Hala Koszyki z atrakcjami na Walentynki

Hala Koszyki

Koncert hawańskiej artystki Yaremi de las Mercedes Kordos i nauka romantycznej bachaty – tak klimatycznie w Walentynki będzie w warszawskiej Hali Koszyki.

Bésame Mucho…Musica del Amor 2018 to wyjątkowy recital najpiękniejszych latynoskich piosenek w wykonaniu wokalistki z Hawany, Yaremi de las Mercedes Kordos. Towarzyszyć jej będzie perkusjonalista z Kolumbii, Aicardo Mosquera. Recital wokalny będzie trwał godzinę i odbędzie się w dwóch częściach: koncert oraz nauka romantycznej bachaty. Całość programu będzie trwała w godz. 20-23. Gospodarzem wieczoru będzie Ed Szynszyl.

Dodatkowo przez cały wieczór na poziomie -1 Hali Koszyki będzie działała Strefa Pleasure, w ramach której będzie można m. in. przeprowadzić konsultację
z kosmetologiem, zbadać jakość skóry aparatem VISIO, a także otrzymać specjalne rabaty na manicure oraz koloryzację włosów. Panowie będą mieli okazję zakupić piękne kwiaty, które dostępne będą w Hali od 12 do 14 lutego.

Kompleks Biurowo-Handlowy Koszyki to unikalny projekt, powstały w oparciu
o koncepcję architektoniczną z początku XX wieku. W skład obiektu wchodzi Hala Koszyki, w której znajdują się liczne punkty gastronomiczne i sklepy oraz Biura Koszyki, czyli przestrzeń biurowa. Kompleks Koszyki jest własnością Griffin Premium RE., spółki działającej w strukturze REIT, notowanej na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Zarządcą Hali Koszyki jest EPP.

Wysoki popyt na biura – maleje poziom pustostanów – RAPORT

Ma_gorzata_Fibakiewicz__5__pr

W stolicy w ostatnim kwartale 2017 roku przybyło 72 tys. m kw. nowych biur zlokalizowanych w 8 budynkach. Wynik z ostatnich trzech miesięcy pozwolił zamknąć ubiegły rok z nową podażą na poziomie ok. 280 tys. m kw. i wielkością rynku szacowaną na 5,37 mln m kw. – podkreślają autorzy raportu AAG Office Warsaw Q4 2017 z BNP Paribas Real Estate Poland.

Po wysokim wzroście nowej podaży zanotowanym w stolicy w 2016 roku (ok. 410 tys. m kw.), w raportowanym okresie widoczny był spadek do poziomu zarejestrowanego w latach 2012 – 2015.

Na koniec ubiegłego roku wiodącą pod względem ilości powierzchni biurowej była strefa Centrum, której wielkość przekroczyła łącznie 2 mln m kw. powierzchni. Od kilku kwartałów znaczącą dynamikę rozwoju można zaobserwować w strefie Centrum – Zachód. Okolice Ronda Daszyńskiego, będące jednym z większych placów budowy w tej części Europy, przyciągają potencjałem lokalizacji, bliskością ścisłego centrum i bardzo dobrym dostępem do komunikacji publicznej, w tym do rozbudowywanej II linii metra.

– Jesteśmy świadkami fundamentalnych zmian w centralnej strefie Warszawy i wykształcania się nowego, biznesowego regionu w stolicy. W sąsiedztwie Ronda Daszyńskiego w perspektywie   2–3 lat pojawią się nowe obiekty biurowe, w tym wysokościowce, które trwale zmienią panoramę Warszawy. Warto jednak podkreślić, że równolegle z rozwojem rynku biurowego, Wola przyciąga również liczne projekty mieszkaniowe, którym towarzyszą funkcje handlowe i usługowe zlokalizowane w parterach. W dzielnicy powstaje obecnie najwięcej mieszkań w mieście. Ten zaniedbany wcześniej rejon miasta, w odróżnieniu od Służewca, gdzie dominuje monokultura zabudowy biurowej, ma szansę na przeobrażenie w nowoczesny kwartał miejski skupiający różnorodne funkcje i tętniący życiem również po zakończeniu pracy biurowców – komentuje Małgorzata Fibakiewicz, dyrektor Działu Wynajmu Powierzchni Biurowych, BNP Paribas Real Estate Poland

Raport opracowany przez BNP Paribas Real Estate Poland wskazuje, że największa część biurowej podaży w ubiegłym roku trafiła na Mokotów, drugą pod względem wielkości zasobów strefę. Odmienna sytuacja występuje we Wschodniej strefie, obejmującej prawobrzeżną część miasta, którą cechuje najmniejsza siła przyciągania nowych inwestycji biurowych.

W ubiegłym roku wskaźnik najmu powierzchni biurowej netto (nowe transakcje, umowy przednajmu oraz powiększenia zajmowanych powierzchni) osiągnął poziom ok. 600 tys. m kw. i był nieznacznie niższy niż odnotowany w rekordowym, 2015 roku. Jednak w porównaniu r/r, wynik z 2017 był o ponad 30 proc. wyższy niż w roku 2016.
Autorzy raportu podkreślają spore zainteresowanie najemców projektami zlokalizowanymi w strefie Centrum i powstającymi na jej zachodnim obrzeżu. Interesującą lokalizacją staje się również Mokotów, który oferując szeroki wybór powierzchni biurowych, stwarza lepsze możliwości do negocjacji bardziej elastycznych komercyjnych warunków najmu.

Wysoki poziom ubiegłorocznego popytu miał bezpośrednie przełożenie na spadek wskaźnika powierzchni niewynajętej, który zmniejszył się z ok. 15 proc. na początku roku, do około 12 proc. na koniec IV kwartału.

Lokal handlowy Maxi Zoo otworzą w Białymstoku

Maxi-Zoo

14 lutego  odbędzie się uroczyste otwarcie sklepu Maxi Zoo w BIałymstoku.  Maxi Zoo otworzy swoje drzwi dla miłośników zwierząt i ich pupili w PH Przy Dworcu na ul. Bohaterów Monte Cassino 10.

Maxi Zoo w swoich salonach nie sprzedaje zwierząt. Jedną z głównych wartości sieci jest ochrona i troska o wszystkie zwierzęta. Marka wychodzi z założenia, że w zgodzie z tym powinny one mieć zapewnioną odpowiednią ilość przestrzeni, dostosowaną do wymagań gatunkowych. Mimo że powierzchnia sklepów to około 450-500m2 (więcej niż liczą inne sieci sklepów zoologicznych), to i tak niewystarczająco, by zapewnić zwierzętom komfortowe warunki przebywania.

Obecnie na terenie Polski działa 20 sklepów Maxi Zoo – sześć w Warszawie (Białołęka, Bemowo, Mokotów, Sadyba, Targówek, Włochy), dwa w Poznaniu (Franowo i Winogrady), dwa we Wrocławiu (Bielany i Krzyki), dwa w Krakowie (Modlniczka i Czyżyny) oraz Milanówku, Wołominie, Piasecznie, Sosnowcu, Łodzi, Gdyni, Opolu i Bytomiu. Równocześnie z Białymstokiem odbywa się wielkie otwarcie w Katowicach a 28 lutego swój 23 sklep Maxi Zoo otwiera w Swarzędzu.

EWL Group wynajęło 1100 mkw. biur w West Station II

T3S-HBR-WestStation-II-9321_m

Brookfield Partners doradzał spółce EWL Group, liderowi na rynku rekrutacji i kompleksowej obsługi zatrudnienia pracowników ze Wschodu, w wynajmie 1100 m 2 powierzchni w budynku West Station II przy Alejach Jerozolimskich 142A w Warszawie. Najemca wprowadzi się do nowego biura w drugim kwartale 2018 roku.

„Z usług EWL Group korzysta coraz więcej firm, co jest rezultatem doskonałej kondycji naszej gospodarki, jak również skutecznej strategii dopasowania się do potrzeb klientów w Polsce. Zmiana biura jest powiązana z rozwojem naszej firmy i wzrostem liczby pracowników. Jestem przekonany, że nowe biuro w pełni odpowie na nasze potrzeby”, mówi Andrzej Korkus , prezes Grupy EWL .

West Station to wspólny projekt HB Reavis, PKP S.A. oraz Xcity Investment zlokalizowany tuż przy Dworcu Zachodnim to kompleks składający się z dwóch budynków klasy A, oferujących łącznie około 68 000 m 2 powierzchni do wynajęcia. West Station posiada certyfikat ekologiczny BREEAM na poziomie „Excellent”.

Nowi najemcy biur Business Garden Warszawa

BusinessGarden (1)

Vastint Poland podpisał umowy najmu powierzchni biurowej z Dassault Systemes, wiodącym na świecie producentem oprogramowania do inżynierii i projektowania 3D CAD, oraz Vershold Holding Poland, dostawcą kompleksowych usług i rozwiązań logistycznych przeznaczonych dla sprzedawców detalicznych, w Business Garden Warszawa. Obie firmy ulokowały swoje siedziby w nowo wybudowanej części kompleksu, zajmując w sumie 1 100 m2 powierzchni.

Business Garden zlokalizowany jest przy jednej z głównych arterii miasta Żwirki i Wigury, w bliskiej odległości od centrum Warszawy. Dostępny w najbliższym otoczeniu projektu system komunikacji miejskiej, obejmujący SKM oraz linie autobusowe, zapewnia stosunkowo szybki dostęp do lokalizacji w godzinach szczytu z dowolnej części miasta.

