Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego ważny dla inwestorów, którzy planują nowe inwestycje

albany-capture-oaH1Yfr-J6g-unsplashMPZP, czyli Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego jest niezmiernie ważny dla inwestorów, którzy planują podjąć nowe projekty inwestycyjne na terenie określonych, wybranych gruntów. Każdorazowo, przed złożeniem podpisu na umowie nabycia nieruchomości, inwestor powinien sprawdzić, czy grunt posiada Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego. W przeciwnym wypadku może go spotkać przykra niespodzianka, która stanie na drodze do realizacji projektu inwestycyjnego.

Spis treści:
Czym jest Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego?
Plany inwestycyjne kontra przeznaczenie gruntu
Kiedy brakuje MPZP…
Kiedy przeznaczenie gruntu mija się z celem inwestora…
Dostępność gruntów na polskim rynku nieruchomości
Nabywanie gruntów inwestycyjnych na zapas

Czym jest Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego?

MPZP, czyli Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego – co to takiego? Plan ten określa przeznaczenie gruntów znajdujących się na terenie danej gminy. Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego określa, jaki rodzaj zabudowy może zostać zrealizowany na danym gruncie, a także jaki rodzaj działalności może być na danym terenie prowadzony.
Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego nie ma określonego terminu ważności. Jest jednak możliwość dokonywania w nim zmian, poprzez złożenie do gminy odpowiedniego wniosku. Na odpowiedź ze strony gminy inwestor może czekać do miesiąca czasu. Otrzyma on wówczas wypis oraz wyrys i wejdzie w posiadanie informacji na temat warunków MPZP dla danej inwestycji.

Plany inwestycyjne kontra przeznaczenie gruntu

Niejednokrotnie dochodzi do sytuacji, kiedy inwestor – po rozplanowaniu swojego nowego projektu komercyjnego – znajduje idealnie pasujący grunt, na którym ów projekt mógłby zrealizować. Mimo wszystko nie powinien decydować się na szybki zakup. Warto najpierw sprawdzić stan prawny działki. Może się bowiem okazać, że pomimo faktu, iż grunt wydaje się idealny pod realizację projektu inwestora, to jednak nie będzie możliwa jego realizacja. Czasem może się okazać, że zwyczajnie Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego nie dopuszcza rodzaju zabudowy, jaką planuje zrealizować inwestor.
Z tego właśnie względu każdorazowo przez nabyciem gruntu inwestycyjnego, inwestor powinien weryfikować, czy działka posiada Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego, oraz co on obejmuje (czyli jaki rodzaj zabudowy i działalności dopuszcza).

Kiedy brakuje MPZP…

Inwestor, który przed nabyciem gruntu zdecyduje się na weryfikację Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, może się czasem zdziwić faktem, że dana działka go nie posiada. Czy taka sytuacja jest rzeczywiście możliwa? Jak najbardziej. Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego nie jest dokumentem obowiązującym do tworzenia dla każdego gruntu, z tego względu może się zdarzyć, że dana działka nie posiada MPZP. Gminy nie mają bowiem obowiązku sporządzania Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego dla każdej działki. MPZP jest natomiast aktem prawa miejscowego, co oznacza, że treść Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego musi być łatwa i jednoznaczna w interpretacji.
Gdyby przyjrzeć się wszystkim gruntom, które są dostępne na sprzedaż na terenie Polski, to łatwo dostrzec, że brak Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego nie jest wcale rzadko spotykanym problemem. Nie oznacza to jednak, że przy braku Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, inwestor może realizować na gruncie dowolną inwestycję. Jeśli działka nie posiada Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, to inwestor powinien złożyć w gminie wniosek o wydanie decyzji i warunków zabudowy oraz zagospodarowania przedmiotowego terenu.

Kiedy przeznaczenie gruntu mija się z celem inwestora…

Brak Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego to nie jedyny problem, z jakim może zetknąć się inwestor. Kolejnym murem stojącym na drodze do realizacji projektu inwestycyjnego, może okazać się przeznaczenie gruntu ujęte w MPZP. Co zatem w sytuacji, kiedy przeznaczenie wybranej przez inwestora działki nie uwzględnia możliwości realizacji planowanej przez niego inwestycji? W takim przypadku inwestor ma możliwość złożenia do gminy wniosku o zmianę przeznaczenia działki. Tak samo jest w sytuacji, kiedy wybrany grunt jest terenem rolnym. Inwestor ma możliwość przekształcenia takiego gruntu rolnego w grunt budowlany.

