Wzrost liczby bankructw

Tylko w pierwszych trzech kwartałach 2012 r. polskie sądy ogłosiły upadłość ponad 610 podmiotów. Jest to o około osiemnaście procent. więcej niż w takim samym okresie ubiegłego roku. Takie dane wynikają z raportu ubezpieczeniowej firmy Coface. W pierwszych dziewięciu miesiącach bieżącego roku bankructw budowlanych firm wykonawczych było blisko o czterdzieści procent więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Upadłości w budownictwie stanowiły ponad dwadzieścia cztery procent wszystkich ogłoszonych postanowień sądów w tych sprawach, gdzie w 2009 r. tylko dziesięć procent.  Poza wzrostem liczby upadłości w budownictwie oraz także wśród deweloperów, widoczny jest także wzrost liczby upadłości w handlu detalicznym (aż dwadzieścia trzy procent wszystkich postanowień o upadłości w trzecim kwartale bieżącego roku), natomiast w ostatnich kilku latach zauważalny jest spadek upadłości w produkcji. Obecnie bankructwa firm produkcyjnych stanowią dwadzieścia osiem procent wszystkich bankructw, podczas gdy w 2009 roku było to czterdzieści jeden. Autorzy raportu podkreślają, że dane dotyczące pierwszych trzech kwartałów 2012 r. są najgorsze od 2005 r., a liczba bankructw jest prawie dwukrotnie wyższa od zanotowanej w analogicznym okresie przedkryzysowego roku 2008 r. Wzrost liczby i wartości przeterminowanych należności trwa nieprzerwanie od trzeciego kwartału 2011 r. Główną przyczyną upadłości są nasilające się zatory płatnicze. Autorzy raportu zastrzegają także, że dane przygotowywane są na podstawie dat wydania postanowień sądów o ogłoszeniu upadłości, czyli faktyczne dat upadłości.

Fiskus oddaje Amber Gold miliony

Aby upozorować zyski, Amber Gold płacił od nich różne podatki. Teraz fiskus musi oddać spółce w upadłości ponad 11 mln zł. Pracownicy natomiast muszą oddać  iPhone’y za bagatela pół miliona. Niestety, liczba oszukanych przez Amber Gold klientów rośnie z każdym dniem w zastraszającym tempie. Tylko przez okres dwóch miesięcy,  do prokuratury zgłosiło się ponad 8 tys. osób. Ze sprawozdania zarządcy przymusowego spółki wynika, że Amber Gold powinien oddać łącznie 677 mln zł aż 24 tys. osób. Niestety raczej z dochodzenia swoich praw rezygnują  ludzie, którzy wpłacili stosunkowo niewielkie depozyty, do kilku tysięcy. Łączny dług spółki to ponad 700 mln zł, a majątek  szacowany jest na tylko 105 mln zł. W pierwszej kolejności zostaną spłacone zaległości wobec ZUS -13 mln zł oraz pracowników.

Co dalej z bałaganem w turystyce

Niestety, urzędnicy zmierzają utrzymać bałagan w turystyce wyjazdowej. Przez to zafundują konsumentom kolejne kłopoty, a oszustom i naciągaczom spokojne życie pod skrzydłami funduszu turystycznego. W tym roku na brak dużych emocji w turystyce wyjazdowej trudno narzekać. Najbardziej spektakularnym wydarzeniem sezonu była seria trzynastu niewypłacalności biur podróży (jeśli liczyć z wiosennymi przypadkami Liatsas Tours i Excalibur Tours), co stanowi ponad jedną czwartą wszystkich dotychczasowych takich zdarzeń od 1999 roku! Co ciekawe, znaleźli się jednak tacy, którzy próbują przekonywać opinię publiczną, że to jest właściwie… normalne. Rozmaici działacze turystyczni oraz urzędnicy usiłują wmawiają zdenerwowanym turystom, że gdzie indziej jest jeszcze gorzej. Plotą niestworzone historie o masowych bankructwach biur podróży w zachodniej Europie, albo u naszych południowych sąsiadów.

