Mieszkania na wynajem w inwestycji Vantage Rent cieszą się dużym zainteresowaniem

Mieszkania na wynajem w inwestycji Vantage Rent cieszą się dużym zainteresowaniem.

Vantage Rent to marka mieszkań na wynajem długoterminowy, która tworzy i rozwija rynek PRS od 2021 roku. Oferuje lokale we Wrocławiu, Poznaniu i w Łodzi, łącznie w 11 inwestycjach. Już ponad 2000 mieszkań Vantage Rent zostało wynajętych, co daje jeden z najlepszych rezultatów wśród wszystkich platform PRS w Polsce.

Od początku roku oferta mieszkań na wynajem na polskim rynku znacząco wzrosła – w największych miastach Polski odnotowane zostały wzrosty procentowe dwucyfrowe, co w oczywisty sposób przełożyło się na większą konkurencyjność. Nie zmienia to faktu, że nowoczesne mieszkania w nowym budownictwie, wyposażone i umeblowane odpowiadały na potrzeby rynkowe dużej części osób szukających swojego lokum, co przełożyło się na tak wysokie tempo najmu w Vantage Rent i wzrost zadowolonych najemców.

Od samego początku dbaliśmy o to, aby wynajmować fair. Oferujemy najlepsze lokalizacje, bardzo dobry standard i rynkowe ceny, co przekłada się na osiągane wyniki. Z najemcami budujemy partnerskie relacje i dbamy o najlepszą jakość obsługi, co potwierdzają najnowsze badania satysfakcji, które przeprowadziliśmy w czerwcu. 96% najemców poleciłoby mieszkanie Vantage Rent swoim znajomym lub rodzinie – to wynik, z którego jesteśmy dumni i chcemy go utrzymać w kolejnych latach. – mówi Dariusz Pawlukowicz, Wiceprezes Zarządu Vantage Development.

Źródło: Vantage Development.

Największą bazę pokojów i apartamentów u osób prywatnych mają Warszawa, Kraków i Gdańsk

analiza

W czerwcu 2023 r. w serwisie Airbnb można znaleźć łącznie 24,1 tys. mieszkań wynajmowanych krótkoterminowo w polskich miastach wojewódzkich – wynika z danych platformy analitycznej AirDNA. Zdecydowanie największą bazę noclegów oferowanych przez osoby prywatne można znaleźć w Warszawie – 7,6 tys. pokojów i apartamentów. Kolejne pod tym względem miasta po stolicy to Kraków (5,5 tys.) oraz Gdańsk (3,9 tys.). Na drugim końcu zestawienia znajdują się „spokojne” turystycznie Gorzów Wlkp., Zielona Góra i Opole, w których łącznie dostępnych jest zaledwie 178 lokali.

– Liczba ofert w miastach wojewódzkich dobrze oddaje skalę najmu krótkoterminowego mieszkań w Polsce. Oczywiście warto pamiętać, że poza nimi dużymi bazami noclegowymi mogą też pochwalić się typowo turystyczne lokalizacje, np. Sopot, Zakopane czy Karpacz. Na najmie zarabiają w kraju dziesiątki tysięcy ludzi, a wielu z nich stara się to robić w coraz bardziej profesjonalny sposób. W branży ubezpieczeniowej widzimy to po rosnącym zainteresowaniu ubezpieczeniami rozszerzonymi o klauzule dla wynajmujących i najemców mieszkań. To naturalna konsekwencja stosunkowo częstych szkód, które powodują zarówno klienci, jak i właściciele lokali – mówi Andrzej Paduszyński, Dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych w Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group.

Jaka polisa dla wynajmującego mieszkanie?

Podstawą ubezpieczenia każdego mieszkania jest ochrona stałych elementów nieruchomości (mury, dach, drzwi, okna itp.) oraz jej wyposażenia od ognia i tzw. innych zdarzeń losowych. Polisa obejmuje szkody powstałe w użytkowanym przez właściciela lub wynajmowanym mieszkaniu. Do najważniejszych rozszerzeń ochrony należą ubezpieczenia na wypadek kradzieży z włamaniem oraz odpowiedzialność cywilna (OC) w życiu prywatnym, dzięki któremu ubezpieczyciel przejmuje na siebie finansową odpowiedzialność właściciela za szkody wyrządzone osobom trzecim (np. sąsiadowi po zalaniu w związku z pękniętą rurą).

– Prawie wszystkie ubezpieczenia są też rozszerzane o domowe assistance. To pakiet usług, które polegają na organizacji i pokryciu kosztów pomocy fachowca – m.in. hydraulika, ślusarza, elektryka czy serwisanta RTV/AGD – jeżeli w mieszkaniu dojdzie do awarii lub uszkodzenia jednego z elementów wyposażenia. Zauważamy, że to bardzo przydatne rozwiązanie dla osób, które wynajmują mieszkanie poza miastem zamieszkania lub mają w ofercie kilka mieszkań i w związku z tym mało czasu na samodzielną organizację naprawy – dodaje Andrzej Paduszyński.

Oprócz tego na rynku funkcjonują produkty ściśle związane z wynajmem mieszkania. Sprawdzają się one zarówno w przypadku krótko-, jak i długoterminowego najmu. Warunkiem działania ochrony jest posiadanie umowy najmu w pisemnej lub notarialnej formie. Te ubezpieczenia to przede wszystkim różne warianty odpowiedzialności cywilnej:

  • OC wynajmującego za szkody wyrządzone w mieniu najemcy: ochrona dotyczy sytuacji, w której właściciel odpowiada za zniszczenie przedmiotów najemcy (może do tego dojść np. w przypadku pożaru lub zalania),

  • OC najemcy za szkody wyrządzone w wynajmowanym mieniu: polisa przydaje się wtedy, gdy najemca zniszczy przedmioty należące do właściciela mieszkania – ochrona zapewnia pokrycie szkód o wartości znacznie przekraczającej kaucję za najem mieszkania,

  • OC najemcy za szkody wyrządzone osobom trzecim: może zdarzyć się tak, że winny zalaniu będzie nie właściciel, lecz najemca – dzięki polisie odpowiedzialność za finansowe konsekwencje zdarzenia przejmuje ubezpieczyciel.

– Różne konfiguracje zakresu ochrony pozwalają precyzyjnie dostosować polisę do charakteru wynajmu. Na przykład rozszerzeniem polisy o OC za szkody wyrządzone w majątku najemców zainteresowani są przede wszystkim właściciele mieszkań wynajmowanych długoterminowo. Podobnie jest w przypadku OC najemców za szkody w mieniu wynajmującego. To produkt, który kupują dla siebie lokatorzy. Robią to z reguły wtedy, gdy zamierzają na dłużej zostać w mieszkaniu i zależy im na dobrych relacjach z jego właścicielem. Polisa pozwala po szkodzie uniknąć potencjalnego konfliktu o wartość zniszczonego mienia – dodaje Andrzej Paduszyński z Compensy.

Źródło: Compensa TU SA Vienna Insurance Group.

Jak zarabiać na wynajmie mieszkania?

Rogowska_Mieszkanie_na-wynajem

W jaki sposób zarobić na wynajmie mieszkania? Gdzie najlepiej kupić lokal i jakie opłaty pobierać od wynajmującego? Te pytania zadają sobie inwestorzy, którzy planują dokonać zakupu nieruchomości zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Ubiegły rok stał pod znakiem ekspozycji popytu. Miały na to wpływ zarówno wzrost stóp procentowych, co skutkowało spadkiem zainteresowania zakupem lokali przez klientów indywidulanych, jak i napływ uchodźców z Ukrainy. W związku z zaistniałą sytuacją stawki najmu w 16 największych miastach w Polsce wzrosły o 16 proc., biorąc pod uwagę analogiczny okres poprzedniego roku. To jasny sygnał dla inwestorów – na wynajmie nieruchomości wciąż można zarobić.

Spis treści:
Gdzie najlepiej kupić mieszkanie na wynajem?
W jakie mieszkania inwestować?

Rynek nieruchomości w Polsce ponownie przeżywa ożywienie po czasie stagnacji. W I kwartale br. deweloperzy sprzedali 11,4 tys. mieszkań, co stanowi wzrost o jedną trzecią porównując kwartał do kwartału i o 10 proc., mając na uwadze dane roczne. Rośnie także zainteresowanie najmem lokali w Polsce. Głównie ze względu na wysokie stopy procentowe, które blokują część konsumentów indywidualnych przed kupnem lokalu, a także napływ uchodźców. Gdzie kupić mieszkanie, by zarobić na najmie? Podpowiadamy.

Gdzie najlepiej kupić mieszkanie na wynajem?

Inwestorzy, którzy planują zakup mieszkania na wynajem zadają sobie zwykle pytania jakie mieszkanie kupić i gdzie powinno być zlokalizowane. Zdaniem ekspertów – najlepiej inwestować w mieszkania zlokalizowane w dużych miastach.

– Najnowsze dane pokazują, że najlepiej inwestować w mieszkania w Krakowie, Wrocławiu i Toruniu. W Krakowie przeciętny miesięczny koszt najmu za metr kwadratowy wynosi 60 zł, co stanowi wzrost o 33 proc. porównując do stycznia ubiegłego roku. We Wrocławiu stawka ta wynosi 65 zł, co daje wzrost na poziomie 32 proc., zaś w Toruniu 42 zł, ale odnotowano wysoką dynamikę wzrostu – 31 proc. Podobnie, jak w Warszawie. Inwestorzy powinni wybierać lokale w miastach, w których znajduje się wiele zakładów pracy, a także uczelnie wyższe. Obserwujemy duży popyt na lokale we Wrocławiu – wyjaśnia Artur Smoleń, Dyrektor wrocławskiego oddziału Profit Development.

We Wrocławiu rentowność inwestycji netto, gdy mieszkanie jest wynajmowane przez 12 miesięcy, wynosi 6,2 proc., w trakcie, gdy w Gdyni wskaźnik ten jest na poziomie 4,8 proc., a w Krakowie 5,3 proc. Oznacza to, że inwestowanie w mieszkanie we Wrocławiu jest opłacalne, a rentowność najmu znacząco wzrosła.

W jakie mieszkania inwestować?

Opierając się na danych rynkowych, można stwierdzić, że najlepiej inwestować w niewielkie lokale idealne dla jednej osoby. Do 2035 roku aż 5 milionów Polaków będzie mieszkać samotnie. Przeważać będą osoby młode do 25 roku życia oraz seniorzy. Obecnie szacuje się, że 20 proc. Polaków żyje w pojedynkę.

– Zmienia się styl życia Polaków, a inwestorzy powinni dostosować się do nowej rzeczywistości. Mając na uwadze fakt, iż coraz więcej osób żyje samotnie na rynku potrzebne są niewielkie lokale w atrakcyjnych cenach najmu. Coraz większą popularnością będą cieszyły się kompaktowe kawalerki do 30 metrów kwadratowych, a także kawalerki z antresolą. Obecnie obserwujemy duży trend w kierunki zero waste i circural economy. Polacy – szczególnie ci młodzi – dążą do minimalizmu. Mniej kupują, mniej marnują, potrzebują mniej rzeczy, a co za tym idzie – mniejszych przestrzeni do życia. Warto inwestować w mniejsze lokale, bo one przyniosą inwestorom zyski – dodaje Artur Smoleń z Profit Development.

Lokalizacja, wielkość mieszkania – to dwa czynniki, które mają ogromne znaczenie dla inwestorów. Jakie są zalety z kupna mieszkania pod najem? To na pewno możliwość zwrotu podatku VAT, co daje oszczędność na poziomie 23 proc. Inwestowanie w kawalerki daje najwyższe stopy zwrotów, a przy tym niski próg inwestowania – w przypadku Rogowska we Wrocławiu kwota wynosi 350 tys. zł.

Zastanawiasz się, ile zarobisz na inwestycji we Wrocławiu? Sprawdź na stronie inwestycji.

Źródło: Profit Development.

Trend do inwestowania w nieruchomości pod wynajem

jimmy-moon-393946-unsplash

Uwidacznia się trend do inwestowania w nieruchomości pod wynajem.

Wydaje się, że coraz więcej inwestorów indywidualnych decyduje się na lokowanie swoich środków w nieruchomości. Jest to wynikiem różnych czynników, takich jak potencjał wzrostu rynku, stabilność polityczna i ekonomiczna. Ponadto inwestor może pomnażać swoje środki finansowe decydując się na wynajem nieruchomości. Może dzięki temu zyskiwać stałe, comiesięczne przychody. Nie dziwi więc fakt, że taka forma inwestycji przyciąga osoby z odpowiednimi możliwościami finansowymi.

Rynek mieszkań na wynajem w Polsce ma się dobrze

mieszkanie

Rynek mieszkań na wynajem w Polsce ma się dobrze.

Polski rynek mieszkań na wynajem mocno się w ostatnim czasie rozwinął. Przybyło osób, które poszukują lokum na wynajem. Spory udział mają w tym zakresie uchodźcy wojenni z Ukrainy. Najemcy oczekują dobrego standardu w adekwatnej cenie. Mieszkania na wynajem dostępne są zarówno w dużych aglomeracjach miejskich, jak i małych miejscowościach. Obecnie ceny mieszkań na wynajem są dość wysokie.

Mieszkania na wynajem mogą być dobrą formą biznesu

chuttersnap-597667-unsplash

Wynajem nieruchomości może być opłacalnym biznesem, ale wymaga gruntownej analizy rynku, a także odpowiedniego zarządzania. 

Czy mieszkanie na wynajem może stanowić atrakcyjny biznes? To zależy od wielu czynników, takich jak lokalizacja, popyt na M. na wynajem, koszty utrzymania, regulacje prawne i wiele innych. Należy dokładnie zbadać lokalny rynek nieruchomości i sprawdzić, czy istnieje wystarczający popyt na wynajem w rejonie. Ważne, aby mieszkanie było atrakcyjne dla potencjalnych najemców. Liczy się atrakcyjna lokalizacja, rozbudowana infrastruktura otoczenia. Ważny jest też dostęp do parkingu oraz przystanków komunikacji miejskiej. Oczywiście cena najmu również gra dużą rolę.

Mieszkania, na które jest duży popyt

dan-gold-220226-unsplash

Mieszkania, na które jest duży popyt – jakie to są?

Dużym zainteresowaniem cieszą się niezmiennie kawalerki. Kompaktowe M. są stosunkowo tanie, więc inwestorzy mogą je nabyć często za gotówkę. To duży plus, zwłaszcza w obliczu drogich kredytów hipotecznych.
Również najemcy chętnie wybierają jednopokojowe mieszkania na wynajem. Popularnością cieszą się też lokale oferujące dostęp do dwóch pokoi. Ich miesięczny koszt najmu jest po prostu bardziej atrakcyjny, niż w przypadku większych M. na wynajem.

Wynajem krótkoterminowy cieszy się dużym zainteresowaniem

joyce-huis-66QEF_ZmzKY-unsplash

Wynajem krótkoterminowy cieszy się dużym zainteresowaniem.

Popularność tej formy wynajmu wzrosła. Polacy chętnie inwestują w tego rodzaju biznes Z kolei osoby poszukujące lokum chętnie korzystają z kwater oferowanych w formie wynajmu krótkoterminowego. Ich zaletą jest możliwość opłacenia wyłącznie dni, podczas których lokum jest zajmowane, a nie całego miesiąca. Z kolei dla właścicieli jest to opłacalny biznes, gdyż pobierają nieco wyższe stawki dobowe. W efekcie, jeśli mają zabookowane mieszkanie na cały miesiąc, zarobią więcej, niż przy tradycyjnym najmie.

Mieszkania na wynajem wyraźnie zdrożały

hutomo-abrianto-580434-unsplash

Mieszkania na wynajem wyraźnie zdrożały. Co jest tego przyczyną?

