Na pompy ciepła do nieruchomości poczekamy dłużej?

STE_kaskadowe pompy ciepła (2)Na pompy ciepła do nieruchomości poczekamy dłużej? Po wprowadzeniu zmian w regulaminie Listy Zielonych Urządzeń i Materiałów (ZUM), obowiązujących od 14 czerwca br., zniknęło z niej kilka tysięcy pomp ciepła. Urządzenia zostały zawieszone, a ich producenci mogą wnioskować o ponowny wpis na listę, do czego podstawą do końca 2024 roku będzie certyfikat HP Keymark. Od 2025 roku podstawą obecności na Liście będą jedynie badania w laboratoriach.

Europejscy producenci pomp ciepła popierają zmiany mające doprowadzić do sytuacji, w której klienci otrzymają gwarancję, że kupowane przez nich urządzenie jest wysokiej jakości. Nie obawiają się badań laboratoryjnych swoich urządzeń. Zwracają jednak uwagę na dwukrotny wzrost kosztu i kilkunastokrotne wydłużenie czasu oczekiwania na ich realizację. W tej sytuacji marki oferujące inwestorom szerokie portfolio produktów, nie zdążą przeprowadzić badań do końca roku. Producenci rekomendują wydłużenie okresu przejściowego dot. pomp ciepła.

Bez wprowadzenia zmian, od 1 stycznia 2025 roku inwestorzy będą mieli do czynienia z ponownym zamieszaniem z Listą ZUM – ograniczeniem dostępności urządzeń. Co więcej, podobna sytuacja może się powtórzyć już w 2026.

Koszty badań wzrosły o 100%, ogromnie wydłużyła się też kolejka oczekujących

Przed paroma tygodniami wprowadzono możliwość przywrócenia na Listę ZUM, zawieszonych z dniem 14 czerwca pomp ciepła, co odbywa się na podstawie znaku jakości HP Keymark. „Odwieszenie” i ponowny wpis na Listę ZUM uzyskuje średnio ok. 80 urządzeń dziennie.

Do końca roku dopuszcza się wpis na listę na podstawie HP Keymark, jednak w 2025 roku podstawą będą jedynie nowe badania. W efekcie wprowadzonych zmian beneficjenci, w szczytowym okresie sezonu budowlanego i remontowego, mają bardzo ograniczony wybór urządzeń od lat dostępnych w Polsce, które cieszą się zaufaniem. Trwa procedura, która odwraca tę sytuację, lecz jednocześnie zza horyzontu coraz bardziej wyłania się widmo jej powtórzenia w styczniu 2025 roku – komentuje Rafał Rechnio ze Stiebel Eltron Polska

Równolegle ze działaniami zabiegającymi o przywrócenie pomp ciepła na Listę ZUM, na podstawie certyfikacji HP Keymark, producenci starają się przeprowadzić badania laboratoryjne, które zgodnie z nowym regulaminem Listy ZUM od stycznia będą jedyną podstawą do znalezienia się na liście. Dużym problemem jest mała liczba laboratoriów (21 w całej UE), które muszą przebadać dużą liczbę urządzeń (kilka tysięcy). W efekcie, jak informuje portal Teraz Środowisko*, koszt wymaganych badań wzrósł w ostatnim czasie o 100 proc., a czas oczekiwania na realizację badania wydłużył się kilkunastokrotnie.

Wobec tych okoliczności, przeprowadzenie badań przez producenta mającego szerokie portfolio produktów w terminie do końca 2024 roku jest po prostu nierealne. Badanie jednego urządzenia trwa co najmniej kilka dni. Negatywnym z perspektywy inwestorów skutkiem będzie ponowne ograniczenie dostępności urządzeń na Liście ZUM. Z dniem 1.1.2025 zniknie z niej bardzo dużo urządzeń wysokiej jakości, która została potwierdzona na przykład certyfikacją HP Keymark – wskazuje Rafał Rechnio.

Za rok sytuacja znów się powtórzy

Jednocześnie, równolegle z badaniami obecnie sprzedawanych urządzeń, producenci przygotowują nową ofertę, ponieważ branża stoi u progu skoku technologicznego. Z uwagi na wymogi prawne w perspektywie 2026 roku musi dokonać zmiany czynnika chłodniczego wykorzystywanego w swoich produktach. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 517/2014 w sprawie fluorowanych gazów cieplarnianych zakazuje stosowania czynników f-gazowych w pompach ciepła. Wprowadzenie nowych urządzeń oznaczać będzie konieczność ponownego (już drugiego w perspektywie niespełna 2 lat) przebadania ich w tych samych laboratoriach.

W świetle sytuacji z kosztami i czasem oczekiwania na realizację badań można śmiało zakładać, że powtórzy się sytuacja, z jaką mamy do czynienia obecnie. Inwestorzy będą mieli niezwykle ograniczoną możliwość wyboru urządzeń. Starsze modele znikną z oferty, a nowe będą musiały ponownie przejść czaso- i kosztochłonny proces badań laboratoryjnych – wskazuje Rafał Rechnio.

W perspektywie zaledwie kilkunastu miesięcy, osoby zainteresowane skorzystaniem z zakupu pompy ciepła w ramach programu Czyste Powietrze, trzykrotnie zostaną pozbawione możliwości wyboru sprawdzonych pod kątem efektywności urządzeń. Dodatkowo wysokie koszty badań oraz ograniczenie dostępności urządzeń mogą odbić się na cenach.

Wydłużyć okres przejściowy w interesie beneficjentów, by zamieszanie nie powtórzyło się dwukrotnie

Stiebel Eltron nie boi się badań. Jesteśmy pewni jakości i deklarowanej efektywności energetycznej naszych urządzeń. Będziemy konsekwentnie działać, by polscy klienci mogli korzystać w ramach programu Czyste Powietrze z najszerszej gamy produktów, starając się minimalizować wpływ zakłóceń na ich sytuację. Jednak nie mamy wątpliwości, że dopiero modyfikacja obowiązujących zasad odnoszących się do badań pomp ciepła pozwoli unormować sytuację. Bez wprowadzenia zmian można z dużą dozą pewności przewidywać, że czekają nas dalsze zawirowania, po 1.1.2025 roku (gdy zniknie przesłanka, by podstawą obecności na Liście ZUM był certyfikat HP Keymark) oraz od 2026 roku (gdy producenci w związku z wymogami prawnymi będą wymieniać asortyment na urządzenia wyposażone w nowy czynnik chłodniczy) – wyjaśnia Andrzej Maciejewski, prezes zarządu Stiebel Eltron Polska.

Stanowisko europejskich producentów obejmuje następujące rekomendacje:

  • wydłużenie okresu obecności na liście ZUM na podstawie HP Keymark, optymalnie do końca 2025 roku

  • objęcie obowiązkiem badań laboratoryjnych nowych urządzeń wprowadzanych na rynek

  • zmianę sposobu publikowania wyników badań, z myślą o ochronie know-how przedsiębiorców.

W opinii naszej i innych europejskich firm, czas wymagany na wykonanie badań nie jest wystarczający. Pokazują to bieżące realia, a biorąc je pod uwagę oceniamy, że potrzeba około dwóch lat po opublikowaniu jednoznacznych kryteriów, by szanse wszystkich uczestników rynku były wyrównane. Taki okres pozwoliłby na zoptymalizowanie kosztów nowych badań i ograniczenie ryzyka wzrostu cen z tego tytułu dla Konsumentów – podsumowuje Andrzej Maciejewski, prezes Stiebel Eltron Polska.

Źródła:
https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualnosci/bolesta-co-dzieje-sie-w-czystym-powietrzu-lista-zum-pompy-ciepla-15287.html
Koniec z f-gazami w pompach ciepła. Co to oznacza dla klientów i branży? – Gramwzielone.pl

materiał prasowy

Nie tylko wybór pompy ciepła jest istotny dla nieruchomości

Instalatorzy i instalacje pomp ciepła (5)
Rekomendacja ze strony instalatora w bardzo wielu przypadkach jest głównym czynnikiem decyzji zakupowej inwestora, dlatego wiedza doradzającego specjalisty jest tak istotna. Dobry instalator jest świadom, że wiedza o urządzeniach i świadomość co do sposobu funkcjonowania pomp ciepła ma fundamentalne znaczenie do oferowania i późniejszego zainstalowania optymalnego z punktu widzenia klienta rozwiązania.

De facto pompa ciepła jest transmiterem, a nie emiterem ciepła (wykorzystuje energię z ziemi, wody lub powietrza) i dla sprawnego funkcjonowania systemu grzewczego opartego o to urządzenie niezbędna jest dobra znajomość hydrauliki.

