Colliers podsumowuje I połowę 2024 roku na rynku powierzchni logistyczno-magazynowych

Chmielewski Maciej_Colliers_2
Jak wynika z danych Colliers, na koniec I połowy 2024 roku
zasoby dostępnych powierzchni przemysłowo-logistycznych w Polsce przekroczyły 33 mln mkw. Pomimo przewidywań dotyczących spadku popytu brutto, aktywność najemców okazała się zaskakująco wysoka. Popyt wzrósł o 20% w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku i wyniósł 2,7 mln mkw. Mimo tego wciąż rośnie w Polsce odsetek pustostanów – na koniec czerwca 2024 roku sięgnął on poziomu 8,2%. W odpowiedzi na zwiększoną dostępność powierzchni deweloperzy podjęli decyzję o ograniczeniu realizacji nowych projektów.

Liderzy podaży bez zmian

Rynek powierzchni przemysłowo-logistycznych, pomimo znacznych fluktuacji gospodarczych w ostatnim czasie, wciąż znajduje się w bardzo dobrej kondycji. Pod względem podaży nowoczesnej powierzchni magazynowej w pierwszych dwóch kwartałach 2024 roku tradycyjnie dominowały województwa mazowieckie, śląskie oraz łódzkie. Na koniec czerwca 2024 roku ich zasoby wynosiły odpowiednio 6,6 mln mkw., 5,6 mln mkw. oraz 4,6 mln mkw. W kategorii nowej podaży przodowały natomiast województwa dolnośląskie, pomorskie oraz mazowieckie, dostarczając na rynek odpowiednio 430 tys. mkw., 240 tys. mkw. oraz 230 tys. mkw. Wśród największych zrealizowanych w tym okresie obiektów znalazła się pierwsza faza CTPark Gdańsk Port o powierzchni 118 tys. mkw., kolejne fazy Panattoni Park Wrocław Logistics South Hub o powierzchni 92 tys. mkw. oraz GLP Warsaw V Logistics Centre z 86 tys. mkw.

Znacznie mniej nowych realizacji

Łącznie na koniec czerwca 2024 roku w budowie znajdowało się 2 mln mkw. nowoczesnej powierzchni magazynowej. Chociaż od połowy 2022 roku obserwowano spadek wolumenu powierzchni w realizacji, obecnie wydaje się on stabilizować na poziomie od 2 do 2,5 mln mkw.

Warto zauważyć, że w 2024 roku deweloperzy rozpoczęli budowę 800 tys. mkw., co stanowi znaczący, bo około 50-proc. spadek rok do roku. Mimo to wolumen powierzchni w budowie pozostaje wciąż na relatywnie wysokim poziomie, zbliżonym do I poł. 2023 r. Wzrost liczby nowych inwestycji mógłby nastąpić w wyniku pojawienia się nowego dewelopera lub spadku stopy pustostanów – tłumaczy Antoni Szwech, Starszy Analityk w Dziale Doradztwa i Badań Rynku w Colliers.

Największy wolumen powierzchni w budowie na koniec czerwca 2024 roku odnotowano w województwach dolnośląskim (570 tys. mkw.), mazowieckim (410 tys. mkw.) oraz łódzkim (320 tys. mkw.).

Wzrost popytu wbrew prognozom

W I połowie 2024 roku polski rynek nieruchomości logistyczno-przemysłowych zanotował wyraźne ożywienie popytu, pomimo obserwowanego w pierwszym kwartale początkowego osłabienia aktywności. Wartość popytu brutto w okresie od kwietnia do czerwca 2024 roku wzrosła niemal dwukrotnie w porównaniu do poprzedniego kwartału, co doprowadziło do osiągnięcia wyniku 2,7 mln mkw. wynajętej powierzchni w całej I połowie roku.

Pomimo umiarkowanych prognoz dotyczących popytu w roku 2024, pierwsza połowa roku okazała się znacznie lepsza od analogicznego okresu roku ubiegłego, na co wskazuje wzrost rzędu 20%. Kluczowymi transakcjami najmu zarejestrowanymi w tym okresie były: umowa LPP w Białych Błotach koło Bydgoszczy, LX Pantos w Pietrzykowicach oraz ekspansja gracza z sektora e-commerce w projekcie Panattoni Park Wrocław Logistics South Hub – mówi Dominika Jędrak, Dyrektorka w Dziale Doradztwa i Badań Rynku w Colliers. – Aspektem, który również świadczy o dobrej kondycji rynku, jest wciąż relatywnie wysoki, bo wynoszący 54%, udział nowych umów w popycie – dodaje Dominika Jędrak.

Najwięcej powierzchni magazynowej wynajęto w województwach dolnośląskim (525 tys. mkw.), mazowieckim (510 tys. mkw.) oraz śląskim (470 tys. mkw.). Te regiony utrzymują swoją pozycję jako główne centra logistyczne kraju, przyciągając największą liczbę najemców, szczególnie z sektorów 3PL, handlu oraz e-commerce.

Źródło: Colliers [fragment raportu]

Raport BNPPRE: Stabilizacja rynku nieruchomości komercyjnych niesie pozytywne prognozy

Rynek inwestycyjnyJak pokazuje raport BNP Paribas Real Estate Poland „At a Glance: Rynek inwestycyjny w Polsce” za II kwartał 2024 roku, pomimo utrzymujących się wysokich stóp procentowych i napięć geopolitycznych, rosnące zainteresowanie inwestorów, zwłaszcza w sektorze handlowym, wskazuje na stabilizację oraz na zbliżające się (pod koniec roku) ożywienie.

Polski rynek inwestycji komercyjnych zanotował od początku 2024 roku znaczący wzrost, osiągając wartość transakcji ponad 1,7 mld EUR. Wynik ten jest prawie dwukrotnie większy od wartości zanotowanej w identycznym okresie ubiegłego roku. Od początku roku w krajowym wolumenie inwestycji dominował sektor biurowy (46% udziału) oraz handlowy (ponad 29%), zyskując największe udziały w rynku.

– Po trzech latach sztormów wchodzimy w okres bardziej umiarkowanej pogody w polskiej gospodarce. Krajowy rynek nieruchomości komercyjnych, podobnie jak w większości Europy, w dalszym ciągu pozostaje jednak zakładnikiem wysokich stóp procentowych i czynników geopolitycznych. Wysoki wolumen zawartych w drugim kwartale umów kupna-sprzedaży (1,34 mld EUR) jest najlepszym kwartalnym wynikiem od początku 2023 roku, co jednak przyćmiewa fakt, że aż 40% tej wartości to nabycie udziałów spółki CPI przez Sona Asset Management. Wyłączając tę transakcję, wynik w dalszym ciągu jest dobry, ale nie wskazuje jeszcze na wyraźny zwrot po stronie inwestorów umożliwiający osiągniecie znacząco wyższych wolumenów komentuje Mateusz Skubiszewski, Starszy Dyrektor, Dyrektor Działu Rynków Kapitałowych BNP Paribas Real Estate Poland.

Uwzględniając jedynie typowe dla rynku transakcje za pierwsze półrocze, na pierwszym stopniu podium znajduje się sektor handlowy (449 mln EUR), a zaraz za nim magazynowy (307 mln EUR). W dalszym ciągu duże zainteresowanie inwestorów obiektami handlowymi wynika z rosnącej konsumpcji oraz lepszych niż w ubiegłym roku wyników sprzedaży detalicznej.

Źródło: BNP Paribas Real Estate Poland [fragment raportu]
materiał prasowy

E-Shopping Group S.A. ogłosiła zawarcie strategicznej umowy o współpracy z Kamaks Sp. z o.o.

wspolpraca
E-Shopping Group S.A. ogłosiła zawarcie strategicznej umowy o współpracy z Kamaks Sp. z o.o.

Spółka e-commerce notowana na rynku NewConnect, E-Shopping Group S.A., ogłosiła zawarcie strategicznej umowy o współpracy z Kamaks Sp. z o.o.

Nowy partner spółki to firma o ugruntowanej pozycji na rynku azjatyckim, posiadająca wyłączne prawa do zakupu produktów z segmentu wysokomarżowej elektroniki od zagranicznych producentów oraz ich dalszej dystrybucji na rynkach międzynarodowych.
Na mocy przedmiotowej umowy, E-Shopping Group S.A. zyskuje dostęp do nowych, dotąd nieosiągalnych produktów, w tym elektroniki oraz akcesoriów gamingowych.

Ponadto współpraca ta otwiera spółce drzwi do nowych rynków zbytu, umożliwiając poszerzenie działalności, dzięki rozbudowanym kanałom dystrybucji Partnera, co ma przełożyć się na dynamiczny wzrost przychodów, zwiększenie marż oraz efektywniejsze dotarcie Spółki.

Źródło: E-Shopping Group S.A.

Nowa nieruchomość komercyjna na rynku: Grupa RWS otworzyła kolejny Park Handlowy

PHNiemodlin_5
Nowa nieruchomość komercyjna na rynku: Grupa RWS otworzyła kolejny Park Handlowy. Grupa RWS otworzyła kolejny Park Handlowy, już drugi w ciągu zaledwie dwóch miesięcy. Nowy obiekt o powierzchni zabudowy blisko 8 tys. m² powstał w Niemodlinie, w województwie opolskim. Wydarzenie z okazji otwarcia spotkało się z ogromnym zainteresowaniem i przyciągnęło liczne grono gości.

Park Handlowy Grupy RWS w Niemodlinie powstał na działce o powierzchni 23 tys. m² i ok. 8 000 m² powierzchni handlowej. Łącznie, w ramach całej inwestycji powstało 14 lokali użytkowych o zróżnicowanych metrażach od 40 do 974 m², oraz dodatkowy budynek o pow. blisko 2 000 m², w którym funkcjonuje sklep niemieckiej sieci Lidl. Wśród najemców znalazły się znane marki będące liderami w swoich kategoriach. W czwartek, 22.08.2024 r swoje sklepy otworzyły takie sieci jak: Lidl, Rossmann, Pepco, KiK, Media Expert, CCC, Sinsay oraz lokalny butik odzieżowy i jubiler. W najbliższym czasie zostaną otwarte jeszcze dwa lokale – Tedi, Żabka oraz sklep wielobranżowy, które wzbogacą ofertę całego Parku Handlowego.

– Otwarcie Parku Handlowego w Niemodlinie i zainteresowanie naszą ofertą przerosły nasze oczekiwania. Pełny parking od pierwszych godzin to dowód na sukces oraz potwierdzenie, że Regionalne Parki Handlowe w mniejszych ośrodkach miejskich są nie tylko potrzebne, ale również bardzo oczekiwane przez lokalną społeczność. mówi Wojciech Sypniewski, Współzałożyciel Grupy RWS.

Źródło: Grupa RWS.

Nieruchomości handlowe: Klienci dobrze oceniają Galerię Jurajską

1_16_fot-galeria-jurajska-3-
Galeria Jurajska w tym roku świętuje 15 lat od debiutu rynkowego. O tym, jak dziś postrzegany jest ten największy w Częstochowie obiekt handlowo-rozrywkowy, rozmawiamy z Anną Borecką, dyrektorem Galerii Jurajskiej. Galeria Jurajska już od 15 lat jest liderem na regionalnym rynku. Co decyduje o jej niezmiennej bezkonkurencyjności?

Anna Borecka: Przede wszystkim nie stoimy w miejscu, rozwijamy się. Jako nowoczesny obiekt podążamy za potrzebami klienta na lokalnym rynku, ale także za zmianami, jakie zachodzą w branży. Jesteśmy otwarci na nowe trendy zarówno w tenant-mixie, jak również w kształtowaniu przestrzeni handlowej i aktywności marketingowej, co widać w inwestycjach czy naszej nowej strategii #kierunekjurajska, która wyróżnia się na rynku wykorzystaniem AI, inkluzywnością czy szerokimi działaniami digitalowymi. Tę elastyczność dostrzegają i doceniają klienci, którzy w Jurajskiej często znajdują zaskakujące ich nowości. Najmocniejszym atutem obiektu jest jednak jego oferta, która lokalnie jest bezkonkurencyjna i to nie tylko z uwagi na liczbę najemców. Jesteśmy jedyną galerią w regionie o profilu fashion. W naszym tenant-mixie klienci mogą znaleźć blisko 70 marek modowych i lifestylowych, w tym brandy tak atrakcyjne konsumencko jak m.in. Zara, Massimo Dutti, H&M, Reserved, Mango, Guess, Levi’s, Stradivarius, CCC, Deichmann, TK Maxx czy HalfPrice. Jednocześnie mamy bardzo ciekawą ofertę rozrywkową, opartą m.in. na największym w regionie kinie Cinema City, a także na atrakcjach pozahandlowych, np. Bulwarach Jurajskich. Dostępność marek, atrakcji oraz fakt, że stale się zmieniamy, sprawiają, że jesteśmy obecnie najczęściej wybieraną galerią w naszym catchmencie, co pokazały nam niedawno przeprowadzone badania Market Side. Pozycja lokalnego lidera, jaką zdobyła Jurajska, pozostaje niezachwiana już od 15 lat, co jest ogromnym sukcesem tej inwestycji.

Nie zmienia się także postrzeganie obiektu?

A.B.: Dostrzegamy pewną ewolucję w odbiorze, bo klienci patrzą na galerię inaczej niż jeszcze dekadę temu. Stałym elementem pozostaje jednak to, że jesteśmy wysoko oceniani przez odwiedzających. Jak pokazały badania Market Side, aż 91% kupujących pozytywnie postrzega nasz obiekt, a 70% daje mu najwyższe noty, czyli 9 i 10 według wskaźnika Net Promoter Score (NPS), co jest bardzo wysokim wynikiem na polskim rynku. Bardzo wysoko oceniana jest także nasza oferta. Aż 91% klientów docenia dostępne u nas marki modowe, a 87% rozwój naszej oferty rozrywkowej i atrakcji czasu wolnego. 88% natomiast ceni obiekt za marki z segmentu zdrowia i urody oraz lokale gastronomiczne. Ale nie tylko oferta zwraca uwagę odwiedzających, równie wysokie noty dostaje stworzona przez nas atmosfera zakupów, która lokalnie jest unikalna. Jest to efektem zmian, jakie zaszły w przestrzeni pasażu oraz inwestycji w doświadczenia zakupowe w ostatnich latach, a które objęły m.in. stworzenie Bulwarów Jurajskich nad Wartą, modernizację alei handlowych, stref wejścia i food courtu czy stworzenie stref relaksu na pasażu.

Pozytywny odbiór przekłada się na rozwój rynku Jurajskiej?

