Ekologiczna inwestycja Zielona Wieś niedaleko Warszawy

Zielona_Wies_4

Ekologiczna inwestycja Zielona Wieś niedaleko Warszawy to odpowiedź dla wszystkich, który pragną życia w otoczeniu zieleni i w niewielkiej odległości od dużego miasta. Dachy pokryte rozchodnikiem, instalacja fotowoltaiczna, pompy ciepła i rekuperacja. Ekologicznie i energooszczędnie. Obok podwarszawskiego Nadarzyna powstaje kameralna inwestycja domów wkomponowanych w otaczającą je przyrodę.

Blisko stąd do rozległych lasów Sękocińskich i Młochowskich i tylko 25 minut samochodem do centrum Warszawy. Miejsce jest enklawą spokoju. Wokół znajdują się piękne rozległe łąki, na których można zobaczyć sarny i zające. Planowana jest tu inwestycja Zielona Wieś składająca się z 10 domów na działkach o powierzchni 1000 mkw. Na razie zbudowano jeden – pokazowy. Zaprojektowała go duńska firma, wychodząc naprzeciw ekologicznym trendom. Kolejne będą powstawać zgodnie z potrzebami przyszłych mieszkańców, ale i określonymi założeniami, dzięki którym oszczędzą oni nie tylko na rachunkach, ale i zadbają o środowisko.

Realizacja poszczególnych budynków jest planowana w ciągu 12 miesięcy od podpisania umowy z przyszłymi właścicielami.

– Zielona Wieś to nowe zrozumienie architektury, która powinna harmonizować z naturą. Nie chcemy, aby domy wyróżniały się z otoczenia, co jest obecnie dominującym trendem, ale żeby wtapiały się w przyrodę i były częścią krajobrazu. Nie oznacza to jednak, że rezygnujemy z nowoczesności i innowacji, które łączymy z unikalnym charakterem tego miejsca. W Zielonej Wsi z pewności odnajdą się osoby, które są zainteresowane zrównoważonym stylem życia, szukają wytchnienia od miasta i kontaktu z przyrodą mówi Elżbieta Wojtczak, inwestorka osiedla.

Źródło: Zielona Wieś.

Czy nowelizacja specustawy mieszkaniowej przyczyni się do wzrostu liczby inwestycji?

maria-ziegler-jJnZg7vBfMs-unsplash
Czy nowe przepisy w istotny sposób wpłyną na rozszerzenie możliwości inwestycyjnych na zdegradowanych gruntach po-handlowych i biurowych? W jakim stopniu realnie otwierają deweloperom dostęp do nowych, atrakcyjnych lokalizacji pod projekty mieszkaniowe? Jaki wpływ na ceny będą miały rygorystyczne wymogi parkingowe, nakazujące projektowanie 1,5 miejsca postojowego na każde mieszkanie? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Nowelizacja specustawy mieszkaniowej zyskuje na znaczeniu i budzi coraz większe zainteresowanie, a powód jest oczywisty – ograniczona podaż gruntów nadających się pod inwestycje mieszkaniowe. Dlatego deweloperzy w coraz większym stopniu próbują korzystać z jej dobrodziejstw. Z całą pewnością budowa mieszkań na zdegradowanych terenach może przyczynić się do rewitalizacji obszarów, które wcześniej były zaniedbane. Tworzenie nowych miejsc zamieszkania może przyciągnąć nowych mieszkańców, ożywić okolicę i przyczynić się do poprawy jakości życia na danym obszarze. Stare centra handlowe, biurowce czy tereny poprzemysłowe często mają dogodne lokalizacje, bliskość infrastruktury oraz dobre skomunikowanie z innymi częściami miasta. Umożliwienie budowy mieszkań na tych terenach daje dostęp do atrakcyjnych lokalizacji dla nowych inwestycji, co jest korzystne dla potencjalnych nabywców.

Ponadto, budowa mieszkań na różnorodnych typach terenów pozwala na zróżnicowanie oferty mieszkaniowej. Nabywcy zyskują wybór różnych opcji mieszkań, od loftów w przekształconych biurowcach po mieszkania w rewitalizowanych starych centrach handlowych. Zwiększenie różnorodności oferty z pewnością będzie korzystne dla osób poszukujących unikalnych i niekonwencjonalnych rozwiązań mieszkaniowych.

Jednocześnie, tzw. ustawa deregulacyjna ma wprowadzić minimalną liczbę miejsc parkingowych w inwestycjach mieszkaniowych, która ma wynosić co najmniej 1,5 miejsca parkingowego na jeden lokal. Rozwiązanie to nie bardzo podoba się deweloperom, ponieważ nie jest zgodne z trendami proekologicznymi, które dążą do ograniczenia liczby samochodów wjeżdżających do centrów miast, stąd też naturalne jest zmniejszanie liczby miejsc parkingowych. To minimum miejsc parkingowych spowoduje wzrost kosztów inwestycji. Według różnych wyliczeń będzie to pomiędzy 70 tys. zł a 100 tys. zł w przeliczeniu na jedno mieszkanie. Jest to dość sporo, biorąc pod uwagę, że ustawa miała umożliwić tworzenie mieszkań dla osób o umiarkowanych dochodach. Tymczasem w tym trybie obronią się raczej inwestycje kameralne, a nie te bardziej powszechne z większą liczbą mieszkań.

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

Możliwość wykorzystania tych terenów pod inwestycje mieszkaniowe jest interesująca. Przepisy określające normy parkingowe w postaci wymaganego 1,5 miejsca postojowego na jedno mieszkanie nie mają jednak w pełni uzasadnienia. To może wpłynąć na wyższe koszty realizacji, a tym samym redukcję potencjalnej podaży takich projektów. Po drugie, rozwiązanie jest sprzeczne z sugestiami władz lokalnych i urbanistów, według których w centrach miast powinno się ograniczać liczbę miejsc parkingowych, aby skłaniać w ten sposób mieszkańców do korzystania z komunikacji miejskiej. Znaczna część starych obiektów handlowych czy biurowych została zrealizowana w atrakcyjnych lokalizacjach z dobrą infrastrukturą komunikacyjną. Doceniamy zamysł ustawodawcy, który chce uwolnić pod zabudowę mieszkaniową tereny po zdegradowanych nieruchomościach o innych funkcjach.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal

W teorii grunty takie mają duży potencjał, a wśród zalet jest położenie wielu z nich w centrach miast lub w ich pobliżu. Każdy przypadek trzeba jednak analizować szczegółowo, uwzględniając wszystkie parametry. W praktyce bowiem rewitalizacja terenów poprzemysłowych czy po obiektach handlowych to złożone inwestycyjnie przedsięwzięcie. Wymaga większego nakładu pracy i wielu dodatkowych czynności administracyjnych oraz budowlanych. Ma sens wtedy, gdy przekształceniu ulega teren atrakcyjnie położony, z bardzo dużym potencjałem rozwojowym. W naszym przypadku przeważnie odpowiadający projektom wieloetapowym, tj. rozłożonym w czasie i na dużej przestrzeni.

Jeśli chodzi o współczynnik miejsc parkingowych, to jest to przykład oderwania się przepisów od realiów i braku zrozumienia indywidualnych wymogów danej inwestycji. Zwiększenie tego współczynnika w mojej ocenie kłóci się z ideą eko osiedli i nie jest zgodne z kierunkiem współczesnych trendów urbanistycznych. Miasta raczej powinny rozwijać infrastrukturę mobilnościową, np. sieć ścieżek rowerowych oraz zachęcać ludzi do korzystania z komunikacji miejskiej. W naszych inwestycjach, gdzie współczynnik miejsc jest zbliżony do proponowanego, borykamy się z nadwyżką miejsc postojowych, których klienci nie potrzebują i nie chcą nabywać.

Większy współczynnik wpływa również negatywnie m.in. na kreację terenów zewnętrznych, które wolelibyśmy wykorzystać na atrakcyjne strefy rekreacji i wypoczynku, np. zieleń czy place zabaw, niż na miejsca postojowe.

Przepis, który nakazuje produkowanie dodatkowych miejsc parkingowych może powodować także wzrost cen mieszkań, gdyż znacząco wpływa na koszty w tych inwestycjach, gdzie dla spełnienia wymogu konieczna jest budowa garaży podziemnych, co stanowi jeden z istotniejszych kosztów całej inwestycji.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Zacznijmy od tego, że budowa hal garażowych jest bardzo droga. Zwiększenie współczynnika postojowego przypadającego na mieszkanie będzie wpływało na większe koszty realizacji inwestycji, a więc i na finalne ceny mieszkań.

W związku z tym, ustalenie liczby parkingów powinno być uzależnione od charakterystyki danego projektu – dla kogo jest on realizowany oraz w jakiej lokalizacji. W naszym przypadku już dziś w wielu projektach realizujemy inwestycje ze współczynnikiem na poziomie 1,3 czy 1,5, a nawet 1:2 w przypadku osiedla domów jednorodzinnych.

Mamy też z drugiej strony takie projekty, jak np. Stacja Pruszków. To inwestycja zlokalizowana w sąsiedztwie stacji kolejowej. Przeważające w projekcie kompaktowe lokale są nabywane przede wszystkim przez młodych, świadomych ekologicznie ludzi, korzystających na co dzień głównie z komunikacji miejskiej i kolejowej. W tym przypadku współczynnik na poziomie 1,3 jest zatem nieuzasadniony.

Dawid Wrona, członek zarządu w Archicom

Nowelizacja specustawy mieszkaniowej to szansa i nowe możliwości do rozwoju naszego biznesu. Przede wszystkim z uwagi na „uwolnienie” centrów handlowych, których lata świetności dawno minęły, a są perfekcyjnie skomunikowane i bardzo często otoczone przestrzeniami mieszkaniowymi. To naturalne środowisko dla naszej branży. Podobnie wygląda sytuacja z biurowcami. W obliczu ograniczonej ilości atrakcyjnych gruntów przeznaczonych pod działalność mieszkaniową, wzrost podaży wspomnianych lokalizacji daje ogromy potencjał do tworzenia unikalnych realizacji – zarówno mieszkaniowych, jak i mixed-use. Nie mam wątpliwości, że ułatwi to funkcjonowanie firm deweloperskich, choć niezwykle istotna będzie współpraca z włodarzami miast.

Grupa Archicom posiada niezbędne kompetencje i know-how – mieszkaniowe, biurowe, food&beverage, a historycznie również hotelarskie, dlatego też chcemy brać czynny udział w tworzeniu miastotwórczych projektów, które wpiszą się aktualną rzeczywistość i odpowiedzą na najważniejsze wyzwania.

W zakresie przepisów dotyczących współczynnika parkingowego jesteśmy optymistami. Zakładamy, że uchwalona zostanie zmiana przepisów, która stworzy możliwość do modyfikacji współczynnika, dostosowując go do realiów danego rynku czy obszaru. W mojej opinii utrzymanie go na standardowym poziomie 1,5 nie jest w pełni spójne z ideą nowej ekomobilności i współdzielenia transportu.

Anna Bieńko dyrektor Sprzedaży w Wawel Service

Specustawa miała w założeniu uwolnić grunty, których rynek mieszkaniowy bardzo potrzebuje. A tereny pohandlowe czy poprzemysłowe z reguły są bardzo dobrze zlokalizowane, często w centrum miast, z doskonałą infrastrukturą. W ustawie jest jednak zapis narzucający budowanie miejsc parkingowych poza strefami śródmieść w stosunku 1,5 na jedno mieszkanie. Współczynnik 1,5 oznacza dla deweloperów wzrost kosztów prowadzenia inwestycji, a dla klientów wzrost ceny mieszkania. To również często brak fizycznej możliwości realizacji projektu z uwagi na małą pojemność działek.

Justyna Hamrol-Wasielewska, dyrektor sprzedaży i marketingu Eiffage Immobilier Polska

Jesteśmy zainteresowani każdym gruntem znajdującym się w centralnej i atrakcyjnej lokalizacji Warszawy, Wrocławia czy Poznania. Wierzymy, że nowe inwestycje powstające w takich miejscach podnoszą jakość tkanki miejskiej. Tu jesteśmy otwarci, ale zaznaczamy też, że nasza aktywność na tym polu zależy od konkretnych uwarunkowań działki i zgodności z naszą strategią działania. Jesteśmy deweloperem żywo zainteresowanym jakościową zmianą na terenie dzielnic czy miast i chcemy być jej czynnym uczestnikiem.

Natomiast w odniesieniu do nowych norm parkingowych musimy niestety stwierdzić, że określenie współczynnika postojowego na poziomie 1,5 z pewnością realnie wpłynie na wzrost cen mieszkań. Jako deweloper będziemy zobowiązani budować więcej miejsc parkingowych. To oznacza podniesie kosztów realizacji inwestycji, które bezpośrednio przełożą się na cenę lokali.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Często zdarza się, że w atrakcyjnych lokalizacjach znajdują się tereny nieużytkowe, poprzemysłowe, z przeznaczeniem pod zabudowę usługową itp., w których obecnie najlepiej sprawdziłby się inwestycje mieszkaniowe. Każda nowelizacja prawa prowadząca do umożliwienia zmiany przeznaczenia gruntu na mieszkaniowy, spowoduje znaczący wzrost zainteresowania wśród deweloperów. Z kolei w przypadku wprowadzenia nowych norm budowlanych, na pewno będzie się to wiązało z ograniczeniami w projektowaniu inwestycji, a co za tym idzie wzrostem cen mieszkań.

Marcin Michalec, CEO Okam

Nowelizacja specustawy mieszkaniowej jest niezwykle istotna, może ułatwić dostęp do atrakcyjnych lokalizacji pod nowe projekty, zapatrujemy się pozytywnie na ten zamysł. Ta zmiana przepisów daje większą elastyczność i możliwość wykorzystania terenów, które wcześniej były już zagospodarowane, ale nie wykorzystywano w pełni ich potencjału. Stale przypatrujemy się rynkowi, poszukujemy atrakcyjnych lokalizacji, a nieużytkowane tereny, stare centra handlowe czy nierentowne biurowce, a także obszary poprzemysłowe i powojskowe, mogą stanowić interesujące możliwości inwestycyjne, dzięki którym będzie można odpowiedzieć na obecne potrzeby mieszkaniowe.

Mamy na uwadze to, że zasoby gruntów pod przyszłe inwestycje w aglomeracjach są ograniczone, szczególnie kiedy mowa o centralnych lokalizacjach, a zapotrzebowanie na mieszkania utrzymuje się na wysokim poziomie. Rewitalizacja działek wpływa także pozytywnie na okolicę. Zamiast zniszczonych budynków pojawiają się nowe miejsca o podwyższonym standardzie.

Zwiększenie współczynnika postojowego przypadającego na mieszkanie będzie z pewnością wyzwaniem, zważywszy na zwiększenie kosztów realizacji inwestycji, co w konsekwencji wpłynie na ceny mieszkań.

Eyal Keltsh, prezes zarządu Grupy Robyg

Udostępnienie nowych gruntów pod zabudowę mieszkaniową zawsze będzie korzystne dla obywateli, bo potencjalnie wpłynie na lepszą podaż i ustabilizuje ceny mieszkań, jeśli tylko procedury administracyjne będą bardziej efektywne. Na razie jednak nie są to duże obszary, które mogłyby zmienić sytuację rynkową. Jeśli chodzi o parkingi, to większość odpowiedzialnych deweloperów już dawno oferuje takie standardy, więc przepisy te raczej nie wpłyną na zmiany cen lub ofert dla mieszkańców.

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor Sprzedaży Ronson Development

Nowelizacja specustawy mieszkaniowej z całą pewnością otworzyła nowe możliwości inwestycyjne, a nowe tereny pod budowę mieszkań zawsze są bardzo potrzebne, także na terenach po-handlowych. Wysoki współczynnik miejsc parkingowych może stanowić pewne utrudnienie przy projektowaniu inwestycji oraz wpływać na finalną cenę mieszkania.

Dariusz Nagórski, dyrektor ds. Inwestycji w Aria Development

Nowe regulacje zakładają m.in., że na jedno mieszkanie ma przypadać co najmniej 1,5 miejsca parkingowego. Ten dodatek do mieszkania może być dość kosztowny. Przełoży się to na ceny mieszkań i finalnie za te pomysły rządzących zapłaci klient. Inne potrzeby w zakresie posiadania samochodu i tym samym miejsca postojowego będzie miał właściciel kawalerki, a inne wieloosobowa rodzina mieszkająca w kilkusetmetrowym mieszkaniu. Podobnie, inne potrzeby będą mieli mieszkańcy osiedli przy metrze i na obrzeżach miast. Warto się też zastanowić czy ekologiczne jest dodawanie kolejnych warstw betonu pod miejsca parkingowe.

Dzięki Lex deweloper tereny zdegradowane w miastach miały zostać szybko zabudowane budynkami mieszkaniowymi. Tak się jednak nie stało. I choć od wejścia w życie tych przepisów minęły już 3 lata, to wciąż inwestorzy korzystają z nich niezmiernie rzadko.

Damian Tomasik, twórca Alter Investment

Sam pomysł specustawy deweloperskiej jest dobry, gdyż może to systemowo przyspieszyć pożądane w obecnych realiach rynkowych zmiany przeznaczenia gruntów. Trzeba tylko zauważyć, że ustawa sama w sobie nie zmienia przeznaczenia tych terenów. Wymaga to bowiem przeprowadzenia bardzo skomplikowanych i kosztownych oraz niepewnych, co do końcowych efektów prac przygotowawczych. W związku z tym, mimo kilku lat obowiązywania tej ustawy, powstały nieliczne tylko projekty na jej podstawie. Ponadto, podwyższone współczynniki parkingowe mogą jeszcze bardziej zmniejszyć opłacalność takich inwestycji. Z jednej strony obserwujemy wyraźny trend do rezygnacji mieszkańców miast z samochodów, ale z drugiej przepisy narzucają dużą, a nawet coraz większą ilość miejsc parkingowych, co pozostaje w oczywistej kolizji. Te wygórowane wymogi dotyczące liczby miejsc parkingowych przełożą się na wyższe ceny nieruchomości, gdyż koszty budowy hali garażowych mają duży wpływ na finalną cenę mieszkania.

Źródło: dompress.pl

Wielki triumf YIT podczas European Property Awards

Żurawie_3

Deweloper YIT otrzymał pięć nagród w tegorocznej edycji prestiżowego konkursu European Property Awards. Tym samym firma stała się pierwszym deweloperem mieszkaniowym w Polsce, który może pochwalić się taką liczbą wyróżnień zdobytych jedocześnie w tym międzynarodowym wydarzeniu.

Jury konkursu nagrodziło dwa realizowane przez YIT projekty. Pierwszym jest gdańska inwestycja Żurawie. Drugą z kolei powstające w Warszawie osiedle Aroma Park. Żurawie zdobyły statuetki w kategoriach Residential Property, Mixed Use i Development Marketing, natomiast Aroma Park wyróżniono w ramach Residential Renovation, jak również Residential Property.

­– Czujemy się wyjątkowo docenieni pięcioma nagrodami zdobytymi w renomowanym konkursie European Property Awards. To dla nas duża motywacja do realizacji zarówno obecnych, jak i kolejnych projektów w Polsce. Cieszymy się tym bardziej, że jury doceniło nasze unikatowe inwestycje, które nie tylko oferują wyjątkowe przestrzenie do życia, lecz również, a może przede wszystkim, nawiązują do historii oraz lokalnych tradycji. Poszanowanie przeszłości, a także dziedzictwa kulturowego miejsca, przejawiające się m.in. w przemyślanych i oryginalnych elementach architektonicznych, jest kluczową ideą, którą kierujemy się przy realizacji obydwu inwestycji – mówi Anna Chodor, dyrektorka przygotowania inwestycji w YIT Polska.

Źródło: YIT Polska.

