komentarze, opinie, gospodarka

Uwolnienie gruntów budowlanych pod mieszkania – co zyskają klienci i deweloperzy?

Tomasz_Stoga_PREZES_Profit-Development
Uwolnienie gruntów budowlanych pod mieszkania – co zyskają klienci i deweloperzy?

Ministerstwo Rozwoju i Technologii opublikowało długo wyczekiwany projekt tzw. ustawy podażowej, której głównym celem jest zwiększenie dostępności gruntów pod inwestycje mieszkaniowe. W jaki sposób zmiany legislacyjne mają uzdrowić rynek nieruchomości i co konkretnie oznaczają dla inwestorów i nabywców? Sprawdziliśmy.

Znieść bariery w mieszkaniówce

Problem niskiej dostępności gruntów pod zabudowę mieszkaniową kładzie się cieniem na rynek nieruchomości od lat, podobnie jak skomplikowane procedury administracyjne, z którymi borykają się inwestorzy. W grudniu 2024 r. rząd podał główne założenia ustawy, która miałaby stać się antidotum na blokujące lub spowalniające realizację nowych inwestycji bolączki. W lutym br. na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawił się już jej szczegółowy projekt, który trafił do konsultacji.

Ustawa zakłada sporo zmian w gospodarce nieruchomościami i w prawie budowlanym. Ich nadrzędnym celem jest uwolnienie na potrzeby inwestycji mieszkaniowych zamrożonych dotąd gruntów spółek Skarbu Państwa oraz tych zagospodarowanych przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.

– Wiele z tych zablokowanych działek ma ogromny potencjał pod zabudowę mieszkaniową, przede wszystkim ze względu na korzystną lokalizację. Tymczasem z roku na rok pozyskanie atrakcyjnej ziemi pod inwestycję staje się coraz większym wyzwaniem, co przekłada się na rosnące ceny nieruchomości i ograniczanie podaży. Kwestia uwolnienia tych gruntów jest więc bardzo ważna zarówno z punktu widzenia inwestorów, jak i nabywców – wyjaśnia Tomasz Stoga, prezes PROFIT Development i wiceprezes zarządu Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

[fragment artykułu]

Źródło: PROFIT Development
materiał prasowy