Branże, w których klienci płacą najpóźniej

fabian-blank-78637-unsplash
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Intrum[1], luka płatnicza w naszym kraju ponownie wzrosła i polscy przedsiębiorcy nie mają powodów do zadowolenia. Klienci płacący po terminie są codziennością dla 8 na 10 biznesów z naszym kraju (79%). Pierwsze miejsce wśród najbardziej nierzetelnych płatników zajmują klienci z sektora publicznego – płacą średnio aż po 69 dniach!

Drugie miejsce należy do klientów z sektora usług dla biznesu i wydobywczego (64 dni), a trzecie do płatników z branży TSL, energetyki i usług komunalnych (62 dni). Opóźnione płatności oznaczają dla firm brak płynności finansowej i wymuszają podjęcie konkretnych działań, a odzyskiwanie należności to proces, który jest dla nich kosztowny. Przedsiębiorstwa w Polsce spędzają na nim aż 82 dni w ciągu roku! Co więcej, 6 na 10 ankietowanych firm (62%) jest przekonanych o tym, że w kolejnych miesiącach przybędzie klientów, którzy nie płacą na czas. Jak zatem firmy mogą bronić się przed opóźnionymi płatnościami?

Luka płatnicza 2023: jest lepiej, ale nadal jest źle

Luka płatnicza to różnica między terminami płatności oferowanymi przez firmy, a czasem, w którym ich klienci realnie dokonują zapłaty. Jak pokazuje raport Intrum ”European Payment Report 2023”, w stosunku od zeszłego roku luka płatnicza zmniejszyła się w sektorze publicznym z 22 do 17 dni, ale klienci płacą średnio o 69 dniach! W sektorze B2B wynosi 15 dni i wzrosła z 11 dni odnotowanych w 2022. Najbardziej rzetelnymi płatnikami są klienci z sektora B2C – w tym przypadku luka płatnicza wynosi „tylko” 10 dni i w stosunku do 2022 r. wzrosła o 1 dzień.

– Mogłoby się wydawać, że w większej perspektywie 10 dni opóźnienia czy nawet dwa tygodnie to nie jest problem. To jednak nieprawda. Problemem dla polskich przedsiębiorców jest to, że luka płatnicza w ogóle istnieje. Kilka niezapłaconych faktur czy klienci spóźniający się za zapłatą o kilka dni dla większej firmy może nie przynosić żadnych trudności, ale dla biznesów z sektora MŚP już tak. Chodzi o bardzo dużą grupę mniejszych firm funkcjonujących „od zlecenia do zlecenia” lub po prostu nieposiadających wolnego kapitału. Dla nich każdy klient płacący po terminie jest krokiem przybliżającym je do utraty płynności finansowej. Do tego nie zapominajmy o tym, że przedsiębiorstwa także dotknęła inflacja. Wzrosły koszty prowadzenia biznesu i zatrudnienia pracowników. Dlatego firmy nie mogą pozwolić sobie na dodatkowy cios w postaci opóźnionych płatności – komentuje Tomasz Bala, ekspert Intrum.

 

Raport  ”European Payment Report 2023” dostępny na stronie Intrum.

[1] Intrum, European Payment Report 2023, maj 2023. Wszystkie dane w materiale pochodzą z tego opracowania.

Źródło: Intrum.

Firmy REDD i finne robią kolejny krok do europejskiej ekspansji

REDD-1
Grupa REDD zarejestrowała dwa znaki słowno-graficzne REDD i finne w Europejskim Urzędzie ds. Własności Intelektualnej (EUIPO). To dla nas ważny moment w drodze do europejskiej ekspansji mówi Piotr Smagała, Managing Director & Co-Founder REDD. Z analizy Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej i Europejskiego Urzędu Patentowego wynika, że prawa własności intelektualnej, czyli m.in. patenty, zarejestrowane wzory czy znaki towarowe, posiada ok. 60 proc. dużych firm i tylko 9 proc. małych i średnich przedsiębiorstw w UE.

Zastrzeżenie tych znaków jest nie tylko dowodem na naszą innowacyjność i doskonałość, ale również potwierdzeniem wartości, jakie reprezentują REDD i finne w obszarze nieruchomości komercyjnych. Jestem ogromnie podekscytowany przyszłością, która nas czeka. Nasz zespół jest gotowy na kolejne wyzwania, innowacje i możliwości, jakie przed nami zaznacza Piotr Smagała, Managing Director & Co-Founder REDD.