Deweloper Resi Capital w 2024 r. ma w planach uruchomienie sprzedaży 2,3 tys. mieszkań

płużek

Deweloper Resi Capital w 2024 r. ma w planach uruchomienie sprzedaży 2,3 tys. mieszkań.

Resi Capital S.A., spółka należąca do grupy kapitałowej Cavatina Group S.A. prowadzi aktualnie sprzedaż mieszkań o wysokim standardzie w czterech lokalizacjach w Katowicach, Łodzi oraz Wrocławiu i szykuje się do startu kolejnych projektów. Jak mówi Mirosława Płużek, Prezes Zarządu firmy, do 2024 r. deweloper ukończy łącznie 1,7 tys. lokali mieszkalnych, a plan na przyszły rok zakłada wprowadzenie do oferty kolejnych projektów, które dostarczą ponad 2,3 tys. mieszkań.

Mirosława Płużek, Prezes Zarządu Resi Capital S.A.: „Zdecydowanie jest zapotrzebowanie na dobrze przemyślane i skomponowane przestrzenie wielofunkcyjne także w mniejszych miastach. Nie będą one może tej skali, co np. Global Office Park z naszą ofertą Global Apartments w centrum Katowic, ale mogą dobrze wspierać modernizację także mniejszych miast. Dziś odchodzi się w urbanistyce od tworzenia dzielnic-monokultur na rzecz zróżnicowanych fragmentów miasta sprzyjających rozwojowi idei 15-minutowych miast – czyli takich, w których większość codziennych spraw załatwimy w zasięgu niedługiego spaceru.”

Źródło: Resi Capital S.A.

4 miliony Polaków chętnych na Bezpieczny Kredyt 2% w ramach programu Pierwsze Mieszkanie

Osiedle Symbioza wizualizacja (1)

4 miliony Polaków jest chętnych na Bezpieczny Kredyt 2% w ramach programu Pierwsze Mieszkanie. W lipcu wystartował nowy program rządowy, wspomagający młodych Polaków w zakupie ich pierwszego mieszkania. Potencjalnych zainteresowanych można liczyć w milionach, a sama inicjatywa ma szanse na powodzenie.

Powolne odkręcanie kredytowego kurka

Seria cyklicznych podwyżek stóp procentowych, które od jesieni 2021 r. były wprowadzane przez NBP, zmieniła sektor kredytów hipotecznych o 180 stopni. Same kredyty stały się dostępne praktycznie wyłącznie dla obywateli dobrze usytuowanych, zarabiających kilkukrotnie więcej, aniżeli przeciętny Kowalski. Jednocześnie nieruchomości nie taniały – wręcz przeciwnie. W efekcie wiele osób planujących zakup mieszkania musiało odłożyć planowanie kupna nieruchomości na później, gdyż ze swoją nikłą zdolnością kredytową nie byli w stanie pozwolić sobie na nabycie żadnego lokum. Być może dzięki “Bezpiecznemu Kredytowi 2%” to “później” przypadnie już na czas tegorocznych wakacji – program wystartował 1 lipca i budzi wśród konsumentów duże zainteresowanie. Wiele wskazuje na to, że rządowa interwencja w rynek tym razem może mieć nań realny wpływ – w przeciwieństwie do uprzednich prób. – “Bezpieczny Kredyt 2%” to program adresowany do osób mających maksymalnie 45 lat,  które nie mają i nie miały w przeszłości mieszkania ani domu jednorodzinnego. Pomoc Państwa polega na tym, że bank przez 10 pierwszych lat spłaty kredytu hipotecznego będzie dopłacał nam do raty, na skutek czego oprocentowanie ma wynosić zaledwie 2 procent. Mamy również gwarancję, że przez 5 lat ta rata na pewno się nie zmieni. O udział warto się ubiegać od razu, bo obowiązują roczne limity. Z informacji rządowych wynika, że będzie to około 30 do 40 tys. rocznie – mówi Bartłomiej Rzepa, członek spółki realizującej inwestycję Osiedle Symbioza.

Do trzech razy sztuka?

Poprzednie pomysły rządu, mające w zamierzeniu pomóc Polakom w uzyskaniu własnego dachu nad głową były, oględnie mówiąc, mało trafione. “Mieszkanie dla Młodych” i “Mieszkanie Plus” nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Według portalu Money.pl z “Mieszkania dla Młodych” – od początku do końca jego funkcjonowania skorzystało zaledwie około 110 tys. uczestników, natomiast “Mieszkanie Plus” zostało przez NIK wprost określone jako fiasko – “Realizacja rządowego programu Mieszkanie Plus nie przyniosła oczekiwanych efektów, tym samym nie wpłynęła znacząco na poprawę warunków i rozwiązanie problemów mieszkaniowych lokalnych społeczności.” – czytamy na oficjalnej stronie. Ostatecznie, do użytku oddano nieco ponad 15 tys. lokali, a kolejne 20,5 tys. w momencie spisywania raportu znajdowało się w budowie, podczas gdy rząd deklarował, że do końca 2019 roku wybuduje ich 100 tysięcy. “Bezpieczny Kredyt 2%” ma jednak szansę nie podzielić losu swoich poprzedników. Według HRE Investments potencjalnych beneficjentów może być nawet 4 miliony, co dałoby ogromne przełożenie na funkcjonowanie całego sektora nieruchomości. – Rząd tym razem postanowił zadbać o zdolność kredytową obywateli, zamiast budować nowe mieszkania. Z zapowiedzi ministerstwa wynika, że osoby korzystające z programu „Bezpieczny Kredyt 2%” będą mogły liczyć nie tylko na dopłaty do rat, ale również na bardziej liberalne podejście do samego badania ich zdolności. Oprocentowanie takiego długu będzie jednak najprawdopodobniej wyższe niż  widniejące w nazwie. Jednak nawet jeśli wyniesie trochę ponad 3 procent, to i tak ma być taniej niż to, co dziś oferują banki – mówi Bartłomiej Rzepa.

Ceny mogą wzrosnąć

HRE Investments szacuje, że w gronie potencjalnych odbiorców „bezpiecznego kredytu” jest około trzech milionów dorosłych mieszkających z rodzicami i 1 milion najemców, czyli w sumie około cztery miliony Polaków. „Tylko niewielki odsetek z tych osób może podjąć w najbliższych latach decyzję o tym, aby z pomocą preferencyjnego kredytu wyprowadzić się na swoje. Można być jednak pewnym, że chętnych nie zabraknie” – czytamy w przygotowanej przez firmę analizie. Warto zaznaczyć, że na ten moment przystąpienie do programu zadeklarowało 6 banków: PKO BP, Pekao S.A., Alior Bank, BOŚ Bank, Bank BPS i Santander BP.

Małżeństwa i osoby samotnie wychowujące dzieci będą mogły z pomocą “Bezpiecznego Kredytu 2%” wnioskować nawet o 600 tysięcy zł preferencyjnego kredytu. Dla reszty limitem będzie wartość o 100 tys. zł niższa. Do tych pieniędzy można dodać też wkład własny, ale nie przekraczający 200 tysięcy złotych. Pieniądze te możemy przeznaczyć na zakup mieszkania z rynku wtórnego lub pierwotnego, domu jednorodzinnego lub działki, na której samodzielnie postawimy własne „cztery kąty”. Zakładając maksymalny dozwolony budżet, w Warszawie klienci są w stanie pozwolić sobie na zakup około ⅔ puli wszystkich lokali wystawionych obecnie na sprzedaż – wynika z szacunków HREIT. Pojawiają się jednak pewne symptomy, sugerujące, że skutkiem ubocznym wprowadzenia programu może być wzrost średnich cen mieszkań – Ceny nieruchomości w Polsce w roku 2022 były o około 17 proc. wyższe niż w roku ubiegłym. Obecnie cena za metr kwadratowy w Warszawie wynosi średnio ponad 13 tys. zł, a w Krakowie 12,5 tys. zł. Wysokie stopy procentowe, a co za tym idzie niższy popyt, zwiastowały korektę cen mieszkań, co było w nieznacznym stopniu widoczne w drugiej połowie roku 2022. Obecna, stabilizująca rynek sytuacja zwiększenia popytu na mieszkania, spowoduje wzrost cen nieruchomości. Po pierwszych informacjach, jakie udało się wyczytać z projektu programów ułatwiających otrzymanie kredytów, deweloperzy przestali obniżać ceny mieszkań. Dziś, gdy mamy już „na stole” brzegowe parametry “Pierwszego Mieszkania”, planują oni podwyżki – mówi Patryk Komisarczyk z Reliance Polska.

“Bezpieczny Kredyt 2%” to wciąż inicjatywa, która niesie ze sobą  szereg niewiadomych. Przede wszystkim mogą rosnąć obawy związane z tym, jak dotychczas radziły sobie poprzednie rządowe pomysły skierowane do sektora nieruchomości. Ta najnowsza ma jednak zgoła inny charakter i wydaje się, że jest on bardziej przyjazny niż poprzednie. Zarówno dla konsumentów, jak i całej branży.

 

Źródło: Prime Time PR.

Nowe mieszkania na sprzedaż: Polak kupuje je częściej niż przeciętny Europejczyk

Greendustry-Zablocie-wizualizacja

Polacy przejawiają wyjątkowe zainteresowanie zakupem nowych mieszkań, a prawie połowa sektora jest zajęta przez deweloperów. Wyróżniamy się tym na skalę całej Europy.

Polacy preferują kupno od dewelopera

Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że deweloperzy w Polsce mają aż 47 proc. udział w sektorze mieszkaniowym i stanowi to największy odsetek w gronie dużych krajów europejskich. Tylko w dwóch małych państwach – na Malcie i Cyprze – nowe domy i mieszkania odpowiadają za większą niż w Polsce część rynku – niemal 78 proc. Za tymi dwoma specyficznymi i, na tle reszty Europy, mikroskopijnymi rynkami znajduje się właśnie Polska (47 proc.), a tuż poza podium plasują się Estonia, Słowacja i Bułgaria (od ok. 38 do 39 proc.). Gorzej pod tym względem jest jeszcze w Słowenii, Francji, Chorwacji, czy na Węgrzech (od 9 do 13 proc.), a na samym dole klasyfikacji znajdziemy Danię z wyróżniającym się wynikiem poniżej 1 proc., co oznacza naprawdę marginalne znaczenie deweloperów na tamtejszym rynku mieszkaniowym.

Wzrost gospodarczy ważnym czynnikiem

Skąd tak wysoki udział deweloperów na polskim rynku nieruchomości? Powodów jest kilka. Przede wszystkim, zanotowaliśmy w ostatnich kilkunastu latach znaczący wzrost gospodarczy, przyczyniający się do zwiększenia siły nabywczej Polaków. Rosnąca dostępność kredytów hipotecznych oraz stabilność finansowa przełożyły się tym samym bezpośrednio na nasze możliwości nabywcze. Z danych HRE Investments wynika, że od 2010 do 2021 roku mediana zdolności kredytowej Polaków systematycznie się zwiększała, osiągając swój szczyt wartością wynoszącą ponad 700 tys. zł dla jednej rodziny. Teraz, nawet po cięższym dla gospodarki okresie naznaczonym m.in. dalekosiężnymi konsekwencjami wybuchu pandemii i wojny w Ukrainie, zdolność kredytowa Polaków zaczyna się odbudowywać. Według danych HRE Investments maj był już 10 miesiącem z rzędu, wyróżniającym się wzrostem w tym aspekcie. Obecnie statystyczna rodzina może sobie pozwolić nawet na 613 tys. zł. bankowej pożyczki. To wynik o prawie 6 tys. złotych lepszy niż jeszcze miesiąc wcześniej –  Obserwujemy pozytywny, wzrostowy trend w zakresie zdolności kredytowej Polaków. Jeszcze w lipcu 2022 roku, podczas najgorszego momentu ubiegłego roku, przykładowa rodzina mogła pożyczyć od banku zaledwie około 390 tys. złotych. Obecnie, dzięki stabilizującej się sytuacji gospodarczej Urząd Komisji Nadzoru Bankowego złagodził swoje zalecenia, co do wyliczania zdolności kredytowej. To z kolei przekłada się na większą dostępność kredytów hipotecznych oraz lepsze warunki finansowe. Dodatkowo w tym miesiącu ruszył rządowy program “Bezpieczny Kredyt 2 proc.”, który również powinien stymulować popyt na polskim rynku nieruchomości – mówi Grzegorz Woźniak, prezes spółki Q3D Locum.

Taniej niż na Zachodzie

Polacy, podpierając się kredytem, są w stanie pozwolić sobie na zakup nowego mieszkania. I chcą to robić, bo na tle reszty Europy są to inwestycje relatywnie niedrogie. Serwis Rankomat.pl w 2021 r. wskazywał, że w Warszawie metr kwadratowy przeciętnego lokum kosztuje mniej niż np. w Bratysławie, Pradze czy Lublanie. Europa Zachodnia oznacza już bardzo wysokie ceny – drogi jest Berlin, który został sklasyfikowany najniżej spośród najdroższych miast (18 tys. zł/mkw.). Blisko 20 tys zł trzeba wydać na mieszkanie w Kopenhadze, Wiedniu, czy Helsinkach. W Amsterdamie, Oslo i Sztokholmie to już natomiast bliżej 25 tys. zł za metr. Z bardzo dużymi stawkami należy się liczyć także w stolicach Wielkiej Brytanii i Szwajcarii (rednio ok. 30 tys. zł). Aż 45 tys. zł w przeliczeniu kosztuje z kolei 1 mkw. w Paryżu. Poza TOP 10 najdroższych stolic Europy są Dublin, Praga, Rzym, Reykjavik i Madryt – tam stawka za 1 mkw wynosi od 14 tys. do 16 tys. zł, a więc nadal sporo jak na polskie warunki. Stolica Polski jest z tej perspektywy relatywnie tania – przynajmniej pod kątem cen polis mieszkaniowych. Według średniej stawki 10 tys. zł za 1 mkw. w Warszawie cena 50-metrowego lokum wyniosłaby średnio około 513 000 zł. – W porównaniu do najbardziej rozwiniętych rynków, takich jak Niemcy, Francja czy Wielka Brytania, polskie ceny nieruchomości są znacznie niższe. To oznacza, że inwestorzy, zarówno krajowi, jak i zagraniczni, mogą nabyć mieszkania w Polsce po niższych cenach w porównaniu do innych rynków, co może stanowić dla nich atrakcyjną ofertę. Jesteśmy ciągle krajem rozwijającym się, z duża perspektywą wzrostu gospodarczego. To również przyciąga inwestorów, którzy widzą możliwości wzrostu i potencjalne zyski w dłuższej perspektywie czasowej – mówi Grzegorz Woźniak.

Bezpieczeństwo przyciąga inwestorów

Inwestycja w nieruchomości oferuje zarówno bezpieczeństwo, jak i potencjał wysokiej stopy zwrotu w przyszłości. Polska to kraj o rosnącym znaczeniu na arenie międzynarodowej, a to przyciąga zarówno inwestorów krajowych, jak i zagranicznych, zwiększając popyt w całym sektorze. Jednocześnie, relatywnie niskie ceny mieszkań w porównaniu do innych krajów europejskich dają możliwość zakupu atrakcyjnych lokali w dużo niższych cenach. – Polacy coraz częściej decydują się inwestować w mieszkaniówkę. Istnieje kilka czynników, które przyczyniają się do tej tendencji, a jednym z najważniejszych jest bez wątpienia ochrona przed inflacją. Kiedy ogólny poziom cen wzrasta, wartość nieruchomości również rośnie, co oznacza, że właściciele mogą na tej różnicy zyskać. Ponadto inwestowanie w tym sektorze ma również inne korzyści. Przede wszystkim mieszkania mogą generować regularne dochody z najmu, co stanowi dodatkowe źródło przychodów. Poza tym są to stosunkowo bezpieczne i stabilne aktywa. Mimo pewnych naturalnych fluktuacji, spotykanych tak naprawdę w każdej branży, ich wartość generalnie wzrasta w dłuższej perspektywie czasowej – mówi Krzysztof Tętnowski, prezes zarządu Tętnowski Development, inwestor osiedla Nowa Drożdżownia.

Źródło: Prime Time PR.

Deweloper Develia sprzedał 1184 lokale w I półroczu 2023 r.

mari-helin-tuominen-38313-unsplash

Deweloper Develia w I półroczu 2023 r. sprzedał 1184 mieszkania, wobec 964 mieszkań w I półroczu 2022 r.

Wynik ten ooznacza wzrost o 23%. Spółka przekazała 666 mieszkań, czyli 223% więcej w porównaniu do 206 lokali rok wcześniej. W I półroczu br. Develia sprzedała na podstawie umów deweloperskich i przedwstępnych 1184 mieszkania, a 101 z nich to lokale w inwestycjach realizowanych wspólnie z Grupo Lar. Deweloper na koniec czerwca br. miał również zawartych 213 umów rezerwacyjnych, których znaczna część zostanie przekształcona w umowy deweloperskie w najbliższym okresie.

– W I półroczu 2023 r. odnotowaliśmy istotną poprawę wyników sprzedaży wobec analogicznego okresu ubiegłego roku. Aktualne zainteresowanie naszą ofertą ze strony klientów wskazuje, że trend ten będzie kontynuowany w kolejnych miesiącach, a popyt na mieszkania będzie dodatkowo wspierany przez uruchomiony kilka dni temu program „Bezpieczny kredyt 2%”. Widzimy, że osoby, które musiały wstrzymać się z zakupem mieszkania w ostatnich kwartałach m.in. ze względu na niską zdolność kredytową, zaczęły wracać do biur sprzedaży. W II kwartale br. obserwowaliśmy też wzrost liczby transakcji przeprowadzanych przy udziale kredytu, które stanowią aktualnie blisko 50% zawieranych umów. Jest to wynik zbliżony do tego, jaki odnotowywaliśmy przed wybuchem wojny i serią podwyżek stóp procentowych – mówi Andrzej Oślizło, prezes Develii. – Wynik po pierwszej połowie roku pozwala nam optymistycznie patrzeć na realizację założonych na ten rok celów sprzedażowych – dodaje Andrzej Oślizło.

Źródło: Develia.

Jak chcą mieszkać Polacy?

Nowa Drożdżownia wizualizacja

Lokalizacja zawsze uchodziła za jeden z najważniejszych czynników przy wyborze inwestycji. Tak jest do dzisiaj, ale kryteria klientów z biegiem czasu bardzo się zmieniają – coraz ważniejsze są dla nas inne, w opinii wielu równie ważne kwestie. 

Trendy na rynku nieruchomości zmieniają się nie tylko pod wpływem panującej mody. W zasadzie, w przypadku tej branży jest ona wręcz bardzo ulotna i rzadko kiedy ma decydujące znaczenie dla wyboru konkretnego M. Pierwsze skrzypce gra przede wszystkim sytuacja gospodarcza kraju i najważniejsze bieżące potrzeby klientów. W ostatnim czasie istotnymi czynnikami, które miały wpływ na preferencje mieszkaniowe Polaków były pandemia oraz rosnąca inflacja, która bezpośrednio przełożyła się na, skokowe podnoszenie poziomu stóp procentowych przez NBP. Te najważniejsze czynniki – cena i lokalizacja – pozostały niezmienne. Największa różnica tkwi jednak w szczegółach.

