Nieruchomości komercyjnych w Polsce poszukują nowi gracze

Bartłomiej Zagrodnik Partner Zarządzający w Walter Herz
Pierwsze półrocze tego roku zapisało się absolutnie rekordowym wynikiem w historii polskiego rynku inwestycyjnego w segmencie magazynowym. Dla sektora biurowego było to natomiast drugie najlepsze co do wartości transakcji sześć miesięcy w historii. Pomimo zawirowań spowodowanych przez COVID-19, całkowita wartość wolumenu transakcyjnego w sektorze nieruchomości komercyjnych w Polsce w pierwszej połowie bieżącego roku była nawet wyższa od świetnego rezultatu uzyskanego w tym samym czasie w 2019 roku.

W pierwszych sześciu miesiącach roku finalizowane były wyjątkowo duże transakcje. Jedną z nich była sprzedaż większościowego pakietu akcji GTC z aktywami zlokalizowanymi w całej Polsce. Ich kupno od Lonestar przez spółkę Optima stanowiło aż 15 proc. całkowitego wolumenu transakcyjnego odnotowanego w pierwszej połowie br. w Europie Środkowo-Wschodniej. Nasz kraj jest liderem na rynku inwestycyjnym w regionie. Do umocnienia tej pozycji przyczynią się z pewnością także planowane inwestycje Microsoftu i Google, które zrewolucjonizują nasz rynek cyfryzacji i pozwolą ugruntować Polsce pozycję partnera strategicznego na obszarze CEE.

Do największych umów podpisanych w pierwszym półroczu 2020 roku w sektorze biurowym należała m.in. sprzedaż przez Skanska krakowskiego High Five 4&5 do Credit Suisse, warszawskiego budynku Wola Center przez LC Corp do Hines, czy krakowskiego kompleksu Equal Business Park przez Cavatinę do Apollo Rida. Na wynik odnotowany przez segment biurowy znaczący wpływ miała też wspomniana transakcja zakupu większości udziałów w GTC przez węgierski Optimum Ventures Private Equity Fund, gdzie portfel obejmował budynki biurowe i centra handlowe. Ponadto, CPI Property Group sfinalizowała 5 nowych akwizycji. Do portfolio Grupy trafiły biurowce: Green Corner A, Equator II, Equator I, Moniuszki 1A i przeszło 50 proc. udziałów w biurowcu Chałubińskiego 8.

Powrót do negocjacji

Powtórzenie rekordowego wyniku osiągniętego na rynku inwestycyjnym w Polsce w ubiegłym roku będzie zależało od wielu czynników. Niemniej, nie jest to niemożliwe. Spowolnienie covidowe wyhamowało negocjacje w drugim kwartale br., czego konsekwencje będą na pewno widoczne w drugiej połowie roku. Obecnie obserwujemy jednak wznowienie aktywności ze strony inwestorów, co przekłada się na rosnącą ilość inicjowanych procesów transakcyjnych, których finalizacja będzie możliwa jeszcze w tym roku, jeśli jesienią nie pojawią się nowe restrykcje związane z wirusem. To także warunek powrotu do negocjacji transakcji, które zostały odłożone w czasie.

Tymczasem w biznesie widoczne są pozytywne nastroje. Polska przyciąga nowych inwestorów. Połowa wolumenu transakcji sfinalizowanych w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku przypada bowiem na nowych graczy, którzy wcześniej nie inwestowali w naszym kraju. Kapitał napływa do nas zarówno z takich krajów jak Czechy, Francja, czy Węgry, jak i z odległych zakątków świata, m.in. z Libanu, Singapuru, czy Republiki Południowej Afryki.

Sektor magazynowy skupia uwagę inwestorów

W centrum uwagi inwestorów są wciąż przede wszystkim biura, ale wynik odnotowany w sektorze nieruchomości logistycznych świadczy o tym, że zainteresowanie światowych graczy przenosi się teraz również na te klasę aktywów. Nie jest to z resztą zaskoczeniem, bowiem zjawisko to obserwowaliśmy już w ostatnim czasie, a pandemia tylko go spotęgowała. Rosnące zainteresowanie magazynami wiąże się z niebywale szybkim wzrostem udziału sektora e-commerce w handlu detalicznym oraz dążeniem producentów do skrócenia łańcuchów dostaw. W kolejnych miesiącach spodziewać można się dalszego wzrostu ilości transakcji związanych z tym segmentem.

