Warto powierzyć sprzedaż nieruchomości na wyłączność

biznesman
Obecnie przy sprzedaży nieruchomości najbardziej popularne są umowy otwarte. Rośnie jednak liczba umów zawieranych na wyłączność.

Umowy sprzedaży na wyłączność zyskują na popularności. Właściciele nieruchomości coraz chętniej powierzają ich sprzedaż tylko jednej agencji nieruchomości. Z rozwiązania takiego płynie wiele korzyści. Przede wszystkim biuro nieruchomości może przeznaczyć na reklamę nieruchomości większy budżet. Często też agenci nieruchomości są bardziej zdeterminowani, by w szybkim czasie znaleźć kupującego, gdyż mają pewność, że prowizja ze sprzedaży trafi wyłącznie do nich, a nie do konkurencyjnego biura. Umowy na wyłączność sprawdzają się dobrze nie tylko przy sprzedaży dużych komercyjnych nieruchomości. Ich popularność rośnie także wśród osób, które chcą sprzedać mieszkanie, dom czy lokal.

 

Umowa na wyłączność z biurem szansą na lepszą sprzedaż nieruchomości

rawpixel-1065679-unsplash
Umowa na wyłączność z biurem nieruchomości to szansa na lepszą sprzedaż nieruchomości. Warto rozważyć takie rozwiązanie, gdyż dla właściciela nieruchomości, który chce szybko ją sprzedać w dobrej cenie, może okazać się to najlepszym możliwym rozwiązaniem. Istotne jest oczywiście zweryfikowanie działających na rynku biur nieruchomości i wybór najlepszego z nich.

Spis treści:
Czym jest umowa na wyłączność?
Umowa otwarta – dlaczego tak wielu ją wybiera?
Umowa na wyłączność z biurem bardziej korzystna?
Umowa z pośrednikiem – w jakiej formie jest najbardziej korzystna dla sprzedającego?

Czym jest umowa na wyłączność?
Osoba, która chce sprzedać swoją nieruchomość, często podpisuje otwarte umowy z kilkoma biurami nieruchomości. Natomiast umowa na wyłączność wiąże właściciela nieruchomości z jednym, wybranym przez niego biurem nieruchomości, któremu powierza on sprzedaż swojego obiektu.
Wprawdzie w dalszym ciągu właściciele nieruchomości starają się sprzedać swoje mieszkania czy domy samodzielnie lub w ramach otwartych umów z biurami nieruchomości, jednak uwidacznia się tendencja do coraz częstszego podpisywania umów na wyłączność z tylko jednym biurem pośrednictwa.
Dawniej właściciele nieruchomości obawiali się, że związanie się wyłącznie z jednym biurem nieruchomości może ograniczyć liczbę potencjalnych osób chętnych do zakupu, których znajdzie ów biuro, co wydłuży sprzedaż w czasie lub zmusi właściciela do obniżenia ceny. Tymczasem nieruchomości sprzedawane z sukcesem w ramach umów na wyłączność są dowodem na to, że decyzja o współpracy wyłącznie z jednym biurem nieruchomości może okazać się dla sprzedającego dużo bardziej korzystna, zarówno pod kątem czasowym jak i finansowym.

Umowa otwarta – dlaczego tak wielu ją wybiera?
Umowa otwarta jest chętnie wybierana przez sprzedających z prostej przyczyny – uważają oni, że im więcej biur pośredniczy w sprzedaży nieruchomości, tym większa szansa na szybkie znalezienie kupującego. Tymczasem nic bardziej mylnego. Przy umowach otwartych biura oferują tradycyjne pośrednictwo, które zazwyczaj ogranicza się do zamieszczenia ogłoszenia na portalach i w gazetach oraz poszukiwaniach nabywcy. Wprawdzie pracownicy biur nieruchomości dokładają starań, aby znaleźć kupującego i sfinalizować transakcję, jednak często w przypadku umów otwartych maja oni ograniczony budżet na promocję nieruchomości.
Tymczasem w przypadku umów na wyłączność biura nieruchomości pozwalają sobie na większe zaangażowanie w sprzedaż, oferując dodatkowe wartości dodane, takie jak nieodpłatne reklamy i bannery sprzedawanej nieruchomości na portalach Internetowych czy w czasopismach tematycznych i gazetach. W zależności od charakteru nieruchomości i jej ceny ofertowej, biura niejednokrotnie przygotowują na własny koszt broszury reklamowe i plakaty. Mogą sobie pozwolić na taki wydatek, ponieważ dopięcie transakcji gwarantuje im zysk.

