Autor: Radosław Jodko, ekspert ds. inwestycji z RRJ Group.
Tag Archives: nieruchomości komercyjne
REDD o sektorze biurowym w Krakowie: Wzrost rynku nieruchomości i atrakcyjność dla biznesu
Rynek biurowy w Krakowie jest drugim pod względem podaży w kraju, a jego zasoby intensywnie się rozwijają, co przyciąga coraz więcej najemców — wynika z danych firmy REDD, największej i najnowocześniejszej bazy danych o rynku nieruchomości w tej części Europy. Zasoby w istniejących budynkach wynoszą obecnie w Krakowie 1,7 mln mkw. Z kolei dostępna powierzchnia to 282 tys. mkw. Powstaje w tym momencie kolejne 38 tys. mkw.
Spis treści:
Dynamiczny rozwój infrastruktury i transportu publicznego
Wyzwania wynajmu powierzchni biurowej po pandemii
Najbardziej atrakcyjne lokalizacje
Wyzwania związane z pustostanami
Nowoczesne inwestycje biurowe
Boom na powierzchnie coworkingowe
Dynamiczny rozwój infrastruktury i transportu publicznego
— W Krakowie rozwijają się nie tylko nieruchomości komercyjne, lecz także infrastruktura drogowa i transport publiczny. Powstają nowe obszary gotowe na inwestycje, takie jak planowane „Nowe miasto” na terenie Rybitw o powierzchni 680 ha. Aktywność najemców biurowych w poprzednich latach świadczy o pozytywnym obrazie miasta, jego konkurencyjności oraz wysokiej dostępności zasobów ludzkich — mówi Krzysztof Foks, Head Of Research w REDD Group.
Wyzwania wynajmu powierzchni biurowej po pandemii
Kraków zanotował wysokie zainteresowanie ze strony najemców, co przekłada się na wolumen transakcji najmu, który w tym roku wyniósł już 58 tys. mkw. Dla porównania w 2022 roku był zbliżony do poziomu sprzed pandemii. Wolumen transakcji (popyt) w bazie REDD wyniósł w całym zeszłym roku 198 598 mkw.
— Jak pokazuje REDD INDEX, biura w Krakowie są wynajmowane około 433 dni. W Warszawie czas ten wynosi średnio 485 dni, a we Wrocławiu 494 dni. Wraz z rosnącymi cenami wynajmu biur, zarówno najemcy, jak i wynajmujący odczuwają presję związaną ze wzrostem czynszów i opłat eksploatacyjnych. Niepewna sytuacja makroekonomiczna oraz wydarzenia w Ukrainie wprowadzają niepewność i utrudniają podejmowanie decyzji i planów zarówno w Krakowie, jak i innych rejonach kraju — dodaje Krzysztof Foks, Head Of Research w REDD Group.
Najbardziej atrakcyjne lokalizacje
Największą liczbę transakcji odnotowaliśmy na terenie Podgórza i Grzegórzek. Są to rejony z dużą liczbą nowych projektów biurowych w ostatnim czasie, co pozwoliło zainteresować nimi najemców. Sporym zainteresowaniem cieszą się również rejony centralne, w okolicy dworca kolejowego oraz projekty biurowe z bardzo dogodną lokalizacją. W sumie w Krakowie mamy obecnie 7 budynków w budowie, a kolejnych 9 jest w planach.
Wyzwania związane z pustostanami
Krakowski rynek biurowy znajduje się trudnej sytuacji. Podobnie jak większość rynków regionalnych w kraju, dotyczy to również poziomu wolnych powierzchni biurowych w mieście. Niewielka liczba rozpoczętych realizacji nowych obiektów biurowych w trakcie pandemii spowodowała mniejszą liczbę dostępnych powierzchni biurowych do wynajęcia.
W 2022 roku odnotowano dużą aktywność najemców, jednak w pierwszych trzech miesiącach 2023 roku zaobserwowano lekkie osłabienie tego trendu. Zmiany w sposobie realizacji pracy mogą wpłynąć na zainteresowanie wynajmem powierzchni biurowych w najbliższych miesiącach.
W połowie czerwca uśredniony wskaźnik pustostanów w istniejących budynkach biurowych wyniósł 15,93%. Mimo że współczynnik pustostanów może utrzymywać się na poziomie zbliżonym do końca 2022 roku, sytuacja na rynku najmu jest bardzo dynamiczna i nie do końca przewidywalna.
Nowoczesne inwestycje biurowe
Podaż powierzchni biurowych w Krakowie nieustannie się rozwija. Obecnie w realizacji znajdują się takie projekty jak Brain Park — kompleks biurowy realizowany przez Echo Investment, Ocean Office Park — wieloetapowy projekt powstający na Podgórzu przez Cavatinę, Fabryczna Office Park — biurowce wchodzące w kompleks mixed-use Fabryczna City, Kreo — obiekt położony przy Bonarce City Center, budowany przez Ghelamco, Mogilska 35 czy The Park — wieloetapowa inwestycja położona w Podgórzu, której deweloperem jest White Star.
W Krakowie wciąż można znaleźć miejsce na kolejne inwestycje. Większa dostępność nowej, najwyższej jakości powierzchni biurowych pozwala na regularne podnoszenie standardu wynajmowanej powierzchni przez najemców oraz wpływa pozytywnie na atrakcyjność inwestycyjną miasta.
Boom na powierzchnie coworkingowe
W ostatnich latach coraz większą popularnością cieszą się przestrzenie coworkingowe. Kraków nie jest tu wyjątkiem, a wręcz przeciwnie — dynamicznie rozwija się na tym rynku. Coraz więcej firm decyduje się na wynajem elastycznych biur, które oferują różnorodne udogodnienia, takie jak dostęp do nowoczesnej infrastruktury, miejsca spotkań, strefy relaksu czy usługi dodatkowe.
Jak wynika z raportu „COWORKING IN POLAND” przygotowanego przez REDD i finne, Kraków jest na drugim miejscu po względem wielkości rynku coworkingowego, oferując ponad 37 tys. mkw. powierzchni i 4,7 tys. stanowisk pracy.
Miejsca coworkingowe stają się atrakcyjną alternatywą zarówno dla startupów, jak i dla większych firm, które szukają elastycznych rozwiązań. Kraków oferuje różnorodne przestrzenie coworkingowe, zarówno w centrum miasta, jak i na obrzeżach, co przyciąga różne grupy przedsiębiorców i freelancerów.
Źródło: REDD.
W jakim miejscu jest polski rynek inwestycyjny po 5 miesiącach 2023 roku?
W jakim miejscu jest polski rynek inwestycyjny po 5 miesiącach 2023 roku? Zbliżamy się do półmetka 2023. Zanim powstaną półroczne podsumowania sytuacji na rynku inwestycyjnym, Avison Young pokazuje bieżące wyniki.
Spis treści:
Zdolności adaptacyjne rynku
Aktualny status
Biura spowolniły
W magazynach sale & leaseback
Parki handlowe wyhamowały
Strategie banków i strategie kupujących
Co nas czeka w drugim półroczu?
Zdolności adaptacyjne rynku
Bieżące wyniki nie napawają optymizmem. Jednak jest to stan przejściowy. Nasz rynek posiada stabilne podstawy, a inwestorzy dużą zdolność adaptacyjną, co potwierdzają wyniki ubiegłych lat. Przyjrzyjmy się w skrócie, jak rynek reagował na wyzwania pojawiające się w ostatnich 3 latach.
COVID-19 miał olbrzymi wpływ na gospodarkę i zachowania konsumentów, co naturalnie przełożyło się na rynek nieruchomości i aktywność inwestorów. W obliczu restrykcji i wzrostu znaczenia lokalności, klienci częściej wybierali „convenience retail” niż centra handlowe; rozwijał się home office i model pracy hybrydowej. Nasilająca się pandemia spowodowała boom na e-commerce (dwukrotny wzrost udziału handlu detalicznego przez Internet w ciągu tylko dwóch miesięcy z 5,6% w styczniu i lutym 2020 na blisko 12% w kwietniu 2020 wg GUS), co z kolei wpłynęło na dynamiczny rozwój rynku magazynowego.
Inwestorzy jednak dość szybko dostosowali się do nowych warunków, a całkowity volumen w 2020 roku wyniósł 5,3 miliarda euro oraz 5,9 miliarda euro w 2021 roku. Owszem, te wyniki były mniejsze niż wolumeny z 2018 i 2019 roku, ale zapewniły 3 i 4 najwyższe miejsce pod względem wolumenu w historii rynku.
W 2020 roku inwestorzy stawiali na biurowce typu „core”, portfolia magazynowe i parki handlowe. W roku 2021 odnotowaliśmy z kolei rekordową płynność rynku (166 transakcji) i skierowanie uwagi inwestorów – ze względu na przedłużający się okres pandemii – również na oportunistyczne transakcje centrami handlowymi i budynkami biurowymi.
W 2022 roku wybuch wojny w Ukrainie wywołał kolejne zawirowania rynkowe, rekordową inflację, wzrost stóp procentowych i eskalację niepewności inwestycyjnej. Niemniej, ten kolejny pełen wyzwań rok, zakończył się wolumenem na poziomie 2021 roku (5,8 miliarda), co po raz kolejny potwierdziło dojrzałość i płynność polskich nieruchomości. Podczas dającego się odczuć spowolnienia i strategii wait-and-see przyjętej przez inwestorów, rynek odnotował 5 historycznie dużych transakcji odpowiadających za 40% całego wolumenu inwestycyjnego, w tym sprzedaż warszawskich biurowców typu prime (The Warsaw Hub i Generation Park Y), pierwszą od 2018 roku dużą transakcję centrum handlowym typu prime (Forum Gdańsk), sprzedaż portfolio magazynowego Danica czy utworzenie dwóch JV przez EPP. Dla porównania, spadki wolumenów transakcji w porównaniu do 2021 roku w Europie Zachodniej sięgały średnio blisko 20%, a w regionie Europy Środkowo-Wschodniej niespełna 3%.
W 2022 roku inwestorzy kierowali swoją uwagę na regionalne rynki poza głównymi ośrodkami, co dotyczyło wszystkich sektorów nieruchomości. Budynki biurowe w regionach stanowiły 68% transakcji i 50% całkowitego wolumenu na rynku biurowym, w magazynach 40% wolumenu dotyczyło obiektów poza największymi hubami magazynowymi. Na rynku handlowym pojawiły się transakcje centrami handlowymi w miastach średniej wielkości, ale nowi gracze wciąż stawiali na bezpieczne parki handlowe.
Aktualny status
Szacujemy, że wolumen zamkniętych transakcji ogłoszonych publicznie od początku bieżącego roku do końca maja wyniósł tylko ok. 800 milionów euro. Dla porównania, w latach 2021 i 2022 wolumen transakcji w analogicznym okresie wyniósł ponad 2 razy więcej. Zabrakło dużych transakcji, które w pierwszym kwartale 2022 roku (The Warsaw Hub, dwie inwestycje typu joint venture utworzone przez EPP) same stanowiły 75% całkowitego wolumenu.
Mimo to, na tle krajów Europy Środkowo-Wschodniej, wciąż pozostajemy najbardziej atrakcyjnym i płynnym rynkiem.
Biura spowolniły
Na rynku biurowym zostało zawartych w tym okresie tylko 7 transakcji budynkami typu core + i oportunistycznymi zlokalizowanymi w Warszawie, poza centrum miasta. Zespół inwestycyjny Avison Young reprezentował stronę sprzedającą przy transakcji sprzedaży budynków Celebro i Wola Retro.
W magazynach sale & leaseback
Wśród transakcji magazynowych od początku roku wyraźnie widać dominację regionów zachodnich pod względem lokalizacji, głównie dolnego śląska. Z kolei w ostatnich 2 miesiącach przeważały transakcje typy sale & leaseback. Wciąż nie odnotowano żadnych transakcji portfelowych.
Parki handlowe wyhamowały
W ciągu pierwszych 5 miesięcy 2023 roku została zrealizowana i ogłoszona tylko jedna transakcja parkiem handlowym. W pierwszym kwartale największym powodzeniem cieszyły się oportunistyczne, mniejsze centra handlowe i obiekty do przebudowy. Przykładem takiej transakcji może być portfelowa sprzedaż 4 obiektów handlowych, znajdujących się w Koszalinie, Szczecinie, Wałbrzychu i Strzegomiu, gdzie zespół Avison Young reprezentował sprzedającego.
Z kolei w ciągu ostatnich 2 miesięcy przedmiotami komunikowanych transakcji były wielkopowierzchniowe nieruchomości handlowe: 3W portfolio oraz Castorama w Płocku.
Strategie banków i strategie kupujących
„Jedną z przyczyn zmniejszonej liczby transakcji i wolumenu w pierwszych 5 miesiącach 2023 roku, jest to, że proces dostosowywania oczekiwań cenowych na linii sprzedający-kupujący ciągle jeszcze trwa. Jednak widać już pierwsze sygnały, że ta sytuacja może się poprawić w końcówce roku – komentuje Marcin Purgal, Senior Director, Investment w Avison Young – Banki, pomimo iż dalej bardzo selektywne, jednak coraz sprawniej analizują nowe produkty do finansowania. Sytuacja związana ze stopami procentowymi wydaje się być już w miarę przewidywalna, inflacja hamuje, niemniej jednak wciąż potrzeba czasu, aby rynek się ustabilizował i wrócił na tory. Obecnie, wielu kupujących próbuje wykorzystać sytuację rynkową i składa oferty dużo poniżej wycen nieruchomości, licząc na upolowanie korzystnej okazji. Jednakże wielu sprzedających nie spieszy się ze sprzedażą. To się zmienia, gdy sprzedający musi likwidować fundusz, kończy się finansowanie lub nieruchomość przestaje „performować” lub komuś „powinie się noga.”