Na wyjątkowo wysoki wynik, będący udziałem sektora magazynowego w wolumenie transakcyjnym w pierwszych 6 miesiącach br., złożyły się duże transakcje portfelowe, przejęcia korporacyjne oraz objęcia udziałów w platformach inwestycyjnych, jak na przykład zbycie przez Goodman do GLP nieruchomości zlokalizowanych w regionie CEE i przeniesienie udziałów w platformie European Logistics Investments zarządzanej przez Griffin od Redefine Properties do Madison International Realty.

Sfinalizowane zostały również transakcje zakupu 40 obiektów magazynowych, z czego największymi była sprzedaż portfolio pięciu nieruchomości Panattoni do Savills Investment Management, parków dystrybucyjnych Hines do CGL oraz zbycie obiektów zarządzanych przez Apollo do GIC. A także sprzedaż Parku Mszczonów należącego do P3 do Elite Partners Capital, jak również kupno przez Polish Logistics LLP, platformę inwestycyjną powołaną przez REINO Capital, IO AM i Grupę Grosvenor centrum logistycznego Logistic City Piotrków Trybunalski.

Trudniej o finansowanie

Efektem wybicia się handlu e-commerce w ostatnich miesiącach jest też wzmożone zainteresowanie gruntami pod inwestycje logistyczne. Ziemi pod projekty biurowe poszukują też deweloperzy dysponujący nadwyżkami finansowymi. Mimo, że obecnie banki selektywnie podchodzą do finansowania realizacji inwestycji na rynku nieruchomości komercyjnych. O ile na projekty magazynowe i biurowe kredyty są przyznawane, centra handlowe i hotele praktycznie zostały wykluczone z finasowania. Banki wymagają również wyższego wkładu własnego, na poziomie 40 proc., a także przednajmu przekraczającego nawet 50 proc.

Finansowanie bankowe w najbliższych kilku kwartałach będzie kluczowe i zdefiniuje nam rynek deweloperski, w tym podaż. Mniejsza skłonność banków do finasowania przełożyć się może na wolniejszy wzrost zasobów biurowych, w rezultacie czego poziom pustostanów powinien utrzymywać się na obecnym poziomie lub zmniejszać.

W najbliższych miesiącach bardzo prawdopodobny jest wzrost liczby zawieranych transakcji typu sale and leaseback, które mogą być ratunkiem dla podmiotów znajdujących się w trudniej sytuacji. Na rynku widoczne jest też większe zainteresowanie transakcjami, w których nabywany jest określony udział w spółce celowej lub sprzedający zapewnia finansowanie typu Vendor Financing.

 

Autor: Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner/CEO w Walter Herz.

Sektor nieruchomości komercyjnych wciąż nadzwyczaj odporny

sean-pollock-203658-unsplash
Tak dobrej I połowy roku nie było nawet w rekordowym 2019 r. Mocnym akcentem zaczął się także lipiec, choć sentyment inwestorów w kolejnych kwartałach wciąż pozostaje niepewny.

W pierwszej połowie 2020 r. wartość transakcji inwestycyjnych zawartych na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce była o 5 proc. wyższa niż w analogicznym okresie rekordowo dobrego ubiegłego roku i przekroczyła 2,9 mld euro – wynika z raportu At A Glance Investment Market in Poland H1 2020, opublikowanego przez firmę doradczą BNP Paribas Real Estate Poland. W normalnych okolicznościach tak dobry wynik byłby świetnym prognostykiem na cały 2020 r., jednak panujący ogólnoświatowy kryzys może mieć odzwierciedlenie w wynikach w drugim półroczu. Spodziewany całoroczny wolumen będzie zapewne niższy niż roku temu i prawdopodobnie zbliży się do kwoty transakcji zawartych 3 lata wcześniej.

Do prognoz na kolejne dwa kwartały i zamknięcie roku 2020 podchodzimy z dużą dozą ostrożności. Mimo dobrych wyników w pierwszej połowie roku 2020, na które znaczny wpływ miały transakcje zawarte w pierwszych miesiącach roku, spodziewamy się spowolnienia na rynku inwestycyjnym. Inwestorzy z pewnością potrzebują nieco czasu, aby przeanalizować i ocenić obecną sytuację ekonomiczną i finansową. Wiele z planowanych na ten rok transakcji przesunie się w czasie.