Rynek wynajmu mieszkań w Polsce przechodzi metamorfozę. Stawki czynszu w niektórych popularnych lokalizacjach utrzymują się na wysokim poziomie. Co więcej, nawet mniej atrakcyjne lokalizacje notują wzrosty cen. Popyt na mieszkania do wynajęcia się zwiększył z uwagi na napływ uchodźców wojennych do Polski. W efekcie właściciele mieszkań do wynajęcia mają mniejszą konkurencję na rynku. Dodatkowo inflacja i wzrosty cen produktów, mediów, czynszów itp., zmuszają właścicieli nieruchomości do podnoszenia opłat.

TFG Asset Management: umowy najmu nieruchomości muszą być dłuższe

A.Fijałkowska_TFG

W związku z rosnącymi kosztami dostosowania powierzchni dla najemców biurowych, wynajmujący stoją przed wyzwaniem związanym z coraz niższą opłacalnością biznesu. Obecnie okres zwrotu nakładów na aranżację może wynosić nawet 30 miesięcy. Jak uniknąć drastycznych podwyżek stawek czynszowych? Ekspertka TFG Asset Management wśród rozwiązań wymienia wydłużenie umów najmu i bardziej ekologiczne podejście do aranżacji powierzchni biurowych.

Cała branża nieruchomości boryka się z rosnącymi kosztami budowy, aranżacji wnętrz i utrzymania obiektów. Niemałym wyzwaniem dla opłacalności po stronie wielu inwestorów i właścicieli nieruchomości jest konieczność dostosowywania powierzchni dla rotujących najemców biurowych.

Obecnie przy kosztach na poziomie od 400 EUR do nawet 790 EUR za metr kwadratowy powierzchni, okres zwrotu nakładów na aranżację wynosi od 20 do 30 miesięcy. Dodatkowo, przy uwzględnieniu oferowanych najemcom okresów zwolnień z czynszu najmu – (7 – 10 miesięcy), konieczności pokrycia kosztów agencyjnych i prawnych, w kieszeni wynajmującego pozostaje dochód z 15 – 16 miesięcy takiej umowy – podkreśla Anna Fijałkowska, CEO TFG Asset Management.

Matematyka jest bezlitosna, umowy najmu muszą ulec wydłużeniu – w przeciwnym razie najemcy będą zmuszeni zaakceptować dopłaty do aranżacji wnętrz lub wyższe stawki czynszowe.

Wydłużenie okresu najmu, z punktu widzenia najemców, jest najmniej problematycznym rozwiązaniem tej sytuacji, ponieważ nie wiąże się z bezpośrednimi, natychmiastowymi kosztami po ich stronie – dodaje Anna Fijałkowska.

W przypadku starszych nieruchomości, dodatkową możliwością redukowania kosztów aranżacji jest maksymalne wykorzystanie istniejącego układu pomieszczeń, pozostawionych po poprzednich najemcach. Z wyliczeń TFG Asset Management wynika, że przy takim podejściu koszty aranżacji mogą spać nawet o 40%. Rozwiązanie to dodatkowo wpisuje się w koncepcję gospodarki cyrkularnej i wypełnia znamiona zrównoważonego rozwoju.

Świadomość pro-ekologiczna uczestników rynku nieruchomości stale rośnie. Wielu naszym najemcom zależy na prowadzeniu biznesu z poszanowaniem dbałości o środowisko naturalne w duchu koncepcji ESG. Ponowne wykorzystywanie biur po poprzednikach nie tylko minimalizuje koszty aranżacji, ale także doskonale wpisuje się w tego typu filozofię – komentuje Anna Fijałkowska.

W obliczu wyzwań związanych z rosnącymi kosztami, a także przez wzgląd na troskę o naszą planetę, całe środowisko real estate powinno wspólnie szukać rozwiązań optymalizujących koszty oraz ślad węglowy.

Należy podjąć starania, aby zmienić dotychczasową filozofię. Obecnie biura całkowicie przebudowują się w cyklach mniej więcej 5-letnich. Większość prac aranżacyjnych dla nowych najemców wykonywana jest niemalże od zera. Warto uczulać najemców i użytkowników biur na nasz wspólny wpływ, jaki wywieramy na środowisko naturalne – podsumowuje ekspertka TFG Asset Management.

Źródło: TFG Asset Management.

Mieszkania na wynajem jako nowy trend w walce z inflacją

chastity-cortijo-604616-unsplash

Wciąż, mimo szalejącej inflacji i wyraźnego wzrostu cen, istnieje możliwość kupna wykończonego mieszkania dwupokojowego za 300-400 tysięcy złotych. Pod jednym warunkiem. Ceny na tym poziomie są realne w miejscowościach poniżej 100 tysięcy mieszkańców. To właśnie w miastach o tej wielkości wartość zakupu mieszkań potrafi być nawet dwukrotnie niższa niż w dużych aglomeracjach. Biorąc dodatkowo pod uwagę wysokość stałych opłat takich jak czynsz i cena wynajmu, mniejszych o około 30 proc. w porównaniu z metropoliami, stopa zwrotu z inwestycji w miejscowości zamieszkiwanej przez ok. 30-50 tysięcy osób jest wyższa i następuje szybciej.

Szacuje się, że w Polsce jest ok. 1,2-1,4 mln mieszkań przeznaczonych na wynajem. Co istotne – potrzeby rynku są jednak dużo większe. Z uwagi na liczne ekonomiczne czynniki zewnętrzne, takie jak m.in. rosnące stopy procentowe czy wysoka inflacja, zdolność kredytowa wielu Polaków spadła. W rezultacie musieli oni odłożyć w czasie marzenia o własnym „M”. Ale istnieje jeszcze jedna grupa, do której może być skierowana oferta mieszkań na wynajem – to osoby zainteresowane tzw. wynajmem krótkoterminowym – pracujące zdalnie czy podróżujące w celach turystycznych. Z kolei osoby inwestujące w ten rodzaj nieruchomości widzą w nich szansę na wyższy dochód niż z wynajmu długoterminowego.

„Zauważamy trend wzrostowy, jeśli chodzi o zainteresowanie nowymi mieszkaniami na rynku. Klienci do nas wracają, aby zainwestować w nieruchomość. Kupują dla siebie, rodziny, ale także – co jest coraz częstszym zjawiskiem – na wynajem” – mówi Andrzej Dąbrowski, Prezes Zarządu Novdom.

Zysk z wynajmu mieszkania dwupokojowego np. w Mławie (gdzie liczba mieszkańców przekracza nieco ponad 30 tys.) może być wyższy o 22% w stosunku do takiego samego metrażu np. w Gdańsku, co w skali roku daje realny zysk. Różnica ta wynika nie tylko z niższych cen gruntów, a tym samym wartości rynkowej mieszkania, ale również z kosztów eksploatacji, takich jak czynsz czy średnia wysokość opłat za wynajem. Roczna stopa zwrotu z inwestycji w takie mieszkanie to wówczas blisko 6,5% – wynika to z wysokości średnich stawek czynszu za wynajem, bez opłat. Dla porównania, w Mławie są to kwoty ok.1700 zł, w Gdańsku natomiast – ok. 2900 zł.

Własny dom czy mieszkanie to symbol stabilizacji, a tym samym wciąż jedno z najpopularniejszych marzeń Polaków. Według, przeprowadzonego w 2022 roku przez Panel Badawczy Ariadna, badania „Nie ma jak w domu – czyli jak mieszkają Polacy”, 2 na 3 Polaków ma mieszkanie własnościowe, jednak jest to ściśle skorelowane z wiekiem. Około dwa razy mniej osób w wieku 18-24 lata (39% respondentów) ma własne „M” w porównaniu do 40- czy 50-latków (77% badanych).

„Pierwsze mieszkanie własnościowe Polacy kupują najczęściej po 35. roku życia. Jest to związane z koniecznością zaoszczędzenia odpowiedniej kwoty przeznaczonej na wkład własny i uzyskania wymaganej zdolności kredytowej. Tym samym, młodzi ludzie z konieczności częściej mieszkają̨ w wynajmowanych lokalach” – wyjaśnia Łukasz Majkowski, Kierownik Produktu w Novdom.

„Naszym celem jest wspieranie ludzi w doborze idealnego mieszkania – zarówno jako miejsca do życia, jak i lokaty zebranego, oszczędzonego kapitału. Zauważamy nowe motywacje klientów do zakupu mieszkania, dlatego chcemy pokazać, że my również się zmieniamy, rozwijamy i dywersyfikujemy nasze plany biznesowe. Decydując się na wdrożenie zmian w identyfikacji wizualnej Novdom, uprościliśmy nasz przekaz: Novdom to dom dla każdego. Tworząc firmę, od samego początku widzieliśmy potencjał w miejscowościach zamieszkałych przez mniej niż 100 tysięcy mieszkańców. Ładne i atrakcyjne otoczenie, dobrze skomunikowane lokalizacje – a co najważniejsze – konkurencyjne cenowo względem dużych aglomeracji” – mówi Adrzej Dąbrowski, Prezes Zarządu Novdom.

Z uwagi na zmieniające się czynniki gospodarczo-ekonomiczne, istotny jest sposób lokowania zaoszczędzonego kapitału. Oprocentowanie na lokatach wynosi obecnie średnio ok. 7%, podczas gdy w lutym 2023 roku inflacja w Polsce wyniosła 18,4% r/r i był to najwyższy odczyt od 1996 roku. Oznacza to, że posiadane na koncie bankowym oszczędności szybko tracą na wartości. Alternatywną możliwością lokaty kapitału jest zakup mieszkania na wynajem w mniejszej miejscowości. Potrzeby lokalowe są podobne jak w większych miastach. Z uwagi na ich wartość rynkową są sposobem na długoterminową lokatę oszczędności, z możliwością zwrotu z inwestycji w ciągu 15 lat.

Źródło: Novdom.

To musisz wiedzieć o najmie krótkoterminowym mieszkań

Łozowicka.M

Posiadasz lokal mieszkalny, z którego nie korzystasz? A może często wyjeżdżasz w podróże służbowe, i Twoje mieszkanie stoi wówczas puste? W takiej sytuacji możesz pokusić się o wynajem, dzięki czemu Twoje M. stanie się dodatkowym źródłem przychodów. Zanim jednak przystąpisz do przygotowań w celu wynajęcia lokum, zasięgnij niezbędnych informacji. Oto, co musisz wiedzieć o najmie krótkoterminowym mieszkań.

Spis treści:
Lokale mieszkalne jako źródło przychodów
Najem długoterminowy kontra najem krótkoterminowy – jakie są różnice?
Minusy najmu krótkoterminowego
Pamiętaj o konieczności zapłacenia podatku
Mieszkania na wynajem krótkoterminowy – gdzie ich szukać?

Lokale mieszkalne jako źródło przychodów

Mieszkania i apartamenty na wynajem mogą stanowić dla swoich właścicieli doskonałe źródło przychodów. Coraz częściej można się spotkać nie tylko z wynajmowaniem posiadanych już mieszkań. Przybywa inwestorów indywidualnych, którzy kupują lokale mieszkalne nie na użytek własny, lecz z myślą o ich wynajmie.
Mieszkania do wynajęcia mogą stanowić bardzo atrakcyjne źródło przychodów. Najem krótkoterminowy nakłada wprawdzie na właściciela M. więcej obowiązków, jednak może również przynieść mu większe zyski, niż tradycyjny najem długoterminowy.

Najem długoterminowy kontra najem krótkoterminowy – jakie są różnice?

Warto wiedzieć, jaka jest różnica pomiędzy najmem długoterminowym, a najmem krótkoterminowym. Jak sama nazwa wskazuje, najem długoterminowy polega na wynajęciu lokalu mieszkalnego na dłuższy czasu. Przykładem mogą być mieszkania studenckie, gdzie żakowie wynajmują je najczęściej na cały okres studiowania. Z kolei najem krótkoterminowy polega na wynajęciu mieszkania na krótki czasu, na przykład jako apartamentu wakacyjnego, a więc na okres na przykład od 1 do 2 tygodni.
Mogłoby się wydawać, że najem długoterminowy będzie bardziej pożądaną przez wszystkich właścicieli nieruchomości firmą wynajmu. Nic bardziej mylnego. Wielu inwestorów, nabywając lokum mieszkalne, z góry zakłada wynajmowanie go na krótkie okresy czasu. Dlaczego? Powód jest prosty – najem krótkoterminowy może przynieść większe zyski.
Wynajmując lokale mieszkalne w formie najmu długoterminowego, właściciele M. muszą dostosowywać ceny do średnich rynkowych, aby były one atrakcyjne dla przyszłych najemców. Z kolei w przypadku najmu krótkoterminowego najemcy często są w stanie zapłacić wyższe stawki. Wynika to z faktu, że nie cena najmu stanowi główne kryterium wyboru. Często bardziej istotna jest lokalizacja mieszkania, na przykład w niewielkiej odległości od morza czy gór. Kolejnym kryterium wyboru jest często rozkład pomieszczeń, ilość pokoi oraz typowo domowe udogodnienia, jak dostęp odpowiednio do wyposażonej kuchni, łazienki z pralką itp. Najemcy chętnie wybierają lokale mieszkalne znajdujące się na parterze oraz takie, które zlokalizowane są w obrębie osiedli gwarantujących dostęp do nieodpłatnych miejsc parkingowych.

Minusy najmu krótkoterminowego

Właściciele mieszkań, które mają przynosić przychody z tytułu najmu krótkoterminowego, muszą zdawać sobie sprawę z wad takiej formy najmu. Przede wszystkim czerpanie zysków z tytułu najmu na krótkie okresy czasu będzie wymagało od nich poświęcenia większej ilości czasu na znalezienie najemców na kolejne, następujące po sobie okresy czasu. Kolejną kwestią jest zachowanie najemców. O ile w przypadku najmu długoterminowego najemcy często czują się w mieszkaniu jak u siebie i dbają o dobre relacje międzysąsiedzkie, o tyle lokale mieszkalne wynajmowane na krótkie okresy czasu często traktowane są jak hotele na jednorazowy pobyt. W efekcie zdarza się, że lokatorzy nie zwracają uwagi na sąsiedztwo, hałasują do późnych godzin wieczornych itp. To może powodować konflikty międzysąsiedzkie, o naprawę których będzie musiał zadbać właściciel lokalu mieszkalnego.
Ponadto właściciel mieszkania musi liczyć się z kosztami, jakie mogą czekać go po odbiorze M. Sezonowe odświeżanie ścian, wymiana sprzętów, remonty – przy wynajmie krótkoterminowym, podczas którego urlopowicze aktywnie korzystają z lokalu mieszkalnego, takie prace remontowo-odświeżeniowe należy wliczyć w kosztorys.
Kolejną kwestią, o jakiej właściciel lokalu mieszkalnego powinien pamiętać, jest konieczność ubezpieczenia mieszkania. Warto ubezpieczyć lokal mieszkalny nie tylko od kradzieży czy zdarzeń losowych, ale również od zniszczeń. Nigdy nie wiadomo, jakiego rodzaju najemcom właściciel przekaże klucze do drzwi. Jedni będą dbali o lokal mieszkalny jak o własne mieszkanie, zaś inni wręcz przeciwnie. Z tego względu, aby nie stresować się tym co zastaniemy przy odbiorze, warto zadbać o odpowiednie ubezpieczenie.

Pamiętaj o konieczności zapłacenia podatku

Inwestor, który uzyskuje przychody ciągłe przychody z tytułu najmu krótkoterminowego, powinien prowadzić działalność gospodarczą. Do wyboru ma kilka form opodatkowania: podatek liniowy, na zasadach ogólnych, ryczałt oraz kartę podatkową. Nie ma przy tym znaczenia, czy właściciel lokalu mieszkalnego uzyskuje regularne przychody. Nawet, jeśli zdarzy mu się nie znaleźć klienta na krótki okres wynajmu, zobowiązany jest do terminowych rozliczeń.

Mieszkania na wynajem krótkoterminowy – gdzie ich szukać?

