Deweloper Panattoni dostarczy dla ECE Logistics niemal 12 000 m kw. powierzchni inwestycyjnej w Zielonej Górze

b1402dbe65893b059b3957acbba77855

Deweloper Panattoni dostarczy dla ECE Logistics niemal 12 000 m kw. powierzchni inwestycyjnej w Zielonej Górze.

Deweloper Panattoni dostarczył w Zielonej Górze już blisko 170 000 m kw. powierzchni przemysłowej w ramach trzech parków. W jednym z projektów w stolicy województwa lubuskiego nowoczesną przestrzeń wynajęła ECE Logistics. Firma z nowego obiektu będzie prowadzić operacje dla klientów z branży e-commerce i obsługiwać rynki środkowej i zachodniej Europy. Najemcę reprezentowała agencja doradcza BNP Paribas Real Estate.
Nieruchomość inwestycyjna Panattoni Park Zielona Góra III przejdzie certyfikację metodą BREEAM na poziomie Excellent.

– „Docelowo nowy budynek będzie największym magazynem w portfolio ECE Logistics, co pozwoli na znaczne poszerzenie bazy klientów oraz kompleksowe wsparcie partnerów biznesowych w ekspansji na nowe rynki. Powierzchnia w Panattoni Park Zielona Góra III pozwoli na obsługę zarówno drobnych jak i wielkogabarytowych produktów w ramach usługi Logistyka XXL. Przy wyborze nowego obiektu kierowaliśmy się też wysokim standardem zrównoważonych rozwiązań, co pozwoli nam i naszym klientom na realizację celów w tym zakresie” – mówi Maciej Korlak, Dyrektor Zarządający w ECE Logistics.

– „Dwa pierwsze parki Panattoni w Zielonej Górze zostały już w całości skomercjalizowane, a doskonałą lokalizację w stolicy błyskawicznie rozwijającego się regionu wybierają wiodące firmy z branży logistycznej. Cieszymy się, że do tego grona dołącza ECE Logistics wspierając rozwój naszego trzeciego projektu w tej lokalizacji. To nasza pierwsza wspólna realizacja, jednak wierzymy, że dobra współpraca napędzi kolejne, szczególnie, że firma chce rozwijać swoje usługi dla e-commerce, a my w realizacjach dla tego sektora jesteśmy europejskim liderem” – mówi Dorota Jagodzińska, Managing Director w Panattoni.

Źródło: Panattoni.

Biurowa nieruchomość inwestycyjna Sagittarius Business House z doradcą ds. najmu wolnych powierzchni do wynajęcia

Sagittarius BH

Biurowa nieruchomość inwestycyjna Sagittarius Business House z doradcą ds. najmu wolnych powierzchni do wynajęcia. HIH Invest Real Estate powierzył firmie Savills rolę wyłącznego doradcy ds. wynajmu dostępnych powierzchni we wrocławskim biurowcu.

Nieruchomość inwestycyjna Sagittarius Business House to siedmiokondygnacyjny budynek biurowy oferujący ponad 20 800 m kw. powierzchni biurowej. Jego charakterystyczna bryła, wysoki standard wykończenia oraz atrakcyjna lokalizacja sprawiają, że jest on rozpoznawalny i znakomicie wyeksponowany. Budynek oferuje atrakcyjne powierzchnie biurowe i lokale handlowo-usługowe, z możliwością swobodnej aranżacji przestrzeni. Do dyspozycji najemców jest zarówno parking naziemny, jak i podziemny. Dział powierzchni biurowych Savills zapewni profesjonalne doradztwo w zakresie komercjalizacji powierzchni biurowych w obiekcie.

Bardzo cieszymy się z nawiązania współpracy z HIH Invest Real Estate przy tym wrocławskim projekcie. Budynek Sagittarius Business House wyróżnia przede wszystkim doskonałe położenie, tuż przy dworcu kolejowym i autobusowym Wrocław Główny oraz naprzeciwko centrum handlowego Wroclavia. Zapraszamy wszystkie zainteresowane podmioty do kontaktu w celu zapoznania się z ofertą biurową Sagittarius Business House” – mówi Bartosz Plewa menedżer regionalny z wrocławskiego oddziału Savills.

Jestem przekonany, że wiedza i doświadczenie firmy Savills będzie stanowić duże wsparcie dla procesu leasingowego w budynku Sagittarius Business House. Połączenie doskonałej lokalizacji obiektu, nowoczesnych powierzchni biurowych oraz elastyczności w aranżacji z pewnością przyciągnie nowych najemców poszukujących dla siebie przestrzeni biurowej w ścisłym centrum Wrocławia.” – komentuje Andreas Psotta, Senior Asset Menager, HIH Invest Real Estate.

mat.pras.

Lider rynku zarządzania najmu krótkoterminowego BookingHost wchodzi na kolejne lokalne rynki w Polsce

BookingHost_photo1

Lider rynku zarządzania najmu krótkoterminowego BookingHost wchodzi na kolejne lokalne rynki w Polsce.

BookingHost, lider rynku zarządzania najmu krótkoterminowego oraz firma technologiczna w branży proptech, otwiera działalność w kolejnych polskich oraz europejskich miastach. Firma, która obsługuje obecnie łącznie ponad 1050 nieruchomości, objęła właśnie zasięgiem Wrocław, Kraków, Poznań i Trójmiasto a w sierpniu rozszerzy działalność m.in. o Zakopane.

BookingHost do tej pory umożliwiała zarządzanie nieruchomościami w Warszawie, w której jest obecnie największą tego typu platformą, obsługując ponad 1050 lokali. W skali miesięcznej pozyskuje ponad 50 mieszkań. Widząc potencjał rynku Firma zaczyna ekspansję na kolejne miasta i do końca wakacji ma łącznie objąć największe i najbardziej oblegane przez odwiedzających miejscowości w całym kraju oraz rozpocząć swoją działalność operacyjną w innych krajach europejskich, w tym w Hiszpanii.

Inwestycje BookingHost we własne rozwiązania IT oraz rozpoczynanie działalności w kolejnych miastach i krajach odzwierciedlają potencjał rynku najmu krótkoterminowego, który wyraźnie odżył po pandemii, a obecnie jest na etapie dynamicznego rozwoju.

– Jeszcze przed rozpoczęciem wojny na Ukrainie niedobór mieszkań w całym kraju wynosił nawet 2 mln, a obecnie, rok po rozpoczęciu konfliktu, liczba ta niemal się podwoiła. Dodając do tego powrót podróży służbowych, czy wyjazdów wakacyjnych, wyraźnie widać rosnący potencjał rynku – mówi Andrzej Stecki, założyciel i CEO BookingHost.

Źródło: BookingHost.

Pompy ciepła w nieruchomościach biurowych?

alexey-topolyanskiy-DJO2L1RQZZc-unsplash

Wzrost średniej ceny sprzedaży energii na ryku konkurencyjnym z 278,08 zł/MWh w 2021 r. do 523,17 zł/MWh w 2022 r. (dane URE) dał nową motywację obiektom komercyjnym do przechodzenia na „zieloną stronę mocy”. Według danych Agencji Rynku Energii (ARE), moc zainstalowana OZE na koniec 2022 r. wyniosła 22,6 GW, a w czerwcu 2023 r. to już blisko 25 GW. Wg szacunków w 2025 r. moc zainstalowana w OZE może w Polsce wynieść około 28 GW.

– Poziomy cen energii i gazu w przyszłości są trudne do przewidzenia. Ceny gazu ziemnego spadły na giełdach, ale zapewne będą rosły ceny uprawnień do emisji, które mocno wpływają na koszty produkcji energii z węgla. Taniej już raczej nie będzie – ocenia Grzegorz Pióro, Technical Development Manager w SPIE Building Solutions.

Na wzrosty mocy zainstalowanej OZE wpływają zarówno prosumenci, jak i w coraz większym stopniu przedsiębiorstwa. Wg raportu Polskiej Rady Facility Management 46% organizacji planuje zwiększyć nakłady inwestycyjne w celu zmniejszenia śladu węglowego ich nieruchomości. Jaka infrastruktura jest możliwa do wykorzystania w różnego typu obiektach komercyjnych, czy się opłaca, jakie są wady i zalety?

Biurowce stawiają na pompy ciepła
Biurowce zlokalizowane w centrach dużych miast mają ograniczone możliwości inwestowania we własne źródła energii odnawialnej. Powodem jest infrastruktura teletechniczna, gazowa czy wodociągowa zlokalizowana w pobliżu gęsto zabudowanych i intensywnie wykorzystywanych przestrzeni. Tu także są jednak pewne możliwości coraz częściej przechodzące z fazy analizy i projektów w fazę realizacji.

– Coraz częściej dostajemy zapytania od zarządzających parkami biurowymi zlokalizowanymi w dużych miastach o możliwość wykorzystania pomp ciepła. Takie urządzenia przy obiektach biurowych mają ekologiczny sens w przypadku zakupu energii elektrycznej ze świadectwami pochodzenia z OZE. Idealnie byłoby naturalnie wykorzystywać energię produkowaną na miejscu z własnej instalacji PV. Najwyższą sprawność mają pompy ciepła gruntowe, ale w miastach wykonywanie odwiertów będzie kosztowne, a może być wręcz niemożliwe (lepsza sytuacja jest w obiektach logistycznych, gdzie dostępność terenu jest większa). W miastach łatwiejsze jest zastosowanie pomp ciepła powietrznych, które można zainstalować na dachu, lub na parkingu zewnętrznym. Przy takim projekcie przeanalizowania wymaga profil zużycia mocy przez budynek, co pozwoli dopasować parametry techniczne nowego systemu. W każdym przypadku przed podjęciem decyzji o inwestycji analizę zapotrzebowania na moc powinien wykonać doświadczony projektant systemów HVAC – mówi Grzegorz Pióro, Technical Development Manager w SPIE Building Solutions.

Wg eksperta SPIE w przypadku nowych inwestycji coraz częściej w projekcie będzie się uwzględniało pompy gruntowe z głębokimi odwiertami pod budynkiem. Technicznie to możliwe, ale decydująca będzie analiza kosztów i opłacalności inwestycji dokonywana w każdym przypadku indywidualnie. Głębokie odwierty z właściwie dopasowanymi pompami ciepła w połączeniu z systemami fotowoltaicznymi o znacznej mocy mogą zastąpić klasyczne elektrociepłownie opalane węglem kamiennym. Niebawem zostanie uruchomiona pierwsza w Polsce instalacja o tej skali w mieście średniej wielkości.

