Inwestycje na rynku nieruchomości magazynowych i przemysłowych nie zwalniają tempa. Dla deweloperów budowa magazynów jest dziś postrzegana jako bezpieczna przystań w czasie pandemii.
Dynamiczny rozwój tego sektora obserwowany jest od kilku ostatnich lat. W 2019 roku deweloperzy oddali do użytku ponad 2,7 mln m kw. nowej powierzchni, co było – jak informuje firma doradcza Savills – najwyższą wartością odnotowaną w historii. Dodatkowo w czasie pandemii przyśpieszył rozwój branży e-commerce, która potrzebuje hal na towary. Dlatego dla inwestorów na rynku nieruchomości magazynowych i przemysłowych również ten rok zapowiada się obiecująco, w przeciwieństwie do centrów handlowych czy powierzchni biurowych.
Analitycy Axi Immo wyliczają, że w trzecim kwartale tego roku zanotowano drugi w historii rekordowy poziom aktywności najemców, którzy zakontraktowali już 1,2 mln m kw., co przekłada się na niemalże 50 proc. wzrost rok do roku. W sumie od początku roku wynajęto blisko 3,8 mln m kw. – Biorąc pod uwagę, że w ciągu trzech pierwszych kwartałów 2019 r. było to 2,86 mln m kw., roczny wolumen popytu ma realną szansę być wyższy niż w roku ubiegłym – informuje firma z sektora nieruchomości komercyjnych Colliers International.
O tym, że „rok 2020 odnotuje rekordowy poziom popytu” nie mają wątpliwości analitycy firmy doradczej CBRE. – O ile nowych budów jest mniej niż w zeszłym roku, co należy tłumaczyć większą ostrożnością inwestorów, którzy coraz częściej wolą mieć podpisane umowy najmu niż budować spekulacyjnie, o tyle tegoroczny popyt z pewnością przebije historyczny pułap – mówi Beata Hryniewska, szefowa działu powierzchni magazynowych i przemysłowych w CBRE. Firma obok świadczenia usług doradczych na rynku nieruchomości komercyjnych pośredniczy też w sprzedaży powierzchni magazynowej.
Beata Hryniewska podkreśla, że tendencję wzrostową ze strony najemców powierzchni magazynowych dało się zauważyć już wcześniej, a w ostatnich dwóch latach przybrała ona tylko na sile. – Jest wynikiem światowego trendu, na który wpływ ma zmiana zachowania konsumentów. Coraz większa część sprzedaży odbywa się przez Internet, a ten rodzaj handlu wymaga większej powierzchni nie tylko na przechowywanie towaru, ale również dodatkowych przestrzeni dla pracowników oraz na segregowanie, pakowanie, znakowanie czy zwroty artykułów – wymienia.
W Polsce znajduje się połowa powierzchni magazynowej Europy Środkowej. Obecne zasoby wynoszą 20 mln m kw. (w całym ubiegłym roku było to 18,5 mln m kw.). Eksperci przewidują, że za kilka miesięcy, kiedy kryzys zostanie opanowany, ludzie jeszcze bardziej docenią wygodę internetowych zakupów, co może trwale zmienić przyzwyczajenia konsumenckie. W dłuższej perspektywie zmianie ulec mogą też dotychczasowe łańcuchy dostaw. Ze względów bezpieczeństwa spodziewać się można przenoszenia produkcji z Azji bliżej rynków zbytu, co z kolei może przyczynić się do rozwoju dostawców i magazynów w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
Dlatego budować hale chcą dziś już nie tylko deweloperzy komercyjni, ale coraz częściej także mieszkaniowi. – Mamy wiele zapytań od firm, które wcześniej stawiały różnego rodzaju budynki, a teraz chcą budować hale magazynowe. Najczęściej decyzja taka pokierowana jest potrzebą dywersyfikacji źródeł przychodów – twierdzi Beata Hryniewska z CBRE.
Popyt przekłada się również na wzmożony ruch w biurach architektonicznych. – Zainteresowanie jest ogromne. Niemal wszyscy nasi klienci, którzy specjalizowali się w inwestycjach na rynku magazynowym, zwiększyli teraz aktywność. Odnotowujemy też wiele zapytań od nowych podmiotów, chcących rozwinąć swoją działalność w tym sektorze – zauważa Maciej Zuber z pracowni Archas Design, lidera projektów branży magazynowo-przemysłowej w południowej Polsce.
Zwraca jednak uwagę, że należy odróżnić inwestycje typowo przemysłowe (np. na potrzeby produkcji) od centrów logistycznych. – O ile przemysł zachowuje się w czasie pandemii dość ostrożnie, tak dla centrów, głównie ze względu na rozwój e-commerce, nastał właśnie złoty czas – twierdzi Maciej Zuber. I dodaje, że koniunkturze sprzyja stabilna sytuacja na rynku budowalnym i utrzymujące się na stałym poziomie ceny.
Również eksperci Colliers International nie zauważają obecnie powodów do zmiany planów deweloperów magazynowych. Według Macieja Chmielewskiego, dyrektora działu powierzchni logistycznych i przemysłowych w CI budowa nowoczesnych powierzchni będzie się rozwijać „dopóki będzie trwał na nie popyt, a ten, póki co jest niezagrożony”.
materiał pasowy