Yoram Reshef, wiceprezes Blue City po raz kolejny został uhonorowany tytułem najlepszego menedżera centrum handlowego w konkursie EuropaProperty CEE Retail & Marketplace.
EuropaProperty po raz 13. przyznała nagrody w ramach konkursu EuropaProperty CEE Retail & Marketplace. W tym roku grono składające się liderów biznesu z całego regionu doceniło te firmy i menedżerów, którzy w obliczu kryzysu i niekorzystnej sytuacji rynkowej pozostali wierni swoim wartościom i mieli pozytywny wpływ na otoczenie. Monitoring procesu oceniania i głosowania prowadziła firma audytorska EY. W kategorii najlepszy zarządzający centrum handlowym nagrodę otrzymał Yoram Reshef, wiceprezes Centrum Handlowego Blue City.
Yoram Reshef od lat jest uznawany za jednego z najwybitniejszych specjalistów w dziedzinie rozwoju centrów handlowych. Od 17 lat zarządza Centrum Handlowym Blue City w Warszawie. Wcześniej odpowiadał w grupie GTC za budowę i zarządzanie Galerią Mokotów.
– Miniony rok był dla wszystkich bardzo trudny. Wybuch pandemii, lockdown, reżim sanitarny, nakazy i ograniczenia. Odwiedzalność centrów handlowych spadła nawet o 25-30 proc. Zamknięte pozostają miejsca rozrywki, a gastronomia działa jedynie w systemie na wynos. Od początku pandemii skupiliśmy się na przekonywaniu konsumentów, że wizyty w centrum handlowym nie stawią zagrożenia dla zdrowia. Oswajaliśmy najemców i klientów z nowymi zasadami bezpieczeństwa i edukowaliśmy w tym zakresie. W Blue City współpracujemy z najemcami. Bardzo indywidualnie patrzymy na to, co się dzieje z ich finansami, w jaki sposób kształtują się ich obroty. Każda z tych bilateralnych rozmów jest inna, każda jest trudna i zajmuje mnóstwo czasu, ale nie można inaczej. Dzięki temu działalność zakończyło jedynie kilku najemców. Natomiast pozyskaliśmy i wciąż pozyskujemy marki, które przyciągają klientów z różnych segmentów rynku odzieżowego – mówi Yoram Reshef, wiceprezes Blue City Sp. z o.o.
Kosztami kolejnych lockdownów zostali obciążeni zarządzający centrami, nie otrzymując żadnych rekompensat. Mimo apelów branży, wszystko wskazuje na to, że powrotu do niedziel handlowych nie będzie. Sytuacja zmusiła Blue City, podobnie jak inne centra handlowe do obniżenia kosztów zarządu, wynagrodzeń oraz zaplanowanych inwestycji. Jak twierdzi Yoram Reshef części inwestycji, które planowano przeprowadzić, Blue City nie będzie mogło zrealizować w tym ani w przyszłym roku. Centrum skupia się zapewnieniu klientom
i pracownikom bezpieczeństwa. Jednak zdaniem menedżera roku centrów handlowych przedwcześnie ogłoszono zmierzch galerii handlowych i tradycyjnego handlu.
– Polacy lubią robić zakupy pod jednym dachem, a centra handlowe skupiają sklepy, szereg różnorodnych usług, rozrywkę i gastronomię, więc w czasie jednej wizyty można załatwić dużo spraw. Zauważyliśmy interesującą zmianę w zachowaniu klientów – ludzie przychodzą rzadziej i spędzają w galeriach mniej czasu, ale częściej kupują. Centra handlowe znowu stały się miejscem zakupów, a nie spacerów i na razie tak pozostanie – podsumowuje Yoram Reshef.
mat.pras.