Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych (PINK) zebrała opinie liderów rynku nieruchomości komercyjnych – deweloperów oraz agencji doradczych – o tym jak sektor magazynowy reaguje na kolejne etapy pandemii oraz jak widzą potencjał rozwoju biznesu magazynowego w drugiej połowie roku.
W perspektywie 3 lat przewidujemy, że aktywność budowlana oraz popyt utrzymają się na stabilnym poziomie. W krótkiej perspektywie raczej nie powinny ulec zmianie stopy kapitalizacji, które powinny utrzymać się w okolicach 6%. Kompresja na stopach może pojawić się pod koniec 2021 roku. Spodziewamy się stopniowego spadku wskaźnika pustostanów oraz presji na wzrost czynszów. Ryzyko inwestycji spekulacyjnych jest niewielkie, ponieważ skłonność do spekulacji oraz podejmowania ryzyka jest teraz dużo mniejsza
– Jan Jakub Zombirt, Dyrektor Doradztwa Strategicznego w JLL.
Wszyscy eksperci zgadzają się, że sektor magazynowy najmniej odczuł negatywne skutki pandemii. Przyniosła ona jednak nowe zjawiska i trendy, które będą musiały być uwzględnione w planach biznesowych. Są to nowe wymagania i standardy dotyczące potrzeb bezpieczeństwa i zdrowia ludzi, nowych definicji tego co będzie tzw. produktem „core’owym”, nowych specyfikacji technicznych obiektów, redukcji dostaw just in time oraz automatyzacji. Rynek magazynowy był od dawna na radarze inwestorów, a w dobie COVID-19 potwierdził, że ma się dobrze i będzie się szybko rozwijać.
– jak zauważa Agnieszka Jachowicz, Członek Zarządu PINK.