Rusza budowa apartamentów na sprzedaż w Wilanowie

enso_wilanow_patio_yareal
Rusza budowa apartamentów na sprzedaż w Wilanowie. W Miasteczku Wilanów Yareal rozpoczyna budowę 89 apartamentów, z których już blisko połowa znalazła nabywców. ENSO Wilanów powstaje przy jednym z głównych skrzyżowań ulic Sarmackiej i Branickiego, w pobliżu którego będzie kończyła się budowana obecnie linia tramwajowa łącząca Wilanów ze śródmieściem Warszawy. Generalnym wykonawcą pierwszego etapu ENSO Wilanów będzie firma budowlana FineTech Construction, która wcześniej zrealizowała dla Yareal projekt mieszkaniowy Pozytywny Mokotów, a obecnie jest w trakcie budowy dwóch biurowców LIXA w Warszawie oraz willi miejskich ODEA Park na szczycie wzgórza w Gdańsku.

W pierwszym etapie ENSO Wilanów, od strony ul. Branickiego powstaje budynek w kształcie litery L wraz z ogrodowym dziedzińcem, przy którym zamieszka blisko 89 rodzin. Większość mieszkań będą stanowiły średnie i duże apartamenty, szczególnie poszukiwane przez rodziny mieszkające w Miasteczku Wilanów, których potrzeby mieszkaniowe zwiększyły się w ostatnich latach. Docelowo inwestycję będzie tworzył kompleks trzech połączonych apartamentowców, z oddzielnymi ogrodami wewnętrznymi oraz ogólnodostępnym skwerem. Dzięki połączeniu skweru z parkiem linearnym wzdłuż nowej ulicy, powstanie ogólnodostępna, zielona przestrzeń z terenami rekreacyjnymi urozmaicona między innymi przez ogród deszczowy, gromadzący wodę opadową.
Ukończenie budowy pierwszego etapu ENSO Wilanów zaplanowano na połowę 2025 r.

Zrównoważone rozwiązania i zielone tereny wspólne to znak rozpoznawczy naszych projektów mieszkaniowych. W przypadku ENSO Wilanów zielone otoczenie będzie niemal wchodziło do apartamentów, ponieważ zadbaliśmy o duże, drewniane okna oraz przeszklenia balkonów i loggii na długości całego apartamentu, które niejako przedłużają, czy raczej powiększają mieszkanie. Z kolei wszyscy mieszkańcy parteru będą mieli do dyspozycji ogródki lokatorskie, w części apartamentów również dwustronne”– wyjaśnia prezes Yareal, Jacek Zengteler.

ENSO Wilanów to kolejna inwestycja Yareal Polska realizowana wspólnie z FineTech Construction. Powierzenie nam realizacji projektu ENSO Wilanów jest wyrazem zaufania, jakim darzy nas deweloper, zbieżnych wizji zrównoważonego budownictwa opartego na poszanowaniu środowiska naturalnego oraz tworzeniu przyjaznych dla mieszkańców miejsc do życia, pracy i rekreacji” dodaje prezes FineTech Construction Włodzimierz Bogiel.

Źródło: YAREAL Polska.

Czy czas realizacji inwestycji mieszkaniowych się wydłuża?

moja Polnocna_Eco Classic
Statystyki mówią, że przeciętny proces budowy nowego budynku mieszkalnego jest coraz dłuższy.  Co jest tego przyczyną? Ile trwa teraz trwa realizacja projektów? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl  

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Obecnie największym wyzwaniem dla deweloperów jest uruchamianie nowych inwestycji w związku z wydłużającym się czasem uzyskiwania pozwoleń na budowę. Czas oczekiwania na uzyskanie pozwolenia na budowę to obecnie około 1,5 roku – 2 lata, a kiedyś było to 6-9 miesięcy. Ze względu na ograniczony dostęp do gruntów, a także z powodu małej liczby wydawanych pozwoleń na budowę, znacznie zwolnił proces realizacji projektów. Dlatego administracja państwowa, jak i samorządowa powinny maksymalnie ułatwiać procedury. Tak, aby budowy mogły być realizowane jak najsprawniej. To jest przestrzeń, która na pewno powinna ulec poprawie. Pozytywnym trendem jest to, że sytuacja na rynku jest dobra i widać wyraźny popyt. Niestety nadal podaż jest niska, brakuje mieszkań, zwłaszcza w Warszawie, gdzie zainteresowanie zakupem jest największe.

Paweł Florczak, dyrektor techniczny Ronson Development Warszawa

Zakładamy, że realizacja budynku wielorodzinnego powinna trwać od 18 do 21 miesięcy, zaś dotrzymanie terminu budowy jest dla nas kwestią priorytetową.

Opóźnienia notowane przez GUS stanowią ogólnorynkową statystykę i mogą wynikać ze złej lub braku kontraktacji prac budowlanych z odpowiednim wyprzedzeniem, na co duży wpływ mają stale rosnące koszty pracy. Zdarza się, że generalni wykonawcy spotykają się z sytuacją, w której koszty usług podwykonawców przewyższają pierwotne estymacje budżetowe. To z kolei zmusza firmy do poszukiwania podwykonawców o bardziej konkurencyjnych cenach, jednak te firmy są często obciążone dużą liczbą realizacji, co bezpośrednio może mieć wpływ na harmonogram realizacji projektu deweloperskiego. Innym czynnikiem mogą być wydłużone terminy oczekiwania na towary, takie jak dźwigi osobowe, stolarka drzwiowa oraz okienna, ślusarka okienna, czy wyroby ślusarskie przygotowywane w warsztatach przez osobnych podwykonawców. Na wydłużenie terminów realizacji wpływ mogą mieć też sprawy formalne związane z realizacją projektów deweloperskich, takich jak przyłącza energii elektrycznej, wody, kanalizacji oraz realizacji dróg i chodników na terenach miejskich.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal

Na proces budowy ma wpływ wiele czynników, a poszczególne projekty różnią się skalą, stopniem skomplikowania, czy też uzależnienia od zewnętrznych parametrów, m.in. takich jak układ drogowy czy przyłączenie inwestycji do sieci mediów. Jeśli mowa o budownictwie wielorodzinnym, to w raportowanej przez GUS statystyce trzeba uwzględnić również trudniejsze warunki finansowania budów przez mniejszych deweloperów, jako że koszt pieniądza był wyższy. Często też proces odbiorów zrealizowanych inwestycji potrafi wydłużyć się w czasie. Zwykle realizujemy inwestycje w około 2-2,5 roku, licząc czas od uzyskania pozwolenia na budowę do uzyskania pozwolenia na użytkowanie budynku.

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

Ostatnie dwa lata były trudne dla branży. Z powodu wojny w Ukrainie zerwane zostały łańcuchy dostaw wielu materiałów budowlanych, a ich ceny znacząco wzrosły. Generalni wykonawcy zmuszeni zostali do renegocjacji zawartych kontaktów, zarówno w zakresie cen, jak i terminów realizacji. Obecnie sytuacja powraca do normalności, choć w przypadku niektórych firm czy projektów wciąż mogą pojawiać się opóźnienia.

Standardowo budowa średniego obiektu mieszkalnego trwa około 18-20 miesięcy. Dotrzymujemy zawartych w tym przedziale czasowym terminów realizacji. Dużym problemem pozostaje jednak długi czas uzyskiwania uzgodnień i decyzji o pozwoleniu na budowę. Wszystkie procesy administracyjne, mające na celu przygotowanie inwestycji mieszkaniowej, trwają około dwa lata. Obecnie to największa i najpoważniejsza bariera powstrzymująca deweloperów przed zwiększaniem podaży nowych lokali. Rekordowo niska oferta w połączeniu z wysokim popytem skutkuje dalszymi wzrostami stawek za lokale, dlatego popieramy wszelkie inicjatywy, które mogłyby przyspieszyć procedowanie inwestycji w urzędach czy zwiększać dostępność gruntów, na których można rozpocząć przedsięwzięcie deweloperskie w szybkim tempie.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Podawane przez GUS wydłużenie przeciętnego czasu budowy dotyczy okresu pandemii oraz początku wojny na Ukrainie. Wówczas występowały istotne problemy z dostawami i siłą roboczą. Obecnie nie obserwujemy wydłużenia procesu budowlanego. W przypadku naszej warszawskiej inwestycji Moja Północna kolejny etap budowy zakończyliśmy miesiąc wcześniej.

Niestety to co znacząco utrudnia realizacje inwestycji deweloperskich to procedury urzędowe. Brakuje urzędników i na każdą decyzję czeka się miesiącami. To niestety zmienia się na gorsze.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Każda inwestycja jest inna, więc ciężko je do siebie porównywać rok do roku. Długość realizacji zależy od samego projektu, ale i wielu innych czynników. W naszym przypadku, dzięki wdrożeniu w wybranych inwestycjach technologii szkieletowej i prefabrykatów z drewna, czas realizacji tych projektów znacznie się skrócił. Szybkość i sprawność realizacji inwestycji to jeden z głównych atutów wspomnianej technologii.

Dorota Gdaniec, specjalista ds. Sprzedaży Gruntów w Alter Investment S.A.

Każda nasza nieruchomość cechuje się inną specyfiką i wymaga indywidualnych rozwiązań merytorycznych zmierzających do uzyskania pozwolenia na budowę. Czas uzyskania takiego pozwolenia różni się dla poszczególnych projektów i wynosi od kilku miesięcy do nawet kilku lat. Potwierdzamy, że czas uzyskiwania pozwolenia na budowę, który w standardowym ujęciu stanowi około 60 proc. czasu realizacji całego procesu deweloperskiego do momentu oddania mieszkania do użytkowania wydłużył się znacznie już w czasie pandemii, a w ostatnim czasie problem nie zniknął, a jeszcze bardziej się pogłębił. Wynika to z częstych zmian przepisów prawa i problemów z ich interpretacją, co dotyczy także organów administracji wydających decyzje w tym zakresie, a także niewystarczającej obsady kadrowej tych podmiotów, a w konsekwencji przeciążenia pracą, co nieraz skutkuje wielomiesięcznym załatwianiem relatywnie prostych nawet spraw, które zgodnie z przepisami prawa powinny być załatwione w terminie 30 dni.

Robert Chrzanowski, dyrektor Rozwoju Projektów w Archicom

Z naszej perspektywy średni czas trwania budowy nowej nieruchomości mieszkalnej w zabudowie wielorodzinnej faktycznie uległ wydłużeniu, co znajduje swoje odzwierciedlenie również w najświeższych raportach rynkowych. Należy mieć przy tym świadomość, że dynamika realizacji danej inwestycji różni się w zależności od lokalizacji i innych czynników. Najczęściej wydłużenie procesu warunkują kwestie administracyjne, m.in. brak decyzji o warunkach zabudowy czy planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego. W standardowych okoliczności od momentu opracowania projektu do etapu przekazania mieszkań nabywcom mijają około 3 lata. Jeśli stan prawny gruntu nie jest uregulowany, czas realizacji wydłuża się średnio do 5 lat.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Deweloperzy w sierpniu br. zaczęli budować prawie 10,8 tysięcy nowych mieszkań. Jest to ponad dwa razy więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem. Rosnąca liczba rozpoczynanych budów świadczy o tym, że inwestorzy robią co mogą, aby obudować ofertę mieszkań na sprzedaż. Jednak czas trwania budowy budynku mieszkalnego wydłuża się. Czas odbioru kluczy do mieszkania różni się w zależności od tego, na jakim etapie budowy klient zdecyduje się na zakup lokalu. Od lat popularna jest tendencja zakupu mieszkań na wczesnych etapach budowy, co potwierdzają nasze statystyki. Większość oferowanych lokali znajduje swoich nabywców w niedługim czasie od uruchomienia sprzedaży projektu. Klienci, którzy decydują się na podpisanie umowy na wczesnym etapie budowy, na odbiór mieszkania muszą czekać wiele miesięcy.

Źródło: dompress.pl

Deweloper Archicom rozwija inwestycję Sady nad Zieloną

Sady nad Zieloną-Archicom
Deweloper Archicom rozwija inwestycję Sady nad Zieloną.

Krótko od rozpoczęcia sprzedaży mieszkań w II etapie osiedla Sady nad Zieloną, blisko połowa lokali znalazła swoich przyszłych mieszkańców. Bardzo duże zainteresowanie inwestycją na wrocławskim Księżu Wielkim sprawiło, że ogólnopolski deweloper już teraz uzupełnia ofertę o ostatnią fazę najbardziej kameralnego osiedla w swoim portfolio. Tym razem na nabywców czekają 122 mieszkania, położone u progu przyrody programu Natura 2000.
Deweloper wyposaży wszystkie mieszkania w rozwiązania Archicom Smart.

Sady nad Zieloną to osiedle tworzone z myślą o najlepszym wykorzystaniu przyrody wokół inwestycji, a więc dostojnych dębów i pobliskich terenów krajobrazu chronionego Natura 2000 i rzeki Zielonej. Tworzymy ten projekt ponieważ rozumiemy potrzeby tych, którzy po całym dniu potrzebują regeneracji w przyjaznym otoczeniu. Im więcej natury w architekturze i wokół osiedla, tym lepsze warunki do odpoczynku i relaksu po pracy, szkole czy zajęciach na uczelni. Zieleń przewija się zatem m.in. w aranżacji terenu, a także w miejscach aktywności, natomiast kameralność projektu zapewniają ponadstandardowe odległości między budynkami i ekspozycje z okien na otaczającą przyrodę – mówi Waldemar Olbryk, Prezes Zarządu w Archicom.

Źródło: Archicom.

Archicom wprowadza do sprzedaży ostatni etap inwestycji mieszkaniowej na wrocławskim Oporowie

Awipolis-1_
Deweloper Archicom wprowadza do sprzedaży ostatni etap inwestycji mieszkaniowej na wrocławskim Oporowie.

Archicom wprowadza do sprzedaży ostatni etap inwestycji, która od lat cieszy się dużym zainteresowaniem wśród wrocławian. W finalnej fazie Awipolis czyli osiedla budowanego na zielonym Oporowie można kupić 56 mieszkań.

Oporów to jedna z ulubionych dzielnic wrocławian. Bliskość zieleni, willowe sąsiedztwo i kameralna atmosfera tworzą przyjazne miejsce do zamieszkania. W sercu tego miejsca – u zbiegu ulic Awicenny, Chachaja i Jordanowskiej – Archicom realizuje projekt Awipolis hołdujący koncepcji miast 15-minutowych. W ostatniej fazie przedsięwzięcia powstanie budynek, w którym zaplanowano 56 mieszkań o powierzchniach od 42 do 86 mkw. Każde z nich będzie posiadać dodatkową przestrzeń w postaci balkonu lub tarasu. Funkcjonalne układy pozwolą w pełni wykorzystać każdy metr kwadratowy nowego mieszkania, a na najwyższym piętrze powstaną lokale, w których maksymalna wysokość osiągnie nawet 4,5 metra.

To ostatni dzwonek, żeby kupić mieszkanie w tej lokalizacji, na tak dobrze zagospodarowanym osiedlu. W Awipolis każdy znajdzie coś dla siebie, ponieważ proponujemy przestrzenie dla dużej rodziny, średni metraż z miejscem na home office, czy kompaktowe mieszkania na start. Jesteśmy odpowiedzialnym deweloperem, dlatego dbamy o najdrobniejszy szczegół, który może decydować o komforcie życia na osiedlu. Z tego powodu wykorzystujemy zachwalane przez mieszkańców poprzednich etapów przemyślane układy budynków gwarantujące optymalne doświetlenie. Ponadto zapewniamy lokatorom dostęp do zieleni, przestrzeni wypoczynkowej oraz rekreacyjnej. Tego wszystkiego nie brakuje na terenie Awipolis, a ostatni etap projektu potwierdzi, a nawet jeszcze bardziej uwypukli, wszelkie atuty życia na terenie zielonego Oporowa – zapowiada Waldemar Olbryk, Prezes Zarządu w Archicom.

Źródło: Archicom.

Mieszkanie na wynajem… A może lepiej kupić własne M.?

Gliwice-Murapol Osiedle Szafirove (1)
Nowa promocja Grupy Murapol to idealne rozwiązanie dla osób, które chciałyby w końcu zamieszkać we własnym M. To również dobra okazja do ulokowania zgromadzonego kapitału poprzez zakup apartamentu inwestycyjnego. Październikowa oferta promocyjna dewelopera obejmuje aż 245 lokali w 19 inwestycjach w Bielsku-Białej, Bydgoszczy, Chorzowie, Gdańsku, Gliwicach, Krakowie, Łodzi, Poznaniu, Siewierzu, Sosnowcu, Toruniu i Tychach. W ramach pakietu bonusów można otrzymać w cenie mieszkania lub apartamentu inwestycyjnego m.in. rabat, smart home w wersji premium, nawet dwa miejsca postojowe zewnętrzne lub w hali garażowej oraz ubezpieczenie od utraty stałego źródła dochodu.

Dodatkowo, wsparcie w finansowaniu nieruchomości umożliwia wprowadzony w lipcu br. program Bezpieczny Kredyt 2% oraz możliwość połączenia go z innym programem – Mieszkanie bez wkładu własnego. To ciekawa opcja dla osób, które posiadają zdolność kredytową, ale nie mają środków na wkład własny. W październikowej ofercie Grupy Murapol większość lokali spełnia kryteria programu Bezpieczny Kredyt 2%, a wybrane z nich także programu Mieszkanie bez wkładu własnego.

– Wynajem lokalu daje dużą swobodę, gwarantuje np. możliwość zmiany pracy lub miejsca zamieszkania w dowolnym momencie. Jednakże w ostatnich latach na rynku nieruchomości można zaobserwować wzrost cen najmu – jeśli podsumujemy wszystkie comiesięczne koszty, to może okazać się, że podobną kwotę przeznaczymy na spłatę raty kredytu hipotecznego. W tym przypadku mamy jednak świadomość, że w przyszłości mieszkanie będzie w pełni nasze. Dla osób posiadających oszczędności dobrą opcją jest też zakup apartamentu inwestycyjnego z myślą o jego późniejszym wynajmie. Zarówno kompaktowe mieszkania na własne potrzeby, jak i apartamenty inwestycyjne w atrakcyjnych lokalizacjach można znaleźć w naszej ofercie promocyjnej. Warto dodać, że większość lokali z październikowej puli spełnia kryteria programu Bezpieczny Kredyt 2%, a wybrane z nich także programu Mieszkanie bez wkładu własnego, co może okazać się cennym wsparciem w finansowaniu pierwszego, własnego M – mówi Łukasz Tekieli, dyrektor ds. sprzedaży w Grupie Murapol.

Źródło: Grupa Murapol.

Nowe nieruchomości inwestycyjne – jak deweloperzy powinni o nich komunikować?

rawpixel-1053187-unsplash
Dla deweloperów sukces nowych inwestycji nie zależy tylko od jakości projektu czy lokalizacji nieruchomości, ale także od skutecznej komunikacji, skierowanej do odpowiednich grup interesariuszy i potencjalnych kupujących. To, jak mówimy, co mówimy i gdzie mówimy, ma ogromne znaczenie. Oto kilka kluczowych porad dla deweloperów na temat planowania komunikacji o nowych inwestycjach.

Rynek nieruchomości w Polsce powoli powstaje z kolan po czasie pandemii. I choć nadal koniunktura jest na minusie, to coraz więcej konsumentów rozważa zakup mieszkania czy domu. Analitycy i ekonomiści PKO BP przeanalizowali rynek, a badania pokazują, że ceny nieruchomości powoli zaczynają się odbijać po czasie stagnacji. Przewiduje się, że do I kw. 2024 roku odnotujemy wzrost cen mieszkań rzędu od 5 do nawet 10 proc. Czy rosnące koszty metra kwadratowego zniechęcą konsumentów do kupowania lokali? Nic na to nie wskazuje.

