Zmiany w postrzeganiu przestrzeni coworkingowych na rynku nieruchomości inwestycyjnych. Choć idea coworkingów kojarzy się głównie z obiektami w ścisłym centrum, coraz częściej uwagę skupiają także biura dostępne na obrzeżach miast. Jest to nie tylko nowa perspektywa w sposobie myślenia o pracy, ale także szansa na wykorzystanie potencjału dostępnych lokalizacji. To właśnie ta świeża perspektywa przyciąga uwagę przedsiębiorców, freelancerów czy przedstawiciele start-up’ów, którzy pragną znaleźć komfortowe stanowiska pracy z dala od miejskiego zgiełku, blisko miejsc zamieszkania. O tym, jakie korzyści płyną z wynajęcia przestrzeni coworkingowej na obrzeżach miast opowiada Grażyna Capiga, ekspertka firmy Sopla.
Optymalizacja budżetu
Wynajem biura czy nawet pojedynczego stanowiska pracy w ścisłym centrum miasta zazwyczaj obarczony jest znacznymi kosztami. W przypadku coworkingów na obrzeżach ceny są bardziej atrakcyjne, co ma znaczenie zwłaszcza dla niewielkich firm, startupów i freelancerów, którym często zależy na ograniczeniu kosztów prowadzenia działalności, przy jednoczesnym posiadaniu komfortowego środowiska pracy. Ponadto, poza zatłoczonym centrum dużych miast łatwiej jest znaleźć bezpłatny bądź tańszy parking.
– Lokalizacja to kluczowy czynnik przy wyborze przestrzeni biurowej, zarówno dla małych i większych firm. Choć panuje przekonanie, że najlepszym wyborem są biura w centrum, nie zawsze pokrywa się to z rzeczywistością. W przypadku coworkingów na obrzeżach koszt wynajmu pojedynczego stanowiska mieści się zazwyczaj w przedziale od 1 000 do 1 300 zł za miesiąc, podczas gdy w centrum wynosi on już 2 000 zł lub nawet 3 000 zł za miesiąc. Biura coworkingowe poza centrum są w dalszym ciągu mniej oblegane, w związku z czym proces ich wynajmu przebiega szybciej. Podobnie wygląda to, np. w sytuacji rezerwacji sali konferencyjnej czy korzystania ze sprzętów kuchennych – pracownicy nie muszą czekać w długich kolejkach.
Koniec z zatłoczoną komunikacją miejską
Dzięki wynajęciu stanowiska lub przestrzeni coworkingowej na obrzeżach miasta można ograniczyć liczbę podróży do centrum, a co za tym idzie – skrócić czas spędzany w korkach oraz zatłoczonej komunikacji miejskiej. Jest to świetny sposób na oszczędność czasu w szczególności dla osób mieszkających z dala od centrum. Świetnie rozwinięta infrastruktura dla rowerzystów umożliwia dotarcie do biura z dala od miejskiego zgiełku. Dodatkowe wolne chwile można poświęcić, np. na kontakt z bliskimi czy rozwijanie prywatnych zainteresowań.
Bliskość natury i relaks
Obrzeża miasta stają się coraz bardziej atrakcyjne także z innych powodów. Jednym z nich jest stale rosnący trend powrotu do natury. Coraz więcej osób docenia dostęp do przyrody oraz udogodnień, które oferują tereny na obrzeżach, a także pragnie żyć z poszanowaniem dla środowiska. Widać to m.in. poprzez silny rozwój marek eko czy skupienie firm na zrównoważonym rozwoju w duchu zasad ESG.
Tereny na obrzeżach miast często oferują dostęp do zieleni i świeżego powietrza, co może pozytywnie wpłynąć na zdrowie i samopoczucie pracowników. Spokojniejsze otoczenie o mniejszej ilości rozpraszających bodźców może też zapewnić lepsze warunki do skoncentrowanej pracy i kreatywności, a tym samym znacząco poprawić produktywność zatrudnionych osób. Aspekty takie jak zielone widoki z okien czy możliwość dłuższych spacerów w czasie przerw od pracy oraz dostęp do terenów rekreacyjnych przekładają się również na wzrost ogólnej jakości życia pracowników.
W dzisiejszym świecie jesteśmy nieustannie wystawiani na ogromną ilość bodźców. Jednym z nich jest oczywiście hałas – nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że zanieczyszczenie nim może negatywnie wpływać na ogólne samopoczucie. Dotyczy to głownie zdrowia psychicznego i poziomu odczuwanego stresu, który objawia się m.in. niekomfortowym spięciem organizmu. Poprzez pracę z dala od centrum pracownicy mogą choć częściowo zminimalizować ten problem, co sprzyja ich wydajności i generowaniu innowacyjnych pomysłów.
Home Office a work-life balance
Aby zadbać o swój komfort część osób wybiera pracę z domu (tzw. home office). Jednak i to rozwiązanie bywa kłopotliwe, ponieważ łatwo wtedy zatracić równowagę pomiędzy pracą a życiem prywatnym, m.in. poprzez wykonywanie obowiązków do późnych godzin wieczornych. Wiąże się to również z koniecznością wyposażenia miejsca pracy w odpowiednie narzędzia, choćby drukarkę czy skaner. Jestem przekonana, że wynajem przestrzeni poza centrum, a blisko miejsca zamieszkania, jest świetnym rozwiązaniem dla dużej grupy osób, którym zależy na ograniczeniu swojego budżetu oraz tym, które cenią sobie przyjazne i komfortowe warunki pracy w naturalnym środowisku.
Komentarz Grażyny Capigi, ekspertki Sopla Sp. z o.o.