Co nas czeka w drugim półroczu?
Spodziewamy, się że w drugim półroczu, na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce w każdym sektorze będą dominowały aktywa oportunistyczne i typu „value add”. Niemniej jednak, najlepsze biurowce, czy to w Warszawie, czy w głównych miastach regionalnych a także magazyny, powinny również cieszyć się zainteresowaniem inwestorów.
Autorzy: Paulina Brzeszkiewicz-Kuczyńska (Research and Data Manager) oraz Marcin Purgal (Senior Director, Investment).
Raport REDD: We Wrocławiu na jednego mieszkańca przypada 2,14 mkw. biura
Jak wskazuje raport REDD, we Wrocławiu na jednego mieszkańca przypada 2,14 mkw. biura.
Wrocławski rynek inwestycyjny stale rozwija się, czyniąc z miasta jedno z najbardziej atrakcyjnych miejsc dla inwestorów w Polsce — wynika z danych firmy REDD, największej i najnowocześniejszej bazy danych o rynku nieruchomości w tej części Europy. Niezależnie od sektora, wrocławskie inwestycje budują tkankę miejską, wpływając na rozwój gospodarczy regionu. Rynek biurowy, magazynowy i handlowy dynamicznie się rozwijają, tworząc nowe możliwości biznesowe dla firm działających we Wrocławiu i przyciągając inwestorów zarówno z kraju, jak i zza granicy. Obecnie w mieście powstaje aż 148 tys. mkw. powierzchni biurowych, z czego największe projekty znajdują się na terenie Starego Miasta i Krzyków.
— Wrocław jest jednym z najbardziej rozwiniętych rynków nieruchomości w Polsce, obejmującym sektory biurowy czy magazynowy. Obecnie w mieście powstaje aż 148 tys. mkw. powierzchni biurowych, z czego największe projekty znajdują się na terenie Starego Miasta i Krzyków. Kompleks Quorum, realizowany przez Cavatinę, wyróżnia się jako największe przedsięwzięcie biurowe — mówi Krzysztof Foks, Head Of Research w REDD Group.
Wrocław intensywnie rozbudowuje również rynek magazynowy, a obecnie w budowie znajduje się około 400 tys. mkw. powierzchni. Dalsze projekty są planowane na najbliższe kwartały i cieszą się dużym zainteresowaniem potencjalnych najemców.
Wysokie nasycenie powierzchniami komercyjnymi
Nasycenie powierzchniami komercyjnymi we Wrocławiu jest stosunkowo wysokie w porównaniu do innych dużych rynków w Polsce. Na koniec maja uśredniony wskaźnik pustostanów w istniejących budynkach biurowych wyniósł 15,26%, przewyższając inne miasta, z wyjątkiem Łodzi. Istniejąca powierzchnia biurowa w stosunku do liczby mieszkańców jest trzecia najwyższa w kraju, wynosząc średnio 2,14 mkw. na mieszkańca.
— Ważnym czynnikiem przyciągającym inwestorów do Wrocławia jest rozbudowana infrastruktura. Miasto posiada dogodne połączenia komunikacyjne, w tym lotnisko, sieć autostrad i kolei. Wrocław jest również jednym z największych ośrodków akademickich w Polsce, z licznymi uniwersytetami i instytutami badawczymi, co przyciąga firmy z sektora innowacyjnego i technologicznego — zaznacza Krzysztof Foks, Head Of Research w REDD Group.
Wrocławski rynek inwestycyjny oferuje atrakcyjne warunki dla firm i inwestorów. Miasto oferuje różne formy wsparcia, takie jak ulgi podatkowe, dotacje czy udogodnienia dla inwestorów zagranicznych. Dodatkowo, rozwinięta infrastruktura biznesowa, dostęp do wykwalifikowanej siły roboczej oraz dobre relacje między biznesem a władzami lokalnymi przyciągają inwestycje.
Źródło: REDD Group.
Nieruchomość komercyjna Centrum Bawełnianka w Bełchatowie na pełnej fali
Nieruchomość komercyjna Centrum Bawełnianka w Bełchatowie na pełnej fali. Pod koniec kwietnia br. centrum zostało otwarte.
Inwestorem Galerii Handlowej Bawełnianka w Bełchatowie jest firma GBB Invest sp. z o.o., której większościowym udziałowcem jest spółka TG Capital Sp. z o.o., należąca do holdingu finansowego działającego głównie w branży deweloperskiej oraz inwestycyjna spółka RM Investments Sp. z o.o., działająca na rynku nieruchomości. Wynajem prowadzi międzynarodowa firma Cushman&Wakefield. Za nadzór inwestorski nad komercjalizacją obiektu odpowiada firma Mallson Polska.
Centrum handlowe jest zlokalizowane w historycznym centrum miasta, na terenie dawnych Bełchatowskich Zakładów Przemysłu Bawełnianego. Miejsce, które przez wiele lat było sercem Bełchatowa, teraz zyskało zupełnie nowe oblicze.
Do dyspozycji klientów oddana jest największa w mieście strefa gastronomiczna w unikalnym – industrialnym stylu oraz komfortowy parking na 700 miejsc. W centrum znajdują się też liczne sklepy handlowe.
mat.pras.
Nieruchomość komercyjna Gemini Park Tarnów ze stabilnym poziomem najemców
Nieruchomość komercyjna Gemini Park Tarnów ze stabilnym poziomem najemców.
Nieruchomość komercyjna Gemini Park Tarnów to największe centrum handlowe w regionie. Centrum umacnia swoją silną pozycję na lokalnym rynku retail. Umowy najmu przedłużyło w ostatnim czasie siedem znanych i popularnych w Polsce marek – Hebe, 50style, Sizeer, Intmissimi, Calzedonia, Coral Travel i Ryłko. Prolongaty umów najmu obejmują łącznie około 1200 m kw. GLA.
Swój wysoki potencjał Gemini Park Tarnów zawdzięcza przede wszystkim bardzo dobrej lokalizacji i popularności wśród klientów, którzy cenią szeroką, unikalną ofertę sklepów i usług – wiele marek dostępnych na lokalnym rynku jest obecnych wyłącznie w tym centrum handlowym.
– Stale realizujemy i utrzymujemy strategię lidera rynku z naciskiem na najlepszą ofertą modową w regionie. Przedłużenie umów najmu z kolejnymi markami z tego segmentu znacznie umacnia i stabilizuje naszą ofertę. Procentuje również nasze zaangażowanie w budowanie trwałych relacji z najemcami – stawiamy na współpracę, wspieramy ich rozwój, oferujemy wsparcie marketingowe i działania mające na celu zwiększenie ich widoczności w przestrzeni centrum handlowego. Warto podkreślić, że Gemini Park Tarnów znajduje się w wąskim gronie centrów handlowych, które są całkowicie skomercjalizowane. Tym bardziej cieszy nas, że w ofercie centrum w dalszym ciągu będą znajdować się znane i lubiane marki – mówi Zbigniew Nowak, Dyrektor Gemini Park Tarnów.
mat.pras.
Firma WPIP rozbudowała zakład produkcyjny Kohl Group Polska
W Słubicach zakończyła się rozbudowa zakładu spółki Kohl Group Polska. W ramach inwestycji powstała hala produkcyjna oraz budynek socjalno-biurowy o łącznej powierzchni prawie 5 tys. m kw. Generalnym wykonawcą była firma WPIP.
Dzięki rozbudowie kompleks należący do spółki Kohl Group Polska, będącej częścią niemieckiej Grupy Kohl, specjalizującej się w produkcji części tłoczonych i złożonych zespołów spawanych ze stali czarnej, nierdzewnej i aluminium, powiększył się do ponad 9 tys. m kw. Jest on zlokalizowany w Słubicach przy ul. Osiedle Przemysłowe.
Inwestycję realizowała firma WPIP. Do zadań generalnego wykonawcy należała budowa hali produkcyjnej o powierzchni ponad 4 tys. m kw., która została połączona z już istniejącą oraz dwukondygnacyjnego obiektu socjalno-biurowego (ok. 840 m kw.). W ramach kontraktu powstały także drogi wewnętrzne, place manewrowe, miejsca postojowe dla samochodów osobowych, a także podziemny zbiornik retencyjno-przeciwpożarowy o pojemności 250 m sześc.
– To już kolejna zakończona przez nas w tym roku inwestycja, którą prowadziliśmy w województwie lubuskim – mówi Janusz Signetzki, wiceprezes zarządu WPIP. – Realizując kontrakt dla Kohl Group Polska, korzystaliśmy z bogatego doświadczenia w realizowaniu zakładów produkcyjnych, także w tym regionie. Cieszymy się, że mogliśmy uczestniczyć w rozbudowie kompleksu, będącej kolejnym potwierdzeniem, że nasz partner znajduje się na ścieżce dynamicznego rozwoju.
Źródło: WPIP.
Dostawcy energii w Polsce wysyłają pisma o możliwej konieczności drastycznego ograniczenia poboru mocy
Dostawcy energii w Polsce wysyłają pisma o możliwej konieczności drastycznego ograniczenia poboru mocy.
Od końca zeszłego roku przedsiębiorcy w całej Polsce otrzymują od dostawców energii pisma z informacją o możliwym ograniczeniu w dostarczaniu i poborze energii elektrycznej latem w przypadku wprowadzenia wyższego stopnia zasilania:
„Z uwagi na wydane Rozporządzenie z dnia 8 listopada 2021r. w sprawie szczegółowych zasad i trybu wprowadzenia ograniczeń w sprzedaży paliw stałych oraz w dostarczaniu i poborze energii elektrycznej lub ciepła oraz na podstawie załączonego planu ograniczeń energii 2023/2024 informujemy, że w przypadku ogłoszenia redukcji poboru energii zgodnie ze stopniami zasilania musimy przystąpić do wyłączania poszczególnych instalacji oraz urządzeń, tak aby zredukować pobieraną moc zgodnie z punktami zasilania”.
Dla niektórych obiektów zapowiedzi możliwości ograniczenia mocy są drastyczne, nawet o kilkaset procent np. z 3,5 MW mocy zamówionej do 0,6 MW mocy bezpiecznej lub z 0,509 MW do 0,069 MW. Tak duże zmniejszenie praktycznie uniemożliwia funkcjonowanie firmy. Ograniczenia w dostawie energii mogą dotknąć głównie zakłady przemysłowe, logistyczne i galerie handlowe. W okolicznościach ich wejścia w życie, zamówioną do bieżącego użytkowania moc przedsiębiorca będzie musiał ograniczyć, w niektórych przypadkach w znaczący sposób.
– Plany ograniczenia mocy przesyłane przez dostawcę energii elektrycznej są określane co roku. W przypadku dużej skali możliwego ograniczenia, firma logistyczna czy przemysłowa, wykorzystująca maszyny zasilane prądem, powinna zabezpieczyć alternatywne źródło zasilania, aby uniknąć wstrzymania funkcjonowania i strat firmy. Jako SPIE obsługujemy w kraju ponad 220 budynków i wiem, że wprawdzie nie dotyczy to wszystkich, ale są obiekty, które dostały restrykcyjne plany ograniczenia mocy nawet o kilkaset procent – mówi Agnieszka Janowska Kierownik Projektów w SPIE Building Solutions.
Możliwa konieczność ograniczenia poboru mocy i ryzyko kar powodują wzrost zainteresowania agregatami prądotwórczymi. Takie urządzenia mogą zapewnić dodatkową moc i pozwolić utrzymać przez pewien czas zaplanowany tryb pracy. Sugestia dotycząca zabezpieczenia dodatkowego źródła zasilania pojawia się też w pismach od dostawców energii.
Wiele firm rezerwuje takie urządzenia i płaci za każdy miesiąc dyspozycyjności. Zapotrzebowanie jednak rośnie, więc agregatów może zabraknąć w krytycznym momencie. Ekspertka SPIE zwraca uwagę, że poza zagwarantowaniem dostępności urządzenia trzeba przygotować się do jego podłączenia do istniejącej sieci.
– Przed ich zamówieniem trzeba opracować bilans energetyczny, zaplanować co takie urządzenie ma zasilać – np. oświetlenie czy produkcję. Potrzebne są dane na temat budynku, zużycia energii. Każdy budynek jest inny, bywa, że jeden budynek ma wiele transformatorów, których nie da się podłączyć pod jeden agregat. W przypadku chęci zakupu agregatu należy wykonać przyłącze, zaplanować najlepszą lokalizację w pobliżu obiektu. Wykonanie przyłącza to koszt kilkudziesięciu tys. zł, koszt agregatu w zależności od mocy i modelu to np. od 80 do 150 tys. zł za agregat o mocy 100 kW. Dochodzą również kwestie formalne – zgłoszenie do dystrybutora energii warunków technicznych przyłącza z urządzeniem prądotwórczym, aktualizacja instrukcji współpracy ruchowej oraz w przypadku konieczności wykonania fundamentów, pozwolenia na budowę – wyjaśnia Agnieszka Janowska ze SPIE Building Solutions.
Autor: SPIE Building Solutions.
Rośnie wolumen dostępnej powierzchni magazynowej na polskim rynku nieruchomości komercyjnych
Rośnie wolumen dostępnej powierzchni magazynowej na polskim rynku nieruchomości komercyjnych.
Kondycja rynku magazynowego w Polsce pozostaje na stabilnym poziomie. W okresie od stycznia do marca 2023 r. najemcy wynajęli 1,2 mln mkw. (-22% r/r), a w tym samym czasie deweloperzy dostarczyli 1,9 mln mkw. (+55% r/r) nowej podaży. W budowie pozostaje 2,1 mln mkw. (-55% r/r), z których ponad połowa to powierzchnia budowana spekulacyjnie. Na rynku widać pierwsze oznaki stabilizacji w średnich stawkach czynszów. Firma AXI IMMO prezentuje dane podsumowujące I kw. 2023 r. na rynku przemysłowo-logistycznym w raporcie „Polski rynek magazynowy w I kw. 2023 r.”.