Ponadczasowe wartości

Badanie przeprowadzone przez ARC Rynek i Opinia pt. „Jak mieszkają Polacy? Dekada na rynku nieruchomości” wskazuje, że kupując lokum, Polacy najczęściej kierują się dwiema rzeczami – w zasadzie niezmiennymi od lat. Mianowicie jego ceną – 90 proc. głosów – oraz lokalizacją – 89 proc. głosów. Ten drugi czynnik jest o tyle specyficzny, że każdy z nas postrzega dobre położenie mieszkania w trochę inny sposób. Istnieją jednak pewne przesłanki, co do których jesteśmy zgodni – m.in. to, że potrzebujemy w sąsiedztwie odpowiednio przemyślanej, rozbudowanej infrastruktury – To, co wpływa na długofalową atrakcyjność mieszkania, to jego swoiste „wartości ponadczasowe”. Można to zawęzić do odmienianej w ostatnim czasie przez wszystkie przypadki koncepcji miasta 15-minutowego. Chcemy bowiem – o ile to możliwe – mieć możliwość załatwienia wszystkich codziennych spraw w najbliższej okolicy. Powinna ona więc pełnić funkcję społeczną i jednocześnie wspierać mieszkańców w ich codziennych obowiązkach. Istotna jest dla nas również historyczna tożsamość danej lokalizacji, nadająca jej charakter niespotykany nigdzie indziej, niejako wyróżniający ją na tle całego miasta – mówi Krzysztof Tętnowski, prezes zarządu Tętnowski Development, inwestor osiedla Nowa Drożdżownia.

15 minut do… wszystkiego

Koncepcja miasta 15-minutowego odbija się w Polsce coraz szerszym echem. Jest to zresztą naturalna kolej rzeczy podczas rozbudowywania ośrodków miejskich i w efekcie oddalania ich centrum od kolejnych, rosnących na obrzeżach osiedli. Idea „15-minute city” polega w dużej mierze na systematycznym zwiększaniu zagęszczenia miejskiego w poszczególnych dzielnicach, poprawie jakości i komfortu życia oraz możliwości realizacji obowiązków lub czerpania rozrywki w miejscach położonych blisko mieszkania. To właśnie tutaj istotny jest ten umowny kwadrans, a więc czas niezbędny do przetransportowania się z jednego miejsca do drugiego – Wyobraźmy sobie osiedle jako zbiór przenikających się okręgów z naczelnym punktem w postaci naszego mieszkania. Najmniejszy i najbliższy domu to okrąg określający naszych sąsiadów, których widzimy niemal codzienne – na klatce, czy w sklepie. Okręgami największymi, ale też położonymi najdalej są natomiast takie miejsca jak urzędy i miejsca rozrywki, a gdzieś pomiędzy tymi dwiema skrajnościami znajdują się jeszcze średniej wielkości okręgi, tj. parki czy lokale usługowe – fryzjerzy, kosmetyczki, kawiarnie. Bliskość infrastruktury, jej niezawodność i oferowane atrakcje – to poniekąd buduje więź z miejscem zamieszkania. W szerszej perspektywie rodzi również poczucie lokalnego patriotyzmu, którego budowanie zostało w ostatnim czasie trochę zaniedbane i odstawione na drugi plan – takie przynajmniej mam wrażenie – mówi Krzysztof Tętnowski.

Prywatność, park i paczkomat

Czego dokładnie oczekujemy od otaczającej nas infrastruktury? Przykłady można mnożyć, ale czas lockdownu pokazał, że przy zakupie nowej nieruchomości ważniejsze są inne czynniki niż dotychczas. Raport Archicomu „Dobrze mieszkać” dowodzi, że równie istotne co wnętrze mieszkania stało się dla nas jego bezpośrednie otoczenie. Z przedstawionego przez nich barometru wynika, że 79 proc. z nas oczekuje od domu przede wszystkim zachowania prywatności, a więc okolicy skonstruowanej w taki sposób, byśmy mieli podstawową swobodę na własnych kilkudziesięciu metrach kwadratowych i pewność, że podczas codziennych czynności sąsiedzi, czy przechodnie nie będą „zaglądali nam przez okno”. Ponadto najważniejszymi priorytetami dotyczącymi najbliższej okolicy są obecność supermarketu (61 proc. głosów), parku (48 proc. głosów) oraz sklepu osiedlowego (41 proc głosów). Największą nowością w stosunku do danych z lat ubiegłych jest to, że dzisiejsi klienci zwracają uwagę również na fakt, jak blisko miejsca zamieszkania postawiony jest paczkomat. W badaniu Archicom taki automat, jako istotny czynnik wpływający na atrakcyjność otoczenia okolicy, wskazało aż 40 proc. wszystkich respondentów – Oczekiwania klientów wobec nieruchomości zmieniają się wraz z upływem czasu. Deweloperzy powinni więc stawiać głównie na elastyczność i umiejętne dostosowanie do pewnych trendów. Obecnie klienci oczekują nie tylko wysokiego standardu wykończenia i bliskiej dostępności do transportu publicznego, ale również chcą mieć w sąsiedztwie m.in. sklepy, restauracje czy paczkomaty. Nic więc dziwnego, że koncepcja mikro-miasta w mieście staje się coraz bardziej popularna- mówi inwestor osiedla Nowa Drożdżownia.

Lokalizacja i cena wciąż są dla nas tak samo ważne jak kiedyś. Te dwa czynniki prawdopodobnie zawsze będą plasować się na szczycie kryteriów wyboru mieszkania. Zmienia się jednak definicja atrakcyjnej lokalizacji, niekoniecznie blisko centrum, ale takiej, z której do centrum jeździć po prostu nie trzeba. Osiedla, które spełniają wymogi tzw. miast 15-minutowych, najprawdopodobniej będą więc teraz przeżywały bardzo dynamiczny rozwój.

mat.pras.

Lokum Deweloper z wynikami sprzedaży po I półroczu 2023 r.

2286-125-Enhanced

Lokum Deweloper z wynikami sprzedaży po I półroczu 2023 r. 

Grupa Lokum Deweloper w II kwartale tego roku odnotowała wyraźną poprawę wyniku sprzedaży w stosunku do analogicznego okresu 2022 r. Od kwietnia do czerwca br. deweloper podpisał 206 umów deweloperskich i przedwstępnych, co oznacza wzrost o 98% r/r.

Lokum Deweloper, oferujący mieszkania o podwyższonym standardzie, tylko w II kwartale 2023 r. objął umowami deweloperskimi i przedwstępnymi 206 lokali: 107 pochodziło z oferty wrocławskiej, 99 – krakowskiej. W pierwszym półroczu br. Grupa zakontraktowała łącznie 362 takie umowy, co w stosunku do I półrocza poprzedniego roku stanowi wzrost o 105%. Na koniec czerwca deweloper miał też zawartych 57 umów rezerwacyjnych. W II kwartale Lokum Deweloper przekazał klientom 125 mieszkań (+346% r/r), natomiast za całe półrocze w wyniku rozpoznano 231 lokali (+154% r/r): 116 we Wrocławiu i 115 w Krakowie.

Grupa zamykając pierwsze półrocze 2023 r. miała w ofercie 522 lokale, w tym 168 w inwestycjach zakończonych oraz 354 z terminem realizacji jeszcze w tym roku. Ostatniego dnia czerwca deweloper prowadził budowy obejmujące 696 lokali.

Lokum Deweloper posiada bogaty bank ziemi. Poza inwestycjami w budowie deweloper dysponuje działkami o powierzchni 75 ha, na których może zrealizować blisko 12 tys. lokali.

– Poprawa raportowanych wyników w stosunku do ubiegłego roku to efekt transakcji gotówkowych dokonywanych przez klientów obserwujących stały wzrost cen mieszkań oraz powrotu do biur sprzedaży nabywców realizujących zakupy przy pomocy kredytów hipotecznych. W naszym przypadku było to szczególnie widoczne w marcu i kwietniu, ale także w czerwcu. Mimo że odbudowujący się popyt nas cieszy, to jednocześnie wiąże się to dla nas z trudnością, jaką jest obecnie bieżące uzupełnianie oferty. Długie procedury administracyjne, ale też zmieniające się uregulowania, np. wytyczne nałożone przez nową ustawę deweloperską, znacząco wydłużają procesy związane z wprowadzaniem do sprzedaży i rozpoczynaniem realizacji nowych inwestycji – mówi Bartosz Kuźniar, prezes Lokum Deweloper. – Należy mieć na uwadze, że w tej sytuacji nierównowaga pomiędzy popytem a podażą będzie się pogłębiać, a to przełoży się na większą dynamikę, już obserwowanego, wzrostu cen mieszkań – dodaje prezes Kuźniar.

Źródło: Lokum Deweloper.

Pokolenie Z myśli o nabyciu własnego mieszkania na polskim rynku nieruchomości

Osiedle Symbioza wizualizacja

Zmieniające się trendy rynkowe oraz rosnąca świadomość finansowa sprawiają, że młodzi ludzie, w szczególności ci z tzw. pokolenia Z, zaczynają planować swoją przyszłość na wczesnym etapie życia. Wraz z nadejściem nowej dekady, członkowie tej generacji dojrzewają i zaczynają myśleć o stabilizacji – nie tylko zawodowej, ale również mieszkaniowej.

Przeprowadzka w niedalekiej przyszłości

W badaniu przeprowadzonym w 2020 r. przez firmę Gen Z Planet 87 proc. respondentów z pokolenia Z stwierdziło, że chce w przyszłości mieć własne lokum, podczas gdy tego samego zdania było tylko 63 proc. millenialsów. Badanie sugeruje również, że 68 proc. przedstawicieli “zetek” uważało, że posiadanie mieszkania to dobry sposób na budowanie bogactwa. Inne badanie z 2021 r., przeprowadzone przez internetowego pożyczkodawcę Rocket Mortgage, wykazało natomiast, że 86 proc. respondentów z pokolenia Z chce kupić nieruchomość, a 45 proc. chciałoby to zrobić w ciągu najbliższych 5 lat. Dane jasno wskazują więc, że osoby urodzone między 1995r. a 2012 r. są żywo zainteresowane mieszkaniówką i, wzorem poprzednich generacji, chciałyby “pójść na swoje” tak szybko, jak to możliwe – W dalszym ciągu nie wiemy wiele o pokoleniu Z, jeśli chodzi o rynek mieszkaniowy, gdyż jego przedstawiciele dopiero teraz zaczynają na niego wchodzić. Na pewno młodzi ludzie cenią sobie posiadanie własnego lokum i jego kupno to dla nich życiowa decyzja. W Polsce ten trend jest szczególnie silny – praktycznie wszystkie generacje chcą pójść “na swoje”, szukając stabilizacji, a także sposobu na inwestycję – mówi Bartłomiej Rzepa, członek spółki realizującej inwestycję Osiedle Symbioza.

Raport CBRE „The Global Live-Work-Shop Report 2022” podkreśla, że osoby urodzone po 1996 r. nadal mieszkają z rodziną lub w akademikach. Młodzi ludzie intensywnie rozważają jednak przeprowadzkę w niedalekiej przyszłości – 33 proc. respondentów ankiety przeprowadzonej przez CBRE myśli o zmianie miejsca zamieszkania do 2025 r. Warto zaznaczyć, że to globalny trend, za wyjątkiem Chin i Japonii, gdzie zamiar zmiany otoczenia wskazało najmniej ankietowanych. Ponadto, prawie połowa badanych uznała, że najbardziej chciałaby mieszkać w pobliżu centrów miast. Jest to szczególnie pożądane przez pokolenie Z (53 proc. głosów). Przedstawiciele tej generacji deklarują największą chęć zmiany miejsca zamieszkania – chciałoby to zrobić 48 proc. z nich – Pokolenie Z celuje w przeprowadzki do większych ośrodków miejskich, szukając tam nie tylko pracy, ale także sprzyjających warunków mieszkaniowych oraz lepszego dostępu do kultury, rozrywki itp. “Zetki” cechuje przecież m.in. dążenie do samorozwoju i niezależności, toteż chcą odważnie stawiać kolejne życiowe kroki. Jednym z nich jest właśnie kupno mieszkania na własność – mówi Bartłomiej Rzepa.

Kłody pod nogi

Dla wielu przedstawicieli pokolenia Z droga do posiadania nieruchomości na własność jest jednak wyboista i pełna przeszkód. Niektóre “zetki” już teraz wyrażają zniechęcenie swoimi perspektywami mieszkaniowymi. W ankiecie przeprowadzonej rok temu przez firmę Freddie Mac, około 34 proc. młodych ludzi odpowiedziało, że ich zdaniem nigdy nie będzie ich stać na zakup własnego lokum. Dla porównania, w 2019 r. takiej odpowiedzi udzielił mniejszy odsetek respondentów – 27 proc. Największymi przeszkodami, jakie wskazano, było zebranie pieniędzy na wkład własny, brak odpowiedniej historii kredytowej oraz brak stałej pracy. – Wzrost cen spowodowany niedoborem mieszkań sprawił, że jesteśmy świadkami swoistego podziału na tych, którzy już gromadzą kapitał dzięki posiadaniu lokum oraz na tych, którzy dopiero mają nadzieję na dokonanie pierwszego zakupu. Przedstawiciele pokolenia Z mogą niestety stać się poszkodowanymi podczas pogłębiania tej przepaści, jeśli deweloperzy i politycy odpowiednio szybko nie zareagują na obecne zapotrzebowanie na mieszkania. Pozostaje ono bowiem bardzo wysokie, a nie zostało wciąż zaspokojone – mówi Krzysztof Tętnowski, prezes zarządu Tętnowski Development, inwestor osiedla Nowa Drożdżownia.

Odpowiedzią na problemy, które młodzi ludzie napotykają przed kupnem własnego mieszkania może być rządowy program “Pierwsze mieszkanie” oferujący dopłaty do kredytów na pierwsze lokum. Ma on szansę poniekąd odmienić los pokolenia Z, cierpiącego z powodu niewystarczających środków do nabycia nieruchomości. Czy faktycznie tak będzie – czas pokaże.

Źródło: Prime Time PR.

Nowe apartamenty w ramach inwestycji Lokum Porto we Wrocławiu

Lokum_Porto

Nowe apartamenty w ramach inwestycji Lokum Porto we Wrocławiu.

Lokum Deweloper uzupełnia ofertę IV etapu inwestycji mieszkaniowej Lokum Porto o 28 apartamentów, które powstaną w dwóch kameralnych budynkach. Osiedle Lokum Porto realizowane jest przy ul. Gnieźnieńskiej we Wrocławiu, na Starym Mieście. Do tej pory Lokum Deweloper zrealizował etapy I-III, a obecnie prowadzi budowę kolejnych etapów. Do sprzedaży trafiły właśnie dwa budynki, które wyróżniać się będą wyjątkowym standardem wykonania. Pomiędzy nimi znajdzie się pełne bogatej roślinności patio, a ruch samochodowy zostanie ograniczony do minimum, na rzecz ścieżek dla pieszych i rowerzystów.
Budynki O i P, uzupełniające IV etap inwestycji Lokum Porto, będą odznaczały się niewielką liczbą lokali oraz dużymi metrażami – w budynku O powstanie jedynie 8 apartamentów liczących od 71 do 101 m2, a w budynku P wybudowanych zostanie 20 lokali o powierzchniach od około 38 do niemal 150 m2.

– Mając na uwadze zróżnicowane potrzeby naszych klientów w części osiedla Lokum Porto zaplanowaliśmy przestrzeń bardziej kameralną, idealną dla osób, którym zależy na połączeniu wysokiego standardu z poczuciem prywatności – mówi Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper. – Mieszkańcy z pewnością docenią codzienną swobodę, jaką zapewni im mała liczba lokali w budynku, co jest rozwiązaniem bardzo rzadko spotykanym w inwestycjach mieszczących się na Starym Mieście. Nabywcy apartamentów będą mogli korzystać z szeregu udogodnień, jakie przewidzieliśmy w budynkach O i P, między innymi z 2 razy większej liczby stanowisk do ładowania pojazdów elektrycznych niż w przypadku standardowych projektów, a także z gwarantowanej możliwości zakupu do każdego lokalu komórki lokatorskiej oraz miejsca postojowego w garażu podziemnym – dodaje Michał Witkowski.

Źródło: Lokum Deweloper S.A.

Deweloper Archicom wprowadza do sprzedaży kolejny etap osiedla Sady nad Zieloną we Wrocławiu

318217519470bfcb16a71f20b720195f

Deweloper Archicom wprowadza do sprzedaży kolejny etap osiedla Sady nad Zieloną we Wrocławiu.

Deweloper rozpoczyna sprzedaż 98 nowych mieszkań w stolicy Dolnego Śląska.
Sady nad Zieloną to kameralne osiedle Archicom zlokalizowane na wrocławskim Księżu Wielkim, położone u progu rozległych terenów zielonych i cennych przyrodniczo obszarów Natura 2000.
Budowa drugiego etapu inwestycji, w ramach którego przy ul. Blizanowickiej powstaną dwa 3-kondygnacyjne budynki z parkingami podziemnymi, klubem mieszkańca ze strefą do ćwiczeń oraz pełną infrastrukturą, rozpoczęła się w kwietniu bieżącego roku.

Wierzymy, że osiedle Sady nad Zieloną spełni oczekiwania wszystkich, którzy w codziennym życiu oczekują możliwości ukojenia czy też regeneracji na łonie natury. Niepowtarzalna lokalizacja inwestycji sprzyja aktywnemu wypoczynkowi – m.in. w ramach spaceru lub joggingu długimi ścieżkami wzdłuż Grobli Oławskiej i rzeki Zielonej. Na szczególną uwagę zasługuje również kameralna atmosfera osiedla. Docelowo będzie obejmować zaledwie cztery niskie budynki, a widok z okien na okoliczną przyrodę naprawdę wzbudza zachwyt.- mówi Waldemar Olbryk, Prezes Zarządu w Archicom.

Źródło: Archicom.

Konto Mieszkaniowe, czyli oszczędzamy na nowe M.

volkan-olmez-73767-unsplash

Dla tych wszystkich, którzy marzą o posiadaniu własnych „czterech kątów”, dobra wiadomość! Już z początkiem lipca 2023 r. będzie można oszczędzać na cele mieszkaniowe na Koncie Mieszkaniowym1. Wraz z „Bezpiecznym kredytem 2%” jest ono elementem rządowego programu „Pierwsze mieszkanie”. Warto przyjrzeć się temu rozwiązaniu, bo jest to pierwsza od niemal 30 lat propozycja, która ma zachęcać do regularnego gromadzenia środków na zakup i/lub wykończenie mieszkania czy domu, ale nie tylko. Dla osób, które zdecydują się na taki krok, czeka specjalna premiera od Państwa. Kto może otworzyć Konto Mieszkaniowe i na jakich warunkach? Eksperci Związku Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF) odpowiadają!

Spis treści:
Konto Mieszkaniowe – o co w tym chodzi?
Konto Mieszkaniowe – jak i ile zaoszczędzimy?
Kiedy Konto Mieszkaniowe mienia się w lokatę…
Konto Mieszkaniowe – dla kogo?
Kiedy będzie można otworzyć Konto Mieszkaniowe?

Konto Mieszkaniowe – o co w tym chodzi?

Konto Mieszkaniowe jest częścią rządowego programu „Pierwsze mieszkanie”. Pozwala oszczędzać środki na zakup mieszkania lub domu jednorodzinnego oraz ich wykończenie, ale nie tylko. Zgromadzone na środki wraz z odsetkami można przeznaczyć m.in. na:

  • budowę domu jednorodzinnego i jego wykończenie,

  • remont lub przebudowę mieszkania lub domu jednorodzinnego, wyłączonego z użytkowania na podstawie decyzji organu nadzoru budowlanego,

  • zakup działki na budowę domu,

  • nabycie spółdzielczego prawa do mieszkania lub domu jednorodzinnego,

  • wkład na mieszkanie.

Konto Mieszkaniowe – jak i ile zaoszczędzimy?

Miesięcznie na Konto Mieszkaniowe będzie można wpłacać od 500 zł do 2 tys. zł, czyli w ciągu roku można maksymalnie wpłacić 24 tys. zł. Według programu można oszczędzać przez 10 lat (minimalny okres oszczędzania to 3 lata), co oznacza, że łącznie można zgromadzić maksymalną kwotę 240 tys. zł.
– Wedle założeń ustawy w każdym roku oszczędzania na Koncie Mieszkaniowym można „ominąć” jedną wpłatę – dodaje Leszek Zięba, ekspert ZFPF, mFinanse.