A.B.: Zdecydowanie. Fakt, że jesteśmy niezmiennie tak wysoko oceniani, wpływa pozytywnie na footfall, a także na naszą mocną pozycję w Częstochowie i w sąsiadujących powiatach. Dziś nasz rynek obejmuje już blisko 600 tys. mieszkańców. Klienci napływają do nas zarówno z Częstochowy, gdzie jesteśmy galerią nr 1, jak również z powiatów: kłobuckiego, myszkowskiego, lublinieckiego, a także z ościennych miejscowości w województwie łódzkim, w których nie ma tak dużych obiektów handlowych. Nasz catchment jest więc bardzo szeroki i daleko wykracza poza Częstochowę, co dodatkowo podkreśla naszą bezkonkurencyjność. Nie ma bowiem dziś w północnej części województwa śląskiego drugiego centrum handlowego, którego rynek byłby tak szeroki.

Oferta rozrywkowa ma wpływ na rozwój rynku Jurajskiej?

A.B.: Widzimy tę zależność. Dla 87% klientów zakupy są dominującym powodem wizyt w Jurajskiej, nie brakuje jednak osób, które wybierają nas z uwagi na ofertę rozrywkową lub łączą zakupy z zabawą i wizytą w restauracji. Zresztą od lat dokładamy starań, aby kojarzyć się nie tylko ze sklepami, ale także z różnymi możliwościami spędzania czasu wolnego. W ofercie Jurajskiej jest dziś kino Cinema City, a także popularne wśród dzieci Centrum Rozrywki Bajkowy Labirynt. Działa tutaj także 18 restauracji i kawiarni, w tym lokale m.in. Costa Coffee, KFC, McDonald’s, Grycan, Pizza Hut, Pasibus czy Makarun. Obiekt ma również bardzo rozwinięte atrakcje pozahandlowe, co jest zasługą poczynionych inwestycji. Klienci mają do dyspozycji m.in. mający aż 8,5 tys. m kw. ogród miejski, czyli Bulwary Jurajskie nad Wartą, place zabaw dla dzieci oraz profesjonalne boiska do siatkówki plażowej. Ponadto co roku organizujemy ponad 50 wydarzeń, które przyciągają mieszkańców z całego regionu. Przykładem jest tegoroczny Częstochowa Summer Festival. Dwie edycje ściągnęły do Jurajskiej już ponad 60 tys. osób.

Wspominała Pani, że moda jest jednym z atutów obiektu. Co w tej ofercie przyciąga dziś najbardziej?

A.B.: To, jak ten segment jest zróżnicowany. Tworzymy zestaw marek tak, aby każdy, niezależnie od portfela czy pokolenia, mógł znaleźć ofertę dla siebie. Nasz tenant-mix wypełniają zarówno topowe polskie i międzynarodowe sieci, takie jak Zara, Mohito, H&M, Reserved, House, Cropp, Bershka, Stradivarius, Tatuum, Sinsay, Medicine czy Mango, jak również marki z wyższej półki. Dla przeciwwagi klienci znajdują u nas także brandy off-price, takie jak TK Maxx czy HalfPrice. Nie brakuje także sieci EDLP, które również oferują ubrania. Dysponujemy również szeroką ofertą modową dla mężczyzn. Mocno rozwinięty mamy również segment obuwia i dodatków, na który składa się aż 14 najemców, w tym m.in. CCC, Deichmann, eobuwie.pl x Modivo, Foot Locker, Ecco, Kazar, Wojas, Ryłko czy Venezia. Oznacza to, że klient odwiedzając nas, może zrobić kompletne zakupy modowe. Co więcej, ma dostęp do oferty brandów znanych z największych galerii w kraju.

Tak skomponowana oferta fashion wpływa na wskaźnik konwersji?

A.B.: Tak, zresztą nie tylko w segmencie modowym widzimy pozytywny trend. Jak wynika z badań Market Side, obecnie aż 94% klientów odwiedzających Jurajską, wychodzi z galerii z zakupami w ręku. Sam wskaźnik konwersji w niektórych segmentach sięga nawet 95%. Klienci do nas także często wracają. Co czwarty robi u nas zakupy przynajmniej raz w tygodniu. To pokazuje, jak przyjazną ofertą dziś dysponujemy i jak szerokie potrzeby zaspokaja Jurajska.

Aktywność marketingowa mocno waży obecnie w odbiorze galerii?

A.B.: Ma istotny wpływ na postrzeganie Jurajskiej, bo to jeden z elementów, którym tworzymy klimat i charakter obiektu. Zależy nam na tym, aby klienci postrzegali nas jako najlepszą w regionie destynację zakupową, ale także jako obiekt pełen atrakcji, który bawi oraz integruje lokalną społeczność. Dlatego od lat jesteśmy częścią życia kulturalnego Częstochowy i regionu. Tylko w 2023 roku zorganizowaliśmy aż 43 wydarzenia, a w tym roku już blisko 40. Do grudnia będzie ich 60! Stawiamy przy tym na zróżnicowanie. Obok dużych plenerowych koncertów, orgOdnośnikanizujemy np. wystawy interaktywne oparte na edutainmencie, akcje prosprzedażowe z grywalizacją, tematyczne imprezy targowe oraz wydarzenia przygotowywane wspólnie z lokalnymi partnerami, np. prezentacje drużyn Włókniarz Częstochowa i Raków Częstochowa czy Piknik Służb Mundurowych. Mocnym akcentem są także u nas akcje CSR-owe, np. Motoserce, dzięki któremu wspólnie z mieszkańcami pomagamy ofiarom wypadków czy chorym na nowotwory.

Jakie plany rozwoju ma Galeria Jurajska na najbliższe miesiące?

A.B.: Koncentrujemy się na dalszym rozwoju oferty i to na dwa sposoby. Po pierwsze, poszerzamy ofertę, wprowadzając nowe brandy. Przed nami kilka istotnych otwarć, które wzmocnią ofertę w segmencie modowym oraz zdrowia i urody. Już teraz możemy zapowiedzieć, że w Jurajskiej wkrótce zadebiutują marki Rituals i The North Face. Jednocześnie też trwają zaawansowane rozmowy z kolejnymi, potencjalnymi najemcami. Szczegóły będziemy mogli zdradzić niebawem. Po drugie, wielu naszych najemców modernizuje swoje lokale. Aktualnie trwają prace w salonach Sephora i New Yorker. Stabilny rozwój galerii, a także wysoki poziom komercjalizacji skłaniają dużych rynkowych graczy do współpracy z nami.

Źródło: Biuro Prasowe Galerii Jurajskiej.

Platforma prywatnych akademików StudentSpace ogłosiła rozpoczęcie budowy pierwszych projektów

STUDENTSPACE PLATFORMA PRYWATNYCH AKADEMIKÓW ROZPOCZYNA DZIAŁALNOŚĆ_1
Platforma prywatnych akademików StudentSpace ogłosiła rozpoczęcie budowy pierwszych projektów. StudentSpace, platforma prywatnych akademików uruchomiona na początku roku przez Signal Capital Partners, Griffin Capital Partners i Echo Investment, ogłosiła rozpoczęcie budowy pierwszych projektów. Spółka zabezpieczyła atrakcyjne działki w Krakowie pod dwa nowoczesne akademiki. Strategiczna lokalizacja nowych obiektów zapewni ponad 1 200 studentom wygodny dojazd komunikacją miejską do krakowskich uczelni i centrum miasta. W przyszłym roku StudentSpace planuje rozpoczęcie inwestycji w Warszawie. W ciągu najbliższych 3-5 lat spółka chce mieć w swojej ofercie 5 000 łóżek. StudentSpace uruchomiła również stronę internetową oraz zaprezentowała identyfikację wizualną marki.

W pierwszej lokalizacji, przy ulicy Wita Stwosza w Krakowie, powstanie akademik, w którym zamieszka około 600 studentów. Budynek będzie częścią większego, realizowanego przez Echo Investment i Archicom kompleksu WITA, który oferuje zarówno powierzchnie biurowe, jak i mieszkalne. Doskonałe położenie akademika zapewni przyszłym mieszkańcom łatwy dostęp m.in. do Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Politechniki Krakowskiej im. Tadeusza Kościuszki i Uniwersytetu Jagiellońskiego. W pobliżu inwestycji znajdują się również Dworzec Główny, Galeria Krakowska i centrum miasta.

Drugi akademik, zlokalizowany przy al. 29 Listopada w Krakowie, zaoferuje miejsce dla 630 studentów. Ta szybko rozwijająca się, poprzemysłowa część miasta znajduje się w pobliżu Uniwersytetu Rolniczego im. Hugona Kołłątaja i jest doskonale skomunikowana z innymi krakowskimi uczelniami. Liczne przystanki autobusowe i stacje tramwajowe w pobliżu zapewnią mieszkańcom szybki i łatwy dostęp do centrów handlowych, restauracji i obiektów kulturalnych, co czyni tę lokalizację idealnym miejscem na zakwaterowanie dla studentów.

Cieszymy się, że zaledwie kilka miesięcy po uruchomieniu naszej platformy możemy ogłosić nabycie dwóch doskonałych działek pod nowe projekty PBSA w Krakowie. Strategicznie zlokalizowane obiekty zapewnią studentom dogodny dostęp do uczelni, znacznie poprawiając ich uczelniane i codziennie życie. Te inwestycje pokazują nasze zaangażowanie w rozwój rynku PBSA w Polsce poprzez tworzenie projektów wysokiej jakości, zlokalizowanych w najlepszych częściach miasta, i odpowiadających rosnącym oczekiwaniom studentów. StudentSpace planuje dalszą ekspansję i dodatkowe inwestycje – zabezpieczyliśmy już dwie dodatkowe lokalizacje w Warszawie, ale badamy również możliwości w innych kluczowych miastach akademickich – mówi Colman McCarthy, partner ds. inwestycji w nieruchomości w Signal Capital Partners.

– Polska jest domem dla ponad 1,2 miliona studentów, w tym ponad 105 tysięcy studentów zagranicznych, uczących się w 359 uniwersytetach i innych uczelniach wyższych. Istotnym problemem w polskich miastach jest ograniczona dostępność mieszkań prywatnych i niska jakość akademików zarządzanych przez uczelnie. Siła sektora PBSA wynika nie tylko z rosnącej liczby studentów zagranicznych, ale jest też konsekwencją coraz wyższych oczekiwań osób, które studiują na polskich uczelniach. Solidne fundamenty i potencjał znacznych zwrotów z inwestycji, napędzanych silnym wzrostem czynszów, są kluczowe dla naszych dalszych projektów w ramach StudentSpace dodaje Nebil Senman, Współwłaściciel i Partner Zarządzający w Griffin Capital Partners.

Deweloperem obu krakowskich projektów będzie Echo Investment. Spółka uzyskała już pozwolenia na budowę i rozpoczęła prace przygotowawcze. Budynki mają zostać ukończone przed rozpoczęciem roku akademickiego 2025/2026.

– Bazując na naszym sukcesie w sektorze PRS, wchodzimy teraz na rozwijający się w Polsce rynek PBSA. Planujemy budowę nowoczesnych akademików z wieloma udogodnieniami, w tym przestronnymi pokojami, wspólnymi kuchniami, miejscami do nauki, przestrzeniami rekreacyjnymi i siłowniami. Nasze projekty będą również uwzględniać rozwiązania przyjazne dla środowiska, takie jak panele fotowoltaiczne i systemy zarządzania energią, aby sprostać oczekiwaniom zarówno mieszkańców, jak i inwestorów. Naszym celem jest tworzenie środowiska, które sprzyja nauce i integracji społecznej, zaspokajając rosnące potrzeby szybko rozwijających się miast akademickich – mówi Rafał Mazurczak, COO w Echo Investment.

Źródło: StudentSpace.

Walter Herz: Zwrot, czy tylko ożywienie inwestycyjne w nieruchomościach?

Bartłomiej Zagrodnik,Managing Partner, CEO w Walter Herz
W ostatnich miesiącach odnotowany został skok wartości transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce, ale nowych inwestycji wciąż brakuje.

W drugim kwartale tego roku polski rynek nieruchomości komercyjnych odnotował ponad czterokrotny wzrost wartości transakcji w porównaniu z pierwszym kwartałem br. Licząc rok do roku wartość inwestycji w pierwszym półroczu 2024 wzrosła dwukrotnie.

Znacznie wyższa aktywność inwestycyjna w porównaniu z rokiem ubiegłym notowana jest, nie tylko w Polsce, ale i w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Nieruchomości komercyjne z obszaru CEE cieszą się dużo większym zainteresowaniem inwestorów niż aktywa w innych lokalizacjach europejskich i poza kontynentem.

Intensyfikacji działań inwestycyjnych sprzyja niewątpliwie czerwcowy spadek stóp procentowych w Europie, który niesie szansę na dalsze decyzje Europejskiego Banku Centralnego dotyczące kolejnych obniżek, co w konsekwencji pozwoliłoby zredukować koszty finansowania inwestycji. Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz, zwraca uwagę jednak, że poza kosztami finasowania inwestycji przy podejmowaniu decyzji o zakupie nieruchomości analizowany jest także m.in. potencjał wzrostu czynszów, popyt na rynku najmu, czy ogólne możliwości ekonomiczne w danej lokalizacji.

Strategiczne podejście inwestorów

– Wraz z nadejściem wiosny na rynku inwestycyjnym w Polsce, podobnie jak na rynku gruntów przyszło spore ożywienie. W tym roku możemy obserwować większe zainteresowanie inwestorów miastami regionalnymi i mniejszymi miejscowościami, gdzie jest duży popyt lokalny i mniejsze koszty wejścia. Jeśli chodzi o działki inwestycyjne, widoczne jest także duże zapotrzebowanie na grunty odpowiednie pod projekty wielofunkcyjne, łączące przestrzenie mieszkalne, biurowe i handlowe, które pozwalają zmaksymalizować zwroty z inwestycji. Duże zainteresowanie jest też gruntami pod Data Center, podaż ograniczają tu jednak wymagania związane z zapotrzebowaniem na prąd. Przy zakupie gruntów uwzględniane są coraz szerzej czynniki związane ze zrównoważonym rozwojem i zgodnością z wytycznymi ESG, co pokazuje rosnące znaczenie kwestii środowiskowych w inwestycjach w nieruchomości – mówi Bartłomiej Zagrodnik.