Wielofunkcyjny kompleks tworzy siedem kameralnych budynków biurowych o łącznej powierzchni najmu 90 000 m2. Powierzchnia biurowa została zaprojektowana w sposób zapewniający optymalną ekspozycję na światło dzienne i umożliwiający jej elastyczną adaptację zgodnie z indywidualnymi potrzebami najemców. W procesie realizacji inwestycji zastosowano starannie dobrane materiały budowlane spełniające założenia zrównoważonego rozwoju oraz wdrożono systemy oszczędzania wody i energii oraz kontroli środowiska wewnętrznego. Budynki posiadają certyfikat LEED Platinum.

Na terenie Business Garden funkcjonuje hotel na ponad 200 pokoi, centrum konferencyjne z 8 salami i restauracja. Niebawem, w nowej części kompleksu otwarta zostanie kantyna, sklep spożywczy, fitness club oraz drobnych szereg punków usługowych.

Nowe umowy najmu biur New City

New City building

Hines poinformować o podpisaniu dwóch nowych umów najmu w kompleksie New City, zlokalizowanym przy ul. Marynarskiej 15 w Warszawie. Łączna powierzchnia biurowa podpisanych porozumień przekracza 1 273 mkw. Dodatkowo, dotychczasowy najemca New City zdecydował się na powiększenie wynajmowanej przestrzeni usługowo-biurowej, która w nowej konfiguracji zajmie blisko 1 400 mkw. Kompleks biurowy New City należy do funduszu Hines Global REIT zarządzanego przez Hines Polska.

Pierwszą z firm, która z końcem kwietnia 2018 roku wprowadzi się do budynku New City jest Valeo Service Eastern Europe Sp. z o.o. – międzynarodowa grupa wyspecjalizowana w projektowaniu, wytwarzaniu oraz sprzedaży części i systemów samochodowych.

Drugim najemcą jest Xiaomi H.K. Limited producent i dystrybutor urządzeń elektronicznych, w tym telefonów komórkowych i powiązanych z nimi akcesoriów. Podpisana umowa obejmuje wynajem ok. 300 mkw. powierzchni biurowej na piątym piętrze budynku. Kompleks New City został wybrany przez Najemcę jako miejsce lokalizacji pierwszego biura firmy w Polsce.

Dodatkowo, decyzję o ekspansji w budynku podjęła Fabryka Okularów Sp. z o.o., której biuro i klinika wzroku znajdują się w kompleksie New City. Łącznie po rozbudowie firma będzie zajmować blisko 1 400 mkw. powierzchni biurowo-usługowej.

Kompleks biurowy złożony z dwóch najwyższej klasy budynków New City oraz New City 2, o łącznej powierzchni ponad 44 000 mkw., położony jest przy ulicy Marynarskiej 15 w centrum biurowej części Mokotowa – największej dzielnicy biznesowej Warszawy.

Nowy najemca w centrum handlowym Outlet Centre Bydgoszcz

outlet-center-bydgoszcz

Martes Sport to nowy najemca lokalu handlowego w Outlet Center Bydgoszcz.  Salon tej sieci odzieży i akcesoriów sportowych będzie miał 800 mkw. Marka posiada 260 sklepów sportowych w całej Polsce.

Budowa Outlet Center Bydgoszcz weszła w końcową fazę. Bydgoski obiekt zlokalizowany jest przy ul. Fordońskiej – jednej z głównych arterii komunikacyjnych miasta, łączącej  min. Bydgoszcz z Toruniem.

 

Polacy nie interesują się jakością gruntu pod mieszkania

menard-badanie-gruntu-foto

Pod zabudowę mieszkaniową coraz częściej wykorzystywane są grunty poprzemysłowe. Często są znakomicie położone, ale potencjalnie mogą się okazać niebezpieczne ze względu na możliwe zanieczyszczenia chemiczne gruntu. Klienci szukający mieszkań nie mają jednak świadomości, jak ważne są to kwestie. Tylko co piąty pyta o to dewelopera.

Z badania „O co pytają Polacy, kupując mieszkanie”, przeprowadzonego przez agencję SW Research w ramach kampanii „Gruntownie badamy zanim zamieszkamy”, wynika, że 85 proc. osób, które kupują mieszkanie, sprawdza informacje o deweloperze. Najczęściej sprawdzamy opinie klientów, którzy korzystali z oferty dewelopera (67 proc.), aktualnie prowadzone inwestycje (61 proc.) oraz aktualności ze strony internetowej (59 proc.). Tylko co piąty był zainteresowany tym, czy deweloper badał zanieczyszczenia powierzchni ziemi.

– Ludzie wiedzą o smogu, pytają o stan zanieczyszczenia powietrza, ale o zanieczyszczenie środowiska gruntowo-wodnego już nie. Z przeprowadzonych badań wynika, że około 2/3 osób, które w ostatnim czasie nabyły nieruchomość, pytało o kwestie związane z ochroną środowiska, natomiast z tej grupy 70 proc. pytało o zanieczyszczenie powietrza lub natężenie hałasu, 40 proc. o zanieczyszczenia gruntu, a ok. 35 proc. o zanieczyszczenia wód podziemnych – mówi Kamil Ciepiela, kierownik Działu Remediacji w Menard Polska..

Blisko 60 proc. badanych uważa, że badania gruntu to istotny czynnik przy podejmowaniu decyzji o zakupie nieruchomości. Wiele osób nie interesuje się jednak tą kwestią, bo nie wiedzą, że takie badania w ogóle istnieją. Dla 21 proc. osób, które kupiły nieruchomość, i 45 proc. planujących zakup, ważniejsze były inne czynniki. Część była zaś przekonana, że takie badania są obowiązkowe.

Świadomość osób kupujących nieruchomości chcą podnieść inicjatorzy kampanii „Gruntownie badamy, zanim zamieszkamy”. Ma ona podkreślić wagę badań czystości gruntu, na jakim stanie dana nieruchomość. Na stronie internetowej kampanii dostępna jest checklista zawierająca pytania, które osoby zainteresowane zakupem mieszkania powinny zadać deweloperowi lub pośrednikowi.

– W gruncie mogą występować dwa typy zanieczyszczeń: metale ciężkie i związki organiczne. Wśród związków organicznych możemy wyróżnić fenol, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne czy chociażby zanieczyszczenia z grupy BTX, czyli benzen, toluen, etylobenzen, ksylen – wymienia dr inż. Ewa Kret z Akademii Górniczo-Hutniczej im. S. Staszica w Krakowie.

Przy zakupie gruntu niewiedza dotycząca zanieczyszczeń może też nieść ze sobą konsekwencje finansowe i prawne. Zgodnie z przepisami to na właścicielu spoczywa obowiązek remediacji, czyli usunięcia szkodliwych substancji i przywrócenia stanu sprzed skażenia. To zaś wiąże się z określonymi kosztami.

Newseria Biznes

Apartamenty w Polsce sprzedają się coraz lepiej

urban-2569550_640

Od kilkunastu tysięcy złotych za metr kwadratowy w górę – tyle się płaci za luksus mieszkaniowym po polsku. Górna granica może być ustanowiona naprawdę bardzo wysoko, co pokazał przykład Złotej 44 w Warszawie, gdzie za jeden apartament klient zapłacił 11 mln zł, po 46 tysięcy zł za metr kwadratowy!

Coraz wyższe transakcje, coraz lepsze wyniki, coraz więcej inwestycji. Polski rynek nieruchomości luksusowych nabiera rozpędu. Przybywa realizacji z najwyższej półki, co więcej – luksusowe apartamenty, zabytkowe odrestaurowane pałace, kamienice, dwory, mieszkania o podwyższonym standardzie – coraz lepiej się sprzedają. Inwestorzy widzą w takich obiektach pewną lokatę kapitału.

Nie bez znaczenia jest fakt, że apartamenty w zabytkowych kamienicach, czy nowych obiektach na rynku pierwotnym dają możliwość zarabiania na wynajmie, czy też w segmencie hotelowo – noclegowym. Obie te formy pozwalają godziwie zarobić. Obecnie zyskowność najmu mieszkań szacuje się na około 5 – 6 proc. w największych miastach. Jeśli chodzi o segment hotelowy, apartamenty w systemie condo kuszą inwestorów zwrotami rzędu 8 proc. Generalnie – zakupy pod działalność hotelową zyskują coraz większe uznanie inwestorów. Obecnie ten rynek jest w fazie silnego wzrostu, Polska przyciąga coraz więcej turystów, a wyniki branży hotelarskiej szybko rosną.

Nic więc dziwnego, że apartamenty w Polsce sprzedają się coraz lepiej. Wg REAS w trzech pierwszych kwartałach 2017 w pięciu badanych miastach – w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście i Poznaniu – wartość sprzedaży w segmencie apartamentów wyniosła (w trzech kwartałach 2017 roku) 222 mln zł. Był to lepszy wynik niż w całym 2016 roku.

Nie bez znaczenia jest tu fakt, że coraz więcej ludzi na nieruchomości luksusowe po prostu stać. Takie wnioski wypływają m.in. z ostatniego raportu firmy KPMG o rynku dóbr luksusowych w Polsce. Wynika z niego, że ogólna kondycja finansowa Polaków się poprawia. Wg twórców raportu liczba zamożnych Polaków (o dochodzie brutto powyżej 7,1 tys. zł) w minionych 12 miesiącach wyniosła ponad 1,1 mln osób i zwiększyła się rok do roku o ponad 60 tys. Wśród tej grupy 164 tys. podatników osiągnęło miesięczny dochód brutto powyżej 20 tys. zł, w tym 42 tys. Polaków – powyżej 50 tys. zł. Autorzy badania prognozują, że liczba dobrze sytuowanych obywateli wyniesie w 2020 roku nawet 1,4 mln.

