Neo Świat przygotował biuro Walter Herz w nieruchomości inwestycyjnej Warsaw Trade Tower

Walter Herz_Neo Świat (1)
Neo Świat przygotował biuro Walter Herz w nieruchomości inwestycyjnej Warsaw Trade Tower w Warszawie.

Neo Świat był odpowiedzialny za przygotowanie nowego biura Walter Herz, które znajduje się w nieruchomości inwestycyjnej Warsaw Trade Tower w stolicy. Na niespełna 400 mkw., z doskonałym widokiem na Warszawę, powstała siedziba główna wiodącej agencji nieruchomości. Za projekt koncepcyjny aranżacji odpowiedzialna była Firma Helikon oraz architekt Magdalena Majerowska-Pukacz (MMP Projekt), natomiast wielobranżowy projekt wykonawczy zrealizował Neo Świat.

Zespół Walter Herz wspiera najemców rynku biurowego w całej Polsce, a także zapewnia strategiczne doradztwo inwestorom i właścicielom nieruchomości. Firma postawiła na biuro zlokalizowanego w ikonicznym wieżowcu Warsaw Trade Tower należącym do portfela Globalworth. Przebudowa zakładała zmianę dotychczasowego układu funkcjonalnego. Biuro oferuje m.in. trzy sale spotkań, salę do podcastów, jak również audytorium do spotkań w luźnej atmosferze czy pracy zespołowej.

Za realizację fit-out odpowiedzialny był Neo Świat. W ramach projektu wykonano demontaż ścian działowych oraz części sufitów. W celu zapewnienia komfortu akustycznego i wentylacyjnego zamontowano obudowy akustyczne kanałów wentylacyjnych, zmieniono lokalizację urządzeń grzewczo-chłodniczych, a także dostosowano układ wentylacyjny do nowego układu powierzchni biurowej. Zmianie uległ również układ zasilania, dostosowany do nowych opraw dekoracyjnych oraz oświetlenia. W biurze powstało wiele przeszkleń i elementów stolarki drewnianej.

– Największym wyzwaniem w realizacji biura dla Walter Herz było zaprojektowanie oraz dostosowanie instalacji do zupełnie nowego układu funkcjonalnego. Biuro zostało zaprojektowane z myślą o tym żeby było przytulnie, ale przede wszystkim wygodnie i funkcjonalnie, stąd Walter Herz postawiło na powierzchnię uszytą na miarę oraz łączenie wielu stref funkcjonalnych. Powierzchnia zaczyna się od strefy reprezentacyjnej z salkami konferencyjnymi, posiada przestronny open space czy umieszczoną w zaciszu biura strefę audytorium – podsumowuje Krzysztof Jastrzębski, Project Leader w Neo Świat.

Za realizację projektu odpowiedzialny był zespół Project Leadera – Krzysztofa Jastrzębskiego, Asystenta Project Managera – Grzegorza Kłosa oraz Asystenta Project Managera Karoliny Patynowskiej-Gruzy.
Źródło: Neo Świat.

Nieistniejące rynki nieruchomości, czyli transakcje z bonifikatami

kosciol
Czasami rzeczoznawcy majątkowi wyceniają nietypową, absolutnie niestandardową nieruchomość. Może to być na pozór zwykły niezabudowany grunt, lecz o niecodziennym przeznaczeniu w planie miejscowym – pod usługi kultu religijnego. Dlaczego tego typu nieruchomości są niestandardowe i sprawiają problemy?

W analizie rynku przeprowadzonej przez firmę doradczą Lege Advisors, w Polsce w ostatnich latach odnotowano pojedyncze transakcje gruntami przeznaczonymi pod usługi kultu religijnego. Dla tych gruntów wydano decyzję o warunkach zabudowy na budowę kościoła czy cerkwi. Takie transakcje dotyczą zwykle gruntów położonych w mniejszych miastach, a co najciekawsze – często objęte są bardzo wysokimi, nawet 98-procentowymi bonifikatami.

Transakcje z bonifikatami

– Bonifikata jest zniżką na zakup nieruchomości oferowaną zwykle przez gminy z zastrzeżeniem, że nieruchomość nie służy celom komercyjnym. Jest to pewnego rodzaju forma pomocy dla mieszkańców czy inwestorów. Warunki sprzedaży oraz wysokość udzielanej bonifikaty ustala lokalny samorząd. – wyjaśnia Anna Kowalczyk z firmy doradczej Lege Advisors.

Zgodnie z polskimi przepisami prawa (art. 68 Ustawy o Gospodarce Nieruchomościami) właściwy organ może udzielić bonifikaty na podstawie zarządzenia wojewody albo uchwały rady lub sejmiku, jeżeli nieruchomość jest sprzedawana m.in. kościołom i związkom wyznaniowym, mającym uregulowane stosunki z państwem, na cele działalności sakralnej.

– Transakcje objęte bonifikatą są zatem nierynkowe. Nie mogą zostać przyjęte do porównania ze względu na szczególne warunki transakcji – sprzedaż z bonifikatą. Pomocna przy wycenie takiego gruntu może okazać się jedynie zawarta w akcie notarialnym oszacowana przez rzeczoznawcę majątkowego wartość rynkowa takiej nieruchomości, która to stanowi podstawę do naliczenia wysokości bonifikaty. – wyjaśnia Anna Kowalczyk z Lege Advisors.

Jak wycenić taką nieruchomość w dużym mieście?

Wycena gruntu pod usługi kultu religijnego to rzadkość. Szczególnie w dużym mieście. Według ekspertów z Lege Advisors, w ostatnim czasie na warszawskim rynku doszło do takiego oszacowania – zamawiającym był bardzo niszowy Kościół z 1500 wyznawcami. Dla rzeczoznawców było to nie lada wyzwanie. Dlaczego?

Ciężko jest sprawnie poruszać się po takim, de facto, nieistniejącym rynku nieruchomości. Można wykorzystać transakcje z rynku krajowego, w mniejszych miejscowościach, z zastosowaniem odpowiednich korekt. Jednak biorąc pod uwagę lokalizację nieruchomości w Warszawie, taka metodologia może zaburzyć wynik wyceny, a wyliczona wartość będzie budzić wiele wątpliwości.

– Innym sposobem na realną wycenę rynkową może być wykorzystanie transakcji gruntami położonymi w stolicy o ograniczonym usługowym przeznaczeniu w planie miejscowym. Chodzi też o grunty bez dużych możliwości inwestycyjnych i którym zgodnie z obowiązującym prawem może zostać udzielona bonifikata. – tłumaczy Szymon Mojzesowicz MRICS, ekspert z firmy doradczej Lege Advisors.

W Polsce bonifikaty mogą być udzielane na różne rodzaje nieruchomości w określonych sytuacjach i z różnych powodów. Najczęściej udzielają ich gminy przy sprzedaży gruntów mieszkańcom lub inwestorom w celach społecznych, gospodarczych, mieszkaniowych lub strategicznych dla rozwoju regionu.

Jeszcze jedno podejście

– Kolejnym podejściem do wyceny nieruchomości przeznaczonej pod usługi kultu religijnego może być analiza transakcji gruntami niezabudowanymi położonymi w bezpośrednim sąsiedztwie stolicy. Dotyczy to gruntów o ograniczonym przeznaczeniu w planie miejscowym, którym może przysługiwać bonifikata. Chodzi o nieruchomości przeznaczone wyłącznie pod usługi kultury lub oświaty, zdrowia, nauki czy sportu. – wyjaśnia Szymon Mojzesowicz.

Analiza wielu transakcji wykazała, że ceny gruntów o ograniczonym przeznaczeniu usługowym na terenie Warszawy i okolic są do siebie zbliżone. Niewielkie różnice w cenach wynikały przede wszystkim z lokalizacji szczegółowej, ekspozycji czy wielkości gruntu. Udało się więc oszacować wartość problematycznej, kościelnej nieruchomości dzięki podejściu porównawczemu i przy zastosowaniu odpowiednich korekt.

Autor: Lege Advisors / materiał prasowy

Nieruchomość inwestycyjna Vantage Rent w Poznaniu z materiałami Dryvit

2024-04-30-Wagrowska
Inwestycja firmy Vantage Rent przy ul. Wagrowskiej 3a w Poznaniu, usytuowana w pobliżu Parku Osiedla Armii Krajowej i terenów zielonych nad Wartą, oferuje 235 nowoczesnych i komfortowych mieszkań na wynajem. 

Vantage Rent oferuje mieszkania na wynajem w doskonałych lokalizacjach w największych miastach Polski, we Wrocławiu, Poznaniu i Łodzi. Inwestycja przy ul. Wagrowskiej 3a w Poznaniu, oddana do użytku w 2022 roku, znajduje się w bezpiecznej, zielonej okolicy, dobrze skomunikowanej z centrum miasta. Z myślą o najemcach zaprojektowano w niej wygodne i przytulne mieszkania o zróżnicowanych metrażach, urządzone w nowoczesnych stylach, wszystkie z balkonami. W budynku znajduje się również parking podziemny.

W projekcie elewacji przewidziano zestawienie trzech kolorów i trzech faktur. Na parterze i pierwszym piętrze, a więc na wysokości wzroku osób znajdujących się przed budynkiem, zastosowano efekt cegły klinkierowej w ciepłym, miedziano-brązowym odcieniu. Na wyższych kondygnacjach na elewacji dominuje biel, z kontrastowymi akcentami w kolorze ciemnoszarym. Kolorystyka metalowych balustrad balkonów, które mają ażurowy wzór z drobnymi otworkami, nawiązuje do wiodących odcieni tynku, czyli ceglanego i białego, dzięki czemu wyraz architektoniczny budynku jest spójny i uporządkowany.

W przypadku inwestycji w sektorze PRS (Private Rented Sector), czyli mieszkań na wynajem, bardzo istotna jest atrakcyjna wizualnie forma elewacji, ponieważ wygląd budynku w dużej mierze decyduje o dobrym pierwszym wrażeniu. Dla nas jako właściciela równie ważne są aspekty techniczne, związane z trwałością: odpornością na korozję biologiczną, odpowiednią wodochłonnością i paroprzepuszczalnością, czy też niskim współczynnikiem przenikania ciepła, który decyduje o efektywności energetycznej budynku i niższych rachunkach za prąd. Z tego powodu zdecydowaliśmy się na zastosowanie kompletnego systemu ETICS renomowanej marki Dryvit, obecnej na polskim rynku od ponad 30 lat, i współpracę ze sprawdzonym wykonawcą, – powiedział Tomasz Lewandowski, Dyrektor projektów w Vantage Rent.

W inwestycji przy ul. Wagrowskiej 3a w Poznaniu zastosowano złożony system ocieplenia ścian zewnętrznych Drysulation Pro o podwyższonej odporności na uderzenia. Został on zbudowany z płyt styropianu EPS zamontowanych za pomocą zaprawy klejącej Dryhesive Plus i warstwy zbrojącej Fibercoat z siatką wzmacniającą z włókna szklanego. Następnie zastosowano starannie dobrane grunty, tynki, farby elewacyjne, aby uzyskać przewidziane w projekcie efekty wizualne.

Za wykonanie ocieplenia elewacji w technologii Dryvit ETICS w inwestycji Vantage Rent przy ul. Wagrowskiej 3a w Poznaniu odpowiadała firma ogólnobudowlana Dach Pol Maciej Lipski ze Środy Wielkopolskiej, Autoryzowany Wykonawca Dryvit.

Źródło: Dryvit.

Firma REDD udostępnia największą bazę nieruchomości komercyjnych

ogrodzki
Grupa REDD wprowadza REDD Basic i tym samym spełnia swoją obietnicę budowy nowego standardu danych na rynku nieruchomości komercyjnych w CEE. Od teraz dostęp do potężnej wyszukiwarki biurowców i magazynów, a także ponad 80 filtrów przeszukiwania nieruchomości, będzie możliwy dla wszystkich zainteresowanych uczestników rynku, w tym asset- i leasing managerów oraz doradców i agentów. Wersja Basic będzie dostępna bezpłatnie i bez ograniczeń czasowych.

Wprowadzenie wersji REDD Basic to działanie zmierzające w kierunku budowania transparentności w sektorze nieruchomości komercyjnych. Odblokowanie informacji na rynku ma bezpośrednie przełożenie na realizację polityki w duchu ESG. Łatwy dostęp do informacji dotąd niedostępnych szeroko jest przełamaniem dotychczasowego schematu branżowych praktyk.

Otwarcie danych sprzyja innowacyjności i może prowadzić do obniżenia kosztów operacyjnych poszczególnych firm. Dostęp do rzeczywistych i aktualnych danych nie tylko sprawia, że fundusze inwestycyjne, firmy deweloperskie czy doradcy podejmują lepsze decyzje biznesowe, ale też usprawnia wszystkie procesy zarządcze w ramach organizacji. A to powinno stanowić kompas kierujący współczesne przedsiębiorstwa w stronę zrównoważonego rozwoju, tak chętnie odmienianego ostatnio przez wszystkie przypadki.” – mówi Tomasz Ogrodzki, CEO Grupy REDD.

W ramach REDD Basic firma daje możliwość przetestowania platformy w dowolnym momencie i na dowolnie długi czas. Użytkownicy mogą sprawdzić kluczowe informacje dotyczące budynków biurowych i magazynowych w regionie CEE, zarządzać ofertą budynku czy weryfikować statystyki zainteresowania własnym portfolio.

Tak opracowana oferta jest wynikiem wsłuchiwania się w głosy użytkowników platformy, którzy często powtarzali, że ogrom danych znajdujących się na platformie REDD jest na tyle nowy na rynku, że poznanie i zrozumienie ich przydatności możliwe jest wyłącznie na „żywym organizmie”, czyli w sytuacji, w której rzeczywiście te dane są potrzebne. Okresy testowe, sprawdzanie możliwości platformy bez aktualnej i konkretnej potrzeby biznesowej bywały niemiarodajne.

Bezpłatny dostęp to zaproszenie dla profesjonalistów do poznania możliwości REDD.” – dodaje Piotr Smagała, Co-founder & VP of Business Development. „Dlatego zachęcam wszystkich z branży nieruchomości do samodzielnego sprawdzenia jaki ogrom wiedzy kryje w sobie platforma. Bez względu na to, czy ktoś jest freelancerem-agentem, leasing managerem w funduszu inwestycyjnym, czy analitykiem bankowym. Długo pracowaliśmy nad tym produktem, więc mogę zapewnić, że jest to narzędzie analityczne dopasowane do aktualnych potrzeb inwestorów, właścicieli i doradców.” – kontynuuje Smagała.

Oprócz REDD Basic wprowadzona została także płatna wersja REDD PRO, która oferuje odpowiednio więcej możliwości, w tym m.in. dane kontaktowe do właścicieli i leasingu, wskaźniki popytu i podaży poszczególnych budynków czy historie wynajmu nieruchomości.

Platforma REDD jest narzędziem, które dzięki danym zmienia codzienną pracę wielu osób zawodowo zajmujących się nieruchomościami komercyjnymi. Pozwala szybciej pozyskiwać najemców nieruchomości, analizować konkurencyjne budynki, wyszukiwać konkretne powierzchnie na wynajem i kontaktować się bezpośrednio z ich właścicielami, tworzyć spersonalizowane oferty oraz analizować działania własne i porównywać się do konkurencji. W jednym miejscu, w prosty sposób można sprawdzić parametry budynku, warunki najmu, aktualnie dostępne powierzchnie, udogodnienia i certyfikaty dotyczące dowolnych nieruchomości biurowych i magazynowych w całym regionie CEE.

Źródło: REDD.

Certyfikat ZIELONY DOM: nowe kryteria dla zdrowych budynków mieszkalnych

Dorota Bartosz_PLGBC
ZIELONY DOM – pierwszy polski certyfikat mierzący poziom ekologiczności budynków mieszkalnych, ma swoją nową odsłonę. Opracowany przez Polskie Stowarzyszenie Budownictwa Ekologicznego PLGBC system certyfikacji oferuje teraz trzystopniową ocenę: Standard, Premium i Prestige. Dzięki temu łatwiejsza będzie ewaluacja inwestycji pod kątem efektywności energetycznej, racjonalnego wykorzystania zasobów czy zmniejszania jej negatywnego wpływu na środowisko.

Certyfikat ZIELONY DOM powstał z myślą o inwestycjach deweloperskich. Mogą nim być objęte zarówno budynki wielorodzinne, jednorodzinne, jak i budynki mieszkalne przeznaczone na wynajem. Jego celem jest ocena efektywności energetycznej oraz ekologicznej budynków na etapie projektowania, budowy i eksploatacji. Wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, odpowiednia izolacja termiczna, jakość powietrza, redukcja zużycia energii, dostępność zieleni – to tylko niektóre z poddawanych ewaluacji aspektów.

– Certyfikowanie budynków mieszkalnych nie jest jeszcze w Polsce rozpowszechnioną praktyką. Uważamy jednak, że sytuacja ta zmieni się diametralnie w nadchodzących latach – mówi Dorota Bartosz, dyrektorka ds. zrównoważonego budownictwa w PLGBC oraz jedna z autorek założeń certyfikatu ZIELONY DOM. – Stąd decyzja Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego o stworzeniu własnego, odpowiadającego polskim realiom, systemu wielokryterialnej certyfikacji ekologicznej. Dziś nadszedł czas na ocenę wniosków płynących z jego pilotażowej wersji i ewolucję zgodną z trendami i potrzebami rynku – dodaje Dorota Bartosz.

Źródło: Polskie Stowarzyszenie Budownictwa Ekologicznego PLGBC (Polish Green Building Council).

Archicom z kolejną emisją obligacji – w planach rozbudowa banku ziemi

Agata Skowrońska-Domańska-ArchicomStrategicznym celem Archicom jest sprzedaż 3 000 mieszkań w 2024 r. i 4 000 mieszkań w 2025 r. Do realizacji założeń konieczne jest utrzymanie dynamiki w uruchamianiu kolejnych projektów deweloperskich, a także niesłabnąca aktywność inwestycyjna. W związku z tym deweloper zdecydował się na emisję o łącznej wartości 190 mln PLN, a pozyskane środki przeznaczy na rozbudowę ogólnopolskiego banku ziemi.

