Władze federalne Australii zaostrzyły przepisy imigracyjne zgodnie z obietnicą składaną przed wyborami. Tony Abbott, ówczesny lider opozycyjnej partii liberalnej, który został premierem we wrześniowych wyborach zapowiadał, że jego gabinet położy kres nielegalnej emigracji, nawet w sytuacji gdyby trzeba zawracać łódź z drogi do Australii.
Właśnie trzy dni temu okręt Australijskiej Marynarki Wojennej, spełniając obietnice przedwyborcze premiera, zawrócił do Indonezji łódź z 48 osobami na pokładzie. Wcześniej pasażerów wyposażono w kamizelki ratunkowe, uzupełniono zapasy paliwa i żywności, dostarczono im też sprzęt telekomunikacyjny. Indonezyjski dziennik „Jacarta Post”, powołując się na anonimowego urzędnika australijskiego departamentu obrony, podał tę informację do wiadomości. Federalny minister imigracji Scott Morrison nie potwierdził doniesień, dodał jednak że osoby chcące emigrować do Australii nie powinny korzystając z usług przemytników, ryzykując życie. Ponad 30 tysięcy osób przybyło w ten sposób do Australii w ostatnich sześciu latach, z czego około tysiąca utonęło.