Śmiało można powiedzieć, że w większości przypadków, gdy system nie działa w ogóle lub nie działa poprawnie, dzieje się tak nie za przyczyną wady urządzenia, a właśnie błędów podczas ich doboru, projektowania instalacji czy jej wykonania. Dlatego w tym fachu tak ważne jest samodoskonalenie mówi Tomasz Tchórzewski, Dyrektor ds. Inwestycji w Stiebel Eltron.

Ekspert dodaje, że obok posiadania aktualnej wiedzy, dobrego instalatora cechuje również rzetelność i terminowość. Te aspekty mają znaczenie dla inwestora, który musi skoordynować pracę różnych ekip pracujących na budowie.

Najczęstszymi grzechami, które zdarzają się na etapie instalacji ogrzewania wykorzystującego pompy ciepła są zły dobór urządzenia lub błędne wykonanie hydrauliki, będącej kluczowym elementem systemu. Taki błąd, wynikający na przykład z niewystarczającej wiedzy, może skutkować tym, że układ nie jest w stanie przekazać całego ciepła dostarczonego przez pompę. A ten aspekt negatywnie wpływa na koszty jego eksploatacji. Urządzenie, mimo poprawnego doboru, nie spełnia swoich funkcji, a użytkownik jest zmuszony do dogrzewania swojego domu z innego źródła. Również dbałość o estetykę wykonania instalacji bywa niekiedy problematyczna, co może doskwierać inwestorowi, który buduje wymarzony dom.

Prawidłowego doboru urządzenia dokonuje się zawsze indywidualnie, w odniesieniu do specyficznych cech i potrzeb budynku (czy jest nowy lub modernizowany, czy posiada jedno czy dwa źródła ciepła, jaka jest wielkość okien, czy obiekt wyposażono w ogrzewanie podłogowe, punkt biwalentny etc.). Mnogość i złożoność tych zagadnień sprawiają, że instalator musi nieustannie aktualizować swoją wiedzę. Odpowiedzialni wytwórcy wspierają specjalistów montujących ich urządzenia, mając świadomość że zależy od tego satysfakcja klienta i powodzenie ich biznesu.

Źródło: Stiebel Eltron.

Zamieszanie wokół certyfikacji pomp ciepła

Adam Nocoń 3(1)
Całkiem niedawno, bo 24 kwietnia br. rząd ogłosił, że wpis na listę ZUM uzyskają tylko pompy ciepła opatrzone europejskim certyfikatem, nadawanym przez akredytowane laboratoria. Niespełna trzy tygodnie później NFOŚiGW wprowadził zmiany w przepisach, które… wracają cały projekt do punktu wyjścia.

Miało być tak – aby na polski rynek mógłzostać wprowadzony dany model pompy ciepła, musiałaby ona posiadać certyfikat nadany przez akredytowane laboratorium mieszczące się na terenie Unii Europejskiej. Dlaczego tak? Aby pod uwagę były brane wszystkie jej parametry i cała norma, wg której urządzenie jest oceniane.

Od ponad roku trwały konsultacje ze stroną społeczną, dotyczące zmian w regulaminie Listy ZUM i Programie Czyste Powietrze, w których udział brały takie Stowarzyszenia jak PORTPC, SPIUG, jak również Izba Gospodarcza Urządzeń OZE. Od samego początku konsultacji znane były oczekiwania, co do zasad działania Programu i wszystkie strony miały blisko rok na przygotowanie się do nich. Co ciekawe, wtedy nikt propozycji, które ostatecznie zostały przyjęte nie kwestionował.” – zauważa dr Adam Nocoń, prezes Izby Gospodarczej Urządzeń OZE.

Wszystko wydawało się już ustalone, aż nagle, 10 maja, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zaproponował, zmiany – rozszerzenie palety urządzeń dopuszczonych do wpisu na listę ZUM.

Dopuszczenie rejestracji urządzeń na listę ZUM do Czystego Powietrza tzw. znaków jakości Keymark, EHPA Q i Eurovent spowoduje ponowne zalanie polskiego rynku pompami ciepła wątpliwej jakości oraz narażenie polskiego, nieświadomego całej sytuacji beneficjenta, na zakup urządzeń o zawyżonych parametrach.” – komentuje drAdam Nocoń.

Jakie mogą być konsekwencje rozszerzenia listy ZUM?

Polska dotychczas prowadziła politykę „otwartych drzwi”, bez stosowania żadnych wymagań wobec pomp ciepła. To spowodowało, że byliśmy największym w Europie importerem azjatyckich pomp ciepła o niepotwierdzonej jakości i efektywności. Pokłosiem tego jest fakt, że wielu beneficjentów Programu Czyste Powietrze zostało oszukanych i dziś zmaga się z „rachunkami grozy”, a zaufanie wobec źródeł ciepła jakimi są pompy ciepła mocno spadło. Istnieje obawa, że jeśli nie uzdrowimy systemu, to polski konsument na lata zniechęci się do technologii pomp ciepła z powodurosnącej ilości przypadków ich nieprawidłowego działania.” – tłumaczy dr Adam Nocoń, prezes IGU OZE.

„MKiŚ z NFOŚiGW 15.05.2024 r. na zorganizowanej konferencji prasowej wyjaśniały swoją decyzję. I tu pragnę podkreślić, że Izba Gospodarcza Urządzeń OZE to organizacja zrzeszająca m.in. producentów: małych elektrowni wiatrowych, pomp ciepła czy kotłów. Natomiast wypowiedź Zastępcy Prezesa Zarządu NFOŚiGW R. Gajdy, „że to konkurenci pomp ciepła przede wszystkim biomasa, chce zmian i byłoby to wygodne gdyby pompy ciepła nie wchodziły na tą listę”jest dla mnie zaskakująca, bo chciałbym przypomnieć Panu WicePrezesowi o naszym ostatnim spotkaniu. To wtedy producenci pomp ciepła postulowali i dalej postulują o wstrzymanie zapowiedzianych zmian, za pomocą IGI OZE, jak również bezpośrednio pisząc pisma opisujące dokładnie konsekwencje tych zmian.”– kontynuuje dr Adam Nocoń.

Źródło: Izba Gospodarcza Urządzeń OZE.

Czy z zakupem pompy ciepła do nieruchomości warto czekać do kwietnia?

pompa ciepła 2
Czy z zakupem pompy ciepła do nieruchomości warto czekać do kwietnia?

Z dniem 1 kwietnia 2024 roku w Programie Czyste Powietrze wchodzą w życie istotne zmiany w zakresie dofinansowania pomp ciepła. Chodzi przede wszystkim o jakość i efektywność urządzeń, które będą się kwalifikować do dopłat w ramach programu. W porównaniu z wcześniejszą edycją żadne z technicznych parametrów nie zostały zmienione, jednak od kwietnia pompa ciepła musi posiadać raport z wynikami badań potwierdzający deklarowane parametry. Finansowana pompa musi być wpisana na Listę ZUM (Lista Zielonych Urządzeń i Materiałów). Można ją znaleźć na stronie Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego (IOS-PIB).

Nowe przepisy są ważnym sygnałem zarówno dla branży producentów i sprzedawców urządzeń, jak i dla inwestorów wymieniających źródło ciepła. Finansowanie będzie dostępne dla lepszych, bardziej efektywnych pomp, podlegających obiektywnej kontroli ich rzeczywistych parametrów. Dla modernizujących domy to wskazówka, żeby baczniej zwracać uwagę na produkt, w który się inwestuje. W mojej ocenie nowe zasady nie zmniejszą dostępności urządzeń spełniających wymagania. Takie są na rynku już teraz, ale korzystając z programu na dotychczasowych zasadach, warto zdecydować się na produkt, który jest gotowy na wymagania edycji „Czyste Powietrze 2024”. Niewykluczone, że uruchomienie nowego programu i jego promocja zwiększy zainteresowanie najbardziej efektywnymi energetycznie źródłami ciepła. Wykonawca/instalator musi z dużym wyprzedzeniem planować swoją pracę, więc korzystniej jest jak najszybciej rezerwować jego czas i odpowiednie urządzenie – mówi Dawid Pantera z Viessmann.

 

Źródło: Viessmann (fragment raportu).

Inwestowanie w nieruchomości: Za kilka dni w życie wejdą uchwały antysmogowe

pompa ciepła
Od 1 stycznia 2024 r. kopciuchy, czyli piece niespełniające norm żadnej z klas zabronione będą w 7 województwach: w woj. wielkopolskim, dolnośląskim, lubelskim (oraz kotły klasy 1. i 2. według normy PN-EN 303-5:2002), zachodniopomorskim, świętokrzyskim (piece o klasie 3. i 4.), a w woj. śląskim i podkarpackim zakaz dotyczy kotłów bezklasowych używanych od 5 do 10 lat od daty produkcji. Dodatkowo w Zielonej Górze i Gorzowie Wielkopolskim zabronione będą piece na paliwa stałe o klasie niższej niż 5, a w woj. kujawsko-pomorskim zacznie obowiązywać zakaz wykorzystywania kominków i palenia węglem oraz drewnem. W wielu miejscach obowiązują także lokalne uchwały antysmogowe, które zazwyczaj są bardziej rygorystyczne i wprowadzają krótsze terminy wymiany emisyjnych pieców.

