PlanRadar: Koszty przeróbek nieruchomości inwestycyjnych zredukują nowoczesne technologie

PlanRadar_foto_2

Badanie przeprowadzone przez PlanRadar, w którym wzięło udział ponad 2500 firm w Europie, wykazało, że 11 proc. całkowitych kosztów projektu przypisuje się przeróbkom i poprawkom budowlanym.

Spis treści:
Słaba komunikacja głównym powodem przeróbek budowlanych
Przeróbki na polskich placach budowy

PlanRadar, wiodący w branży dostawca oprogramowania do cyfrowego zarządzania budową, opublikował niedawno badanie analizujące główne przyczyny i konsekwencje przeróbek w branży budowlanej. Według raportu aż 11 proc. kosztów projektu przypisuje się poprawkom, co podkreśla potrzebę opracowania skuteczniejszych strategii i usprawnienia procesów zarządzania projektami w celu ograniczenia liczby korekt.

–Wszyscy zgadzamy się, że czas jest istotnym czynnikiem w każdej strategii biznesowej. Jest to szczególnie widoczne w branży budowlanej. Przeróbki, które są częstym zjawiskiem na placach budowy, zwykle powodują kosztowne opóźnienia dla wszystkich zainteresowanych stron. Dlatego tak ważne jest zapobieganie czynnikom, które je powodują – mówi Sander van de Rijdt, współzałożyciel i dyrektor generalny PlanRadar. – Nieprzewidziane sytuacje, spowodowane koniecznością dokonania poprawek mają konsekwencje nie tylko ekonomiczne – odbijają się one także na projekcie i całej firmie. Można ich jednak łatwo uniknąć, korzystając z odpowiednich narzędzi.

Słaba komunikacja głównym powodem przeróbek budowlanych

W badaniu wzięło udział ponad 2500 klientów PlanRadar, którzy podzielili się swoimi spostrzeżeniami na temat głównych przyczyn przeróbek budowlanych. Wśród nich większość respondentów wymieniła słabą komunikację między zaangażowanymi stronami oraz członkami zespołu, a następnie brak właściwego zarządzania dokumentami oraz błędy w kontroli jakości. Ankietowani wskazali, że czynniki te skutkowały nie tylko wzrostem kosztów, ale także opóźnieniami w dostawach, pogorszeniem relacji między wykonawcami a klientami, a także spadkiem zadowolenia klientów i ogólnym pogorszeniem reputacji firmy.

–W dobie wyzwań rynkowych istnieje silna potrzeba poprawy kontroli jakości, która dzięki minimalizacji błędów może pomóc przedsiębiorstwom budowlanym zaoszczędzić nawet miliony złotych rocznie – powiedział współzałożyciel i dyrektor generalny PlanRadar Ibrahim Imam. – PlanRadar zmniejsza ryzyko przeróbek, umożliwiając tym samym redukcję niepotrzebnych kosztów, co jest istotnym czynnikiem w przepisie na wzrost i sukces firm – dopowiada.

Badanie wykazało, że poprawki budowlane, oprócz bezpośrednich szkód ekonomicznych i wizerunkowych, mogą prowadzić również do roszczeń z tytułu naruszenia umowy i innych problemów prawnych, a także etycznych konsekwencji marnowania materiałów wpływających na środowisko oraz konsekwencji społecznych. Zaobserwowano, że każda naprawa wpływa na morale pracowników, zwiększa ich frustrację i zmniejsza motywację. Biorąc pod uwagę poziom niedoboru siły roboczej w branży, jest to coś, czego firmy nie powinny przeoczyć, w dążeniu do podnoszenia produktywności swoich zespołów.

Przeróbki na polskich placach budowy

Dane stają się jeszcze bardziej interesujące, gdy spojrzymy na nie na poziomie regionalnym. Dla niemal 62 proc. polskich respondentów problemy z komunikacją mają bardzo wysokie znaczenie w popełnianiu błędów i wynikających z nich konieczności dokonania przeróbek. Jednocześnie, przedstawiciele branży jednomyślnie wskazują, że najczęstszą konsekwencją poprawek jest wzrost kosztów inwestycji oraz dodatkowe marnowanie i tak już drogich w obecnych czasach materiałów. Niecała połowa polskich klientów PlanRadar uważa, że przeróbki mogą podnieść koszty inwestycji o 6 proc. lub więcej. 38 proc. jest zdania, że konieczność przeprowadzenia dodatkowych korekt może zwiększyć koszt inwestycji od 3 do 4 proc.

Podsumowując, badanie PlanRadar zapewnia cenny wgląd w przyczyny i konsekwencje przeróbek w branży budowlanej, podkreślając potrzebę skutecznej komunikacji i współpracy między zainteresowanymi stronami. Z pełną wersją raportu można się zapoznać tutaj.

Źródło: PlanRadar.

Polski rynek biurowy – jak kształtuje się sytuacja w sektorze po I kwartale 2023 r.?

austin-li-201808-unsplash

Polski sektor biurowy odbudowuje swoją pozycję po trudnym okresie zastoju, z jakim musiał się zmierzyć w czasie pandemii koronawirusa. Na mapie kraju przybywa stale nowych powierzchni biurowych do wynajęcia, jednak da się zauważyć, że inwestorzy zachowują się bardziej ostrożnie przy realizacji nowych projektów komercyjnych.

Spis treści:
Inwestorzy na rynku biurowym w Polsce wciąż czujni
Duże miasta wciąż stabilne
Modyfikacja systemu pracy kontra popyt na przestrzenie biurowe
Coworki na tapecie
Na czym zależy najemcom biurowym?
Ceny materiałów budowlanych nie zachęcają do wchodzenia w nowe projekty
Rynek biurowy musi pozostać elastyczny
Przyszłość rynku biurowego w Polsce – czego można się spodziewać?

Inwestorzy na rynku biurowym w Polsce wciąż czujni

W I kwartale 2023 roku inwestorzy i deweloperzy cały czas zachowywali czujność, jeśli chodzi o sektor biurowy w Polsce. Rynek wciąż nie jest na tyle stabilny, aby deweloperzy hurtowo dostarczali nowe powierzchnie biurowe na wynajem. Na zmniejszoną podaż wpływ mają różne czynniki. Z jednej strony inwestorzy zdają sobie sprawę z mniejszego zainteresowania biurami na wynajem. Z drugiej widzą, że ceny materiałów budowlanych i wykończeniowych wciąż są wysokie, co przekłada się na mniejszą rentowność potencjalnej inwestycji, jaką mieliby rozpocząć.

Duże miasta wciąż stabilne

Największą stabilność jeśli chodzi o poziom popytu i podaży można dostrzec w największych polskich miastach, takich jak Warszawa, Kraków czy Wrocław. Także Trójmiasto trzyma silną pozycję i stale przyciąga nowych najemców. W aglomeracjach miejskich powstaje najwięcej nowoczesnych biurowców. Inwestorzy zdają sobie bowiem sprawę z tego, że w dużych metropoliach mają szansę na możliwe najszybsze znalezienie potencjalnych najemców, przy utrzymaniu satysfakcjonujących stawek na wynajem.

Modyfikacja systemu pracy kontra popyt na przestrzenie biurowe

Należy mieć na względzie, że na bieżącą kondycję rynku biurowego w Polsce wpływ ma także zmieniający się system pracy. W okresie lockdownu, który został wprowadzony na początku pandemii koronawirusa w Polsce, Polacy musieli przestawić się na domowy system pracy. Biura stacjonarne zostały zamknięte, przez co zarówno pracownicy, jak również ich pracodawcy, musieli odnaleźć się w nowych warunkach. Jak się szybko okazało, tzw. home office sprawdził się na tyle dobrze, że wielu pracowników po dziś dzień wykonuje swoje obowiązki służbowe z zacisza własnego domu. Jest też wiele osób, które pracują w tzw. systemie hybrydowym. Oznacza to, że część służbowych obowiązków osoby te wykonują w stacjonarnym biurze, a część z dowolnego miejsca, jak choćby własne domostwo.

Coworki na tapecie

Z uwagi na zmieniające się trendy pracownicze, w I kwartale 2023 roku wciąż możemy obserwować dużą popularność przestrzeni coworkingowych. Tego rodzaju przestrzenie biurowe cieszą się dużą popularnością z uwagi na swobodę pracy, jaką zapewniają. Z przestrzeni tych można też często korzystać w sposób elastyczny, tj. wedle potrzeb, bez konieczności podpisywania umów na wynajem lokalu na okres długoterminowy. Taki rodzaj wykorzystywania profesjonalnie przygotowanych biur do pracy zachęca wielu pracowników.

Na czym zależy najemcom biurowym?

Na co najemcy często zwracają uwagę przy poszukiwaniu idealnej lokalizacji pod swój biznes? Oczywiście cena wynajmu jest jednym z istotniejszych kryteriów poszukiwań. Pod uwagę brana jest również wysokość kaucji oraz szczegółowe zapisy zawarte w umowie najmu. Najemcy poszukują komfortowej przestrzeni do pracy, jednak ilość pomieszczeń i ogólna powierzchnia biura na wynajem to kwestia bardzo indywidualna.
Z pewnością bardzo ważna jest lokalizacja biurowca. O ile dla jednych firm bardziej dogodna będzie lokalizacja w ścisłym centrum miasta, a dla innych na jego obrzeżach, o tyle są cechy wspólne każdego z tych wyborów – dobry i łatwy dojazd. Mowa tutaj zarówno o dojeździe komunikacją miejską, jak również samochodem.
W tym momencie przechodzimy do kwestii parkingu, którego obecność również stanowi ogromną wartość dodaną. Dobrze, jeśli okolica zapewnia możliwość skorzystania z bezpłatnych miejsc parkingowych. Wybór tak zlokalizowanego biura wydaje się najkorzystniejszym pomysłem. Dobrze jest również, kiedy biurowiec posiada własny parking, na przykład podziemny. Również tak usytuowane biura są bardzo chętnie wynajmowane.
Pozostaje jeszcze kwestia standardu biura. Często jednak idzie on w parze z ceną najmu, w związku z czym najemcy często poszukują optymalnej oferty.
Jeszcze jedną istotną dla coraz większej liczby najemców rzeczą jest poziom ekologiczności danej inwestycji biurowej. W celu uzyskania zielonej certyfikacji, zarządcy budynków biurowych starają się o uzyskanie odpowiedniego certyfikatu. Często jego to popularny system BREEAM lub LEED.

Ceny materiałów budowlanych nie zachęcają do wchodzenia w nowe projekty

Warunki, jakie obecnie panują na rynku, nie sprzyjają deweloperom. Ceny materiałów budowlanych cały czas utrzymują się na wysokim poziomie. Także ceny materiałów wykończeniowych trzymają wysokie ceny. Oznacza to, że koszty realizacji inwestycji bardzo wzrosły. Takie zmiany nie pozostają obojętne na późniejsze koszty najmu poszczególnych lokali biurowych w ramach inwestycji. Z uwagi na wyższe koszty realizacji biurowca, ceny wynajmu biur też będą wyższe. To z kolei może przełożyć się na mniejsze zainteresowanie lokalami biurowymi na wynajem po stronie potencjalnych najemców.

Rynek biurowy musi pozostać elastyczny

Z uwagi na wciąż zmieniające się trendy a także mało stabilną sytuację gospodarczą oraz utrzymującą się na wysokim poziomie inflację, polski rynek biurowy musi pozostać elastyczny. Oznacza to, że właściciele nieruchomości komercyjnych oferujących powierzchnie biurowe na wynajem, muszą stale obserwować rynek i reagować na zmiany, które na nim zachodzą. Tylko dzięki takiemu podejściu będą mogli utrzymać oferowane przez siebie biura na takim poziomie, aby były one dla najemców atrakcyjne.
Podejście to było widoczne w okresie pandemii koronawirusa, kiedy zaostrzone były warunki wykonywania pracy przez określoną liczbę osób w jednym pomieszczeniu. Dla przykładu – wzrosła popularność biur gabinetowych, które zapewniały większe poczucie bezpieczeństwa i higieny pracy. Właściciele biurowców, które oferowały powierzchnie typu open-space, czyli duże, otwarte biura, szybko zareagowali. Biura typu open-space były niejednokrotnie przekształcane za pomocą ścianek działowych na biura gabinetowe.
Kolejnym krokiem, jaki podjęło wielu inwestorów, było zwiększenie poziomu higieny w łazienkach i częściach wspólnych. Montowane były dozowniki z płynem antybakteryjnym, zwiększano częstotliwość sprzątania biur itp.
Szybkie wprowadzanie zmian zapewniło właścicielom biurowców utrzymanie zainteresowanie swoimi obiektami komercyjnymi wśród dotychczasowych najemców, a także zachęciło nowych do podpisywania umów najmu powierzchni biurowych.

Przyszłość rynku biurowego w Polsce – czego można się spodziewać?

Czego można się spodziewać po rynku biurowym w Polsce? Z pewnością na mapie kraju będą pojawiały się nowe inwestycje komercyjne w sektorze biurowym. Można założyć, że większość z nich deweloperzy i inwestorzy będą realizować na terenie dużych aglomeracji miejskich. Jest to bezpieczniejsza opcja, ponieważ można założyć, że w dużym mieście łatwiej będzie można pozyskać najemcę.

Redakcja
Komercja24.pl

Kolejny obiekt w ramach nieruchomości komercyjnej K-FLEX w Uniejowie już otwarty

fot. www.instagram.com/oh.storytellers2

fot. www.instagram.com/oh.storytellers2

Kolejny, szósty już obiekt w ramach kompleksu produkcyjno-magazynowego K-FLEX w Uniejowie został otwarty.

Nieruchomość komercyjna Panattoni zakończył budowę. Wraz ze swoim klientem uroczyście otworzył szósty obiekt BTS w ramach kampusu produkcyjno-magazynowego K-FLEX w Uniejowie. Wraz z nowym magazynem o powierzchni 33 000 m kw. kompleks w Uniejowie przekroczył już 100 000 m kw. i jest doskonałą bazą do obsługi klientów w Europie, Azji, Afryki i USA.
Najnowszy magazyn o powierzchni 33 000 m kw. został uroczyście otwarty 31 maja 2023 r. W wydarzeniu udział wzięli m.in.: Założyciel firmy K-Flex Amadeo Spinelli oraz jej Prezes Carlo Spinelli, Dyrektor Zarządzający K-Flex Polska Bartłomiej Gröbner, BTS Managing Director w Panattoni Marek Foryński, posłowie na sejm Paweł Bejda oraz Piotr Polak, Burmistrz Uniejowa Józef Kaczmarek, Wicestarosta poddębicki Piotr Mejer czy Dyrektor Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi Maciej Kania.