– Widzimy strategiczne podejście inwestorów do zakupu nieruchomości, które dają szansę poprawy rentowności, a także gruntów o długoterminowym potencjale na obszarach, które w perspektywie mają szansę skorzystać na poprawie infrastruktury i planach ekspansji miejskiej. Preferowane są dobrze zlokalizowane, prime’owe parcele o wyraźnym potencjale rozwojowym. Inwestorzy wykazują jednak ogromną ostrożność, co prowadzi do przeprowadzania skrupulatnych analiz due diligence. Warto także zaznaczyć, że zarówno w transakcjach gruntowych, jak i zakupach inwestycyjnych coraz większym stopniu uczestniczą polscy inwestorzy. Udział rodzimych podmiotów w tegorocznych zakupach aktywów inwestycyjnych w sektorze nieruchomości wyniósł już, nie kilka a kilkanaście procent – dodaje Bartłomiej Zagrodnik.

Na celowniku biurowce i obiekty handlowe

Na rynku transakcyjnym w Polsce dominującą grupę inwestorów stanowi aktualnie kapitał regionalny, przede wszystkim z Czech. Optymistyczne, że na naszym rynku możemy obserwować regularnie debiuty nowych podmiotów inwestycyjnych.

W ostatnich miesiącach inwestorzy stawiali przede wszystkim na budynki biurowe oraz obiekty z sektora handlowego, w którym dominującą pozycję zajmują parki handlowe. Na rynku aktywni są przede wszystkim inwestorzy poszukujący typowych aktywów value-add i oportunistyczni, szukający okazji. Duzi gracze instytucjonalni, nastawieni na zakup aktywów typu core od wielu miesięcy nie wchodzą w procesy inwestycyjne w oczekiwaniu na tańsze finansowanie. W sektorze biurowym i handlowym w drugim kwartale bieżącego roku odnotowane zostały jednak, wyczekiwane od dawna, duże transakcje portfelowe.

Choć na polskim rynku biurowym pojawiły się transakcje typu prime, największym powodzeniem w pierwszym półroczu 2024 cieszyły się biurowce typu value-add, dysponujące potencjałem do wzrostu wartości. W ostatnich miesiącach właścicieli zmieniały już nie tylko warszawskie budynki biurowe, ale także biurowce zlokalizowane na głównych rynkach regionalnych.

Popyt inwestycyjny na magazyny, który mogliśmy obserwować w ostatnich latach, teraz spadł. Wartość wolumenu transakcyjnego w tym sektorze w pierwszej połowie tego roku w porównaniu z pierwszym półroczem 2023 roku zmalała o jedną trzecią. W przypadku nieruchomości magazynowych, inwestorzy koncentrują się na nowoczesnych obiektach, dysponujących rozwiązaniami niezbędnymi do realizacji celów ESG, zlokalizowanymi w obrębie głównych hubów logistycznych.

Oczekiwanie na nowe projekty

Rynek transakcji inwestycyjnych odzyskuje swój potencjał. Wkrótce przekonamy się, czy za intensyfikacją procesów inwestycyjnych w Polsce pójdzie także ożywienie w obszarze realizacji nowych inwestycji. Analitycy Walter Herz są dobrej myśli, prognozują wzrost ilości inwestycji, szczególnie jeśli chodzi o projekty mixed-use i z sektora PRS.

Schłodzenie popytu na biura i magazyny przyniosło w ostatnim czasie spadek realizowanych inwestycji w tych sektorach. Największy spadek nowej podaży notowany jest na rynkach biurowych. W ciągu pierwszego półrocza tego roku na warszawski rynek weszło zaledwie 65 tys. mkw. powierzchni, a na rynkach regionalnych oddane zostało łącznie ponad 60 tys. mkw. nowych biur.

W sektorze magazynowym w pierwszym półroczu 2024 roku zasoby zwiększyły się o 1,6 mln mkw., co stanowi spadek o jedną trzecią w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego. W budowie pozostaje przeszło 2 mln mkw. powierzchni.

W regularnym tempie zwiększają się natomiast krajowe zasoby handlowe. W ciągu pierwszych 6 miesięcy br. przybyło około 195 tys. mkw. powierzchni handlowych, a około 400 tys. mkw. jest w trakcie realizacji.

Źródło: Walter Herz
materiał prasowy

Inwestowanie w nieruchomości: Nowa lokalizacja biur serwisowanych CitySpace dzięki wsparciu Savills

Thomas Jodar Workthere
Inwestowanie w nieruchomości trwa. Zespół ekspertów Savills doradzał przy zawarciu umowy najmu powierzchni biurowej dla CitySpace w Warszawie, która będzie przygotowana w formule biur serwisowanych adresowanych do indywidualnych przedsiębiorców oraz firm pracujących w modelu hybrydowym.

Projekt ten o nazwie CitySpace Novo to 2500 m² nowoczesnej przestrzeni z 327 stanowiskami pracy w dedykowanych biurach oraz ponad 30 miejscami w przestrzeniach coworkingowych. Znajdą się tam również sale konferencyjne, powierzchnie wspólne, 19 gabinetów do indywidualnej pracy, a nawet zrealizowany zgodnie z najnowszymi trendami – pokój gier. Otwarcie zaplanowano na październik 2024 roku.

CitySpace jest członkiem Grupy Echo Investment i jednym z wiodących operatorów elastycznych biur w Polsce. Firma działa na rynku nieruchomości komercyjnych od 2015 roku i obecnie tworzy sieć 11 lokalizacji w 5 polskich miastach.

Firma doradcza Savills przeprowadziła proces wyboru odpowiedniej lokalizacji, negocjacje oraz obecnie zarządza projektem w formule construction management. Ze względu na swoją specyfikę, przedsięwzięcie wymagało kompleksowego podejścia oraz połączenia uzupełniających się kompetencji i wiedzy konsultantów, również w zakresie doradztwa technicznego.

Zgodnie ze strategią rozwoju CitySpace, zdecydowaliśmy się na otwarcie nowej lokalizacji CitySpace Novo w Nowogrodzka Square przy dużym wsparciu firmy Savills. Kontynuujemy dostarczanie najwyższej jakości powierzchni biurowej w prestiżowych lokalizacjach. Jesienią tego roku udostępnimy powiększoną powierzchnię w naszym centrum CitySpace Face2Face w Katowicach, podobnie do ubiegłorocznej ekspansji we wrocławskim CitySpace MidPoint. Współpraca z tak renomowanym partnerem jak Savills odgrywa kluczową rolę w naszym dążeniu do oferowania nie tylko profesjonalnej przestrzeni do pracy, ale także przestrzeni do kreatywnych spotkań, networkingu i eventówmówi Lisa Zettlin, Dyrektor Zarządzająca CitySpace.

Biura typu flex to wciąż innowacyjny i rozwijający się segment rynku, dlatego w proces zaangażowani byli przedstawiciele Savills z dwóch działów Reprezentacji Najemcy oraz doradztwa technicznego – Building and Project Consultancy.

Cieszymy się, że mogliśmy wspierać CitySpace w wyborze lokalizacji dla kolejnej elastycznej powierzchni biurowej. Nasze doświadczenie w zarządzaniu projektami oraz kompleksowe podejście pozwoliły na znalezienie idealnej przestrzeni, która odpowiada potrzebom dynamicznie rozwijającego się segmentu elastycznych biur komentuje Thomas Jodar, Associate Director, Head of Workthere.

Biura typu flex w stolicy cieszą się niesłabnącą popularnością. W tym roku warszawski rynek przekroczył 200 000 m kw. zasobów działającej powierzchni, a operatorzy do tej pory podpisali umowy na ponad 14 000 m kw. Dla porównania cały 2023 rok zamknął się wynikiem 15 800 m kw.

Źródło: Savills / materiał prasowy

Nowe biuro Makro Cash and Carry to połączenie designu i komfortu

MAKRO6, office, cafeteria, Mesh Sky Element MT Hook RB25 fot Szymon Polanski-iNowa siedziba Makro Cash and Carry Polska w Warszawie to przykład synergii między estetyką, funkcjonalnością a zrównoważonym rozwojem. Projekt uwzględnia szereg rozwiązań, które poprawiły ergonomię przestrzeni i dobrostan pracowników. Architekci wybrali nowoczesne, indywidualnie dostosowane rozwiązania, w tym sufity dostarczone przez Knauf Ceiling Solutions, które zapewniają zarówno komfort akustyczny, jak i wizualną spójność przestrzeni.

Budynek zaprojektowany przez zespół Concept Space ma 105 m długości i tylko 12 m szerokości.  Sześć pięter o łącznej powierzchni ok. 8200 mkw. dostosowano do różnych funkcji, które mają pełnić. Znajdują się tam strefy szkoleniowa i konferencyjna, Akademia Inspiracji Makro, a od drugiego piętra wzwyż zlokalizowane są biura dla 550 pracowników. Architekci zadbali o to, aby każdy poziom miał unikalny charakter, co udało się osiągnąć dzięki zastosowaniu różnych materiałów i rozwiązań dostosowanych do konkretnych pomieszczeń. Kluczowe były również potrzeby pracowników, w tym komfort ich pracy, który zapewniono m.in. wykorzystując akustyczne panele sufitowe od Knauf Ceiling Solutions.

Projektując biuro Makro Cash and Carry Polska zależało nam na stworzeniu miejsca, gdzie estetyka spotyka się z funkcjonalnością, a każdy detal – od sufitu po wystrój wnętrz – jest stworzony z myślą o komforcie i efektywności pracy. – powiedział Marek Ejsztet z Concept Space.

Źródło: Knauf Ceiling Solutions.

Colliers bierze w zarządzanie cztery nowe nieruchomości inwestycyjne Adventum Group

Centrum Orląt LwowskichjpgColliers bierze w zarządzanie cztery nowe nieruchomości inwestycyjne Adventum Group.

Po przejęciu w zarządzanie warszawskiego biurowca Wola Retro w 2023 r., Colliers kontynuuje udaną współpracę z Grupą Adventum. W pierwszej połowie 2024 r. firma doradcza rozpoczęła zarządzanie czterema nieruchomościami grupy zlokalizowanymi w Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu.

Nowe nieruchomości w portfolio Colliers znajdujące się w miastach regionalnych to Poznańskie Centrum Finansowe, wieżowiec zlokalizowany przy pl. Władysława Andersa 5 w Poznaniu o łącznej powierzchni ok. 18 500 mkw. oraz Centrum Orląt Lwowskich 1 we Wrocławiu (ponad 17 700 mkw.).

Do budynków zarządzanych przez ekspertów z działu Asset Services w Warszawie dołączyły z kolei Renaissance Plaza, ceniony biurowiec przy ul. Marcina Kasprzaka 18/20 w Warszawie (10 000 mkw.) oraz Marynarska Point 1, zlokalizowany przy ul. Postępu 15 B na Mokotowie, o łącznej powierzchni 12 800 mkw.

Cieszymy się, że możemy kontynuować naszą udaną współpracę z Colliers. Wierzymy, że ich doświadczenie i zaangażowanie w zarządzanie nieruchomościami odegra kluczową rolę w zwiększaniu wartości naszych aktywów – mówi Marcell Mihályfi, Head of Office Asset Management, Adventum Group.

Od wielu lat umacniamy naszą pozycję w polskich miastach regionalnych, przejmując w zarządzanie kolejne prestiżowe nieruchomości. Cieszę się, że do naszego portfolio dołączyły cztery budynki należące do Adventum Group. Dziękuję za zaufanie – mówi Agnieszka Krzekotowska, Senior Partner, Asset Services, Colliers.

Źródło: Colliers.

Fundacje rodzinne mogą być ratunkiem dla inwestorów?

DAWID REJMER
Rynki finansowe ostatnio doświadczyły znaczących wahań, które niepokoją nawet najbardziej doświadczonych inwestorów. Wyprzedaż na globalnych rynkach akcji przez chwile nie ominęła giełdy w Warszawie. Nastrojom inwestorów nie sprzyja obawa o koniunkturę w USA, zmiana polityki pieniężnej Japonii oraz zaogniona sytuacja na Bliskim Wschodzie.

Spadki na rynku akcji, kryzys finansowania spółek technologicznych oraz ogólna niepewność gospodarcza stawiają pod znakiem zapytania przyszłość wielu portfeli inwestycyjnych. W obliczu tych wyzwań, zabezpieczenie majątku staje się priorytetem. Jednym z narzędzi, które można wykorzystać dla ochrony kapitału jest fundacja rodzinna.

Turbulencje rynkowe i ich wpływ na majątek

Ostatnie wydarzenia na rynkach finansowych pokazały, jak szybko mogą się zmieniać warunki inwestycyjne. Indeksy giełdowe, jeszcze niedawno bijące rekordy, zanotowały gwałtowne spadki. Zawirowania te są wynikiem wielu czynników, w tym utrzymujących się wysokich stóp procentowych w niektórych krajach, napięć geopolitycznych oraz ciągle wysokiej inflacji.

Dla inwestorów, którzy swoją aktywność opierają na akcjach, obligacjach korporacyjnych lub w startupach technologicznych obecna sytuacja rynkowa wymaga dużej uważności. W takich warunkach fundacja rodzinna może stanowić platformę inwestycyjną z szeregiem korzyści.

Fundacja rodzinna jako mechanizm ochrony aktywów

Fundacja rodzinna to struktura prawna, która od dawna funkcjonuje w krajach o ugruntowanej tradycji ochrony majątku, takich jak Szwajcaria, Liechtenstein czy Luksemburg. W Polsce, fundacja rodzinnej zyskała na znaczeniu po wejściu w życie ustawy w 2023 roku.

– Fundacja rodzinna jest podmiotem prawnym odrębnym od majątku osobistego fundatora. Już samo to daje możliwości odseparowania części aktywów i ich wykorzystana do dalszych inwestycji. Zwiększa to bezpieczeństwo środków, a poza tym pozwala na uruchomienie innych korzyści związanych z planowaniem majątkowym, jak chociaż chociażby podział aktywów na wypadek śmierci – mówi dr n.pr. Małgorzata Rejmer, Nestor w Kancelarii Finansowej LEX, specjalizującej się w obsłudze i doradztwie firmom rodzinnym.

– Kluczową zaletą fundacji rodzinnej jest jej elastyczność i możliwość dostosowania do indywidualnych potrzeb. Fundacja może służyć nie tylko do zarządzania i ochrony majątku firmowego przedsiębiorcy. Inne aktywa niż przedsiębiorstwo lub udziały również mogą stanowić wkład do fundacji rodzinnej. Mogą być to nieruchomości, akcje, inne papiery wartościowe – dodaje radca prawny dr Dawid Rejmer, Sukcesor w Kancelarii Finansowej LEX.

