Nieruchomość komercyjna MLP Czeladź z certyfikatem BREEAM na poziomie Excellent

Czeladz_Breeam

Nieruchomość komercyjna MLP Czeladź z certyfikatem BREEAM na poziomie Excellent.

Nieruchomość komercyjna MLP Czeladź to nowoczesne centrum logistyczne w budowie, które po ukończeniu oferowało będzie 4 budynków klasy A o łącznej powierzchni 72 797 m2 powierzchni magazynowo produkcyjnych. Inwestycja powstaje na działce liczącej 15,5 hektara.
MLP Group – Green Industrial Real Estate – działający na europejskim rynku nieruchomości magazynowych, otrzymał dla dwóch budynków w centrum logistycznym MLP Czeladź certyfikat BREEAM International New Construction Version 6.0 Shell and core na poziomie “Excellent”. Najwięcej punktów w przyznanej ocenie uzyskane zostało w kategorii Waste, Water oraz Materials.

 „Systematycznie wprowadzamy do swoich parków eko-rozwiązania. Wszystkie realizowane nowe inwestycje są obligatoryjnie objęte certyfikacją BREEAM na poziomie co najmniej „Very Good”. W ten sposób w trakcie budowy analizowane są wskaźniki zrównoważonego rozwoju obejmujące szereg zagadnień środowiskowych. Dodatkowo dostosowujemy do wymogów zielonych certyfikatów także nasze istniejące obiekty. W bieżącym roku całe portfolio MLP Group będzie objęte certyfikacją BREEAM” – podkreślił Tomasz Zabost Członek Zarządu MLP Group S.A.

Źródło: MLP Group S.A.

Cushman & Wakefield: dobre otwarcie roku na polskim rynku nieruchomości handlowych

paulina bauer

Jak wynika z raportu międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield, sektor nieruchomości handlowych zanotował w Polsce wyjątkowo dobry początek roku. W pierwszym kwartale oddano do użytku ponad 100 000 mkw. powierzchni, a rynek czeka na szereg otwarć nowych obiektów handlowych o łącznej powierzchni 300 000 mkw. Głównym wyzwaniem, z którym mierzą się zarówno najemcy, jak i właściciele nieruchomości z tego segmentu jest natomiast wysoka inflacja, która przekłada się na spadek sprzedaży detalicznej w niektórych kategoriach zakupowych.

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w styczniu wzrosła zaledwie o 0,1% r-d-r, a w lutym spadła aż o 5,0% w porównaniu do 2022 roku. Wynik odnotowany w lutym jest najgorszy od stycznia 2021 roku, czyli okresu pomiędzy pierwszym a drugim lockdownem spowodowanym pandemią COVID-19. Pomimo napływu ponad 1,5 mln uchodźców z Ukrainy, którzy dokładają swoją cegiełkę do rozwoju naszego handlu, recesja konsumencka pogłębia się – komentuje Ewa Derlatka-Chilewicz, Ekspertka rynku handlowego w Cushman & Wakefield.

Szczególnie niepokojącym zjawiskiem jest fakt, że Polacy szukają oszczędności również w zakupach spożywczych, które razem z napojami i wyrobami tytoniowymi zanotowały spadek sprzedaży o 4,6%. Co ciekawe w kategoriach szczególnie ważnych dla rynku centrów handlowych, czyli mody oraz zdrowia i urody, sprzedaż detaliczna wzrosła w lutym odpowiednio o 9,9% oraz 2,7% r-d-r. Na plusie była także sprzedaż pojazdów samochodowych, motocykli i ich części (7,5%).

Udział e-handlu w sprzedaży detalicznej w lutym 2023 roku wyniósł natomiast 8,7%. Względem stycznia odnotowano niewielki wzrost o 0,4 pp., natomiast w porównaniu do poprzedniego roku spadek o 1,3 pp.

Cały pierwszy kwartał 2023 roku charakteryzował się wysoką odwiedzialnością, ze średnią wyższą o 18% r-d-r. Najwyższe wzrosty dotyczyły największych galerii o powierzchni ponad 60 000 mkw., które w marcu 2023 roku odwiedziło średnio około 860 000 osób na 1 obiekt handlowy, co stanowi 14% wzrost w porównaniu do poprzedniego roku – komentuje Paulina Bauer, Dyrektorka Działu Zarządzania Nieruchomościami Handlowymi, Cushman & Wakefield.

Źródło: Cushman & Wakefield.

DACHSER rozwija bazę logistyczną w nieruchomości inwestycyjnej w Bremie

rodrigo-abreu-565091-unsplash

Firma DACHSER rozwija bazę logistyczną w nieruchomości inwestycyjnej w Bremie.

Inwestycja 8 mln EUR w rozbudowę Centrum Transportu Towarów (GVZ) – Efektywne połączenie frachtu morskiego z transportem drogowym.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy centrum logistyczne DACHSER w Bremie, w Niemczech powiększyło powierzchnię przeładunkową, do prognozowanego wzrostu popytu w przyszłości. Powierzchnię użytkową obiektu zwiększono o około 3 300 m2, co daje jeszcze więcej miejsca do obsługi towarów przemysłowych i konsumpcyjnych dla obszaru biznesowego European Logistics. Dodatkowa powierzchnia przy Senator-Blase-Str. została oddana do użytku na początku stycznia 2023 roku.

„Ściśle współpracujemy z naszymi kolegami z DACHSER Air & Sea Logistics – realizowane przez nas usługi mocno się zazębiają. Dzięki temu nasi klienci czerpią korzyści z dostępu do globalnych usług logistycznych przy współpracy z jednym partnerem. Wartością dodaną jest fakt, że w Bremie fracht morski jest wprowadzany bezpośrednio do naszej sieci transportu lądowego i dystrybuowany do odbiorców w całej Europie. Dzięki temu łańcuch dostaw jest bardziej przewidywalny i efektywny, gdyż możemy samodzielnie zarządzać wszystkimi procesami.” – mówi Michael Schrader, General Manager European Logistics w DACHSER w Bremie.

Źródło: DACHSER.

Moris Polska kończy realizację największej inwestycji budowlanej w Gminie Żmigród

1

Spółka generalnego wykonawstwa Moris Polska osiągnęła finałową fazę realizacji kontraktu z władzami Gminy Żmigród w powiecie trzebnickim Województwa Dolnośląskiego.

Umowa opiewa budowę przyszkolnego basenu krytego w szerszym projekcie pn. „Dolnośląski Delfinek”, rozbudowanie Szkoły Podstawowej im. Bolesława Chrobrego o 10 sal lekcyjnych oraz zagospodarowanie terenu wraz z robotami drogowymi – m.in. budową dojazdu i ciągów wewnętrznych, miejsc parkingowych, nasadzeniami, ogrodzeniem, małą architekturą itp.
Inwestycja realizowana jest w obowiązującej generalnego wykonawcę formule „zaprojektuj i zbuduj”. Pływalnia „Dolnośląski Delfinek” i rozbudowana szkoła ruszą 1 września br.

Przebieg budowy komentuje prezes Moris Polska Maurycy Bryła: „Mamy mierzone dekadami doświadczenie w budowie tego typu obiektów sportowo-rekreacyjnych, stąd mamy satysfakcję, iż nasza oferta i nasz projekt zostały zaakceptowane przez stronę zamawiającą. Na obecnie bardzo trudnym rynku materiałów budowlanych, przy całej nieznanej wcześniej nierytmiczności ich dostaw oraz irracjonalnych podwyżkach cen uczyniliśmy wszystko, aby zabezpieczyć budowę od strony materiałowej i organizacyjnej tak, aby dotrzymać terminu oddania wszystkich obiektów do użytku zgodnie z zadeklarowanym terminem 1 września tego roku. Jeśli nie nastąpią nieprzewidziane okoliczności dotrzymamy tego terminu i z satysfakcją oddamy społeczności Żmigrodu już drugi obiekt sportowy w tym mieście, ponieważ w 2009 roku zbudowaliśmy tam boisko sportowe”.

Źródło: Moris Polska.

Warszawska nieruchomość inwestycyjna P180 z najemcą na ok. 3400 mkw. powierzchni biurowej

Skanska_P180_01

Warszawska nieruchomość inwestycyjna P180 z najemcą na ok. 3400 mkw. powierzchni biurowej.

Lingaro Group, dostawca kompleksowych usług i rozwiązań z obszaru data analytics dla globalnych przedsiębiorstw, zasili grono najemców biurowca P180. Nieruchomość inwestycyjna znajduje się przy ul. Puławskiej w Warszawie. W budynku zrealizowanym przez Skanska nowy najemca zajmie ok. 3400 mkw. powierzchni. W transakcji najemcę wspierała firma doradcza CBRE.

Biurowiec P180 został zaprojektowany zgodnie z kryteriami ESG, czyli z wykorzystaniem rozwiązań i narzędzi ograniczających wpływ na środowisko oraz z myślą o jak najlepszym samopoczuciu przebywających wewnątrz osób. Inwestycja spełnia standardy najbardziej wymagających certyfikatów: LEED Platinum, WELL Core & Shell, WELL Health-Safety Rating oraz Obiekt bez barier. 

Warszawa jest jednym z głównych polskich miast, w których sektor technologiczny i informatyczny cechuje najbardziej dynamiczny rozwój. Nawiązanie współpracy z firmą Lingaro daje nam poczucie, że możemy ten rozwój wspierać swoim doświadczeniem i oferowanymi przez nas biurami. Dzięki odpowiednio zaprojektowanym i zrównoważonym przestrzeniom P180, możemy zaoferować pracownikom środowisko, które zachęci do zespołowych spotkań i współpracy, wzmacniając w ten sposób firmową kulturę – mówi Tomasz Subocz, menadżer ds. wynajmu w spółce biurowej Skanska w regionie CEE.

WGN: Podczas zakupu nieruchomości inwestycyjnej, kupujący stawiają warunki

kampczyk

Podczas zakupu nieruchomości inwestycyjnej, kupujący stawiają warunki.

Rynek nieruchomości na naszych oczach zmienia się. Aktualnie kupujący zaczynają dyktować warunki, a biura nieruchomości muszą się do tej sytuacji dostosować. W ostatnim czasie rynek w Polsce należał do sprzedającego.
Dlatego zdaniem Rafała Kampczyka, właściciela biura WGN w Sosnowcu, dziś nie sposób przewidzieć, co przyniesie rok 2023.

– Nasza branża stoi pod ogromnym znakiem zapytania. Jeśli ruszy rządowy program, który pozwoli pozyskać środki finansowe na zakup nieruchomości, to sektor znów może czekać prawdziwe szaleństwo. Jeśli natomiast wysokie stopy procentowe utrzymają się i pozyskanie taniego pieniądza nie będzie możliwe, przewiduję jeszcze większą stagnację – zauważa Rafał Kampczyk.

Dla portalu WP.pl Rafał Kampczyk właściciel Biura WGN w Sosnowcu.

Czytaj więcej: TUTAJ.

Nieruchomości komercyjne nie mają lekko. Kolejny cios wymierzony w centra handlowe

Mec Domon

Jeszcze dobrze nie opadł kurz po batalii, jaką część właścicieli centrów handlowych stoczyło ze swoimi najemcami w związku z zamykaniem handlu dla klientów w okresie pandemii COVID-19, a już na horyzoncie rysuje się nowe, jeszcze bardziej bezwzględne starcie. Tym razem jego źródłem są opłaty eksploatacyjne. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 października 2022 roku, sprawa II CSKP 456/22, stwierdził właśnie, że powszechny system ich pobierania, w którym jednych najemców traktuje się w sposób uprzywilejowany kosztem innych, narusza zasadę równego traktowania. Stanowi tym samym czyn nieuczciwej konkurencji.

Spis treści:
Zagmatwany system
Równi i równiejsi?
Nadpłacone kwoty do zwrotu
Wynajmujący nie są bez szans
Umowy najmu do zmiany

Najemcy mają teraz otwartą drogę do dochodzenia od właścicieli centrów handlowych zwrotu nienależnie pobranych opłat. Kwoty pozwów mogą iść w dziesiątki milionów złotych. Kiedy zaś rynek kapitałowy zorientuje się, że część wynajmujących ma problem z przerzuceniem na najemców deficytów w kosztach eksploatacyjnych, wyceny ich nieruchomości mogą spaść o miliardy. Czy czeka nas kolejny konflikt pomiędzy częścią najemców a właścicielami centrów handlowych? – analizuje Mec. Joanna Domoń – Kulas, wspólnik w kancelarii Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Spółka Komandytowa.

Zagmatwany system

System opłat i należności, jakie najemcy centrów handlowych płacą wynajmującym, jest niezwykle skomplikowany. Zobowiązują się oni z reguły do zapłaty nie tylko za czynsz i za media, ale także za przypadającą na nich część kosztów ogólnych utrzymania i zarządzania obiektem. Mowa tu o takich kosztach jak odśnieżanie, ogrzewanie korytarzy czy ochrona. Co roku właściciel porównuje otrzymane od najemców zaliczki z kosztami rzeczywiście przez siebie poniesionymi i w razie deficytu obciąża ich stwierdzoną różnicą.

Równi i równiejsi?

Na przestrzeni lat powstała praktyka, zgodnie z którą duże, zwykle międzynarodowe sieci handlowe zaczęły wymuszać na właścicielach obiektów przywileje, jeżeli chodzi o koszty wspólne. W rezultacie niektóre sklepy są w ogóle zwolnione z ich płacenia. Inne płacą je w zaniżonej kwocie zastrzegając jednocześnie, że nie będą uzupełniać na koniec roku żadnych deficytów. Właściciele obiektów nie pokrywają też najczęściej brakujących kwot z własnej kieszeni. Przerzucają je na pozostałych najemców korzystając z istniejących w umowach najmu specjalnych klauzul. W rezultacie ciężar utrzymania obiektów handlowych spoczywa często na małych, lokalnych firmach. Tym właśnie praktykom przyjrzał się Sąd Najwyższy w wyroku z 28 października 2022 roku.

Nadpłacone kwoty do zwrotu

Sędziowie uznali, że w badanej sprawie, wytoczonej właśnie przez taką niewielką firmę, koszty eksploatacyjne nie były precyzyjnie skalkulowane w umowie najmu. Umowa nie określała nie tylko wysokości opłat naliczanych najemcom kluczowym, ale również̇ nie precyzowała, który najemca i na jakiej podstawie mógł uzyskać́ taki status. Doprowadziło to do sytuacji, w której najemca obciążany był częścią kosztów eksploatacyjnych, które przy sprawiedliwym ich podziale na poszczególnych najemców według z góry znanego, obiektywnego kryterium, obciążać powinny innych. Działanie takie stanowi w ocenie Sądu Najwyższego czyn nieuczciwej konkurencji z art. 15 ust. 1 pkt 3 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Poszkodowany może więc dochodzić zwrotu nadpłaconych kosztów na podstawie art. 18 ust. 1 pkt 4 cytowanej wyżej ustawy. A ponieważ nadpłaty takie wynoszą często po 100 i więcej złotych za metr kwadratowy lokalu, czyli nawet kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy złotych rocznie i przedawniają się dopiero po trzech latach, problem robi się poważny.

Wynajmujący nie są bez szans

Pomimo kategorycznego stanowiska Sądu Najwyższego, nie należy jednak spodziewać się nagłej fali nowych spraw sądowych. Właściciele centrów handlowych starali się z reguły utrzymywać poprawne stosunki ze swoimi najemcami. Nieraz brali więc na siebie deficyty kosztów eksploatacyjnych kiedy widzieli, że ogólna sytuacja gospodarcza jest zła. Sąd Najwyższy nie przesądził też, że zróżnicowanie najemców jeżeli chodzi o opłaty eksploatacyjne jest nieuzasadnione. Nie stwierdził, że wynajmujący powinien pokryć deficyt kosztów wspólnych z własnej kieszeni, jeżeli zaliczki zapłacone przez najemców nie wystarczają. Zarzucił jedynie, że w pewnej, konkretnej umowie najmu zabrakło precyzji przy ich rozliczaniu. W innych sprawach mogą więc zapadać inne orzeczenia. Co więcej, roszczenia najemców dotyczyć mogą opłat eksploatacyjnych, ale jedynie w części nadpłaconej a więc tej, która obciąża ich w stopniu większym, niż by to wynikało z proporcji powierzchni ich lokali do powierzchni centrum handlowego. To zaś stwarza poważne trudności dowodowe przy kalkulowaniu kwot dochodzonych roszczeń. Wreszcie argument najważniejszy. Żądanie zwrotu nadpłaty może zemścić się na najemcach w przyszłości, kiedy będą chcieli przedłużyć najem. Tutaj bowiem obowiązywać już będą ogólne zasady prowadzenia rozmów w biznesie.