Kto może nałożyć mandat i w jakiej wysokości?

Właściciele domów, którzy po terminie granicznym nadal będą wykorzystywać stare kopciuchy na węgiel, mogą zapłacić od 20 zł do nawet do 5 tys. zł kary (zgodnie z art. 24 Kodeksu wykroczeń). W postępowaniu mandatowym grzywna zazwyczaj nie może być jednak większa niż 500 zł, w wyjątkowych przypadkach 1000 zł. Mandaty mogą nakładać policja, inspektorzy Inspekcji Ochrony Środowiska oraz straże gminne.

Pompy ciepła zastępują kopciuchy – w Polsce sprzedaje się ich niemal najwięcej w Europie

Wg danych Europejskiego Stowarzyszenia Pomp Ciepła (EHPA) łączna liczba podłączonych grzewczych pomp ciepła w Europie wynosi obecnie ponad 20 mln sztuk. Zapewniają one ogrzewanie dla 16% budynków mieszkalnych i komercyjnych w Europie. W 2022 r. w Polsce przybyło blisko 180 tys. To więcej niż we Francji czy Niemczech, chociaż liczba pracujących urządzeń jest tam większa, bo inwestowanie w to źródło ciepła zaczęło się tam wcześniej. Jednak obecnie Polska jest na drugim miejscu w Europie pod względem sprzedaży tych urządzeń (po Włoszech) i u nas szybciej niż w innych krajach zwiększa się ich liczba. W inwestycje w wymianę źródła ogrzewania sprzyja niska inflacja i duża dostępność pomp ciepła.

– Co trzecie instalowane urządzenie grzewcze w Polsce w 2022 r. to pompa ciepła – wynika z raportu Zero Carbon Analytics. W tym roku zainteresowanie jest także bardzo duże. Nie każde urządzenie jest jednak takie samo. Cześć pomp docierających z Chin, od nieznanych producentów, ma gorsze parametry energetyczne i emisji hałasu. Jest jednak szansa, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wdroży w przyszłym roku do swoich programów dotacyjnych zapisy dotyczące zaostrzenia regulaminu dla pomp ciepła. Tylko urządzenia zweryfikowane w niezależnych laboratoriach, o potwierdzonych wysokich parametrach, powinny być dotowane z budżetu państwa – mówi Dawid Pantera z Viessmann.

 

Źródło: Viessmann.

Ogrzewanie, które sprawdzi się w każdych warunkach? Mowa o pompie ciepła

Dom_1
Ogrzewanie, które sprawdzi się w każdych warunkach? Mowa o pompie ciepła. Położona na wysokości 1280 m npm placówka ratowników górskich, XIX wieczny zabytkowy dom i nowoczesna rezydencja, obiekty użyteczności publicznej jak hotele czy kościoły – łączy je, że wszystkie korzystają z możliwości jakie zapewnia pompa ciepła. Każdy z tych obiektów został wyposażony w ekologiczną pompę ciepła HPA-O 13 Premium przez STIEBEL ELTRON, producenta technologii grzewczych i wentylacyjnych.

To nowoczesne źródło ogrzewania sprawdza się różnych typach budownictwa, także w ekstremalnych temperaturach, nawet -200C. Dla zapewnienia najbardziej efektywnych (funkcjonalnie, cieplnie i kosztowo) rozwiązań kluczowe jest dostosowanie wdrażanych urządzeń do unikalnych potrzeb, wynikających na przykład z powierzchni obiektu czy specyfiki jego funkcji.

GOPR-owcy korzystają z pompy ciepła

Budynek Beskidzkiej Grupy GOPR znajduje się na Hali Miziowej w masywie Pilska w Beskidzie Żywieckim, jednym z najpopularniejszych pasm górskich w Polsce. Ratownicy czuwający nad bezpieczeństwem turystów i narciarzy korzystają z zamontowanej w ich placówce pompy ciepła powietrze-woda HPA 13 Premium, zasobnika ciepłej wody SBB 500-1 Plus i zbiornika buforowego SBP 400 E. Tak złożony zestaw dobrze spełnia swoje funkcje, także w ekstremalnych górskich warunkach. Stiebel Eltron przekazał go Beskidzkiemu GOPR nieodpłatnie, z myślą o polepszeniu warunków pracy ratowników i zapewnieniu im komfortu niezbędnego podczas odpoczynku pomiędzy akcjami górskimi.

Pompa ciepła powietrze-woda zamontowana jest na zewnątrz obiektu. Technologia inwerterowa zapewnia wysoką sprawność i niskie koszty energii, a urządzenie pracuje wydajnie nawet w ujemnych temperaturach. Ponadto dzięki wysokim temperaturom zasilania do 65 °C zapewnia komfort ciepłej wody i ogrzewanie także przez klasyczne grzejniki. Urządzenie cechuje niska emisja hałasu – 55 dB, a dodatkowo w trybie nocnym (funkcja „Silent Mode”) istnieje możliwość jej dodatkowego wyciszenia. Pompą po skomunikowaniu z domową siecią internetową można sterować z poziomu smartfona (warunkiem jest instalacja na nim opcjonalnych dodatkowych komponentów).

Pompa w XIX-wiecznym domu

Model HPA-O 13 sprawdza się także w starszych obiektach, takich jak poddany modernizacji dom jednorodzinny z 1890 r. Obiekt o powierzchni 250 m kw. Zlokalizowany jest w pobliżu Wałbrzycha. Jego mury powstały w ówczesnej tradycyjnej technologii, wykonano je z cegły i kamienia. Podczas termomodernizacji domu zostały w nim wymienione okna na drewniane, a mury docieplono do grubości 80 cm, dzięki warstwie 15 cm styropianu. Właściciel zdecydował się na ekologiczne ogrzewanie budynku monoblokową, powietrzną pompą ciepła HPA-O 13 Premium, która została zamontowana na betonowych bloczkach na zewnątrz domu. W pomieszczeniu gospodarczym zamontowano zbiornik buforowy SBP 200 E, zaś o ciepłą wodę użytkową dba pompa ciepła do c.w.u. serii SHP-F 300 Premium.

Ponadto w każdym pomieszczeniu zamontowano nowoczesną decentralną rekuperację z odzyskiem ciepła. Łącznie system tworzy sześć urządzeń VLR 70 Trend EU oraz jeden centralny sterownik VLR 70-8 CU.

Zastosowanie wentylacji z odzyskiem ciepła, szczególnie w starych domach, przynosi mnóstwo zalet. Począwszy od poprawy jakości powietrza w pomieszczeniach, redukcji pyłów, smogu, zapachów i pleśni, a skończywszy na zapewnieniu optymalnej wilgotności, zmniejszeniu zużycia energii i unikaniu uszkodzeń ścian spowodowanych wilgocią.

Trzy razy E

Przykładem dużej inwestycji o wysokich wymaganiach energetycznych, którą można efektywnie, ekonomicznie i ekologicznie ogrzewać oraz chłodzić jest ANMAR – Hurtownia Hydrauliczna i Salon Łazienek w Pruszczu Gdańskim. W obiekcie o powierzchni 2600 m kw. zamontowano powietrzne pompy ciepła Stiebel Eltron HPA-O 13 Premium typu monoblok, w układzie modułowym do zastosowań komercyjnych. Są to pompy rewersyjne, które pełnią funkcję grzewczo-chłodzącą zapewniając komfort cieplny przez cały rok. Ten rodzaj pompy zapewnia maksymalną temperaturę zasilania 65 stopni Celsjusza nawet przy temperaturze na zewnątrz – 20 st. C. Oznacza to, że mogą być stosowane w obiektach wymagających wyższej, jak i niższej temperatury zasilania, czyli zarówno nowych, jak i modernizowanych.

Specyficzne warunki co do zakresu temperatury zasilania spowodowały, że zestaw pięciu pomp ciepła podzielono na dwa układy: trzy pracujące na potrzeby ogrzewania płaszczyznowego (podłogowego), a dwie na cele ciepła technologicznego central wentylacyjnych. W ten sposób udało się osiągnąć najwyższą efektywność energetyczną. Przed inwestycją właściciel obiektu analizował, jaki rodzaj ogrzewania wybrać. Wstępne obliczenia pokazały, że najbardziej efektywne będzie zastosowanie pomp ciepła. Rachunki za eksploatację potwierdziły te analizy: koszty są niższe o 60 proc. niż gdyby używano ogrzewania gazowego.