Coraz łatwiej dostępne stają się także inne „zielone” rozwiązania, jak system geotermalnego chłodzenia i ogrzewania, który działa już w co najmniej jednym budynku w Warszawie. Zasadą jego funkcjonowania jest brak pompy ciepła, co pozwala zaoszczędzić energię elektryczną. Budynek korzysta z alternatywnego źródła energii – ogniw fotowoltaicznych na fasadzie, która dodatkowo chroniona jest zewnętrznymi żaluzjami, które latem zapobiegają przegrzewaniu, zimą utracie ciepła.

Parki magazynowe w Polsce rozważają inwestycje w wiaty fotowoltaiczne.

Innego rodzaju rozwiązanie zyskuje uznanie w parkach logistycznych. Chodzi o wiaty fotowoltaiczne, które nie tylko produkują prąd, ale też osłaniają pojazdy przed deszczem, śniegiem czy słońcem. Ponadto nie zabierają wolnej przestrzeni. Z energii mogą korzystać także parkujące tam pojazdy elektryczne. Zaletą carportów jest też lepsza wentylacja modułów fotowoltaicznych, co równa się skuteczniejszemu chłodzeniu w porównaniu z instalacjami na dachach. Wpływa to na poprawę efektywności generacji energii i wyższe bezpieczeństwo pożarowe.

– W parkach logistycznych największe zapotrzebowanie na energię elektryczną jest latem, ze względu na energochłonne chłodzenie procesów produkcyjnych i klimatyzowanie hal. Taki profil zapotrzebowania jest zbieżny z charakterystyką wydajności fotowoltaiki, która najwięcej energii dostarcza w okresie największego nasłonecznienia. Odpowiednio zaprojektowana wiata nad parkingiem na ok. 500-1 tys. samochodów będzie miała 1 MWp mocy zainstalowanej, co może zapewnić około 2/3 potrzeb energetycznych parku logistycznego. Będzie to nie tylko energia tania, ale także zielona, co ma niebagatelne znacznie w kontekście zmian klimatycznych, wzmacniania ekologicznego wizerunku firm oraz raportowania danych w ramach ESG – mówi Grzegorz Pióro ze SPIE Building Solutions.

Wg eksperta SPIE wiaty nie są kosztownymi konstrukcjami. Opierają się na rozwiązaniach kratownicowych i nie są zazwyczaj droższe od zwykłej konstrukcji na gruncie. Co najmniej przez najbliższe 2-3 lata koszt energii z sieci nie spadnie, w dłuższej perspektywie też raczej będzie wzrastał. Czas zwrotu inwestycji w wiatę fotowoltaiczną to dla naszej szerokości geograficznej około 5-6 lat. Z 1 kWp mocy zainstalowanej otrzymuje się ok. 1000 kWh energii rocznie. Wiaty to w Polsce nowe rozwiązanie, ale mają duży potencjał rozwoju.

– Konsultujemy różne możliwości adaptacji technologii dużych carportów w Polsce, pracujemy też z jednostkami naukowymi, analizujemy kwestie legislacyjne i krajowe warunki przyłączeniowe. Przeprowadzamy liczne audyty i projektujemy rozwiązania, które w ciągu kilku lat mają szansę zostać wdrożone na dużą skalę. Ze strony inwestorów największe jest zainteresowanie modelem „zaprojektuj i wybuduj” – mówi Grzegorz Pióro.

Budowa wiat od początku tego roku jest obowiązkowa we Francji. Ma doprowadzić do dziesięciokrotnego zwiększenia produkcji energii słonecznej i pozwoli uzyskać 11 GW mocy zainstalowanej z fotowoltaiki. Dla porównania w Polsce dzienne zapotrzebowanie to 24-27 GW.

Źródło: SPIE Building Solutions.

Colliers został zarządcą biurowej nieruchomości inwestycyjnej Wola Retro w Warszawie

Wola Retro_Warszawa (1)

Firma Colliers została zarządcą biurowej nieruchomości inwestycyjnej Wola Retro w Warszawie.

Ukończony w 2019 roku biurowiec Wola Retro znajduje się przy ulicy Skierniewickiej 16-20 na warszawskiej Woli. Budynek składa się z dwóch części: przedwojennej, odrestaurowanej niskiej zabudowy o powierzchni 6 900 mkw. oraz nowoczesnego, 14-kondygnacyjnego komponentu o powierzchni 19 000 mkw., zaprojektowanego przez pracownię Kuryłowicz & Associates.
Firma Colliers rozpoczęła współpracę z Adventum Group, przejmując w zarządzanie nową inwestycję w Warszawie. Mowa o biurowcu
 Wola Retro, którego zakup właściciel sfinalizował pod koniec kwietnia 2023 roku. Jest to kolejna już nieruchomość w stolicy Polski w portfolio Colliers.

– Warszawa to niezmiennie największy rynek biurowy w Polsce. Obserwujemy stale rosnące zapotrzebowanie na nowe powierzchnie. Szczególnie Wola jest jedną z najszybciej rozwijających się dzielnic miasta, a jej atrakcyjność przyciąga coraz więcej międzynarodowych funduszy, czego przykładem jest transakcja sfinalizowana przez Adventum Group. Inwestorów i najemców interesują zwłaszcza nieruchomości, które zostały zrealizowane zgodnie ze strategią zrównoważonego rozwoju. Cieszymy się, że Wola Retro jest kolejnym prestiżowym budynkiem w naszym portfolio w Warszawie, który łączy elementy historyczne z nowoczesnymi. Nasza wiedza na temat zarządzania tego typu inwestycjami pozwoli zapewnić użytkownikom najlepsze doświadczenia – mówi Agnieszka Krzekotowska, Senior Partnerka, Dział Zarządzania Nieruchomościami, Colliers.

Źródło: Colliers.

Skanska zrewitalizowała przestrzeń nieruchomości inwestycyjnej Centrum Południe we Wrocławiu

Centrum Południe_Otwarcie Szczesliwej_Skanska_01 (1)Deweloper Skanska zrewitalizował przestrzeń nieruchomości inwestycyjnej Centrum Południe we Wrocławiu.

Spółka biurowa Skanska oddała do dyspozycji mieszkańców Wrocławia zrewitalizowany skwer i przestrzeń rekreacyjną przy skrzyżowaniu ulicy Szczęśliwej i Powstańców Śląskich. Obok nieruchomości biurowej Centrum Południe powstały ogrody deszczowe, uzupełnione roślinnością i małą architekturą. To zwieńczenie konsultacji społecznych i warsztatów, które Skanska realizowała z Fundacją Dom Pokoju. W spotkaniach brali też udział mieszkańcy, rada osiedla, urzędnicy oraz miejscy aktywiści.

Jako odpowiedzialny deweloper, realizujemy nasze inwestycje z korzyścią dla ludzi i środowiska naturalnego. W ten sposób w praktyce wdrażamy zasady ESG. Tworzymy nie tylko najwyższej jakości powierzchnie biurowe, ale również otwarte dla wszystkich, przyjazne przestrzenie wokół naszych biurowców. Stąd pomysł rewitalizacji tego fragmentu ulicy Szczęśliwej. Mam nadzieję, że będzie stanowić on miejsce odpoczynku zarówno dla pracowników Centrum Południe, jak i okolicznych mieszkańców – mówi Anna Życińska-Wójcik, dyrektorka projektu w spółce biurowej Skanska w Europie Środkowo-Wschodniej.

Źródło: Skanska.

Deweloper Resi Capital w 2024 r. ma w planach uruchomienie sprzedaży 2,3 tys. mieszkań

płużek

Deweloper Resi Capital w 2024 r. ma w planach uruchomienie sprzedaży 2,3 tys. mieszkań.

Resi Capital S.A., spółka należąca do grupy kapitałowej Cavatina Group S.A. prowadzi aktualnie sprzedaż mieszkań o wysokim standardzie w czterech lokalizacjach w Katowicach, Łodzi oraz Wrocławiu i szykuje się do startu kolejnych projektów. Jak mówi Mirosława Płużek, Prezes Zarządu firmy, do 2024 r. deweloper ukończy łącznie 1,7 tys. lokali mieszkalnych, a plan na przyszły rok zakłada wprowadzenie do oferty kolejnych projektów, które dostarczą ponad 2,3 tys. mieszkań.

Mirosława Płużek, Prezes Zarządu Resi Capital S.A.: „Zdecydowanie jest zapotrzebowanie na dobrze przemyślane i skomponowane przestrzenie wielofunkcyjne także w mniejszych miastach. Nie będą one może tej skali, co np. Global Office Park z naszą ofertą Global Apartments w centrum Katowic, ale mogą dobrze wspierać modernizację także mniejszych miast. Dziś odchodzi się w urbanistyce od tworzenia dzielnic-monokultur na rzecz zróżnicowanych fragmentów miasta sprzyjających rozwojowi idei 15-minutowych miast – czyli takich, w których większość codziennych spraw załatwimy w zasięgu niedługiego spaceru.”

Źródło: Resi Capital S.A.

Nieruchomość komercyjna zmienia się dla klientów – Galeria Jurajska modernizuje przestrzeń

fot. galeria jurajska (4)

Galeria Jurajska to największe centrum handlowe w Częstochowie (49 tys. m kw. GLA). Nieruchomość komercyjna zmienia się dla klientów – Galeria Jurajska modernizuje przestrzeń.

Galeria Jurajska inwestuje w swoją przestrzeń. W największym w Częstochowie centrum handlowym trwa właśnie zakrojona na szeroką skalę, wieloetapowa modernizacja parkingów wielopoziomowych, które przewidziane są na 733 samochody.
Pierwsza część prac już się zakończyła. W jej efekcie wymieniono nawierzchnię żywiczną na poziomie 2 i 2A. parkingu, a także nawierzchnię w częściach wjazdowych i zjazdowych pomiędzy poziomem 1A. a poziomem 2A. Kolejne prace zaplanowane są na ten rok – informuje galeria.

– To jedna z naszych ważniejszych inwestycji w ostatnich latach, kluczowa dla footfallu i atrakcyjności galerii. Dziś zdecydowana większość odwiedzających Jurajską to zmotoryzowani, którzy na zakupy do galerii dojeżdżają samochodem lub motocyklem z całego regionu, a także z 3 ościennych województw – mówi Anna Borecka, zastępca dyrektora Galerii Jurajskiej.

 

W Galerii Jurajskiej można dziś znaleźć łącznie 2200 miejsc postojowych, z czego 2145 przewidziano dla samochodów, 30 dla motocykli, a 25 dla autokarów wycieczkowych. Z myślą o tych ostatnich stworzono nawet osobny parking, który znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie obiektu.

mat.prasowy

Dom pracowni 77 Studio architektury z Warszawy na nadwiślańskiej skarpie z europejską nagrodą

77_IPA5gwiazdek_4
Dom pracowni 77 Studio architektury z Warszawy na nadwiślańskiej skarpie z europejską nagrodą.