Na zakończenie marca 2023 r. całkowity wolumen transakcji na rynku inwestycyjnym wyniósł ok. 650 mln EUR. Sektor magazynowy z wynikiem 401 mln EUR i 62% udziałem ponownie wysunął się na pozycję lidera zestawienia. Niezmiennie najważniejszymi czynnikami mającymi wpływ na nastroje wśród inwestorów pozostają inflacja, wysokie koszty finansowania inwestycji oraz rozbieżności pomiędzy oczekiwaniami sprzedających i kupujących. Największą transakcją kwartału była sprzedaż projektu Panattoni Wrocław Campus (ok. 185 tys. mkw.) do P3. Podium uzupełniły kolejno zakupy przez DWS Group parku należącego do 7R (7R Park Poznań East II, 51,5 tys. mkw.) oraz przejęcie Panattoni City Logistics Wrocław II (38 tys. mkw.) przez Trigea Nemovitostni.
Grzegorz Chmielak, Dyrektor Działu Wycen i Rynków Kapitałowych, AXI IMMO, wskazuje: „W odróżnieniu od poprzednich kwartałów, w pierwszych trzech miesiącach 2023 roku dominowały transakcje związane ze sprzedażą pojedynczych projektów, a nie portfeli magazynowo-logistycznych. Z kolei wśród najaktywniejszych graczy pozostają ci z regionu Europy Środkowo-Wschodniej i Stanów Zjednoczonych”.
W I kw. 2023 r. popyt brutto na polskim rynku magazynowym osiągnął poziom 1,2 mln mkw. (-22% r/r), z czego w ramach nowych umów najmu podpisano ok. 661 tys. mkw. (-42% r/r). Na znaczeniu zyskują renegocjacje, które stanowiły ponad 45% całości wolumenu transakcji. W analizowanym okresie od stycznia do marca 2023 r. najwięcej powierzchni wynajęto w województwach: mazowieckim (202 tys. mkw.), łódzkim (195 tys. mkw.) i śląskim (191 tys. mkw.). Warte podkreślenia wyniki osiągnięto także w woj. pomorskim i małopolskim, gdzie wolumeny transakcji wyniosły odpowiednio 108 tys. mkw. i 105 tys. mkw. Wśród największych wybranych transakcji najmu znalazły się m.in.:
-
przedłużenie umowy przez producenta komponentów elektronicznych Tyco Electronics Polska w Panattoni Park Szczecin I (56 000 mkw.);
-
nowa umowa w Panattoni Park Wrocław Logistics South Hub zawarta przez globalnego detalistę internetowego Shein (55 000 mkw.);
-
rekordowa transakcja z Małopolski, gdzie firma z sektora logistycznego MCG EastBridge (Maszoński Logistics Group) wynajęła 36 700 mkw. w GLP Kraków Logistics Centre III.
Anna Głowacz, Dyrektor Działu Powierzchni Przemysłowych i Logistycznych, AXI IMMO, przekonuje: „W perspektywie kolejnych miesięcy możemy spodziewać się spowolnienia w popycie. Część transakcji z pierwszego kwartału 2023 roku to efekt przedłużających się negocjacji z ubiegłego roku. Wysoka inflacja, koszty mediów oraz wyższe koszty uzyskania finansowania powodują, że firmy decydują się raczej na oszczędności aniżeli na nowe inwestycje”.
„Po drugiej stronie znajdują się firmy, które swojej szansy upatrują w rozwoju trendów związanych z przenoszeniem linii produkcyjnych bliżej rynków zbytu. Obecnie nie jesteśmy świadkami dużej liczby transakcji w ramach tzw. nearshoringu, przy czym można wskazać wiele procesów będących w trakcie realizacji lub na etapie przygotowania,” dodaje Anna Głowacz.
W pierwszych trzech miesiącach 2023 r. deweloperzy dostarczyli blisko 1,9 mln mkw. (+55% r/r), co przyczyniło się do powiększenia całkowitych zasobów powierzchni przemysłowo-logistycznych w Polsce do 29,9 mln mkw. (+21% r/r). Najwięcej nowej podaży przybyło w woj. mazowieckim (367 tys. mkw.), w woj. śląskim (256 tys. mkw.) i woj. dolnośląskim (242 tys. mkw.). Warto również zwrócić uwagę na woj. lubuskie, gdzie zasoby magazynowe wzrosły o 230 tys. mkw. W budowie na koniec marca 2023 r. pozostawało 2,1 mln mkw. (-55% r/r) nowoczesnej powierzchni magazynowej, z czego blisko 55% to projekty spekulacyjne. Na rynku spodziewane jest delikatne spowolnienie wynikające z wysokich kosztów finansowania i wymogu wysokiego udziału transakcji typu pre-let przed startem inwestycji. Niemniej w pierwszych miesiącach 2023 r. analitycy AXI IMMO zaobserwowali wzrost wskaźnika pustostanów do poziomu 6,4% (+3,1 p. proc. r/r), wynikający z oddania dużej liczby projektów rozpoczętych jeszcze w 2022 r. Najwięcej niewynajętej powierzchni pozostaje w woj. mazowieckim (399 tys. mkw.), woj. śląskim (333 tys. mkw.) oraz woj. dolnośląskim (304 tys. mkw.). W ujęciu procentowym najwyższym współczynnikiem pustostanów charakteryzują się woj. świętokrzyskie (12,9%) i woj. zachodniopomorskie (10,6%).
Nowa podaż, jak i wzrost współczynnika pustostanów nieznacznie wpłynęły na wysokość oczekiwanych stawek czynszów. Niemniej w tym samym czasie na polskim rynku magazynowym odnotowano pierwsze oznaki stabilizacji w tym zakresie. Obecne oczekiwania właścicieli za powierzchnię w projektach typu bigbox kształtują się na poziomie 4,0 – 4,5 EUR/mkw./miesiąc. Tradycyjnie najdroższa pozostaje Warszawa Miasto ze stawkami w nowych inwestycjach sięgającymi poziomu powyżej 6,5 – 7,0 EUR/mkw./miesiąc, przy czym w starszych projektach czynsze utrzymują się na poziomie ponad 5,0 EUR/mkw./miesiąc.
Renata Osiecka, Partner Zarządzająca, AXI IMMO, podsumowuje: „W najbliższych miesiącach w sektorze magazynowym spodziewamy się delikatnego spowolnienia wynikającego ze słabszej koniunktury gospodarczej i momentu w cyklu całego rynku. Jednak fundamenty sektora, a więc popyt i podaż pozostają silne. Wszyscy oczekujemy rozwoju trendów związanych z nearshoringiem i friendshoringiem, w których upatrujemy dużych możliwości związanych z aktywnością najemców. Z kolei po stronie podaży kwestie związane z finansowaniem inwestycji mogą czasowo ograniczyć rozwój projektów budowanych spekulacyjnie, z wyłączeniem podmiotów, które mają własne środki”.
Źródło: AXI IMMO.
PlanRadar: Koszty przeróbek nieruchomości inwestycyjnych zredukują nowoczesne technologie
Badanie przeprowadzone przez PlanRadar, w którym wzięło udział ponad 2500 firm w Europie, wykazało, że 11 proc. całkowitych kosztów projektu przypisuje się przeróbkom i poprawkom budowlanym.
Spis treści:
Słaba komunikacja głównym powodem przeróbek budowlanych
Przeróbki na polskich placach budowy
PlanRadar, wiodący w branży dostawca oprogramowania do cyfrowego zarządzania budową, opublikował niedawno badanie analizujące główne przyczyny i konsekwencje przeróbek w branży budowlanej. Według raportu aż 11 proc. kosztów projektu przypisuje się poprawkom, co podkreśla potrzebę opracowania skuteczniejszych strategii i usprawnienia procesów zarządzania projektami w celu ograniczenia liczby korekt.
–Wszyscy zgadzamy się, że czas jest istotnym czynnikiem w każdej strategii biznesowej. Jest to szczególnie widoczne w branży budowlanej. Przeróbki, które są częstym zjawiskiem na placach budowy, zwykle powodują kosztowne opóźnienia dla wszystkich zainteresowanych stron. Dlatego tak ważne jest zapobieganie czynnikom, które je powodują – mówi Sander van de Rijdt, współzałożyciel i dyrektor generalny PlanRadar. – Nieprzewidziane sytuacje, spowodowane koniecznością dokonania poprawek mają konsekwencje nie tylko ekonomiczne – odbijają się one także na projekcie i całej firmie. Można ich jednak łatwo uniknąć, korzystając z odpowiednich narzędzi.
Słaba komunikacja głównym powodem przeróbek budowlanych
W badaniu wzięło udział ponad 2500 klientów PlanRadar, którzy podzielili się swoimi spostrzeżeniami na temat głównych przyczyn przeróbek budowlanych. Wśród nich większość respondentów wymieniła słabą komunikację między zaangażowanymi stronami oraz członkami zespołu, a następnie brak właściwego zarządzania dokumentami oraz błędy w kontroli jakości. Ankietowani wskazali, że czynniki te skutkowały nie tylko wzrostem kosztów, ale także opóźnieniami w dostawach, pogorszeniem relacji między wykonawcami a klientami, a także spadkiem zadowolenia klientów i ogólnym pogorszeniem reputacji firmy.
–W dobie wyzwań rynkowych istnieje silna potrzeba poprawy kontroli jakości, która dzięki minimalizacji błędów może pomóc przedsiębiorstwom budowlanym zaoszczędzić nawet miliony złotych rocznie – powiedział współzałożyciel i dyrektor generalny PlanRadar Ibrahim Imam. – PlanRadar zmniejsza ryzyko przeróbek, umożliwiając tym samym redukcję niepotrzebnych kosztów, co jest istotnym czynnikiem w przepisie na wzrost i sukces firm – dopowiada.
Badanie wykazało, że poprawki budowlane, oprócz bezpośrednich szkód ekonomicznych i wizerunkowych, mogą prowadzić również do roszczeń z tytułu naruszenia umowy i innych problemów prawnych, a także etycznych konsekwencji marnowania materiałów wpływających na środowisko oraz konsekwencji społecznych. Zaobserwowano, że każda naprawa wpływa na morale pracowników, zwiększa ich frustrację i zmniejsza motywację. Biorąc pod uwagę poziom niedoboru siły roboczej w branży, jest to coś, czego firmy nie powinny przeoczyć, w dążeniu do podnoszenia produktywności swoich zespołów.
Przeróbki na polskich placach budowy
Dane stają się jeszcze bardziej interesujące, gdy spojrzymy na nie na poziomie regionalnym. Dla niemal 62 proc. polskich respondentów problemy z komunikacją mają bardzo wysokie znaczenie w popełnianiu błędów i wynikających z nich konieczności dokonania przeróbek. Jednocześnie, przedstawiciele branży jednomyślnie wskazują, że najczęstszą konsekwencją poprawek jest wzrost kosztów inwestycji oraz dodatkowe marnowanie i tak już drogich w obecnych czasach materiałów. Niecała połowa polskich klientów PlanRadar uważa, że przeróbki mogą podnieść koszty inwestycji o 6 proc. lub więcej. 38 proc. jest zdania, że konieczność przeprowadzenia dodatkowych korekt może zwiększyć koszt inwestycji od 3 do 4 proc.
Podsumowując, badanie PlanRadar zapewnia cenny wgląd w przyczyny i konsekwencje przeróbek w branży budowlanej, podkreślając potrzebę skutecznej komunikacji i współpracy między zainteresowanymi stronami. Z pełną wersją raportu można się zapoznać tutaj.
Źródło: PlanRadar.
Polski rynek biurowy – jak kształtuje się sytuacja w sektorze po I kwartale 2023 r.?
Polski sektor biurowy odbudowuje swoją pozycję po trudnym okresie zastoju, z jakim musiał się zmierzyć w czasie pandemii koronawirusa. Na mapie kraju przybywa stale nowych powierzchni biurowych do wynajęcia, jednak da się zauważyć, że inwestorzy zachowują się bardziej ostrożnie przy realizacji nowych projektów komercyjnych.
Spis treści:
Inwestorzy na rynku biurowym w Polsce wciąż czujni
Duże miasta wciąż stabilne
Modyfikacja systemu pracy kontra popyt na przestrzenie biurowe
Coworki na tapecie
Na czym zależy najemcom biurowym?
Ceny materiałów budowlanych nie zachęcają do wchodzenia w nowe projekty
Rynek biurowy musi pozostać elastyczny
Przyszłość rynku biurowego w Polsce – czego można się spodziewać?
Inwestorzy na rynku biurowym w Polsce wciąż czujni
W I kwartale 2023 roku inwestorzy i deweloperzy cały czas zachowywali czujność, jeśli chodzi o sektor biurowy w Polsce. Rynek wciąż nie jest na tyle stabilny, aby deweloperzy hurtowo dostarczali nowe powierzchnie biurowe na wynajem. Na zmniejszoną podaż wpływ mają różne czynniki. Z jednej strony inwestorzy zdają sobie sprawę z mniejszego zainteresowania biurami na wynajem. Z drugiej widzą, że ceny materiałów budowlanych i wykończeniowych wciąż są wysokie, co przekłada się na mniejszą rentowność potencjalnej inwestycji, jaką mieliby rozpocząć.
Duże miasta wciąż stabilne
Największą stabilność jeśli chodzi o poziom popytu i podaży można dostrzec w największych polskich miastach, takich jak Warszawa, Kraków czy Wrocław. Także Trójmiasto trzyma silną pozycję i stale przyciąga nowych najemców. W aglomeracjach miejskich powstaje najwięcej nowoczesnych biurowców. Inwestorzy zdają sobie bowiem sprawę z tego, że w dużych metropoliach mają szansę na możliwe najszybsze znalezienie potencjalnych najemców, przy utrzymaniu satysfakcjonujących stawek na wynajem.
