Rynek powierzchni magazynowej i przemysłowej w Polsce nadal dynamicznie się rozwija. Według najnowszego raportu „Occupier Insight – I poł. 2020 r.”, opublikowanego przez firmę doradczą Cresa Polska, sektor ten wychodzi z zawirowań obronną ręką i staje się beneficjentem zachodzących zmian, których katalizatorem był wybuch pandemii.
– Pomimo czasowego zamrożenia gospodarki nadal obserwowaliśmy bardzo wysoki poziom aktywności wśród deweloperów i najemców. Na przestrzeni ostatnich sześciu miesięcy w Polsce przybyło ponad 1 milion mkw. powierzchni magazynowej, a łączne zasoby kraju wzrosły do 19,6 mln mkw. W tym czasie najemcy wynajęli ponad 2,4 mln mkw. powierzchni, a jedną z podpisanych umów była rekordowa transakcja – mówi Tom Listowski, Partner, Dyrektor Działu Powierzchni Przemysłowych i Magazynowych na Europę Środkowo-Wschodnią firmy Cresa.
Najwyższy popyt na poziomie 550 000 mkw. zaobserwowano w województwie mazowieckim, gdzie wolumen transakcji stanowił 55% średniej rocznej z lat 2015-2019. Wielkość pojedynczej transakcji wyniosła średnio 6900 mkw. W pierwszej połowie 2020 roku najemcy, głównie z sektora handlowego, wynajęli na krótki okres dodatkowo 250 000 mkw. na potrzeby przechowywania niesprzedanych zapasów sklepowych z powodu zamknięcia centrów i obiektów handlowych.
Rekordową transakcją było podpisanie umowy najmu na 200 400 mkw. przez nieujawnionego najemcę z branży e-commerce w parku Panattoni w Świebodzinie (woj. lubuskie). Za tak wysoką aktywność, w wyniku której średnia wielkość transakcji wzrosła o 800 mkw. rok do roku, odpowiada dynamiczny rozwój firm z branży e-commerce i logistyki, co jest pochodną wzmożonego zainteresowania konsumentów zakupami online.
Na koniec pierwszego półrocza 2020 roku w budowie pozostawało 1,9 mln mkw. powierzchni magazynowo-przemysłowej. Aktywność deweloperska koncentruje się w znacznym stopniu w województwie śląskim (435 000 mkw.) i mazowieckim (417 000 mkw.) – to o 24% więcej niż rok wcześniej. Warto wyróżnić województwo lubuskie, gdzie realizowana powierzchnia jest pięciokrotnie większa niż w 2019 roku.
Absorpcja w okresie od stycznia do czerwca wyniosła łącznie 1 mln mkw., co oznacza spadek o 13% w stosunku do pierwszego półrocza 2019 roku. Istniejące budynki oferują ok. 1,4 mln mkw. wolnej powierzchni. W budynkach będących w budowie udział powierzchni niewynajętej wyniósł 38%.
– Popyt na powierzchnie magazynowe i przemysłowe w Polsce utrzyma się w najbliższych kwartałach na wysokim poziomie. Przewidujemy, że do końca 2020 roku powstanie niemal 3 mln mkw. nowej powierzchni, czyli ponad półtora raza więcej niż wynosi średnia roczna z ostatnich 5 lat. Podaż w 2021 roku może przekroczyć 2 mln mkw. i pod względem wielkości będzie zbliżona do odnotowanej w roku 2017 i 2018 – mówi dr Bolesław Kołodziejczyk, Dyrektor Działu Badań Rynkowych i Doradztwa w Cresa Polska.
Wskaźnik powierzchni niewynajętej na koniec czerwca 2020 roku spadł do poziomu 7%, co jest wartością o 0,6 p.p. wyższą od średniej z poprzednich 4 kwartałów. Ze względu na znaczący efekt bazy, silny popyt i utrzymujący się duży wolumen nowej podaży stopa pustostanów powinna się utrzymać w stabilnym przedziale 6,7%-10%.
Na większości rynków regionalnych bazowe stawki czynszowe nie uległy zmianie. Niewielkie obniżki – o 0,3 EUR za 1 mkw. miesięcznie zanotowano w regionie Poznania.
Źródło: Cresa.