W&W Consulting: Prawo pracy na wakacje, czyli o czym warto wiedzieć

mari-helin-tuominen-38313-unsplash
Przepisy o urlopach wypoczynkowych zawierają kilka uprawnień, o których najczęściej przypominamy sobie dopiero w okresie wakacyjnym. Pierwszym z nich jest prawo pracownika do co najmniej jednej części wypoczynku trwającej nie mniej niż 14 kolejnych dni kalendarzowych. Urlop to nie tylko prawo pracownika, ale w dłuższej perspektywie również benefity dla pracodawcy.

Według raportu „Zdrowie psychiczne w miejscu pracy” opracowanego przez Polskie Towarzystwo Psychiatryczne, pracownicy, którzy regularnie korzystają z urlopu mają o 25% mniejsze ryzyko wystąpienia objawów wypalenia zawodowego. Chociaż dłuższa przerwa od pracy jest bardzo ważna dla naszego zdrowia, wielu pracowników zaniedbuje jednak urlopy i nie przykłada uwagi do tego, aby prawidłowo wypocząć. Niektórzy wręcz popadają w skrajność i nie wykorzystują przysługujących dni wolnych starając się przez to udowodnić pracodawcy, że obowiązki służbowe są dla nich priorytetem, a ich stała obecność w firmie niezbędna. Jak na takie podejście reaguje nasz organizm?

– Urlop jest niezbędny dla utrzymania prawidłowej kondycji psychicznej i fizycznej. Wg badań osoby niewypoczywające są narażone na o 30% większe ryzyko zawału od pracowników regularnie korzystających z urlopów. Według badań przeprowadzonych przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości, 68% pracowników zgłasza, że regularne korzystanie z urlopu wpływa pozytywnie na ich zdrowie fizyczne. Natomiast wskaźnik GUS dot. zachorowalności na choroby związane ze stresem, takie jak nadciśnienie tętnicze, obniżył się o 15% wśród pracowników, którzy regularnie korzystają z urlopu. Jako korzyści wynikające z urlopu należy wymienić więc redukcję stresu i poprawę zdrowia psychicznego pracowników, zwiększony poziom energii i motywacji, co przekłada się na wydajność pracy, jak również regenerację emocjonalną i zwiększenie satysfakcji z życia zawodowego. Potwierdzają to badania przeprowadzone przez IBRiS wśród pracowników, z których aż 82% wskazało, że urlop ma pozytywny wpływ na ich zdrowie psychiczne – mówi Karolina Garbowicz, Ekspert ds. bezpieczeństwa pracy W&W Consulting.

Pracownicy, którzy chcą skorzystać z urlopu w okresie wakacyjnym, a mają jeszcze niewykorzystany urlop z poprzedniego roku, mogą starać się o wybranie zaległego urlopu do końca września. Na udzieleniu zaległego urlopu powinno zależeć także pracodawcom, ponieważ nieuzasadnione nieudzielenie urlopu wypoczynkowego do końca września kolejnego roku może wiązać się z karą nałożoną przez inspekcję pracy.

Pracodawcy z kolei muszą pamiętać o tym, że wybór terminu urlopu wypoczynkowego nie jest jednostronną decyzją pracownika, a pracodawca zawsze musi wyrazić zgodę na skorzystanie z urlopu. Dlatego jeśli pracownik planuje urlop w konkretnym terminie, a pracodawca ma ważne, obiektywne powody aby zatrzymać w tym czasie pracownika w pracy, może odmówić udzielenia urlopu i zaproponować wypoczynek w innym terminie. Skorzystanie przez pracownika z urlopu bez zgody pracodawcy będzie nieusprawiedliwioną nieobecnością i może się wiązać nawet z dyscyplinarnym rozwiązaniem umowy o pracę. W uzasadnionych przypadkach pracodawca może także przywołać do pracy pracownika przebywającego na urlopie. Musi to jednak być sytuacja wyjątkowa, w której zagrożony jest ważny interes firmy, a pracownik nie może być zastąpiony przez innego zatrudnionego. W takim przypadku pracownik może domagać się od pracodawcy zwrotu kosztów poniesionych w związku z przerwanym urlopem oraz udzielenia urlopu w innym terminie – wyjaśnia adwokat CMS Maciej Andrzejewski, specjalizujący się w prawie pracy.

Prace dorywcze, sezonowe i praktyki wakacyjne

Okres wakacyjny to także czas większej liczby krótkich, sezonowych umów z zatrudnionymi. Zwiększone zapotrzebowanie na pracę np. w gastronomii albo programy praktyk letnich to najbardziej popularne przykłady sytuacji, w których firmy oferują krótkoterminowe umowy. Firmy często proponują kandydatom umowy cywilnoprawne – zlecenie albo umowę o dzieło. Należy pamiętać, że taka praktyka nie zawsze jest właściwa i nawet krótki, np. 2-miesięczny angaż może przekształcić się w stosunek pracy.

