Procesy nearshoringu i reshoringu coraz wyraźniej wybrzmiewają na tle światowych wydarzeń. Do 2026 roku aż 85% firm planuje wytwarzać i sprzedawać większość swoich produktów w tym samym regionie przy obecnym wskaźniku na poziomie 43%, co wskazuje na intensyfikację relokacji procesów. Czy to sposób na odporność łańcuchów dostaw i zapewnienie dostępu do rynku pracy, droższego, ale bardziej stabilnego? Kto odegra kluczową rolę w podziale rynku pracy, przy relokacji linii produkcyjnych czy magazynów? Komentuje Opteamic, polski kompleksowy dostawca outsourcingu procesowego.
Jak wynika z raportu firmy Accenture „Resiliency in the making” 2023, straty wynikające z zakłóceń w łańcuchach dostaw w ostatnich latach w ujęciu globalnym mogą sięgać nawet 1,6 biliona USD. Powody? Zmiany geopolityczne, ekstremalne warunki pogodowe, niedobory materiałów i talentów. Raport ten wskazuje też na silny światowy trend nearshoringu i reshoringu. Badanie Accenture przeprowadzone pośród kadry menedżerskiej wyższego szczebla (1200 osób) w 14 krajach i 11 branżach wskazuje, że aż 85% firm chce wytwarzać i sprzedawać większość swoich produktów w tym samym regionie (na tym samym kontynencie, tej samej półkuli) i to już do 2026 r. Obecnie ta liczba wynosi ponad 40% (w USA zamierza to osiągnąć 91% firm, w porównaniu do 52% w 2023r). Ponadto do 2026 r. poziom zaopatrzenia regionalnego niemal się podwoi, osiągając 65% (w porównaniu z 38% w 2023 r.). Tylko w 2023 r. firmy produkcyjne i logistyczne zainwestowały ok. 1 mld USD w relokację obiektów logistycznych i produkcyjnych oraz w cyfryzację i automatyzację, a wartość ta wzrośnie do co najmniej 2,5 mld USD w 2026 r. Wyliczono, iż te firmy, które wcześniej zastosowały nearshoring albo reshoring, osiągają przychody ok. 4% wyższe od innych przedsiębiorstw. Zrobiły to też dzięki przekwalifikowaniu pracowników w zakresie przetwarzania danych i sztucznej inteligencji.
Czy w związku z tym w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy będziemy obserwować ogromne zmiany w produkcji i łańcuchach dostaw?
– Nowe wyzwania otwierają też nowe możliwości, szczególnie dla agencji outsourcingu procesowego, które wspierają firmy w adaptacji do zmieniających się warunków biznesowych. Agencje takie jak Opteamic przejmują odpowiedzialność za organizację pracy, zapewniając stałą dostępność wykwalifikowanych pracowników. To kluczowy aspekt dla przedsiębiorstw, które chcą szybko relokować linie produkcyjne czy swoje magazyny, aby móc reagować na zmiany, bez konieczności angażowania się w czasochłonne procesy rekrutacyjne – mów Jakub Kizielewicz, prezes Grupy Opteamic.
Opteamic to Grupa Spółek dostarczających kompleksowe usługi outsourcingu procesowego i leasingu pracowniczego dla branży logistycznej, przemysłu i produkcji. Do Grupy należy też spółka Profit4You, prowadząca rekrutacje i zarządzająca zasobami ludzkimi.
[fragment artykułu]
Źródło: Opteamic / materiał prasowy