Pomysł nowelizacji kodeksu rodzinnego i opiekuńczego był słuszny: rozwodzący się rodzice wspólnie mieli decydować o podziale rodzicielskich praw i obowiązków. Oczywiście aby to osiągnąć mieli ustalić plan wychowawczy dziecka. Od trzech lat na ten plan muszą się zgodzić oboje rodziców .A co to oznacza w praktyce? Wymaga od sądów, by w przypadku braku planu ograniczały jednemu z rodziców władzę rodzicielską. I skłóceni małżonkowie to wykorzystują.
Ograniczenie władzy rodzicielskiej
Reply