Fundacja rodzinna w okresie dużej zmienności rynkowej może być platformą służącą realizacji bezpiecznych strategii działania. Fundacja rodzinna jest osobą prawną przez co, z definicji, jest „nieśmiertelna”. Sprawia to, że pośrednio inwestor może zabezpieczyć swój majątek również na wypadek śmierci. – Fundacja rodzinna daje w tym wypadku więcej możliwości niż testament. Może stanowić główne narzędzie planowania spadkowego, a wcześniej zaplanowania prywatnego, dodatkowego świadczenia emerytalnego – tłumaczy Małgorzata Rejmer.

Więcej pewności w niepewnych czasach

Fundacja rodzinna oparta jest również na innym mechanizmie opodatkowania. Podstawę opodatkowania dochodów inwestorów stanowią co do zasady dochody z inwestycji. Fundacja rodzinna opodatkowana jest inaczej – co do zasady korzysta ze zwolnienia podatkowego, a podatek jest płacony tylko wtedy, gdy fundacja rodzinna wypłaca świadczenie. Z punktu widzenia inwestora inny mechanizm opodatkowania sprawia, że większa część aktywów dłużej może być efektywnie wykorzystywana.

W niepewnych czasach, takich jak obecne, priorytetem dla inwestorów staje się przede wszystkim ochrona zgromadzonego majątku. Fundacja rodzinna, dzięki swojej elastyczności, długoterminowej perspektywie i skutecznym mechanizmom ochrony, stanowi alternatywę dla tradycyjnych form zarządzania majątkiem. Fundacja rodzinna jest więc rozwiązaniem nie tylko dla przedsiębiorców, ale także inwestorów. Może jednak także łączyć perspektywę inwestora i przedsiębiorcy i być swojego rodzaju bankiem rodzinnym. W ten sposób fundacja rodzinna może sama być inwestorem w nowe projekty biznesowe.

Źródło: Kancelaria Finansowa LEX.

Cushman & Wakefield: Ponad 1,7 mld EUR w transakcjach na rynku nieruchomości inwestycyjnych

Krzysztof Misiak 2
Międzynarodowa agencja doradcza Cushman & Wakefield w oparciu o zbierane przez siebie dane szacuje wartość transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych w pierwszym półroczu 2024 roku na 1,76 mld EUR.

To aż blisko 80% wzrost w stosunku do pierwszej połowy 2023 roku. Na rynku widać ożywienie wśród funduszy, w tym inwestorów z polskim kapitałem, a według prognoz Cushman & Wakefield, ten rok ma szansę zamknąć się wolumenem inwestycyjnym o wartości 4 mld EUR.

Pierwsze półrocze to wyraźne odbicie sektora nieruchomości komercyjnych, a ponad 1,7 mld EUR w transakcjach inwestycyjnych oznacza blisko 80% wzrost r/r i ponad 50% wzrost w porównaniu do analogicznego okresu 2022 roku. Dobry wynik na rynku kapitałowym to rezultat obniżających się stóp procentowych i lepszych nastrojów gospodarczych, co dodatkowo motywuje kupujących do inwestowania w nieruchomości. Warto przy tym podkreślić, że wachlarz aktywnych na rynku funduszy jest coraz szerszy, a sektor obserwuje transakcje również z udziałem polskiego kapitału. Polscy inwestorzy wypełniają niszę przy mniejszych umowach sprzedaży, już nie tylko inwestując w projekty deweloperskie, ale także w gotowe projekty komercyjne. Liczymy, że te pozytywne trendy się utrzymają,

komentuje Krzysztof Misiak, Dyrektor Zarządzający Cushman & Wakefield w Polsce.

Pierwsza połowa 2024 roku przyniosła duże zaangażowanie kapitału z Wielkiej Brytanii, który odpowiadał za 35% wolumenu (przede wszystkim w ramach jednej dużej transakcji). Na rynku widać też nadal silną pozycję inwestorów z Czech (19%), a także rosnący udział wcześniej wspomnianego rodzimego kapitału i graczy ze Skandynawii – obie te grupy inwestorów odpowiadały za ok. 9% sfinalizowanych transakcji. Przykładem aktywności polskiego kapitału jest między innymi transakcja, w której doradcą był Cushman & Wakefield, dotycząca zakupu biurowca Rzymowskiego 34 w Warszawie przez A&A Holding czy też nabycie Warta Tower przez Cornerstone IM.
 

Mijający rok jest nadal zdominowany przez transakcje typu value-add, na rynku natomiast widać pierwsze umowy typu core+, a zwiększeniu ich udziału będzie sprzyjać większa stabilizacja stóp procentowych, co ponownie przyciągnie największych międzynarodowych graczy. Póki co prognozujemy, że tegoroczny wolumen inwestycyjny osiągnie 4 mld EUR, osiągając tym samym prawie dwukrotny wzrost względem 2023 oraz 75% 5-letniej średniej,

dodaje Paweł Partyka, Head of Capital Markets Poland, Cushman & Wakefield.

Źródło: Cushman & Wakefield / fragment raportu

Nowy projekt inwestycyjny GLP w Lędzinach – powstanie 40 tys. mkw. powierzchni logistycznej

GLP Park Lędziny II_2
Firma GLP przygotowuje się do realizacji swojej drugiej inwestycji w Lędzinach, w sercu Górnego Śląska. GLP Park Lędziny II zaoferuje 40 tys. powierzchni do wynajęcia tuż przy węźle drogi ekspresowej S1. Budynek
powstanie zgodnie z wymogami certyfikacji BREEAM na poziomie „Excellent”.

GLP Park Lędziny II znajduje się 10 minut od autostrady A4, na jednym z głównych szlaków komunikacyjnych południowej Polski. Inwestycja planowana jest z myślą o potrzebach lokalnej spedycji, logistyki międzynarodowej oraz lekkiej produkcji. Nowa hala znajduje się vis a vis dwóch już istniejących, położonych po drugiej stronie trasy S1.

To już drugi projekt GLP w tej lokalizacji i szósty na Górnym Śląsku. Nowa hala w Lędzinach to nasza odpowiedź na niesłabnące zainteresowanie klientów rynkiem śląskim i wysokiej jakości budynkami logistycznymi realizowanymi zgodnie z kryteriami ESG” – mówi Marcin Żuchniewicz, Business Development Manager GLP.

Nieruchomość komercyjna GLP Park Lędziny II ma już pozwolenie na budowę. Realizacja obiektu potrwa około ośmiu miesięcy od startu budowy.

Źródło:  GLP.

Ryzyko nieważności umowy nabycia nieruchomości w świetle II CSKP 144/22

Iwona Huryn

Transakcje na rynku nierucho-mości, w których stroną jest spółka kapitałowa, nie są rzadkością, w związku z czym, jak wynika z orzeczenia Sądu Najwyższego (II CSKP 144/22), kontrahent spółki musi liczyć się z ryzykiem unieważnienia takiej transakcji. „Gdy zgromadzenie wspólników lub walne zgromadzenie nie wyda zgody na transakcję, lub taka zgoda zostanie zaskarżona istnieje ryzyko, że transakcja będzie nieważna” – mówi Paweł Szumowski, członek zespołu Prawa Spółek oraz Fuzji i Przejęć w kancelarii Wolf Theiss w Polsce.

Co do zasady, zbycie lub nabycie kluczowych aktywów spółek kapitałowych, jakimi są nieruchomości, wymaga uzyskania przez zarząd spółki zgody zgromadzenia wspólników czy też walnego zgromadzenia. Można też – o ile jest taka wola wspólników lub akcjonariuszy wymóg uzyskania zgody wspólników uchylić w treści umowy lub statutu spółki.

Decyzję o zastrzeżeniu lub usunięciu wymogu uzyskania takiej zgody podejmuje się w momencie tworzenia spółki. Nie ma jednak problemu, aby pierwotne podejście zmienić i dokonać stosownej zmiany umowy czy statutu spółki. Należy jednak pamiętać o art. 229 KSH, który wprowadza dodatkowe ramy czasowe dotyczące wymogu uzyskania takiej zgody na nabycie. Zgodnie z nim, umowa o nabycie dla spółki nieruchomości albo udziału w nieruchomości lub środków trwałych za cenę przewyższającą jedną czwartą kapitału zakładowego, nie niższą jednak od 50 tys. zł., zawarta przed upływem dwóch lat od dnia zarejestrowania spółki, wymaga uchwały wspólników, chyba że umowa ta była przewidziana w umowie spółki. Z wymogu uzyskania zgody na zbycie lub nabycie nieruchomości, użytkowania wieczystego lub udziału w nieruchomości rezygnują przede wszystkim spółki deweloperskie lub inne spółki zajmujące się rynkiem nieruchomościowym. Dzięki temu, obrót nieruchomościami staje się łatwiejszy. Zgodę na nabycie lub zbycie nieruchomości czy użytkowania wieczystego zastrzega jednak sporo spółek jako sposób na ochronę istotnego majątku przed nieuprawnionymi działaniami zarządu – zauważa Paweł Szumowski z Wolf Theiss.

Jeśli stosowne wyłączenia nie zostaną wprowadzone w umowie lub statucie spółki, każdorazowo na transakcję, której przedmiotem jest przeniesienie nieruchomości, będzie wymagana zgoda zgromadzenia wspólników. Nie ma tu znaczenia czy nieruchomość wykorzystywana jest do prowadzenia działalności gospodarczej przez spółkę, czy jedynie wchodzi w skład jej majątku trwałego.

Aby ułatwić obrót nieruchomościami ustawodawca dopuszcza, aby zgoda zgromadzenia wspólników lub walnego zgromadzenia została wydana nawet do dwóch miesięcy po transakcji (art. 17 § 2 KSH). Ze względu na zasadę ograniczonej autonomii prawa spółek handlowych w takiej sytuacji nie znajdzie zastosowania art. 157 KC, który stwierdza, że własność nieruchomości nie może być przeniesiona pod warunkiem ani z zastrzeżeniem terminu. Sąd Najwyższy w omawianym orzeczeniu (II CSKP 144/22) wydaje się jednak inaczej podchodzić do tego problemu, gdyż stwierdza, że w przypadku zawarcia umowy przedwstępnej, brak uchwały zgromadzenia wspólników uniemożliwia skuteczne dochodzenie stronie uprawnionej zawarcia umowy przyrzeczonej. Takie stanowisko Sądu Najwyższego, można rozpatrywać jako wykładnię wbrew art. 17 § 2 KSH. Wprowadzałoby ono istotną niepewność co do ważności transakcji nieruchomościowych, na które zgromadzenie wspólników czy walne zgromadzenia wydało następczą zgodę. Wydaje się, że nie to było zamiarem Sądu Najwyższego – podkreśla Iwona Huryn z zespołu ds. nieruchomości i budownictwa w kancelarii Wolf Theiss.

Ponadto, jak słusznie zauważa Sąd Najwyższy w sentencji omawianego orzeczenia, zgoda zawarta w uchwale zgromadzenia wspólników lub rady nadzorczej stanowi jeden z elementów, które dopiero w całości tworzą oświadczenie woli spółki. Takie oświadczenie woli spółki jest z kolei jest składnikiem czynności prawnej dokonywanej przez spółkę. Tym samym zgoda zawarta w uchwale zgromadzenia wspólników lub rady nadzorczej to element, który będzie zawsze wymagany dla skuteczności czynności prawnej, bez względu na to, czy dojdzie do niej z woli stron, czy wskutek uwzględniania powództwa o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli.

Nabywcy, którzy ryzykują i nabywają nieruchomość, bez zgody zgromadzenia wspólników czy walnego zgromadzenia muszą liczyć się z unieważnieniem czynności prawnej. Takie ryzyko ponoszą również nabywcy, którzy nie sprawdzili, czy uchwała została podjęta lub mogą racjonalnie założyć, że dojdzie do zaskarżenia uchwały w sprawie zgody na transakcję. Tylko kontrahenci spółki działającej w dobrej wierze nie muszą obawiać się negatywnych skutków powództwa o uchylenie uchwały. Korzystają bowiem z kodeksowej ochrony, która zapewnia, że uchylenie takiej uchwały nie ma wobec nich skutku. Warto więc zweryfikować przed dokonaniem czynności rozporządzającej ze spółką czy uchwała w sprawie wyrażenia zgody na dokonanie transakcji, której przedmiotem jest nieruchomość została udzielona, jaka jest jej treść oraz czy można spodziewać się jej zaskarżenia. W każdym jednak przypadku, jeśli uchwała została unieważniona, wykonana transakcja również staje się z mocy prawa nieważna – komentuje Paweł Szumowski.

Jak podkreślają specjaliści, Sąd Najwyższy w omawianym orzeczeniu kładzie istotny nacisk na rolę jaką dla ważności czynności prawnej odgrywa wymagana ustawą zgoda zgromadzenia wspólników lub walnego zgromadzenia. Sankcja nieważności dla takich „niepełnych” czynności prawnych zapewnia bezpieczeństwo obrotu nieruchomościami np. na wypadek działania zarządu spółki w złej wierze. Orzeczenie wprowadza jednak wątpliwość co do ustalenia chwili, kiedy taka zgoda na transakcję zbycia lub nabycia nieruchomości powinna zostać udzielona, przy czym wydaje się, że ta interpretacja tezy Sądu Najwyższego nie będzie powielona.

Źródło: Wolf Theiss / materiał prasowy

Bliżej z sąsiadami dzięki odpowiedniej architekturze?

Greendustry Zabłocie (2)
Zbliżanie do siebie ludzi w ramach lokalnych społeczności to jedno z najważniejszych zadań współczesnej architektury. Przemyślane projektowanie przestrzeni mieszkalnych i publicznych wpływa na jakość naszego życia oraz może zachęcać do spotkań, rozmów, czy nawiązywania współpracy.

Spójność, jakość i emocje

Według badania Narodowego Centrum Kultury, zdecydowana większość z nas dostrzega oddziaływanie architektury na życie codzienne. Respondenci przygotowanej przez NCK ankiety zwracali uwagę na estetykę i sposób zagospodarowania przestrzeni. 85 proc. z nich zgadza się ze stwierdzeniem, że ,,ładna zabudowa i otoczenie sprawiają, że ludzie lepiej się czują”.
Duży odsetek ankietowanych przyznał  również, jak ważne jest to, wśród jakich budynków albo w jakim otoczeniu mieszka (82 proc.). Ponadto, autorzy badania zauważają, że dla większości badanych najważniejsze w architekturze cechy to jej spójność, funkcjonalność i jakość. Istotne jest także to, jakie emocje dany obiekt wywołuje w odbiorcy. Co więcej, badania przeprowadzone przez International Journal of Behavioral Nutrition and Physical Activity wykazują, że odpowiednie zagospodarowanie przestrzeni publicznej z tzw. „małą architekturą” jest ważnym czynnikiem zachęcającym mieszkańców do prowadzenia aktywnego stylu życia.