REDD Group rejestrując znaki słowno-graficzne trafia do prestiżowej grupy europejskich firm posiadających prawa własności intelektualnej.

– W Unii Europejskiej w sumie ok. 60 proc. dużych firm posiada prawa własności intelektualnej, natomiast wśród małych i średnich przedsiębiorstw ten odsetek wynosi tylko 9 proc. – wymienia Nathan Wajsman, główny ekonomista Urzędu UE ds. Własności Intelektualnej (EUIPO), cytowany przez agencję Newseria.

Jak na tle Europy wypadają polskie firmy? Wśród dużych podmiotów odsetek posiadających prawa własności intelektualnej wynosi 54 proc., plasują się więc poniżej średniej unijnej. Z kolei polski sektor MŚP jest powyżej tej średniej (10,1 proc.).

– To jest dobry znak, bo pokazuje, że małe polskie firmy są jednak innowacyjne – mówi Nathan Wajsman.

REDD Group szykuje się do ekspansji

REDD to jeden z 25 najlepszych start-upów PropTech w Europie, który może pochwalić się zbudowaniem największej bazy danych o rynku biurowym w Polsce. Obecnie firma monitoruje ponad 2 200 nieruchomości w całej Polsce, co przekłada się na ponad 50 mld danych, a z bazy REDD korzystają najwięksi na rynku: Avison Young, Deka Immobilien, Globalworth, GTC, EY, Hines, Savills.

— Platforma od 4 lat zmienia sposób myślenia o nieruchomościach i buduje fundamenty dla transparentnego i innowacyjnego sektora. Dzięki wykorzystaniu big data, dane mogą być analizowane praktycznie w czasie rzeczywistym, umożliwiając profesjonalistom z branży podejmowanie trafnych decyzji. Platforma nie tylko dostarcza dane, ale również oferuje narzędzia, które umożliwiają wielowymiarową analizę i optymalne wykorzystanie informacji zaznacza Tomasz Ogrodzki, CEO REDD Group.

Grupa w styczniu uruchomiła kolejny produkt dla sektora nieruchomości, portal finne.pl, który po pierwszych miesiącach może mówić o sukcesie. – Wartość potencjalnych umów najmu ze wszystkich wygenerowanych zapytań za pomocą finne.pl wynosi od stycznia 2023 roku 690 mln zł. Tak duże liczby jasno potwierdzają, że nasza platforma jest skuteczna – wylicza Krzysztof Foks, Head Of Research w REDD Group.

– Ambicją finne.pl jest zostać „Amazonem dla nieruchomości komercyjnych”. Portal oferuje największy wybór, korzystając z najnowocześniejszej i największej bazy danych w tej części Europy – mówi Tomasz Ogrodzki, CEO REDD Group.

Bezpośrednie połączenie dla niższych cen

Co jeszcze czyni finne tak wyjątkowym? Przede wszystkim to portal, który działa na zasadzie bezpośredniego połączenia między właścicielami nieruchomości a potencjalnymi najemcami. – To powoduje, że przyszli najemcy mogą wynegocjować niższe ceny – dodaje Ogrodzki.

– finne eliminuje niejasności, ogranicza koszty i gwarantuje rzetelność każdego ogłoszenia. To prawdziwy powiew świeżości na rynku, który dotąd był nasycony ogłoszeniami-wabikami i nieaktualnymi ofertami. My proponujemy proste równanie „jedna nieruchomość to jedno ogłoszenie” – mówi Piotr Smagała, Managing Director & Co-Founder REDD.

– Powiem wprost, sprzątamy rynek ogłoszeń nieruchomości biznesowych w Polsce. Informacje o nieruchomościach na wynajem dostarczają bezpośrednio właściciele, dzięki czemu odwiedzający mają gwarancję rzetelności każdego ogłoszenia. Dodatkowo każde ogłoszenie jest weryfikowane przez nasz zespół, co powoduje, że najemca ma pewność, że ogłoszenie jest aktualne – dodaje Tomasz Ogrodzki.

Ambicją założycieli na kolejne lata jest stworzenie najlepszego portalu nieruchomości komercyjnych działającego w całej w Europie. Już prowadzone są rozmowy o starcie na kolejnym europejskim rynku.