Umowy najmu do zmiany

Wynajmujący zyskują za to poważny argument w rozmowie z dużymi sieciami. Powinni bowiem zacząć dążyć do określenia pewnego poziomu referencyjnego – poziomu równego traktowania – który powinien być tożsamy dla wszystkich najemców. W świetle wyroku Sądu Najwyższego, odstępstwa od tak zdefiniowanego poziomu będą z czasem robić się coraz trudniejsze. Muszą one bowiem wynikać ze sprawiedliwych, z góry znanych i obiektywnych kryteriów. Jeżeli więc jakaś grupa najemców ma być przez wynajmującego traktowana w sposób uprzywilejowany, musi on określić, jaka to grupa, na czym ma polegać uprzywilejowanie oraz dlaczego ma ono mieć miejsce. Uprzywilejowanie powinno być też rzeczowo uzasadnione. Powinno zatem odnosić się do generowanych przez daną grupę najemców rzeczywistych kosztów eksploatacyjnych. Gastronomia powoduje więcej kosztów wspólnych niż handel. Im zaś lokal jest większy, tym z reguły niższa jest sprzedaż na metr kwadratowy. Z tego powodu najemcy dużych lokali generują proporcjonalnie mniej takich kosztów jak odśnieżanie, ogrzewanie korytarzy czy ochrona. Uzasadniałoby to objęcie ich niższymi stawkami.
Wyrok Sądu Najwyższego zgodnie z polskim prawem wiąże tylko strony sprawy, w której był wydany. Nie jest więc automatyczną wykładnią dla podobnych spraw. Na pewno jednak będzie teraz przy każdej okazji przytaczany przez najemców przy rozstrzyganiu kontrowersji związanych z opłatami eksploatacyjnymi.

Autorka: Mec. Joanna Domoń – Kulas, wspólnik w kancelarii Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Spółka Komandytowa.

Rynek nieruchomości inwestycyjnych jest w fazie przejściowej

Renata Osiecka 2021 media

Odbywające się w dniach 14-17 marca br. międzynarodowe targi nieruchomości MIPIM w Cannes jak zwykle były okazją do zapoznania się z najnowszymi trendów i wyzwaniami stojących przed rynkiem komercyjnym. Wśród kluczowych zagadnień znalazły się takie jak dekarbonizacja i ESG, inwestowanie oraz strategie najemców w czasie spowolnienia gospodarczego. Swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi targów MIPIM postanowiły podzielić się ekspertki AXI IMMO.

Renata Osiecka, Partner Zarządzająca, AXI IMMO, mówi: Rynek nieruchomości komercyjnych znajduje się w fazie przejścia, a kluczowymi czynnikami na następne miesiące pozostają kwestie związane z finansowaniem inwestycji, a także z rosnącymi kosztami zadłużenia. Większość uczestników i paneli dyskusyjnych podczas MIPIM wskazywała na widoczne ochłodzenie na rynku inwestycyjnym. Osiągnięcie wyników z poprzednich trzech lat będzie bardzo trudne”.

Joanna Lewandowska, Transaction Manager, AXI IMMO, komentuje: „Co ciekawe, dynamika wydarzeń na rynkach finansowych była w swoim szczycie w dniach samych targów. W weekend poprzedzający MIPIM dowiedzieliśmy się o potężnym załamaniu w sektorze bankowym w USA. Z kolei, 16 marca, Europejski Bank Centralny ogłosił podwyżkę stóp procentowych o kolejne 50 punktów bazowych. W naszym odczuciu wydarzenia te nie odbiły się aż tak silnym echem na nastrojach na samych targach, jak można by się spodziewać. Podwyższające się koszty finansowania stały się już nową normą dla inwestorów i oczekiwania podwyżek stóp znalazły już swoje odbicie w strategiach inwestycyjnych. Natomiast doniesienia z sektora bankowego były wciąż zbyt świeże, żeby móc ocenić ich konsekwencje dla rynku nieruchomości komercyjnych”.

Joanna Lewandowska, kontynuuje: „Obecnie wciąż znaczna grupa inwestorów instytucjonalnych odczuwa dużą niepewność, która przekłada się na przyjmowanie postawy wyczekującej. Sytuacja wpływa na wydłużenie procesów transakcyjnych. Droższe finansowanie ma bezpośredni wpływ na stopy kapitalizacji, co utrudnia osiągnięcie porozumienia pomiędzy sprzedającymi a kupującymi. Jednocześnie, w zdecydowanie lepszej sytuacji znajdują się inwestorzy dysponujący gotówką”.

Renata Osiecka, wyjaśnia: Zauważamy również zwiększoną aktywność podmiotów z regionu CEE i Skandynawii, które w mniejszym stopniu obawiają się negatywnego wpływu rosyjskiej agresji w Ukrainie i aktywnie poszukują atrakcyjnych okazji do zakupu nieruchomości na głównych rynkach w Polsce”.

Renata Osiecka, dodaje: „Aktywność najemców w najbliższym czasie powinna pozostać wysoka, przy czym większość firm podczas spowolnienia gospodarczego nie będzie zabezpieczała dodatkowych powierzchni. Wśród trendów będzie dominować optymalizacja lub relokacja do bardziej zielonych nieruchomości gwarantujących realizację strategii ESG i obniżenia kosztów operacyjnych. Nieodłącznym tematem rozmów graczy rynkowych i ekspertów pozostaje zero emisyjność, całkowita dekarbonizacja ewentualnie redukcja emisji dwutlenku węgla. Eksperci ESG, którzy coraz częściej są stałymi pracownikami firm deweloperskich i doradczych mają być odpowiedzialni za wskazywanie, a także weryfikację działań w zakresie zrównoważonego rozwoju”.

Joanna Lewandowska, mówi: „Po stronie podaży widoczne jest ustabilizowanie się cen i dostępności materiałów budowlanych. Niemniej pozostają one wysokie, co wraz z wysokimi kosztami finansowania bezpośrednio wpływa na tempo dostarczania nowych projektów”.

Renata Osiecka, podsumowuje: „W kontekście kolejnych miesięcy wskazuje się, że Polska pozostaje atrakcyjną lokalizacją pomimo spowolnienia gospodarczego, kryzysu energetycznego i graniczenia z Ukrainą. Krajowe aktywa, a zwłaszcza segment logistyki miejskiej, jak i nowe inwestycje biurowe pozostaną szczególnie intersujące dla inwestorów. Wśród alternatywnych klas aktywów wskazuje się również sektor parków handlowych oraz PRS”.

Źródło: AXI IMMO.

SAVILLS: Rynek nieruchomości magazynowych w Polsce na drodze do 30 mln m kw.

K.Pyś-Fabiańczyk_Savills

W 2022 r. rynek powierzchni przemysłowo-magazynowych w Polsce utrzymał solidne tempo wzrostu, pomimo wyzwań związanych m.in. z finansowaniem inwestycji oraz rosnącymi kosztami najmu. Według firmy doradczej Savills, w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy możemy stanąć w obliczu luki podażowej, która będzie konsekwencją spodziewanego ograniczenia nowej podaży i malejącej dostępności gruntów.

Zgodnie z najnowszym raportem Savills, na koniec 2022 roku zasoby nowoczesnej powierzchni magazynowej i przemysłowej w Polsce wyniosły 28,3 mln m kw. Wobec 3,4 mln m kw. powierzchni w budowie bariera 30 mln mkw. powinna zostać przekroczona w połowie 2023 roku.

Obecna sytuacja makroekonomiczna, uwarunkowania wewnętrzne na niektórych rynkach logistycznych oraz silny popyt ze strony najemców, mogą przełożyć się na powstanie luki podażowej w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy. Dla branży będzie to oznaczało większe trudności w negocjowaniu stawek najmu, które od początku zeszłego roku wzrosły znacząco, nawet o 20-30% w zależności od lokalizacji, a także mniejszą elastyczność w wyborze odpowiednio dostosowanych modułów magazynowych” – mówi Katarzyna Pyś-Fabiańczyk, dyrektorka Industrial Services Hub w Savills.

Pomimo dużego wolumenu nowej powierzchni magazynowej oddanej do użytkowania w ciągu ostatnich dwóch lat, współczynnik powierzchni niewynajętej systematycznie spadał z 6,6% w 2020 r. do ok. 4% na koniec ubiegłego roku. Z wyjątkiem Polski Zachodniej, gdzie wysoka podaż nowej powierzchni o charakterze spekulacyjnym przełożyła się na chwilowy wzrost poziomu wakatów do ponad 10%, w wielu lokalizacjach brakuje dużej liczby konkurencyjnych ofert. Zarówno w Trójmieście, Krakowie, jak i na największych rynkach, takich jak druga strefa podwarszawska czy Poznań, poziom pustostanów utrzymuje się poniżej 3%.

Przewidujemy, że średni wskaźnik pustostanów w 2023 roku będzie oscylował wokół 4%. W związku z tym spodziewamy się utrzymania trendu wzrostu stawek czynszu w najbardziej poszukiwanych, najlepszych lokalizacjach. Jeśli obecna sytuacja makroekonomiczna nie ulegnie niespodziewanym dalszym zawirowaniom prowadzącym do pogłębienia pogorszenia europejskiej i globalnej koniunktury, popyt na powierzchnie magazynowe powinien utrzymać się na stabilnym poziomie, pomimo że branża produkcyjna oraz e-commerce, które od lat były jedynymi z głównych motorów napędowych rozwoju rynku, muszą się obecnie mierzyć z wieloma wyzwaniami. Na ograniczeniach w dostępie do gruntów zyskać mogą jednak rynki wschodzące oraz starsze obiekty miejskie nadające się do przebudowy. Wzrost cen energii dodatkowo umocni, już teraz bardzo silny, trend w kierunku ESG” – podsumowuje Katarzyna Pyś-Fabiańczyk z Savills.

Źródło: Savills.

Trendy w rekrutacji pracowników na rynku nieruchomości w 2023 roku

andres-garcia-196740-unsplash
Branża nieruchomości, nazywana często „papierkiem lakmusowym gospodarki”, dynamicznie i szybko reaguje na sytuację ekonomiczną, podobnie jak związany z nią rynek pracy. Związane z licznymi wyzwaniami zmiany spowodowane pandemią i wojną w Ukrainie, a także rozwojem ESG stworzyły jednocześnie nowe szanse i oczekiwania rekrutacyjne. W 2023 roku sektor real estate nieustająco potrzebuje specjalistów od leasingu, strategów i project managerów, a także osób mających wiedzę w obszarze socjologii i psychologii. Jakie kompetencje są w cenie i dlaczego?

Spis treści:
Sektor office szuka strategów i specjalistów od najmu
Retail parki generują nowe zapotrzebowania
Industrial potrzebuje wykwalifikowanych kadr
„Zieloni” specjaliści poszukiwani

Choć zarówno skutki pandemii COVID-19, jak i agresji Rosji na Ukrainę spowodowały spowolnienie aktywności deweloperów i funduszy inwestycyjnych, branża nieruchomości rozpoczęła 2023 rok z wynikami lepszymi, niż przewidywane.

– Wyzwania ostatnich lat sprawiły, że firmy z sektora nieruchomości musiały przeformułować swoją strategię działania w poszczególnych segmentach rynku. Oprócz konieczności dostosowania się do nowych realiów pojawiły się nowe możliwości rozwoju. Branża niewątpliwie jest w trakcie dużej zmiany – mówi Joanna Kozarzewska, Partner, Head of Real Estate & Construction w Wyser.

Powyższe czynniki miały swoje odzwierciedlenie w postaci przetasowań na nieruchomościowym rynku pracy. Pod koniec minionego roku zauważalne były zwolnienia, które wynikały z niepewności firm i chęci przygotowania się na to, co może przynieść 2023. Według ekspertki Wyser były one raczej przejawem nadmiernej ostrożności i „dmuchania na zimne”. Początek roku pokazuje, że rynek nieruchomości budzi się do życia. Jakich specjalistów i kompetencji potrzebuje obecnie branża?

Sektor office szuka strategów i specjalistów od najmu

W związku ze zmianą stylu pracy spowodowaną pandemią i częściowym powrotem do biur, zmieniają się potrzeby najemców biurowych. W związku ze wzrostem popularności pracy hybrydowej firmy szukają jak najbardziej optymalnych rozwiązań dotyczących korzystania z powierzchni biurowych. Coraz większy nacisk kładzie się także na tworzenie przyjaznego i atrakcyjnego miejsca pracy, do którego zespoły będą chciały wracać.

– Firmy szukają czynników, które będą przyciągać pracowników do biur – to jest i nadal będzie dużym wyzwaniem. Rynek nieruchomości potrzebuje więc dobrych strategii workplace, a co za tym idzie specjalistów z obszaru środowiska pracy mających przygotowanie socjologiczne i psychologiczne, którzy wraz z architektami będą optymalizowali przestrzeń i dostosowywali ją do aktualnych potrzeb komentuje Joanna Kozarzewska.

Potrzeba optymalizacji powierzchni biurowych powoduje przetasowania wśród najemców, podnajmy i relokacje. W związku z tym, że w ostatnim czasie uruchomionych zostało niewiele nowych inwestycji biurowych, branża staje przed wyzwaniem niedoboru powierzchni, a firmy planujące relokację mają znacznie mniejszy niż przed pandemią wybór potencjalnych przestrzeni. Przy poszukiwaniu kadr duży nacisk kładzie się na jakość pracy leasing managerów. Rynek potrzebuje osób doświadczonych w prowadzeniu negocjacji zarówno reprezentujących najemcę w poszukiwaniu lokalizacji, jak i w ramach budowania polityki komercjalizacji nieruchomości. Wzrasta także zapotrzebowanie na project managerów oraz specjalistów od fit-outów, a także na asset managerów, którzy zarządzają budżetami inwestycyjnymi oraz dbają o jakość prowadzonego portfela.

Retail parki generują nowe zapotrzebowania

W branży retailowej zaobserwować można duże przeformatowanie. Część firm zmienia strategię – wchodzi do mniejszych miast (ok. 50 tys. mieszkańców), wybiera mniejsze powierzchnie, przystosowuje je do rynku i potrzeb. W związku ze zmianą funkcji wielu obiektów rośnie zapotrzebowanie na fit-out i specjalistów od przebudowywania i wykańczania powierzchni. Na popularności zyskują nowe formaty – przede wszystkim retail parki. Dynamiczny rozwój tego typu obiektów powoduje zapotrzebowanie na ekspertów od akwizycji gruntowej, którzy są odpowiedzialni za poszukiwanie działek pod nowe parki handlowe.

– Istotnym tematem są niełatwe relacje pomiędzy właścicielami centrów i galerii handlowych a najemcami. W związku z tym, że rosną koszty utrzymania nieruchomości, zwłaszcza energii, a co za tym idzie – najmu, nie są oni w stanie podpisywać umów długoterminowych. Coraz częściej na liście oczekiwań najemców pojawia się uzależnienie stawek czynszów od obrotów. W galeriach handlowych będą więc potrzebni specjaliści od strategii leasingowych i marketingowych – podkreśla Joanna Kozarzewska.

Industrial potrzebuje wykwalifikowanych kadr

Branża magazynowa to najbardziej stabilny segment rynku nieruchomości. Do jego skokowego wzrostu przyczynił się przede wszystkim rozwój e-commerce i zapotrzebowania branży logistycznej. Po lekkim zahamowaniu w związku ze wzrostem kosztów budowlanych zapadają kolejne decyzje dotyczące budowy nowych magazynów.

– Branża magazynowa, podobnie jak inne sektory nieruchomości, potrzebuje specjalistów od leasingu, jednak w jej przypadku proces najmu wygląda nieco inaczej. Inwestorzy rzadko budują nowe magazyny opierając się na spekulacjach, a częściej w systemie BTS (build to suit), czyli pod konkretnego najemcę. Potrzebni są zatem specjaliści od developmentu, czyli przeprowadzenia całego projektu w sposób kompleksowy, zaczynając już od poszukiwania lokalizacji gruntowej wyjaśnia Joanna Kozarzewska.

„Zieloni” specjaliści poszukiwani

ESG – jeden z najsilniejszych obecnie trendów w biznesie – jest coraz bardziej widoczny także na rynku nieruchomości, co wynika z rosnącej świadomości wpływu środowiskowego i społecznego oraz taksonomii unijnej. Firmy z rynku nieruchomości kładą nacisk na zielone, ekologiczne rozwiązania i potrzebują ludzi specjalizujących się w tworzeniu strategii w tych obszarach.

– W polskim biznesie nadal brakuje specjalistów z kompleksowymi kompetencjami w kontekście wszystkich kryteriów ESG (environmental, social and corporate) – w Europie Zachodniej obszar ten jest bardzo rozwinięty, u nas jeszcze raczkuje. Biorąc pod uwagę trend rozwoju ESG branża nieruchomości potrzebuje ekspertów w zakresie zrównoważonego rozwoju i minimalizacji śladu węglowego komentuje ekspertka Wyser.

Źródło: Wyser.

Sektor PRS stanowi atrakcyjną alternatywę dla inwestorów na rynku nieruchomości komercyjnych

Sylwia Jankowska Knight FrankSektor PRS w Polsce od kilku lat dynamicznie się rozwija. Tylko na koniec 2022 roku zasoby mieszkań na wynajem od podmiotów instytucjonalnych wynosiły ponad 10 300, z czego 40% powstało w ostatnich 12 miesiącach. Wysoki popyt ze strony najemców wpływa na szybko kurczącą się dostępność mieszkań, co potwierdza niski współczynnik pustostanów na poziomie 3% (z wyjątkiem obiektów oddanych w 2022 roku).


„Sektor PRS jest atrakcyjną alternatywą zarówno dla inwestorów, jak i najemców. Pamiętam jak kilka miesięcy temu w mediach często odnoszono się do rynku niemieckiego. Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, że w Polsce, mimo dynamicznego rozwoju, sektor najmu instytucjonalnego jest wciąż w fazie początkowej. Na koniec 2022 roku na rynku znajdowało się ponad 10 300 mieszkań na wynajem w ramach sektora PRS. Dla porównania rynek najmu prywatnego szacuje się na około 1,2 mln mieszkań. Rachunek jest prosty, mieszkania na wynajem od podmiotów instytucjonalnych stanowią jedynie 1% wszystkich mieszkań przeznaczonych na wynajem w Polsce,” – komentuje Sylwia Jankowska, Investment Broker w zespole rynków kapitałowych w Knight Frank.