Na co zwracają uwagę Polacy podczas poszukiwania wymarzonej nieruchomości?

Jednym z kluczowych czynników jest oczywiście cena, ale nie odgrywa ona najważniejszej roli. Liczą się funkcjonalność pomieszczeń, wygoda mieszkania i koszty energii – taką odpowiedź podało 87 proc. osób1. Dla 85 proc. z nich duże znaczenie ma jakość powietrza i atrakcyjność nieruchomości, a dla 84 proc. – ilość zieleni wokół i to, czy mieszkanie jest dobrze doświetlone. Mając na uwadze preferencje konsumentów, z pewnością warto dobrać odpowiednie narzędzia do komunikowania o nowych inwestycjach.

Postaw na stronę internetową

Aktualizacja strony internetowej firmy z dedykowaną sekcją dotyczącą nowych inwestycji jest podstawą. Warto zamieścić informacje o projekcie, jego celach, korzyściach oraz postępach robót. Należy wykorzystać zdjęcia, grafiki i filmy, aby przedstawić mieszkania.

– Cyfrowa transformacja zmieniła oblicze branży nieruchomości. Dziś kluczowym krokiem ku sukcesowi jest obecność online. Strona internetowa to wizytówka, ale również najskuteczniejsze narzędzie dotarcia do szerokiego grona potencjalnych klientów. Dodatkowo, umożliwia dostarczanie klientom kompleksowych informacji o oferowanych nieruchomościach. Mogą oni przeglądać zdjęcia, opisy, dane techniczne i plany budynków w dogodnym dla siebie czasie, co ułatwia proces poszukiwania i porównywania ofert. Nowe technologie umożliwiają także organizowanie wirtualnych spacerów i dają możliwość lepszego zapoznania się z nieruchomością – wyjaśnia Sebastian Kopiej, Prezes Zarządu agencji PR Commplace.

Strona internetowa to jedno z narzędzi do promocji inwestycji nieruchomościowych, niemniej ważnym kanałem są także social media.

Zwiększ zainteresowanie nieruchomością

Social media to miejsce, gdzie wielu potencjalnych nabywców nieruchomości spędza znaczną część swojego czasu. Dzięki odpowiednio prowadzonym profilom społecznościowym, możemy dotrzeć z naszym przekazem do szerszej grupy docelowej, przyciągając uwagę potencjalnych klientów.

– Relacjonowanie procesu powstawania nieruchomości to doskonały sposób na budowanie zaufania i więzi z klientami. Filmy prezentujące postępy prac, a także opowieści o wyzwaniach i sukcesach – to wszystko sprawia, że klienci czują się bardziej zaangażowani i związani z projektem. To nie tylko promocja nieruchomości, ale też budowanie emocjonalnej więzi z przyszłymi nabywcami – dodaje prezes Commplace.

W social mediach można także budować atmosferę oczekiwania – pokazywać poszczególne elementy budynków, zapowiadać nowe kroki, ukazywać funkcjonalność nieruchomości i ciekawostki o niej.

Drzwi otwarte sposobem na przyciągnięcie klientów

Sprawdzonym sposobem na przyciągnięcie klientów jest organizowanie tzw. dni otwartych na budowie. Możesz zaprosić potencjalnych kupujących już na tym etapie, gdy budynki stoją, ale nie są jeszcze wykończone. W ten sposób pokażesz im, jak wygląda osiedle, jakie ma udogodnienia i dlaczego warto na nim zamieszkać. Kolejne spotkanie może odbyć się, gdy mieszkania będą gotowe i wkrótce trafią do sprzedaży.

Nie należy zapominać także o sprawdzonych sposobach sprzedaży online, takich jak Google Ads. W ten sposób możemy dotrzeć do osób z odpowiednim portfelem i zainteresowanych zakupem mieszkania.

Komunikowanie nowych inwestycji budowlanych powinno być kluczowym elementem planowania sprzedaży nieruchomości. Działania outdoorowe, w social mediach i w Internecie na pewno pomogą w skutecznym promowaniu inwestycji.

1 https://poradnikbudowlany.eu/na-co-polacy-zwracaja-uwage-przy-zakupie-nieruchomosci/

Źródło: PR Commplace.

Ekologiczne osiedla łączą ekologię z oszczędzaniem?

zdjecie
Na całym świecie, w tym także w Polsce, powstaje coraz więcej ekologicznych osiedli, które są budowane zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Coraz bardziej widoczny jest trend na osiedlanie się w miejscach, które powstały z troską o środowisko naturalne. Ponadto, rosnące rachunki za ogrzewanie czy prąd mobilizują spółdzielnie do poszukiwania oszczędności. W jaki sposób można połączyć ekologię i oszczędzanie? I jakie rozwiązania są wprowadzane na osiedlach? O tym poniżej.

Rosnące koszty ogrzewania i energii, a także silne trendy proekologiczne mobilizują Polaków do poszukiwania nowych, ekonomicznych rozwiązań m.in. w obszarze ogrzewania mieszkań. Dlatego coraz częściej spółdzielnie mieszkaniowe samodzielnie wprowadzają ekologiczne rozwiązania. Jakie? Oto przykłady.

Odnawialne źródła energii na topie

Odnawialne źródła energii, takie jak energia słoneczna, wiatrowa i geotermalna, znajdują się teraz na szczycie listy priorytetów energetycznych na całym świecie. To rozwiązania, które nie tylko pomagają w redukcji emisji gazów cieplarnianych, ale także zapewniają trwałe, ekologiczne źródło energii.

Przejście na odnawialne źródła energii to nie tylko inwestycja w przyszłość naszej planety, ale także oszczędność na rachunkach za energię i niezależność energetyczną. Dlatego coraz więcej osób, firm i krajów decyduje się na wykorzystywanie tych ekologicznych i zrównoważonych źródeł energii. Na koniec czerwca 2023 r. moc zainstalowana odnawialnych źródeł energii w Polsce wzrosła o 5,1 GW w porównaniu do czerwca 2022 r. Nadal najpopularniejsze są instalacje fotowoltaiczne. Nie dziwi więc fakt, że coraz więcej spółdzielni mieszkaniowych także wybiera takie rozwiązania.

Zmiana źródeł ogrzewania korzyścią dla planety i domowych budżetów

Kolejnym ekologicznym rozwiązaniem, które pomaga w redukcji rachunków za ogrzewanie, jest zmiana źródeł ogrzewania. Wykorzystanie węgla i innych paliw stałych, których spalanie przyczynia się do emisji netto ditlenku węgla i innych szkodliwych substancji, zostaje sukcesywnie redukowane.

– Osiedla coraz częściej korzystają z nowoczesnych i ekologicznych metod, które umożliwiają im redukcję rachunków za ogrzewanie. Jedną z nich jest rekonstrukcja systemu ciepłowniczego tj. likwidowanie użytkowania paliwa kopalnego – głównie węgla – i podniesienie efektywności wytwarzania i przesyłu ciepła – wyjaśnia Sławomir Madejski, Prezes Zarządu CEDR Energo. – Coraz popularniejsza staje się korzystanie z biomasy. W ten sposób ograniczamy redukcję tlenku węgla o blisko 30 procent, ditlenku węgla o 38 procent, a ditlenku siarki – aż o 96 procent.

Ponadto, likwidacja sieci przesyłowej CWU podnosi sprawność wytwarzania i przesyłu ciepła nawet do 78 proc. z niecałych 50 proc. Skorzystanie z takiego rozwiązania ogranicza także koszty ciepła dla mieszkańców o 1/12 w porównaniu ze starym systemem.

Oprócz ekologicznych kotłowni, ekologiczne osiedla wprowadzają szereg innych innowacyjnych rozwiązań, takich jak recykling wody deszczowej, elektromobilność, czy dodatkowo nasadzoną zieleń miejską. Te wszystkie elementy razem tworzą harmonijne środowisko, w którym mieszkańcy mogą cieszyć się komfortem życia, nie niszcząc przyrody.

Inwestowanie w rozwiązania przyjazne elektromobilności

Inwestowanie w rozwiązania przyjazne elektromobilności na osiedlach to krok w kierunku bardziej zrównoważonych i ekologicznych społeczności. Elektromobilność odgrywa coraz większą rolę w transformacji sektora transportu, a jej wprowadzenie na osiedla ma wiele korzyści zarówno dla mieszkańców, jak i dla środowiska naturalnego.

Standardem są ładowarki do samochodów elektrycznych czy preferencyjne miejsca parkingowe dla posiadaczy takich aut. Wybrane spółdzielnie inwestują także w stojaki rowerowe, a niektóre umożliwiają wynajem rowerów. Wszystkie te działania mają doprowadzić do zmniejszenia emisji szkodliwych substancji do powietrza, zredukowania hałasu jednocześnie pomagając realnie zaoszczędzić pieniądze – koszty utrzymania samochodu elektrycznego są niższe niż w przypadku klasycznych pojazdów.

Jakie jeszcze rozwiązania wprowadzają osiedla? Inwestują m.in. w termomodernizację budynków, na którą obecnie można otrzymać dofinansowanie, a także w systemy recyclingu czy kompostownie do śmieci.

 

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K. 

GUS: Wskaźniki cen lokali mieszkalnych w 2 kwartale 2023 roku

volkan-olmez-73767-unsplash
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport pt. „Wskaźniki cen lokali mieszkalnych w 2 kwartale 2023 roku”.

Jak czytamy w raporcie Głównego Urzędu Statystycznego, ceny lokali mieszkalnych w 2 kwartale 2023 r. wzrosły o 3,2% w stosunku do 1 kwartału 2023 r.,  przy wzroście cen na rynku pierwotnym (o 3,3%). Natomiast na rynku wtórnym o 3,2%. W porównaniu z analogicznym okresem 2022 r. ceny lokali mieszkalnych wzrosły o 7,0% (na rynku pierwotnym o 10,4%, a na rynku wtórnym o 4,1%).
Informacja została opublikowana na stronie internetowej GUS.

Źródło: GUS.

W jaki sposób obniżka stóp procentowych wpływa na rynek mieszkaniowy?

W jaki sposób obniżka stóp procentowych wpływa na rynek mieszkaniowy?

Eko Falenty_Ronson
W jakim stopniu większa dostępność kredytów przekłada się na popyt na mieszkania? Czy po obniżce stóp procentowych wzrosło zainteresowanie inwestorów projektami mieszkaniowymi, przeznaczonymi pod wynajem instytucjonalny? Jak zmiana na rynku kredytowym wpływa na plany inwestycyjne firm? Czy deweloperzy planują inwestycje podmiejskie i w zewnętrznych dzielnicach miast, by poszerzyć grupę nabywców mieszkań ze względu na niższe ceny? Jak obniżka stóp procentowych wpływa na rynek mieszkaniowy?

W jakim stopniu większa dostępność kredytów przekłada się na popyt na mieszkania? Czy po obniżce stóp procentowych wzrosło zainteresowanie inwestorów projektami mieszkaniowymi, przeznaczonymi pod wynajem instytucjonalny? Jak zmiana na rynku kredytowym wpływa na plany inwestycyjne firm? Czy deweloperzy planują inwestycje podmiejskie i w zewnętrznych dzielnicach miast, by poszerzyć grupę nabywców mieszkań ze względu na niższe ceny? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Każda obniżka stóp procentowych pozytywnie wpływa na popyt na kredyty hipoteczne, a tym samym na zakup mieszkań. W przypadku naszych inwestycji około 50 proc. transakcji jest realizowanych przy wsparciu kredytu hipotecznego. Oceniamy, że wraz ze wzrostem cen odsetek ten będzie wzrastał. Zatem, każde zmniejszenie oprocentowania kredytów hipotecznych działa stymulująco na popyt.

Ostatnia obniżka stóp była znacząca, ale trudno ocenić, na ile jej wielkość podyktowana była zbliżającymi się wyborami. W związku z tym należy się liczyć że po wyborach tempo obniżek zostanie zmniejszone. W takiej sytuacji trudno podejmować decyzje o uruchamianiu nowych inwestycji, kiedy nie ma pewności czy klienci będą mieli możliwość uzyskania kredytu.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal

Niższa stopa oprocentowania to teoretycznie niższy koszt kredytowania zakupu mieszkań, ale i lepsza zdolność kredytowa, a więc dobra wiadomość dla deweloperów i tych ich klientów, którzy nie mogą skorzystać z preferencyjnych stawek programu BK 2 proc. Jednakże, mimo obniżki stawek przez RPP, aktualne oprocentowanie wciąż jest stosunkowo wysokie, gdy porównać je z tym sprzed 2-3 lat.

Zwiększone zainteresowanie klientów, związanych z rynkiem najmu instytucyjnego obserwujemy już od wiosny, natomiast nie działamy w tym sektorze. Choć rynkowe perspektywy ostatnio polepszyły się, to jako duży deweloper nie działamy impulsywnie. Konsekwentnie realizujemy plan na ten rok i wprowadzamy do oferty nowe projekty. Ponieważ projektujemy nasze inwestycje pod kątem różnych grup odbiorców, w naszym portfolio znajdują się również te lokowane na przedmieściach. Między innymi ze względu na większą przystępność cenową poszukują w nich mieszkań przede wszystkim rodziny.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Na tę chwilę widzimy pozytywne aspekty ostatniej obniżki stóp procentowych, jak i bardziej dostępnych kredytów. Na rynek wrócili młodzi ludzie, poszukujący swojego pierwszego mieszkania, choć wśród beneficjentów kredytu 2 proc. zauważamy także osoby nieco starsze. Wrócili również klienci, którzy wstrzymywali się z decyzją zakupową, licząc na stabilizację sytuacji gospodarczej oraz mniej restrykcyjne warunki kredytowania. Widząc malejąca podaż i rosnące ceny coraz chętniej podpisują  umowy zakupu.

Jeśli chodzi o osoby kupujące nieruchomości w celach inwestycyjnych, w tej grupie nie zauważyliśmy istotnych zmian. Inwestorzy są aktywni praktycznie przez cały czas. To głównie osoby kupujące lokale za gotówkę, najchętniej te z możliwością odliczenia podatku VAT w wysokości 23 proc. Zakupom tym sprzyja zbliżający się koniec roku, który przyspiesza decyzje z uwagi na chęć optymalizacji podatkowej. A mówimy tu o sporych sumach, nawet w wysokości 150 tys. zł.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Tego typu obniżka stóp procentowych może być minimalną ulgą dla osób spłacających bieżące kredyty, jednak nie jest stymulatorem popytu na rynku nieruchomości mieszkaniowych. To nadal bardzo wysoki poziom oprocentowania, który utrudnia dostępność finansowania mieszkań. Dlatego znacznie ważniejsze są programy rządowe ułatwiające zakup swojego lokum – jak obecnie Bezpieczny Kredyt 2 proc. Takie programy powinny być stałym elementem polityki państwa, gdyż docelowo wpływają pozytywnie na PKB kraju, zwiększają poczucie bezpieczeństwa obywateli i wspierają politykę prorodzinną.

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor sprzedaży Ronson Development

Obniżka stóp procentowych ma charakter pro-popytowy i z punktu widzenia rynku nieruchomości jest dobrą informacją, zarówno dla klientów, jak i deweloperów, bo pobudzi kolejne grupy osób, które chcą kupić mieszkanie, zwiększy zainteresowanie kredytem hipotecznym oraz wzmocni chęć inwestowania na rynku nieruchomości. Widzimy ożywienie klientów, którzy dotychczas z różnych powodów odkładali decyzję zakupową, a jednocześnie nie są odbiorcami programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. Niebagatelne znaczenie ma kwestia, czy obniżka stóp będzie miała charakter trwały, a tym samym wpłynie na rynek długofalowo.

Zainteresowanie naszą ofertą sprzedażową było na tyle duże, że jeden z etapów projektu Ursus Centralny, przeznaczony pod wynajem instytucjonalny, zdecydowaliśmy się wprowadzić do regularnej sprzedaży, a tym samym przesunęliśmy plany w zakresie PRS na przyszły rok.

Założenia inwestycyjne firmy są efektem długofalowej strategii, nie uzależniamy ich od kolejnych programów. Jeszcze w tym roku uruchomimy kolejny etap projektu Nowe Warzymice w Szczecinie oraz zupełnie nowy projekt Zielono Mi na Dolnym Mokotowie w Warszawie. Przed nami też zupełnie nowe projekty i uruchomienia nowych etapów, także na przedmieściach aglomeracji, czego przykładem jest kolejny etap inwestycji Eko Falenty pod Warszawą.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

W porównaniu do sytuacji sprzed roku obecnie sprzedaż mieszkań jest prawie trzykrotnie wyższa, a popyt na kredyty cztery razy wyższy. Jest to efekt m.in.: obniżenia stóp procentowych, dzięki którym raty kredytów hipotecznych są niższe nawet o kilkaset złotych. Jednak obniżka stóp procentowych raczej nie będzie mieć aż tak wielkiego znaczenia dla osób planujących zakup własnego M w najbliższym czasie. Na rynku kredytów hipotecznych króluje bowiem program Bezpieczny Kredyt 2 proc., który gwarantuje stałą ratę kredytu z oprocentowaniem 2 proc. przez pierwsze 10 lat spłat. Dzięki niemu kredytobiorcy mogą sporo zaoszczędzić, zwłaszcza w porównaniu ze standardowymi ofertami kredytów hipotecznych, nawet po obniżce stóp procentowych. Do końca sierpnia br. złożono ponad 41 tys. wniosków na BK 2 proc. i podpisano niemal 6 tys. umów kredytowych na łączną kwotę prawie 2,16 mld zł.

Dawid Wrona, członek zarządu w Archicom

Biorąc pod uwagę aktualne zawirowania rynkowe, każdy deweloper staje przed dylematem polegającym na wyborze pomiędzy szybszą realizacją budów w odpowiedzi na rosnący popyt a powściągliwością i rozsądnym podejściem w zakresie wprowadzania nowych inwestycji i ustalania polityki cenowej.

Należy mieć świadomość, że proces wprowadzenia na rynek inwestycji wydłużył się z 2-3 lat nawet do 5-7 lat, a sukces projektu wcale nie jest gwarantowany. Specjalizujemy się w dużych, miastotwórczych projektach, co wiąże się z zamrożeniem kapitału rzędu 150-200 mln na wiele lat. W związku z tym, w mojej opinii do uruchamiania kolejnych inwestycji należy podejść z głową, bazując na analizie rynku, ale też biorąc pod uwagę czynniki makroekonomiczne. Przy czym, dodatkowym wyzwaniem staje się stworzenie produktu, który odpowiadałby na potrzeby nabywców w dłuższej perspektywie.

Bezpieczny Kredyt 2 proc. wpływa na rynek krótkoterminowo i jest adresowany do konkretnych osób. Jeśli chodzi o plany firmy na najbliższe lata, w ciągu 2-3 lat, planujemy wybudować i sprzedać blisko 8 tys. mieszkań. Już w bieżącym półroczu odbędzie się start kilku nowych inwestycji. Jesteśmy obecni na największych rynkach w kraju i nie wykluczamy ekspansji. Kierujemy wzrok m.in. w stronę Aglomeracji Śląskiej czy Trójmiasta.

 Źródło: dompress.pl

Jaki jest koszt wykończenia mieszkania z rynku pierwotnego?

daniil-silantev-574966-unsplash
Na zlecenie Skanska Residential Development Poland, Otodom zapytał Polaków planujących zakup mieszkania, o ich preferencje związane z tym, jakimi środkami i siłami zamierzają wykończyć zakupiony lokal. Zaskakujący wniosek? Blisko połowa potencjalnych nabywców nie ma pojęcia, ile będzie
ich to kosztować. Wskazywane przez nich kwoty na remont i umeblowanie nowego lokum, mimo stabilizacji cen materiałów budowlanych, w dzisiejszych realiach cenowych mogą być trudne do zrealizowania.

