BZ WBK ma obniżyć opłaty – nakazał UOKiK

logobzUrząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że opłaty za listowne bądź telefoniczne monity, jak pobiera od swoich klientów BZ WBK nie są dostosowane do rzeczywistych kosztów i nakazał ich obniżenie.

– Opłaty za monity bankowe wysyłane do konsumentów powinny odpowiadać rzeczywiście poniesionym kosztom – wskazuje UOKiK.

Kredytobiorcy BZ WBK musieli zapłacić 25 zł za wysłanie monitu pocztą, 50 zł za przekazanie sprawy do windykacji, a 9 za monit telefoniczny.

Wg UOKiK – u nie tylko wysokie opłaty są niezgodne z prawem, ale również zastrzeganie sobie możliwość prowadzenia korespondencji i rozmów telefonicznych na koszt konsumentów i  bez  takiego samego prawa dla drugiej strony.
BZ WBK już zadeklarował, że zaniecha wszystkich zakwestionowanych praktyk, co ma się stać do końca października. Wg nowego cenniku opłata za list zwykły ma być nie większa niż  1,75 zł za list zwykły, 4,20 zł za przesyłkę rejestrowaną i 6,30 zł za przesyłkę wysyłaną za zwrotnym potwierdzeniem odbioru.

Wspólna platforma satelitarna

Spółki ITI oraz Canal+ najprawdopodobniej utworzą wspólną platformę satelitarną. Taką decyzję podjął Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Sprawa została przekazana do Urzędu przez Komisję Europejską na wniosek uczestników koncentracji. UOKiK prowadził już od kwietnia bieżącego roku dwa postępowania w sprawie koncentracji. Jedno dotyczyło przejęcia przez Groupe Canal+ kontroli nad spółką N-Vision, która ma być sprawowana wspólnie z ITI Holdings; drugie zaś przejęcia przez Groupe Canal+ i TVN kontroli nad podmiotem powstałym w wyniku połączenia Canal+ Cyfrowy oraz ITI Neovision.

Naganne praktyki akwizytorów

Akwizytorzy przekraczają granice.  Ich praktyki uniemożliwiają konsumentowi odstąpienia od umowy, czcionka jest wręcz niemożliwa do odczytania przez seniora, koszty windykacyjne opisane są w sposób nieprecyzyjny i wiele wiele innych.  Opisane powyżej czynności to tylko niektóre z praktyk stosowanych przez akwizytorów. UOKiK skontrolował 34 przedsiębiorców, kwestionując aż 77 zachowań.

 

Canal+ Cyfrowy wprowadzał klientów w błąd

Jak poinformował  Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, kampania reklamująca ofertę spółki Canal+ Cyfrowy wprowadzała konsumentów w błąd. Na spółkę nałożono ponad 200 tys. zł kary. Błąd polegał na tym, że z reklamy nie wynikało, że z promocji nie mogli skorzystać konsumenci, który wykupili najtańszy pakiet kanałów telewizyjnych oferowanych przez spółkę.

Co to są parabanki

Aż 54 proc. ankietowanych ma trudność z odpowiedzią na pytanie, co znaczy pojęcie parabank, a 12 proc. uważa, że to bank szybko i łatwo udzielający pożyczek. Takie dane  wynikają z sondażu TNS Polska, przeprowadzonego ostatnio na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Parabank to instytucja udzielająca pożyczek i przyjmująca lokaty, niekontrolowana przez żaden nadzór finansowy.

UOKiK nałożył 60 mln zł kary na PGNiG

UOKiK nałożył 60 mln zł kary na PGNiG. Powodem było  nadużywanie pozycji rynkowej, poprzez odmowę podpisania kompleksowej umowy na dostawy gazu ze spółką. Spółka NowyGaz była pierwszą firmą, która chciała kupować paliwo od PGNiG, a następnie dostarczać je klientom indywidualnym oraz przedsiębiorcom przyłączonym do sieci dystrybucyjnej Mazowieckiej Spółki Gazownictwa.

 Źródło: Onet

Klienci vs deweloperzy

Klienci deweloperów szykują precedensowy pozew zbiorowy. Jest to następstwo po decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.  Pozew ma być przeciwko jednej z największych firm deweloperskich, który złożyło 32 właścicieli mieszkań. Chcą oni zwrotu kwot, jakie wpłacili na mocy klauzul waloryzacyjnych zawartych w umowach przedwstępnych nabycia nieruchomości. Do wygrania w sumie jest 335 tysięcy złotych.

Źródło: Onet

Wysokie kary dla menedżerów

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów chce wprowadzić  nową karę dla menedżerów w wysokości nawet do 500 tys. euro za dopuszczenie do naruszenia zakazu nadużywania pozycji dominującej przez firmę bądź  zakazu porozumień ograniczających konkurencję.  Kra ta jest wynikiem nowelizacji ustawy o ochronie konkurencji.

Źródło: Onet

Co dalej w sprawie PGNiG

„Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo wykorzystując swoją pozycję na rynku mogło utrudniać kontrahentom rozwiązanie umowy w przypadku zmiany sprzedawcy. Ponieważ przedsiębiorca dobrowolnie zobowiązał się do zmiany praktyki Prezes UOKiK nie nałożyła na niego kary finansowej.
PGNiG posiada około 98 % udziału w krajowym rynku detalicznej sprzedaży gazu ziemnego. Postępowanie przeciwko spółce wszczęto w lipcu 2011 r. Wątpliwości Urzędu wzbudziły postanowienia w umowach największego sprzedawcy gazu w Polsce, które utrudniają niektórym kontrahentom (głównie dużym odbiorcom przemysłowym) wypowiedzenie umowy dostarczania paliwa w przypadku zmiany sprzedawcy. Zgodnie z nimi, złożenie oświadczenia o wypowiedzeniu umowy po 30 września danego roku powoduje, że ulega ona rozwiązaniu dopiero z końcem następnego roku. Tak długie terminy wypowiedzenia – sięgające w skrajnych przypadkach 15 miesięcy – mogą zniechęcać partnerów handlowych spółki do rezygnacji z umowy i skorzystania z usług innych podmiotów. Tym samym spółka może wykorzystywać swoją przewagę rynkową, utrudniając rozwój działalności swoich konkurentów. Ponieważ praktyka PGNiG miała wpływ na handel pomiędzy państwami członkowskimi UE, przedsiębiorca mógł naruszyć również unijne przepisy”.

Źródło: Onet