Modyfikacja systemu pracy kontra popyt na przestrzenie biurowe
Należy mieć na względzie, że na bieżącą kondycję rynku biurowego w Polsce wpływ ma także zmieniający się system pracy. W okresie lockdownu, który został wprowadzony na początku pandemii koronawirusa w Polsce, Polacy musieli przestawić się na domowy system pracy. Biura stacjonarne zostały zamknięte, przez co zarówno pracownicy, jak również ich pracodawcy, musieli odnaleźć się w nowych warunkach. Jak się szybko okazało, tzw. home office sprawdził się na tyle dobrze, że wielu pracowników po dziś dzień wykonuje swoje obowiązki służbowe z zacisza własnego domu. Jest też wiele osób, które pracują w tzw. systemie hybrydowym. Oznacza to, że część służbowych obowiązków osoby te wykonują w stacjonarnym biurze, a część z dowolnego miejsca, jak choćby własne domostwo.
Coworki na tapecie
Z uwagi na zmieniające się trendy pracownicze, w I kwartale 2023 roku wciąż możemy obserwować dużą popularność przestrzeni coworkingowych. Tego rodzaju przestrzenie biurowe cieszą się dużą popularnością z uwagi na swobodę pracy, jaką zapewniają. Z przestrzeni tych można też często korzystać w sposób elastyczny, tj. wedle potrzeb, bez konieczności podpisywania umów na wynajem lokalu na okres długoterminowy. Taki rodzaj wykorzystywania profesjonalnie przygotowanych biur do pracy zachęca wielu pracowników.
Na czym zależy najemcom biurowym?
Na co najemcy często zwracają uwagę przy poszukiwaniu idealnej lokalizacji pod swój biznes? Oczywiście cena wynajmu jest jednym z istotniejszych kryteriów poszukiwań. Pod uwagę brana jest również wysokość kaucji oraz szczegółowe zapisy zawarte w umowie najmu. Najemcy poszukują komfortowej przestrzeni do pracy, jednak ilość pomieszczeń i ogólna powierzchnia biura na wynajem to kwestia bardzo indywidualna.
Z pewnością bardzo ważna jest lokalizacja biurowca. O ile dla jednych firm bardziej dogodna będzie lokalizacja w ścisłym centrum miasta, a dla innych na jego obrzeżach, o tyle są cechy wspólne każdego z tych wyborów – dobry i łatwy dojazd. Mowa tutaj zarówno o dojeździe komunikacją miejską, jak również samochodem.
W tym momencie przechodzimy do kwestii parkingu, którego obecność również stanowi ogromną wartość dodaną. Dobrze, jeśli okolica zapewnia możliwość skorzystania z bezpłatnych miejsc parkingowych. Wybór tak zlokalizowanego biura wydaje się najkorzystniejszym pomysłem. Dobrze jest również, kiedy biurowiec posiada własny parking, na przykład podziemny. Również tak usytuowane biura są bardzo chętnie wynajmowane.
Pozostaje jeszcze kwestia standardu biura. Często jednak idzie on w parze z ceną najmu, w związku z czym najemcy często poszukują optymalnej oferty.
Jeszcze jedną istotną dla coraz większej liczby najemców rzeczą jest poziom ekologiczności danej inwestycji biurowej. W celu uzyskania zielonej certyfikacji, zarządcy budynków biurowych starają się o uzyskanie odpowiedniego certyfikatu. Często jego to popularny system BREEAM lub LEED.
Ceny materiałów budowlanych nie zachęcają do wchodzenia w nowe projekty
Warunki, jakie obecnie panują na rynku, nie sprzyjają deweloperom. Ceny materiałów budowlanych cały czas utrzymują się na wysokim poziomie. Także ceny materiałów wykończeniowych trzymają wysokie ceny. Oznacza to, że koszty realizacji inwestycji bardzo wzrosły. Takie zmiany nie pozostają obojętne na późniejsze koszty najmu poszczególnych lokali biurowych w ramach inwestycji. Z uwagi na wyższe koszty realizacji biurowca, ceny wynajmu biur też będą wyższe. To z kolei może przełożyć się na mniejsze zainteresowanie lokalami biurowymi na wynajem po stronie potencjalnych najemców.
Rynek biurowy musi pozostać elastyczny
Z uwagi na wciąż zmieniające się trendy a także mało stabilną sytuację gospodarczą oraz utrzymującą się na wysokim poziomie inflację, polski rynek biurowy musi pozostać elastyczny. Oznacza to, że właściciele nieruchomości komercyjnych oferujących powierzchnie biurowe na wynajem, muszą stale obserwować rynek i reagować na zmiany, które na nim zachodzą. Tylko dzięki takiemu podejściu będą mogli utrzymać oferowane przez siebie biura na takim poziomie, aby były one dla najemców atrakcyjne.
Podejście to było widoczne w okresie pandemii koronawirusa, kiedy zaostrzone były warunki wykonywania pracy przez określoną liczbę osób w jednym pomieszczeniu. Dla przykładu – wzrosła popularność biur gabinetowych, które zapewniały większe poczucie bezpieczeństwa i higieny pracy. Właściciele biurowców, które oferowały powierzchnie typu open-space, czyli duże, otwarte biura, szybko zareagowali. Biura typu open-space były niejednokrotnie przekształcane za pomocą ścianek działowych na biura gabinetowe.
Kolejnym krokiem, jaki podjęło wielu inwestorów, było zwiększenie poziomu higieny w łazienkach i częściach wspólnych. Montowane były dozowniki z płynem antybakteryjnym, zwiększano częstotliwość sprzątania biur itp.
Szybkie wprowadzanie zmian zapewniło właścicielom biurowców utrzymanie zainteresowanie swoimi obiektami komercyjnymi wśród dotychczasowych najemców, a także zachęciło nowych do podpisywania umów najmu powierzchni biurowych.
Przyszłość rynku biurowego w Polsce – czego można się spodziewać?
Czego można się spodziewać po rynku biurowym w Polsce? Z pewnością na mapie kraju będą pojawiały się nowe inwestycje komercyjne w sektorze biurowym. Można założyć, że większość z nich deweloperzy i inwestorzy będą realizować na terenie dużych aglomeracji miejskich. Jest to bezpieczniejsza opcja, ponieważ można założyć, że w dużym mieście łatwiej będzie można pozyskać najemcę.
Redakcja
Komercja24.pl
Kolejny obiekt w ramach nieruchomości komercyjnej K-FLEX w Uniejowie już otwarty
Kolejny, szósty już obiekt w ramach kompleksu produkcyjno-magazynowego K-FLEX w Uniejowie został otwarty.
Nieruchomość komercyjna Panattoni zakończył budowę. Wraz ze swoim klientem uroczyście otworzył szósty obiekt BTS w ramach kampusu produkcyjno-magazynowego K-FLEX w Uniejowie. Wraz z nowym magazynem o powierzchni 33 000 m kw. kompleks w Uniejowie przekroczył już 100 000 m kw. i jest doskonałą bazą do obsługi klientów w Europie, Azji, Afryki i USA.
Najnowszy magazyn o powierzchni 33 000 m kw. został uroczyście otwarty 31 maja 2023 r. W wydarzeniu udział wzięli m.in.: Założyciel firmy K-Flex Amadeo Spinelli oraz jej Prezes Carlo Spinelli, Dyrektor Zarządzający K-Flex Polska Bartłomiej Gröbner, BTS Managing Director w Panattoni Marek Foryński, posłowie na sejm Paweł Bejda oraz Piotr Polak, Burmistrz Uniejowa Józef Kaczmarek, Wicestarosta poddębicki Piotr Mejer czy Dyrektor Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi Maciej Kania.
-„Dzisiejsze otwarcie to kolejny ważny rozdział w historii współpracy Panattoni i K-FLEX. Wzajemnie zrozumienie i zaufanie doprowadziły do skutecznej realizacji sześciu obiektów BTS i stworzenia strategicznego kompleksu dla działalności naszego partnera. Kampus w Uniejowie połączył wszechstronność, bardzo wysoki standard oraz szeroką gamę zrównoważonych rozwiązań” – mówił Marek Foryński, BTS Managing Director, Panattoni.
„Dzisiejszy dzień wieńczy kolejny etap rozwoju naszej Firmy w Polsce, w którym od ponad 10 lat mam przyjemność uczestniczyć. Cieszy mnie to, że możemy się tutaj spotkać, rozpoczynając następny rozdział działalności K-FLEX. Zakończenie rozbudowy nowego magazynu to jednak nie koniec naszych działań. Planujemy dalej się rozwijać, realizując kolejne inwestycje i tworząc nowe miejsca pracy. Planowane jest powiększenie zarówno powierzchni produkcyjnej jak i magazynowej, dzięki czemu będziemy mogli także zwiększyć zatrudnienie.” – Bartłomiej Gröbner, Dyrektor Zarządzający z K-FLEX Polska.
Źródło: Panattoni.
ALDI otwiera pierwszą nieruchomość komercyjną o charakterze handlowym w Płońsku
ALDI otwiera pierwszą nieruchomość komercyjną o charakterze handlowym w Płońsku.
W dniu 7 czerwca o godzinie 6:00 swoje progi dla klientów otworzy pierwszy sklep ALDI w Płońsku. Nieruchomość komercyjna zlokalizowana będzie przy ulicy Żołnierzy Wyklętych 17. Sieć zatrudniła kilkunastu pracowników na potrzeby nowo otwartej lokalizacji.
Na odwiedzających sklep ALDI w Płońsku czekać będą atrakcyjne promocje na produkty marek własnych.
– Każde otwarcie sklepu ALDI to dla nas ogromny sukces i potwierdzenie naszego rozwoju. Jako sieć jesteśmy dziś obecni w każdym województwie i chcemy także zagościć w większości polskich domów. Nasi klienci wiedzą, że w ALDI znajdą lokalne i międzynarodowe produkty wysokiej jakości, ponieważ ALDI ma to coś, czego nie ma nigdzie indziej, po co warto wracać do nas, zgodnie z myślą Raz ALDI zawsze ALDI. Wierzymy, że klienci naszej nowej lokalizacji w Płońsku znajdą również to „coś” i zyskają przekonanie, że ALDI to pewność udanych zakupów.” – mówi Wojciech Seroczyński, Kierownik Sprzedaży ALDI w Polsce.
Źródło: ALDI.
Cushman & Wakefield: Rozwój nieruchomości komercyjnych w województwie zachodniopomorskim
Ostatnie lata to okres dynamicznego rozwoju kluczowych inwestycji infrastrukturalnych na terenie Pomorza Zachodniego, które znacząco poprawiły dostępność komunikacyjną regionu i jego potencjał inwestycyjny. Na fali tych zmian rozwijał się też lokalny rynek projektów magazynowych, którego zasoby od 2016 roku wzrosły aż sześciokrotnie. Przed zachodniopomorskim stoi teraz szansa na przyciągnięcie kolejnych inwestycji, tym bardziej, że zabezpieczone przez deweloperów grunty pozwolą na budowę aż 900 000 mkw. powierzchni magazynowo-logistycznej – wynika z raportu międzynarodowej agencji doradczej Cushman & Wakefield „Na fali biznesu logistyczno-magazynowego w zachodniopomorskim”.
Zachodniopomorskie na fali rozwoju
Zachodniopomorskie, piąte pod względem powierzchni województwo w Polsce, coraz mocniej przyciąga uwagę zagranicznych inwestorów, a zwłaszcza tych z Niemiec i krajów skandynawskich. Według majowych danych udostępnionych przez Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej, w woj. zachodniopomorskim są aktualnie obecnie 1472 spółki z udziałem kapitału niemieckiego, duńskiego, fińskiego, norweskiego i szwedzkiego. Co więcej, ich aktywność cały czas rośnie – spośród działających obecnie przedsiębiorstw, ponad 400 powstało latach 2018-2022, czyli o blisko 40% więcej niż w okresie poprzednich 5 lat.
Inwestorów z Niemiec i krajów skandynawskich przyciąga geograficzna bliskość Polski oraz fakt wieloletniej i udanej aktywności biznesowej innych podmiotów gospodarczych z tych krajów. Ważna jest także baza infrastrukturalna i dostęp do wykwalifikowanych pracowników. Te elementy pracują na sukces regionu i są obietnicą utrzymania wysokiego tempa rozwoju w kolejnych latach – komentuje Damian Kołata, Partner, Head of Industrial & Logistics Agency Poland, Head of E-Commerce CEE, Cushman & Wakefield.
Województwo zachodniopomorskie jest położone na atrakcyjnym styku logistycznego łańcucha dostaw prowadzącego „do” oraz “z” Niemiec, Skandynawii i pozostałych regionów Polski.
Lokalizacja zachodniopomorskiego stanowi absolutny atut tego regionu w kontekście lokowania zachodnich inwestycji. Tę przewagę dodatkowo wzmacnia dostęp do wszystkich gałęzi transportu, co ułatwia tranzyt towarów pomiędzy południem Europy i krajami basenu Morza Bałtyckiego. Krzyżują się tu międzynarodowe, zarówno drogowe, morskie, jak i kolejowe szlaki komunikacyjne, a dobre zaplecze infrastrukturalne zapewnia bezpośredni dostęp do europejskiego systemu autostrad ze Skandynawii do Europy Południowej i Południowo-Wschodniej oraz z Europy Zachodniej do państw nadbałtyckich oraz Azji – tłumaczy Adrian Semaan, Senior Research Consultant, Industrial & Logistics Agency, Cushman & Wakefield.