Minimum 11 wpłat w ciągu roku w kwocie co najmniej 500 zł – to również gwarancja otrzymania dodatkowej Premii Mieszkaniowej. Jeśli w jednym roku nie spełnimy tego warunku, nadal możemy dostać premię w kolejnym roku, jeżeli spełnimy warunek 11 wpłat2. Wedle ustawy: „premia mieszkaniowa wypłacana wraz ze środkami pieniężnymi zgromadzonymi na koncie albo lokacie, w terminie 14 dni od dnia złożenia dyspozycji wypłaty tych środków wraz z premią mieszkaniową albo w terminie późniejszym, wskazanym przez oszczędzającego w tej dyspozycji”3.

– To, ile będzie wynosić ta premia, nie jest kwestią jednoznaczną, bo jej wysokość ma być wyliczana według dwóch wskaźników, przy czym, w każdym roku obowiązywać ma ten wskaźnik, który jest korzystniejszy dla oszczędzających4. Jak można wyczytać na stronie Ministerstwa Rozwoju i Technologii, premia mieszkaniowa będzie równa rocznemu wskaźnikowi inflacji lub wskaźnikowi zmiany wartości ceny 1 m2 powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego. Premia naliczana będzie corocznie i wypłacana jednorazowo5 – wymienia Leszek Zięba, ekspert ZFPF, mFinanse.

W przypadku Konta Mieszkaniowego, które jest de facto rodzajem konta oszczędnościowego, pojawia się pytanie o to, jak będzie wyglądać oprocentowanie gromadzonych środków?

– Najważniejsza kwestia – obowiązywać będzie oprocentowanie zmienne, a wysokość oprocentowania nie będzie mogła być niższa niż 75% oprocentowania, na jakie może liczyć klient danego banku, który postanowi otworzyć konto oszczędnościowe. Jak to wygląda w praktyce? Weźmy pod uwagę przykład: oprocentowanie na rachunku oszczędnościowym dla nowych środków w banku X wynosi 8%, czyli oprocentowanie środków na Koncie Mieszkaniowym nie może być niższe niż 6% – wyjaśnia Michał Czekaj, ekspert ZFPF, Notus Finanse.

Może się jednak zdarzyć taka sytuacja, że bank, który będzie prowadzić Konto Mieszkaniowe, nie posiada takiego produktu jak konto oszczędnościowe. Jak wtedy wyliczyć oprocentowanie tego pierwszego? Będzie ono wyliczane na podstawie zmiennej stopy procentowej nie niższej niż 50% wskaźnika WIRON. Jest on wyliczany na podstawie oprocentowania krótkoterminowych depozytów składanych w bankach przez podmioty finansowe i duże firmy. Wskaźnik WIRON powstaje na podstawie danych przekazywanych przez 9 banków do spółki GPW Benchmark6.

Kiedy Konto Mieszkaniowe mienia się w lokatę…

Warto wiedzieć, że wedle Ustawy bank może przekształcić Konto mieszkaniowe w Lokatę Mieszkaniową. Stanie się tak, gdy zajdzie jedna z trzech sytuacji:

  • gdy skończy się okres prowadzenia konta, po 10 latach,

  • po 3 latach prowadzenia konta, gdy jego właściciel nie wywiązywał się ze swojego „obowiązku”
    i nie wpłaca na konto miesięcznie od 500 zł do 2 tys. zł,

  • po wypłacie części środków zgromadzonych na koncie, chyba, że do wypłaty dojdzie przed upływem 3 lat od założenia rachunku; w takiej sytuacji pieniądze są przekazywane na konto osobiste.

Konto Mieszkaniowe – dla kogo?

Według zapisów wspomnianej ustawy konto mieszkaniowe będzie mogła otworzyć osoba, która: nie posiada prawa własności do mieszkania lub domu, nie nabyła spółdzielczego prawa do ww. rodzajów nieruchomości, nie posiadała innego konta czy też lokaty – chyba, że zostały one zamknięte przed ukończeniem przez tę osobę 18. roku życia i nie otrzymała ona premii mieszkaniowej. Mamy też wymogi wiekowe – trzeba mieć ukończone 13 lat w dniu założenia konta, ale nie więcej niż 45 lat.

Jak zaznacza Michał Czekaj, ekspert ZFPF, Notus Finanse, od wspomnianych wymogów istnieją jednak odstępstwa: – Konto Mieszkaniowe może otworzyć osoba, która posiadała lub posiada prawo do mieszkania lub domu jednorodzinnego (w grę wchodzi również prawo spółdzielcze), ale jego wielkość nie powinna przekraczać wskazanej powierzchni. Mamy trzy progi: 50 m2, gdy w gospodarstwie domowym znajduje się 2 dzieci, 75 m2 w przypadku 3 dzieci i 90 m2, gdy w domu czy mieszkaniu zamieszkuje
4 dzieci. Wspomniane ograniczenia nie istnieją, gdy dzieci jest więcej niż pięcioro.

Co z osobami, które już trakcie oszczędzania na Koncie Mieszkaniowym odziedziczyły nieruchomość? One również mogą skorzystać z rządowego programu.

Kiedy będzie można otworzyć Konto Mieszkaniowe?

Wspominana ustawa, która ma wspierać oszczędzanie na cele mieszkaniowe, została już podpisana przez Prezydenta i wchodzi w życie z dniem 1 lipca br.

Gdzie otworzymy Konto Mieszkaniowe? W bankach, które podpiszą umowę o współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Na moment startu programu będą to banki głównie państwowe tj. PKO BP, Pekao SA i Alior Bank. Kolejne banki powinny dołączać do programu systematycznie do końca tego roku, choć może być również taka sytuacja, że nie wszystkie instytucje finansowe zdecydują się w tym programie uczestniczyć.

– Kontem Mieszkaniowym powinny zainteresować się młode osoby, które chcą mieszkać „na swoim”, mają stabilną sytuację finansową i mogą sobie pozwolić na odkładanie każdego miesiąca kwoty od 500 zł wzwyż. Z drugiej strony wydaje się, że to atrakcyjna opcja dla rodziców dorastających dzieci, którzy chcą wspomóc swoje pociechy w zakupie pierwszego mieszkania. Nie bez znaczenia w tym przypadku jest też fakt, że środki zgromadzone na Koncie Mieszkaniowym nie obejmuje tzw. podatek Belki – podpowiada Leszek Zięba, ekspert ZFPF, mFinanse.

1 Dokładna data rozpoczęcia skorzystania z tego wsparcia jest de facto uzależniona od nawiązania współpracy banków z BGK i tego, kiedy banki będą formalnie gotowe na obsługę tego „produktu”.
2 Źródło: https://www.gov.pl/web/rozwoj-technologia/konto-mieszkaniowe
3 Ustawa z dnia 26 maja 2023 r. o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe, https://orka.sejm.gov.pl/proc9.nsf/ustawy/3096_u.htm
4 Wskaźnik dla danego roku ogłaszany będzie przez BGK w Biuletynie Informacji Publicznej, do dnia 10 marca roku następnego.
5 Źródło: https://www.gov.pl/web/rozwoj-technologia/konto-mieszkaniowe
6 Notowanie z 22.06.2023 r.: wskaźnik WIRON 3M: 5,82%, WIRON 6M: 5,91%.

Źródło: Związek Firm Pośrednictwa Finansowego.

System fotowoltaiczny… na balkonie przynależnym do mieszkania?

Easy-Install-Close-Shot-1

System fotowoltaiczny… na balkonie przynależnym do mieszkania? Dzisiaj to możliwe. W dobie coraz większej troski o środowisko naturalne oraz stale rosnących kosztów energii, coraz bardziej cieszą innowacyjne rozwiązania, które pozwalają na oszczędzanie energii elektrycznej i wykorzystywanie energii odnawialnej.

Jednym z nich jest PowerStream – najnowsza propozycja EcoFlow w zakresie fotowoltaiki. Ten balkonowy system fotowoltaiczny pozwala na korzystanie z energii słonecznej i magazynowanie nadwyżek prądu. Dzięki temu zmniejsza koszty energii a także ułatwia zarządzanie jej zużyciem. Sprawdźmy, czym dokładnie jest i jak działa.

System obejmuje kilka elementów i jest bardzo prosty w instalacji. Mikroinwerter służy między innymi do podłączenia pozostałych podzespołów i jest kompatybilny ze wszystkimi przenośnymi stacjami zasilania EcoFlow. Wtyczka Smart Plug umożliwia monitorowanie, kontrolę i przydział energii w czasie rzeczywistym – wygodny dostęp do najważniejszych funkcji oferuje dedykowana aplikacja. PowerStream pozwala także korzystać z różnych paneli fotowoltaicznych – o sztywnej lub elastycznej konstrukcji.

PowerStream sprawdzi się równie dobrze w domach jednorodzinnych jak i w mieszkaniach – można go z powodzeniem zamontować na balkonie, tarasie lub nawet w garażu. To idealna opcja dla osób, które szukają oszczędności, a jednocześnie stawiają na ekologiczne rozwiązania.

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Jaka lokalizacja mieszkania na sprzedaż jest dobra?

Aurec Home_zdjecie główne

Lokalizacja jest najważniejszym czynnikiem wpływającym na decyzję o zakupie mieszkania — wskazuje na nią co druga osoba szukająca własnego „M”. A jaka jest najlepsza lokalizacja? Taka, w której znajduje się wszystko to, co wpływa na Twoje dobre samopoczucie, wygodę i pozwala zaoszczędzić czas. Jak wybrać nie tylko idealne mieszkanie, ale przestrzeń do życia? Podpowiada deweloper Aurec Home, doświadczony gracz na rynku nieruchomości.

Poszukiwania idealnej lokalizacji determinują nasze potrzeby, dlatego przy decyzji o zakupie mieszkania warto kierować się zasadą złotego środka. Z jednej strony nieruchomość musi spełniać nasze bieżące oczekiwania. Z drugiej zaś, mieszkanie to zakup na lata, a potrzeby mogą ulec zmianie. Dlatego, bez względu na to, czy jesteś samotnym wilkiem, rozrywkowym singlem, statecznym mężem z żoną i gromadką dzieci czy seniorką lubiącą sport, kupując lokal warto kierować się rozsądkiem, a nie emocjami i chwilowym zauroczeniem.

Jak wybrać lokalizację mieszkania – najważniejsze kryteria

Komfortowe mieszkanie położone w niewielkiej odległości od centrum, ale pozbawione charakterystycznego dla niego zgiełku, za to ze sporą ilością terenów zielonych i bogatą infrastrukturą handlową i rekreacyjną — dla wielu osób brzmi to, jak idealna lokalizacja mieszkania. Na co warto zwrócić uwagę przy wyborze własnego „M”?

1. Mieszkanie dobrze skomunikowane

Największą popularnością cieszą się mieszkania, w których pobliżu znajdują się sieci dróg umożliwiającą sprawne dotarcie do centrum miasta oraz linie komunikacji publicznej tj. np. autobusy czy szybka kolej miejska. Dlatego wybierając własne „M”, dobrze jest określić, jaka odległość i jaki czas dojazdu dzielą nas od pożądanych celów podróży i sprawdzić, gdzie położone są najbliższe przystanki komunikacji miejskiej oraz jak często kursuje dana linia.

– Obserwując decyzje zakupowe naszych klientów, bez wątpienia można stwierdzić, że lokalizacja jest przeważającym czynnikiem przy wyborze mieszkania. Lokatorzy często podkreślają, że jedną z wielu zalet osiedla Miasteczko Jutrzenki zlokalizowanego na warszawskich Włochach jest transport publiczny – inwestycja zlokalizowana jest kilka minut od stacji WKD Raków. Podróż pociągami Szybkiej Kolei Miejskiej lub Warszawskiej Kolei Dojazdowej z dzielnicy Włochy do Śródmieścia trwa od 15 do 20 minut. Dojazd do stacji kolejowych umożliwiają linie tramwajowe i autobusowe, w odległości 390 metrów od inwestycji znajduje się najbliższy punkt komunikacyjny – Warszawa Raków 01 – komentuje Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home.

Wartością dodaną do lokalizacji, na którą warto zwrócić uwagę, jest sprawny wyjazd z miasta, a zwłaszcza na obwodnicę, dzięki temu łatwiej dotrzeć do innych dzielnic, czy spokojnie wyjechać z miasta na wakacje, czy weekend. Coraz więcej osób poruszanie się po mieście rowerem, dlatego ogromną zaletą są także ścieżki rowerowe usytuowane w pobliżu interesującej nas inwestycji, najlepiej bezpośrednio połączone z całą miejską siecią. Na krótkich trasach rower jest szybszy od samochodu czy autobusu.

2. Sklepy, kawiarnie i przedszkole na wyciągnięcie ręki

Równie ważna, jak komunikacja ze strategicznymi punktami miasta jest dogodna lokalizacja sklepów, punktów usługowych i placówek edukacyjnych. Rodziny z dziećmi przy wyborze mieszkania z pewnością zwrócą uwagę na dostępność w pobliżu żłobka i przedszkola. Młodzi ludzie docenią restauracje i puby, a seniorzy bliskość sklepów i terenów spacerowych. Obawiasz się, że takie udogodnienia będą wiązały się z wyższą ceną za lokal? Nic bardziej mylnego. Deweloper Aurec Home kreuje przestrzeń do życia idealnie skrojoną na miarę singli, młodych rodziców i seniorów w dogodnych cenach.

– Każdy rodzic wie, że zaufana placówka edukacyjna z profesjonalną kadrą, zlokalizowana tuż obok miejsca zamieszkania to luksus, wygoda i oszczędność czasu. Dlatego zdecydowaliśmy się na otworzenie bezpiecznego miejsca do rozwoju dla najmłodszych lokatorów na terenie osiedla Miasteczko Jutrzenki. Rodzice będą mogli posyłać dzieci do niepublicznego przedszkola sportowo – językowego oraz prywatnego żłobka – Fair Play. Placówka będzie mieściła się na parterze jednego z budynków, który zostanie oddany do użytkowania w V etapie realizacji inwestycji – mówi Mariola Żak.

3. Czas na relaks, czyli infrastruktura sportowa w nowoczesnych osiedlach

Nie od dziś wiadomo, że najlepszym lekarstwem na stres i zmęczenie jest aktywność fizyczna, a obiekty rekreacyjne są doskonałym miejscem do uprawiania sportu lub relaksu w weekend czy po ciężkim dniu w pracy. Deweloper Aurec Home analizuje potrzeby nabywców i tworzy unikalną przestrzeń mieszkalną, w której łączy trzy strefy podnoszące komfort i jakość życia: aktywność fizyczną, wypoczynek i ekologię. Lokatorzy osiedla Miasteczko Jutrzenki mają do dyspozycji prywatną strefę Aurec Active, a w niej: sale fitness i pilates oraz stacjonarną i plenerową siłownię. Chwile wytchnienia i relaksu mieszkańcy mogą złapać, odpoczywając na drewnianych leżanka wśród zieleni lub w przestrzeniach do relaksu usytuowanych na dachach budynków z widokiem na panoramę Warszawy.

-Dodatkowo nabywcy, którzy wybrali lokale z inwestycji Miasteczko Jutrzenki mieszczące się na parterze, mają do dyspozycji przestronne, zielone ogródki, co w nowoczesnym budownictwie wielorodzinnym jest ogromnym atutem oraz daje dodatkową przestrzeń do relaksu dla całej rodziny – dodaje Mariola Żak.

4. Bliska okolica i jej atrakcje

Szukając idealnego miejsca do życia, warto także zwrócić uwagę, jak wygląda bliska okolica. Odwiedzając inwestycję, dobrze jest rozejrzeć się po bliższym i nieco dalszym sąsiedztwie. Sprawdzić tereny zielone, typ zabudowy dzielnicy czy dostępność centrów rozrywki i ścieżek rowerowych. Polskie miasta dynamicznie się rozbudowują, unowocześniają i szybko się zmieniają, warto więc wiedzieć, co nas czeka w przyszłości. Gdzie szukać tego typu informacji? Wiele danych można znaleźć w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Na podstawie tego dokumentu można się zorientować, jak dana okolica będzie wyglądała za kilka-kilkanaście lat oraz jak zmieni się układ drogowy.

– Przy wyborze terenu pod inwestycję Miasteczko Jutrzenki kierowaliśmy się także planami rozbudowy infrastruktury drogowej. Dziś przez teren dzielnicy Włochy przebiegają trasy wylotowe: Al. Jerozolimskie oraz Al. Krakowska, a także obwodnice: Nowolazurowa i Południowa, które są niezaprzeczalnym udogodnieniem i wysoko ocenianym atutem przez lokatorów osiedla – uzupełnia Mariola Żak.

Charakterystyczną częścią dzielnicy Włochy jest największy w Polsce port lotniczy Warszawa-Okęcie. Osoby często podróżujące służbowo lub prywatnie zaledwie w kilkanaście minut dojadą na lotnisko. Ponadto, ze względu na obecność lotniska w okolicy na terenie dzielnicy występuje niska zabudowa: domy wielorodzinne oraz budynki biurowo-usługowe. W bliskim sąsiedztwie znajdują się centra handlowe np. Blue City, Reduta i placówki edukacyjne. Mieszkańcy w obrębie dzielnicy Włochy znajdą także liczne zielone przestrzenie tj.: Park Kombatantów, Park Staw Koziorożca, Park Stawy Cietrzewia oraz kilka zieleńców.

Powyższe kryteria z pewnością zapewnią lokatorom odpowiedni komfort mieszkania oraz przestrzeń społeczną do realizacji ambicji zawodowych i prywatnych.

Najlepsze oferty z rynku nieruchomości od Aurec Home

Na rynku nieruchomości króluje trend „live&work”, czyli mieszkanie dostosowane do komfortowego życia i pracy zdalnej. Deweloper Aurec Home do dyspozycji nabywców oddaje m.in.: mieszkania 3-pokojowe, w którym wszystkie wewnętrzne ściany można przesunąć, co daje bardzo duże możliwości aranżacyjne już na etapie budowy, w tym zaplanowanie przestrzeni do pracy nawet dla dwóch osób.

Dla inwestorów Aurec Home przygotował jako pierwszy na rynku ofertę „Dwa mieszkania w cenie jednego”. Mowa tu o zakupie mieszkania o dużym metrażu, które jest podzielone na dwa mniejsze, niezależne lokale o odpowiednim układzie i wielkości. W tego rodzaju nieruchomości zyskiem są zarówno niższe koszty początkowe, jak i większy zwrot z inwestycji. Kupując dwa odrębne, małe mieszkania, typu kawalerka lub małe „dwójki”, trzeba zapłacić razy dwa. W przypadku nieruchomości o większym metrażu, która zostanie podzielona, zyskuje się dwa niezależne lokale, za niższą kwotę w przeliczeniu na metr kwadratowy. Dzięki mniejszemu wkładowi finansowemu już na starcie kupujący oszczędza i osiąga większy zwrot z wynajmu.

Wszystkie lokale z oferty dewelopera Aurec Home można kupić w bezpiecznym systemem płatności – 20/80. Oznacza to, że przy podpisaniu umowy przedwstępnej kupujący wpłaca na konto dewelopera tylko 20 proc. wartości nieruchomości. Pozostałe 80 proc. płaci przy odbiorze kluczy. Warto sprawdzić oferty dewelopera i kupić komfortowe mieszkanie w atrakcyjnej cenie.

Źródło: Aurec Home.

Deweloper Victoria Dom zaczyna odbudowywać sprzedaż mieszkań na polskim rynku nieruchomości

Viva Piast 3

Deweloper Victoria Dom zaczyna odbudowywać sprzedaż mieszkań na polskim rynku nieruchomości.

