Pałace i zamki w Polsce dużo tańsze niż za granicą

Zamek Krąg na PomorzuPałace, rezydencje, zamki, zabytkowe dwory, wille – rynek nieruchomości zabytkowych w Polsce sukcesywnie zyskuje na znaczeniu. Coraz więcej takich obiektów zyskuje nowych inwestorów, a tym samym odzyskuje dawne piękno. Inwestorzy zainteresowani nieruchomościami komercyjnymi odrabiają zaległości wobec Zachodu. Zabytkowe pałace i zamki to świetnie lokalizacje na hotele i inne nieruchomości branży turystycznej. Rynek polski, gdzie jest około 10 tysięcy różnych nieruchomości zabytkowych jest szczególnie atrakcyjny dla inwestorów zagranicznych, bowiem u nas zabytkowe pałace są po prostu tańsze.

Zamki w Szkocji, pałace we Francji, posiadłości w słonecznych Włoszech – wszędzie tam ceny tego typu obiektów są dużo większe niż w Polsce.

Przykłady można mnożyć – luksusowy Zamek Myres w Auchtermurchty w Szkocji wyceniono 2,5 mln funtów, czyli równowartość 12,5 mln zł. Inna nieruchomość z tego kraju – apartament na pierwszym piętrze zamku w południowej części Edynburga to wydatek 800 tysięcy funtów, czyli około 4 mln zł.

Rezydencja na Lazurowym Wybrzeżu we Francji o powierzchni 600 metrów kwadratowych kosztuje już blisko 5 mln euro, czyli ponad 20 mln zł. W Hiszpanii za willę La Zagaleta, położoną między Marbella, Estepona i Ronda, siedem kilometrów od wybrzeża sprzedający oczekuje 4 mln euro, czyli 16 mln zł.

To oczywiście tylko przykłady nieruchomości zabytkowych o przeciętnej jakości. Jeśli chcemy szukać rekordów, wystarczy przytoczyć przykład posiadłości  „La Cuesta Encantada” położoną w słonecznej Kalifornii, w Stanach Zjednoczonych. Willa ma blisko 200 lat i przez ten czas jest cały czas na szczycie prestiżowych nieruchomości.  W środku mieści  340 pokoi, 3 baseny, nocny klub, salę kinową, tor do jazdy konnej, korty tenisowe, a nawet lotnisko i prywatne ZOO. Luksusowa posiadłość ma w sumie blisko 20 000 m2. Wartość tej nieruchomości wycenia się na 500 mln zł.

To wcale nie jest jednak rekord cenowy wśród luksusowych nieruchomości. Oto bowiem – 2 mld zł – na tyle wycenia się wraz z całym wyposażeniem posiadłość „Fairfield Pond The Hamptons” położoną nad Oceanem Atlantyckim, nieopodal Nowego Jorku.Nieruchomość mieści się na powierzchni aż 254 951 m2. Oprócz samej posiadłości w skład wchodzą także  boisko do koszykówki, 3 baseny, 2 sale do gry w kręgle, kino ze 164 fotelami oraz kilka kortów do gry w squasha i tenisa ziemnego.

Na tym tle zabytkowe pałace w Polsce prezentują się naprawdę przyzwoicie. By pokazać skalę różnicy przytoczmy, że jeden z polskich największych zabytków – cały pałac króla Jana III Sobieskiego w Wilanowie wyceniono na 350 mln zł.

W WGN najdroższe posiadłości typu pałac, zamek i rezydencja nie kosztują więcej niż 15 mln zł, choć są to obiekty gruntownie zrewitalizowaną i o dużo większej powierzchni niż nieruchomości o porównywalnych cenach z Zachodu.

Zamek Rycerski z XV wieku z miejscowości Krąg na Pomorzu, o powierzchni blisko 3000 m kw., wraz z fosą i parkiem, gruntownie zrewitalizowany, z działającym w środku hotelem, wyceniono na 15,5 mln zł. To obecnie najdroższa nieruchomość zabytkowa wystawiona na sprzedaż w WGN.

Pałac SasinoXIX – wieczny pałac z miejscowości Sasino o całkowitej powierzchni blisko 1500 metrów, z działającym hotelem jest w cenie niecałych 8 mln zł.

Za piękną posiadłość z XIX wieku zlokalizowaną 60 km od  Gdyni (2000 metrów kwadratowych), z działającym hotelem i restauracją, położoną w parku ze stawem o powierzchni 130 tysięcy m kw.  inny oferent oczekuje 7,3 mln zł, czyli 3400 zł od metra kwadratowego.

gdynpal

Inny przykład – Zamek Królewski we Wschowie w województwie lubuskim, z restauracją, pubem i hotelem. 2000 metrów kwadratowych gruntownie wyremontowanego obiektu sięgającego swoją historią sięgającą XIV wieku kosztuje niecałe 5 mln zł, czyli po 2,5 tysiąca od metra.