Ankietowani mieli różne plany dotyczące wydatków na wykończenie i umeblowanie mieszkania. Największa grupa respondentów (23 proc.) najchętniej wydałaby do 1 000 zł na metr kwadratowy mieszkania. Kolejne 19 proc. wskazało, że planuje przeznaczyć od 1 000 do 2 000 zł na metr kwadratowy. Z kolei 6 proc. osób zadeklarowało, że zamierza wydać od 2 000 do 3 000 zł na metr kwadratowy, a zaledwie 5% proc. ankietowanych planuje wydatek powyżej 3 000 zł. Najbardziej jednak zaskakuje fakt, że aż 47 proc. respondentów przyznało, że nie wie jeszcze, ile pieniędzy będzie potrzebować na wykończenie i umeblowanie, co sugeruje pewien poziom niepewności, braku konkretnego planu finansowego lub niewiedzy.

Samodzielnie czy z pomocą ekipy budowlanej?

Ankietowani mieli również możliwość określenia preferencji dotyczących sposobu wykończenia mieszkania – samodzielnie lub korzystając ze wsparcia ekipy budowlanej. Odpowiedzi pokazują zróżnicowanie podejście. Najwięcej osób, bo 29 proc. zadeklarowało, że jeszcze nie podjęło decyzji w tej kwestii. 22 proc. nabywców planuje samodzielne wykończenie mieszkania, przy pomocy znajomych i rodziny. 18 proc. chce wykonać remont na własną rękę, ze wsparciem zatrudnionych podwykonawców. 13 proc. badanych zamierza skorzystać z usług firmy wykończeniowej, którą sami wybiorą, natomiast 7 proc. zadeklarowało chęć skorzystania z firmy wykończeniowej polecanej przez dewelopera. Dodatkowo, 11 proc. respondentów zaznaczyło, że zamierza zakupić mieszkanie, które już jest wykończone przez dewelopera (tzw. mieszkanie wykończone pod klucz).

Mieszkanie pod klucz: czy to naprawdę oszczędność czasu i pieniędzy?

Gdyby nabywcy mieli możliwość wyboru między nieruchomościami jeszcze niewykończonymi, a gotowymi do zamieszkania, większość z nich zdecydowałaby się na opcję mieszkań wykończonych pod klucz. Wyniki wspólnego badania Skanska i Otodom Analytics wyraźnie to potwierdzają, ponieważ aż 44 proc. ankietowanych zadeklarowało, że wybrałoby mieszkania gotowe.

Fragment raportu od Skanska.

mat.prasowy

ZFPF: Branża pośrednictwa finansowego w II kw. 2023 roku

zfpf2
Rynek kredytów hipotecznych pędzi w górę. Branża pośrednictwa finansowego w II kw. 2023 roku. Dynamika wzrostów sprzedaży na rynku kredytów mieszkaniowych, którą odnotowano już  w pierwszych miesiącach 2023 roku, wciąż nie słabnie. Według danych pośredników zrzeszonych  w Związku Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF), w drugim kwartale bieżącego roku sprzedano hipotek o wartości 6 310,35 mln złotych, co daje imponujący wzrost o ponad 47% w porównaniu z wynikami z zeszłego kwartału.  W sektorze gotówkowym również nastąpiło znaczące odbicie.

Eksperci ZFPF w pierwszym kwartale tego roku pośredniczyli w udzieleniu kredytów gotówkowych o wartości przekraczającej 555 mln zł, co stanowi wzrost o 21% w porównaniu z poprzednim analizowanym okresem. W przypadku kredytów firmowych obserwujemy stabilną sytuację: udzielono ich na łączną sumę 512,42 mln zł, co oznacza wzrost o ponad 7,41 mln zł w porównaniu z ostatnim kwartałem ubiegłego roku.  Wzrosty we wszystkich kategoriach produktów oferowanych przez firmy zrzeszone w organizacji potwierdzają zainteresowanie Polaków usługami pośredników finansowych.

Hossa na rynku hipotek  

Wartość sprzedaży kredytów hipotecznych będącą udziałem firm członkowskich ZFPF zwiększyła się do poziomu ponad 6 310 mln złotych. Oznacza to skok aż 47-procentowy skok w porównaniu do pierwszego kwartału bieżącego roku. Dane najlepiej świadczą o tym, że usługi pośredników finansowych cieszą się zainteresowaniem Polaków. A sytuacja na rynku nieruchomości pozostaje dynamiczna, na co wpływ w tym okresie miały m.in. zmienne procedury udzielania kredytów oraz nadchodzący program rządowy “Bezpieczny Kredyt 2 proc” (który wystartował w lipcu 2023 roku), rosnąca inflacja i związane z tym koszty życia, wysokie stopy procentowe i niepewności w gospodarce. Dlatego Polacy chcą lokować kwoty w pewne środki jak zakup nieruchomości. A przy tym preferują wsparcie wykwalifikowanych ekspertów, którzy pomogą im w tym procesie i rozwieją wszelkie wątpliwości. Ożywienie sektora hipotek jest też rezultatem poprawy zdolności kredytowej, na którą ma wpływ złagodzenie wymagań zgodnie z zaleceniami Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego. Innym ważnym czynnikiem jest wzrost realnych wynagrodzeń, który napędza popyt na zakup i inwestycje w nieruchomości. Eksperci ZFPF tak komentują sytuację na rynku:

– Rok 2023 upływa pod znakiem ożywienia na rynku kredytów hipotecznych w Polsce. W pierwszym kwartale odnotowaliśmy wzrost o 15% w porównaniu do okresu ostatniego trymestru poprzedniego roku. Natomiast dane za drugi kwartał 2023 r. okazały się jeszcze lepsze. Wartość kredytów hipotecznych udzielonych przez spółki zrzeszone w Związku Firm Pośrednictwa Finansowego w tym okresie wyniosła 6 310,35 mln złotych, co oznacza wzrost o ponad 47% kw./kw. Nasze wyniki potwierdzają nie tylko rosnącą popularność kredytów hipotecznych wśród Polaków, ale także duże zainteresowanie usługami oraz zaufanie do kompetencji pośredników finansowych. Wiedza, doświadczenie, sprawne złożenie wniosku i wynikające z tego poczucie bezpieczeństwa to cenne korzyści, jakie klienci mogą otrzymać we współpracy z ekspertem finansowym.  Co do przyszłych prognoz, to spodziewamy się dalszych wzrostów sprzedaży hipotek w kolejnym kwartale z racji uruchomienia w lipcu programu „Bezpieczny Kredyt 2% – komentuje Adrian Jarosz, Prezes Związku Firm Pośrednictwa Finansowego oraz Prezes Zarządu Notus Finanse.

– Drugi kwartał przyniósł aż o 47% wartości kredytów udzielonych przez pośredników zrzeszonych w ZFPF. Odbicie na rynku zaczęło się więc jeszcze, zanim zaczął działać program „Bezpieczny kredyt 2%”. Jest to głównie zasługa złagodzenia Rekomendacji S, która poprawiła dostępność kredytów hipotecznych. Duże znaczenie miała z pewnością również zapowiedź uruchomienia programu dopłat. Osoby, które nie spełniały warunków programu, chciały dokonać zakupu, zanim nowy popyt podwyższy ceny. Trzeci kwartał przyniesie jeszcze wyższe wartości udzielanych kredytów, ponieważ pośrednicy zostali zasypani wnioskami o preferencyjne kredyty. Eksperci pomagali porównać dostępne kwoty kredytu w poszczególnych bankach czy informowali o różnicach w poszczególnych ofertach. Z kolei obecnie kluczowa jest wiedza o tym, w którym banku taki kredyt można uzyskać najszybciej. Trudno jednak przewidzieć, jaki będzie wynik trzeci kwartału, ponieważ bardzo dużo zależy od tego, ile ze złożonych wniosków banki zdążą rozpatrzyć do końca września – mówi Bartosz Kwieciński, Prezes Zarządu Expander Advisor.

Firmy skłaniają się ku kredytom 

W segmencie kredytów dla firm w drugim kwartale bieżącego roku również odnotowano wzrost. Eksperci finansowi zrzeszeni w ZFPF udzielili kredytów firmowych o wartości ponad 512 mln zł., czyli przeszło o 7,41 mln złotych więcej niż w I kw. bieżącego roku. Jak sytuację w sektorze tych produktów komentują eksperci?

 Kolejny kwartał obserwujemy lekką poprawę wyników w sprzedaży kredytów dla firm. Ciężko mówić w tym przypadku o jakimś przełomie, ale ponad 512 mln sprzedanych tych produktów finansowych jest sygnałem, że zainteresowanie klientów nie słabnie. Spadająca powoli inflacja oraz korekty stóp procentowych powinny w najbliższym okresie stanowić dodatkową zachętę dla właścicieli firm do śmielszego spojrzenia w stronę kredytów – komentuje Dominik Skrzycki, Wiceprezes Zarządu ZFPF, mFinanse.

– Drugi kwartał z rzędu rosną wartości udzielonych kredytów firmowych. Jest to jedyny segment, w którym wartość kredytów jest już wyższa niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku. W tym przypadku wzrost również wynika prawdopodobnie z poprawy nastrojów. Zmiana nadal dotyczy jednak głównie finansowania krótkoterminowego. Wysokie stopy procentowe wciąż mocno ograniczały popularność kredytów inwestycyjnych – zaznacza Bartosz Kwieciński, Prezes Zarządu Expander Advisors.

Wraca popyt na kredyty gotówkowe 

Drugi kwartał 2023 roku przyniósł odbicie na rynku kredytów gotówkowych. Łączna wartość sprzedaży produktów finansowych przez ekspertów ZFPF w tym okresie wyniosła blisko 556 mln zł. Oznacza to wzrost o ponad 21% w porównaniu do poprzedniego kwartału. Co spowodowało ożywienie w tym segmencie?

– Zapowiadane przez banki zaostrzenie kryteriów udzielania kredytów gotówkowych na szczęście nie przełożyło się dostępność tych produktów dla klientów. Dzięki licznym promocjom cenowym przygotowanym przez banki w drugim kwartale 2023 sprzedaż tej kategorii produktów wzrosła kwartał do kwartału o blisko 100 mln złotych. Tak duży przyrost sprzedaży na pewno cieszy i pozwala na optymistyczne prognozy dotyczących kolejnych miesięcy. Liczymy, że ożywienie rynku hipotecznego, znajdzie swoje odzwierciedlenie również na rynku kredytów gotówkowych i powrócimy do poziomów sprzedaży generowanych chociażby w drugim kwartale 2022 r., gdy sprzedaż kwartalna sięgała ponad 660 mln – zauważa Dominik Skrzycki, Wiceprezes Zarządu ZFPF, mFinanse.

– Nareszcie pojawiło się odbicie w segmencie pożyczek gotówkowych. Ich wartość wzrosła o 21% kw./kw. Stoi za tym głównie poprawa nastrojów konsumentów. Wzrost popytu na kredyt szczególnie było widać w segmencie klientów o wyższych dochodach, którzy pożyczają wysokie kwoty. W dłuższym okresie znaczenie ma też inflacja i wzrost wynagrodzeń. Rosnące ceny powodują, że zakup danego produktu czy usługi wymaga pożyczenia wyższej kwoty niż w przeszłości. Wyższe wynagrodzenia powodują, że ta większa kwota kredytu staje się dostępna – komentuje Bartosz Kwieciński, Prezes Zarządu Expander Advisors.

Źródło: Związek Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF).

Jakie mieszkania na sprzedaż na rynku nieruchomości interesują młodych?

hl-32255684179
Jakie mieszkania na sprzedaż na rynku nieruchomości interesują młodych? W ostatnich latach daje się zaobserwować wyraźną zmianę preferencji wśród przedstawicieli młodego pokolenia, którzy decydują się na zakup swojego pierwszego mieszkania. Jeszcze do niedawna przeważającymi czynnikami była lokalizacja, metraż i atrakcyjna cena. Obecnie coraz częściej na pierwszy plan wysuwają się dostępne w budynkach technologie, ekologia oraz oferta funkcji dodatkowych.

Młode pokolenie już odciska swoje piętno na rynku nieruchomości

Preferencje młodego pokolenia znacząco zmieniają rynek. Wartością odmienianą przez wszystkie przypadki wśród młodych ludzi jest wolność wyboru. To z tego powodu nie chcą decydować się na zakup mieszkania i wiążący się z tą decyzją kredyt, ograniczający ich możliwości zmiany miejsca zamieszkania. Najem mieszkania pozwala młodym swobodnie wybierać miejsce do życia, a to wymusza na inwestorach z rynku nieruchomości podnoszenie konkurencyjności oferty i przyciąganie klientów dodatkowymi możliwościami, dopasowanymi do ich potrzeb. Stąd bierze się rosnąca popularność co-livingów, tworzonych pod wybrane grupy społeczne: młodzież, seniorów, studentów czy młode małżeństwa.

Strefy wspólne nowym magnesem

W ciągu kilku ostatnich lat zaobserwować można również wyraźny wzrost zainteresowania rozwiązaniami, które jeszcze do niedawna zarezerwowane były niemal wyłącznie dla inwestycji klasy premium. Tymczasem, inwestorzy z rynku najmu długoterminowego dostrzegli szansę na zbudowanie swoich przewag konkurencyjnych właśnie w oparciu o przestrzenie integrujące młodych ludzi, którzy dzięki nim mogą uczestniczyć w życiu towarzyskim w miejscu zamieszkania. Do grupy udogodnień należą np. siłownia, strefa fitness, plac zabaw czy taras rekreacyjny, które zapewniają pełny wachlarz możliwości spędzania wolnego czasu i integracji sąsiedzkiej.

Rozwiązania dostarczające wielu możliwości spędzania wolnego czasu w obrębie miejsca zamieszkania okazały się wręcz nieocenione w momencie rozpoczęcia pandemii, kiedy to kontakt ze światem zewnętrznym został ograniczony do minimum. Z biegiem czasu stało się jasne, że dostęp do części wspólnych znajduje się na liście czynników branych pod uwagę przy wyborze miejsca zamieszkania przez młodych ludzi. Nasilenie tego trendu jest szczególnie widoczne w sektorze prywatnych akademików i lokali przeznaczonych na długoterminowy najem instytucjonalny.

Budując nasz akademik od początku postawiliśmy na stworzenie wyjątkowego miejsca spotkań dla trójmiejskiej społeczności studenckiej – mówi Karol Wojtas, członek zarządu Silver Rock, spółki która przygotowała akademik Collegia w Gdańsku. Prace nad projektem powierzyliśmy doświadczonej pracowni architektonicznej, która zbliżyła wnętrza obiektu i pokoi do komfortu oferowanego w hotelach o standardzie 3***. Dodatkowo wprowadziliśmy udogodnienia w postaci profesjonalnie wyposażonego fitnessu, playroomów z konsolami do gier, stołami do ping ponga i innych aktywności oraz pokoje do nauki i równie profesjonalnie wyposażony pokój prób dla umuzykalnionych studentów. O trafności obranego przez nas kierunku najlepiej świadczą doskonałe wyniki obłożenia obiektu, który na pół roku przed początkiem każdego roku akademickiego ma wynajęte wszystkie pokoje.

Gdański akademik Collegia powstał przede wszystkim z myślą o stworzeniu komfortowej bazy noclegowej dla studentów Politechniki Gdańskiej i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, które zlokalizowane są w niewielkiej odległości od obiektu. Z biegiem czasu, koncepcja ta znacząco ewoluowała sprawiając, że obecnie Collegia to nie tylko obiekt noclegowy przeznaczony dla studentów, ale także centrum wydarzeń, w którym biorą udział również mieszkańcy Trójmiasta.

Technologia w służbie ekologii

Jedną z najważniejszych technologii, która w ostatnich latach znacząco zyskała na popularności w naszym kraju, jest budownictwo modułowe. Polskie firmy, specjalizujące się w tym segmencie, obejmują swoim potencjałem kolejne segmenty rynku. Nie są to już tylko designerskie domki wolnostojące, które można kupić jak z katalogu i postawić w dowolnym miejscu, ale także wysokie budynki sięgające nawet kilkudziesięciu kondygnacji. Takie modułowe budynki tworzone są z myślą i rynku hotelowym, biurowym, apartamentowym, co-livingach, ale także placówkach oświatowych jak szkoły i przedszkola czy inne budynki użyteczności publicznej. Jednym z najnowszych wariantów tej technologii jest prefabrykowane budownictwo drewniane, które z uwagi na swoje proekologiczne właściwości, cieszy się coraz większym zainteresowaniem ze strony świadomych młodych dorosłych.

Głównym atutem technologii modułowej jest pełna dyfuzyjność, czyli tzw. „oddychanie ścian”, co pozwala na wytworzenie ekologicznego mikroklimatu, dzięki czemu budynki te są bardzo zdrowe, skuteczniej utrzymują temperaturę i przez to są bardziej przyjazne użytkownikom – mówi Tomasz Balcerowski, prezes zarządu EKOINBUD, spółki zajmującej się projektowaniem i budową nowoczesnych domów prefabrykowanych oraz modułowych budynków użyteczności publicznej. Uzupełnieniem tego typu obiektów jest zastosowane rozwiązań zwiększających ich efektywność energetyczną jak np. panele fotowoltaiczne, ogrzewanie podłogowe czy wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła, które cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Młode pokolenie coraz częściej interesuje się ekologią i warunkami życia, przez co popularność drewnianych obiektów, także tych, w których czas spędzają ich dzieci, ma olbrzymie znaczenie.

Najem ma się dobrze

Niepewna sytuacja ekonomiczna spowodowana inflacją sprawia, że wielu młodych dorosłych wciąż uważa wynajmowanie mieszkania za skuteczną alternatywę dla wieloletnich zobowiązań kredytowych. W efekcie najem długoterminowy umacnia się jako istotny element rynku nieruchomości. Prognozy wskazują, że ten segment rynku wciąż będzie się prężnie rozwijał i perspektywicznie stanie się stałą opcją dla znacznej części młodych dorosłych. Inwestorzy, mając na uwadze rosnące wymagania tej grupy, starają się odpowiedzieć na ich potrzeby i wyposażyć lokale tak, aby były one możliwie jak najbardziej atrakcyjne dla potencjalnych najemców. W tym celu coraz częściej podejmują współpracę z profesjonalistami.

Nasze doświadczenia zdobyte przy wykańczaniu wnętrz hotelowych doskonale sprawdzają się przy wnętrzach przeznaczonych na profesjonalny wynajem – mówi Daniel Ochońko, prezes zarządu spółki Trust Us, specjalizującej się w wykańczaniu obiektów komercyjnych. Odwieczny problem inwestorów polega na znalezieniu balansu pomiędzy designem, wytrzymałością i ceną. Oszczędności nigdy nie powinny wiązać się z  jakością wyposażenia – materiały, które są trwałe, nie zawsze muszą być drogie. Z perspektywy właściciela mieszkania przeznaczonego na najem istnieją dwa zagrożenia – z jednej strony jest to przeinwestowanie, znacznie opóźniające możliwość czerpania realnych zysków, z drugiej natomiast – niskobudżetowe wyposażenie, które prędzej czy później będzie wymagało napraw lub wymiany, a zatem ostatecznie wygeneruje dodatkowe koszty.  Przemyślany dobór materiałów we współpracy z architektem i wykonawcą już na wczesnym etapie z pewnością pozwoli wygenerować spore oszczędności.

Sytuacja na polskim rynku nieruchomości jest więc bardzo dynamiczna. Widać wyraźnie, że przedstawiciele młodego pokolenia coraz częściej poszukują nowych rozwiązań a ich potrzeby mogą w niedalekiej przyszłości spowodować istotne zmiany na rynku mieszkaniowym.

Źródło: Ultra Relations.

