Zainteresowanie terenami pod inwestycje komercyjne nie słabnie. Wręcz przeciwnie – wydaje się, że 2020 będzie dobrym rokiem dla tego segmentu nieruchomości, jednak nie należy spodziewać się gwałtownej zmiany w ilościach transakcji.
Inwestorzy są wyraźnie zainteresowani dostępnością atrakcyjnych gruntów pod inwestycje o charakterze komercyjnym. Mowa tutaj zarówno o działkach pod budowę osiedli mieszkaniowych, jak również biurowców, hal, magazynów czy parków logistycznych, a także hoteli.
Co przyniesie 2020 rok na rynku gruntów inwestycyjnych?
Firmą, która pokusiła się o rzetelną analizę sytuacji na rynku gruntów inwestycyjnych jest Colliers International. Specjaliści z tej firmy opracowali szczegółowy raport dotyczący sytuacji na rynku gruntów inwestycyjnych wraz z prognozą na bieżący rok. Autorami raportu są Emil Domeracki, Dyrektor Działu Gruntów Inwestycyjnych Colliers International oraz Krzysztof Chyla, Koordynator transakcji w Dziale Gruntów Inwestycyjnych Colliers International.
– sektor mieszkaniowy:
W 2019 roku większość transakcji na rynku gruntów inwestycyjnych odbyła się w sektorze mieszkaniowym. Mieszkania kupowali nie tylko Ci, którzy rzeczywiście chcieli w nich zamieszkać. Coraz częściej mieszkania kupowane są jako inwestycje, długoletnia lokata kapitału zapewniająca dodatkowy, comiesięczny zysk z wynajmu mieszkania. Nie dziwi więc fakt, że zainteresowanie mieszkaniami na sprzedaż było w ubiegłym roku dominujące na rynku komercyjnym. Kupujących nie odstraszały nawet rosnące ceny za metr kw.
„Zgodnie z naszymi przewidywaniami deweloperzy przenieśli znaczną część kosztów ponoszonych z tytułu wzrostu wynagrodzeń w sektorze budowlanym, cen surowców oraz cen gruntu na odbiorcę końcowego. W niektórych przypadkach konieczna była redukcja marż, ale dzięki dużemu popytowi na mieszkania, zwłaszcza w większych miastach, wciąż utrzymują się one na zdrowych dla rynku poziomach” – mówi Emil Domeracki, dyrektor Działu Gruntów Inwestycyjnych w Colliers International.
„Obserwując wysoki odsetek nabywców inwestycyjnych na rynku mieszkań i zakupów gotówkowych oraz rosnącą popularność mieszkań budowanych na wynajem wyrażoną w rosnącym obłożeniu, nie dziwi nas wzrost zainteresowania deweloperów gruntami o przeznaczeniu usługowym. Znaczenie sił migracyjnych w sektorze usługowym oraz rosnąca mobilność wśród młodych, wykształconych pracowników wywindowały wynajem mieszkań do poziomu, który wkrótce zainteresuje większych inwestorów instytucjonalnych” – dodaje Krzysztof Chyla, koordynator transakcji w Dziale Gruntów Inwestycyjnych w Colliers International.
– sektor biurowy:
W ubiegłym roku w segmencie biurowym zauważalny był wzrost zainteresowania biurami na wynajem i sprzedaż. Największy popyt odnotowano w stolicy oraz dużych miastach regionalnych. Popyt okazał się większy od podaży, co sprawiło, że znacząco zmniejszyła się ilość dostępnej powierzchni biurowej na wynajem oraz sprzedaż. Bieżący, 2020 rok dostarczy na warszawski rynek kolejne nowoczesne powierzchnie biurowe, co poprawi podaż. Taka sama sytuacja dotyczy największych miast regionalnych w Polsce.
Najemców często interesują centralne lokalizacje, z zapewnioną dobrą komunikacją miejską oraz bogatą infrastrukturą otoczenia. Niezmiernie istotne jest również to, czy w biurowcu lub jego okolicy znajdują się miejsca parkingowe. Biura modułowe, klimatyzowane, z ochroną oraz monitoringiem stanowią dodatkową wartość dodaną.