„Dom 35.35 na Skarpie” zaprojektowany przez warszawską pracownię 77 Studio architektury otrzymał prestiżową nagrodę w konkursie European Property Awards*. Budynek jest przykładem świadomego wykorzystania wyjątkowych walorów przyrody. Jego bryła niemal wrasta w zielone zbocze. Wnętrze przenika się z otoczeniem, zapewniając domownikom niezakłócony widok na rozległą panoramę Wisły.

„Dom 35.35 na skarpie” wyróżniony został nagrodą European Property Awards 2023-2024 w kategorii Architecture Single Residence. Pod koniec czerwca otrzymał tytuł Five Stars Rate, co oznacza, że rywalizować będzie o laur pierwszeństwa wśród najlepszych domów w Europie oraz weźmie udział w klasyfikacji do międzynarodowego etapu finałowego International Property Awards.

Nowoczesny, przestronny dom jednorodzinny położony jest na brzegu Wisły na Mazowszu. Z działki, na której stanął, roztacza się malowniczy widok na rzekę, nadbrzeżne łęgi i ciągnącą się po horyzont równinę. To właśnie te unikalne cechy otoczenia zainspirowały właścicieli do wyboru miejsca pod jego budowę.

Zadanie opracowania projektu właściciele powierzyli architektowi Pawłowi Nadukowi z pracowni 77 Studio architektury w Warszawie.

– To miejsce wręcz oszałamiało, więc postanowiliśmy wyeksponować przyrodę, by pozwolić napawać się nią przyszłym mieszkańcom – mówi architekt Paweł Naduk. – Największym wyzwaniem projektowym  było przybliżenie się do Wisły, a problemem duża wysokość w stosunku do rzeki.

Architekt postanowił subtelnie wkomponować bryłę budynku w naturalne ukształtowanie skarpy.

Zdjęcia: Piotr Krajewski
Szkice: Paweł Naduk

mat.pras.

„Wierzowce” w biurowej nieruchomości komercyjnej Tryton Business House w Gdańsku

142190bbdba3790ca3db6a1d11550a0c

Nieruchomość inwestycyjna Tryton Business House to nowoczesny budynek biurowy oferujący 25 500 mkw. najwyżej klasy biur i powierzchni usługowych. 

W pasażu gdańskiego biurowca można zwiedzać wyjątkową wystawę pt. „Wierzowce”. Autorką prac jest utalentowana artystka, Noemi Staniszewska. Jest to kolejna artystyczno-kulturalna inicjatywa właściciela i zarządcy budynku, firmy Globalworth oraz ProjectART, dzięki której lokalna społeczność może zetknąć się ze sztuką w przestrzeni publicznej. Wstęp na wystawę jest bezpłatny.

„Wierzowce” to zbiór prac prezentujących fasady drapaczy chmur. Wystawę tworzą obrazy zarówno istniejących budynków, jak tych wyimaginowanych, przedstawionych w taki sposób, aby uwydatnić to, co zdaje się być esencją wieżowca – jego wysokość czy przeszklenia. Wśród prac znajdują się m.in. obrazy doskonale znanych gdańskich budynków. Sceneria, w której prace zostaną zaprezentowane, to klimatyczne patio Tryton Business House. To doskonałe tło dla prezentacji sztuki, zwłaszcza poświęconej wieżowcom.

„Wieżowce, które maluję, nazywam wierzowcami, wywodząc etymologię tego słowa nie od wieży, lecz od wiary. To sposób by zaznaczyć, że w drapaczach chmur bardziej niż ich funkcja czy architektoniczna forma interesuje mnie wrażenie, jakie robią i znaczenia, jakie ze sobą niosą. Wierzowce wyrażają, to jak współcześnie postrzegamy czas – nie jako ośrodek, w którym dzieją się wydarzenia, lecz jako zasób, którego zdaje się, że zawsze jest za mało. Traktuję je więc jako architektoniczny wyraz ambicji, wiary w niekończący się wzrost, postęp i potrzebę ciągłego rozwoju, która nie pozostawia jednak miejsca na chwilę wytchnienia. Z tego powodu niezmiernie cieszy mnie, że wystawa ma miejsce w tej nietypowej dla prezentacji sztuki przestrzeni biurowej. Liczę na to, że w ten sposób uda się zaprezentować obrazy tym, którzy być może czują, że nie mają czasu, by wybrać się do galerii. Mam też nadzieję, że moje obrazy sprowokują do tego, by się (przy nich) choć na chwilę zatrzymać”. – mówi Noemi Staniszewska, artystka, autorka prac na wystawie w Tryton Business House.

„Patio Tryton Business House jest cenionym miejscem prezentacji dzieł sztuki. Dzięki kolejnym wystawom, które są tutaj eksponowane możemy czerpać ogromną przyjemność z codziennego obcowania z pracami tworzonymi przez utalentowanych artystów. Biurowiec sam w sobie jest dziełem sztuki, a organizowanie w jego wnętrzu wydarzenia artystyczne nadają nowy wymiar użyteczności – staje się nowym miejsce kultury. „Wierzowce” to kolejna wystawa, która łączy odległe od siebie dziedziny: inwestycje i kulturę. Jestem pewna, że ekspozycja, podobnie jak poprzednie, zachwyci odwiedzających. Mam nadzieję, że kulturalne aktywności podejowane w naszych budynakch przyczynią się do popularyzacji i rozwoju sztuki wsród lokalnej społeczności”. – mówi Hanna Gailitis, Senior Property Manager, Globalworth Poland.

Wystawa objęta jest patronatem honorowym Miasta Gdańska.

mat.pras.

Nowe mieszkania na sprzedaż: Polak kupuje je częściej niż przeciętny Europejczyk

Greendustry-Zablocie-wizualizacja

Polacy przejawiają wyjątkowe zainteresowanie zakupem nowych mieszkań, a prawie połowa sektora jest zajęta przez deweloperów. Wyróżniamy się tym na skalę całej Europy.

Polacy preferują kupno od dewelopera

Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że deweloperzy w Polsce mają aż 47 proc. udział w sektorze mieszkaniowym i stanowi to największy odsetek w gronie dużych krajów europejskich. Tylko w dwóch małych państwach – na Malcie i Cyprze – nowe domy i mieszkania odpowiadają za większą niż w Polsce część rynku – niemal 78 proc. Za tymi dwoma specyficznymi i, na tle reszty Europy, mikroskopijnymi rynkami znajduje się właśnie Polska (47 proc.), a tuż poza podium plasują się Estonia, Słowacja i Bułgaria (od ok. 38 do 39 proc.). Gorzej pod tym względem jest jeszcze w Słowenii, Francji, Chorwacji, czy na Węgrzech (od 9 do 13 proc.), a na samym dole klasyfikacji znajdziemy Danię z wyróżniającym się wynikiem poniżej 1 proc., co oznacza naprawdę marginalne znaczenie deweloperów na tamtejszym rynku mieszkaniowym.

Wzrost gospodarczy ważnym czynnikiem

Skąd tak wysoki udział deweloperów na polskim rynku nieruchomości? Powodów jest kilka. Przede wszystkim, zanotowaliśmy w ostatnich kilkunastu latach znaczący wzrost gospodarczy, przyczyniający się do zwiększenia siły nabywczej Polaków. Rosnąca dostępność kredytów hipotecznych oraz stabilność finansowa przełożyły się tym samym bezpośrednio na nasze możliwości nabywcze. Z danych HRE Investments wynika, że od 2010 do 2021 roku mediana zdolności kredytowej Polaków systematycznie się zwiększała, osiągając swój szczyt wartością wynoszącą ponad 700 tys. zł dla jednej rodziny. Teraz, nawet po cięższym dla gospodarki okresie naznaczonym m.in. dalekosiężnymi konsekwencjami wybuchu pandemii i wojny w Ukrainie, zdolność kredytowa Polaków zaczyna się odbudowywać. Według danych HRE Investments maj był już 10 miesiącem z rzędu, wyróżniającym się wzrostem w tym aspekcie. Obecnie statystyczna rodzina może sobie pozwolić nawet na 613 tys. zł. bankowej pożyczki. To wynik o prawie 6 tys. złotych lepszy niż jeszcze miesiąc wcześniej –  Obserwujemy pozytywny, wzrostowy trend w zakresie zdolności kredytowej Polaków. Jeszcze w lipcu 2022 roku, podczas najgorszego momentu ubiegłego roku, przykładowa rodzina mogła pożyczyć od banku zaledwie około 390 tys. złotych. Obecnie, dzięki stabilizującej się sytuacji gospodarczej Urząd Komisji Nadzoru Bankowego złagodził swoje zalecenia, co do wyliczania zdolności kredytowej. To z kolei przekłada się na większą dostępność kredytów hipotecznych oraz lepsze warunki finansowe. Dodatkowo w tym miesiącu ruszył rządowy program “Bezpieczny Kredyt 2 proc.”, który również powinien stymulować popyt na polskim rynku nieruchomości – mówi Grzegorz Woźniak, prezes spółki Q3D Locum.

Taniej niż na Zachodzie

Polacy, podpierając się kredytem, są w stanie pozwolić sobie na zakup nowego mieszkania. I chcą to robić, bo na tle reszty Europy są to inwestycje relatywnie niedrogie. Serwis Rankomat.pl w 2021 r. wskazywał, że w Warszawie metr kwadratowy przeciętnego lokum kosztuje mniej niż np. w Bratysławie, Pradze czy Lublanie. Europa Zachodnia oznacza już bardzo wysokie ceny – drogi jest Berlin, który został sklasyfikowany najniżej spośród najdroższych miast (18 tys. zł/mkw.). Blisko 20 tys zł trzeba wydać na mieszkanie w Kopenhadze, Wiedniu, czy Helsinkach. W Amsterdamie, Oslo i Sztokholmie to już natomiast bliżej 25 tys. zł za metr. Z bardzo dużymi stawkami należy się liczyć także w stolicach Wielkiej Brytanii i Szwajcarii (rednio ok. 30 tys. zł). Aż 45 tys. zł w przeliczeniu kosztuje z kolei 1 mkw. w Paryżu. Poza TOP 10 najdroższych stolic Europy są Dublin, Praga, Rzym, Reykjavik i Madryt – tam stawka za 1 mkw wynosi od 14 tys. do 16 tys. zł, a więc nadal sporo jak na polskie warunki. Stolica Polski jest z tej perspektywy relatywnie tania – przynajmniej pod kątem cen polis mieszkaniowych. Według średniej stawki 10 tys. zł za 1 mkw. w Warszawie cena 50-metrowego lokum wyniosłaby średnio około 513 000 zł. – W porównaniu do najbardziej rozwiniętych rynków, takich jak Niemcy, Francja czy Wielka Brytania, polskie ceny nieruchomości są znacznie niższe. To oznacza, że inwestorzy, zarówno krajowi, jak i zagraniczni, mogą nabyć mieszkania w Polsce po niższych cenach w porównaniu do innych rynków, co może stanowić dla nich atrakcyjną ofertę. Jesteśmy ciągle krajem rozwijającym się, z duża perspektywą wzrostu gospodarczego. To również przyciąga inwestorów, którzy widzą możliwości wzrostu i potencjalne zyski w dłuższej perspektywie czasowej – mówi Grzegorz Woźniak.