Obecnie najważniejszą realizowaną inwestycją drogową jest trasa ekspresowa S6, która połączy aglomerację szczecińską, Pomorze Środkowe i Trójmiasto, wpływając korzystnie na integrację logistyczną i gospodarczą regionów w północnej części Polski. W trakcie najbliższej dekady Szczecin i cały region uzyska też dostęp do nowych dróg ekspresowych S10 i S11, które skrócą czas dojazdu i usprawnią transport w kierunku największych aglomeracji w centralnej i południowej części kraju.
Siódmy rynek w Polsce ma apetyt na więcej
Trend rozwoju logistyki transgranicznej, rozwój nowoczesnej sieci transportowej, a także dostępność gruntów inwestycyjnych przekłada się na dynamiczny rozwój zachodniopomorskiego rynku magazynowego.
Pomorze Zachodnie należy do szybko rozwijających się rynków magazynowych. Na koniec 2022 roku była to siódma pod względem wielkości lokalizacja magazynowa w kraju. Podaż tego typu inwestycji w regionie sięgała już 1,15 mln mkw. powierzchni, z czego 85% zasobów stanowiły inwestycje zrealizowane w trakcie ostatnich 6 lat, a prawie 35% ukończono w latach 2021-2022 – komentuje Paulina Machałowska, Associate, Industrial & Logistics Agency.
Większość projektów jest w pełni wynajęta, choć w 2022 roku odnotowano wzrost dostępności powierzchni magazynowej w rezultacie zwiększonej aktywności deweloperskiej, w tym podaży spekulacyjnej. Wwedług danych Cushman & Wakefield, w budowie pozostawało 94 000 mkw. powierzchni magazynowej.
Gotowość deweloperów do realizowania inwestycji na zasadach spekulacyjnych to oznaka dojrzewania rynku i wiary inwestorów w dalszy rozwój gospodarczy regionu i stabilne zapotrzebowanie na nowoczesne powierzchnie przemysłowe i logistyczne. W rezultacie, zabezpieczony przez deweloperów i ich partnerów biznesowych bank gruntów inwestycyjnych pozwoli dostarczyć dodatkowych 900 000 mkw. powierzchni przemysłowej w trakcie kilku najbliższych lat – dodaje Adrian Semaan.
Źródło: Cushman & Wakefield.
Deweloper Panattoni startuje z kolejną miejską inwestycją – City Logistics Warsaw IX
Deweloper Panattoni startuje z kolejną miejską inwestycją – City Logistics Warsaw IX.
Firma Panattoni ruszyła z budową nieruchomości inwestycyjnej City Logistics Warsaw IX przy skrzyżowaniu ulic Utrata i Zabraniecka na Targówku Fabrycznym. Wartość inwestycji wyniesie 19 mln Euro. Połowę powierzchni zajmie Inter-Mlecz – dystrybutor największych marek spożywczych, który płynnie przeniesie swoją działalność z pobliskiej lokalizacji. W procesie najmu czynny udział brała firma MAXON – agencja nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych z 34-letnim doświadczeniem na polskim rynku.
-„Możliwość zrealizowania pomieszczeń ze wskazanym reżimem temperaturowym oraz sprawnej relokacji działalności z pobliskiego obiektu okazały się kluczowymi atutami Panattoni w kontekście współpracy z Inter-Mlecz. Po raz kolejny potwierdzamy, że nasza powierzchnia może zostać dostosowana do klientów z dziesiątek branż, a obiekty City Logistics to najlepszy dowód tej wszechstronności. To właśnie po tym segmencie doskonale widzimy, że nasze realizacje to już nie tylko obiekty magazynowe, a zdywersyfikowane platformy biznesowe, łączące różne działalności i powstające w atrakcyjnych lokalizacjach – z doskonałym dostępem do klienta oraz pracownika” – mówi Karolina Przygoda, Senior Leasing Manager w Panattoni.
Źródło: Panattoni.
Deweloper Develia przejmie polskie spółki Nexity
Deweloper Develia przejmie polskie spółki Nexity.
Develia podpisała przedwstępną umowę dotyczącą nabycia 100% udziałów polskich spółek zależnych od Nexity, francuskiej firmy deweloperskiej. Cena sprzedaży ustalona w umowie przedwstępnej to 100 mln euro (ok. 453 mln zł). Dzięki przejęciu Develia zwiększy liczbę mieszkań w budowie o ok. 1400 oraz bank ziemi o ok. 2200 lokali w Warszawie, Krakowie i Poznaniu.
– Przejęcie Nexity pozwoli nam zwiększyć potencjał rozwojowy spółki na rynku mieszkaniowym. Przede wszystkim istotnie poszerzymy ofertę w dwóch ważnych dla nas aglomeracjach w Polsce – w Warszawie i Krakowie. Wejdziemy także do Poznania, gdzie nie byliśmy dotychczas obecni. Transakcja przybliży nas do realizacji jednego z naszych strategicznych celów, jakim jest zwiększenie skali działania w segmencie mieszkaniowym do poziomu sprzedaży ponad 3000 mieszkań – mówi Andrzej Oślizło, prezes Develii. – Nexity to deweloper o ugruntowanej pozycji z wieloletnim doświadczeniem na rynkach europejskich, w tym polskim. Kompetencje zespołu Nexity w zakresie m.in. pozyskiwania gruntów czy realizacji inwestycji będą istotną wartością w dalszym rozwoju Develii i wykorzystaniu w pełni potencjału tej transakcji, która wpisuje się w naszą strategię – dodaje Andrzej Oślizło.
Remonty starszych nieruchomości biurowych stają się opłacalne
Remonty starszych nieruchomości biurowych stają się opłacalne.
W szczycie sprzedaży kredytów hipotecznych branża remontowo-wykończeniowa wynagrodzenie dostawała tuż po wykonanej pracy, a nawet przed. Nie zawsze na fakturze.
Teraz, po spadku liczby zleceń indywidualnych, znalazła zatrudnienie przy przebudowie starych budynków biurowych, które wymagają zmniejszenia energochłonności i modernizacji zgodnej z ESG.
Firm szukających pracy po spadku zleceń z mieszkaniówki jest dużo, wpływa to na ich oczekiwania finansowe i twardość w negocjacjach.
W 2022 roku rozpoczęto budowę tylko 200 tys. nowych mieszkań. To o 27,8% mniej niż w 2021 roku. W przypadku deweloperów spadek liczby rozpoczętych budów przekroczył nawet 30% (30,7% mniej niż w 2021 roku). Podobne uwarunkowania utrzymują się w pierwszych miesiącach tego roku -pozwoleń na budowę lub zgłoszeń wydano o 34,3% mniej niż w analogicznym okresie 2022 roku (dane GUS). To oczywiście efekt wysokich stóp procentowych i drogich kredytów, na które gwałtownie spadło zapotrzebowanie. W 2022 r. banki udzieliły 126 tys. kredytów mieszkaniowych, a więc o 50,8% mniej niż w roku 2021. Także pod względem wartości udzielonych kredytów w roku 2022 spadek sięgnął ponad 49% (dane Związek Banków Polskich).
Firmy wykończeniowe schodzą z mieszkań, pukają do biur
Dwa lata temu na ekipę wykończeniową czekało się dłużej niż na rehabilitację z ZUS. Powstało setki nowych firm remontowo-budowlanych, które korzystały na hossie w branży. To już jednak przeszłość. Zmniejszone zapotrzebowanie na wykańczanie mieszkań i domów spowodował, że budowlańcy zmuszeni są, szukać nowych zleceniodawców. Są duże szanse, że ich znajdą.
– Z naszych rozmów z mikro i małymi firmami budowlanymi wynika, że zapotrzebowanie na ich usługi ciągle jest duże, zmienili się jednak główni zleceniodawcy. Nie są to już Kowalski z Nowakiem, którzy wykończają mieszkanie i płacą od ręki, a nawet dużą część prac zaliczkują. Teraz dużą grupę zleceniodawców stanowią zarządzający biurami. Ci jednak negocjują stawki bardziej asertywnie, nie są też skłonni płacić zaraz po wykonaniu zlecenia. Wolą przez miesiąc, a czasem nawet dłużej przetrzymać pieniądze. Powstaje czasowa luka pomiędzy wykonanym zleceniem, a przelewem. To powoduje, że wielu przedsiębiorców budowalnych szuka finansowania pomostowego, które pozwoli im przetrwać do przelewu – mówi Marek Sikorski z Finea, firmy mikrofaktoringowej.
Luka podażowa napędzi modernizacje w starszych budynkach
Wg raportu CBRE w Warszawie współczynnik pustostanów w obiektach biurowych sprzed 2010 roku, czyli liczących 13 i więcej lat wynosi 15,5% wobec 4,5% w obiektach z lat 2015-19. Podobnie jest w innych miastach. Mniejsza skala oddawanej w ostatnich miesiącach powierzchni biurowej (w Warszawie w tym roku do użytku nie oddano jeszcze żadnego biurowca – CBRE) powoduje wzrost zainteresowania starszymi obiektami. Je trzeba jednak przebudować, podnieść standard, ale i dostosować do bardziej energooszczędnego funkcjonowania. Na spory boom w modernizacjach starszych budynków wpływają również regulacje ESG, które są ważne dla coraz większej grupy najemców. Ci, których nie przekonują kwestie zrównoważonego rozwoju potrafią liczyć pieniądze i maja świadomość, że za energię i ogrzewanie starszego, niedostosowanego budynku trzeba płacić więcej. Poprawa efektywności jest możliwa, ale do tego potrzebni są budowlańcy.
– Zleceniodawcy biznesowi twardo negocjują umowy, a prace są fakturowane i rozliczane zgodnie z obowiązującymi przepisami. Na przelew z takich kontraktów czeka się dłużej, warto jednak zwrócić uwagę, że taka sytuacja ma też pozytywne konsekwencje. Firma budowlana realizująca dużo małych zleceń wykończeniowych w prywatnych domach jest mało wiarygodna dla instytucji bankowych. Brak długoterminowych umów powoduje, że nie mają szans na kredyt. W przypadku realizacji zleceń dla parków biurowych umowy są rozpisane na wiele miesięcy, a płatnikiem jest duża i często solidna firma. To powoduje, że łatwiej jest uzyskać finansowanie faktoringowe, bo zasadą jego udzielania jest analiza przyszłych zleceń i umów podpisanych z solidnymi płatnikami. To, że chcą płacić miesiąc czy dwa po zakończeniu pracy nie jest kłopotem, tak działa duża część polskiej gospodarki i mało kogo to (niestety) dziwi – dodaje Marek Sikorski z Finea.
Ekspert eFaktor twierdzi, że po finansowanie przychodzą nie tylko małe, kilkuosobowe firmy, które po przejściu na pracę dla właścicieli biur muszą wprawdzie dłużej czekać na pieniądze, ale stali się też bardziej wiarygodni dla instytucji finansowych.
– Zdarzają się też coraz częściej średnie firmy, które kładą na stole duże kontrakty na przebudowy biur. Wcześniej realizowały dwa – trzy takie zlecenia rocznie, teraz dwukrotnie lub trzykrotnie więcej. Oczywiście w tej sytuacji ich pozycja w negocjowaniu finansowania jest lepsza – Mateusz Skowronek z eFaktor, firmy faktoringowej.
Wg eksperta jest to pewna forma cywilizowania zasad współpracy firmy z branży budowlanej i docenienia ich wkład w PKB.
W Polsce jest obecnie około 13 mln m kw. biur, zaś średni współczynnik pustostanów wynosi około 13,5%. To w dużej mierze spośród nich będą w najbliższych 2-3 latach czerpać potencjalni najemcy. Stanie się to jednak po przebudowie i podniesieniu efektywności energetycznej. Odświeżenia i dostosowania do standardów rynkowych wymaga niemal 2 mln m kw. powierzchni.
materiał prasowy
Nieruchomość komercyjna Seamor w Szczecinie z ponad 1000 m2 posadzek Flowfresh
Seamor International Ltd. działa na rynku od ponad 25 lat i specjalizuje się w handlu rybami mrożonymi i świeżymi oraz w przetwórstwie rybnym. W ostatnim czasie firma rozbudowała swój zakład produkcyjny, usytuowany przy ul. Granitowej 22 w Szczecinie. W nowej hali, na powierzchni ponad 1000 m2, zastosowano antybakteryjne poliuretanowo-cementowe posadzki Flowfresh marki Flowcrete, wiodącego eksperta od tej technologii.
Seamor w swojej działalności kieruje się takimi wartościami, jak zdrowie i tradycja. Firma oferuje wysokiej jakości ryby świeże, mrożone, wędzone, a także owoce morza, przy czym 99% z nich to gatunki dziko żyjące, niehodowlane, czyli nie poddawane działaniu środków farmakologicznych czy dodatków paszowych. Spółka stosuje wyłącznie naturalną technologię wędzenia opartą na tradycyjnej metodzie solankowania i wędzenia naturalnymi zrębkami z drewna bukowego, z wykluczeniem sztucznych konserwantów, chemicznych polepszaczy smakowo-zapachowych czy płynnych koncentratów dymu.
W zakładzie produkcyjnym Seamor został wdrożony system HACCP oraz międzynarodowy standard bezpieczeństwa żywności IFS. Firma wytwarza w nim głównie ryby wędzone, takie, jak: makrela, śledź, łosoś, tuńczyk, trewal, karmazyn, węgorz, sieja, halibut, grenadier, dorsz, plamiak, krewetki, w zależności od rodzajów ryb w różnych postaciach, m.in. jako tusze, ryby całe, filety, kawałki, paski, szaszłyki oraz polędwice.
W związku z rozwojem działalności firma Seamor rozbudowała w ostatnim czasie przetwórnię ryb. W nowej hali, na powierzchni ponad 1000 m2, wykonano specjalistyczną, antybakteryjną posadzkę żywiczną Flowfresh SR, przeznaczoną do stosowania w przemyśle spożywczym, w strefach mokrych. W pomieszczeniach produkcyjnych inwestor zdecydował się na system posadzkowy w kolorze ochry, natomiast w korytarzach komunikacyjnych – w kolorze czerwonym.