Od kilkunastu tysięcy zł w górę

Zanim powiemy o cenach apartamentów należy poczynić ważne rozróżnienie. Segment Premium można podzielić na „podgrupy”. Stosowana przez REAS typologia to 1) mieszkania o podwyższonym standardzie 2) apartamenty, a więc po prostu duże wygodne nieruchomości o wysokiej jakości wykończenia standardzie 3) apartamenty luksusowe – czyli najnowocześniejsze najbardziej prestiżowe nieruchomości luksusowe o klasie światowej. Mamy tu na myśli projekty naprawdę unikalne takie jak choćby Złota 44, Cosmopolitan, Ovo Wrocław, Sky Tower itp.
Jeśli posłużyć się tą typologią to z danych WGN wynika, że za podwyższony standard w miastach regionalnych płaci się do 10 tys. zł. Powyżej tej kwoty można zacząć mówić o apartamentach, natomiast luksus z absolutnie najwyższej półki będzie kosztował minimum 18 – 20 tys. zł, a górna granica – co pokazał przykład Złotej 44 – może być ustanowiona naprawdę bardzo wysoko.

Z danych analityków WGN wynika, że rynku wtórnym najdroższe są dwa typy nieruchomości luksusowych: 1) nowe, kilkuletnie apartamentowce z cenami nawet powyżej 20 tys. zł/mkw. za najbardziej prestiżowe realizacje (przykładowo: tyle kosztują nowe apartamenty w kurortach nadmorskich, czy na rynku wtórnym w wieżowcu Sea Towers w Gdyni) oraz 2) nieruchomości starsze, zabytkowe, historyczne – świetnie zlokalizowane, na starówkach dużych miast, przy głównych ulicach handlowych itp. Przykładem może być tu jeden z apartamentów przy płycie wrocławskiego Rynku wyceniony na 14 tys. zł/mkw.

Bogacenie się Polaków i dobra koniunktura to nie jedyne czynniki, które „nakręcają” rynek mieszkaniowego luksusu. Z danych analityków wynika, że takie, bardzo drogie nieruchomości – świetnie zlokalizowane, prestiżowe i o bardzo wysokim standardzie – są znacznie bardziej odporne na wahania koniunktury i przeceny. Tak było również po pęknięciu bańki cenowej z lat 2006 – 2008, gdy rynek mieszkaniowy notował spadki rzędu kilkudziesięciu procent, natomiast świetnie zlokalizowane, prestiżowe obiekty trzymały ceny. Przykładem może być Wrocław, gdzie przecena wyniosła około 30 proc., tymczasem za mieszkania w kamienicach bezpośrednio przy Rynku płaciło się nadal powyżej 10 tys. zł/mkw. Stawki na tym poziomie utrzymały się do dziś.

Marcin Moneta – komercja24

Tescoma z lokalem handlowym w Gemini Park Bielsko – Biała

gemini

Nowy najemca w Gemini Park Bielsko – Biała. Do centrum handlowego dołączyła czeska firma Tescoma, producent akcesoriów kuchennych. Tescoma jest obecna na rynkach 100 krajów na całym świecie. Salon w Gemini Park zostanie otwarty na koniec lutego. 

Centrum Handlowo-Rozrywkowe Gemini Park Bielsko-Biała znajduje się w południowej części miasta, pomiędzy ulicami Partyzantów, Żywiecką i Bora Komorowskiego. Po rozbudowie  powierzchnia obiektu sięga obecnie 40 tys. mkw. GLA. Centrum oferuje 120 lokali handlowo-usługowych.

Centrum handlowe Galeria Młociny wynajęte w 75 proc.

Galeria Mlociny

Centrum handlowe Galeria Młociny w Warszawie przyjmie pierwszych gości już wiosną przyszłego roku. Zespół leasingowy Echo Investment skomponował dla mieszkańców tej części Warszawy przyciągające miejsce do rozrywki, zabawy, zaspokajania codziennych potrzeb i zakupów.

Galeria Młociny to nowe, wielofunkcyjne centrum Bielan. W przyjaznej, zielonej przestrzeni miejsce to połączy 220 sklepów i punktów usługowych, komfortowe biura, centrum medyczne, miejsca zabaw dla dzieci, klub fitness, restauracje i kawiarnie, park trampolin i pierwsze w dzielnicy wielosalowe kino.

– Na ponad rok przed otwarciem 75% powierzchni Galerii Młociny jest już wynajęte. To świetny wynik naszego zespołu. Ciekawa oferta na czele z takimi markami jak grupa Inditex, TK Maxx, H&M, C&A, Media Markt czy fitness Calypso. Doskonała komunikacja samochodowa, dostęp do metra, linii tramwajowych, autobusowych, a nawet ścieżek rowerowych – żaden projekt handlowy nie może się pochwalić tak komfortowymi możliwościami dojazdu, z których rocznie korzysta 24 mln pasażerów – chwali Szymon Mińczuk, dyrektor regionalny ds. wynajmu w Dziale Centrów Handlowych Echo Investment.

Złota 44 – luksusowy apartament sprzedany za 11 mln zł

ms_zlota_apartament_2

To jedna z największych pojedynczych transakcji na polskim rynku mieszkaniowym w tym roku. Klient, który chciał pozostać anonimowy, kupił ponad 240-metrowy apartament na jednym z najwyższych pięter Złotej 44 w Warszawie.

Szczegóły transakcji, jak na przykład położenie apartamentu i jego dokładna cena, są objęte tajemnicą. Wartość inwestycji szacowana jest jednak na blisko 11 milionów złotych, a cena metra apartamentu na około 46 tys zł. W transakcji pośredniczyła agencja Skyline Real Estate.

Średnio za luksusowo wyposażony apartament w wieży wybudowanej przez BBI Development i Amstar trzeba było zapłacić w 2017 roku 30 tys. zł za mkw.

Rafał Szczepański, wiceprezes BBI Development SA, odpowiedzialny za sprzedaż apartamentów w Złotej 44, zapowiada, że 2018 rok także będzie wyjątkowy, jeśli chodzi o transakcje. – Zainteresowanie luksusowymi apartamentami w Złotej 44 jest coraz większe. Oceniamy, że 2018 rok także będzie szczególny pod względem sprzedaży apartamentów. Przewidujemy finalizację rekordowej liczby umów z indywidualnymi nabywcami – prognozuje wiceprezes Szczepański. Dodaje, że największą grupę kupujących apartamenty w Złotej 44 stanowią Polacy – głównie przedsiębiorcy, którzy przez ostatnie dwie dekady pracowali na sukces ekonomiczny.

Christopher Zeuner, Head of Europe w funduszu Amstar, zwraca uwagę, że w Polsce przybywa dobrze sytuowanych osób. – Z badań KPMG wynika, że liczba dobrze zarabiających Polaków wyniosła w 2017 roku już 1,1 miliona osób i rośnie. Tym samym przybywa chętnych na dobra luksusowe, a takie są właśnie apartamenty w Złotej 44. Poza tym preferowaną formą lokowania kapitału przez bogatych Polaków jest inwestowanie w rynek nieruchomości. 76 procent z nich – jak podaje KPMG – posiada drugie mieszkanie lub dom – wylicza Christopher Zeuner.

Mieszkania dla seniorów – dokąd zmierza rynek w Polsce?

grandparents-1969824_640

W którą stronę powinien pójść rynek nieruchomości senioralnych w Polsce? To ciągle nierozstrzygnięta kwestia, bo choć powstaje już kompleksowa oferta dla najstarszych, to jest ona adresowana do wąskiej niszy ludzi bogatych, nadal brakuje natomiast pomysłu na ofertę mieszkaniową dla „zwykłych” seniorów.

Branża deweloperska i ogólnie – rynek nieruchomości – będą musiały się dostosować do tendencji demograficznych, a te wskazują wyraźnie, że dziś słabnie znaczenie osób młodych – absolwentów, świeżo upieczonych pracowników na rynku mieszkaniowym, natomiast rośnie znaczenie innych grup klientów – wchodzących w wiek średni ludzi urodzonych w latach 80′ a więc w czasie drugiego powojennego boomu demograficznego, a także ludzi z pierwszego boomu powojennego.

Dane demograficzne są jednoznaczne: polskie społeczeństwo się starzeje. Z raportu GUS („Prognoza ludności na lata 2014 – 2015”) wynika, że aktualnie około 15 proc. Polaków to ludzie w wieku 65 i więcej lat, jednak liczba takich obywateli będzie szybko się zwiększać. W 2020 r. wyniesie ona już blisko 20 proc., w 2035 r. – blisko 25 proc. W połowie XXI wieku, jeśli nie uda się zahamować negatywnych tendencji, około 1/3 polskiego społeczeństwa będą stanowić seniorzy.

Szybko rośnie też liczba osób najstarszych, a więc w największym stopniu wymagających opieki. Wg Głównego Urzędu Statystycznego w 2040 r. osoby ponad osiemdziesięcioletnie będą stanowiły aż 36% zbiorowości osób starszych. W liczbach bezwzględnych będzie to ponad 3,5 mln osób.