Emisja obligacji przez Archicom na łączną kwotę 190 mln PLN miała miejsce 19 czerwca 2024 r. Wpisuje się ona w założenia polityki finansowej dewelopera, która zakłada m.in. dywersyfikację metod finansowania inwestycji, a także wybór optymalnych źródeł w zależności od okoliczności biznesowych. Dotyczy niezabezpieczonych obligacji zwykłych na okaziciela, oprocentowanych według zmiennej stopy procentowej WIBOR 3M powiększonej o marżę dla inwestorów, o okresie zapadalności 4 lata. Pozyskane środki mają na celu utrzymanie silnej pozycji gotówkowej spółki, a tym samym również efektywność w nabywaniu nowych gruntów pod inwestycje. Rozbudowa banku ziemi jest kluczowa dla realizacji strategii marki, rozwoju biznesu oraz dalszej ekspansji.

Jesteśmy aktywnym uczestnikiem rynku finansowego, a stabilność w tym obszarze zapewnia nam ciągłość pozyskiwania zkapitału zdywersyfikowanych źródeł, takich jak emisje obligacji, które są wbudowane w nasz model biznesowy. Realizowane przez Archicom projekty spotykają się z dużym zaufaniem rynku finansowego, a tym samym już po raz 10 nasza emisja obligacji zakończyła się sukcesem. Zgodnie z naszą strategią wzrostu kapitał przeznaczamy w głównej mierze na zwiększanie banku gruntów, co jest fundamentem do dalszego rozwoju. Pierwszy kwartał zakończyliśmy intensywnymi zakupami, a już w obecnym zrealizowaliśmy transakcję zakupu terenu w ścisłym centrum Katowic, który pozwoli nam jeszcze przed końcem roku na uruchomienie inwestycji z potencjałem na 15 000 PUM i 350 mieszkań. Tym samym jako deweloper ogólnopolski zadebiutowaliśmy w kolejnej, długo oczekiwanej lokalizacji – Aglomeracji Śląskiej – mówi Agata Skowrońska-Domańska, Wiceprezes Zarządu w Archicom.

Źródło: Archicom.

Mieszkania na sprzedaż z rynku pierwotnego – co obecnie oferują deweloperzy?

dan-gold-220226-unsplash
Segment mieszkań na sprzedaż z rynku pierwotnego cały czas się wzbogaca. Deweloperzy nieustannie dostarczają na rynek kolejne projekty inwestycyjne w sektorze mieszkaniowym, dzięki czemu nabywcy mają szeroki wachlarz ofert do wyboru. Nie należy jednak zapominać o lokalach mieszkalnych z drugiej ręki, które wciąż stanowią silną konkurencję dla lokali mieszkalnych od deweloperów.

Spis treści:
Rynek pierwotny ma się dobrze
Lokale mieszkalne z rynku wtórnego wciąż silnym konkurentem
Nowe lokale mieszkalne z licznymi zaletami
Oferty mieszkań na sprzedaż z rynku pierwotnego w bazie biur WGN

Rynek pierwotny ma się dobrze

Polski sektor mieszkaniowy utrzymuje dobrą kondycję. Deweloperzy cały czas mapują rynek w poszukiwaniu dogodnej lokalizacji pod realizację kolejnych projektów inwestycyjnych. Mieszkania na sprzedaż z rynku pierwotnego cieszą się dużym zainteresowaniem ze strony osób kupujących. Duża różnorodność lokali mieszkalnych sprawia, że mogą oni wybierać spośród różnorodnych M. Mają możliwość wyboru nie tylko odpowiedniego lokalu mieszkalnego, ale także najbardziej dogodnej dla siebie lokalizacji. Deweloperzy nie ustają w realizacji kolejnych przedsięwzięć inwestycyjnych, zatem możemy się spodziewać, że mieszkań na sprzedaż z rynku pierwotnego będzie wciąż przybywać. Dzięki temu ten sektor nieruchomości będzie się nieustannie wzbogacał o nowe inwestycje.

Lokale mieszkalne z rynku wtórnego wciąż silnym konkurentem

Mogłoby się wydawać, że nowe M. przodują wśród wyborów nabywców. Tymczasem rynek lokali mieszkalnych z drugiej ręki wciąż cieszy się dużym uznaniem ze strony osób, które poszukują M. do nabycia. Mogłoby się to wydawać nielogicznym posunięciem, ponieważ co może być lepszego, niż zupełnie nowe lokum, które można urządzić od podstaw według własnego gustu, które nie przechodziło remontów i napraw. Tymczasem lokale mieszkalne z rynku wtórnego mimo wszystko cieszą się dużym zainteresowaniem i są chętnie nabywane przez kupujących. Co jest tego powodem? M. z drugiej ręki posiadają zalety, którymi często nie mogą poszczycić się mieszkania na sprzedaż z rynku pierwotnego. Często za ich wyborem przemawia dużo bardziej atrakcyjna lokalizacja lub fakt, że są już urządzone i gotowe do wprowadzenia. Obecnie popularnym wśród deweloperów rozwiązaniem jest łączenie salonu z aneksem kuchennym. Tymczasem starsze lokale mieszkalne oferują dostęp do osobnych kuchni, co w dalszym ciągu dla wielu osób stanowi dużą wartość dodaną.

Nowe lokale mieszkalne z licznymi zaletami

O ile lokale z rynku wtórnego posiadają wiele zalet, o tyle nowe mieszkania na sprzedaż z rynku pierwotnego także posiadają swoje plusy, za które cenią je nabywcy. Przede wszystkim są to nowe inwestycje, co zapewnia możliwość aranżacji wnętrz od postaw według własnego gustu. Kolejną zaletą jest niska zabudowa, która powstaje na przedmieściach wielu dużych miast w Polsce. Kameralność inwestycji stanowi wartość dodaną. Kolejnym dużym plusem jest zapewnienie przez dewelopera miejsc do parkowania. Niestety na starszych osiedlach często występuje problem z dostępnością miejsc do pozostawienia pojazdu, ponieważ kiedyś parkingi zwyczajnie nie były potrzebne., Obecnie deweloperzy starają się zapewniać kupującym dostęp nie tylko do naziemnych miejsc parkingowych, ale także do parkingów podziemnych, gdzie właściciele lokali mieszkalnych mają możliwość wykupienia własnościowych miejsc.

Oferty mieszkań na sprzedaż z rynku pierwotnego w bazie biur WGN

Jakie mieszkania na sprzedaż z rynku pierwotnego są obecnie dostępne? Postanowiliśmy sprawdzić, jakie M. zostały wystawione na sprzedaż. Postanowiliśmy podać przykłady lokali dwupokojowych, które dostępne są w bazie ofert biur WGN.

WGN Polkowice jest wyłącznym agentem sprzedaży lokalu mieszkalnego, położonego w miejscowości Głogów. Jest to nowoczesny, bezczynszowy lokal mieszkalny z balkonem. M. zapewnia dostęp do 2 przestronnych pokoi i powierzchni 44,87 metrów kwadratowych. Lokal mieszkalny znajduje się na 1 piętrze w 5-kondygnacyjnym budynku. W budynku znajduje się winda, co stanowi dodatkowy atut. Dodatkowo istnieje możliwość dokupienia komórki lokatorskiej w piwnicy oraz zewnętrznego miejsca parkingowego. W sumie w budynku znajdują się 52 lokale mieszkalne. Inwestycja ma zostać oddana do użytku pomiędzy I a II kwartałem 2025 roku. Cena ofertowa przedmiotowego lokalu mieszkalnego wynosi 309 603 złotych za metr kwadratowy, co daje 6 900 złotych za metr kwadratowy.

WGN Ostrów Wielkopolski jest wyłącznym agentem sprzedaży lokalu mieszkalnego, położonego na osiedlu mieszkalnym w miejscowości Ostrów Wielkopolski. Mieszkanie na sprzedaż z rynku pierwotnego oferuje dostęp do 2 pokoi i powierzchni 43,02 metrów kwadratowych. Lokal mieszkalny mieści się na 1 piętrze w 4-kondygnacyjnym budynku. Do M. przynależy balkon o powierzchni 5,84 metrów kwadratowych. Dodatkowo istnieje możliwość wykupienia miejsca parkingowego, które będzie przypisane do lokalu mieszkalnego. Jest to II etap inwestycji, która powstaje w północnej części miasta. W budynku znajdować się będzie winda. Na terenie inwestycji dostępne będą miejsca parkingowe. Jest to lokalizacja dobra dla osób, które cenią sobie spokój i bliskość przyrody, przy równoczesnym łatwym dostępie do miejskiej infrastruktury. Części wspólne na osiedlu będą monitorowane. Cena ofertowa lokalu mieszkalnego wynosi 365 670 złotych, co daje 8 500 złotych za metr kwadratowy.

Kolejnym przykładem jest oferta, której wyłącznym agentem sprzedaży jest WGN Elbląg. Mieszkanie na sprzedaż z rynku pierwotnego daje dostęp do 47,33 metrów kwadratowych powierzchni i obejmuje 2 pokoje. Lokal mieszkalny mieści się na parterze w budynku, który liczy 4 kondygnacje. Lokalizacja zapewnia z jednej strony ciszę i spokój z dala od zgiełku miasta, a z drugiej łatwy dostęp do miejskiej infrastruktury handlowo-usługowej. W budynku zamontowana została cichobieżna winda. Ponadto do dyspozycji mieszkańców oddane są miejsca parkingowe. Parking zabezpieczony jest szlabanem, wejście do budynku domofonem, natomiast cała inwestycja jest monitorowana. Cena ofertowa lokalu mieszkalnego wynosi 499 000 złotych, co daje 10 543 złote za metr kwadratowy.

WGN Giżycko jest wyłącznym agentem sprzedaży lokalu mieszkalnego, położonego w miejscowości Giżycko. Lokal o powierzchni 53,4 metrów kwadratowych zapewnia dostęp do 2 pokoi. Mieszkanie na sprzedaż z rynku pierwotnego zlokalizowane jest na parterze w 3-kondygnacyjnym budynku. Jest to nowoczesny lokal mieszkalny, który może służyć nie tylko pod własne cele mieszkaniowe, ale także jako apartament turystyczny. W budynku znajduje się podziemny garaż. Lokal mieszkalny posiada taras, co stanowi dodatkowy atut. Cena ofertowa mieszkania na sprzedaż z rynku pierwotnego wynosi 667 500 złotych, co daje 12 500 złotych za metr kwadratowy.

WGN Myszków jest wyłącznym agentem sprzedaży nowego lokalu mieszkalnego, który zlokalizowany jest w Myszkowie. M. oferuje dostęp do 2 pokoi rozmieszczonych na 33,6 metrach kwadratowych powierzchni. Lokal mieszkalny znajduje się na 1 piętrze w 5-kondygnacyjnym budynku. W budynku zlokalizowane są 2 windy oraz podziemny garaż, co stanowi wartość dodaną. Poza miejscem parkingowym w garażu podziemnym, istnieje możliwość wykupienia także miejsca na parkingu naziemnym. Cena ofertowa lokalu mieszkalnego wynosi 252 000 złotych, co daje 7 500 złotych za metr kwadratowy.

Redakcja
Komercja24.pl

Walter Herz: transakcje inwestycyjne na rynku nieruchomości w Polsce

Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz
Na polskim rynku nieruchomości notowane są pierwsze, większe transakcje inwestycyjne. Druga połowa roku pokaże, czy ewentualna, kolejna obniżka stóp procentowych w strefie euro i powrót do tańszego finansowania przyniesie długo oczekiwane odbicie. 

Decyzje inwestycyjne wstrzymywała dotąd głównie wysoka inflacja i stopy procentowe, a tym samym wysoki koszt kapitału. Już same zapowiedzi obniżenia stóp procentowych przez EBC okazały się zwiastunem wzrostu aktywności transakcyjnej w Polsce. W drugim kwartale wartość inwestycji w nieruchomości jest większa niż w pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku, a na polskim rynku pojawiają się nowi gracze.

Po słabym początku roku polski rynek notuje pierwsze, większe transakcje, w tym akwizycje portfelowe w sektorze handlowym oraz szereg transakcji dotyczących zakupu budynków biurowych. Biurowce zmieniają właścicieli nie tylko w Warszawie, ale także w głównych miastach regionalnych. Przejmowane aktywa to zarówno nowoczesne obiekty typu core, jak i starsze budynki w atrakcyjnych lokalizacjach, których zakup często związany jest z planami zmiany zabudowy gruntu. Rynek pozytywnie reaguje na pierwszą od lat obniżkę stóp procentowych w strefie euro, a inwestorzy oczekują kolejnych.

Przypomnijmy, że w 2023 roku niemal połowa całkowitej wartości transakcji w nieruchomości komercyjne w Polsce wygenerowana została w sektorze logistyczno-przemysłowym, który odebrał pozycję lidera segmentowi biurowemu. Akwizycje ogłaszane w ostatnich tygodniach wskazują, że w tym roku skala inwestycji w sektorze biurowym może być znacznie większa.

Transakcje o wyższej wartości

Na pozycję tegorocznego lidera na rynku transakcyjnym wysunął się sektor handlowy. Zawdzięcza ją przede wszystkim portfelowej transakcji zakupu 6 parków handlowych Cromwell ( CH Janki w Warszawie, Kometa w Toruniu, Korona we Wrocławiu, Tulipan w Łodzi, Ster w Szczecinie i Rondo w Bydgoszczy) o łącznej powierzchni 219 tys. mkw. przez debiutującą w Polsce Star Capital Finance, której wartość wyniosła 285 mln euro.

Na początku roku na rynku handlowym, podobnie jak w innych sektorach dominowały transakcje o mniejszych wartościach, z których największą była sprzedaż Aniołów Park w Częstochowie za 25 mln euro. Odnotowana ostatnio transakcja pakietowa pozwoli prawdopodobnie przebić w tym roku sektorowi handlowemu ogólną wartość ubiegłorocznych transakcji.

Magazyny ze swoim tegorocznym udziałem w rynku zajmują drugą pozycję w transakcjach, m.in. dzięki finalizacji w maju br. akwizycji o wartości 92,5 mln euro. Właściciela zmienił wtedy kompleks magazynowy Panattoni Park Poznań XI złożony z dwóch hal zlokalizowanych w podpoznańskich Żernikach. W marcu br. firma Panattoni, która miała w 2023 roku ponad 50 procentowy udział w wolumenie transakcji na polskim rynku nieruchomości przemysłowych, sprzedała również  Panattoni Park Wrocław West Gate.

W pierwszym kwartale tego roku największą transakcją magazynową był zakup przez Hillwood od DWS dwóch West Parków za 55 mln euro. Transakcje w tym obszarze hamuje wciąż utrzymująca się różnica pomiędzy oczekiwaniami kupujących i sprzedających, która szczególnie widoczna jest w sektorze magazynowym.

Biurowce zmieniają właścicieli

Inwestorzy zainteresowani biurami celują już nie tylko w rynek warszawski. Na znaczeniu zyskują także aktywa w regionach. W pierwszym kwartale br. rynek nie rejestrował akwizycji biurowych o dużych wartościach. W Warszawie właściciela zmienił m.in. Concept Tower oraz dwa biurowce w kompleksie Lipowy Office Park, a we Wrocławiu budynek Krakowska 98.

Niedawno jednak Skanska sprzedała za 86 mln euro warszawski budynek Studio B spółce Stena Real Estate, należącej do szwedzkiej Stena Group. Firma poinformowała również o sprzedaży szwedzkiej firmie Eastnine AB budynku biurowego Nowy Rynek E, położonego niedaleko dworca Poznań Główny w kwocie 79 mln euro.

CPI Property Group podpisało z brytyjską firmą Sona Asset Management umowę o wartości 250 mln euro dotyczącą przejęcia mniejszościowego udziału w spółce zależnej CPIPG, do której w Polsce należy 11 nieruchomości biurowych w Warszawie oraz dwa obiekty handlowe w Elblągu i Lublinie.

Immofinanz sfinalizował z kolei sprzedaż trzech budynków biurowych o powierzchni 43 tys. mkw. w warszawskim kompleksie Empark – Myhive Mokotów, które z zamiarem wyburzenia i budowy budynków mieszkalnych za 28,5 mln euro nabyła firma Archicom.

Alides Polska, spółka należąca do belgijskiego dewelopera Alides i fundusz AYA Properties Fund zakomunikowały natomiast o zakupie warszawskiego biurowca Metron od spółki należącej do Patrizia Frankfurt Kapitalverwaltungs GMBH.

Fundusz Greenstone nabył z kolei od firmy Torus blisko 80 proc. udziałów w spółce, która jest właścicielem budynku biurowego Format w Gdańsku. Biurowiec przy Barskiej w Warszawie sprzedaje również spółka deweloperska SGI.

Do głosu zaczyna dochodzić także sektor hotelowy. W tym roku zarejestrowanych zostało kilka transakcji. W nowe ręce przeszły m.in. dwa obiekty nad Bałtykiem, a niedawno TMS Inwestycje nabyła od Grupy Aquila hotel Holiday Inn Resort Warszawa Józefów z 148 pokojami.

Poprawa nastrojów inwestycyjnych  

Rynek przyzwyczaja się do nowego otoczenia ekonomicznego i na stałe już utrzymujących się wyższych stóp procentowych w porównaniu do okresu przed pandemią. Pierwsza obniżka stóp procentowych w strefie euro wyraźnie wpłynęła na poprawę nastrojów inwestorów. Kolejna obniżka pozwoliłaby wrócić do optymalnych kosztów finansowania i przywrócić większą aktywność inwestycyjną na polskim rynku.