Pompy w obiektach sakralnych

Pierwszym obiektem Archidiecezji Gdańskiej wyposażonym w pompy ciepła jest Ośrodek Turystyczny Warzenko nad jeziorem Tuchomskim, w pobliżu Trójmiasta. W ośrodku zarządzanym przez Caritas, funkcjonuje placówka opiekująca się osobami z niepełnosprawnościami i wymagającymi dodatkowego nadzoru oraz dziećmi z trudnych środowisk. Obiekt pełni także funkcje komercyjne – można w nim zorganizować konferencję, wesele lub wynająć na inne potrzeby. Dzięki temu możliwe jest zapewnienie finansowania statutowej działalności Ośrodka.

Ośrodek w Warzenku składa się z dwóch budynków z lat 70-tych i jednego wybudowanego kilka lat temu. W obiekcie zastosowano pompy ciepła Stiebel Eltron HPA-O 13 Premium typu monoblok w układzie modułowym, które pracują na potrzeby ogrzewania, chłodzenia i przygotowania ciepłej wody użytkowej oraz zbiornik buforowy o pojemności 400 litrów, dwa zasobniki ciepłej wody użytkowej o pojemności 500 litrów każdy i automatykę modułową, która zarządza całym systemem.

W pomieszczeniach hotelowych ogrzewanie i chłodzenie odbywa się poprzez ogrzewanie podłogowe. Sala konferencyjna ogrzewana i chłodzona jest w ten sam sposób, a dodatkowo posiada centralę wentylacyjną z odzyskiem ciepła. Dzięki temu zimą powietrze jest dogrzewane, a latem ochładzane. System pracuje na następujących parametrach: w trybie grzania 35/28 stopni C. zasilanie i powrót, w trybie chłodzenia 22/17 stopni zasilanie i powrót oraz przygotowuje ciepłą wodę użytkową do temp. ok. 55 stopni C. Niestandardowym rozwiązaniem jest chłodzenie płaszczyznowe. Jego olbrzymią zaletą jest bezgłośne działanie, co w obiektach konferencyjnych i hotelowych jest niezwykle istotne. Automatyka pilnuje punktu rosy, czyli nie dopuszcza, aby na powierzchniach chłodzących wytrąciła się wilgoć.

Ogrzewanie płaszczyznowe sprawdziło się również w kościele parafialnym w Luzinie na Kaszubach. Kościół ten jest przykładem, że nawet duże obiekty (1500 m kw.) mogą zapewniać komfort niskim nakładem energii, wygodnie i ekologicznie. W jego wypadku dystrybucję energii rozdzielono na dwa obiegi grzewcze – nawę oraz zakrystię i prezbiterium, ponieważ w kościele temperatura ma wynosić 16 stopni C., a w zakrystii 20.

Zastosowano system monoenergetyczny oparty tylko na ogrzewaniu elektrycznym: cztery pompy ciepła typu powietrze – woda HPA-O 13 Premium pracują na bufor grzewczy o pojemności 1000 litrów. Ciepła woda użytkowa pochodzi z pompy typu SHP.

W kościele zamontowano także panele fotowoltaiczne o mocy 24 kWp. Rocznie produkują one 22 MWh energii, z kolei pompy zużywają ok. 14 MW, tak więc system się bilansuje.

Rezydencja z pompą eko

Innym przykładem zastosowania pompy HPA-O 13 Premium jest nowo wybudowana prywatna rezydencja koło Gdyni o powierzchni 550 m kw. Właściciele byli zdecydowani na ekologiczne ogrzewanie swojego domu, funkcjonujące bez spalania, dymu i innych zanieczyszczeń. Eksperci Stiebel Eltron obliczyli zapotrzebowanie domu na ciepło na poziomie ok. 26 kW i w odpowiedzi na te potrzeby zaproponowali kaskadę dwóch monoblokowych pomp ciepła powietrze-woda serii HPA-O 13 Premium, które ogrzewają pomieszczania oraz przygotowują ciepłą wodę użytkową.

Koncepcja inwerterowej pompy ciepła powietrze-woda w tym przypadku zapewnia płynne dostosowanie mocy urządzenia do aktualnego zapotrzebowania na ciepło, oszczędza nie tylko koszty, ale także zapewnia komfort cieplny.

Jeden produkt – wiele możliwości

Pompa ciepła powietrze-woda serii HPA-O 13 Premium dostosowana jest do każdego typu budownictwa: począwszy od jednorodzinnego, a skończywszy na komercyjnym – zarówno dla nowych, jak i modernizowanych obiektów. Jeden typ urządzenia oferuje wiele możliwości jego zastosowania.

Warto jednak pamiętać, że aby uzyskać wysoką efektywność energetyczną, a co za tym idzie najniższe koszty eksploatacyjne, konieczne jest zaplanowanie rozwiązań dostosowane do konkretnego obiektu i potrzeb inwestora. W tym celu niezbędne jest fachowe wsparcie w zaprojektowaniu instalacji, doradztwo techniczne i instalacyjne oraz ścisła współpraca z biurami projektowymi.

Źródło: Imago Public Relations Sp. z o.o.

Jakim sposobem prawo zmienia nawyki inwestorów i konstruktorów? Niemiecki boom na pompy ciepła

kosieniakZmiany w Prawie wodnym zmieniły zasadniczo podejście do projektowania budynków, kładąc większy nacisk na odpowiednio zaprojektowane zarządzanie retencją wody, którą musimy utrzymywać jak najdłużej na działce inwestora – zauważa Marcin Kosieniak, specjalista MEP, współwłaściciel biura projektowego PM Projekt. W Niemczech z kolei rekordy bije zainteresowanie… pompami ciepła.
Niemcy chcąc zachęcić właścicieli domów do dekarbonizacji ogrzewania, wprowadziły w 2023 roku program oferujący aż 40 proc. zwrotu kosztów zakupu i instalacji pomp ciepła. Niemiecki program jest tylko jedną z wielu możliwości uzyskania dopłaty na pompy ciepła w całej Europie.

Wpisuje się zresztą w szerszy plan unijny nakierowany na redukcję CO2 poprzez znacząco większy udział odnawialnych źródeł energii. Niemcy chcąc być liderem w Europie w redukcji CO2, wprowadziły prawo mówiące o tym, że od 2024 roku każdy nowy system grzewczy zainstalowany w Niemczech musi być w 65 proc. zasilany energią odnawialną.

– Nacisk regulacji unijnych i państwowych z pewnością najmocniej zmienia branżę nieruchomości i przy okazji buduje nowe nawyki u inwestorów. Zmienia się przy tym podejście do projektowania, w tym efektywniejszego wykorzystania pracy inżynierów i projektantów. Dziś pompy ciepła, zbiorniki na wodę, fotowoltaika czy wszelkie inne rozwiązania oszczędzające wodę, energię czy wykorzystujące pasywne chłodzenie z gruntu stały się elementami niezbędnymi w projekcie. Jak bardzo wpływa na to prawo? W ostatnich latach najlepiej to widać na przykładzie Prawa wodnego, które zmusza nas do zmiany sposobu myślenia o zarządzaniu retencją wody, z mocniejszym akcentem na wykorzystanie naturalnych zasobów – zwraca uwagę Marcin Kosieniak, specjalista MEP, współwłaściciel biura projektowego PM Projekt, ekspert RRJ Group.

Znowelizowane pod koniec zeszłego roku Prawo wodne – dostosowujące polskie przepisy do wymogów unijnych – narzuca obowiązek uzyskania pozwolenia wodnoprawnego przed rozpoczęciem realizacji budowlanej. Aby otrzymać pozwolenie, wymagane jest szczegółowe opracowanie hydrologiczne (czyli operat wodnoprawny).
 Czy także pompy ciepła w Polsce stają się popularne? – Z pewnością daleko nam do innych krajów europejskich, choć ten rynek wyraźnie rośnie. I pewnie będzie rósł nie tylko z powodu rządowych programów dotacyjnych, obecnych w niemal każdym kraju europejskim, ale i z powodu tego, że inwestorzy, deweloperzy zaczynają rozumieć, że dekarbonizacja zaczyna wpływać na ich wyniki finansowe. Dziś na rynku nieruchomości każdy zdaje sobie sprawę, że jeśli budynek nie będzie spełniał odpowiednich wymogów ekologicznych, za kilka–kilkanaście lat w ogóle nie będzie można ich wynajmować na przykład – przekonuje Kosieniak.