Jaka oferta dla seniorów?

Osoby starsze z różnych względów mogą być klientami atrakcyjnymi dla firm deweloperskich i budowlanych. Są to ludzie, co prawda najczęściej niezbyt dobrze uposażeni, ale posiadający mieszkania, które można spieniężyć. Ponadto mają swoje potrzeby mieszkaniowe. Chodzi o nieruchomości tańsze w utrzymaniu i lepiej dostosowane do ich potrzeb. Weźmy przykład starszej kobiety, której mąż zmarł, dzieci się wyprowadziły „na swoje” a ona została sama w dużym i przez to drogim w utrzymaniu mieszkaniu rodzinnym. Utrzymywanie takiej nieruchomości z jej punktu widzenia może być nieracjonalne, więc może być skłonna np. ją sprzedać, by zainwestować w mniejsze mieszkanie.

Oczywiście liczą się i inne elementy – dogodna lokalizacja (np. blisko placówek medycznych), przystosowanie budynku do potrzeb niepełnosprawnych, wyposażenie w przyciski alarmowe itp.

Powinien się rozwijać rynek usług finansowych dla seniorów, który u nas jest w powijakach. Chodzi np. o odwróconą hipotekę, de facto mimo uregulowań ustawowych nieobecną w Polsce. Z drugiej strony ciężar przeprowadzenia transakcji – np. w formie zamiany mieszkań – mógłby przeprowadzić deweloper. Inna opcja, bardzo w polskich warunkach pożądana, to projekty dostosowania nieruchomości z rynku wtórnego do potrzeb seniorów. Wiele budynków – np. czteropiętrowych bloków bez wind nie nadaje się po prostu dla osób starszych. Życie w takim obiekcie może być dla nich udręką. Firmy, które specjalizują się w takich projektach, jeśli stałyby się one popularne, mogłyby liczyć na dużą koniunkturę.

Apartamenty dla bogaczy

Na razie polski rynek nieruchomości nie idzie tą drogą. Brak oferty stricte senioralnej, która nie byłaby luksusowa. Obecne realizacje z jakimi mamy do czynienia, to projekty typu domy senioralne, apartamenty senioralne itp., które oferują swoim najemcom kompleksową usługę – także medyczną, szereg udogodnień i bardzo dobre warunki – niestety są to produkty dla zamożnej niszy, z czynszami najmu takich mieszkań senioralnych wynoszącymi po kilka tysięcy złotych miesięcznie.

Firmy deweloperskie powinny szukać innej drogi, która da szansę na szybki rozwój segmentu budownictwa dla seniorów. Jest to konieczność, ponieważ ta grupa klientów systematycznie rośnie, ma swoje potrzeby mieszkaniowe i będzie zyskiwać na znaczeniu.

Marcin Moneta – komercja24

Budują fabrykę Mercedesa w Jaworze

mercedes

Konsorcjum firm STRABAG, TKT Engineering i Elektromontaż-Poznań rusza z budową pierwszej w Polsce fabryki silników Mercedes-Benz. Obiekt mieści się  w Dolnośląskiej Strefie Aktywności Gospodarczej – S3 Jawor.

Zakład będzie produkował czterocylindrowe silniki benzynowe i wysokoprężne do samochodów osobowych Mercedes-Benz. Wyrośnie przy ul. Cukrowniczej w Jaworze.

STRABAG wybuduje największą halę na terenie nowopowstającego zakładu. Zostanie ona wykonana „pod klucz”. Wykonawca postawi też biurowiec. Łączna powierzchnia użytkowa to blisko 100 tys. mkw. Wartość inwestycji to 255 mln zł. Prace mają zostać wykonane do stycznia 2019 roku.

 

Centra handlowe – rok pełen wyzwań

Libero_Katowice

W minionym roku krajowy rynek powierzchni handlowych powiększył się o prawie 500 tys. m kw., co w porównaniu ze średnią z ostatniej dekady – wynoszącą nieco ponad 660 tys. m kw. rocznie – wskazuje na znaczące spowolnienie przyrostu podaży. Autorzy raportu „At a Glance, Modern Retail Market in Poland. Q4 2017” z jednej strony zwracają uwagę na zmniejszającą się chłonność rynku, a z drugiej na rosnącą dynamikę zmian w nowoczesnym handlu.

14,2 mln m kw. – tyle szacunkowo wynosił łączny wolumen nowoczesnej powierzchni handlowej nad Wisłą na koniec ubiegłego roku, z czego 73 proc. przypadało na format tradycyjnych centrów handlowych. 360 tys. m kw. dostarczonej nowoczesnej powierzchni handlowej – tradycyjne formaty centrów, parki handlowe i centra wyprzedażowe – usytuowane były w 13 nowych oraz 10 rozbudowanych projektach. Dodatkowe 88 tys. m kw. to efekt uruchomienia nowych, dużych sklepów z branży DIY, akcesoriów sportowych oraz pawilonów z meblami i wyposażeniem wnętrz, reprezentujących sektor wolnostojących magazynów handlowych.

Silny wpływ na ubiegłoroczny wynik miał ostatni kwartał, który przyniósł otwarcia dużych centrów w miastach o znaczeniu regionalnym. Obiekty o zbliżonej powierzchni (64 tys. m kw.) rozpoczęły działalność w Warszawie – Galeria Północna – i w stolicy Dolnego Śląska – Wroclavia. Nieco mniejszych rozmiarów krakowska Serenada – 42 tys. mkw. – otworzyła podwoje w ostatnich dniach października w Krakowie. Pierwszy tego typu obiekt w północnej części Krakowa w ciągu pierwszych dwóch miesięcy odwiedziło ponad 2,3 mln osób.

Motorem napędowym były także projekty, które pojawiły się na mapach małych miast regionalnych, co konsekwentnie pokazuje, jak ważną rolę tego typu obiekty odgrywają zarówno w strategiach deweloperów, jak i planach sieci handlowych. Autorzy raportu z BNP Paribas Real Estate Poland wskazują, że na koniec grudnia już 18 proc. całkowitej podaży powierzchni handlowej przypadała na miasta o populacji mniejszej niż 100 tys. mieszkańców. Analitycy prognozują, że w najbliższych kwartałach trend ten będzie nabierał znaczenia.

15 proc. ubiegłorocznej podaży przypadło na rozbudowy istniejących obiektów, zarówno w miastach regionalnych – jak należące do EPP centrum handlowe Galaxy w Szczecinie – oraz mniejszych miastach – Karuzela w Turku czy Era Park Handlowy w Radomsku.

Polska jest najbardziej znaczącym rynkiem w Europie Środkowej i Wschodniej. Prawie 40 mln potencjalnych klientów w naturalny sposób wzbudza zainteresowanie zagranicznych marek. To, co można zaliczyć na plus, to także relatywnie szeroka i interesująca oferta obiektów handlowych, które spełniają kryteria związane z debiutem i ewentualną ekspansji – komentuje Natasa Mika, Dyrektor Działu Wynajmu Powierzchni Handlowych

Projekty w budowie: przede wszystkim przebudowy i rozbudowy

Zdecydowana większość nowoczesnych powierzchni handlowych będących w fazie budowy – 460 tys. m kw. z 555 tys. m kw. – pojawi się na rynku już w 2018 roku. Podobnie jak w ubiegłych latach, kluczowe otwarcia będą domeną dużych miast regionalnych. W Trójmieście działalność rozpocznie Forum Gdańsk (64 tys. m kw), z kolei na południu Katowic planowane jest otwarcie Galerii Libero, ze 150 sklepami na powierzchni 42 tys. m kw. W pierwszym kwartale br. zapowiadane jest także otwarcie Gemini Park Tychy (37 tys. m kw). Eksperci podkreślają, że w 2019 roku zauważalny będzie spadek podaży związany z limitowaną liczbą dużych projektów w aglomeracjach i miastach regionalnych. Z drugiej strony, rynek będzie świadkiem nasilającego się trendu rozbudowy istniejących już obiektów, który może odpowiadać za 20-30 proc. nowej podaży.

Ponad 62 tys. mkw. magazynów Prologis wynajęte

prologis_Chrzanow

Prologis Inc. podpisał cztery umowy najmu magazynów – obejmujących łącznie 62 700 metrów kwadratowych w parkach Prologis w Chorzowie i Dąbrowie Górniczej. Po zawarciu tych transakcji śląskie parki logistyczne Prologis są w 98 procentach wynajęte.

43 000 metrów kwadratowych – wynajęcie dodatkowej powierzchni oraz przedłużenie umowy najmu z firmą Moto-Profil specjalizującą się w imporcie i dystrybucji samochodowych części zamiennych i akcesoriów, w Prologis Park Chorzów;

10 000 metrów kwadratowych dodatkowej powierzchni, z firmą Fiege wiodącym operatorem usług logistycznych, w Prologis Park Dąbrowa;

5 700 metrów kwadratowych dodatkowej powierzchni, z firmą DHL Exel Supply Chain światowym liderem usług logistycznych, będącego częścią Deutsche Post DHL, w Prologis Park Dąbrowa;

4 000 metrów kwadratowych dodatkowej powierzchni, z firmą Latex Opony, liderem w branży dystrybucji opon, w Prologis Park Chorzów.