Jakiego rodzaju lokale mieszkalne nabywane w celach inwestycyjnych szybko znajdują właścicieli? Zdecydowanie najszybciej z rynku znikają kompaktowe kawalerki, które są często najtańszą opcją zakupową. Popularnością cieszą się też rozkładowe mieszkania dwupokojowe. Większe lokale nabywane są rzadziej, jednak cieszą się one dużym zainteresowaniem ze strony potencjalnych najemców.
Wybierając lokal mieszkalny inwestor powinien przemyśleć, kto stanowi jego grupę docelową. Czy chce wynajmować lokum singlom lub parom, grupie znajomych poszukujących niedrogiego noclegu, czy może rodzinom z dziećmi. Jest to bardzo istotna kwestia, ponieważ reguluje cechy, jakie powinno posiadać nabywane mieszkanie. Na przykład jeśli grupą docelową mają być rodziny z dziećmi, to z pewnością lepszym wyborem będą lokale parterowe, do których łatwiej wnieść wózek. Istotny będzie w takim przypadku rozkład pokoi, wyposażenie kuchni i możliwość wydzielenia odpowiednio dużej powierzchni na strefę jadalnianą. Bardzo istotna jest także lokalizacja. Im bliżej atrakcyjnych punktów w mieście lub miejscowości turystycznej, tym lepiej. Na przykład w przypadku kurortów nadmorskich,najemcy zwracają uwagę na bliskość plaży lub molo, poziom rozbudowania infrastruktury otoczenia, odległość od parków i typowo turystycznych lokali usługowych itp. Istotny jest także dostęp do nieodpłatnych miejsc parkingowych- ich gwarancja stanowi bardzo dużą wartość dodaną.
Wybierając odpowiedni lokal mieszkalny do zakupu, inwestor powinien oszacować, jakie zyski może przynieść mu dany lokal mieszkalny, oraz jak szybko zwróci mu się inwestycja w wybranej lokalizacji. W tym celu warto przyjrzeć się ofercie pobliskiej konkurencji – nie tylko cenom najmu, ale również warunkom, jakie w wybranym przedziale kosztowym są oferowane.

Podsumowując, najem krótkoterminowy może stanowić bardzo owocne źródło przychodów. Inwestor powinien jednak dokładnie przemyśleć, w jakim miejscu chce nabyć M. Powinien również oszacować, jakich zysków może się spodziewać, oraz na jakie straty powinien się nastawić (remonty, sezonowe odświeżanie wnętrz, modernizacja lokalu mieszkalnego do nowszych standardów itp.).

Magdalena Łozowicka
Redaktor Naczelna
Komercja24.pl

Najem instytucjonalny to kwitnący sektor rynku mieszkaniowego w Polsce

dan-gold-220226-unsplashSektor rośnie w siłę. Do 2026 roku nawet 6x więcej mieszkań. W ramach polskiego rynku mieszkaniowego sukcesywnie rozwija się najem instytucjonalny. Aktualnie w ofercie PRS (Private Rented Sector) funkcjonuje ok. 10 tys. mieszkań. Jak wskazuje w swoim raporcie PwC, w ciągu trzech lat liczba ta może przekroczyć nawet 55 tys. Podstawową przyczyną wzrostu jest powiększająca się luka mieszkaniowa w dużych aglomeracjach szacowana obecnie nawet na 2 mln lokali. Do tego dochodzi malejąca podaż mieszkań będąca wynikiem kryzysu na rynku hipotecznym, a ponadto zmiana podejścia do własności. Czynnikiem rozwoju jest także wciąż atrakcyjna dla inwestorów cena m2 na polskim rynku pierwotnym oraz wyższa stopa zwrotu z najmu w porównaniu do miast bardziej rozwiniętych krajów Unii Europejskiej. W efekcie główni inwestorzy wywodzą się ze Skandynawii oraz Niemiec. Perspektywy dla firm operujących na rynku najmu instytucjonalnego wydają się więc bardzo optymistyczne.

Spis treści:
1/5 budynków poza aglomeracjami także wymaga serwisowania
Warto nadzorować urządzenia, ale i proces gwarancyjny
Serwisant ma być … mało widoczny

– Poza czynnikami makroekonomicznymi o powodzeniu przedsięwzięć realizowanych w ramach PRS zdecyduje też fakt, czy inwestorzy będą w stanie zaoferować najemcom wysokiej jakości usługi związane z zarządzaniem i obsługą nieruchomości. Dużą rolę odegrają w tym aspekcie dostawcy posiadający know how związany z wypróbowaną i fachową obsługą techniczną, wyspecjalizowaną w prewencji, szybkiej reakcji na usterki, czy w prowadzeniu procesu gwarancyjnego – zauważa Agnieszka Gierulska, Kierownik Projektów TechFM ze SPIE Building Solutions.

1/5 budynków poza aglomeracjami także wymaga serwisowania

Wg analiz rynkowych zasoby mieszkań w formule PRS znajdują się przede wszystkim w Warszawie, Wrocławiu, Trójmieście oraz Katowicach. Niemniej blisko 20 proc. takiej powierzchni funkcjonuje poza największymi aglomeracjami. Dla operujących tam inwestorów oznacza to konieczność poszukiwania partnerów zajmujących się obsługą nieruchomości dodatkowo w tych lokalizacjach. W efekcie wzrasta rola firm, które dysponują kompetencjami, ale oprócz tego mają strukturę wielooddziałową.

– Korzyści, jakie daje współpraca z firmą oferującą profesjonalny i szeroki zakres usług serwisowych, bez względu na usytuowanie posiadanej nieruchomości, dostrzegli już najwięksi gracze na rynku PRS. Takie podejście posiada dużo zalet. Pozwala nie tylko na zwiększenie rentowności inwestycji i osiągnięcie korzyści skali. Eliminuje również kilka innych, często bardziej „prozaicznych” problemów. Mam tu na myśli, chociażby brak konieczności każdorazowego edukowania nowego dostawcy w kwestii zastosowanych technologii, obowiązujących procedur operacyjnych, czy standardów obsługi – kontynuuje Agnieszka Gierulska ze SPIE.

Warto nadzorować urządzenia, ale i proces gwarancyjny

Realizacja obsługi serwisowej w formie outsourcingu to sprawdzone i opłacalne rozwiązanie ze względów ekonomicznych, jak i organizacyjnych. Ważne jest, aby funkcję tą realizował wykonawca kompetentny w zakres zadań administracyjnych, jak i kwestii technicznych. Można do nich zaliczyć przykładowo nadzór i kontrolę nad węzłami ciepła, agregatami wody lodowej, stacjami niskiego napięcia, czy systemami pożarowymi.

– W przypadku nieruchomości kluczowym zagadnieniem jest ponadto monitoring zużycia mediów oraz kontrola wentylacji i klimatyzacji, których efektywne wykorzystanie ogranicza koszty finansowe i środowiskowe. W tym miejscu warto wspomnieć, że istnieją już rozwiązania umożliwiające sterowanie takimi urządzeniami przy pomocy inteligentnych systemów. Dla nowego obiektu niezmiernie istotne jest też posiadanie wykwalifikowanego personelu, który będzie upoważniony do nadzorowania procesu gwarancyjnego. Umożliwi to koordynację techniczną oraz szybsze usuwanie ewentualnych awarii i usterek – mówi Agnieszka Gierulska ze SPIE.

Serwisant ma być … mało widoczny

Przy konserwacji budynków funkcjonujących w ramach najmu instytucjonalnego ważne są nie tylko kompetencje techniczne i szybkość reakcji. Trzeba zdawać sobie sprawę, że działania w tym obszarze determinują jeszcze wysoki standard nieruchomości oraz komfort jej użytkowników. To priorytetowa, lecz często też drażliwa materia. Jak wskazuje Przewodnik po PRS autorstwa ThinkCo i Deco Room tym, co głównie irytuje najemców lokali w podejściu ich właścicieli, jest zatajanie informacji o usterkach i niedogodnościach.

– Obsługa awarii oraz prace serwisowe w przypadku nieruchomości PRS różnią się od analogicznych czynności wykonywanych np. w biurowcach czy magazynach logistycznych. Przede wszystkim zgłoszeń jest o wiele więcej. Bardzo często wizyty i ewentualne naprawy są realizowane w obecność klientów, także w dni wolne od pracy. Niezmiernie ważne jest wówczas jednakowo profesjonalne usunięcie usterki, czy estetyczne wykonanie prac, ale również wykazanie się empatią i poszanowaniem prywatności – podkreśla Agnieszka Gierulska, Kierownik Projektów TechFM ze SPIE.

Autor: SPIE.

Mieszkania na wynajem mają swój czas. Inwestorzy chcą je kupować

marius-ciocirlan-414632-unsplash
Mieszkania na wynajem mają swoje 5 minut. Obecnie można zaobserwować rozkwit tego sektora rynku nieruchomości.

Mieszkania na wynajem cieszą się obecnie dużym zainteresowaniem. Przybywa inwestorów, którzy chcą nabyć lokale mieszkalne w celach inwestycyjnych. Nie brakuje również chętnych najemców. Mieszkania są wynajmowane nie tylko na potrzeby mieszkaniowe. Część najemców chce zorganizować w nich swoją działalność gospodarczą. Mieszkanie świetnie nada się zarówno pod biuro, jak i usługi.

Apartamenty Sun & Snow łatwiej dostępne dzięki Click & Stay

9d05d806e289c454e71889920bd616edFirma Sun & Snow, która zarządza wynajmem ponad 2 tys. apartamentów w przeszło 30 miejscowościach wypoczynkowych oraz miastach w Polsce, wprowadza nową usługę Click & Stay. Dzięki nowatorskiemu rozwiązaniu można wygodnie i bezkontaktowo zarezerwować apartament, wypełnić dokumenty i w tej samej chwili uzyskać dostęp do lokalu, dzięki funkcjonalności check-in on-line.

Pierwsze apartamenty w systemie online check-in dostępne są już w ofercie zarządzanych przez Sun & Snow apartamentów w Gdyni, Gdańsku, Sopocie, Świnoujściu, Kołobrzegu, Międzyzdrojach, Krakowie, Karpaczu, Świeradowie Zdroju, Polanicy Zdroju oraz Krynicy Zdroju. Z poziomu smartfona i bez konieczności wizyty w lokalnym biurze, goście mogą dokonać tam rezerwacji 24 godziny na dobę. Zrobią to bez instalowania dodatkowej aplikacji. Kontakt z operatorem możliwy jest przez ogólnodostępne kanały, jak sms, e-mail, WhatsApp czy messenger.

Korzystając z zakwaterowania online, szybko i wygodnie, dzięki kilku kliknięciom goście przechodzą przez cały proces – od wyboru apartamentu, przez podpisanie niezbędnych dokumentów, opłatę, po odebranie instrukcji oraz kodu wejściowego.

„Wprowadzając usługę Click & Stay wyszliśmy naprzeciw potrzebom gości i zmieniającego się rynku turystycznego. Korzystając z wypoczynku, turyści nie lubią tracić czasu na formalności związane z wynajmem apartamentu, długim wypełnianiem dokumentów czy umawianiem się na przekazanie kluczy. Chcą załatwić to jak najszybciej i najsprawniej. Z nowej usługi chętnie korzystają szczególnie młodsze pokolenia, przyzwyczajone do tego, że większość spraw udaje się załatwić dzięki kilku kliknięciom w smartfona – mówi Mariola Skorupa, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu w Sun & Snow.

Inwestycja La Praga nowym warszawskim PRS-em w portfolio Reesco Hospitality


Inwestycja La Praga jest nowym warszawskim PRS-em w portfolio Reesco Hospitality.

Van der Vorm Vastgoed Groep, holenderska spółka inwestycyjna, powierzyła ekspertom Reesco Hospitality wykończenie wnętrz ekskluzywnej inwestycji mieszkaniowej La Praga. Nieruchomość inwestycyjna znajduje się w prawobrzeżnej części Warszawy. We współpracy ze studio Iliard Archiecture & Interior Design, wchodzącym w skład Grupy Reesco, powstaną sto trzydzieści dwa mieszkania zaprojektowane i zrealizowane w ścisłej relacji z potrzebami przyszłych najemców.
Zespół Iliard Architecture & Interior Design opracował układy funkcjonalne dla każdego typu mieszkania, a następnie zaproponował koncepcję wnętrz utrzymanych w trzech głównych stylach: rusty, olive i grey.

Cieszymy się bardzo, że klient nie zdecydował się na standardowe rozwiązania wykończeniowe, stosowane w mieszkaniach na wynajem, tylko zgłosił się do nas chcąc wdrożyć indywidualnie zaprojektowane rozwiązania. Nasi specjaliści przygotowali kilkanaście różnych wizualizacji, które klient mógł swobodnie modyfikować, również w trakcie już prowadzonych prac wykończeniowych, tak aby uzyskać pożądany efekt oraz jak najlepiej zrealizować i zaaranżować funkcjonalne mieszkania – komentuje Łukasz Koziana, współzałożyciel i członek zarządu Reesco Hospitality oraz Iliard Architecture & Interior Design.

Mieszkania na wynajem mają się dobrze na polskim rynku nieruchomości inwestycyjnych

Osiedle Symbioza wizualizacja
Mieszkania na wynajem mają się dobrze na polskim rynku nieruchomości inwestycyjnych. Opłacalność inwestycji w mieszkania staje się coraz większa. Raport Expandera i Rentier.io wskazuje, że od wiosny liczba dostępnych ofert lokali na wynajem zwiększyła się o 68 proc., a stawki najmu we wrześniu wzrosły przeciętnie o 28 proc. r/r.

Spis treści:
Mieszkania niedostępne dla “Kowalskiego”
Oferty się mnożą
Najem coraz droższy

Mieszkania niedostępne dla “Kowalskiego”

Według danych serwisu Domiporta.pl ceny mieszkań na rynku pierwotnym w sześciu miastach – Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Łodzi, Wrocławiu i Poznaniu – wzrosły w ujęciu rocznym o 9 proc. Najbardziej zdrożały te poznańskie – średnio o 16 proc. i wrocławskie – o 14 proc. Drastycznie zacieśnia się więc krąg osób, które mogą sobie pozwolić na zakup własnego M i to nawet przy wsparciu banku. Według danych Biura Informacji Kredytowej, w październiku o 68,7 proc. r./r. spadła liczba zapytań o kredyty mieszkaniowe. O takie finansowanie wnioskowało wtedy niewiele ponad 13 tys. potencjalnych kredytobiorców, podczas gdy rok wcześniej w analogicznym czasie było ich blisko 40 tys. Średnia wartość wnioskowanego kredytu w październiku wyniosła 336,66 tys. zł i była niższa o 4,5 proc. zarówno w relacji rocznej, jak i o 0,3 proc. w porównaniu do września br. Według firmy badawczej GfK Polacy są już sfrustrowani sytuacją na rynku – 72 proc. ankietowanych uważa, że mieszkania są zupełnie niedostępne dla zwykłego zjadacza chleba, a 56 proc. widzi potrzebę, by państwo w jakiś sposób zainterweniowało w interesie obywateli – Obecna sytuacja rynkowa nie jest dobra również dla deweloperów i może to zwiastować transformację części branży w kierunku wynajmu instytucjonalnego. To bez wątpienia segment o wysokim potencjale wzrostu i nisza, którą stosunkowo łatwo można wypełnić. Nie stanie się to jednak w przeciągu kilku tygodni i tym bardziej nie będzie katalizatorem dużych spadków cen mieszkań w skali całego kraju – mówi Krystian Bielas z zarządu Besim Group. – Poza tym obserwujemy teraz taką tendencję, że rynek w ogóle zmierza w kierunku najmu i nie mam tu na myśli wyłącznie mieszkań, ale też domy wolnostojące czy szeregowe – dodaje.