Wszystkie te przykłady należą do ścisłej czołówki najdroższych nieruchomości zabytkowych z WGN. Są to nieruchomości gruntownie zrewitalizowane i dużo większe, niż podobne cenowo obiekty za granicą.

Niższe ceny przyciągają m.in. zagranicznych inwestorów, zwłaszcza fundusze inwestycyjne, do rynku zabytków w Polsce. Z roku na rok zwiększa się liczba realizacji odrestaurowanych i przystosowanych do nowych funkcji. Przykładem są choćby tzw. hotele butikowe czyli umiejscowione w zabytkowych nieruchomościach w takich choćby miastach jak Wrocław, Kraków czy Gdańsk. Coraz więcej dawnych rezydencji magnackich i pałaców również odzyskuje swoje piękno i działa komercyjnie, a w dużych miastach obserwujemy trend inwestowania w zabytkowe kamienice.

Rezydencje dla bogaczy, czyli nadjroższe wille świata

(www.heartscastle_com)___01Luksusowe rezydencje – ile potrafią kosztować? Na to pytanie odpowiedź próbował znaleźć Grzegorz Altowicz z portalu ekskluzyw.pl.

Na ponad 500 mln zł wycenia się posiadłość  „La Cuesta Encantada” położoną w słonecznej Kalifornii, w Stanach Zjednoczonych. Willa ma blisko 200 lat i przez ten czas jest cały czas na szczycie prestiżowych nieruchomości.  W środku mieści  340 pokoi, 3 baseny, nocny klub, salę kinową, tor do jazdy konnej, korty tenisowe, a nawet lotnisko i prywatne ZOO. Luksusowa posiadłość ma w sumie blisko 20 000 m2. Warto dodać, że w „La Cuesta Encantada” gościli m.in. Winston Churchil, Clark Gable czy Charlie Chaplin.

To wcale nie jest jednak rekord cenowy wśród luksusowych nieruchomości. Oto bowiem – 2 mld zł – na tyle wycenia się wraz z całym wyposażeniem posiadłość „Fairfield Pond The Hamptons” położoną nad Oceanem Atlantyckim, nieopodal Nowego Jorku.Nieruchomość mieści się na powierzchni aż 254 951 m2. Oprócz samej posiadłości w skład wchodzą także  boisko do koszykówki, 3 baseny, 2 sale do gry w kręgle, kino ze 164 fotelami oraz kilka kortów do gry w squasha i tenisa ziemnego.

Sam budynek posiadłości mieści blisko 100 pokojów, urządzonych z przepychem. Szacuje się, że sama kolekcja obrazów warta jest  półtora miliarda złotych.

 

 

Nieruchomości inwestycyjne: kto kupuje najdroższe

Jeżeli apartamenty to za sąsiadów można mieć przedsiębiorców, lekarzy, prawników czy znanych artystów. Te nieruchomości wybierają młodsi,  dojrzalsi wolą wille i rezydencje. Najwięcej transakcji, których przedmiotem są nieruchomości mieszkaniowe warte przynajmniej milion złotych, zawiera się w stolicy, podobne sumy  płacą też nabywcy we Wrocławiu, Krakowie czy Lublinie. Wyjątkowo duży udział najdroższych sprzedanych nieruchomości mieszkaniowych ma też rynek pierwotny. W 16 przypadkach na 25 nabywcy najdroższych apartamentów wybrali bowiem mieszkanie nowe od dewelopera.

Mało ofert prestiżowych

Polska jest dosyć uboga jeśli chodzi o oferty wilii czy rezydencji. Oczywiście łatwiej jest znaleźć budynki na rynku wtórnym o ciekawej architekturze czy lokalizacji. Niestety nie tak łatwo jeśli chodzi o rynek pierwotny. Niestety dla zainteresowanych posiadaniem luksusowej nieruchomości ważna informacja: jeśli nie znajdzie się takiego luksusu na rynku wtórnym, samemu należy poświęcić czas i pieniądze aby od samych fundamanetów postawić rezydencję. W przypadku takich miast jak Wrocław, Kraków, Poznań czy Trójmiasto liczba ofert takich nieruchomości, to 20 – 30 i to tylko gdy weźmie się pod uwagę także okolice tych miast w promieniu do 30 km od centrum. Warszawa jako stolica ma więcej do zaoferowania, bo aż 54 luksusowe nieruchomości są wystawione na sprzedaż.

Źródło: Interia