– Architektura odgrywa kluczową rolę w naszym codziennym życiu, kształtując nie tylko estetykę otoczenia, ale także nasze samopoczucie i jakość życia. Ludzie zwracają uwagę na spójność, jakość oraz emocje, jakie wywołują w nich przestrzenie, w których mieszkają. Dla młodszych pokoleń, takich jak millenialsi i pokolenie Z, architektura ma szczególne znaczenie. Dorastając w czasach dynamicznych zmian, oczekują oni miejsc, które nie tylko są estetyczne, ale także sprzyjają aktywnemu udziałowi w życiu społecznym, zawodowym i kulturalnym. Stąd istotna jest lokalizacja oraz dostęp do terenów zielonych i obiektów sportowych, czy kulturalnych. Tego typu mała architektura może odegrać kluczową rolę w integracji różnych grup społecznych. Przykładem są place zabaw dostosowane do potrzeb dzieci z niepełnosprawnościami. Umożliwiają one wszystkim dzieciom wspólne spędzanie czasu i nawiązywanie znajomości, tworząc społeczeństwo inkluzywne, w którym ludzie są otwarci na siebie nawzajem – mówi architekt Paweł Koperski, członek zarządu Q3D Concept.

„Trzecie” miejsca kluczowe dla społeczeństwa

Jednym z kluczowych elementów sprzyjającym sąsiedzkiej integracji jest dostępność części wspólnych, które są odpowiednio zaprojektowane i dostosowane do potrzeb mieszkańców. Otwarte przestrzenie, dobrze zaplanowane ścieżki piesze oraz miejsca przeznaczone do rekreacji i odpoczynku, takie jak ogrody czy place zabaw, sprzyjają spontanicznym spotkaniom i interakcjom. Warto również zwrócić uwagę na rolę architektury w tworzeniu tzw. „trzecich miejsc” – przestrzeni, które nie są ani domem, ani miejscem pracy, ale stanowią neutralne terytorium sprzyjające spotkaniom i budowaniu relacji. Może to być kawiarnia, siłownia, biblioteka, czy np. klub osiedlowy. Tego rodzaju areały, dobrze wkomponowane w strukturę miejską, stają się swoistym sercem osiedla, miejscem, w którym mieszkańcy mogą się integrować, dzielić swoimi zainteresowaniami i wzmacniać poczucie wspólnoty. W efekcie architektura, która wspiera tworzenie takich miejsc, przyczynia się do budowania bardziej zrównoważonych i spójnych społeczności

– W klasycznych definicjach dotyczących architektury podkreślana jest potrzeba zachowania równowagi pomiędzy formą, walorami użytkowymi oraz rozwiązaniami konstrukcyjnymi. Nie można jednak zapominać o kwestiach stricte społecznych, które są niejako „duszą” architektury. Wszyscy pragniemy więzi międzyludzkich, a projekt budynku jest krytycznym czynnikiem umożliwiającym integrację. Niezależnie od tego, czy jesteśmy w biurze, na zakupach, czy nawet uczestniczymy w wydarzeniach sportowych – interakcja z innymi i aspekt budowania społeczności są tym, co tworzy konkretne doświadczenia. Z tego względu w miastach na całym świecie coraz więcej uwagi poświęca się tworzeniu miejsc, które temu sprzyjają – mówi architekt Paweł Koperski. Przykłady udanych projektów urbanistycznych pokazują, że odpowiednio zaplanowane osiedla i przestrzenie publiczne mogą stać się katalizatorem dla rozwoju lokalnych społeczności. Części wspólne, takie jak place, parki, skwery czy dziedzińce, które sprzyjają interakcjom międzyludzkim, odgrywają kluczową rolę w budowaniu więzi sąsiedzkich. Nowoczesne osiedla coraz częściej uwzględniają te elementy, starając się tworzyć miejsca, w których mieszkańcy mogą się spotykać, organizować wspólne wydarzenia czy po prostu spędzać czas na świeżym powietrzu. Dzięki temu, architektura staje się narzędziem nie tylko estetycznym, ale również społecznym, wspierającym tworzenie silnych, zintegrowanych społeczności lokalnych – dodaje.

materiał prasowy

Przychody Hawe Telekom ze wzrostem na poziomie 83%

Paweł Paluchowski_www (1)
W 2023 roku Hawe Telekom wygenerowało wzrost przychodów o 83% w porównaniu do roku poprzedniego. Łączne przychody osiągnęły poziom 43 mln zł, w porównaniu do 23,5 mln zł w 2022 roku. Obecnie spółka kładzie nacisk na dywersyfikację źródeł przychodów podpisując kontrakty z klientami z nowych sektorów gospodarki. Strategia ta umożliwia spółce dalsze umacnianie pozycji na rynkach międzynarodowych oraz wzmocnienie oferty produktowej. Warto też zaznaczyć, że Hawe Telekom inwestuje jednocześnie własne środki w rozwój sieci światłowodowej.

Na rynku krajowym Hawe Telekom odnotowało wzrost przychodów ze sprzedaży produktów i usług z 17,5 mln zł w 2022 roku do 22,5 mln zł w 2023 roku, co stanowi wzrost o 28,5%. Równie dynamiczny wzrost zaobserwowano w segmencie eksportu, gdzie przychody Hawe Telekom wzrosły z blisko 6 mln zł w 2022 roku do 20,5 mln zł w 2023 roku.

– Spółka stabilnie się rozwija. Zwiększamy sprzedaż, rozwijamy naszą infrastrukturę oraz wprowadzamy nowe usługi. Znaczący wzrost przychodów, jaki odnotowaliśmy w 2023 roku, jest dowodem na skuteczność naszej wieloletniej strategii działania. Zwiększenie udziału w rynkach zagranicznych, potwierdza, że nasza oferta produktowa i usługowa odpowiada na aktualne potrzeby klientów. Obecnie naszym celem jest dalsze umacnianie pozycji Hawe Telekom na rynkach międzynarodowych oraz kontynuacja inwestycji takich jak budowa światłowodowego ringu warszawskiego czy zdobywanie klientów w nowych dla nas sektorach gospodarki. Skuteczność naszych działań jeszcze bardziej motywuje nas do pokonania przeszkód do szybkiego zakończenia postępowania restrukturyzacyjnego i spłatę wierzycieli – podkreśla Paweł Paluchowski, CEO Hawe Telekom.

Hawe Telekom stabilnie rozwija swoją działalność. Spółka aktywnie podpisuje nowe umowy na usługi np. VPN dla Bank Nowy, które mają na celu dywersyfikację źródeł przychodów, co umożliwia dalszy rozwój i wzrost w nowych segmentach rynku. Osiągnięte wyniki są efektem skuteczności i zrozumienia rynku przez zespół odpowiedzialny za rozwój i sprzedaż.

Źródło: Hawe Telekom.

Biuro, które pomaga osobom neuroróżnorodnym w ich pracy

beIN Offices_Central Point biuro w Warszawie_2Biuro, które pomaga osobom neuroróżnorodnym w ich pracy? Neuroróżnorodność staje się coraz ważniejszym elementem strategii biznesowych. Przedstawiciele firm i działów HR dostrzegają, że zróżnicowane zespoły, w których uwzględnia się unikalne potrzeby i talenty pracowników, mogą być bardziej efektywne i innowacyjne. Odpowiednie zaprojektowanie przestrzeni biurowej może wspierać realizację tego celu.

Czym jest neuroróżnorodność?

Według analiz rynkowych aż 1/5 populacji definiuje siebie jako osoby neuroróżnorodne. W praktyce oznacza to, że widzą różnice w sposobie myślenia, odczuwania, działania czy przetwarzania informacji. Te proporcje dotyczą również miejsc pracy. Pojęcie neuroróżnorodności staje się coraz szerzej i lepiej rozumiane przez środowisko biznesowe. Wynika to między innymi z rosnącej świadomości firm na temat zróżnicowanych potrzeb pracowników w spektrum autyzmu, osób z ADHD oraz zaburzeniami przetwarzania informacji, jak dysgrafia, dysleksja czy dyskalkulia. Potrzeba zapewnienia równych szans na wykorzystanie pełnego potencjału może być także elementem filaru S (social) strategii ESG firm.

Neuroróżnorodne potrzeby a przestrzeń do pracy

Według badań rynkowych, blisko 40 proc.* osób ze świata biznesu potwierdza, że w ich organizacji podejmowany jest temat neuroróżnorodności, a blisko 95%** z nich widzi możliwość wprowadzenia zmian w miejscu pracy w tym zakresie. Ankietowani upatrują szansy na poprawę w różnych obszarach: rozmowie, działaniach edukacyjnych czy elastycznych modelach pracy. Prawie 40 proc. z nich wskazało także na odpowiednie przystosowanie przestrzeni biurowej, co czyni ten aspekt istotnym dla pracodawców.

Jako operator elastycznych powierzchni biurowych zauważamy, że pracodawcy wynajmujący biura są coraz bardziej świadomi oczekiwań swoich pracowników dotyczących przestrzeni do pracy. Wyzwaniem dla nich jest zaprojektowanie biura tak, aby odpowiadało na różne potrzeby pracowników i preferencje dotyczące stylu pracy. Wiadomo jednak, że nie każda przestrzeń biurowa daje się łatwo przearanżować i z pomocą przychodzimy my – operatorzy biur flex. Oferujemy przestrzenie, które elastycznie dopasowujemy do potrzeb firm – liczebności ich zespołów, preferowanych stylów pracy czy potrzeb sensorycznych. Kształtujemy dla naszych najemców ofertę, która będzie w pełni adresować wszystkie wyzwania, które pojawiają się w zarządzaniu zespołami, także te architektoniczne – mówi Marta Przybylska-Gahbiche, Head of Sales w beIN Offices.

Neuroinkluzywne miejsce pracy to takie, którego przedstawiciele są świadomi obecności neuroatypowych pracowników, ale też takie, które odpowiednio reaguje i pracuje nad dostosowaniem modeli pracy oraz przestrzeni biurowej do potrzeb takich osób. Jednym ze sposobów wsparcia neuroatypowych członków zespołów w efektywnym wykonywaniu swoich zadań jest odpowiednio zaprojektowana przestrzeń biurowa. Dotyczy to między innymi funkcjonalności i podziału przestrzeni na strefy odpowiadające na różne potrzeby, stymulowania zmysłów przez konkretne bodźce oraz zapewnienia poczucia bezpieczeństwa i powtarzalności.

Po pierwsze: funkcjonalność

Biuro neuroinkluzywne powinno być funkcjonalne, tj. jak najbardziej intuicyjne w użytkowaniu. Poszczególne pomieszczenia powinny pełnić wyraźnie określone funkcje, tak, aby pracownicy w prosty sposób mogli odnaleźć się w przestrzeni, w której pracują. Biuro powinno być podzielone na strefy – miejsce pracy wspólnej, pracy samodzielnej, cichej, strefę wypoczynku lub przeznaczoną do spożywania posiłków.

Dla wielu osób w spektrum neuroróżnorodności bardzo ważny jest porządek poznawczy, równoznaczny z potrzebą pracy w przestrzeni z wydzielonymi strefami. Przykładem jest nasze biuro serwisowane zlokalizowane w warszawskim biurowcu Central Point. Tamtejsza przestrzeń została podzielona na trzy strefy. Pierwsza z nich to strefa buforowa, oddzielająca powierzchnię przeznaczoną do pracy od wejścia do biura. Kolejną jest strefa wspólna, czyli dostępne dla wszystkich miejsce przeznaczone do odpoczynku i regeneracji w przerwie od obowiązków zawodowych. Trzecia strefa to przestrzenie do pracy podzielone na moduły – od niewielkich przestrzeni do samodzielnej pracy po większe – biura prywatne w formie open space lub biura prywatne dla kilkunastoosobowego zespołu – dodaje Marta Przybylska–Gahbiche.

Odpowiednia stymulacja zmysłów

Osoby neuroróżnorodne potrzebują w miejscu pracy rozwiązań, które w różnym stopniu angażują ich zmysły poprzez odpowiednio dostosowane bodźce. Na przykład, dla osób, które są wrażliwe na bodźce słuchowe, ale jednocześnie pracują zespołowo, świetnym rozwiązaniem są strefy pracy cichej, jak budki akustyczne. Pomieszczenia takie jaki call boxy dają pracownikowi moment na przerwę sensoryczną, możliwość pełnego skupienia uwagi na konkretnym zadaniu, a także relaks i odprężenie. Ścianki działowe, a nawet tzw. żywe ściany skomponowane z różnych gatunków roślin, będącą z kolei fantastycznymi pochłaniaczami dźwięku.

W zeszłym kwartale przeprowadziliśmy badanie satysfakcji i potrzeb naszych Klientów. Jednym z analizowanych przez nas obszarów była neuroróżnorodność w biurze. Klienci, którzy wskazali, że ich pracownicy zgłaszają dodatkowe potrzeby związane z dostosowaniem przestrzeni, najczęściej wskazywali na konieczność zapewnienia: oddzielnej przestrzeni do cichej pracy z oświetleniem strefowym, pomieszczenia do regeneracji oraz wyciszania emocji, budek akustycznych czy obecności roślin – dodaje ekspertka.

Osoby wrażliwe na inne, poza słuchowymi, bodźce sensoryczne, docenią różnorodne wykończenia, materiały, faktury biurowych mebli, nierówne i zmienne podłoża oraz dostępność pomocy wizualnych ułatwiających organizację pracy, np. w postaci suchościeralnych tablic, monitorów, kalendarzy bądź planerów.

W kontekście aspektów wizualnych niemałą rolę odgrywa także możliwość spojrzenia w dal. Pozwala ono nie tylko zredukować stres czy napięcia, ale również pomaga w koncentracji czy przywracaniu uwagi. Jako operator elastycznych powierzchni biurowych dobieramy lokalizacje naszych biur tak, aby znajdowały się w centrum miast. Z jednej strony daje to dostęp do głównych węzłów komunikacyjnych, a z drugiejzapewnia piękne i inspirujące widoki, jak ten na 9.piętrze naszego biura w Cental Point – mówi Marta Przybylska-Gahbiche.

Długoterminowy najem to poczucie bezpieczeństwa

Wielu neuroróżnorodnych pracowników ceni sobie utrzymanie rutyny. W takim przypadku sprawdzi się praca m.in. w przestrzeni biur serwisowanych. System długotrwałej rezerwacji miejsca daje komfort psychiczny, poczucie kontroli nad stanowiskiem pracy i pewną powtarzalność.