Kupujący poszukują mieszkań jako inwestycję pod lokatę kapitału – jakie lokale ich interesują?

dan-gold-220226-unsplash
Inwestorzy nieustannie poszukują mieszkań pod inwestycję, jako lokatę kapitału. Na polskim rynku mieszkaniowym mają z czego wybierać. Najbardziej atrakcyjne mieszkania na sprzedaż szybko znikają z rynku. Inwestorzy muszą więc na bieżąco śledzić rynek, aby nie przeoczyć nowych ofert sprzedaży. Jakie lokale mieszkalne interesują ich najbardziej?

Spis treści:
Sektor mieszkaniowy w Polsce
Rynek wtórny wciąż utrzymuje zainteresowanie nabywców
Jakie mieszkania sprzedają się najszybciej?
Atrakcyjne mieszkania na sprzedaż w ofercie biur WGN

Sektor mieszkaniowy w Polsce

Polski sektor mieszkaniowy podniósł się z kolan. Pandemia koronawirusa nie była temu sektorowi przychylna i po jego osłabieniu możemy wreszcie zobaczyć, że mieszkaniówka budzi się do życia.
W czasie pandemii znacząco wzrosły ceny za mieszkania na sprzedaż. Było to po części efektem gwałtownego wzrostu cen za materiały budowlane oraz wykończeniowe. Deweloperzy musieli przerzucać koszty na kupujących, aby móc pozyskać wystarczającą ilość środków finansowych pod kolejne projekty inwestycyjne W efekcie na rynku było zwyczajnie drogo.
O wyraźnym spadku cen nie ma oczywiście mowy, ale dało się zauważyć uspokojenie w sektorze. Obecnie na nabywców czeka spora liczba mieszkań na sprzedaż z sektora pierwotnego. Cechują się one różnorodną lokalizacją, ofertą lokali mieszkalnych, standardem inwestycji i oczywiście ceną za metr kwadratowy nieruchomości. Inwestorzy, którzy poszukują idealnego M. jako inwestycję kapitału, na przykład jako lokal pod wynajem, mają szeroki wachlarz ofert do wyboru.

Rynek wtórny wciąż utrzymuje zainteresowanie nabywców

Nie tylko mieszkania z rynku pierwotnego na sprzedaż znajdują się w kręgu zainteresowania inwestorów. Również rynek wtórny, który oferuje możliwość nabycia lokalu mieszkalnego z drugiej ręki, cieszy się dużą popularnością. Mieszkania z rynku wtórnego cechują się często dużo bardziej atrakcyjną lokalizacją, zwłaszcza jeśli chodzi o ścisłe centra dużych aglomeracji miejskich. Dodatkowo często są już urządzone i gotowe do zamieszkania, lub wymagają jedynie kosmetycznych przeróbek. Między innymi z tych względów inwestorzy przychylnym okiem spoglądają nie tylko na nowe lokale mieszkalne, ale również te z drugiej ręki.

Jakie mieszkania sprzedają się najszybciej?

Inwestorzy stale przeglądają rynek nieruchomości w poszukiwaniu atrakcyjnych ofert. Jakie mieszkania na sprzedaż przyciągają wielu z nich? Najszybciej z ofert sprzedaży znikają kawalerki oraz niewielkie mieszkania dwupokojowe. Są to doskonałe M. pod wynajem singlom lub parze, a właśnie w takich najemców często celują inwestorzy. Większe mieszkania także cieszą się zainteresowaniem kupujących, o ile posiadają duży korytarz. Wówczas bowiem inwestor może wynajmować pojedyncze pokoje.
Jeśli chodzi o lokalizację, to w przypadku lokali inwestycyjnych z przeznaczeniem na wynajem, popularnością cieszą się mieszkania na sprzedaż usytuowane w ścisłym centrum miasta lub blisko uczelni wyższych.

Atrakcyjne mieszkania na sprzedaż w ofercie biur WGN

Mając na uwadze, że najszybciej z rynku schodzą kawalerki oraz mieszkania dwupokojowe, postanowiliśmy przyjrzeć się bieżącej ofercie. Poniżej prezentujemy przykładowe oferty z biur WGN.

WGN Kołobrzeg jest wyłącznym agentem sprzedaży kawalerki zlokalizowanej w Kołobrzegu. Mieszkania znajduje się na osiedlu Podczele. Lokalizacja zapewnia bliskość rezerwatu przyrody oraz drogi ekspresowej S6. Niespełna 5 km dzieli inwestycję od kołobrzeskiej strefy uzdrowiskowej. Sprawdzi się doskonale jako inwestycja pod wynajem krótkoterminowy. Mieszkanie liczy 34 metry kwadratowe i znajduje się na 4 piętrze w 5.kondygnacyjnym budynku mieszkalnym. Cena ofertowa wynosi 338 000 złotych, co daje 9 941 złotych za metr kwadratowy.

WGN Szczecin jest wyłącznym agentem sprzedaży mieszkania w Szczecinie. Lokal mieszkalny liczy 32 metry kwadratowe i znajduje się na 3 piętrze w 9.kondygnacyjnym budynku. Kawalerka znajduje się w spokojnej okolicy. Mieszkanie wymaga remontu. Cena ofertowa wynosi 285 000 złotych, co daje 8 906 złotych za metr kwadratowy.

WGN Inowrocław jest wyłącznym agentem sprzedaży kawalerki zlokalizowanej w Inowrocławiu. Mieszkanie znajduje się na 2 piętrze w 3.kondygnacyjnym budynku, który został oddany do użytku w 2000 roku. Blok zarządzany jest przez wspólnotę mieszkaniową. Cena ofertowa wynosi 195 000 złotych, co daje 5 720 złotych za metr kwadratowy mieszkania na sprzedaż.

WGN Mikołów jest wyłącznym agentem sprzedaży mieszkania zlokalizowanego w Sosnowcu. Lokal mieszkalny znajduje się na 10 piętrze w 11.kondygnacyjnym budynku mieszkalnym. Kawalerka wymaga remontu. Na nowego właściciela czeka prawie 32,5 metrów kwadratowych przestrzeni. Mieszkanie zostało wystawione na sprzedaż za 175 000 złotych, co daje 5 393 złotych za metr kwadratowy.

WGN Wrocław jest wyłącznym agentem sprzedaży mieszkania zlokalizowanego we wrocławskim Śródmieściu. Mieszkanie w kamienicy liczy 2 pokoje i ma powierzchnię nieco ponad 44 metrów kwadratowych. Znajduje się na parterze w 6.kondygnacyjnym budynku. Lokal mieszkalny wymaga remontu. Do mieszkania przynależy piwnica o powierzchni 6 metrów kwadratowych. Przy budynku znajduje się zagospodarowane podwórko. Cena ofertowa wynosi 395 000 złotych, co daje 8 923 złotych za metr kwadratowy nieruchomości.

WGN Mikołów jest wyłącznym agentem sprzedaży mieszkania dwupokojowego, zlokalizowanego w Sosnowcu. Atutem jest usytuowanie w centrum miasta. Lokal mieszkalny liczy 2 pokoje i ma prawie 46 metrów kwadratowych powierzchni. Znajduje się na 3 piętrze w 5.kondygnacyjnym budynku. Lokal mieszkalny wymaga remontu. Cena ofertowa wynosi 219 000 złotych, co daje 4 771 złotych za metr kwadratowy.

WGN Elbląg jest wyłącznym agentem sprzedaży mieszkania w kamienicy. M. mieści się w Elblągu. Lokal mieszkalny znajduje się na 2 piętrze w 4.kondygnacyjnym budynku. Mieszkanie na sprzedaż wymaga remontu. Mieszkanie położone jest w sąsiedztwie centrum miasta, w oddali od głównych ulic, co zapewnia ciszę i spokój. Lokalizacja zapewnia bliski dostęp do bogatej infrastruktury handlowo-usługowej z licznymi sklepami i punktami usługowymi. Mieszkanie ma powierzchnię prawie 38 metrów kwadratowych. Cena ofertowa wynosi 209 000 złotych, co daje 5 515 złotych za metr kwadratowy.

WGN Kalisz jest wyłącznym agentem sprzedaży nowoczesnego, dwupokojowego mieszkania o powierzchni 43 metrów kwadratowych. Lokal mieszkalny znajduje się w Kaliszu. M. zlokalizowane jest na parterze 4.kondygnacyjnego budynku mieszkalnego i prezentuje dobry stan techniczny. Do lokalu mieszkalnego przynależy przestronny taras. Osiedle jest zamknięte i monitorowane. Na terenie osiedla znajdują się dwa duże parkingi. Lokal mieszkalny został wystawiony na sprzedaż za 380 000 złotych, co daje 8 837 złotych za metr kwadratowy.

Jak widać na podstawie powyższych przykładów, ofert do wyboru jest naprawdę sporo, przy czym są one zróżnicowane. Dzięki temu każdy inwestor będzie mógł wybrać taką nieruchomość, która będzie dla niego najbardziej odpowiednia. Co istotne, będzie mógł dopasować mieszkania na sprzedaż do posiadanego przez siebie budżetu.
Inwestowanie w sektorze mieszkaniowym wciąż jest popularne. Uznawane jest bowiem za bezpieczną i stabilną inwestycję. Można się więc spodziewać, że inwestorzy w dalszym ciągu będą regularnie śledzić oferty pojawiające się na rynku.

Redakcja
Komercja24.pl

Skanska rozpoczyna sprzedaż piątego etapu osiedla Holm House w Warszawie

Wizualizacja 1
Skanska Residential Development Poland rozpoczyna sprzedaż ostatniego etapu osiedla Holm House, inwestycji, która od lat stanowi element miejskiej tkanki Mokotowa.

Główną inspiracją przy opracowywaniu projektu piątego etapu stał się wiekowy dąb usytuowany na środku działki pod zabudowę. Holm House 5 to też rozwiązania proekologiczne, np. system odzysku wody szarej oraz te służące komfortowi mieszkańców, jak choćby funkcjonalne układy mieszkań, dodatkowe balkony przy sypialni i system smart home Appartme.
Ostatni etap osiedla Holm House w Warszawie będzie zlokalizowany przy ul. Zdziechowskiego (tuż obok ul. Domaniewskiej). W budynku znajdzie się 78 funkcjonalnych mieszkań o metrażach od 27 do niemal 110 metrów kwadratowych. Dodatkowo, na parterze obiektu przewidziano 4 lokale usługowe. Za projekt inwestycji odpowiada renomowana pracownia architektoniczna Kulczyński Architekt.

– To już piąty i ostatni etap naszego bestsellerowego osiedla, które zdobyło serca wielu nabywców poszukujących wyjątkowych mieszkań. Mocną stroną Holm House jest sama lokalizacja inwestycji i bliskość do dwóch stacji metra oraz zrównoważone podejście przy jego projektowaniu, które już w poprzednich etapach zostało wielokrotnie nagrodzone, m.in. Nagrodą Architektoniczną Prezydenta m.st. Warszawy w kategorii najlepszy obiekt mieszkalny. Nabywcy docenią również estetyczną architekturę – komentuje Radosław Mazur, Project Manager inwestycji Holm House w spółce mieszkaniowej Skanska.

Źródło: Skanska.

Archicom i Echo Investment rozpoczynają budowę nieruchomości inwestycyjnej Modern Mokotów

Modern Mokotów (1)
Archicom i Echo Investment rozpoczynają budowę nieruchomości inwestycyjnej Modern Mokotów w Warszawie.

W dotychczas typowo biurowym krajobrazie pomiędzy ulicami Wołoską, Domaniewską i Postępu w Warszawie wkrótce pojawi się wyjątkowa zabudowa mieszkaniowa, płynnie przeplatającą się z ogólnodostępnymi terenami zielonymi i usługami. Archicom, należący do Grupy Echo Investment, startuje z realizacją miastotwórczej inwestycji typu „destination”, która zmieni dawny biznesowy kompleks z betonowym parkingiem w tętniący życiem wielofunkcyjny kwartał z nową placówką edukacyjną w pobliżu.

Nieruchomość inwestycyjna Modern Mokotów powstanie w miejscu, dla którego zmiana jest czymś naturalnym. Najnowsza koncepcja przeobrażenia enklawy biurowej, zakłada stworzenie przyjaznego i funkcjonalnego kwartału miejskiego bez ogrodzeń, w pełni powiązanego architektonicznie i komunikacyjnie z okolicą. W pierwszym etapie projektu Modern Mokotów powstaną trzy budynki. Pierwszy z nich posiadać będzie 356 mieszkań oraz dwa dziedzińce, w drugim oddanych do użytku zostaną 144 lokale oraz jeden dziedziniec. Ponadto na otwarciu osi kompozycyjnej całości projektu powstanie kameralny budynek w wyższym standardzie – Apartamenty przy Kwitnącej Wiśni, w którym znajdzie się 40 apartamentów – od kawalerek po przestrzenie pięciopokojowe z metrażami sięgającymi nawet 142 mkw. Do apartamentowca przylegać będzie teren zielony z placem zabaw.

Premierowa faza posiadać będzie podziemny garaż, jak również strefę handlowo-usługową na poziomie parteru, a w ramach udogodnień deweloper zapewni np. klub mieszkańca i warsztat dla pasjonatów majsterkowania. Nowe budynki wyróżni regularny rytm fasad nawiązujący do konstrukcji fabrycznych hal oraz kratownicowa elewacja z prefabrykowanego betonu w odcieniach beżu i szarości. Architekci z pracowni BBGK zaproponowali również detale i elementy wykończeniowe, nawiązujące do stylistyki popularnych urządzeń elektronicznych, niegdyś produkowanych w tej części miasta. Zakończenie budowy pierwszego etapu Modern Mokotów planowane jest w pierwszej połowie 2025 roku.

– Naszym celem jest gruntowna przemiana przestrzeni znajdujących się naprzeciwko galerii handlowej Westfield Mokotów. To jeden z najdynamiczniej zmieniających się punktów na mapie Warszawy, z ogromnym potencjałem społeczności mieszkańców i pracowników oraz doskonałą komunikacją z centrum miasta. Kiedyś dominowały tu tereny rolnicze, potem nastąpiła rewolucja przemysłowa, aż w końcu zawitał biznes z biurowcami tworząc tzw. Mordor. Teraz zamierzamy zredefiniować ten fragment Mokotowa. Napiszemy nową historię Służewca, ale już w oparciu o funkcję mieszkalną oferującą dostęp do najważniejszych miejsc w odległości kwadransa od domu. Zgodnie z tą ideą wystarczy krótki spacer lub przejażdżka rowerem, aby zrobić zakupy, odwiedzić lekarza, dotrzeć do pracy, szkoły oraz parku – mówi Waldemar Olbryk, Prezes Zarządu Archicom.

Oprócz budynków mieszkalnych oraz terenów zielonych, grupa Echo Investment zrealizuje na Służewcu w pełni wyposażoną szkołę podstawową z oddziałem zerówkowym.

mat.pras.

Nieruchomości inwestycyjne: Jakim budżetem dysponuje student i czy stać go na zakup mieszkania?

Tomasz_Stoga_PREZES_Profit-Development
Wrzesień to czas wzmożonej aktywności na rynku nieruchomości. To w dużej mierze zasługa studentów, którzy poszukują zakwaterowania przed rozpoczęciem roku akademickiego. Na celowniku studiującej młodzieży są głównie pokoje, stancje oraz mieszkania jedno- i dwupokojowe na wynajem. Niektórzy decydują się na zakup własnej nieruchomości. Jak wygląda sytuacja na rynku najmu i zakupu nieruchomości chwilę przed rozpoczęciem nowego roku akademickiego?

Wynajem najdroższy w Warszawie

Jeszcze do niedawna wynajmujący musieli mierzyć się z ograniczoną dostępnością lokali mieszkalnych na wynajem. Dziś jest lepiej. Jak podaje portal Unirepo.pl, w lipcu br. na rynku było 76,5 tys. mieszkań na wynajem. To około 40% więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.

Ile kosztuje wynajem mieszkania? Najdrożej jest w Warszawie. Miesięczny koszt wynajmu kawalerki w stolicy to średnio 2,5-3 tys. zł plus opłaty, za wynajem mieszkania dwupokojowego trzeba zapłacić 4-5 tys. zł, a cena pokoju jednoosobowego to nawet 1,6-2 tys. zł. Nieco taniej jest we Wrocławiu. Miesięczny koszt wynajmu kawalerki to średnio 2,5 tys. zł, mieszkania dwupokojowego 3,5 tys. zł, a jednoosobowego pokoju 1,1-1,3 tys. zł. Interesująco prezentuje się sytuacja na łódzkim rynku nieruchomości. Łódź, mimo że od lat plasuje się w czołówce największych miast w Polsce, to oferuje atrakcyjne ceny wynajmu nieruchomości. Za wynajem kawalerki student zapłaci tam 1,5-2,5 tys. zł, mieszkania dwupokojowego ok. 2,5-3 tys. zł, a pokoju jednoosobowego średnio 700 zł (dane z dn. 13.09.2023; otodom.pl).

Studencki budżet na wynajem

Z ankiety przeprowadzonej przez GetHome.pl wynika, że możliwości finansowe studentów są raczej skromne. Niemal 40% młodych dorosłych chce płacić mniej niż 1,5 tys. zł miesięcznie. Nieco ponad 40% może pozwolić sobie na wynajem pokoju lub mieszkania do 2 tys. zł. Jedynie 14% interesuje się mieszkaniami w przedziale cenowym 2-2,5 tys. zł, a zaledwie 4% jest w stanie pozwolić sobie na jeszcze wyższe koszty.

Co ciekawe, studenci chętnie wynajmują większe mieszkania, w których mieszkają ze znajomymi i w ten sposób redukują miesięczne wydatki.

Studenci na rynku nieruchomości – jakie mieszkania kupują najchętniej?

Zakup mieszkania to lepsze rozwiązanie niż wynajem. To dobra inwestycja w przyszłość – zwłaszcza dla tych, którzy cenią sobie stabilność finansową. Student, mieszkając na swoim, zyskuje niezależność, komfort, prywatność oraz możliwość swobodnego decydowania o swojej przestrzeni życiowej.

Zakup mieszkania to jednak wydatek, na który może pozwolić sobie tylko nieliczna grupa studentów. Zwykle są to osoby, które zrobiły sobie rok przerwy w nauce, tzw. gap year, i skupiły się na pracy, aby uzbierać pieniądze na własne mieszkanie. Inną grupą są studenci, którym udało się odłożyć na wkład własny do kredytu hipotecznego, np. dzięki pracy w okresie wakacji. Ostatnią grupą są ci, którzy korzystają z pomocy finansowej rodziców.

Młodych Polaków wspiera też państwo. Studenci mogą skorzystać dziś z pomocy w finansowaniu kredytu hipotecznego. Mowa o programie Pierwsze Mieszkanie, a dokładnie o jednym z jego rozwiązań – Bezpieczny kredyt 2% – wyjaśnia Tomasz Stoga, wykładowca akademicki i Prezes PROFIT Development. – Ideą programu jest wsparcie młodych Polaków w zakupie pierwszej nieruchomości.

Bezpieczny kredyt 2% daje możliwość wzięcia kredytu hipotecznego z niższym oprocentowaniem. Do comiesięcznych rat ma dopłacać budżet państwa. Okres dopłat wyniesie 10 lat od momentu podpisania umowy kredytowej.

– Możliwość zaciągnięcia kredytu z niższym oprocentowaniem przez pierwsze 10 lat spłat to dobre rozwiązanie dla studentów wkraczających dopiero w dorosłe życie. 10 lat to wystarczająco długo, żeby skończyć studia, nieco rozwinąć karierę zawodową i zyskać pewną stabilność finansową. Po tym czasie łatwiej spłacać wyższe raty – zauważa Tomasz Stoga z PROFIT Development.