Za inwestycjami w Polsce przemawiają optymistyczne prognozy dotyczące wysokości PKB oraz utrzymująca się stabilna sytuacja najmu we wszystkich sektorach nieruchomości. Ale przede wszystkim konkurencyjny poziom rentowności inwestycji. Polska zaliczana jest do ścisłej czołówki krajów w Europie, w których inwestorzy mogą osiągnąć najwyższy zwrotu z nieruchomości. Wskaźniki dochodu podnoszą ceny energii i koszty pracy, które w naszym kraju stoją nadal na niższym poziomie niż w państwach zachodnich.

Autor: Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz.

Deka Immobilien zakończyła proces certyfikacji WiredScore dla dziesięciu nieruchomości inwestycyjnych ze swojego portfolio

floriane-vita-88722-unsplash
Firma Deka Immobilien zakończyła proces certyfikacji WiredScore dla dziesięciu nieruchomości inwestycyjnych ze swojego portfolio.

Deka Immobilien zakończyła proces certyfikacji WiredScore dla dziesięciu obiektów ze swojego polskiego portfolio. Certyfikaty na najwyższych poziomach: Platinum – dla budynków Browary Warszawskie, IBC, Atrium Garden i Generation Park Z oraz Gold – dla pozostałych obiektów, są potwierdzeniem światowych standardów i jakości w zakresie cyfrowej łączności i inteligentnych technologii.

WiredScore to międzynarodowa organizacja, która definiuje i certyfikuje jakość łączności cyfrowej i technologii inteligentnych w nieruchomościach komercyjnych oraz mieszkaniowych na całym świecie. Jej ocenie zostało poddanych dziesięć budynków z portfolio Deka Immobilien: Browary Warszawskie, IBC, Atrium Garden oraz Generation Park Z w Warszawie, które uzyskały certyfikaty na poziomie Platinum, a także Bema Plaza we Wrocławiu, Andersia Tower w Poznaniu i warszawskie biurowce Atrium 1, Mokotowska Square, North Gate i Grzybowska Park – wszystkie wyróżnione certyfikatem WiredScore Gold.

Certyfikacja WiredScore jest potwierdzeniem najwyższej jakości łączności cyfrowej w naszych budynkach. To ważny czynnik dla naszych obecnych i potencjalnych najemców, którzy poszukują nowoczesnych i inteligentnych rozwiązań technologicznych. Certyfikaty na poziomie Gold i Platinum są również dowodem naszej dbałości o optymalizację kosztów i efektywności zarządzania infrastrukturą cyfrową oraz długofalowego, przyszłościowego myślenia o tworzeniu najwyższej klasy środowisk biurowych – mówi Simone Hillebrand, Head of Real Estate Management Europe w Deka Immobilien.

Źródło: Deka Immobilien.

Firma Xylem Polska rozwija się na rynku nieruchomości w Poznaniu

Bez tytułu
Firma Xylem Polska rozwija się na rynku nieruchomości w Poznaniu. W dniu 19 czerwca w Poznaniu został otwarty najnowszy oddział serwisu Xylem Polska. Celem nowej placówki jest zapewnienie przeglądów i napraw urządzeń firmy Xylem wspierających działalność przedsiębiorstw wodociągowych i oczyszczalni na terenie Polski Zachodniej.

Otwarcie oddziału serwisu w Poznaniu to kolejny, pewny krok w rozwoju, który stawia Xylem na terenie Polski. Firma szczyci się tym, że oferuje pełny zakres usług, które nie kończą się na sprzedaży, wręcz przeciwnie – opieka posprzedażowa, czyli okresowe przeglądy i naprawy są istotną częścią współpracy z klientami. Gwarancją długiej i satysfakcjonującej kooperacji jest bowiem zapewnienie ciągłości działania urządzeń i zadowolenie klienta.

Po niemal roku wytężonej pracy i przy dużym zaangażowaniu koleżanek i kolegów z różnych działów Xylem otwieramy nasz oddział serwisu w Poznaniu. Wielu naszych klientów z tej części Polski z niecierpliwością wyczekiwało na ten dzień. Przedsiębiorstwa wodociągowe i oczyszczalnie z tego regionu mogą teraz liczyć na jeszcze szybsze wsparcie. Nasi doskonale wyszkoleni mechanicy i inżynierowie będą wykonywali swoje zadania zarówno na miejscu w serwisie jak również w siedzibach naszych klientów, będzie to uzależnione od bardzo konkretnych potrzeb i uwarunkowań. Jako Xylem wiemy jak ważny jest dostęp do czystej wody, dlatego oferujemy wysoko zaawansowane urządzenia, które tę wodę mają zapewnić. Jednocześnie wiemy jak istotne jest zaplecze posprzedażowe i odpowiednia dbałość o urządzenia. Uzupełniając sieć serwisów wierzymy, że zarówno nasze starania jak i naszych klientów pozwalają w efektywny sposób zapewnić każdemu z nas dostęp do czystej, zdrowej wody.” – podkreśla Kinga Nowakowska, Dyrektor serwisu Xylem Water Solutions Polska.

Nowy oddział serwisu Xylem Polska zlokalizowany jest przy ul. Gnieźnieńskiej 67/69 w Janikowie. W hali o powierzchni 366 m2 znajdują się niezbędne urządzenia potrzebne do naprawy i serwisu wszystkich rozwiązań Xylem pracujących u klientów. Dział serwisu będzie wykonywał pracę zarówno w warsztacie serwisowym jak i u klienta. W początkowej fazie w nowym oddziale zatrudnionych zostało 2 specjalistów, w miarę rozwoju placówki i potrzeb klientów zespół będzie rozbudowywany o kolejne osoby.

Źródło: Xylem Water Solutions Polska.

Eksperci rynku nieruchomości o nowych trendach: Sale konferencyjne 2.0

bayer1 by design anatomy
Nie ulega wątpliwości, że tradycyjne sale konferencyjne, z uwagi na swoje ograniczenia funkcjonalne i nastawienie na tylko jedną grupę docelową, są już rynkowym przeżytkiem. Współczesne projekty tego typu przestrzeni bazują przede wszystkim na multifunkcjonalności, dzięki czemu inwestorzy dysponują atrakcyjną i co najważniejsze – całoroczną ofertą skierowaną do szerszego grona odbiorców. Jak zatem prezentują się najnowsze trendy w projektowaniu sal konferencyjnych?

Wielofunkcyjność i komfort

W ostatnich latach mieliśmy do czynienia z wyraźnym zwrotem w stronę wielofunkcyjności, rozumianej jako uelastycznienie projektowanych przestrzeni, dające dużo większą dowolność w zakresie ich aranżacji. Oprócz samej możliwości dokonania zmian aranżacyjnych, wynikających z aktualnych potrzeb, równie istotne są łatwość i czas w jakim mogą one zostać przeprowadzone. Architekci zwracają również uwagę, że oprócz funkcjonalności i wielości możliwości aranżacyjnych, nie można zapominać o komforcie i zapewnieniu dobrego samopoczucia użytkownikom danej przestrzeni.

Projektowanie sal konferencyjnych obecnie dynamicznie ewoluuje, aby sprostać zmieniającym się potrzebom biznesu i wykorzystać możliwości dostępne dzięki rozwojowi technologii – mówi Magdalena Kluba Lider Zespołu, Dział Projektów Wnętrz Iliard Archtecture & Interior Design. Współczesne sale konferencyjne muszą być nie tylko funkcjonalne, ale również elastyczne, zrównoważone i przyjazne użytkownikom o zróżnicowanych potrzebach, także potrzebnych dla osób o ograniczeniach ruchowych. Dobrze zaprojektowana przestrzeń pozwala zatem zapewnić klientom nie tylko przestrzeń do pracy, ale i kompleksową usługę oraz dodatkowe możliwości, dostępne dzięki dobrej znajomości potrzeb rynku. Dobrze zaprojektowane sale konferencyjne stają się miejscem, które wspiera produktywność, kreatywność i rozwija współpracę.

Na ogromne znaczenie komfortu i przyjaznego charakteru projektowanych przestrzeni zwraca również uwagę Monika Loewenau – Solis, manager i architekt z biura architektonicznego Design Anatomy:

Sale konferencyjne coraz częściej są obecnie projektowane jak wnętrza domowe lub kawiarnie. Coraz częściej można w nich znaleźć wygodne fotele i sofy, które zastępują typowe, znacznie mniej wygodne krzesła. Na podłogach szybko zmywalna nawierzchnia zamieniania jest na miękkie dywany, a oświetlenie zapewnia rozproszone światło, także pochodzące z lamp podłogowych, a nie tylko z podwieszonego, kasetonowego sufitu. Dzięki temu, takie wnętrze może być wykorzystywane także jako sala do mniej oficjalnych spotkań, ale też miejsce relaksu i spotkań zespołu przy kawie. Przy projektowaniu prywatnych sal konferencyjnych biur, w których znajduje się kilka sal konferencyjnych, warto zaprojektować je w różnym charakterze, pozwalając na dobór przestrzeni w zależności od celu spotkania. Bardzo pomocne są w tym także ściany składane, pozwalające na łączenie kilku sal w jedną dużą przestrzeń lub wydzielenie mniejszych sal do spotkań o bardziej kameralnym czy wręcz klubowym charakterze.

Zmiany stawiają wyzwania także dla branży fit-out. Jak podkreśla Daniel Ochońko, prezes zarządu Trust Us, spółki specjalizującej się wyposażaniu wnętrz obiektów komercyjnych:

Nadrzędną cechą nowoczesnych sal konferencyjnych jest ich wielofunkcyjność, która powinna iść w parze z odpowiednim designem. Dobrze zaprojektowana przestrzeń ma służyć nie tylko do organizacji konferencji, ale też bankietów, balów, wesel, targów czy nawet wydarzeń sportowych. Kluczową rolę odgrywa tu dobrze przemyślany system mobilnych ścian, które znacznie poszerzają możliwości aranżacji przestrzeni.

Technologie i akustyka

Absolutnym „must have” współczesnych przestrzeni konferencyjnych jest implementacja i integracja systemów, dzięki którym możliwe jest prowadzenie stabilnej wideokonferencji o wysokiej jakości obrazu i dźwięku z uczestnikami na całym świecie. Coraz częściej pojawiają się również tablice interaktywne i monitory dotykowe ułatwiające prezentację, notowanie oraz współpracę pomiędzy uczestnikami.

Sale wyposażane są w zaawansowane systemy do telekonferencji i nagłośnienia, integrujące różne narzędzia do komunikacji – mówi Monika Loewenau–Solis z Design Anatomy. Co ważne, należy pamiętać, że nowoczesne technologie mają zapewnić łatwość w obsłudze, niezawodność i profesjonalizm, a nie utrudniać i zniechęcać. Dobrze zaprojektowane multimedia mają być intuicyjne i komfortowe nawet dla użytkowników na co dzień nie korzystających w swojej pracy z nowych technologii. Warto wykorzystywać dostępne obecnie możliwości do sterowania oświetleniem za pomocą pilota, co także pozwala spełnić funkcję dopasowania klimatu sali do indywidualnych potrzeb, zapewnić komfort i elastyczność. Duże znaczenie mają systemy umożliwiające zaprogramowanie zróżnicowanych, predefiniowanych scen wnętrz, dopasowanych do rodzaju spotkania – telekonferencji, prezentacji, nieoficjalnych, klubowych spotkań.

Wspomniana multifunkcjonalność i wynikająca z niej możliwość organizacji wielu różnorodnych eventów w tym samym czasie niesie za sobą konieczność stworzenia optymalnych warunków akustycznych dla uczestników wszystkich wydarzeń. Chodzi tu zarówno o zagwarantowanie wysokiej jakości dźwięku dla większych eventów, jak i o zapewnienie ciszy dla tych bardziej kameralnych. Jak podkreśla Magdalena Kluba z Iliard Archtecture & Interior Design:

W przypadku wielofunkcyjnych sal konferencyjnych, do których podziału wykorzystywane są ściany mobilne, niezbędne jest stosowanie rozwiązań zapewniających doskonałe parametry akustyczne materiałów, żeby możliwe było zrealizowanie całkowicie odmiennych wydarzeń w salach przylegających do siebie lub w wydzielonych przestrzeniach, na co dzień tworzących jedną dużą salę eventową. Głośna prelekcja w jednej z nich nie powinna wykluczać możliwości organizacji spotkania biznesowego w sali bezpośrednio do niej przylegającej.

Jak zauważa Dominik Górski, właściciel pracowni Gorscy Architekci, zapewnienie optymalnych warunków akustycznych w przestrzeni konferencyjnej może nawet bezpośrednio przyczynić się do sukcesu danego wydarzenia:

Oprócz odpowiedniej aranżacji wnętrz, mającej wpływ na wytłumienie sali oraz eliminację pogłosu, stosuje się nowoczesne technologie, takie jak systemy nagłośnienia kierunkowego czy projekcje multimedialne umożliwiające płynne przeprowadzanie prezentacji, dyskusji czy szkoleń, co przyczynia się do skutecznej komunikacji i wydajności spotkania czy sukcesu konferencji. Przy projektowaniu sal nie należy również zapomnieć o wymaganych przez przepisy instalacjach pożarowych, odpowiedniej ewakuacji czy zastosowaniu materiałów, które mają atesty i spełniają wymogi wymaganej palności.

Ekologia i kontakt z naturą

W ostatnich latach zrównoważone budownictwo wkracza na kolejne sektory rynku budowlanego. Nic więc dziwnego, że troska o kwestie ekologiczne z biegiem czasu sięgnęła również przestrzeni konferencyjnych – zarówno w zakresie ich projektowania, jak i późniejszego użytkowania.

Kolejnym z trendów, które stopniowo odgrywają coraz istotniejszą rolę, jest stosowanie rozwiązań zrównoważonych środowiskowo i materiałów ekologicznych, wykorzystanych do aranżacji przestrzeni – mówi Magdalena Kluba z Iliard Archtecture & Interior Design Na popularności zyskują takie materiały jak drewno z certyfikowanych źródeł, metale i tworzywa sztuczne z recyklingu, a także farby i lakiery o niskiej zawartości lotnych związków organicznych (VOC). Coraz modniejszym trendem jest także zero waste, a zatem wykorzystywanie w aranżacji przestrzeni materiałów, które wcześniej służyły w innych miejscach: obić meblowych, mebli i dodatków, co oznacza nie tylko wyższy poziom ekologii, ale także spore oszczędności dla inwestorów. Dla klientów coraz istotniejsza jest także implementacja rozwiązań energooszczędnych, takich jak oświetlenie LED, inteligentne systemy zarządzania energią oraz systemy ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji (HVAC) zoptymalizowane pod kątem minimalizacji zużycia energii.

Wyposażenie sali konferencyjnej w nowoczesne energooszczędne systemy pozwala nie tylko znacząco ograniczyć negatywny wpływ na środowisko naturalne, ale też bezpośrednio przyczynia się do poprawy komfortu uczestników. Istotnym dopełnieniem, które znacząco poprawia ich samopoczucie, jest takie zaprojektowanie przestrzeni, aby zapewnić im stały kontakt z naturą.

Pozwolą na to rozległe okna, zapewniające dostęp do światła dziennego, a jeżeli obiekt otoczony jest zielenią, to także na sterowanie emocjami i atmosferą poprzez wszystko, co pozwala na kontakt z naturą – mówi Monika Loewenau – Solis z Design Anatomy. Coraz częściej także wyposażenie sal przywodzi na myśl naturę: stoły i inne meble są coraz częściej wykańczane naturalnymi fornirami albo są w całości wykonane z litego drewna. Nowoczesne technologie pozwalają także na zapewnienie skupienia i prywatności w przypadku, gdy otoczenie może rozpraszać i odciągać uwagę. W takim przypadku doskonałym rozwiązaniem jest oklejenie szklanych ścian i drzwi folią elektryczną zmieniającą je w razie potrzeby w nieprzezroczyste powierzchnie za pomocą pilota.

Źródło: Ultra Relations / materiał prasowy

Nowi najemcy biurowi w nieruchomości komercyjnej AND2 w Poznaniu

AND2_wizualizacja 2_materiały prasowe
Nowi najemcy biurowi w nieruchomości komercyjnej AND2 w Poznaniu.

W najwyższym budynku Poznania swoją siedzibę będą miały międzynarodowe, rozpoznawalne korporacje i polskie firmy z silną rynkową pozycją. W prestiżowym biurowcu AND2 powstaje także przestrzeń biurowa przeznaczona dla mniejszych, ale mocnych graczy.

W ostatnim czasie obserwujemy większe zainteresowanie najemców nieco mniejszym metrażem biura. Na pierwszym planie pozostaje elastyczność, optymalizacja kosztów i efektywne wykorzystanie zajmowanej powierzchni. Jednocześnie coraz więcej mniejszych firm decyduje się przenieść swoje biuro do nowoczesnych obiektów takich jak AND2 z uwagi na jakość przestrzeni, której nie są w stanie uzyskać w starszych budynkach – mówi Weronika Hulińska, Senior Consultant w dziale biurowym agencji doradczej CBRE.

Pandemia i zmiany w modelu pracy zwiększyły potrzebę optymalizacji kosztów i efektywnego wykorzystania biur. Firmy teraz inaczej postrzegają przestrzeń biurową, która musi integrować zespół i wzmacniać kulturę organizacyjną. Hybrydowy model pracy wymaga elastycznego podejścia i dostosowania biur do różnych potrzeb. Rośnie zainteresowanie mniejszymi, ale wysokiej jakości powierzchniami, które wspierają motywację pracowników i wzmacniają wizerunek firmy.

– Dobrze zaprojektowane i przemyślane biuro wpływa na lepszą efektywność pracowników i może być jednym z elementów wzmacniających kulturę organizacji – dodaje Weronika Hulińska z CBRE.

AND2 dla dużych i małych biznesów

W najwyższym budynku Poznania swoją siedzibę będą miały międzynarodowe korporacje i polskie firmy z silną rynkową pozycją. W prestiżowym biurowcu AND2 powstaje także przestrzeń biurowa przeznaczona dla mniejszych, ale mocnych graczy.