Deweloperzy walczą o działki cechujące się atrakcyjną lokalizacją, a o takie coraz trudniej. Brak dostępności tego rodzaju gruntów często sprawia, że deweloperzy rezygnują z inwestycji o charakterze biurowym, decydując się na inną inwestycję komercyjną w bardziej skrajnej lokalizacji.
– sektor magazynowy:
Sytuacja w sektorze magazynowym była w ubiegłym roku stabilna i niewiele wskazuje na to, aby w 2020 roku sytuacja miała się gwałtownie zmienić.
„Polska Centralna wyprzedziła Górny Śląsk jako region pod względem podaży powierzchni magazynowej, a rynek logistyczny zaabsorbował całą nową podaż w Szczecinie. Ze względu na nieustającą popularność obszarów logistyczno-przemysłowych wokół Warszawy zaobserwowano nieznaczny wzrost cen transakcyjnych w tym regionie, podyktowany stopniowo malejącą podażą, jednak ceny gruntów w pozostałych obszarach pozostają na stałych poziomach” – komentują eksperci Colliers International.
– sektor handlowo-usługowy:
W sektorze handlowo-usługowym regularnie zachodzą zmiany. Powoli odchodzi się od budowania obiektów typowo pod handel i usługi, takich jak duże galerie handlowe. Na popularności zyskują za to obiekty, w których znajdują się zarówno biura, mieszkania, jak i lokale handlowe oraz usługowe.
Tego typu obiekty nazywane mixed-use sprawdzają się doskonale w miejscach o słabo rozwiniętej infrastrukturze a także w miejscach słabo zurbanizowanych. Dostarczają bowiem nie tylko miejsca do pracy czy mieszkania, ale także zapewniają dostęp do podstawowych usług oraz sklepów.
„W związku z ograniczeniami w handlu oraz nasyceniem powierzchnią handlową w kraju, ale także rozwojem branży e-commerce, budowa klasycznego centrum handlowego „trzeciego pokolenia” stopniowo ustępuje nowoczesnym obiektom typu mixed-use w miastach i parkom handlowym w obszarach słabiej zurbanizowanych” – komentuje Emil Domeracki, Dyrektor Działu Gruntów Inwestycyjnych Colliers International.
Zdaniem ekspertów Colliers International w 2020 roku zakupy gruntów o przeznaczeniu handlowo-usługowym skoncentrowane będą wokół wypełniania luk handlu detalicznego w średnich i małych miastach. Eksperci Colliers International nie przewidują spadku cen, a ich zdaniem liczba transakcji pozostanie na niskim poziomie.
– sektor hotelarski:
W sektorze hotelarskim sporo się dzieje. Na terenie kraju w dalszym ciągu powstają duże hotele sieciowe, jednak wydaje się, że rynek hotelarski zaczynają podbijać mniejsze hotele butikowe. Zapewniają one nie tylko większe poczucie kameralności i komfortu, ale także często zachwycają nieszablonowym wystrojem. Zazwyczaj każdy hotel butikowy jest inny, skierowany do innej grupy docelowej, dlatego goście mogą wybrać taki, który najlepiej spełni ich oczekiwania. Dodatkowo fakt, że hotele butikowe charakteryzują się znacznie mniejszą powierzchnią, niż duże hotele sieciowe sprawia, że często powstają one w atrakcyjnych, centralnych lokalizacjach.
Coraz częściej pod hotele butikowe adaptowane są stare kamienice, które niejednokrotnie znajdują się w ścisłym centrum. Koszt stworzenia hotelu butikowego jest ponadto duży niższy, niż dużego hotelu sieciowego, co dla wielu prywatnych inwestorów stanowi dodatkową, dużą zachętę.
Na rynku gruntów inwestycyjnych w dalszym ciągu utrzymuje się spore ożywienie. W dalszym ciągu największa ilość terenów poszukiwana jest pod budowę inwestycji o charakterze mieszkaniowym. Można założyć, że w 2020 roku obserwować będziemy stopniowe wyhamowywanie tempa wzrostów cen za grunty inwestycyjne.
Redakcja
Komercja24.pl