Zainteresowanie powierzchnią magazynową na Górnym Śląsku utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Nasi klienci przedłużają umowy lub rozszerzają z nami współpracę, co wynika z jakości oferowanej przez nas powierzchni magazynowej oraz z wysokiego standardu usług zarządzania nieruchomościami. Klienci doceniają wysoką jakość świadczonych przez nas usług, co widać wyraźnie na przykładzie naszego śląskiego portfolio, które jest już w 98 procentach wynajęte – komentuje Piotr Brycki, leasing manager w Prologis.

 

Nowy najemca magazynów MLP Pruszków

foto_01_MLP_Group

Dystrybutor akcesoriów meblowych i oświetlenia wynajął około 11,8 tys. mkw. powierzchni magazynowej i biurowej w parku logistycznym MLP Pruszków II. Nowy obiekt zostanie przekazany firmie GTV Poland w połowie marca 2018 roku. W transakcji pośredniczyła firma doradcza AXI IMMO.

GTV to międzynarodowy dystrybutor akcesoriów meblowych i oświetlenia.

„Jesteśmy bardzo zadowoleni z zawarcia nowej umowy najmu. Za każdym razem elastycznie podchodzimy do indywidualnych potrzeb klientów, co powoduje że nasza oferta jest dla nich bardzo atrakcyjna. To zapewnia nam z kolei możliwość ciągłego rozwoju i wzrostu skali działania” – podkreśliła Agnieszka Góźdź, Head of Leasing Department w MLP Group S.A.

Centrum logistyczne MLP Pruszków II położone jest w okolicach Warszawy, w gminie Brwinów, w odległości 5 km od Pruszkowa. Powstaje na działce 72 ha z przeznaczeniem na powierzchnie magazynowe i lekką produkcję, a docelowa powierzchnia parku to 285 tys. mkw.

Obiekty przemysłowe: zakład Mondi Simet rozbudowany przez Strabag

strabag

Firma Strabag rozbudował i zmodernizowała zakład produkcyjny Mondi Simet w Grabonogu koło Gostynia. W ramach inwestycji oddano budynek zaprojektowany i wybudowany „pod klucz”.

W trakcie inwestycji zleceniodawca dzięki technologii  Building Information Modeling (BIM), miał wgląd w wirtualny obraz inwestycji na jej kolejnych fazach.

Efekt inwestycji to nowa hala produkcyjno-magazynowa z zapleczem socjalno-technicznym, budynek kotłowni i pompowni, zbiornik technologiczny i zasilający instalacje tryskaczowe, a także dwa zbiorniki ziemne wód opadowych. Wykonano także instalację elektryczną i sanitarną, 52 miejsc postojowych i 10 miejsc przeznaczonych dla samochodów ciężarowych, a także niezbędną infrastrukturę techniczną i drogową.

Biedronka w Parku Handlowym Stalchemia

Park Handlowy Stalchemia_wizualizacja_low res (źródło BMX Rutkowski)

Park Handlowy Stalchemia w Siedlcach ma nowego najemcę. Na początku stycznia na terenie obiektu został otwarty sklep największej sieci detalicznej w Polsce – Biedronka. Nowa placówka sieci zajęła lokal o powierzchni 1 165 mkw. W transakcji najmu właściciela obiektu reprezentowała międzynarodowa firma doradcza Savills.

Park Handlowy Stalchemia położony przy ulicy Kardynała Wyszyńskiego w Siedlcach to obiekt typu convenience, położony na terenie byłej Odlewni Staliwa Stalchemak, w sąsiedztwie Południowej Dzielnicy Przemysłowej, gdzie siedzibę ma wiele firm, m.in. Polimex-Mostostal. Jednocześnie znajduje się przy jednym z największych osiedli mieszkaniowych w Siedlcach. Ten kameralny park handlowy oferuje 12 lokali handlowo-usługowych i parking na 350 miejsc postojowych. W jego sąsiedztwie umiejscowiony jest miejski teren rekreacyjny. Inwestorem Parku Handlowego Stalchemia jest BMX Rutkowski Sp.j. Za komercjalizację obiektu odpowiada międzynarodowa firma doradcza Savills.

Kamienica przy Pięknej 68 w Warszawie idzie pod młotek

Piotr Krajewski - Fotografia Architektury / Architectural Photography

Piotr Krajewski – Fotografia Architektury / Architectural Photography

Międzynarodowa firma doradcza Cushman & Wakefield została wybrana wyłącznym agentem zajmującym się sprzedażą warszawskiej kamienicy przy ul. Pięknej 68.

Budynek przy ul. Pięknej 68 to powojenna, 6-piętrowa kamienica położona w południowym Śródmieściu, 500 m od Placu Konstytucji. W jej bezpośredniej okolicy mieszczą się hotele, restauracje, ekskluzywne butiki czy galerie sztuki i modne miejsca, jak chociażby Hala Koszyki. W 2014 roku cały budynek przeszedł kompleksowy remont i proces modernizacji. Piękna 68 łącznie oferuje najemcom 1617 metrów kwadratowych powierzchni biurowo-usługowej.

 

Żabka Polska wprowadziła się do magazynów MLP

mlp_gliwice

Żabka Polska, właściciel sieci sklepów Żabka oraz Freshmarket, wprowadziła się do parku logistycznego MLP Gliwice. Zgodnie z warunkami umowy MLP Group przekazało do użytkowania nowy obiekt liczący 24,7 tys. mkw. powierzchni. Z tego blisko 23,8 tys. mkw. przeznaczone jest na cele magazynowe, w ramach których około 4 tys. mkw. stanowić będą chłodnie i mroźnie. Pozostała powierzchnia przeznaczona jest na potrzeby socjalno–biurowe.

– Właściciel sieci sklepów typu convenience jest naszym pierwszym dużym najemcą, który wprowadził się do MLP Gliwice. Jesteśmy już w trakcie realizacji kolejnych kontraktów w ramach tego centrum logistycznego. Jesteśmy przekonani, że atrakcyjna lokalizacja i profesjonalna obsługa przyciągną kolejne podmioty pragnące inwestować w tym regionie – podkreślił Piotr Krawczyk, Manager of BTS Projects w MLP Group S.A.

MLP Gliwice znajduje się w Szałszy na terenie gminy Zbrosławice, zaledwie 6 km na północ od centrum Gliwic. MLP Gliwice położony jest przy węźle Zabrze Zachód, łączącym autostradę A1 (Trójmiasto-Łódź-granica z Czechami) z drogą krajową nr 78 (Gliwice-Międzynarodowy Port Lotniczy Katowice w Pyrzowicach).Ta doskonała lokalizacja sprawia, że MLP Gliwice jest atrakcyjnym miejscem dla wielu obszarów działalności. Docelowo na terenie parku powstaną trzy budynki klasy A o łącznej powierzchni 65,0 tys. mkw.

Rusza budowa biurowca Tischnera Office w Krakowie

Cavatina_Tischnera-Office_wizualizacja-2

Nowa inwestycja komercyjna w Krakowie. Przy ulicy ks. Tischnera powstanie biurowiec Tischnera Office. Prace już się rozpoczęły. Nieruchomość zaoferuje blisko 34 tys. mkw. GLA. 

Komercjalizacją obiektu zajmie się CBRE. Generalnym wykonawcą oraz projektodawcą jest Cavatina Holding.

Nowy obiekt zaprojektowano w kształcie podkowy. Na dwóch podziemnych kondygnacjach oraz na parterze znajdą się miejsca parkingowe. Wyższe kondygnacje – do 9, będą przeznaczone na biura.

Deweloperem obiektu jest Cavatina Holding. Firma ma na swoim koncie wiele realizacji w największych miastach kraju.

Kupujący nieruchomości nie pytają o jakość gruntów – rusza kampania informacyjna

logo

Zakup mieszkania to poważna decyzja, która ma wpływ na kształt naszego dalszego życia. Ostateczne „tak” poprzedzone jest poszukiwaniem informacji, rozmowami ze znajomymi, badaniem zdolności kredytowej, a także wieloma pytaniami zadawanymi sprzedawcy czy doradcom. Wszystko po to, aby zminimalizować ryzyko i mieć czyste sumienie, że zrobiło się wszystko w celu podjęcia dobrej decyzji. Jak wynika z badania „O co pytają Polacy kupując mieszkanie”* na liście pytań do dewelopera brakuje jednak pytania o badania gruntu pod kątem zanieczyszczeń chemicznych.

O co pytają nabywcy nieruchomości? Przede wszystkim sprawdzają opinie o deweloperach. Zdecydowana większość, bo aż 85% osób, które zakup mieszkania lub domu ma za sobą, szukało takich informacji. Tylko około co dziesiąta osoba (9%) nie podjęła takich działań. Najczęściej poszukiwane są opinie klientów, którzy wcześniej skorzystali z oferty dewelopera (67%), aktualnie prowadzone inwestycje (61%) oraz aktualności ze strony internetowej (59%). Respondenci weryfikowali też doświadczenie dewelopera na polskim rynku, dotychczasowe realizacje, a także informacje finansowe. Co ciekawe, jedynie 19% nabywców zainteresowało się czy deweloper przeprowadził badania zanieczyszczeń powierzchni ziemi.

Czy grunt został przebadany?