Zmieniająca się w ostatnich latach sytuacja gospodarcza i geopolityczna wpłynęła na decyzje inwestorów, którzy zaczęli dywersyfikować swoje portfolia poprzez inwestowanie m.in. na rynku najmu instytucjonalnego.

Zmiany, których jesteśmy obecnie świadkami stwarzają nowe możliwości na dalszą ekspansję rynku mieszkaniowego w Polsce. Mam tutaj na myśli wysokie ceny mieszkań oraz utrzymujące się na wysokim poziomie stopy procentowe, które znacznie ograniczają siłę nabywczą na rynku mieszkaniowym. Wpływa to bezpośrednio na ograniczony popyt na zakup mieszkań. Potwierdzeniem tego jest liczba zaciągniętych kredytów hipotecznych, która w 2022 roku spadła o 50% względem 2021 roku. Z tego powodu, potrzeby mieszkaniowe zaspokajane są poprzez wyjem mieszkań,”wyjaśnia Bożena Garbarczyk, Starszy Konsultant w dziale badań rynku w Knight Frank.

Istotne znaczenie, przemawiające za wynajmem ma następująca aktualnie w Polsce zmiana pokoleniowa. Młode osoby nie priorytetyzują swojego życia, stawiając na szczycie potrzeb posiadanie mieszkania. Co więcej, są oni zainteresowani lokalami w atrakcyjnych lokalizacjach, a to często przewaga obiektów należących do podmiotów instytucjonalnych.

W ciągu ostatnich 12 miesięcy popyt na wynajem mieszkań w Polsce znacząco wzrósł, również za sprawą napływu emigrantów z Ukrainy do Polski. W związku z tym, także sektor PRS charakteryzował się wysokim tempem komercjalizacji. Szacuje się, że wskaźnik pustostanów znajduje się na poziomie mniejszym niż 3%, z wyjątkami obiektów otwartych w 2022 roku. Szybka komercjalizacja budynków przemawia za stałym zainteresowaniem tym sektorem wśród inwestorów,” dodaje Bożena Garbarczyk.

Utrzymujący się na wysokim poziomie popyt na mieszkania na wynajem spowodował znaczący wzrost czynszów w sektorze PRS. Uzasadnienia wzrostu wiązały się z ograniczoną dostępnością lokali mieszkaniowych na wynajem w Polsce, wyższych kosztów budowy i pracy, jak i finansowania nowych inwestycji. Odnotowane w obiektach PRS czynsze wzrosły w drugiej połowie 2022 roku o około 30-40% w Warszawie i 10-30% w miastach regionalnych.

Największym obecnie rynkiem w ramach sektora PRS jest Warszawa, gdzie zlokalizowane jest 40% istniejących zasobów.

Z badania Knight Frank, przeprowadzonego wśród 25 podmiotów instytucjonalnych, banków oraz deweloperów obecnych na rynku PRS w Polsce wynika, że w 2023 roku około 85% inwestorów planuje rozpocząć nowe projekty mieszkaniowe na terenie stolicy. Duży udział w sektorze najmu instytucjonalnego ma również Wrocław (ponad 2 300 mieszkań), a Kraków śmiało można nazwać najdynamiczniej rozwijającym się rynkiem w obszarze PRS, gdyż zasoby mieszkań na wynajem zostały w 2022 roku podwojone względem 2021 roku. Warto tutaj również dodać, że banki ziemi w Polsce zostały zabezpieczone na potrzeby budowy 35 000 nowych mieszkań,”dodaje Sylwia Jankowska.

Pod koniec 2022 roku na etapie realizacji znajdowało się około 8 300 apartamentów na wynajem w niemal 40 projektach. Jeżeli deweloperzy zrealizują założone plany, około 6 900 mieszkań zostanie oddanych do końca 2023 roku.

Na polskim rynku PRS obecni są zarówno inwestorzy krajowi jak i zagraniczni, posiadający międzynarodowe doświadczenie w sektorze mieszkań na wynajem. Pod koniec 2022 roku, największy udział w istniejących zasobach (29%) miało Echo Investment z niemal 3 000 mieszkaniami zrealizowanymi w 11 obiektach, w ramach platformy Resi4Rent. Poza tym, istotną rolę odgrywają tacy inwestorzy jak: Fundusz Mieszkań na Wynajem (ponad 2 000 mieszkań) oraz TAG Immobilien (1 500 lokali na platformie Vantage Rent). Pozytywne perspektywy rozwoju rynku PRS w Polsce zachęciły nowych inwestorów do rozpoczęcia działalności w tym segmencie w minionym roku. Syrena, Van der Vorm i AFI otworzyli w 2022 roku swoje pierwsze projekty mieszkań na wynajem w Polsce.

Z naszych globalnych badań wynika, że sektor mieszkaniowy miał drugi największy, zaraz za biurami, udział w całkowitym wolumenie transakcji inwestycyjnych w Europie w 2022 roku. To dobry moment na inwestowanie w PRS. W IV kwartale ubiegłego roku stopu kapitalizacji dla inwestycji PRS w najbardziej popularnych miastach Europy Zachodniej wyniosły średnio 3,25%-3,75%. Dla porównania stopy kapitalizacji dla obiektów „prime” w Warszawie szacowane były na 5,00-5,25%,”wyjaśnia Sylwia Jankowska.

Źródło: Knight Frank.

Firma REDD zbudowała największą w Europie Środkowej bazę danych o rynku magazynowym

REDD_PRESS_2
Firma REDD zbudowała największą w Europie Środkowej bazę danych o rynku magazynowym.

REDD, firma specjalizująca się w gromadzeniu danych ogłosiła, że zbudowała największą w Europie Środkowej bazę danych o rynku magazynowym.
Firmy na rynku magazynowym mierzą się z ogromną konkurencją. Działają na nim zarówno międzynarodowe korporacje, jak i mniejsze polskie i zagraniczne firmy. Dlatego kluczowym czynnikiem przewagi konkurencyjnej staje się technologia oraz dostęp do aktualnych danych, które można uzyskać niemal w czasie rzeczywistym.

Czas, raz na zawsze, pożegnać na tym rynku arkusze kalkulacyjne. REDD jest przyszłością, to rewolucja w sektorze magazynowym na miarę ChatGPT mówi Tomasz Ogrodzki, CEO REDD Group. Co zmienia baza REDD?

Jeśli profesjonalnie zajmujesz się nieruchomościami magazynowymi, to REDD przeniesie Twoją pracę na wyższy poziom. Tak jak przy rynku biurowym, tak i przy magazynach zabieramy wszelkie czasochłonne, mechanicznie wykonywane czynności i dajemy czas na zdobywanie nowych klientów oraz na twórcze myślenie o rozwoju firmy dodaje Ogrodzki.

REDD od lat obserwuje rynek magazynowy i zbudował pierwszą, tak dużą bazę danych o magazynach w Europie Środkowej. Dziś to już 17 mld informacji o całym rynku – od nowoczesnych budynków w głównych miastach, po starsze budynki w mniejszych ośrodkach. Dzięki temu dane pozwalają na przedstawienie kompletnego obrazu rynku.

Dane, które kiedyś były mocno ukryte, stają się dostępne i ukazane w przystępnej formie. – Dziś mówimy naszym Klientom, skup się na tym, co umiesz najlepiej, czyli podejmowaniu decyzji. Wiarygodne, zweryfikowane dane dostarczy Ci i Twojej firmie REDD – mówi Tomasz Olszewski, członek zarządu REDD Group.

REDD daje zespołom analitycznym w agencjach, firmach doradczych, deweloperskich, czy funduszach możliwość skupienia się jedynie na analizie i podejmowaniu decyzji inwestycyjnych, a nie na żmudnym zbieraniu danych o rynku.

Poszukujący konkretnej powierzchni biurowej może u nas w kilka minut dostać pełny raport z najtrafniejszymi lokalizacjami. Nasze dane są w pełni dostępne dla naszych klientów. To już nie jest czas tabelek w Excelu, na które czeka się tydzień. Dzięki REDD klienci otrzymują w zasadzie działanie w czasie rzeczywistym tłumaczy Piotr Smagała, Managing Director REDD.

Transparentność i dane. Przyszłość polskiego rynku nieruchomości

Zmieniamy rynek nieruchomości magazynowych w taki sam sposób jak robimy to od lat na rynku biurowym – zwiększamy transparentność i dostarczamy wartościowe informacje – zaznacza Tomasz Ogrodzki, CEO REDD Group.

Jak dodaje, rynki rozwinięte już od lat mają łatwiejszy dostęp do informacji. Europa Zachodnia, USA, tam jest dużo większa transparentność i nikt nie robi tajemnicy z tego, co się wynajęło, ile metrów, za ile i na ile lat.

Transparentność danych jaką oferuje REDD, prowadzi do ujednolicenia oferty, równania do najlepszych wzorców, podnoszenia jakości oraz rozwoju rynku. Dzięki temu podmioty odbiegające standardem od rynku mają możliwość wyciągania wniosków, co mogą poprawić.

Źródło: REDD Group.

Cushman & Wakefield zarządcą nieruchomości komercyjnych NREP

bik_nrep_sosnowiec1118_
Cushman & Wakefield jest zarządcą nieruchomości komercyjnych, które należą do NREP.

Cushman & Wakefield, jeden z liderów obszarze zarządzania aktywami na rynku nieruchomości, został wybrany na zarządcę portfela czterech obiektów magazynowych należących do BIK S.A. Firma jest polskim deweloperem logistycznym należącym do funduszu inwestycyjnego NREP NSF IV. Działalność BIK nadzoruje Logicenters – platforma logistyczna NREP. Zespół Cushman & Wakefield jest odpowiedzialny za kompleksowe procesy zarządcze wraz z obsługą finansową i księgową oraz doradztwo w zakresie wdrożenia strategii ESG w Centrum Logistycznym Kraków I, Centrum Logistycznym Kraków II, BIK Park Sosnowiec II oraz BIK Park Wrocław I o łącznej powierzchni najmu ok. 80 000 mkw.

Od początku obecności NREP na polskim rynku koncentrujemy się na rozbudowie naszego portfolio i podnoszeniu jakości budynków, które je tworzą. Dlatego poszukując firmy odpowiedzialnej za property management nieruchomości magazynowych w Krakowie, Sosnowcu i Wrocławiu, zależało nam na pozyskaniu partnera z mocnym i wszechstronnym know-how. Z tego też powodu zdecydowaliśmy się na współpracę z Cushman & Wakefield, graczem o ugruntowanych kompetencjach i szerokim doświadczeniu w zarządzaniu nieruchomościami komercyjnymi, co będzie dla nas strategicznym wsparciem w obszarze zwiększania konkurencyjności naszego portfela w Polsce – komentuje Artur Kuliński, Prezes Zarządu BIK S.A.

 

Projektowanie hali przemysłowej jest złożonym procesem. Kulisy realizacji nieruchomości komercyjnych

a2d1890b660dcb774abb62c54f746c52
Projektowanie hali przemysłowej to specjalistyczny i złożony proces, który wymaga dużego zaangażowania inwestora i jego ścisłej współpracy z biurem architektonicznym. Wspólny wysiłek jednak bardzo się opłaca – dobrze przygotowany projekt, uwzględniający kluczowe wymagania dotyczące konstrukcji oraz wyposażenia budynku, ma podwójną korzyść. Po pierwsze, ułatwia generalnemu wykonawcy prowadzenie prac budowlanych, a po drugie – może na tym etapie znacząco ograniczyć udział inwestora w trakcie budowy, oszczędzając tym samym jego czas. Ważnym aspektem wpływającym na projekt oraz budowę magazynu lub hali produkcyjnej jest określenie rodzaju planowanego transportu bliskiego. Jest to szczególnie ważne w sytuacji, gdy w budynku mają być wykorzystywane suwnice. Dlaczego?

Spis treści:
O co może pytać generalny wykonawca?
Rodzaje suwnic i ich wpływ na konstrukcję budynku
Konstrukcja dachu hali i działające na niego obciążenia

Inwestor decydujący się na budowę hali przemysłowej ma przed sobą długi i wieloetapowy proces. W jego trakcie musi podjąć szereg kluczowych decyzji dotyczących m.in. lokalizacji inwestycji, przyszłej formy użytkowania obiektu (czy ma być własnością inwestora czy może bardziej opłacalny będzie najem długoterminowy powierzchni), wyboru biura projektowego czy wreszcie decyzja o wyłonieniu generalnego wykonawcy. Dwa ostatnie zadania warto połączyć wybierając wykonawcę, który ma profesjonalne zaplecze projektowe. Taka formuła współpracy nazywana jest „Zaprojektuj i wybuduj”. Warto ją rozważyć, gdyż doświadczony wykonawca przeprowadzi dokładną analizę przyszłych potrzeb inwestora – także w zakresie planowanego transportu bliskiego, do których dostosuje konstrukcję budynku oraz dobierze odpowiednią technologię budowy oraz materiały.

O co może pytać generalny wykonawca?
Kluczowymi kwestiami dla generalnego wykonawcy będzie określenie powierzchni przeznaczonej pod planowaną działalność oraz charakterystyka procesu technologicznego, który nierzadko determinuje wielkość oraz kształt przyszłego obiektu. Z pewnością spyta także o konieczność składowania komponentów do produkcji oraz samych towarów – ich rodzaj, typ opakowania oraz sposób składowania mogą mieć znaczący wpływ na obciążenie ogniowe hali, a tym samym materiały, z jakich powstanie.

W przypadku większości średnich oraz dużych hal przemysłowych wymagane jest wprowadzenie tzw. zmechanizowanego transportu bliskiego. Może się on odbywać przy wykorzystaniu różnego rodzaju pojazdów, np. wózków widłowych, poruszających się po drogach wewnątrzzakładowych. Warto już teraz zastanowić się nad rodzajem ich zasilania. Dlaczego? – Choć na tym etapie informacja o rodzaju zasilania może wydawać się inwestorowi mało znacząca, to z perspektywy generalnego wykonawcy odgrywać może ważną rolę. W praktyce określa bowiem konieczność zaprojektowania dodatkowych rozwiązań np. wiat na butle gazowe, jeśli z takim napędem mamy do czynienia, lub stanowisk stacji ładowania wózków akumulatorowych. Ale do transportu bliskiego zaliczamy także suwnice, które są częstym elementem wyposażenia obiektów zarówno produkcyjnych, jak i magazynowych – mówi Tomasz Puchalski, ekspert firmy Commercecon, która specjalizuje się w projektowaniu i budowie hal przemysłowych.

Rodzaje suwnic i ich wpływ na konstrukcję budynku
Suwnice to urządzenia, które w łatwy i szybki sposób pozwalają na transport na terenie hali różnego rodzaju elementów, przede wszystkim tych o dużej wadze, często dochodzącej nawet do kilkudziesięciu ton. Znacząco usprawniają proces technologiczny, minimalizując przy tym ilość ciężkiej pracy fizycznej zatrudnionych osób, które nie muszą przenosić ładunków – rola pracowników ogranicza się jedynie do ich przygotowania oraz nadzoru nad transportem mechanicznym.
W obecnych czasach trudno wyobrazić sobie dynamiczny rozwój dużych zakładów przemysłowych bez urządzeń do transportu na bliskie odległości.

– Jednymi z częściej wykorzystywanych urządzeń tego typu są bez wątpienia trwałe suwnice dwudźwigarowe. Mają one tę zaletę, że można je wykorzystywać do transportu najbardziej kłopotliwych, pod względem rozmiaru czy też ciężkości, ładunków. Warto także podkreślić inną korzyść płynącą z takich instalacji. W przeciwieństwie na przykład do tradycyjnych transporterów, które zajmują określoną powierzchnię na hali produkcyjnej lub przeładunkowej, suwnice zamontowane są na pewnej wysokości, dzięki czemu wygospodarowanie cennego miejsca nie jest konieczne. To jedna z zalet, która sprawia, że na montaż suwnic decyduje się coraz więcej właścicieli oraz użytkowników hal przemysłowych i magazynowych. – mówi Tomasz Puchalski, Kierownik Budowy w firmie Commercecon.

Warto zdawać sobie sprawę, że suwnice są urządzeniami bardzo zróżnicowanymi pod względem przeznaczenia, udźwigu czy przede wszystkim samej konstrukcji. Mamy suwnice jednodźwigarowe, których konstrukcja oparta jest o pojedynczą belkę nośną, jak również wspomniane wcześniej dwudźwigarowe – z mechanizmem opartym na dwóch belkach. Biorąc pod uwagę instalację suwnicy w nowo powstającej hali, koniecznym jest dostosowanie jej do maksymalnej wagi przewożonego ładunku. W przypadku tych najcięższych, przekraczających często dwadzieścia ton, których nie da się transportować przy użyciu innych maszyn, należy stosować wyłącznie suwnice dwudźwigarowe, które są w stanie poradzić sobie z tak dużym obciążeniem.
Wszystkie rodzaje suwnic mogą być zintegrowane z konstrukcją hali, stąd tak ważne jest uwzględnienie ich montażu w projekcie konstrukcyjnym obiektu.

Konstrukcja dachu hali i działające na niego obciążenia
Dach to jeden z kluczowych i chyba najbardziej wymagający konstrukcyjnie element hali przemysłowej. Składa się zazwyczaj z dwóch głównych części nośnych – dźwigarów i płatwi kratowych, oraz z blachy trapezowej jako części nośnej jego pokrycia. Każdy element pełni w konstrukcji inne zadanie, ale wszystkie razem mają sprostać oddziaływaniu na dach różnych sił i zapobiec nadmiernemu jego obciążeniu. Nadmierne ugięcia konstrukcji w trakcie długotrwałej eksploatacji mogą bowiem prowadzić do sytuacji, która zagraża przebywającym wewnątrz ludziom oraz mieniu. O jakich siłach mowa?