Idealne mieszkanie dla studenta we Wrocławiu, Warszawie i Łodzi

Kluczowym aspektem, mającym wpływ na wybór studenckiego mieszkania, jest lokalizacja. Studenci chętnie wybierają nieruchomości usytuowane w centrum miast, nieopodal uczeni wyższych lub dobrze z nimi skomunikowane. Nie chcą bowiem tracić czasu na czasochłonne dojazdy. Ponadto chcą korzystać z atrakcji i możliwości, jakie daje życie w sercu miasta.

Taką nieruchomością jest Braniborska we Wrocławiu. Braniborska to inwestycja usytuowana pośrodku studenckiej codzienności. Malownicze Podwale, pełne restauracji ulice Św. Antoniego i Włodkowica, Wyższa Szkoła Bankowa, Wyższa Szkoła Humanistyczna czy Dworzec Świebodzki znajdują się w niedalekiej okolicy nieruchomości – wylicza Tomasz Stoga. – Mieszkania zostały zaprojektowane w taki sposób, żeby pozostawały ustawne, funkcjonalne i komfortowe bez względu na aranżację. To przestrzeń, która inspiruje, zapewnia prywatność i daje wiele możliwości.

Z kolei propozycją PROFIT Development na łódzkim rynku nieruchomości jest Pogonowskiego 73. Pogonowskiego 73 to nowa inwestycja w ścisłym centrum Łodzi. Dobra lokalizacja zapewnia dostęp do pełnej infrastruktury usługowo-handlowej oraz szybki dojazd do najważniejszych punktów w mieście – np. na Politechnikę Łódzką. Pogonowskiego 73 spodoba się wszystkim miłośnikom miejskiego życia, którzy chcą być tam, gdzie coś się dzieje – wyjaśnia Prezes PROFIT Development. – Co ważne, atrakcyjna lokalizacja zwiększa wartość inwestycyjną nieruchomości. Zakup takiego mieszkania to dobra forma zabezpieczenia zgromadzonego kapitału.

A jakie mieszkania najchętniej kupują rodzice dla swoich studiujących dzieci? Te z sektora premium, które poza doskonałą lokalizacją wyróżniają się bardzo wysokim standardem – tłumaczy przedstawiciel PROFIT Development. – Do takich projektów bez wątpienia zaliczymy Konopacką. To inwestycja w stolicy, łącząca zabytkowe i współczesne budownictwo. Mieszkania będą mierzyć od 29 do 59 metrów i zostaną wyposażone w balkony lub tarasy. Do dyspozycji mieszkańców pozostaną rowerownia, komórki lokatorskie czy stacja naprawy rowerów. Inwestycja będzie zlokalizowana w sercu Pragi Północ, która tętni życiem i oferuje wiele możliwości.

Student na rynku nieruchomości ma więc dzisiaj spore pole do manewru. Może korzystać z różnych dostępnych możliwości finansowania, liczyć na wsparcie rodziny lub skorzystać z własnych, zgromadzonych środków. Mnogość dostępnych opcji sprawia, że spełnienie marzenia o posiadaniu własnego mieszkania staje się bardzo realne.

Źródło: PROFIT Development.

6. etap inwestycji mieszkaniowej Olchowy Park w Warszawie już w sprzedaży

ParkOlchowy6
Deweloper Victoria Dom wprowadził do sprzedaży 6. etap inwestycji mieszkaniowej Olchowy Park w Warszawie.

 Oferta osiedla zlokalizowanego na warszawskiej Białołęce powiększy się o 145 mieszkań. Ceny rozpoczynają się od 306 tys. zł. Zakończenie budowy planowane jest na IV kw. 2024 r.
Olchowy Park 6 to osiedle przy ul. Mańkowskiej na warszawskiej Białołęce. W dwóch budynkach zaprojektowano 145 mieszkań z funkcjonalnym układem od 1 do 5 pokoi w metrażu od 26 m2 do 85 m2 powierzchni. Ceny zaczynają się od 306 tys. zł, a kończą na kwocie 772 tys. zł. W ofercie dostępne są mieszkania spełniające kryteria programu „Bezpieczny Kredyt 2%”.

Eksperci zajmujący się rynkiem nieruchomości zwracają uwagę, że kurczy się oferta nowych mieszkań w największych miastach. Podkreślają, że tendencja dotyczy głównie lokali do 400 tys. zł. – Victoria Dom prowadzi obecnie 11 inwestycji. W naszych projektach wciąż jest dostępnych wiele mieszkań odpowiadających kryteriom programu „Bezpieczny Kredyt 2%” – mówi Ewa Rathe-Głowacka, dyrektor marketingu Victorii Dom. Dodaje, że lokale o mniejszych metrażach zawsze sprzedają się w pierwszej kolejności, a program „Bezpieczny Kredyt 2%” podkręcił ten trend.

Źródło: Victoria Dom.

Trzypokojowe mieszkanie na sprzedaż od dewelopera – ile kosztuje?

Aurec Home_Trendy w mieszkaniówce
Ile kosztuje trzypokojowe mieszkanie na sprzedaż od dewelopera? W jakich cenach są najtańsze nowe mieszkania trzypokojowe? W jakim metrażu? W których inwestycjach można je znaleźć? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

W warszawskiej inwestycji Zakątek Harmonia II trójkę o powierzchni 56 mkw. można kupić za 487 461 zł. W projekcie Nowe Miasto Polesie IVB w Łodzi lokal o metrażu 53 mkw. jest do nabycia w cenie 393 754 zł, a w inwestycji Źródlana 31 Residence w Piotrkowie Trybunalskim trzypokojowe mieszkanie o powierzchni 48 mkw. mamy w ofercie w kwocie 345 280 zł.

W Poznaniu w projekcie Naramowice Odnova na najtańszą trójkę wielkości 49 mkw. trzeba mieć 429 306 zł. We wrocławskim osiedlu Atal Strachowicka mieszkanie 52 mkw. jest w sprzedaży za 505 390 zł.

W gliwickiej inwestycji Ogrody Andersa trzy pokoje o powierzchni 48 mkw. oferujemy za 459 792 zł. A w Chorzowie w Panoramie Reden za mieszkanie o metrażu 57 mkw. trzeba zapłacić 476 587 zł.

W Trójmieście w inwestycji Niebieski Bursztyn w Redzie trójka wielkości 53 mkw. kosztuje 443 685 zł. W Krakowie natomiast trzy pokoje o powierzchni 55 mkw. w najniższej cenie klienci znajdą w inwestycji Strefa Cegielnia. Cena ofertowa lokalu to 488 094 zł.

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

W przypadku Wrocławia najtańsze mieszkania trzypokojowe można znaleźć w inwestycji Cynamonowa Vita. Lokale o powierzchni około 57 mkw. można kupić za około 530 tys. zł. W przypadku Warszawy najmniej za trójkę o podobnej powierzchni w projekcie Toruńska Vita zapłacimy około 690 tys. zł. Z kolei w Gdańsku najtańsze lokum o tej liczbie pokoi i powierzchni 50 mkw. oferowane jest za 455 tys. zł w osiedlu Południe Vita.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Najtańsze trzypokojowe mieszkania o metrażu minimum 48 mkw. mamy obecnie dostępne w cenie 407 tys. zł w inwestycji Osiedle Kościuszki w Chorzowie. W projekcie Stacja Centrum w Pruszkowie ceny trójek zaczynają się od 531 tys. zł.

W Gdańsku zakup trzypokojowego mieszkania jest możliwy za 660 tys. zł. Inwestycja Nad Odrą w Szczecinie ma dostępne mieszkania trzypokojowe w cenie od 720 tys. zł.

W Warszawie trzypokojowe mieszkania, mamy w cenie od  761 tys. zł w nowej, kameralnej inwestycji  Naturalnie Aluzyjna. To projekt  w podwyższonym standardzie, z szeregiem prośrodowiskowych i efektywnych energetycznie rozwiązań, które przekładają się na bardzo niskie koszty utrzymania nieruchomości. Mieszkańcy w tej inwestycji będą praktycznie samowystarczalni energetycznie, na przykład nie będą ponosić kosztów ogrzewania.

Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper

Mieszkania trzypokojowe o powierzchni od 51 mkw. do 77 mkw. w najatrakcyjniejszych cenach dostępne są w inwestycji Lokum Monte, gdzie można je nabyć od 499 tys. zł. Osiedle to zlokalizowane jest w Sobótce, 30 minut samochodem do Wrocławia. To doskonałe rozwiązanie dla poszukujących lokum w spokojnej okolicy. Klienci pytają też o lokale trzypokojowe położone blisko centrum miasta. Znajdziemy je na osiedlu Lokum Porto, usytuowanym na Starym Mieście we Wrocławiu, gdzie dostępne są metraże 53-75 mkw. w cenie od około 700 tys. zł.

Dużą popularnością cieszy się także inwestycja Lokum Verde, powstająca na wrocławskim Zakrzowie, gdzie w zacisznej, zielonej okolicy oferujemy komfortowe mieszkania trzypokojowe o powierzchniach 46-66 mkw. w cenie od 569 tys. zł.

W ramach krakowskiej oferty dysponujemy ostatnimi wolnymi lokalami trzypokojowymi na terenie inwestycji Lokum Siesta, położonej w zacisznej lokalizacji na Dębnikach oraz w Lokum Salsa, osiedlu usytuowanym na Zabłociu, gdzie dostępne są mieszkania 50-70 mkw.

Większy wybór trojek o metrażach 55-60 mkw. mamy na osiedlu Lokum Vista, znajdującym się przy Bonarka City Center. Ceny mieszkań trzypokojowych w Krakowie rozpoczynają się od 13 tys. zł/mkw.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

W każdej naszej inwestycji oferujemy mieszkania trzypokojowe o metrażu od 47 mkw. do 80 mkw. w atrakcyjnych cenach.

Karolina Bronszewska, członek Zarządu, Dyrektor Marketingu i Innowacji Ronson Development

Najtańsze mieszkania trzypokojowe klienci znajdą w szczecińskich inwestycjach Nowa Północ i Nowe Warzymice. Nowa Północ oferuje na przykład mieszkanie o powierzchni 49 mkw. w cenie od 423 tys. zł. W czwartym etapie projektu Nowe Warzymice ceny mieszkań z trzema pokojami zaczynają się natomiast od 498 tys. zł.

Bardzo dobre ceny oferujemy również w projekcie Grunwald Między Drzewami w Poznaniu, gdzie trójka o powierzchni 53 mkw. kosztuje 568 tys. zł. A także w zakończonej niedawno inwestycji Grunwaldzka 240 w Poznaniu. Tutaj można kupić trzypokojowe mieszkanie w kwocie od 574 tys. zł.

Spośród warszawskich inwestycji na uwagę zasługuje bardzo lubiana przez klientów inwestycja Miasto Moje, gdzie ceny trzech pokoi zaczynają się od 603 tys. zł, a także Eko Falenty, w osiedlu energooszczędnych mini domów, w którym ceny segmentów trzypokojowych kształtują się od 604 tys. zł.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

W tej chwili w ofercie najtańsze mieszkania mamy w warszawskiej inwestycji Moja Północna i kosztuje  610 tys. zł.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Od ponad 18 lat skupiamy działalność na terenie Warszawy. Obecnie najtańsze mieszkanie trzypokojowe znajduje się w naszej flagowej inwestycji Warszawski Świt na Bródnie. Za kwotę 626 tys. zł można nabyć lokal o powierzchni około 53 mkw.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Realizujemy w Polsce inwestycje mieszkaniowe w zielonych dzielnicach Warszawy, we Włochach, na Ursusie oraz Białołęce i w każdej z nich udostępniamy klientom lokale o różnych metrażach, także trzy pokojowe. Najchętniej kupowane są „trójki” o powierzchni około 55 mkw. w ramach oferty Home&Office, w której wszystkie wewnętrzne ściany w lokalach można przesunąć, co daje bardzo duże możliwości aranżacyjne już na etapie budowy. Oznacza to, że właściciele mogą swobodnie zaplanować przestronną, jasną kuchnię z oknem, garderobę czy miejsce do pracy nawet dla dwóch osób, tuż obok strefy domowej.
Źródło: dompress.pl

Komfortowe mieszkania na sprzedaż w Warszawie – Lumea 3 od Bouygues Immobilier Polska

Bouygues Immobilier_Lumea 3_2
Nowe mieszkania przy metrze i naprzeciw szkoły na Chrzanowie. To Osiedle Lumea 3 od Bouygues Immobilier Polska.

Deweloper Bouygues Immobilier Polska kontynuuje sprzedaż mieszkań na Bemowie. Już w październiku wprowadzi do oferty trzecią inwestycję spod znaku Lumea – Osiedle Lumea 3. Będzie to kameralne osiedle położone niedaleko budowanej stacji metra Chrzanów.

Naprzeciw powstającej nowej szkoły i zaledwie 6 minut spacerem od budowanej stacji metra. To właśnie na Chrzanowie przy rozbudowywanej infrastrukturze powstanie kameralne Osiedle Lumea 3 od Bouygues Immobilier Polska. Mieszkania są kontynuacją bestsellerowego projektu Osiedla Lumea, które powstało przy ul. Batalionów Chłopskich oraz Osiedla Lumea 2, którego budowa na Chrzanowie niedawno ruszyła.

– Osiedle Lumea 3 jest naszą odpowiedzią na potrzeby klientów. Widzimy, jak dynamicznie rozwija się warszawski Chrzanów. Metro, szkoła, planowany park czy szybki wyjazd z miasta na trasę S8. To wszystko sprawia, że to właśnie tu chcą mieszkać warszawiacy – mówi Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska.

 

mat.pras.

Boom na mieszkania na sprzedaż w celach inwestycyjnych – czy to wciąż się opłaca?

Lodz_Pogonowskiego_PROFIT_Development
Boom na mieszkania na sprzedaż w celach inwestycyjnych – czy to wciąż się opłaca? Po wielu miesiącach stagnacji rynek nieruchomości wreszcie odbija się od dna. Rok 2023 przyniósł wyraźny wzrost liczby sprzedanych mieszkań – w 2 kwartale br. wśród deweloperów z GPW sprzedaż mieszkań wzrosła o 33% względem analogicznego okresu w 2022 r. Bez wątpienia przyczyniła się do tego zapowiedź programu Pierwsze Mieszkanie, który wspiera młodych Polaków w zakupie pierwszej nieruchomości. Dziś, nieco ponad 2 miesiące od startu programu, wyraźnie widać zwiększony popyt na mieszkania. Czy w obecnej sytuacji wynajem dalej się opłaca?

Bezpieczny Kredyt 2% rewolucjonizuje rynek nieruchomości

Bezpieczny Kredyt 2% to jedno z dwóch rozwiązań rządowego programu Pierwsze Mieszkanie. Beneficjenci programu mogą liczyć na dopłatę do kredytu mieszkaniowego, stanowiącą różnicę między stałą stopą ustaloną w oparciu o średnie, pomniejszone o marżę, oprocentowanie, a oprocentowanie ze stopą 2%. Oznacza to, że osoba, która weźmie kredyt hipoteczny w ramach projektu, przez 10 lat będzie płacić niższe miesięczne raty.

Bezpieczny kredyt 2% powstał z myślą o młodych Polakach, którzy chcą kupić swoją pierwszą nieruchomość. To odpowiedź na rosnące koszty nieruchomości oraz trudną sytuację na rynku gospodarczym.

Niskie oprocentowanie zwiększa dostępność kredytów hipotecznych i umożliwia wielu osobom spełnienie marzeń o własnym lokum. Nic dziwnego, że program cieszy się niemałym zainteresowaniem. Przez pierwsze dwa miesiące złożono ponad 41 tys. wniosków i udzielono 5728 kredytów na łączną kwotę 2,16 mld zł.

W małych miastach lepiej kupić

357 tys. zł w Opolu, 323 tys. zł w Zielonej Górze, 276 tys. zł w Elblągu czy 344 tys. zł w Bielsku-Białej – średnio tyle trzeba zapłacić za 50-metrowe mieszkanie w mniejszym mieście (dane z dn. 11.09.2023; sonarhome.pl). Z danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii wynika natomiast, że średnia suma udzielonego Bezpiecznego Kredytu 2% wyniosła do tej pory 377 tys. zł. Jednocześnie wynajem dwupokojowego mieszkania w średniej wielkości mieście to koszt 2-3 tys. zł miesięcznie, czyli 24-36 tys. zł za cały rok.

– Wynajem mieszkania w mniejszym mieście przestał się opłacać – mówi Bogdan Koczy, dyrektor wrocławskiego oddziału PROFIT Development. – Zakup nieruchomości, zwłaszcza z dopłatą oferowaną przez rząd, to opłacalne rozwiązanie i dobra inwestycja w stabilną i bezpieczną przyszłość finansową, podczas gdy wynajem mieszkania to tylko strata pieniędzy.

Wynajem mieszkania w dużym mieście – czy to wciąż ma sens?

Już zapowiedzi programu rządowego wsparcia wyraźnie zwiększyły popyt na rynku nieruchomości. Według JLL w drugim kwartale 2023 roku sprzedaż mieszkań na 6 głównych rynkach w Polsce wzrosła o 36% w porównaniu do poprzedniego kwartału (raport „Rynek mieszkaniowy w Polsce – II kwartał 2023; JLL).

Niestety zwiększone zainteresowanie zakupem mieszkania spowodowało wzrost cen nieruchomości w niektórych regionach kraju. Za 1 mkw. nieruchomości w Warszawie trzeba dziś zapłacić średnio 13,5 tys. zł (dane z dn. 11.09.2023; sonarhome.pl). W popularnych dzielnicach ceny sięgają nawet 16 czy 17 tys. zł za mkw. W ramach programu Bezpieczny kredyt 2% beneficjent może otrzymać maksymalnie 600 tys. zł kredytu. To może nie wystarczyć, żeby kupić nieruchomość w jednym z czołowych polskich miast. Wówczas wynajem jest jedyną opcją.

Nie oznacza to jednak, że zakup mieszkania w dużym mieście nie ma dziś sensu. To dobre rozwiązanie dla tych, którzy dysponują większym budżetem i traktują Bezpieczny Kredyt 2% jako formę dodatkowego wsparcia – podkreśla Bogdan Koczy z PROFIT Development.

Miasto wielu perspektyw, czyli gdzie zakup i najem dalej się opłacają

Miastem, które wyróżnia się na tle pozostałych dużych aglomeracji, jest Łódź. To czwarte pod względem liczby ludności miasto w Polsce (po Warszawie, Krakowie i Wrocławiu), które nieustannie się rozwija, oferując mieszkańcom świetne warunki do życia i dobre perspektywy na przyszłość.

Propozycją PROFIT Development jest inwestycja Pogonowskiego 73, osiedle zlokalizowane w ścisłym centrum Łodzi. W kaskadowej zabudowie, otoczonej zielenią, powstaną 143 mieszkania z dużymi oknami i przestronnymi tarasami lub balkonami. Pogonowskiego 73 to miejsce dla tych, którzy szukają wysokiego standardu i jednocześnie nie chcą rezygnować z udogodnień, jakie daje życie w sercu miasta – wyjaśnia Bogdan Koczy.

W Łodzi opłaca się zarówno wynająć, jak i kupić mieszkanie. Ceny na łódzkim rynku nieruchomości są stosunkowo niskie – średnio 6716 zł za 1 mkw. (dane z dn. 11.09.2023; sonarhome.pl). Nawet mimo wzrostu o 5,6% od początku 2023 r. (dane sonarhome.pl) ceny wciąż pozostają konkurencyjne w porównaniu do innych czołowych miast w Polsce (ok. 13 tys. zł w Warszawie, 11 tys. zł w Krakowie i 10 tys. zł we Wrocławiu). Biorąc pod uwagę te liczby, zdecydowanie to dobry moment na zakup nieruchomości usytuowanej w Łodzi – podsumowuje dyrektor z PROFIT Development.