Dynamiczny rozwój miast powoduje, że dostępnych jest coraz mniej atrakcyjnie zlokalizowanych gruntów pod zabudowę mieszkaniową. Inwestorzy chętnie sięgają więc po tereny pełniące wcześniej funkcję przemysłową. Często wyróżniają się one świetną lokalizacją, czy jednak ich przeszłość nie powoduje ryzyka dla potencjalnych mieszkańców? To powinno zostać potwierdzone specjalistycznymi badaniami powierzchni ziemi pod kątem zanieczyszczeń chemicznych. W przypadku stwierdzenia nadmiernych stężeń substancji chemicznych niezbędne jest przeprowadzenie remediacji, czyli usunięcie zanieczyszczeń powodujących zagrożenie dla ludzi lub środowiska.
– Obecnie deweloperzy wykorzystują wolne przestrzenie, które jeszcze nie zostały zabudowane. Często są to tereny poprzemysłowe położone blisko centrów miast. To powoduje, że powinniśmy pytać deweloperów o badania gruntu, aby mieć pewność, że teren jest czysty i bezpieczny dla zdrowia – mówi Norbert Kurek, z-ca Dyrektora Generalnego Menard Polska. W związku z tym, że dotychczas nie prowadzono powszechnie badań zanieczyszczeń powierzchni ziemi, wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że mogą mieszkać na terenach zanieczyszczonych i mogą być narażeni na oddziaływanie różnych związków chemicznych – dodaje.

Nie pytamy, bo nie wiemy

Często zdarza się, że osoby kupujące nieruchomość nie interesują się czystością gruntu, na której jest ona (lub będzie) zbudowana, ponieważ nie wiedzą o istnieniu takich badań. Jest to najczęściej wskazywany przez ankietowanych powód nieprzykładania wagi do badań zanieczyszczeń powierzchni ziemi (50%). W dalszej kolejności badani deklarują, że byli przekonani o tym, że takie badania są obowiązkowe, uważa tak odpowiednio 21% wśród osób, które zakupiły nieruchomość i 15% wśród planujących zakup. Z kolei 21% wśród osób, które zakupiły nieruchomość i 45% wśród planujących zakup przyznało, że inne czynniki miały dla nich większe znaczenie, więc tego jednego nie brali już pod uwagę. Oprócz tego 30% planujących zakup uznało, że ekologiczne podejście dewelopera nie jest dla nich ważne. Pomimo to ponad 60% respondentów uważa, że badania gruntu to istotny czynnik przy podejmowaniu decyzji o zakupie nieruchomości.

– Przed zakupem nieruchomości powinniśmy pytać dewelopera o badania gruntu przede wszystkim ze względu na zdrowie, bo ono jest najważniejsze. W przypadku zanieczyszczeń gruntu mieszkańcy są narażeni na długofalowe oddziaływanie ewentualnych szkodliwych związków chemicznych – mówi Norbert Kurek.
Osoby, dla których badania gruntu są ważne, deklarują, że interesują się tym tematem, ponieważ chcą mieć pewność, że zamieszkają w bezpiecznym i zdrowym miejscu, twierdzi tak 54% wśród osób, które zakupiły nieruchomość oraz 82% planujących zakup. Udzielający odpowiedzi wskazywali również, że prowadzenie takich badań świadczy o profesjonalizmie dewelopera (38% w obu badanych grupach). Nabywcy zainteresowani tematem czystości gruntu przykładają też wagę do ekologicznego podejścia dewelopera (36% właścicieli mieszkania i 28% przyszłych nabywców) oraz wiedzą, że prowadzenie takich badań wpływa na cenę nieruchomości (odpowiednio 34% i 28%).

Dodaj pytanie o badania gruntu do check listy

Niestety mało kto z nas ma świadomość zagrożeń, jakie mogą kryć się pod powierzchnią ziemi. W Polsce istnieją w prawdzie regulacje prawne nakładające na władających gruntem obowiązek remediacji zanieczyszczonych obszarów. Jednak skomplikowany i trudny w jednoznacznej interpretacji zestaw przepisów prawnych i niska świadomość społeczna problemu powodują, że często na terenach zagrożonych skażeniem, nie są prowadzone odpowiednie badania. O co więc pytać? Gdzie szukać i od kogo wymagać informacji na ten temat przy zakupie domu lub mieszkania? Te i wiele innych pytań znajduje odpowiedź na stronie internetowej www.gruntowniebadamy.pl, która jest elementem kampanii informacyjnej „Gruntownie badamy zanim zamieszkamy”. Celem kampanii jest uplasowanie zapytania o badania gruntu na krótkiej liście oczywistych pytań zadawanych deweloperom i sprzedawcom.
*Badanie „O co pytają Polacy kupując mieszkanie” zostało przeprowadzone na przełomie 2017 i 2018 roku przez agencję SW Research metodą CAWI na grupie N=403 osób powyżej 25 roku życia w ramach kampanii informacyjnej „Gruntownie badamy zanim zamieszkamy”.

Kampania informacyjna „Gruntownie badamy zanim zamieszkamy” ma na celu zwrócenie uwagi osób zainteresowanych zakupem mieszkania lub domu na problem zanieczyszczeń powierzchni ziemi, a także zachęcenie ich do zadawania pytań sprzedawcom, pośrednikom i deweloperom, czy zostały wykonane odpowiednie badania. Temat ten powinien być bliski również wszystkim interesariuszom związanym z rynkiem nieruchomości, w tym m.in. architektom, deweloperom, inwestorom, geologom i władzom lokalnym.

Kampania „Gruntownie badamy zanim zamieszkamy” jest oparta o check listę zawierającą pytania, które warto zadać kupując nieruchomość. Jest dostępna w internecie, będzie informacją podawaną przez media, będzie podpowiedzią znalezioną na Facebooku, aż w końcu stanie się elementem rozmów między znajomymi. Wszystko to w celu uwzględnienia ważnego pytania o badanie gruntu na krótkiej liście oczywistych pytań zadawanych deweloperom i sprzedawcom.
Partnerem merytorycznym kampanii jest Państwowy Instytut Geologiczny.

Centra handlowe: deweloperzy wykorzystują bogacenie się Polaków

Magdalena Sadal_Cresa

Polski rynek nieruchomości handlowych jest w wielu lokalizacjach nasycony, jednak aktywność deweloperów pozostaje wysoka. O nasyceniu powierzchnią handlową oraz potencjale zakupowym największych aglomeracji mówi Magdalena Sadal, Dyrektor Działu Badań i Doradztwa Branży Handlowej w firmie Cresa Polska. 

Deweloperzy wykorzystują rosnącą siłę nabywczą Polaków

Polski rynek nieruchomości handlowych jest w wielu lokalizacjach nasycony, jednak aktywność deweloperów pozostaje wysoka. O nasyceniu powierzchnią handlową oraz potencjale zakupowym największych aglomeracji mówi Magdalena Sadal, Dyrektor Działu Badań i Doradztwa Branży Handlowej w firmie Cresa Polska.

Jak wygląda potencjał zakupowy największych aglomeracji?

Potencjał zakupowy miast definiowany jest jako stosunek siły nabywczej mieszkańców do powierzchni centrów handlowych. W aglomeracjach Szczecina i Śląska potencjał zakupowy zdecydowanie jest –siła nabywcza w stosunku do powierzchni handlowej wynosi tam około 16 tys. EUR na jeden metr kwadratowy centrum handlowego. Naturalnie, Warszawa wraz z aglomeracją, która ma prawie 2 mln mkw. powierzchni handlowej, jest największym rynkiem i ma najwyższy potencjał zakupowy. Wynosi on prawie 23 tys. EUR/mkw. centrum handlowego. W aglomeracjach Krakowa, Łodzi i Trójmiasta potencjał jest już zdecydowanie mniejszy (13 tys. – 14 tys. EUR/mkw.). W związku z otwarciami dużych centrów handlowych w ostatnich latach Wrocław i Poznań mają najniższe wskaźniki potencjału zakupowego (około 11 tys. EUR na metr kwadratowy centrum handlowego).

W których miastach w Polsce jest najwięcej powierzchni handlowej przypadającej na tysiąc mieszkańców?

Miasta charakteryzujące się największym nasyceniem powierzchnią handlową to Wrocław i Poznań (odpowiednio 854 i 795 na tysiąc mieszkańców), dzięki otwarciu w ostatnich latach bardzo dużych galerii handlowych. Najmniejszy wskaźnik mamy w Szczecinie (459), Warszawie (497) i Konurbacji Śląskiej (496). Jednak biorąc pod uwagę planowane otwarcia do końca 2018 r., wskaźniki te wzrosną np. na Śląsku o około 10%, a w Warszawie o około 5%.

Gdzie powstało najwięcej powierzchni handlowej w zeszłym roku?

Najszybciej rozwijały się miasta powyżej 400 tys. mieszkańców. Są to obszary o najwyższej sile nabywczej, co przyciąga inwestorów. W zeszłym roku otworzyło się tam najwięcej obiektów handlowych. W ośmiu największych miastach pojawiło się 256 tys. mkw. nowej powierzchni handlowej, czyli 60% całkowitej podaży zeszłego roku.