Oferty się mnożą

Konsumenci znaleźli się w ciężkiej sytuacji. Na zakup lokalu coraz trudniej jest dostać kredyt, nawet pomimo dobrych zarobków, a rynek mieszkań na wynajem przypomina poranną wizytę w piekarni – najlepsze i najgorętsze kąski wyprzedają się na pniu. Oblężenie segmentu najmu dotknęło we wrześniu przede wszystkim studentów, którym w tym roku dużo ciężej było znaleźć dla siebie sensowne lokum. Raport Expander i Rentier.io wskazuje, że mieli oni przede wszystkim znacznie mniej ofert do wyboru. W 16 największych polskich miastach liczba aktywnych ogłoszeń wyniosła w sumie poniżej 31 tys., podczas gdy jeszcze przed rokiem było to 40 tysięcy. Dla porównania – w kwietniu i w maju było ich zaledwie po ok. 18 tysięcy. Od tego czasu dostępnych ofert przybyło więc aż o 68 proc. – Mimo że jest już po rozpoczęciu roku akademickiego, to nadal potrzeby mieszkaniowe są wśród konsumentów duże, choć, co zrozumiałe, nie aż tak ogromne jak jeszcze siedem miesięcy temu. Najem to więc obecnie bardzo dobry biznes. Kupując np. kawalerkę czy dwupokojowe lokum, możemy liczyć na ich wynajem bardzo szybko. Przy obecnym popycie mieszkanie może zostać zarezerwowane nawet w przeciągu kilku godzin. Szczególnie jeśli jest położone w dobrej lokalizacji – twierdzi Grzegorz Woźniak, prezes spółki Q3D Locum.

Najem coraz droższy

Osoby szukające lokalu na wynajem musiały niejako pogodzić się z tym, że ceny najmu poszły zdecydowanie w górę. Wrześniowe stawki wzrosły przeciętnie o 28 proc. w porównaniu do poziomu sprzed roku – czytamy w raporcie Expander i Rentier.io. Z całego zestawienia wyróżnia się przede wszystkim Kraków, gdzie ceny zwiększyły się o 46 proc. Podwyżki są mniejsze, niż miało to miejsce wiosną br., ale w dalszym ciągu znalezienie lokalu na wynajem w dobrej cenie nie jest proste. Wskazują na to m.in. dane kwartalne. W III kw. 2022 r. najmocniej urosły stawki najmu dla małych mieszkań (o metrażu nie przekraczającym 35 mkw.). W porównaniu do II kwartału zwiększyły się one o 7,4 proc. Dla średniej wielkości mieszkań było to 4,7 proc., a dla dużych – 2 proc. Najwyższe ceny znaleźć można w Warszawie – miesięcznie wynajem małego lokalu kosztuje średnio 2 571 zł. Na kolejnych miejscach są natomiast Wrocław (2 471 zł) i Gdańsk (2 400 zł). – Rynek nieruchomości zwykle powoli reaguje na zmiany, jednak jak widać, zdarzają się w tym względzie wyjątki. Osłabiony w czasie pandemii popyt na lokale nagle zaczął bić wszelkie rekordy w związku z napływem uchodźców. Jeśli dodać do tego masowy powrót studentów na uczelnie, efekt mógł być tylko jeden, czyli wzrost czynszów – i to w skali całej Polski. Co więcej, w mojej opinii nie ma podstaw do ich raptownego spadku. Takie czynniki jak stale rosnący popyt, spadająca liczba mieszkań w budowie, a więc ich ograniczona podaż oraz drogie kredyty hipoteczne, zmuszają klientów do wyboru wynajmu zamiast zakupu nieruchomości na własność – mówi Bartłomiej Rzepa, członek zarządu spółki realizującej inwestycję Osiedle Symbioza.

Podwyżki czynszów wynikają nie tylko z ruchów migracyjnych, ale też wzmożonej inflacji i podwyżek stóp procentowych, których koszty właściciele chcą w części przerzucać na najemców. Do tego dochodzi trudniejszy dostęp do kredytów. Co więcej, podobna sytuacja może jeszcze potrwać.

Źródło: Prime Time PR.

Mieszkania jako lokale biurowe? Przedsiębiorcy często ich poszukują

jeff-sheldon-3231-unsplash
Czy mieszkanie może być lokale biurowym lub usługowym? 

Okazuje się, że drobni przedsiębiorcy często poszukują mieszkań, które mogliby zaadaptować na biuro. Mieszkania doskonale sprawdzają się także jako lokale usługowe do nieuciążliwej działalności. Często można je wynająć po niższej cenie, niż tradycyjny lokal biuro-usługowy. Dodatkowo mieszkania na wynajem są niejednokrotnie lepiej zlokalizowane. Jest też większy wybór mieszkań niż lokali na wynajem, zwłaszcza w otoczeniu dużej ilości osiedli mieszkalnych.

Mieszkania na wynajem pod marką „Lett” spod szyldu NREP trafiły na warszawski rynek nieruchomości

7e442c478a072149abcb9fc50acf62ec
Mieszkania na wynajem pod marką „Lett” spod szyldu NREP trafiły na warszawski rynek nieruchomości.

Pod koniec 2022 r. NREP udostępnił 116 w pełni wyposażonych mieszkań do wynajęcia przy ul. Kłobuckiej w Warszawie. Jest to pierwsza oddana do użytku inwestycja mieszkaniowa NREP w Polsce. Pierwsi najemcy wprowadzili się na początku grudnia. W chwili obecnej budynek jest już prawie w pełni wynajęty. Budynek „Lett Kłobucka” odpowiada na rosnące zapotrzebowanie na nowoczesne, wyposażone lokale do wynajęcia na rynku warszawskim.
Deweloperem obiektu jest YIT, zarządcą MVGM a pośrednikiem najmu Hamilton May.

Lett to marka NREP, pod której szyldem skandynawski inwestor będzie oferował mieszkania na wynajem w Polsce. – Lett to nowoczesne i komfortowe mieszkania o atrakcyjnym stosunku ceny do jakości. Chcemy, aby najemcy czuli się tutaj jak w domu, dlatego oferujemy funkcjonalne wyposażenie, dostęp do części wspólnych i dobrej infrastruktury. Zależy nam też na dobrych doświadczeniach najemców. Nasze umowy są przejrzyste, bez ukrytych opłat czy prowizji, a o bezproblemowy przebieg procesu zawierania umów i właściwy stan nieruchomości dba profesjonalny zespół zarządzający nieruchomością i obsługujący najem. – powiedział Maciej Piotrowicz, szef działu Inwestycji Mieszkaniowych w NREP.

Inwestycja w nieruchomości na wynajem – lokowanie kapitału w mieszkanie wciąż się opłaca?

HREIT_Mat. prasowy (2)
Inwestycja w nieruchomości na wynajem – lokowanie kapitału w mieszkanie wciąż się opłaca? Zakup mieszkania na wynajem może być dobrą i pewną inwestycją. Szczególnie w czasach rosnącej inflacji. Dlaczego?

Zasady gospodarki wolnorynkowej są bardzo proste. To, co dla jednych jest uciążliwością i kłopotem, dla drugich może być okazją do zarobienia pieniędzy. Właśnie z taką sytuacją mamy do czynienia obecnie w przypadku rynku nieruchomości. Za sprawą rosnących stóp procentowych, klienci indywidualni, którzy chcą kupić swoje pierwsze mieszkanie, mają trudności w uzyskaniu kredytu. Mniejsi deweloperzy decydują się na wstrzymanie inwestycji w obawie przed większym kryzysem gospodarczym. Z drugiej strony to idealne warunki do podejmowania inwestycji przez wszystkich, którzy dysponują gotówką i chcą skorzystać na ożywieniu, które przyjdzie za jakiś czas.

Doświadczeni przedsiębiorcy wiedzą, że po czasach zawieruchy, przychodzi gospodarcza wiosna i chcą jak najlepiej wykorzystać ten moment do zajęcia jeszcze lepszej pozycji rynkowej. I tak na przykład na korzyść branży deweloperskiej działa scenariusz obniżania stóp procentowych, który niedługo będzie musiał zacząć się spełniać. Do tego dochodzą ciągłe braki mieszkań na wynajem.

Inwestycja w mieszkanie na wynajem uważana jest za pewną z kilku powodów. Przede wszystkim dlatego, że kapitał ulokowany w nieruchomość nie traci na wartości tak dużo z powodu inflacji. Ceny mieszkań trzymają się mocno. Poza tym, ograniczenia kredytowe i coraz większe kłopoty z uzyskaniem zewnętrznego finansowania przez klientów indywidualnych sprawiają, że sporo osób będzie zmuszonych wynajmować mieszkania. Warto więc wykorzystać ten trend i już dziś poszerzyć swój portfel inwestycyjny o nieruchomości. W największych miastach zainteresowanie najmem jest ogromne, a atrakcyjnych mieszkań zaczyna brakować.

Ciągle powiększamy bank ziemi, kontynuujemy swoje inwestycje. Chcemy na bieżąco przekazywać na rynek nowe nieruchomości. Jako deweloper zdajemy sobie sprawę, że inwestycja w nieruchomości na wynajem jest dziś świetną alternatywą na przykład dla lokaty bankowej – tłumaczy Michał Sapota, prezes Heritage Real Estate Investment Trust.

Widać to w danych sprzedażowych. Nawet niewielkie, miesięczne spadki sprzedaży u deweloperów konsolidują rynek. Warto zdać sobie sprawę, że ostatnie lata to okres bardzo gwałtownych, wręcz nienaturalnych wzrostów. To, co dzieje się aktualnie, to element normalizacji.

Inwestowanie w mieszkania na wynajem jest nadal bardzo atrakcyjne. Z jednej strony wspomniana już walka ze skutkami inflacji, utratą wartości pieniądza. Z drugiej strony po latach wartość mieszkań zwykle rośnie, a dodatkowo otrzymujemy dochód z wynajmu. Nie bez znaczenia jest również fakt, że inwestycja w mieszkanie na wynajem jest praktycznie bezobsługowa. Po tym, jak znajdziemy lokatora, pozostanie nam tylko kontrola regularności dokonywanych przez niego przelewów z tytułu odstępnego. Dziś rentowność takiej inwestycji sięga nierzadko 11-12%. To zdecydowanie więcej niż nawet bardzo drogie kredyty hipoteczne. Oczywiście mniej niż inflacja, ale i tak jest to korzystne rozwiązanie. Nie istnieją tu takie ryzyka, jak chociażby te charakterystyczne dla inwestycji na rynku kapitałowym. Nieruchomości nie cechują tak ogromne wahania cen, jak ma to miejsce w przypadku akcji.

Łańcuchy dostaw odbudowują się, a skala inwestycji nie tylko w Polsce, ale też na świecie, maleje. Ma to wpływ na normalizację cen wielu materiałów budowlanych. Do tego zrywanie kontraktów budowlanych powoduje, że dostępność ekip budowlanych wzrosła. Zanim rynek i banki zauważą zmianę trendu, pojawia się okazja dla tych, którzy trzymają rękę na pulsie. My ją widzimy, nie zatrzymujemy się. Zwiększamy skalę i wprowadzamy nowe projekty – komentuje Michał Sapota.

Przewidywania analityków wskazują, że już w 2023 roku ma rozpocząć się stopniowe obniżanie stóp procentowych. Rok później mogą wynosić już poniżej 5%. Część ekspertów podnosi również postulat, by w krok za stopniową obniżką stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, Komisja Nadzoru Finansowego zarekomendowała poluzowanie warunków udzielania kredytów. Pozwoli to na łatwiejszy dostęp do finansowania, co z kolei naturalnie zwiększy popyt na mieszkania.

Źródło: Heritage Real Estate Investment Trust (HREIT).

Mieszkanie na sprzedaż czy mieszkanie na wynajem – co jest lepsze dla studenta?

Osiedle_Hemara_Warszawa1

Przeprowadzka dziecka do innego miasta na studia to przełomowe i emocjonujące wydarzenie w życiu rodziny. Rodzice dokładają wszelkich starań, by zapewnić świeżo upieczonym studentom jak najlepsze warunki u progu ich dorosłego życia z dala od domu. Dużą wagę przykładają do warunków, w jakich ich pociechy będą mieszkać. Obok wynajmu studenckiego lokum, jedną z coraz popularniejszych opcji jest zakup nieruchomości. Czy inwestycja w mieszkanie to dobre rozwiązanie? Czy jest to sposób na budowanie majątku rodzinnego?

Spis treści:
Mieszkanie na dobry start
Wymarzona lokalizacja
Świetna inwestycja w przyszłość
Sposób na dodatkowy dochód

W dzisiejszych, trudnych czasach, ciężko o poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. Skutki szalejącej inflacji i rosnących cen szczególnie odczuwają młodzi ludzie, którzy dopiero wkraczają w dorosłe życie. Dla wielu z nich marzenie o własnych czterech kątach jest niemożliwe do zrealizowania – a zwłaszcza podczas studiów, kiedy to większość swojego wolnego czasu muszą poświęcić na naukę. Pomoc rodziców jest wówczas nieoceniona. Zakup mieszkania dla pociechy to świetna inwestycja, zapewniająca komfort i bezpieczeństwo młodemu człowiekowi. – Rozwiązanie to cieszy się coraz większą popularnością. Spory odsetek nabywców nieruchomości stanowią bowiem rodzice, którzy poszukują lokum dla swojego studiującego dziecka. – zauważa Artur Smoleń z firmy deweloperskiej PROFIT Development.

Mieszkanie na dobry start

Nieuzasadnione podwyżki czynszu, nachodzenie bez zapowiedzi, posądzanie o rzekomo wyrządzone szkody, żądanie dodatkowych opłat, czy też próby przejęcia kaucji wpłaconej przez najemcę przy odbiorze kluczy – to tylko jedne z wielu niedogodności, które mogą się wiązać z wynajmem mieszkania. Zdarza się czasem, że właściciel, bez podania żadnych wyjaśnień, wypowiada umowę najmu, a lokator musi poświęcić mnóstwo czasu i energii na poszukiwanie nowego lokum. Wynajmowanie mieszkania to często ogromny stres. Stres, który nie jest potrzebny studentowi, wkraczającemu w dorosłe życie.

Zakup mieszkania dla studiującego dziecka to zdecydowanie lepsze rozwiązanie. Mieszkanie „na swoim” ma mnóstwo zalet. Jedną z najważniejszych jest możliwość swobodnego decydowania o własnej przestrzeni życiowej. Nieruchomość można zaaranżować w dowolny sposób – zgodnie ze swoim gustem, preferencjami i marzeniami. Nie trzeba martwić się problemami z wynajmującymi, rosnącymi opłatami i innymi niedogodnościami.

Własne mieszkanie to komfort i – co jest niesamowicie ważne dla młodych ludzi – poczucie niezależności. Pozwala także studentowi żyć według własnych reguł.

Wymarzona lokalizacja

Czasem ciężko wynająć idealne mieszkanie w takiej lokalizacji, która odpowiadałaby wszystkim potrzebom potencjalnego lokatora. Inaczej jest w przypadku nieruchomości na sprzedaż. W największych polskich miastach nieustannie powstają nowe osiedla mieszkaniowe. Dzięki temu łatwiej znaleźć coś, co spełni nasze wszystkie wymagania.

Jedną z inwestycji, która powstała z myślą o najwyższej wygodzie mieszańców, są komfortowe Apartamenty przy Nakielskiej, zlokalizowane na atrakcyjnej warszawskiej Woli. To doskonałe rozwiązanie dla osób, które chcą połączyć barwne miejskie życie ze spokojem, ciszą i odpoczynkiem. Nieruchomość usytuowana jest blisko centrum, w zielonej części Woli, tuż obok Parku Powstańców Warszawy i Parku Moczydło – wyjaśnia Agnieszka Pachulska, Dyrektor Oddziału Warszawa w Profit Development S.A. – Nakielska jest doskonale skomunikowana z pozostałymi częściami miasta. W okolicy znajdują się liczne przystanki tramwajowe i autobusowe, z których można komfortowo dojechać w dowolne miejsce – również na popularne uczelnie wyższe funkcjonujące w mieście – dodaje.