-„Dzisiejsze otwarcie to kolejny ważny rozdział w historii współpracy Panattoni i K-FLEX. Wzajemnie zrozumienie i zaufanie doprowadziły do skutecznej realizacji sześciu obiektów BTS i stworzenia strategicznego kompleksu dla działalności naszego partnera. Kampus w Uniejowie połączył wszechstronność, bardzo wysoki standard oraz szeroką gamę zrównoważonych rozwiązań” – mówił Marek Foryński, BTS Managing Director, Panattoni.

„Dzisiejszy dzień wieńczy kolejny etap rozwoju naszej Firmy w Polsce, w którym od ponad 10 lat mam przyjemność uczestniczyć. Cieszy mnie to, że możemy się tutaj spotkać, rozpoczynając następny rozdział działalności K-FLEX. Zakończenie rozbudowy nowego magazynu to jednak nie koniec naszych działań. Planujemy dalej się rozwijać, realizując kolejne inwestycje i tworząc nowe miejsca pracy. Planowane jest powiększenie zarówno powierzchni produkcyjnej jak i magazynowej, dzięki czemu będziemy mogli także zwiększyć zatrudnienie.” – Bartłomiej Gröbner, Dyrektor Zarządzający z K-FLEX Polska.

Źródło: Panattoni.

ALDI otwiera pierwszą nieruchomość komercyjną o charakterze handlowym w Płońsku

HyperFocal: 0

ALDI otwiera pierwszą nieruchomość komercyjną o charakterze handlowym w Płońsku.

W dniu 7 czerwca o godzinie 6:00 swoje progi dla klientów otworzy pierwszy sklep ALDI w Płońsku. Nieruchomość komercyjna zlokalizowana będzie przy ulicy Żołnierzy Wyklętych 17. Sieć zatrudniła kilkunastu pracowników na potrzeby nowo otwartej lokalizacji.
Na odwiedzających sklep ALDI w Płońsku czekać będą atrakcyjne promocje na produkty marek własnych.

– Każde otwarcie sklepu ALDI to dla nas ogromny sukces i potwierdzenie naszego rozwoju. Jako sieć jesteśmy dziś obecni w każdym województwie i chcemy także zagościć w większości polskich domów. Nasi klienci wiedzą, że w ALDI znajdą lokalne i międzynarodowe produkty wysokiej jakości, ponieważ ALDI ma to coś, czego nie ma nigdzie indziej, po co warto wracać do nas, zgodnie z myślą Raz ALDI zawsze ALDI. Wierzymy, że klienci naszej nowej lokalizacji w Płońsku znajdą również to „coś” i zyskają przekonanie, że ALDI to pewność udanych zakupów.”  – mówi Wojciech Seroczyński, Kierownik Sprzedaży ALDI w Polsce.

Źródło: ALDI.

Cushman & Wakefield: Rozwój nieruchomości komercyjnych w województwie zachodniopomorskim

stefano-zanin--2gFakUG-SA-unsplash

Ostatnie lata to okres dynamicznego rozwoju kluczowych inwestycji infrastrukturalnych na terenie Pomorza Zachodniego, które znacząco poprawiły dostępność komunikacyjną regionu i jego potencjał inwestycyjny. Na fali tych zmian rozwijał się też lokalny rynek projektów magazynowych, którego zasoby od 2016 roku wzrosły aż sześciokrotnie. Przed zachodniopomorskim stoi teraz szansa na przyciągnięcie kolejnych inwestycji, tym bardziej, że zabezpieczone przez deweloperów grunty pozwolą na budowę aż 900 000 mkw. powierzchni magazynowo-logistycznej – wynika z raportu międzynarodowej agencji doradczej Cushman & Wakefield „Na fali biznesu logistyczno-magazynowego w zachodniopomorskim”.

Zachodniopomorskie na fali rozwoju

Zachodniopomorskie, piąte pod względem powierzchni województwo w Polsce, coraz mocniej  przyciąga uwagę zagranicznych inwestorów, a zwłaszcza tych z Niemiec i krajów skandynawskich. Według majowych danych udostępnionych przez Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej, w woj. zachodniopomorskim są aktualnie obecnie 1472 spółki z udziałem kapitału niemieckiego, duńskiego, fińskiego, norweskiego i szwedzkiego.  Co więcej, ich aktywność cały czas rośnie – spośród działających obecnie przedsiębiorstw, ponad 400 powstało latach 2018-2022, czyli o blisko 40% więcej niż w okresie poprzednich 5 lat.

Inwestorów z Niemiec i krajów skandynawskich przyciąga geograficzna bliskość Polski oraz fakt wieloletniej i udanej aktywności biznesowej innych podmiotów gospodarczych z tych krajów. Ważna jest także baza infrastrukturalna i dostęp do wykwalifikowanych pracowników. Te elementy pracują na sukces regionu i są obietnicą utrzymania wysokiego tempa rozwoju w kolejnych latach – komentuje Damian Kołata, Partner, Head of Industrial & Logistics Agency Poland, Head of E-Commerce CEE, Cushman & Wakefield.

Województwo zachodniopomorskie jest położone na atrakcyjnym styku logistycznego łańcucha dostaw prowadzącego „do” oraz “z” Niemiec, Skandynawii i pozostałych regionów Polski.

Lokalizacja zachodniopomorskiego stanowi absolutny atut tego regionu w kontekście lokowania zachodnich inwestycji. Tę przewagę dodatkowo wzmacnia dostęp do wszystkich gałęzi transportu, co ułatwia tranzyt towarów pomiędzy południem Europy i krajami basenu Morza Bałtyckiego. Krzyżują się tu międzynarodowe, zarówno drogowe, morskie, jak i kolejowe szlaki komunikacyjne, a dobre zaplecze infrastrukturalne zapewnia bezpośredni dostęp do europejskiego systemu autostrad ze Skandynawii do Europy Południowej i Południowo-Wschodniej oraz z Europy Zachodniej do państw nadbałtyckich oraz Azji – tłumaczy Adrian Semaan, Senior Research Consultant, Industrial & Logistics Agency, Cushman & Wakefield.

Obecnie najważniejszą realizowaną inwestycją drogową jest trasa ekspresowa S6, która połączy aglomerację szczecińską, Pomorze Środkowe i Trójmiasto, wpływając korzystnie na integrację logistyczną i gospodarczą regionów w północnej części Polski. W trakcie najbliższej dekady Szczecin i cały region uzyska też dostęp do nowych dróg ekspresowych S10 i S11, które skrócą czas dojazdu i usprawnią transport w kierunku największych aglomeracji w centralnej i południowej części kraju.

Siódmy rynek w Polsce ma apetyt na więcej

Trend rozwoju logistyki transgranicznej, rozwój nowoczesnej sieci transportowej, a także dostępność gruntów inwestycyjnych przekłada się na dynamiczny rozwój zachodniopomorskiego rynku magazynowego.

Pomorze Zachodnie należy do szybko rozwijających się rynków magazynowych. Na koniec 2022 roku była to siódma pod względem wielkości lokalizacja magazynowa w kraju. Podaż tego typu inwestycji w regionie sięgała już 1,15 mln mkw. powierzchni, z czego 85% zasobów stanowiły inwestycje zrealizowane w trakcie ostatnich 6 lat, a prawie 35% ukończono w latach 2021-2022 – komentuje Paulina Machałowska, Associate, Industrial & Logistics Agency.

Większość projektów jest w pełni wynajęta, choć w 2022 roku odnotowano wzrost dostępności powierzchni magazynowej w rezultacie zwiększonej aktywności deweloperskiej, w tym podaży spekulacyjnej. Wwedług danych Cushman & Wakefield, w budowie pozostawało 94 000 mkw. powierzchni magazynowej.

Gotowość deweloperów do realizowania inwestycji na zasadach spekulacyjnych to oznaka dojrzewania rynku i wiary inwestorów w dalszy rozwój gospodarczy regionu i stabilne zapotrzebowanie na nowoczesne powierzchnie przemysłowe i logistyczne. W rezultacie, zabezpieczony przez deweloperów i ich partnerów biznesowych bank gruntów inwestycyjnych pozwoli dostarczyć dodatkowych 900 000 mkw. powierzchni przemysłowej w trakcie kilku najbliższych lat – dodaje Adrian Semaan.

 

Źródło: Cushman & Wakefield.

Deweloper Panattoni startuje z kolejną miejską inwestycją – City Logistics Warsaw IX

a6321c3687053fe6df471d338a9bcaf6

Deweloper Panattoni startuje z kolejną miejską inwestycją – City Logistics Warsaw IX.

Firma Panattoni ruszyła z budową nieruchomości inwestycyjnej City Logistics Warsaw IX przy skrzyżowaniu ulic Utrata i Zabraniecka na Targówku Fabrycznym. Wartość inwestycji wyniesie 19 mln Euro. Połowę powierzchni zajmie Inter-Mlecz – dystrybutor największych marek spożywczych, który płynnie przeniesie swoją działalność z pobliskiej lokalizacji.  W procesie najmu czynny udział brała firma MAXON – agencja nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych z 34-letnim doświadczeniem na polskim rynku.

-„Możliwość zrealizowania pomieszczeń ze wskazanym reżimem temperaturowym oraz sprawnej relokacji działalności z pobliskiego obiektu okazały się kluczowymi atutami Panattoni w kontekście współpracy z Inter-Mlecz. Po raz kolejny potwierdzamy, że nasza powierzchnia może zostać dostosowana do klientów z dziesiątek branż, a obiekty City Logistics to najlepszy dowód tej wszechstronności. To właśnie po tym segmencie doskonale widzimy, że nasze realizacje to już nie tylko obiekty magazynowe, a zdywersyfikowane platformy biznesowe, łączące różne działalności i powstające w atrakcyjnych lokalizacjach – z doskonałym dostępem do klienta oraz pracownika” – mówi Karolina Przygoda, Senior Leasing Manager w Panattoni.

Źródło: Panattoni.

 

Deweloper Develia przejmie polskie spółki Nexity

ben-rosett-10614-unsplash

Deweloper Develia przejmie polskie spółki Nexity.

Develia podpisała przedwstępną umowę dotyczącą nabycia 100% udziałów polskich spółek zależnych od Nexity, francuskiej firmy deweloperskiej. Cena sprzedaży ustalona w umowie przedwstępnej to 100 mln euro (ok. 453 mln zł). Dzięki przejęciu Develia zwiększy liczbę mieszkań w budowie o ok. 1400 oraz bank ziemi o ok. 2200 lokali w Warszawie, Krakowie i Poznaniu.

– Przejęcie Nexity pozwoli nam zwiększyć potencjał rozwojowy spółki na rynku mieszkaniowym. Przede wszystkim istotnie poszerzymy ofertę w dwóch ważnych dla nas aglomeracjach w Polsce – w Warszawie i Krakowie. Wejdziemy także do Poznania, gdzie nie byliśmy dotychczas obecni. Transakcja przybliży nas do realizacji jednego z naszych strategicznych celów, jakim jest zwiększenie skali działania w segmencie mieszkaniowym do poziomu sprzedaży ponad 3000 mieszkań – mówi Andrzej Oślizło, prezes Develii. – Nexity to deweloper o ugruntowanej pozycji z wieloletnim doświadczeniem na rynkach europejskich, w tym polskim. Kompetencje zespołu Nexity w zakresie m.in. pozyskiwania gruntów czy realizacji inwestycji będą istotną wartością w dalszym rozwoju Develii i wykorzystaniu w pełni potencjału tej transakcji, która wpisuje się w naszą strategię – dodaje Andrzej Oślizło.

Remonty starszych nieruchomości biurowych stają się opłacalne

jhon-jim-5BIbTwXbTWk-unsplash

Remonty starszych nieruchomości biurowych stają się opłacalne.

W szczycie sprzedaży kredytów hipotecznych branża remontowo-wykończeniowa wynagrodzenie dostawała tuż po wykonanej pracy, a nawet przed. Nie zawsze na fakturze.
Teraz, po spadku liczby zleceń indywidualnych, znalazła zatrudnienie przy przebudowie starych budynków biurowych, które wymagają zmniejszenia energochłonności i modernizacji zgodnej z ESG.
Firm szukających pracy po spadku zleceń z mieszkaniówki jest dużo, wpływa to na ich oczekiwania finansowe i twardość w negocjacjach.
W 2022 roku rozpoczęto budowę tylko 200 tys. nowych mieszkań. To o 27,8% mniej niż w 2021 roku. W przypadku deweloperów spadek liczby rozpoczętych budów przekroczył nawet 30% (30,7% mniej niż w 2021 roku). Podobne uwarunkowania utrzymują się w pierwszych miesiącach tego roku -pozwoleń na budowę lub zgłoszeń wydano o 34,3% mniej niż w analogicznym okresie 2022 roku (dane GUS). To oczywiście efekt wysokich stóp procentowych i drogich kredytów, na które gwałtownie spadło zapotrzebowanie. W 2022 r. banki udzieliły 126 tys. kredytów mieszkaniowych, a więc o 50,8% mniej niż w roku 2021. Także pod względem wartości udzielonych kredytów w roku 2022 spadek sięgnął ponad 49% (dane Związek Banków Polskich).

Firmy wykończeniowe schodzą z mieszkań, pukają do biur
Dwa lata temu na ekipę wykończeniową czekało się dłużej niż na rehabilitację z ZUS. Powstało setki nowych firm remontowo-budowlanych, które korzystały na hossie w branży. To już jednak przeszłość. Zmniejszone zapotrzebowanie na wykańczanie mieszkań i domów spowodował, że budowlańcy zmuszeni są, szukać nowych zleceniodawców. Są duże szanse, że ich znajdą.

– Z naszych rozmów z mikro i małymi firmami budowlanymi wynika, że zapotrzebowanie na ich usługi ciągle jest duże, zmienili się jednak główni zleceniodawcy. Nie są to już Kowalski z Nowakiem, którzy wykończają mieszkanie i płacą od ręki, a nawet dużą część prac zaliczkują. Teraz dużą grupę zleceniodawców stanowią zarządzający biurami. Ci jednak negocjują stawki bardziej asertywnie, nie są też skłonni płacić zaraz po wykonaniu zlecenia. Wolą przez miesiąc, a czasem nawet dłużej przetrzymać pieniądze. Powstaje czasowa luka pomiędzy wykonanym zleceniem, a przelewem. To powoduje, że wielu przedsiębiorców budowalnych szuka finansowania pomostowego, które pozwoli im przetrwać do przelewu – mówi Marek Sikorski z Finea, firmy mikrofaktoringowej.