Bezpieczeństwo przyciąga inwestorów

Inwestycja w nieruchomości oferuje zarówno bezpieczeństwo, jak i potencjał wysokiej stopy zwrotu w przyszłości. Polska to kraj o rosnącym znaczeniu na arenie międzynarodowej, a to przyciąga zarówno inwestorów krajowych, jak i zagranicznych, zwiększając popyt w całym sektorze. Jednocześnie, relatywnie niskie ceny mieszkań w porównaniu do innych krajów europejskich dają możliwość zakupu atrakcyjnych lokali w dużo niższych cenach. – Polacy coraz częściej decydują się inwestować w mieszkaniówkę. Istnieje kilka czynników, które przyczyniają się do tej tendencji, a jednym z najważniejszych jest bez wątpienia ochrona przed inflacją. Kiedy ogólny poziom cen wzrasta, wartość nieruchomości również rośnie, co oznacza, że właściciele mogą na tej różnicy zyskać. Ponadto inwestowanie w tym sektorze ma również inne korzyści. Przede wszystkim mieszkania mogą generować regularne dochody z najmu, co stanowi dodatkowe źródło przychodów. Poza tym są to stosunkowo bezpieczne i stabilne aktywa. Mimo pewnych naturalnych fluktuacji, spotykanych tak naprawdę w każdej branży, ich wartość generalnie wzrasta w dłuższej perspektywie czasowej – mówi Krzysztof Tętnowski, prezes zarządu Tętnowski Development, inwestor osiedla Nowa Drożdżownia.

Źródło: Prime Time PR.

Mieszkania na wynajem w inwestycji Vantage Rent cieszą się dużym zainteresowaniem

Mieszkania na wynajem w inwestycji Vantage Rent cieszą się dużym zainteresowaniem.

Vantage Rent to marka mieszkań na wynajem długoterminowy, która tworzy i rozwija rynek PRS od 2021 roku. Oferuje lokale we Wrocławiu, Poznaniu i w Łodzi, łącznie w 11 inwestycjach. Już ponad 2000 mieszkań Vantage Rent zostało wynajętych, co daje jeden z najlepszych rezultatów wśród wszystkich platform PRS w Polsce.

Od początku roku oferta mieszkań na wynajem na polskim rynku znacząco wzrosła – w największych miastach Polski odnotowane zostały wzrosty procentowe dwucyfrowe, co w oczywisty sposób przełożyło się na większą konkurencyjność. Nie zmienia to faktu, że nowoczesne mieszkania w nowym budownictwie, wyposażone i umeblowane odpowiadały na potrzeby rynkowe dużej części osób szukających swojego lokum, co przełożyło się na tak wysokie tempo najmu w Vantage Rent i wzrost zadowolonych najemców.

Od samego początku dbaliśmy o to, aby wynajmować fair. Oferujemy najlepsze lokalizacje, bardzo dobry standard i rynkowe ceny, co przekłada się na osiągane wyniki. Z najemcami budujemy partnerskie relacje i dbamy o najlepszą jakość obsługi, co potwierdzają najnowsze badania satysfakcji, które przeprowadziliśmy w czerwcu. 96% najemców poleciłoby mieszkanie Vantage Rent swoim znajomym lub rodzinie – to wynik, z którego jesteśmy dumni i chcemy go utrzymać w kolejnych latach. – mówi Dariusz Pawlukowicz, Wiceprezes Zarządu Vantage Development.

Źródło: Vantage Development.

Nowy dom parafialny parafii św. Barbary w Warszawie z pozwoleniem na budowę

Ogrody św. Barbary i kościół śś. Ap. Piotra i Pawła wieczoremNowoczesne centrum ewangelizacji – dom parafialny w centrum Warszawy – otrzymało zielone światło na realizację. Umożliwi ją uzyskane przez parafię św. Barbary ostateczne pozwolenie na budowę.

Projekt uwzględnia wiele funkcji, w tym edukacyjne i kulturalne. Oprócz wspierania duszpasterstwa obiekt będzie służyć zacieśnianiu sąsiedzkich więzów i budowaniu społeczności. Jego powstanie towarzyszy trwającej rewitalizacji Ogrodów świętej Barbary.
Nowy dom parafialny, mający stać się jednocześnie centrum ewangelizacyjnym na miarę XXI wieku, uzyskał ostateczne pozwolenie na budowę. Czteropiętrowy budynek ma spełniać najwyższe standardy dostępności.

– Informację o zezwoleniu na rozpoczęcie prac nasza wspólnota przyjęła z ogromną radością i satysfakcją. Ze względu na bliskość Dworca Centralnego, hotelu Marriott i innych wieżowców, codziennie odwiedzają nas nie tylko mieszkańcy, ale również okoliczni pracownicy i turyści. Obecnie parafia nie ma odpowiedniego zaplecza, aby skutecznie odpowiadać na współczesne wyzwania duszpasterskie i posługę wśród wszystkich tych osób. Chcemy, aby budynek dobrze służył społeczności – mówi ks. Tomasz Zaperty, proboszcz parafii św. Barbary w Warszawie.

Powstanie nowego domu parafialnego łączy się z trwającą rewitalizacją Ogrodów świętej Barbary. W jej ramach zadbano o dotychczasową zieleń. Skatalogowano i oceniono stan niemal 200 drzew, a 92 z nich przeznaczono do specjalistycznej pielęgnacji. W planach są kolejne nasadzenia drzew i krzewów. Parafia zadba także o zabytki. Pierwszym działaniem w tym zakresie była przeprowadzona w ubiegłym roku renowacja figury Chrystusa i jawnogrzesznicy oraz okalającego ją klombu. Działania te wpisują się miejską strategię przyjaznych mieszkańcom zmian w Śródmieściu w ramach projektu „Nowe Centrum Warszawy”.

– Zależy nam na stworzeniu w tym miejscu zielonej oazy z jak największym udziałem powierzchni biologicznie czynnej. Usuwamy zbędne płyty chodnikowe, a alejki budujemy z przepuszczającej wodę nawierzchni mineralnej. Łącznie posadzimy w Ogrodach św. Barbary 30 nowych drzew. Wraz z postępem prac siatka nasadzeń będzie mocniej nawiązywać do historycznych planów Lindleya z przełomu XIX i XX w. – mówi Damian Majsterek, dyrektor projektu.

Obie koncepcje – rewitalizacja Ogrodów św. Barbary oraz projekt nowego domu parafialnego – powstały w renomowanej pracowni Juvenes-Projekt.

mat.prasowy

Deweloper Develia sprzedał 1184 lokale w I półroczu 2023 r.

mari-helin-tuominen-38313-unsplash

Deweloper Develia w I półroczu 2023 r. sprzedał 1184 mieszkania, wobec 964 mieszkań w I półroczu 2022 r.

Wynik ten ooznacza wzrost o 23%. Spółka przekazała 666 mieszkań, czyli 223% więcej w porównaniu do 206 lokali rok wcześniej. W I półroczu br. Develia sprzedała na podstawie umów deweloperskich i przedwstępnych 1184 mieszkania, a 101 z nich to lokale w inwestycjach realizowanych wspólnie z Grupo Lar. Deweloper na koniec czerwca br. miał również zawartych 213 umów rezerwacyjnych, których znaczna część zostanie przekształcona w umowy deweloperskie w najbliższym okresie.

– W I półroczu 2023 r. odnotowaliśmy istotną poprawę wyników sprzedaży wobec analogicznego okresu ubiegłego roku. Aktualne zainteresowanie naszą ofertą ze strony klientów wskazuje, że trend ten będzie kontynuowany w kolejnych miesiącach, a popyt na mieszkania będzie dodatkowo wspierany przez uruchomiony kilka dni temu program „Bezpieczny kredyt 2%”. Widzimy, że osoby, które musiały wstrzymać się z zakupem mieszkania w ostatnich kwartałach m.in. ze względu na niską zdolność kredytową, zaczęły wracać do biur sprzedaży. W II kwartale br. obserwowaliśmy też wzrost liczby transakcji przeprowadzanych przy udziale kredytu, które stanowią aktualnie blisko 50% zawieranych umów. Jest to wynik zbliżony do tego, jaki odnotowywaliśmy przed wybuchem wojny i serią podwyżek stóp procentowych – mówi Andrzej Oślizło, prezes Develii. – Wynik po pierwszej połowie roku pozwala nam optymistycznie patrzeć na realizację założonych na ten rok celów sprzedażowych – dodaje Andrzej Oślizło.

Źródło: Develia.

Colliers: Polski rynek handlowy atrakcyjny dla firm z regionu Europy Środkowo-Wschodniej

Wykrzykowski Krzysztof_Colliers

Centra handlowe w Polsce kuszą nie tylko globalne marki i znane brandy. Na nasz rynek coraz chętniej spoglądają także firmy z krajów bałtyckich oraz z Ukrainy. W II kw. roku eksperci Colliers wspierali debiuty litewskiej marki Candy POP, która otworzy pierwsze lokale w Złotych Tarasach oraz Westfield Mokotów w Warszawie, a także marki modowej Solmar, której produkty będzie można kupić w poznańskim centrum handlowym Posnania.

Od wielu miesięcy obserwujemy ożywienie w kontekście rozwoju marek z krajów bałtyckich oraz z Ukrainy, które planują ekspansję w naszym kraju. W przypadku firm pochodzących z krajów takich jak Litwa, Łotwa czy Estonia, strategia ich rozwoju w kontekście Polski dojrzewała od długiego czasu. Pamiętajmy, że kraje bałtyckie to około 6,5 mln mieszkańców łącznie. Polska stanowi więc dla nich naturalny kierunek rozwoju w oparciu o większą skalę. Niepewna sytuacja geopolityczna, nasilona przez toczącą się na wschodzie wojnę, wzmocniła ten trend i przyspieszyła pewne procesy. Z drugiej strony, marki pochodzące z Ukrainy ze względu na sytuację polityczną i wojnę mają utrudnione zadanie, jeśli chodzi o ekspansję we własnym kraju. Niepewność i nieprzewidywalność obecnej sytuacji sprawia, że w sposób naturalny próbują rozwijać się na najbliższym możliwym rynku, który w dodatku jest im bliski kulturowo – mówi Krzysztof Wyrzykowski, senior associate z Działu Powierzchni Handlowych w Colliers.