Dostępność gruntów na polskim rynku nieruchomości

Inwestorzy, którzy mają w planach realizację inwestycji komercyjnej, często poszukują bardzo konkretnych działek na sprzedaż. Istotne są dla nich takie kryteria wyboru, jak przeznaczenie gruntu w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego, jego powierzchnia, cena za metr kwadratowy działki oraz jej lokalizacja. Bardzo istotna jest z punktu widzenia inwestorów infrastruktura otoczenia. Inne grunty będą odpowiednie pod budowę osiedli mieszkaniowych, a inne pod projekty typowo komercyjne, jak biurowce, hale magazynowe czy galerie handlowe.
Na chwilę obecną inwestorzy mają jeszcze szeroki wachlarz wyboru działek na sprzedaż. Wielu zdaje sobie jednak sprawę, że z rynku stale ubywa tych najbardziej atrakcyjnych działek. Z tego względu inwestorzy, którzy mogą sobie na to pozwolić, budują cały czas swoje portfele gruntów.

Nabywanie gruntów inwestycyjnych na zapas

Kupowanie działek pod przyszłe, nieplanowane jeszcze przez inwestorów projekty, jest znaną praktyką. Inwestorzy, którzy posiadają odpowiedni zapas kapitału finansowego, niejednokrotnie kupują ziemie inwestycyjne z myślą o ich późniejszym wykorzystaniu. Dzięki takiemu rozwiązaniu, wchodzą w posiadanie atrakcyjnie zlokalizowanych gruntów, w cenie, która jest dla nich na daną chwilę odpowiednia. Następnie, przy realizacji kolejnych projektów inwestycyjnych w przyszłości, nie muszą oni martwić się koniecznością poszukiwania działek, na których mogliby zrealizować swoje najbliższe projekty.
Działki, które są kupowane przez inwestorów na zapas i wchodzą w skład portfela gruntów, mogą zostać wykorzystane na poczet inwestycji. Co jednak w sytuacji, kiedy inwestor nabędzie teren inwestycyjny, a okaże on mu się w przyszłości zbędny? Cele inwestycyjne i planowane przez inwestora projekty mogą ulegać modyfikacjom i zwyczajnie może się okazać, że kupiona ziemia, która dawniej stanowiła idealne miejsce pod realizację projektu, obecnie jest inwestorowi nieprzydatna. W takiej sytuacji może on odsprzedać działkę innemu inwestorowi po wyższej cenie, niż sam zapłacił przy jej nabywaniu. Dzięki temu inwestor nie tylko odzyska zainwestowane pieniądze, ale dodatkowo zarobi na gruncie komercyjnym. Wówczas zyska środki finansowe na poczet kolejnych realizacji komercyjnych.
Przed wystawieniem zbędnego gruntu na sprzedaż inwestor powinien jednak upewnić się, że działka jest ujęta w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego. Dzięki temu inwestor będzie mógł określić grupę docelową potencjalnych nabywców. Również im łatwiej będzie podjąć decyzję o złożeniu oferty nabycia działki, jeśli będą znali jej docelowe przeznaczenie. Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego może się więc przysłużyć do szybszego domknięcia transakcji sprzedaży-kupna gruntu inwestycyjnego. Warto więc postarać się o jego ustanowienie dla posiadanych terenów.

Redakcja
Komercja24.pl

MPZP – czy jest ważny przy planowaniu inwestycji w nieruchomości?

MichalChimko
Coraz więcej deweloperów decyduje się inwestować w obszary ulokowane poza miastem albo na jego obrzeżach. Przy planowaniu każdej takiej budowy istotny jest MPZP, w rozwinięciu Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego. Dlaczego ten plan jest tak ważny?