Mateusz Skubiszewski, Dyrektor Działu Rynki Kapitałowe w BNP Paribas Real Estate Poland

Niemal połowa wolumenu inwestycyjnego wypracowanego w okresie styczeń–czerwiec obecnego roku przypadła na sektor biurowy (1,33 mld euro). Dla porównania, w I poł. 2019 r. był on wyższy o ok. jedną czwartą, w dużej mierze za sprawą większej ilości aktywów będących przedmiotem transakcji inwestycyjnych na regionalnych rynkach biurowych, kiedy to dokonano sprzedaży 28 biurowców. W bieżącym roku w regionach właściciela zmieniło 21 obiektów, w tym 11 budynków z portfela GTC (61,49% udziałów w GTC zostało sprzedane przez Lone Star węgierskiemu funduszowi państwowemu Optimum Ventures). Najbardziej znaczącą transakcją pierwszego półrocza było przejęcie kolejnej z faz kompleksu High 5ive w Krakowie przez Credit Suisse. Natomiast w Warszawie najwyższą kwotę za pojedynczy biurowiec zapłacił Hines przejmując Wola Center za ok. 102 mln euro.

W samym II kwartale nieruchomości biurowe zlokalizowane na rynkach regionalnych cieszyły się wśród nabywców nieco większym powodzeniem niż obiekty warszawskie. W Krakowie np. właściciela zmieniły biurowce z kompleksu Equal Business Park zakupione przez konsorcjum zarządzane przez Apollo – Rida, natomiast filipiński ISOC Holding powiększył swoje polskie portfolio o dwa biurowce w ramach Silesia Business Park w Katowicach. W tym samym okresie największe wartościowo transakcje sfinalizowane w Warszawie obejmowały sprzedaż Nowogrodzka Square (Yareal do Amundi) oraz siedziby własnej firmy DSV (DSV Group do Corum).

dr Piotr Goździewicz MRICS, Dyrektor, Rynki Kapitałowe, BNP Paribas Real Estate Poland

Od trzech lat widać wyraźny wzrost zainteresowania inwestorów lokowaniem kapitału w nieruchomości magazynowe, przemysłowe i logistyczne. W I poł. br. na ten sektor przypadło prawie 40% zrealizowanego wolumenu inwestycyjnego. Wypracowany wynik blisko 1,15 mld euro jest tylko o ok. 20% niższy od całorocznej wartości zainwestowanej w szeroko pojęty segment aktywów magazynowych w ubiegłym roku. Ponad 1 mld euro przyniosły transakcje portfelowe, m. in. akwizycja portfela pięciu nieruchomości Panattoni za 188 mln euro przez Savills IM dla funduszu z Azji, sprzedaż CGL (chiński kapitał) sześciu parków logistyczno–przemysłowych przez Hines za 140 mln euro czy nabycie przez GIC (Singapur) portfela sześciu obiektów logistycznych od funduszu zarządzanego przez Apollo Global Management.

W II kw. 2020 r. co prawda sektor magazynowy stracił pozycję lidera na korzyść segmentu biurowego, ale lipiec zaczął się już kolejnym mocnym akcentem przejęcia portfela kilkunastu nieruchomości Goodman przez GLP Group (transakcja te nie jest ujęta w wyliczeniach za I poł. br.).

Eksperci z BNP Paribas Real Estate Poland przewidują, że kryzys związany z koronawirusem może jeszcze wzmocnić sentyment nabywców w stosunku do aktywów magazynowych, przemysłowych i logistycznych. Spodziewany wzrost znaczenia sektora e-commerce w Polsce przekłada się na jeszcze wyższe zainteresowanie tą klasą produktu inwestycyjnego. Z kolei załamanie łańcuchów dostaw i produkcji w krajach azjatyckich może częściowo przełożyć się na zmianę strategii wielu firm europejskich, którzy będą dążyć do skrócenia łańcuchów dostaw i przeniesienia części produkcji bliżej swoich krajów pochodzenia. Polska jest bardzo atrakcyjną lokalizacją do tzw. reshoringu produkcji, oferując nowoczesne zasoby powierzchni magazynowo-przemysłowo-logistycznej, cały czas dobrą dostępność terenów pod nowe inwestycje, wciąż poprawiającą się infrastrukturę transportową, atrakcyjne finansowo zasoby pracowników i w końcu całkiem duży rynek zbytu. Zainteresowanie kapitału zagranicznego produktem inwestycyjnym z tego sektora wydaje się więc być naturalną konsekwencją.