Oferując powierzchnie zawierające różną liczbę stanowisk, dopasowujemy się do potrzeb najemcy i jego pracowników. Posiadamy biura prywatne, biurka dedykowane czy też tzw. hot-deski dla osób, które cenią sobie pracę w otoczeniu innych. Dzięki takiej różnorodności miejsc pracy jesteśmy w stanie spersonalizować ofertę dla Zespołu Klienta, dbając o indywidualne potrzeby jego pracowników podkreśla Marta Przybylska–Gahbiche.

Użytkowanie biur serwisowanych to gwarancja pełnej elastyczności w zakresie organizacji miejsca pracy. Operator takiego typu nieruchomości może swobodniej, niż ma to miejsce w przypadku „klasycznej” powierzchni biurowej, ingerować w jej aranżację, dopasowując ją do potrzeb pracowników.

Różnorodne cechy i umiejętności poszczególnych osób w miejscu pracy naturalnie stanowią wyzwanie. Wymagają zaopiekowania wielu aspektów – od tych dotyczących zarządzania, po odpowiednie zaprojektowanie lub adaptację powierzchni biurowej. Jednocześnie organizacje, które sprostają takiemu wyzwaniu, zyskają cennych pracowników, a aranżacja przestrzeni odpowiadająca ich potrzebom pozwoli im na efektywną i satysfakcjonującą pracę.

Źródło: beIN Offices / materiał prasowy

HARDEN CONSTRUCTION zakończył budowę nieruchomości komercyjnej City Logistics Poznań III

Raben Poznań (1)
HARDEN CONSTRUCTION zakończył budowę nieruchomości komercyjnej City Logistics Poznań III. Największy tego typu budynek w Polsce został już przekazany do użytkowania firmie Raben Logistics Polska.

Magazyn znajduje się w Poznaniu, przy ulicy Obodrzyckiej 65. Jednocześnie jest on blisko autostrady A2, od której oddalony jest o 7 km. Generalnym wykonawcą inwestycji był Harden Construction.

City Logistics Poznań III ma powierzchnię blisko 44 000 mkw i jest największym tego typu obiektem w Polsce służącym do obsługi tzw. ostatniej mili. Cały obiekt pełni funkcję magazynowo-produkcyjno-usługową. Na terenie obiektu znajduje się również wydzielona strefa z kontrolowaną temperaturą i wilgotnością o powierzchni 4200 mkw.

– Cieszymy się, że jako Harden Construction mogliśmy realizować tę inwestycję. Dzięki pracy całego zespołu, a także zaangażowaniu naszych podwykonawców mogliśmy w krótkim czasie dostarczyć najwyższej jakości powierzchnię magazynową spełniającą wszelkie wymogi Inwestora – mówi Łukasz Kozerski, Dyrektor Operacyjny w Harden Construction.

Nieruchomość komercyjna City Logistics Poznań III został zaprojektowany z zgodnie z wymaganiami certyfikacji BREEAM na poziomie Excellent oraz standardami FM Global. Był to jeden z wymogów postawionych przez Grupę Raben generalnemu wykonawcy. Obiekt posiada systemy zmniejszające zużycie energii i wody, a konstrukcja dachu została przygotowana do potencjalnej rozbudowy instalacji fotowoltaicznej.

– Grupa Raben od samego początku zaznaczała, że magazyn musi spełniać wymogi zrównoważonego budownictwa i być jak najbardziej przyjaznym środowisku. Doskonale wiedzieliśmy jakie rozwiązania musimy zastosować, by spełnić oczekiwania Inwestora. W City Logistics Poznań III zastosowano systemy ograniczające zużycie energii, wody, a także przygotowano dach pozwalający na zainstalowanie w przyszłości paneli fotowoltaicznych, które zbliżą budynek do zeroemisyjności – mówi Paweł Fiuczek, Dyrektor Zarządzający w Harden Construction.

Źródło: HARDEN CONSTRUCTION.

Design nieruchomości: Nowy salon M & P Furniture w Domotece

Mironowicz & Popowicz Furniture, polska marka specjalizująca się w tworzeniu na wymiar mebli klasy premium, poszerzy ofertę najemców warszawskiego Centrum Designu. 16 sierpnia w Domotece otworzył się pierwszy w Warszawie salon stacjonarny tej cenionej pracowni projektowej. Pomiędzy stronami podpisano umowę na wynajem przestrzeni o powierzchni 62 m2. Premiera nowej marki premium wieńczy udany okres dla największego w Polsce centrum wyposażenia wnętrz.

Nowy salon M & P Furniture w Domotece

M & P Furniture to polska marka z wieloletnim doświadczeniem, która specjalizuje się w projektowaniu i realizacji mebli na wymiar klasy premium. Na portfolio M & P Furniture składa się ponad 250 zrealizowanych projektów oraz ponad 30 000 kompleksowo zaprojektowanych metrów kwadratowych ekskluzywnych przestrzeni mieszkalnych – apartamentów i domów na terenie Warszawy i innych polskich miast. Pracownia projektowa oferuje klientom współpracę na każdym etapie urządzania wnętrz, od koncepcji po finalne wykonanie i montaż. W jej portfolio jest więc zarówno wyposażenie salonu, sypialni, garderoby, pokoju dziecięcego, jadalni, jak kuchni czy łazienki. Jak przyznają architekci z pracowni, misją M & P Furniture jest promowanie pasji do naturalnych materiałów oraz najwyższej jakości produktów, które są fundamentem elegancji i ponadczasowego designu we wnętrzach. Znakiem rozpoznawczym marki jest też indywidualne, spersonalizowane podejście, które sprawia, że każdy projekt spod jej kreski jest niepowtarzalny i dopasowany do potrzeb klienta.

Z eksperckiej wiedzy architektonicznej oraz doświadczenia w realizacji wnętrz premium M & P Furniture od piątku korzystać mogą klienci Centrum Designu Domoteka. 16 sierpnia otworzył się tam bowiem pierwszy w Warszawie salon stacjonarny marki. Z tej okazji z myślą o pierwszych klientach salonu została przygotowana specjalna oferta – rabat 16% na wszystkie produkty obowiązujący od 16.08.2024 do 16.10.2024 r. Marka zapowiada także organizację w przyszłości szeregu aktywności dedykowanych profesjonalistom, pasjonatom designu i wszystkim osobom planującym urządzenie własnego wnętrza: szkoleń, eksperckich prezentacji i konsultacji.

Domoteka wciąż na topie

Pomiędzy Domoteką a M & P Furniture podpisana została długoterminowa umowa na leasing przestrzeni o powierzchni ponad 60 m2. Podpisanie umowy i otwarcie nowego salonu wieńczy udany pod względem komercjalizacji przestrzeni handlowej drugi kwartał 2024 dla Centrum Designu Domoteka. W okresie całego I półrocza 2024 centrum podpisało i przedłużyło umowy na łączną powierzchnię ponad 3 500 m2 z najemcami wnętrzarskimi takimi jak: Resin Concept, NAP, Comitor, Halupczok, JMB Design, Aris Concept, Mościccy Meble, DlaSpania, Belbazaar.

„Otwarcie pierwszego w Warszawie salonu stacjonarnego M & P Furniture wieńczy bardzo udany dla Domoteki okres I połowy 2024 r. pod kątem współpracy z najemcami. Przedłużenie umów leasingowych z wieloletnimi oraz nowymi najemcami jest twardym dowodem na to, że Centrum Designu Domoteka jest atrakcyjnym i bezkonkurencyjnym w branży wyposażenia wnętrz i designu obiektem handlowym w skali całej Polski” – komentuje Agata Brzezińska, Head of CEE z firmy Pradera, Właściciela Domoteki.

Źródło: Domoteką a M & P Furniture.

Nowy najemca w nieruchomości handlowej Tarnovia

Galeria TarnoviaNowy najemca w nieruchomości handlowej Tarnovia. Kultowa tarnowska Sofa otworzy swoją drugą kawiarnię w tym mieście. Już jesienią planowane jest uruchomienie lokalu w Galerii Tarnovia, gdzie na 90 mkw. powstanie klimatyczne miejsce serwujące śniadania, lunche i słodkości.

To nie koniec gastronomicznych zmian w centrum. Dobrze znana gościom Galerii lodziarnia IceCafe zdecydowała się na przeprowadzkę do nowego lokalu. Za rekomercjalizację i doradztwo strategiczne w Galerii Tarnovia jest odpowiedzialny zespół międzynarodowej agencji doradczej Cushman & Wakefield.

Sofa to bardzo popularne miejsce na gastronomicznej mapie Tarnowa. Kawiarnia jest świetnie znana ze swojego bogatego menu, w którym znajdziemy pyszne śniadania, lunche, szeroki wybór ciast i innych słodkości, czy energetyzujące smoothie. Wyróżnikiem Sofy jest jakość produktów, na których opiera swoją kuchnię. Kawiarnia współpracuje z lokalnymi piekarniami i dostawcami, a część produktów – wędliny i sery – sprowadza z Włoch. Już wkrótce z jej oferty skorzystać będą mogli także odwiedzający Galerię Tarnovia.
Z kolei lodziarnia IceCafe zdecydowała się na relokację i zaprezentuje się w całkiem nowej odsłonie w lokalu o powierzchni 50 mkw.

Wejście do Galerii Tarnovia tak znanej wśród mieszkańców Tarnowa marki, jak Sofa, to ważny krok na drodze budowania unikanego w skali miasta portfolio najemców. Poszerzenie oferty gastronomicznej centrum cieszy, tym bardziej że jak wynika z raportu Cushman & Wakefield, wśród cech, które zdaniem konsumentów decydują o atrakcyjności obiektu handlowego, aż 40% zwraca uwagę na portfolio najemców z sektora F&B. To pokazuje, że duża część Polaków odwiedza galerie handlowe nie tylko ze względu na możliwość zrobienia w nich zakupów. Centra są ważnymi dla konsumentów miejscami spotkań, a coraz częściej również niepowtarzalnych doznań kulinarnych. – tłumaczy Michał Masztakowski, Head of Retail Agency Poland, Cushman & Wakefield.

 materiał prasowy

Mieszkania na sprzedaż przyciągają inwestorów jak magnes

Greendustry Zabłocie (1)
Mieszkania na sprzedaż przyciągają inwestorów jak magnes. Polski rynek nieruchomości wyhamował, a w wielu miastach sprzedaż mieszkań spadła. Mimo to, inwestorzy wciąż decydują się na zakup nieruchomości. Niezmiennie widzą w nich stabilną i opłacalną lokatę kapitału.

Coraz droższe mieszkania

Analizując dane o sprzedaży mieszkań można wysnuć tezę, że jesteśmy świadkami rynkowego tąpnięcia. Z danych Otodom Analytics wynika, że na rynku pierwotnym w sześciu największym miastach deweloperzy sprzedali w maju o 18 proc. mniej mieszkań niż rok temu i najmniej od stycznia 2023 r. Jednak ceny lokali regularnie rosną. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 1 kwartale 2024 r. średnie ceny lokali mieszkalnych wzrosły w stosunku do 4 kwartału 2023 r. o 4,3 proc. Na rynku pierwotnym wzrost ten wyniósł 4,7 proc., natomiast na rynku wtórnym – 4 proc. W porównaniu z analogicznym okresem 2023 r. ceny lokali mieszkalnych wzrosły zaś o 18 proc. Warto zauważyć, że tempo podwyżek na rynku pierwotnym było wyższe o 19,6 proc. w stosunku do okresu rok wcześniej. Dane te pokazują, że sektor nieruchomości w Polsce w dalszym ciągu przeżywa dynamiczny wzrost – przynajmniej pod względem cenowym.

Inwestorzy to prawie połowa rynku

Rynek napędzają dziś głównie inwestorzy. Odsetek osób kupujących lokale w celach zarobkowych pozostaje w Polsce relatywnie wysoki. Jak pokazują statystyki przytaczane w raporcie Barometr Metrohouse i Credipass Indeks, zakupy mieszkań pod inwestycje odpowiadają obecnie za 45 proc. wszystkich transakcji rynkowych. Można jednak domniemywać, że poza zadeklarowanymi osobami istnieje jeszcze pewna grupa, które nie ujawnia celu zakupu. Największą część inwestorów stanowią zaś osoby pomiędzy 40, a 50 rokiem życia- to 37 proc. wszystkich nabywców mieszkań w tym segmencie klientów. Co ciekawe, w mieszkania inwestują też klienci z pokolenia silver. Co 10-ty zakup lokalu pod inwestycję dokonywany jest przez osobę powyżej 60-tego roku życia. Średni metraż mieszkań nabywanych przez zadeklarowanych inwestorów waha się między 50, a 60 mkw. Największe lokale kupowane są we Wrocławiu (56 mkw.), podczas gdy w Krakowie i Łodzi średnia nie przekracza 50 mkw.

Analizując rynek, można wyróżnić kilka grup nabywców, którzy różnią się charakterystyką nabywanych lokali

– Rynek jest zróżnicowany zarówno pod względem geograficznym, jak i w kontekście rodzaju nabywców. Są to inwestorzy indywidualni, kupujący mieszkania za gotówkę, widzący w nich czystą lokatę kapitału, inwestorzy długoterminowi, zarabiający głównie na najmie oraz flipperzy, szukający szybkiego zysku na mieszkaniach o niższym standardzie lub przeznaczonych do remontu – mówi Grzegorz Woźniak, prezes spółki Q3D Locum. – Co ciekawe, coraz większą rolę odgrywają inwestorzy instytucjonalni, którzy poprzez współpracę z deweloperami wprowadzają na rynek nowe projekty mieszkaniowe. Praktyka pokazuje, że najczęstszymi lokalami poszukiwanymi przez inwestorów są niewielkie mieszkania dwupokojowe, które mogą stać się następnie idealnym produktem przeznaczonym na wynajem np. dla studentów – dodaje.

Rosnąca popularność ma solidne fundamenty

Ludzie decydują się na inwestowanie w nieruchomości z wielu powodów, a  głównym z nich jest bezpieczeństwo finansowe tego sektora. W kontekście niepewności gospodarczej, stanowią one swoistą przystań, oferując stabilność i ochronę kapitału. Nieruchomości są powszechnie postrzegane jako solidne zabezpieczenie przed spadkiem siły nabywczej pieniądza, ponieważ ich wartość często rośnie w tempie przewyższającym ogólnokrajowe wzrosty cenowe. W obliczu wahań na rynkach finansowych i globalnej niepewności gospodarczej, inwestorzy zwracają się ku nieruchomościom jako stabilnym aktywom, które są mniej podatne na gwałtowne zmiany wartości w porównaniu do akcji czy obligacji.