 

Długi Hydrobudowy

Od ogłoszenia upadłości układowej spółki, łączna kwota nieuregulowanych zobowiązań Hydrobudowy wzrosła  o 75 mln zł. „Na skutek wypowiadanych umów kredytowych, zajęcia rachunków bankowych będących skutkiem udzielanych poręczeń oraz przedłużających się negocjacji prowadzonych przez spółkę matkę ze wspólnymi wierzycielami spółek z grupy kapitałowej,  Hydrobudowa Polska utraciła niemalże całkowicie płynność finansową, a jej łączna kwota nieuregulowanych zobowiązań powstałych od momentu ogłoszenia upadłości z możliwością zawarcia układu wzrosła do 75 milionów złotych” – napisano w komunikacie spółki. Przypominamy, że w złożonym na początku czerwca wniosku o ogłoszenie upadłości Hydrobudowa zgłosiła 18 tys. wierzytelności na łączną kwotę 1,23 mld zł.

Plaga upadłości

To jest prawdziwa plaga upadłości biur podróży. Jeśli ktoś myślał, że koniec wakacji oznacza koniec bankructw, był w bardzo dużym błędzie. Właśnie upadła kolejna firma FiLiZ Tour. Na stronie internetowej biuro zamieściło bardzo specyficzne przeprosiny – „Zarząd przeprasza Klientów Spółki FILIZ za wszelkie utrudnienia oraz niespełnienie ich marzeń z powodu upadłości Spółki”. Najprawdopodobniej firma zostawiła na lodzie około 150 osób, które już kupiły wczasy na portalach zakupów grupowych. Teraz oczywiście nie wyjadą. Całe szczęście, że choć na zwrot części mogą liczyć  kosztów.

Upadki biur

Od początku bieżącego roku upadło lub zakończyło działalność już 9 biur podróży. Naraziło to na straty finansowe i trudności z powrotami do domów tysiące klientów. Jak alarmują dane firmy Euler Hermes – w ciągu ostatnich ośmiu miesięcy tylko 10 na 20 badanych największych biur turystycznych złożyło swoje sprawozdania finansowe za ubiegły rok  i  stanowi duży spadek w stosunku do roku 2010. Wówczas stosunek ten wynosił 17 do 20 firm.

Jej biuro upadło to otworzyła nowe

W tym roku upadłość ogłosiło już 9 biur podróży. Jednym z nich było biuro Aquamaris z Bielska – Białej, które ogłosiło upadłość na początku sierpnia. Mimo, że prawie 700 klientów firmy przebywało za granicą i powróciło tylko dzięki Śląskiemu Urządowi Marszałkowskiemu,  wiceszefowa biura otworzyła nowe. Urzędnicy, wedle przepisów, nie mogli odmówić zarejestrowania kolejnego biura podróży. Nowe biuro podróży zarejestrowane zostało pod nazwą Galene. Jego suma gwarancyjna wynosi ponad 200 tysięcy złotych.

Kolejny wniosek upadłościowy

Przedsiębiorstwo Napraw Infrastruktury inaczej spółka zależna Budimeksu, właśnie złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości układowej. Taką informację podał Budimex w dzisiejszym komunikacie. „Zarząd Budimeksu zawiadamia, że został poinformowany o złożeniu w dniu 24 sierpnia 2012 roku przez Przedsiębiorstwo Napraw Infrastruktury spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, będącą jednostką zależną od Budimex SA wniosku o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu” – napisano w raporcie.

Nie będzie upadku OLT Express

Sąd zadecydował, że spółka OLT Express nie upadnie. Właśnie oddalił wniosek o postępowanie upadłościowe. Powodem takiej decyzji jest niewystarczający majątek spółki na pokrycie kosztów postępowania sądowego. A co to oznacza w praktyce? To, że spółka ma puste konta i nie ma majątku. Jest to bardzo zła wiadomość dla poszkodowanych klientów OLT Express. Obecna sytuacja zmniejsza ich szanse na odzyskanie pieniędzy za niewykorzystane bilety.

Turyści nie chcą niskich cen

Po systematycznych bankructwach biur podróży, Polacy coraz mniej im ufają. Okazuje się, że coraz częściej  rezygnują z usług zorganizowanych przez touroperatora na rzecz wyjazdu na własną rękę. Dodatkowo, stali się też bardziej ostrożni w selekcji biura, któremu chcą powierzyć swoje pieniądze.  Zamiast pieniędzy, najważniejszym  kryterium stała się marka i renoma biura a także opinie na forach internetowych.

