W pierwszej połowie 2015 r. odnotowano aż 25 proc. wzrost czynszów za wynajem powierzchni biurowych w Dublinie. Znacząco wzrosły także stawki w Belfaście, Bratysławie, Manchesterze oraz Lizbonie. W Warszawie czynsze zaś spadają – wynika z raportu „Office Snapshot” opublikowanego przez Colliers International.
W pierwszym półroczu 2015 roku wraz z poprawą ogólnej sytuacji gospodarczej stawiki czynszów za powierzchnie biurowe idą w górę, zwłaszcza w Europie Zachodniej. Przyczynia się do tego rosnące zapotrzebowanie na powierzchnie biurowe powodujące, że podaż nie zaspokaja w pełni popytu.
— W ostatnich dwunastu miesiącach Dublin udowodnił, że rynek nieruchomości biurowych w tym mieście rozwija się dynamicznie. Dzieje się to dzięki optymistycznym nastrojom wśród inwestorów, poprawie sytuacji gospodarczej oraz niskiej dostępności wysokiej jakości powierzchni biurowej — zauważa Paul Finucane, dyrektor zespołu Business Space Colliers International w Dublinie.
Najważniejsze punkty raportu:
• Umiarkowany wzrost czynszów zaobserwowano w Berlinie (o 1,9 proc.) i Frankfurcie (o 1,3 proc.). Natomiast w Paryżu stawki czynszów za najlepsze powierzchnie w centralnym obszarze biznesu nie uległy zmianie, przy utrzymującej się – a nawet rosnącej – różnicy między czynszem bazowym i efektywnym.
• W Wielkiej Brytanii rynek wynajmu nieruchomości komercyjnych umacnia się. Czynsze za najlepsze powierzchnie biurowe wzrosły w londyńskim City (o 3,8 proc.), Belfaście (o 6,9 proc.), Manchesterze (o 4,6 proc.), Edynburgu (o 3,6 proc.) i Bristolu (o 1,8 proc.). Natomiast w londyńskim West Endzie i w Birmingham utrzymują się na stabilnym poziomie.
• W krajach Beneluksu wzrost czynszu za najem lokali biurowych ograniczył się do dzielnicy biznesowej Amsterdamu Zuidas (o 1,4 proc.), a w Brukseli stawki czynszu nie uległy zmianie.
• W Europie Południowej stawki czynszu za najlepszą powierzchnię biurową wzrosły w Barcelonie (o 2,8 proc.) i Madrycie (o 2 proc.). Przy czym w Madrycie dotyczyło to także nieruchomości biurowych położonych poza centralnym obszarem biznesu. Istotny wzrost czynszów odnotowano w Lizbonie (o 4 proc.) oraz Mediolanie (o 2,5 proc.), a w Rzymie stawki czynszów minimalnie spadły (o 0,6 proc.).
• W większości miast Europy Środkowo-Wschodniej czynsze pozostały stabilne, z wyjątkiem Bratysławy, gdzie odnotowano wzrost o 6,9 proc. Z kolei stawki najmu spadły w Kijowie (o 6,5 proc.), Petersburgu (o 6,4 proc.), Warszawie (o 4,2 proc.) i Mińsku (o 5,9 proc.). Powód tych spadków to przejściowe zachwianie równowagi popytu i podaży w Warszawie, a w przypadku Rosji i Ukrainy pogarszająca się sytuacja gospodarcza.
— W najbliższym roku spodziewamy się dalszego wzrostu czynszów pod warunkiem stabilizacji sytuacji gospodarczej w Grecji — prognozuje Bruno Beretta, starszy analityk Colliers International. — Wzrostów spodziewamy się w Dublinie, w kluczowych lokalizacjach Wielkiej Brytanii oraz w miastach Europy Południowej: Madrycie, Barcelonie, Mediolanie i Lizbonie. W tym ostatnim mieście wzrost czynszów może dotyczyć tylko najważniejszych dzielnic biurowych – dodaje Bruno Beretta.
Z kolei czynsze na wschodnich obrzeżach kontynentu europejskiego: w Moskwie i Petersburgu (Rosja) oraz Kijowie (Ukraina) wciąż będą spadać.