Z życia spółek

Transformacja na rynku: centra danych rosną w siłę

Centra danych
Rok 2021 na rynku data centres w regionie EMEA przyniósł niepewność, co do tego jak będzie wyglądał popyt ze strony najemców po skumulowanych wzrostach wolumenów transakcji w początkowej fazie pandemii. W dalszym ciągu obserwujemy jednak znaczący wzrost podaży w całym regionie EMEA. Po spadku dynamiki w III kwartale w porównaniu z I półroczem, z całego 2021 roku to właśnie w IV kwartale największy wzrost nowej podaży. Całkowita podaż dla regionu wzrosła o około 628 MW, w porównaniu ze wzrostem 200 MW w III kwartale i 400 MW w II kwartale.

Po rekordowym 2020 r., w 2021 r. w regionie EMEA obserwowany był dynamiczny wzrost podaży łącznie o 1582 MW. Stanowi to ponad 71% nowej podaży odnotowanej w 2020 r. i oznacza wzrost o 17% w porównaniu z 2019 r. Londyn, Paryż i Dublin odnotowały największą ilość nowej podaży w regionie, ze wzrostem odpowiednio o 335,9 MW, 290,2 MW i 290 MW. Jeśli chodzi o absorpcję, operatorzy public cloud odpowiadali za większość popytu w centrach danych typu wholesale, czyli tych udostępniających powierzchnię w dużej skali, z 675 MW poboru mocy w ciągu roku, w porównaniu do 971 MW odnotowanych w 2020 roku i 593 MW w 2019 roku.

Spośród najważniejszych rynków w regionie EMEA największe nowe inwestycje zostały zapowiedziane w Paryżu, Frankfurcie i Londynie, z odpowiednio 287 MW, 145 MW i 105 MW nowej podaży.

Do niedawna Warszawa była postrzegana jako rynek lokalny, gdzie większość powierzchni centrów danych zajmowały polskie firmy IT, dostawcy usług telekomunikacyjnych i detaliczni operatorzy kolokacji. Większość działań koncentrowała się wokół budynku LIM, który pełni funkcję węzła sieci miejskiej. Strategiczna pozycja geograficzna Warszawy jako bramy do rozwijających się rynków Europy Środkowo-Wschodniej (Europa Środkowo-Wschodnia) oznacza jednak znaczny wzrost zainteresowania na arenie międzynarodowej. Zainteresowanie polskimi rynkami centrów danych wzrosło po ogłoszeniu we wrześniu 2019 r. przez Google i w maju 2020 r. przez Microsoft, że każdy z nich będzie tworzył swoje ośrodki przetwarzania danych w kraju.

„W Polsce centra danych skoncentrowane są przede wszystkim w Warszawie. Biorąc pod uwagę nasycenie największych rynków w Europie oraz rosnące zapotrzebowanie na przechowywani danych Polaków i bardzo niską bazę podaży w zakresie megawatów oferowanych na rynku Warszawa stoi przed ogromną szansą na rozwój tego sektora. Rozmiar centrów danych określa się nie tylko powierzchnią, ale przede wszystkim przydziałem mocy. Dla porównania centra danych na konkretnych rynkach oferują następujące poziomy mocy: Paryż – 392 MW, Londyn – 970 MW, Frankfurt 498 MW, Amsterdam 885 MW, Dublin 705 MW, a Warszawa 48 MW,” – komentuje Mateusz Borowski, Investment Broker, Knight Frank.

 

Źródło: Knight Frank.