Rekordowe tempo bankructw

Tylko w ubiegłym tygodniu do sądów trafiły wnioski o upadłość notowanej na giełdzie spożywczej spółki Wilbo a także firmy A-Z Finanse (branża doradztwa finansowego). Liczba wniosków o upadłość drastycznie rośnie. W największych aglomeracjach (Warszawa, Katowice,Gdańsk) w pierwszych sześciu miesiącach roku było ich o połowę więcej. W stołecznym sądzie w czerwcu codziennie pojawiały się jeden, dwa wnioski.

Źródło: Dziennik Polski

Jak odzyskać pieniądze

Jeśli ktoś zapłacił kartą za wczasy, które się nie odbędą z powodu upadłości tour operatora, należy zgłosić się banku, który wydał kartę, a można odzyskać pieniądze.
Według najnowszych doniesień prasowych,  liczba poszkodowanych w wyniku braku środków na kontynuowanie działalności dużego touroperatora może przekraczać nawet kilkanaście tysięcy osób. Jest obawa, że odzyskanie całości wpłaconych środków nie będzie ani szybkie, ani łatwe.

Źródło: Interia

Kryzys biur turystycznych

Upadek Sky Club to kolejne, ale niestety nie ostatnie bankructwo w branży turystycznej w bieżącym  roku  uważa Krajowy Rejestr Długów (KRD). Ta sama firma, podała też, że każdy może sprawdzić w Serwisie Ochrony Konsumenta KRD, czy dane biuro podróży nie jest zadłużone. Tylko w czerwcu przybyło w Krajowym Rejestrze Długów kolejnych 7 zadłużonych biur podróży i jest już ich łącznie 446. To prawie jedna piąta wszystkich działających w Polsce.

Źródło: Money

Wyprzedaże firm budowlanych

Coraz szybciej upadają firmy z branży budowlanej. A to niestety jeszcze nie koniec. WiG-Budownictwo w ciągu roku stracił ponad 62% swojej wartości. Teraz można po bardzo okazyjnych cenach przejmować firmy budowlane, dostając ich długi.  Tylko w okresie od 28 maja do 26 czerwca wystawiono na sprzedaż faktury 750 firm budowlanych o łącznej wartości 13 mln zł wynika z W portalu dlugi.net, który jest platformą handlu długami.

Źródło: Biznes

Trunami bankructw

Cały czas, z dużą szybkością rośnie liczba firm, ogłaszających upadłość. Największe problemy są w przypadku handlu detalicznego oraz branży budowlanej i poligraficznej. Dla uspokojenia, ponoć większa część upadłości wiosną jest zjawiskiem sezonowym. Jednak porównanie danych z poprzednimi latami jest niepokojące.

Źródło: Polskie Radio

Bankructwo tanich linii lotniczych

Jutro wniosek o upadłość zgłoszą szwedzkie  linie lotnicze Skyways Express. W trybie natychmiastowym zostały odwołane wszystkie loty. Tylko dziś odwołano łącznie 31 lotów przewoźnika a bilety na połączenia samolotami Skyways ma jeszcze około 12 tysięcy osób.  Główna siatka połączeń tego przewoźnika była w samej Szwecji ale także trasy były do Helsinek, Kopenhagi, Pragi, Kijowa, Manchesteru czy Lyonu.

Źródło: Onet

DSS złożyły wniosek o upadłość

Dolnośląskie Surowce Skalne złożyły do Sądu Rejonowego w Warszawie wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu  – taki komunikat podała dzisiaj spółka. „Bezpośrednie przyczyny powstania stanu niewypłacalności emitenta wynikają z zaangażowania emitenta i grupy kapitałowej emitenta w realizację projektów drogowych, w szczególności projektu budowy Autostrady A2. Wniosek o upadłość z możliwością dokonania układu został złożony przez zarząd emitenta po przeprowadzeniu analizy wszystkich możliwych scenariuszy rozwiązania trudnej sytuacji finansowej, w jakiej znalazł się emitent i grupa kapitałowa emitenta. Tryb ten w sposób najpełniejszy ma szansę ochronić interesy wierzycieli, zapewnić miejsca pracy oraz zapłatę wynagrodzenia pracownikom, jak również umożliwić dalszy rozwój i budowanie wartości dla akcjonariuszy’ – dodano.

Źródło: Gazeta Wyborcza