Decydujące w tym zakresie będzie to, czy praca w ramach zawartej umowy cywilnoprawnej jest wykonywana w sposób charakterystyczny dla stosunku pracy. W szczególności należy zwrócić uwagę na to, czy praca jest wykonywana pod stałym nadzorem i zgodnie z instrukcjami przełożonego, w ściśle ustalonym miejscu i czasie. Im większa swoboda zatrudnionych w zakresie sposobu, ale także czasu i miejsca wykonywania pracy, tym większe prawdopodobieństwo, że umowa cywilnoprawna jest właściwa. Istotne znaczenie ma też to, czy osoba wykonująca pracę na podstawie umowy cywilnoprawnej ma kolegów/koleżanki, którzy wykonują dokładnie te same zadania, ale na podstawie umowy o pracę – dodaje adwokat CMS Maciej Andrzejewski, specjalizujący się w prawie pracy.

Chociaż zleceniobiorcy nie mają zagwarantowanego prawa do urlopu wypoczynkowego, w praktyce firmy często udzielają takim osobom dni wolnych. To, czy za czas urlopu zatrudniony zachowa prawa do wynagrodzenia jest decyzją firmy. Należy jednak pamiętać, że płatne urlopy są elementem typowym dla stosunku pracy i w określonych okolicznościach mogą zwiększać ryzyko ustalenia stosunku pracy.

Źródło: W&W Consulting.

Pracownicy będą bardziej chronieni w sytuacji naruszania prawa przez pracodawcę

biznesmanProjektowana ustawa ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa w miejscu pracy, która ma na celu dostosowanie do unijnej dyrektywy z 23 października 2019 r., wskazuje na Państwową Inspekcję Pracy jako na organ do udzielania informacji, wsparcia zgłaszających czy przyjmowania zgłoszeń zewnętrznych. Co to oznacza?

Projekt ustawy zakłada, że pracownik nie musi korzystać ze specjalnie stworzonych w firmie wewnętrznych kanałów powiadamiania, nie musi też wiedzieć, jaka instytucja jest właściwa do złożenia zawiadomienia, natomiast może skierować się bezpośrednio do Państwowej Inspekcji Pracy. Co ciekawe, zgłaszający nie będzie zobowiązany udowodnić, że naruszenie rzeczywiście miało miejsce, nie będzie też zobowiązany do wykazania, że dane zdarzenie wyczerpuje znamiona przestępstwa lub innego naruszenie prawa. Zgłoszona przez niego informacja powinna natomiast opierać się na uzasadnionym przekonaniu co do prawdziwości informacji objętej zgłoszeniem. A zatem ciężar dowodu zostaje przesunięty na pracodawcę, który będzie obciążony udowodnieniem, że niekorzystne działania, które dotknęły pracownika są nieuzasadnione lub wynikają z innych czynników niż te, które opisał pracownik.

Wybór tego organu w projekcie uzasadnia się tym, że przyjmowanie zgłoszeń łączyłoby się w tej instytucji z funkcją udzielania wsparcia i informacji zgłaszającym naruszenia i tym, że organ ten jest powołany do sprawowania nadzoru i kontroli przestrzegania prawa pracy zgodnie z art. 1 ustawy z 13 kwietnia 2007 r. o Państwowej Inspekcji.

– Obecnie skargi, które na podstawie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy są zgłaszane na pracodawcę, wymuszają na inspektorach kontrolę zakładu i co ważne, jeśli zgłoszenie jest poparte dowodami, to taka kontrola najczęściej jest niezapowiedziana. Zakres takiej kontroli może obejmować każde naruszenia praw pracowniczych. Może więc dotyczyć takich aspektów działalności jak: legalność zatrudnienia, przestrzeganie prawa pracy oraz zgodności z przepisami BHP m.in.: zapewnienie odpowiednich warunków pracy, bezpieczeństwa urządzeń czy odpowiednich dokumentów pracowników tj. szkoleń, badań profilaktycznych – mówi Joanna Misiun, Ekspert ds. bezpieczeństwa pracy W&W Consulting.

Źródło: W&W Consulting.

Rewolucja w godzinach pracy

Godziny pracy będą gromadzone na koncie. Zatrudniony odłoży przepracowany czas na swoim własnym firmowym rachunku. Jeśli będzie miał nadgodziny, otrzyma za nie wyższy po prostu dodatek. Rozkład godzin pracy ma być ustalony w układzie zbiorowym, porozumieniu ze związkami zawodowymi lub przedstawicielstwem pracowników. Zmiany te to jedna z propozycji zmian przepisów o czasie pracy, jakie Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej (MPiPS) przedstawi partnerom społecznym. Wspólnie mają  przygotować cały nowy dział VI kodeksu pracy, który poświęcony jest tym zagadnieniom. Rozmowy wkraczają już w decydującą fazę – jutro w tej sprawie ma się odbyć posiedzenie zespołu ds. prawa pracy komisji trójstronnej.

Niejednoznaczne przepisy prawa pracy

Niejednoznaczne przepisy, utrudniające funkcjonowanie przedsiębiorców, pracę kontrolerów Państwowej Inspekcji Pracy i ściganie naruszeń przez prokuraturę to wielki problem, na który uwagę zwróciła  Rada Ochrony Pracy w przyjętym ostatnio dokumencie. Stanowisko w sprawie przestrzegania przepisówpracy,  Rada skierowała m.in. do rządu, Państwowej Inspekcji Pracy i Prokuratury Generalnej. Najwięcej miejsca poświęcono w nim nieprecyzyjnym regulacjom.