Według Międzynarodowej Agencji Energii 60 proc. budynków w Norwegii jest wyposażonych w pompę ciepła, tuż za nią plasuje się Szwecja z 43 proc. i Finlandia z 41 proc. W Niemczech wskaźnik ten wynosi nieco ponad 4 proc, a w Wielkiej Brytanii –zaledwie 1 proc.

W Polsce w 2022 roku – jak wskazują dane Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC) – sprzedano 203,3 tys. pomp ciepła i stanowiło to wzrost o 120 proc.w stosunku do 2021 roku.

Pompy ciepła wykorzystują energię pobieraną z powietrza, wody lub gruntu, aby zapewnić zarówno ogrzewanie, jak i chłodzenie. Udowodniono, że działają nawet w ekstremalnych temperaturach i mogą drastycznie obniżyć rachunki za energię po zainstalowaniu.

– Boom na pompy ciepła w Niemczech i innych krajach Europy pokazuje jeszcze jedną ciekawą tendencję. A mianowicie zaczyna brakować wykwalifikowanych instalatorów, specjalistów, techników, którzy zapewnią instalację i edukację właścicieli co do odpowiedniego użytkowania – zwraca uwagę Marcin Kosieniak, specjalista MEP, współwłaściciel biura projektowego PM Projekt.

materiał prasowy

Czy rząd rozszerzy dofinansowanie na pompy ciepła i fotowoltaikę?

Euros_Energy_1Działania mające na celu poprawienie efektywności energetycznej budynków, a także zakładanie instalacji fotowoltaicznych, cieszą się ogromną popularnością. Z jednej strony pozwalają na znaczące zmniejszenie rachunków, a z drugiej gwarantują bezpieczeństwo energetyczne oraz cieplne. W przypadku tego typu inwestycji, zarówno w przypadku nowego domu, jaki i modernizacji już istniejącego, można liczyć na rządowe wsparcie finansowe. Pomoc ta wydaje się niezbędna, gdyż zgodnie z wynikami Raportu Polskiego Alarmu Smogowego, aż 4 mln domów w naszym kraju wymaga poprawy efektywności energetycznej.

Spis treści:
Rekordowe inwestycje w OZE
Pomoc finansowa rządu w 2022 roku
Na jaką pomoc można liczyć w 2023 roku?
Inwestycja w OZE się opłaca

Rekordowe inwestycje w OZE

Rok 2022 już za nami, był on jednak bardzo ciężki i przyniósł sporo zmian, głównie w myśleniu o przyszłości. Wiele z nich dotyczyło kosztów utrzymania. Podwyżki nie omijały żadnej dziedziny życia codziennego i znacząco wpływały na podejmowanie wielu trudnych decyzji. Kluczowe okazało się odchodzenie od spalania węgla i innych nieodnawialnych surowców energetycznych na rzecz pomp ciepła, a także uniezależnianie się od zewnętrznych dostaw energii elektrycznej za sprawą zakładania własnych instalacji fotowoltaicznych. Zanotowano rekordowy wzrost sprzedaży pomp ciepła, a na koniec grudnia 2022 r. całkowita moc istniejących instalacji fotowoltaicznych w Polsce wyniosła 12 189,1 MW, znacząco przebijając wynik z roku 2021. Nawet kwietniowa zmiana sposobu rozliczania nadwyżek nie spowodowała spadku liczby nowych instalacji.

– Polacy wciąż poszukują nowoczesnych rozwiązań do ogrzewania swoich domów. Odejście od spalania szkodliwych dla środowiska paliw kopalnych i przejście na zieloną energię stanowią obecnie najlepszą alternatywę. Liczą się wszystkie tego typu inwestycje, ponieważ razem pozwolą na kompleksowe zmiany. Dlatego tak ważne jest ich finansowe wspieranie prze rząd – wyjaśnia Paweł Poruszek, CEO w firmie Euros Energy.

Pomoc finansowa rządu w 2022 roku

W 2022 roku można było skorzystać z kilku sztandarowych programów rządowych i uzyskać dotację zarówno na instalację fotowoltaiczną, jak i montaż pompy ciepła w budynku jednorodzinnym. Trzeba było oczywiście spełnić konkretne warunki i złożyć odpowiednie wnioski. Przykładowo jednym z warunków programu Czyste Powietrze było posiadanie prawa własności do budynku już istniejącego, co niestety nie dawało możliwości ubiegania się o dotację w przypadku, gdy dom był jeszcze w budowie. Z kolei w Programie Mój Prąd wnioskodawcy mogli liczyć na dofinansowanie instalacji fotowoltaicznej w wysokości 4 tys. zł.

Pojawił się także Program Moje Ciepło, czyli wsparcie w zakupie i montażu pomp ciepła, z którego nadal można korzystać. W tym konkretnym przypadku wsparcie dotyczy budynków o podwyższonym standardzie energetycznym, jednak mogą się o nie ubiegać właściciele także dopiero powstających budynków. Nabór trwa do 2026 roku.

Niezmiennie od 2020 roku rozliczając należny podatek za rok ubiegły można także ubiegać się o ulgę termomodernizacyjną. W ubiegłym roku z tej możliwości skorzystało wielu podatników.

Na jaką pomoc można liczyć w 2023 roku?

Nowy rok przyniósł zmiany, zwłaszcza w Programie Czyste Powietrze. Od 3 stycznia można ubiegać się o wyższe kwoty dofinansowani. Zmieniono także progi dochodowe, uprawniające do skorzystania z większego wsparcia, a także wprowadzono możliwość powtórnego wnioskowania. – Jest to ważna wiadomość dla tych właścicieli budynków, którzy już raz z pomocy skorzystali, np. ocieplając budynek. – zauważa ekspert z Euros Energy. – Tym razem mogą ubiegać się o dofinansowanie np. na wymianę źródła ciepła. W przypadku wyboru pompy ciepła warto połączyć ją z instalacją fotowoltaiczną i jeszcze bardziej zwiększyć zakres pomocy finansowej. – podpowiada.

Dużym plusem programu jest możliwość prefinansowania inwestycji. Ma to ogromne znaczenie zwłaszcza w sytuacji, gdy dany inwestor nie może pozwolić sobie na tak duży wydatek. Pieniądze w kilku transzach przekazywane będą bezpośrednio na rachunek wykonawcy.

Na przełomie grudnia i stycznia wprowadzono także nowe zasady przyznawania dotacji w ramach Programu Mój Prąd, zwiększając pomoc do 6 tys. zł. Jeszcze więcej mogą otrzymać gospodarstwa domowe decydujące się na zwiększenie autokonsumpcji za sprawą budowy własnego magazynu energii.

Program Moje Ciepło wspiera zwłaszcza inwestorów o nowoczesnym spojrzeniu na przyszłość. Dlatego warto już na etapie planowania budowy domu zaprojektować ogrzewanie oparte na nowoczesnej pompie ciepła.

Inwestycja w OZE się opłaca

Nowoczesne ogrzewanie, które praktycznie nie wymaga dodatkowych nakładów finansowych to marzenie wielu właścicieli domów. Można to osiągnąć poprzez połączenie odpowiednio dobranej instalacji fotowoltaicznej i nowoczesnego systemu grzewczego w postaci powietrznej, wodnej lub gruntowej pompie ciepła. Dodatkową zaletą tego rozwiązania jest całkowita bezobsługowość całego systemu.

Na rynku dostępna jest cała paleta produktów mających pomóc w ograniczeniu emisji szkodliwych substancji do środowiska, wywołanej nieefektywnymi źródłami ogrzewania spalającymi paliwa stałe. Kluczem do wyjścia z problemu są inwestycje w nowoczesne pompy ciepła, najlepiej wspierane przez instalacje fotowoltaiczne. Można uzyskać na ten cel wsparcie finansowe z różnych źródeł, dlatego warto poznać dostępne opcje i skorzystać z jak najkorzystniejszej w danym przypadku.

Autor: Euros Energy.

Boom na pompy ciepła dopiero przed nami

Przyszlosc-branyz-OZE_PodsumowanieOd stycznia do listopada 2022 r. OZE zapewniły ok. 20% energii pierwotnej. Największe odnawialne źródło energii to dziś fotowoltaika, która stanowi 11 924 MW1. Rosnącą popularnością cieszą się także pompy ciepła, które w połączeniu z instalacją fotowoltaiczną jako urządzenia grzewcze nie mają sobie równych. Jak wynika z szacunków, roczna sprzedaż pomp ciepła w krajach Unii Europejskiej może wzrosnąć do 2030 r. nawet do 7 mln urządzeń, wobec niecałych 2 mln w 2021 r.2 Ekonomiczne i ekologiczne rozwiązania stają się obiektem pożądania właścicieli prywatnych posesji, mieszkań w budynkach wielolokalowych jak i firm.