– Poznań jest miastem przedsiębiorców, w którym zlokalizowanych jest wiele prężnie rozwijających się firm, które, choć nie potrzebują dużej powierzchni biurowej, nadal chciałyby prowadzić swoje biura w prestiżowej, dogodnej lokalizacji w nowoczesnym budynku, zapewniając swoim pracownikom najwyższe standardy. Nowa oferta sprawia, że AND2 stanowić będzie miks najemców, który odzwierciedla ducha miasta i charakter biznesu w Poznaniu. AND2 staje się przestrzenią dla międzynarodowych, rozpoznawalnych korporacji, polskich firm giełdowych, jak i prężnie rozwijających się, wyspecjalizowanych lokalnych biznesów oraz profesjonalistów korzystających z coworkingu – mówi Adam Trybusz, prezes zarządu Andersia Property sp. z o.o.

W AND2 przygotowywana jest bowiem przestrzeń multi-tenant, czyli piętro przystosowane dla kilku najemców.

Przestrzeń multi-tenant odpowiada potrzebom mniejszych podmiotów. Ta propozycja cieszy się zainteresowaniem efektywnie rozwijających się, wyspecjalizowanych zespołów i mocnych marek nie tylko poznańskich, ale także polskich – wyjaśnia Piotr Trybusz, Dyrektor Sprzedaży z firmy PROBUILD, reprezentujący AND2.

Przestrzeń multi-tenant w AND2

Rozwiązanie multi-tenant ma odpowiadać nowym potrzebom rynku biurowego.

materiał prasowy

Wolf Theiss: Kłopotliwy obowiązek instalacji punktów ładowania

Jan Pruski 1
Do 1 stycznia 2025 roku właściciel lub zarządca budynku niemieszkalnego, z którym związanych jest więcej niż 20 stanowisk postojowych, zobowiązany jest do instalacji co najmniej jednego punktu ładowania i niezbędną infrastrukturę dla kolejnych punktów. „Realizacja tego obowiązku może być trudna z powodu zbyt krótkiego czasu pozostałego na jego wykonanie” – mówią Marcin Żak i Jan Pruski, z zespołu nieruchomości kancelarii Wolf Theiss.

Obowiązek ten wynika z ustawy z dnia 2 grudnia 2021 r. o zmianie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw i spoczywa na właścicielu lub zarządcy budynku, ale mali i średni przedsiębiorcy są z niego zwolnieni. Oprócz punktu ładowania konieczne jest zainstalowanie kanałów na przewody i kable elektryczne, aby umożliwić zainstalowanie kolejnych punktów ładowania jeżeli te stanowiska znajdują się wewnątrz budynku lub przylegają do budynku.

Choć ustawa obowiązuje od 22 lutego 2018 r to wciąż pojawia się wiele pytań dotyczących zagadnień związanych z tym obowiązkiem – zauważa Jan Pruski, z kancelarii Wolf Theiss.

Kiedy właściciel, a kiedy zarządca budynku?

Obowiązek spoczywa na właścicielu lub zarządcy budynku, jednakże ustawodawca nie definiuje zarządcy budynku, oraz nie wskazuje kiedy to na nim spoczywać będzie realizacja obowiązku. Z uwagi na brak legalnej definicji zarządcy budynku, trzeba posiłkować się orzecznictwem sądów, które dotyczy zarządcy obiektu budowlanego. Zgodnie z nią jest to podmiot, który uzyskuje prawo zarządzania obiektem, będącym cudzą własnością w imieniu własnym i z wyłączeniem właściciela.

– To indywidualny charakter stosunku prawnego powinien decydować o tym czy podmiotem zobowiązanym będzie właściciel, czy zarządca budynku. Oznacza to, że najemca lokalu w galerii handlowej nie będzie zobowiązany do realizacji tego obowiązku, jednakże już najemca lub użytkownik całej nieruchomości, czerpiący z niej pożytki i zarządzający tą nieruchomością w imieniu własnym oraz z wyłączeniem właściciela będzie zobligowany do instalacji punktu ładowania, oraz kanałów na przewody i kable elektryczne – komentuje Jan Pruski.

Obowiązek instalacji jeszcze przed 1 stycznia 2025 r.

Niekiedy obowiązek instalacji punktów ładowania i kanałów oraz przewodów pod kable elektryczne powstanie jeszcze przed 1 stycznia 2025 r. Dotyczy to sytuacji projektowania i budowy nowych budynków niemieszkalnych, z którymi związanych jest więcej niż 10 stanowisk postojowych. Obowiązek ten ma zastosowanie również do przebudowy lub remontu budynku, w ramach których koszt wykonywanych prac związanych z przegrodami zewnętrznymi lub systemami technicznymi budynku wynosi więcej niż 25% wartości budynku, nie wliczając wartości gruntu, na którym usytuowane są budynek i parking. Dotyczy to sytuacji gdy koszty instalacji punktów ładowania i infrastruktury kanałowej nie przekraczają 7% całkowitego kosztu przebudowy albo remontu i jeżeli stanowiska postojowe znajdują się wewnątrz budynku, a przebudowa albo remont obejmuje parking lub infrastrukturę elektryczną budynku, lub przylegają do budynku, a przebudowa albo remont obejmuje parking lub infrastrukturę elektryczną parkingu. W tym przypadku obowiązek będzie spoczywał na podmiocie, który będzie taki budynek projektował, budował lub przebudowywał.

Zwolnienie z obowiązku instalacji punktów ładowania

Ustawodawca przewidział możliwość zwolnienia z obowiązku instalacji punktu ładowania oraz kanałów na kable elektryczne, nakazując stosować odpowiednio art. 12 ust. 6 ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Przepis ten zwalnia małych i średnich przedsiębiorców w rozumieniu ustawy z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo Przedsiębiorców– z obowiązku instalacji punktu ładowania oraz infrastruktury do instalacji kolejnych punktów podczas budowy nowych budynków lub ich przebudowy. Ustawodawca nie wskazuje jednak, co oznacza odpowiednie stosowanie tego przepisu w kontekście obowiązku dostosowania obecnych budynków, W związku z tym pojawia się wątpliwość – czy status małego lub średniego przedsiębiorcy ma mieć znaczenie w przypadku właściciela, czy też również zarządcy budynku.

Źródło: Wolf Theiss [fragment raportu].

Bieg „Razem w górę” w nieruchomości inwestycyjnej Warsaw Trade Tower

1280x1024
W dniu 14 czerwca rozpoczęła się letnia edycja ogólnopolskiej kampanii społecznej Ultrakrew. W ramach akcji do 31 sierpnia, w każdej placówce krwiodawstwa w kraju można oddać krew lub jej składniki na hasło Ultrakrew. Lato to szczególny czas na zapotrzebowanie krwi, wówczas zmniejsza się liczba dawców przy jednoczesnym zwiększeniu zapotrzebowania na krew.

Dzięki współpracy ze Strategicznym Partnerem wspierającym Globalworth już po raz trzeci odbędzie się wyjątkowe wydarzenie sportowe dla osób, które przyłączyły się do akcji i oddały krew lub jej składniki na hasło Ultrakrew.

Bieg „Razem w górę” w Warsaw Trade Tower

Wzorem poprzednich edycji, również w tym roku, zaplanowano bieg na 35 piętro Warsaw Trade Tower. Wydarzenie odbędzie się 25 sierpnia 2024. Aby uczestniczyć w biegu należy zrobić sobie zdjęcia z kartką „Razem z Ultrakrew 2024, będzie ono potrzebne podczas rejestracji. W biegu mogą także wziąć udział osoby, które nie mogą oddawać krwi. W takiej sytuacji, należy znaleźć osobę, która może oddać krew (zgodnie z zasadami powyżej). Co ważne, w takim przypadku chętni mogą zarejestrować się razem.

Dla wszystkich startujących przewidziano medale. Bieg odbędzie się w formule indywidualnej. Organizatorzy przewidzieli limit miejsc wynoszący 300 osób.

Już po raz trzeci z przyjemnością przyłączyliśmy się do udziału w ogólnopolskiej akcji społecznej ULTRAKREW. W poprzednich dwóch edycjach zebraliśmy łącznie ponad 3500 litrów krwi. Naszym celem jest zwiększenie świadomości na temat kluczowego znaczenia regularnego oddawania krwi dla ratowania zdrowia i życia. Bieg „Razem w górę” to wyjątkowe wydarzenie charytatywne, które łączy krwiodawstwo z aktywnością fizyczną i jednoczy wszystkich, którym bliska jest idea bezinteresownej pomocy”. Serdecznie zachęcamy do udziału w biegu w Warsaw Trade Tower” – mówi Weronika Kurnatowska Marketing Manager, Globalworth Poland.

Źródło: Globalworth Poland.

Firma MLP Group liderem zrównoważonego budownictwa

01_m
MLP Group przez dwa lata uzyskało certyfikaty BREEAM In-Use dla obiektów liczących łącznie ponad 500 tys. m kw. powierzchni.  Uwzględniając także ponowne certyfikacje hal, dla których minął 3-letni okres oraz przyznane certyfikaty dla nowo budowanych magazynów, Grupa posiada obecnie oceny potwierdzające wysoki standard zrównoważonego budownictwa dla 85 proc. całego portfolio. Dla pozostałych 15 proc. oczekiwane jest wydanie certyfikatu.

MLP Group z sukcesem wdraża zasady zrównoważonego rozwoju, wyznaczając najwyższe ekologiczne standardy w branży nieruchomości logistyczno-przemysłowych. Swoje inwestycje poddaje procesowi certyfikacji BREEAM oraz DNGB, który potwierdza stosowanie międzynarodowych standardów w zakresie ochrony środowiska.

Przez ostatnie dwa lata Grupa uzyskała certyfikaty BREEAM In-Use dla 42 hal magazynowych o łącznej powierzchni ponad 557 tys. m kw. Ocena dotyczyła istniejących obiektów, z których 20 uzyskało poziom Good, 21 poziom Very Good oraz 1 Excellent. Certyfikaty obowiązują przez 3 lata i będą regularnie odnawiane minimum na ten sam poziom.

Zgodnie ze strategią również wszystkie nowo budowane hale są od razu certyfikowane bezterminowo na poziomie Excellent. Niższego standardu dla nowo projektowanych hal MLP Group już nie wykonuje. Równolegle wykonywane były także ponowne certyfikacje hal, dla których minął już 3-letni okres.

– Z pełną konsekwencją poprawiamy naszą infrastrukturę, inwestujemy w zrównoważone technologie, stosujemy najlepsze praktyki w zakresie eksploatacji budynków oraz nawiązujemy współpracę w celu ochrony środowiska z naszymi najemcami i lokalnymi społecznościami. Jesteśmy prawdopodobnie jedyną firmą, która w tak krótkim okresie dokonała certyfikacji praktycznie całego swojego portfela obiektów. W przypadku jednej z hal w centrum logistycznym MLP Poznań West, której najemcą jest firma InPost, dokonaliśmy ponownej certyfikacji i przy tym niezbędnych usprawnień podnosząc poziom z Very Good na Excellent. Uzyskaliśmy ten certyfikat bez żadnych uwag zwrotnych co jest nie lada osiągnięciem. To efekt tego, że dokumentacja była przygotowana bardzo jasno i klarownie. Potwierdza to jednocześnie, że naszym głównym celem jest tworzenie trwałej wartości dla naszych inwestorów, najemców i pracowników – powiedział Marcin Dobieszewski Head of Property Management & ESG.

Źródło: MLP Group.

Nieruchomość inwestycyjna AFI Home Metro Park w Warszawie z efektami specjalnymi na elewacji

AFI Home Metro Park_Warszawa_Dryvit_8
AFI Home Metro Park to nowoczesna inwestycja z mieszkaniami na wynajem usytuowana przy ul. Krzemienieckiej 10 w Warszawie. Atrakcyjna lokalizacja budynku, w pobliżu przystanków Metro Słodowiec i Metro Marymont oraz parków Stawy Kellera i Kaskada, zapewnia dogodny dojazd do centrum miasta oraz możliwości korzystania z terenów zielonych. W obiekcie zastosowano złożony system izolacji cieplnej ścian zewnętrznych marki Dryvit – Drysulation PRO, co pozwoliło uzyskać wysokie parametry w zakresie izolacyjności termicznej i wytrzymałości mechanicznej, a także atrakcyjny efekt architektoniczny.

Właścicielem i zarządcą budynku AFI Home Metro Park jest spółka AFI Europe, oferująca tysiące mieszkań do wynajęcia na rynkach w Europie Środkowej i Wschodniej, działająca w takich krajach jak Czechy, Polska, Serbia i Rumunia. W Warszawie firma oferuje również apartamenty na wynajem w śródmieściu, w zrewitalizowanej kamienicy z 1899 roku przy ul. Złotej 83 (AFI Home Złota 83).

W AFI Home Metro Park na warszawskim Marymoncie znajdują się przestronne i wygodne mieszkania na wynajem, zarówno typu studio, jak i wielopokojowe lokale dla rodzin z dziećmi, wszystkie w pełni umeblowane i wyposażone, z dostępem do prywatnego tarasu lub balkonu. Dodatkowe udogodnienia dla najemców stanowią miejsca postojowe w podziemnym garażu, komórki lokatorskie oraz lokale usługowe na parterze.

Budynek ma atrakcyjną formę architektoniczną, z wewnętrznym dziedzińcem. Zaokrąglony kształt jednej ze ścian oraz cofnięcie części elewacji nadało jego bryle lekkości. W obiekcie zastosowano system izolacji cieplnej ścian zewnętrznych Drysulation Pro marki Dryvit, która jest ekspertem od termoizolacji i materiałów elewacyjnych. Jest to system oparty na styropianie, o podwyższonej odporności na uderzenia i wysokiej paroprzepuszczalności (prawie 6-krotnie lepszej w stosunku do maksymalnej wartości normowej), który pozwala uzyskać szeroką gamę rozwiązań estetycznych.

Pasy na elewacji budynku AFI Home Metro Park w białym i ciemnoszarym kolorze, oddzielające graficznie poszczególne kondygnacje, zostały uzyskane dzięki zastosowaniu barwionych w masie wypraw tynkarskich Dryvit Hybrid z fakturą baranka (Sandpebble). Parter budynku zdobią dodatkowo bonie pozorne dzielące w symetryczny sposób powierzchnię tynku. Dopełnienie elewacji wykonanych z wykorzystaniem systemu Dryvit ETICS stanowią płyty z efektem drewna w formie elewacji wentylowanej.

Wyprawy tynkarskie Hybrid wyróżnia duża elastyczność, trwałość i odporność na uszkodzenia mechaniczne, jak również odporność na zabrudzenia i korozję biologiczną, co ma znaczenie w przypadku inwestycji położonych w pobliżu terenów zielonych. Są barwione w masie, istnieje możliwość indywidualnego doboru ich kolorystyki. Dzięki zastosowaniu wysokiej jakości pigmentów Stratatone, ciemne i żywe kolory materiałów elewacyjnych Dryvit zachowują odporność na promieniowanie UV nawet przy współczynniku odbicia światła rozproszonego HBW < 20. W przypadku ciemnoszarego tynku na elewacji budynku AFI Home Metro Park, dla uzyskania subtelnych refleksów światła, zastosowano dodatkowo naturalną, specjalną posypkę dekoracyjną.

Jako właściciel i operator budynku AFI Home Metro Park, od początku realizacji tej inwestycji przywiązywaliśmy dużą wagę do jakości zastosowanych w niej rozwiązań, mających wpływ na użytkowanie budynku w długiej perspektywie czasowej oraz aspektów związanych z troską o środowisko naturalne. Wykorzystanie złożonego systemu Drysulation Pro marki Dryvit pozwoliło uzyskać wysokie parametry w zakresie izolacyjności termicznej, co przekłada się na wyższą efektywność energetyczną budynku. Dodatkową wartość stanowi dla nas fakt, że zastosowane w ramach tego systemu zaprawy klejące są wytwarzane na bazie cementów o obniżonej emisji CO2. spełniających wymogi zrównoważonego budownictwa,” – powiedział Jarosław Szerfenberg, Chief Engineer w AFI Europe Poland.

Tynki Hybrid oraz wszystkie pozostałe składniki systemu Drysulation PRO posiadają Atest Higieniczny do stosowania na zewnątrz budynków wydany przez Gdański Uniwersytet Medyczny.

Źródło: Tremco Construction Products Group, w skrócie Tremco CPG.

NEPI Rockcastle wdraża Ogólnopolski Program Społeczny „Młodzież w Centrum”

Program Młodzież w Centrum (1)
NEPI Rockcastle wdraża Ogólnopolski Program Społeczny „Młodzież w Centrum”. Jego celem jest aktywizacja i wsparcie kondycji psychicznej młodzieży. Działania w ramach Programu koncentrują się na pomocy w budowaniu relacji opartych na szacunku oraz poczucia własnej wartości i motywacji do działania.

Pomagają w ten sposób zapobiegać depresji oraz zdarzeniom niebezpiecznym czy agresywnym z udziałem młodzieży. Inicjatorem Programu jest NEPI Rockcastle Polska, właściciel 14 centrów handlowych w Polsce, we współpracy z lokalnymi organizacjami i instytucjami. Fundamenty Programu stworzył Grzegorz Neumann – społecznik, policjant i profilaktyk od lat działający z młodzieżą.

20 procent. Szacuje się, że tyle nastolatków cierpi w Polsce na depresję. W 2023 r. po raz drugi z rzędu odnotowano niechlubny, rekordowy wzrost prób samobójczych dzieci i młodzieży. Niska samoocena i słaba kondycja psychiczna młodych i najmłodszych, przy jednocześnie ograniczonej i stale malejącej dostępności psychologów i psychiatrów dziecięcych, stanowi istotny i rosnący problem społeczny w Polsce. Widać to również m.in. w centrach handlowych, które stają się areną spotkań, ale i nierzadko agresywnych zachowań. Niczym soczewka skupiają bowiem przekrój całego społeczeństwa, w tym młodych ludzi.