Deweloper Victoria Dom w pierwszym kwartale br. sprzedała 366 mieszkań. To o 18% więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Zarząd dewelopera podkreśla rosnące zainteresowanie zakupem lokali zarówno przez klientów inwestycyjnych jak i finalnych użytkowników mieszkań. Pomimo hamującej inflacji spodziewany jest wzrost kosztów budowy i cen mieszkań.
Victoria Dom, w ramach działalności prowadzonej na rynku polskim, w ciągu trzech pierwszych miesięcy br. podpisała 366 umów deweloperskich i płatnych umów rezerwacyjnych. Oznacza to zwiększenie sprzedaży o 18% względem tego samego okresu poprzedniego roku, kiedy zakontraktowanych zostało 311 lokali.

„Jesteśmy zadowoleni ze stopniowego odbudowywania się popytu. Obserwujemy duży ruch na rynku i rosnące zainteresowanie zakupem mieszkań zarówno przez klientów inwestycyjnych jak i finalnych użytkowników mieszkań. Od początku IV kwartału 2022 roku z miesiąca na miesiąc zwiększa się liczba transakcji, co napawa nas optymizmem w perspektywie kolejnych okresów” – powiedział Waldemar Wasiluk, Wiceprezes Zarządu Victoria Dom.

Źródło: Victoria Dom.

Monday Development: 90 proc. kupujących mieszkania w Poznaniu stanowią klienci gotówkowi

Iwona Chmielewska

Ubiegłoroczne spowolnienie na rynku deweloperskim w dużej mierze związane było z mniejszą dostępnością kredytów hipotecznych i przełożyło się na dominację klientów gotówkowych. W przypadku Poznania ich szczególnie duże znaczenie nie było nowością. Tu od wielu lat udział osób, które przy zakupie mieszkania korzystają przede wszystkim z własnych środków, jest większy niż w innych częściach kraju. Mniejsze uzależnienie od dostępności kredytów przekłada się m.in. na stabilność tego rynku.

Rynek poznański to piąty co do wielkości rynek mieszkaniowy w Polsce, który wciąż się rozwija. Bez wątpienia jest to miasto z dużym potencjałem. Nie bez przyczyny mówi się, że w stolicy Wielkopolski bije technologiczne serce Polski, tu mają swoje siedziby znane koncerny. Ogromną siłą napędową miasta jest duża liczba specjalistów IT – przynajmniej 7 uczelni wyższych prowadzi kierunki kształcenia związane z informatyką. To właśnie dzięki swojemu akademickiemu charakterowi, Poznań przyciąga młodych ludzi, którzy mają tu szerokie możliwości edukacyjne oraz późniejszego rozwoju zawodowego.

Z naszych obserwacji wynika, że po zakończeniu studiów i zdobyciu stabilnego zatrudnienia, sporo osób decyduje się na stałe pozostać w Poznaniu. Ta grupa często poszukuje mieszkań w dobrych lokalizacjach. Akademicki charakter Poznania ma również znaczenie dla inwestorów, którzy kupują mieszkania, a później wynajmują je studentom. Poznański biznes i prosperity gospodarcze regionu także mają wpływ na rynek mieszkaniowy: sporo jest w okolicy przedsiębiorstw oferujących atrakcyjne warunki zatrudnienia, dzięki czemu dobrze się tu mieszka i żyje – mówi Iwona Chmielewska, Dyrektor Zarządzająca Monday Development.

Źródło: Monday Development.

W jakiej cenie są pakiety wykończeniowe mieszkań na sprzedaż?

 

Develia_Centralna Park

Czy firmy deweloperskie mają w ofercie wykończenie lokali? Jak dużym zainteresowaniem cieszy się takie rozwiązanie wśród nabywców mieszkań? W jakiej cenie są pakiety wykończeniowe? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.           

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

Szacujemy, że obecnie ponad 20 proc. nabywców mieszkań w stanie deweloperskim decyduje się na wykończenie pod klucz. Naszym partnerem w tym zakresie jest biuro projektowe Galerie Venis. Dzięki takiej formie współpracy klient ma gwarancję wykonania projektu przez doświadczonego architekta oraz jego realizację pod okiem specjalistów. Ceny pakietów dostępne są od 1190 zł brutto za metr kwadratowy.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal

Jedną z naszych przewag konkurencyjnych jest program Atal Design, który umożliwia wykończenie mieszkania „pod klucz”. To bardzo komfortowe rozwiązanie, na które decyduje się co drugi nasz klient. Doceniają je zwłaszcza nabywcy inwestycyjni, jednakże coraz chętniej z opcji tej korzystają także osoby kupujące mieszkanie na własne potrzeby.

Do wyboru są trzy pakiety wykończeniowe, różniące się standardem i klasą materiałów: Standard, Standard Plus oraz VIP. W ramach programu Atal Design klient otrzymuje profesjonalne doradztwo, jednego z naszych projektantów i może wybierać spośród wielu materiałów wykończeniowych. Ich katalog na bieżąco aktualizujemy z uwzględnieniem najnowszych trendów. Niedawno dokonaliśmy znaczących zmian w programie i wprowadziliśmy do niego wiele nowych rozwiązań oraz produktów.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

Nasza oferta również obejmuje wykończenie mieszkań pod klucz. Współpracujemy w tym zakresie z doświadczonymi pracowniami architektonicznymi, takimi jak Deer Design w Warszawie oraz Galerie Venis we Wrocławiu, Poznaniu i Gdyni.

Ceny zaczynają się od 1050 zł za mkw., a klient po konsultacji ze specjalistami ma możliwość wyboru odpowiedniego pakietu wykończeniowego i zaplanowania całego procesu według własnych potrzeb. Wykończenie pod klucz to wygoda i gwarancja aranżacji mieszkania z wykorzystaniem najlepszych materiałów. O taką możliwość pytają klienci, którzy nie mają czasu, by osobiście planować remont i urządzać mieszkanie. Wolą zaufać w tej kwestii specjalistom, którzy w ich imieniu będą nadzorować ekipę budowlaną, wybiorą wysokiej klasy meble i będą kontrolować budżet – począwszy od projektu, a skończywszy na oddaniu właścicielowi kompletnie urządzonego mieszkania.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Kilkukrotnie wprowadzaliśmy możliwość wykończenia pod klucz w różnych naszych inwestycjach, jednak nie spotykało się to z dużym zainteresowaniem. Sprzedaż mieszkań w stanie deweloperskim wynika z pewnego rodzaju tradycji, ale też niestety braku zaufania do deweloperów. Część klientów uważa że generuje to znaczące zyski dla dewelopera, co raczej nie jest prawdą. Ponadto, część klientów ma już doświadczenie i sprawdzone firmy, z usług których korzystali przy poprzednich zakupach. Mieszkania za szlichtą, bez drzwi i armatury są już trochę naszym, rodzimym folklorem.

Justyna Hamrol-Wasielewska, dyrektor sprzedaży Eiffage Immobilier Polska

Z możliwości wykończenia inwestycji pod klucz korzysta wielu naszych klientów. Współpracujemy w tym zakresie z renomowanymi ekspertami z dziedziny aranżacji wnętrz, którzy zapewniają kompleksową opiekę, począwszy od projektu poprzez remont i wybór materiałów, po kontrolę budżetu i przekazanie mieszkania klientowi. Nasi partnerzy oferują zróżnicowane pakiety, ceny zaczynają się od 1000 zł za mkw.

Zauważyliśmy również, że zainteresowanie możliwością wykończenia pod klucz wzrasta wraz z etapem realizacji inwestycji. W apartamentach we Wrocławiu HB1820 około 20 proc. lokali zostało urządzonych i wykończony przy współpracy z pracownią architektoniczną Decoroom, która oferuje usługi na najwyższym poziomie.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

W naszych inwestycjach jest możliwość zakupu gotowych, wykończonych lokali. W przypadku apartamentów inwestycyjnych położonych w Alejach Jerozolimskich w Warszawie apartament jest nie tylko wykończony, ale także wyposażony. To gotowy produkt inwestycyjny, który od razy pracuje na siebie. W innych projektach współpracujemy ze sprawdzonymi firmami, jak RedNet czy DEER Design, które oferują klientom pakiety wykończeniowe na każdą kieszeń. Jednak większość mieszkań sprzedajemy w stanie deweloperskim, bo na takie jest największy popyt. Klienci, zwłaszcza kupujący mieszkanie dla siebie, wolą realizować samodzielnie własną wizję wykończenia.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Jesteśmy skupieni na potrzebach klientów i mamy w ofercie sprzedaży lokali z ekologicznego osiedla Miasteczko Jutrzenki usługę wykończenie mieszkania „pod klucz”. Nie da się ukryć, że zakup gotowego mieszkania do zamieszkania ma wiele zalet. Przede wszystkim nabywcy nie muszą poświęcać czasu na poszukiwania fachowców i nadzorowanie prac remontowych, a także decydując się na opcję „pod klucz”, unikają dodatkowych kosztów związanych z nieprzewidzianymi wydatkami podczas wykończenia lokalu. Współpracujemy także z pracownią Home Planer, która kompleksowo aranżuje wnętrza we wszystkich, naszych inwestycjach. Oznacza to, że właściciel może zamieszkać w pełni wyposażonym mieszkaniu zaraz po odebraniu kluczy.

Zauważamy, że odsetek nabywców, którzy decydują się na zakup mieszkania z wykończeniem „pod klucz” systematycznie wzrasta. Co ważne, do niedawna z tej opcji korzystali głównie klienci kupujący mieszkania w celach inwestycyjnych. Teraz pakietami wykończeniowymi interesują się również ci, którzy kupują lokale na własne cele mieszkaniowe.

Dawid Wrona, członek zarządu w Archicom

Strategia Archicom niezmiennie zakłada dostarczanie na rynek maksymalnie zdywersyfikowanej oferty mieszkań, czym odpowiadamy na zapotrzebowanie szerokiego spektrum nabywców, bez względu na okoliczności rynkowe. Naszym priorytetem pozostaje jednocześnie długofalowe wsparcie nabywców, zarówno na poszczególnych etapach ścieżki zakupowej, jak i w okresie użytkowania nieruchomości. Mając na uwadze czas i komfort naszych klientów staramy się dostarczać rozwiązania kompletne, a usługę świadczyć kompleksowo. Wychodząc z tych założeń oferujemy naszym klientom komplementarne usługi wykończenia wnętrz, które realizujemy od lat przy współpracy z zaufanymi partnerami i na bazie najnowszych trendów. W oparciu o doświadczenia Grupy Echo-Archicom jesteśmy przekonani, że trend zakupu mieszkań wykończonych pod klucz umacnia się. Dostrzegamy również potencjał do wzrostu liczby takich transakcji w ogólnej strukturze sprzedaży, dlatego konsekwentnie będziemy kontynuować nasze działania w tym zakresie.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Oferujemy wykończenie pod klucz przy współpracy z naszymi partnerami, którymi są wyspecjalizowane firmy. Ceny wykończenia zależą od rodzaju pakietu wybranego przez klienta. Nabywcy mogą także skorzystać z indywidualnych programów. Coraz więcej klientów korzysta z wykończenia pod klucz, bo widzą realne korzyści w postaci oszczędności czasu, pieniędzy i nerwów.

Karolina Bronszewska, członek zarządu, dyrektor Marketingu i Innowacji Ronson Development

Od wielu lat współpracujemy z firmami zewnętrznymi, które na życzenie klienta mogą zaprojektować, wykończyć i umeblować mieszkanie. W takim przypadku klient podpisuje umowę bezpośrednio z wybraną firmą. W każdym z miast, w których prowadzimy inwestycje mamy grono sprawdzonych architektów, których możemy zarekomendować naszym klientom. Nie bierzemy jednak bezpośredniego udziału w tym procesie, a tym samym nie znamy liczby wykończonych w ten sposób mieszkań.

Marcin Michalec, CEO Okam

Oferujemy usługę aranżacji wnętrz realizowaną poprzez sprawdzoną firmę partnerską. Stawki uzależnione są od standardu, dopasowywanego indywidualnie pod wizję i potrzeby klienta. Odnotowujemy duże zainteresowanie usługą wykończenia, szczególnie w tych inwestycjach, które zostały niedawno oddane do użytkowania albo są bliskie ukończenia. Na przykładzie sfinalizowanej w marcu br. inwestycji Central House w Warszawie, widzimy, że dostępna usługa aranżacji mieszkania to produkt pożądany, z którego chętnie korzysta klient gotówkowy lub wspierający się niedużym kredytem. Oznacza to dla niego znaczne ułatwienie i przyspieszenie procesu inwestycyjnego, jeśli zamierza wynająć lokal bądź szansę na szybsze wprowadzenie się.

Eyal Keltsh, prezes zarządu Grupy Robyg

Oferujemy współpracę z firmami zapewniającymi wykończenie pod klucz. Jednak zainteresowanie taką ofertą nie jest obecnie duże.

Marek Pawlukiewicz, kierownik ds. komunikacji Aria Development

Mieszkania tego typu mieliśmy w ofercie Osiedla Łomianki. Ostatni w pełni wykończony lokal z antresolą o powierzchni ponad 100 mkw. został już sprzedany. W przypadku mieszkań wykończonych pod klucz sprzedaż idzie wolniej. Mamy wrażenie, że nabywcy wolą sami projektować, remontować i urządzać miejsce, w którym będą mieszkać.

Damian Tomasik, twórca Alter Investment

Nie posiadamy takiej usługi. Jesteśmy deweloperem gruntowym, w związku z czym przygotowujemy grunt uzyskując pozwolenie na budowę w celu realizacji inwestycji przez deweloperów.

Źródło: dompress.pl. 

Deweloper Invest Komfort z nową inwestycją z sektora premium na rynku mieszkaniowym

SMOLNA_SOPOT_Invest_Komfort_3 (1)

Trójmiejski deweloper Invest Komfort zakończył budowę luksusowego kompleksu apartamentów w cichej części sopockiego kurortu. Wszystkich zainteresowanych tą niezwykłą realizacją, deweloper zaprasza na dni otwarte w weekend 17-18 czerwca. 

Deweloper Invest Komfort znów podniósł poprzeczkę wyżej. Smolna zachwyca już samą lokalizacją, która stanowi kompromis pomiędzy mieszkaniem w zielonej, ustronnej części kurortu a łatwym dostępem do jego szerokiej oferty miejskiej oraz kulturalno-rozrywkowej. Inwestycja powstała w sąsiedztwie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego i blisko nadmorskiej plaży. Jej projekt jest inspirowany ponadczasowym skandynawskim minimalizmem oraz filozofią domu znaną z Dalekiego Wschodu. Koncepcja ta jest widoczna na każdym kroku, zarówno w projekcie budynków, we wnętrzach, jak i w aranżacji zieleni.

Praca koncepcyjna nad inwestycją, jak zwykle w przypadku tego inwestora, trwała miesiącami i była bardzo drobiazgowa. Do współpracy zaproszono architektów, rzemieślników i artystów. Za projekt Smolnej odpowiadają projektanci z KD Kozikowski Design, za część elewacji Potearchitekci, za wnętrza części wspólnych – KUOO i TAMIO Architekcts. Artystyczną i odpowiedzialną aranżacją zieleni zajęło się doświadczone Studio Krajobraz.

– Smolna Sopot powstała z myślą osobach, które chcą w pełni korzystać z uroków życia
w Trójmieście
– mówi Norbert Miętki z Invest Komfort. – To jedna z bardzo niewielu nowych inwestycji mieszkaniowych w Sopocie. Niezwykle rzadko zdarza się, by spokój oraz sąsiedztwo morza i lasu łączyły się z bliskością metropolii oraz najwyższej klasy architekturą tak harmonijnie jak tutaj. To zdecydowanie klimatyczne miejsce, które karmi wszystkie zmysły.

Dni otwarte inwestycji odbędą się 17 i 18 czerwca, w godzinach od 10:00 do 15:00.

Źródło: Invest Komfort.

Totalbud SA realizuje inwestycję mieszkaniową w Markach

3Warszawska spółka generalnego wykonawstwa Totalbud SA rozpoczęła budowę na zlecenie działającej od roku 2014 firmy Revi Kompania Deweloperska (wcześniej działającej pod marką Kompania Domowa).

W ramach umowy w pobliżu Centrum Handlowego M1 w Markach przy ulicy Kosynierów wznoszony jest budynek mieszkalny zaprojektowany przez pracownię POLE Architekci. Obiekt powstaje na działce o powierzchni 3603 mkw.

„Razem z zespołem tego inwestora osiągnęliśmy nie tak dawno swoisty rekord na warszawskiej Białołęce. Zbudowaliśmy tam »Biały Dom« – największy i najwyższy w tej dzielnicy budynek mieszkalny powstały na wyjątkowo trudnym gruncie. Z tego też powodu wszystkie okoliczne budynki mieszkalne nie są nawet podpiwniczone. My, wykorzystując najnowocześniejsze technologie, zbudowaliśmy nie tylko najwyższy dom na Białołęce, ale także z dwoma kondygnacjami garaży podziemnych. Obecnie ruszamy z nowym projektem z dobrze nam znanym zespołem z Białołęki” – mówi prezes Totalbudu Mariusz Pałka.

Na pięciu kondygnacjach budynek pn. Markowy Targówek zaoferuje 86 mieszkań dla około 250 mieszkańców. Bardzo zróżnicowane mieszkania będą miały powierzchnie od 25 do 125 mkw. Łącznie powierzchnia użytkowa mieszkań osiągnie około 5100 mkw. W podziemnej kondygnacji garażowej znajdzie się 77 miejsc parkingowych.

„Budowa jest na etapie początkowym” – relacjonuje kierownik kontraktu z ramienia Totalbudu Tomasz Pawlak. „Fundament budynku powstaje w technologii białej wanny. Obecnie w części garażowej budynku wykonaliśmy szczelną palisadę z kolumn DSM, a oprócz tego wykonaliśmy przesłonę w poziomie w technologii Jet Grouting. Podziemna kondygnacja garażowa jest na dwóch różnych poziomach i obecnie trwają roboty konstrukcyjne w płytszej części tej kondygnacji. W przyszłym tygodniu rozpoczniemy wykop w części głębszej” – dodaje Tomasz Pawlak.

Markowy Targówek stan surowy zamknięty osiągnie w końcu marca przyszłego roku. Uzyskanie pozwolenia na użytkowanie planowane jest na 1 października 2024 roku.

mat.pras.

TDJ Estate oddaje do użytku kolejny etap inwestycji z Zabrzu – Zielona Dolina

Zielona-Dolina-w-Zabrzu,-inwestycja-mieszkaniowa-TDJ-Estate.

Zielona Dolina, inwestycja TDJ Estate powstająca w północnej części Zabrza, zakończyła kolejny etap.

Do finału dotarł drugi etap osiedla, obejmujący 4 budynki ze 124 mieszkaniami i 3 lokalami usługowymi. Trwają przygotowania do budowy następnej fazy projektu.
Zielona Dolina powstaje w Zabrzu przy ulicach Bocianów i Bażantów. Obecnie składa się z ośmiu budynków. W pierwszym etapie inwestycji powstały cztery czterokondygnacyjne budynki, w których łącznie znalazły się 104 mieszkania. W ramach drugiej fazy, która właśnie została ukończona, zrealizowano 124 mieszkania. Wraz z początkiem czerwca oficjalnie zainaugurowano tę część inwestycji, a w uroczystym otwarciu wzięli udział przedstawiciele TDJ Estate, prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik oraz mieszkańcy osiedla.