Luka podażowa napędzi modernizacje w starszych budynkach
Wg raportu CBRE w Warszawie współczynnik pustostanów w obiektach biurowych sprzed 2010 roku, czyli liczących 13 i więcej lat wynosi 15,5% wobec 4,5% w obiektach z lat 2015-19. Podobnie jest w innych miastach. Mniejsza skala oddawanej w ostatnich miesiącach powierzchni biurowej (w Warszawie w tym roku do użytku nie oddano jeszcze żadnego biurowca – CBRE) powoduje wzrost zainteresowania starszymi obiektami. Je trzeba jednak przebudować, podnieść standard, ale i dostosować do bardziej energooszczędnego funkcjonowania. Na spory boom w modernizacjach starszych budynków wpływają również regulacje ESG, które są ważne dla coraz większej grupy najemców. Ci, których nie przekonują kwestie zrównoważonego rozwoju potrafią liczyć pieniądze i maja świadomość, że za energię i ogrzewanie starszego, niedostosowanego budynku trzeba płacić więcej. Poprawa efektywności jest możliwa, ale do tego potrzebni są budowlańcy.

– Zleceniodawcy biznesowi twardo negocjują umowy, a prace są fakturowane i rozliczane zgodnie z obowiązującymi przepisami. Na przelew z takich kontraktów czeka się dłużej, warto jednak zwrócić uwagę, że taka sytuacja ma też pozytywne konsekwencje. Firma budowlana realizująca dużo małych zleceń wykończeniowych w prywatnych domach jest mało wiarygodna dla instytucji bankowych. Brak długoterminowych umów powoduje, że nie mają szans na kredyt. W przypadku realizacji zleceń dla parków biurowych umowy są rozpisane na wiele miesięcy, a płatnikiem jest duża i często solidna firma. To powoduje, że łatwiej jest uzyskać finansowanie faktoringowe, bo zasadą jego udzielania jest analiza przyszłych zleceń i umów podpisanych z solidnymi płatnikami. To, że chcą płacić miesiąc czy dwa po zakończeniu pracy nie jest kłopotem, tak działa duża część polskiej gospodarki i mało kogo to (niestety) dziwi – dodaje Marek Sikorski z Finea.

Ekspert eFaktor twierdzi, że po finansowanie przychodzą nie tylko małe, kilkuosobowe firmy, które po przejściu na pracę dla właścicieli biur muszą wprawdzie dłużej czekać na pieniądze, ale stali się też bardziej wiarygodni dla instytucji finansowych.

– Zdarzają się też coraz częściej średnie firmy, które kładą na stole duże kontrakty na przebudowy biur. Wcześniej realizowały dwa – trzy takie zlecenia rocznie, teraz dwukrotnie lub trzykrotnie więcej. Oczywiście w tej sytuacji ich pozycja w negocjowaniu finansowania jest lepsza – Mateusz Skowronek z eFaktor, firmy faktoringowej.

Wg eksperta jest to pewna forma cywilizowania zasad współpracy firmy z branży budowlanej i docenienia ich wkład w PKB.

W Polsce jest obecnie około 13 mln m kw. biur, zaś średni współczynnik pustostanów wynosi około 13,5%. To w dużej mierze spośród nich będą w najbliższych 2-3 latach czerpać potencjalni najemcy. Stanie się to jednak po przebudowie i podniesieniu efektywności energetycznej. Odświeżenia i dostosowania do standardów rynkowych wymaga niemal 2 mln m kw. powierzchni.

materiał prasowy

Nieruchomość komercyjna Seamor w Szczecinie z ponad 1000 m2 posadzek Flowfresh

Seamor_Flowfresh_4

Seamor International Ltd. działa na rynku od ponad 25 lat i specjalizuje się w handlu rybami mrożonymi i świeżymi oraz w przetwórstwie rybnym. W ostatnim czasie firma rozbudowała swój zakład produkcyjny, usytuowany przy ul. Granitowej 22 w Szczecinie. W nowej hali, na powierzchni ponad 1000 m2, zastosowano antybakteryjne poliuretanowo-cementowe posadzki Flowfresh marki Flowcrete, wiodącego eksperta od tej technologii.

Seamor w swojej działalności kieruje się takimi wartościami, jak zdrowie i tradycja. Firma oferuje wysokiej jakości ryby świeże, mrożone, wędzone, a także owoce morza, przy czym 99% z nich to gatunki dziko żyjące, niehodowlane, czyli nie poddawane działaniu środków farmakologicznych czy dodatków paszowych. Spółka stosuje wyłącznie naturalną technologię wędzenia opartą na tradycyjnej metodzie solankowania i wędzenia naturalnymi zrębkami z drewna bukowego, z wykluczeniem sztucznych konserwantów, chemicznych polepszaczy smakowo-zapachowych czy płynnych koncentratów dymu.

W zakładzie produkcyjnym Seamor został wdrożony system HACCP oraz międzynarodowy standard bezpieczeństwa żywności IFS. Firma wytwarza w nim głównie ryby wędzone, takie, jak: makrela, śledź, łosoś, tuńczyk, trewal, karmazyn, węgorz, sieja, halibut, grenadier, dorsz, plamiak, krewetki, w zależności od rodzajów ryb w różnych postaciach, m.in. jako tusze, ryby całe, filety, kawałki, paski, szaszłyki oraz polędwice.

W związku z rozwojem działalności firma Seamor rozbudowała w ostatnim czasie przetwórnię ryb. W nowej hali, na powierzchni ponad 1000 m2, wykonano specjalistyczną, antybakteryjną posadzkę żywiczną Flowfresh SR, przeznaczoną do stosowania w przemyśle spożywczym, w strefach mokrych. W pomieszczeniach produkcyjnych inwestor zdecydował się na system posadzkowy w kolorze ochry, natomiast w korytarzach komunikacyjnych – w kolorze czerwonym.

Źródło: CPG Europe.

Nieruchomości komercyjne w segmencie biurowym – najnowsze trendy

anders-jilden-Sc5RKXLBjGg-unsplash

Według prognoz ponad 80 proc. inwestorów z branży nieruchomości chce opierać swoje decyzje na wartościach ESG. Przyczyniają się do tego nie tylko wymagania prośrodowiskowe, ale też presja najemców wynikająca z rosnących kosztów eksploatacji.

W ub. roku sektor biurowy osiągnął 36 proc. udział w wolumenie inwestycyjnym. Wśród najaktywniejszych branż są usługi dla biznesu, finanse oraz IT, która odpowiada za 26 proc. popytu. Dla tych najemców ważne są kwestie bezpieczeństwa oraz model sharing economy.
Do optymalizacji działalności przyczynia się rosnąca popularność modelu hub&spoke. Pozwala on nie tylko na przyciągnięcie specjalistów spoza dużych aglomeracji, wpływa także na ożywienie lokalnego rynku nieruchomości.
Zmieniające się oczekiwania co do miejsca pracy powodują, że znaczenie zyskuje sztuczna inteligencja. Już wkrótce AI będzie generować raporty, planować naprawy, czy konserwację nieruchomości komercyjnych.

– W przypadku nieruchomości komercyjnych wartości ESG odgrywają coraz istotniejszą rolę. Oparcie inwestycji o kryteria związane z energią odnawialną, gospodarką energetyczną, czy zastosowaniem efektywnych technologii jest korzystne zarówno z punktu widzenia ekologicznego, jak i ekonomicznego. Nie do przecenienia są ponadto aspekty stricte wizerunkowe. Praca w obiekcie, który „dba o środowisko” i uwzględnia potrzeby interesariuszy, jest dodatkowym benefitem pozwalającym na przyciągnięcie najlepszych specjalistów – mówi Michał Turek, Dyrektor Operacyjny BTS w SPIE Building Solutions.

Źródło: SPIE Building Solutions.

Walter Herz.: Inwestorzy poszukują atrakcyjnych nieruchomości komercyjnych na polskim rynku

2021_Warszawa_fot. Walter Herz.

W całej Europie w sektorze nieruchomości komercyjnych możemy obserwować w tym roku spadek aktywności inwestorów. Wartość wolumenu inwestycyjnego w pierwszym kwartale 2023 spadła w Polsce o ponad 60 proc. licząc rok do roku, a na niektórych rynkach zachodnioeuropejskich nawet o 90 proc. Polski rynek broni się wyższymi stopami zwrotu niż oferuje Europa Zachodnia i nadal wypada korzystnie na tle rynków europejskich.

Spis treści:
Przede wszystkim zakupy oportunistyczne
Magazyny nadal górą

– Zmiany w światowej gospodarce i drogie finansowanie projektów wyhamowały działania największych, międzynarodowych graczy. Mocno zmienił się bowiem rynek pieniądza. Wysokie koszty finansowania powodują, że fundusze nie mogą liczyć na optymalne zyski przy zakupie nieruchomości typu core. W przypadku tych aktywów oczekiwania cenowe właścicieli i potencjalnych nabywców są mocno rozbieżne. Stąd mniejsze zainteresowanie nieruchomościami prime i wyczekiwanie dużych podmiotów inwestycyjnych na stabilizację stóp procentowych, a tym samym, stóp kapitalizacji, które odzwierciedlałyby ich poziom. Najwięksi gracze przyjęli strategię wyczekiwania. Niestabilność rynków finansowych powoduje, że rośnie presja na obniżkę wycen aktywów. Większe możliwości niż rynek nieruchomości w Europie w obecnych warunkach stwarza inwestorom na  przykład rynek amerykański – mówi Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz.

W 2022 roku jedna trzecia inwestorów aktywnych w Polsce pochodziła z USA, a kolejną, największą grupę stanowił kapitał z Europy Zachodniej. – W 2023 roku nadal względną aktywność wykazują podmioty z USA, mocno osłabło natomiast zainteresowanie inwestowaniem ze strony firm z Europy Zachodniej, przede wszystkim z Niemiec. Polski rynek przyciąga natomiast nowych, lokalnych graczy z regionu CEE, którzy skupiają się na aktywach magazynowych i biurowych. W naszym kraju kupują teraz podmioty z Czech (Investika czy Trigea) oraz Węgier (Indotek czy Adventum) i pojawiają się nowi gracze, m.in. z Litwy jak fundusz Eika Asset Managment czy Lords AB. Ponadto, do Polski napływa nowy kapitał z krajów bałtyckich oraz Skandynawii – mówi Katarzyna Tencza, Associate Director Investment & Hospitality w Walter Herz.

Przede wszystkim zakupy oportunistyczne  

Nieruchomości nabywają teraz głównie podmioty, które inwestują środki własne i firmy, które mają możliwość zdobycia finansowania w banku. Bartłomiej Zagrodnik zauważa, że na naszym rynku sporo inwestorów poszukuje okazji. – Inwestorzy nastawieni są na zakupy oportunistyczne. Nie ma jednak transakcji sprzedaży, do których właściciele byliby zmuszeni ze względu na presję i trudności finansowe. Inwestorzy z regionu Europy Środkowo – Wschodniej, którzy zastąpili obecnie podmioty inwestycyjne z Zachodniej Europy nie celują w zakupy portfelowe, ale poszukują pojedynczych nieruchomości, w które można zainwestować i w krótkim czasie podnieść ich wartość i rentowność – informuje.

W pierwszych trzech miesiącach 2023 roku inwestorzy ulokowali w Polsce najwięcej kapitału w nieruchomości z sektora magazynowego. Powodzeniem cieszył się też segment handlowy oraz warszawskie biurowce. Większość zainwestowanego kapitału pochodziła z krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Znacznie mniejszy udział w wolumenie inwestycyjnym mieli gracze z USA i kapitał z Bliskiego Wschodu.

W pierwszym kwartale br. sektor przemysłowo-magazynowym zwiększył ponad dwukrotnie wolumen inwestycyjny w porównaniu r/r. Największym powodzeniem cieszyły się aktywa z rynku pierwotnego zlokalizowane głównie w zachodniej części kraju. Wśród sprzedających w tym segmencie rynku pozycję lidera nadal utrzymuje firma Panattoni. W początkach tego roku największą transakcją magazynową była sprzedaż Panattoni Campus we Wrocławiu o powierzchni 184 tys. mkw. do P3 za 138,5 mln euro.

W sektorze biurowym natomiast w pierwszym kwartale br. debiutujący na polskim rynku, litewski fundusz Eika Real Estate Fund, reprezentowany przez podmiot Eika Asset Management nabył od White Stone warszawski budynek Celebro. W skład portfela Eika wchodzą zdywersyfikowane w różnych segmentach nieruchomości zlokalizowane głównie na Litwie, ale inwestor wychodzi teraz na inne rynki Europy Środkowo-Wschodniej.

Transakcje w sektorze handlowym zdominowały w pierwszych miesiącach 2023 roku oportunistyczne zakupy pojedynczych, niewielkich obiektów, z których największą akwizycją była sprzedaż Atrium Molo Szczecin przez G City Europe za 46,3 mln euro. Wzięcie w tym roku miały regionalne parki handlowe, umożliwiające wzrost wartości po doinwestowaniu. – W sektorze hotelowym także poszukiwane są aktywa value-add, usytuowane w największych polskich aglomeracjach, ale rynek nie oferuje wielu tego typu nieruchomości na sprzedaż – przyznaje Katarzyna Tencza.

Magazyny nadal górą

W drugim kwartale br. nadal największym powodzeniem inwestorów cieszy sektor magazynowy. Panattoni sfinalizowało transakcję sprzedaży centrum logistycznego o powierzchni 33 tys. mkw. w Uniejowie, który jest czwartym obiektem w ramach campusu, który przeszedł w ręce LCN Capital Partners, inwestora inwestor private equity, prowadzącego działalność w Europie i Ameryce Północnej, z którym Panattoni współpracuje od lat. W kwietniu br. LCN Capital Partner nabył również produkcyjno-magazynowy obiekt BTS o powierzchni 30 tys. mkw. zrealizowany przez Panattoni w Tczewie.

Skandynawski fundusz NREP przygotowuje się natomiast  do przejęcia udziałów 7R. W tej sprawie złożony został wniosek do UOKiK. Inwestor planuje umocnić swoją pozycję na polskim rynku nieruchomości przemysłowych i logistycznych. Spółka Nordic Strategies Fund V Limited Partnership z siedzibą w Luksemburgu, należąca do NREP ma w planach przejęcie kontroli nad 7R, która zrealizowała 1,8 mln mkw. powierzchni magazynowej w wielkopowierzchniowych parkach logistycznych w całej Polsce oraz magazynach miejskich pod marką 7R City Flex. Nasz kraj jest pierwszym rynkiem poza Skandynawią, na który wszedł NREP.

W sektorze biurowym natomiast pod koniec kwietnia br. Develia podpisała umowę sprzedaży za 69,3 mln euro warszawskiego biurowca Wola Retro ze spółką WR Office, należącą do funduszu inwestycyjnego zarządzanego przez Adventum Group.

Na rynku handlowym z kolei firma JWG Invest kupiła od międzynarodowego funduszu inwestycyjnego cztery obiekty handlowe – Starą Cegielnię w Szczecinie, Galerię Kosmos w Koszalinie, OK Centrum Wałbrzych i OK Centrum Strzegom.

