Era terabajtów – dynamiczny rozwój centrów danych

Piotr LitwinRynek data center wciąż należy uznać za dość niszowy, ale jego ekspansja w ostatnich latach jest widoczna. O ile pandemia dotkliwie dotknęła wiele branż, w tym niektóre sektory nieruchomościowe, o tyle obszar centrów danych nie tylko na tym nie stracił, ale wręcz nabrał jeszcze większej dynamiki. Cyfryzacja wielu procesów, która jeszcze do niedawna była traktowana jako przyszłość, nagle stała się niezbędną teraźniejszością.

Spis treści:
Przyśpieszona transformacja cyfrowa
Rynek data center w Polsce
Wysokie wymagania sektora

Przyśpieszona transformacja cyfrowa

Zwiększenie udziału pracy zdalnej w tradycyjnym do tej pory modelu narzuciło szybkie dostosowanie systemów do potrzeb aktualnej sytuacji. Duże, międzynarodowe firmy, które możliwość częściowej pracy z domu stosowały już od dawna, były znacznie bardziej przygotowane technologicznie. Większa świadomość, dostęp do danych z dowolnego miejsca i wzrost wagi bezpieczeństwa informacji wpływają na rozwój rynku data center.

Rynek data center w Polsce

Polskie zasoby centrów danych w porównaniu do takich europejskich krajów jak Niemcy, Wielka Brytania, Holandia czy Francja, są wciąż daleko w tyle. Za inwestowaniem w ten sektor w Polsce przemawia jego centralne położenie w Europie, dość dobrze rozwinięta infrastruktura komunikacyjna, stabilna sytuacja gospodarczo-polityczna i dobrze wykwalifikowana kadra. Charakterystyka polskiego rynku centrów danych jest jego rozdrobienie, duża liczba małych obiektów i brak większych inwestycji. Odpowiedzią na to może być podana do wiadomości publicznej w ostatnim czasie informacja, że dwaj najwięksi dostawcy chmury publicznej na świecie – Google Cloud i Microsoft –  planują w Polsce duże inwestycje.

Wysokie wymagania sektora

Inwestorzy chętnie wybierają działki w obrębie miasta. Przykładem takiej lokalizacji jest warszawski LIM Data Center w budynku, w którym znajduje się hotel Marriott. Jednak dostępność takich terenów jest bardzo ograniczona, a dodatkowe wymagania są bardzo wyśrubowane. Podstawą jest zagwarantowanie stałości w dostępie do prądu oraz zasilania awaryjnego. Pracujące serwery generują znaczną ilość ciepła, które negatywnie wpływa na ich funkcjonowanie, dlatego niezbędne jest intensywne chłodzenie, co wymaga energii. Tereny podmokłe lub zagrożone zalaniem w ogóle nie są brane pod uwagę.

Według Piotra Litwina, Dyrektora Działu Gruntów Inwestycyjnych w firmie Knight Frank, wyszukanie odpowiednich działek na centra danych poza centrami miast w Polsce wiąże się często z łączeniem kilku sąsiadujących gruntów kupowanych od prywatnych właścicieli. Muszą one bowiem mieć odpowiednią szerokość, aby budynek pomieścił całą infrastrukturę. W centrach miast natomiast przy spełnieniu odpowiednich wymogów centra mogą zadomowić się w nowoczesnych biurowcach.  Dobrym wyborem są też grunty poprzemysłowe, często gwarantujące odpowiedni zasób infrastruktury.

Najczęściej poszukujemy działek od 2 do 5 hektarów, ale bywają również zapytania o dwukrotnie większe. Nowi gracze rozważają zarówno wejście na rynek data center na zasadzie najmu, jak i własności gruntu i budynków. To obecnie bardzo przyszłościowa nisza, gdzie ceny są odpowiednio wyższe niż te pod logistykę, tj. o około 50% — dodaje Piotr Litwin.

Regiony trzymają poziom

Karol Patynowski
Pod względem aktywności najemców największe rynki regionalne mogą mówić o lepszym półroczu niż rok temu. Mimo spodziewanego spowolnienia, część firm kontynuuje ekspansję.

Firma doradcza JLL podsumowała sytuację na polskim rynku biurowym w pierwszym półroczu 2020 r.

Popyt – część najemców z apetytem na nowe biura

W pierwszej połowie roku na polskim rynku biurowym wynajęto prawie 668 000 mkw., z czego na największe rynki regionalne przypadło ponad 330 000 mkw. To lepszy wynik niż rok temu, pomimo że popyt na biura poza stolicą w samym II kw. był o 50% niższy w porównaniu do I kw. 2020 r.

Popyt na powierzchnie biurowe w I półroczu wzrósł o prawie 10% rok do roku. Taki rezultat zawdzięczamy m.in. rynkowi krakowskiemu, na którym skupiła się jedna trzecia aktywności najemców poza Warszawą.