Drugi etap osiedla obejmuje kawalerki oraz lokale dwu-, trzy- i czteropokojowe, o metrażach od 34,41 mkw. do 105,71 mkw. Do każdego mieszkania przynależy balkon, taras lub ogródek. Na parterze jednego z budynków mieszczą się trzy lokale przeznaczone pod funkcje handlowo-usługowe, które pozwolą spełnić najważniejsze potrzeby mieszkańców. Na terenie zewnętrznym znajduje się ogólnodostępny parking.

W TDJ Estate budujemy nie tylko mieszkania, ale również społeczności. Oficjalne otwarcie drugiego etapu osiedla połączyliśmy z celebrowaniem Dnia Dziecka, by powitać nowych mieszkańców w radosnej atmosferze i ułatwić im lepsze poznanie się. Wierzymy, że działania służące wzmacnianiu więzi są kluczem do tworzenia wartościowych inwestycji – mówi Adam Urbański, dyrektor ds. sprzedaży w TDJ Estate. – W ofercie posiadamy jeszcze 3- i 4-pokojowe mieszkania, które są idealne dla rodzin poszukujących komfortowego miejsca do życia wśród natury i spokoju, a jednocześnie ceniących wygodne połączenia z dużymi ośrodkami miejskimi – dodaje Adam Urbański.

Źródło: TDJ Estate.

Jak zapowiada się 2023 rok w sektorze mieszkaniowym?

Aurec Home_Osiedle JutrzenkiJaki, w ocenie deweloperów, będzie ten rok na rynku mieszkaniowym? Jaki jest poziom popytu na nieruchomości? Czy do sprzedaży będą wchodzić nowe projekty? Czy deweloperzy będą odmrażać inwestycje? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.
Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

Wzrosty wyników sprzedaży deweloperów w pierwszych miesiącach tego roku świadczą o poprawie nastrojów po stronie kupujących. Nasz zaplanowany na początku tego roku cel sprzedaży to 1450-1650 mieszkań, czyli poziom porównywalny do sprzedaży ubiegłorocznej. Na ten moment rynek jest silniejszy od naszych założeń. Powinno to pozwolić nam na dalsze zwiększanie udziału firmy w rynku mieszkaniowym. Dodatkowo, zakładamy podpisanie umów dotyczących realizacji projektów PRS i sprzedaż funduszom nawet kilkuset lokali.

W tym roku zamierzamy wprowadzić do oferty i rozpocząć budowę 1850-2050 mieszkań. Będą to, zarówno kolejne etapy realizowanych inwestycji, jak np. Aleje Praskie w Warszawie, Grzegórzecka 77 w Krakowie czy Ceglana Park w Katowicach, jak również premierowe projekty w nowych lokalizacjach. Na gruntach znajdujących się w naszym portfolio możemy zbudować około 8000 mieszkań. Uważnie obserwujemy rynek i dostosowujemy podaż do zainteresowania oraz możliwości zakupowych klientów.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal

Nasz scenariusz bazowy na ten rok zakłada podobną do ubiegłorocznej liczbę kontraktacji. Dla bezpieczeństwa nie uwzględniamy w tej prognozie efektu programów rządowych, które jednak mogą pozytywnie wpłynąć na wyniki branży. W jakim to będzie stopniu przekonamy się w drugiej połowie roku.

Nowe inwestycje wprowadzamy zgodnie z przyjętym planem. W tym roku uruchomiliśmy już sprzedaż kilku inwestycji: Naramowice Odnova w Poznaniu (ok. 500 mieszkań), Ogrody Andersa w Gliwicach (I etap, ok. 115 mieszkań), a w Łodzi IV etap inwestycji Nowe Miasto Polesie. W przygotowaniu mamy trzyetapowe osiedle przy ulicy Piotrkowskiej w Łodzi oraz II etap inwestycji SKY+ w Katowicach.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

Z optymizmem patrzymy na ten rok. Pierwsze miesiące to dla nas kilkudziesięcioprocentowe wzrosty sprzedaży, z których jesteśmy dumni. Nasze nowe osiedla w Warszawie – Lumea 2, M Bemowo czy Nova Talarowa cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem. Budowa naszych osiedli prowadzona jest w Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu i Gdyni. Żadna inwestycja nie była przez nas wstrzymywana, a generalni wykonawcy intensywnie pracują przy naszych projektach.

W drugiej połowie roku planujemy wprowadzać do sprzedaży kolejne projekty. To blisko 400 mieszkań w czterech osiedlach – trzech na warszawskim Bemowie i jednym na Pradze. Zgodnie z zakładanym przez nas harmonogramem ich budowa rozpocznie się w 2024 roku.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Ten rok zaczyna zapowiadać się interesująco. Rozważamy uruchomienie aż 3 projektów, które pierwotnie mieliśmy rozpocząć w ubiegłym roku.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Wkrótce uruchomimy trzy inwestycje na warszawskiej Białołęce. W dwóch z nich zastosujemy ekorozwiązania, zapewniające niższe opłaty za energię, ogrzewanie oraz ciepłą wodę, dzięki pompom ciepła i instalacji systemu fotowoltaicznego. Inwestycja, którą uruchomimy w najbliższym czasie to kameralne osiedle przy ulicy Berensona. Trzykondygnacyjne budynki zbudowane będą w technologii modułowej, przyjaznej dla środowiska i dla mieszkańców. Do budowy zastosowane będą naturalne, podlegające recyklingowi materiały.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Patrzymy z dużym optymizmem na cały 2023 roku. Pierwsze miesiące pokazują dynamiczny wzrost sprzedaży mieszkań. Udało nam się wprowadzić do sprzedaży kilka nowych inwestycji, które cieszą ogromnym zainteresowaniem ze strony klientów. W planach mamy wprowadzenie kilka kolejnych projektów w Warszawie.

Eyal Keltsh, prezes zarządu Grupy Robyg

Rok 2023 będzie z pewnością wymagający dla całej gospodarki, także w sektorze budownictwa mieszkaniowego. Dlatego stawiamy na budowę synergii w ramach dużej, silnej Grupy TAG Immobilien. Dzięki temu mamy mocną pozycję, duży bank ziemi, komplementarne działalności i możemy ze spokojem przygotować się na trudniejszy czas w gospodarce. Niezależnie od tego mamy nadzieję, że zarówno rządzący, jak i sektor finansowy skupią się na budowaniu dostępności finansowania, bo popyt na mieszkania w Polsce jest bardzo duży, a główną przeszkodą jest brak możliwości zaciągnięcia kredytu. Wprowadzamy do sprzedaży nowe etapy i projekty zgodnie z planem, jedyną barierą są tu nadal zbyt wolne procedury administracyjne. To jest obszar do poprawy, bo dzięki temu zwiększy się podaż na rynku.

Boaz Haim, prezes Ronson Development

Nasze prognozy dotyczące 2023 roku jak na razie się sprawdzają. Spodziewaliśmy się znacznej poprawy nastrojów konsumenckich i rzeczywiście tak się stało. Pokazują to nasze wyniki sprzedażowe za pierwszy kwartał tego roku i wzrosty o ponad 50 proc. względem czwartego kwartału 2022 roku.

Cały ubiegły rok potraktowaliśmy jako czas przygotowań na odbicie rynkowe. Kupiliśmy 12 nowych działek, a nasz bank ziemi jest zabezpieczony na 5 479 lokali (w tym 578 jednostek jest dedykowanych segmentowi PRS oraz 1 910 jednostek w trakcie budowy). Stworzyliśmy portfolio projektów z gotowymi pozwoleniami na budowę, które będziemy uruchamiać w tym roku. Będą to kolejne etapy projektów Viva Jagodno, Miasto Moje, Ursus Centralny oraz Nowe Warzymice w Szczecinie. Dodatkowo złożyliśmy wnioski o pozwolenia na budowę w zupełnie nowych lokalizacjach – na warszawskim Dolnym Mokotowie, gdzie chcemy ruszyć z inwestycją Zielono Mi oraz na poznańskim Grunwaldzie, gdzie powstanie nowe osiedle domów.

Justyna Hamrol-Wasielewska, dyrektor sprzedaży Eiffage Immobilier Polska

Nasze inwestycje odzwierciedlają potencjał miejsca, w którym się znajdują i są wyborem, zarówno dla klientów docelowych, jak i inwestorów, dlatego nasza strategia opiera się o projektowanie inwestycji w prestiżowych lokalizacjach w największych miastach Polski. Widzimy, że nasze apartamenty cieszą się dużą popularnością, dlatego rozwijamy naszą działalność, zarówno w stolicy jak i na rynkach lokalnych. W planach w tym roku mamy wprowadzenie drugiej inwestycji w Poznaniu, zlokalizowanej blisko centrum. Ogłosimy także nowy projekt w stolicy Dolnego Śląska, a na przełomie czerwca i lipca uruchomimy regularną sprzedaż naszej inwestycji na Pradze w Warszawie.

Piotr Ludwiński, dyrektor ds. Sprzedaży i Obsługi Klientów w Archicom

W odpowiedzi na okoliczności rynkowe zaistniałe w 2022 roku wdrożyliśmy nowy status inwestycji, polegający na pełnej gotowości do wprowadzenia mieszkań do sprzedaży. Dzięki temu w okresie zmniejszonego popytu mogliśmy bez zmian kontynuować założoną strategię, unikając podejmowania raptownych decyzji biznesowych czy też zamrażania projektów. W związku z tym jesteśmy dziś gotowi na to, aby sprawnie uruchamiać kolejne etapy inwestycji, jednak uzależniamy to od sytuacji na rynku. Bacznie ją obserwujemy i cierpliwie czekamy na sygnał ze strony potencjalnych nabywców. To na podstawie realnego zapotrzebowania deklarowanego przez klientów oceniamy, czy rynek jest gotowy na wprowadzenie kolejnych inwestycji. Z całą pewnością, gdy nastąpi odpowiedni moment dostarczymy na rynek mieszkania odpowiadające oczekiwaniom i potrzebom nabywców.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

W 2023 roku zauważamy zwiększony ruch na rynku mieszkaniowym, jednak prognozujemy, że ten rok przyniesie raczej stabilizację sytuacji w branży – aż do 2024 roku, kiedy nastąpi odbicie. Lokale będą kupować głównie klienci gotówkowi, którzy chcą wykorzystać mieszkania w celach inwestycyjnych, aby uchronić pieniądze przed inflacją i zabezpieczyć swoją przyszłość.

Popyt na rynku z pewnością pobudzi program „Pierwsze Mieszkanie”, który wspiera młode osoby do zakupu własnego lokum. W związku z rządowymi dopłatami prognozujemy zwiększoną sprzedaż kompaktowych mieszkań dwupokojowych o niedużym metrażu. Prognozujemy, że będzie wzrastać zapotrzebowanie na budowę eko osiedli i typu inwestycji mixed-use.

Nie planujemy przestojów w rozwoju. Nadal inwestujemy w osiedle Miasteczko Jutrzenki, oddajemy do użytku mieszkańcom kolejne lokale i w najbliższym czasie ruszamy z budową kolejnego etapu — Dzielnicy Lawendy. Na warszawskiej Białołęce planujemy rozpocząć budowę inwestycji My Forest, osiedla z niską zabudową i prywatnym lasem dostępnym tylko dla mieszkańców oraz projektu My River, która usytuowana jest nad rzeką.

Dariusz Nagórski, dyrektor ds. inwestycji Aria Development

W przygotowaniu mamy duży projekt w Legionowie oraz pracujemy nad rozwojem naszej oferty w Wieliszewie. Ze względów proceduralnych nie jest możliwe wprowadzenie nowych inwestycji od zaraz. Uzyskanie pozwolenia budowalnego, kontraktowanie podwykonawców oraz zaplanowanie marketingu i sprzedaży to proces, który zajmuje wiele miesięcy. Ten rok oceniamy pozytywnie i wydaje się, że w związku z rządowymi programami, sprzedaż powinna się utrzymać na stabilnym poziomie.

Damian Tomasik, założyciel Alter Investment

Z perspektywy początku roku widać, że bardzo szybko wrócił optymizm na rynku, a notowana sprzedaż pozwala patrzeć optymistycznie na kolejne miesiące. Obecnie widać, że klientom brakuje wyboru mieszkań na rynku i jedyną możliwością sprostania rosnącemu popytowi będzie wprowadzanie do oferty nowych inwestycji.

Z naszych projektów w najbliższych miesiącach do sprzedaży trafi inwestycja przy ulicy Jabłoniowej w Gdańsku, którą sprzedamy deweloperowi w celu realizacji przez niego kompleksu budynków mieszkalnych. Drugim projektem, który w najbliższym czasie zamierzamy wprowadzić na rynek jest atrakcyjnie zlokalizowana inwestycja w Olszewniku k. Jezioran. Na koniec roku spodziewamy się też gotowego do wprowadzenia na rynek projektu przy Madalińskiego w Gdańsku, dla którego wkrótce uzyskamy pozwolenie na budowę.

Marcin Michalec, CEO Okam

Rok 2023 rozpoczął się dla nas pozytywnie. W pierwszym kwartale odnotowaliśmy duże zainteresowanie naszymi inwestycjami mieszkaniowymi. Satysfakcjonująca dynamika sprzedaży na lokalnych rynkach, na których jesteśmy obecni, pozwala rozwijać, a także uruchamiać kolejne etapy projektów w Łodzi, Katowicach i Warszawie. W trakcie planowania jest kolejny etap inwestycji Strefa PROGRESS w Łodzi. W stolicy województwa łódzkiego przed nami również drugi projekt mieszkaniowy przy ulicy Dowborczyków.

Niedawno na stołecznym rynku ruszyliśmy również z budową CITYFLOW. W pierwszym etapie inwestycji przewidzianych jest ponad 300 mieszkań, a dalej przed nami wieloletni, kompleksowy projekt na Żeraniu. Z kolei w Katowicach realizujemy kolejne etapy inwestycji INSPIRE w Dolinie Trzech Stawów.

Źródło: dompress.pl.

 

 

Deweloper Murapol oferuje małe mieszkanie lub apartament inwestycyjny

Gda MP_3

Deweloper Murapol oferuje małe mieszkanie lub apartament inwestycyjny. Ogólnopolski deweloper mieszkaniowy, Grupa Murapol, rusza z nową kampanią promocyjną. Akcja skierowana jest do wszystkich osób, które chcą zainwestować swój kapitał w nieruchomości bądź szukają kompaktowego mieszkania na własne potrzeby. Deweloper objął promocją 200 lokali w 12 miastach na terenie całego kraju. Dlaczego warto skorzystać z oferty Grupy Murapol?

Do każdego mieszkania i apartamentu inwestycyjnego deweloper dorzuca pakiet bonusów. W jego skład wchodzi rabat, smart home w wersji premium, a w wybranych inwestycjach nawet 2 miejsca postojowe zewnętrzne lub w hali garażowej. Kompaktowe lokale od 28 mkw. dostępne są w ramach 21 projektów zlokalizowanych na terenie Bielsko-Białej, Bydgoszczy, Chorzowa, Gdańska, Krakowa, Łodzi, Poznania, Siewierza, Sosnowca, Torunia, Tychów i Wrocławia. Decydując się na zakup mieszkania lub apartamentu inwestycyjnego z czerwcowej promocji można zaoszczędzić nawet 205 tys. zł!

W trosce o zdrowie i wygodę przyszłych lokatorów Grupa Murapol stosuje w swoich projektach innowacyjne i ekologiczne udogodnienia. W budynkach inwestycji deweloper montuje Home Management System, który pozwala lokatorom na korzystanie z rozwiązań inteligentnego domu. Możliwość zarządzania mediami przekłada się na oszczędności np. w zużyciu energii elektrycznej i cieplnej, sięgające nawet 29% w skali roku. W standardzie lokali znajduje się pakiet antysmogowy, który zapobiega dostawaniu się do wnętrz zanieczyszczeń, alergenów, a nawet owadów. Na terenie wybranych inwestycji Grupy Murapol powstają także stacje ładowania pojazdów elektrycznych dla właścicieli niskoemisyjnych środków transportu.

– Nasza aktualna akcja promocyjna to odpowiedź zarówno na potrzeby klientów inwestycyjnych, szukających sprawdzonego sposobu na ulokowanie swojego kapitału, jak i osób zastanawiających się nad zakupem kompaktowego mieszkania na własne potrzeby. Każdy z tych nabywców znajdzie w naszej czerwcowej ofercie nieruchomość spełniającą jego indywidualne oczekiwania. W promocyjnej puli znajduje się 200 lokali o zróżnicowanych metrażach i układach, z eko udogodnieniami i w atrakcyjnych lokalizacjach. Co ważne, akcją specjalną objęliśmy też inwestycje, które w ostatnim czasie wprowadziliśmy do oferty w Krakowie, Łodzi i Toruniu. Czerwcowa promocja z pewnością ucieszy także osoby poszukujące mieszkania w Bielsku-Białej i Chorzowie – to nowe miasta na naszej mapie działalności. Mam nadzieję, że pomożemy podjąć decyzję klientom, którzy marzą o własnym lokum, a także tym, którzy chcą właściwie zainwestować zgromadzone oszczędności – mówi Łukasz Tekieli, dyrektor ds. sprzedaży w Grupie Murapol.

Źródło: Grupa Murapol.

Deweloper Aurec Home dostarcza na rynek nowe mieszkania na sprzedaż i opowiada o sytuacji w sektorze

AH_powiew wiosennych promocjo od Aurec Home

Deweloper Aurec Home dostarcza na rynek nowe mieszkania na sprzedaż i opowiada o sytuacji w sektorze. Po ubiegłorocznych zawirowaniach na rynku nieruchomości dziś w mieszkaniówce powiewa wiosennym optymizmem. Sprzedaż mieszkań w I kwartale 2023 r. osiągnęła bardzo dobry rezultat — łącznie na sześciu głównych rynkach sprzedano ich o 34% więcej niż w poprzednim kwartale. I choć na spadek cen lokali nie ma co liczyć, to deweloperzy oferują korzystne promocje na wybrane mieszkania. Z ciekawą inicjatywą wychodzi Aurec Home, który przygotował rewelacyjne oferty dla kupujących lokale na własny użytek, jak i dla inwestorów pod wynajem.

Spis treści:
„Dwa mieszkania w cenie jednego” – zainwestuj w nieruchomość z dużą rentownością
„Dwa w cenie jednego” od Aurec Home – dla kogo?
Mieszkaj i pracuj – komfortowa przestrzeń do życia

Kluczowym czynnikiem, który już wyraźnie pobudził sprzedaż mieszkań, jest zapowiadany przez rząd program „Bezpieczny Kredyt 2%”, który umożliwia nabywcom pierwszych mieszkań wzięcie kredytu ze stałym oprocentowaniem 2%. Na zwiększony popyt zadziałały także sygnały mówiące o możliwym ograniczeniu liczby kupowanych lokali w ciągu roku czy ograniczeń możliwości dokonywania cesji umów deweloperskich. W wyniku m.in. tych czynników w biurach sprzedaży coraz liczniej pojawiają się klienci zainteresowani zakupem mieszkania na własny użytek lub pod wynajem. Prognozy dla mieszkaniówki wskazują, że w najbliższych miesiącach nastąpi dalszy wzrostu popytu, rynek spodziewa się także podnoszenia cen najbardziej poszukiwanych mieszkań.

– Szczególnym zainteresowaniem w naszej ekologicznej inwestycji „Miasteczko Jutrzenki” cieszą się lokale spełniające kryteria programu „Bezpieczny Kredyt 2%”, dlatego już teraz warto podpisać umowę rezerwacyjną, aby mieć pewność, że do lipca mieszkanie na nas „poczeka”. Lokale można nabyć w specjalnym harmonogramie płatności: 20/70/10, co oznacza, że przy podpisaniu umowy deweloperskiej kupujący wpłaca tylko 20% jego wartości. Kolejną transzę 70% reguluje we wrześniu, po dopełnieniu formalności związanych z kredytem w banku i rządowymi dopłatami, a 10% przy odbiorze lokalu. Zauważamy także, że klienci chętnie korzystają z naszych ofert promocyjnych np. „Dwa mieszkania w cenie jednego” lub „Mieszkaj i pracuj, czyli lokale 3-pokojowe, zaprojektowane zgodnie z trendem live&work” – mówi Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home.