Spis treści:
Od początku, czyli czym jest MPZP?
Plan miejscowy z perspektywy inwestora
O czym informuje MPZP?
MPZP – więcej niż czytanie ze zrozumieniem
Błędne i niejasne plany miejscowe

Od początku, czyli czym jest MPZP?
Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego definiuje przeznaczenie obszaru, rozmieszczenie inwestycji publicznych oraz określa sposoby zagospodarowania i warunki zabudowy na wskazanym terenie. Plan miejscowy powstaje za sprawą gminy, przy czym należy pamiętać, że obejmuje wyłącznie ten teren, który gmina administruje. MPZP tworzy się w oparciu o uwarunkowania przestrzenne, a jego celem jest stworzenie polityki działania gminy w zakresie wykorzystania danego terenu.
We współtworzeniu planów miejscowych mogą uczestniczyć osoby fizyczne i prawne, zgłaszając do gminy swoje uwagi lub sugestie. Musimy jednak wiedzieć, że samo złożenie wniosku, nie oznacza jego akceptacji.

Plan miejscowy z perspektywy inwestora
Dla każdego inwestora planującego budowę domów czy osiedli, MPZP jest jednym z najważniejszych dokumentów. W zasadzie każdy świadomy inwestor powinien się z nim zapoznać jeszcze przed podjęciem jakichkolwiek działań.
Wyobraźmy sobie, że inwestor decyduje się na budowę hali targowej, ale MPZP przewiduje, że ten obszar może służyć wyłącznie mieszkalnictwu. Taka inwestycja nie dojdzie do skutku. Co więcej, te same zasady dotyczą osób prywatnych, które np. chciałyby przeznaczyć parter budynku na działalność usługową, ale plan miejscowy przewiduje wyłącznie mieszkalnictwo.
Powyższe przykłady pokazują jak na dłoni, że MPZP jest bardzo ważny z punktu widzenia każdej inwestycji. Nie można go pominąć w planowaniu budowy, bo nieznajomość planów miejscowych skutkuje problemami jeszcze przed podjęciem prac.

O czym informuje MPZP?
MPZP daje inwestorom szereg informacji, z których warto skorzystać. Jeśli planujemy zakup działki, to właśnie z planu miejscowego dowiemy się, czy możemy na niej postawić dom. Wyczytamy też, czy w pobliżu będą prowadzone inne inwestycje oraz czy w czasie najbliższych kilku lat modernizacji ulegnie infrastruktura dojazdowa. Jeśli inwestor zdecyduje się na budowę małego osiedla, a w jego pobliżu powstanie w niedługim czasie zakład utylizacyjny, takie domki będzie bardzo trudno sprzedać, nie wspominając o uzyskaniu satysfakcjonującej stopy zwrotu.
Nawet jeśli inwestor planuje budowę małego domku jednorodzinnego, to z MPZP dowie się, jakie są ograniczenia co do kubatury budynków i ich wyglądu albo czy za pięć lat nie będzie prowadzona na tym terenie droga ekspresowa.

MPZP – więcej niż czytanie ze zrozumieniem
Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego to niejako fundament dla każdego, kto poważnie podchodzi do zakupu gruntu pod budowę. Niekoniecznie budynku mieszkalnego, ale także farmy fotowoltaicznej czy innej działalności usługowej. Na MPZP składają się dokumenty, które przede wszystkim należy umieć interpretować. W teorii napisane są językiem prostym i w pełni zrozumiałym dla przeciętnego Kowalskiego. Jednak sam tekst planu nie wystarczy, aby dobrze ocenić nieruchomość gruntową, którą mamy zamiar kupić. Kompletny plan zawiera również mapę do miejscowego planu zagospodarowania z wieloma informacjami, które przeoczone lub błędnie zinterpretowane mogą spowodować, iż inwestycja, którą planujemy wybudować, nie będzie możliwa do zrealizowania.

Co to oznacza? – Przykładowo: chcemy zakupić działkę i wybudować na niej osiedle. Do działki prowadzi droga gminna, która 20 lat temu, mając 4 m szerokości, spełniała wymogi planu. Tymczasem obecnie w MPZP przyjęto, że minimalna szerokość takiej drogi to 10 m. Jeśli przeoczymy taki zapis, lub nie spojrzymy na mapę a nawet nie wykonamy pomiarów geodezyjnych i nie skojarzymy faktów, może się okazać, że staniemy się właścicielami pięknej, hektarowej działki budowlanej, w niespotykanie dobrej cenie, ale żeby móc tam zrealizować inwestycję, będziemy musieli wydać 3 000 000 zł na zorganizowanie drogi i przystosowanie jej do miejscowego planu przestrzennego. W dodatku cała procedura będzie trwała dwa lata – tłumaczy Michał Chimko, współwłaściciel w firmie Horyzont Inwestycji. Wszystko więc zależy od tego, jak będziemy podchodzić do inwestowania w nieruchomości.