Umowa na wyłączność z biurem bardziej korzystna?
Umowa na wyłączność podpisana z wybranym biurem nieruchomości daje przede wszystkim więcej możliwości promocji, wspomnianych powyżej. Przedstawiciel biura nieruchomości dysponuje odpowiednim budżetem, by wypromować obiekt i możliwie najszybciej znaleźć na niego kupca. Może on ulokować środki w reklamę Internetową, np. bannery czy artykuły sponsorowane, lub tradycyjną reklamę w gazecie lub radio.
Pracownik biura pośredniczącego w sprzedaży nieruchomości może pozwolić sobie na większe wydatki, ponieważ umowa na wyłączność gwarantuje mu, że jego klient nie podpisze umowy z innym biurem.
Umowa na wyłączność ma jeszcze tę zaletę, że właściciel nieruchomości kontaktuje się tylko z jednym agentem nieruchomości. W sytuacji, gdyby właściciel sprzedawanego obiektu chciał wprowadzić do oferty sprzedaży jakieś modyfikacje w opisie lub zmianę ceny, wystarczy telefon do jednej osoby. W przypadku umów otwartych właściciel nieruchomości musiałby dzwonić po kolei do każdego z biur, z którymi podpisał umowę otwartą. Ta na pozór błaha sprawa w praktyce często przysparza problemów i powoduje chaos w ofertach, gdyż na przykład właściciel obiektu zapomni zadzwonić do jednego biura i w Internecie na różnych portalach jego nieruchomość będzie wystawiona na sprzedaż w innej cenie.
Kolejną ważną rzeczą jest samo ogłoszenie sprzedaży. W przypadku umów otwartych biura nieruchomości często zamieszczają zdjęcia nieruchomości, które uniemożliwiają jej identyfikację w okolicy, czyli na przykład w ofercie brakuje zdjęć obiektu z zewnątrz. Pośrednicy nieruchomości wykonują taki zabieg z prostej przyczyny – gdyby inne biuro nieruchomości lub prywatny kupujący zidentyfikowali, gdzie znajduje się nieruchomość, mogliby spróbować ominąć pośrednika jakim jest agent nieruchomości, i samodzielnie dotrzeć do sprzedającego. Brak elewacji czy widoku okolicznych ulic uniemożliwia identyfikację nieruchomości. Tymczasem przy umowie na wyłączność praktyki takie nie mają miejsca. Nieruchomość eksponowana jest zawsze z najlepszej strony, galeria jest bogata w zdjęcia zarówno budynku jak i okolicy. Wszystko to, aby zachęcić potencjalnego kupującego do kontaktu, bez obawy o to, że pośrednik zostanie pominięty w transakcji.

Umowa z pośrednikiem – w jakiej formie jest najbardziej korzystna dla sprzedającego?
Umowy otwarte dają możliwość skorzystania z usług kilku biur nieruchomości. Jednak podjęcie decyzji o współpracy tylko z jedną agencją nieruchomości, może okazać się bardziej korzystną dla sprzedającego opcją. Przy umowie na wyłączność właściciel nieruchomości będzie mógł liczyć na lepszą jej promocję, co może przełożyć się nie tylko na szybką sprzedaż obiektu, ale również osiągnięcie przez agenta nieruchomości możliwie najwyższej ceny transakcyjnej.
Jeżeli zatem właściciel nieruchomości zdecyduje się na podjęcie współpracy z biurem nieruchomości poprzez podpisanie umowy na wyłączność, powinien wybrać biuro nieruchomości, które ma duże doświadczenie. Powinien on także zweryfikować skuteczność pośrednika, która widoczna jest w ilości dopiętych transakcji w ciągu roku. Niezawodna przy wyborze może być także rekomendacja znajomych, którzy w niedawnym czasie korzystali z usług biura nieruchomości i są zadowoleni z jego usług. Skorzystanie z usług rzetelnego biura nieruchomości, które w profesjonalny sposób zadba o interes swojego klienta, może bowiem zaowocować wyższą ceną sprzedaży, a na tym właścicielom nieruchomości zależy często dużo bardziej, niż na szybkim zbyciu obiektu.

Dobrym przykładem rzetelnego biura nieruchomości jest WGN (Wielka Giełda Nieruchomości), które jest największym polskim koncernem obrotu nieruchomościami i jednym z największych w Europie. WGN posiada sieć franczyzową, co oznacza, że biura Grupy WGN rozsiane są po całej Polsce. Z punktu widzenia właściciela sprzedawanej nieruchomości jest to o tyle duża wartość dodana, że biura te często współpracują ze sobą, poszukując i dopasowując oferty sprzedaży nieruchomości z tym, czego poszukują inni klienci. Tym sposobem, jeśli jedno biuro posiada nieruchomość na sprzedaż, a drugie klienta chętnego na zakup, transakcja jest szybko dopinana.