Eksperci prognozują, że wartość transakcji w tym roku będzie jednak znacznie niższa niż w roku ubiegłym (5,8 mld euro). Główne wyzwania rynku inwestycyjnego to rosnące koszty finansowania i coraz bardziej restrykcyjne warunki udzielania kredytów, niedopasowanie oczekiwań cenowych kupujących i sprzedających oraz widmo spowolnienia gospodarczego w skali globalnej.

Źródło: Walter Herz. 

PRCH Retail Research Forum: niemal 13 mln mkw. GLA i ponad 1,45 mld euro transakcji inwestycyjnych w 2022 r.

alex-knight-309862-unsplash

Z raportu PRCH Retail Research Forum wynika, że na koniec 2022 r. powierzchnia handlowa polskich centrów handlowych osiągnęła 12,96 mln mkw. GLA. W drugim półroczu, po uruchomieniu 18 nowych obiektów przybyło 228 tys. mkw. GLA, a w budowie jest kolejne 275 tys. mkw. GLA z terminem otwarcia w 2023 r. W efekcie nasycenie powierzchnią handlową wyniosło na koniec 2022 r. 341 mkw. na 1000 mieszkańców. W całym 2022 r. zrealizowano też 44 transakcje inwestycyjne w nieruchomości handlowe, to o 5 więcej niż średnia z trzech ostatnich lat. Ich łączna wartość przekroczyła 1,45 mld euro, to najlepszy wynik od 2018 r.

W 2022 r. wyraźnie wzrosła skala inwestycji w nieruchomości handlowe. Szczególnym zainteresowaniem inwestorów cieszyły się mniejsze formaty, parki handlowe i centra typu convenience. Nie zabrakło również dużych inwestycji duże galerie, czego przykładem mogą być transakcje z udziałem NEPI Rockcastle, który kupił Forum Gdańsk i Atrium Copernicus w Toruniu za łączną kwotę ponad 377 mln euro.

– Centra handlowe, po trudnym dla nich okresie lockdownów i epidemicznych ograniczeń, stopniowo w 2022 r. odbudowywały swoją pozycję rynkową. Trend stabilnego wzrostu był widoczny w wielu wskaźnikach, m.in.: w obrotach, odwiedzalności czy transakcjach inwestycyjnych i umocnił się w drugiej połowie roku. To warte odnotowania, zwłaszcza gdy pamiętamy o niestabilnej sytuacji ekonomicznej, rosnącej inflacji oraz efektach wojny w Ukrainie – mówi Krzysztof Poznański, dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych.

– Zaliczyliśmy trzy lata wstrząsów: najpierw zamrożenie gospodarki spowodowane pandemią COVID-19, potem wybuch wojny w Ukrainie, kryzys energetyczny i wystrzał inflacji. Gospodarka europejska – ale i nasza – zniosła te ciosy dzielnie – ocenia w autorskim komentarzu makroekonomicznym do raportu PRCH Retail Research Forum Maciej Samcik, dziennikarz ekonomiczny, twórca i autor bloga Subiektywnie o Finansach.

Największymi, nowymi obiektami handlowymi oddanymi do użytku w II półroczu 2022 r., były centrum handlowe Karuzela w Kołobrzegu, parki handlowe Atut Ruczaj 2 i Atut Galicyjska w Krakowie oraz Aniołów Park w Częstochowie. W budowie, z terminem otwarcia na 2023 r., pozostają obiekty o łącznej powierzchni handlowej ponad 275 tys. mkw. GLA. Większość z nich stanowią parki handlowe zlokalizowane w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców.

W strukturze nowoczesnej powierzchni handlowej w Polsce niezmiennie największy, 83% udział mają centra handlowe, kolejne 15% przypada na parki handlowe, a 2% na centra wyprzedażowe. Nasycenie kraju nowoczesną powierzchnią handlową staje się coraz bardziej równomierne. Obecnie ponad 53% powierzchni znajduje się w największych aglomeracjach, 35% w miastach od 200 tys. do 100 tys. mieszkańców, a 22% w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców.

Z wyliczeń firmy badawczej GfK wynika, że potencjał zakupowy przypadający na 1 mkw. istniejącej i budowanej powierzchni w 8 największych aglomeracjach wynosi obecnie średnio 67,8 tys. złotych rocznie. Z kolei potencjał zakupowy przypadający na 1 mkw. istniejącej i budowanej powierzchni dla wszystkich miast z centrami handlowymi wynosi średnio 62 tys. złotych rocznie.

– Jeśli chodzi o konsumpcję przypuszczamy, że najgorsze jest już za nami. Wraz z absorbcją przez gospodarkę wyższych cen energii i surowców, w 2024 r. wróci ona do pozytywnej dynamiki i odzyska swoją pozycję w strukturze polskiego PKB – komentuje Katarzyna Michnikowska, Assocciate Director w Colliers.

 
Źródło: Polska Rada Centrów Handlowych (PRCH).

Design nieruchomości: Przyszłość wellness zaprojektowana przez Boris Kudlička with Partners

Sense Med Concept2

Jak wygląda przyszłość wellness zaprojektowana przez Boris Kudlička with Partners? Nasze codzienne zwyczaje mają kluczowe znaczenie dla zdrowia i poziomu zadowolenia z życia. Rozpoczynając swą podróż w kierunku bardziej świadomych wyborów, potrzeba jedynie chęci i impulsu do zmian. Medycyna stylu życia, zwana również holistyczną, to coraz popularniejszy nurt, celujący w spersonalizowane podejście do pacjenta i model opieki oparty na współpracy wielu specjalistów – lekarzy, dietetyków, fizjoterapeutów, trenerów, ekspertów mindfullness i kosmetologów. Jednym z takich miejsc w Warszawie jest Sense Med Concept. Przestrzeń zaprojektowaną przez zespół architektów Boris Kudlička with Partners, urządzono w sposób pozwalający na całkowite naładowanie baterii.

Spis treści:
Sanktuarium dobrego samopoczucia
Fokus na funkcje i najlepsze wzornictwo
Relaks w herbal barze

Od czasów treningów Jane Fondy i neonowych getrów wiele się zmieniło w pojęciu wellness. Obecnie dobre samopoczucie postrzegamy już przez znacznie szerszą i bardziej wyrafinowaną perspektywę, obejmującą nie tylko kondycję i odżywianie, ale także stan zdrowia fizycznego i psychicznego oraz wygląd. Pandemia sprawiła, że zdrowie stało się priorytetem, napędzając branżę do przesuwania granic medycyny i nauki bardziej niż kiedykolwiek. Mocno przebodźcowani, zaczęliśmy poszukiwać nowych form opieki zdrowotnej, która przyjmie bardziej holistyczne podejście, łączące zdrowie ciała i umysłu.

Klienci Sense Med Concept to cały przekrój; od zestresowanych dyrektorów generalnych po osoby w podeszłym wieku, z rosnącą liczbą młodych profesjonalistów, którzy potrzebują czegoś więcej niż dogłębnego resetu. Wszyscy opuszczają to niezwykłe miejsce o kilka kilogramów lżejsi, ze znacznie zniesionymi lub całkowicie wyeliminowanymi dolegliwościami i przede wszystkim nową energią do życia.

Sanktuarium dobrego samopoczucia

Przekraczając próg Sense Med natychmiast czuć, że znaleźliśmy się w dobrych rękach. Od początku istnienia klinika stała się wśród świadomych mieszkańców Warszawy miejscem, w którym wypada bywać, stając się synonimem najwyższej jakości medycyny wellness – rozumianej nie tylko jako spełnienie najwyższych standardów wyposażenia i obsługi, ale także propozycji związanych ze spędzaniem czasu, obejmujących połączenie wizyty u lekarza, w SPA i u trenera osobistego. Goście Sense Studio, strefy Spa i kliniki Sense Med doskonale wiedzą, że za poczucie pełnego dobrostanu – fizycznego, psychicznego, emocjonalnego i estetycznego, warto zapłacić więcej, zyskując czas i holistyczną opiekę „od A do Z”. I chodzi tu nie tylko o koncepcję nowych doświadczeń, ale również o ich ekskluzywną, oryginalną oprawę wizualną.

Fokus na funkcje i najlepsze wzornictwo

Zaangażowanie pracowni Boris Kudlička with Partners w dostarczenie idealnego doświadczenia pobytu w Sense Med Concept zaczyna się już od wejścia, niosącego wrażenie niewymuszonego luksusu i elegancji. Poszczególne pomieszczenia rozmieszczono dbając o poszanowanie prywatności i intymności podczas zabiegów. Wyposażenie gabinetów opracowano łącząc ergonomię użytkowania z wysmakowanym wzornictwem. Bazę stanowią tu meble marek Vitra, USM czy Kristalia. Jednym z akcentów powtarzającym się w wielu gabinetach są imponujące lustra marki Flos. W strefach wypoczynkowych pojawiły się meble Poliform, Miniforms, Sancal czy Galotti&Radice.

Projektanci zdefiniowali zastaną przestrzeń w sposób funkcjonalny: od układu pomieszczeń, przez perfekcyjnie zaplanowane oświetlenie, do doboru mebli i materiałów, starając się uzyskać atmosferę o dużym oddziaływaniu emocjonalnym. Atutem tego miejsca jest stonowana, jasna kolorystyka, bazująca na naturalnych kolorach, które pojawiają się na elementach drewna, tynku czy kamienia i przeplatającego się między nimi mosiądzu. Poszczególne strefy wyróżniają się mocniejszymi akcentami kolorystycznymi, z dominacją fioletu i zieleni. Kolor pojawia się także na abstrakcyjnych obrazach, wiszących zarówno w strefach wspólnych jak i gabinetowych.

Inwestycję zlokalizowano na dwóch poziomach. Parter skupia się na zabiegach pielęgnacyjno-relaksacyjnych. Jest tu gabinet manicure-pedicure, trzy gabinety fizjo- i osteoterapii, dwa gabinety przeznaczone dla zabiegów fango i hydroterapii oraz przestrzeń z biczami szkockimi. Poziom pierwszy to przede wszystkim gabinety konsultacyjno-zabiegowe. Architekci wyodrębnili w tym miejscu siedem gabinetów oraz przestrzeń VIP, z oddzielną strefą wypoczynkową.

Relaks w herbal barze

Na obu kondygnacjach znajdują się niezależne recepcje z poczekalnią dla klienta oraz strefy relaksu. Na pierwszym piętrze stworzono herbal bar z wyjątkową instalacją z suszonych kwiatów, autorstwa Eweliny Skurosz. Miejsce to pełni funkcję zarówno poczekalni, jak i relaksu po zabiegu przy filiżance herbaty. Sam herbar bar tworzy mebel w formie misy stworzonej na zamówienie, wykończonej fornirem w nietypowym wybarwieniu. Blat pokryto żywicą w specjalnej technologii, łączącej kilka kolorów.

„Przestrzeń została wykreowana poprzez zastosowanie organicznych form i płynnych przejść pomiędzy materiałami. Gładkie powierzchnie przełamaliśmy rzeźbiarskimi formami mebli. Na ścianach zastosowaliśmy delikatny tynk strukturalny, na posadzkach zbliżony wizualnie mikrocement. Gabinety łączy strefa wspólna, która tworzy „wstęgę” z okładziny fornirowanej w jasnym odcieniu dębu. W rezultacie powstało przyjemne i ciepłe tło dla stref recepcji, relaksu, herbal baru i ciągów komunikacyjnych. Od samego początku projektu wyzwaniem było znalezienie materiałów, które spełniałyby rygorystyczne normy wymagane przy pomieszczeniach medycznych, a jednocześnie były atrakcyjne wizualnie i jakościowo” — mówią o projekcie Marzena Bednarczyk i Izabela Bieniaszewska-Sajdak, architektki prowadzące. „Mieliśmy tu bardzo klarowną wizję organicznych tekstur, ciepłego drewna, natury i uspokajającego klimatu zen. Zainspirowały nas wnętrza luksusowych klinik w USA, Europie i Azji. Jesteśmy podekscytowani sukcesem tego miejsca oraz zaufaniem ze strony inwestora, który pomógł nam zrealizować opracowaną wizję” — wyjaśnia Weronika Libiszowska i Rafał Otłog, Partnerzy Boris Kudlička with Partners.

Podczas tworzenia Sense Med Concept pracownia Boris Kudlička with Partners była odpowiedzialna za projekt koncepcji wnętrz, dobór materiałów wykończeniowych oraz nadzór i konsultacje podczas realizacji. Duża część wyposażenia i stref wspólnych została wykonana na indywidualne zamówienie. Plan funkcjonalny powstawał m.in. na podstawie wielu spotkań z zewnętrznymi konsultantami medycznymi. Dzięki ścisłej współpracy pracowni i inwestora udało się wypracować przestrzeń, w której idea dbania o siebie nabiera całkowicie nowego znaczenia.

Źródło: Boris Kudlička with Partners.

Zrównoważone budownictwo ważne na polskim rynku nieruchomości inwestycyjnych

rawpixel-com-603645-unsplash

Zrównoważone budownictwo ważne na polskim rynku nieruchomości inwestycyjnych.

Zrównoważone budownictwo staje się coraz bardziej popularne. Jest ono ważne nie tylko dla inwestorów, ale też ich przyszłych klientów – nabywców lub najemców.  Deweloperzy i inwestorzy coraz częściej inwestują w budynki energooszczędne. Podejmują się realizacji zielonych dachów, instalacji fotowoltaicznych itp. Ekologiczne budynki zapewniają niższe koszty eksploatacji, co wpływa na popyt na tego typu nieruchomości inwestycyjne.

Colliers: Spadki na rynku inwestycyjnym w regionie EMEA i CEE po I kw. 2023 r.

dominik-vanyi-469309-unsplash

W pierwszym kwartale 2023 r. wolumen inwestycji w Europie Środkowo-Wschodniej wyniósł 1,3 mld euro i spadł o ok. 58% w porównaniu do roku ubiegłego. Jest to nieznacznie lepszy wynik od danych z regionu EMEA, które wykazały spowolnienie rynku o 62%. Jak wynika z najnowszego raportu Colliers, podsumowującego I kw. na rynku inwestycyjnym, Polska, mimo spadku inwestycji, nadal była atrakcyjną lokalizacją dla inwestorów i zakończyła I kw. z 50% udziałów w wolumenie regionu CEE na poziomie 650 mln euro. Eksperci Colliers prognozują początek odbicia na rynku w czwartym kwartale 2023 r.

Jak kształtują się wolumeny w regionach EMEA i CEE

Kryzysy bankowe w Europie i USA spotęgowały dotychczasowe obawy inwestorów związane z wysoką inflacją, podwyżkami stóp procentowych, słabym wzrostem gospodarczym i ryzykiem geopolitycznym. Obecnie całkowite koszty finansowania wynoszą 5-6%, co wynika ze znacznie wyższych stóp procentowych niż 12 miesięcy temu.