Atuty Polski

Duży i chłonny rynek oraz większa stabilność geopolityczna to główne powody, które składniają zagraniczne marki do obecności w Polsce. Dodatkowym argumentem jest rosnąca w kraju powierzchnia handlowa. Na lokalizację swoich lokali często wybierają duże i rozpoznawalne centra handlowe.

Szczególnym zainteresowaniem firm spoza Polski cieszą się śródmiejskie centra handlowe o ugruntowanej pozycji. To właśnie one są wybierane na lokalizacje debiutów wśród wielu marek. Wśród kluczowych czynników wpływających na ich popularność są między innymi lokalizacja oraz szeroki miks najemców obecnych w tych obiektach – mówi Wojciech Wojtowicz, analityk w dziale Doradztwa i Badań Rynku w Colliers.

Znalezienie atrakcyjnej powierzchni handlowej ułatwia też jej rosnąca dostępność. W pierwszym półroczu 2023 roku oddano do użytku ponad 150 tys. mkw. powierzchni handlowej, z czego ok. 30 proc. stanowiły tradycyjne centra handlowe. Eksperci Colliers wskazują, że coraz popularniejsze stają się także parki handlowe – mniejsze obiekty, które powstają poza dużymi miastami, jednak ich udział w strukturze rynku jest wciąż niewielki w porównaniu do tradycyjnych galerii handlowych (stanowią one ponad 80 proc. powierzchni polskiego rynku handlowego).

Źródło: Colliers.

Pracownicy potrzebni do nieruchomości inwestycyjnej TRUMPF Huettinger

TRUMPF Huettinger

Pracownicy potrzebni do nieruchomości inwestycyjnej TRUMPF Huettinger.

Spółka specjalizująca się w projektowaniu i produkcji nowoczesnej elektroniki przemysłowej kontynuuje skokowy wzrost zatrudnienia. Tylko do końca bieżącego roku TRUMPF Huettinger chce zatrudnić 600 nowych pracowników w różnych specjalizacjach – od produkcji, poprzez IT, aż po badania i rozwój. Do czerwca 2024 r. licznik nowych etatów może zbliżyć się do tysiąca. Na horyzoncie jest także otwarcie kolejnego zakładu produkcyjnego na stołecznej Białołęce.
Produkty TRUMPF Huettinger dostarczają energii procesowej dla wielu gałęzi przemysłu high-tech, dzięki której największe światowe firmy wykonujące m.in. smartfony, telewizory, samochody, panele fotowoltaiczne czy szkło architektoniczne, mogą tworzyć i udoskonalać swoje produkty. Globalny popyt na nowoczesne technologie stale rośnie, dlatego spółka konsekwentnie przyspiesza produkcję i zgłasza coraz większe zapotrzebowanie na nowych pracowników.

– Poszukujemy zarówno pracowników produkcyjnych, jak i wysokiej klasy specjalistów z sektora badań i rozwoju oraz produkcji. Około 100 nowych etatów łączyć się będzie z szeroko pojętą branżą IT. Cele, które sobie założyliśmy są bardzo ambitne, jednak ostatnie lata wyraźnie pokazały, że jesteśmy w stanie zatrudniać w bardzo podobnym tempie. Oczywiście finalnie na cały proces i dynamikę rekrutacji wpływ będzie miała także koniunktura i ogólna sytuacja na rynku mówi Bogusława Wróblewska, HR Manager TRUMPF Huettinger w Polsce.

Źródło: TRUMPF Huettinger w Polsce.

Zielona transformacja w firmach – Santander Bank Polska zachęca przedsiębiorców do eko-działań

alexander-abero-OypnYfdiQgg-unsplash

Zielona transformacja w firmach? Santander Bank Polska zachęca przedsiębiorców do eko-działań.

Santander Bank Polska ruszył z nową kampanią „Zielone pojęcie”, która zachęca przedsiębiorców do korzystania z zielonego finansowania. W kampanii i promującym ją spocie wystąpił nowy ambasador marki Piotr Adamczyk.

W najnowszej reklamie Santander Bank Polska pokazuje, jak pomaga prowadzić biznes i korzystać z zielonego finansowania. Ambasador Piotr Adamczyk obserwuje, jak właściciele firm korzystają z energii odnawialnej w codziennej pracy. Spot prezentuje funkcjonowanie piekarni, sklepu ogrodniczego oraz firmy kurierskiej. Celem kampanii jest zachęcenie przedsiębiorców do wprowadzenia ekologicznych zmian.

– Nadaliśmy nowy przewrotny kontekst dobrze znanemu „zielonemu pojęciu”, które stało się podstawą pomysłu kreatywnego komunikacji i synonimem wiedzy o finansowaniu odnawialnych źródeł energii. Warto mieć zielone pojęcie, bo dzięki temu można prowadzić biznes oszczędniej i  z korzyścią dla planety – mówi Magda Łątka, manager zespołu komunikacji marketingowej z Departamentu Marketingu Santander Bank Polska.

Źródło: Santander Bank Polska.

 

Grupa Kapitałowa Budlex prezentuje wyniki finansowe i odnotowuje wzrosty

Filip Friedmann_2

Grupa Kapitałowa Budlex prezentuje wyniki finansowe i odnotowuje wzrosty.

Grupa Kapitałowa Budlex od kilku lat odnotowuje stały wzrost wartości, co widoczne jest w jej wynikach finansowych, również na tle innych spółek działających w sektorze deweloperskim. Na przestrzeni ostatnich 3 lat majątek Grupy Budlex wzrósł o 42%, podczas gdy rynek (11 spółek z rynku kapitałowego) urósł w tym czasie zaledwie o połowę tej wartości (niespełna 20%). W ujęciu r/r aktywa Budlex urosły o 13%, zaś łączne aktywa spółek z rynku praktycznie się nie zmieniły. Rentowność na działalności operacyjnej EBIT wypracowana przez Budlex nie odbiega od poziomu rynkowego i wynosi 24%, a zysk netto za 2022 to 32,1 mln zł.

W przypadku inwestycji Budlex inflacja przekłada się na wzrost kosztów realizacji, jednak efekt ten niwelowany jest przez wysoką rentowność prowadzonych projektów i optymalizację kosztów spółki w pozostałych obszarach.

Osiągane przez Grupę Budlex wyniki i ich dynamika na przestrzeni ostatnich lat to efekt szeregu zmian, które nastąpiły po przekształceniach właścicielskich w 2016 roku, skupionych przede wszystkim na umacnianiu marki i podnoszeniu jakości oferty. Na poziomie zarządzania oznacza to między innymi efektywne wykorzystanie zasobów ludzkich i kapitału, optymalizację poziomu zadłużenia i kosztów, a także elastyczność w dopasowywaniu się do warunków i trendów rynkowych – mówi Filip Friedmann, większościowy udziałowiec Budlex.

Wnętrze apartamentu inspirowane kobaltem z obrazów Matisse’a

Katarzyna Sosinska - Ostroleka_Fot. Yassen Hristov, stylizacja Eliza Mrozińska (2)

Katarzyna Sosińska Interiors rozpoczęła prace koncepcyjne prezentowanego projektu cztery lata temu. Ze względu na plany inwestycyjne klientów, realizacja w Ostrołęce została na pewien czas wstrzymana. Opóźnienie przyczyniło się do bliższego poznania czteroosobowej rodziny i dopracowania każdego detalu wnętrza. Dla właścicieli dużym wyzwaniem była przeprowadzka z przestronnego domu do nowego mieszkania, połączonego z dwóch mniejszych. Projektantka zaproponowała inwestorom wiele funkcjonalnych rozwiązań, w tym przemyślaną przestrzeń do przechowywania, a wnętrze dopełniła dodatkami w kobalcie, ulubionym kolorze Mattise’a, jednego z najbardziej wpływowych francuskich malarzy XX wieku.

W mieszkaniu zaprojektowanym przez pracownię Katarzyna Sosińska Interiors, minimalizm łączy się z akcentami kolorystycznymi kobaltu, barwy, która genialnie wydobywa z wnętrz ich głębię i charakter. Odcień, stosowany kiedyś w chińskiej porcelanie i ceramicznych szkliwach Babilonu, szczególnie upodobał sobie Henri Matisse. Architektka znalazła inspiracje kontemplując jego obrazy, grafiki i papierowe wycinanki, które artysta pokrywał luminescencją morza i nieba. Pasja malarza do kobaltu, znalazła odzwierciedlenie w ikonicznej serii litografii Blue Nude, którą można obejrzeć w paryskim Centrum Pompidou i …wnętrzu mieszkania naszych bohaterów. Bazą do wprowadzenia tego dość odważnego koloru jest obecna tu biel, czerń, bordo i odcienie brązu, które połączone z niebieskim, tworzą wyrazistą i harmonijną przestrzeń. Kobalt idealnie dopełnia ten spokój, moszcząc się na jadalnianym stole, tkaninach, obrazach i dodatkach, takich jak chociażby przykuwający wzrok geometryczny kwietnik na ścianie.

Mieszkanie zostało zaprojektowane z myślą o czteroosobowej rodzinie. Część dzienna mieszkania, czyli salon kuchnia i jadalnia, stanowią centralną przestrzeń, łączącą dwa bieguny – strefę nocną dla dorosłych i dwójki dzieci. Ten otwarty plan mieszkania tworzy przestrzeń, w której cała rodzina może spędzać czas razem. Salon z wygodnym narożnikiem i designerskim stołem jest połączony z białą kuchnią. Zaprojektowano ją jako nowoczesną i funkcjonalną przestrzeń, z minimalistycznymi elementami czerni. Otwarte, czarne półeczki są interesującym elementem, dodającym kompozycji kontrastu. Zamiast zamkniętych szafek, półki oferują możliwość ekspozycji naczyń, szklanek czy innych dekoracji kuchennych.

Intensywny kolor i nietypowa organiczna forma stołu jadalnianego stanowią odważne wyrażenie charakteru mieszkańców tego minimalistycznego wnętrza. W efekcie, stół staje się nie tylko funkcjonalnym miejscem spożywania posiłków, ale dodaje przestrzeni charakteru i życia, tworząc niezapomnianą atmosferę przy rodzinnych posiłkach i spotkaniach.

Sypialnia rodziców została zaprojektowana z myślą o komforcie, funkcjonalności i stylu. Pomieszczenie to pełni nie tylko rolę miejsca do spania, ale ma również mały kącik do pracy, ogromną garderobę, która za łóżkiem specjalnie nie sięga sufitu, by światło dzienne mogło tam dotrzeć. Katarzyna Sosińska wygospodarowała tu także miejsce na piękną przeszkloną łazienkę z wanną.