Źródło: PROFIT Development.

Mieszkanie w hałaśliwej okolicy? Polacy tego nie chcą

Greendustry Zabłocie (1)
Badania wskazują, że życie w hałasie bardzo negatywnie wpływa na nasze zdrowie i samopoczucie. Nie może więc dziwić, że coraz ważniejszym czynnikiem przy wyborze mieszkania jest jego akustyka. Eksperci wskazują, że ochrona przed dźwiękiem zależy od samego projektu inwestycji, rodzaju zastosowanych materiałów czy poprawnego wykonania obiektu.

Zgubny wpływ hałasu

Według „Barometru zdrowych domów”, cyklicznego ogólnoeuropejskiego raportu firmy VELUX, tzw. „zanieczyszczenie hałasem” może dotyczyć aż 5 mln Polaków, a mieszkanie w zbyt głośnym pomieszczeniu ma negatywne skutki dla zdrowia. Potwierdza to badanie „Modern Life” przeprowadzone na zlecenie Rockwool, w którym aż 89 proc. ankietowanych wskazało, że ich wydajność w ciągu dnia spada wraz z koniecznością funkcjonowania w hałasie. Długotrwała ekspozycja na dźwięki powoduje permanentne zmęczenie, bóle głowy czy wzmożoną nerwowość. Hałas może do nas docierać zarówno z zewnątrz, jak i przenosić się między piętrami i pomieszczeniami. Jego źródłem najczęściej jest ulica i warkot samochodów przejeżdżających za oknem, chociaż Polaków często męczą również imprezy u sąsiadów, dochodzące z wyższej kondygnacji stukanie w podłogę,  muzyka z radia, krzyki, szczekanie psa czy głośno bawiące się dzieci. Ważne jest więc użycie do budowy obiektu takich materiałów, które pomimo występowania w otoczeniu nieprzyjemnych dźwięków, dają domownikom gwarancję ciszy i spokoju. – Jednym z najistotniejszych kryteriów wyboru budulca na ściany zewnętrzne powinna być jego izolacyjność akustyczna. Dźwięki dobrze tłumią dwa rodzaje materiałów – miękkie i włókniste oraz te o dużej gęstości i masie, które trudniej wprawić w wibracje, jak np. beton. Warto też wziąć pod uwagę fakt, że najcichsze są dachy kryte dachówką, a żeby strop między kondygnacjami chronił przed dźwiękami uderzeniowymi, można rozłożyć na nim izolację akustyczną z wełny mineralnej lub styropianu. Dodatkowo, aby w domu było ciszej, przegrody w budynkach powinny też mieć odpowiednie wartości przenikania fal dźwiękowych i wibracji, które powodują, że dudnienia nie przechodzą po konstrukcji i nie są słyszalne w sąsiednich mieszkaniach – mówi Wojciech Wołkowski z firmy Q3D Contract.

Przepisy prawne to nie wszystko

Ochrona przed hałasem i drganiami została zapisana w najważniejszych aktach prawnych, regulujących kwestie budownictwa. W Rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady UE nr 305/2011 wymieniana jest jako jedno z siedmiu podstawowych wymagań, które powinien spełniać obiekt budowlany.  Oznacza to, że izolacyjność akustyczna ścian jest nie mniej istotna niż nośność konstrukcji, energooszczędność czy bezpieczeństwo pożarowe. Szczegółowe zasady dotyczące akustyki określa natomiast rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, które przywołuje normy wartości wskaźników. Wraz z wejściem w życie tych przepisów, czyli od stycznia 2021 roku, wzrosły wymagania dotyczące izolacyjności cieplnej przegród zewnętrznych z wcześniej obowiązujących 0,23 W/(m2·K) do 0,20 W/(m2·K).

– Kwestie prawne są w tym zakresie niezmierne istotne, jednak samo dostosowanie się do nich to nie wszystko. Pamiętajmy o tym, że ochrona przed hałasem zależy od takich zmiennych jak projekt architektoniczny obiektu, rodzaj zastosowanych materiałów konstrukcyjnych, elewacyjnych, izolacji cieplnej, przeciwwilgociowej oraz akustycznej, jakości zastosowanych materiałów, kolejności warstw, dokładności wykonawstwa, ewentualnych świadomych lub nieświadomych błędów wykonawczych, a także sposobu użytkowania, konserwacji i remontów. Dobrze zaprojektowane ściany, podłogi i sufity mogą skutecznie redukować dźwięki przenikające z zewnątrz oraz między poszczególnymi pomieszczeniami wewnątrz budynku. Wybór odpowiednich materiałów konstrukcyjnych odgrywa kluczową rolę w zakresie akustyki mieszkania. Solidne, gęste materiały mogą skutecznie tłumić dźwięki, zapewniając nam spokój i ciszę w naszych wnętrzach. Dobrze więc sprawdzić, czy deweloper zwracał uwagę na te kwestie podczas realizacji inwestycji  – mówi Wojciech Wołkowski z Q3D Contract. Warto zaznaczyć, że odpowiednio zaprojektowane i izolowane termicznie wnętrze pozwala również na znaczne zmniejszenie kosztów ogrzewania i chłodzenia, co ma swoje odzwierciedlenie w rachunkach za energię.

Nadmierny hałas może mieć nie tylko wpływ na naszą wydajność i samopoczucie, ale także powodować negatywne skutki zdrowotne dla całego organizmu. Rosnąca świadomość społeczna w tej kwestii sprawia, że akustyka mieszkań staje się dla nas coraz istotniejsza. Odpowiedni projekt budynku oraz zastosowanie wysokiej jakości materiałów o właściwościach izolacyjnych staje się tym samym ważnym czynnikiem podczas wyboru wymarzonego lokum.

Źródło: Q3D Contract.

RPP obniża stopy procentowe, spada WIBOR – co na to rynek nieruchomości?

Tomasz_Stoga_PREZES_Profit-Development
Od października 2021 roku do września 2022 roku RPP podniosła stopę referencyjną aż 11 razy. Od tamtej pory stopa utrzymywała się na stałym poziomie i wynosiła 6,75 proc. Decyzje wrześniowe o spadku stół już teraz wysokość WIBOR. Jak wpłynie to na rynek nieruchomości? Czego mogą spodziewać się klienci?

Pierwsza obniżka od maja 2020 roku

Podczas pandemii w 2020 roku, RPP obniżyła stopy procentowe do rekordowo niskiego poziomu – 0,1 proc. Niskie stopy zachęcały do inwestowania w nieruchomości, które stało się popularną i opłacalną alternatywą dla nisko oprocentowanych lokat bankowych. Niestety kolejne miesiące przynosiły nieustanne podwyżki, które w pierwszej kolejności uderzyły w kredytobiorców. Wzrosły raty kredytów hipotecznych, a inwestowanie w nieruchomości przestało być tak opłacalne, jak wcześniej. Dziś jednak mówi się o ponownym obniżeniu stóp procentowych. Eksperci spodziewali się spadku maksymalnie do 6,25 proc., jednak według ostatnich zapowiedzi, nowe stopy procentowe mają wynieść tylko 6 proc. Według RPP zmiana wartości stóp procentowych ma sprzyjać realizacji celu inflacyjnego NBP w średnim okresie. A jak obniżka stóp wpłynie na rynek nieruchomości?

Niższe stopy procentowe – co to oznacza dla obecnych kredytobiorców?

Zaskakująca obniżka stóp procentowych o 75 pb. wpłynęła na trzymiesięczny i sześciomiesięczny WIBOR. Na początku stycznia 2023 roku trzymiesięczny WIBOR wynosił 6,99 proc., a sześciomiesięczny – 7,11 proc. Dziś wynosi kolejno 6,07 proc. i 5,87 proc. Efektem zmian będą niższe raty kredytów hipotecznych nawet o kilkaset złotych. Kredytobiorcy mogą spodziewać się obniżek w różnych terminach, w zależności od tego, kiedy wypada aktualizacja oprocentowania danego kredytu.

Zapowiedź obniżki stóp procentowych napawa optymizmem. Jednak kredytobiorcy liczą na kolejne pozytywne dla nich zmiany – mówi Tomasz Stoga Prezes PROFIT Development. – Ostatni spadek to prawdopodobnie dopiero początek całego cyklu obniżek, na co wskazują aktualne notowania rynkowe. Oznaczałoby to dalszy spadek rat kredytów. Niewątpliwie na to czekają kredytobiorcy.

Niższe stopy procentowe a zakup nieruchomości

Obniżka stóp procentowych raczej nie będzie mieć większego znaczenia dla osób planujących zakup własnej nieruchomości w najbliższym czasie. Na rynku kredytów hipotecznych króluje bowiem program Pierwsze Mieszkanie, którego celem jest wsparcie młodych osób w zakupie własnego M. Instrument Bezpieczny Kredyt 2% to gwarancja stałej raty kredytu z oprocentowaniem 2% przez pierwsze 10 lat spłat. Dzięki niemu można wiele zaoszczędzić, zwłaszcza w porównaniu ze standardowymi ofertami kredytów hipotecznych – nawet po obniżce stóp procentowych.

Możliwość zaciągnięcia kredytu z niższym oprocentowaniem cieszy się niemałym zainteresowaniem, czego jasno dowodzą liczby. Według danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii do końca sierpnia złożono ponad 41 tys. wniosków i podpisano niemal 6 tys. umów kredytowych na łączną kwotę prawie 2,16 mld zł.

Dobry moment na inwestycje w segment premium

Zaskakująca obniżka stóp procentowych wywołała silną reakcję na rynku finansowym. Wyraźnie obniżyła się wartość złotówki. Jeszcze 5 września br. kurs euro wynosił 4,49 zł, a 11 września już 4,61 zł. Spadek wartości złotówki może skłonić potencjalnych klientów na rynku nieruchomości to inwestycji środków trzymanych do tej pory na lokatach bankowych czy w depozytach. Niskie oprocentowanie kredytów może być impulsem do zakupu mieszkań – mówi prezes Stoga. – Dobrym wyborem w takim przypadku są nieruchomości z sektora premium, które utrzymują swoją wysoką wartość w czasie.

Przykładem takiej nieruchomości jest usytuowana w sercu warszawskiej Pragi-Północ Konopacka.

Konopacka to wyjątkowa koncepcja łącząca tradycję z nowoczesnością. Jedną część projektu stanowi zabytkowa oficyna, a drugą – zupełnie nowa tkanka. Prosta, ponadczasowa, a przy tym funkcjonalna i elegancka architektura, liczne udogodnienia dla mieszkańców, takie jak rowerownia, komórki lokatorskie, przestronne balkony i tarasy oraz stacja naprawy rowerów, a także usytuowanie w atrakcyjnej, rozwojowej i dobrze skomunikowanej z pozostałymi częściami miasta dzielnicy – Konopacka to inwestycja premium, która idealnie wpisuje się w różnorodne potrzeby mieszkańców – wyjaśnia Prezes PROFIT Development i Członek Zarządu PZFD.

Zakup nieruchomości premium to dobra forma lokaty zgromadzonego kapitału i świetne zabezpieczenie finansowe na przyszłość.

Źródło: PROFIT Development.

Klienci przyspieszają decyzje o zakupie mieszkania

Osiedle Symbioza zdjęcie
Ożywienie na rynku nieruchomości widać zarówno ze strony popytu, jak i podaży. Z raportu Otodom wynika, że sprzedaż nowych mieszkań na 7 największych rynkach w Polsce w lipcu wyniosła 5,8 tys.  i była dwa razy  wyższa niż jeszcze rok temu. Deweloperzy również nie próżnują i starają się dopasować ofertę do nowych klientów – a tych jest coraz więcej. W porównaniu do czerwca w ich ofercie znalazło się o 18 proc. więcej nowych lokali – czytamy w ww. raporcie. Sektor mieszkaniowy, na wzór tegorocznego lata, rozgrzewał się powoli, ale gdy już osiągnął wysokie wartości, to w kuluarach zaczęto mówić nawet o nadchodzącym, nowym boomie.

Powód nadejścia gorących temperatur w sektorze nieruchomości? W dużej mierze wprowadzenie programu „Bezpieczny Kredyt 2%” i rosnący popyt ze strony konsumentów. Jak wynika z danych Biura Informacji Kredytowej, w lipcu 2023 r. o dostęp do hipoteki wnioskowało prawie 43,5 tys. potencjalnych kredytobiorców – to o 97,5 proc. więcej niż w czerwcu oraz o 208 proc. więcej niż jeszcze rok temu. Średnia wartość kredytu w tym czasie wyniosła 410,4 tys. zł, co oznacza wzrost o 7,4 proc. względem czerwca oraz o 21 proc. w relacji r./r. – „Bezpieczny kredyt 2%” notuje bezprecedensowy start. W ostatnim czasie coraz więcej klientów dopytuje o ceny mieszkań, przygotowując się do zakupu. W kontekście niepewności gospodarczej, z którą mieliśmy do czynienia w ostatnich latach, program oferujący stabilność oprocentowania wygląda niezwykle atrakcyjnie – mówi Bartłomiej Rzepa, członek spółki realizującej inwestycję Osiedle Symbioza. Przestrzega on jednak przed hurraoptymizmem dotyczącym nowej oferty – Warto podkreślić, że zwiększone zainteresowanie danym kredytem wiąże się również z pewnymi ryzykami. Oprocentowanie na poziomie 2 proc. może być bardzo zachęcające, ale klienci powinni dokładnie przeanalizować warunki zawieranej z bankiem  umowy i skupić na ewentualnych opłatach dodatkowych, czy rosnącej marży, aby uniknąć nieoczekiwanych kosztów w przyszłości – podkreśla ekspert.

Rosną możliwości, ale i ceny

Wraz ze wzrostem zainteresowania mieszkaniami rosną także ich ceny. Dane portalu RynekPierwotny.pl dotyczące średnich cen mieszkań deweloperskich z lipca 2023 r. wskazują, że w ciągu siedmiu miesięcy (czyli od grudnia 2022 r. – wtedy to ogłoszono start programu „Bezpieczny Kredyt 2%”) metraż we Wrocławiu, Poznaniu i w Katowicach podrożał o 4 proc., a w Trójmieście o 13 proc. Wzrosty objęły także Kraków (12 proc.) oraz Warszawę (9 proc.) – Program „Bezpieczny kredyt 2%” poprzez wprowadzone ułatwienia kredytowe, stymuluje popyt, wspierając tym samym wzrost cen nieruchomości.  Mieszkanie chcą dziś kupić dwie grupy konsumentów: ci, którzy spełniają warunki otrzymania „bezpiecznego kredytu”, jak również klienci, których rzeczony program nie obejmuje. Zdają sobie oni jednak sprawę, że taniej na rynku raczej w najbliższym czasie nie będzie, a ceny mkw. będą notować wzrosty. Podwyżkę cen odczują zwłaszcza mieszkańcy mniejszych miejscowości – mówi Krzysztof Tętnowski, prezes zarządu Tętnowski Development, inwestor osiedla Nowa Drożdżownia.

Sztuczne zawyżenie statystyk?

Zwiększenie popytu na rynku może mieć również inne podłoże, bezpośrednio powiązane z wprowadzeniem „Bezpiecznego Kredytu”. Chodzi mianowicie o transakcje przesunięte w czasie. Na rynek wracają te osoby, które przez niekorzystną sytuację gospodarczą – spowodowaną pandemią i podniesieniem stóp procentowych – nie mogły pozwolić sobie na zaciągnięcie kredytu. Ich alternatywą był wtedy wynajem. Dopiero teraz nastąpiło swego rodzaju przesilenie – Popyt może być zawyżony, tak więc późniejszy odczyt statystyk będzie dla analityków dość kłopotliwy. Do ogółu transakcji będzie się bowiem zaliczać te, które w normalnych warunkach miałyby miejsce w poprzednich miesiącach, a nawet latach. Do tego dochodzą klienci z niejako „drugiej strony” – ci, którzy przyspieszą decyzję o transakcji z uwagi na obawy wyczerpania się środków z puli całego programu. Te są przecież mocno ograniczone i nie każdy chętny ostatecznie otrzyma kredyt na lepszych warunkach – mówi Krystian Bielas z Besim Group.

Źródło: Prime Time PR.

Co stanowi największą barierę dla budowy nowych inwestycji mieszkaniowych

Lokum la Vida_Lokum Deweloper (1)
Co stanowi największą barierę dla budowy nowych inwestycji mieszkaniowych? Popyt na nowe mieszkania rośnie, ale ich dostępność na rynku jest ograniczona. Co mogłoby skutecznie zmotywować firmy deweloperskie do aktywniejszego działania i efektywnie przełożyć się na wzrost podaży? Co stanowi największą przeszkodę, jeśli chodzi o realizację nowych projektów mieszkaniowych? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.    

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Obecnie największym wyzwaniem dla deweloperów jest uruchamianie nowych inwestycji w związku z wydłużającym się czasem uzyskiwania pozwoleń na budowę. Pozytywnym trendem jest to, że sprzedaż mieszkań w drugim kwartale jest porównywalna do pierwszego kwartału. Sytuacja na rynku jest dobra i widać wyraźny popyt. Niestety nadal podaż jest niska – brakuje mieszkań, szczególnie w Warszawie, gdzie zainteresowanie zakupem jest największe. Obecnie ponad 20 proc. naszych klientów w Warszawie to klienci zagraniczni, w tym duża część to osoby pochodzące z Ukrainy i Białorusi. Już teraz potrzeba około 300-350 tys. mieszkań dla osób z tych krajów. Bardzo ważne jest więc przyspieszenie procedur administracyjnych, czyli wydawanie pozwoleń przez samorządy. Czas załatwiania formalności od czasu pandemii mocno się wydłużył. To sprawia, że klienci muszą dłużej czekać na mieszkania, zmniejsza się podaż, a rośnie presja cenowa.

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

Największymi barierami dla działalności deweloperskiej pozostaje niezmiennie długi czas procedowania inwestycji w urzędach oraz niska dostępność działek pod zabudowę mieszkaniową. Dlatego też popieramy wszelkie propozycje zmian, które mogłyby uprościć procedury przygotowawcze, usprawnić prace urzędów i zwiększyć podaż gruntów w granicach administracyjnych miast. Doceniamy starania strony rządowej, jak choćby nowelizacja ustawy deweloperskiej umożliwiająca realizacje „mieszkaniówki” w miejscu inwestycji o innych funkcjach, są one jednak naszym zdaniem wciąż niewystarczające.

Boaz Haim, prezes Ronson Development

Branża nieruchomości jednogłośnie podkreśla, że palącą potrzebą w Polsce jest uwolnienie terenów pod zabudowę, choćby tych które znajdują się w Krajowym Zasobie Nieruchomości lub terenów po niszczejących biurowcach czy sklepach wielkopowierzchniowych.