W efekcie wolumeny na rynkach Europy kształowały się następująco: Niemcy odnotowali jeden z najsłabszych kwartałów otwierających rok od ponad dekady (w siedmiu największych miastach nastąpił niemal całkowity zastój w transakcjach, który prawdopodobnie utrzyma się w drugim kwartale, ponieważ kupujący i sprzedający próbują ustalić nowy poziom cen rynkowych obecnych realiach), zaś wartości inwestycji we Francji i Hiszpanii spadły o ponad jedną trzecią w porównaniu z I kw. 2022 r. W przypadku regionu Europy Środkowo-Wschodniej wolumeny były jednymi z najniższych odnotowanych od czasu globalnego kryzysu finansowego. Polska, mimo spadków, posiada 50% udziału w wolumenie wszystkich transakcji za I kw. 2023 r., natomiast Czechy 31%. Z analizy wynika, że Rumunia i Bułgaria miały lepszy początek roku niż w 2021 i 2022 r.

– W przypadku Polski, pomimo mniejszych chęci inwestorów do zawierania transakcji w chwili obecnej, korekta wycen, nadal dobre funkcjonowanie rynku najmu oraz pozytywna dynamika podaży i popytu w średnim okresie na wszystkich głównych rynkach w kraju, powinny przyciągnąć nabywców, zwłaszcza z Europy Środkowo-Wschodniej i krajów bałtyckich oraz w dalszej kolejności sprzyjać powrotowi tradycyjnych nabywców z najbardziej ustabilizowanych rynków. Spodziewamy się, że sytuacja na rynku zacznie się normować pod koniec 2023 r. – mówi Piotr Mirowski, Senior Partner, Dział Doradztwa Inwestycyjnego w Colliers.

Przyszłość

Globalne perspektywy pozostają dość mieszane: inwestorzy mają większą jasność co do inflacji, ale nie musi to oznaczać, że znane są im zagrożenia związane z kryzysem bankowym i potencjalną zapaścią kredytową w zaawansowanych gospodarkach. Inne kryzysy geopolityczne i związane z COVID wciąż wywierają wpływ na rynki, co wyjaśnia, dlaczego globalne perspektywy gospodarcze, wraz z przewidywaniami dla CEE-6, nieco się pogorszyły w porównaniu z sytuacją sprzed kilku miesięcy. Niemniej jednak, dopóki żadne wydarzenie zewnętrzne nie spowoduje istotnego spadku aktywności gospodarczej w strefie euro, spodziewane jest, że w długim okresie kraje Europy Środkowo-Wschodniej będą nadal przewyższać swoich zachodnich partnerów atrakcyjnością zwrotów i potencjalne makroekonomicznym dzięki funduszom unijnym i atrakcyjnemu otoczeniu biznesowemu.

 

Źródło: Colliers.

Świadectwa charakterystyki energetycznej – nieruchomości handlowe z nowymi obowiązkami

Patrycja Chmiel_CF

Dnia 28 kwietnia 2023 r. weszła w życie nowelizacja ustawy o charakterystyce energetycznej budynków. Dotychczas obowiązek posiadania świadectwa charakterystyki energetycznej dotyczył właścicieli nowo wybudowanych budynków i ich części przeznaczonych do sprzedaży lub wynajmu. Zgodnie z nowymi przepisami obowiązek ten obejmuje teraz wszystkie obiekty – również te, które powstały wcześniej. Istniejące obiekty handlowe, jeżeli jeszcze nie pozyskały świadectw, wkrótce będą musiały to zrobić. Zarówno dla samego budynku jak i wszystkich znajdujących się w nim lokali. Firmy, które nie przekażą świadectwa, mogą narazić się na grzywny w wysokości 5.000 złotych. Problem analizuje mec. Patrycja Chmiel z kancelarii prawnej Causa Finita.

Spis treści:
Zobowiązany właściciel lub zarządzający
Tylko nowe umowy najmu
Więcej danych w ogłoszeniach
Świadectwo do publicznej wiadomości
Pojawiają się wątpliwości

Zobowiązany właściciel lub zarządzający

Świadectwo charakterystyki energetycznej to dokument, który określa wielkość zapotrzebowania na energię potrzebną do zaspokojenia potrzeb energetycznych związanych z użytkowaniem budynku, bądź jego części – a więc lokalu. Mowa tu m.in. o energii niezbędnej do ogrzewania, wentylacji czy chłodzenia. Należy podkreślić, że świadectwa sporządza się zarówno dla budynków jak i dla znajdujących się w nich lokali. Podmioty zobowiązane do ich pozyskania to właściciele lub zarządzający obiektami. Świadectwa podlegają weryfikacji przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii, same zaś systemy ogrzewania i klimatyzacji obiektów budowlanych objęte są obowiązkowymi, okresowymi kontrolami prowadzonymi na koszt właściciela.

Tylko nowe umowy najmu

Ustawa nie przewiduje jednak automatycznego obowiązku uzyskiwania świadectw charakterystyki energetycznej. Przepisy stanowią, że wynajmujący zobowiązany jest przekazać najemcy wydruk świadectwa dopiero przy zawieraniu umowy najmu. Obowiązek nie dotyczy zatem umów najmu zawartych przed wejściem w życie nowelizacji. Najemcy, którzy wynajęli wtedy lokale, nie mają możliwości żądania od wynajmujących, aby ci uzyskali i przekazali im te dokumenty. To samo dotyczy aneksów do już obowiązujących umów najmu. O ile w ich wyniku nie zmienia się lokalizacja salonu najemcy w centrum handlowym, do aneksu nie trzeba dołączać świadectwa. Co zaś stanie się w przypadku, gdy wbrew ustawie świadectwo charakterystyki energetycznej nie zostanie przekazane najemcy przy zawieraniu umowy najmu? Fakt ten nie będzie powodował nieważności umowy najmu. Wynajmujący narazi się jednak na karę grzywny.

Więcej danych w ogłoszeniach

Wydaje się, że większość wynajmujących nie będzie czekać na zakończenie umów najmu i od razu przystąpi do uzyskiwania świadectw charakterystyki energetycznej dla wszystkich lokali w swoich centrach handlowych. Przemawiają za tym względy praktyczne. Przepisy wymagają, aby „w ogłoszeniu lub reklamie” dotyczącej najmu lokalu, wynajmujący podawał wskaźniki rocznego zapotrzebowania na energię użytkową, energię końcową i nieodnawialną energię pierwotną, udział odnawialnych źródeł energii w rocznym zapotrzebowaniu na energię końcową oraz jednostkową wielkość emisji CO2. Potrzeba posiadania świadectwa charakterystyki energetycznej ujawni się zatem znacznie szybciej. Trzeba je będzie wręczyć pośrednikowi w momencie podjęcia decyzji o poszukiwaniu nowego najemcy.

Świadectwo do publicznej wiadomości

Jeżeli natomiast wynajmujący uzyska świadectwo dla galerii, parku handlowego czy innego obiektu, w którym świadczone są usługi dla ludności, powinien umieścić jego kopię, bez zaleceń w nim zawartych, w widocznym miejscu. Co oznacza ten termin, nie jest w ustawie jasno określone. Wydaje się jednak, że strona internetowa centrum lub tablica ogłoszeń przy wejściu do administracji obiektu spełnia ten wymóg. Co ważne, obowiązek ten powstaje w momencie uzyskania przez wynajmującego świadectwa energetycznego i dotyczy tych budynków, których powierzchnia użytkowa przekracza 500 m2.

Pojawiają się wątpliwości

Jakkolwiek ustawodawca najwyraźniej starał się, aby nowe przepisy nie były dla obywateli zanadto uciążliwe, o czym świadczy chociażby możliwość przygotowywania świadectwa dla lokalu na bazie świadectwa już przygotowanego dla innego lokalu, trudno jest pozbyć się wrażenia, że przepisy nie do końca uwzględniają specyfikę funkcjonowania nieruchomości komercyjnych. Umowy najmu zawiera się często przed rozpoczęciem budowy, kiedy wydanie najemcy świadectwa charakterystyki energetycznej lokalu jest w praktyce niewykonalne. Co więcej, poszczególni najemcy mają przecież własne standardy jeżeli chodzi o aranżację wnętrza salonów. Jeżeli nowy najemca i tak musi od nowa wykonać większość prac adaptacyjnych, świadectwo charakterystyki energetycznej dla lokalu ma dla niego niewielkie znaczenie praktyczne.

Źródło: Causa Finita.

Roboty AMR wspierają nieruchomości magazynowe ID Logistics

Roboty AMR_centrum dystrybucji Mahou San Miguel_ID Logistics_1

Roboty AMR wspierają nieruchomości magazynowe ID Logistics. Służą pomocą przy kompletowaniu zamówień.

ID Logistics, europejski lider logistyki kontraktowej, wykorzystuje autonomiczne roboty mobilne AMR do optymalizacji operacji w centrum dystrybucji Mahou San Miguel, hiszpańskiej firmy z branży beverage. Roboty AMR znacząco zwiększają wydajność i przyspieszają proces kompletacji zamówień. Wdrożenie pozwoliło też na redukcję tras w magazynie a dzięki dodatkowym systemom podnoszenia próżniowego poprawia ergonomię pracy.

Rozwiązania z zakresu robotyzacji i automatyzacji procesów, wdrożone w centrum dystrybucji Mahou San Miguel, zostały przygotowane w ramach współpracy trzech firm – ID Logistics jako operatora zarządzającego logistyką Mahou San Miguel, 3CO specjalizującej się w innowacyjnych rozwiązaniach technologicznych dla logistyki oraz Hik Robotics, wiodącego globalnego dostawcy produktów i rozwiązań sztucznej wizji oraz robotów mobilnych.

Autonomiczne roboty mobilne AMR wykorzystywane są w procesie kompletacji zamówień. Z miejsc składowania roboty przewożą palety do stanowisk kompletacji, a po przygotowaniu zamówień, już gotowe dostarczają do stref załadunku. Za opracowanie rozwiązania łączącego stanowiska do kompletacji zamówień z robotami AMR i oprogramowania umożliwiającego optymalizację procesu odpowiadała firma 3CO.

Źródło: ID Logistics.

Inwestowanie w nieruchomości komercyjne trwa

joshua-sortino-215039-unsplashInwestowanie w nieruchomości komercyjne trwa.

Polski rynek nieruchomości mierzy się obecnie z trudną sytuacją gospodarczą. Zdaje się jednak, że nie zniechęca to inwestorów komercyjnych. Stale poszukują oni atrakcyjnych inwestycji na terenie kraju. Wciąż powstają też nowe projekty inwestycyjne.
Mimo to da się zauważyć wzmożoną ostrożność ze strony inwestorów. Dokładnie szacują oni, kiedy mogą się spodziewać zwrotu z inwestycji i zysków.

Ekologiczne certyfikaty poświadczeniem energooszczędności budynków komercyjnych

sandro-katalina-61692-unsplash

Ekologiczne certyfikaty są często poświadczeniem energooszczędności budynków komercyjnych.

Z tego względu inwestorzy coraz częściej starają się o uzyskanie certyfikatu, który potwierdza zalety nieruchomości. Chodzi o poziom ekologiczności i energooszczędności nieruchomości komercyjnych.
W Polsce największą popularnością cieszą się dwa certyfikaty. Pierwszym z nich jest BREEAM, a drugim LEED. Na rynku dostępnych jest jednak coraz więcej certyfikatów.

Firma CPIPG zarządcą biurowców z portfela IMMOFINANZ

Warsaw_Spire_fot1

Firma CPI Property Group (CPIPG), największy właściciel nieruchomości komercyjnych w Czechach, Berlinie i regionie Europy Środkowo-Wschodniej, wprowadził właścicielski property management w 10 biurowcach z portfela IMMOFINANZ w Warszawie.

CPI Property Group po objęciu większościowego pakietu akcji IMMOFINANZ w 2022 roku, zarządza dwoma portfelami nieruchomości. W portfelu własnym, w zakresie asset i property management, obowiązuje właścicielski model operacyjny. Dla ujednolicenia standardów obsługi, modernizacji i funkcjonowania budynków, a także lepszej komunikacji z najemcami CPI Property Group wprowadził właścicielski property management w 10 warszawskich biurowcach z portfela IMMOFINANZ.

Wypracowany przez CPIPG model zarządzania zaimplementowany został w: myhive Warsaw Spire, myhive Crown Point, myhive Crown Tower, myhive Nimbus, myhive IO-1, kompleksie myhive Park Postępu oraz czterech biurowcach myhive Mokotów. Tym samym CPI Property Group stał się property managerem wszystkich, należących do grupy 24 biurowców w Warszawie, o łącznej powierzchni ponad 560 000 m kw. powierzchni i wartości przekraczającej 1,7 miliarda euro.

Jestem przekonany, że zmiana ta pozytywnie wpłynie na zacieśnianie relacji z firmami operującymi w budynkach. Nasi specjaliści, zaangażowani wcześniej we wprowadzanie zasad właścicielskiego zarządzania w biurowcach należących do CPIPG, teraz mogą płynnie przenieść najlepsze wzorce do tych z portfela IMMOFINANZ, oferując tym samym sprawnie działającą strukturę oraz przyjazne zasady współpracy. Jedną z podstawowych zalet naszego property management jest szybkość reagowania na wszelkie potrzeby w zakresie funkcjonowania obiektu, jakości pracy, jak i potrzeb najemców. W konsekwencji możemy skuteczniej realizować naszą misję i stawiać czoła oczekiwaniom najemców, co stanowi jeden z głównych czynników długoletniej obecności firmy w danej lokalizacji”komentuje Marcin Mędrzycki, Head of Asset Management w CPI Property Group Polska.

mat.prasowy

Harden Construction ma na koncie ponad 400 000 m² wybudowanej powierzchni magazynowej

Harden Construction_Paweł i Łukasz

Harden Construction ma na koncie ponad 400 000 m² wybudowanej powierzchni magazynowej.

W IV kwartale 2020 roku na rynek Generalnych Wykonawców wszedł nowy gracz – Harden Construction. Wystarczyły niecałe trzy lata, aby firma mogła pochwalić się dużą ilością zrealizowanych obiektów przemysłowych na potrzeby produkcji, magazynowania i logistyki oraz e-commerce. Powierzchnia zakończonych inwestycji właśnie przekroczyła 400 tys. m2, a w trakcie budowy są kolejne obiekty.