Przestronna łazienka przy sypialni to prawdziwy klejnot tego mieszkania. Wyposażona w wolnostojącą wannę i monolityczną umywalkę, stanowi miejsce relaksu i odprężenia, a przeszklenia pozwalają na naturalne doświetlenie pomieszczenia.

Projektantka postanowiła oddzielić pokoje synów, bliźniaków od reszty przestrzeni, ale jednocześnie, umożliwiła im utrzymanie stałego kontaktu. Dlatego też pokoje dzieci zostały połączone między sobą, tworząc prywatną strefę dla chłopców, gdzie mogą spędzać czas razem i bawić się, mając możliwość oddzielania się, gdy tego potrzebują.

Łazienka chłopców, pełniąca rolę łazienki gościnnej, jest spójna z resztą mieszkania zarówno pod względem stylu, jak i kolorystyki. Wnęka prysznicowa nie tylko praktycznym rozwiązaniem w łazience bliźniaków, ale także stanowi element niespodzianki i zabawy.

Źródło: Katarzyna Sosińska Interiors.

Rozpoczyna się sprzedaż nowego etapu osiedla mieszkaniowego w Radomiu od Unidevelopment SA

Unidevelopment_Orion_1

Rozpoczyna się sprzedaż nowego etapu osiedla mieszkaniowego w Radomiu od Unidevelopment SA.

Osiedle Idea to wieloetapowy projekt Unidevelopment SA łączący funkcje mieszkaniowe z rekreacyjnymi i usługowymi. Na terenie znajdującym się niespełna 3 km od centrum Radomia spółka rozpoczęła realizację etapu Osiedle Idea Orion, w ramach którego powstaną dwa budynki, a w nich 167 mieszkań. Duża część z lokali zapewni mieszkańcom widok na planowany obok, malowniczy park.
Inwestycja dostarczy mieszkania o powierzchni od 34 do 86 metrów kwadratowych.
Mieszkańcy inwestycji Idea Orion będą mieli do dyspozycji 128 miejsc postojowych w hali garażowej (w tym 18 rodzinnych) oraz 65 miejsc naziemnych. Ponadto w dwóch budynkach powstanie 86 komórek lokatorskich i 13 boksów rowerowych. Na parterze planowanych jest również 5 lokali usługowych.

– Z każdym kolejnym etapem Osiedla Idea widzimy, jak przyjęta przez nas całościowa koncepcja zagospodarowania jego terenu nabiera kształtu i wpisuje się w potrzeby osób szukających wygodnego miejsca do życia. Doceniają to również klienci. Widzą oni, że dzięki Osiedlu Idea na Wacynie powstaje nowa, przyjazna część miasta, przyciągająca nowoczesnym charakterem i zielonym otoczeniem – mówi Barbara Kunicka, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu w Unidevelopment SA.

Źródło: Unidevelopment SA.

MVGM umacnia swoją pozycję w sektorze najmu instytucjonalnego PRS

6d53dee473769ae79e12af62bb70d3ddMVGM umacnia swoją pozycję w sektorze najmu instytucjonalnego PRS.

Wiodący w Polsce zarządca nieruchomości, firma MVGM, buduje swoją pozycję w sektorze najmu instytucjonalnego. Firma powiększa zespół odpowiedzialny za ten segment rynku. Karolina Wasiak dołączyła do Działu Zarządzania Nieruchomościami Mieszkaniowymi, obejmując stanowisko Head of Residential Operations. W nowej roli przejmie nadzór nad rozwojem PRS – jednej z kluczowych linii biznesowych MVGM.

„Czerpiąc z polskich i międzynarodowych doświadczeń MVGM konsekwentnie budujemy swoją pozycję w sektorze najmu instytucjonalnego. Staliśmy się aktywnym uczestnikiem dopiero tworzącego się rynku PRS w Polsce. Jestem przekonany, że doświadczenie Karoliny oraz holistyczne podejście do realizowanych projektów i procesów zarządczych wesprą nas w realizacji tego celu” – podkreśla Łukasz Mazurczak, Dyrektor Zarządzający, MVGM.

mat.pras.

Deweloper rozwija segment nieruchomości inwestycyjnych City Logistics w największych aglomeracjach

a8775aecfa0a16d3b1787944568b8497

Deweloper rozwija segment nieruchomości inwestycyjnych City Logistics w największych aglomeracjach.

Panattoni rozwija swoje portfolio w granicach największych aglomeracji w kraju. Deweloper dostarczył w ramach segmentu City Logistics m.in. ponad 122 000 m kw. we Wrocławiu, przeszło 136 000 m kw. w Warszawie oraz ponad 200 000 m kw. w Łodzi.
Deweloper rusza z budową drugiego obiektu w stolicy Wielkopolski. Nieruchomość inwestycyjna City Logistics Poznań II powstanie przy ul. Węgorka, zapewniając dogodne połączenie z centrum miasta oraz bliskość skrzyżowania A2 i S11. Wartość inwestycji wyniesie 17 mln euro.

-„Miejskie położenie City Logistics Poznań II gwarantuje doskonały dostęp do całej infrastruktury Poznania, takiej jak autobusy, tramwaje ścieżki rowerowe czy dworzec kolejowy. Strategiczne umiejscowienie umożliwi sprawne pozyskiwanie pracowników ceniących szybki dojazd do pracy oraz zagwarantuje firmom wygodne dotarcie do klienta docelowego”. – mówi Katarzyna Kujawiak, Development Director w Panattoni. –„Ogromnym atutem lokalizacyjnym jest również bliskość autostrady A2 oraz dróg ekspresowych S5 i S11, co daje możliwość rozwoju lokalnym przedsiębiorstwom, które uzyskają bardzo dobre połączenie z większością krajowych i zagranicznych rynków” – dodaje.

mat.pras.

Nieruchomość handlowa w Rumii z nowym najemcą usługowym

GR1 (1)

Na terenie nieruchomości handlowej, Galerii Rumia, z działalnością ruszył nowy lokal – Biuro Podróży TUI.

Największy na świecie operator wycieczek pojawił się w Galerii Rumia jeszcze przed startem sezonu wakacyjnego. Jest to pierwszy salon tej marki w powiecie wejherowskim. Klienci mogą więc już teraz podczas zakupów w Galerii Rumia zapoznać się z ofertą tego touroperatora.
Biuro Podróży TUI znajduje się na poziomie 0 w Galerii Rumia, naprzeciwko sklepu Jysk.

Powitaliśmy w gronie najemców naszej Galerii rozpoznawalną, solidną markę – Biuro Podróży TUI, tym samym poszerzyliśmy ofertę usług turystycznych po niedawnym otwarciu biura Coral Travel. Jesteśmy pewni, że funkcjonowanie w galerii dwóch dużych brandów z sektora turystycznego, odpowie w pełni na zapotrzebowania naszych Klientów – mówi przedstawiciel firmy IMV Polska – zarządca Galerii Rumia.

mat.pras.

Powstaje nieruchomość komercyjna Logistic Park Opole – wybuduje ją REDKOM

Park Logistyczny Chrząstowice

Powstaje nieruchomość komercyjna Logistic Park Opole – wybuduje ją REDKOM.

REDKOM Development zrealizuje obiekt przemysłowo-magazynowy “Logistic Park Opole” w Chrząstowicach (pow. opolski). Nieruchomość magazynowa będzie łącznie liczył 23 740 mkw. To kolejna inwestycja REDKOM prowadzona w województwie opolskim. Rozpoczęcie prac planowane jest na pierwszą połowę przyszłego roku, a magazyn ma zostać oddany do użytkowania na przełomie 2024 i 2025 r.

Nasze przedsięwzięcie wzbogaci bazę powierzchni logistycznych istniejących w regionie, który ma niezwykle duży potencjał rozwoju – zaznacza Łukasz Komierowski, prezes REDKOM Development.

Komentarz dewelopera ALLCON nt programu „Bezpieczny Kredyt 2%”

Bez tytułu

Od poniedziałku, 3 lipca cztery największe banki w kraju zaczęły przyjmować wnioski o kredyty z dopłatą do rat.

„Jeśli zrealizuje się scenariusz, zgodnie z którym z rządowego programu Bezpieczny Kredyt skorzystałoby aż 200 tysięcy Polaków, czeka nas ponowny skok popytu na nieruchomości, przy niskiej podaży. Efektem będzie kolejny, znaczny wzrost cen mieszkań – komentuje Piotr Tarkowski, członek zarządu ALLCON.

„Bezpieczny Kredyt” oferują cztery banki: PKO BP, Pekao, Alior i VeloBank. Zgodnie
z zapowiedziami pod koniec lipca do tej listy dołączą kolejne trzy instytucje. Do końca roku w programie ma wziąć udział dwanaście banków, które posiadają ponad 80% udziałów
w rynku.

Według zapisów ustawy, singiel może otrzymać kredyt o maksymalnej wysokości 500 000 złotych, a para 600 000 złotych. Największy możliwy wkład własny w obu przypadkach to 200 000 zł. Oznacza to, że wartość mieszkania nie może wykraczać poza kwotę 800 000 zł. Analiza rynku w wybranych polskich miastach pokazuje, że te warunki są możliwe do spełnienia.

– Oferta mieszkań do nabycia z pomocą bezpiecznego kredytu będzie różnić się w miastach i poszczególnych dzielnicach. Przykładowo w gdańskim Śródmieściu zaledwie 18% rynku to mieszkania do 800 000 złotych. W dzielnicy Wrzeszcz będzie to już 36%, a w Jasieniu – 83%” – komentuje Piotr Tarkowski, członek zarządu ALLCON.

Źródło: ALLCON (fragment raportu).

Nadchodzi nowe oblicze zabytkowej kamienicy we Wrocławiu

Bouygues Immobilier Polska_Sienkiewicza Residence_1

Zabytkowa kamienica w centrum Wrocławia będzie nie do poznania. Obecnie trwają przygotowania do najważniejszego etapu prac.

Usunięte okna, tynki oraz instalacja i umacnianie konstrukcji. Tak wygląda przygotowanie zabytkowej kamienicy w centrum Wrocławia do najważniejszego etapu budowy – przywrócenia przedwojennego dachu. W budynku w przyszłym roku powstaną komfortowe mieszkania Sienkiewicza Résidence od dewelopera Bouygues Immobilier Polska.
Intensywne prace budowlane, które mają przygotować budynek do zasadniczej zmiany – przywrócenia przedwojennej formy dachu. Przy ulicy Sienkiewicza we Wrocławiu trwa rewitalizacja 150-letniej kamienicy, będącej częścią Sienkiewicza Résidence. Przez lata w obiekcie znajdowała się Wyższa Szkoła Filologiczna, a do końca II kwartału przyszłego roku powstaną tam mieszkania.