Najgorzej z dostępnością gruntów jest w największych miastach, gdzie mocno zwolniły procedury administracyjne. Opóźnienia w wydawaniu zgód i decyzji, a tym samym duża niepewność w aspekcie administracyjnym, bezpośrednio przekłada się na poziom oferty deweloperskiej, koszty prowadzenia inwestycji oraz zdolność do sprawnego uruchamiania nowych projektów i wydawania do użytkowania mieszkań.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Faktycznie, popyt rośnie, ale nadal mierzymy się w branży deweloperskiej z szeregiem barier, które hamują nasz rozwój. Największą bolączką jest nadal ograniczona podaż gruntów, która wciąż przekłada się na rosnący problem niedoboru mieszkań na polskim rynku. Walczymy też nieustannie z barierami administracyjnymi, wydłużonym procesowaniem, etc.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

To przede wszystkim ograniczona dostępność gruntów, biurokracja i aktualnie wysokie stopy procentowe. Wciąż drogi kredyt jest przeszkodą dla wielu deweloperów, a także dla ludzi, którzy nie „łapią” się na program 2 proc.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Codziennie w biurze sprzedaży widzimy, że zainteresowanie nowymi mieszkaniami jest spore. Klienci najczęściej szukają kompaktowych „dwójek” i „trójek” spełniających kryteria rządowego kredytu 2 proc. Coraz więcej osób chce kupić mieszkanie jak najszybciej w obawie, że za miesiąc lub dwa będzie droższe lub nie będzie dostępne.
Największą przeszkodą dla deweloperów jest niską dostępnością nowych gruntów pod inwestycje. Część deweloperów, w tym Aurec Home ma zabezpieczony tzw. bank ziemi, czyli działki kupione wcześniej, które teraz możemy wykorzystać pod inwestycje. Na rynku są jednak mniejsi gracze, którzy na bieżąco kupują ziemię pod zabudowę, a tej obecnie brakuje. W Warszawie planem zagospodarowania przestrzennego jest objęte tylko 40 proc. obszaru, co potwierdza ogromny problem z pozyskaniem działek pod budowę przez deweloperów.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Największą przeszkodą dla zwiększenia podaży nowych mieszkań jest brak podaży gruntów. Z produkcji mieszkaniowej wyłączone są działki rolne – bez braku możliwości przekształcenia a wiele tego typu gruntów znajduje się na przykład w granicach administracyjnych Warszawy. Od lat brak jest Miejscowych Planów Zagospodarowania, co znacząco utrudnia prowadzenie inwestycji. A także rozwlekłość procedur i nieprzewidywalność decyzji urzędniczych i niestety również prawo także nie sprzyja budowaniu mieszkań.

Dawid Wrona, członek zarządu w Archicom

Bez wątpienia obserwujemy aktualnie malejącą podaż nieruchomości mieszkaniowych na rynku. Jako firma deweloperska dokładamy starań, aby poprzez kształtowanie naszej oferty odpowiadać na zapotrzebowanie ze strony potencjalnych nabywców. Cała branża zmaga się jednak z ograniczoną dostępnością atrakcyjnych, dobrze skomunikowanych gruntów przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową, które mają uregulowany stan prawny. To kluczowe wyzwanie w kontekście uruchamiania kolejnych inwestycji. We wspomnianą charakterystykę w dużej części wpisują się tereny zarezerwowane pod wygaszony program rządu „Mieszkanie+”. W związku z tym uwolnienie ich i wprowadzenie do publicznej oferty w mojej ocenie istotnie przyczyniłoby się do wzrostu podaży. Ponadto, z pewnością deweloperzy wprowadziliby na rynek więcej inwestycji, gdyby zoptymalizowano przebieg postępowań administracyjnych, wydawania wszelkich decyzji czy też uchwalania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.

Damian Tomasik, twórca Alter Investment

Zakupy odłożone przez klientów w poprzednich miesiącach zaczynają się obecnie materializować przez zwiększoną aktywność i realizowane transakcje. Na pewno oferta nie jest wystarczająca do zaspokojenia całego popytu. Głównymi barierami w zwiększeniu podaży są przeciągające się procedury administracyjne, co wynika m.in. z nieustających zmian przepisów, a czasem nawet różnej ich interpretacji przez poszczególne urzędy czy urzędników. Drugim istotnym czynnikiem niesprzyjającym zmniejszeniu luki podażowej jest brak dostępności gruntów o pożądanym potencjale inwestycyjnym.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Bardzo cieszy nas powrót popytu na rynek mieszkaniowy, który przekłada się od kilku miesięcy na rekordowe wyniki sprzedaży. Nieustannie dążymy do tego, żeby produkcja była w zgodzie z tempem sprzedaży. Jak dotychczas ta sztuka nam się udaje, dzięki mądrze prowadzonej polityce firmy. Posiadamy duży bank ziemi i sukcesywnie wprowadzamy kolejne projekty do realizacji. Jednak na rynku deweloperskim coraz częściej słychać głosy, że największymi przeszkodami w rozpoczęciu nowych projektów jest dostępność gruntów i długie procesy administracyjne.

Źródło: dompress.pl.

Trendy mieszkaniowe na polskim rynku nieruchomości inwestycyjnych

thong-vo-2482-unsplash
Jakie są trendy mieszkaniowe na polskim rynku nieruchomości inwestycyjnych? Na rynku mieszkaniowym w ostatnim czasie dominuje kilka trendów, które mają decydujący wpływ na decyzje inwestycyjne. Przyczyniły się do tego zmiany zachodzące w gospodarce tj. rządowe programy mieszkaniowe, dostępność kredytów hipotecznych, migracje, zrównoważony rozwój i ewolucja rynku pracy. Świadomość najnowszych trendów pozwala klientom lepiej zrozumieć rynek i korzystnie kupić wymarzone „M”, a deweloperom dopasować oferty do aktualnych potrzeb nabywców.

Poznaj obowiązujące trendy w preferencjach mieszkaniowych dotyczące zarówno lokali, jak i przestrzeni inwestycyjnych w innowacyjnych osiedlach.

Kompaktowe „M”, czyli metraż mieszkania

Jak wskazują analizy rynku nieruchomości Aurec Home, małe mieszkanie wciąż jest wielkim marzeniem niejednego Polaka. Nie każdy ma to szczęście, że jego dochody pozwalają na zakup dowolnego apartamentu czy ubieganie się o kredyt mieszkaniowy. Zasobność portfeli rodaków pokazuje badanie „Oszczędzanie Polaków w inflacji”, przeprowadzone przez IMAS International na zlecenie Krajowego Rejestru Długów, z którego wynika, że blisko 70 proc. Polaków przyznaje, że obecnie jest im coraz trudniej oszczędzać pieniądze. W ostatnim czasie spada zdolność kredytowa średnio zarabiających, a ceny nieruchomości rosną szybciej niż ich dochody, co czyni zakup własnego mieszkania coraz trudniejszym. Dlatego spora grupa młodych osób chcąc „pójść na swoje”, decyduje się na zakup kompaktowego mieszkania, czyli lokalu dwupokojowego do 40 m2 lub małej „trójki” do 55 m2.

– Powyższe decyzje zakupowe dotyczące metrażu mieszkań podyktowane są w dużej mierze cenami lokali i wytycznymi programu „Bezpieczny Kredyt 2 proc.”, który rozpala rynek nieruchomości. Jak zauważamy w Aurec Home, ok. 60% kupowanych mieszkań z Dzielnicy Lawendy jest dofinansowana rządowym programem. Potwierdzeniem tego są dane BIK Indeks – PKM, z których wynika, że o prawie 300% wzrosła wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe w sierpniu 2023 r. W ubiegłym miesiącu wnioskowało łącznie 38,87 tys. potencjalnych kredytobiorców w porównaniu do 12,39 tys. rok wcześniej – jest to wzrost o 213,8%. Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w sierpniu br. wyniosła 410,4 tys. zł i była wyższa o 21,9% w relacji do wartości z sierpnia 2022 r. – komentuje Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home.

Smart home — nowe technologie w mieszkaniach

Rosnące zainteresowanie technologiami smart home, takimi jak automatyzacja, systemy zarządzania energią czy zabezpieczenia, stwarza nowe możliwości dla inwestorów i deweloperów. Mieszkania wyposażone w inteligentne rozwiązania wznoszą komfort codziennego życia na wyższy poziom. Przy okazji zwiększają bezpieczeństwo domowników i dają szansę na to, by zaoszczędzić co nieco na rachunkach za prąd. Dla przykładu w ekologicznej inwestycji Miasteczko Jutrzenki deweloper Aurec Home we wszystkich częściach wspólnych instaluje źródła światła wykorzystujące technologię LED. Czujniki ruchu w połączeniu ze światłem LED zainstalowane na klatkach schodowych i w korytarzach znacznie obniżają zużycie energii, a co za tym idzie koszty utrzymania nieruchomości.

Lokale wielofunkcyjne na topie

Preferencje mieszkaniowe społeczeństwa uległy zmianie w dobie pracy zdalnej, która zyskała na popularności tuż po wybuchu pandemii COVID-19. Wtedy to wzrosło zapotrzebowanie na mieszkania z dodatkowymi pokojami, które były wykorzystane jako przestrzeń do pracy czy nauki. I jak pokazują statystyki Aurec Home, trend ten pozostał na rynku mieszkaniowym do dziś.

– Zauważamy, że istnieje spora grupa osób kupujący mieszkania, która potrzebuje elastycznych rozwiązań, pozwalających na łatwe przekształcenie wewnętrznej przestrzeni mieszkalnej i dopasowanie jej do potrzeb całej rodziny. Dlatego stworzyliśmy indywidualną ofertę dedykowaną dla tych odbiorców – Live&Work, w której wszystkie wewnętrzne ściany w lokalach można przesunąć, co daje bardzo duże możliwości aranżacyjne już na etapie budowy. W kompaktowym 3-pokojowym „M” lokatorzy mogą swobodnie zaplanować przestronną kuchnię z oknem, garderobę, przestrzeń do pracy nawet dla dwóch osób czy miejsce do nauki lub zabawy dla najmłodszych — mówi Mariola Żak, ekspert rynku nieruchomości z Aurec Home.

Infrastruktura osiedlowa = komfortowa przestrzeń do życia

Kolejnym trendem wpływającym na wybór osiedla mieszkaniowego jest rozwinięta infrastruktura – podnosi ona atrakcyjność inwestycji i komfort życia mieszkańców. Bliska lokalizacja sklepów, punktów usługowych tj. piekarnia, pralnia, fryzjer, restauracja czy paczkomat oraz placówek edukacyjnych obok miejsca zamieszkania to luksus dla młodych, zabieganych lokatorów. Rodziny z dziećmi przy wyborze mieszkania z pewnością zwrócą uwagę także na dostępność w pobliżu żłobka i przedszkola. Dlatego deweloper Aurec Home zdecydował się utworzyć na parterze jednego z budynków zlokalizowanego w inwestycji Miasteczko Jutrzenki, niepubliczne przedszkole sportowo – językowe oraz prywatny żłobek – Fair Play.

Od kiedy pandemia COVID-19 „zamknęła” nas na kilka miesięcy w domach, dziś jak nigdy doceniamy możliwości obcowania z naturą i spędzanie wolnego czasu na dworze. Dlatego w nowoczesnych inwestycjach mieszkaniowych tj. Miasteczko Jutrzenki nie brakuje miejsca dla aktywnych lokatorów, którzy mogą uprawiać sport w strefie Aurec Active. Do dyspozycji mieszkańców deweloper oddaje sale fitness i pilates oraz stacjonarną i plenerową siłownię. Po całym dniu lokatorzy mogą odpocząć w komfortowych częściach wspólnych tj. na drewnianych leżanka tuż obok oczka wodnego lub w przestrzeni do relaksu usytuowanej na dachach budynków z widokiem na panoramę Warszawy.

Eko-budownictwo – TAK dla ekologii

Warto wiedzieć, że branża budowlana jest odpowiedzialna za prawie 40 proc. globalnych emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Dlatego odpowiedzialni społecznie deweloperzy w swoich inwestycjach, już na etapie budowy instalują w budynkach elementy oszczędzające energię, m.in.: panele fotowoltaiczne, wentylację mechaniczną czy gruntowne wymienniki ciepła, aby prowadzić działalność w sposób zgodny z naturą. Tego typu technologie znajdziemy w budynkach warszawskiego osiedla Miasteczko Jutrzenki.

– Koncepcja zrównoważonego rozwoju biznesu ESG jest wpisana w DNA Aurec Home. Eko-rozwiązania są przyjazne dla środowiska i wykorzystują naturalny sposób wytwarzania energii, co oznacza, że mieszkańcy oszczędzają na rachunkach. Szacuje się, że zyski mogą sięgać nawet 40% w skali roku. Ponadto w inwestycji Miasteczko Jutrzenki Aurec Home stosujemy odzysk wody deszczowej, czyli nawadnianie zieleni poprzez deszczówkę z retencji. Na osiedlu ulokowane są w zbiorniki retencyjne, w których magazynowana jest deszczówka, wykorzystywana przez mieszkańców do podlewania ogródków, upraw w szklarni czy osiedlowej zieleni – podsumowuje Shraga Weisman, CEO Aurec Home, manager z ponad 25-letnim doświadczeniem w prowadzeniu i zarządzaniu operacjami rozwojowymi w Polsce oraz na rynkach międzynarodowych.

Poszukiwane mieszkanie dobrze skomunikowane

Jaka jest najlepsza lokalizacja na kupno mieszkania? Dokładnie taka, w której znajduje się wszystko to, co wpływa na dobre samopoczucie lokatorów i pozwala zaoszczędzić ich czas. Z pewnością będzie to wygodne mieszkanie położone w zielonej okolicy, z dobrym dojazdem do centrum miasta, ale pozbawione charakterystycznego dla niego zgiełku.

-Lokatorzy z osiedla Miasteczko Jutrzenki często podkreślają, że jedną z wielu zalet inwestycji zlokalizowanego na warszawskich Włochach jest transport publiczny. Inwestycja zlokalizowana jest kilka minut od stacji WKD Raków, a podróż pociągami Szybkiej Kolei Miejskiej lub Warszawskiej Kolei Dojazdowej z dzielnicy Włochy do Śródmieścia trwa ok. 15 minut – dodaje Mariola Żak z Aurec Home.

Eksperci z Aurec Home stale śledzą rynek mieszkaniowy, gdyż bieżąca analiza i monitorowanie trendów umożliwia deweloperowi dostosowanie strategii inwestycyjnych do dynamicznie zmieniających się warunków, a jednocześnie zaoferowanie nabywcom mieszkań w przystępnych cenach z komfortową przestrzenią do życia.

Źródło: Aurec Home.

Develia podnosi cel sprzedaży mieszkań z rynku pierwotnego w 2023 roku

rawpixel-1053187-unsplash
Deweloper Develia podnosi cel sprzedaży mieszkań z rynku pierwotnego w 2023 roku.

Develia zaktualizowała cele na 2023 rok, zwiększając docelowy poziom sprzedaży mieszkań do 2500-2600 lokali, co oznacza wzrost o 60-70% wobec oczekiwań z początku roku. Spółka dąży do przekazania 2500-2600 mieszkań oraz wprowadzenia do oferty i rozpoczęcia budowy 2700-2900 lokali. Aktualizacja celów jest wynikiem poprawy sytuacji na rynku nieruchomości mieszkaniowych oraz przejęcia przez Develię polskich spółek Nexity.

W ramach aktualizacji celów na 2023 rok Develia dąży do:

  • Osiągnięcia poziomu sprzedaży 2500-2600 lokali, wobec 1450-1650 lokali deklarowanych na początku roku, co oznacza wzrost o ok. 60-70%.

  • Przekazania klientom 2500-2600 lokali, wobec poprzedniego celu 1900-2050 mieszkań, co oznacza wzrost o ok. 30%.

  • Wprowadzenia do oferty i rozpoczęcia budowy 2700-2900 lokali, wobec zakładanych wcześniej 1850-2050 mieszkań, co oznacza wzrost o ok. 45%.

  • Dalszego prowadzenia negocjacji z potencjalnymi inwestorami instytucjonalnymi na rynku PRS.

– Zdecydowaliśmy się na zwiększenie celów, jakie wyznaczyliśmy sobie na 2023 rok, ponieważ sytuacja w branży w ostatnich miesiącach poprawiła się, a popyt istotnie wzrósł, m.in. ze względu na powrót klientów kredytowych do biur sprzedaży. Kolejnym istotnym czynnikiem, który wpłynął na weryfikację celów jest przejęcie w lipcu br. polskich spółek Nexity – mówi Andrzej Oślizło, prezes Develii. – Zwiększony popyt na mieszkania przełoży się na tegoroczną sprzedaż. Dążymy do tego, by osiągnąć wynik na poziomie 2500-2600 lokali, czyli 60-70% więcej niż zakładaliśmy na początku roku. Dzięki przejęciu Nexity jesteśmy w stanie jeszcze lepiej na ten popyt odpowiedzieć – chcemy zwiększyć liczbę wprowadzeń mieszkań z rozpoczętą budową o ok. 45% wobec poziomu, jaki planowaliśmy w lutym. Zrealizowanie tegorocznych celów istotnie umocni pozycję Develii w czołówce deweloperów mieszkaniowych – dodaje Andrzej Oślizło.

Źródło: Develia.

Innowacje technologiczne na polskim rynku nieruchomości mieszkaniowych

River Point_Archicom (3)
Innowacje technologiczne na polskim rynku nieruchomości mieszkaniowych coraz wyraźniej zaznaczają swoją pozycję. W jaki sposób sztuczna inteligencja krocza na rynek nieruchomości mieszkaniowych? Jak deweloperzy korzystają z jej możliwości? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.      

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

W naszej codziennej działalności wykorzystujemy różnego rodzaju aplikacje, które za pomocą sztucznej inteligencji generują materiały graficzne, jak na przykład wizualizacje oraz makiety 3D. Jesteśmy przekonani, że narzędzia oparte o działania sztucznej inteligencji to technologia, która w najbliższych latach będzie jednym z najszybciej rozwijających się sektorów IT.

Analizujemy obecnie szersze zastosowania AI w spółce, m.in. poprzez dedykowane rozwiązania, ponieważ jesteśmy świadomi dużego potencjału, jaki ta technologia oferuje na wielu polach działalności deweloperskiej, od działań marketingowych, poprzez obsługę klienta, kończąc na wsparciu procesów biznesowych w poszczególnych działach spółki.

Odpowiednie wykorzystanie AI w przyszłości może nam pomóc wypracować przewagę konkurencyjną, m.in. dzięki maszynowej analizie dużych zbiorów danych, preferencji zakupowych klientów czy tworzeniu spersonalizowanych ofert nieruchomości.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Sztuczna inteligencja rozwija się w bardzo szybkim tempie i staje się coraz popularniejszym narzędziem, które pomaga deweloperom i nabywcom w całym procesie sprzedaży nieruchomości. Warto zauważyć, że SI w znacznym stopniu już od dawna jest wykorzystywana w procesie sprzedaży nieruchomości. Mowa tu o wirtualnych spacerach, dzięki którym agenci nieruchomości mogą umożliwić klientom zdalne zwiedzanie nieruchomości bez potrzeby odwiedzenia jej na żywo.

Obecnie jednym z najważniejszych zastosowań sztucznej inteligencji w branży nieruchomości jest analiza rynku. Dzięki wykorzystaniu danych z różnych źródeł, o cenach nieruchomości, lokalizacji, trendach rynkowych czy preferencji klientów, algorytmy SI mogą dokładnie przewidzieć ceny nieruchomości na danym rynku w określonym czasie. Oznacza to, że inwestorzy mogą podejmować bardziej trafne decyzje i lepiej zarządzać swoimi portfelami nieruchomości.