– Zauważamy jak ważnym problemem współczesnego społeczeństwa jest zdrowie psychiczne młodzieży. Dla wielu młodych osób centra handlowe są miejscem spotkań i spędzania wolnego czasu. Traktują je tak, jak ich rodzice traktowali podwórka: jako miejsce spotkań, rozrywki, budowania relacji z rówieśnikami. A z tym związane są różne wyzwania, sytuacje, czasem konflikty. Zdarzają się przypadki agresywnego zachowania młodzieży. A nam zależy na tym by każdy, niezależnie od wieku, czuł się w naszych centrach handlowych dobrze, a młodzi ludzie poczuli również, że przygotowaliśmy coś specjalnie z myślą o nich. Stąd nazwa program “Młodzież w Centrum” – mówi Dominik Piwek, Group Corporate Marketing Manager NEPI Rockcastle. I dodaje: Działania w ramach Programu oparte są na 4 filarach: warsztatach edukacyjnych, aktywności sportowej, wolontariacie oraz wsparciu w dostępie do psychologów. Cenne okazały się doświadczenia zebrane w Forum Gdańsk, na bazie których powstał ogólnopolski program.

Źródło: NEPI Rockcastle (NRP.AS) (JSE.NRP).

Nieruchomość inwestycyjna OTO Park powstanie w Morągu

OTO Park_Morąg wizualizacja
Fundusz inwestycyjny Falcon Investment Management zakupił grunt przy ulicy Żeromskiego w Morągu. Na działce powstanie nowy projekt handlowy firmy pod marką OTO Park. Za komercjalizację projektu odpowiada firma RG-Leasing.

Nieruchomość inwestycyjna OTO Park powstanie w Morągu. OTO Park w Morągu będzie pierwszym w mieście nowoczesnym obiektem handlowym służącym wygodnym zakupom. Prace projektowe trwają. Realizacja obiektu ma się rozpocząć najprawdopodobniej jeszcze w 2024 roku.

– Obecnie wspólnie z naszym partnerem odpowiedzialnym za komercjalizację tego projektu – firmą RG Leasing – skupiamy się na opracowaniu jak najefektywniejszej koncepcji komercyjnej nowej inwestycji. Oprócz znanej i lubianej przez klientów ogólnopolskiej sieci sklepów spożywczych w projekcie znajdzie się starannie dobrany mix najemców zapewniający szeroką ofertę handlową i usługową, odpowiadającą na codzienne potrzeby zakupowe lokalnej społeczności – mówi Daria Górniak, Leasing & Asset Management Director w Falcon Investment Management.

Źródło: Falcon Investment Management.

Nieruchomości handlowe wciąż się rozwijają – Centrum Janki stawia na nowoczesność

Fot_mat_prasowe_Centrum Janki_2
Zaawansowane technologie coraz częściej są wykorzystywane nie tylko do optymalizacji pracy obiektów handlowych czy wdrażania rozwiązań energooszczędnych, ale także do tworzenia oryginalnych akcji marketingowych, usprawnienia obsługi oraz zapewnienia klientom unikalnych doświadczeń. Centrum Janki z powodzeniem wykorzystuje je w swoich działaniach, proponując klientom nowoczesne, zgodne z aktualnymi trendami udogodnienia.

Obiekt rozwija swoją ofertę pozazakupowych aktywności dla klientów, m.in. wprowadzając do pasaży handlowych nowe urządzenia – roboty marki PUDU. Janki są jednym z pierwszych centrów handlowych w Polsce, które nawiązało współpracę z marką, aby zaoferować odwiedzającym nowy standard obsługi klienta i działań marketingowych. Do tej pory tego rodzaju roboty znajdowały zastosowanie przede wszystkim w branży restauracyjnej i hotelarskiej, a także jako wsparcie sprzedawców w sieciach wielkopowierzchniowych.
W Centrum Janki robot „KettyBot” z wbudowanym ekranem został wykorzystany do promowania Przestrzeni dla Biznesu, emitując spot „Nie siedź w robocie!”, a także do informowania o dodatkowych udogodnieniach centrum, takich jak karty podarunkowe czy giftomat (samoobsługowa platforma do wydawania kart podarunkowych). Kolejny robot, „BellaBot” stanowi interaktywną atrakcję dla klientów, przede wszystkim dla rodzin z dziećmi korzystających z placu zabaw oraz strefy Jankowa Polana.
Jeden z robotów wyposażony jest w funkcje umożliwiające tworzenie spersonalizowanych komunikatów dźwiękowych, drugi reaguje na dotyk. W przeciwieństwie do mniej zaawansowanych technologicznie nośników, mogą one także wchodzić w interakcje z klientami, odgrywając jednocześnie rolę asystenta, który w razie potrzeby zaprowadzi odwiedzających do Punktu Obsługi Klienta czy bezpośrednio do Przestrzeni dla Biznesu lub innych miejsc, które aktualnie promuje. Są wyposażone również w funkcje o charakterze rozrywkowym, np. opcję tańca czy naśladowania dźwięków.

– Koncentrujemy się na doskonaleniu oferowanych rozwiązań we wszystkich obszarach działania centrum handlowego. Rok 2024 z pewnością należy do customer experience, dlatego kluczowe dla nas jest budowanie pozytywnych doświadczeń związanych z wizytą w obiekcie, czy to poprzez otwieranie nowych atrakcyjnych przestrzeni pozazakupowych, czy wyposażanie pasaży w intrygujące rozwiązania technologiczne, które służą klientom i wspierają nasze cele związane z zarządzaniem obiektem. Nowe technologie są naszym sprzymierzeńcem w zapewnianiu klientom dobrych wrażeń i wyróżnianiu Centrum Janki na konkurencyjnym rynku, a tym samym wspierania celów najemców – mówi Marta Grabska, Asset Manager, Cromwell Property Group.

 

– Tematykę warsztatów dostosowujemy do potrzeb naszych klientów, którzy na co dzień korzystają z tej przestrzeni w Centrum Janki. Duże zainteresowanie zrealizowanymi już zajęciami świadczy o tym, że odwiedzający pozytywnie odbierają takie inicjatywy i chętnie uczestniczą w wydarzeniach związanych z praktycznym zastosowaniem nowych technologii. Zależy nam na pobudzaniu kreatywności w Centrum Janki, nie tylko poprzez aranżację i wyposażenie strefy coworkingowej, ale także program wydarzeń dedykowanych jej użytkownikom, interaktywne atrakcje dla klientów, a przede wszystkim współpracę z ekspertami z różnych branż, w tym technologicznej – podsumowuje Anna Paziewska, dyrektor Centrum Janki, Apsys Polska.

materiał prasowy

Grupa Selena: Zrównoważone budownictwo na polskim rynku nieruchomości inwestycyjnych to nowe możliwości

Sławomir Majchrowski_Prezes Zarządu Grupy Selena
Przyjęcie przez Parlament Europejski planów, które mają na celu zmniejszenie zużycia energii i emisji gazów cieplarnianych w sektorze budownictwa i osiągnięcie przez budynki neutralności klimatycznej do 2050 roku, już teraz narzuca wiele zobowiązań państwom członkowskim Unii.

W Polsce znajduje się aż ponad 5 milionów budynków nieefektywnych energetycznie, z czego ponad milion charakteryzuje się bardzo wysokim zapotrzebowaniem na energię. Zgodnie z rządową strategią renowacji do 2030 r. termomodernizację powinno przechodzić 236 tys. budynków rocznie. Zrównoważone budownictwo jest więc sporym wyzwaniem, ale jednocześnie stwarza szereg możliwości – podkreśla Sławomir Majchrowski, prezes Grupy Selena.

Przed całą branżą budowlaną, a więc także przed producentami wyrobów budowlanych, stoją dwa cele: zdekarbonizować siebie jako firmę i zdekarbonizować swoje produkty. W Selenie podążamy w tym kierunku. Wszystkim naszym spółkom z Grupy przyświeca zobowiązanie do budowania bezpieczeństwa dla zrównoważonego świata na gruncie ekonomicznym, społecznym i środowiskowym. Parlament Europejski podaje, że obecnie budynki odpowiadają za 36% całkowitej emisji gazów cieplarnianych do atmosfery.

Jesteśmy współodpowiedzialni za bezpieczną przyszłość naszych interesariuszy i społeczności. Głównym celem naszych działań jest zmniejszenie śladu węglowego naszych produktów poprzez redukcję zużycia zasobów i emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Całościowa analiza ich cyklu życia pozwala na odpowiedzialne zarządzanie środowiskowe, bez przenoszenia wpływu z tytułu redukcji pomiędzy poszczególnymi etapami. Inwestujemy w nowe rozwiązania, co daje jednocześnie nową jakość. Pamiętając jednocześnie, aby przy tworzeniu produktów na pierwszym miejscu stawiać parametry użytkowe, ponieważ to na nie przede wszystkim zwracają uwagę wykonawcy.

Nasze starania jako firmy, w zakresie jakości produktów, doceniają klienci. Mimo wciąż niekorzystnej koniunktury, spowodowanej m.in. wzrostem inflacji ogólnej, która przekłada się na wysokie koszty życia w Polsce, przychody ze sprzedaży osiągnęły w I kwartale 2024 roku solidny poziom 92,6 mln euro, co przełożyło się na dobrą rentowność w tym obszarze – na koniec marca wynosiła ona 33,8%. Odpowiednio reagując na dynamiczne zmiany w otoczeniu, w tym czasie wypracowaliśmy w Selenie zysk netto na poziomie 4,5 mln euro. Jesteśmy więc w dobrej kondycji i gotowi na kolejne wyzwania. Nowe regulacje dotyczące ochrony środowiska, pakiet rozwiązań związanych ze zrównoważonym rozwojem, dekarbonizacja odegrają niezwykle istotne role w budownictwie. Ważne dla pobudzenia dynamiki budownictwa będą także znaczące środki z Krajowego Planu Obudowy. Będą to miliardy euro na projekty infrastrukturalne, na inwestycje w zrównoważony transport, transformację i efektywność energetyczną. Zwrot w kierunku projektów z unijnym finansowaniem może stanowić impuls dla biznesu.

Autor komentarza: Sławomir Majchrowski, prezes Grupy Selena.

Polski rynek nieruchomości inwestycyjnych po 5 miesiącach 2024 roku

Brzeszkiewicz i Purgal_AY_2023
W kwietniu i maju 2024 r. łączny wolumen transakcji ogłoszonych na polskim rynku inwestycyjnym przekroczył 500 mln euro. Z kolei całkowity wolumen ostatnich 5 miesięcy kształtuje się obecnie na poziomie ok. 885 mln euro, co zbliżyło nas do wyniku ubiegłorocznego. Biorąc pod uwagę, że wynik po I kwartale 2024 r. (364 mln euro) był najgorszym I kwartałem od dłuższego czasu, obecny wolumen wydaje się całkiem obiecujący.

Dominacja sektora handlowego
Sektor handlowy stanowił 42% pięciomiesięcznego wolumenu transakcji, głównie dzięki znaczącej sprzedaży portfela 6 centrów handlowych Cromwell, który zostały nabyty za 285 mln euro. Jest to największa transakcja we wszystkich sektorach rynku od III kwartału 2022 roku.
Warto zauważyć, że sektor handlowy po raz kolejny przyciągnął nowego inwestora na polski rynek, a mianowicie Star Capital Finance z Czech jako kupującego w powyższej transakcji. Ta akwizycja potwierdza również widoczną aktywność w Polsce inwestorów z krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
Poza tą transakcją, wolumen w sektorze opierał się głównie na sprzedaży aktywów typu „convenience”, wśród których za ok. połowę zrealizowanego wolumenu odpowiada zespół inwestycyjny Avison Young.

Sektor magazynowy
Sektor magazynowy, z łącznym wolumenem szacowanym na 230 mln euro, plasuje się na drugiej pozycji z 26% udziałem w rynku inwestycyjnym.
To właśnie w sektorze magazynowym szczególnie widoczna jest rozbieżność między oczekiwaniami cenowymi sprzedających i kupujących. Chociaż transakcje mają miejsce, ich skala jest nieco ograniczona ze względu na tę sytuację. Wydaje się, że inwestorzy potrzebują więcej czasu, aby dojść do porozumienia w kwestii oczekiwań cenowych. Jest również zauważalny brak głównych graczy zdolnych do realizacji dużych transakcji przekraczających 100 mln euro.
Mimo tego, w ciągu ostatnich dwóch miesięcy odnotowano imponującą transakcję o wartości ponad 90 mln euro. Kompleks magazynowy w podpoznańskich Żernikach został sprzedany przez Panattoni inwestorowi z branży nieruchomości komercyjnych. Park logistyczny o powierzchni ponad 100 000 mkw. jest w pełni wynajęty międzynarodowym firmom zarządzającym łańcuchami dostaw.

Sektor biurowy w końcu z transakcją typu „prime”!
Inwestorzy nadal koncentrują się na aktywach biurowych w stolicy. W okresie 5 miesięcy odnotowano tylko 1 transakcję biurową w miastach regionalnych – nabycie budynku Krakowska 98 we Wrocławiu, w której pośredniczyła firma Avison Young.
Większość transakcji nadal dotyczy aktywów typu „value-add” i oportunistycznych, co wskazuje na silną dominację inwestorów, którzy ostrożnie podchodzą do tematu zakupów i szukają okazji bez przepłacania za aktywa. Jednak, zgodnie z naszymi ostatnimi przewidywaniami, rynek odnotował również – wreszcie! – zakup najlepszego biurowca w centrum miasta. Transakcją, o której mowa, była sprzedaż Studio B przez Skanska za 86 mln euro. Biorąc pod uwagę, że EBC obniżył stopy procentowe, pierwszy raz od 5 lat, stanowi to obiecujący sygnał dla kapitału typu „core”, który w konsekwencji powinien się aktywizować.
Pomimo dominacji warszawskiego rynku biurowego, obserwujemy również rosnące zainteresowanie inwestorów miastami regionalnymi, o czym świadczą toczące się rozmowy pomiędzy sprzedającymi i kupującymi. Wiemy o co najmniej kilku transakcjach, które są obecnie na ostatnim etapie procesu transakcyjnego.

Hotele wracają do gry?
Rynek odnotował już 3 transakcje hotelowe w tym roku. Ostatnią z nich był 148-pokojowy Hotel Inn Resort Warszawa Józefów. Zauważamy, że pojawia się nowy trend, który rozpoczął się w drugiej połowie 2023 r., polegający na rosnącym apetycie inwestorów na zakup hoteli, po spowolnieniu wywołanym przez skutki pandemii COVID-19. Na rynku znajduje się sporo aktywów hotelowych i spodziewamy się większej liczby transakcji w tym sektorze do końca roku.

Czekając na korzystniejsze finansowanie
Rynek w końcu doczekał się spadku stóp procentowych, co może prognozować ich dalszą obniżkę. Jest to sygnał powrotu bardziej przystępnego finansowania, co prawdopodobnie pobudzi aktywność inwestorów.
Ponieważ stopy procentowe zaczynają spadać, można oczekiwać, że rynek będzie działał na pełnych obrotach w przeciągu 12 miesięcy. Dlatego też ci, którzy są dobrze przygotowani, dokładnie przeanalizowali rynek i zidentyfikowali obiecujące aktywa, będą w stanie wykorzystać tę okazję. Bycie lepiej przygotowanym niż konkurencja, do szybkiego składania ofert i finalizowania transakcji, będzie miało kluczowe znaczenie dla pozyskania najbardziej atrakcyjnych aktywów.

Co nas czeka w drugiej połowie roku?
Polska nadal pozostaje stabilnym gospodarczo i silnym rynkiem, zapewniającym dobre warunki do inwestowania w nieruchomości. Wyraźnie dostrzegają to europejscy gracze rynkowi, dlatego niezmiennie jesteśmy świadkami debiutów nowych podmiotów inwestycyjnych na polskim rynku.
Na podstawie naszych własnych projektów i rozmów z innymi uczestnikami rynku obserwujemy, że wiele nieruchomości z różnych sektorów znajduje się obecnie w fazie ofertowania, due diligence, a nawet finalizacji. W większości nie są to projekty o znacznej skali, ale w sektorach magazynowym i handlowym wydarzyły się już duże transakcje, co może być sygnałem, że będzie ich więcej.

Pozostajemy optymistami co do liczby transakcji i oczekujemy, że wolumen inwestycji w 2024 r. przekroczy ten z 2023 r., sygnalizując dalszy wzrost w kolejnych latach.

Autorzy: Paulina Brzeszkiewicz-Kuczyńska (Research and Data Manager) oraz Marcin Purgal (Senior Director, Investment).

Czy opłaca się inwestować w nieruchomości w Polsce w 2024 roku?

alex-knight-309862-unsplash
Czy opłaca się inwestować w nieruchomości w Polsce w 2024 roku?

Inwestowanie w nieruchomości od lat jest jednym z popularniejszych sposobów na pomnażanie kapitału. Jak wynika z raportu „Postawy Polaków wobec finansów”, połowa inwestujących lokuje swój kapitał właśnie w nieruchomościach. Jednak czy w 2024 roku tego typu inwestycje nadal mają sens? Odpowiedź na to pytanie zależy od kilku kluczowych czynników, które warto przeanalizować przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji.

Wzrost cen nieruchomości
Ceny nieruchomości w Polsce rosną od kilku lat i ten trend może się utrzymać również w 2024 roku. Wzrost ten jest napędzany przez rosnący popyt na mieszkania oraz ograniczoną podaż gruntów w atrakcyjnych lokalizacjach. Szczególnie w dużych miastach, takich jak Warszawa, Kraków czy Wrocław, obserwujemy dynamiczny wzrost cen nieruchomości. To wypadkowa ograniczonej podaży gruntów, przy jednoczesnym wzroście popytu.