Do tej pory usunęliśmy z budynku starą instalację, tynki oraz okna i doprowadziliśmy budynek do stanu surowego wewnątrz, zachowując pierwotny układ klatek schodowych. Obecnie skupiamy się na wymianie i umacnianiu stropów, a gdy konstrukcja będzie w pełni stabilna, przejdziemy do rewitalizacji dachu, któremu przywrócimy pierwotną wielospadową formę z oknami lukarnowymi mówi Krzysztof Foder, dyrektor regionalny Wrocław – Poznań – Trójmiasto w Bouygues Immobilier Polska.

Źródło: Bouygues Immobilier Polska.

Lokum Deweloper z wynikami sprzedaży po I półroczu 2023 r.

2286-125-Enhanced

Lokum Deweloper z wynikami sprzedaży po I półroczu 2023 r. 

Grupa Lokum Deweloper w II kwartale tego roku odnotowała wyraźną poprawę wyniku sprzedaży w stosunku do analogicznego okresu 2022 r. Od kwietnia do czerwca br. deweloper podpisał 206 umów deweloperskich i przedwstępnych, co oznacza wzrost o 98% r/r.

Lokum Deweloper, oferujący mieszkania o podwyższonym standardzie, tylko w II kwartale 2023 r. objął umowami deweloperskimi i przedwstępnymi 206 lokali: 107 pochodziło z oferty wrocławskiej, 99 – krakowskiej. W pierwszym półroczu br. Grupa zakontraktowała łącznie 362 takie umowy, co w stosunku do I półrocza poprzedniego roku stanowi wzrost o 105%. Na koniec czerwca deweloper miał też zawartych 57 umów rezerwacyjnych. W II kwartale Lokum Deweloper przekazał klientom 125 mieszkań (+346% r/r), natomiast za całe półrocze w wyniku rozpoznano 231 lokali (+154% r/r): 116 we Wrocławiu i 115 w Krakowie.

Grupa zamykając pierwsze półrocze 2023 r. miała w ofercie 522 lokale, w tym 168 w inwestycjach zakończonych oraz 354 z terminem realizacji jeszcze w tym roku. Ostatniego dnia czerwca deweloper prowadził budowy obejmujące 696 lokali.

Lokum Deweloper posiada bogaty bank ziemi. Poza inwestycjami w budowie deweloper dysponuje działkami o powierzchni 75 ha, na których może zrealizować blisko 12 tys. lokali.

– Poprawa raportowanych wyników w stosunku do ubiegłego roku to efekt transakcji gotówkowych dokonywanych przez klientów obserwujących stały wzrost cen mieszkań oraz powrotu do biur sprzedaży nabywców realizujących zakupy przy pomocy kredytów hipotecznych. W naszym przypadku było to szczególnie widoczne w marcu i kwietniu, ale także w czerwcu. Mimo że odbudowujący się popyt nas cieszy, to jednocześnie wiąże się to dla nas z trudnością, jaką jest obecnie bieżące uzupełnianie oferty. Długie procedury administracyjne, ale też zmieniające się uregulowania, np. wytyczne nałożone przez nową ustawę deweloperską, znacząco wydłużają procesy związane z wprowadzaniem do sprzedaży i rozpoczynaniem realizacji nowych inwestycji – mówi Bartosz Kuźniar, prezes Lokum Deweloper. – Należy mieć na uwadze, że w tej sytuacji nierównowaga pomiędzy popytem a podażą będzie się pogłębiać, a to przełoży się na większą dynamikę, już obserwowanego, wzrostu cen mieszkań – dodaje prezes Kuźniar.

Źródło: Lokum Deweloper.

Firma Colliers policzyła i zmniejszyła o 46% swój ślad węglowy za 2022 rok

Monika Rajska-Wolińska_Colliers

Firma Colliers policzyła i zmniejszyła o 46% swój ślad węglowy za 2022 rok. 183 698,77 kg – tyle wyniosła suma emisji ekwiwalentu CO2 w ujęciu market-based1 z zakresów 1 i 2 wygenerowanych w 2022 r. przez firmę doradczą Colliers, działającą na rynku nieruchomości. To o 159 370,79 kg CO2e mniej (czyli 46%) niż w 2021 r. Redukcja emisji CO2 to pierwszy krok do osiągnięcia zeroemisyjności przez organizację do 2030 roku w wyżej wymienionych zakresach. Co ważne, firma rozpoczęła monitorowanie i upublicznianie swojego śladu węglowego przed formalnym wprowadzeniem takiego obowiązku.

– W Colliers mamy pełną świadomość swojego wpływu na środowisko naturalne i robimy wiele, aby go minimalizować. Doprowadzenie do neutralności klimatycznej do 2030 roku w zakresach 1 oraz 2 to cel, który wyznaczyliśmy sobie w kierunkach strategicznych ESG, opisanych w corocznym raporcie Global Impact. Dużym krokiem naprzód jest rozpoczęcie pomiaru emisji CO2 i raportowania kwestii ESG jeszcze przed wprowadzeniem tego obowiązku. Wierzę, że transparentne działania w zakresie dekarbonizacji zachęcą także inne organizacje do działań pozwalających na neutralizację wpływu sektora prywatnego na klimat i otaczające nas środowisko – podkreśla Monika Rajska-Wolińska, Dyrektorka Generalna Colliers na region Europy Środkowo-Wschodniej.

Rozpoczęcie zbierania danych nt. emisji śladu węglowego przez Colliers to odpowiedź między innymi na nowe regulacje Unii Europejskiej w zakresie ujawniania informacji pozafinansowych. 1 stycznia 2024 r. wejdą w życie nowe obowiązki dla firm związane z raportowaniem informacji nt. zrównoważonego rozwoju, w tym śladu węglowego, który wraz z innymi wskaźnikami pozwoli ocenić, czy przedsiębiorstwa rozwijają się w zrównoważony sposób i jak uwzględniają w swojej działalności wskaźniki ESG.

– Najbliższe lata stawiają przed firmami wyzwania związane z wdrażaniem i zarządzaniem zrównoważoną zmianą. Jednak realizacja strategii biznesowej uwzględniającej te aspekty otwiera też wiele możliwości rozwoju biznesu w jedynym, słusznym kierunku. Jednymi z kluczowych elementów, które pozwalają na konsekwentne realizowanie postawionych celów to zbieranie i analizowanie danych. To właśnie w oparciu o nie można podejmować odpowiedzialne i potrzebne z punktu widzenia realizacji strategii firmy decyzje. Dzięki analizie i monitorowaniu szeregu wskaźników, od emisji bezpośrednich po pośrednie, i analizie obecnych emisji możemy planować krótko- i długoterminowe rozwiązania, z roku na rok sukcesywnie dążąc do celu, jakim jest zeroemisyjność Colliers do 2030 roku w zakresach 1 i 2 – mówi Marta Machus-Burek, Senior Partnerka, Wiceprezeska Zarządu Colliers odpowiedzialna za doradztwo strategiczne.

1 liczonej w oparciu o wskaźnik dostawcy energii w tym OZE (odnawialnych źródeł energii)­.

Źródło: Colliers.

Firma Sodexo Polska zostaje na dłużej w biurowej nieruchomości inwestycyjnej Oxygen Park w Warszawie

Oxygen Park_3

Firma Sodexo Polska zostaje na dłużej w biurowej nieruchomości inwestycyjnej Oxygen Park w Warszawie.

Nieruchomość inwestycyjna Oxygen Park jest nowoczesnym kompleksem biurowym, zlokalizowanym bezpośrednio przy Alejach Jerozolimskich w stolicy. Inwestycja składa się z dwóch sześciokondygnacyjnych budynków o łącznej powierzchni najmu ponad 18 000 mkw. Obiekt należy do Golden Star Group.
Firma Sodexo, światowy lider w dziedzinie usług podnoszących jakość życia, przedłużyła najem powierzchni biurowej i kantyny w Oxygen Park. Umowa najmu, na mocy której Sodexo Polska wynajmuje łącznie 1 630 mkw., została podpisana na 6,5 roku.

– Przedłużenie umowy najmu zawsze stanowi dla nas powód do dumy. To potwierdzenie najwyższej jakości oferowanych przez nas rozwiązań. Jeśli najem przedłuża światowy lider o globalnym zasięgu, z doświadczeniem w zarządzaniu nieruchomościami i dostarczaniu usług podnoszących jakość pracy, ma to szczególną wartość. Oznacza to, że nasz Partner i jego pracownicy doceniają warunki pracy oferowane przez nowoczesną i inspirującą przestrzeń Oxygen Park – powiedział Antonio Pomes, Head of Asset Management w Golden Star Group.

– Sodexo stawia na długoterminowe partnerstwo oparte na zaufaniu. Po uważnej analizie potrzeb naszego zespołu oraz bazując na dotychczasowej dobrej współpracy z Golden Star Group, zdecydowaliśmy się na przedłużenie umowy najmu na kolejne lata. W Oxygen Park mamy możliwość stworzenia komfortowej przestrzeni dla naszych pracowników, która sprzyja zarówno pracy w skupieniu, jak i pracy kreatywnej. Chcemy stworzyć przestrzeń, do której chętnie się wraca i która sprzyja innowacjom – powiedziała Marta Stańczak, Managing Director, Sodexo Polska.

mat.pras.

Nieruchomości komercyjne przyszłości: Już za 10 lat połowa miejskich hoteli będzie samoobsługowa

Michał Drzyżdżyk_prezes Laris Hotels Group

Hotelarstwo było branżą, która przez dekady bardzo wolno się zmieniała. Standardy obsługi zawsze funkcjonowały w podobnym modelu. Pandemia nieodwracalnie zmieniła działający od lat schemat. Obecnie coraz więcej obiektów oferuje pokoje samoobsługowe, co jest nowym nasilającym się trendem. W bliskiej perspektywie, zaawansowane technologicznie hotele, mogą stanowić o sile całej branży. Według prognoz Michała Drzyżdżyka, prezesa Laris Hotels Group, w ciągu najbliższych 10 lat 50% hoteli w centrach dużych polskich miast będzie samoobsługowa.
Zmiany zachowań konsumentów po pandemii

Pandemia nauczyła klientów hoteli samodzielności. Więcej czynności z procesu hotelarskiego goście wzięli na siebie, począwszy od zakwaterowania, obsługi pokoju, kupowania dodatkowych usług, aż po wymeldowanie. W zamian klienci uzyskali niższą cenę. Hoteli samoobsługowych jest na rynku coraz więcej, a w obiektach w których ten personel był, jego liczba się zmniejszyła.

