Przez lata niszczejące i zapomniane – dziś przedwojenne kamienice święcą tryumfy. Na rynku nieruchomości, wyremontowane budynki tego typu osiągają zawrotne wyceny. W dużych miastach stają się doskonałymi lokalizacjami na siedziby firm, kancelarie prawne, restauracje czy hotele.
Wśród dużych miast zdecydowany prym pod względem rynku luksusowych kamienic wiedzie Wrocław, gdzie przedwojenna zabudowa to około 3000 budynków. Co prawda nadal większość z nich prezentuje zły stan techniczny, jednak samorząd wraz ze wspólnotami mieszkaniowymi sukcesywnie remontuje elewacje, wymienia zadaszenie itp. Co ważniejsze – w kamienice decydują się wkładać pieniądze także komercyjni inwestorzy. Z każdym rokiem przybywa dowodów w postaci udanych rewitalizacji i przystosowania obiektów do nowych, komercyjnych funkcji.
Nie ma się czego dziwić. Eleganckie elewacje kamienic dodają prestiżu, a położenie w centrum miasta jeszcze zwiększa wartość i atrakcyjność ze względu na bardzo dobrą lokalizację. Cała duża dzielnica miasta, czyli Śródmieście – to zabudowa składająca się z kamienic.
W WGN najdroższe przykłady wyremontowanych przedwojennych kamienic spotykamy właśnie we Wrocławiu. Trend do remontowania takich obiektów obserwujemy od około 10 lat. Co ważne – na rynku przybywa specjalistycznych firm, zajmujących się wyłącznie tego typu renowacjami, które wiążą się z dużym kapitałem, długim czasem oraz koniecznością spełnienia różnych wymogów, choćby w zakresie użytych materiałów, zwłaszcza jeśli kamienica jest pod ochroną konserwatora zabytków.
Najdroższa oferta w WGN to jedna z gruntownie wyremontowanych kamienic na wrocławskim Starym Mieście – cena sięga 15,5 mln zł. Sprzedający za metr kwadratowy policzył po 7000 zł. 10000 zł od metra zapłaci kontrahent gotowy zainwestować w inną wrocławską kamienicę, również w centralnej lokalizacji – przy ulicy św. Mikołaja. Cena całego obiektu wynosi 7 mln zł.
Powyższe przykłady to oferty o kilkadziesiąt procent wyższe od średniej cenowej, która dla Wrocławia wynosi około 6000 zł/ m kw.
Porównanie z innymi dużymi miastami pokazuje, że stawki w stolicy Dolnego Śląska są najwyższe. Dla przykładu: w centrum Krakowa jeden z oferentów wystawił na sprzedaż kamienicę za nieco ponad 3,7 mln zł. Tu cena metra to niecałe 4 tysiące. Z kolei w Poznaniu najdroższa obecnie oferta w WGN, została wyceniona na 6000 zł za metr. Chodzi o kamienicę w okolicach Starego Rynku w cenie 10 mln zł.
Skąd wzrastająca popularność przedwojennych kamienic? Jak pisaliśmy, oprócz niewątpliwych walorów estetyczno – historyczną dają one dostęp do centralnych, bardzo dobrych lokalizacji wielkomiejskich, choć tendencję remontowania kamienic pod późniejszą działalność komercyjną spotykamy coraz częściej w miastach średniej wielkości takich jak np. Szczecin, czy Kłodzko. Wśród ofert WGN przewija się też m.in. Toruń, Trójmiasto, Słupsk czy Katowice.
Bardzo wysokie wyceny dotyczą nie tylko budynków ale i samych mieszkań w zrewitalizowanych kamienicach. 11 tysięcy zł od metra to przykładowo stawka za nieruchomość w kamienicy na warszawskiej starówce. W Krakowie za apartament w kamienicy z 1905 roku na Starym Mieście inny oferent chce 12 tysięcy. We Wrocławiu niedawno sprzedane w WGN mieszkanie w kamienicy w samym Rynku wyceniono na 14 tysięcy złotych od metra kwadratowego.
Rozwój rynku kamienic jest kolejnym znakiem rozwoju rynku nieruchomości jako takiego. Pojawia się coraz więcej segmentów i typów budynków, jak i mieszkań. Kamienice to świetna alternatywa dla inwestorów zainteresowanych czerpaniem zysków z najmu. Są to też budynki idealnie nadające się na prestiżowe siedziby firm, działalność hotelową, czy restauracyjną.
Bardzo wysokie wyceny pokazują, że takie budynki postrzegane są jako szczególnie prestiżowe i atrakcyjne. Widoczne coraz częściej zjawisko rewitalizacji kamienic nie tylko w metropoliach, ale i w mniejszych miastach pokazuje, że inwestorzy uważają takie rozwiązanie za opłacalne, a to oznacza, że rynek kamienic ciągle się rozwija.
Marcin Moneta / Dział Analiz WGN