– Z jednej strony są to obciążenia własne, z drugiej natomiast technologiczne, wynikające z różnych instalacji montowanych na powierzchni dachu oraz podwieszanych pod nim. W pierwszym przypadku zwykle mowa jest o aparaturze technologicznej niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania obiektu oraz o instalacjach fotowoltaicznych, które są coraz częściej montowane na niemal płaskich dachach hal. Jeśli chodzi natomiast o instalacje podwieszane pod konstrukcją dachu, to wymienić można np. instalacje tryskaczowe, sanitarne, sprężonego powietrza, gazowe i elektryczne – tłumaczy Tomasz Puchalski.

Dodatkowymi urządzeniami, które również mogą oddziaływać na konstrukcję dachu są suwnice. Warto zdawać sobie sprawę, że ich montaż wymaga nie tylko specjalistycznego sprzętu, ale i wysokich kompetencji pracowników firm wykonawczych.

– Z takim wyzwaniem mieliśmy już wielokrotnie do czynienia. Jedną z ostatnich realizacji, w której konieczny był montaż suwnic, była hala produkcyjna dla firmy Panattoni. Jej klientem był globalny dostawca innowacyjnych rozwiązań dla przemysłu oraz sektora budowlanego. Urządzenia musiały być montowane kilkadziesiąt centymetrów pod konstrukcją dachu, przez co prace montażowe wymagały szczególnej precyzji – wyjaśnia ekspert Commercecon.

Ale na dach mogą działać także inne, trudniejsze do przewidzenia obciążenia. Mowa o grubej pokrywie śniegu oraz zalegającej wodzie z intensywnych opadów deszczu, które mogą stanowić poważny sprawdzian dla wytrzymałości jego konstrukcji. To dlatego bezpieczeństwo coraz częściej wspierane jest przez sztuczną inteligencję, czyli nowatorskie systemy na bieżąco monitorujące ugięcia dachu i odpowiednio wcześniej ostrzegające przed zagrożeniem.

Decydując się na budowę hali przemysłowej warto podjąć współpracę z doświadczonym wykonawcą, który ma na swoim koncie realizację wielu podobnych obiektów, a do tego na bieżąco śledzi trendy w nowoczesnym budownictwie. To gwarancja optymalnie przeprowadzonego procesu budowlanego – zarówno w kwestii poniesionych kosztów, jak i czasu realizacji inwestycji.

Źródło: Commercecon.

Firma Vetro wynajęła powierzchnię komercyjną w centrum logistyczno-magazynowym Torusa

Centrum logistyczno-magazynowe w Kowalach 04_mat. TorusFirma Vetro wynajęła powierzchnię komercyjną w centrum logistyczno-magazynowym Torusa.

Centrum logistyczno-magazynowe usytuowane jest przy ul. Energetycznej 6 w miejscowości Kowale, graniczącej z południowo zachodnimi obrzeżami Gdańska, w dynamicznie rozwijającej się strefie magazynowo – spedycyjnej wzdłuż obwodnicy Trójmiasta.
Firma Vetro świadcząca usługi logistyczno-spedycyjne wynajęła w Kowalach k. Gdańska ponad 5,6 tys. m kw. powierzchni magazynowej oraz ponad 740 m kw. powierzchni biurowo-socjalnej. Obiekt należy do firmy deweloperskiej Torus. W transakcji najmu pośredniczyła firma Querco Property, a umowa podpisana została na okres 63 miesięcy.

– Do poszukiwania nowych przestrzeni magazynowych skłonił nas wzrost masy przeładowywanych i składowanych towarów. Ważnym czynnikiem było również uwolnienie powierzchni magazynowych dla towarów wymagających dozoru celnego, których obsługę realizujemy w naszym magazynie na terenie Wolnego Obszaru Celnego w Gdańsku. Towary niewymagające relacji burtowej i niebędące pod dozorem celnym zostały w całości relokowane do nowo pozyskanego magazynu w Gdańsk – Kowale – mówi Paweł Szpiller, General Manager Logistics w firmie Vetro.

– Z firmą Torus współpracujemy już od długiego czasu, natomiast do tej pory głównie przy wynajmie powierzchni biurowych. Cieszymy się, że deweloper powierzył nam rekomercjalizację swojego budynku magazynowego, w trakcie której mogliśmy wykorzystać swoje doświadczenie. Prowadziliśmy rozmowy z wieloma firmami zainteresowanymi wynajęciem powierzchni, natomiast ostatecznie właściciel zdecydował się na podpisanie umowy z firmą Vetro. W naszym odczuciu jest to bardzo dobra decyzja dla obu stron. Vetro ma duże doświadczenie na rynku logistycznym w szczególności w obsłudze nietypowych towarów. W celu zwiększenia możliwości przeładunkowych i składowych firma postawiła na niezależny budynek, który spełnia wymogi do składowania szerokiego wachlarzu towarów i ich obsługi wózkami ciężkimi. Obiekt Torusa wpisał się w potrzeby Vetro – jest murowany, bez systemu tryskaczy, z posadzką o wysokiej nośności – co obecnie na rynku, gdzie dominują budynki A-klasowe, jest rzadko spotykane – komentuje Marek Boczula, COO w firmie Querco Property.

Problemy z interpretacją nowych przepisów. Dla kogo cena maksymalna energii w branży nieruchomości komercyjnych?

scott-graham-OQMZwNd3ThU-unsplashWłaściciele i zarządcy nieruchomości komercyjnych będą musieli we własnym zakresie zweryfikować, czy obiekty oraz działalność najemców ich lokali użytkowych spełniają kryteria uznania za odbiorcę uprawnionego i czy w związku z tym mogą ubiegać się o rozliczenie w ramach ceny maksymalnej energii elektrycznej. Rozszerzenie możliwości zastosowania zamrożenia ceny, wprowadzone nowelizacją z 15 grudnia 2022, w założeniu miało pomóc odbiorcom sprostać wysokim kosztom energii elektrycznej. Jednak nieprecyzyjna konstrukcja przepisów mnoży pytania, na które wciąż brakuje jednoznacznych odpowiedzi.

Spis treści:
Więcej pytań niż odpowiedzi
Działania Ministerstwa
Branża ma wątpliwości

Od kilku miesięcy branża nieruchomości komercyjnych zmaga się z kolejnym wyzwaniem, wynikającym z niejasnych regulacji przewidzianych przepisami ustawy z 27 października 2022 r. o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku (Dz.U. 2022 poz. 2243 z późn. zm.). Kłopotliwe są także zapisy nowelizacji tej ustawy dokonanej ustawą z 15 grudnia 2022 r. o szczególnej ochronie niektórych odbiorców paliw gazowych w br. w związku z sytuacją na rynku gazu (Dz.U. 2022 poz. 2687).

Więcej pytań niż odpowiedzi

Ustawa wprowadziła dla określonej kategorii odbiorców końcowych mechanizm, w myśl którego sprzedaż energii elektrycznej na rzecz tych podmiotów dokonywana jest w oparciu o cenę maksymalną. Problemy z interpretacją przepisów ustawy zaczęły pojawiać się już w momencie jej wejścia w życie, ponieważ w niektórych przypadkach zakwalifikowanie danego podmiotu jako odbiorcy końcowego uprawnionego do skorzystania z mechanizmu ceny maksymalnej w rozumieniu przepisów ustawy nastręcza wiele trudności. Dlatego Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych oraz Polska Rada Centrów Handlowych skierowały do Ministerstwa Klimatu i Środowiska pismo, w którym zidentyfikowały obszary budzące wątpliwości.

„Od właścicieli nieruchomości  wymaga się, aby zebrali oświadczenia od swoich najemców deklarujące, czy są małym i średnim przedsiębiorcą. Działanie to jest w wielu przypadkach niemożliwe ze względów prawnych, jak i praktycznych. Dokumentem wiążącym  najemcę i właściciela nieruchomości jest umowa najmu, która nie zawiera zobowiązania do składania takich oświadczeń”, wyjaśnia Agnieszka Jachowicz, dyrektor operacyjna PINK. „Dodatkowo pojawia się kolejna wątpliwość, w jaki sposób dokonać rozliczenia kosztów w przypadku, w którym najemca korzysta z więcej niż jednego przyłącza i nie można określić, jaka część energii pochodzi z danego licznika”, dodaje. Tym samym dezorientują różnice w wymaganiach dla formy oświadczeń i trybu ich składania pomiędzy przedsiębiorstwami energetycznymi. Ponadto ustawa pogorszyła kiepską sytuację inwestorów w branży OZE, a w kwestii umów PPA ilość wątpliwości jest jeszcze większa.

Działania Ministerstwa

Resort klimatu i środowiska przygotował poradnik, w którym omówiono niektóre problemy powstałe na tle stosowania kłopotliwych przepisów. Jednak skala problemów praktycznych jest tak duża, że opracowanie ministerstwa pozostaje dla rynku niewystarczające. Odbyło się także spotkanie robocze z przedstawicielem resortu, podczas którego próbowano odpowiedzieć na pytania postawione przez PINK oraz PRCH. Obie organizacje podkreślają, że wciąż potrzebny jest dialog pomiędzy organami administracji publicznej a biznesem.

W poszukiwaniu właściwej interpretacji

  1. Ustawa nie nakłada żadnego obowiązku składania oświadczeń na najemców, a jedynie na właścicieli. Jednak według przyjętej na rynku praktyki najemca może złożyć oświadczenie o posiadaniu statusu MŚP. Jeśli odmawia podpisania takiego dokumentu przyjmuje się, że nie ma podstaw do zastosowania wobec niego ceny maksymalnej. Natomiast wobec technicznych trudności ze wskazaniem danych dotyczących realnego zużycia energii w momencie złożenia oświadczenia, wydaje się, że jedynym rozwiązaniem będzie oparcie się na danych historycznych i szacunkowych.
  1. W kontekście możliwości dokonania przez właściciela/zarządcę obiektu komercyjnego, będącego dużym przedsiębiorcą, refaktury kosztów energii na najemcę lokalu użytkowego, będącego MŚP, przy zastosowaniu ceny maksymalnej, można przypuszczać, że istnieje taka możliwość, a jej podstawę prawną stanowi dodany nowelizacją art. 2 pkt 2 lit. f ustawy.

„Należy jednak pamiętać, że właściwą interpretację przepisów poznamy de facto dopiero wskutek konkretnych rozstrzygnięć właściwego organu administracji publicznej, czy też w razie sporów powstałych na tym tle, na etapie postępowania sądowego. Może to oznaczać, że poważne skutki finansowe w postaci kar i nadzwyczajnych kosztów, właściciel oraz zarządca pozna za pięć lat albo jeszcze później”, wyjaśnia Paweł Klimczak, Associate Director, Asset Services EMEA, Cushman & Wakefield. „Co więcej, sytuacja właściciela i najemców może się zmieniać dynamicznie w czasie obowiązywania zapisów ustawy o środkach nadzwyczajnych. Najemcy budynków się zmieniają i stan wynikający z oświadczeń może być inny w każdym kolejnym miesiącu. A to tylko dodatkowo komplikuję sprawę.”, dodaje.

Branża ma wątpliwości

Pierwszym wyzwaniem, przed którym stoją zarządcy i właściciele, to odpowiedni sposób podziału zużycia energii przez nieruchomość, biorąc pod uwagę to, ile mamy podmiotów uprawnionych, a ile nieuprawnionych do stosowania ceny maksymalnej za energię. Decyzję podejmuje właściciel, a tym samym ponosi też ewentualne konsekwencje.

„Jednak bardzo duży wpływ na niepewność wśród najemców i właścicieli obiektów ma również fakt, że pierwsza wersja ustawy, która weszła w życie w listopadzie 2022, spowodowała zamieszanie na rynku obrotu energią. Niektóre podmioty wstrzymały się z ofertowaniem energii lub zdecydowały się na rozwiązanie obowiązujących do tej pory umów, co oznacza, że od stycznia br. wiele budynków pozostało bez umowy na dostawę energii elektrycznej”, zauważa Marta Lenarczyk, Senior Technical Quality Manager w Colliers. „Nowelizacja ustawy Ministerstwa Klimatu i Środowiska spowodowała, że istniejące do tej pory przekonanie, iż nieruchomości, których właściciele zaliczali się do podmiotów uprawnionych, będą chronione przed tzw. ceną za taryfę rezerwową może okazać się niesłuszne. Oznacza to, że dla najemców, którzy nie zaliczają się do grona podmiotów uprawnionych (duże przedsiębiorstwa) będzie funkcjonować bardzo wysoka cena energii elektrycznej”, dodaje.

materiał prasowy

Dla nieruchomości magazynowych 2022 rok był drogi, ale 2023 rok może być jeszcze droższy…

Renata Osiecka 2021 mediaPolski rynek magazynowy w 2022 r. utrzymał się w dobrej kondycji. Oddane do końca grudnia 2022 r. ponad 4,4 mln mkw. (+42% r/r) nowej powierzchni korespondowało z dużą aktywnością po stronie najemców, którzy wynajęli blisko 6,7 mln mkw. (-9 r/r). W budowie znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), co zapowiada przekroczenie granicy 30 mln mkw. w 2023 r. Wysoki współczynnik absorpcji nie wpłynął znacząco na wzrost współczynnika pustostanów, utrzymując go na poziomie 4,1% (+0,2 p.p. r/r). Wydarzeniem roku z pewnością były rosnące stawki czynszów, które wzrosły średnio o 15-20% względem poprzednich lat. AXI IMMO prezentuje raport: „Polski Rynek Magazynowy – podsumowanie 2022 r.”.

Wolumen transakcji inwestycyjnych w 2022 r. na rynku nieruchomości komercyjnych zamknął się z wynikiem 5,8 mld EUR. W całości popytu nowym liderem został sektor biurowy (36%), przed magazynowym (34%) i handlowym (26%). Całkowita wartość transakcji z udziałem aktywów przemysłowych i logistycznych wyniosła 2 mld EUR (-30% r/r). Tradycyjnie w strukturze sprzedaży dominowały przejęcia portfeli nieruchomości (42% wolumenu). Wśród największych transakcji na rynku inwestycyjnym w IV kw. 2022 r. znalazły się m.in. sprzedaż budynku BTS przez VidaXL (130 tys. mkw.) do Union Investment JV Garbe Industrial oraz zakup przez Allianz pierwszej transzy nieruchomości należących do DHL (154 tys. mkw.). Natomiast w całym 2022 r. numerem jeden były przejęcia portfelowe m.in. należący do Hillwood portfel Danica (629 tys. mkw.) został nabyty w III kw. 2022 r. przez CBRE GI, a kwartał wcześniej Panattoni sprzedało portfolio parków magazynowych o wielkości ok. 500 tys. mkw. do EQT Exeter.

Grzegorz Chmielak, Dyrektor Działu Wycen i Rynków Kapitałowych, AXI IMMO, mówi: „W 2022 r. pomimo wyzwań związanych z wysoką inflacją, kryzysem energetycznym czy ponowną agresją Rosji na Ukrainie w Polsce zanotowaliśmy ponad 120 transakcji na rynku inwestycyjnym. Co istotne, pięć transakcji odpowiadało za 40% całego wolumenu. Jak zwykle największe zainteresowanie wzbudzały produkty prime w lokalizacjach „core” i „core+”. Wysokie koszty finansowania spowodowały, że inwestorzy, podejmując decyzję o zakupie, dokładniej niż rok temu sprawdzali strukturę najemców w parkach magazynowych. W 2023 r. spodziewamy się, że większy udział w strukturze sprzedaży będą miały nieruchomości produkcyjne, przez wzgląd na rosnące znaczenie trendów nearshoringu i friendshoringu”.

Na koniec 2022 r. całkowity wolumen transakcji najmu na polskim rynku magazynowym wyniósł 6,69 mln mkw. (-9%r/r). Z kolei w ramach tzw. popytu netto obejmującego wyłącznie nowe umowy i ekspansje zakontraktowano 4,48 mln mkw. (-20% r/r). W 2022 r. najwięcej powierzchni magazynowej wynajęto w Warszawie 1,38 mln mkw., Górnym Śląsku 1,22 mln mkw. i Polsce Centralnej 885 tys. mkw. Wartymi wyróżnienia rynkami po stronie popytu pozostają Polska Zachodnia (440 tys. mkw.) i Trójmiasto (325 tys. mkw.), które od trzech lat notują zwiększoną liczbę transakcji. Pierwszy przez wzgląd na sąsiedztwo z rynkiem niemieckim, drugi poprzez dostęp do portu morskiego. Wśród największych transakcji w okresie od października do grudnia 2022 r. znalazły się m.in. nowa umowa podpisana przez poufnego najemcę z sektora e-commerce na 83 tys. mkw. w Mountpark Wrocław, renegocjacja operatora logistycznego na ponad 60 tys. mkw. w P3 Piotrków oraz przedłużenie umowy przez firmę Sistema w GLP Tychy Logistics Center Sistema (ponad 60 tys. mkw.). Z kolei w całym 2022 r. największymi podpisanymi umowami były te z klientami z sektora e-commerce. W II kw. 2022 r. Best Secret zdecydowało się na najem 90 tys. mkw. w budynku BTS przygotowanym przez firmę Panattoni, a dwóch poufnych najemców zajmie odpowiednio 83 tys. mkw. w centrum logistycznym Mountpark Wrocław (IV kw. 2022 r.) oraz 82 tys. mkw. w Panattoni Park Poznań A2 (III kw. 2022 r.).