Kolejnym zastosowaniem SI w sektorze nieruchomości jest personalizacja ofert dla klientów. Dzięki analizie preferencji klientów i historii ich wyszukiwania algorytmy mogą dostarczać spersonalizowane oferty nieruchomości, które najlepiej pasują do ich potrzeb i oczekiwań.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

To użyteczna technologia, która z powodzeniem wkracza do wielu branż, w tym także do naszej. W codziennej pracy wykorzystujemy już chat GPT. Standardem u nas jest też już korzystanie z interaktywnych map czy spacerów wirtualnych, które są dobrym sposobem na zobrazowanie klientom potencjału danej inwestycji i ułatwienie decyzji zakupowej. Przy okazji prac nad nową stroną internetową także rozważamy wprowadzenie rozwiązań bazujących na AI, które wspomogą użytkowników w wyszukiwaniu najbardziej spersonalizowanej nieruchomości.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

W bieżącej działalności nie zapominamy o ciągłym testowaniu nowych narzędzi, które co chwila pojawiają się w naszym zasięgu. Z algorytmami sztucznej inteligencji jest podobnie, chociaż jest to wykorzystanie raczej testowe na małą skalę. Głównie skupiamy się na takich polach, jak edycja wizualizacji/zdjęć i tekstów za pomocą dostępnych wtyczek/narzędzi. Widzimy spory potencjał przyspieszający pewne powtarzalne czynności. Na tym polu AI potrafi być bardzo pomocna, ale takie aspekty, jak obsługa klienta w zakresie doradztwa wymagają nadal osobistych relacji.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Widzimy potencjał w automatyzacji pewnych procesów sprzedażowych, jednakże działamy na rynku dóbr o wysokim pułapie cenowym. Tu wciąż liczy się wiedza, doświadczenie, a także znajomość rynku i przepisów oraz tzw. miękkie kompetencje, w tym predyspozycje osobowościowe. To kluczowe cechy, w oparciu o które budujemy nasze zespoły sprzedażowe. Istotny jest także sam produkt. Sztuczna inteligencja może nam pomóc w wielu kwestiach, lecz póki co nie zastąpi człowieka. W o wiele większym stopniu korzystamy na chwilę obecną z zaawansowanych narzędzi analitycznych i tzw. big data, które pomagają nam zintegrować zarządzanie sprzedażą i ofertą.

Karolina Bronszewska, członek zarządu, dyrektor Marketingu i Innowacji Ronson Development

W naszej firmie niejednokrotnie pokazywaliśmy, że z nowinkami technologicznymi jesteśmy za pan brat. Natomiast kwestie kreatywności i elastyczności w dostosowywaniu się do nowych okoliczności rynkowych mamy wdrukowane w DNA działania. Przykładem są nasze pionierskie Wirtualne Dni Otwarte podczas pandemii. Tym samym, nie wykluczamy, że w przyszłości sięgniemy po możliwości, jakie oferuje sztuczna inteligencja. Pierwszym obszarem, w jakim rozważamy testowanie AI jest prowadzenie kampanii interaktywnych, celem dostosowania tekstów reklamowych i słów kluczowych.

Dawid Wrona, członek zarządu w Archicom

Choć obserwujemy aktualnie coraz większą otwartość biznesu na rozwiązania technologiczne bazujące na sztucznej inteligencji, uważam, że prawdziwy boom dopiero przed nami. Reprezentanci poszczególnych sektorów na rynku nieruchomości debatują, nie tylko o potencjale SI, ale także praktycznych pomysłach na jej wdrożenie.

Postanowiliśmy skorzystać ze wsparcia sztucznej inteligencji w komunikacji podczas uruchamiania sprzedaży mieszkań w nowym etapie osiedla River Point na Kępie Mieszczańskiej. Technologia na podstawie opinii opracowanych przez ekspertów i dziennikarzy pomogła nam stworzyć futurystyczne obrazy przedstawiające przyszłość wyspy, które zaprezentowaliśmy podczas spotkania prasowego. W ten sposób pobudziliśmy dyskusję, zarówno o losach tej lokalizacji, jak i niezagospodarowanym potencjale SI w obszarach urbanistyki i architektury. W bardziej przyziemnych obszarach sztuczna inteligencja może wspierać nas w żmudnych i powtarzalnych obowiązkach, analizie danych czy dbaniu o cyberbezpieczeństwo, czym przyczynia się do przekierowania uwagi pracowników na zadania o strategicznym znaczeniu z perspektywy całej organizacji.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Sztuczna inteligencja z pewnością wkroczy do naszej branży jednak ze względu na jej specyfikę nie spodziewamy się rewolucyjnych zmian w najbliższym czasie.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Sztuczna inteligencja coraz bardziej wkracza w każdą dziedzinę naszego życia. Nie inaczej jest na rynku nieruchomości. Już od dłuższego czasu korzystamy z wirtualnych spacerów po mieszkaniach, które są generowane w dużej części przez algorytmy sztucznej inteligencji. To samo dzieje się w przypadku wirtualnych makiet dla budynków. Obecnie dzięki tej technologii można tworzyć teksty i opisy dla nieruchomości, a także wizualizacje całych inwestycji. Na stronach internetowych można także spotkać wirtualnych asystentów, którzy dostarczają informacje w odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania.

Damian Tomasik, twórca Alter Investment

Bacznie obserwujemy wszystkie nowinki rynkowe, w tym technologiczne i wykorzystujemy w naszej działalności. Sztuczna inteligencja coraz śmielej wchodzi na konserwatywny rynek nieruchomości i chcemy ją w pełni, na miarę naszych możliwości wykorzystać do efektywnej pracy naszego zespołu. Pierwszym krokiem, jaki zamierzamy wdrażać to analiza nieruchomości przy wykorzystaniu technik  sztucznej inteligencji.

 Źródło: dompress.pl

252 mieszkania z pakietami bonusów w 13 miastach od Grupy Murapol

Bielsko-Biała-Murapol Trzy Lipki (1)
252 mieszkania z pakietami bonusów w 13 miastach od Grupy Murapol? Czas na nową promocję od Grupy Murapol, w ramach której deweloper oferuje pulę 252 lokali z pakietami bonusów w 13 miastach w całej Polsce.

Jest to dobra okazja zarówno dla osób zastanawiających się nad zakupem własnego M, jak i klientów inwestycyjnych, szukających sprawdzonego sposobu na ulokowanie oszczędności. Dlaczego warto skorzystać z wrześniowej oferty i co można zyskać w ramach pakietu bonusów?

Grupa Murapol nie zwalnia tempa i stawia do dyspozycji nabywców kolejną atrakcyjną promocję. Tym razem okazje mieszkaniowe obejmują 252 lokale w 18 inwestycjach na terenie Bielska-Białej, Bydgoszczy, Chorzowa, Gdańska, Gliwic, Krakowa, Łodzi, Poznania, Siewierza, Sosnowca, Torunia, Tychów i Wrocławia. Decydując się na zakup mieszkania w nowej promocji można otrzymać w ramach pakietu bonusów m.in. rabat w cenie, smart home w wersji premium, nawet dwa miejsca postojowe naziemne lub w hali garażowej, a także ubezpieczenie od utraty stałego źródła dochodu albo pobytu w szpitalu. Wartości pakietu bonusów sięgają nawet 105 tys. złotych.

Aktualna kampania Grupy Murapol skierowana jest zarówno do klientów inwestycyjnych, jak i osób poszukujących mieszkania na własne potrzeby. Tych drugich z pewnością ucieszy wiadomość, że lokale objęte wrześniową promocją, spełniają kryteria programu Bezpieczny kredyt 2%, a wybrane z nich także programu Mieszkanie bez wkładu własnego. W przypadku połączenia obydwu programów klient może zaciągnąć kredyt 2% z wkładem własnym gwarantowanym przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Dzięki temu jeszcze łatwiej można wejść w posiadanie własnego M.

– Nasza obecna kampania promocyjna to zróżnicowana oferta nowoczesnych i kompaktowych mieszkań aż w 13 miastach. Niezależnie, czy klient chce ulokować swój kapitał w nieruchomościach, czy też kupić nowe lokum dla siebie i swojej rodziny – w szerokim portfolio Grupy Murapol każdy znajdzie lokal odpowiadający jego potrzebom. Co ważne, promocją objęliśmy też nasz nowy projekt w Gliwicach – Murapol Osiedle Szafirove. Inwestycja powstanie przy ul. Szafirowej, wśród malowniczych okoliczności przyrody, nieopodal urokliwego Lasu Dąbrowa. Centralnym punktem osiedla będzie staw „Żabie Oczko”, znany wielu okolicznym mieszkańcom. Kolejna inwestycja wprowadzana w ostatnim czasie do naszej oferty to odpowiedź na niesłabnący popyt na rynku nieruchomości mieszkaniowych – mówi Łukasz Tekieli, dyrektor ds. sprzedaży w Grupie Murapol.

Źródło: Grupa Murapol.

Totalbud SA realizuje kontrakt na budowę konstrukcji inwestycji Korona Legionowa

wizualizacja 2
Warszawska spółka Totalbud SA realizuje kontrakt na budowę konstrukcji budynku mieszkalnego wielorodzinnego Korona Legionowa w podwarszawskim Legionowie przy ulicy Wyspiańskiego 2. Inwestycję zaprojektowała pracownia Bujnowski Architekci, a deweloperem inwestycji jest firma deweloperska Kompania Domowa, dla której jest to szósta inwestycja.

Na działce Totalbud zakończył rozbiórkę istniejących budynków. Roboty przy wykopie fundamentowym rozpoczną się w najbliższych dniach. Zakres kontraktu Totalbudu obejmuje konstrukcję budynku doprowadzoną do stanu surowego otwartego. Korona Legionowa składa się z sześciu kondygnacji nadziemnych i z dwóch poziomów garaży podziemnych, w których zaprojektowano 119 miejsc parkingowych. Kameralny budynek z mieszkaniami klasy premium oferuje tylko 79 mieszkań 2-, 3-, 4-, i 5-pokojowych. Klienci Kompanii Domowej będą mieli do wyboru mieszkania o metrażach od 39 do 103 mkw. Lokale mają duże przestronne loggie, balkony i tarasy, a w przypadku mieszkań na parterze dostęp do ogrodu.

Obecny etap budowy podsumowuje Tomasz Sidorowicz: „Na działce wykonano roboty zabezpieczenia wykopu w postaci kolumn DSM oraz przesłony jet grouting. Inwestor zdecydował się na nowoczesną technologię ze względu na budowę dwukondygnacyjnego garażu podziemnego. Zgodnie z umową z inwestorem stan surowy otwarty osiągniemy na przełomie II i III kwartału przyszłego roku”.

Źródło: Totalbudu S.A.

Wspólnoty mieszkaniowe mogą odetchnąć? Fotowoltaika i prosument lokatorski pozwolą zmniejszyć czynsz

Mat.-prasowe-32
Wspólnoty mieszkaniowe mogą odetchnąć? Fotowoltaika i prosument lokatorski pozwolą zmniejszyć czynsz. Dnia 28 sierpnia 2023 r. Prezydent RP podpisał nowelizację ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE), która wnosi znaczące zmiany w polskim sektorze energetycznym, w tym modyfikuje rozliczenie energii z fotowoltaiki dla Wspólnot Mieszkaniowych i Spółdzielni. Wprowadzone zmiany mogą sprawić, że zmniejszą się opłaty dla mieszkańców np. z tytułu funduszy remontowych, sprzątania czy użytkowania części wspólnych.

Inwestycje w energię słoneczną stają się coraz bardziej opłacalne dla administratorów obiektów wielorodzinnych, takich jak Spółdzielnie i Wspólnoty Mieszkaniowe, dzięki wprowadzeniu nowej koncepcji „prosumenta lokatorskiego”. Rząd przyjął właśnie projekt zmian w ustawie o odnawialnych źródłach energii, który ma na celu uczynienie tego rodzaju inwestycji korzystniejszymi niż dotychczas. Nowelizacja stanowi wprowadzenie przepisów unijnych (dyrektywy RED II) do krajowego prawa.

Prosument lokatorski, czyli kto?

Prosument to jednoczesny producent i konsument energii elektrycznej. O prosumencie mówimy zazwyczaj wtedy, kiedy osoba fizyczna lub firma zainstalują na swoim dachu instalację fotowoltaiczną na własne potrzeby, a nadwyżki niezużytej energii oddają do sieci elektroenergetycznej.

Do niedawna Wspólnoty Mieszkaniowe i Spółdzielnie, które posiadały instalacje fotowoltaiczne przyłączone do części wspólnych budynku działały na zasadach ogólnych, jako tzw. prosument indywidualny.

„Prosument lokatorski” to nowa kategoria prosumenta w ustawie o OZE, która umożliwia Spółdzielniom czy Wspólnotom Mieszkaniowym w pełni korzystać z wynagrodzenia za wyprodukowaną i oddaną do sieci energię na swoje własne cele. Dotychczasowe przepisy nie zapewniały takiej rentowności inwestycji w mikroinstalacje odnawialnych źródeł energii (OZE) w budynkach wielorodzinnych, teraz ma to się zmienić.

Jak będzie działać rozliczanie prosumenta lokatorskiego? Ile można zyskać?

– Zgodnie z nowymi przepisami, nadwyżki energii wyprodukowanej z własnej instalacji fotowoltaicznej, które nie zostaną zużyte na miejscu przez Wspólnotę lub Spółdzielnię, będą przekazywane na specjalne konto depozytowe prosumenta lokatorskiego. Wartość nadwyżki energii oddanej do sieci będzie ustalana po średniej cenie rynkowej w myśl zasady tzw. net-billingu. Jest to średnia miesięczna cena energii elektrycznej w danym miesiącu (RCEm), a od lipca 2024 średnia godzinowa cena energii.

Przykładowo w lipcu 2023 cena RCEm wynosiła 440,38 zł. Oznacza to, że za każdą 1 MWh energii elektrycznej oddanej do sieci przez właściciela instalacji, otrzymywał on 440,38 zł na swój depozyt prosumencki. Kwota zebrana na depozycie prosumenckim może zostać wykorzystana na bieżąco na zmniejszenie rachunków za energię elektryczną wykorzystaną na części wspólne budynku. Nowością natomiast jest, że Wspólnoty i Spółdzielnie uzyskały prawo do wypłaty 100% środków zgromadzonych na depozycie prosumenta w gotówce na konto bankowe pod koniec okresu rozliczeniowego. W przypadku normalnych prosumentów jest to tylko 20%. Oznacza to niesamowite możliwości oszczędności nie tylko na prądzie, ale także na wszystkich innych kosztach wspólnych – tłumaczy Adrian Wachelka Członek Zarządu INERGIS SA.

Jest to szansa na znaczne zwiększenie opłacalności inwestycji w instalacje fotowoltaiczne w budynkach wielorodzinnych i dużą redukcję opłat z tytułu czynszów oraz funduszy remontowych dla mieszkańców.

– Podam prosty przykład, aby przedstawić korzyści dla Wspólnot Mieszkaniowych i Spółdzielni. Instalacja fotowoltaiczna o mocy 50 kWp może wyprodukować w roku około średnio 50 000 kWh. Zakładając, że na użytkowanie części wspólnych prosument zużyje 30% wyprodukowanej przez siebie energii (autokonsumpcja), a resztę odda do sieci to do rozliczenia pozostaje 35 000 kWh, czyli 35 MWh. Niestety nikt nie wie, jaka będzie cena energii elektrycznej w przyszłości. Cena odsprzedaży nadwyżek energii do sieci (RCEm) jest w każdym miesiącu inna. Zakładając przykładowo średnią cenę na poziomie tej z czerwca 2023, czyli 454,62 zł/MWh daje to oszczędność 15 911 zł rocznie. Taka kwota może zostać przeznaczona na obniżenie kosztów wspólnych budynku. Gdyby przyjąć cenę odsprzedaży z sierpnia 2022 (1017,27 zł/MWh) to oszczędność mogłaby wynieść aż 35 604 zł rocznie. Można tę kwotę przeznaczyć np. na fundusz remontowy obiektu lub opłaty za sprzątanie. Do tego dochodzi oczywiście te 30% wykorzystane na własne potrzeby, to też spora oszczędność, ponieważ nie trzeba kupować tej energii z sieci – wylicza Adrian Wachelka z INERGIS

Na co można przeznaczyć uzyskane środki?

Zgodnie z założeniami nowelizacji ustawy administratorzy obiektów wielorodzinnych, korzystając z tych środków, będą mogli wykorzystać środki na:

· rozliczenie opłat za zakup energii elektrycznej,

· obniżenie kosztów związanych z obiektem, na którym znajduje się instalacja OZE, w tym na przykład fundusz remontowy, opłaty za energię elektryczną, ogrzewanie, opłaty za zakup gazu, zarządzanie nieruchomością czy usługi sprzątania,

· jeżeli Spółdzielnia lub Wspólnota zarządza większą ilością nieruchomości mieszkalnych może również wykorzystać środki na redukcję kosztów w innych budynkach.

Jakie są warunki dla prosumenta lokatorskiego?

– Aby skorzystać z tego modelu rozliczeń, właściciel mikroinstalacji OZE musi być administratorem budynku wielorodzinnego. Instalacja może znajdować się nie tylko na dachu, ale także na balkonach lub elewacji i powinna być przyłączona do części wspólnych budynku. Istotne jest, aby budynek miał przeważającą funkcję mieszkalną – mówi Adrian Wachelka, INERGIS.

Kolejnym warunkiem jest moc mikroinstalacji, która nie może przekraczać mocy przyłączeniowej całego budynku oraz mieścić się w granicach definicji mikroinstalacji OZE, czyli nie może przekroczyć 50 kWp.

Administratorzy obiektów wielorodzinnych będą mogli starać się o status prosumenta lokatorskiego bez względu na to, kiedy przyłączyli swoją instalację fotowoltaiczną. Proces wnioskowania o ten status jest prosty i ma na celu ułatwienie rozliczeń oraz zwiększenie popularności odnawialnych źródeł energii.

Fotowoltaika i pomy ciepła dla budynków wielorodzinnych to idealny duet

Teraz kiedy Spółdzielnie i Wspólnoty uzyskały nowe, preferencyjne uprawnienia znacząco zwiększy się także ich zainteresowanie inwestycjami w pompy ciepła.

– Na rynku widać coraz większe zainteresowanie spółdzielni i wspólnot inwestycją w pompy ciepła. Takie urządzenia często montowane są, kiedy w budynku wielorodzinnym znajduje się jedna wspólna kotłownia zapewniająca ciepło na potrzeby ogrzewania i ciepłą wodę użytkową dla wszystkich mieszkańców – mówi Adrian Wachelka z firmy INERGIS

Właściciele budynków wielorodzinnych mogą znacząco obniżyć koszty związane z zakupem prądu, produkując własną energię elektryczną, dzięki panelom fotowoltaicznym, a wyprodukowaną energię jednocześnie zużywać na potrzeby ogrzewania budynku i przygotowania CWU.

Połączenie fotowoltaiki i pomp ciepła w budynkach wielorodzinnych to zazwyczaj bardzo efektywny sposób na zmniejszenie kosztów ogrzewania oraz osiągnięcie większej niezależności energetycznej i zmniejszenie śladu węglowego budynków.

Dotacje dla wspólnot i spółdzielni na instalacje fotowoltaiczne i pompy ciepła – Grant OZE

Oprócz rewolucji wprowadzanej w zakresie „prosumenta lokatorskiego”, Spółdzielnie i Wspólnoty Mieszkaniowe mają teraz jeszcze jedną znakomitą okazję na oszczędności i ekologię. Mowa o dotacji pod nazwą „grant OZE”, która stanowi wsparcie dotacyjne na poziomie do 50% kosztów inwestycji w instalacje odnawialnych źródeł energii, takie jak panele fotowoltaiczne czy pompy ciepła. Warunki otrzymania i poziom dofinansowania tego dofinansowania są korzystne i zapewniają przynajmniej kilka powodów do entuzjazmu. Środki dystrybuowane są przez BGK i pochodzą z funduszy krajowego planu odbudowy.

Grant OZE to środki, o które można starać się jeżeli:

  • przedmiotem przedsięwzięcia jest:

    • zakup, montaż lub budowa nowej instalacji odnawialnego źródła energii lub

    • modernizacja instalacji odnawialnego źródła energii, w wyniku której zainstalowana moc instalacji wzrośnie o co najmniej 25 proc.,

  • instalacja odnawialnego źródła energii, której dotyczy przedsięwzięcie OZE będzie wytwarzała energię na potrzeby budynku będącego przedmiotem przedsięwzięcia,

  • przedsięwzięcie OZE nie zostało rozpoczęte,

  • przedsięwzięcie nie wyrządza poważnych szkód dla celów środowiskowych oraz spełnia kryteria horyzontalne.

 

Autor: INERGIS S.A.