Podsumowując, umowa na wyłączność z biurem nieruchomości to dla właściciela obiektu szansa na lepszą sprzedaż nieruchomości. Warto zatem rozważyć taką opcję, która – sądząc po wzrastającej popularności tego typu umów – wydaje się rzeczywiście być dobrą formą współpracy z biurem nieruchomości.

Redakcja
Komercja24.pl

Umowy na wyłączność – zaufaj rzetelnej agencji nieruchomości

uscisk reki
Wielu Klientów agencji nieruchomości boi się decydować na podpisanie umowy na wyłączność. Uważają ją bowiem za zbyt wiążącą. Boją się również, że pośrednik spocznie na laurach i oferta długo nie znajdzie kupca lub najemcy.

W dalszym ciągu więcej osób decyduje się na umowy otwarte. Oznacza to, że Klienci tacy podpisują umowy pośrednictwa z więcej niż jedną agencją. Liczą, że dzięki współpracy z kilkoma biurami zwiększą swój zasięg i szybciej dopną transakcję. Większość biur nieruchomości dokłada oczywiście wszelkich starań, aby to właśnie dzięki nim Klient sfinalizował transakcję. Niemniej na promocję tego rodzaju ofert mają ograniczony budżet, przez co oferta może tonąć w morzu innych, podobnych i nie wyróżnionych ogłoszeń.
W przypadku umów na wyłączność wiele agencji nieruchomości dokłada zdecydowanie większych starań, aby wywiązać się z umowy. Umowa na wyłączność daje bowiem gwarancję, że każdy włożony wysiłek zostanie wynagrodzony właśnie temu konkretnemu biuru, a nie konkurencji.

W przypadku umów na wyłączność Pośrednik nie musi obawiać się, że do jego Klienta zgłosi się przedstawiciel innego biura nieruchomości. Wyłączność daje mu gwarancję, że Klient nie podpisze umowy z nikim innym. Pośrednicy posiadający umowę na wyłączność śmiało mogą więc podawać dokładną lokalizację sprzedawanej lub wynajmowanej nieruchomości, co dla wielu osób jest niezmiernie istotne. Kolejną różnicą są zdjęcia. W przypadku umów otwartych często biura nieruchomości na swoich stronach zamieszczają oferty ze zdjęciami, które nie dają możliwości zlokalizowania nieruchomości, będącej przedmiotem umowy.

Tymczasem posiadając zabezpieczenie w postaci umowy na wyłączność pośrednik ma możliwość zamieszczenia zdjęć nie tylko wnętrza nieruchomości, ale również zewnętrznej elewacji 9co również dla wielu osób poszukujących jest ważnym kryterium), okolicy i atutów, które warto wyeksponować na zdjęciach (jak np. duży parking przed budynkiem, bliskość dyskontów czy przystanków komunikacji miejskiej). Dzięki dokładnej dokumentacji zdjęciowej potencjalni kupujący bądź najemcy mają więcej danych dotyczących oferty. To pozwala również zaoszczędzić cenny czas obu stron, gdyż w przypadku małej ilości zdjęć, nie ukazujących dokładnie nieruchomości, dopiero wizyta na miejscu może zniechęcić potencjalnego kupca/najemcy. Może bowiem okazać się, że elewacja budynku jest w złym stanie technicznym, lub okolica nie odpowiada osobie zainteresowanej. To naraża pośrednika na stratę cennego czasu, w którym mógłby albo pokazywać nieruchomość innym zainteresowanym, albo zajmować się jej promocją.

Kolejną bardzo ważną kwestią odróżniającą umowy na wyłączność od umów otwartych jest budżet przeznaczony na ich promocję. Umowy otwarte nie dają agencjom nieruchomości gwarancji otrzymania prowizji, gdyż może okazać się, że inne biuro szybciej dopnie transakcję.

W przypadku umów na wyłączność biuro ma pewność, że wynagrodzenie za włożoną w promocję pracę oraz finalizacja transakcji będzie skutkowała powiększeniem jego salda na koncie.
Agencje nieruchomości posiadające umowy na wyłączność często zatem posiadają określone, wewnętrzne budżety, które rozdysponowują na szeroko zakrojoną reklamę nieruchomości.

Klienci biur nieruchomości nie powinni obawiać się umów na wyłączność. Wręcz przeciwnie, jeśli podejmą współpracę z rzetelnym biurem nieruchomości, mogą liczyć na efektywną współpracę i szybkie dopięcie transakcji.