Anna Głowacz, Dyrektor Działu Przemysłowego i Logistycznego, AXI IMMO, komentuje: „W 2022 r. obserwowaliśmy zmiany w strukturze popytu. Niezmiennie silnymi grupami najemców pozostaną logistycy oraz sieci handlowe, przy czym widoczny jest wzrost zainteresowania nowoczesną powierzchnią magazynową przez klientów produkcyjnych. W 2023 r. spodziewamy się rozwoju tego trendu. Polska gwarantuje szeroko rozumiane bezpieczeństwo prowadzenia biznesu oraz bliskość kluczowych rynków zbytu. Wśród innych aktywnych grup najemców powinni pozostać producenci i dystrybutorzy produktów FMCG oraz elektroniki, a także w nieco mniejszym stopniu e-commerce”.

W 2022 r. aktywność deweloperów pozostała wysoka, do końca grudnia oddano rekordowe 4,4 mln mkw. (+42% r/r), które zwiększyły całkowite zasoby powierzchni magazynowej w Polsce do 28,3 mln mkw. (+19% r/r). W analizowanym okresie najwięcej nowej podaży dostarczono na Dolnym Śląsku 787 tys. mkw., w Polsce Centralnej 648 tys. mkw. oraz w Poznaniu i na Górnym Śląsku po 540 tys. mkw. Wśród wybranych największych oddanych parków logistycznych w okresie od października do grudnia 2022 r. znalazły się EQT Exeter Park Świebodzin – BTS OBI (108 tys. mkw.), który był jednocześnie największą zrealizowaną inwestycją w 2022 r., a także Hillwood Łowicz Południe (ponad 69 tys. mkw.) i Hillwood Zgierz (58 tys. mkw.). W budowie z kolei znajduje się kolejne 3,4 mln mkw. (-25% r/r), z których 46% to projekty spekulacyjne. Realizacja zaplanowanych inwestycji powinna pozwolić na przekroczenie w 2023 r. granicy 30 mln mkw. powierzchni magazynowej w Polsce.

Anna Głowacz, wyjaśnia: W drugiej połowie 2022 r. obserwowaliśmy wyraźny spadek w liczbie rozpoczynanych projektów magazynowych. Ograniczenia aktywności deweloperów należy głównie doszukiwać się w trudnościach z uzyskaniem finansowania. Obecna strategia większości inwestorów zakłada uruchamianie projektów tylko przy wysokim udziale umów typu pre-let”.

Wysokie wyniki po stronie popytu i podaży nie wpłynęły znacząco na zmianę wysokości współczynnika pustostanów, który w IV kw. 2022 r. wyniósł 4,1% (+0,2 p.p. r/r). Województwami z największą dostępnością powierzchni magazynowej na koniec grudnia 2022 r. były lubelskie (9,5%), dolnośląskie (7%) oraz zachodniopomorskie (6,4%). Z kolei najtrudniej o wolny moduł w woj. pomorskim (0,8%) i małopolskim (1,2%).

Zjawiska takie jak wysoki współczynnik absorpcji, rosnące koszty finansowania oraz niski poziom pustostanów wpłynęły na pierwszą od lat znaczącą podwyżkę w wyjściowych stawkach czynszów na polskim rynku magazynowym. Średni wzrost ofertowanych stawek w 2022 r. we wszystkich regionach wahał się w granicach 15-20%, przy czym oczekiwania o 30% więcej dotyczyły głównie nowych projektów. Tradycyjnie to Warszawa miasto pozostaje najdroższą lokalizacją w Polsce ze średnimi czynszami bazowymi na poziomie 4,4 do 7,0 EUR/mkw. i czynszami efektywnymi w przedziale 3,8 – 5,5 EUR/mkw. Na pozostałych rynkach regionalnych średnie stawki bazowe wynosiły od 3,5 do 5,5 EUR/mkw., a efektywnie od 2,7 do 4,6 EUR/mkw.

Renata Osiecka, Partner Zarządzająca, AXI IMMO, podsumowuje: „Pomimo trudniejszego otoczenia makroekonomicznego 2022 r. zaskoczył nas pozytywnie wysokimi wynikami popytu i rekordem w nowej podaży. Wchodzimy w kolejną fazę dojrzałości, a jej pierwsze oznaki przyniosła inflacja wraz z rosnącymi kosztami finansowania i wzrostem stawek czynszu. Rynek magazynowy stał się trudniejszy i bardziej wymagający. Rosną oczekiwania najemców w zakresie nowych zielonych umów najmu pozwalających im na realizację strategii ESG. W 2023 r. wszyscy będziemy poszukiwać optymalizacji, rozwiązań gwarantujących realne oszczędności, gdzie certyfikacja nie będzie już trendem, a standardem. Fundamenty sektora magazynowego pozostaną stabilne, przy czym spodziewamy się ograniczenia aktywności zarówno po stronie najemców, jak i deweloperów. 2023 rok będzie czasem weryfikacji dla całego rynku”.

Źródło: AXI IMMO.

REDD i finne: W Polsce mamy obecnie prawie 2 tys. biurowych nieruchomości komercyjnych

sean-pollock-PhYq704ffdA-unsplashBiurowe nieruchomości komercyjne na polskim rynku nieruchomości komercyjnych prezentują dużą liczbę. W całej Polsce obecnie jest 1997 budynków biurowych, a kolejne 64 są w trakcie budowy – wynika z raportu #shorts portalu finne (brand należący do REDD Group).

Najwięcej biurowców jest w Warszawie, to aż 842 obiekty i powstaje 13 nowych. Drugi na liście jest Kraków, w którym jest 235 biurowców oraz 7 w budowie. Takie liczby pokazuje raport finne, oparty na danych z platformy REDD, największej bazy danych o rynku nieruchomości komercyjnych w Europie Środkowej.

Najmniejsza liczba budynków biurowych w budowie w stosunku do łącznej liczby obiektów jest obecnie w Warszawie. Wynika to z bardzo wysokiej liczby istniejących obiektów oraz zmniejszeniu rozpoczętych realizacji w ostatnich latach – zaznaczają eksperci.

Ten wynik jest kontynuacją trendu zauważalnego od 2020 roku. Rozpoczynana jest znacznie mniejsza liczba nowych inwestycji niż w latach poprzednich. Spadek podaży w fazie realizacji może przyczynić się do niedoborów wysokiej jakości powierzchni biurowych w nadchodzących latach, szczególnie biorąc pod uwagę wysoką aktywność najemców odnotowaną w ubiegłym roku mówi Krzysztof Foks, head od research REDD i finne.

Jak dodaje ekspert największy udział liczby budynków w budowie w porównaniu do łącznej liczby budynków można zaobserwować w Trójmieście oraz Katowicach, w obu przypadkach wynik ten przekracza 5%.

Są to rynki bardzo intensywnie rozwijające się w ostatnich latach, z dużą aktywnością zarówno najemców, jak i deweloperów. Wysoka liczba nowej, wysokiej jakości podaży biurowej może przyczynić się do zmian lokalizacji biur obecnych najemców w celu poprawy jakości wynajmowanej przestrzeni — dodaje Krzysztof Foks, head od research REDD i finne.

 finne dostępny pod adresem finne.pl, to portal stworzony z myślą o każdej firmie i osobie prywatnej, która potrzebuje powierzchni dla swojego biznesu. Informacje o nieruchomościach na wynajem dostarczają bezpośrednio i wyłącznie właściciele nieruchomości, dzięki czemu odwiedzający mają gwarancję rzetelności każdego ogłoszenia.

Już na starcie finne oferuje dostęp do 93% rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce. Na portalu wybrać można spośród 2200 budynków biurowych i 600 parków magazynowych dostępnych na wynajem w Polsce.

Źródło: REDD i finne.

Firmy Volvo, Netflix, Google – dlaczego giganci wybierają Polskę?

Bedekier Sebastian_Colliers_com
Kilka dni temu Volvo ujawniło plany otwarcia w Krakowie Tech Hubu, w którym rozwijane będą kompletne i kluczowe funkcje nowych, w pełni elektrycznych samochodów. Z kolei w styczniu Netflix ogłosił, że otwiera centrum inżynieryjne w Warszawie, w którym rozwijane będą rozwiązania umożliwiające proces produkcji treści. To kolejni światowi giganci po Google i Intel, którzy w ostatnim czasie postanowili zainwestować nad Wisłą.
Jakie czynniki przyciągają zagraniczne firmy do Polski?

Spis treści:
Polska w czołówce państw europejskich
Specjaliści w każdym calu
Jak biuro, to tylko w Polsce
Konkurencyjne wynagrodzenia
Będą kolejni?

Jest ich sporo, a początkiem przewag naszego kraju z pewnością jest dostęp do zasobów intelektualnych, dobrze wykształconej kadry, umożliwiającej budowanie usług w oparciu o R&D, oraz innowacje, co podkreślają sami przedstawiciele zagranicznych firm lokujących swój biznes w Polsce – mówi Marta Machus-Burek, Senior Partnerka, Wiceprezeska Zarządu Colliers odpowiedzialna za doradztwo strategiczne.

Polska w czołówce państw europejskich

Jak wynika z raportu „Sektor nowoczesnych usług biznesowych w Polsce 2022”, przygotowanego przez Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL) we współpracy z Colliers, Polska jest szóstą co do wielkości gospodarką w Unii Europejskiej, a w ciągu ostatniej dekady stała się jednym z liderów wzrostu gospodarczego w Europie. W kraju prężnie rozwija się sektor usług biznesowych opartych na wiedzy, co czyni go magnesem przyciągającym przedsiębiorców inwestujących w centra BPO/SSC, GBS, IT oraz R&D.

– Niepewna sytuacja w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, wywołana m.in. pandemią koronawirusa, wojną w Ukrainie i postępującą inflacją, zrodziła obawy, że odbije się to negatywnie na atrakcyjności Polski wśród międzynarodowych inwestorów. Widzimy jednak, że nadal chętnie lokują tu swoje kapitały – w ostatnim roku było to ponad 3,7 mld euro, czyli o 200 mln euro więcej niż w 2021 r. 1 Odzwierciedleniem tego pozytywnego trendu jest wysoki wskaźnik zatrudnienia w centrach biznesowych prowadzonych przez inwestorów zagranicznych w Polsce, które na koniec 2022 r. oscylowało wokół 400 tysięcy osób i cały czas rośnie. Inwestują u nas nie tylko przedsiębiorcy z Niemiec, Szwajcarii czy Japonii. Prym wiodą firmy amerykańskie, które zatrudniają ponad 112 tys. polskich specjalistów – mówi Marta Machus-Burek.

Specjaliści w każdym calu

Szeroki wachlarz uczelni wyższych i bliska współpraca uniwersytetów z sektorem biznesowym sprawiają, że Polska może poszczycić się wyspecjalizowaną kadrą pracowniczą, spełniającą wysokie wymogi technologicznych pracodawców. W ostatnich latach potrzeby rynku pracy stopniowo zmieniły się w kierunku połączenia umiejętności językowych2 i programistycznych, a najbardziej cenieni są inżynierowie z szeroko rozumianego sektora R&D.

– Już od kilku lat branża IT przyciąga tysiące nowych studentów, absolwentów i osoby przebranżawiające się. Tylko w roku akademickim 2022/2023 studia informatyczne w Polsce rozpoczęło aż 44 tysiące młodych ludzi. Zagraniczni inwestorzy cenią wysoki poziom edukacji technicznej w Polsce i wysokie kwalifikacje pracowników. Fakt, że światowi giganci tacy, jak LG, Google czy Intel zaufali już Polsce, sprawił, że kolejne marki technologiczne, m.in. Devbridge, TRUMPF Huettinger, ANP Enertech, chcą lokować tu swoje inwestycje – mówi Sebastian Bedekier, Partner, Dyrektor Regionalny Colliers w Poznaniu.

Ostatni rok to także widoczny napływ pracowników z Ukrainy i Białorusi, często wysoko wykwalifikowanych. Przyjeżdżając do Polski, uzupełniają braki kadrowe, ale również mają wpływ na wzrost konsumpcji.

– W związku z migracją, spowodowaną wybuchem wojny w Ukrainie, wprowadzono przepisy, które ułatwiają legalizację zatrudnienia osób przyjeżdżających do Polski z terenów objętych konfliktem. Obywatele Ukrainy, mogą więc wykonywać pracę w Polsce bez dodatkowego obowiązku uzyskania zezwolenia na pracę cudzoziemca. Wiele firm z tego korzysta – dodaje Sebastian Bedekier.

Jak biuro, to tylko w Polsce

Kolejnym ważnym argumentem przemawiającym na korzyść Polski jest wysoka podaż nowoczesnej powierzchni biurowej. Pod tym względem jesteśmy liderem w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Całkowite zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej w naszym kraju wynoszą już ponad 12,7 mln mkw., z czego większość zlokalizowana jest na ośmiu głównych rynkach miast regionalnych (6,44 mln mkw.)3, które coraz częściej przyciągają firmy zagraniczne. Popyt na koniec 2022 r. w całej Polsce wyniósł 1,48 mln mkw., o 19% więcej niż rok wcześniej i 25% więcej w porównaniu do 2020 r.

– Deweloperzy biurowi wychodzą dziś naprzeciw potrzebom najemców i ich pracowników, którzy nie oczekują tylko dostępu do wysokiej jakości powierzchni, ale całego zestawu udogodnień – od przedszkola, poprzez punkty usługowe czy restauracje. Dziś liczy się multifunkcyjność – zaznacza Sebastian Bedekier.

Arcyważnym czynnikiem kształtującym atrakcyjność Polski jest także postawa polskich miast.

– Profesjonalna oferta inwestycyjna, synergia wielu podmiotów w poszczególnych miastach (samorządów, uczelni wyższych, innych pracodawców itd.), a także pomoc prezydentów miast i ich urzędników – to wszystko stawia Polskę na czele listy krajów bardzo atrakcyjnych dla inwestycji zagranicznych. Nie należy zapominać w tym miejscu o działalności PAIH i programów pomocowych – podkreśla Partner i Dyrektor Regionalny Colliers w Poznaniu.

Konkurencyjne wynagrodzenia

Także pod względem kosztów pracy Polska wypada atrakcyjnie na tle krajów Europy Zachodniej, choć różnice w wynagrodzeniach są znaczące, zwłaszcza na niższych stanowiskach. Najwyższe notowane są w Warszawie (+9,4% w porównaniu do średniej w Polsce). W centrach usług wspólnych płace są o 2% wyższe od średniej, a w centrach IT o 14%. Najwyższe wynagrodzenia oferowane są w branży farmaceutycznej (+16%).

– W nadchodzących latach globalna rywalizacja o pracowników będzie się nasilać. Posiadanie jak najlepiej wykwalifikowanej kadry staje się więc priorytetem, szczególnie jeśli mowa
o sektorze usług biznesowych i wiele firm realizuje go już dziś. Polska kształci wielu specjalistów, którzy mogą konkurować z najlepszymi na całym świecie, jednak w dalszym ciągu jesteśmy tańszym rynkiem pracy – zaznacza
Sebastian Bedekier.

Będą kolejni?

Polska, chcąc przyciągnąć zagranicznych inwestorów, oferuje programy zachęt. Przykładem może być wprowadzony w 2018 r. instrument wsparcia – Polska Strefa Inwestycji, który umożliwia przedsiębiorstwom realizującym nowe inwestycje na terenie całej Polski uzyskanie zwolnienia z podatku dochodowego (CIT/PIT) na okres 10-15 lat, w wysokości nawet do 70% wartości planowanej inwestycji. Ponadto dla strategicznych inwestycji oferowane jest wsparcie w formie gotówkowej. Z roku na rok liczba chętnych inwestorów ubiegających się o granty rośnie – w 2022 r. PAIH przygotował 41 rekomendacji wsparcia inwestycji o istotnym znaczeniu dla naszej gospodarki do Ministerstwa Rozwoju i Technologii, podczas gdy w 2021 było to 25.

– Polska powoli staje się bezpieczną przystanią dla firm technologicznych z całego świata. Jej atrakcyjność przejawia się w położeniu geograficznym – blisko rynków zbytu, stabilności gospodarczej oraz możliwościach oferowanych w związku z członkostwem w Unii Europejskiej. Na arenie międzynarodowej jawimy się jako miejsce dające potencjał do szybkiego wzrostu, dzięki wykwalifikowanej kadrze i możliwości optymalizacji kosztów, ale również przez instrumenty wsparcia dla inwestorów, które oferowane są przez państwo. Z tej ostatniej możliwości chętnie korzysta branża auto-moto, czego przykładem może być inwestycja Mercedes-Benz w budowę fabryki w Jaworze czy producentów sprzętu do pozyskiwania zielonej energii – Vestas i Daikin. Ogromnie ważnymi czynnikami są też liczne powierzchnie biurowe i magazynowe oraz rozwinięty sektor logistyczny, utrzymujące nasz kraj na pozycji lidera rozwoju gospodarczego na mapie Europy. Biorąc to wszystko po uwagę, wierzę, że już wkrótce usłyszymy o kolejnych wielkich otwarciach – podsumowuje Marta Machus-Burek.

1 Według danych Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu za 2022 r.
2 Według raportu ABSL najpopularniejszym językiem obcym jest angielski (używany przez 95,1% centrów biznesowych), na drugim miejscu plasuje się język niemiecki (75%), zaś na trzecim francuski (68%).
3 Dane Colliers.


Źródło: Colliers.