Zmiany preferencji nabywców
Jak pokazuje historia, idealna nieruchomość nie istnieje. Był czas, że ogromną popularnością cieszyły się mieszkania w centrum. Pandemia COVID-19 znacząco wpłynęła na preferencje nabywców nieruchomości. Coraz więcej osób zaczęło poszukiwać mieszkań z dostępem do ogródków, tarasów lub położonych w spokojniejszych lokalizacjach, poza ścisłymi centrami miast. Warto więc zwrócić uwagę na inwestycje w nieruchomości znajdujące się w takich miejscach, które mogą cieszyć się większym zainteresowaniem wśród nabywców.

– Nasze realizacje cechuje różnorodność. W ofercie mamy inwestycje uwzględniające różne preferencje kupujących. Nie zamykamy się na jeden rodzaj budownictwa. Między innymi dlatego powstała Konopacka, inwestycja mieszkaniowa otoczona piękną, historyczną zabudową, zlokalizowana w samym sercu wyjątkowej dzielnicy Warszawy, jaką jest Praga. – mówi Tomasz Stoga, prezes PROFIT Development. – Ten projekt to nietuzinkowa koncepcja. Łączy starą, zabytkową część budynku z nową, współczesną formą, która domyka pierzeję ulicy.

Potencjał tej historycznej stołecznej dzielnicy dostrzegają nie tylko deweloperzy. W stworzonym przez „The Independent” rankingu 10 najlepszych dzielnic w Europie, warszawska Praga uplasowała się na drugim miejscu.

Ryzyka i wyzwania związane z inwestowaniem w nieruchomości w 2024
Atrakcyjność niektórych lokalizacji może zwiększyć rozwój infrastruktury, takiej jak nowe linie metra w Warszawie, co wpłynie na wzrost wartości nieruchomości. Inwestycje w obszary, które są objęte planami rozbudowy infrastruktury, mogą okazać się więc strzałem w dziesiątkę, jeśli chodzi o przyszły wzrost wartości nieruchomości.
Z drugiej strony trzeba mieć świadomość, że nie wszystko da się przewidzieć. Globalne i lokalne kryzysy ekonomiczne mogą mieć znaczący wpływ na różne gałęzie gospodarki. Przykładem jest kryzys z lat 2007-2008, który dotknął rynek nieruchomości na całym świecie. Inwestując, warto więc uwzględnić ryzyko związane z możliwymi zawirowaniami w gospodarce.

Co jeszcze wziąć pod uwagę? Jak zauważa prezes PROFIT Development: – Nowe regulacje dotyczące zagospodarowania przestrzennego mogą wpłynąć na dostępność gruntów pod inwestycje oraz tempo realizacji projektów deweloperskich. Na przykład, zmiany w przepisach mogą ograniczyć możliwość zabudowy w określonych obszarach, co może wpłynąć na podaż nieruchomości i ich ceny. – przewiduje.

Duża liczba deweloperów konkurujących o te same grunty może prowadzić do wzrostu cen działek oraz trudności w ich pozyskiwaniu. Wzmożona konkurencja może również wymuszać na deweloperach oferowanie coraz bardziej atrakcyjnych warunków, co może przełożyć się na większe koszty inwestycji.

Inwestować czy nie inwestować – oto jest pytanie
Inwestycje w nieruchomości w Polsce w 2024 roku mogą być opłacalne, ale wymagają starannej analizy rynku, uwzględnienia ryzyk oraz śledzenia zmian w regulacjach prawnych. Warto również zwrócić uwagę na zmieniające się preferencje nabywców i inwestować w lokalizacje z potencjałem wzrostu wartości.

Decydując się na inwestycję, pamiętajmy o bieżącym monitorowaniu sytuacji rynkowej oraz dostosowywaniu strategii inwestycyjnej do aktualnych warunków. W ten sposób możemy zwiększyć szanse na sukces i maksymalizację zysków z inwestycji w nieruchomości.

Komentarz: PROFIT Development
Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Spółka B-Act S.A. podpisała memorandum o współpracy z Engineering Services Limited Liability Partnership z Kazachstanu

city-6282093_1280
Spółka B-Act S.A. podpisała memorandum o współpracy z Engineering Services Limited Liability Partnership z Kazachstanu.

B-Act będzie oferować swoje usługi w Kazachstanie. Spółka podpisała memorandum o współpracy z Engineering Services Limited Liability Partnership – firmą inżynierską z Kazachstanu, świadczącą usługi w sektorze budowlanym: usługi nadzoru technicznego, geodezji, topografii, zarządzania projektami, audytu finansowego i technicznego oraz usług projektowych. Obie strony są zdecydowane na rozpoczęcie współpracy i współdziałanie przy złożonych projektach infrastrukturalnych. Kazachstan to ciekawy i trakcyjny rynek, na którym w najbliższych latach ma powstać m.in. ponad 1300 km nowych linii kolejowych.

Trwa też budowa nowego centrum transportowo-logistycznego „Zhetigen” o przepustowości do 500 tys. kontenerów rocznie i całkowitym obrocie towarowym na poziomie 5 mln ton. Celem projektu jest zwiększenie przepływu ładunków z krajami Azji Środkowej i Chinami ze względu na bliskość granicy z ChRL. Rozbudowywane są już istniejące strefy przemysłowe „Kairat” i „Damu”.

materiał prasowy

Nadbudowy, czyli w jaki sposób wykorzystać potencjał istniejących budynków

IMG20240604172330
Wokół projektów nadbudów toczy się wiele dyskusji dotyczących nie tylko aspektów architektonicznych, ale też administracyjnych czy prawnych. Choć wiele kwestii wciąż czeka na rozwiązanie, jedno nie ulega wątpliwości – nadbudowy mogą być doskonałą odpowiedzią na wiele problemów współczesnych miast.

Współczesna urbanistyka coraz bardziej podkreśla konieczność odejścia od gospodarki „liniowej”, związanej z nieustannym wznoszeniem kolejnych budynków, na rzecz gospodarki obiegu zamkniętego, stawiającej na pełniejsze wykorzystanie potencjału istniejących już obiektów. W trend ten doskonale wpisują się projekty nadbudów, które – jako rozwiązanie nie tylko o charakterze architektonicznym, ale też mające wymiar społeczny – stają się coraz bardziej popularne na całym świecie. Skupiają one nie tylko uwagę architektów, ale też zespołów badawczych. W 2019 roku naukowcy z Technischen Universität Darmstadt przeanalizowali pod kątem wykonania nadbudów wybrane budynki wzniesione w Niemczech w latach 1950-1989. Autorzy projektu doszli do wniosku, że nadbudowy pozwoliłyby uzyskać około 1,5 mln nowych mieszkań. Doskonale pokazuje to potencjał tego rodzaju rozwiązań, który wciąż pozostaje niewykorzystany.

– W europejskich ośrodkach badawczych temat związany z potencjałem ilościowym i możliwościami, jakie dają nadbudowy budynków na cele mieszkaniowe, jest aktualny i wyróżnić możemy kilka kierunków badań w tym zakresie: nadbudowa budynków jako forma intensyfikacji zabudowy miejskiej oraz strategii zrównoważonego rozwoju miast, w tym zrównoważonej polityki mieszkaniowej; realizacja nadbudów na obszarach aktywności sejsmicznej (w Europie jest to przede wszystkim obszar basenu Morza Śródziemnego); badania nad nadbudowywaniem budynków w kontekście rozwiązań konstrukcyjnych, prefabrykacji, montażu nadbudowy oraz innych parametrów technicznych, w tym izolacyjności budynków; nadbudowa budynków w kontekście działań prośrodowiskowych: ograniczenia emisji CO2, energooszczędności, optymalizacji produkcji i zużycia materiałów budowlanych czy badań nad cyklem życia budynku – wymienia dr inż. arch. Zuzanna Napieralska z Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej.

Korzystne z punktu widzenia ekonomii i środowiska

Wykonanie nadbudów niesie ze sobą wiele korzyści. Najbardziej oczywiste mają wymiar ekonomiczny. Dzięki nim znika choćby konieczność zakupu gruntu, który – zwłaszcza w centrach dużych miast – obciąża inwestora wysokimi kosztami.

Tym niemniej na korzyści związane z nadbudowami warto spojrzeć w szerszym kontekście. W ostatnich latach uwaga architektów i urbanistów coraz częściej skupia się na aspektach środowiskowych i wpływie budynku na środowisko. Z tej perspektywy zaletą nadbudów jest pozostawianie mniejszego śladu węglowego, co jest zbieżne z wytycznymi Komisji Europejskiej promującej zrównoważony rozwój miast. Jego założenia opisuje choćby wydany w 2020 roku podręcznik „Strategia zrównoważonego rozwoju obszarów miejskich” („Handbook of Sustainable Urban Development Strategies”), w którym wielokrotnie podkreślane są związki strategii dotyczących zrównoważonych miast z koniecznością ochrony środowiska i reakcji na zmiany klimatyczne. W naszym szybko zmieniającym się świecie Europa stoi w obliczu naglących wyzwań: degradacji środowiska i zmiany klimatu, cyfrowej rewolucji, przemian demograficznych, migracji i nierówności społecznych. Na pierwszej linii walki o odpowiednie rozwiązania nierzadko znajdują się miasta – czytamy w „Strategii zrównoważonego rozwoju obszarów miejskich”.

Ale to nie wszystko. Koncepcja nadbudów stanowi interesującą odpowiedź na coraz poważniejszy problem związany z „rozlewaniem się” przestrzeni miejskiej. Gwałtowny wzrost cen zakupu nieruchomości w centrach miast i brak gruntów pod zabudowę zmusza do poszukiwania nieruchomości atrakcyjniejszych cenowo na ich obrzeżach. W ten sposób miasta tracą swoje naturalne centra, co nastręcza wiele kłopotów ich mieszkańcom, choćby w kwestii komunikacji. Zjawisko to generuje również koszty dla samorządów, związane z koniecznością rozwoju infrastruktury miejskiej – budową kolejnych dróg, linii komunikacji miejskiej, szkół, przychodni. Nadbudowy budynków mogą dostarczyć brakującej powierzchni użytkowej. Przy okazji ograniczą proces zmniejszania się miejskich terenów zielonych, które często pożytkowane są na nowe inwestycje.

– Nadbudowy budynków mieszkalnych mogą stać się jedną z form, prowadzonej przez włodarzy miast, zrównoważonej polityki mieszkaniowej. Uwzględnia ona konieczność reagowania na przyrost liczby mieszkańców miast i rosnący popyt na mieszkania przy jednoczesnym ograniczaniu efektu city sprawl (rozlewania się miast) – dodaje dr inż. arch. Zuzanna Napieralska.

O mieście inaczej

W ostatnim czasie promowane są nowatorskie koncepcje urbanistyczne, mające zmienić sposób myślenia o przestrzeni miejskiej. Przykładem jest choćby koncepcja „15-minutowego miasta”, która po raz pierwszy została szerzej nagłośniona podczas paryskiej konferencji ONZ w 2015 roku przez urbanistę Carlosa Moreno. Zakłada ona projektowanie miasta w sposób, który umożliwia mieszkańcom dotarcie pieszo w ciągu kwadransa do wszystkich miejsc niezbędnych im z punktu widzenia życia osobistego i zawodowego. Impulsem dla koncepcji „15-minutowego miasta” jest konieczność stworzenia w przestrzeni miejskiej rozwiązań przyjaznych mieszkańcom, a przy tym ograniczających zanieczyszczenie środowiska, choćby poprzez zredukowanie ruchu samochodów.

Aktualnie w Wiedniu, w dzielnicy Favoriten, wdrażany jest pilotażowy program tzw. superdzielnic, które mają podnieść jakość życia mieszkańców poprzez zwiększenie publicznych terenów zielonych i stworzenie warunków do intensywniejszego ruchu pieszego. Podobne rozwiązanie powstało już kilka lat wcześniej w Barcelonie.

Projektowanie nadbudów świetnie wpisuje się w ten proekologiczny trend urbanistyczny. Należy bowiem pamiętać, że miasta są żywymi organizmami, których kształt powinien odpowiadać potrzebom mieszkańców. Zwiększając w prosty sposób powierzchnię użytkową w centrach miast, zwiększa się równocześnie liczbę niezbędnych mieszkańcom lokali mieszkalnych i komercyjnych, eliminując tym samym konieczność długiego dojazdu. Ma to niebagatelny wpływ na komfort ich życia.

Jeśli oczywiście nadbudowa jest zgodna z miejscowym planem zagospodarowania terenu i warunkami technicznymi – pozwala zrealizować dodatkowe powierzchnie mieszkalne bez konieczności pozyskania niezabudowanego gruntu. Ten aspekt może być bardzo istotny zwłaszcza w dużych miastach, w których obserwujemy zmniejszającą się liczbę gruntów przeznaczonych pod zabudowę oraz pojawiające się trudności w pozyskaniu nieruchomości pod zabudowę i znaczny wzrost ich cen. Na zagadnienie to trzeba jednak spojrzeć całościowo, mając oczywiście na względzie zarówno interes wspólnot mieszkaniowych i inwestorów, a także podmiotów, na które nadbudowa będzie oddziaływała. Tutaj istotną rolę odgrywają organy administracji architektoniczno-budowlanej, które dokonują weryfikacji zgodności z przepisami planowanej inwestycji na etapie udzielania pozwolenia na budowę – ocenia Joanna Sebzda-Załuska, radca prawny i partner w spółce SWK Legal.

Nadbudowy – architektoniczne perełki

Projekty nadbudów nad budynkami istniejącymi, w tym także nad tymi, które zostały wpisane do gminnej ewidencji zabytków lub do rejestru zabytków, budzą w środowisku architektonicznym wiele dyskusji. Ścierają się w nich różne podejścia i koncepcje, dotyczące choćby wyboru stylistyki i wkomponowania w najbliższe otoczenie. Tym niemniej warto zauważyć, że w wielu krajach europejskich nadbudowy na historycznych obiektach, często o bardzo awangardowej estetyce i powstałe dzięki zastosowaniu zaawansowanych technologicznie rozwiązań, zyskały miano architektonicznych perełek. Wiele z nich stało się nawet atrakcjami turystycznymi.

Warto choćby wspomnieć słynne „niebieskie domki” Didden Village w Rotterdamie, zaprojektowane na dachu zabytkowej kamienicy przez znaną pracownię MVRDV.

Doskonałym przykładem nowatorskiego podejścia do kwestii nadbudów na obiektach historycznych jest również budynek usytuowany w Wiedniu przy Börseplatz. Pracownia BGKS Architekten przygotowała projekt efektownej, nowoczesnej nadbudowy na zabytkowej secesyjnej kamienicy. Architekci doskonale sobie poradzili z niezwykle trudnym wyzwaniem, jakim w tym przypadku był dość stromy dach, jednocześnie zyskując znacznie więcej powierzchni użytkowej dla planowanych tam lokali mieszkalnych.

Architektoniczną maestrią uwagę zwraca także renowacja przeprowadzona przez pracownię Morris Adjmi Architects w Nowym Jorku. Punktem wyjścia dla 520 West 20th był stary magazyn z 1914 roku, położony tuż przy High Line, będący jednym z niewielu pozostałych śladów po przemysłowej przeszłości dzielnicy Chelsea w zachodnim Manhattanie. Historyczna konstrukcja została przekształcona w nowoczesny budynek biurowy, a nad dotychczas istniejącymi czterema kondygnacjami pojawiła się efektowna nadbudowa, która zdaje się wręcz unosić w powietrzu.

Czym jest nadbudowa?

Prawo budowlane uznaje nadbudowę za działanie o tej samej randze co budowa budynku. Jej celem jest zwiększenie wysokości oraz powierzchni użytkowej (przy zachowaniu niezmienionej powierzchni zabudowy) poprzez dodanie kolejnych kondygnacji. Nadbudowa jest szczególnym wyzwaniem zarówno budowlanym, jak i administracyjno-prawnym w przypadku wykonania jej na obiektach zabytkowych (tj. wpisanych do rejestru zabytków lub zlokalizowanych na terenie wpisanym do rejestru zabytków).

Do rozpoczęcia jakichkolwiek prac inwestycyjnych w obiektach zabytkowych – zgodnie z prawem budowlanym – wymagane jest pozwolenie wojewódzkiego konserwatora zabytków. Bez niego niemożliwe jest otrzymanie decyzji o prowadzeniu robót budowlanych. Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku obiektów, które – choć nie figurują w rejestrze zabytków – znajdują się w gminnej ewidencji zabytków. Tu decyzję o prowadzeniu prac budowlanych wydaje organ administracji architektoniczno-budowlanej w uzgodnieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Generalnie rzecz biorąc, zadaniem konserwatora jest ocena, czy roboty budowlane nie doprowadzą do zniszczenia lub uszkodzenia zabytku. Co istotne – zgodnie z ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami – gdy dochodzi do zmiany przeznaczenia budynku zabytkowego lub jego wyglądu – wojewódzki konserwator zabytków może uzależnić swoją decyzję od wykonania dodatkowych badań konserwatorskich lub architektonicznych. Na wnioskowanie konserwatora ma również wpływ fakt, czy mamy do czynienia z wpisem indywidualnym, czy też tzw. wpisem obszarowym do rejestru zabytków.

Należy przy tym pamiętać, że uzyskanie pozwolenia konserwatorskiego nie zwalnia z obowiązku uzyskania samego pozwolenia na budowę. Jednocześnie nie obejdzie się bez ekspertyzy technicznej oceniającej konstrukcję budynku, w tym m.in. stan ścian nośnych i fundamentów, izolacji, stropów, a także gruntu. To warunek konieczny z punktu widzenia bezpieczeństwa. Pomocna podczas wykonywania ekspertyzy bywa archiwalna dokumentacja budowlana. Niestety, niekiedy w przypadku budynków zabytkowych po prostu jej brakuje. Wówczas pojawia się konieczność sporządzenia szczegółowej inwentaryzacji budynku. To kolejne wyzwanie stojące przed inwestorami.