Wchodząc na rynek wiedzieliśmy, że mamy sprawdzony team ekspertów, partnerów i podwykonawców, posiadających ogromny know-how i doświadczenie, które możemy zaoferować naszym klientom , a tym samym zagwarantować terminowość, wysoką jakość realizowanych obiektów, ale też innowacyjne rozwiązania technologiczne, które pomogą w optymalizacji ich biznesów. Zależy nam na tym, żeby budowane przez nas obiekty były jak najbardziej efektywne ekonomicznie a zarazem ekologiczne. Stale poszukujemy nowych rozwiązań, usprawniamy procesy, aby w optymalny sposób wykorzystywać zasoby – mówi Paweł Fiuczek, Dyrektor Zarządzający w Harden Construction.

Do tej pory firma Harden Construction zbudowała 9 hal magazynowych i produkcyjnych. W sumie oddano do użytku budynki o łącznej powierzchni 400 tys. m2, zlokalizowanych w województwach: mazowieckim, łódzkim, wielkopolskim i śląskim. Wśród inwestorów znaleźli się między innymi Carrefour, InPost Media Expert i DB Schenker.

– 400 tys. m2 to symboliczna liczba, która nas ogromnie cieszy, ale jeszcze bardziej cieszy nas to, że w niedługim czasie ona wzrośnie. Jesteśmy w trakcie kolejnych realizacji, m.in. budujemy obiekt o powierzchni 79,5 tys. m2 dla światowego lidera z branży odzieżowej, kolejny o powierzchni 65 tys. m2 dla czołowego producenta sprzętów elektronicznych i AGD. Jesteśmy równie w trakcie realizacji najbardziej nowoczesnego obiektu z sortownią dla Poczty Polskiej. To pokazuje, że kierunek, który obraliśmy się sprawdza, a jakość i terminowość utrzymujemy nawet w niesprzyjających okolicznościach rynkowych – mówi Łukasz Kozerski, Dyrektor Operacyjny w Harden Construction.

Firma dba o to, aby realizowane inwestycje były zaawansowane pod względem stosowanych technologii, ale też były przyjazne dla środowiska. Przy każdej naszej inwestycji znajdują się tereny zielone, obsadzone drzewami lub kwietnymi łąkami, na których montowane są specjalne budki dla owadów, ale też infrastruktura dla pracowników, jak choćby stojaki na rowery czy ładowarki do samochodów elektrycznych.

Obok powszechnie stosowanych już pomp ciepła, paneli fotowoltaicznych, Harden Construction wykorzystuje systemy do zarządzania budynkami, które ograniczają zużycie energii czy wody, ale też stawia na nowatorskie rozwiązania, jak zielone dachy, dotąd nie stosowane na dużych obiektach magazynowych. – Choć jest to wyzwaniem, z racji obciążeń i dużej połaci dachu, jako pierwsi zdecydowaliśmy się na zastosowanie tej technologii. Taki zielony dach, to nie tylko przestrzeń do wegetacji roślin, ale też sposób na retencję wody opadowej, wytłumienie hałasu, nawet o 8dB lepiej, niż na standardowych dachach, ale też czystsze powietrze. Z naszych obliczeń wynika, że w ciągu roku taki dach może odfiltrować nawet 936 kg szkodliwego pyłu zawieszonego powietrzu, aby to zobrazować, odpowiada to jego rocznej produkcji przez 777 aut osobowych – dodaje Paweł Fiuczek.

Źródło: Harden Construction.

Octavian Preda został wiceprezesem ALDI w Polsce

Octavian Preda (1)

Nieruchomości komercyjne wymagają rozsądnego zarządzania. Octavian Preda został wiceprezesem ALDI w Polsce.

Octavian Preda stanowisko V-ce CEO ALDI w Polsce objął 1 maja 2023. roku Będzie wspierał Prezesa Zarządu Wojciecha Łubieńskiego oraz Dyrektorów Obszarów w rozwoju i dalszej ekspansji sieci ALDI na polskim rynku, zgodnie ze strategią i w duchu #TrueDiscount.

To ważny moment dla ALDI, ponieważ Octavian Preda wnosi bogactwo wiedzy i doświadczenia do naszego zespołu i wielką pasję do branży detalicznej. Preda będzie aktywnie wspierał mnie, jak i cały Zarząd ALDI Polska w kształtowaniu przyszłości ALDI. Jestem przekonany, że dzięki dołączeniu do zespołu lidera z tak dużym doświadczeniem zdobytym w strukturach międzynarodowych, sieć sklepów ALDI na polskim rynku będzie prężnie się rozwijać, a co więcej, dzięki temu zapewnimy jeszcze lepszą obsługę naszych klientów – mówi Wojciech Łubieński, Prezes Zarządu ALDI w Polsce. Imponujące doświadczenie i referencje Octaviana sprawiły, że jest on doskonałym wyborem na stanowisko V-ce CEO i wielkim atutem ALDI – podsumowuje Wojciech Łubieński.

Bardzo mnie cieszy możliwość wspólnej pracy oraz realizacji szeroko zakrojonych działań w Polsce związanych z rozwojem. Wierzę w powodzenie założonych planów i wzmocnienie pozycji ALDI w Polsce Wraz z silnym i doświadczonym zespołem będziemy mogli wspólnie dążyć do realizacji wszystkich celów i budowania pozytywnych doświadczeń naszych klientów komentuje Octavian Preda, Vice-CEO ALDI w Polsce.

Źródło: ALDI.

Nieruchomość komercyjna Designer Outlet Sosnowiec z czytelnią dla klientów

mari-helin-tuominen-38313-unsplash

Nieruchomość komercyjna Designer Outlet Sosnowiec z czytelnią dla klientów.

Bookcrossing czyli strefa wymiany przeczytanych książek oraz przestrzeń relaksu – tak można określić nowo zaaranżowane miejsce na mapie Designer Outlet Sosnowiec. Znajdują się tu wygodne kanapy i książki pochodzące m.in. z zasobów Zagłębiowskiej Mediateki, z których klienci centrum mogą nieodpłatnie korzystać na miejscu lub w domu.
Wszystkie pozycje dostępne na regałach Biblioteki/Czytelni w Designer Outlet Sosnowiec w większości pochodzą z zasobów Zagłębiowskiej Mediateki, która jest partnerem tego przedsięwzięcia. W Designer Outlet Sosnowiec, w przeciwieństwie do regularnej biblioteki, nie trzeba posiadać karty wypożyczającego, by móc korzystać ze zbiorów. Pomysł ma promować czytelnictwo, więc każdy gość centrum może swobodnie wyszukiwać ciekawostek wśród dostępnych tytułów, co więcej, może przynieść własne już przeczytane książki i zostawić w zamian za zabrane. Na półkach zaplanowano miejsce dla nawet 500 tomów.
Przestrzeń ulokowana jest vis-à-vis salonów Guess Accessories, Symbiosis, Lavard.

– Bookcrossing i przestrzeń, gdzie można poczytać powstała przede z myślą o tym, by stworzyć miejsce zachęcające do sięgnięcia po książkę. Mamy nadzieję na nowo rozbudzić w gościach odwiedzających nasze centrum czerpanie przyjemności z czytania, o której na co dzień zabiegani często zapominamy. Dodatkowo chcemy zachęcić do tego, by nie wyrzucać już przeczytanych, czasem zalegających na półkach książek, często perełek literatury. To jest bardzo proste, wystarczy przy okazji zakupów przynieść je do naszego centrum i zostawić na regale. W zamian nieodpłatnie można wybrać inne pozycje z półki. Taka aktywność jest kolejną naszą cegiełką w działaniach CSR, które prowadzimy z myślą o naszych sąsiadach i najbliższym otoczeniu – mówi Elżbieta Zygmunt, Marketing Manager Designer Outlet Sosnowiec, ROS Retail Outlet Shopping.

Źródło: Designer Outlet Sosnowiec.

W sektorze nieruchomości biurowych będzie coraz trudniej o wolną powierzchnię

Jakub Potocki

W 1 kw. 2023 r. deweloperzy koncentrowali się na rynkach regionalnych. O nową powierzchnię biurową wzbogacił się Kraków, Wrocław oraz Trójmiasto. W Warszawie nie przybyło nowych nieruchomości biurowych. Bieżące zainteresowanie ze strony najemców utrzymuje się na dość wysokim poziomie. Popyt odnotowany w 1 kw. 2023 r. rozłożył się proporcjonalnie na rynek warszawski i miasta regionalne. Najemcy przywiązują wagę do kwestii ESG oraz komfortu pracy z biura dla swoich pracowników. Wyzwaniem stojącym przed sektorem biurowym są rosnące opłaty eksploatacyjne. Firma AXI IMMO prezentuje dane podsumowujące 1 kw. 2023 r. na rynku powierzchni biurowych.

Spis treści:
Wysoka aktywność deweloperów w miastach regionalnych
Duże zainteresowanie najemców i stabilny wskaźnik powierzchni niewynajętych
ESG i komfort pracy
Opłaty eksploatacyjne zdecydowanie w górę

Wysoka aktywność deweloperów w miastach regionalnych

Całkowita podaż nowoczesnej powierzchni biurowej w Polsce wyniosła niemal 12,73 mln mkw. na koniec 1 kw. 2023 r. W ujęciu jednostkowym Warszawa jest niekwestionowanym liderem na tle innych miast w zakresie zasobności przestrzeni biurowej. Niemniej jednak rynki regionalne sukcesywnie się rozwijają i w 2022 r. sumaryczna podaż w miastach regionalnych po raz pierwszy w historii rozwoju rynku przekroczyła podaż w stolicy. Wśród miast regionalnych największymi zasobami dysponują: Kraków (1,75 mln mkw. powierzchni biurowej), Wrocław (1,31 mln mkw.) oraz Trójmiasto (1,02 mln mkw.).

W 1 kw. 2023 r. deweloperzy dostarczyli na polski rynek biurowy ponad 68 tys. mkw. nowej powierzchni biurowej. Rynek krakowski wzbogacił się o dwa nowe budynki: Ocean Office Park B (28 600 mkw.) oraz Fabryczna Office Park B5 (14 000 mkw.). We Wrocławiu oddano do użytku Centrum Południe 3 (20 850 mkw.), natomiast w Gdyni ukończono budowę obiektu Officer (4 700 mkw.). Na rynku stołecznym od stycznia do marca 2023 r. nie oddano do użytku żadnej nowej nieruchomości biurowej, co stanowi potwierdzenie zapowiadanej luki podażowej.

Duże zainteresowanie najemców i stabilny wskaźnik powierzchni niewynajętych

W 1 kw. 2023 r. odnotowano popyt na powierzchne biurowe na poziomie ok. 330 tys. mkw. Suma podpisanych transakcji najmu rozłożyła się proporcjonalnie na rynek warszawski (48% popytu) oraz rynki regionalne (52%). Choć wolumen transakcji najmu był zdecydowanie niższy niż w analogicznym kwartale poprzedniego roku (spadek o 22%), bieżąca aktywność najemców utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie.

„Popyt na powierzchnie biurowe w Warszawie jest wysoki. Duży odsetek zapytań pochodzi od firm ukraińskich, które przeniosły swoją działalność na teren Polski. Pomimo ograniczonej dostępności atrakcyjnych powierzchni biurowych w Warszawie, w dalszym ciągu cieszą się popularnością krótsze umowy najmu – klienci pytają nawet o umowy roczne. Dla najemców poszukujących nowego biura niezmiennie ważna jest jego lokalizacja, zarówno w kontekście ogólnej dostępności komunikacyjnej, np. w zakresie bliskości metra, jak i czasu dojazdu pracowników do miejsca pracy,” komentuje Bartosz Oleksak, Starszy Negocjator w Dziale Powierzchni Biurowych, AXI IMMO.

Poziom powierzchni niewynajętych w Warszawie utrzymuje się na stabilnym poziomie 11,6% (bez zmian w relacji do poprzedniego kwartału), co przekłada się na ok. 725 tys. mkw. dostępnych na wynajem. Większą dostępnością powierzchni biurowych cechują się lokalizacje poza centrum (12,7%), podczas gdy wskaźnik powierzchni niewynajętej w strefach centralnych wynosi obecnie 10,2%. Na koniec 1 kw. 2023 r. średni wskaźnik pustostanów dla miast regionalnych był wyższy niż w stolicy i wyniósł 15,9%.

„Poza firmami z Ukrainy, dużą aktywność w poszukiwaniu powierzchni biurowej wykazują również kancelarie prawne, firmy księgowo-podatkowe oraz firmy z branży IT. To one rozwijają się obecnie najbardziej dynamicznie. Z uwagi na charakter działalności, większość tych klientów jest zainteresowana biurem zlokalizowanym w centrum miasta,” dodaje Jakub Potocki, Starszy Negocjator w Dziale Powierzchni Biurowych, AXI IMMO.

ESG i komfort pracy

Wraz z ustabilizowaniem się sytuacji pandemicznej, wielu pracodawców zaczęło zachęcać swoich pracowników do powrotu do biur, najczęściej wdrażając model pracy hybrydowej.

„Wprowadzenie modelu pracy hybrydowej oddziałuje na popyt biurowy dwojako. Z jednej strony firmy rozważają optymalizację powierzchni biurowej poprzez jej zmniejszenie, co miałoby ograniczyć koszty najmu i przynieść oszczędności. Z drugiej natomiast mniejsza liczba pracowników obecnych w biurze w tym samym czasie pozwala na ograniczenie indywidualnych miejsc pracy i wykorzystanie uwolnionej przestrzeni do wykreowania przestrzeni do pracy wspólnej czy przestrzeni do relaksu, co często podnosi komfort i efektywność pracy,” mówi Jakub Potocki.

„Świadomość tematyki ESG wśród najemców jest coraz większa. Firmy przywiązują wagę do jakości zajmowanej powierzchni biurowej, która oddziałuje na komfort pracy i stanowi jedną z zachęt dla pracowników do powrotu do biura. Niemal wszyscy klienci pytają obecnie chociażby o wydajność systemu wymiany powietrza w biurze, ponieważ ma to realne przełożenie na komfort pracy,” uzupełnia Bartosz Oleksak.

Opłaty eksploatacyjne zdecydowanie w górę

Ostatni rok przyniósł zdecydowany wzrost kosztu najmu biura, w znacznej mierze za sprawą wzrostu opłat eksploatacyjnych. Szacuje się, że na koniec 1 kw. 2023 r. stawki za tzw. service charge w Warszawie zwiększyły się o ok. 20% r/r.

Dane za Stowarzyszenie PINK i AXI IMMO

Źródło: AXI IMMO.

Budynek E nieruchomości inwestycyjnej Nowy Rynek w Poznaniu z pozwoleniem na użytkowanie

Nowy Rynek E_Skanska_01

Budynek E nieruchomości inwestycyjnej Nowy Rynek w Poznaniu otrzymał pozwolenie na użytkowanie. Inwestorem projektu jest Skanska.