Nieruchomość komercyjna Westfield Mokotów w Warszawie z nowymi konceptami

Westfield Mokotów
Nieruchomość komercyjna Westfield Mokotów w Warszawie z nowymi konceptami.

Westfield Mokotów to nowoczesne centrum handlowe położone w jednej z najbardziej prestiżowych dzielnic Warszawy. Centrum, należące do Unibail-Rodamco-Westfield, w maju 2012 r., na podstawie audytu międzynarodowej firmy SGS, zdobyła odznaczenie czterech gwiazdek.
Otwarcie salonu Gant, a także Bimba y Lola w nowej odsłonie to tylko niektóre nowości w Westfield Mokotów. Po miesiącach dużej dynamiki otwarć, Westfield Mokotów utrzymuje wysokie tempo aktywności w tym obszarze.

– Nowe otwarcia jak również relokacje sklepów do większych lokali na terenie naszego centrum to dobra wiadomość dla naszych klientów. Szersza oferta, jeszcze lepszy komfort zakupów i jakość nowych marek – to atrybuty z którymi weszliśmy w 2023 rok. – mówi Izabela Wójcik, dyrektor Westfield Mokotów. – Nasze centrum handlowe od zawsze silnie kojarzyło się z modą. Dlatego też Westfield Mokotów zapewnia klientom bardzo dobry wybór w tej kategorii, ale także zaskakuje organizowanymi tu wydarzeniami związanymi np. z modą i sztuką.

Magazyn C. Hartwig Gdynia z 10-krotnym wzrostem możliwości składowych

Suwnica w magazynie CHG w Gdyni_Fot. C. Hartwig GdyniaMagazyn C. Hartwig Gdynia z 10-krotnym wzrostem możliwości składowych. Magazyn C. Hartwig Gdynia, zlokalizowany w sąsiedztwie Portu Gdynia, wzbogacił się o suwnicę do rozładunku i załadunku stali.

Zmodernizowany został też plac przeładunkowy. Dzięki temu 10-krotnie wzrosły możliwości składowe, a co za tym idzie znacząco podniosła się efektywność procesu obsługi magazynowej klientów gdyńskiego spedytora.
Dziesięciokrotny wzrost możliwości składowych w gdyńskim magazynie oznacza, że można w nim jednorazowo składować nawet 15 000 ton stali – przy czym do każdego towaru jest bezpośredni dostęp. Zainstalowana w magazynie dwudźwigarowa, natorowa suwnica o udźwigu 12,5 tony została wyprodukowana we Włoszech.

– Tego typu suwnice spotyka się zwykle w halach produkcyjnych lub magazynach przedsiębiorstw specjalizujących się w obrocie stalą. Nasza firma, jako doświadczony operator w spedycji towarów salowych, zdecydowała się na tę inwestycję, by jeszcze efektywniej obsługiwać klientów z tego sektora. Dzięki suwnicy w naszym magazynie w Gdyni będziemy mogli sprawniej przeładowywać nie tylko różnego rodzaju materiały stalowe, np. kręgi, pręty, rury, ale także produkty w Big Bagach, maszyny produkcyjne, agregaty i inne towary, które mieszczą się w ramach wagowych urządzenia – mówi Arkadiusz Żebrowski, Kierownik ds. Logistyki Magazynowej w C. Hartwig Gdynia.

Sektor magazynowy na rynku nieruchomości dąży do stabilizacji

adrian_semaanDrugi najlepszy wynik po stronie popytu i rekord pod względem nowej podaży – tak w skrócie przedstawiała się sytuacja na rynku magazynowym w Polsce w 2022 roku. Jak wynika z najnowszego raportu międzynarodowej agencji doradczej Cushman & Wakefield, kolejne miesiące staną jednak pod znakiem ograniczenia aktywności deweloperskiej, a rynek wejdzie w etap stabilizacji.  

POPYT Z DRUGIM NAJLEPSZYM REZULTATEM

W 2022 roku całkowity wolumen transakcji najmu wyniósł 6,7 mln mkw. (-10% r-d-r), co oznacza drugi najwyższy wynik aktywności najemców na rynku magazynowym w Polsce. Popyt netto obejmujący nowe umowy i ekspansje spadł jednak o 22% w ujęciu rocznym do poziomu 4,5 mln mkw. wynajętej powierzchni magazynowej. Pozostałe 33% całkowitego popytu stanowiły renegocjacje umów (30%, +6 pp. r-d-r) oraz pojedyncze transakcje typu sale & leaseback (3%).

Nie ulega wątpliwości, że w 2022 roku wiele firm zmagało się z trudnym i zmiennym otoczeniem makroekonomicznym. Procesy inwestycyjne uległy wydłużeniu a niektóre z nich zostały nawet wstrzymane do czasu stabilizacji warunków rynkowych. Jednak wiele przedsiębiorstw nadal aktywnie rozwija nowoczesną infrastrukturę magazynową w Polsce – komentuje Damian Kołata, Partner, Head of Industrial & Logistics Agency Poland, Head of E-Commerce CEE, Cushman & Wakefield.

W szczególności są to operatorzy logistyczni jak również firmy e-commerce i kurierskie (m.in. Shein, Hermes Group, BestSecret, Poczta Polska, InPost), sieci sklepów (m.in. Lidl, Dealz, Jeronimo Martins, Stokrotka) oraz branża produkcyjna (np. Flex, Robert Bosch GmbH, TRUMPF Huettinger czy Saint Gobain Sekurit).

Prognozy na 2023 rok, mimo wyzwań geopolitycznych i ekonomicznych, pozostają optymistyczne. Długofalowy rozwój rynku powinny wspierać takie czynniki, jak nearshoring oraz logistyka „ostatniej mili”. Kluczowy dla polskiego sektora magazynowego będzie też dalszy wzrost branży e-commerce. Jak wynika z danych Cushman & Wakefield, prawie 1/3 całkowitych zasobów powierzchni magazynowej w Polsce przeznaczona jest do obsługi handlu online. Największe nasycenie tego typu magazynów notujemy w województwach dolnośląskim, łódzkim oraz śląskim – dodaje Damian Kołata.

REKORDOWA PODAŻ W 2022 ROKU, ALE AKTYWNOŚĆ DEWELOPERSKA MALEJE

W IV kwartale 2022 roku do użytku oddano 820 000 mkw. w ramach 27 projektów deweloperskich, a od początku roku aż 4,4 mln mkw. powierzchni magazynowej, co stanowi wzrost o 40% r-d-r i jest najlepszym wynikiem w historii polskiego rynku magazynowego. W rezultacie, całkowita podaż powierzchni magazynowej przekroczyła 28,3 mln mkw.

Najwyższy w historii poziom nowej podaży nie spowodował jednak znaczącego wzrostu dostępności powierzchni na rynku w Polsce, o czym świadczy niski poziom wskaźnika pustostanów, który w 2022 roku wzrósł o 0,4 pp. i wyniósł tylko 4,1% – tłumaczy Adrian Semaan, Senior Research Consultant, Industrial & Logistics Agency, Cushman & Wakefield.

Na większości rynków regionalnych odczuwalny jest niedobór powierzchni magazynowej, czego przykładem jest województwo pomorskie, gdzie zaledwie 0,9% (-1,6 pp. r-d-r) całkowitej podaży stanowiły pustostany oraz województwo małopolskie (1,2%; +1,1 pp. r-d-r). Wysoka podaż w 2022 roku, zdołała wyraźniej wpłynąć na dostępność powierzchni magazynowej na rynkach: łódzkim (5,5%; +2.6 pp.), zachodniopomorskim (6,4%; +5.5 pp. r-d-r), dolnośląskim (7,0%; +4,2 pp.) oraz lubelskim (9,1%; +3,1 pp. r-d-r).

Na koniec ubiegłego roku w budowie pozostawało około 3,4 mln mkw. powierzchni magazynowej, z czego prawie 1,6 mln mkw. wciąż było oferowane do wynajęcia. Inwestycje realizowane spekulacyjnie z pewnością pomogą zaspokoić popyt zgłaszany przez firmy, które planują rozpoczęcie nowych operacji w terminie najbliższych 3-9 miesięcy. Pod koniec tego roku możliwy jest natomiast znaczący spadek dostępności powierzchni magazynowej ze względu na widoczne osłabienie aktywności budowlanej – dodaje Adrian Semaan.

W czwartym kwartale 2022 roku deweloperzy rozpoczęli realizację ok. 300 000 mkw., o ponad 80% mniej niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Spadek wolumenu nowych inwestycji wynikał z dwóch głównych czynników. Pierwszym były czasowe, znaczące zmiany cen generalnego wykonawstwa w 2022 roku, choć te obecnie są już bardziej przewidywalne. Drugim istotnym czynnikiem jest potrzeba dopasowania oczekiwań deweloperów do nowych warunków stawianych przez podmioty finansujące, w tym banki i fundusze inwestycyjne, w szczególności w zakresie wymaganego poziomu czynszów i stóp zwrotu.

Polska jeszcze w tym roku dołączy do grupy czterech największych rynków magazynowych w Europie, których zasoby przekraczają 30 mln mkw., to jest Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji i Holandii. Wciąż jednak daleko nam do nasycenia powierzchnią magazynową chociażby na takim poziomie, jakim mogą pochwalić się Czechy, gdzie na prawie 11 milionów obywateli przypada aż 11 milionów mkw. powierzchni. Szacujemy, że w Polsce istnieje potencjał na realizację następnych kilkunastu milionów metrów kwadratowych w perspektywie kolejnych 5-10 lat – podsumowuje Damian Kołata.

CZYNSZE: ZNACZĄCY WZROST NIE OMINĄŁ RYNKU W POLSCE

W 2022 roku obserwowano wzrost czynszów za powierzchnie magazynowe na wielu rynkach europejskich. Wpływ na to miało wiele czynników, m.in. wysoka inflacja, wzrost stóp procentowych i kosztów budowy a także niska dostępność powierzchni magazynowej oraz rosnące koszty finansowania nowych inwestycji deweloperskich. Na polskim rynku magazynowym wzrost czynszów był tym bardziej znaczący, ponieważ przez wiele lat stawki za nowoczesne projekty logistyczne utrzymywały się na względnie stabilnym i znacznie niższym poziomie na tle innych krajów europejskich.

Stawki bazowe czynszów za projekty typu big-box wzrosły w 2022 roku nawet o 20-30% i najczęściej zawierają się w zakresie 3,70-5,00 euro/mkw./miesiąc w zależności od lokalizacji. Wyższe stawki obowiązują dla miejskich projektów logistycznych typu SBU/City Logistics (EUR 5,00-7,50/mkw./ miesiąc). Zachęty finansowe oferowane najemcom uległy zmniejszeniu, dlatego też stawki efektywne czynszów są niższe od bazowych o nie więcej niż 15-20%.

Źródło: Cushman & Wakefield.

Nieruchomość inwestycyjna Diamond Business Park Gliwice z nowym najemcą magazynowym

7b47b86ce9f8ac2d044e7a3d6ea87af3
Nieruchomość inwestycyjna Diamond Business Park Gliwice znajduje się w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Obiekt pozyskał w ostatnim czasie nowego najemcę.

Skoncentrowana na produkcji zaawansowanych bezzałogowych systemów powietrznych firma inżynierska Flytronic S.A. (część GRUPY WB) wynajęła powierzchnię magazynową w parku logistycznym Diamond Business Park (DBP) w Gliwicach. Najemca będzie miał do dyspozycji ponad 4 tys. m2 powierzchni magazynowej i biurowej.
DBP Gliwice to kompleks produkcyjno-magazynowo-biurowy, realizowany przez White Star Real Estate. Na inwestycję składają się trzy hale o łącznej powierzchni ponad 55 tys. m2.  Nowy najemca, firma Flytronic, rozpocznie działalność w obiekcie jeszcze w lutym br. Doradcą przy tej transakcji była agencja Triflow.

Dla firmy zwiększającej raptownie moce produkcyjne współpraca z przewidującym i znającym potrzeby najemcy partnerem jest kluczowa. Podpisana umowa, dzięki której pojawimy się w łączącym funkcje parku logistycznego z powierzchnią produkcyjną DBP Gliwice, pozwoli na szybkie i efektywny rozwój naszej działalności” – oświadczył Jarosław Zając, prezes zarządu Flytronic S.A.

To co wyróżnia nasz zespół, to ścisła współpraca z firmami obecnymi w naszych obiektach i potencjalnymi najemcami, oraz znajomość ich potrzeb. Każda nowa umowa, jak w przypadku Flytronic, jest bardzo ważna i stanowi potwierdzenie, że nasza filozofia działania odpowiada najemcom i partnerom biznesowym”informowała Urszula Rasmussen, Head of Industrial Leasing w White Star Real Estate.

Nasz kompleks w Gliwicach cieszy się niezmiennym zainteresowaniem. Niewątpliwą zaletą inwestycji jest doskonałe położenie w sercu Górnego Śląska, który przyciąga nie tylko krajowe firmy, ale również logistyków i producentów z Europy. Zaraz po Warszawie, Śląsk jest drugim najważniejszym punktem na magazynowej mapie Polski, wyjątkowo cenionym przez przedsiębiorstwa logistyczne, produkcyjne oraz z sektora e-commerce.” – dodała Urszula Rasmussen.

Marolex z nową nieruchomością inwestycyjną w Polsce

marolex_Firma Marolex z nową nieruchomością inwestycyjną w Polsce. WPIP, poznański generalny wykonawca, zakończył prace związane z budową obiektu z funkcjami: biurową, produkcyjną oraz magazynową dla firmy Marolex, producenta opryskiwaczy i spryskiwaczy, które są eksportowane do 56 krajów na świecie.

Nowa siedziba firmy Marolex jest zlokalizowana przy ul. Gdańskiej w Łomnej (gmina Czosnów, powiat nowodworski, województwo mazowieckie). Składa się z trzykondygnacyjnego budynku o powierzchni 4,6 tys. m kw., łączącego w sobie trzy funkcje: biurową, magazynową oraz produkcyjną. Za ogrzewanie obiektu odpowiadają pompy ciepła. Na dachu budynku powstała instalacja fotowoltaiczna o mocy 49 kW. W skład kompleksu wchodzi jeszcze magazyn zewnętrzny.
Budynek jest w trakcie certyfikacji Planet Friendly na poziomie Understanding. Stworzył ją poznański Ośrodek Badań i Rozwoju „Save The Planet”.

Cieszymy się, że jako generalny wykonawca mogliśmy mieć swój udział w realizacji kolejnej inwestycji, której finałem jest powstanie tego nowoczesnego oraz zaprojektowanego z poszanowaniem dla środowiska naturalnego obiektu – mówi Janusz Signetzki, wiceprezes zarządu WPIP. – Świadczy to o tym, że firma Marolex, lider w swojej branży, cały czas stawia sobie ambitne cele.

Oddanie do użytku nowej siedziby jest kolejnym ważnym krokiem na drodze rozwoju naszego przedsiębiorstwa i potwierdzeniem, że idziemy w dobrym kierunku – dodaje Dariusz Olejnik, wiceprezes zarządu firmy Marolex. – Zależało nam na tym, żeby budynek był funkcjonalny, przyjazny dla pracowników oraz środowiska. Dzięki współpracy z firmą WPIP, wszystkie te cele zostały osiągnięte.

Transakcje na rynku nieruchomości inwestycyjnych w CEE osiągają wartość 10,7 mld EUR

jeff_alson
Jak wynika z danych międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield, 2022 rok przyniósł ożywienie funduszy na rynku nieruchomości w CEE, co przełożyło się na nieznaczny wzrost wolumenu transakcji inwestycyjnych. Łącznie w Europie Środkowo-Wschodniej sfinalizowano umowy kupna/sprzedaży o wartości 10,7 mld EUR, co stanowi wzrost o 6,6% r-d-r. Polska z wynikiem ponad 5,7 mld EUR pozostaje na pozycji lidera regionu.

Priorytety kupujących były tym razem skoncentrowane przede wszystkim na nieruchomościach biurowych, co widać było zwłaszcza w Polsce i Rumunii – oba kraje odpowiadały za najwyższy wolumen inwestycyjny w tym segmencie rynku. Z kolei sektor magazynowy, szczególnie w drugiej połowie roku, odnotował niewielki spadek wartości sfinalizowanych transakcji. Był to rezultat między innymi braku produktów inwestycyjnych na czeskim rynku oraz faktu, że inwestorzy musieli dostosować się do rosnących stóp procentowych i czekali na wzrost czynszów w Polsce.

W ubiegłym roku mogliśmy obserwować też stopniowy wzrost zainteresowania nieruchomościami na rynku handlowym, w tym między innymi centrami handlowymi. Niemniej, o najbardziej spójnym wskaźniku popytu mogą mówić magazyny handlowe, co jest związane między innymi z niesłabnącą popularnością branży e-commerce – komentuje Jeff Alson, International Partner, Poland & CEE Capital Markets, Cushman & Wakefield.

POLSKA

Z danych Cushman & Wakefield wynika, że wartość transakcji inwestycyjnych na polskim rynku nieruchomości wyniosła w ubiegłym roku ponad 5,7 mld EUR.

W tym roku uwaga kupujących będzie koncentrowała się między innymi na aktywach biurowych w regionach. Te nieruchomości w miastach regionalnych, które charakteryzują się wysoką rentownością, powinny utrzymać płynność i popyt zwłaszcza dzięki funduszom inwestycyjnym z Europy Środkowo-Wschodniej.