Nadbudowy i kwestie własnościowe – czas rozwiać wątpliwości

Wykonaniu nadbudowy na obiekcie zabytkowym towarzyszy wiele zawiłości proceduralnych i warunków wymagających spełnienia. Można by je wymieniać długo, poczynając od kwestii doświetlenia sąsiadujących budynków czy prawidłowej izolacji akustycznej, poprzez zmienione warunki przeciwpożarowe, a kończąc na konieczności uzyskania zgody właścicieli budynku oraz ustanowienia odrębnej własności, gdy inwestor nie jest jego właścicielem. Zwłaszcza kwestie dotyczące realizacji inwestycji przez inwestora zewnętrznego budzą wiele pytań. Dlatego warto się nad nimi pochylić.

Nie ulega wątpliwości, że renowacje i remonty kamienic znajdujących się pod ochroną konserwatora zabytków są dużym wyzwaniem formalnym i finansowym dla wspólnot mieszkaniowych. W przypadku niewystarczających funduszy na ich przeprowadzenie wspólnoty mogą skorzystać z kilku rozwiązań. Dofinansowanie czy kredyt bankowy to niejedyne możliwości. Można także znaleźć inwestora zewnętrznego, który wykona nadbudowę. Zwykle ta ostatnia opcja jest najbardziej korzystna finansowo dla wspólnot i nie pociąga za sobą konieczności wieloletniego zobowiązania finansowego, które w przypadku kredytu lub dofinansowania trzeba rozliczyć z instytucjami ich udzielającymi. Dzięki inwestorowi zewnętrznemu można też dość szybko pozyskać znaczne środki finansowe służące zaspokojeniu potrzeb związanych ze stanem budynku i jego użytkowaniem.

Inwestor zewnętrzny, w zamian za zgodę wspólnoty na nadbudowę, wyodrębnienie lokali i przeniesienie ich własności na inwestora, w ramach rozliczenia ze wspólnotą sam podejmuje działania, które mogą obejmować zarówno prace formalne, takie jak m.in. sporządzenie programu prac konserwatorskich, uzyskanie zaleceń i uzgodnień z konserwatorem zabytków, wykonanie projektów architektonicznych i budowlanych czy uzyskanie pozwolenia na budowę, jak i budowlane, w szczególności – wykonanie renowacji elewacji, klatek schodowych, wymiany instalacji, doposażenie budynku w windę czy remont dachu – będących naturalną konsekwencją wykonanej nadbudowy. Oznacza to, że przeprowadzenie gruntownej renowacji kamienicy może zostać wykonane stosunkowo sprawnie i profesjonalnie przy minimalnym obciążeniu dla jej mieszkańców – wyjaśnia Sylwia Wańska, prezes zarządu spółki Chmielna WWC Development, specjalizująca się w modernizacjach, konserwacjach i rewitalizacjach kamienic będących pod ochroną konserwatorską.

W tym miejscu warto wspomnieć o obawach towarzyszących kwestii członkostwa inwestora zewnętrznego we wspólnocie mieszkaniowej. Czy i kiedy staje się on członkiem wspólnoty tłumaczy Sylwia Wańska: Przy dobrze skonstruowanej umowie nie ma możliwości, aby inwestor zewnętrzny – mimo swego udziału w inwestycji i docelowego znaczącego udziału we współwłasności nadbudowanej kamienicy – do czasu jej ukończenia i przeniesienia na niego własności wybudowanych lokali – mógł mieć jakąkolwiek uprzywilejowaną pozycję w głosowaniu nad uchwałami wspólnoty, ponieważ nie będzie miał do tego czasu statusu jej członka, a co za tym idzie nie będzie miał umocowania do podejmowania decyzji w jej imieniu.

Nadbudowy w Europie

W XXI wieku w wielu państwach europejskich pojawiły się rozwiązania prawne upraszczające kwestie nadbudów.

Dr inż. arch. Zuzanna Napieralska przeanalizowała kwestie prawne dotyczące realizacji nadbudów w krajach europejskich. Jak podaje, w 2020 roku parlament brytyjski uchwalił ustawę, która ma ułatwić realizację nadbudów w budynkach wielorodzinnych. Zastąpiła ona wcześniejszą, dość zawiłą procedurę administracyjną. Nowe ustawodawstwo ma jednak kilka obostrzeń, m.in. dotyczy budynków wzniesionych tylko w latach 1948-2018, a celem nadbudowy mogą być wyłącznie lokale mieszkalne.

Z kolei we Francji w 2014 roku weszła w życie ustawa ALUR (Accès au Logement et Urbanisme Rénové), w założeniu mająca być odpowiedzią na kłopoty mieszkaniowe w sytuacji drastycznie rosnących cen nieruchomości. W ustawie pojawiły się zapisy umożliwiające lokalnym władzom m.in. na odstępstwa od miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, lecz – podobnie jak w ustawie brytyjskiej – tu także pojawiły się pewne obostrzenia.

O korzyściach, jakie dają nadbudowy, coraz więcej mówi się także w Polsce. W czerwcu 2023 roku na Wydziale Architektury Politechniki Śląskiej odbyła się szeroko komentowana konferencja Nadbudowa 3E: Ekonomia, Energooszczędność, Ekologia. Po jej zakończeniu powstała deklaracja złożona na ręce ministra rozwoju i technologii z rekomendacją specustawy dotyczącej nadbudowywania budynków mieszkalnych. I chociaż większość dyskusji odbywających się podczas konferencji Nadbudowa 3E: Ekonomia, Energooszczędność, Ekologia skupiała się na kwestiach związanych z budownictwem wielkopłytowym, pokazuje to wyraźnie, że nadbudowy stały się ważnym tematem dla architektów, inwestorów i przedstawicieli branży budowlanej.

Problem deficytu mieszkaniowego jest wciąż aktualny w Polsce. Podejmowane są próby zmiany tej sytuacji np. poprzez powrót do prefabrykacji wielkowymiarowej (wielkopłytowej lub modułowej). Podejmowane są również działania ukierunkowane na nadbudowy budynków wielkopłytowych, w szczególności niskich lub średniowysokich. W okresie 2016÷2018 Instytut Techniki Budowlanej, na zlecenie Ministerstwa Rozwoju i Technologii, przeprowadził globalne badania budynków wielkopłytowych w Polsce, zmierzające do określenia ich stanu bezpieczeństwa i trwałości. W ich wyniku stwierdzono, że budynki te spełniają aktualne wymagania bezpieczeństwa konstrukcji i mogą być one użytkowane jeszcze przez wiele lat. Wskazano również, że brak jest merytorycznego uzasadnienia podjęcia działań zmierzających do masowej rozbiórki budynków wielkopłytowych. Z uwagi jednak na poprawę ich właściwości funkcjonalno-użytkowych zarekomendowano działania modernizacyjne w dostosowaniu do współczesnych standardów i oczekiwań społecznych np. w zakresie ochrony cieplnej oraz dostępu dla osób starszych i niepełnosprawnych – mówi dr inż. Jarosław Szulc z Instytutu Techniki Budowlanej.

Nadbudowy stanowią wartościową odpowiedź na wiele współczesnych problemów urbanistycznych. Dają możliwość pełnego wykorzystania potencjału już istniejących budynków, zapewniając dodatkowe lokale mieszkalne i usługowe, tak istotne z perspektywy potrzeb mieszkańców centrów dużych miast. Równocześnie mają niebagatelny wpływ na ograniczenie śladu węglowego, wpisując się w ideę zrównoważonego miasta.

Źródło: OKK!
materiał prasowy

Knight Frank o rozwoju rynku prywatnych akademików w Polsce

deborah-cortelazzi-615800-unsplash
Zgodnie z najnowszymi danymi międzynarodowej firmy doradczej Knight Frank, na polskim rynku akademików występuje znaczny niedobór podaży. Przy 1,2 mln studentów i 115 300 łóżkach w akademikach, ogólny wskaźnik dostępności wynosi 9,4%, co jest wartością znacznie niższą niż w innych krajach Europy Zachodniej. Deficyt stymuluje rozwój rynku prywatnych akademików. Aktualnie, na terenie całego kraju znajduje się 14 500 łóżek w prywatnych akademikach, a obłożenie w nich wynosi 95%. W budowie lub na etapie planowania jest realizacja kolejnych projektów na 4 500 łóżek.

Najważniejsze wnioski z raportu:

  • W Polsce funkcjonuje ponad 440 domów studenckich, które łącznie zapewniają około 115 300 miejsc noclegowych. Jedynie ok. 13% z nich to prywatne akademiki, a zdecydowana większość należy do publicznych i niepublicznych uczelni wyższych. Udział prywatnych akademików w całkowitych zasobach będzie się jednak zwiększał, bowiem w budowie lub na etapie planowania znajduje się obecnie ok. 4 500 łóżek.

  • Wskaźnik obłożenia w prywatnych akademiach wynosi 95%.

  • Liczba studentów w Polsce wynosi ponad 1,22 mln, co plasuje ją na szóstym miejscu w Unii Europejskiej pod względem całkowitej liczby studentów.

  • Studenci zagraniczni, którzy są główną grupą docelową dla rynku prywatnych akademików, stanowią 9% wszystkich osób studiujących w Polsce, a ich liczba stale rośnie. Ich liczba w ciągu ostatnich 5 lat wzrosła o 45%.

  • Przy 1,22 mln studentów i 115 300 miejscach w akademikach, istnieje znaczna luka między popytem a podażą. Średni wskaźnik dostępności miejsc w akademikach wynosi jedynie 9,4%, a biorąc pod uwagę rynek prywatnych akademików zaledwie 1,2%. Oznacza to, że na jedno miejsce w akademiku przypada aż 11 studentów, natomiast w prywatnych akademikach na jedno miejsce przypada aż 84 studentów. Rynek jest więc daleki od nasycenia.

  • Obecnie czynsze w Warszawie mieszczą się zwykle w przedziale od 1 400 do 3 300 PLN/miesiąc za pokój jednoosobowy oraz od 1 200 do 2 000 PLN/miesiąc za łóżko w pokoju dwuosobowym.

  • Rynek prywatnych akademików w Polsce wciąż znajduje się we wczesnej fazie rozwoju, dlatego też do dzisiaj przeprowadzono zaledwie kilka transakcji inwestycyjnych dotyczących tej klasy aktywów.

  • Obecnie najlepsze stopy zwrotu za prywatne akademiki w Polsce szacowane są na poziomie 6% i pozostają znacznie powyżej poziomów notowanych w innych europejskich krajach, gdzie wynoszą zwykle od 4,1% do 5%.

Źródło: Knight Frank.

Colliers: 20 lat Polski w UE z perspektywy nieruchomościowego rynku inwestycyjnego

Mirowski Piotr_ColliersDwie dekady od momentu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej były czasem dynamicznego rozwoju kraju i rynku nieruchomości komercyjnych, efektywnie wykorzystanym na profesjonalizację sektora. Nie stałoby się to bez udziału unijnych środków. Według danych Ministerstwa Finansów od 1 maja 2004 roku do końca 2023 roku Polska otrzymała łącznie 245,5 miliarda euro, co po odliczeniu składek członkowskich daje kwotę ponad 160 miliardów euro na rozwój i modernizację.

Napływ zagranicznego kapitału

W 2004 roku staliśmy się integralną częścią europejskiej przestrzeni gospodarczej, co sprawiło, że inwestorzy zagraniczni zaczęli przychylniej patrzeć na Polskę – zarówno pod kątem przenoszenia tu swoich biznesów, lub ich gałęzi, jak i lokowania kapitału. Dzięki akcesji do UE zmienił się bowiem nasz wizerunek – z gospodarki charakteryzującej się niestabilnością prawną i brakiem transparentności w stabilny, relatywnie płynny i pewny rynek, odznaczający się rządami prawa oraz silnym prawem własności.

W 2018 roku Polska stała się częścią indeksu rynków rozwiniętych FTSE Russell. I choć inwestycje zagraniczne w polską gospodarkę miały miejsce już wcześniej, dopiero rozwój sektora nieruchomości komercyjnych, oparty w dużej mierze na przepływach pieniężnych, sprawił, że Polska zaczęła oferować atrakcyjne stopy zwrotu, które przyciągnęły wszystkie największe fundusze na świecie, m.in. z Niemiec, Francji, Włoch, Wielkiej Brytanii, amerykańskie REIT-y, kapitał azjatycki, a nawet fundusze rządowe (sovereign wealth funds) z Malezji, Singapuru, Korei Południowej, Japonii czy superannuation funds z Australii.

Ponadto inwestorzy obecni w Polsce przestali ograniczać się jedynie do projektów oportunistycznych i zaczęli nabywać nowoczesne budynki biurowe, centra handlowe oraz obiekty logistyczne, których na rynku zaczęło przybywać (w ciągu ostatnich 20 lat podaż powierzchni biurowej w Warszawie wzrósł z 770 tys. do 6,23 mln mkw., powierzchni magazynowej z 1 do 6,2 mln mkw., zaś handlowej – z 1 do 2 mln mkw.).

Inwestycyjna blokada

Ostatnie 20 lat zostawiło po sobie jednak również pewien niedosyt. Mimo nieustannie rosnącej skali rynku wolumen transakcji na polskim rynku nieruchomości nie zwiększał się proporcjonalnie, utrzymując się na maksymalnym poziomie 5-7 miliardów euro. Porównując te wyniki do Szwecji, gdzie przy czterokrotnie mniejszej populacji wolumen inwestycyjny wynosił około 16,8 miliardów euro w 2022 roku, lub Hiszpanii, gdzie przekroczył on 17 miliardów euro, można pokusić się o stwierdzenie, że Polska nie wykorzystała jeszcze w pełni swojego potencjału.

Przykładowo, w 2023 roku wartość inwestycji osiągnęła dokładnie ten sam poziom jak w kryzysowym roku 2008. Natomiast wyniki w latach 2020–2022 (między 5,2 a 6,3 miliardów euro) były zbliżone do okresu sprzed globalnego kryzysu finansowego.

Skąd taka blokada wzrostu? Wynika to z polityki inwestorów, zgodnie z którą każdy z funduszy inwestujących w Polsce ma swoje limity alokacji, często określane na podstawie ogólnej wartości inwestycji w danym kraju. Jeżeli ich liczba lub wartość nie rośnie, oznacza to także brak wzrostu aktywności transakcyjnej, a w rezultacie taki rynek postrzegany jest jako bardziej ryzykowny. Obecnie największym wyzwaniem dla inwestorów obecnych w Polsce są okna płynnościowe – po okresach, w których panuje ogromne zainteresowanie nabywców, a sprzedaż jest łatwa, następują momenty kontrastowe, gdy transakcji jest mniej, a sprzedaż nieruchomości z zyskiem jest wyraźnie utrudniona.

Brak lokalnych inwestorów

Wyzwaniem dla polskiego rynku nieruchomości komercyjnych pozostaje też brak kapitału krajowego, co częściowo jest wynikiem legislacji sprzed 20 lat. W 2004 roku w ustawie o funduszach inwestycyjnych znalazł się zapis, że fundusze emerytalne nie mogą bezpośrednio inwestować w nieruchomości. Mogą natomiast lokować środki na giełdzie lub kupować obligacje skarbu państwa.

Brak odpowiedniej legislacji uniemożliwił także uruchomienie otwartych funduszy inwestycyjnych. W efekcie 92% kapitału inwestycyjnego na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce pochodzi z zewnątrz, a tylko 8% to kapitał krajowy.

Wynika to również z faktu, że w naszym kraju brakuje tzw. starych pieniędzy (old money). Zdecydowana większość istniejącego kapitału to relatywnie nowe fortuny, a ich posiadacze nie skupiają się na jego ochronie poprzez inwestowanie w nieruchomości komercyjne, lecz na szybkim pomnażaniu i znacznie wyższej oczekiwanej stopy zwrotu generowanej np. przez działalność deweloperską.

Wyczekiwane REIT-y

Zaniedbaniem legislacyjnym, który pozytywnie mógł pobudzić inwestycje krajowe w sektor nieruchomości, był brak przepisów umożliwiających powstawianie w Polsce REIT-ów (biorąc pod uwagę fakt, że Polacy ochoczo inwestują w mieszkania i mają zgromadzone duże oszczędności1). Obecny rząd stara się to naprawić, zapowiadając wprowadzenie REIT-ów i planując uwolnienie części środków z funduszy emerytalnych w IKE. Polski sektor nieruchomości komercyjnych ma szansę stać się więc przedmiotem zaawansowanego obrotu.

Prawdziwym zwieńczeniem polskiej transformacji będzie jednak wejście Polski do strefy euro, po którym z pełnym przekonaniem będzie można powiedzieć, że rynek nieruchomości komercyjnych nad Wisłą przeszedł drogę od wschodnio- do w pełni zachodnioeuropejskiego.

Na czele CEE

W porównaniu do innych krajów regionu, które wchodziły do Unii Europejskiej razem z nami lub niedługo później, Polska wykonała największy skok gospodarczy i najbardziej skorzystała na akcesji do UE (najmniej Czechy wg raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego).

Ostanie 20 lat sprawiło, że pod względem inwestowania w nieruchomości komercyjne staliśmy się liderem w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. I mimo że w pierwszym kwartale tego roku chwilowo utraciliśmy tę pozycję na rzecz Czech, gdzie wartość transakcji wynosiła 545 milionów euro2 (w Polsce o 181 milionów mniej), wciąż jesteśmy w czołówce krajów Europy wzbudzających zainteresowanie inwestorów, m.in. ze względu na powierzchnię kraju czy liczby ludności. Także nasze położenie w ramach regionu CEE daje nam znaczną przewagę na arenie globalnej. Jeszcze 20 lat temu region CEE-6 w skali globalnej znajdował się na marginesie, natomiast według projekcji Colliers do 2028 roku będzie ósmą największą gospodarką świata.