Błędne i niejasne plany miejscowe
Zupełnie odrębną kwestią są niejasno sformułowane albo błędnie przedstawione plany miejscowe. W wielu takich przypadkach inwestycja może wiązać się z licznymi opóźnieniami, a w skrajnych sytuacjach nawet nie dochodzi do rozpoczęcia prac budowlanych. Spora część planów budzi poważne wątpliwości podczas interpretacji, a czasem zmusza do domysłów, zamiast uważnej analizy. Dochodzi do tak absurdalnych sytuacji, w których plan kłóci się z treścią uzyskanych wcześniej zezwoleń administracyjnych.
Co może zrobić inwestor? Jednym ze sposobów jest zaskarżenie planu, a coraz więcej Sądów Administracyjnych takim skargom się przychyla. Oprócz tego, inwestor może spróbować wymusić na gminie uchwalenie nowego planu. Trzeba jednak przy tym pamiętać, że to po jego stronie leży odpowiednia argumentacja i wykazanie, że gmina w procesie planowania dokonała pomyłek albo przekroczyła władztwo planistyczne. Nie można domagać się zmiany planu miejscowego wyłącznie ze względu na własne interesy.

Co zrobić, aby uniknąć tego typu sytuacji? Michał Chimko z firmy Horyzont Inwestycji radzi osobom, które nie mają pewności co do możliwości realizacji swojego projektu, aby skonsultowały się z architektem. O ile bowiem w urzędzie wydającym decyzje o pozwolenie na budowę nie zawsze uzyskamy wyczerpujące informacje, architekt z pewnością nam ich udzieli.

Źródło: Horyzont Inwestycji.

Mieszkania, biura i usługi na warszawskim Ursusie

Wizualizacja UrsusFirma Celtic Property Development będzie mogła rozpocząć nową inwestycję, w dzielnicy Ursus, w Warszawie, na dawnych terenach fabrycznych. Chodzi o projekt budowy tzw. inteligentnego miasta – czyli dużego kompleksu mieszkaniowo – usługowego. Do tej pory na przeszkodzie stał brak planu miejscowego dla tego terenu. Ostatecznie jednak wejdzie on w życie po 15 września tego roku.

Jak informuje „Puls Biznesu” inwestor ma już partnera do realizacji inwestycji – jest to firma Unibep. Na warszawskim Ursusie w miejsce dawnych fabryk mogłoby powstać w sumie ponad 740 tysięcy metrów powierzchni użytkowej zabudowanej głównie mieszkaniówką, ale też lokalami użytkowymi i biurowymi.

Grunty: rośnie popyt na ziemię pod inwestycje

Grunty Inwestycyjne w cenie – pisze Małgorzata Battek – analityk WGN. W dużych miastach inwestorzy poszukują ziemi zarówno pod mieszkaniówkę, jak i inwestycje komercyjne. Wzmożony popyt można zauważyć też w kurortach turystycznych, gdzie poszukiwane są grunty pod pensjonaty, oraz w małych miejscowościach, satelickich wobec dużych miast.

Dobre działki pod zabudowę są pilnie poszukiwane przez deweloperów w związku z wyczerpywaniem się ich własnych banków ziemi, co z kolei spowodowane jest większym frontem robót i poprawą popytu.

Za grunty inwestycyjne w peryferyjnych lokalizacjach wielkomiejskich należy płacić średnio 100 – 450 zł za metr kwadratowy. W bardziej centralnych lokalizacjach grunty drożeją. Ceny mieszczą się w przedziale 500 – 800 zł za metr. Najbardziej topowe lokalizacje – grunty w ścisłych centrach miast, które są na wyczerpaniu potrafią jednak osiągać ceny 1600 – 2000 zł od metra kwadratowego.

Oferta jest jednak bardzo zróżnicowana cenowo i uzależniona od lokalizacji (dobre skomunikowanie z centrum, bliskość dużego miasta itp.),  tego czy grunty posiadają miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego lub Warunki Zabudowy, czy są to grunty rolne czy budowlane, oraz jaka jest wielkość terenu (stawki za metr maleją przy większych powierzchniach).