Jakie są ważne zasady dotyczące kupowania nieruchomości inwestycyjnych za granicą? Gdy jesteśmy głodni, mówimy czasem „coś bym zjadł”. W nieruchomościach zagranicznych jest często podobna sytuacja z klientem, który oznajmia z początku „Hiszpania lub coś w tym stylu”. Potem można zacząć rozmawiać o konkretach – mówi Karolina Kaim. CEO Blueprint Group wyjaśnia nam jak nabyć swoje cztery kąty poza Polską w taki sposób, żeby nie żałować potem transakcji, a najlepiej na niej zarobić.
Autor:
Zasada 1: sprzedaj w głowie zanim kupisz w realu
Zasada 2: inwestycja 365
Zasada 1: sprzedaj w głowie zanim kupisz w realu
Podstawowa zasada kupowania nieruchomości za granicą to – „zanim formalnie kupisz, musisz ją mentalnie sprzedać”. Chodzi o to, żeby przeanalizować czy nie stracimy na takiej inwestycji, ilu będzie na nią chętnych, gdy będziemy chcieli ją zbyć, ale również to, czym dla nas ta nieruchomość ma właściwie być. Domem? Ucieczką od inflacji? Czy wakacyjnym azylem?
– Bez względu na miejsce doradziłabym współpracę z kimś, kto zna lokalny rynek. Popularne lokalizacje są mocno przebrane, nie tylko przez Polaków, zostaje więc kupno „dziury w ziemi”, czyli niewybudowanej jeszcze nieruchomości. Deweloperzy często nie zaczynają inwestycji, zanim klienci nie wyłożą kapitału. A może się zdarzyć, że budowa potrwa kilka lat. Trzeba być na to gotowym – doradza Karolina Kaim.
Ile trzeba mieć, by zacząć myśleć o własnym lokum za granicą? To również zależy od lokalizacji. Północy Cypr np. to wydatek już od 70-80 tys. euro. Z reguły jednak średnia europejskich zakupów mieszkaniowych to około 250 tys. euro.
Zasada 2: inwestycja 365
Polacy inwestujący w mieszkanie za granicą zazwyczaj szukają słońca. Królują lokalizacje z minimum trzystoma dniami słonecznymi w roku, a więc Hiszpania, Portugalia, ale są i takie kierunki, jak Albania czy Czarnogóra. Często ważna jest też dla kupujących niewielka odległość od lotniska. To jednak może być za mało, byśmy z transakcji byli w pełni zadowoleni.
– Przed zakupem trzeba znaleźć kogoś, kto wie, jak wygląda życie w danym miejscu przez cały rok, nie tylko w wakacje lub inny mały odcinek czasu. Klimatyczny lokal jazzowy, który odwiedzimy jesienią, może latem być dyskoteką. Możliwe, że lubimy obie rzeczy, ale lepiej wiedzieć to wszystko zanim wyciągniemy pieniądze z portfela – doradza CEO Blueprint Group.
Ekspert znający okolicę powie nam również jak wygląda region wokół naszego nowego domu – czy np. nowe inwestycje sprawą, że nasz kapitał będzie rósł? W końcu specjalista może nam też podpowiedzieć jakich będziemy mieli sąsiadów, a to również może być niezwykle istotna sprawa.
Obecnie pierwszym inwestycyjnym wyborem Polaków za granicą jest Hiszpania. Z danych, które udostępnił w grudniu bank Pekao, wynika, że od stycznia do września 2022 r. Polacy kupili ok. 2,3 tys. domów i mieszkań na terenie Hiszpanii. Na celowniku jest też Chorwacja, Albania i właśnie Cypr.
Autor: Karolina Kaim, CEO Blueprint Group.