Gmina będąca właścicielem nieruchomości musi liczyć się z ryzykiem, że osoby z niej korzystające mogą dążyć do jej nabycia w drodze zasiedzenia. Dlatego bardzo ważnym obowiązkiem gminy jest stałe monitorowanie sytuacji lub jasne określenie warunków korzystania z nieruchomości w stosownej umowie. Do zasiedzenia nieruchomości konieczne jest spełnienie dwóch przesłanek. Po pierwsze, konieczne jest samoistne i nieprzerwane posiadanie, a po drugie – upływ ustawowego czasu.
Posiadanie nie jest prawem. Jest stanem faktycznym i nie zależy od tego, czy komuś rzeczywiście przysługuje prawo do władania nieruchomością. Samoistnym posiadaczem nieruchomości w prawa jest ten, kto włada nią jak właściciel, czyli podejmuje względem nieruchomości czynności typowe dla czynności właścicielskich. Posiadaczem samoistnym jest zarówno osoba rzeczywiście będąca właścicielem, jak i osoba niebędąca właścicielem. Od posiadania samoistnego odróżnić należy posiadanie zależne, które ma ograniczony zakres. Posiadanie zależne może odpowiadać władaniu nieruchomością zarówno w ramach dzierżawy, najmu, użytkowania, jak i innego prawa, z którym wiąże się określone władztwo nad nieruchomością. Jednak do zasiedzenia własności nieruchomości doprowadzić może jedynie posiadanie samoistne.
Gmina jako właściciel nieruchomości powinna systematycznie sprawdzać, w jaki sposób mieszkańcy korzystają z nieruchomości będących własnością gminy. W praktyce zdarza się bowiem, że mieszkańcy niedysponujący żadnym tytułem prawnym do nieruchomości gminnych ogradzają działki lub ich części płotem i użytkują je tak, jakby byli ich właścicielami. Działając w taki sposób przez odpowiednio długi czas mogą doprowadzić do zasiedzenia.