„Dwa mieszkania w cenie jednego” – zainwestuj w nieruchomość z dużą rentownością

Niestabilne czasy pobudzają nas do szukania sposobów na zapewnienie sobie i swoim najbliższym bezpiecznej przyszłości finansowej. Z pomocą przychodzi deweloper Aurec Home i oferuje kupującym dwa lokale w cenie jednego. Mowa tu o zakupie mieszkania z osiedla „Miasteczko Jutrzenki” o dużym metrażu — powierzchni do 90 m2, podzielonego na dwa mniejsze w pełni funkcjonalne lokale, w sporo niższej cenie za metr kwadratowy. Taka nieruchomość jest przestronna, odpowiednio zagospodarowana, każdy lokal ma oddzielną kuchnię, łazienkę, balkon, licznik oraz wejście.

– W tego rodzaju transakcji zyskiem są zarówno niższe koszty początkowe, jak i większy zwrot z inwestycji. Kupując dwa małe mieszkania, typu kawalerka lub małe „dwójki”, trzeba zapłacić razy dwa. W przypadku nieruchomości o większym metrażu, która zostanie podzielona, zyskuje się dwa niezależne lokale, za niższą kwotę w przeliczeniu na metr kwadratowy. Dzięki mniejszemu wkładowi finansowemu już na starcie kupujący oszczędza i osiąga większy zwrot z wynajmu – mówi Mariola Żak z Aurec Home.

„Dwa w cenie jednego” od Aurec Home – dla kogo?

Oferta dewelopera „Dwa w cenie jednego” jest doskonałym rozwiązanie dla osób posiadających gotówkę i chcących ją dobrze zainwestować. Jeden lokal może służyć na użytek własny, a drugi pod wynajem, za zarobione pieniądze można np. spłacać ratę kredytu. Jest to także dobra opcja dla rodziców, którzy chcą zakupić cztery kąty dla dorastających dzieci. Mieszkanie we własnym „M” podczas studiów daje poczucie niezależności i bezpieczeństwa. Podczas kilku lat edukacji dziecka drugi lokal można wynajmować, a w późniejszym etapie życia przeznaczyć np. na własny biznes. Promocja „Dwa w cenie jednego” to również dobry pomysł na zadbanie o starszych rodziców, których można ulokować w jednym mieszkaniu i żyć blisko nich, a jednocześnie w oddzielnej, prywatnej przestrzeni.

Nie od dziś wiadomo, że główną korzyścią z najmu lokalu jest zastrzyk gotówki, którym jest co miesiąc zasilany portfel właściciela. Jeśli inwestor zdecyduje się kupić mieszkanie z promocji „Dwa w cenie jednego” i wynająć oba lokale, zysk mnoży się razy dwa. Najbardziej opłacalny jest wynajem długoterminowy, np. studentom, singlom czy osobom podróżującym służbowo. Rynek najmu przeżywa bezprecedensowy boom, a więc zysk z inwestycji jest gwarantowany.

Mieszkaj i pracuj – komfortowa przestrzeń do życia

– Od czasu pandemii mamy coraz więcej zapytań o mieszkania 3-pokojowe i większe. Dlaczego? W czasach home office przestronne mieszkanie gwarantuje komfortowe życie: swobodną przestrzeń do codziennego funkcjonowania dla wszystkich członków rodziny i spokojne miejsce do pracy zdalnej. Dlatego przygotowaliśmy ofertę „Mieszkaj i pracuj”, czyli kompaktowe 3-pokojowe lokale, w których można wygospodarować oddzielny pokój do zadań służbowych nawet dla dwóch osób, tuż obok strefy domowej — mówi Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home.

W ofercie „Mieszkaj i pracuj” wszystkie wewnętrzne ściany w lokalach można przesunąć, co daje bardzo duże możliwości aranżacyjne już na etapie budowy. Oznacza to, że swobodnie możesz zaplanować przestronną, jasną kuchnię z oknem, garderobę czy przestrzeń do pracy. Co więcej, mieszkania z osiedla „Miasteczko Jutrzenki” ulokowane na parterze mają ogródki, a lokale na wyższych kondygnacjach duże balkony lub tarasy, które stanowią dodatkową przestrzeń do wypoczynku lub pracy.

Zwiększony popyt na lokale, wzrost kosztów materiałów budowlanych, wykonawstwa oraz finansowania inwestycji nie pozwala deweloperom na obniżkę cen mieszkań, ale z pewnością korzystne oferty od dewelopera Aurec Home ułatwią wybór wymarzonego „M” w dobrej cenie, jak i pomogą zainwestować z pewnym zyskiem gotówkę osobom kupującym lokale na wynajem. Liczba mieszkań w promocji jest ograniczona, warto więc na bieżąco sprawdzać dostępność lokali na stronie internetowej dewelopera.

Źródło: Aurec Home.

Kto jest obecnie nabywcą nowych mieszkań z rynku pierwotnego?

River Point_Archicom (1)

Jaki jest obecny profil nabywców nowych mieszkań? Jak dużo wśród kupujących jest inwestorów, a ile osób kupuje na potrzeby własne? Co jest największą motywacją do zakupu? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

Trudna sytuacja na rynku hipotecznym odcięła klientów kredytowych od finansowania bankowego, przez co w ostatnich miesiącach dominowały zakupy za gotówkę. W niektórych okresach było to nawet 80 proc. wszystkich transakcji. Aktywni na rynku byli, zarówno klienci inwestycyjni, jak i nabywający większe mieszkania na własne potrzeby, szczególnie w atrakcyjniejszych, droższych lokalizacjach. Duże mieszkania trzy i czteropokojowe stanowią około 50 proc. naszej sprzedaży.

Pierwszy kwartał bieżącego roku nie przyniósł w tym zakresie większych zmian, poza jedną – odnotowaliśmy istotny wzrost udziału klientów kredytowych. O ile w 2022 roku stanowili 25 proc. kupujących, to w marcu ich odsetek wzrósł do 37 proc. Stabilizacja stóp procentowych oraz zapowiadany rządowy program wsparcia dla kredytobiorców Pierwsze Mieszkanie sprawiły, że w ostatnich tygodniach ta grupa kupujących jest szczególnie aktywna. Nie wpłynęło to jednak na zmianę struktury sprzedawanych przez nas mieszkań.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal

Profil typowego nabywcy mieszkań jest obecnie zniekształcony, głównie ze względu na ograniczenia w dostępie do finansowania. Dlatego też bardziej aktywni zakupowo byli i są klienci inwestycyjni. Natomiast na podstawie naszego autorskiego programu Czas na mieszkanie widzimy, że młodzi ludzie coraz częściej pytają o ofertę i traktujemy to jako dobry sygnał popytowy. Wspomniany program m.in. daje gwarancję niezmienności ceny, a to właśnie obawa o dalszy wzrost cen mieszkań obecnie najbardziej motywuje nabywców.

Kupujący racjonalnie zakładają, że będzie tylko drożej. Na przykład ze względu na ograniczoną podaż mieszkań, co jest efektem wstrzymania budów przez deweloperów na przestrzeni ostatniego roku. Będzie to miało swój skutek także w kolejnych miesiącach, nawet do 2,5 roku, kiedy odczuwalna będzie tzw. dziura produkcyjna. Zjawisko to może ujawnić się z jeszcze większą siłą, gdy zgodnie z oczekiwaniami poprawi się dostęp do kredytów.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Grupa inwestujących w lokale na wynajem jest nadal dominująca. Najmniej jest transakcji zakupu mieszkań realizowanych przez kupujących poniżej 30 roku życia. Brak dostępności kredytów dotknął przede wszystkim nabywców z najmłodszego segmentu wiekowego i sytuacji tej nie poprawił program rządowy Mieszkanie bez wkładu własnego, praktycznie niedostosowany do sytuacji rynkowej. Dlatego też wśród nabywców mieszkań dominują osoby między 30 a 50 rokiem życia. Motywacją do zakupu jest świadomość, że taniej nie będzie, ale najbardziej mobilizująco działa topniejąca oferta atrakcyjnych mieszkań w dobrych lokalizacjach, jak na przykład w inwestycji Nad Odrą w Szczecinie czy Osiedlu Horizon w Gdańsku.

Marcin Michalec, CEO Okam

Kluczową grupę klientów stanowi obecnie tzw. „mały inwestor”, który pragnie ulokować swoje oszczędności w nieruchomościach. Ten sposób inwestowania kapitału pozostaje niezmiennie jednym z najlepiej ocenianych i preferowanych. Nieruchomości nie tracą na wartości, dają stały dochód w postaci najmu, którego stawki znacznie wzrosły w ostatnich latach, szczególnie w największych polskich miastach. Dla klienta indywidualnego motywacją jest między innymi chęć zabezpieczenia wolnej gotówki czy obawa przed dalszym wzrostem cen mieszkań na rynku pierwotnym. Często klient wskazuje także na lokatę kapitału oraz poprawę standardu życia. Wśród kupujących lokale mieszkaniowe są oczywiście też tacy klienci, którzy szukają ich dla siebie i swoich rodzin.

Eyal Keltsh, prezes zarządu Grupy Robyg

Sytuacja na rynku nieruchomości mieszkaniowych jest wyjątkowa. Z jednej strony mamy bardzo duży popyt ze strony obywateli Ukrainy, ale także wielu klientów z Polski, którzy chcą kupić mieszkanie i czekają na możliwości finansowania. Z drugiej strony podaż zmniejszają wciąż zbyt wolne procedury administracyjne. Widać jednak, że od początku 2023 roku sytuacja na rynku kredytów hipotecznych poprawia się, co potwierdzają dane BIK (Biura Informacji Kredytowej). Notuje się coraz więcej wniosków kredytowych w porównaniu do grudnia 2022 roku i można zakładać, że trend ten będzie nadal pozytywny w kolejnych miesiącach. W większości banków wzrosła zdolność kredytowa klientów, co pozwala im na bardziej elastyczne decyzje odnośnie zakupu mieszkania. Dlatego wyraźnie widać rosnące zainteresowanie klientów.

Andrzej Gutowski, prezes Ronson Development

Sytuacja na rynku nieruchomości jest dynamiczna z tendencją do zwiększenia liczby zakupów na własne potrzeby mieszkaniowe klientów, którzy wspierają się kredytem. Bodźcem dla części z nich – szczególnie tych ze zgromadzonym już kapitałem, jest zapowiedziany przez rząd program Bezpieczny Kredyt 2 proc. Natomiast wciąż bardzo mocno jest też pobudzona grupa inwestorów, którzy szukają przede wszystkim mieszkań dwupokojowych i kupują je za gotówkę. Oni wciąż dominują na rynku. Przy czym, ewentualna popularność i powodzenie programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. może zbliżyć te proporcje do względnej równowagi, a w dłuższej perspektywie – w końcówce tego oraz na początku przyszłego roku, doprowadzić do przewagi klientów kredytowych.

Stan ograniczonej podaży na rynku sprawia, że klienci z kapitałem zdają sobie sprawę, że wejście rządowego programu dodatkowo ją uszczupli, co może przełożyć się na kolejne wzrosty cen. Sądzę, że spodziewane wzrosty są jednym z kluczowych czynników wpływających na zakup mieszkania właśnie teraz.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Zwiększony ruch w naszym biurze sprzedaży wskazuje, że Polacy kupują mieszkania z rynku pierwotnego. Dzisiejsi kupujący to w głównej mierze osoby, które w ubiegłym roku wstrzymywały się z decyzją o finalizacji zakupu do czasu ustabilizowania się sytuacji gospodarczej. Z naszych obserwacji wynika, że sprzedaż mieszkań zaczęła wzrastać, kiedy RPP kolejny raz nie podniosła stóp procentowych, a KNF wprowadziła obniżenie bufora ostrożnościowego przez wyliczaniu zdolności kredytowej przez banki z 5 pkt proc. do 2,5 pkt proc., co umożliwiło wielu osobom otrzymanie kredytu na zakup mieszkania.

Z pewnością swoje zrobiły także rządowe dopłaty do zakupu pierwszego mieszkania, głównie opcja Bezpieczny Kredyt 2 proc. Już teraz podpisujemy umowy rezerwacyjne lub deweloperskie, pomimo że, skorzystanie z finansowania będzie możliwe dopiero od 1 lipca br. Co więcej, dziś nikt chyba się nie łudzi, że ceny nieruchomości zaczną spadać, dlatego dodatkowym argumentem na przyspieszenie zakupu może być wzrost cen mieszkań w przyszłości. W ujęciu kwartalnym wzrosty te już wynoszą od 3 proc. w Trójmieście, Krakowie i Poznaniu, przez 5 proc. w Warszawie, Wrocławiu i Katowicach, aż po 8 proc. w Łodzi. Dla wielu Polaków czy inwestorów ważniejsze jest zainwestowanie środków, które do tej pory udało im się zgromadzić niż stracić przez spadek siły nabywczej pieniądza.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

Dynamika wzrostu sprzedaży naszych mieszkań w tym roku przekroczyła zakładane przez nas cele. Widzimy, że naszą ofertą są zainteresowani wszyscy klienci, zarówno gotówkowi, jak i ci finansujący kupno z kredytu. Nasze mieszkania odpowiadają również potrzebom singli, a także małżeństw czy rodzin z dziećmi. W pierwszych miesiącach tego roku osoby, które kupowały lokale jako inwestycję, stanowiły 2/3 wszystkich klientów. Ich główną motywacją jest zysk w krótkiej perspektywie czasu opierający się na najmie długoterminowym. Taka inwestycja zostaje następnie sprzedana z zyskiem lub przekazana dzieciom jako docelowe mieszkanie.

Drugą grupą klientów są osoby kupujące mieszkanie na cele własne – to 1/3 nabywców. Wśród obu grup dominują zdecydowanie pary. W pierwszych czterech miesiącach tego roku stanowiły one ponad 61 proc. wszystkich klientów. Pozostałe osoby to jednoosobowe gospodarstwa domowe.

Motywy kupna mieszkania dziś są bardzo róże, bo czynników, które wypływają obecnie na sytuację rynkową jest wiele. Przede wszystkim liczy się świadomość klientów, że rynek ofert mieszkaniowych jest coraz mniejszy, więc im szybciej zdecydują się na zakup, tym będą mieli większą możliwość wyboru mieszkania. Nie bez znaczenia jest również decyzja KNF i zatrzymanie poziomu stóp procentowych, które zachęciły klientów wstrzymujących się do tej pory z kupnem.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

W tej chwili nabywców gotówkowych i kredytowych jest mniej więcej tyle samo. Są to jednak raczej osoby w bardzo dobrej sytuacji finansowej, które dokonują zakupów inwestycyjnych małych lokali lub sporych mieszkań na własne potrzeby. Zauważalne jest to że klienci przestali wierzyć w spadki cen i ruszyli na zakupy. Nie bez znaczenia jest również poprawa możliwości uzyskania kredytu oraz planowany program dopłat do kredytów.

Justyna Hamrol-Wasielewska, dyrektor sprzedaży Eiffage Immobilier Polska

Nasi klienci to głównie inwestorzy, którzy decydują się na zakup w naszych inwestycjach ze względu na prestiżową lokalizację oraz wysoki standard projektów. W pierwszym kwartale tego roku do tej grupy nabywczej należały przede wszystkim osoby, które chciały powiększyć swój portfel inwestycyjny o kolejną nieruchomość oraz osoby decydujące się na zakup lokalu z myślą o swoich dzieciach. Przełom I i II kwartału przyniósł zmianę w strukturze naszych klientów i obecnie 50 proc. nabywców to inwestorzy, a drugie 50 proc. to osoby finansujące zakup mieszkania kredytem. Powodem, dla którego klienci kredytowi niejako powrócili na rynek i znów stali się aktywni jest na pewno program Bezpieczny Kredyt 2 proc. Wielu osobom wzrosła również zdolność kredytowa, co przełożyło się bezpośrednio na ich decyzję o zakupie nieruchomości.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Od początku roku obserwujemy dynamiczny wzrost sprzedaży mieszkań. Jest wiele czynników, które spowodowały taką sytuację. Przede wszystkim uwolnił się skumulowany popyt, który został zatrzymany w ubiegłym roku ze względu na wybuch wojny w Ukrainie oraz podniesienie bufora UKNF przy wyliczaniu zdolności kredytowej. Obecnie widać duży optymizm wśród kupujących. Przede wszystkim obniżony został bufor przy wyliczaniu zdolności kredytowej i rząd zapowiedział program Bezpieczny kredyt 2 proc. Dodatkowo inwestorzy ruszyli na zakupy, gdyż zauważyli wzrosty cen zamiast spadków.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development

Klienci doskonale zdają sobie sprawę z sytuacji na rynku nieruchomości w Polsce. W związku z załamaniem podaży i zamrożeniem wielu projektów ceny mieszkań nie spadają. Wygląda na to, że wstrzymywanie się z zakupem raczej nie będzie dobrą strategią. W naszych inwestycjach 80 procent mieszkań jest kupowanych na własne potrzeby, pozostałe – inwestycyjnie i na wynajem. Do zakupu najbardziej motywuje cena, większy dostęp do kredytu oraz świadomość, że taniej już nie będzie.

Damian Tomasik, założyciel Alter Investment

Na zakup mieszkania mogą sobie pozwolić osoby mające przede wszystkich gotówkę i w tym segmencie klientów realizowane są zakupy w celach inwestycyjnych bądź jako druga nieruchomość w celach wypoczynkowych. W związku z tym, popyt jest na nieruchomości zlokalizowane w centralnych punktach miast bądź miejscach z wysokim popytem na wynajem. Poluzowanie dostępu do kredytów zwiększa też wolumen sprzedaży w lokalizacjach oddalonych od centrum, ale idealnie nadających się na pierwsze mieszkanie.

Piotr Ludwiński, dyrektor ds. Sprzedaży i Obsługi Klientów w Archicom

Strukturę grup nabywców mieszkań warto rozpatrywać nie tylko pod kątem danej lokalizacji, ale także konkretnych inwestycji z oferty dewelopera. Oferujemy we Wrocławiu inwestycje centralnie położone w standardzie premium – River Point oraz Browary Wrocławskie. W ich przypadku liczba transakcji zawieranych z klientami indywidualnymi oraz inwestorami jest bardzo zbliżona. Nasze portfolio uzupełniają inwestycje z segmentu popularnego, zlokalizowane poza ścisłym centrum Wrocławia, w ramach których zdecydowanie dominują klienci nabywający mieszkania na własny użytek. Kawalerki lub lokale dwupokojowe, jak i apartamenty o większej powierzchni.

Ciężko jest wskazać jeden czynnik, który w głównej mierze wpływa dziś na podejmowanie decyzji o zakupie mieszkania. Jeśli chodzi o klientów indywidualnych, z całą pewnością popyt kształtują: większa dostępność kredytów hipotecznych, malejąca podaż nieruchomości na rynku, ale także chęć zabezpieczenia środków przed rosnącą inflacją. Z uwagi na zmniejszające się stawki lokat oraz powrót środków zainwestowanych w obligacje skarbowe rok temu, nieruchomości cieszą się popularnością wśród Polaków.
Źródło: dompress.pl

O ile wzrosły ceny za mieszkania na sprzedaż z rynku pierwotnego w 2023 roku?