Źródło: REDD i finne.

Dobre relacje w firmie kluczowe dla rozwoju przedsiębiorstwa

wspolpraca22 proc. pracowników zmieniło pracę w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, co stanowi wzrost o 2 punkty procentowe w porównaniu do analogicznego okresu – wynika z najnowszego Monitora Rynku Pracy. Najczęściej robią to osoby młode – do 29 roku życia1. Wskazywanymi powodami zmiany pracy są: wyższe wynagrodzenie u nowego pracodawcy (47 proc.) oraz chęć rozwoju zawodowego (43 proc.). Aż 34 proc. badanych wskazało niezadowolenie z dotychczasowego pracodawcy, jako powód zmiany firmy. Czym jest to spowodowane? Głównie niesprzyjającą atmosferą oraz złymi relacjami w przedsiębiorstwie. Jak je poprawić i zatrzymać pracowników?

Nadal mamy do czynienia z rynkiem pracownika. Najnowsze badania wskazują, że Polacy przestali bać się utraty pracy. Odsetek deklarowanych dużych obaw spadł z 11 proc. w szczytowym momencie 2022 roku do 7 proc. obecnie. Koszty utrzymania dotychczasowego pracownika są znacznie niższe niż zatrudnienie nowej kadry i wyszkolenie jej. Jak poprawić relacje w firmie i zatrzymać specjalistów?

Krok 1. Zadbaj o komunikację

Komunikacja jest kluczowym czynnikiem wpływającym na efektywną współpracę między członkami zespołu. Poprzez jasne przekazywanie informacji, wyrażanie oczekiwań i udostępnianie istotnych danych, pracownicy mogą lepiej zrozumieć cele i zadania, skoordynować swoje działania i osiągać lepsze wyniki.

Sprawna komunikacja umożliwia rozwiązywanie problemów i napotykanych trudności. Poprzez otwartą wymianę informacji, pracownicy mogą dzielić się swoimi perspektywami, wnioskami i propozycjami rozwiązań. To z kolei sprzyja kreatywności i innowacyjności w rozwiązywaniu problemów. Nieporozumienia mogą prowadzić do konfliktów i błędów w pracy. Poprzez skuteczną komunikację można minimalizować ryzyko nieporozumień, wyjaśniać wątpliwości i zapewnić, że wszyscy mają taką samą wiedzę na temat realizowanych projektów.

– Nieefektywna komunikacja wewnętrzna może kosztować firmę nawet 40 tysięcy złotych rocznie na każdym pracowniku. Istotne jest przeprowadzenie audytu i sprawdzenie, w jaki sposób firma realizuje zadania z zakresu komunikacji wewnętrznej. Ta może być prowadzona w sposób bezpośredni, na przykład poprzez kwartalne spotkania z pracownikami lub online, za pomocą komunikatorów czy newsletterów. Wprowadzenie dobrych praktyk z obszaru komunikacji wewnętrznej pozwoli nam zatrzymać pracowników w przedsiębiorstwie – wyjaśnia Anna Goławska z Commplace.

Krok 2. Zadbaj o to, by zespół by zgrany

Wspólny cel i jasne zdefiniowanie roli każdego członka zespołu w jego osiągnięciu są niezwykle ważne dla sukcesu firmy. Wspólny cel daje zespołowi jasne skupienie i określony kierunek działań. Każdy wie, dokąd zmierza zespół i jakie są priorytety. To pomaga uniknąć rozproszenia uwagi i skoncentrować wysiłki na kluczowych zadaniach. Wspólny cel działa jak bodziec motywacyjny dla zespołu. Kiedy wszyscy mają jasność co do celu, widzą, jak ich wkład przyczynia się do jego osiągnięcia, czują większe zaangażowanie i dążą do osiągnięcia sukcesu.

Wspólny cel pomaga zespołowi działać bardziej efektywnie. Pracownicy mogą skupić się na konkretnych zadaniach i priorytetach, eliminując zbędne działania i rozpraszacze. To prowadzi do większej produktywności i osiągania lepszych wyników. Wiedza, że wszyscy w zespole mają ten sam cel, sprzyja współczuciu i wzajemnemu wsparciu. Członkowie zespołu są bardziej skłonni pomagać sobie nawzajem, dzielić się wiedzą i doświadczeniem, aby osiągnąć wspólny sukces.