Karol Patynowski, Dyrektor ds. Rynków Regionalnych, JLL

To właśnie w Krakowie podpisała się największa umowa pierwszego półrocza na rynkach regionalnych – odnowienie umowy na 20 000 mkw. przez ABB w Axis. Pod względem skali kontraktów zdecydowanie dominowała jednak Warszawa, gdzie z końcem czerwca sfinalizowano największą transakcję w historii polskiego rynku biurowego – umowę przednajmu PZU w Generation Park Y (46 500 mkw.). Ponadto, w tym czasie DSV podpisało umowę typu sale and leaseback na 20 000 mkw. na warszawskim Mokotowie, a Poczta Polska odnowiła najem i zdecydowała się na ekspansję w Domaniewska Office Hub (19 800 mkw.).

Pomimo pandemii, kiedy to aktywność części najemców uległa osłabieniu, na rynku jest wiele firm, które kontynuują rozwój swojego biznesu. Prawie 68% całkowitego, regionalnego popytu na biura w pierwszej połowie roku oraz siedem z dziesięciu największych transakcji z tego okresu, stanowiły umowy dotyczące wynajmu nowej powierzchni biurowej (w tym relokacje i ekspansje).

dodaje Karol Patynowski

Na znaczeniu zyskują również podnajmy, jako alternatywne rozwiązanie zarówno dla najmu tradycyjnego jak i elastycznych przestrzeniami do pracy.

Podaż – aktywność deweloperów nie słabnie

W pierwszym półroczu na polskim rynku biurowym do użytku oddano inwestycje o łącznej powierzchni ponad 280 000 mkw. z czego na regiony przypadło blisko 176 000 mkw. Łączne zasoby powierzchni biurowej to już 11,3 mln mkw., niemal po równo rozłożone między Warszawę i rynki regionalne.

Aktualnie w budowie znajduje się ok. 1,5 mln mkw. powierzchni biurowej, z czego 800 000 mkw. jest realizowanych na ośmiu największych rynkach regionalnych. Najbardziej aktywni są deweloperzy w Krakowie, Katowicach, a także w Trójmieście, gdzie zasoby biurowe osiągną poziom miliona mkw. po zakończeniu wszystkich budowanych obecnie obiektów. Prace budowlane w Polsce są realizowane, jednakże terminy zakończenia niektórych budów mogą zostać przesunięte.

tłumaczy Hanna Dąbrowska, Analityk Rynku, JLL

Do największych ukończonych w pierwszym półroczu projektów biurowych w Polsce należą, m.in. warszawskie biurowce Varso I&II (46 600 mkw., HB Reavis) oraz Chmielna 89 (25 200 mkw., Cavatina Holding), Olivia Prime B w Gdańsku (25 000 mkw., Olivia Business Center), a także czwarty budynek w ramach kompleksu High5ive (23 500 mkw., Skanska Property Poland).

Rynek inwestycyjny

Aktywność inwestorów w pierwszej połowie roku utrzymała się na niezwykle wysokim poziomie, co stanowi kontynuację rekordowych wyników z ubiegłego roku. W ciągu całego półrocza sfinalizowano 22 transakcje biurowe o wartości ponad 1,3 mld euro – z czego 56% przypadło na Warszawę.

W tym czasie poza Warszawą podpisano osiem umów kupna/sprzedaży o łącznej wartości ok. 582 mln euro. W rezultacie było to drugie w historii najlepsze pierwsze półrocze na rynkach regionalnych, ustępujące jedynie rekordowemu wynikowi z roku poprzedniego. Wśród miast regionalnych zdecydowanym liderem był Kraków. Ponadto, dużym zainteresowaniem inwestorów cieszyły się też Katowice i Wrocław.

komentuje Tomasz Puch, Dyrektor Działu Rynków Kapitałowych Nieruchomości Biurowych i Magazynowych, JLL

Najbardziej spektakularnymi transakcjami regionalnymi były: sprzedaż High 5ive II (bud. 4&5) oraz zakup Equal Business Park (A, B, C) w Krakowie.

Powierzchnie niewynajęte i czynsze

Średni poziom pustostanów w Polsce to 9,0%. W Warszawie 7,9% istniejących zasobów biurowych pozostaje do wynajęcia, natomiast poza nią – 10,2%. W przypadku rynków regionalnych jest to wzrost o 0,8 p.p. r-d-r i 0,7 p.p. w ujęciu kwartalnym. Najniższym współczynnikiem powierzchni niewynajętej cechują się Trójmiasto i Katowice (w obu przypadkach 6,1%), a najwyższym – Poznań (14,5%) oraz Łódź (13,2%).
Obecnie na rynkach poza Warszawą najwyższe czynsze transakcyjne charakteryzują Kraków (13,5 – 15,5 euro za mkw. miesięcznie), a najniższe Lublin (10,5 – 11,5 euro za mkw. miesięcznie). Z kolei w przypadku stolicy stawki w najlepszych nieruchomości w szerokim centrum Warszawy wynoszą od 18 do 24 euro za mkw. miesięcznie, a poza nim do 16 euro za mkw. miesięcznie.
Źródło: JLL.