– Nieruchomości oferują także namacalną wartość – fizyczny majątek, który można użytkować, co zwiększa poczucie bezpieczeństwa inwestora. Dodatkowo, rynek nieruchomości charakteryzuje się niższą zmiennością w porównaniu do rynków finansowych, co sprawia, że inwestowanie w nieruchomości jest mniej stresujące i bardziej przewidywalne. Te wszystkie czynniki sprawiają, że nieruchomości są uznawane za jedną z najbezpieczniejszych form inwestowania, stanowiąc stabilne i trwałe zabezpieczenie dla oszczędności inwestorów – mówi Grzegorz Woźniak, prezes spółki Q3D Locum. Ponadto, rosnący popyt na wynajem mieszkań w dużych miastach – przede wszystkim stawiających na turystykę, czy biznes – stanowi atrakcyjną opcję generowania dochodu pasywnego. Wynajem zapewnia stały, bezpieczny i regularny przychód. Co więcej, nieruchomości w atrakcyjnych lokalizacjach mają tendencję do zwiększania swojej wartości w dłuższej perspektywie, co czyni je atrakcyjną inwestycją długoterminową. Równie ważnym aspektem jest dywersyfikacja portfela inwestycyjnego. Inwestorzy starają się rozproszyć swoje ryzyko, lokując kapitał w różnorodne aktywa, a nieruchomości stanowią istotny element tej strategii – dodaje.

Autor komentarza: Q3D Locum
Źródło: Prime Time PR.

WGN: Rynek mieszkań na sprzedaż w wielkiej płycie

Lidia DołhanCzy klienci lubią mieszkania w wielkiej płycie? Popyt na takie mieszkania rośnie? Kto szuka lokali w takim budownictwie?

Według analityków WGN mieszkania w wielkiej płycie są zazwyczaj tańsze o około 10-18 % w porównaniu do nowoczesnych budynków. Niższe ceny mogą przyciągać osoby, które szukają bardziej przystępnych finansowo opcji mieszkaniowych. Wiele osiedli z wielkiej płyty znajduje się w dogodnych lokalizacjach, blisko centrów miast, z dobrą infrastrukturą transportową, szkołami, przedszkolami i sklepami. Kupowanie mieszkań w wielkiej płycie ma swoje unikalne aspekty, które mogą przyciągać różne grupy klientów. Niektóre osoby kupują mieszkania w wielkiej płycie jako inwestycję, licząc na ich wynajem lub w celach inwestycyjnych – przyszłą odsprzedaż.

Przeczytaj całość: TUTAJ

Odpowiedzi dla Rzeczpospolitej udzieliła Lidia Dołhan / Starszy Analityk WGN

Pierwsza faza realizacji nieruchomości inwestycyjnej Good Point V uzyskała pozwolenie na użytkowanie

Real Management_Good Point V
Pierwsza faza realizacji nieruchomości inwestycyjnej Good Point V uzyskała pozwolenie na użytkowanie. Dwa z trzech budynków, realizowanych w ramach nowoczesnego parku magazynowo-produkcyjnego Good Point V – inwestycji spółki Real Management, otrzymały pozwolenie na użytkowanie. Zakończenie budowy całego kompleksu zlokalizowanego w miejscowości Łubna zaplanowano na I kwartał 2025 roku.

Good Point V, inwestycja grupy Real Management, to nowoczesny park magazynowo-produkcyjny składający się docelowo z trzech budynków o łącznej powierzchni magazynowej 30 tys. mkw. Z końcem lipca 2024 dwa budynki (Hala 1 i Hala 4) , realizowane w ramach pierwszej fazy tej inwestycji, otrzymały pozwolenie na użytkowanie.

W ostatnich dniach została oddana w użytkowanie Hala nr 1, której najemcą jest firma Dr Irena Eris S.A, jeden z wiodących polskich producentów kosmetyków.

– Uzyskanie pozwolenia na użytkowanie pierwszej fazy parku magazynowo-produkcyjnego Good Point V (Hala 1 i Hala 4), to niezwykle istotny etap w realizacji naszej inwestycji. Good Point V, to przestrzeń stworzona z dbałością o najwyższe standardy, zaprojektowana tak, aby sprostać wymaganiom nawet najbardziej wymagających najemców. Cieszymy się, że firma Dr Irena Eris już korzysta z nowych powierzchni przygotowanych przez nas z najwyższą starannością. Zakończenie budowy całego kompleksu, planowane jest na pierwszy kwartał 2025 roku. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że już teraz, w niespełna dziewięć miesięcy od rozpoczęcia budowy, możemy zaoferować naszym klientom nowoczesne przestrzenie do działalności magazynowej i produkcyjnej – powiedział Marcin Malka, Prezes Zarządu, Real Management S.A.

Kompleks Good Point V zaprojektowany został zgodnie z normami ESG, przy zachowaniu najwyższych standardów jakości oraz bezpieczeństwa. Real Management S.A. opracował również Zielony Standard Budynków Magazynowych, według którego realizowana jest inwestycja – stanowi on uzupełnienie strategii ESG firmy.

Good Point V został zaprojektowana z uwzględnieniem standardów zrównoważonego, ekologicznego budownictwa i otrzyma Certyfikat BREEAM, na poziomie Excellent.

Park magazynowo-produkcyjny Good Point V zlokalizowany jest w miejscowości Łubna, w bezpośrednim sąsiedztwie drogi krajowej nr 79, gwarantującej szybkie połączenie z Warszawą (poprzez ulicę Puławską) i węzłem komunikacyjnym w Górze Kalwarii.

Źródło: Real Management S.A.

Firma Prologis podsumowuje swoje działania ESG w latach 2023/2024

thong-vo-2482-unsplash
Firma Prologis podsumowuje swoje działania ESG w latach 2023/2024.

Prologis nieprzerwanie od 18 lat monitoruje, analizuje i podsumowuje swoje działania ESG.
Technologia i innowacja zajmują czołowe miejsca w strategii zrównoważonego rozwoju realizowanej przez Prologis. Oto kilka przykładów zrealizowanych inicjatyw:

  • Prologis zbliża się do realizacji celu, jakim jest osiągnięcie 1 gigawata (GW) mocy z instalacji fotowoltaicznych i magazynów energii do 2025 roku – w 2023 roku przekroczyła już 500 MW;
  • 74% budynków firmy jest oświetlanych wysoce wydajnym, energooszczędnym oświetleniem LED; 
  • Około 23% portfolio Prologis otrzymało certyfikat zrównoważonego budownictwa. Jest to obszar równy ponad 25 kilometrom kwadratowym 
  • Prologis może się pochwalić pierwszym obiektem logistycznym na świecie, który otrzymał certyfikat zerowej emisji dwutlenku węgla od Międzynarodowego Instytutu Living Future (ILFI). Jest to magazyn DC4 w Prologis Park Eindhoven w Holandii. 

Jesteśmy prekursorem w dziedzinie ESG i wyznaczamy standardy dla naszej branży, a nawet dla całego biznesu. Najnowszy raport ESG jest kolejnym potwierdzeniem tego, że jesteśmy na właściwej drodze do neutralności emisyjnej. Przejrzysty wgląd w nasze działania, ciągłe wdrażanie zrównoważonych technologii, podejmowanie nowych partnerstw czy działania na rzecz środowiska naturalnego, dają naszym klientom pewność, że Prologis jest odpowiednim partnerem do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych i przeciwdziałania zmianom klimatycznym.”– podkreśla Paweł Sapek, Senior Vice President i szef Prologis w Europie Środkowej.

Źródło: Prologis.

Apetyty inwestorów obserwujących rynek nieruchomości w Polsce rosną

Michał Grabara_Knight Frank_
Prognozowane ożywienie na rynku inwestycyjnym potwierdzają wyniki drugiego kwartału 2024 roku. Łączna wartość inwestycji w nieruchomości komercyjne w Polsce wyniosła w tym czasie ponad 1,3 mld EUR i była najwyższą kwartalną wartością od ponad roku. Największy udział w strukturze transakcji przypadł sektorowi biurowemu – 46%.

Całkowity wolumen transakcji w pierwszej połowie 2024 roku wyniósł 1,8 mld EUR i był 80% większy od analogicznego okresu w roku poprzednim.

Większą aktywność inwestorów można zauważyć również w innych krajach regionu. Wolumen transakcji inwestycyjnych w Polsce, Czechach i Rumunii w pierwszej połowie roku osiągnął blisko 3 mld EUR, co na tym etapie oznacza 75% całkowitej wartości odnotowanej w całym 2023 roku.

Sprzyjające warunki i stabilizująca się sytuacja makroekonomiczna w Polsce zachęcają inwestorów instytucjonalnych do powrotu. W pierwszej połowie 2024 roku dominowali jeszcze inwestorzy oportunistyczni, którzy nie alokują dużej ilości kapitału. Znaczący udział miały również transakcje z udziałem polskiego kapitału, które w I połowie roku miały ponad 10% udział w całkowitym wolumenie.” wyjaśnia Michał Grabara, dyrektor w dziale rynków kapitałowych w Knight Frank.

Rekordowo wysoki wynik osiągnął napływ kapitału z regionu CEE, którego udział w pierwszych sześciu miesiącach 2024 roku wyniósł 30%, ale na ten rezultat wpływ miała jedna transakcja – nabycie przez czeski Star Capital Finance sześciu centrów handlowych za 285 mln EUR.

W wyniku tej transakcji udział sektora handlowego w całkowitym wolumenie wzrósł do niespotykanego od 2018 roku poziomu, wynoszącego 30%.

Stabilne perspektywy ma sektor mieszkań na wynajem. W pierwszej połowie 2024 roku wolumen inwestycyjny w tym segmencie wyniósł niemal 130 mln EUR, dając 7% udział w całkowitym wolumenie inwestycyjnym.

Źródło: Knight Frank LLP / [fragment raportu]
materiał prasowy

Inwestowanie w nieruchomości: Design i estetyka równie istotne, co funkcjonalność

mat.-pras.-Design-i-estetyka-rownie-cenne-1
Jak wynika z tegorocznego raportu KPMG „Rynek dóbr luksusowych w Polsce”, w 2023 r. całkowita wartość rynku dóbr luksusowych w Polsce zwiększyła się o 12% r/r, osiągając 42,4 mld zł1. W świecie luksusowych produktów coraz większą rolę w decyzjach zakupowych konsumentów odgrywają design i estetyka. Nie wystarczy już, aby produkt był jedynie funkcjonalny – musi również wyglądać elegancko i nowocześnie. Co oznacza dla producentów konieczność połączenia designu, estetyki oraz utylitarności? Jakie kroki podejmują, aby ich produkty były nie tylko praktyczne, ale także piękne? Pomysłów nie brakuje.

Design i estetyka motywatorem decyzji zakupowych

Konsumenci na rynku produktów luksusowych zwracają coraz większą uwagę na wygląd i styl kupowanych przez siebie przedmiotów. Jednym z kluczowych elementów, wpływających na ich wybory, staje się wzornictwo. Dlaczego tak się dzieje? – Estetyka i design dodają wartości emocjonalnej, która jest równie ważna jak funkcjonalność – zauważa Dorota Wojtusiszyn, przedstawicielka polskiej marki Diora Acoustics, oferującej zestawy głośnikowe Hi-End. – Produkt luksusowy ma za zadanie nie tylko spełniać swoje podstawowe funkcje, ale także cieszyć oko i stanowić element dekoracyjny wnętrza – dodaje.

Współczesny konsument dóbr luksusowych chce, aby jego wybory były spójne z jego stylem życia i poczuciem estetyki. Często jest to osoba, która przywiązuje dużą wagę do detali, dbałości o jakość wykonania i pochodzenia użytych materiałów. Chociażby na przykładzie produktów wnętrzarskich widać, że producenci biorą te preferencje pod uwagę.

AGD – artykuły godne designerów

Zaawansowane technologicznie i zaprojektowane z dbałością o każdy szczegół, nowoczesne urządzenia AGD są wyrazem luksusu, który doskonale komponuje się z wyrafinowanymi wnętrzami ich użytkowników. Producenci znani z oferowania sprzętu o wysokim standardzie, wprowadzają na rynek produkty, które nie tylko spełniają swoje podstawowe funkcje, ale również służą jako centralne punkty dekoracyjne w kuchniach i salonach.

Sprzęt AGD przestaje być tylko narzędziem służącym do gotowania czy przechowywania żywności. Designerskie lodówki, stylowe blendery, eleganckie ekspresy do kawy czy futurystyczne okapy stanowią dzisiaj przedmiot pożądania miłośników piękna i nowoczesności. Kolory, materiały i niebanalne kształty tych urządzeń mają za zadanie dopasować się do indywidualnych preferencji i estetycznych oczekiwań najbardziej wymagających konsumentów, odzwierciedlając ich styl życia.

Więcej niż mebel

Filozofia projektowania mebli łączy dziś ponadczasową elegancję z nowoczesną innowacją, prowadząc do tworzenia przedmiotów, które są funkcjonalne, a jednocześnie stanowią samodzielne dzieła sztuki. Klienci premium często poszukują mebli charakteryzujących się minimalistycznym designem i luksusowymi materiałami, łączących tradycyjne drewno z metalami lub nietypowymi materiałami jak wzmocnione szkło czy włókno węglowe.

Prawdziwym wyróżnikiem luksusowych mebli jest przy tym rzemiosło, ze szczególnym naciskiem na elementy wykonane na zamówienie. Coraz bardziej świadomi i wymagający klienci runku dóbr luksusowych interesują się unikalnymi przedmiotami, które nie tylko idealnie pasują do ich przestrzeni, ale także opowiadają historię lub reprezentują osobistą podróż. To indywidualne podejście doprowadziło do ponownego odkrycia i docenienia technik rzemieślniczych, gdzie umiejętności rzemieślnika są tak samo cenne jak sam projekt.

Hi-End zamiast Hi-Fi

W obliczu rosnącego zainteresowania konsumentów unikalnymi doświadczeniami i chęci kolekcjonowania niepowtarzalnych emocji, rewolucję przechodzi także rynek audio, oferując produkty, które definiują nowoczesność.

Dla klientów rynku dóbr luksusowych sprzęt Hi-Fi to dziś zdecydowanie za mało. Jednym z producentów, który ma w swojej ofercie zestawy głośnikowe dla prawdziwych miłośników doskonałego dźwięku i designu, jest Diora Acoustics. – Marka wyrosła na bogatej tradycji i renomie firmy Diora Świdnica, dostawcy zestawów oraz obudów głośnikowych najlepszych producentów na świecie. Produkty Diora Acoustics to najwyższej jakości zestawy głośnikowe, w których połączyliśmy tradycyjne rzemiosło z nowoczesnymi technologiami. Dlatego nasze zestawy głośnikowe są więcej niż sprzętem audio: są manifestacją osobistych przeżyć i emocji – podkreśla przedstawicielka firmy.