Świetna inwestycja w przyszłość

Wynajem mieszkania generuje spore koszty. W zależności od standardu, metrażu lokum, miasta oraz dzielnicy, miesięczne opłaty mogą wynieść nawet 3000-4000 zł. Przyjrzymy się bliżej cenom we Wrocławiu, jednym z najpopularniejszych miast wybieranych przez studentów nie tylko z Polski, ale także z całej Europy Środkowo-Wschodniej. Większość wydziałów dwóch najpopularniejszych wrocławskich uczelni, czyli Politechniki Wrocławskiej i Uniwersytetu Wrocławskiego, znajduje się w dzielnicy Śródmieście. Średni koszt wynajmu 30-metrowej kawalerki w tej okolicy to 3000 zł plus kilkaset złotych opłat, do których trzeba wlicza się czynsz, media itd. Za mieszkanie 2-pokojowe miesięcznie trzeba zapłacić ok. 3500 zł plus min. 600 zł opłat. Koszt najmu przez 5 lat studiów przekracza więc 200 tys. złotych.

Z podobnymi kwotami trzeba się liczyć w przypadku wynajmu nieruchomości w dzielnicy Stare Miasto, gdzie ulokowanych jest kilka wydziałów Uniwersytetu Wrocławskiego. Mała, 19-metrowa kawalerka, kosztuje ponad 2000 zł miesięcznie. Za większą, 34-metrową kawalerkę, co miesiąc trzeba płacić ponad 3500 zł. Natomiast wynajem 2-pokojowego mieszkania wiąże się z kosztem ok. 3500-4000 zł miesięcznie.

Zakup nieruchomości to zdecydowanie lepsze rozwiązanie w perspektywie długofalowej. To doskonały sposób na ulokowanie kapitału. 200 tys., które wydalibyśmy na wynajem przez 5 lat studiów, można wykorzystać na pokrycie wkładu własnego do kredytu hipotecznego.

Co więcej, zakup mieszkania to forma pewnego rodzaju zabezpieczenia finansowego na przyszłość. Po kilku latach można sprzedać mieszkanie z zyskiem. Grunt to wybrać atrakcyjną nieruchomość, która nie straci na wartości w czasie. Mieszkania na Braniborskiej we Wrocławiu to miejsce stworzone z myślą o różnorodnych potrzebach mieszkańców. Plusem nieruchomości jest doskonała lokalizacja. W okolicy znajdują się liczne sklepy, restauracje, kina, muzea i teatry. Z Braniborskiej można w kilka minut dotrzeć na malownicze Podwale czy na Dworzec Świebodzki. Świetna lokalizacja inwestycji gwarantuje jej atrakcyjność przez długie lata – zauważa Artur Smoleń, Dyrektor Oddziału Wrocław w Profit Development S.A.

Sposób na dodatkowy dochód

Decydując się na zakup mieszkania 2- czy 3-pokojowego, możemy liczyć na dodatkowe zyski. Pociecha zajmie jedno pomieszczenie, a pozostałe można wynająć innym studentom. Pieniądze otrzymane za wynajem mogą pokryć koszt miesięcznej raty kredytu hipotecznego.

Zakup mieszkania dla dziecka to zdecydowanie warte przemyślenia rozwiązanie. To doskonała inwestycja w przyszłość, komfort dla studenta i świetny sposób na budowanie majątku rodzinnego.

Źródło: PROFIT Development.

Leasing mieszkania alternatywą dla natychmiastowego zakupu nieruchomości

maria-ziegler-jJnZg7vBfMs-unsplash
Leasing mieszkania jest ciekawą alternatywą dla natychmiastowego zakupu nieruchomości. Jeśli osoba prywatna lub przedsiębiorca planuje nabyć lub wynająć lokal mieszkalny, to leasing nieruchomości może okazać się najbardziej korzystnym rozwiązaniem.

Spis treści:
Mieszkania kuszą Polaków
Leasing – co to takiego?
Czym jest leasing mieszkania?
Nieruchomość na wynajem kontra nieruchomość na własność
Zakup mieszkania na własność korzystniejszą opcją
Leasing mieszkania a TBSy
Kredyt hipoteczny na zakup własnej nieruchomości
Szybka decyzja banku zaletą leasingowanych lokali mieszkalnych
Decyzja, która powinna być przemyślana

Mieszkania kuszą Polaków

Sektor mieszkaniowy jest w Polsce dobrze rozwinięty. Projektów, które są obecnie w budowie, jest całkiem sporo. Wielu deweloperów stale oddaje też do użytku kolejne nowe mieszkania z rynku pierwotnego. Nowe inwestycje powstają zarówno w dużych aglomeracjach miejskich, jak również w mniejszych miejscowościach. Deweloperzy realizują przy tym zarówno duże projekty z segmentu premium, jak i bardziej kameralne inwestycje mieszkaniowe.
Nie brakuje również ofert na rynku wtórnym. Mieszkania na sprzedaż są przy tym bardzo różnorodne, zarówno pod kątem ceny, jak i lokalizacji. Atutem jest fakt, że często są to mieszkania wykończone i gotowe do zamieszkania. Nie należy też zapominać o mieszkaniach do remontu, które przyciągają nie tylko prywatnych nabywców, ale również inwestorów indywidualnych, którzy dostrzegają w nich duży potencjał do przyszłego zarobku.
Dzięki tak zróżnicowanym ofertom dostępnym na rynku nieruchomości w segmencie mieszkaniowym, każdy potencjalny kupujący może wybrać takie mieszkanie na sprzedaż, które będzie możliwie najbardziej spełniało jego oczekiwania.

Leasing – co to takiego?

Pod pojęciem leasingu kryje się forma finansowania konkretnej inwestycji, która stwarza przed inwestorem możliwość wejścia w posiadanie dóbr rzeczowych lub inwestycyjnych. Co istotne, inwestor ten nie musi kupować tych dóbr na własność. Na podstawie umowy pomiędzy stronami, leasingodawca przekazuje leasingobiorcy prawo do korzystania z dobra rzeczowego lub inwestycyjnego, które jest przedmiotem leasingu. W zamian za to leasingodawca pobiera czynsz leasingowy. Leasingobiorca, po spłaceniu wszystkich rat przewidzianych w umownym harmonogramie, może – ale nie musi – wykupić te dobra na własność.

Czym jest leasing mieszkania?

Leasing to pojęcie, które kojarzy się bardziej z samochodami niż nieruchomościami. Niemniej mieszkania także mogą być leasingowane. Podobnie, jak w przypadku samochodów, leasingobiorca opłaca ustalone raty w zamian za możliwość korzystania z przedmiotu leasingu – w tym przypadku mieszkania. Leasing nieruchomości wygląda podobnie do najmu długoterminowego, jednak jest między nimi zasadnicza różnica.

Nieruchomość na wynajem kontra nieruchomość na własność

Zasadnicza różnica pomiędzy najmem długoterminowym a leasingiem mieszkania polega na tym, że leasingobiorca ma szansę na stanie się w przyszłości właścicielem leasingowanej nieruchomości.
W przypadku najmu długoterminowego, osoba taka opłaca comiesięczny czynsz, jednak nigdy nie stanie się właścicielem nieruchomości. Dla wielu osób takie rozwiązanie jest oczywiście korzystne, ponieważ pomimo długiego okresu najmu, nie chcą one wiązać się na stałe z danym mieszkaniem. Z kolei decydując się na leasing, leasingobiorca po opłaceniu wszystkich rat ujętych w harmonogramie leasingu, zyska możliwość wykupienia mieszkania na własność.

Zakup mieszkania na własność korzystniejszą opcją

Oczywiście szybko na myśl nasuwa się pytanie, po co podpisywać umowę leasingową, skoro można kupić mieszkanie przy wsparciu kredytu hipotecznego. Otóż odpowiedź jest prosta. Leasing skierowany jest między innymi do osób, które zwyczajnie nie posiadają odpowiedniej zdolności kredytowej, aby zaciągnąć kredyt hipoteczny w banku. Właśnie takie osoby, jeśli nie chcą rezygnować z możliwości stania się właścicielem nieruchomości w przyszłości, mogą pokusić się o leasingowanie nieruchomości. To takie dobra opcja wyboru dla tych osób, które ni edo końca wiedzą, czy za 10 czy 15 lat będą chciały w dalszym ciągu leasingować dane mieszkanie. W przypadku leasingu istnieje o tyle korzystna opcja, że można ten leasing odstąpić. Wówczas oczywiście leasingobiorca pozostaje bez mieszkania, jednak dla części osób możliwość skorzystania z takiej alternatywy jest bardzo istotna.

Leasing mieszkania a TBSy

Leasing mieszkania może kojarzyć się z TBSami. TBSy to Towarzystwa Budownictwa Społecznego, którymi mogą być państwowe albo prywatne spółki i spółdzielnie non-profit, które działają w oparciu o środki z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Do zadań Towarzystw Budownictwa Społecznego należy dostarczanie na rynek mieszkaniowy atrakcyjnych cenowo lokali mieszkalnych w opcji długoterminowego wynajmu. Mieszkania tego rodzaju przeznaczone są dla osób fizycznych. Jeszcze do niedawna TBSy były mieszkaniami z opcją długoletniego wynajmu, jednak bez możliwości prawa do uzyskania własności. Była do zasadnicza kwestia, jaka różniła je od leasingu mieszkania. Drugą różnicą jest to, że TBSy przeznaczone są wyłącznie dla osób fizycznych, podczas gdy z opcji leasingu mieszkania mogą skorzystać również przedsiębiorcy.
Od 2022 roku zmieniły się jednak przepisy i obecnie możliwe jest dojście do własności w przypadku TBSów. W efekcie niedrogie mieszkania na długoletni wynajem stały się konkurentem dla tradycyjnego leasingu nieruchomości.
Ograniczeniem TBSów, które daje przewagę leasingowi nieruchomości, może być ograniczony wachlarz wyboru lokali mieszkalnych do wyboru.

Kredyt hipoteczny na zakup własnej nieruchomości

Inną opcją, która stanowi najlepszą alternatywę dla leasingu nieruchomości, jest po prostu zaciągniecie w banku kredytu hipotecznego. Mogłoby się wydawać, że jest to najlepsza opcja, zatem leasing nieruchomości nie powinien cieszyć się powodzeniem. Jednak również w tym przypadku istnieje pewne ograniczenie. Nie wszyscy bowiem posiadają odpowiednią zdolność kredytową, aby uzyskać w banku kredyt hipoteczny. Zwłaszcza teraz, kiedy banki zaostrzyły politykę kredytową, zaciągnięcie hipoteki dla wielu osób znalazło się poza zasięgiem.

Szybka decyzja banku zaletą leasingowanych lokali mieszkalnych
Zaciąganie kredytu bankowego na poczet zakupu nieruchomości zawsze kojarzy się z długim czasem oczekiwania na decyzję. Tymczasem w przypadku leasingu osoba nim zainteresowana uzyska decyzję w zaledwie kilka dni. Ta z pozoru mała zaleta, dla wielu osób jest kluczową. Nigdy nie możemy przewidzieć, co wydarzy się w przyszłości, a czasami okazuje się, że mieszkanie jest nam potrzebne „od zaraz”. Szybka decyzja, czy będziemy mogli sobie na nie pozwolić, wydaje się być w tym przypadku rzeczywiście kluczowa.

Decyzja, która powinna być przemyślana

Decydując się na leasing nieruchomości w segmencie mieszkaniowym przyszły leasingobiorca powinien dokładnie przemyśleć swoją decyzję. W odróżnieniu od najmu mieszkania, umowa leasingu dotyczy konkretnego lokum, z którym leasingobiorca zwiąże się na długie lata. Umowę najmu można zawsze wypowiedzieć i poszukać innego mieszkania na wynajem, jednak leasing nieruchomości ma na celu bardziej dojście do własności konkretnego mieszkania. Oczywiście, jak było wspomniane wcześniej, nie ma obowiązku wykupu leasingowanego mieszkania po spłaceniu wszystkich rat leasingowych, jednak w wielu przypadkach jest to głównym celem leasingobiorcy.

Redakcja
Komercja24.pl

Zakup mieszkania i wynajem przez dewelopera – nowy trend na rynku nieruchomości?

Braniborska_PROFIT-Development

Rosnące stopy procentowe, a także niepewność gospodarcza, zmniejszyły popyt na kredyty hipoteczne. Sytuacja odbiła się na rynku nieruchomości w Polsce.

Sprzedaż mieszkań rok do roku drastycznie spadła. Porównując dane z września 2021 roku i bieżący okres, w Warszawie odnotowano spadek popytu na mieszkania o prawie 60 proc., podobnie jak Trójmieście i Łodzi. W Katowicach popyt zmniejszył się o blisko 36 proc., w Poznaniu o nieco ponad 32 proc., a we Wrocławiu – 17 proc. Czy to oznacza krach na rynku nieruchomości? Absolutnie nie. Widać bowiem lekkie ożywienie i wzrost sprzedaży mieszkań w krótkich okresach. W siedmiu miastach w Polsce we wrześniu sprzedaż wzrosła o 13 proc., porównując ją do sierpnia br. Aby zwiększyć popyt na zakup mieszkań, deweloperzy wprowadzają nowe rozwiązania.

Podczas październikowych Dni Otwartych inwestycji przy Braniborskiej 10 we Wrocławiu, deweloper Profit Development przedstawił odwiedzającym zupełnie nowe rozwiązanie, które właśnie wprowadza do swojej oferty. To możliwość zakupu lokalu pod inwestycję z gwarancją zysku.

Obserwujemy gwałtowny wzrost popytu na wynajmowane mieszkania. Sytuacja ta spowodowana jest wieloma czynnikami. Do najważniejszych należy migracja, która istotnie wpłynęła na zmniejszenie się oferty mieszkań na wynajem oraz wzrost oprocentowania kredytów hipotecznych. Część Polaków jest zmuszona odłożyć zakup mieszkania do czasu, aż sytuacja na rynku kredytów hipotecznych nieco się ustabilizuje tym samym decydują się wciąż najmować mieszkania. Kolejny czynnik to zmiany kulturowe. Coraz więcej ludzi młodych stawia na najem, doceniając brak zobowiązań i mobilność, którą im gwarantuje. To wszystko sprawia, że w Polsce zapotrzebowanie na lokale do wynajęcia jest wciąż wysokie. To dobra okazja dla inwestorów. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rynku, wprowadzamy do naszej oferty możliwość zakupu mieszkania wykończonego i w pełni wyposażonego z gwarancją najmu przez okres dwóch lat. Jest to idealna okazja dla tych, którzy chcieli zainwestować w nieruchomości, ale obawiali się procesu wykańczania mieszkania i obsługi najmu – wyjaśnia Artur Smoleń, Dyrektor Sprzedaży z Profit Development.

mat.pras.

Czy deweloperzy zaczną dostarczać na rynek nieruchomości mieszkania na wynajem?

Ursus Centralny_Ronson

Czy deweloperzy zaczną dostarczać na rynek nieruchomości mieszkania na wynajem? Czy firmy deweloperskie będą realizować inwestycje przeznaczone pod wynajem instytucjonalny? Czy biorą pod uwagę współpracę z inwestorami albo tworzenie własnych platform do wynajmu? Jakie działania podejmują w tym kierunku? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl
Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży Develia S.A.

Obecnie prowadzimy prace projektowe nad pierwszymi inwestycjami tego typu. Jesteśmy otwarci na rozmowy z funduszami PRS i innymi podmiotami zainteresowanymi długofalową współpracą. Podpisaliśmy umowę joint venture z firmą The Heart, w ramach której wspólnie zbudujemy platformę do kompleksowej obsługi najmu. Jej uruchomienie planujemy na rok 2023, kierując w pierwszej kolejności ofertę do funduszy i klientów indywidualnych.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal

Nie podjęliśmy kroków w tym kierunku. Od lat skupiamy się na sprzedaży mieszkań klientom indywidualnym i w tym modelu działamy. Niemniej jednak nie wykluczamy sprzedaży instytucjonalnej w przyszłości.