W sektorze nieruchomości handlowych I poł. 2020r. przyniosła transakcje o wartości 446 mln euro, z czego zdecydowana większość przypada na wspominane już wcześniej przejęcie udziałów Lone Star w GTC przez węgierski fundusz państwowy Optimum Ventures. Transakcja ta dotyczyła również udziałów w portfelu handlowym GTC, obejmującym dwa centra handlowe – Galerię Północną w Warszawie i Galerię Jurajską w Częstochowie. Sporym zainteresowaniem inwestorów cieszą się wolnostojące wyspecjalizowane obiekty handlowe, małe parki handlowe i centra tzw. zakupów w sąsiedztwie (convenience retail). Dużym echem w czerwcu odbiło się przejęcie sieci 301 supermarketów Tesco przez Sailing Group czyli właściciela duńskich sklepów spożywczych Netto. Transakcja ta czeka na zatwierdzenie przez UOKiK, które ma nastąpić jesienią br. i wtedy nastąpi jej finalizacja.

Globalny kryzys spowodowany pandemią Covid-19 przekłada się na korektę stóp kapitalizacji, w różnym stopniu w zależności od sektora aktywów. Według ekspertów BNP Paribas Real Estate Poland, w sektorze biurowym   najwyższej klasy aktywa mogą obecnie uzyskać stopę zwrotu na poziomie ok. 4,60%, podczas gdy na początku roku, jeszcze przed pandemią, trwały rozmowy pomiędzy kupującymi a sprzedającymi przy zakładanej stopie kapitalizacji ok. 4,25% – 4,35%. Na sytuację w nadchodzących kwartałach wpływ może mieć wiele czynników, z których kluczowymi będą rozwój sytuacji epidemiologicznej i zagospodarowanie przestrzeni biurowej w warunkach reżimu sanitarnego, skala zjawiska pracy zdalnej i kształtujące się zupełnie nowe podejścia do elastyczności umów najmu.

W sektorze handlowym stopy kapitalizacji dla wiodących obiektów wzrosły o około 25-50 punktów bazowych, w zależności od formatu handlowego. Największa dekompresja dotyczy centrów handlowych, które są aktywem najbardziej poszkodowanym przez pandemię i wynikające z niej obostrzenia prowadzenia działalności oraz zmianę zachowań konsumentów.

Nieruchomości magazynowe zdają się przechodzić przez obecne zawirowania rynkowe bez większej szkody. Stopy kapitalizacji dla najwyższej klasy obiektów logistycznych i magazynowych wynajmowanych przez kilku najemców (tzw. multi-tenant) są ustabilizowane i kształtują się jak w poprzednim kwartale między 5,75% a 6,50%, w zależności od lokalizacji. Zdecydowanie niższe stopy zwrotu mają zastosowanie w przypadku centrów dystrybucyjnych zajmowanych przez gigantów e-commerce, zabezpieczonych długoterminowymi umowami najmu. W takich przypadkach stopa kapitalizacji może oscylować na poziomie ok. 4,25%. Silny popyt inwestorów na tej klasy aktywa zapewne utrzyma ten trend.

Dobry wynik I poł. 2020 r. pozwala z umiarkowanym optymizmem patrzeć na nadchodzące miesiące, choć oczywiście spowodowane pandemią globalny kryzys i spodziewana recesja polskiej gospodarki wywołują niepokój i będą rzutować na wyniki kolejnych kwartałów. Spora część toczących się transakcji została opóźniona bądź zastopowana przez wprowadzone od połowy marca ostre obostrzenia i zamknięcie granic, które uniemożliwiło kontynuowanie procesów transakcyjnych. Strony powoli wracają do rozmów, choć w obecnej rzeczywistości często omawiane są zmienione warunki transakcji biorące pod uwagę wydarzenia z pierwszej połowy roku.
Źródło: BNP Paribas Real Estate Poland.