Każdy element, od akustyki po estetykę, jest skrupulatnie dopracowany, by sprostać oczekiwaniom najbardziej wymagających audiofilów, poszukujących nie tylko dźwięku, ale i stylu. Wśród trzech obecnie dostępnych serii, zestawy głośnikowe Chors 1 – dzięki wymiennym panelom przednim, dostępnym w sześciu różnorodnych kolorach – można customizować zgodnie z własnymi upodobaniami.

Inkluzywność, dostępność i personalizacja oferty

Aby sprostać oczekiwaniom współczesnych konsumentów, producenci muszą inwestować nie tylko w technologię, ale również w design. Oznacza to współpracę z projektantami, wybór wysokiej jakości materiałów i dbanie o detale. Produkt musi być estetyczny, ale jednocześnie ergonomiczny i łatwy w użyciu. Tylko wtedy może stać się prawdziwie luksusowym przedmiotem.

Kluczowymi elementami w odpowiadaniu na zróżnicowane oczekiwania konsumentów – w tym coraz liczniej dołączające do grona nabywców pokolenie Z – są także inkluzywność, dostępność i dostosowanie oferty do osobistych preferencji. Producenci, którzy zrozumieją tę dynamikę, mają szansę zdobyć przewagę na rynku produktów luksusowych.

1 https://assets.kpmg.com/content/dam/kpmg/pl/pdf/2024/05/pl-Raport-KPMG-Rynek-dobr-luksusowych-2024-online.pdf

Autor: Diora Acoustics / materiał prasowy

Czy kredyt na mieszkanie opłaca się bardziej niż wynajem?

Warszawa_KONOPACKA_PROFIT-DevelopmentCzy kredyt na mieszkanie opłaca się bardziej niż wynajem? Rozpoczęcie studiów i opuszczenie domu rodzinnego to rewolucja nie tylko dla samego świeżo upieczonego studenta, ale i dla jego rodziców. Jednym z kluczowych elementów tej nowej rzeczywistości jest wybór odpowiedniego lokum w nowym mieście. Pierwszym wyborem zwykle bywa wynajem pokoju lub mieszkania, bo z pozoru stanowi tańszą opcję. Czy na pewno właśnie to się bardziej opłaca? Przyjrzyjmy się konkretnym liczbom.

Koszty studenckiego życia

Skrupulatne poszukiwanie optymalnego rozwiązania w kwestii zakwaterowania studenta jest naturalne. Koszty studenckiego życia są obecnie naprawdę spore. Według danych z października ubiegłego roku typowy student wydaje miesięcznie średnio 3867 zł. I mamy tu tendencje wzrostowe, bo sukcesywnie rosną koszty najmu, czesnego, żywności oraz mediów. W tym kontekście wybór odpowiednich – czyli komfortowych, ale i ekonomicznych – „czterech kątów” wydaje się największym wyzwaniem.

Wynająć czy kupić?

Zwykle pierwszą myślą, jaka przychodzi do głowy rodzicom studenta, jest wynajem pokoju lub mieszkania. Gdy dokładnie przeanalizujemy temat, okazuje się, że niekoniecznie to rozwiązanie okazuje się tańsze.

Gdy mowa o wynajmie, jedną z dostępnych opcji jest oczywiście akademik. Do wyboru mamy domy studenta przy uczelniach i prywatne. W tych pierwszych miejsca nierzadko są ograniczone, a komfort też bywa mniejszy. Natomiast te drugie bywają drogim rozwiązaniem – ceny są podobne jak w przypadku wynajmu kawalerki. Nic dziwnego, że coraz chętniej rozważaną opcją jest po prostu zakup mieszkania, nawet jeśli wiąże się on z zaciągnięciem kredytu.

– Rzeczywiście widzimy takie tendencje, że coraz częściej wśród klientów deweloperów znajdują się rodzice poszukujący małych mieszkań dla swoich dzieci, które rozpoczynają studia. Traktują to jako jednocześnie inwestycję finansową i w przyszłość pociechy. Widzą zalety takiego rozwiązania: unikają ryzyka nagłego rozwiązania umowy najmu, braku zwrotu kaucji czy niespodziewanego podwyższenia ceny. Do tego dochodzi swoboda urządzania wnętrza. Słowem, to po prostu komfort bycia u siebie – wyjaśnia Agnieszka Pachulska, dyrektorka warszawskiego oddziału PROFIT Development.

Swoboda i spokój z pewnością przemawiają za zakupem mieszkania. A jak mają się do tego koszty?

Liczby nie kłamią

Cenom wynajmu przyjrzyjmy się na przykładzie Warszawy, jako że pozostaje ona niekwestionowanym liderem w rankingu uniwersyteckich miejscowości, w ramach którego brane są pod uwagę kryteria takie jak prestiż uczelni, warunki kształcenia, potencjał naukowy, umiędzynarodowienie i innowacyjność.

Gdy przejrzymy ogłoszenia, możemy zauważyć, że za wynajem mieszkania o metrażu rzędu 25-30 mkw. w pobliżu centrum trzeba zapłacić miesięcznie, w zależności od standardu, od 2500 do 3500 zł, a zdarzają się nawet takie za 4000 zł miesięcznie. Jest to spójne z nowymi danymi, według których średnia miesięczna cena wynajmu kawalerki w Warszawie wynosi 2995 zł. Jak łatwo obliczyć, w ciągu 5 lat studiów przyniesie to koszty rzędu 200 000 zł.

A jak wyglądają ceny zakupu mieszkania na kredyt? Za warszawską małą kawalerkę w dobrej lokalizacji trzeba zapłacić ok. 500 000 zł. Przy wkładzie własnym 20%, zakładając kredyt na 25 lat, miesięczna rata wyniesie ok. 2800 zł, a ok. 2600 zł przy kredycie na 30 lat. Jak widać, wysokość raty kredytu może okazać się porównywalna lub nawet niższa niż koszt wynajmu. Do tego stanowi konkretną lokatę – nawet jeśli student po zakończeniu kształcenia nie pozostanie w danym mieście, mieszkanie może być wynajmowane i tym samym przynosić pasywny dochód lub też zostać sprzedane z zyskiem, bo jeśli wybierzemy atrakcyjną nieruchomość w dobrej lokalizacji, nie straci na wartości.

Rynek nieruchomości a potrzeby studenta

Warszawski rynek nieruchomości oferuje szeroki wachlarz ofert, jeśli chodzi o małe mieszkania. Wśród nich jedna wyróżnia się na tle innych. To Konopacka – unikatowa inwestycja PROFIT Development prowadzona w sercu Pragi-Północ. Nieruchomość składa się z dwóch części – zachowanej zabytkowej oficyny z drewnianą klatką schodową oraz nowego budynku. Właśnie to połączenie klasyki i historii stanowi o jej nietuzinkowości.

– Do użytku zostanie oddanych ok. 150 mieszkań o metrażu od 25 do 59 mkw. Przewidzieliśmy też praktyczne udogodnienia, jak monitoring, rowerownia i stacja naprawy rowerów, pralnia, komórki lokatorskie. Mniejsze metraże mieszkań oraz bliskość tętniącego życiem centrum miasta, lokali gastronomicznych, uczelni, ale i terenów zielonych, a także dobre skomunikowanie Pragi z innymi częściami miasta sprawiają, że Konopacka jest ofertą szczególnie ukierunkowaną właśnie na potrzeby studentów i singli rozwijających karierę zawodową – dodaje Agnieszka Pachulska.

Jak widać, rodzice, którzy chcą zapewnić dobre lokum swojemu studiującemu dziecku, mają do dyspozycji kilka rozwiązań, z których każde ma pewne wady i zalety. Przed podjęciem decyzji warto wnikliwie obliczyć koszty, wziąć pod uwagę potrzeby i możliwości. Analizujmy przy tym sytuację finansową i tę na rynku nieruchomości nie tracąc z oczu długofalowej perspektywy.

Autor: PROFIT Development.
Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

III etap nieruchomości inwestycyjnej Bemosphere w Warszawie od Develii już ukończony

Bez tytułuIII etap nieruchomości inwestycyjnej Bemosphere w Warszawie od Develii już ukończony. Develia uzyskała pozwolenie na użytkowanie budynku City, który stanowi III etap osiedla Bemosphere na warszawskim Chrzanowie i rozpoczęła przekazywanie kluczy mieszkańcom. Obejmuje on 87 mieszkań i siedem lokali usługowych. Dużym atutem inwestycji jest lokalizacja tuż obok powstającej stacji II linii metra – Chrzanów. Generalnym wykonawcą III etapu projektu Bemosphere jest Develia Construction.

Bemosphere na warszawskim Chrzanowie przy ul. Szeligowskiej 24 to kompleks nowoczesnych budynków zlokalizowany tuż obok budowanej stacji II linii metra Chrzanów. W ramach III etapu inwestycji powstał budynek City obejmujący 87 lokali mieszkalnych o metrażach od 32 do 78 mkw. z ogródkami, tarasami oraz balkonami, a także siedem lokali usługowych. Do dyspozycji mieszkańców na terenie osiedla znajdują się: podziemna hala garażowa, komórki lokatorskie, boksy na jednoślady i stojaki na rowery, stanowiska do ładowania pojazdów elektrycznych, a także strefa rekreacji oraz plac zabaw. Ze względu na atrakcyjność projektu wszystkie mieszkania w III etapie inwestycji zostały już sprzedane.

Tak duże zainteresowanie inwestycją nie dziwi, jeżeli weźmiemy pod uwagę jej doskonałą lokalizację, która zapewnia łatwy dojazd do centrum i innych części miasta, jak również rozbudowaną infrastrukturę lokalną. W pobliżu Osiedla Bemosphere działają liczne sklepy, punkty usługowe, a także placówki edukacyjne: żłobki, przedszkola i szkoły. Zadbaliśmy również o atrakcyjne zagospodarowanie terenu wokół inwestycji. W naszej ofercie dostępnych jest jeszcze 100 mieszkań w IV i jednocześnie ostatnim etapie osiedla Bemosphere – mówi Natalia Marczak, kierownik działu sprzedaży w Develii.

– Spółka Develia Construction, pełniąc rolę generalnego wykonawcy, z powodzeniem zrealizowała już trzeci etap inwestycji Bemosphere. Dzięki zaangażowaniu i szerokim kompetencjom naszego zespołu inżynierów projekt został ukończony zgodnie z planem, co potwierdza nasz profesjonalizm. W Develii Construction stawiamy na terminowość i najwyższą jakość wykonania, co przekłada się na satysfakcję klientów, którzy z przyjemnością odbierają klucze do swoich nowych mieszkań. W marcu 2024 r. rozpoczęliśmy realizację ostatniego, czwartego etapu inwestycji, który obejmuje budowę trzech budynków. Z zaangażowaniem podchodzimy do tego zadania, aby i tym razem zagwarantować przyszłym mieszkańcom terminowe przekazanie lokali o najwyższym standardzie – mówi Piotr Najmark, dyrektor realizacji inwestycji w Develia Construction.

Źródło: Develia.

Nowa dyrektorka regionalna na Dolnym Śląsku w szeregach zespołu Savills

Dorota-Kościelniak
Nowa dyrektorka regionalna na Dolnym Śląsku w szeregach zespołu Savills.

Z początkiem sierpnia Dorota Kościelniak dołączyła do zespołu Savills Polska obejmując stanowisko dyrektor regionalnej w dziale wynajmu powierzchni biurowych (Office Agency, Tenant Representation). Menedżerka z ponad 20-letnim doświadczeniem pokieruje wrocławskim biurem, gdzie będzie odpowiedzialna za rozwój biznesu i umacnianie pozycji firmy w stolicy Dolnego Śląska oraz w regionie.

Dorota Kościelniak to uznana ekspertka wrocławskiego rynku biurowego, która wzmacniając nasz zespół pomoże realizować ambitne cele biznesowe. Jej ponad dwudziestoletnie doświadczenie, intuicja i umiejętność dopasowywania rozwiązań do potrzeb najemców idealnie wpisują się w strategię Savills, polegającą na dostarczaniu spersonalizowanych usług doradczych na najwyższym poziomie – podsumowuje Jarosław Pilch, Head of Tenant Representation, Office Agency, Savills.

Dorota Kościelniak jest licencjonowanym pośrednikiem oraz zarządcą nieruchomości. Dorota jest absolwentką Wrocławskiej Akademii Rolniczej oraz Politechniki Wrocławskiej z zakresu zarządzania i wyceny nieruchomości. Prywatnie, pasjonuje się jeździectwem.

Źródło: Savills.

Deweloper Panattoni oddaje VII etap nieruchomości inwestycyjnej BTS dla K-FLEX

default

Deweloper Panattoni oddaje VII etap nieruchomości inwestycyjnej BTS dla firmy K-FLEX.

Deweloper Panattoni zakończył budowę siódmego etapu projektu BTS dla K-FLEX w Uniejowie. Kampus globalnego lidera w produkcji elastycznych materiałów izolacyjnych i akustycznych powiększył się tym samym o kolejne 20 000 m kw., osiągając powierzchnię 120 000 m kw.
Kompleks K-FLEX w Uniejowie obejmuje nowoczesne hale magazynowe i produkcyjne, zaprojektowane z myślą o spełnieniu najwyższych standardów jakości i zrównoważonego rozwoju. Najnowszy budynek przejdzie certyfikację środowiskową na poziomie BREEAM Excellent. Dach budynku został przystosowany do montażu instalacji fotowoltaicznej a hala wyposażona jest w dodatkową infrastrukturę LNG, co dodatkowo pozwoli na optymalizację kosztów energii.

– „Zamknięcie siódmego etapu tego projektu to wyjątkowy moment, który podkreśla naszą zdolność do realizacji strategicznych, wieloetapowych inwestycji. Współpraca z K-FLEX jest niezwykle owocna – jesteśmy dumni, że możemy od lat wspólnie tworzyć tę imponującą przestrzeń przemysłową. Bilans wspólnych działań Panattoni BTS i K-FLEX to już 120 000 m kw. powierzchni szytej na miarę klienta, 7 budynków, rozwój produkcji i logistyki, a przede wszystkim ponadprzeciętny poziom zaufania i wzajemnego zrozumienia, który pozwala realizować najbardziej ambitne projekty” – mówi Marek Foryński, BTS Managing Director, Panattoni.

Źródło: Panattoni.