OKAM_Citiflow_WAW Wola

O ile wzrosły ceny za mieszkania na sprzedaż z rynku pierwotnego w 2023 roku? Postępująca inflacja ma wpływ na koszty budowy mieszkań. Ile średnio wzrosły w tym roku ceny nowych mieszkań w największych miastach w kraju? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

W porównaniu do grudnia 2022 roku wzrosty cen mieszkań były kilkuprocentowe. Jednak rok do roku jest to kilkanaście procent. Biorąc pod uwagę poziom inflacji można jeszcze mówić o stabilizacji cen wynikającej z niskiej jak dotąd sprzedaży. W drugim kwartale br. wraz z ożywieniem popytu oraz faktem, że zwiększenie podaży w naszej branży wymaga czasu przewidujemy kilkuprocentowe wzrosty miesiąc do miesiąca.

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

W 2022 roku inflacja wyniosła ponad 14 proc., natomiast ceny transakcyjne mieszkań wg raportu NBP w największych miastach wzrosły o 10-11 proc. Przy ograniczonym popycie i wzroście kosztów wykonawstwa deweloperzy wstrzymali inwestycje, co widzimy w danych GUS za ostatnie miesiące. Wraz z odbudową zdolności nabywczej klientów oraz stopniowej poprawie po stronie popytu notujemy również większą podaż, ale także wzrost cen, który po części rekompensuje ubiegły rok. Od początku roku podwyżki cen mieszkań dostrzegalne są, zarówno w odniesieniu do nowych inwestycji, jak również do projektów w trakcie realizacji i wyniosły średnio 5-6 proc.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal

Ceny utrzymywały się mniej więcej na tym samym poziomie, a w niektórych lokalizacjach dostrzegamy lekki wzrost o około 2-3 proc. Deweloperzy zbyt długo „tłumili” inflację i starali się nie podnosić cen, przede wszystkim ze względu na znaczący spadek popytu. Sytuacja z pewnością będzie się dynamicznie zmieniać, jednakże raczej w kierunku dalszego wzrostu cen.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

Realia rynku nieruchomości są takie, że nawet biorąc pod uwagę osiedle realizowane etapowo na jednej działce, każdy kolejny etap nieruchomości jest po prostu droższy. Wpływ ma na to wiele czynników niezależnych od deweloperów. Przede wszystkim pod uwagę trzeba wziąć rosnące koszty pieniądza. Nasza firma nie zaciąga kredytów pod projekty, co gwarantuje naszym klientom pewną budowę i ukończenie inwestycji w wysokim standardzie. Drugim czynnikiem są koszty budowy, które cały czas rosną. Materiały drożeją, tak samo jak wykonawstwo. Trzeci czynnik to niepewność rynkowa, która wpływa, nie tylko na nas, ale również i na generalnych wykonawców, którzy muszą wkalkulować w projekty wzrastające koszty materiałów w trakcie realizacji kolejnych etapów inwestycji.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Inflacji bez wątpienia drenuje portfele wszystkich Polaków, a także deweloperów. Wzrost kosztów materiałów budowlanych, wykonawstwa oraz finansowania inwestycji nie pozwala deweloperom na obniżkę cen mieszkań, a wręcz odwrotnie. W naszej, ekologicznej inwestycji Miasteczko Jutrzenki, zlokalizowanej na warszawskich Włochach ceny lokali w maju 2023 roku wzrosły o min. 2 proc. Na rynku jest grupa osób, która dysponuje gotówką i lokuje zaoszczędzone pieniądze we własne M lub inwestuje w mieszkania pod wynajem. Obecnie popyt na lokale rośnie tak szybko, że na rynku brakuje mieszkań deweloperskich, szczególnie takich, które spełniają kryteria programu Bezpieczny Kredyt 2 proc.

Justyna Hamrol-Wasielewska, dyrektor sprzedaży Eiffage Immobilier Polska

Koszty realizacji inwestycji to suma wielu czynników, na które składają się: indywidualny charakter projektu, jakość użytych materiałów, czy też czas kontraktowania konkretnych zakupów. Każdy projekt ma swój kosztorys, a cena za mieszkanie w projektach na sąsiednich działkach może się znacząco różnić z uwagi na wyżej wymienione uwarunkowania. Dynamiczna sytuacja na rynku mieszkaniowym i wojna w Ukrainie bezsprzecznie wpłynęły na wzrost kosztów budów. Synergia w ramach naszej Grupy – inwestora Eiffage Immobilier Polska i generalnego wykonawcy Eiffage Polska Budownictwa to gwarancja ukończonej budowy w standardzie, jakiego oczekują klienci.

Marcin Michalec, CEO Okam

Prowadzona przez nas polityka cenowa jest dostosowana do sytuacji rynkowej. Rosnące ceny materiałów budowlanych czy surowców, przede wszystkim energetycznych, przekładają się na koszty budowy i stawki naszych podwykonawców, a tym samym wpływają na całościowy koszt realizacji projektów. Zatem ewentualne wzrosty cen mieszkań w naszych nieruchomościach podyktowane są tą sytuacją.

Eyal Keltsh, prezes zarządu Grupy Robyg

Można zakładać, że wzrost cen mieszkań będzie podążał za inflacją. Jest to efektem rosnących cen materiałów, surowców oraz kosztów pracy. Z pewnością nie będzie to bez wpływu na ceny nieruchomości.

Damian Tomasik, założyciel Alter Investment

Widać, że po chwilowym zatrzymaniu wzrostu cen w zeszłym roku, w tym roku następuje ich odmrożenie i zaczynają rosnąć w okolicach kilkunastu procent, wyrównując poziom wysokiej inflacji, jaką obecnie mamy.

Marek Pawlukiewicz, kierownik ds. komunikacji Aria Development

W naszych inwestycjach w roku 2023 ceny nie wzrosły i utrzymują się na stabilnym poziomie. Jest zapotrzebowanie na mieszkania w okolicach Warszawy w zielonym otoczeniu, z ogródkami i smart rozwiązaniami, w tym Osiedlu Natura 2 w Wieliszewie.

Piotr Ludwiński, dyrektor ds. Sprzedaży i Obsługi Klientów w Archicom

Według danych rynkowych mediana cen metra kwadratowego mieszkań z rynku pierwotnego we Wrocławiu wyniosła w 2022 roku 11 520 zł, odnotowując wzrost na poziomie 13 proc. rok do roku. W obliczu aktualnych realiów ekonomicznych i rynkowych dalszy wzrost cen jest nieunikniony. Na średnią cenę nieruchomości ma wpływ bardzo wiele czynników, a postępująca inflacja zdecydowanie jest jednym z nich. W mojej ocenie do najważniejszych czynników należą dziś również: dynamiczny wzrost cen materiałów budowlanych, a także ograniczona podaż atrakcyjnych gruntów. To trzy kluczowe elementy składowe, które powodują, że ceny nowych inwestycji wchodzących do sprzedaży czy też kolejnych etapów osiedli na rynku wrocławskim, są droższe. Koncentrujemy się na tym, aby oferowana przez nas ostateczna cena nieruchomości była dla nabywcy atrakcyjna, m.in. poprzez kwartalne programy promocyjne czy też regularne obniżki cen mieszkań w wybranych osiedlach.
Źródło: dompress.pl

Budownictwo mieszkaniowe w okresie styczeń-kwiecień 2023 roku wg GUS

verstappen-photography-532656-unsplash

Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport pt. „Budownictwo mieszkaniowe w okresie styczeń-kwiecień 2023 roku”.

Raport Głównego Urzędu Statystycznego dotyczy okresu od stycznia do kwietnia br.
Jak podaje GUS, w pierwszych czterech miesiącach 2023 roku oddano do użytkowania więcej mieszkań niż w 2022 roku. Z kolei spadła liczba mieszkań, na których budowę wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym. Spadła też liczba inwestycji mieszkaniowych, których budowę rozpoczęto.

Źródło: GUS.

Jakie ekologiczne rozwiązania stosują deweloperzy przy realizacji inwestycji mieszkaniowych?

Aurec Home stawia na eko-osiedla_zdjecie do tekstu

Jakie ekologiczne rozwiązania stosują deweloperzy przy realizacji inwestycji mieszkaniowych? W ostatnich latach coraz wyraźniej widać, że dbałość o ekologię jest jednym z istotnych czynników, które mają wpływ na decyzje konsumentów. Trend ten silnie dominuje także na rynku nieruchomości. Dlatego inwestor Aurec Home tworzy eko-osiedla, które są komfortowym miejscem do życia, a proekologiczne pomysły pozwalają mieszkańcom np. oszczędzać energię czy odpoczywać blisko natury. Sprawdź, jakie eko-patenty oferuje lokatorom deweloper w swoich inwestycjach.

Spis treści:
Aurec Home — TAK dla ekologii!
Ekologiczne rozwiązania na osiedlach Aurec Home
Patenty na naturalne źródła energii
Energooszczędne oświetlenie i duże przeszklenia
Zielone tereny wspólne
Strefy aktywnego wypoczynku Aurec Active
Domki dla owadów
Szklarnie uprawne
Eko-komunikacja i stacje ładowania
Infrastruktura handlowa i przedszkole

Osiedle zrównoważone powinno spełniać wiele wymagań w zakresie oddziaływania na środowisko naturalne zarówno na etapie jego budowy, jak i podczas użytkowania przez jego mieszkańców. Na te oczekiwania starają się odpowiedzieć dziś wszyscy uczestnicy procesu budowlanego – od projektanta, inwestora, przez wykonawcę, po dostawcę usług i mediów. Nie należy przy tym zapominać o roli przyszłych mieszkańców, od których postawy i podejmowanych działań zależeć będzie także komfort życia na osiedlu.

– Każda inwestycja to ingerencja w środowisko naturalne, ale można ją zrealizować w sposób mądry, odpowiedzialny, z pełnym poszanowaniem przyrody — mówi Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home.

Aurec Home — TAK dla ekologii!

Zrównoważone budownictwo to prężnie rozwijający się segment branży, który ma pozytywny wpływ na środowisko i gospodarkę. Dziś to już nie tylko trend, ale przede wszystkim obowiązek świadomych i odpowiedzialnych inwestorów. Ludzie mają dość betonowych dżungli, pragną zielonych przestrzeni, w których mogą odpoczywać i żyć blisko natury. Potrzeby te doskonale rozumie Aurec Home, deweloper, którego misją jest tworzenie ekologicznych osiedli wyposażonych w innowacyjne rozwiązania, w przystępnej cenie, dzięki którym codzienne życie mieszkańców staje się wygodniejsze.

Ekologiczne rozwiązania na osiedlach Aurec Home

Zmieniające się warunki klimatyczne wymuszają zarówno na inwestorach, jak i społeczeństwie poszukiwania ekologicznych rozwiązań, które spowolnią zmiany w środowisku naturalnym.

Patenty na naturalne źródła energii

Aurec Home wszystkie inwestycje realizuje zgodnie z założeniami zrównoważonego rozwoju i idei smart home. Już na etapie budowy instaluje w budynkach elementy oszczędzające energię, m.in.: panele fotowoltaiczne, wentylację mechaniczną czy gruntowne wymienniki ciepła. Rozwiązania te są przyjazne dla środowiska i wykorzystują naturalny sposób wytwarzania energii, co oznacza, że mieszkańcy oszczędzają na rachunkach – szacuje się, że zyski mogą sięgać nawet 40% w skali roku. Deweloper stosuje także odzysk wody deszczowej, czyli nawadnianie zieleni poprzez deszczówkę z retencji. Na osiedla ulokowane są w zbiorniki retencyjne, w których magazynowana jest deszczówka. Dzięki nim woda opadowa może być wykorzystywana przez mieszkańców do podlewania ogródków, upraw w szklarni czy osiedlowej zieleni.

Energooszczędne oświetlenie i duże przeszklenia

Ekologiczne inwestycje idą w parzę z energooszczędnym oświetlenie, dlatego deweloper Aurec Home w nieruchomościach i w częściach wspólnych instaluje źródła światła wykorzystujące technologię LED. Czujniki ruchu w połączeniu ze światłem LED zainstalowane na klatkach schodowych i w korytarzach znacznie obniżają koszty utrzymania części wspólnych. Ważną kwestią są także duże przeszklenia w lokalach, które naturalnie doświetlają przestrzeń mieszkalną. W kameralnej inwestycji Aurec Home „My Forest”, zlokalizowanej na warszawskiej Białołęce, z prywatnym lasem dostępnym tylko dla mieszkańców, powstają lokale wyposażone w antresole z ogromnymi 6-metrowymi oknami zapewniające maksymalny dostęp do światła naturalnego.

Zielone tereny wspólne

Naukowcy udowodnili, że przyroda pozytywnie wpływa na stan psychiczny człowieka. Dlatego w ekologicznych osiedlach nie może zabraknąć zielonych części wspólnych, w których lokatorzy mogą się relaksować. Zieleń na osiedlach pełni również rolę ozdobną — kolorowe kwiaty wiosną i różnobarwne liście jesienią rozweselają przestrzenie wspólne i gwarantują miłe widoki podczas spaceru.

– Na terenie osiedla „Miasteczko Jutrzenki” do dyspozycji lokatorów oddajemy liczne tereny zielone. Mieszkańcy mogą odpoczywać wśród bujnej roślinności spacerując czy relaksując się na ławkach solarnych, przy fontannach i oczku wodnym, a także w zielonej strefie relaksu usytuowanej na dachach budynków. Odpowiednio skomponowana roślinność, umieszczona na powierzchni dachów, stanowi barierę dla zanieczyszczeń, pochłania dwutlenek węgla i produkuje tlen – komentuje Mariola Żak z Aurec Home.

– Co więcej, zielone dachy to również świetna termoizolacja – zarówno zimą, jak i latem. To z kolei może przekładać się na mniejsze zużycie energii, a w konsekwencji na niższe opłaty za prąd i ogrzewanie – dodaje.

Strefy aktywnego wypoczynku Aurec Active

Marzysz, by zaczynać dzień od relaksującej sesji jogi, ćwiczeń na siłowni lub biegania w bezpiecznej zielonej przestrzeni? W Aurec Home wszystko to masz na wyciągnięcie ręki. Deweloper w trosce o zdrowie mieszkańców we wszystkich swoich inwestycjach tworzy strefy aktywności Aurec Active, a w nich: sale fitness i pilates, a także stacjonarna i plenerowa siłownia. Przestrzeń rekreacyjna w duchu smart home jest szczególnie doceniana przez aktywnych lokatorów, którzy nie muszą przemieszczać się do odległych ośrodków sportowych, by zadbać o swoją kondycję. Dodatkowym plusem jest to, że nie trzeba opłacać karnetu, za to można trenować o każdej porze według własnych upodobań.

Domki dla owadów

Obserwacja życia ptaków może być ciekawym hobby, szczególnie dla najmłodszych lokatorów, ale też pozytywnie wpłynąć na samopoczucie i zdrowie dorosłych. Udowodniono, że ptasi śpiew działa pozytywnie na zmęczoną psychikę i obniża poziom stresu. Dlatego domki dla owadów ulokowane na osiedlu „Miasteczko Jutrzenki” nie tylko świetnie uzupełnią małą architekturę, ale także umilają czas mieszkańcom. Ponadto zwiększają różnorodność biologiczną, co przekłada się na powstawanie bardziej zróżnicowanych i funkcjonalnych ekosystemów miejskich. Każdy z domków, poza schronieniem dla owadów, pełni też funkcję edukacyjną i może być cenną lekcją przyrody dla przedszkolaków.

Szklarnie uprawne

Któż z nas nie marzy o własnym ogrodzie pełnym zdrowych warzyw i pięknych kwiatów? Dzięki szklarniom uprawnym ulokowanym na terenie „Miasteczka Jutrzenki” mieszkańcy osiedli także mogą spełnić swoje marzenia i w centrum stolicy śniadanie udekorować świeżą bazylią z własnego ogródka. Lokatorzy w prywatnych szklarniach realizują swoje ogrodnicze pasje przez cały rok i hodują ulubione warzywa, owoce czy zioła.

Eko-komunikacja i stacje ładowania

Mieszkańcy dużych aglomeracji coraz częściej stawiają na elektromobilność, która doskonale wpisuje się w walkę z ociepleniem klimatu. Wyraźnie widać, że ludzie rezygnują z samochodu na rzecz komunikacji miejskiej, roweru czy hulajnogi. Dlatego deweloper Aurec Home wszystkie swoje inwestycje buduje w dogodnych punktach komunikacyjnych i zgodnie z ideą 15-minutowego miasta. Przykładowo ekologiczne osiedle „Miasteczko Jutrzenki” jest zlokalizowane kilka minut od stacji WKD Raków. Podróż pociągami Szybkiej Kolei Miejskiej lub Warszawskiej Kolei Dojazdowej z dzielnicy Włochy do Śródmieścia trwa od 15 do 20 minut. Co więcej, eko-mieszkańcy mogą swobodnie naładować swoje auta w specjalnych strefach ulokowanych na osiedlu.

– Stacje ładowania samochodów elektrycznych to ceniony benefit przez eko – lokatorów osiedla „Miasteczko Jutrzenki”. Miejsca do ładowania pojazdów elektrycznych są także składowym elementem naszej strategii ESG, wpisującym się w koncepcję zrównoważonego rozwoju – mówi Mariola Żak z Aurec Home.

Infrastruktura handlowa i przedszkole

W zabieganym świecie dobrze mieć wszystko „pod ręką”, dlatego deweloper Aurec Home na osiedlu „Miasteczko Jutrzenki” stworzył rozbudowaną infrastrukturę handlową, aby mieszkańcy mogli najważniejsze sprawy załatwić tuż obok miejsca zamieszkania. Sklepy, restauracje, kawiarenki, punkt pocztowy, paczkomat — wszystko to znajduje się w cichej i zielonej przestrzeni zlokalizowane zaledwie 15 minut od centrum miasta. Deweloper zadbał także o komfort rodziców oraz najmłodszych lokatorów – na osiedlu znajduje się przedszkole sportowo-językowe oraz żłobek niepubliczny Fair Play Sp. Z.o.o.

Wybór mieszkania z eko-osiedla może przynieść mieszkańcom wiele profitów – zarówno materialnych, jak i niematerialnych. Głównymi wymiernymi korzyściami są niższe koszty eksploatacji budynków, a co za tym idzie, niższe rachunki za prąd dla wszystkich lokatorów. Ponadto jako społeczeństwo jesteśmy coraz bardziej świadomi skutków kryzysu klimatycznego, dlatego sam zakup mieszkania na eko-osiedlu jest dla świadomych nabywców źródłem satysfakcji z życia z pełną troską o środowisko naturalne.

Autor: Aurec Home.

Życie sąsiedzkie ważne dla kupujących nieruchomości mieszkalne?

razem

Czy życie sąsiedzkie jest ważne dla osób kupujących nieruchomości mieszkalne?

Lokalna, zżyta społeczność jest czymś, na czym zależy wielu nabywcom. Cenią sobie oni posiadanie sąsiadów, z którymi dobrze się komunikują. Życie w dobrze skomunikowanym sąsiedztwie zapewnia większe poczucie bezpieczeństwa. Dodatkowo mieszkańcy osiedla mogą pomagać sobie w różnych nieprzewidzianych sytuacjach. Wspólnie mogą też podejmować działania związane z pracą rad osiedli. Mogą też dbać o wspólne tereny zielone i organizować spotkania towarzyskie.

Zalety mieszkań na sprzedaż w blokach

thong-vo-2482-unsplash

Mieszkania w blokach posiadają wiele zalet, ze względu na które wybierają je kupujący.

Mieszkania w blokach są niejednokrotnie tańsze niż domy jednorodzinne, co czyni je bardziej dostępnymi dla wielu osób. To dobra opcja budżetowa.
Dzięki temu, że nad blokiem czuwa spółdzielnia mieszkaniowa, wiele obowiązków związanych z konserwacją i utrzymaniem budynku spoczywa na zarządcy. Dla właścicieli mieszkań oznacza to mniej zmartwień i tracenia cennego czasu.
Mieszkania w blokach wyróżniają się też często bardzo dobrą, centralną lokalizacją.