Boaz Haim, prezes Ronson Development

Pod koniec 2021 roku ogłosiliśmy, że rozpoczynamy działalność w segmencie najmu instytucjonalnego. Obecnie możemy pochwalić się powstaniem marki LivinGo. Ten nowy filar biznesu ma zapewnić nam stałe przychody z wynajmu mieszkań w atrakcyjnych częściach największych polskich miast. W naszych projektach PRS firma będzie odpowiadać za cały proces, od etapu projektowania inwestycji, przez etap budowy, po opracowanie oferty, wprowadzenie jej na rynek i zarządzanie samym wynajmem.

Wzrost znaczenia najmu instytucjonalnego ma podłoże demograficzne i jest związany z rosnącą mobilnością, szczególnie młodego pokolenia. Jednak ma też związek z obecnymi czynnikami ekonomicznymi. Wyhamowanie rynku kredytowego ma bezpośrednie przełożenie na zwrot w kierunku rynku najmu.

Przygotowujemy ofertę w tym zakresie. Już w połowie przyszłego roku oddamy pierwsze 100 mieszkań w inwestycji Ursus Centralny, dedykowanych właśnie pod PRS. Nasz bank ziemi w tym segmencie w Warszawie jest zabezpieczony na prawie 2 000 mieszkań i stale pracujemy nad jego poszerzeniem. Nie wykluczamy także rozszerzenia go o kolejne miasta.

Robert Stachowiak, prezes zarządu SGI

Do tej pory dość mocno skupialiśmy się na klientach indywidualnych, którzy cenią sobie standard premium. Obecnie, gdy dostępność kredytów jest znacznie mniejsza i w niektórych przypadkach spłaty odsetek są wyższe niż raty kredytu, również zamożniejszym klientom nie będzie opłacało się pewnie korzystać z tak kosztownego finansowania. Dlatego też rozpoczęliśmy rozmowy z inwestującymi ostatnio w Polsce funduszami, kupującymi budynki z mieszkaniami na wynajem instytucjonalny.

Cezary Grabowski, dyrektor marketingu i sprzedaży w Bouygues Immobilier Polska

Obecnie skupiamy się na budowie inwestycji, które są przeznaczone dla klienta indywidualnego, gdyż chcemy zaspokoić potrzeby mieszkaniowe na rynkach w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu i Trójmieście. Aktualnie nie mamy planów budowy mieszkań wyłącznie pod wynajem, jednak cały czas uważnie analizujemy rynek. Trzeba podkreślić, że mieszkanie to podstawowa potrzeba. Niestety ze względu na obostrzenia kredytowe wiele osób rezygnuje z zakupu mieszkania i zaczyna interesować się jego wynajmem. Tu jednak napotykają kolejne trudności, a mianowicie małą podaż mieszkań, szczególnie w dużych miastach i rekordowe ceny najmu, które w ciągu ostatniego roku wzrosły o kilkadziesiąt procent.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Wawel Service

Na razie nie mamy w planach budowy tego typu projektów. Oczywiście, rozmawiamy z inwestorami, ale wciąż naszymi głównymi klientami są nabywcy indywidualni. To właśnie na nich chcemy się skupić tworząc ofertę.

Joanna Janowicz, dyrektor zarządzająca w firmie Constructa Plus

Potwierdzam, że w tej chwili prowadzimy rozmowy z kontrahentami instytucjonalnymi w odniesieniu do jednego z dwóch projektów, które planujemy wybudować z myślą o wynajmie. Z całą pewnością będzie to wynajem długoterminowy, a operatorem będzie spółka, którą powołamy do tego celu. Nasze plany są dalekie od tworzenia platformy czy zawierania umów za pośrednictwem rozwiązań elektronicznych. Zależy nam na tradycyjnym sposobie obsługi klientów, ponieważ wiemy, jak ważne są relacje. Zbudowanie ich jest prawie niemożliwe przy zanonimizowanym kontakcie pozbawionym ludzkiego oblicza.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Ze względu na ograniczone obecnie możliwości zakupu nieruchomości, mieszkania przeznaczone na wynajem będą stale zyskiwać na popularności. Spodziewamy się dalszego ożywienia na rynku najmu i w związku z tym rozważamy wejście na rynek PRS. Obecnie badamy rynek i zbieramy informację na temat tego, jak wygląda funkcjonowanie PRS w kraju i poza nim.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Rozważamy taką współpracę, ale nie w Warszawie. Mamy w portfelu 2 wieloetapowe projekty w Poznaniu i Łodzi i w ich przypadku rozważamy współpracę z inwestorami instytucjonalnymi.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Skupiamy działalność głównie na budowie mieszkań na sprzedaż klientom indywidualnym. Natomiast rozważamy także sprzedaż do funduszy inwestycyjnych. Mamy już doświadczenie w tej kwestii. Z końcem ubiegłego roku zawarliśmy umowę z funduszem dotyczącą sprzedaży całego budynku na warszawskich Bielanach przy metrze Słodowiec.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Budujemy obecnie lokale inwestycyjne na sprzedaż w inwestycji Pileckiego 59, zlokalizowanej u zbiegu ulic Pileckiego i Puławskiej na warszawskim Ursynowie. Trafiają one do rąk prywatnych inwestorów. W cenie od 295 tys. zł są apartamenty, których właściciel może liczyć na stały dochód z najmu i realny wzrost wartości nieruchomości w czasie.

Grzegorz Kopacki, wiceprezes zarządu Homeland Development

Nie planujemy realizacji inwestycji pod wynajem. Inwestorzy instytucjonalni mają coraz wyższy koszt pieniądza, w związku z tym nie akceptują dzisiaj tylu projektów, ile jeszcze 6-12 miesięcy temu. Budowanie pod wynajem całkowicie nam dzisiaj nie odpowiada.

Marcin Michalec, CEO Okam

Wśród Polaków, których nie będzie stać na własne mieszkanie, ale także w rosnącym gronie obcokrajowców przebywających Polsce, rozwijać się będzie nadal najem krótko-

i długookresowy. W związku z niesprzyjającą, ogólną sytuacją gospodarczą, rosnącą inflacją, trudnościami niektórych deweloperów w pozyskaniu kredytów inwestycyjnych czy rosnącymi kosztami realizacji i finansowania inwestycji jest wysoce prawdopodobne, że na znaczeniu zyska najem instytucjonalny. To, w perspektywie planowanych projektów, dla części inwestorów, którym lokale sprzedają się wolniej, szansa na rozbudowę portfela inwestycyjnego, szybszy zwrot zainwestowanego kapitału czy dodatkowy przychód.

Nasza firma koncentruje się na inwestycjach na sprzedaż. Nie wykluczamy jednak, że w przyszłości rozwijać będziemy aktywność także w segmencie PRS.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development

Jesteśmy otwarci na różne formy dywersyfikacji działalności oraz na projekty z inwestorami instytucjonalnymi. Doświadczenie oraz wiedza i umiejętności naszego zespołu będą dużym wsparciem we współpracy z potencjalnym partnerem.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Nie zamykamy się na żadne projekty budowlane, jednak naszą główną działalność koncentrujemy na budowie mieszkań. Przy realizacji projektów mieszkaniowych jesteśmy otwarci na współpracę z podmiotami zewnętrznymi. Staramy się koncentrować na realizacji projektów, a nie na ich długofalowej obsłudze.

Piotr Baran, prezes zarządu PCG S.A.

Zapotrzebowanie na nowe mieszkania w Polsce jest ciągle ogromne, według danych statystycznych brakuje nawet 3 milionów lokali. Sytuacja jest tak zła i grozi wzrostem liczby osób dotkniętych kryzysem bezdomności, że w tej sprawie u premiera interweniował Rzecznik Praw Obywatelskich. Spadki sprzedaży u deweloperów wynikają z silnego ograniczenia zdolności kredytowej kupujących i wzrostu kosztów kredytów, to te czynniki ostudziły popyt na rynku mieszkaniowym.

Potrzeby jednak nie zniknęły, w tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest zaoferowanie tym osobom profesjonalnego najmu mieszkania, bo potencjał, szczególnie w miastach poza wielką szóstką, takich jak na przykład Legnica, Wałbrzych czy Szczecin jest ogromny. Nasza firma się do tego przygotowuje. Tworzymy struktury wewnętrzne, powołaliśmy spółkę PCG Rent. Chcemy możliwie najszybciej uruchomić taką ofertę we wszystkich naszych inwestycjach.

Niestety problemem obecnie w Polsce jest brak instrumentów finansowych ze strony banków. Na ten moment nie ma możliwości pozyskania finansowania na zakup mieszkań pod instytucjonalny najem, co wyklucza wiele małych i średnich firm deweloperskich. Gotówkowe transakcje w tej sytuacji rynkowej możliwe są jedynie dla dużych podmiotów z kapitałem zagranicznym. Firmy deweloperskie takie jak PCG, choć są zdolne szybko dostosować swoją działalność także do najmu mieszkań, nie są w stanie tego zrobić bez uzyskania kredytu na ten cel z banku. Dlatego czekamy i mamy nadzieję na jak najszybszą zmianę w tym zakresie w sektorze bankowym.
Źródło: dompress.pl

Cushman & Wakefield: czynsze za najem mieszkań w Warszawie niemal tak wysokie jak w Brukseli

katarzyna_lipka_2019

Liczba rozpoczętych inwestycji mieszkaniowych w sierpniu 2022 roku zmniejszyła się o 23% względem roku ubiegłego. Ceny ofertowe w ciągu ostatnich pięciu lat w siedmiu największych polskich miastach wzrosły o 66%, a wzrost czynszów osiągnął 45%. Jakie inne wnioski płyną z raportu „Mieszkaniówka na rozdrożu. Jak pandemia, wojna i inflacja zmieniają rynek mieszkaniowy?” sporządzonego przez międzynarodową firmę doradczą Cushman & Wakefield?

Spis treści:
Rynek pierwotny wyhamował…
…a czynsze najmu wzrosły w całej Europie
W Łodzi największy skok czynszów
Kim jest najemca poszukujący mieszkania w Polsce?
Jak w tym wszystkim odnajduje się sektor PRS?

Ostatnie dwa lata minęły pod znakiem pandemii, wojny i galopującej inflacji, które znacząco wpłynęły na polską gospodarkę – w tym na polski rynek mieszkaniowy. Związane z tymi czynnikami podwyżki stóp procentowych, bardzo wysokie ceny materiałów budowlanych i wszechobecna niepewność, co do losów światowej gospodarki, to tylko niektóre wyzwania, z jakimi mierzą się deweloperzy, firmy budowlane, inwestorzy, a także osoby prywatne poszukujące mieszkań.

Ograniczenie możliwości zakupu mieszkań w połączeniu z napływem uchodźców z Ukrainy powodują, że popyt na mieszkania na wynajem w Polsce jest rekordowo wysoki. Taka sytuacja nie jest oczywiście wynikiem jedynie ostatnich zmian i wydarzeń na rynku. Pomimo bardzo dużej aktywności deweloperów i boomu w ostatnich latach, Polska boryka się ze strukturalnym niedoborem mieszkań i istnieje obawa, że deficyt ten będzie długotrwały i poważny – komentuje Katarzyna Lipka, Head of Research, Cushman & Wakefield.

Rynek pierwotny wyhamował…

Zarówno wspomniany już czynnik – wysokie koszty materiałów budowlanych, jak i ograniczony dostęp do kredytów, spowodowały wstrzymanie nowo rozpoczynanych przez deweloperów inwestycji. Liczba rozpoczętych budów zmniejszyła się w sierpniu br. o 23% w porównaniu do roku 2021. Wobec sytuacji na rynku pierwotnym i spadku popytu u nabywców indywidualnych, dywersyfikacja działalności pomiędzy budowaniem na sprzedaż a budowaniem na wynajem może być atrakcyjna dla wielu deweloperów i pozwoli przetrwać im trudny czas.

W ciągu ostatnich pięciu lat ceny ofertowe na rynku pierwotnym w siedmiu największych miastach w Polsce wzrosły o 66%, a tylko w ciągu ostatniego roku zwiększyły się o 15% w ujęciu rok do roku. Spośród wszystkich największych polskich rynków mieszkaniowych (Gdańsk, Gdynia, Kraków, Łódź, Poznań, Warszawa i Wrocław) wzrostem w ostatnim roku najbardziej dotknięte zostały: Poznań o-21% oraz Gdańsk – o 20%. W następnych kwartałach spodziewane jest hamowanie i korekty cen.

…a czynsze najmu wzrosły w całej Europie

Czynsze najmu wzrosły w dwudziestu sześciu krajach UE. Zestawiając dane z sierpnia 2022 i 2015 roku można zauważyć, że tylko w Grecji odnotowano spadek o 7%. Ponad 40-procentowy wzrost zarejestrowano w sześciu badanych krajach, w tym w Polsce, gdzie sięgnął on 45 %. Średnia unijna wyniosła 10%.

Analizując nominalne ceny za najem mieszkania we wszystkich dwudziestu siedmiu stolicach UE można zaobserwować, że pod względem ich wysokości Warszawa plasuje się na szesnastym miejscu, zaraz za Brukselą i Pragą.

W Łodzi największy skok czynszów

Od 2015 do 2020 roku stawki najmu w Polsce znajdowały się w trendzie wzrostowym, a najwyższą dynamiką zmian charakteryzował się Gdańsk. W okresie pięciu ostatnich lat najwyższy procentowy wzrost średnich czynszów osiągnęła Łódź z wynikiem 55%. Na siedmiu największych polskich rynkach, w tym w aglomeracji katowickiej, w najmie jest obecnie ponad 8,5 tys. mieszkań w projektach PRS. Dodatkowo w najmie jest 545 jednostek w projektach colivingowych. Liczba ta stanowi 0,057% zasobu mieszkaniowego Polski.

Kim jest najemca poszukujący mieszkania w Polsce?

Na potrzeby raportu zlecono także kolejną edycję badania preferencji najemców. Na jego podstawie wiemy, że najemcy w Polsce to przede wszystkim młodzi dorośli – ponad połowa respondentów nie przekroczyła 34 roku życia. Aż 10% najemców nie ma żadnej pisemnej umowy najmu, a ponad połowa wszystkich ankietowanych przeznacza na najem do 2 000 zł miesięcznie. Aż 16% wszystkich badanych nie znalazło lokum na wynajem z uwagi na wysoki popyt na rynku mieszkaniowym.

Jak w tym wszystkim odnajduje się sektor PRS?

Zasilanie zasobu mieszkaniowego przez inwestorów instytucjonalnych oferujących mieszkania na wynajem może być w długim okresie jednym z rozwiązań palącego problemu, jakim jest deficyt mieszkań. Sektor PRS (Private Rented Sector) rozwija się w Polsce od 2014 roku, a w ciągu ostatnich 2-3 lat mogliśmy obserwować jego dynamiczny wzrost. Niemniej jednak mieszkania na wynajem będące własnością wyspecjalizowanych firm nadal stanowią jedynie niewielki ułamek całkowitego zasobu mieszkaniowego w naszym kraju. Mimo, że sektor ten boryka się z wieloma wyzwaniami, jego potencjał jest ogromny, co oprócz czynników podażowych, wiąże się również ze zmianą pokoleniową i ewolucją, jeśli chodzi o preferencje „własność vs. najem” oraz ekonomią współdzielenia – dodaje Katarzyna Lipka.

Pełny raport do pobrania na oficjalnej stronie internetowej Cushman & Wakefield.

Źródło: Cushman & Wakefield.