Nie sposób nie odnieść jednak wrażenia, że w oczach inwestorów Polska stopniowo oddala się od regionu CEE, wizerunkowo zbliżając się do Europy Zachodniej. I dzieje się tak pomimo wyzwań, z jakimi na przestrzeni ostatnich 20 lat zmagał się nasz rynek.

Pierwszym z nich był oczywiście globalny kryzys finansowy, po którym powrót polskiej gospodarki do stanu sprzed 2008 roku trwał aż pięć lat. Niedługo później przyszedł rok 2020 i pandemia COVID-19, a tuż po nim globalna inflacja. Odbudowa wyników sprzed pandemii może potrwać jeszcze około dwóch lat, ale jej efekty prawdopodobnie zbiegną się też z momentem wprowadzenia REIT-ów. Wszystko wskazuje więc na to, że czeka nas znaczący skok, który w pozytywny sposób ma szansę zdefiniować nasze kolejne dwudziestolecie.

1 1,5 biliona złotych, wliczając w to sektor przedsiębiorstw – wg danych NBP z 2024 r.
2 Dzięki zaangażowaniu kapitału krajowego, który w Czechach odpowiada za 50-60% wartości wszystkich inwestycji

Komentarz ekspercki Piotra Mirowskiego, Senior Partnera, Dział Doradztwa Inwestycyjnego, Colliers.

WGN pośredniczy w sprzedaży historycznego Zamku Śląskiego na wodzie z XIV wieku


WGN Wrocław Commercial pośredniczy w sprzedaży historycznego Zamku Śląskiego na wodzie z XIV wieku.

Nieruchomość zlokalizowana jest na Dolnym Śląsku. Zamek Śląski na wodzie położony jest zaledwie 50 km od Wrocławia, pomiędzy Strzelinem a Ziębicami, na Szlaku Cysterskim. Dla nieruchomości nie ma Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego. Zamek ma powierzchnię 4930 metrów kwadratowych. Posadowiony jest na działce o powierzchni 133100 metrów kwadratowych. W studium teren przeznaczony jest pod turystykę, hotelarstwo i produkcję rolną.
Cena ofertowa nieruchomości wynosi 5 800 000 PLN.

Firmy świadczące usługi audytorsko-doradcze ogłosiły inaugurację

default

Dwie wiodące firmy świadczące usługi audytorsko-doradcze, czyli Mazars, międzynarodowe partnerstwo działające w ponad 100 krajach i terytoriach oraz FORVIS, jedna z najbardziej cenionych firm w Stanach Zjednoczonych, ogłosiły dziś inaugurację nowej globalnej sieci – Forvis Mazars.

Forvis Mazars, jedna z 10 czołowych globalnych sieci*, jest największym od dziesięcioleci nowym graczem światowych rankingów. Jako sieć składająca się z dwóch firm, Forvis Mazars wyróżnia się elastycznością, możliwościami i zasięgiem, wspierając klientów w dowolnym miejscu na świecie.

Ogłoszono kluczowe stanowiska kierownicze

Sieć składa się z dwóch podmiotów: Forvis Mazars, LLP w Stanach Zjednoczonych i Forvis Mazars Group SC – międzynarodowego partnerstwa, działającego w ponad 100 krajach i terytoriach. Sieć będzie zarządzana poprzez strukturę obejmującą Global Network Board (Zarząd Sieci), odpowiedzialną za umożliwianie płynnej współpracy i dostarczanie usług klientom na całym świecie.

Skład Global Network Board

  • Hervé Hélias stanie na czele Global Network Board jako pierwszy, pozostanie również na stanowisku prezesa zarządu Forvis Mazars Group, SC (dawniej Mazars Group). Matt Snow, prezes amerykańskiego Forvis Mazars, LLP (dawniej FORVIS, LLP) obejmie stanowisko wiceprzewodniczącego Global Network Board.

  • W Stanach Zjednoczonych, Tom Watson pozostanie na stanowisku dyrektora generalnego Forvis Mazars, LLP (dawniej FORVIS, LLP) i zasiądzie w Global Network Board, a wraz z nim: Rob Pruitt, Fran Randall i Tim York z Forvis Mazars, LLP.

  • David Chaudat, Pascal Jauffret, Véronique Ryckaert i Phil Verity z Forvis Mazars Group zasiądą w Global Network Board.

To ważny czas dla naszych klientów, branży oraz pracowników. Mazars i Forvis współpracują od ponad 20 lat. Obie firmy świadczą usługi na wysokim poziomie. Jesteśmy dobrze przygotowani do dostarczania najlepszej jakości – wszędzie i pod jedną globalną marką. Klienci na całym świecie otrzymają od nas spójne, jakościowe i kompleksowe usługi. Pozostajemy gotowi do odpowiadania na ich indywidualne potrzeby. Jestem dumny, że jako pierwszy obejmę rolę przewodniczącego Global Network Board. Głęboko wierzę, że pracując razem, obydwie firmy nadal będą wspierać pracowników w podnoszeniu standardów obsługi klienta, jednocześnie stawiając czoła branżowym wyzwaniom. Za cel stawiamy sobie odpowiadanie na bieżące potrzeby lokalnych rynków – komentuje Hervé Hélias.

Priorytetem Forvis Mazars jest słuchanie klientów, a także przewidywanie wyzwań, z którymi się mierzą. We wszystkim, co robimy, dążymy do zapewnienia profesjonalnych usług – mówi Tom Watson. – Nowa sieć szybko przyniesie naszym klientom i pracownikom liczne możliwości rozwoju. Obie te grupy mogą mieć pewność, że podejmujemy decyzje z myślą o ich długofalowym sukcesie – dodaje.

*Źródło: Ranking IAB World Network 2023

Na podstawie przychodów z 2023 roku: Mazars w wysokości 2,8 mld EUR (3 mld USD) i FORVIS w wysokości 1,6 mld EUR (1,7 mld USD).

Źródło/Autor: Forvis Mazars.

Wakacje w Trójmieście? Na rynku są niedrogie nieruchomości noclegowe

B4 3 (1)
Wakacje nad polskim morzem od zawsze były jednym z głównych kierunków turystycznych w sezonie urlopowym. Liczba turystów, którzy co roku odwiedzają Trójmiasto, stale rośnie. Ogromne zainteresowanie wymaga jednak rezerwowania hoteli z dużym wyprzedzeniem i wiąże się z wysoką ceną noclegu. W Trójmieście dostępne są jednak alternatywne rozwiązania noclegowe, których koszt jest zdecydowanie niższy niż w przypadku standardowych hoteli.

Nie ulega wątpliwości, że najpopularniejszym miastem, pełnym zabytków, malowniczych uliczek i ciągle poszerzającej się bazy rekreacyjnej, jest Gdańsk. Miasto co roku przeżywa prawdziwy boom turystyczny, regularnie przyciągając rzesze miłośników nadmorskiego wypoczynku, nie tylko z Polski, ale i z całego świata. To ogromne zainteresowanie przekłada się niestety na wysokie ceny w hotelach, co z kolei zmusza część turystów do poszukiwań tańszej lokalizacji. Istnieją jednak rozwiązania alternatywne, które pozwalają się cieszyć bliskością gdańskich atrakcji bez konieczności rezygnacji ze standardu oferowanego przez hotele.

Więcej niż hotel

Przykładem takiego obiektu jest Collegia, zlokalizowana przy ulicy Sobieskiego 13, która w sezonie turystycznym zapewnia 450 pokoi mogących pomieścić aż 828 gości, co czyni ją największym tego typu obiektem w Gdańsku. To nowoczesna baza noclegowa oferująca atrakcyjnie zagospodarowane części wspólne i ciekawy design pokoi. Oprócz tego, zarówno goście indywidualni, jak i zorganizowane grupy, mogą liczyć na szereg dodatkowych udogodnień, których próżno szukać w tradycyjnych obiektach hotelowych – stąd też wysokie oceny Collegii na najpopularniejszych światowych portalach rezerwacyjnych. Jeżeli dodamy do tego atrakcyjną lokalizację i konkurencyjną cenę, otrzymamy rozwiązanie, które pozwoli cieszyć się turystycznymi urokami Trójmiasta bez konieczności codziennych dojazdów do jego największych atrakcji.

Goście mają do dyspozycji komfortowo wyposażone pokoje, o znacznie większych powierzchniach niż standardowe jednostki hotelowe – mówi Karol Wojtas, członek zarządu spółki Silver Rock, będącej właścicielem Collegii. Każdy z nich ma nowocześnie zaprojektowaną łazienkę, a dodatkowo w obiekcie dostępny jest wysokiej jakości sprzęt do ćwiczeń w fitnessroomie, 8 playroomów ze stołami do piłkarzyków i ping ponga, konsolami PlayStation i strefą relaksu. Ponadto w obiekcie znajdują się miejsca na rowery oraz miejsca parkingowe w podziemiu. Za niewielką opłatą można zrobić pranie, po czym wysuszyć je w automatycznej suszarce. Na miejscu dostępny jest też sklep z bogatą ofertą świeżych produktów. Do dyspozycji gości jest też paczkomat znajdujący się tuż przy wejściu bocznym.

Foodcourt z prawdziwego zdarzenia

Strefa gastronomiczna w Colegii to nie zwyczajna hotelowa restauracja, ale foodcourt z prawdziwego zdarzenia. Jego łączna powierzchnia wynosi 950 mkw, a wypełniają ją 4 strefy gastronomiczne. Prowadzi go 15-osobowy zespół doświadczonych kucharzy, który odpowiada za codziennie przygotowywanie dań. Oferta gastronomiczna jest bogata i co najważniejsze – zróżnicowana, ponieważ Collegia regularnie przyjmuje gości z niemal wszystkich krajów Europy, a często również spoza niej.

Zależało nam na tym, aby strefa gastronomiczna wyróżniała się możliwie szeroką ofertą, tak aby każdy mógł tu znaleźć coś dla siebie – mówi Michał Rinc – dyrektor gastronomii. Wszystkie pozycje z menu będą przygotowywane na miejscu ze świeżych produktów, pod czujnym okiem naszego szefa kuchni. Stawiamy na różnorodność, przystępne ceny i oryginalne składniki. Dla gości naszego hotelu ważne jest to, że czekamy na nich od wczesnych godzin porannych do późnych godzin wieczornych.

Miłośnicy włoskiej kuchni z pewnością docenią strefę pizza & pasta gdzie serwowane są dania bazujące na oryginalnych włoskich składnikach. Dla zwolenników kuchni wegetariańskiej przygotowano natomiast dania bazujące na świeżych warzywach. Na drugim piętrze foodcourtu znalazła się kawiarnia i drinkbar połączony, gdzie na gości czekać będzie oryginalna włoska kawa, świeże ciasta, szeroki wybór alkoholi, a także muzyka na żywo oraz wieczorne imprezy karaoke.. Nie zabrakło również kącika zabaw dla dzieci.

Aktywny wypoczynek dla grup

Doświadczenia pokazują, że z uwagi na dogodne położenie hotel odwiedzają również zorganizowane grupy związane z szeroko pojętym sportem, zatem do oferty gastronomicznej obiektu włączona została również możliwość opracowania zbilansowanych diet, zgodnych ze specyficznymi wymaganiami profesjonalnych sportowców. Kolejnym atutem jest doskonale przygotowany parking rowerowy, mogący pomieścić nawet 130 jednośladów, do którego dostęp będą mieli wyłącznie posiadacze hotelowej karty. Ponadto, parking objęty jest całodobowym monitoringiem.

Naszą ofertą znakomicie wpisaliśmy się w oczekiwania klientów szukających dobrze zbilansowanego stosunku ceny do jakości, liczących na doskonałą ofertę śniadań, rozbudowane całodzienne menu i wieczorne atrakcje, nie tylko w naszym obiekcie, ale również na tarasie widokowym  – mówi Karol Wojtas. Dla naszych gości przygotowaliśmy komfortową strefę spotkań na świeżym powietrzu, gdzie każdy może liczyć na ukojenie i chwilę relaksu po całodziennym zwiedzaniu miasta.

Źródło: Collegia.

Newmark Polska: Wysoki popyt na biurowym rynku nieruchomości inwestycyjnych w Trójmieście

Kaja Karbowska Nowak Michał Rafałowicz
Według raportu firmy doradczej Newmark Polska „Office Occupier – Rynek biurowy w Trójmieście, I kwartał 2024” Trójmiasto niezmiennie plasuje się w czołówce największych rynków biurowych w Polsce, oferując najemcom szeroki wachlarz biur. Pomimo ogólnego spowolnienia aktywności deweloperskiej w całym kraju rok 2023 zamknął się w regionie rekordowym popytem przekraczającym 140 000 mkw. W pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku całkowity popyt w Trójmieście wyniósł 23 400 mkw.

Na koniec pierwszego kwartału 2024 roku całkowite zasoby powierzchni biurowej w Trójmieście zbliżyły się do poziomu 1,05 mln mkw., co oznacza wzrost o 3% w ujęciu rocznym, przy czym ponad jedną piątą stanowią nowoczesne budynki biurowe oddane do użytkowania w latach 2020-2023. W minionym roku deweloperzy dostarczyli łącznie 33 100 mkw. biur – najmniej od 2012 roku. Największym biurowcem ukończonym w tym okresie była siedziba firmy Intel w Gdańsku o powierzchni 23 000 mkw. Na pozostałe 10 100 mkw. złożyły się dwa budynki biurowe oddane do użytku w Gdańsku oraz jeden w Gdyni. Z kolei w pierwszym kwartale 2024 roku nie odnotowano w regionie Trójmiasta nowej podaży.

– Aktywność deweloperów w Trójmieście utrzymuje się na umiarkowanym poziomie, co przekłada się na niewielką liczbę rozpoczynanych nowych inwestycji biurowych. Na koniec marca 2024 roku w budowie znajdowały się tylko cztery projekty o łącznej powierzchni prawie 20 300 mkw. – oznacza to spadek o 68% w porównaniu z pierwszym kwartałem 2023 roku. Ponad 55% całkowitej podaży w przygotowaniu powstaje w Gdańsku. Warto podkreślić, że na spowolnienie aktywności deweloperów wpływają obawy związane z wysokimi kosztami finansowania, a także zmiany modelu pracy oraz utrzymujący się trend optymalizacji powierzchni biurowej wynajmowanej przez najemców – mówi Michał Rafałowicz, dyrektor regionalny w Newmark Polska.

Do największych inwestycji w trakcie realizacji zalicza się pierwszy budynek wznoszony w ramach II fazy kompleksu Gdynia Waterfront w Gdyni o powierzchni 9050 mkw. oraz drugi etap projektu LPP Fashion Lab w Gdańsku liczący 5000 mkw.

– Rok 2023 był okresem spowolnienia na rynku najmu w Polsce, ale dla Trójmiasta okazał się rekordowy pod względem popytu. W tym czasie najemcy wynajęli w regionie Trójmiasta ok. 143 900 mkw., co stanowiło trzeci najwyższy wolumen transakcji wśród rynków regionalnych, zaraz za Krakowem (201 300 mkw.) oraz Wrocławiem (165 550 mkw.). Był to jednocześnie najlepszy wynik w historii trójmiejskiego rynku i wyższy aż o 42,5% od odnotowanego w 2022 roku – mówi Kaja Karbowska-Nowak, Associate w Newmark Polska.

Zainteresowanie najemców regionem od lat utrzymuje się na wysokim poziomie, o czym świadczą chociażby średnie roczne wolumeny najmu z ostatnich pięciu lat (2019-2023), które przekraczały 100 000 mkw. W pierwszym kwartale 2024 roku w Trójmieście podpisano o 39% więcej umów niż w poprzednim kwartale, ale o 51% mniej w porównaniu z analogicznym okresem w 2023 roku. W pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku całkowity popyt w Trójmieście wyniósł 23 400 mkw.

W pierwszym kwartale 2024 roku w strukturze popytu dominowały renegocjacje i nowe umowy, które stanowiły odpowiednio 57% i 39% sfinalizowanych transakcji. Pozostałe 4% przypadło na umowy na potrzeby własne (3%) oraz ekspansje (1%). Najwięcej metrów kwadratowych biur najemcy wynajęli w Gdańsku – 18 800 mkw., co stanowiło 80% wszystkich umów, natomiast pozostałe 20% (4600 mkw.) przypadło na Gdynię. Trójmiasto oferuje atrakcyjne warunki biznesowe, co przyciąga zarówno startupy, jak i globalne korporacje, głównie z sektora IT. W pierwszym kwartale 2024 roku udział najemców z tej branży w całkowitym popycie sięgnął aż 49%.

Na koniec marca 2024 roku wskaźnik pustostanów w Trójmieście wyniósł 13,4%, czyli jedynie 0,2 p.p. więcej niż w pierwszym kwartale 2023 roku. Ograniczona aktywność deweloperów i stopniowa absorpcja powierzchni dostępnej w istniejących budynkach przełożą się w najbliższym czasie na spadek dostępności biur. Obecnie Trójmiasto oferuje ok. 140 500 mkw. powierzchni biurowej do wynajęcia od zaraz, z czego prawie 40% znajduje się w biurowcach wybudowanych w latach 2019-2023.

– W pierwszym kwartale 2024 roku czynsze bazowe w Trójmieście nieznacznie wzrosły i wynosiły od 13,50 do 16,50 EUR/mkw./miesiąc. Z kolei koszty eksploatacyjne wzrosły do ok. 20-25 PLN/mkw./miesiąc. Według prognoz stawki czynszów i opłat eksploatacyjnych utrzymają się w 2024 roku na stabilnym poziomie, przy jednoczesnej kontynuacji trendu poszukiwania zoptymalizowanych powierzchni w budynkach oferujących nowoczesne rozwiązania z zakresu ESG, które pozytywnie wpływają na zmniejszenie kosztów związanych z eksploatacją – dodaje Agnieszka Giermakowska, Dyrektor Działu Badań Rynkowych i Doradztwa, Lider ds. ESG, Newmark Polska.

Źródło: Newmark Polska.