W Warszawie, z uwagi na niską dostępność transakcji inwestycyjnych o mniejszych wolumenach (ok. 100 mln EUR) w 2022 roku, rynek będzie szczególnie zainteresowany wynikami tej klasy aktywów w nadchodzących miesiącach.

Z kolei transakcje magazynowe dotyczące nieruchomości już wybudowanych zanotowały w 2022 roku spadek. W nadchodzących miesiącach możemy jednak spodziewać się powrotu zainteresowania kupujących tego typu produktami inwestycyjnymi, z uwagi na ograniczenie nowej podaży i presję na wzrost stawek czynszowych.

CZECHY

Łączna wartość transakcji inwestycyjnych w Czechach zamknęła się wynikiem ponad 1,5 mld EUR. Czeski rynek nieruchomości stoi przed tymi samymi wyzwaniami, co inne kraje regionu, a mianowicie wyższymi kosztami finansowania oraz wahaniami cen w sektorze energetycznym. Przewagą konkurencyjną Czech jest jednak niski poziom pustostanów oraz wzrost czynszów w projektach magazynowych i centralnie zlokalizowanych obiektach biurowych, co przekłada się na niesłabnące zainteresowanie lokalnego i międzynarodowego kapitału czeskimi nieruchomościami. Jednak ze względu na ograniczoną gotowość sprzedających do zawierania transakcji przy obecnych uwarunkowaniach rynkowych, Cushman & Wakefield nie oczekuje znaczącego wzrostu wolumenów inwestycyjnych w 2023 roku.

RUMUNIA

Po rekordowym pod względem wolumenu inwestycji 2022 roku, w którym sfinalizowano transakcje o łącznej wartości blisko 1,3 mld EUR i który był napędzany głównie przez lokalne i regionalne fundusze, w 2023 można spodziewać się spadków ze względu na ograniczoną liczbę podstawowych produktów dostępnych obecnie na rynku.

SŁOWACJA

Na Słowacji inwestorzy sfinalizowali w ubiegłym roku umowy kupna/sprzedaży o wartości ponad 1,1 mld EUR. Rynek nieruchomości inwestycyjnych w tym kraju notuje rosnący udział spółek z kapitałem słowackim i czeskim. Warto zauważyć, że ta grupa inwestorów była praktycznie nieobecna podczas kryzysu finansowego w 2009 roku i tuż po nim. W ostatniej dekadzie kapitał krajowy był jednak akumulowany w celu inwestowania w nieruchomości komercyjne. W 2021 roku odpowiadał on za 71% całkowitego wolumenu inwestycji, a w 2022 roku udział lokalnych funduszy wzrósł do 76%.

WĘGRY

Wolumen transakcji inwestycyjnych na Węgrzech osiągnął wynik prawie 1 mld EUR. Fundamenty rynku węgierskiego pozostają mocne, co powinno przekładać się na silne wyniki w drugiej połowie 2023 roku.

Spodziewamy się, że nastroje na rynku inwestycyjnym w Europie Środkowo-Wschodniej w 2023 roku poprawią się. Kolejne miesiące powinny przynieść stopniowy wzrost zainteresowania pojedynczymi transakcjami, co będzie szczególnie widoczne na rynku magazynowym w Polsce. Przewaga konkurencyjna pozostaje jednak po stronie tych inwestorów, którzy posiadają własne finansowanie– podsumowuje Jeff Alson.

Źródło: Cushman & Wakefield.

Nieruchomość komercyjna Galerii Rumia z planami na bieżący rok

GR1Nieruchomość komercyjna Galerii Rumia z planami na bieżący rok.

Rok 2022 dla Galerii Rumia stał pod znakiem metamorfozy i modernizacji obiektu. Pomimo trwających cały czas remontów lokali związanych z przenosinami bieżących i otwarciami nowych sklepów, Galeria odnotowała ponad 40 procentowy wzrost odwiedzalności w stosunku do roku poprzedniego.
IMV Polska – firma zarządzająca obiektem wspólnie z właścicielem – firmą GT, opracowała strategię na rok 2022. Jakie cele udało się zrealizować w związku z rozwojem Galerii Rumia w ostatnim roku ?

„Uważamy, że dużym sukcesem jest pojawienie się w Galerii Rumia dużych marek tj. Sinsay, Action i Maxi Zoo oraz powiększenie i zmodernizowanie salonów Cropp, Rossmann i House. Dzięki tym działaniom oraz skutecznie realizowanej strategii marketingowej zauważalny jest znaczny wzrost odwiedzalności (footfall), a także poprawa ogólnego wizerunek Galerii wśród Klientów” – powiedział przedstawiciel firmy zarządzającej obiektem – IMV Polska.

„Najważniejszym aspektem jest kontynuacja procesu rekomercjalizacji. W pierwszym kwartale 2023 planujemy reaktywację strefy gastronomicznej – jest to najważniejszy punkt komercjalizacji wyczekiwany przez Klientów Galerii Rumia. Planujemy także powiększenie i zmodernizowanie sklepu Pepco oraz Biedronka. W drugim kwartale w Galerii Rumia pojawią się nowe marki – salon obuwniczy CCC i Dealz, które doskonale uzupełnią ofertę najemców.„ – mówi Pan Jacek Ostwald, współwłaściciel Galerii Rumia.

Atrakcyjne nieruchomości inwestycyjne na wyłączność w biurach WGN – rynkowe perełki czekają na inwestorów

Łozowicka.M
Atrakcyjne nieruchomości inwestycyjne na wyłączność w biurach WGN to rynkowe perełki, które czekają na inwestorów. Obiekty godne uwagi, posiadające duży potencjał inwestycyjny, można znaleźć w kilku segmentach rynku. Biurowce, hotele, lokale, mieszkania – oferta biur WGN jest naprawdę różnorodna. Nad ofertami czuwają doświadczeni agenci, którzy reprezentują oddziały regionalne Wielkiej Giełdy Nieruchomości.

Spis treści:
Narodziny Wielkiej Giełdy Nieruchomości
Szeroki wachlarz ofert nieruchomości inwestycyjnych
Nieruchomości w segmencie mieszkaniowym godne uwagi inwestorów
Biurowce na sprzedaż z perspektywami na rozwój
Luksusowy dwór niczym nieruchomość z marzeń
Nieruchomości warte uwagi inwestorów

Narodziny Wielkiej Giełdy Nieruchomości

WGN, czyli Wielka Giełda Nieruchomości, została założona przez Leszka Michniaka – absolwenta Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej, czynnego architekta( do 1990 roku), licencjonowanego pośrednika obrotu nieruchomościami, analityka rynku nieruchomości, doświadczonego doradcę ds. nieruchomości i inwestycji. W skład Rady Polityki WGN wchodzą: Leszek Michniak – Prezes Grupy WGN, Monika Michniak – Wiceprezes Grupy WGN, Aleksandra Jurak – Radca Prawny Grupy WGN oraz Jolanta Wieczorek – Główny Ekonomista WGN.
Grupa WGN jest polskim koncernem obrotu nieruchomościami, który działa na rynku od 1991 roku.
Prezes Grupy WGN, Leszek Michniak, zaznacza, że: Grupa WGN od początku swojego istnienia postawiła na profesjonalizm, zapewnienie najwyższego poziomu bezpieczeństwa transakcji, a także wszechstronną oraz kompleksową obsługę klientów.

Grupa WGN w swojej 32.letniej historii przeprowadziła już ponad 220 000 bezpiecznych transakcji. Były one zawierane w kraju, jak i poza jego granicami. Agenci Grupy WGN obsłużyli ponad 430 tysięcy klientów. Tylko w 2021 roku Agenci Grupy WGN zrealizowali ponad 15 000 transakcji sprzedaży nieruchomości o wartości ponad 3 mld złotych. Za tak imponującymi wynikami idzie duże doświadczenie oraz profesjonalne i indywidualne podejście do każdego klienta. Nie dziwi więc fakt, że obecnie Grupa WGN może poszczycić się sporą liczbą umów na wyłączność.

Szeroki wachlarz ofert nieruchomości inwestycyjnych

Grupa WGN, na którą składa się wrocławska Centrala oraz liczne biura regionalne, może poszczycić się dużą liczbą ofert na wyłączność. Zasługują one na szczególną uwagę, ponieważ nieruchomości te oznaczają się niejednokrotnie bardzo wysokim potencjałem inwestycyjnym. Atrakcyjne nieruchomości znajdujące się pod opieką Agentów Grupy WGN można znaleźć zarówno w segmencie komercyjnym, jak również mieszkaniowym. Poniżej prezentujemy przykładowe oferty z poszczególnych sektorów, które naszym zdaniem stanowią rynkowe perełki z dużym potencjałem inwestycyjnym.

Nieruchomości w segmencie mieszkaniowym godne uwagi inwestorów

Mieszkania na sprzedaż często znajdują się na celowniku prywatnych inwestorów. Poszukują oni lokali mieszkalnych, które mogliby wyremontować i wynajmować. Taka inwestycja zapewni im stałe, comiesięczne przychody. Mieszkania na wynajem cieszą się dużą popularnością zarówno w stolicy, jak i większych miastach regionalnych. To właśnie tutaj na inwestorów czeka wiele atrakcyjnych ofert.
Dla przykładu, WGN Wrocław jest wyłącznym Agentem sprzedaży lokalu mieszkalnego usytuowanego we wrocławskiej kamienicy, w dzielnicy Śródmieście. Jest to przestronne, 4.pokojowe mieszkanie o powierzchni ponad 99 metrów kwadratowych. Do mieszkania przynależą 2 balkony. Zaletą lokalu mieszkalnego jest atrakcyjna lokalizacja niedaleko Pasażu Grunwaldzkiego oraz Politechniki Wrocławskiej. Jest to doskonała okazja dla inwestora, który poszukuje mieszkania pod wynajem. Po zaadaptowaniu poszczególnych pokoi, może on wynajmować je studentom, czerpiąc z tego tytułu stałe, comiesięczne zyski. Bliskość uczelni wyższych jest tutaj bardzo dużym atutem. Mieszkanie w kamienicy sprawdzi się również doskonale jako biuro. Prestiżowa lokalizacja sprawia, że dla wielu przedsiębiorców lokal ten będzie stanowił doskonałą siedzibę lub oddział. Lokal mieszkalny został wystawiony na sprzedaż za 749 000 złotych, co daje 7 550 złotych za metr kwadratowy.

Biurowce na sprzedaż z perspektywami na rozwój

Budynki biurowe także cieszą się sporym zainteresowaniem. Obecnie, kiedy sektor biurowy dopasowuje się do nowych realiów pracowniczych, inwestycja w biurowiec może być dobrym pomysłem.
Uwagę przyciągnąć może biurowiec na sprzedaż zlokalizowany w Środzie Śląskiej. Nieruchomość jest pod wyłączną opieką biura WGN Głogów. Przedmiotem sprzedaży jest okazały obiekt biurowy o powierzchni 2352 metrów kwadratowych. Nieruchomość położona jest w strefie śródmiejskiej, w kwadracie zamkniętym m.in. ulicami Plac Wolności, Kilińskiego i Placem Solnym. Niewątpliwym atutem nieruchomości jest bliskość Rynku, który znajduje się w odległości około 50 metrów od biurowca. Liczący 3 kondygnacje biurowiec posadowiony jest na działce o powierzchni 1388 metrów kwadratowych. Nieruchomość została wystawiona na sprzedaż za 1 500 000 złotych, co daje zaledwie 638 złotych za metr kwadratowy. Tak duży obiekt stwarza wiele możliwości inwestycyjnych.

Luksusowy dwór niczym nieruchomość z marzeń

Luksusowe dwory i rezydencje to wyjątkowe nieruchomości, które odznaczają się historycznym klimatem. Zachwycają nie tylko architekturą, ale również możliwościami inwestycyjnymi. W zależności od wizji inwestora, mogą zostać zaadaptowane na prestiżowy hotel lub centrum konferencyjne. Sprawdzą się doskonale również jako biura na wynajem.
Ciekawą nieruchomością, w której drzemie bardzo duży potencjał inwestycyjny, jest dwór na sprzedaż położony w miejscowości Grudziądz. Wyłącznym Agentem sprzedaży nieruchomości jest WGN Kwidzyn. Okazały budynek liczy 800 metrów kwadratowych powierzchni mieszkalnej. Na terenie rezydencji znajduje się malowniczy ogród oraz prywatny basen. Do nieruchomości przynależy także osobny garaż z automatycznymi bramami na pilota o powierzchni około 55 metrów kwadratowych, w którym jest miejsce na trzy samochody. Luksusowa rezydencja położona jest na działce o powierzchni 5000 metrów kwadratowych. Lokalizacja nieruchomości zapewnia spokój oraz prywatność. Na 11 kondygnacjach znajduje się 11 komfortowych pokoi. Istnieje możliwość adaptacji pomieszczeń pod sale konferencyjne. Okazały salon z widokiem na ogród może stanowić malowniczą salę weselną lub miejsce do organizacji szkoleń. Ta unikalna nieruchomość posiada duży potencjał inwestycyjny. Nieruchomość została wystawiona na sprzedaż za 3 200 000 złotych, co daje 4 000 złotych za metr kwadratowy.

Nieruchomości warte uwagi inwestorów

Prezentowane powyżej nieruchomości to jedynie kropla w morzu ofert, jakie oferuje Wielka Giełda Nieruchomości.
WGN posiada w swojej bazie wiele unikalnych nieruchomości, które zasługują na uwagę inwestorów. Dzięki dużej ilości Oddziałów, WGN zgromadził oferty na wyłączność rozsiane na mapie całego kraju. Wiele z nieruchomości, które znajdują się pod opieką Agentów Grupy WGN, posiada ogromny potencjał inwestycyjny. Agenci poszczególnych biur z pewnością posłużą radą oraz wsparciem przy wyborze idealnej nieruchomości pod planowaną przez klienta inwestycję. Warto stale weryfikować oferty dostępne w bazie WGN, ponieważ Agenci sukcesywnie pozyskują nowe nieruchomości inwestycyjne na wyłączność.

Magdalena Łozowicka
Redaktor Naczelna
Komercja24.pl

Miejskie magazyny cieszą się uznaniem najemców. Rynek nieruchomości w tym sektorze rośnie w siłę

samuel-zeller-14256-unsplash
Miejskie magazyny cieszą się uznaniem najemców. Rynek nieruchomości w tym sektorze rośnie w siłę. Czy tendencja ta utrzyma się w bieżącym, 2023 roku? Wiele wskazuje na to, że miejskie magazyny w dalszym ciągu będą cieszyły się dużym zainteresowaniem ze strony najemców. Miejskie magazyny usprawniają logistykę w przedsiębiorstwach oraz stanowią doskonałe huby transportowe. To dobre rozwiązanie nie tylko dla dużych przedsiębiorców, którzy rozlokowują swoje towary na kilka lokalizacji, ale również drobnych przedsiębiorców, którzy rozpoczynają ekspansję i potrzebują niedużej powierzchni do przechowywania swoich towarów.

Spis treści:
Magazyny z mocną pozycją na rynku nieruchomości w Polsce
Nieruchomości magazynowe dopasowane do bieżących potrzeb przedsiębiorców
Wielkość magazynu jest kwestią indywidualną
Magazyny miejskie jako huby transportowe
Przyszłość sektora magazynowego w polskich miastach

Magazyny z mocną pozycją na rynku nieruchomości w Polsce
Sektor magazynowy w dalszym ciągu radzi sobie bardzo dobrze. Nieruchomości komercyjnych w tym sektorze stale przybywa. Rosną nie tylko duże centra logistyczne położone na obrzeżach aglomeracji, ale również kompaktowe magazyny miejskie.
Wybuch pandemii przyczynił się do dynamicznego rozwoju sektora e-commerce, a to z kolei przełożyło się na zwiększone zapotrzebowanie na powierzchnie magazynowe. Przedsiębiorcy działający w branży internetowej szybko zaczęli rozglądać się za dodatkową powierzchnią do magazynowania swoich towarów. Sprzedaż online rozkręciła się w okresie lockdownu na tyle, że popyt na magazyny miejskie utrzymuje się na dość wysokim poziomie po dziś dzień.

Nieruchomości magazynowe dopasowane do bieżących potrzeb przedsiębiorców
Deweloperzy oraz prywatni inwestorzy realizujący budynki magazynowe nieustannie przyglądają się bieżącym trendom rynkowym. Sprawdzają, jakie magazyny cieszą się największym zainteresowaniem ze strony najemców. Oczywiście potrzeby przedsiębiorców różnią się od siebie w zależności od branży, w jakiej działają, jednak deweloperzy dostrzegają elementy wspólne dla większości, które stanowią swego rodzaju wabik na najemców.
Przede wszystkim bardzo ważnym kryterium wyboru jest obecnie cena za metr kwadratowy magazynu na wynajem. Magazyny zlokalizowane w mieście są droższe w porównaniu do tych zlokalizowanych w pewnej odległości od dużych aglomeracji miejskich, zatem przyszli najemcy muszą kalkulować koszty. Poza ceną najmu, bardzo ważna jest lokalizacja magazynu miejskiego. Dobrą lokalizacją są obrzeża miasta, zapewniające łatwy dojazd do autostrad i dróg krajowych. Niemniej nie brakuje magazynów zlokalizowanych bliżej centrum. Również one cieszą się zainteresowaniem najemców, głównie takich, dla których proces szybkiej i częstej dostawy nie stoi na pierwszym miejscu.
Kolejną istotną kwestią jest wielkość placów manewrowych oraz dostęp do parkingu. W przypadku dużych aglomeracji miejskich najemcy zadowalają się często ogólnodostępnymi placami parkingowymi, a pracowniczy często parkują przy ulicy. Bliskość przystanków komunikacji miejskiej to kolejna ważna kwestia. Nie wszyscy pracownicy dysponują własnym samochodem, w związku z czym magazyn powinien znajdować się w takiej lokalizacji, aby pracownicy mieli zapewniony swobodny dojazd do miejsca pracy.
Najemcy zwracają też uwagę na wygląd budynku oraz jego standard techniczny. Nowe budynki, posiadające nowoczesne rozwiązania energooszczędne oraz ekologiczne, cieszą się większym zainteresowaniem. Wartość dodaną stanowi całodobowa ochrona oraz monitoring obiektu. Najemcy cenią sobie również certyfikowane obiekty. Z tego względu jeśli obiekt posiada certyfikat BREEAM lub LEED, warto zaznaczyć to przyszłemu najemcy.