Źródło: CPG Europe.
Nieruchomości komercyjne w segmencie biurowym – najnowsze trendy
Według prognoz ponad 80 proc. inwestorów z branży nieruchomości chce opierać swoje decyzje na wartościach ESG. Przyczyniają się do tego nie tylko wymagania prośrodowiskowe, ale też presja najemców wynikająca z rosnących kosztów eksploatacji.
W ub. roku sektor biurowy osiągnął 36 proc. udział w wolumenie inwestycyjnym. Wśród najaktywniejszych branż są usługi dla biznesu, finanse oraz IT, która odpowiada za 26 proc. popytu. Dla tych najemców ważne są kwestie bezpieczeństwa oraz model sharing economy.
Do optymalizacji działalności przyczynia się rosnąca popularność modelu hub&spoke. Pozwala on nie tylko na przyciągnięcie specjalistów spoza dużych aglomeracji, wpływa także na ożywienie lokalnego rynku nieruchomości.
Zmieniające się oczekiwania co do miejsca pracy powodują, że znaczenie zyskuje sztuczna inteligencja. Już wkrótce AI będzie generować raporty, planować naprawy, czy konserwację nieruchomości komercyjnych.
– W przypadku nieruchomości komercyjnych wartości ESG odgrywają coraz istotniejszą rolę. Oparcie inwestycji o kryteria związane z energią odnawialną, gospodarką energetyczną, czy zastosowaniem efektywnych technologii jest korzystne zarówno z punktu widzenia ekologicznego, jak i ekonomicznego. Nie do przecenienia są ponadto aspekty stricte wizerunkowe. Praca w obiekcie, który „dba o środowisko” i uwzględnia potrzeby interesariuszy, jest dodatkowym benefitem pozwalającym na przyciągnięcie najlepszych specjalistów – mówi Michał Turek, Dyrektor Operacyjny BTS w SPIE Building Solutions.
Źródło: SPIE Building Solutions.
Walter Herz.: Inwestorzy poszukują atrakcyjnych nieruchomości komercyjnych na polskim rynku
W całej Europie w sektorze nieruchomości komercyjnych możemy obserwować w tym roku spadek aktywności inwestorów. Wartość wolumenu inwestycyjnego w pierwszym kwartale 2023 spadła w Polsce o ponad 60 proc. licząc rok do roku, a na niektórych rynkach zachodnioeuropejskich nawet o 90 proc. Polski rynek broni się wyższymi stopami zwrotu niż oferuje Europa Zachodnia i nadal wypada korzystnie na tle rynków europejskich.
Spis treści:
Przede wszystkim zakupy oportunistyczne
Magazyny nadal górą
– Zmiany w światowej gospodarce i drogie finansowanie projektów wyhamowały działania największych, międzynarodowych graczy. Mocno zmienił się bowiem rynek pieniądza. Wysokie koszty finansowania powodują, że fundusze nie mogą liczyć na optymalne zyski przy zakupie nieruchomości typu core. W przypadku tych aktywów oczekiwania cenowe właścicieli i potencjalnych nabywców są mocno rozbieżne. Stąd mniejsze zainteresowanie nieruchomościami prime i wyczekiwanie dużych podmiotów inwestycyjnych na stabilizację stóp procentowych, a tym samym, stóp kapitalizacji, które odzwierciedlałyby ich poziom. Najwięksi gracze przyjęli strategię wyczekiwania. Niestabilność rynków finansowych powoduje, że rośnie presja na obniżkę wycen aktywów. Większe możliwości niż rynek nieruchomości w Europie w obecnych warunkach stwarza inwestorom na przykład rynek amerykański – mówi Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz.
W 2022 roku jedna trzecia inwestorów aktywnych w Polsce pochodziła z USA, a kolejną, największą grupę stanowił kapitał z Europy Zachodniej. – W 2023 roku nadal względną aktywność wykazują podmioty z USA, mocno osłabło natomiast zainteresowanie inwestowaniem ze strony firm z Europy Zachodniej, przede wszystkim z Niemiec. Polski rynek przyciąga natomiast nowych, lokalnych graczy z regionu CEE, którzy skupiają się na aktywach magazynowych i biurowych. W naszym kraju kupują teraz podmioty z Czech (Investika czy Trigea) oraz Węgier (Indotek czy Adventum) i pojawiają się nowi gracze, m.in. z Litwy jak fundusz Eika Asset Managment czy Lords AB. Ponadto, do Polski napływa nowy kapitał z krajów bałtyckich oraz Skandynawii – mówi Katarzyna Tencza, Associate Director Investment & Hospitality w Walter Herz.
Przede wszystkim zakupy oportunistyczne
Nieruchomości nabywają teraz głównie podmioty, które inwestują środki własne i firmy, które mają możliwość zdobycia finansowania w banku. Bartłomiej Zagrodnik zauważa, że na naszym rynku sporo inwestorów poszukuje okazji. – Inwestorzy nastawieni są na zakupy oportunistyczne. Nie ma jednak transakcji sprzedaży, do których właściciele byliby zmuszeni ze względu na presję i trudności finansowe. Inwestorzy z regionu Europy Środkowo – Wschodniej, którzy zastąpili obecnie podmioty inwestycyjne z Zachodniej Europy nie celują w zakupy portfelowe, ale poszukują pojedynczych nieruchomości, w które można zainwestować i w krótkim czasie podnieść ich wartość i rentowność – informuje.
W pierwszych trzech miesiącach 2023 roku inwestorzy ulokowali w Polsce najwięcej kapitału w nieruchomości z sektora magazynowego. Powodzeniem cieszył się też segment handlowy oraz warszawskie biurowce. Większość zainwestowanego kapitału pochodziła z krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Znacznie mniejszy udział w wolumenie inwestycyjnym mieli gracze z USA i kapitał z Bliskiego Wschodu.
W pierwszym kwartale br. sektor przemysłowo-magazynowym zwiększył ponad dwukrotnie wolumen inwestycyjny w porównaniu r/r. Największym powodzeniem cieszyły się aktywa z rynku pierwotnego zlokalizowane głównie w zachodniej części kraju. Wśród sprzedających w tym segmencie rynku pozycję lidera nadal utrzymuje firma Panattoni. W początkach tego roku największą transakcją magazynową była sprzedaż Panattoni Campus we Wrocławiu o powierzchni 184 tys. mkw. do P3 za 138,5 mln euro.
W sektorze biurowym natomiast w pierwszym kwartale br. debiutujący na polskim rynku, litewski fundusz Eika Real Estate Fund, reprezentowany przez podmiot Eika Asset Management nabył od White Stone warszawski budynek Celebro. W skład portfela Eika wchodzą zdywersyfikowane w różnych segmentach nieruchomości zlokalizowane głównie na Litwie, ale inwestor wychodzi teraz na inne rynki Europy Środkowo-Wschodniej.
Transakcje w sektorze handlowym zdominowały w pierwszych miesiącach 2023 roku oportunistyczne zakupy pojedynczych, niewielkich obiektów, z których największą akwizycją była sprzedaż Atrium Molo Szczecin przez G City Europe za 46,3 mln euro. Wzięcie w tym roku miały regionalne parki handlowe, umożliwiające wzrost wartości po doinwestowaniu. – W sektorze hotelowym także poszukiwane są aktywa value-add, usytuowane w największych polskich aglomeracjach, ale rynek nie oferuje wielu tego typu nieruchomości na sprzedaż – przyznaje Katarzyna Tencza.
Magazyny nadal górą
W drugim kwartale br. nadal największym powodzeniem inwestorów cieszy sektor magazynowy. Panattoni sfinalizowało transakcję sprzedaży centrum logistycznego o powierzchni 33 tys. mkw. w Uniejowie, który jest czwartym obiektem w ramach campusu, który przeszedł w ręce LCN Capital Partners, inwestora inwestor private equity, prowadzącego działalność w Europie i Ameryce Północnej, z którym Panattoni współpracuje od lat. W kwietniu br. LCN Capital Partner nabył również produkcyjno-magazynowy obiekt BTS o powierzchni 30 tys. mkw. zrealizowany przez Panattoni w Tczewie.
Skandynawski fundusz NREP przygotowuje się natomiast do przejęcia udziałów 7R. W tej sprawie złożony został wniosek do UOKiK. Inwestor planuje umocnić swoją pozycję na polskim rynku nieruchomości przemysłowych i logistycznych. Spółka Nordic Strategies Fund V Limited Partnership z siedzibą w Luksemburgu, należąca do NREP ma w planach przejęcie kontroli nad 7R, która zrealizowała 1,8 mln mkw. powierzchni magazynowej w wielkopowierzchniowych parkach logistycznych w całej Polsce oraz magazynach miejskich pod marką 7R City Flex. Nasz kraj jest pierwszym rynkiem poza Skandynawią, na który wszedł NREP.
W sektorze biurowym natomiast pod koniec kwietnia br. Develia podpisała umowę sprzedaży za 69,3 mln euro warszawskiego biurowca Wola Retro ze spółką WR Office, należącą do funduszu inwestycyjnego zarządzanego przez Adventum Group.
Na rynku handlowym z kolei firma JWG Invest kupiła od międzynarodowego funduszu inwestycyjnego cztery obiekty handlowe – Starą Cegielnię w Szczecinie, Galerię Kosmos w Koszalinie, OK Centrum Wałbrzych i OK Centrum Strzegom.
Eksperci prognozują, że wartość transakcji w tym roku będzie jednak znacznie niższa niż w roku ubiegłym (5,8 mld euro). Główne wyzwania rynku inwestycyjnego to rosnące koszty finansowania i coraz bardziej restrykcyjne warunki udzielania kredytów, niedopasowanie oczekiwań cenowych kupujących i sprzedających oraz widmo spowolnienia gospodarczego w skali globalnej.
Źródło: Walter Herz.
PRCH Retail Research Forum: niemal 13 mln mkw. GLA i ponad 1,45 mld euro transakcji inwestycyjnych w 2022 r.
Z raportu PRCH Retail Research Forum wynika, że na koniec 2022 r. powierzchnia handlowa polskich centrów handlowych osiągnęła 12,96 mln mkw. GLA. W drugim półroczu, po uruchomieniu 18 nowych obiektów przybyło 228 tys. mkw. GLA, a w budowie jest kolejne 275 tys. mkw. GLA z terminem otwarcia w 2023 r. W efekcie nasycenie powierzchnią handlową wyniosło na koniec 2022 r. 341 mkw. na 1000 mieszkańców. W całym 2022 r. zrealizowano też 44 transakcje inwestycyjne w nieruchomości handlowe, to o 5 więcej niż średnia z trzech ostatnich lat. Ich łączna wartość przekroczyła 1,45 mld euro, to najlepszy wynik od 2018 r.
– Centra handlowe, po trudnym dla nich okresie lockdownów i epidemicznych ograniczeń, stopniowo w 2022 r. odbudowywały swoją pozycję rynkową. Trend stabilnego wzrostu był widoczny w wielu wskaźnikach, m.in.: w obrotach, odwiedzalności czy transakcjach inwestycyjnych i umocnił się w drugiej połowie roku. To warte odnotowania, zwłaszcza gdy pamiętamy o niestabilnej sytuacji ekonomicznej, rosnącej inflacji oraz efektach wojny w Ukrainie – mówi Krzysztof Poznański, dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych.
– Zaliczyliśmy trzy lata wstrząsów: najpierw zamrożenie gospodarki spowodowane pandemią COVID-19, potem wybuch wojny w Ukrainie, kryzys energetyczny i wystrzał inflacji. Gospodarka europejska – ale i nasza – zniosła te ciosy dzielnie – ocenia w autorskim komentarzu makroekonomicznym do raportu PRCH Retail Research Forum Maciej Samcik, dziennikarz ekonomiczny, twórca i autor bloga Subiektywnie o Finansach.
Największymi, nowymi obiektami handlowymi oddanymi do użytku w II półroczu 2022 r., były centrum handlowe Karuzela w Kołobrzegu, parki handlowe Atut Ruczaj 2 i Atut Galicyjska w Krakowie oraz Aniołów Park w Częstochowie. W budowie, z terminem otwarcia na 2023 r., pozostają obiekty o łącznej powierzchni handlowej ponad 275 tys. mkw. GLA. Większość z nich stanowią parki handlowe zlokalizowane w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców.
W strukturze nowoczesnej powierzchni handlowej w Polsce niezmiennie największy, 83% udział mają centra handlowe, kolejne 15% przypada na parki handlowe, a 2% na centra wyprzedażowe. Nasycenie kraju nowoczesną powierzchnią handlową staje się coraz bardziej równomierne. Obecnie ponad 53% powierzchni znajduje się w największych aglomeracjach, 35% w miastach od 200 tys. do 100 tys. mieszkańców, a 22% w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców.
Z wyliczeń firmy badawczej GfK wynika, że potencjał zakupowy przypadający na 1 mkw. istniejącej i budowanej powierzchni w 8 największych aglomeracjach wynosi obecnie średnio 67,8 tys. złotych rocznie. Z kolei potencjał zakupowy przypadający na 1 mkw. istniejącej i budowanej powierzchni dla wszystkich miast z centrami handlowymi wynosi średnio 62 tys. złotych rocznie.
– Jeśli chodzi o konsumpcję przypuszczamy, że najgorsze jest już za nami. Wraz z absorbcją przez gospodarkę wyższych cen energii i surowców, w 2024 r. wróci ona do pozytywnej dynamiki i odzyska swoją pozycję w strukturze polskiego PKB – komentuje Katarzyna Michnikowska, Assocciate Director w Colliers.