Budynek E, który został zrealizowany w ramach kompleksu biurowego Nowy Rynek, otrzymał pozwolenie na użytkowanie. Jest on częścią kompleksu, który powstaje na terenie 3,8 ha tuż przy dworcu Poznań Główny.
Jest to jeden z pięciu biurowców, które łącznie stworzą powierzchnię użytkową na ponad 100 tys. mkw. To obecnie największa inwestycja Skanska w Polsce, która dostarczy przestrzenie biurowe zaprojektowane zgodnie z zasadami ESG. Pierwsi najemcy zakończonego budynku wprowadzą się już w lipcu br.

Poznań cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem ze strony inwestorów oraz najemców. Dane mówią same za siebie. W 2022 roku poznański rynek biurowy uplasował się na drugim miejscu wśród rynków regionalnych z najniższymi poziomami pustostanów. W Nowym Rynku pojawili się nowi najemcy reprezentujący między innymi sektor nowoczesnych usług biznesowych oraz IT – mówi Konrad Ziejewski, dyrektor projektu w spółce biurowej Skanska. – Obserwujemy również zmieniające się potrzeby najemców co do samych powierzchni. Przedsiębiorcy chcą pracować w przestrzeniach elastycznych, dostosowanych do ich potrzeb, ale także bezpiecznych, prośrodowiskowych i zrównoważonych, czyli takich, które mają realny wpływ na redukcję emisji CO2 i zużycia zasobów naturalnych. Takie przestrzenie właśnie oferujemy w Nowym Rynku – dodaje Konrad Ziejewski.

Źródło: Skanska.

Nieruchomości komercyjne wg projektów BiASTUDIO – ujarzmiona przestrzeń

Nowe Warpno3_fot. Filip Kacalski

Wnętrza komercyjne, zwłaszcza te w obiektach poddawanych rewitalizacji, wymagają wszechstronnego podejścia do projektowania. Tu liczy się nie tylko rzetelna wiedza, ale też doświadczenie, by wnętrza wymknęły się zgubnemu działaniu czasu – były ponadczasowe, zawsze świeże, a przede wszystkim użytkowe.

Spis treści:
Adaptacja przestrzeni magazynowej na wnętrza biurowe firmy Wtórpol
Projekt wnętrz biurowych na niedużej przestrzeni biura nieruchomości
Rewitalizacja kasy biletowej w szczecińskim ZDiTM – Mozaika
Restauracja w portowym stylu – Nowe Warpno

BiASTUDIO to pracownia architektoniczna Dominiki i Gawła Biedunkiewiczów. Partnerzy pracowni założyli firmę w 2009 roku po uzyskaniu uprawnień zawodowych w Irlandii. Podejście do architektury, roli projektanta i jego udziału na całym etapie realizacji inwestycji oparte jest na standardach Irlandzkiego Instytutu Architektów, którego są aktywnymi członkami. Od ponad 14 lat pracownia zajmuje się nie tylko projektowaniem architektury i wnętrz komercyjnych, ale też ich rewitalizacją. Obecnie Gaweł Biedunkiewicz, jako udziałowiec i prezes zarządu Nowej Normy, rozwija także działalność w obszarze budownictwa prefabrykowanego. Długoletnia obecność firmy na rynku sprawiła, iż wyspecjalizowała się ona w tzw. przestrzeniach trudnych, a wieloletnie doświadczenie pozwoliło wypracować architektom odpowiednie know-how, by radzić sobie z nimi wyśmienicie. Projekty wnętrz użyteczności publicznej spod kreski architektów Biedunkiewiczów z powodzeniem opierają się próbie czasu. Architekci, stawiając bowiem na trwałe i autentyczne materiały, doskonale radzą sobie z istniejącą tkanką. Zawsze przy tym kierują się zasadą, że dobry projekt to nie ten, który hołduje zmiennym modom, ale taki, który się nie zestarzeje, a więc będzie użyteczny i funkcjonalny przez lata, a nawet dekady. Najlepszym na to dowodem są dotychczasowe projekty wnętrz komercyjnych pracowni BiASTUDIO.

Adaptacja przestrzeni magazynowej na wnętrza biurowe firmy Wtórpol

Jednym z pierwszych projektów spod kreski BiASTUDIO była adaptacja hali magazynowej Wtórpol na wnętrze biurowe. To pod każdym względem trudne zadanie wymagało przede wszystkim dostosowania zastanej przestrzeni pod cele biura, które ma spełniać zupełnie inne potrzeby. Pierwszą z nich było zapewnienie równomiernego i optymalnego oświetlenia. Trzeba przy tym pamiętać, że w środku zespołu hal nie ma okien zewnętrznych, tylko świetliki dachowe oraz sztuczne oświetlenie. Dlatego jego intensywność, dobór i projekt był bardzo precyzyjnie analizowany pod kątem równomierności i naturalności, tak by zapewnić komfort pracy na każdym stanowisku. Drugim wyzwaniem, z jakim musieli zmierzyć się architekci, była akustyka. Ponad 700 mkw. otwartej przestrzeni z konstrukcją żelbetową, która jest najbardziej niefortunnym materiałem, jeśli chodzi o akustykę właśnie. Generuje pogłos i roznosi hałas. Rozwiązania materiałowe musiały zostać poddane szczegółowej analizie akustycznej. Powstałe na jej podstawie opracowanie akustyczne wnętrza pozwoliło zapewnić ciszę niezbędną przy wykonywaniu prac biurowych. Poza starannością w opracowaniach technicznych, architekci musieli się zmierzyć także z zastaną tam tkanką, podejmując się zachowania pierwotnej więzi biura z częścią produkcyjną. Kolejnym wyzwaniem stała się próba nie ukrywania, lecz wyeksponowania zastanych elementów wystroju, które pokazywałyby DNA firmy. To właśnie założenie pozwoliło zachować szczerość i autentyczność projektową, zapewniając mu trwałość i ponadczasowość. Po upływie prawie dziesięciu lat wnętrza biurowe Wtórpolu wciąż są świeże oraz funkcjonalne i z pewnością pozostaną takie przez kolejne lata.

Projekt wnętrz biurowych na niedużej przestrzeni biura nieruchomości

Biuro firmy Lew Invest to kolejny w portfolio BiASTUDIO projekt wnętrz biurowych. Inwestycja została oddana do użytku w zeszłym roku. To nieduża przestrzeń biurowa o nieco innym charakterze. Biuro, które odwiedza wielu interesantów trzeba było zdynamizować, by zainteresować i zaciekawić klienta. Gaweł Biedunkiewicz zaznacza, że wnętrza o charakterze komercyjnym muszą mieć w sobie pewnego pazura. Ważne jest, dawały pewne bodźce. Komercyjna przestrzeń anonimowa, zuniformizowana szybko się wyeksploatuje. Jeśli wprowadzimy więc jakieś przełamanie, krzywizny, formę, która wprowadza dynamizm, ruch, przestrzeń, to pobudzamy człowieka, który w niej funkcjonuje. Jednocześnie umiar i delikatność w doborze materiałów zapewnia trwałość projektu na lata.

Architekci, aby zapewnić trwałość estetyczną wnętrza, postawili na starannie dobrane oświetlenie, materiały sprawdzone pod kątem komfortu pracy biurowej i ekspozycję istniejącej tkanki. Kompozycja zapewnia komfort akustyczny unikając zdobnictwa, stawiając na elementy użytkowe. Obecne tu meble i elementy stałej zabudowy pełnią określone funkcje – nie są tylko dekoracją, modną ozdobą. Naturalne materiały dodatkowo osadzają projekt blisko natury – naturalne drewno, faktury i kolorystyka są bliskie człowiekowi. Przestrzeń dynamizują zaś krzywizny i przełamania, którą wprowadzają tak pożądaną dynamikę.

Rewitalizacja kasy biletowej w szczecińskim ZDiTM – Mozaika

Wnętrze w dawnym lokalu znanym jako “Mozaika” jest jedną z kas biletowych szczecińskiego Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego, której rewitalizacją zajmowali się architekci z biura BiASTUDIO. Intencją we współpracy z tym podmiotem było odświeżenie jego wizerunku poprzez rearanżację przestrzeni. Projekt stał się opowieścią o Szczecinie z lat. 70. Wtedy bowiem powstał budynek i pierwotny wystrój wnętrza. Powrót stylistyczny do modernizmu to m.in. posłużenie się materiałami wykończeniowymi charakterystycznymi dla tego okresu – lastryko na podłodze czy luksferami na ścianie. Pożądany efekt uzyskano poprzez działanie prostymi zabiegami – dobrym oświetleniem, materiałami reflektującymi dźwięk, czyli poprawiającymi akustykę i przede wszystkim szczerością w podejściu do zastanej tkanki budynku. Dzięki czemu można zerknąć w historię tego obiektu.

Restauracja w portowym stylu – Nowe Warpno

Nowe Warpno to również projekt samorządowy i jednocześnie kolejna, prawie dziesięcioletnia realizacja, która starzeje się jak dobre wino. Od wspomnianych już projektów różni się jednak tym, że obejmował także zagospodarowanie dużego terenu, które objęło budowę kilku budynków, rewaloryzację nabrzeża, pomosty, tereny sportowe itp. Wśród tych obiektów znalazły się wnętrza restauracji, która choć zasadniczo jest elementem pobocznym całej rewitalizacji, stanowi obiekt godny większej uwagi – ze względu na jego autentyczność i użyteczność, wpisanie wnętrz w klimat nabrzeża oraz całą tkankę architektoniczną przestrzeni. Wśród starannie dobranych materiałów wykończeniowych pojawiają się te, które są charakterystyczne dla stylistyki portowej.

„Ponieważ jest to teren nabrzeżny to się posługujemy modrzewiem syberyjskim, który jest materiałem stosowanym na wybrzeżach, blachą ocynkowaną, betonem, przemysłowymi materiałami portowymi, lecz w takiej formie bardzo humanistycznej, przyjaznej człowiekowi i takiej, żeby to właśnie człowiek miał kontakt z tymi przyjaznymi fakturami” – wyjaśnia Gaweł Biedunkiewicz.

Źródło: BiASTUDIO.

VELUX Commercial z dobrymi praktykami w projektowaniu z wykorzystaniem światła dziennego

fot. VELUX_Commercial(2)

Światło dzienne od dawna traktowane jest jako główne źródło oświetlenia w pomieszczeniach. Ten naturalny bodziec towarzyszy nam od zawsze, dostarczając wiele korzyści zdrowotnych. Wciąż uczymy się, jak je w pełni wykorzystać jako ważny czynnik w projektowaniu budynków publicznych i komercyjnych. Odpowiedzią na wyzwania projektowe z wykorzystaniem światła dziennego są nowoczesne rozwiązania w postaci systemów przeszkleń i świetlików kopułowych, rozświetlających pomieszczenia w efektywny sposób.

Zwrot ku naturze

Dzienne światło odgrywa kluczową rolę w naszej codzienności. Z tego powodu staje się coraz częściej jednym z głównych składowych tzw. designu biofilicznego. To swoista filozofia projektowania budynków o różnym przeznaczeniu, w której przywraca się naturę na pierwszy plan. Dosłownie – wprowadzamy do projektu elementy naturalne do środowiska zamkniętego: domu czy miejsca do nauki lub pracy. Skupiając się na tych drugich, poprawiamy well-being: lepsze samopoczucie, zdolność kreatywnego myślenia, większa produktywność, a tym samym redukcja stresu. Dodatkowo, w doświetlonych pomieszczeniach lepiej się uczymy i koncentrujemy. Projektowanie biofiliczne przestrzeni to nie tylko zieleń – żywa zielona ściana w biurze czy pokaźna liczba roślin w szkolnych klasach. To także zapewnienie dostępu do naturalnego światła słonecznego oraz zwrot ku ekologii i ochronie środowiska. Dbając o odpowiednie doświetlenie dzienne, oszczędzamy też poprzez redukcje energii generowanej przez światło sztuczne.

Już na etapie planowania, jak i w trakcie projektowania budynku komercyjnego w zgodzie z naturą, powinniśmy zwrócić uwagę na układ pomieszczeń i okien: pasm świetlnych, systemów przeszkleń czy świetlików, tak aby każdy obszar wewnątrz budynku został doświetlony. Popularne i dobrze doświetlone open space’y stanowią doskonały wybór. Wpływają pozytywnie nie tylko na relacje międzyludzkie, ale też pozwalają poczuć dystans – odpocząć od tłamszących ścian i małych wnętrz. Co istotne, otwarte przestrzenie powinny mieć możliwość intensyfikowania wpadającego światła przez odpowiednie ustawienie świetlików lub rozwiązania przyciemniające jak np. szyby opalizujące.

Na jakie jeszcze aspekty świetlne należy zwrócić uwagę, projektując budynki przemysłowe, komercyjne i publiczne? W tym pomoże nam przygotowany przez VELUX Commercial Przewodnik projektowania z wykorzystaniem światła dziennego. Wypełniony jest studium przypadków, ciekawymi poradami, wskazówkami, informacjami oraz przydatnymi narzędziami dla architektów i projektantów.

Źródło: VELUX Commercial.

Branża nieruchomości w Polsce potrzebuje liderów

Krzysztof Butyński

Chociaż dynamika zatrudnienia zmniejszyła się w porównaniu z początkiem 2022 roku, to firmy wciąż szukają analityków inwestycyjnych, którzy pomogą członkom zarządu w podejmowaniu trafnych decyzji inwestycyjnych. W czasach, kiedy organizacjom trudniej generować zyski, zwiększa się również popyt na skutecznych liderów, w tym managerów i dyrektorów sprzedaży oraz marketingu. Pojawia się coraz więcej rekrutacji poufnych, strategicznych, a nawet na członków zarządu. Według najnowszego Przeglądu Wynagrodzeń i Trendów na Rynku Pracy PageGroup, w 2023 roku firmy są otwarte na negocjacje w sprawie podwyżek inflacyjnych, ale presja na wzrost płac jest mniejsza niż w ub.r.