Mieszkanie na wynajem dla studenta – jakie ubezpieczenia przydadzą się wynajmującemu a jakie najemcy?

dan-gold-220226-unsplash

Studenci mogą mieć kłopot, ponieważ koszty najmu mieszkań rosną. Główny Urząd Statystyczny informuje, że mazowieckie, małopolskie, wielkopolskie i dolnośląskie to cztery województwa z największą liczbą studentów w Polsce. W roku akademickim 2021/22 studiowało tu łącznie blisko 650 tys. osób. Wg Raportu „Studenci na rynku pracy” przeprowadzonego przez Centrum AMRON i Warszawski Instytut Bankowości 52 proc. uczących się w trybie stacjonarnym decyduje się na wynajęcie mieszkania samodzielnie lub wraz ze znajomymi. Jednak w tym roku będzie to szczególnie trudne i kosztowne.

Spis treści:
Polisy w ośrodkach akademickich w górę, ale mniej niż inflacja
Wynajmujesz? Zabezpiecz swoją własność
Studencie, też się chroń!

Wg danych opublikowanych w sierpniu przez serwis morizon.pl w Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu średnie ceny ofertowe najmu wzrosły na przestrzeni ostatniego roku przeciętnie o 34 proc. Z kolei analiza przygotowana przez Expander wspólnie z Rentier.io wskazuje, że spośród czterech analizowanych aglomeracji najwięcej za mkw. mieszkania płacą najemcy w Warszawie – przeciętnie 71 zł oraz we Wrocławiu – 64 zł. W przypadku Krakowa będzie to 60 zł, a Poznania 50 zł.

Polisy w ośrodkach akademickich w górę, ale mniej niż inflacja

Cena ubezpieczenia nieruchomości to jeden z elementów, który jest brany pod uwagę przez właścicieli przy ustalaniu czynszu. Eksperci CUK Ubezpieczenia przeanalizowali, jak kształtowały się koszty polis w czterech województwach z największą liczbą studentów w okresie styczeń- wrzesień 2022 w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.

I tak najwięcej za roczną ochronę swoich nieruchomości zapłacili właściciele w Małopolsce – średnio 405 zł i o 5,7 proc. więcej w ujęciu r./r. Warto zaznaczyć, że wzrost cen był tu najniższy wśród wszystkich województw i mniejszy od średniej krajowej, która oscylowała w granicach 18 proc. Poziomy składek dla pozostałych trzech „akademickich” lokalizacji kształtowały się na zbliżonym poziomie. Na Dolnym Śląsku średnia cena polisy wyniosła 387 zł (wzrost o 16 proc. r./r.). Właściciele nieruchomości w województwach mazowieckim i wielkopolskim płacili odpowiednio 375 i 369 zł. Jednak wzrost stawek w Wielkopolsce był jednym z trzech najwyższych w skali całego kraju – ochrona nieruchomości podrożała tu średnio o 1/4 w ujęciu r./r.

– Stawki ubezpieczeń nieruchomości w czterech województwach z największą liczbą studiujących wzrosły w analizowanym okresie ok. 15 proc. w porównaniu do pierwszych dziewięciu miesięcy ubiegłego roku. To nieznacznie mniej niż poziom inflacji oraz mniej niż średnia dla wszystkich województw w Polsce. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że najwyższy 35 proc. wzrost kosztów r./r. odnotowało województwo opolskie. W efekcie średnia cena polisy na Opolszczyźnie wynosi obecnie 471 zł i jest najwyższa w kraju. Na przeciwległym biegunie znajduje się Warmia i Mazury, gdzie nieruchomość ubezpieczymy najtaniej- średnio za 304 zł rocznie – analizuje Karolina Ławicka z CUK Ubezpieczenia.

Wynajmujesz? Zabezpiecz swoją własność

Zakres ubezpieczenia domów i mieszkań może obejmować ochronę od zdarzeń losowych takich jak zalanie, pożar, czy huragan oraz ryzyk związanych z kradzieżą z włamaniem, rabunkiem, czy aktami wandalizmu. Jednak w przypadku nieruchomości na wynajem powinniśmy ubezpieczyć nie tylko mury i elementy stałe oraz ruchomości domowe, ale także szkody, które może wyrządzić najemca.

– Właścicielom, którzy wynajmują mieszkania, polecamy dodatkową ochronę w postaci polisy OC w życiu prywatnym z zakresem rozszerzonym o szkody powstałe w mieniu osób trzecich. Ubezpieczenie to możemy wykupić samodzielnie. Polisa zabezpieczy nas w przypadku szkody rzeczowej powstałej w mieniu osób trzecich, np. sąsiadów podczas korzystania przez najemcę z naszej nieruchomości. Również najemca może się zabezpieczyć i wykupić polisę, która pokryje szkody rzeczowe powstałe jednakowo w nieruchomości oraz mieniu ruchomym stanowiącym jej wyposażenie, z których korzysta na podstawie umowy najmu – podkreśla Karolina Ławicka z CUK Ubezpieczenia.

Studencie, też się chroń!

Najemca, aby zwiększyć swój komfort i bezpieczeństwo, a także uwiarygodnić się w oczach właściciela, powinien legitymować się ubezpieczeniem OC w życiu prywatnym z rozszerzeniem ochrony o OC najemcy. Druga polisa zadziała, w przypadku wyrządzenia szkód w lokalu lub jego wyposażeniu, które nie są naszą własnością. Jednak wprowadzając się do cudzego mieszkania, należy pamiętać również o ochronie własnych ruchomości, które będą się tam znajdowały.

– Jeżeli w najmowanym lokalu planujemy przechowywać przykładowo laptop, drogi iPhone, sprzęt sportowy lub turystyczny oraz inne wartościowe przedmioty warto ubezpieczyć je jako ruchomości domowe. W ten sposób ochronimy też np. nasze dokumenty, gotówkę oraz karty płatnicze. Użyteczny, szczególnie w nowej i jeszcze nieznanej dla nas lokalizacji, może okazać się home assistance, który zapewni fachową pomoc w nagłych sytuacjach lub awariach. Koszt takiego pakietu pomocowego rozpoczyna się już od kilkudziesięciu złotych rocznie. Można też znaleźć ubezpieczenie assistance dołączane do głównej umowy ubezpieczenia nieruchomości. Jest to więc rozwiązanie jak najbardziej na „studencką kieszeń” – podsumowuje Karolina Ławicka z CUK Ubezpieczenia.

Źródło: CUK Ubezpieczenia.

Przygotowywana przez rząd ustawa ma znacznie uprościć przekształcanie obiektów biurowych oraz centrów handlowych

Retrofit renovations

Czy niefunkcjonujące budynki biurowe i centra handlowe przejmować będzie mieszkaniówka? Są głosy za i przeciw.

Spis treści:
Nowe drzwi do inwestycji
Środowisko w cenie
Wielkość nakładów kluczowa

Przygotowywana przez rząd ustawa ma znacznie uprościć przekształcanie obiektów biurowych oraz centrów handlowych o powierzchni powyżej 2000 mkw. w budynki mieszkalne. Dzięki nowym regulacjom Ministerstwa Rozwoju i Technologii zmiana funkcji takich nieruchomości ma być możliwa bez pozwolenia na budowę i składania projektu budowlanego, nawet jeśli konwersja wymaga przebudowy elewacji budynku, bez ingerencji w jego konstrukcję. Ustawa procesowana w trybie nadzwyczajnym ma być jednak rozwiązaniem doraźnym, obowiązującym tylko przez dwa lata. Deweloperzy, którzy będą chcieli wejść w takie inwestycje muszą się więc spieszyć.

Eksperci Avison Young zastanawiają się jednak, czy szybsze procedury skłonią inwestorów do realizacji tego rodzaju projektów. Czy prawo obowiązujące jedynie przez krótki okres może wywrzeć realny wpływ na rynek? Czy w czasach wysokich stóp procentowych oraz ograniczonej zdolności kredytowej popyt jest na tyle wysoki, że wymagane jest wprowadzanie specjalnych, tymczasowych ustaw uwalniających nowe tereny pod mieszkania?

Niewątpliwie, znacznie prościej projektuje się i przeprowadza procesy inwestycyjne na niezabudowanych działkach, niż zmienia funkcję istniejących w obrębie parceli zabudowań. Deweloperzy oceniają rozwiązanie jako ciekawe, jednocześnie dostrzegając ograniczenia, które niesie.

Wielkość nakładów kluczowa  

W ocenie firm deweloperskich samo przekształcanie obiektów biurowych i handlowych w budynki mieszkalne generuje trudności. Taka konwersja wymaga silnej ingerencji w strukturę obiektu, instalacje, itp. W biurowcach czy centrach handlowych znajduje się przeważnie dużo mniej pionów wodno-kanalizacyjnych, układy piętra są zazwyczaj dużo głębsze. Przez to nie każdy budynek komercyjny można łatwo przekształcić w mieszkalny, a czasem jest to w ogóle niemożliwe, choćby dlatego, że część powierzchni nie zapewnia dostępu do naturalnego światła. Nawet gdyby było to techniczne możliwe, dostosowanie do funkcji mieszkalnych szczególnie centrów handlowych może okazać się zbyt kosztowne, aby miało to sens ekonomiczny. A także wymagające, ze względu na ich specyficzny układ i niewielką ilość okien.

Przestrzeń biurowa o nietypowej dla mieszkań wysokości, wyposażona w klimatyzację i system wymiany powietrza daje już większe możliwość aranżacji atrakcyjnych lokali mieszkalnych. Rynki zachodnie, jak na przykład Paryż, mogą się pochwalić wieloma takimi przekształceniami zakończonymi sukcesem. Dawne biurowce mogą zaoferować dodatkowe atrakcje w postaci eleganckiego lobby, stref rekreacyjnych oraz dodatkowych udogodnień w częściach wspólnych. Brak im natomiast balkonów i posiadają inne współczynniki miejsc parkingowych niż wymagane w mieszkaniach.

Środowisko w cenie  

Avison Young zwraca uwagę, że argumentem przemawiającym za przebudową nieruchomości są na pewno korzyści dla środowiska. Inwestycje oparte na wykorzystaniu istniejących obiektów do innych celów wpisują się w powszechny trend ochrony środowiska, tylko poprzez zmniejszenie zapotrzebowania na cement, którego produkcja odpowiada za 5 proc. globalnej emisji dwutlenku węgla.

Producenci mieszkań zaznaczają jednak, że oferta mieszkaniowa spotyka się z zainteresowaniem rynkowym, jeśli lokale spełniają najważniejsze, aktualne oczekiwania nabywców, wśród których wymieniają, atrakcyjną lokalizację, dobry dostęp do infrastruktury, optymalny standard wykończenia, funkcjonalny układ pomieszczeń z przestrzenią dodatkową w postaci balkonów, tarasów, czy ogródków. W przeciwnym razie, relacja ceny „produktu finalnego” w przebudowywanych budynkach musiałaby być konkurencyjna wobec klasycznej oferty mieszkaniowej.

Nowe drzwi do inwestycji

W opinii deweloperów największe możliwości inwestycyjne stwarzają obszerne tereny zajmowane przez hipermarkety starszej generacji w formacie obiektu parterowego, umożliwiające efektywne zagospodarowanie multifunkcyjnymi osiedlami z wielopiętrowymi budynkami, które zapewniałyby  mieszkańcom różne udogodnienia. Eksperci Avison Young oceniają, że możliwość realizacji takich projektów spotyka się z największym zainteresowaniem wśród inwestorów, jednak w tym przypadku ciężko mówić o przekształceniu. Zmiana funkcji na mieszkaniową odbywa się poprzez wyburzenie obiektu i realizację nowej inwestycji od zera.

Potrzeby inwestorów ustawodawca uwzględnił w ostatnim etapie prac nad projektem. Ostatecznie nowe uregulowania dotyczące przekształceń mają objąć również zmiany w specustawie mieszkaniowej. Ułatwiać przekształcanie pod budownictwo mieszkaniowe także niezabudowanych terenów, które w lokalnym studium przeznaczone są pod wielkopowierzchniowe obiekty handlowe bez konieczności zmiany planów zagospodarowania przestrzennego.

Otwarcie tej możliwości wydaje się być najbardziej kuszące dla inwestorów, którzy od dawna mają trudności z pozyskaniem gruntów inwestycyjnych w największych miastach. W sytuacji niewielkiej podaży atrakcyjnych parceli typu greenfield to rozwiązanie może okazać się najbardziej trafionym i odbić się największym echem rynkowym.

Avison Young wskazuje jednak, że obawę może budzić podejście banków do takich inwestycji. Jest prawdopodobne, że przyjmą wobec nich sceptyczne stanowisko i niechętnie będą finansować projekty bez decyzji o pozwoleniu na budowę.

Należy się zastanowić, czy w przypadku już i tak bardzo skomplikowanego i niejasnego systemu planowania przestrzeni w Polsce wprowadzanie kolejnych przepisów tymczasowych jest dobrym kierunkiem? Być może większym ułatwieniem dla rynku mieszkaniowego byłoby po prostu uporządkowanie przepisów i wprowadzenie dużo prostszych, jednolitych i jasnych procedur?

Doskonałym przykładem negatywnych skutków szybko tworzonych przepisów tymczasowych jest specustawa covidowa, która nadużywana przez wielu inwestorów pozwoliła na tworzenie obiektów mieszkalnych w otulinie rezerwatów przyrody lub na terenie nadmorskich kurortów.

Autor: Piotr Łopusiński, Associate Director, Investment w Avison Young.

Dlaczego wynajem krótkoterminowy jest dobrą inwestycją?

DeathtoStock_Wired5
Sezon wakacyjny w pełni, a to oznacza, że część mieszkań zajmowanych do tej pory przez studentów opustoszała. Dla wynajmujących jest to równoznaczne nie tylko z utratą stałego dochodu przez kilka tygodni, ale też z dodatkowymi kosztami, bo mimo iż lokal stoi pusty, czynsz i opłaty trzeba przecież uiszczać. Jeżeli wynajmowane mieszkanie zostało kupione na kredyt, to do tych kosztów dochodzą też raty, które w ostatnim czasie rosną w bezprecedensowym tempie. Wpływ na to mają podwyżki stóp procentowych. Dla przypomnienia – główna stopa procentowa wynosi aktualnie 6,5 proc. Jest to więc ogromna zmiana względem zeszłego roku. Przykładowo rata kredytu zaciągniętego jesienią 2021 r. na kwotę 300 tys. na 25 lat, wzrosła obecnie o 1250 zł1. Aby nie tracić, dobrze jest rozważyć w okresie wakacyjnym (ale nie tylko!) wynajem krótkoterminowy. Będzie to dobre rozwiązanie zwłaszcza wtedy, gdy nasza nieruchomość znajduje się w atrakcyjnym turystycznie miejscu.

Spis treści:
Sposób na (nie tylko) wakacyjny zysk
Wynajem krótkoterminowy. Jak zacząć i o czym pamiętać?
Wynajem a podatki i działalność gospodarcza

Aż 19 proc. wynajmujących mieszkania w Polsce to studenci2. Oznacza to, że duża część mieszkań udostępnianych na rynku, zajętych w trakcie roku, „uwalnia się” w okresie wakacyjnym. – Oczywiście, osoby wynajmujące swoje mieszkania studentom są zazwyczaj przygotowane na to, że w okresie letnim tracą źródło dochodu. W tym roku sytuacja jest jednak nieco inna, bo presja inflacyjna i wywołany nią wzrost stóp procentowych, a co za tym idzie, także rat kredytowych, sprawiają, że koszty utrzymania nieruchomości są bardziej dotkliwe niż w poprzednich latach. Dlatego też warto poszukać sposobów na to, aby zmaksymalizować swój zysk z inwestycji – wynajmu mieszkania – mówi Paweł Komorowski, ekspert ZFPF, Lendi.