Źródło: Polska Rada Centrów Handlowych (PRCH).
Design nieruchomości: Przyszłość wellness zaprojektowana przez Boris Kudlička with Partners
Jak wygląda przyszłość wellness zaprojektowana przez Boris Kudlička with Partners? Nasze codzienne zwyczaje mają kluczowe znaczenie dla zdrowia i poziomu zadowolenia z życia. Rozpoczynając swą podróż w kierunku bardziej świadomych wyborów, potrzeba jedynie chęci i impulsu do zmian. Medycyna stylu życia, zwana również holistyczną, to coraz popularniejszy nurt, celujący w spersonalizowane podejście do pacjenta i model opieki oparty na współpracy wielu specjalistów – lekarzy, dietetyków, fizjoterapeutów, trenerów, ekspertów mindfullness i kosmetologów. Jednym z takich miejsc w Warszawie jest Sense Med Concept. Przestrzeń zaprojektowaną przez zespół architektów Boris Kudlička with Partners, urządzono w sposób pozwalający na całkowite naładowanie baterii.
Spis treści:
Sanktuarium dobrego samopoczucia
Fokus na funkcje i najlepsze wzornictwo
Relaks w herbal barze
Od czasów treningów Jane Fondy i neonowych getrów wiele się zmieniło w pojęciu wellness. Obecnie dobre samopoczucie postrzegamy już przez znacznie szerszą i bardziej wyrafinowaną perspektywę, obejmującą nie tylko kondycję i odżywianie, ale także stan zdrowia fizycznego i psychicznego oraz wygląd. Pandemia sprawiła, że zdrowie stało się priorytetem, napędzając branżę do przesuwania granic medycyny i nauki bardziej niż kiedykolwiek. Mocno przebodźcowani, zaczęliśmy poszukiwać nowych form opieki zdrowotnej, która przyjmie bardziej holistyczne podejście, łączące zdrowie ciała i umysłu.
Klienci Sense Med Concept to cały przekrój; od zestresowanych dyrektorów generalnych po osoby w podeszłym wieku, z rosnącą liczbą młodych profesjonalistów, którzy potrzebują czegoś więcej niż dogłębnego resetu. Wszyscy opuszczają to niezwykłe miejsce o kilka kilogramów lżejsi, ze znacznie zniesionymi lub całkowicie wyeliminowanymi dolegliwościami i przede wszystkim nową energią do życia.
Sanktuarium dobrego samopoczucia
Przekraczając próg Sense Med natychmiast czuć, że znaleźliśmy się w dobrych rękach. Od początku istnienia klinika stała się wśród świadomych mieszkańców Warszawy miejscem, w którym wypada bywać, stając się synonimem najwyższej jakości medycyny wellness – rozumianej nie tylko jako spełnienie najwyższych standardów wyposażenia i obsługi, ale także propozycji związanych ze spędzaniem czasu, obejmujących połączenie wizyty u lekarza, w SPA i u trenera osobistego. Goście Sense Studio, strefy Spa i kliniki Sense Med doskonale wiedzą, że za poczucie pełnego dobrostanu – fizycznego, psychicznego, emocjonalnego i estetycznego, warto zapłacić więcej, zyskując czas i holistyczną opiekę „od A do Z”. I chodzi tu nie tylko o koncepcję nowych doświadczeń, ale również o ich ekskluzywną, oryginalną oprawę wizualną.
Fokus na funkcje i najlepsze wzornictwo
Zaangażowanie pracowni Boris Kudlička with Partners w dostarczenie idealnego doświadczenia pobytu w Sense Med Concept zaczyna się już od wejścia, niosącego wrażenie niewymuszonego luksusu i elegancji. Poszczególne pomieszczenia rozmieszczono dbając o poszanowanie prywatności i intymności podczas zabiegów. Wyposażenie gabinetów opracowano łącząc ergonomię użytkowania z wysmakowanym wzornictwem. Bazę stanowią tu meble marek Vitra, USM czy Kristalia. Jednym z akcentów powtarzającym się w wielu gabinetach są imponujące lustra marki Flos. W strefach wypoczynkowych pojawiły się meble Poliform, Miniforms, Sancal czy Galotti&Radice.
Projektanci zdefiniowali zastaną przestrzeń w sposób funkcjonalny: od układu pomieszczeń, przez perfekcyjnie zaplanowane oświetlenie, do doboru mebli i materiałów, starając się uzyskać atmosferę o dużym oddziaływaniu emocjonalnym. Atutem tego miejsca jest stonowana, jasna kolorystyka, bazująca na naturalnych kolorach, które pojawiają się na elementach drewna, tynku czy kamienia i przeplatającego się między nimi mosiądzu. Poszczególne strefy wyróżniają się mocniejszymi akcentami kolorystycznymi, z dominacją fioletu i zieleni. Kolor pojawia się także na abstrakcyjnych obrazach, wiszących zarówno w strefach wspólnych jak i gabinetowych.
Inwestycję zlokalizowano na dwóch poziomach. Parter skupia się na zabiegach pielęgnacyjno-relaksacyjnych. Jest tu gabinet manicure-pedicure, trzy gabinety fizjo- i osteoterapii, dwa gabinety przeznaczone dla zabiegów fango i hydroterapii oraz przestrzeń z biczami szkockimi. Poziom pierwszy to przede wszystkim gabinety konsultacyjno-zabiegowe. Architekci wyodrębnili w tym miejscu siedem gabinetów oraz przestrzeń VIP, z oddzielną strefą wypoczynkową.
Relaks w herbal barze
Na obu kondygnacjach znajdują się niezależne recepcje z poczekalnią dla klienta oraz strefy relaksu. Na pierwszym piętrze stworzono herbal bar z wyjątkową instalacją z suszonych kwiatów, autorstwa Eweliny Skurosz. Miejsce to pełni funkcję zarówno poczekalni, jak i relaksu po zabiegu przy filiżance herbaty. Sam herbar bar tworzy mebel w formie misy stworzonej na zamówienie, wykończonej fornirem w nietypowym wybarwieniu. Blat pokryto żywicą w specjalnej technologii, łączącej kilka kolorów.
„Przestrzeń została wykreowana poprzez zastosowanie organicznych form i płynnych przejść pomiędzy materiałami. Gładkie powierzchnie przełamaliśmy rzeźbiarskimi formami mebli. Na ścianach zastosowaliśmy delikatny tynk strukturalny, na posadzkach zbliżony wizualnie mikrocement. Gabinety łączy strefa wspólna, która tworzy „wstęgę” z okładziny fornirowanej w jasnym odcieniu dębu. W rezultacie powstało przyjemne i ciepłe tło dla stref recepcji, relaksu, herbal baru i ciągów komunikacyjnych. Od samego początku projektu wyzwaniem było znalezienie materiałów, które spełniałyby rygorystyczne normy wymagane przy pomieszczeniach medycznych, a jednocześnie były atrakcyjne wizualnie i jakościowo” — mówią o projekcie Marzena Bednarczyk i Izabela Bieniaszewska-Sajdak, architektki prowadzące. „Mieliśmy tu bardzo klarowną wizję organicznych tekstur, ciepłego drewna, natury i uspokajającego klimatu zen. Zainspirowały nas wnętrza luksusowych klinik w USA, Europie i Azji. Jesteśmy podekscytowani sukcesem tego miejsca oraz zaufaniem ze strony inwestora, który pomógł nam zrealizować opracowaną wizję” — wyjaśnia Weronika Libiszowska i Rafał Otłog, Partnerzy Boris Kudlička with Partners.
Podczas tworzenia Sense Med Concept pracownia Boris Kudlička with Partners była odpowiedzialna za projekt koncepcji wnętrz, dobór materiałów wykończeniowych oraz nadzór i konsultacje podczas realizacji. Duża część wyposażenia i stref wspólnych została wykonana na indywidualne zamówienie. Plan funkcjonalny powstawał m.in. na podstawie wielu spotkań z zewnętrznymi konsultantami medycznymi. Dzięki ścisłej współpracy pracowni i inwestora udało się wypracować przestrzeń, w której idea dbania o siebie nabiera całkowicie nowego znaczenia.
Źródło: Boris Kudlička with Partners.
Zrównoważone budownictwo ważne na polskim rynku nieruchomości inwestycyjnych
Zrównoważone budownictwo ważne na polskim rynku nieruchomości inwestycyjnych.
Zrównoważone budownictwo staje się coraz bardziej popularne. Jest ono ważne nie tylko dla inwestorów, ale też ich przyszłych klientów – nabywców lub najemców. Deweloperzy i inwestorzy coraz częściej inwestują w budynki energooszczędne. Podejmują się realizacji zielonych dachów, instalacji fotowoltaicznych itp. Ekologiczne budynki zapewniają niższe koszty eksploatacji, co wpływa na popyt na tego typu nieruchomości inwestycyjne.
Colliers: Spadki na rynku inwestycyjnym w regionie EMEA i CEE po I kw. 2023 r.
W pierwszym kwartale 2023 r. wolumen inwestycji w Europie Środkowo-Wschodniej wyniósł 1,3 mld euro i spadł o ok. 58% w porównaniu do roku ubiegłego. Jest to nieznacznie lepszy wynik od danych z regionu EMEA, które wykazały spowolnienie rynku o 62%. Jak wynika z najnowszego raportu Colliers, podsumowującego I kw. na rynku inwestycyjnym, Polska, mimo spadku inwestycji, nadal była atrakcyjną lokalizacją dla inwestorów i zakończyła I kw. z 50% udziałów w wolumenie regionu CEE na poziomie 650 mln euro. Eksperci Colliers prognozują początek odbicia na rynku w czwartym kwartale 2023 r.
Jak kształtują się wolumeny w regionach EMEA i CEE
Kryzysy bankowe w Europie i USA spotęgowały dotychczasowe obawy inwestorów związane z wysoką inflacją, podwyżkami stóp procentowych, słabym wzrostem gospodarczym i ryzykiem geopolitycznym. Obecnie całkowite koszty finansowania wynoszą 5-6%, co wynika ze znacznie wyższych stóp procentowych niż 12 miesięcy temu.
W efekcie wolumeny na rynkach Europy kształowały się następująco: Niemcy odnotowali jeden z najsłabszych kwartałów otwierających rok od ponad dekady (w siedmiu największych miastach nastąpił niemal całkowity zastój w transakcjach, który prawdopodobnie utrzyma się w drugim kwartale, ponieważ kupujący i sprzedający próbują ustalić nowy poziom cen rynkowych obecnych realiach), zaś wartości inwestycji we Francji i Hiszpanii spadły o ponad jedną trzecią w porównaniu z I kw. 2022 r. W przypadku regionu Europy Środkowo-Wschodniej wolumeny były jednymi z najniższych odnotowanych od czasu globalnego kryzysu finansowego. Polska, mimo spadków, posiada 50% udziału w wolumenie wszystkich transakcji za I kw. 2023 r., natomiast Czechy 31%. Z analizy wynika, że Rumunia i Bułgaria miały lepszy początek roku niż w 2021 i 2022 r.
– W przypadku Polski, pomimo mniejszych chęci inwestorów do zawierania transakcji w chwili obecnej, korekta wycen, nadal dobre funkcjonowanie rynku najmu oraz pozytywna dynamika podaży i popytu w średnim okresie na wszystkich głównych rynkach w kraju, powinny przyciągnąć nabywców, zwłaszcza z Europy Środkowo-Wschodniej i krajów bałtyckich oraz w dalszej kolejności sprzyjać powrotowi tradycyjnych nabywców z najbardziej ustabilizowanych rynków. Spodziewamy się, że sytuacja na rynku zacznie się normować pod koniec 2023 r. – mówi Piotr Mirowski, Senior Partner, Dział Doradztwa Inwestycyjnego w Colliers.
Przyszłość
Globalne perspektywy pozostają dość mieszane: inwestorzy mają większą jasność co do inflacji, ale nie musi to oznaczać, że znane są im zagrożenia związane z kryzysem bankowym i potencjalną zapaścią kredytową w zaawansowanych gospodarkach. Inne kryzysy geopolityczne i związane z COVID wciąż wywierają wpływ na rynki, co wyjaśnia, dlaczego globalne perspektywy gospodarcze, wraz z przewidywaniami dla CEE-6, nieco się pogorszyły w porównaniu z sytuacją sprzed kilku miesięcy. Niemniej jednak, dopóki żadne wydarzenie zewnętrzne nie spowoduje istotnego spadku aktywności gospodarczej w strefie euro, spodziewane jest, że w długim okresie kraje Europy Środkowo-Wschodniej będą nadal przewyższać swoich zachodnich partnerów atrakcyjnością zwrotów i potencjalne makroekonomicznym dzięki funduszom unijnym i atrakcyjnemu otoczeniu biznesowemu.
Źródło: Colliers.
Świadectwa charakterystyki energetycznej – nieruchomości handlowe z nowymi obowiązkami
Dnia 28 kwietnia 2023 r. weszła w życie nowelizacja ustawy o charakterystyce energetycznej budynków. Dotychczas obowiązek posiadania świadectwa charakterystyki energetycznej dotyczył właścicieli nowo wybudowanych budynków i ich części przeznaczonych do sprzedaży lub wynajmu. Zgodnie z nowymi przepisami obowiązek ten obejmuje teraz wszystkie obiekty – również te, które powstały wcześniej. Istniejące obiekty handlowe, jeżeli jeszcze nie pozyskały świadectw, wkrótce będą musiały to zrobić. Zarówno dla samego budynku jak i wszystkich znajdujących się w nim lokali. Firmy, które nie przekażą świadectwa, mogą narazić się na grzywny w wysokości 5.000 złotych. Problem analizuje mec. Patrycja Chmiel z kancelarii prawnej Causa Finita.