Spis treści:
Boom na pompy ciepła dopiero przed nami
Nieco mniej optymistyczne podsumowanie dla fotowoltaiki
Ile wiemy na temat OZE?
Nie tylko biznes stawia na OZE

 

Boom na pompy ciepła dopiero przed nami

Jak wynika z najnowszego raportu IEA, Globalna sprzedaż pomp ciepła wzrosła w 2021 roku o prawie 15%, co stanowi dwukrotnie więcej niż średnia z ostatniej dekady. W samej Unii Europejskiej wzrost ten wyniósł około 35%. Wszystko wskazuje też na to, że w świetle kryzysu energetycznego będzie nadal przyspieszać. Tylko w pierwszej połowie 2022 roku sprzedaż pomp ciepła podwoiła się w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku nie tylko w Polsce, ale także w Holandii, Włoszech i Austrii3. W Polsce pompy ciepła stanowią 30% urządzeń grzewczych ogółem sprzedanych w 2022 r.4

Najlepszym motywatorem do zmiany systemu grzewczego są … pieniądze. Ponieważ rachunki za okres grzewczy podsumowujemy zwykle na przełomie lutego i marca, wiele osób dopiero czeka zderzenie z brutalną rzeczywistością. Rachunki będą wysokie, mimo że zima jak dotąd jest dla nas łaskawa. – Prognozujemy, że z uwagi na podsumowanie kosztów ogrzewania, zwiększony popyt na pompy ciepła zaobserwujemy w drugim kwartale roku. – przewiduje Paweł Poruszek z Euros Energy. – Oprócz instalowania pomp ciepła w nowobudowanych obiektach, w wielu przypadkach zastąpią również istniejące do tej pory kotły węglowe, olejowe czy gazowe. – dodaje.

Nieco mniej optymistyczne podsumowanie dla fotowoltaiki

O ile pierwszy kwartał 2022 r. upłynął w Polsce pod znakiem mikroinstalacji – dzięki czemu mamy dziś 1,2 mln prosumentów i osiągnęliśmy 10 GW energii elektrycznej z fotowoltaiki, z czego 8 GW pochodzi właśnie z mikroinstalacji prosumenckich – po wprowadzeniu od 1 kwietnia 2022 r. net-billingu entuzjazm prosumentów zdecydowanie opadł. Nowe zasady sprawiły bowiem, że system rozliczeń jest mniej opłacalny i wydłuża czas zwrotu z inwestycji.

Aby zachęcić kolejnych prosumentów do zakładania instalacji fotowoltaicznych, w nowej odsłonie programu “Mój prąd”, od 15 grudnia 2022 r. zwiększono dotacje do magazynów energii z 7 5000 zł do 16 000 zł. Biorąc pod uwagę, że w ciągu kolejnych 7 dni złożono 167 wniosków o dofinansowanie magazynów energii, Polacy chcą oszczędnie gospodarować energią5. Wciąż jednak jest w tym obszarze wiele do zrobienia.

Ile wiemy na temat OZE?

Jak wynika z badań „Co Polacy wiedzą o nowoczesnych systemach ogrzewania i pompach ciepła”, przeprowadzonych przez Euros Energy, prawie połowa respondentów nie jest świadoma korzyści, jakie płyną z wykorzystania odnawialnych źródeł energii. Zdaniem 8,1% badanych, węgiel jest najtańszą metodą ogrzewania domu przy fotowoltaice. 10,6% wskazało na gaz, a 7,4% uważa, że drewno. Co więcej, ponad 20% ankietowanych nie wybrało żadnej odpowiedzi. Tym samym, mimo wielu dostępnych dziś opcji wsparcia w zakresie dofinansowania do rozwiązań opartych na OZE, środki te mogą nie zostać w pełni wykorzystane. Co stanowi zagrożenie?

– Pomimo długoterminowych oszczędności, wysokie koszty początkowe mogą zniechęcić część osób do inwestowania w rozwiązania oparte na OZE. – zauważa Paweł Poruszek z Euros Energy. – Dlatego oprócz pomocy w postaci wsparcia finansowego, np. ze środków programu Czyste Powietrze, konieczna jest także edukacja na temat istoty działania instalacji fotowoltaicznych czy nowoczesnych systemów ogrzewania. Dodatkowe zachęty w postaci dofinansowania działają bowiem tylko na tych, którzy mają świadomość korzyści, jakie osiągną wdrażając dane rozwiązania. – wyjaśnia.

Nie tylko biznes stawia na OZE

Niższe koszty produkcji, rosnące obawy związane ze zmianami klimatycznymi, zmieniająca się globalna polityka energetyczna i rosnąca presja ze strony inwestorów na firmy, aby przyjęły zasady środowiskowego zarządzania społecznego (ESG). Wszystko to sprawia, że rozwiązania oparte na odnawialnych źródłach energii, które do tej pory były po prostu bardziej zrównoważoną – choć droższą – opcją, mają coraz większe uzasadnienie także biznesowe.

Z dużą odwagą po nowoczesne rozwiązania technologiczne sięgają również miasta, w tym Lidzbark Warmiński, w którym powstaje ciepłownia przyszłości, w 100% oparta na pompach ciepła i fotowoltaice. – Na potrzeby inwestycji wykonaliśmy już 300 odwiertów – mówi Paweł Poruszek z Euros Energy, firmy będącej autorem projektu i wykonawcą inwestycji. – Po planowanym uruchomieniu na jesieni 2023 r., z pochodzącego z niej ciepła będzie mogło korzystać 3,5 tys. osób. Im więcej rozwiązań opartych na OZE powstanie w Polsce, w tym bardziej zielonych barwach będzie się kształtować przyszłość energetyczna kraju. – podsumowuje ekspert.

1 https://globenergia.pl/oze-w-polsce-to-juz-22-gw-mocy-zainstalowanej-ile-zapewnily-energii-w-2022-roku/

2 https://portpc.pl/najnowszy-raport-iea-globalny-kryzys-energetyczny-powoduje-gwaltowny-wzrost-popularnosci-pomp-ciepla/

3 https://www.iea.org/news/the-global-energy-crisis-is-driving-a-surge-in-heat-pumps-bringing-energy-security-and-climate-benefits

4 https://muratordom.pl/aktualnosci/podsumowanie-roku-2022-aa-4gmT-VJAh-YGy5.html#pompy-ciepla-liderem-wsrod-urzadzen-grzewczych x

5 https://muratordom.pl/aktualnosci/podsumowanie-roku-2022-aa-4gmT-VJAh-YGy5.html

Źródło: Euros Energy.

Dodatek energetyczny do prądu – ile mogą otrzymać użytkownicy pomp ciepła i jak pozyskać środki?

Pawel-Poruszek_Euros-Energy-scaled

Wielofunkcyjność, wygoda, ekologia, a także efektywne i ekonomiczne ogrzewanie mieszkania oraz wody – to tylko niektóre walory cieszących się coraz większym zainteresowaniem pomp ciepła. Rozwiązanie właśnie zyskuje kolejny atut – dodatek energetyczny do prądu. Ile użytkownik pompy ciepła może poprzez tę dopłatę zyskać oraz jak wnioskować o środki? Wyjaśniamy.

Spis treści:
Ile i dla kogo?
Jak złożyć wniosek?

Na mocy ustawy z 7 października br. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 r. w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej, gospodarstwa domowe, które do ogrzewania używają przede wszystkim energii elektrycznej, już wkrótce będą mogły otrzymać konkretne wsparcie finansowe w postaci wypłacanego jednorazowo dodatku elektrycznego. Zyskają tym samym sporą sumę, która odciąży domowy budżet. Rozwiązanie ma stanowić przynajmniej częściowe złagodzenie dotkliwego wzrostu cen energii, którego obecnie doświadczają wszyscy Polacy.

Ile i dla kogo?

Aby otrzymać dodatek energetyczny, należy spełnić dwa podstawowe warunki. – Beneficjentem może być każde gospodarstwo domowe, którego podstawowym źródłem ogrzewania jest urządzenie na prąd – pompa ciepła, bojler lub piec akumulacyjny. Niezbędne jest też uzyskanie wpisu lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). Dodatku nie otrzymają jednak gospodarstwa, które korzystają z fotowoltaiki oraz te, które mają pozytywnie rozpatrzony wniosek o dodatek energetyczny węglowy lub do innych źródeł ciepła – podkreśla Paweł Poruszek, Prezes Zarządu Euros Energy, firmy będącej propagatorem nowoczesnej energetyki oraz producentem ekologicznych rozwiązań instalacyjnych.