Jak wygląda sytuacja w miastach średniej wielkości i ile powierzchni handlowej jest w miastach najmniejszych?W miastach od 200 do 400 tys. mieszkańców (528 mkw.) ilość powierzchni handlowej przypadającej na tysiąc osób jest bardzo zbliżona do poziomu w ośmiu największych aglomeracjach (575 mkw.). Z uwagi na wielkość tych miast oraz niższą siłę nabywczą w porównaniu do większych ośrodków, potencjał rozwoju jest już raczej ograniczony. Z kolei najmniejsze miasta, poniżej 100 tys. mieszkańców, wciąż mają najniższy wskaźnik nasycenia, pomimo dużej podaży w poprzednich latach i niesłabnącego zainteresowania deweloperów nowych obiektów handlowych.

informacja prasowa – Cresa

Nowi najemcy biur w Waimea Cargo Terminal Rzeszów-Jasionka

LR-2030

700 mkw. powierzchni biurowej zostało wynajęte w Waimea Cargo Terminal Rzeszów-Jasionka. Najemcami zostały firmy Kuehne + Nagel, Airport Handling Services Sp. z o.o. oraz Availo Sp. z o.o. Inwestorem obiektu o łącznej powierzchni 6 700 mkw. jest spółka należąca do Grupy Kapitałowej Waimea Holding S.A. Wartość inwestycji wyniosła ponad 30 milionów złotych.

 Kuehne + Nagel wynajęła 95 mkw. powierzchni biurowej. W Polsce swoją ugruntowaną pozycję na rynku zawdzięcza działalności związanej ze spedycją morską, lotniczą, drogową, a także logistyką kontraktową, przy czym wyraźnie skupia się na zapewnieniu zintegrowanych informatycznych rozwiązań logistycznych.

Firma Airport Handling Services jest agentem wspierającym działania handlingowe w Porcie Lotniczym Rzeszów-Jasionka zapewniając najwyższej jakości usługi związane z profesjonalną i efektywną obsługą przesyłek cargo. Na powierzchni 40 mkw. oferuje obsługę dokumentacyjną związaną z czynnościami handlingowymi przesyłek dla linii lotniczych, firm spedycyjnych oraz klientów indywidualnych. Do grona najemców dołączyła także polska firma Availo zajmując największą przestrzeń biurową o powierzchni 570 mkw. Availo to innowacyjna firma zapewniająca usługi prawne osobom fizycznym oraz przedsiębiorcom.

Waimea Cargo Terminal Rzeszów-Jasionka w liczbach:
całkowita powierzchnia: 6 702 mkw.
powierzchnia magazynowa: 4 607 mkw.
powierzchnia biurowo-socjalna: 1 751 mkw.
powierzchnia użytkowa: 6 107 mkw. (w tym pow. użytkowa parter – 4 764 mkw. , pierwsze piętro – 661 mkw. , drugie piętro – 682 mkw.)
liczba kondygnacji nadziemnych: część biurowa – 3 kondygnacje, część magazynowa – 1 kondygnacja
liczba miejsc parkingowych dla samochodów osobowych: 73

Jakich biurowców poszukują najemcy?

miroslaw_lozinski_prezes_zarzadu_warynski_s.a._grupa_holdingowa1

Rośnie popularność Woli, jako biurowej lokalizacji w  centrum Warszawy. Firmy coraz częściej wybierają ten rejon miasta, przeprowadzając się np. ze Służewca, pełniącego przez długi okres rolę biznesowego zagłębia stolicy.

Jak podaje JLL, zasoby biurowe Woli do 2021 r. sięgną 1 mln mkw., a liczba osób pracujących w tej dzielnicy podwoi się i wyniesie 115 tys., czyli prawie tyle samo, ilu mieszkańców liczy cały Wałbrzych. Wśród nowo powstałych obiektów znajdują się projekty o powierzchni przekraczającej 100 tys. mkw., ale coraz większym zainteresowaniem najemców cieszą się biurowce, które oferują coś więcej niż tylko wielkie metraże. Do tej grupy zaliczają się również największe firmy w kraju. Co skłania rynkowych potentatów do takiego wyboru?

Drugie życie Woli

O sukcesie deweloperskim danego regionu świadczy m.in. odsetek niewynajętej przestrzeni biurowej – im jest on niższy, tym lepiej. Dla warszawskiej Woli wskaźnik ten wynosi ok. 8 proc. Takim wynikiem nie może pochwalić się Służewiec (ok. 12 proc.), gdzie dotychczas koncentrowało się biznesowe życie stolicy. W Warszawie coraz trudniej o wolną przestrzeń pod zabudowę biurową. Deweloperzy wykorzystują więc ‘dziury’ w wielkomiejskiej zabudowie lub podejmują się rewitalizacji terenów poprzemysłowych, wpisując się jednocześnie w jeden z ważniejszych trendów obecnych na rynku biurowym, czyli adaptive re-use (dawanie drugiego życia’ przestrzeniom użytkowym), oddają w ręce najemców kolejne obiekty mieszczące się na Woli.

– Przez długie lata Wola była symbolem przemysłowego i robotniczego regionu, który dodatkowo uchodził za niebezpieczny i przez to mało interesujący dla inwestorów. Sytuacja zmieniła się w połowie lat 90. XX w., gdy na obszarach przylegających do Al. Jana Pawła II powstały pierwsze biurowce – komentuje Mirosław Łoziński, Prezes Zarządu Waryński S.A.

Według statystyk JLL na obszarze tzw. Bliskiej Woli znajduje się już ponad 600 tys. mkw. nowych biur, a w ciągu najbliższych lat zasoby biurowe tej dzielnicy przekroczą 1 mln mkw. W praktyce oznacza to, że Wola zajmuje pierwsze miejsce pod względem liczby nowych biurowców oddawanych do użytku, nie tylko w skali Warszawy, ale i całej Polski. Czym zatem może wyróżnić się dany projekt, by zwrócić uwagę najemców?

Biurowiec z ‘czynnikiem X’

Rynek biurowy, szczególnie w Warszawie jest nasycony, a wymagania firm są coraz większe. Dotyczy to nie tylko aranżacji biur i udogodnień, które mogą znaleźć w nich pracownicy. Coraz większą rolę pełni także renoma samego biurowca i to, co kryje się za tym pojęciem – chodzi o ‘czynnik X’, który sprawia, że firma wybiera konkretny projekt na swą siedzibę.

–  Z naszych obserwacji wynika, że dla współczesnych pracowników ważny jest ‘genius loci’, czyli ‘duch miejsca’, w  którym spędzają większość dnia. Trudniej jednak o zyskanie takiego odczucia, w biurowym wieżowcu, jakich jest wiele w stolicy. Dlatego podążając za światowym trendem, przy realizacji naszego projektu na Woli odeszliśmy od zamysłu budowy gmachu liczącego kilkadziesiąt pięter, jakie można spotkać w korporacyjnych zagłębiach w całej Polsce. W zamian postawiliśmy na obiekt, który swoją architekturą doskonale wpisuje się w postindustrialny charakter Woli. EQlibrium na 11 piętrach oferuje 10 500 mkw. powierzchni użytkowej. Oprócz biur najemcy mają również do dyspozycji przestrzeń handlową i możliwość wydzielenia dodatkowego miejsca magazynowego. Nie zapomnieliśmy o parkingu podziemnym, który może pomieścić ponad setkę pojazdów. Użytkownicy biurowca mogą cieszyć się wieloma udogodnieniami podnoszącymi komfort pracy. Jest to możliwe przede wszystkim dzięki zastosowanemu rozwiązaniu architektonicznemu – piętra budynku zostały zaaranżowane w taki sposób, aby maksymalnie wykorzystać powierzchnię, która może być swobodnie dostosowywana do potrzeb najemców – zaznacza Mirosław Łoziński.

Komfortowe miejsce pracy z niepowtarzalnym klimatem w pakiecie

Jak się okazuje, takie podejście było strzałem w dziesiątkę, ponieważ jeszcze na miesiąc przed oddaniem do użytku, EQlibrium został w pełni skomercjalizowany.

informacja prasowa: Grupa Waryński

BevGroup najemcą magazynów Hillwood Marki

ProEXR File Description =Attributes= cameraAperture (float): 3600 cameraFNumber (float): 8 cameraFarClip (float): 1e+030 cameraFarRange (float): 100000 cameraFocalLength (float): 4000 cameraFov (float): 47.595 cameraNearClip (float): 0 cameraNearRange (float): 0 cameraProjection (int): 0 cameraTargetDistance (float): 20000 cameraTransform (m44f): [{-0.994489, 0.0970058, 0.0397705, 15974.5}, {0.104842, 0.920159, 0.377248, 118814}, {0, 0.379338, -0.925258, 48398.2}, {0, 0, 0, 1}] channels (chlist) compression (compression): Zip dataWindow (box2i): [0, 0, 2599, 1899] displayWindow (box2i): [0, 0, 2599, 1899] lineOrder (lineOrder): Increasing Y name (string): "" pixelAspectRatio (float): 1 screenWindowCenter (v2f): [0, 0] screenWindowWidth (float): 1 type (string): "scanlineimage" =Channels= A (half) B (half) G (half) R (half)

Firma doradcza Savills reprezentowała firmę BevGroup zajmującą się sprzedażą hurtową napojów alkoholowych, w transakcji najmu 3100 mkw. powierzchni w parku magazynowym Hillwood Marki.

BevGroup Sp. z o.o. to importer oraz wyłączny dystrybutor w Polsce globalnych marek piwa takich jak m.in.: Miller, Warsteiner, Krombacher, Bitburger, a także polskich browarów rzemieślniczych. Firma działa na terenie całego kraju, współpracuje przede wszystkim z największymi sieciami handlowymi w Polsce, np.: Lidl, Auchan, Carrefour, Intermarche, Makro, Netto i inne.

Na wynajętą powierzchnię składać się będzie ponad 3100 mkw. powierzchni magazynowej oraz powierzchni biurowo-socjalnej. Oznacza to ponad dwukrotny wzrost w stosunku do dotychczas wynajmowanej powierzchni. Najemca rozpocznie działalność w nowym obiekcie w pierwszym kwartale 2018 r.