Sposób na (nie tylko) wakacyjny zysk

Dobrym sposobem na zrekompensowanie braku przychodów w okresie letnim może być wynajmowanie mieszkania urlopowiczom. Wynajem krótkoterminowy, bo o nim mowa, polega na oferowaniu wynajmu mieszkania na krótki okres (nawet na dobę) zwłaszcza w sezonie wakacyjnym. Im bardziej atrakcyjna turystycznie miejscowość, tym lepiej. Ale gdzie dokładnie? Już na przełomie kwietnia i maja co 3. Polak deklarował, że zamierza wypoczywać nad morzem a co 4. w górach. Około 17 proc. turystów planowało spędzić tegoroczne wakacje nad jeziorem, zaś aż 13 proc. wybrać urlop w dużym mieście3. – Właściciele takich mieszkań poza większą pewnością osób zainteresowanych wynajmem, mogą również liczyć na wyższy zarobek (i to przez cały rok, nie tylko sezon wakacyjny). Ponadto takie noclegi stanowią wygodną i atrakcyjną alternatywę dla hoteli – mówi Tomasz Przyrowski, ekspert ZFPF, Credipass. A chętnych na wynajem krótkoterminowy nie brakuje: blisko 20 proc. Polaków pytanych przez serwis OLX, deklarowało, że podczas letniego wypoczynku chce zatrzymać się w apartamencie czy kwaterze prywatnej4. – Wypoczynek w takim miejscu był dobrym rozwiązaniem szczególnie w szczycie pandemii. W odróżnieniu od dużych obiektów gwarantował spokój i minimalne restrykcje. Wielu Polaków, którzy do tej pory wypoczywali w hotelach poznało zalety wynajęcia mieszkania na urlop i teraz przychylnym okiem spogląda na takie oferty – podsumowuje Tomasz Przyrowski.

Cena za wynajem apartamentu zależy od jego lokalizacji, udogodnień i wielkości. Średnie wartości za wynajem za noc w okresie letnim kształtują się następująco: Gdańsk – 574 zł, Warszawa – 490, Kraków – 433, Zakopane – 488, Międzyzdroje – 714, Władysławowo – 558, Karpacz – 4655. Przykładowo, trzy letnie weekendowe dni w Warszawie przyniosą wynajmującemu 1490 zł dochodu, czyli nawet 700/800 zł zysku. Oczywiście, ta suma może się różnić, a wpływ na to ma wiele czynników. Jednym z nich są recenzje gości, im lepsze, tym możemy żądać wyższej ceny za wynajem. Warto więc zadbać o pozytywne opinie i zadowolenie odwiedzających, gdyż jest to inwestycja, która może przynieść realny zysk. Oprócz tego bardzo ważny jest standard lokalu, jego dokładna lokalizacja (czy znajduje się np. blisko morza albo w samym centrum miasta), a także mniej oczywiste aspekty, takie jak chociażby widok z okna. Zapełniając kalendarz wakacyjny wizytami gośćmi, wynajem krótkoterminowy pod względem zarobków w pewnych przypadkach może okazać się nawet korzystniejszy od długoterminowego.

– Dodatkowo osoby wynajmujące krótkoterminowo mają większą swobodę ustalania i zmieniania cen, gdy np. wzrosną opłaty za prąd czy wodę. Opłaty mogą uzależniać w zależności od obłożenia (liczby zainteresowanych), tego jak działa konkurencja. Ponadto warto wprowadzić oferty promocyjne np. dla stałych klientów, aby budować ich lojalność i zachęcać do ponownej wizyty – mówi Paweł Komorowski, ekspert ZFPF, Lendi.

Kolejną zaletą wynajmowania nieruchomości na krótki czas, jest zdecydowanie większa kontrola nad stanem mieszkania niż w przypadku wynajmu na długi okres. Po każdym wynajmującym można sprawdzić lokal i w razie kłopotów domagać się zapłaty za wyrządzone szkody. Coraz częstszą praktyką jest również pobieranie wcześniejszej kaucji, jednak trzeba pamiętać, że dla części wynajmujących może być to traktowane jako minus, dlatego warto bardzo rozsądnie podejść do ustalania jej wysokości i ustanowić ją na takim poziomie, aby móc z niej pokrywać ewentualne mniejsze zniszczenia. I wreszcie – w odróżnieniu od wynajmu długoterminowego – właściciel może skorzystać ze swojego mieszkania i to w terminie mu odpowiadającym. To szczególnie ważne, jeśli mamy np. apartament nad morzem i sami chcielibyśmy spędzić tam kilka tygodni wakacji.

Wynajem krótkoterminowy. Jak zacząć i o czym pamiętać?
Mieszkanie przeznaczone na wynajem krótkoterminowy musi spełniać określone warunki. Jakie?
– W odróżnieniu od lokalu przeznaczonego na wynajem długookresowy, musi być w pełni wyposażone. Nie chodzi tu tylko o łóżka czy szafy, ale w bardziej prozaiczne rzeczy jak sztućce, zastawa czy ręczniki. Trzeba w takim lokum także zapewnić odpowiednią obsługę, jak np. sprzątanie, a to oznacza, że albo samodzielnie włożymy w to dużo pracy, albo zapłacimy właściwej firmie, co z pewnością zmniejszy nasz zysk – mówi Paweł Komorowski, ekspert ZFPF, Lendi.

Ale to nie jedyne sprawy, o jakich trzeba pamiętać. Najem krótkoterminowy wiąże się z potrzebą nieustannej promocji i reklamy – podsycaniem zainteresowania najmujących daną nieruchomością. Ponieważ turyści coraz częściej szukają informacji w sieci, warto zadbać o stronę internetową naszego lokalu. Warto też umieścić ogłoszenia o wynajmie w wyspecjalizowanych serwisach ogłoszeniowych, bazach miejsc noclegowych czy innych portalach turystycznych. Alternatywą dla tej dość żmudnej pracy jest opcja skorzystania z oferty pośredników wynajmu nieruchomości, a także dodanie nieruchomości do popularnych platform internetowych pośredniczących w wynajmie krótkoterminowym i rezerwacji.

Każda z tych platform ma inne zasady, na jakich można na nich udostępnić swoją ofertę. Na niektórych płaci się miesięczną prowizję za każdą rezerwację, która jest ustalana na etapie zabukowania. Na innych sama publikacja ofert nie jest płatna, a prowizję określoną w procentach płaci się każdorazowo za rezerwację. Zaletą korzystania z takich platform ogłoszeniowych jest dotarcie do ogromnej rzeszy użytkowników, nie tylko w Polsce. Minusem – konieczność „podzielenia się” zyskiem.

Wynajem a podatki i działalność gospodarcza

Wynajem krótkoterminowy nie jest dobrze opisany w naszym systemie prawnym. Unia Europejska zamierza niedługo ujednolicić krajowe zasady wynajmu, jednak w tej chwili w Polsce to kwestia dyskusyjna. Jeśli z wynajmu otrzymujemy regularne wpływy na dużą skalę, może zaistnieć konieczność założenia działalności gospodarczej, jeśli jednak robimy to okazjonalnie, to w ramach takiego najmu prywatnego możemy robić to jako osoba fizyczna.

Jeśli nie prowadzimy działalności gospodarczej, możemy rozliczyć podatek za wynajem według zasad ogólnych, czyli skali podatkowej lub ryczałtu. Od 2022 r., w związku ze zmianą przepisów, z ryczałtu może także skorzystać przedsiębiorca. Ryczałt za wynajem to odpowiednio 8,5 proc. do wysokości 100 tys. zł oraz 12,5 proc. dla dochodów przekraczających 100 tys. zł. – O wyborze odpowiedniej formy opodatkowania najlepiej porozmawiać z wykwalifikowanym doradcą lub ekspertem finansowym. Przepisy zmieniają się nieustannie, dlatego warto skorzystać z pomocy profesjonalisty – mówi Tomasz Przyrowski, ekspert ZFPF, Credipass. – Wynajem krótkoterminowy może przynieść spore zyski, a to ma niebagatelne znaczenie, gdy ceny rosną tak szybko.

1 Wyliczenia własne
2 Kwartalnik mieszkaniowy Polityki Insight i Otodom, I kw. 2022 r.
3 Ogólnopolskie badanie na zlecenie serwisu OLX, przeprowadzone w dniach 29.04–11.05.2022 r. dotyczące planów urlopowych Polaków, wzięło w nim udział łącznie 1050 osób.
4 Tamże.
5
Opracowanie własne na podstawie danych z Airbnb.pl

Źródło: Związek Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF).

WGN: Co dalej z rynkiem nieruchomości inwestycyjnych w Polsce?

Lidia Dołhan
Co dalej z rynkiem nieruchomości inwestycyjnych w Polsce? Na to pytanie odpowiada ekspertka WGN, Lidia Dołhan.

Według WGN inwestowanie w nieruchomości zawsze będzie opłacalne. W nieruchomości inwestuje się z założenia długofalowo, gdyż inwestowanie długofalowe zmniejsza ryzyko. Ryzyko występuje przy inwestowaniu krótkoterminowym.
Mieszkania w dalszym ciągu są jeszcze bardzo drogie. Jednak równocześnie wyraźnie wzrosły również czynsze najmu.

Czytaj więcej: TUTAJ.

Saniwell: spada popyt u deweloperów, konieczne jest wyróżnienie ofert mieszkań na sprzedaż

Saniwell - wchodzisz i mieszkasz (1)

Na rynku mieszkaniowym praktycznie nie ma już śladu po ubiegłorocznej hossie. Przykręcenie kredytowych kurków przez NBP spowodowało, że coraz mniej Polaków może sobie pozwolić na zakup własnego M. Deweloperzy tracą więc klientów, a ci, którzy zostali, mają większy wybór i rosnące wymagania.

Spis treści:
Tendencja spadkowa
(Nie)zdolność kredytowa
Deweloperzy coraz bardziej konkurencyjni
Wypracowana koncepcja

Tendencja spadkowa

Portal Strefa Inwestorów podaje, że w II kwartale 2022 r. mieliśmy do czynienia z odczuwalnym załamaniem sprzedaży nowych mieszkań. U niektórych deweloperów spadki przekroczyły 50 proc., w porównaniu do analogicznego okresu z 2021 r. To kolejny okres naznaczony bessą – już w I kwartale sprzedaż obniżyła się o 12,3 proc r./r. Z danych podawanych przez Obido i Otodom wynika, że w czerwcu 2022 r. na sześciu największych rynkach (Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław, Poznań, Gdańsk) deweloperzy sprzedali 3978 mieszkań. To o niemal 4 proc. mniej niż w maju (4126 lokali), który już wtedy przez wielu ekspertów był określany „czarnym miesiącem” dla deweloperów. Raport firmy JLL również nie pozostawia złudzeń – według wyliczeń tamtejszych analityków sprzedaż mieszkań w sześciu największych polskich miastach spadła w II kwartale o 11,5 proc. w porównaniu z okresem od stycznia do marca. Dane te stają się jeszcze bardziej alarmujące, gdy porównamy sobie liczbę przeprowadzonych w tym czasie transakcji rynkowych. W całym pierwszym półroczu zawarto ich łącznie 19,5 tysiąca, czyli aż 50 proc. mniej niż w najlepszym pod tym względem I półroczu 2021 roku. – Rynek mieszkaniowy jest zawsze zależny od wielu czynników, ale jego nieprzewidywalność była przez ostatnie dwa i pół roku bezprecedensowa. Obecny popyt cechuje szereg niezwykle szybko zmieniających się czynników: zmiany stóp procentowych, warunki na rynku najmu, dostosowania związane z kredytami hipotecznymi, czy rosnąca inflacja. Trwająca wojna na Ukrainie oczywiście również ma tutaj swoje znaczenie. Środowisko, w którym poruszają się klienci oraz deweloperzy jest więc bardzo dynamiczne i rodzi się pytanie, czy trend spadkowy utrzyma się na dłużej. Na ten moment na pewno można jednak stwierdzić, że jest mniej klientów niż jeszcze rok temu – mówi Marek Szmolke, wiceprezes spółki realizującej inwestycję Start City.

(Nie)zdolność kredytowa

Klientów ubywa, bo Polacy od wielu miesięcy sukcesywnie tracą zdolność kredytową i obecnie rynek w dużej mierze „trzyma się” na inwestorach i transakcjach gotówkowych. Z danych udostępnionych przez Metrohouse i Credipass wynika, że rodzina z dwójką dzieci mogła wziąć w I kwartale 2022 r. aż o 56 proc. mniejszy kredyt niż w podobnym czasie rok temu.  W czerwcu 2022 r. wniosków o kredyt było o 18 proc. mniej niż jeszcze w maju. Deweloperzy zaczęli więc konfrontować się z problemem braku chętnych do skorzystania z ich oferty. Otodom wylicza, że wydłużył się „czas życia” ogłoszenia sprzedaży mieszkania. W pierwszym kwartale 2022 i przez większość 2021 r. ogłoszenie „wisiało” na portalu przeciętnie przez 60 dni, zanim zostało dezaktywowane, w drugim kwartale tego roku czas ten zwiększył się do 67 dni. Najdłużej, bo aż 88 dni, czeka się na sprzedaż dużych mieszkań, powyżej 90 mkw. – W takich sytuacjach przedsiębiorcy będą obierać różne drogi, żeby przejść przez trudniejszy okres suchą stopą. Wiele będzie też zależało od tego, jak skuteczny będzie deweloper w biurze sprzedaży i jak wyróżni się ze swoją ofertą. Kupujący w dzisiejszych czasach wymagają lepszej opieki i wyższych standardów – zauważa Krzysztof Białkowski, właściciel firmy SaniWell, oferującej wykończenie mieszkania w standardzie „wchodzisz i mieszkasz”.

Deweloperzy coraz bardziej konkurencyjni

Można zaryzykować stwierdzenie, że mieszkaniówka zaczęła powoli przekształcać się z rynku dewelopera w rynek klienta. Rabaty, negocjacje, wykończenie lokali – deweloperzy starają się iść dziś na rękę kupującym, bo sprzedaż jest trudniejsza niż jeszcze kilka miesięcy temu. Coraz mniej osób stać na kupno mieszkania i coraz trudniej o kredyt hipoteczny, a więc na rynku pozostaną głównie osoby, dla których pierwsze skrzypce gra standard, a nie cena mieszkania oraz takie, które traktują lokale jako inwestycję lub ochronę gotówki przed inflacją. Obie te grupy mają zazwyczaj wysokie wymagania względem deweloperów, więc ci ostatni powinni mieć na uwadze fakt, że muszą stawać się coraz bardziej konkurencyjni dla otoczenia. W jaki sposób? Pomysłów może być wiele – od oferowania udogodnień związanych z technologią smart home, przez ładowarki do elektrycznych samochodów na osiedlowych parkingach, aż po wykończenie mieszkania od A do Z, tak by klient mógł się do niego od razu wprowadzić lub rozpocząć wynajem natychmiast po zakupie. Szczególnie ta ostatnia opcja wydaje się ciekawa – i to dla obu stron transakcji.

Wypracowana koncepcja

Wykończenie mieszkania kosztuje nabywców dużo wyrzeczeń, czasu oraz wysiłku. Dla kogoś, kto nie jest w tym temacie odpowiednio zorientowany, może być to wręcz katorga. Z tego względu klienci coraz częściej pytają deweloperów o możliwość zrobienia tego za nich. Na Zachodzie model oddawania nabywcom lokali w pełni wykończonych, gotowych do wyprowadzki jest już właściwie rynkowym standardem i możliwe, że już wkrótce trend ten przeniesie się również nad Wisłę. – Nasze życia obfitują w obowiązki nie tylko związane z pracą, ale również z życiem prywatnym. Decydując się na wykończenie lokalu we własnym zakresie, drastycznie ucinamy sobie pokłady naszego wolnego czasu, który i tak jest już nader ograniczony. Chcemy więc zlecić opracowanie projektu wnętrza, organizację zakupów i przeprowadzenie prac wykończeniowych firmom, które w takich usługach się specjalizują. Deweloperzy mający w swojej ofercie możliwość wykończenia lokalu we współpracy ze specjalistyczną firmą, mogą więc być dla klientów dużo bardziej „łakomym kąskiem”, niż deweloperzy oddający lokum w stanie surowym lub w podstawowym standardzie, który najczęściej zawiera tylko wykończenie podłóg i łazienki – mówi Krzysztof Białkowski, właściciel firmy SaniWell.

Źródło: SaniWell.