Co bardzo istotne, brane będą pod uwagę wspomniane zgłoszenia lub wpisy do CEEB dokonane do 11 sierpnia 2022 r. – Późniejsza data może być zaakceptowana tylko wówczas, gdy główne źródło ogrzewania dla danej nieruchomości zgłaszane jest po raz pierwszy. W praktyce dotyczy to najczęściej nowo wybudowanych nieruchomości. – precyzuje Paweł Poruszek z Euros Energy.

Zgodnie z założeniami, dofinansowanie ma działać podobnie jak dodatki do węgla, drewna, pelletu czy oleju opałowego. Warto dodać, że nie ma tu żadnego progu dochodowego. Przewidziane są dwa poziomy finansowe dodatku energetycznego do prądu:

• 1000 zł – otrzymają osoby, które do ogrzewania domu wykorzystują urządzenia na prąd (pompy ciepła, bojlery, piece akumulacyjne) według standardowego zużycia;

• 1500 zł – gdy roczne zużycie energii elektrycznej w danym gospodarstwie domowym w 2021 roku wyniosło ponad 5000 kWh.

Jak złożyć wniosek?

Wniosek o dopłatę do energii elektrycznej należy złożyć między 1 grudnia br. a 1 lutego 2023 roku, wybierając jedną z dwóch dróg: wydrukowany i wypełniony formularz można dostarczyć osobiście do urzędu gminy (zgodnie z miejscem zamieszkania osoby ubiegającej się o dodatek) albo też złożyć go za pośrednictwem internetu. Jak to zrobić?

• Aby starać się o dodatek elektryczny tą drogą, należy posiadać profil zaufany i kwalifikowany podpis elektroniczny

• Zalogować się do portalu e-PUAP

• Z katalogu spraw wybrać „Pismo ogólne do podmiotu publicznego”

• Wybrać odpowiedni urząd i rodzaj pisma

• Załączyć pobrany przez internet i wypełniony wniosek

• Złożyć podpis elektroniczny i wysłać wniosek.

W formularzu, oprócz podstawowych informacji dotyczących składającego wniosek i numeru konta bankowego, na jaki ma być wypłacony dodatek, należy podać również liczbę osób zamieszkujących dane gospodarstwo domowe i ich dane oraz wskazać główne źródło ogrzewania domu. Ci, którzy starają się o dofinansowanie w podwyższonej kwocie, 1500 zł, do wniosku muszą dołączyć ubiegłoroczne rozliczenie za prąd, potwierdzające wyższe zużycie.

Na wypłatę środków gminy mają czas do końca marca przyszłego roku.

Źródło: Euros Energy.

Czy regulacja stawek za prąd wpłynie na sprzedaż pomp ciepła?

Pawel-Poruszek_Euros-Energy-scaled
Pompy ciepła jako alternatywa dla tradycyjnych systemów grzewczych, cieszą się coraz większym zainteresowaniem i sukcesywnie odnotowują wzrosty sprzedaży. Cieniem na tym optymistycznym trendzie położyły się obawy związane ze stale rosnącymi cenami prądu. Okazuje się jednak, że dzięki planowanej regulacji stawek i dodatkom elektrycznym, zarówno użytkownicy pomp ciepła, jak i ci, którzy planuję taki zakup, mogą spać spokojnie. Co to dokładnie oznacza? Wyjaśniamy.

Spis treści:
Dynamiczny rozwój rynku
Cena neutralności klimatycznej
Dobre wiadomości
Pompy ciepła umocnią swoją pozycję?

Dynamiczny rozwój rynku

Wzrost zainteresowania wykorzystaniem pomp ciepła jako technologii grzewczej sukcesywnie wzrasta, co przekłada się na sprzedaż. Rekordowy wzrost odnotowały pompy ciepła powietrze-woda, które – podobnie jak pompy solanka-woda – zapewniają najniższe koszty użytkowania. W samym 2021 r. sprzedano łącznie niemal 93 tys. pomp ciepła, a Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła PORT PC, która na bieżąco bada ten rynek, prognozuje, że ta liczba w bieżącym roku się podwoi. Co warto podkreślić, wynik byłby jeszcze wyższy, gdyby nie ograniczenia w dostawach, jakie występują w Europie w związku z „boomem” na takie technologie – wyjaśnia Paweł Poruszek, Prezes Zarządu Euros Energy, firmy propagującej nowoczesną energetykę oraz producenta ekologicznych rozwiązań instalacyjnych.

Nic dziwnego – pompa ciepła to rozwiązanie, które ma liczne korzyści. Wybierają je użytkownicy, którzy chcą cieszyć się wygodą, wielofunkcyjnością oraz efektywnym, ekologicznym i ekonomicznym ogrzewaniem domu, a także wody. Biorąc pod uwagę całościowe koszty inwestycyjne, pompy ciepła zdecydowanie są konkurencyjne względem kotłów na biomasę czy gaz.

Cena neutralności klimatycznej

Osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku jest ważnym założeniem Unii Europejskiej. Zgodnie z tą strategią, do 2030 roku w Europie ma być zainstalowanych ponad 50 mln pomp ciepła, a do roku 2050 – ok. 90 mln. Z Międzynarodowa Agencja Energetyczna informowała w 2021 r., że w 2050 r. pompy ciepła mają stać się podstawową technologią ogrzewania pomieszczeń na świecie.

Jednak w kontekście dynamicznie rosnących w ostatnim czasie cen energii elektrycznej pojawiły się obawy, że – jeśli ta tendencja się utrzyma – użytkowanie pomp ciepła będzie nieopłacalne. Czy słusznie?

Dobre wiadomości

Sprzyjająca polityka klimatyczna Unii Europejskiej, jak również dotacje publiczne (np. „Moje Ciepło”) sprawiają, że koszty montażu pomp ciepła można znacząco obniżyć. Do tego dochodzą najnowsze, zaproponowane przez rząd rozwiązania, które mają sprawić, że portfele Polaków nie odczują drastycznych wzrostów cen za energię elektryczną. Rada Ministrów przyjęła niedawno projekt ustawy, która dotyczy cen prądu na przyszły rok.

Zgodnie z przewidywaniami, stawki mają się utrzymać na poziomie tych z roku 2022 – do limitu zużycia 2 tys. kWh rocznie. W przypadku dużych rodzin i rolników limit ten podniesiono do 3 tys. kWh. To oznacza, że do wspomnianego poziomu zużycia Polacy nie zapłacą wyższych rachunków. Według kancelarii Rady Ministrów, ten limit oscyluje wokół średniego zużycia prądu w gospodarstwach domowych w 2020 roku. Dodatkowo ci użytkownicy, dla których głównym źródłem ciepła jest urządzenie na prąd, w tym pompy ciepła, mogą otrzymać jednorazowy dodatek elektryczny w kwocie 1000 lub 1500 zł, w zależności od rocznego zużycia – precyzuje Paweł Poruszek z Euros Energy.

Pompy ciepła umocnią swoją pozycję?

Po przekroczeniu danego limitu zużycia użytkownik będzie rozliczany zgodnie ze stawkami opłat obowiązującymi w taryfie danego przedsiębiorstwa w 2023 r., ale warto podkreślić, że w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów znajduje się projekt ustawy o środkach nadzwyczajnych, który przewiduje określenie maksymalnej ceny energii obowiązującej powyżej wspomnianych limitów. Od 1 grudnia br. ma ona wynieść 785 zł/MWh dla podmiotów wrażliwych oraz małych i średnich firm, a dla odbiorców w gospodarstwach domowych – 699 zł/MWh. Cena maksymalna ma obowiązywać od 1 grudnia 2022 r. do 31 grudnia 2023 r. Planowane jest też ograniczenie przychodów niektórych wytwórców energii elektrycznej i przedsiębiorstw obrotu.

Wszystko wskazuje więc na to, że nie musimy się obawiać drastycznego wzrostu cen. Pompy ciepła będą znajdować zastosowanie w kolejnych setkach tysięcy domów i – jako technologia – umacniać swoją pozycję w segmencie grzewczym, wypierając tym samym inne, mniej efektywne i ekologiczne rozwiązania.

Źródło: Euros Energy.

Już nie fotowoltaika, lecz instalacje pomp ciepła dają pracę w energetyce

Fot.Euros-Energy-1Brakuje wykwalifikowanych monterów pomp ciepła. W związku z dynamicznym rozwojem rynku pilnie poszukiwani są eksperci z tej dziedziny. Już dzisiaj firmy szukają rozwiązań, które pomogą w edukacji specjalistów z tej dziedziny. A na co mogą liczyć osoby, które zdecydują się na podjęcie pracy? Wysokie zarobki i wiele zleceń – bowiem od 2011 roku liczba sprzedanych pomp ciepła typu powietrze/woda w Polsce wzrosła do 2021 roku ponad 50-krotnie. Monter pomp ciepła to pewna praca na lata, co jest istotne – szczególnie w czasach nadchodzącego kryzysu gospodarczego.

