Niestety stało się, przedsiębiorcy przestali tworzyć nowe miejsca pracy i dawać podwyżki. Co gorsze, może być jeszcze gorzej. Pensje pracowników rosną coraz wolniej. W sierpniu średnia pensja osoby zatrudnionej w sektorze przedsiębiorstw wyniosła 3686,45 zł brutto i była o 2,7 proc. wyższa niż w analogicznym okresie 2011 r. Jest to jeden z najgorszych wyników z ostatnich lat. Co prawda, w lipcu dynamika była jeszcze niższa, bo wyniosła 2,4 proc , ale ekonomiści słaby wynik tłumaczyli efektem statystycznym (przesunięcie z lipca na czerwiec nagród w górnictwie). Naprawdę pensje Polaków się kurczą. Realna dynamika, czyli po uwzględnieniu inflacji (3,8 proc. r/r w sierpniu), była ujemna i wyniosła 1,1 proc. To już drugi miesiąc z rzędu i czwarty w tym roku, kiedy siła nabywcza wynagrodzeń spada.