Hillwood Marki to park magazynowy położony w Markach na północno-wschodnich obrzeżach Warszawy. Docelowo park będzie się składać z trzech budynków o łącznej powierzchni 88 200 mkw. Największa z planowanych hal o powierzchni 38 500 mkw. oraz druga o wielkości 29 000 mkw., obecnie są już w budowie. Właścicielem i deweloperem parku jest firma Hillwood.

Prologis buduje nowe magazyny w Czechach

preview_Prologis_Park_Prague-Uzice_aerial_2

Prologis, Inc. ogłosił dziś rozpoczęcie budowy nowego magazynowego obiektu spekulacyjnego o powierzchni 28 300 metrów kwadratowych na terenie Prologis Park Prague-Uzice w Czechach.

Będzie to trzeci budynek w całkowicie wynajętym Prologis Park Prague-Uzice, a zakończenie jego budowy planowane jest na połowę 2018 roku. Park oferuje 97 800 metrów kwadratowych nowoczesnej powierzchni magazynowej i daje możliwość dalszej rozbudowy o 42 850 metrów kwadratowych. Nowy budynek spekulacyjny, podobnie jak wszystkie budynki Prologis w Europie Środkowo-Wschodniej, zostanie poddany akredytacji BREEAM.

Prologis Park Prague-Uzice to nowoczesny park logistyczny usytuowany strategicznie przy autostradzie D8, zaledwie 9 kilometrów na północ od Pragi. Park składa się obecnie z dwóch nowoczesnych obiektów magazynowych o łącznej powierzchni 97 800 metrów kwadratowych.

Inwestycje w hotele coraz popularniejsze – branża kusi zyskami

10789-2l

Hotel w zamku Krąg na Pomorzu

Od kilku do kilkudziesięciu milinów złotych trzeba zapłacić za atrakcyjnie położony i rentowny hotel na rynku wtórnym. Inwestorzy szukają przede wszystkim lokalizacji o potencjale turystycznym, przy ważnych węzłach komunikacyjnych, bądź w największych miastach kraju.

Bardzo dobra koniunktura w branży hotelarskiej skłania do zakupów w celach inwestycyjnych. Hotele stanowią obecnie atrakcyjną alternatywę wobec „typowych” obiektów biurowych, magazynowych, handlowych. Wartość transakcji na tym rynku rośnie. Z raportu firmy Knight Frank wynika, że do końca III kw. 2017 wyniosła ona ponad 330 mln euro, co jest wynikiem rekordowym.

Zainteresowanie inwestorów obiektami hotelowymi to pokłosie szybko rosnącego rynku takich usług. W 2016 roku wg danych STR Global wskaźnik Revpar (przychód na każdy dostępny pokój) wzrósł o 11 proc., co było jednym z najwyższych wzrostów w Europie. Jeśli chodzi o bazę hotelową, ta w ciągu 10 lat baza noclegowa w Polsce wzrosła aż o 80 proc. Na koniec 2015 roku działało w naszym kraju ponad 2,5 tys. hoteli oferujących ok. 125 tys. pokoi oraz 250 tys. miejsc noclegowych. Według danych STR Global Polska jest piątym rynkiem w Europie pod względem liczby markowych projektów hotelowych planowanych i będących w realizacji.

Systematycznie wzrasta liczba udzielonych noclegów i gości sieci hotelowych i ogólnie branży noclegowej. W 2016 roku nasz kraj odwiedziła rekordowa liczba zagranicznych turystów – 17,5 mln. Co prawda na razie jeszcze nie znamy pełnych danych ubiegłorocznych, ale prawdopodobnie będą one jeszcze lepsze. Już natomiast wiadomo, że sezon był udany nad Bałtykiem. Wg GUS w sezonie letnim 2017 w 10 zbadanych miejscowościach nadbałtyckich udzielono ponad 8,2 mln noclegów. To wynik o niecałe 3 proc. wyższy niż rok wcześniej, ale niektóre lokalizacje notowały znacznie większe wzrosty. Przykładowo: w Kołobrzegu wyniósł on ponad 10 proc. rok do roku, a w Gdańsku – ponad 8.

Całościowy obraz jest więc bardzo pozytywny dla inwestorów. Krótko mówiąc: opłaca się wejść na ten rynek. Widoki na duże zyski są całkiem wyraźne. Co więcej – na popularności zyskują też nowe formuły inwestowania dla klientów indywidualnych – m.in. system condo.

Ceny obiektów hotelowych na rynku wtórnym

Stawki za nieruchomości hotelowe i szerzej – pensjonatowe są oczywiście bardzo różne. Pod względem lokalizacji zdecydowanie przodują miejscowości turystyczne i największe miasta kraju. Drogie mogą być też hotele w ważnych węzłach komunikacyjnych, np. przy zjazdach z autostrad, przy drogach krajowych itp. Pod względem technologii postawienia, wieku i standardu można mówić o dominacji bądź to nowych nieruchomości, a więc maksymalnie kilkuletnich oraz obiektów zabytkowych – w dawnych pałacach, zamkach, posiadłościach – oczywiście gruntownie zrewitalizowanych. Te dwa typy nieruchomości hotelowych są wyceniane najwyżej. Najniższe stawki dotyczą natomiast budynków przestarzałych, postawionych w przestarzałej technologii, nieatrakcyjnych wizualnie, o niskim standardzie – do takich możemy zaliczyć pensjonaty i hotele z czasów PRL.
Oczywiście na wycenę obiektu ma wpływ także jego lokalizacja, a przede wszystkim udokumentowana rentowność.

Hotele kilkuletnie

Stawki za 1 mkw. zdecydowanie powyżej średnich, ceny całości na poziomie kilkunastu milionów złotych – z danych WGN wynika, że taki jest rząd wielkości cen za nowe obiekty hotelowe w dobrych lokalizacjach.
Przykładowo: za stylizowany na góralski, drewniano, kamienny zajazd w rejonie Piotrkowa Trybunalskiego, wzdłuż drogi krajowej nr 8 Katowice – Warszawa jeden z oferentów oczekuje blisko 20 mln zł.

Inny przykład nowoczesnego obiektu hotelowego to luksusowy obiekt między Szklarską Porębą a Jelenią Górą, a więc świetnie położony – przy głównej trasie tranzytowej, drodze krajowej nr 3. Nieruchomość, na którą składa się także aquapark, wyceniono na 17,6 mln zł. Trzyletni pensjonat w Ciechocinku wyceniono natomiast na 6,5 mln zł, co daje stawkę powyżej 7 tys. zł/mkw. Pensjonat położony w najbliższym sąsiedztwie ciechocińskich tężni, w samym centrum miasta.

Hotele zabytkowe

Jak już wspomnieliśmy segment hotelarski bardzo dobrze „czuje się” w zabytkowych murach – co nie powinno dziwić, bowiem dobrze czują się w nich także klienci. Dziś to głównie branża hotelowa „napędza” rewitalizacje dawnych pałaców, zamków, dworków, a w miastach – kamienic, które również idealnie nadają się pod obiekty hotelowe. Ceny mogą być bardzo wysokie.

Do najdroższych obecnie nieruchomości tego typu, wystawionych na sprzedaż w WGN należy zachwycający zamek rycerski z XV wieku w miejscowości Krąg na Pomorzu. Ten uroczy, gruntownie odrestaurowany obiekt, wraz z parkiem i całą zabudową działa obecnie jako hotel. Nieruchomość o powierzchni 2880 mkw. wyceniono na 23 mln zł, co daje stawkę rzędu blisko 8000 zł od metra kwadratowego.

Jeśli natomiast chodzi o kamienice w największych miastach kraju jedną z najdroższych w WGN nieruchomości jest pięciogwiazdkowy hotel w zabytkowej, XVIII – wiecznej Kamienicy pod Murzynkiem na gdańskiej starówce. Nieruchomość o powierzchni 500 mkw. wyceniono aż na 14 mln zł, co daje bardzo wysoką cenę metra kwadratowego – blisko 28 tysięcy. Podobna oferta to hotel w zabytkowej kamienicy przy głównym deptaku w Jeleniej Górze. Obiekt wyceniono na ponad 10 mln zł.

Marcin Moneta – komercja24

Nowi najemcy biur Business Garden Warszawa

BusinessGarden

Vastint Poland podpisał umowy najmu z dwoma firmami z sektora finansowego w biurach Business Garden Warszawa. Łącznie wynajęto 4 500 m2 powierzchni biurowej. Nowi najemcy wprowadzą się do kompleksu w połowie roku.

Business Garden zlokalizowany jest przy jednej z głównych arterii miasta Żwirki i Wigury, w bliskiej odległości od centrum Warszawy. Dostępny w najbliższym otoczeniu projektu system komunikacji miejskiej, obejmujący SKM oraz linie autobusowe, zapewnia szybki dostęp do lokalizacji w godzinach szczytu z dowolnej części miasta.

Wielofunkcyjny kompleks tworzy siedem kameralnych budynków biurowych o łącznej powierzchni najmu 90 000 m2.  Budynki posiadają certyfikat LEED Platinum.  

Na terenie Business Garden funkcjonuje hotel na ponad 200 pokoi, centrum konferencyjne z 8 salami i restauracja. Niebawem, w nowej części kompleksu otwarta zostanie kantyna, sklep spożywczy, fitness club oraz szereg drobnych punków usługowych.