Spis treści:
Dynamiczny rok 2022
Liderzy na trudne czasy poszukiwani
Marketing z większą odpowiedzialnością
Skuteczne inwestycje dzięki analityce biznesowej
Najem zamiast zakupu
Stabilność przede wszystkim

Dynamiczny rok 2022

Według wyliczeń Colliers International (CI) inwestycje na polskim rynku nieruchomości komercyjnych wzrosły w I poł. 2022 r. o 14 proc. r/r do 2,88 mld €. Wynik ten przewyższa o 10 proc. 5-letnią średnią i jest porównywalny do tego z I poł. 2020. Po bardzo dynamicznym początku ubiegłego roku firmy z branży nieruchomości zaczęły odczuwać skutki rozpędzonej inflacji, wyższych stóp procentowych i wynikającej z nich gorszej dostępności kredytowej. W związku z tym organizacje, w szczególności z sektora mieszkaniowego i magazynowego, potrzebowały osób do optymalizacji inwestycji na etapie ich realizacji oraz kontrolowania budżetu. Na przestrzeni całego 2022 r. nie brakowało rekrutacji na stanowiska związane z: pozyskiwaniem gruntów (Land Acquisition Manager, który mógł liczyć na pensję od 14 do 28 tys. zł brutto miesięcznie), zarządzaniem strategicznym i operacyjnym nieruchomościami magazynowymi (Asset Manager, zarabiający między 18 a 30 tys. zł brutto miesięcznie) oraz wynajmem powierzchni magazynowych (Leasing Manager, ze średnim miesięcznym wynagrodzeniem w wysokości 18 tys. zł brutto). Firmy pozyskiwały także pracowników odpowiedzialnych za zarządzanie istniejącymi obiektami (Property Manager, zarabiający od 14 do 20 tys. zł brutto miesięcznie) oraz Project Managerów (z pensją między 16 a 24 tys. zł brutto miesięcznie), od których oczekiwano skutecznej optymalizacji kosztów realizowanych projektów.

Liderzy na trudne czasy poszukiwani

Obecnie procesy rekrutacyjne na rynku nieruchomości polegają w dużej mierze na uzupełnieniu pożądanych kompetencji w strukturach firmy, w szczególności na wyższych stanowiskach – managerskich, dyrektorskich, a nawet członków zarządu. Organizacje muszą dostosować strategię do nowej, trudniejszej sytuacji na rynku, a spowolnienie obnażyło braki zdolności przywódczych u niektórych liderów. Od osób na stanowiskach zarządczych oczekuje się silnych kompetencji komunikacyjnych i negocjacyjnych. W niepewnych czasach przed szefami stoi niezwykle trudne zadanie: dostosowanie sposobu kierownictwa do potrzeb pracowników, którzy są w różnym wieku i mają różne podejścia do wykonywania swoich obowiązków. Przykładowo, osoby, które rozpoczęły swoją karierę w czasie hossy, potrzebują odpowiedniego zarządzania w momencie gorszej koniunktury gospodarczej.

W 2023 roku General Manager może liczyć na wynagrodzenie od 35 do 120 tys. zł brutto miesięcznie, ze średnią pensją w wysokości 50 tys. zł brutto miesięcznie. Land Acquisition Director zarabia obecnie od 24 do 40 tys. zł brutto miesięcznie.

Marketing z większą odpowiedzialnością

W całym 2022 r. deweloperzy sprzedali około 32,7 tys. mieszkań, czyli aż o 35 proc. mniej niż w udanym 2021 roku – wynika z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl. Czasy spowolnionej sprzedaży uwypukliły braki w działach marketingowych – w tym najczęściej związane z umiejętnościami zarządczymi i digitalowymi. W celu uzupełnienia luk kompetencyjnych zatrudniano nowych pracowników wspierających szefów marketingu w generowaniu nowych leadów. Zdarzało się też, że osoby na najwyższych stanowiskach zostawały zastępowane bardziej skutecznymi kandydatami, podobnie jak w przypadku Dyrektorów Sprzedaży.

W związku z dużym popytem, Dyrektor Marketingu zarabia obecnie od 14 tyś do 28 tyś. Z kolei wynagrodzenie Dyrektora Sprzedaży wynosi między 15 a 35 tys. zł brutto miesięcznie.

Skuteczne inwestycje dzięki analityce biznesowej

Rynek nieruchomości nadal pozostaje atrakcyjny dla inwestorów. Dlatego firmy poszukują dzisiaj osób na stanowiska związane z analityką inwestycyjną, odpowiedzialnych za przygotowywanie raportów, analiz oraz modeli finansowych. Doświadczony analityk biznesowy pomaga zarządowi w podejmowaniu trafnych i bardziej ukierunkowanych decyzji biznesowych, które pozwolą na dalszy rozwój organizacji, a nawet ekspansję i akwizycję nowych projektów. Dzięki dużemu zainteresowaniu, osoba na tym stanowisku może zarabiać od do 14.tyś do 22 tyś.

Najem zamiast zakupu

Ograniczone możliwości zakupu lokali przyczyniły się do wzrostu zainteresowania najmem. Rozwój rynku mieszkań na wynajem uległ dodatkowemu przyspieszeniu w związku z migracją obywateli Ukrainy do Polski. W efekcie dużym zainteresowaniem inwestorów cieszył się sektor PRS (in. najmu instytucjonalnego). Należy spodziewać się, że dobra kondycja wspomnianego sektora przełoży się wkrótce na wzrost liczby rekrutacji na stanowiska takie jak Community/Leasing Manager (zarabiający od 12 do 20), Property Manager (z pensją między 12 a 20 tys. zł brutto miesięcznie) i Asset Manager (o wynagrodzeniu pomiędzy 18 a 30 tys. zł brutto miesięcznie), związane odpowiednio z poszukiwaniem najemców, zarządzaniem nieruchomości i pozycjonowaniem inwestycji na rynku najmu.

Stabilność przede wszystkim

W czasach niepewności mniej pracowników jest skłonnych do zmiany pracy. Ci, którzy zdecydują się na udział w procesie rekrutacyjnym, często oczekują gwarancji stabilności w nowej organizacji. Zdarza się nawet, że osoby na najwyższych stanowiskach wymagają od przyszłego pracodawcy deklaracji o zabezpieczeniu zatrudnienia na dany okres.

2023 rok będzie niewątpliwie czasem weryfikacji lojalności między pracownikami a pracodawcami, partnerami biznesowymi, a także headhunterami i organizacjami. Firmy przygotowują się do odbicia na rynku, dlatego nie chcą się rozstawać z najlepszymi pracownikami. Jednocześnie, pracodawcy są wyjątkowo selektywni i wymagający pod względem nowych kandydatów. To wszystko sprawia, że najbliższe miesiące będą z jednej strony dużym wyzwaniem dla rekruterów, a z drugiej – szansą do wykorzystania doświadczeń z ostatnich kilku lat i ugruntowania swojej pozycji jako skutecznych partnerów dla organizacji, stawiających na rozwój.


Autor: Krzysztof Butyński, Senior Manager (Property & Construction).

Walter Herz: W jakie nieruchomości komercyjne warto inwestować?

pariwat-srisuwan-mFO6LqZkZds-unsplash

Inwestycje na rynku nieruchomości bronią się niezależnie od trudności w gospodarce, jednak budowa mieszkań chwilowo wyhamowała, magazyny zwolniły, za to parki handlowe nadal nabierają inwestycyjnego wiatru w żagle.

Spis treści:
Imponujące tempo przyrostu nowej podaży
Wysoka rentowność retail parków przyciąga fundusze inwestycyjne

Na rynku jest dużo wolnego kapitału, ale nowe inwestycje wprowadzane są na rynek bardzo ostrożnie. Inwestorzy celują w takie projekty, które zaspokajają najbardziej podstawowe potrzeby – mieszkania i niewielkie, lokalne centra zakupowe z popularnym operatorem spożywczym i ofertą dyskontową. Możemy więc obserwować na rynku wysyp nowych parków handlowych i obiektów typu convenience. Kilkadziesiąt inwestycji w tym formacie jest na terenie kraju w budowie i kolejne są zapowiadane.

– Pomimo wielu trudności, jakie stoją dziś przed inwestorami, jak wzrost cen materiałów budowlanych, kosztów pracy, mediów czy finansowania bankowego inwestycji, sektor retail parków nie zwalnia tempa. Inwestorzy, którzy decydują się na zaangażowanie kapitału w realizację parków handlowych mogą liczyć, w zależności od projektu, na zwrot na poziomie między 7 proc. a 9 proc. Należy tu zwrócić uwagę, że poszukując najkorzystniejszych opcji, często wchodzą w projekt już na etapie tzw. gruntu chcąc uzyskać wyższą marżę nawet kosztem zwiększonego ryzyka – informuje Piotr Szymoński, Director w Walter Herz.

Wysokie koszty finansowania, których wartość osiąga teraz wysokości stóp kapitalizacji dla najlepszych na rynku aktywów skutecznie zniechęcają do finansowania inwestycji w banku. Poza tym, dostęp do niego jest bardzo utrudniony. Banki działają niezwykle selektywnie, premiując tylko sprawdzone podmioty. Jednak dla inwestorów dysponujących środkami udział w budowie parku handlowego to dobry biznes i tarcza antyinflacyjna dla kapitału – mówi Katarzyna Tencza, Associate Director Investment w Walter Herz.

Imponujące tempo przyrostu nowej podaży

Zagrożeniem dla nieruchomości handlowych, podobnie jak obiektów z innych sektorów, są aktualnie rosnące koszty eksploatacji budynków. Jednak w przypadku parków handlowych koszty te są znacznie niższe niż w wielkopowierzchniowych centrach handlowych, bo nie mają rozbudowanych części wspólnych. Atutem inwestowania w retail parki są też na pewno niższe koszty realizacji projektu i związane z tym ryzyko inwestycyjne.

W 2022 roku najszybciej na rynku nieruchomości komercyjnych w kraju rozwijał się sektor magazynowy oraz handlowy. Jak podaje Walter Herz, polski rynek wzrósł w ubiegłym roku o 350 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni handlowej. Inwestycje handlowe lokowane są teraz przede wszystkim w miastach satelickich aglomeracji oraz mniejszych ośrodkach, poniżej 100 tys. mieszkańców, a nawet w miejscowościach liczących mniej niż 50 tys. mieszkańców.

Deweloperzy, którzy realizują od lat inwestycje w sektorze handlowym zapowiadają budowę następnych obiektów, pod które mają zabezpieczone grunty. Tylko w I kwartale 2023 roku do użytkowania oddane zostało w Polsce ponad 100 tys. mkw. powierzchni handlowych, w tym sześć nowych retail parków, a trzy zostały rozbudowane. Poza tym, zakończyła się przebudowa dwóch, warszawskich centrów handlowych – informuje Piotr Szymoński.

W trakcie budowy w całym kraju pozostaje przeszło 400 tys. mkw. powierzchni handlowych, w tym ponad 30 nowych parków handlowych. Oddanie około 300 tys. mkw. z realizowanej powierzchni zapowiadane jest do końca br.

Kluczowe jest tu dobre rozpoznanie potrzeb w określonej lokalizacji. Dla rentowności inwestycji w park handlowy liczy się przede wszystkim chłonność lokalnego rynku oraz odpowiednia struktura najemców obiektu, zabezpieczająca projekt atrakcyjnymi umowami najmu. Biorąc pod uwagę wzrost kosztów eksploatacji najemcy retail parków są dziś w dobrej sytuacji, bo w retail parkach nie ma konieczności utrzymywania części wspólnych, dlatego opłaty eksploatacyjne zawsze były w nich nawet czterokrotnie niższe w porównaniu z dużymi centrami handlowymi. Podobnie jak stawki czynszowe, które są około dwukrotnie niższe niż w lokalnych centrach wielkopowierzchniowych – mówi Katarzyna Tencza.

Wysoka rentowność retail parków przyciąga fundusze inwestycyjne

Właściciele retail parków nie mogą narzekać na brak chętnych na wynajem powierzchni. Jak podaje Walter Herz, oddawane inwestycje są najczęściej już w pełni skomercjalizowane. Pustostany nie występują w około 70 proc. ukończonych obiektów, a w całym kraju utrzymują się średnio na poziomie 3-5 proc.

Parki handlowe są też jednymi z najbardziej poszukiwanych aktywów przez fundusze inwestycyjne. Dostępność aktywów w tym sektorze na polskim rynku jest jednak nadal niewielka. W segmencie retail parków ulokowane jest zaledwie kilkanaście procent zasobów handlowych w Polsce.

W 2022 roku wartość wolumenu transakcyjnego z udziałem nieruchomości handlowych nie doszła jeszcze do poziomu sprzed pandemii (około 2 mld euro), osiągając wartość 1,5 mld euro, ale była o ponad 60 proc. wyższa w porównaniu z rokiem poprzednim. Na parki handlowe przypadło przeszło 60 proc. wartości transakcji zarejestrowanych w sektorze handlowym w Polsce, a obiekty wyceniane były do 8,5 proc.

Walter Herz prognozuje, że mimo okresowego spowolnienia gospodarczego, ten sektor będzie zwiększał swój potencjał i wzbudzał zainteresowanie inwestorów. Zaspokaja bowiem obecne, najbardziej podstawowe potrzeby. Od 2020 roku zaszły duże zmiany, jeśli chodzi o nawyki konsumenckie i sposób dokonywania zakupów. Zwiększa się grupa osób, które wolą kupować w sieci oraz w sklepach w pobliżu domu zamiast w dużych centrach handlowych, które spełniają teraz bardziej funkcję socjalną i usługową. Popularność retail parków napędza również spirala inflacyjna. Dysponują bowiem ofertą dyskontową, na którą jest coraz większe zapotrzebowanie. Mniejsze, lokalne centra zakupowe, które umożliwiają szybkie, codzienne zakupy zyskują na znaczeniu w kontekście umacniającego się trendu 15 minutowych miast.

Źródło: Walter Herz.

Avison Young: Rynek inwestycyjny nieruchomości komercyjnych w Polsce

Paulina Brzeszkiewicz Kuczynska_Research_AY_2023_3
Zgodnie z przewidywaniami, rok 2023 zaczął się mozolnie. I kwartał 2023 r. przyniósł zaledwie 651 mln euro. Według prognoz Avison Young, najbliższe miesiące nie przyniosą znaczącego przyspieszenia.

Ta zadyszka jest konsekwencją zawirowań gospodarczych, wzrostu kosztu finansowania, inflacji czy różnic co do oczekiwań cenowych pomiędzy kupującym a sprzedającym. Prognozujemy, że liczba transakcji powinna jednak wzrosnąć w drugiej połowie roku, zwłaszcza jeśli stopy procentowe się ustabilizują, a ceny osiągną zrównoważony poziom.

Od początku 2023 roku w Polsce zrealizowano 26 transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych. Statystycznie rzecz biorąc, ostatni kwartał utrzymał umiarkowaną płynność pomimo niskiego wolumenu inwestycji. Transakcje te wskazują na dominację nieruchomości oportunistycznych i typu „value-add” oraz inwestycji z przeznaczeniem do przebudowy. Inwestorzy magazynowi koncentrowali się na aktywach z rynku pierwotnego oraz tych zlokalizowanych w zachodniej Polsce. Wszystkie transakcje w sektorze biurowym miały z kolei miejsce w Warszawie. W sektorze handlowym dominowały oportunistyczne zakupy centrów handlowych. Najbardziej aktywni pozostają inwestorzy z USA i regionu Europy Środkowej i Wschodniej, którzy koncentrują się na produktach magazynowych i biurowych.

Autor: Paulina Brzeszkiewicz-Kuczyńska, Research and Data Manager w Avison Young.