Wielkość magazynu jest kwestią indywidualną
Myśląc o magazynie wiele osób wyobraża sobie duży obiekt wysokiego składowania, w których zatrudnieni są magazynierzy. Tymczasem na rynku dostępne są również bardzo kameralne magazyny miejskie, które wyglądają bardziej jak magazynowe boxy niż budynki. Małe magazyny o powierzchni nawet 20 metrów kwadratowych to idealne rozwiązanie dla rozwijających się przedsiębiorców, którzy w początkowym etapie ekspansji swojej firmy potrzebują jedynie niewielkiej powierzchni do przechowywania małej liczby towarów lub sprzętów.
Deweloperzy zdają sobie sprawę z tego, że przedsiębiorcy mają bardzo zróżnicowane potrzeby magazynowe. W odpowiedzi na bieżący popyt, dostarczają na rynek nie tylko duże obiekty wysokiego składowania, ale także niewielkie, kameralne wręcz magazyny. Wprawdzie ich powierzchnia jest niewielka, a cena wynajmu jest dużo niższa niż w przypadku dużego magazynu, to jednak tego rodzaju inwestycje są dla deweloperów opłacalne. Małe miejskie magazyny nie wymagają dużych działek, a zapotrzebowanie na magazynowe boxy jest w dużych aglomeracjach miejskich dość spore. Inwestorzy, realizując tego typu projekty, mogą wynająć je po wyższej stawce za metr kwadratowy, niż duże obiekty komercyjne. Magazyny miejskie budowane są też często z przeznaczeniem nie na wynajem, a sprzedaż. Takie inwestycje stanowią dla deweloperów szybki zysk i zastrzyk gotówki na realizację kolejnych projektów komercyjnych.

Magazyny miejskie jako huby transportowe
Małe, miejskie magazyny stanowią doskonałe punkty składowania towaru i przeładunku. Tego rodzaju nieruchomości komercyjne chętnie wynajmują nie tylko rozwijający się przedsiębiorcy, ale również duże firmy o ugruntowanej pozycji na rynku. Magazyny miejskie stanowią dla nich doskonałe miejsca do przeładunku towarów i wymiany ich między pojazdami dostawczymi. W takim przypadku najemcy zwracają większą uwagę na wielkość placów manewrowych. Istotne jest dla nim bowiem, aby proces logistyczny przebiegał sprawnie i szybko. Magazyny miejskie stanowią więc nie tylko dobre miejsce do przechowywania towarów, ale również do ich przeładunku w ramach procesu logistycznego przedsiębiorstwa.

Przyszłość sektora magazynowego w polskich miastach
Jak prezentuje się przyszłość sektora magazynowego w Polsce? Czy miejskie magazyny będą dalej powstawać? A może zostaną zdominowane przez większe nieruchomości zlokalizowane poza granicami dużych aglomeracji miejskich? Wiele wskazuje na to, że obecnie na rynku potrzebne są zarówno duże obiekty pozamiejskie, jaki również kompaktowe magazyny miejskie, które dają możliwość wynajęcia niewielkiej powierzchni do przechowywania. Najemcy dostosowują wielkość magazynu do swoich aktualnych potrzeb, w związku z tym nie każdy potrzebuje przestronnego magazynu wysokiego składowania.
Magazyny miejskie wciąż powstają i cieszą się sporym zainteresowaniem ze strony najemców. To dla deweloperów wyraźny sygnał do dalszych działań i podejmowania się realizacji kolejnych inwestycji komercyjnych w segmencie magazynowym.
Na dalszy rozwój sektora magazynowego z pewnością wpływ będzie mieć ekspansja działalności firm z branży e-commerce. To właśnie ten rynek sprzedaży napędził popyt na magazyny w okresie lockdownu, kiedy Polacy zmagali się z pandemią koronawirusa. Polacy, którzy przekonali się do dokonywania zakupów online, obecnie równie chętnie dokonują zakupów przez Internet To sprawia, że przedsiębiorcy kontynuują ekspansję i poszukują kolejnych magazynów do wynajęcia.

Redakcja
Komercja24.pl

Nieruchomość handlowa Magnolia Park zakończyła ubiegły rok z dużymi sukcesami

Magnolia Park_1Nieruchomość handlowa Magnolia Park zakończyła ubiegły, 2022 rok z dużymi sukcesami.

W 2022 roku tenant mix centrum handlowego powiększył się o 12 nowych najemców na łącznej powierzchni najmu 7371 mkw. Centrum przygotowuje się również do otwarcia pierwszego na Dolnym Śląsku salonu sieci Primark.
Zeszły rok Magnolia Park zalicza do udanych pod względem odwiedzalności – to wzrost o 23 proc. Sprzyjało temu m.in. otwarcie na terenie galerii Centrum Obsługi Mieszkańca, które jest obecnie drugim najchętniej wybieranym COM-em przez wrocławian.
W 2022 roku Magnolia Park organizowała, przy współpracy z lokalnymi partnerami, eventy promujące zdrowie, ekologię i kulturę. Mieszkańcy mogli bezpłatnie oznakować rower, zbadać się czy otrzymać sadzonki drzew.
Magnolia Park koncentrowała się również na zmianie strategii wizerunkowej i jeszcze bardziej świadomym dbaniu o środowisko m.in. poprzez racjonalne korzystanie z wentylacji, oświetlenia i wody.

Katowicki rynek nieruchomości komercyjnych rośnie w biznesową siłę

Ciepły Łukasz_Colliers
Katowicki rynek nieruchomości komercyjnych rośnie w biznesową siłę. Atrakcyjna lokalizacja na przecięciu transeuropejskich szlaków transportowych, dostępność nowoczesnych powierzchni komercyjnych oraz wysoki profesjonalizm kadry pracowniczej przyciągają do Katowic przedstawicieli biznesu – inwestorów i najemców. Miasto dawniej kojarzone jedynie z przemysłem ciężkim należy dziś do grona najszybciej rozwijających się ośrodków i jest jedną z pięciu lokalizacji w Polsce najchętniej wybieranych przez przedsiębiorstwa z sektora nowoczesnych usług biznesowych. Raport „Katowice, miasto z pasją!” pokazuje, jaki potencjał biznesowy drzemie w tym regionie, szczególnie w obszarze nieruchomości komercyjnych i związanych z nimi inwestycji.

Spis treści:
Katowicki rynek biurowy magnesem na centra BPO i SSC
Epoka Przemysłu 4.0 na Górnym Śląsku
Handel w nowej odsłonie

– O różnych obliczach Katowic można długo rozmawiać. Są też miastem biznesu – światem inwestorów, negocjacji i spotkań biznesowych. Jako miasto tworzymy najlepszy klimat, na jaki nas stać, stwarzamy możliwości i zachęcamy przedsiębiorców do prowadzenia swoich przedsięwzięć w Katowicach. To dla miasta realne zyski, bo powierzchnia biurowa to z jednej strony atrakcyjne miejsca pracy. Wiemy, że dzięki temu mieszkańcy mogą się rozwijać zawodowo. A dla miasta przychody w postaci podatku od nieruchomości, które w przypadku podmiotów gospodarczych tym roku stanowią około 10% budżetu miasta – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic i dodaje, że miasto postawiło na rozwój obszaru nowych technologii. – Mamy specjalne programy wsparcia dla startupów, budujemy „Dzielnicę Nowych Technologii – Katowicki HUB Gamingowo-Technologiczny” – inwestycję, która będzie koncentrować przedsiębiorców z branży gier komputerowych, e-sportu, sektora kreatywnego oraz pokrewnych firm technologicznych – mówi prezydent.

Katowicki rynek biurowy magnesem na centra BPO i SSC

Dostępność nowoczesnej powierzchni biurowej to jeden z istotniejszych czynników decydujących o lokalizacji inwestycji w danym mieście. Zasoby biurowe na poziomie blisko 726 500 mkw. plasują Katowice na czwartym miejscu wśród ośmiu polskich miast regionalnych (z pominięciem Warszawy) – to awans o dwie pozycje w stosunku do minionego roku. Przy tym pozyskanie deweloperów wznoszących tego typu obiekty i inwestorów jest dla miasta szczególnie istotne – to dlatego najatrakcyjniejsze tereny przeznaczane są właśnie pod budowę biur, hoteli oraz projektów mieszkaniowych. Nieruchomości biurowe w Katowicach są zlokalizowane przeważnie w części śródmiejskiej i okolicy głównych arterii komunikacyjnych: ul. Chorzowskiej, al. Korfantego, ul. Murckowskiej, al. Górnośląskiej, al. Roździeńskiego i ul. Francuskiej. Równocześnie zainteresowanie najemców tego typu obiektami nie słabnie – w 2022 r. popyt brutto na powierzchnię biurową w Katowicach wzrósł o 17% w porównaniu do minionego roku.

– Zauważamy, że w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie najemców katowickim rynkiem biurowym, deweloperzy przyśpieszyli budowę nowych obiektów. Szczególnie zainteresowane tego typu nieruchomościami są firmy z sektora nowoczesnych usług biznesowych. O lokowaniu centrów usług właśnie w Katowicach decyduje kilka kluczowych czynników, m.in. dostępność wykwalifikowanych pracowników, wsparcie inwestorów przez władze miejskie, konkurencyjność kosztowa miasta – zarówno pod względem cen najmu powierzchni, jak i poziomu wynagrodzeń na tle zachodnioeuropejskich. Dziś Katowice to miasto wspierające przedsiębiorców, inwestorów i najemców, np. poprzez zwolnienia od podatku od nieruchomości na mocy uchwał Rady Miasta, łączenie firm z sektora nowoczesnych usług biznesowych ze środowiskiem start-upów czy możliwość dostosowania transportu miejskiego do potrzeb przyszłych pracowników. W tym kontekście nie bez znaczenia jest również uruchamianie programów rozwoju edukacyjno-zawodowego we współpracy z przedsiębiorstwami, dzięki którym młodzież już na wczesnych etapach edukacji nabywa umiejętności potrzebne na rynku pracy. Można choćby wspomnieć o programie P-TECH wdrażanym przez potentata usług informatycznych IBM we współpracy z samorządem Katowic oraz Fujitsu Technology Solutions i Instytutem Badań Edukacyjnych – wyjaśnia Barbara Pryszcz, Dyrektorka Regionalna Colliers w Katowicach.

W ciągu ostatnich kilku lat Katowice i Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia stały się ważnym ośrodkiem centrów usług wspólnych. W regionie zatrudnionych jest 7,4% osób pracujących w tym sektorze w całej Polsce. Przy tym najpopularniejszymi usługami świadczonymi przez centra są usługi IT. Wśród przedsiębiorstw międzynarodowych najprężniej działają te z USA, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i Holandii. Polscy inwestorzy są obecnie właścicielami 35 centrów (spośród 126 zlokalizowanych w Metropolii).

Epoka Przemysłu 4.0 na Górnym Śląsku

Województwo śląskie jest drugim największym rynkiem powierzchni przemysłowo-logistycznych w Polsce – na koniec 2022 r. całkowite zasoby rynku wyniosły niemal 4,7 mln mkw., co stanowi ponad 17% zasobów magazynowych całego kraju1. Przy tym największa koncentracja nowoczesnej powierzchni występuje w okolicach Gliwic, Sosnowca, Tych oraz Bielska-Białej. W tego rodzaju obiektach działalność logistyczną oraz produkcję przemysłową prowadzi wiele rozpoznawalnych międzynarodowych firm, np. Amazon, Carrefour, Henkel, Inter Cars, Raben, FM Logistic czy Johnson Electric.

– Nie od dziś Śląsk – z Górnośląskim Okręgiem Przemysłowym na czele – zalicza się do najbardziej uprzemysłowionych i rozwiniętych logistycznie terenów Polski. Jednak po przemianach gospodarczych w tym regionie nastąpiła znacząca zmiana – nastała tzw. epoka Przemysłu 4.0, opierającego się na wykwalifikowanych pracownikach, automatyzacji i cyfryzacji procesów oraz zastosowaniu najnowszych technologii. Rozwinięta infrastruktura transportu drogowego, najbardziej rozbudowaną sieć kolejową w Polsce i lotniczy terminal cargo zlokalizowany w pobliżu Katowic to kolejne atuty regionu, które przyciągają inwestorów i najemców na lokalny rynek magazynowy. Wiele zresztą wskazuje na to, że w 2022 r. przez terminal cargo przetransportowanych zostanie rekordowe ok. 45 tys. ton frachtu, co pokazuje trend wzrostowy na katowickim rynku przemysłowym – twierdzi Łukasz Ciepły, Senior Associate w dziale Powierzchni Logistycznych i Przemysłowych w Colliers.

Poza nieruchomościami na wynajem rynek województwa śląskiego jest zasobny w nowoczesne powierzchnie przemysłowe i logistyczne, w których działalność prowadzą ich właściciele. Obiekty własnościowe są zlokalizowane przeważnie w granicach Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, oferującej m.in. pomoc publiczną w formie ulg od podatku CIT. Dominującym sektorem działalności w tego rodzaju obiektach jest produkcja, szczególnie branża motoryzacyjna.

– Rynek przemysłowo-logistyczny w kolejnych kwartałach będzie wciąż dynamicznie się rozwijał. Na jeszcze większym znaczeniu zyskają obiekty związane z logistyką ostatniej mili, które będą budowane w niewielkiej odległości od miast województwa śląskiego lub nawet w ich granicach. Wzrośnie również popularność rozwiązań ekologicznych w magazynach i fabrykach, np. fotowoltaiki czy pomp ciepła, którymi już dziś zainteresowani są inwestorzy i najemcy. To nie tylko sposób na optymalizowanie kosztów w obecnych warunkach makroekonomicznych, ale również sygnał świadczący o dojrzewaniu rynku do proekologicznych decyzji. Warto w tym kontekście zauważyć, że same Katowice to pierwsze miasto w Polsce, które wprowadziło „Plan Gospodarki Niskoemisyjnej” mający na celu budowanie zrównoważonej, niskoemisyjnej gospodarki energetycznej – dodaje Łukasz Ciepły.

Handel w nowej odsłonie

Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia, obejmująca swoim zasięgiem 41 miast i gmin, to jedna z najgęściej zaludnionych stref miejskich w Unii Europejskiej, zamieszkiwana przez blisko 2,3 mln potencjalnych konsumentów, dysponujących roczną siłą nabywczą na poziomie 95 mld PLN. Rynek handlowy metropolii plasuje się zatem na drugim miejscu w Polsce (po aglomeracji warszawskiej) pod względem wielkości i siły nabywczej. Funkcjonuje tu 51 nowoczesnych centrów handlowych o łącznej powierzchni 1,2 mln mkw. GLA oraz wiele wolnostojących spożywczych i niespożywczych sklepów wielkoformatowych, hal hurtowych, domów towarowych, pawilonów, pasaży i obiektów wielofunkcyjnych. Wraz z dojrzewaniem rynku, wzrostem konkurencji oraz zmianą trybu życia mieszkańców Górnego Śląska i ich zwyczajów zakupowych rynek handlowy również ewoluuje.

– W mniejszych ośrodkach miejskich Górnego Śląska realizowane są głównie niewielkie obiekty o profilu „zakupy codzienne”, które wychodzą naprzeciw potrzebom mieszkańców. Również przyszłość handlu w Katowicach jest ściśle związana z rozwojem małych konceptów handlowo-usługowych lub supermarketów ulokowanych w dużych osiedlach mieszkaniowych. Barierą dla rozwoju tego typu nieruchomości jest niska dostępność i wysokie ceny gruntów. Jednocześnie część pełnoformatowych centrów handlowych będzie ulegać przekształceniom – od modernizacji, poprzez częściową zmianę funkcji aż do wyburzenia i odzyskania terenu pod nową inwestycję. Dobrym przykładem jest przebudowa katowickiego Supersamu, gdzie docelowo pozostanie ok. 10 tys. mkw. powierzchni handlowej i ok. 14 tys. mkw. biurowej. Obserwujemy też powstawanie projektów wielofunkcyjnych, zarówno nowych, jak i budowanych na bazie obiektów zabytkowych, których niezbędnymi elementami będą handel, usługi i gastronomia. W bieżącym roku oddano do użytku odrestaurowany kompleks pięciu zabytkowych budynków Starego Dworca, oferujący lokale na potrzeby biur, handlu, usług i gastronomii – mówi Karol Milczarski, Senior Associate w Dziale Powierzchni Handlowych w Colliers.

1 Obecnie nieruchomości przemysłowo-logistyczne zazwyczaj są lokowane poza granicami największych miast Polski, dlatego analizując trendy na lokalnym rynku magazynowym patrzymy szerzej i bierzemy pod uwagę całe województwo śląskie, a nie tylko miasto Katowice.

Źródło: Colliers.