Kolejny raz zostały wytypowane rejony Gdańska, które na zakup nieruchomości inwestycyjnej są najmniej pożądane przez klientów. Oznacza to, że mimo, że są tam nieruchomości inwestycyjne to nie ma pojawiających się w tych lokalizacjach ofert. Powody takiego stanu rzeczy są różne, od osobistych upodobań skupiających się na określonym rejonie miasta, po nieodłączne dla każdego lokalnego rynku stereotypy, które funkcjonują w lokalnych społecznościach. Najwyższy wskaźnik odrzuceń uzyskały dzielnice Nowy Port i Orunia Dolna, które wyprzedzają Stogi, Przeróbkę i Rudniki. W porównaniu jednak do zeszłego roku zmniejsza się odsetek agentów deklarujących całkowity brak zainteresowania tymi rejonami Gdańska. Kupujący nieruchomości zwracają coraz większą uwagę na kwestie bezpieczeństwa, a niestety estetyka wielu miejsc w powyższych lokalizacjach nie sprawia wrażenia bezpiecznej okolicy. Nie bez znaczenia jest też niski standard nieruchomości inwestycyjnych do sprzedaży w tych okolicach.