Nasi goście są dzisiaj w stanie znacznie więcej zrobić samemu i nie oczekują, że zostaną obsłużeni przez drugiego człowieka. Mówimy tutaj o zmianie pewnej proporcji. W przybliżeniu, kiedyś ok. 20% klientów było samodzielnych, a teraz jest ich ok. 50%. Ten proces od lat postępował, natomiast pandemia go wielokrotnie przyspieszyła. Nie możemy wejść w głowę klientów, ale obserwujemy, że część z nich po prostu nie chce korzystać z obsługi i woli się obsłużyć samemu. Dla nich jest to nawet wygodniejsze niż tradycyjny check-in, czy kupowanie usług w recepcji. Klienci biznesowi również są obeznani we wszystkich systemach samoobsługowych, ponieważ dużo podróżują, a tego typu hotele na zachodzie, jak i w Polsce są już coraz częściej standardem – zauważa Michał Drzyżdżyk.

To, że klientom nie przeszkadza brak obsługi, jest elementem szerszego trendu. Obserwuje się, że przekonani do nowych technologii Milenialsi i osoby z pokolenia Y i Z, w procesie zakupowym nie chcą mieć do czynienia z żywym człowiekiem i wolą przejść przez proces samoobsługowy.

Odpływ pracowników i sztuczna inteligencja

Popularność hoteli samoobsługowych nie wynika jednak tylko ze zmian zachowań konsumenckich. Na rynku obserwujemy brak wykwalifikowanego personelu. Branża HORECA, szczególnie po pandemii, nie ściąga wielu talentów i ludzi, którzy wiążą z nią swoją przyszłość. Dlatego, w niektórych przypadkach, rozwiązania samoobsługowe to jedyna opcja umożliwiająca funkcjonowanie obiektów. Dzięki temu hotelarze mogą sobie poradzić z odpływem pracowników z branży. Brak personelu nie wpływa jednak na standard obsługi i jej zakres.

Jakość wnętrza, łóżka i łazienki nie różni się niczym od tego w tradycyjnych hotelach. Serwis sprzątający pojawia się z taką samą regularnością jak w innych obiektach. Klient może wszystkie dodatkowe usługi zakupić np. za pomocą kodu QR. Jedyna różnica sprowadza się do tego, że nie ma możliwości rozmowy z żywym człowiekiem na bieżąco. Natomiast technologia umożliwia w zasadzie już każde podejście do problemu klienta, czy to poprzez łącze bezpośrednie, czy pośrednie. Jeżeli jednak klient oczekuje obsługi i takiego personalnego podejścia, to w hotelu samoobsługowym go nie będzie, ponieważ nie ma recepcji – wyjaśnia prezes Laris Hotels Group.

Coraz większą rolę w procesie samoobsługowym, tak jak w przypadku innych obszarów codziennego życia, odgrywa sztuczna inteligencja. Również w ramach funkcjonowania hotelu może ona na wielu polach zastąpić człowieka, lub wykonywać pewne zadania lepiej. Musimy przyzwyczaić się do kontaktu z botami.

Sztuczna inteligencja sprawdza się przy odpowiadaniu na te najczęstsze pytania klientów. W bliskiej przyszłości będziemy mieli częstszy kontakt z czatbotami – urządzeniami w pokojach, które np. będzie można poprosić o zamówienie taksówki. Również część korespondencji przed przyjazdem i po przyjeździe przyjmą czatboty. Może nie każdy z nas to lubi, ale taka jest przyszłość, jeśli chcemy mieć odpowiedź szybko. I ta odpowiedź w 99% będzie dobra. Natomiast na końcu, jednak człowiek zawsze będzie potrzebny i wszystkiego nie zastąpimy sztuczną inteligencją – tłumaczy Drzyżdżyk.

Środki bezpieczeństwa

W samoobsługowych obiektach hotelowych dostęp do pokoju jest zapewniany przez różne rozwiązania, takie jak sejf z kodem na klucz, zamki obsługiwane przez smartfony przy użyciu najnowszych technologii oraz kody QR. Możliwe jest otwieranie za pomocą aplikacji i zbliżeniowo. Jednak co w przypadku zdarzeń losowych i potencjalnie niebezpiecznych?

Jeżeli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, hotele samoobsługowe zawsze mają dwu etapowy proces wejścia do budynku. Najpierw jest brama gówna, dopiero potem pokoje, więc postronne osoby nie mają możliwości wejścia do obiektu. Funkcjonuje też monitoring. W przypadku obiektów Laris Hotels Group wygląda to tak, że monitor z kamerami z hotelu samoobsługowego znajduje się w całodobowej recepcji w innym pobliskim obiekcie. Recepcja może więc od razu reagować, jeżeli zauważy, coś niepokojącego i w razie potrzeby wzywa patrol ochrony, który reaguje w przeciągu 5-10 minut. Jeżeli chodzi o zdarzenia takie jak pożar, to alarm zawsze uruchomi się bez względu na to czy w obiekcie jest obsługa czy nie i poinformuje, że należy opuścić pokój.

Sprawy mają się podobnie, gdy chodzi o utrzymanie porządku w tego typu obiektach. Bo co gdy przykładowo pokój wynajmuje hałaśliwa grupa na wieczór kawalerski, a na miejscu nie ma obsługi?

Na wszystko są rozwiązania i tutaj tak samo inni goście mogą zgłosić zakłócanie porządku telefonicznie do całodobowej recepcji czy poprzez domofon, że jest taka sytuacja. Wówczas również wzywana jest ochrona jak w standardowym hotelu. Nie zauważyliśmy jednak żeby w obiektach samoobsługowych zakłócanie porządku odbywało się częściej niż w standardowych hotelach – mówi Michał Drzyżdżyk.

Wyzwania systemu samoobsługi

Każda technologia generuje też problemy i wyzwania. Nie zawsze wszystko działa tak, jakbyśmy chcieli. W końcu ludzie radzą sobie z różnymi nowinkami lepiej lub gorzej.

Naszą rolą jest wchodzenie w buty klienta i szukanie optymalnej dla niego ścieżki. Sprawdzenie jak on się porusza w aplikacjach, stronach internetowych, formularzach i maksymalne ułatwienie mu tego procesu. Natomiast zawsze na koniec zostaje możliwość połączenia z żywym człowiekiem, który pomaga rozwiązać problem. Umiejętności korzystania z rozwiązań samoobsługowych nie uzależniałbym jednak w żadnym wypadku od wieku. Ponieważ zarówno 30-sto, 50-sięcio i 70-sięcio latkowie mogą zwracać się z prośbą o pomoc, jak również być całkowicie samodzielni.

Ekspert przyznaje jednak, że zdarzają się goście, którzy mają problemy z technologią. Sprowadza się to głównie do kłopotów z wejściem do obiektu.

Kluczowe jest prawidłowe poinformowanie gościa na etapie oferty o tym, że jest to obiekt samoobsługowy, żeby gość, który jednak nie życzy sobie tego typu obiektu, takiego nie wybierał. Czasami klientom umyka informacja o tym, że charakter danego obiektu jest samoobsługowy. To stanowi największe wyzwanie – poinformowanie gościa na samym początku, że jest to obiekt samoobsługowy, nie zrażając jednocześnie przy tym innych gości, dla których najważniejszy przekaz i informacja powinna dotyczyć np. dobrej lokalizacji, atrakcyjnego wnętrza czy wielkości pokoi – wyjaśnia Drzyżdżyk.

Ile oszczędza się na samoobsłudze?

Skoro pracowników jest mniej, a klienci wykonują znaczną część zadań samemu, to na jakie oszczędności w skali roku na obsłudze pozwala hotel samoobsługowy w porównaniu do tradycyjnego obiektu?

Można przyjąć, że koszt całodobowej recepcji to około 300 tysięcy zł rocznie, a hotel samoobsługowy pozwala zaoszczędzić 2/3 z tej kwoty, daje to zatem możliwość oszczędność rzędu200 000 tys. zł rocznie. Obsługi zapewnianej przez personel całkowicie nie wyeliminujemy. Żywy człowiek, który reaguje w nieprzewidzianych sytuacjach, jest zawsze potrzebny, tylko w przypadku hoteli samoobsługowych jest on przepisany do większej ilości obiektów, którymi jest się w stanie zająć – wyjaśnia prezes Laris Hotels Group.

Czy hotele samoobsługowe mogą stać się zatem „receptą” na podwyżki cen energii, inflację i zwiększone koszty działalności operacyjnej hoteli? Ekspert studzi nastroje: Rozwiązania samoobsługowe wszystkich bolączek branży nie wyeliminują. Myślę, że trzeba równolegle postawić na inne rozwiązania, idące w kierunku źródeł odnawialnych, które pozwolą zarządzić w lepszy sposób energią, ogrzewaniem czy zużyciem wody.

Prognozy dla rynku

Europejczycy słyną ze swojej skłonności do turystyki, chcą podróżować i zwiedzać ciekawe miejsca. Jak wobec tego będzie się kształtować rynek hotelarski w najbliższych latach? Na jakie zmiany powinni przygotować się klienci, którzy chcą, korzystać z uroków takich miejsc jak Kraków i inne popularne miejscowości?

Prawdopodobnie wyodrębni się segment bardzo drogich hoteli z pełną obsługą i pełnym zakresem usług. A z drugiej strony będzie coraz więcej hoteli ekonomicznych, ale nie w znaczeniu słabej jakości produktu, czyli pokoju i łóżka, ale zakresu usług, które świadczą. To rozwarstwienie usługi hotelarskiej na pewno będzie szło w tych dwóch kierunkach. W tym wymiarze rewolucję zaczęło kilka lat temu Airbnb, kiedy okazało się, że wielu gości w zasadzie potrzebuje tylko łóżka w dobrej cenie i niewiele więcej ich interesuje.

Prezes Laris Hotels Group, Michał Drzyżdżyk, prognozuje również, jak rozwijać się będzie model hoteli samoobsługowych w ramach zarządzanej przez niego sieci.

W tym momencie jeżeli popatrzymy na liczbę obiektów hotele samoobsługowe stanowiąokoło 1/3 naszego portfolio. Natomiast jeżeli popatrzymy naliczbę łóżek, jest to około 20%, czyli jednak większe obiekty, z większą ilością łóżek dalej mają tradycyjną recepcję. Myślę natomiast, że trend jest szybki i mocny i niedługo dojdziemy do 50% łóżek w systemie samoobsługowym.Odnosząc się do całego rynku w Polsce, to jeżeli weźmiemy pod uwagę hotele miejskie, szczególnie w centrach dużych miast, to myślę, że 50% jest takim realnym celem, do którego szybko w ciągu 10 lat dojdziemy. Mam nadzieję, że nasza sieć, osiągnie ten cel w czasie o połowę krótszym – podsumowuje.
Źródło: Laris Hotels Group.