Spis treści:
Zobowiązany właściciel lub zarządzający
Tylko nowe umowy najmu
Więcej danych w ogłoszeniach
Świadectwo do publicznej wiadomości
Pojawiają się wątpliwości
Zobowiązany właściciel lub zarządzający
Świadectwo charakterystyki energetycznej to dokument, który określa wielkość zapotrzebowania na energię potrzebną do zaspokojenia potrzeb energetycznych związanych z użytkowaniem budynku, bądź jego części – a więc lokalu. Mowa tu m.in. o energii niezbędnej do ogrzewania, wentylacji czy chłodzenia. Należy podkreślić, że świadectwa sporządza się zarówno dla budynków jak i dla znajdujących się w nich lokali. Podmioty zobowiązane do ich pozyskania to właściciele lub zarządzający obiektami. Świadectwa podlegają weryfikacji przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii, same zaś systemy ogrzewania i klimatyzacji obiektów budowlanych objęte są obowiązkowymi, okresowymi kontrolami prowadzonymi na koszt właściciela.
Tylko nowe umowy najmu
Ustawa nie przewiduje jednak automatycznego obowiązku uzyskiwania świadectw charakterystyki energetycznej. Przepisy stanowią, że wynajmujący zobowiązany jest przekazać najemcy wydruk świadectwa dopiero przy zawieraniu umowy najmu. Obowiązek nie dotyczy zatem umów najmu zawartych przed wejściem w życie nowelizacji. Najemcy, którzy wynajęli wtedy lokale, nie mają możliwości żądania od wynajmujących, aby ci uzyskali i przekazali im te dokumenty. To samo dotyczy aneksów do już obowiązujących umów najmu. O ile w ich wyniku nie zmienia się lokalizacja salonu najemcy w centrum handlowym, do aneksu nie trzeba dołączać świadectwa. Co zaś stanie się w przypadku, gdy wbrew ustawie świadectwo charakterystyki energetycznej nie zostanie przekazane najemcy przy zawieraniu umowy najmu? Fakt ten nie będzie powodował nieważności umowy najmu. Wynajmujący narazi się jednak na karę grzywny.
Więcej danych w ogłoszeniach
Wydaje się, że większość wynajmujących nie będzie czekać na zakończenie umów najmu i od razu przystąpi do uzyskiwania świadectw charakterystyki energetycznej dla wszystkich lokali w swoich centrach handlowych. Przemawiają za tym względy praktyczne. Przepisy wymagają, aby „w ogłoszeniu lub reklamie” dotyczącej najmu lokalu, wynajmujący podawał wskaźniki rocznego zapotrzebowania na energię użytkową, energię końcową i nieodnawialną energię pierwotną, udział odnawialnych źródeł energii w rocznym zapotrzebowaniu na energię końcową oraz jednostkową wielkość emisji CO2. Potrzeba posiadania świadectwa charakterystyki energetycznej ujawni się zatem znacznie szybciej. Trzeba je będzie wręczyć pośrednikowi w momencie podjęcia decyzji o poszukiwaniu nowego najemcy.
Świadectwo do publicznej wiadomości
Jeżeli natomiast wynajmujący uzyska świadectwo dla galerii, parku handlowego czy innego obiektu, w którym świadczone są usługi dla ludności, powinien umieścić jego kopię, bez zaleceń w nim zawartych, w widocznym miejscu. Co oznacza ten termin, nie jest w ustawie jasno określone. Wydaje się jednak, że strona internetowa centrum lub tablica ogłoszeń przy wejściu do administracji obiektu spełnia ten wymóg. Co ważne, obowiązek ten powstaje w momencie uzyskania przez wynajmującego świadectwa energetycznego i dotyczy tych budynków, których powierzchnia użytkowa przekracza 500 m2.
Pojawiają się wątpliwości
Jakkolwiek ustawodawca najwyraźniej starał się, aby nowe przepisy nie były dla obywateli zanadto uciążliwe, o czym świadczy chociażby możliwość przygotowywania świadectwa dla lokalu na bazie świadectwa już przygotowanego dla innego lokalu, trudno jest pozbyć się wrażenia, że przepisy nie do końca uwzględniają specyfikę funkcjonowania nieruchomości komercyjnych. Umowy najmu zawiera się często przed rozpoczęciem budowy, kiedy wydanie najemcy świadectwa charakterystyki energetycznej lokalu jest w praktyce niewykonalne. Co więcej, poszczególni najemcy mają przecież własne standardy jeżeli chodzi o aranżację wnętrza salonów. Jeżeli nowy najemca i tak musi od nowa wykonać większość prac adaptacyjnych, świadectwo charakterystyki energetycznej dla lokalu ma dla niego niewielkie znaczenie praktyczne.
Źródło: Causa Finita.
Roboty AMR wspierają nieruchomości magazynowe ID Logistics
Roboty AMR wspierają nieruchomości magazynowe ID Logistics. Służą pomocą przy kompletowaniu zamówień.
ID Logistics, europejski lider logistyki kontraktowej, wykorzystuje autonomiczne roboty mobilne AMR do optymalizacji operacji w centrum dystrybucji Mahou San Miguel, hiszpańskiej firmy z branży beverage. Roboty AMR znacząco zwiększają wydajność i przyspieszają proces kompletacji zamówień. Wdrożenie pozwoliło też na redukcję tras w magazynie a dzięki dodatkowym systemom podnoszenia próżniowego poprawia ergonomię pracy.
Rozwiązania z zakresu robotyzacji i automatyzacji procesów, wdrożone w centrum dystrybucji Mahou San Miguel, zostały przygotowane w ramach współpracy trzech firm – ID Logistics jako operatora zarządzającego logistyką Mahou San Miguel, 3CO specjalizującej się w innowacyjnych rozwiązaniach technologicznych dla logistyki oraz Hik Robotics, wiodącego globalnego dostawcy produktów i rozwiązań sztucznej wizji oraz robotów mobilnych.
Autonomiczne roboty mobilne AMR wykorzystywane są w procesie kompletacji zamówień. Z miejsc składowania roboty przewożą palety do stanowisk kompletacji, a po przygotowaniu zamówień, już gotowe dostarczają do stref załadunku. Za opracowanie rozwiązania łączącego stanowiska do kompletacji zamówień z robotami AMR i oprogramowania umożliwiającego optymalizację procesu odpowiadała firma 3CO.
Źródło: ID Logistics.
Inwestowanie w nieruchomości komercyjne trwa
Inwestowanie w nieruchomości komercyjne trwa.
Polski rynek nieruchomości mierzy się obecnie z trudną sytuacją gospodarczą. Zdaje się jednak, że nie zniechęca to inwestorów komercyjnych. Stale poszukują oni atrakcyjnych inwestycji na terenie kraju. Wciąż powstają też nowe projekty inwestycyjne.
Mimo to da się zauważyć wzmożoną ostrożność ze strony inwestorów. Dokładnie szacują oni, kiedy mogą się spodziewać zwrotu z inwestycji i zysków.
Ekologiczne certyfikaty poświadczeniem energooszczędności budynków komercyjnych
Ekologiczne certyfikaty są często poświadczeniem energooszczędności budynków komercyjnych.
Z tego względu inwestorzy coraz częściej starają się o uzyskanie certyfikatu, który potwierdza zalety nieruchomości. Chodzi o poziom ekologiczności i energooszczędności nieruchomości komercyjnych.
W Polsce największą popularnością cieszą się dwa certyfikaty. Pierwszym z nich jest BREEAM, a drugim LEED. Na rynku dostępnych jest jednak coraz więcej certyfikatów.
Firma CPIPG zarządcą biurowców z portfela IMMOFINANZ
Firma CPI Property Group (CPIPG), największy właściciel nieruchomości komercyjnych w Czechach, Berlinie i regionie Europy Środkowo-Wschodniej, wprowadził właścicielski property management w 10 biurowcach z portfela IMMOFINANZ w Warszawie.
CPI Property Group po objęciu większościowego pakietu akcji IMMOFINANZ w 2022 roku, zarządza dwoma portfelami nieruchomości. W portfelu własnym, w zakresie asset i property management, obowiązuje właścicielski model operacyjny. Dla ujednolicenia standardów obsługi, modernizacji i funkcjonowania budynków, a także lepszej komunikacji z najemcami CPI Property Group wprowadził właścicielski property management w 10 warszawskich biurowcach z portfela IMMOFINANZ.
Wypracowany przez CPIPG model zarządzania zaimplementowany został w: myhive Warsaw Spire, myhive Crown Point, myhive Crown Tower, myhive Nimbus, myhive IO-1, kompleksie myhive Park Postępu oraz czterech biurowcach myhive Mokotów. Tym samym CPI Property Group stał się property managerem wszystkich, należących do grupy 24 biurowców w Warszawie, o łącznej powierzchni ponad 560 000 m kw. powierzchni i wartości przekraczającej 1,7 miliarda euro.
„Jestem przekonany, że zmiana ta pozytywnie wpłynie na zacieśnianie relacji z firmami operującymi w budynkach. Nasi specjaliści, zaangażowani wcześniej we wprowadzanie zasad właścicielskiego zarządzania w biurowcach należących do CPIPG, teraz mogą płynnie przenieść najlepsze wzorce do tych z portfela IMMOFINANZ, oferując tym samym sprawnie działającą strukturę oraz przyjazne zasady współpracy. Jedną z podstawowych zalet naszego property management jest szybkość reagowania na wszelkie potrzeby w zakresie funkcjonowania obiektu, jakości pracy, jak i potrzeb najemców. W konsekwencji możemy skuteczniej realizować naszą misję i stawiać czoła oczekiwaniom najemców, co stanowi jeden z głównych czynników długoletniej obecności firmy w danej lokalizacji” – komentuje Marcin Mędrzycki, Head of Asset Management w CPI Property Group Polska.
mat.prasowy
Harden Construction ma na koncie ponad 400 000 m² wybudowanej powierzchni magazynowej
Harden Construction ma na koncie ponad 400 000 m² wybudowanej powierzchni magazynowej.
W IV kwartale 2020 roku na rynek Generalnych Wykonawców wszedł nowy gracz – Harden Construction. Wystarczyły niecałe trzy lata, aby firma mogła pochwalić się dużą ilością zrealizowanych obiektów przemysłowych na potrzeby produkcji, magazynowania i logistyki oraz e-commerce. Powierzchnia zakończonych inwestycji właśnie przekroczyła 400 tys. m2, a w trakcie budowy są kolejne obiekty.
– Wchodząc na rynek wiedzieliśmy, że mamy sprawdzony team ekspertów, partnerów i podwykonawców, posiadających ogromny know-how i doświadczenie, które możemy zaoferować naszym klientom , a tym samym zagwarantować terminowość, wysoką jakość realizowanych obiektów, ale też innowacyjne rozwiązania technologiczne, które pomogą w optymalizacji ich biznesów. Zależy nam na tym, żeby budowane przez nas obiekty były jak najbardziej efektywne ekonomicznie a zarazem ekologiczne. Stale poszukujemy nowych rozwiązań, usprawniamy procesy, aby w optymalny sposób wykorzystywać zasoby – mówi Paweł Fiuczek, Dyrektor Zarządzający w Harden Construction.
Do tej pory firma Harden Construction zbudowała 9 hal magazynowych i produkcyjnych. W sumie oddano do użytku budynki o łącznej powierzchni 400 tys. m2, zlokalizowanych w województwach: mazowieckim, łódzkim, wielkopolskim i śląskim. Wśród inwestorów znaleźli się między innymi Carrefour, InPost Media Expert i DB Schenker.
– 400 tys. m2 to symboliczna liczba, która nas ogromnie cieszy, ale jeszcze bardziej cieszy nas to, że w niedługim czasie ona wzrośnie. Jesteśmy w trakcie kolejnych realizacji, m.in. budujemy obiekt o powierzchni 79,5 tys. m2 dla światowego lidera z branży odzieżowej, kolejny o powierzchni 65 tys. m2 dla czołowego producenta sprzętów elektronicznych i AGD. Jesteśmy równie w trakcie realizacji najbardziej nowoczesnego obiektu z sortownią dla Poczty Polskiej. To pokazuje, że kierunek, który obraliśmy się sprawdza, a jakość i terminowość utrzymujemy nawet w niesprzyjających okolicznościach rynkowych – mówi Łukasz Kozerski, Dyrektor Operacyjny w Harden Construction.
Firma dba o to, aby realizowane inwestycje były zaawansowane pod względem stosowanych technologii, ale też były przyjazne dla środowiska. Przy każdej naszej inwestycji znajdują się tereny zielone, obsadzone drzewami lub kwietnymi łąkami, na których montowane są specjalne budki dla owadów, ale też infrastruktura dla pracowników, jak choćby stojaki na rowery czy ładowarki do samochodów elektrycznych.
Obok powszechnie stosowanych już pomp ciepła, paneli fotowoltaicznych, Harden Construction wykorzystuje systemy do zarządzania budynkami, które ograniczają zużycie energii czy wody, ale też stawia na nowatorskie rozwiązania, jak zielone dachy, dotąd nie stosowane na dużych obiektach magazynowych. – Choć jest to wyzwaniem, z racji obciążeń i dużej połaci dachu, jako pierwsi zdecydowaliśmy się na zastosowanie tej technologii. Taki zielony dach, to nie tylko przestrzeń do wegetacji roślin, ale też sposób na retencję wody opadowej, wytłumienie hałasu, nawet o 8dB lepiej, niż na standardowych dachach, ale też czystsze powietrze. Z naszych obliczeń wynika, że w ciągu roku taki dach może odfiltrować nawet 936 kg szkodliwego pyłu zawieszonego powietrzu, aby to zobrazować, odpowiada to jego rocznej produkcji przez 777 aut osobowych – dodaje Paweł Fiuczek.
Źródło: Harden Construction.