Franczyza w obrocie nieruchomościami w latach 90-tych to było pionierskie, bardzo nowatorskie przedsięwzięcie na polskim rynku.
Zdaniem Leszka Michniaka, w ciągu 30 lat prowadzenia takiego biznesu, zarządzanie nim niewiele się zmieniło, ale przybyło obowiązków i wyzwań. Aby im łatwiej sprostać, warto tworzyć dobrą atmosferę w grupie. Przyszłość na rynku nieruchomości należeć będzie do dużych graczy zwłaszcza sieciowych biur, o ustabilizowanej pozycji.
– Od początku roku odnotowaliśmy większą liczbę klientów gotówkowych, którzy kupują nieruchomości głównie w celach inwestycyjnych – mówi Leszek Michniak.
Wywiad przeprowadziła Dominika Pronarska z Franchising.