Spis treści:
Popyt na wykwalifikowanych monterów. Powód? Źle wykonane instalacje
Kto może zostać instalatorem pomp ciepła?

Na koniec 2021 roku moc instalacji fotowoltaicznych w krajach Unii Europejskiej wyniosła 158 GW, co oznacza przyrost 21,4 GW. Rozwój sektora nieco hamują nowe regulacje prawne wprowadzone przez polski rząd. Od 1 kwietnia weszły w życie przepisy dotyczące rozliczania fotowoltaiki na zasadach net-billingu. Mogą one negatywnie wpłynąć na rynek. Jeszcze do niedawna widoczny był boom na monterów paneli słonecznych. W gospodarce brakowało rąk do pracy. I choć nadal zapotrzebowanie na ekspertów z tej dziedziny jest duże, sytuacja zmienia się – coraz częściej poszukiwani są monterzy pomp ciepła. Biorąc pod uwagę perspektywy rozwoju dla tego segmentu zapotrzebowanie na specjalistów od montażu pomp będzie rosło.

Popyt na wykwalifikowanych monterów. Powód? Źle wykonane instalacje

Od 2011 r. liczba sprzedanych pomp ciepła typu powietrze/woda w Polsce wzrosła do 2021 roku ponad 50-krotnie, a od 2017 roku – 10-krotnie. Rosnące zainteresowanie odnawialnymi źródłami energii przekłada się na rynek pracy. Brakuje wykwalifikowanych monterów. Już dziś dochodzi do sytuacji, gdy pojawiają się błędy w montażu instalacji. Te z kolei obniżają sprawność całego układu.

– To pewny i przyszłościowy zawód. Odnawialne źródła energii stają się coraz popularniejsze nie tylko w Polsce, ale także na całym świecie. Zapotrzebowanie na wykwalifikowanych monterów pomp ciepła będzie rosło. Na pewno nie zabraknie zleceń, a zarobki w tym sektorze będą rosnąć. – zauważa Paweł Poruszek, Prezes Euros Energy polski producent pomp ciepła.

Praca dla takich firm, jak Euros Energy, wymaga posiadania eksperckiej wiedzy i umiejętności. Sam segment pomp ciepła szybko się rozwija, jest innowacyjny i ma ogromny potencjał. Rynek jest otwarty na nowych pracowników.

Kto może zostać instalatorem pomp ciepła?

Z badania EY „Work Reimagined 2022” wynika, że 43 proc. pracowników zamierza zmienić pracę w ciągu roku. Do takiego kroki skłonni są Zoomersi i Millenialsi, czyli młodsze pokolenia. Dynamiczne zmiany na rynku zatrudnienia i poszukiwanie odpowiedniej drogi zawodowej to sygnał dla firm, które montują pompy ciepła. I szansa na znalezienie pracowników.

– Obserwujemy dużą rotację na rynku i niepewność. Warto wybrać zawód, który jest ciekawy i przyszłościowy. Instalator pomp ciepła bierze udział w szkoleniach, także tych wyjazdowych. Ponadto praca jest dynamiczna, a instalator na każdym montażu zastaje nieco inną sytuację i napotyka na nowe wyzwania. Na kursach przyszli monterzy uczą się fachu od podstaw – dodaje Prezes Euros Energy i laureat tytułu Lidera Transformacji Energetycznej.

Osoby, które chcą wziąć udział w szkoleniach mogą skorzystać z dofinansowań unijnych. Brak wykwalifikowanych instalatorów może stanowić wąskie gardło dla dalszego rozwoju rynku. Istotne jest wyszkolenie kadry już dziś. Euros Energy zwraca także uwagę na konieczność budowania wykwalifikowanych zespołów dedykowanych do produkcji pomp ciepła. W tym obszarze poszukiwani są zarówno pracownicy produkcji, jak i inżynierowie. Rozwój rynku pomp ciepła sprawia, że coraz więcej osób w różnych obszarach będzie mogło znaleźć na nim zatrudnienie.

Źródło: Euros Energy.

W związku z wysokimi cenami gazu i węgla coraz więcej Polaków decyduje się na zainstalowanie pomp ciepła

Fot.Euros-Energy

W związku z wysokimi cenami gazu i węgla, a także rosnącą świadomością ekologiczną konsumentów, coraz więcej Polaków decyduje się na zainstalowanie pomp ciepła. Pomagają w tym dofinansowania, które mogą pokryć nawet 90 proc. kosztów montażu i sprzętu. Za instalację należy zapłacić od 40 do 60 tysięcy złotych – cena zależy m.in. od mocy urządzenia. Pompy ciepła uznawane są za dobre i niezawodne rozwiązanie. Jak często ulegają awarii? I na co zwrócić uwagę podczas instalacji?

Spis treści:
Błędy przy montażu = awaryjność pompy
Zwróć uwagę na odbiór ciepła

Wzrost cen węgla powoduje, że coraz więcej osób decyduje się na zlikwidowanie kopciuchów na rzecz odnawialnych źródeł energii. W zmianie nawyków konsumentów pomagają regulacje prawne, a także informacje płynące z mediów. Unia Europejska zapowiada bowiem odejście od mało ekologicznych i nieefektywnych sposobów ogrzewania domów na rzecz OZE. Wybrane firmy sygnalizują, że zaczyna brakować pomp ciepła – popyt na nie jest ogromny. Czy to nowe rozwiązanie jest pewne?

Błędy przy montażu = awaryjność pompy

Pompy ciepła rzadko ulegają awarii. Aby służyły jak najdłużej konieczny jest jednak odpowiedni montaż, wykonany przez doświadczonych instalatorów. Skorzystanie z ich usług daje większą pewność, iż proces instalacji przebiegł poprawnie. Złe ustawienia urządzenia mogą powodować, iż będzie ono pracować nieefektywnie.

– Montażem pomp ciepła i odpowiednim ustawieniem parametrów urządzenia zajmują się doświadczeni instalatorzy. Istotna jest praktyka, a także wsparcie merytoryczne inżynierów i konstruktorów producenta. Niestety na rynku pracują także osoby, które nie posiadają odpowiedniego doświadczenia. I choć pozornie skorzystanie z ich usług może być tańsze, w dłuższej perspektywie klient może wiele stracić. Pompę ciepła, tak samo jak każde inne urządzenie, można uszkodzić. Na awaryjność wpływa nieprawidłowo wykonana instalacja i niepoprawnie ustawione parametry. Fuszerka może skutkować szybszym zużywaniem się urządzenia, a w skrajnych przypadkach doprowadzić do jego uszkodzenia – mówi Paweł Poruszek, Prezes Zarządu Euros Energy – polski producent pomp ciepła.

Na wieloletnią i efektywną pracę pompy ciepła wpływa wiele czynników. Istotny jest m.in. dobór odpowiedniego urządzenia, a także wybór rzetelnego, doświadczonego montera – najlepiej przeszkolonego przez producenta urządzenia i posiadającego jego wsparcie techniczne.

Zwróć uwagę na odbiór ciepła

Na co zwrócić uwagę podczas instalacji? A także wtedy, gdy system już funkcjonuje? Analizy Euros Energy wskazują, że najczęściej dochodzi do nieprawidłowości przy odbiorze ciepła z pompy. Odpowiednie wykonanie instalacji i ustawienie parametrów mają kluczowe znaczenie, szczególnie w okresie zimowym.

– Dobry przepływ gwarantuje poprawne warunki pracy urządzania przy jej oszranianiu zimą. To bardzo ważne, ponieważ nieefektywny defrost może doprowadzić nawet do zniszczenia pompy. Minimalne zużycie energii i dłuższą żywotność pompy gwarantują prosta instalacja ogrzewania podłogowego z rozdzielaczami, na których są jedynie rotametry, i odpowiednia średnica na dojściu do rozdzielaczy – dodaje ekspert z Euros Energy.

A jakie są najczęstsze objawy źle działającej pompy ciepła? To przede wszystkim nieregularna praca urządzenia, która skutkuje licznymi przerwami w pracy. Kolejnym, ważnym elementem, jest zadbanie o dobre ustawienia parametrów. Nieprawidłowe mogą doprowadzić do nieefektywnej pracy pompy ciepła i… wzrostu kosztów ogrzewania.

Pompy ciepła to niezawodne urządzenia, które umożliwiają ogrzanie nieruchomości niskim kosztem i w ekologiczny sposób. Aby tak się zadziało, istotny jest odpowiedni montaż i skorzystanie z pomocy ekspertów w tej dziedzinie.

Źródło: Euros Energy.