Krok 3. Daj pracownikom odpowiednie narzędzia do wykonywania zadań

Pracodawcy zazwyczaj zapewniają pracownikom niezbędny do wykonywania pracy sprzęt, taki jak komputer, laptop, smartfon. W zależności od branży i stanowiska, pracownicy mogą korzystać z specjalistycznego oprogramowania lub narzędzi związanych z ich dziedziną. Ważne jest, by reagować na potrzeby pracowników i umożliwić im jak najwydajniejszą pracę.

Kolejnym elementem jest zapewnienie pracownikom odpowiednich szkoleń i kursów. Te wpływają na ciągły rozwój, a także sprawiają, że firma jest postrzegana jako nowoczesna i dbająca o swoją załogę. Ważne jest, aby każdy pracownik miał dostęp do mentorów i coachów, którzy pomogą mu w rozwoju zawodowym.

Krok 4. Nie zapomnij o szacunku do pracowników

Odpowiednie traktowanie pracowników wynika z fundamentalnego przekonania, że każdy człowiek ma wartość i zasługuje na szacunek. Pracownicy są istotnymi członkami organizacji i przyczyniają się do jej funkcjonowania i sukcesu. Szanowanie ich to wyraz uznania ich pracy i wkładu. Ma także pozytywny wpływ na ich motywację i zaangażowanie. Kiedy pracownicy czują, że są szanowani, doceniani i traktowani sprawiedliwie, są bardziej skłonni do angażowania się w swoją pracę, dążenia do osiągania celów i wniesienia pozytywnego wkładu w firmę.

Szanowanie pracowników sprzyja tworzeniu otwartego i twórczego środowiska pracy. Mają oni wówczas większą swobodę w wyrażaniu swoich pomysłów, zadawaniu pytań i eksperymentowaniu. To stwarza warunki sprzyjające innowacyjności i rozwojowi firmy. Szacunek w miejscu pracy sprzyja tworzeniu pozytywnej atmosfery i budowaniu zdrowych relacji między pracownikami. Kiedy pracownicy czują się szanowani są bardziej skłonni do współpracy, komunikacji i dzielenia się wiedzą. To z kolei prowadzi do zwiększonej efektywności zespołu i osiągania lepszych wyników.

Krok 5. Sprecyzuj swoje oczekiwania

Precyzowanie oczekiwań wobec pracowników pomaga zapewnić klarowność i jasność co do tego, czego się od nich oczekuje w kontekście ich pracy. Precyzyjnie określone cele, zadania i standardy działania pomagają pracownikom zrozumieć, jak powinni wykonywać swoje obowiązki i jakie wyniki osiągnąć. Określenie priorytetów, procesów, zasad i procedur pozwala pracownikom działać w sposób skuteczny i efektywny.

Z kolei brak precyzyjnych oczekiwań może prowadzić do nieporozumień i frustracji zarówno u pracowników, jak i u pracodawcy.

Krok 6. Zadbaj o integrację zespołu

Integracja zespołu pomaga w budowaniu zaufania i pozytywnych relacji między jego członkami. Kiedy pracownicy mają okazję lepiej się poznać i spędzić czas razem poza miejscem pracy, tworzą więzi i zwiększają wzajemne zrozumienie. To przekłada się na lepszą komunikację, współpracę i gotowość do wzajemnego wsparcia.

– Wyjazdy integracyjne, jednodniowe spotkania czy warsztaty teambuildingowe – każda forma jest dobra, by poprawić efektywność zespołu i zbudować relacje. – zauważa Joanna Hoc-Kopiej z Dworu Korona Karkonoszy. – Ponadto integracja zespołu odgrywa ważną rolę w retencji pracowników. Silne więzi między członkami zespołu i poczucie przynależności do zespołu sprawiają, że pracownicy są bardziej skłonni pozostać w organizacji. To zmniejsza rotację kadry i związane z nią koszty rekrutacji i szkoleń. – dodaje.

Podjęcie prostych kroków w celu poprawy komunikacji i relacji w firmie pomaga zatrzymać pracowników i rozwijać zespół. Warto zatem zadbać o to, by osoby zatrudnione u nas były zadowolone z pracy i wspólnie z pracodawcą chciały rozwijać firmę.

1 https://www.randstad.pl/o-randstad/instytut-badawczy-randstad/

 

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Grupa Kapitałowa Budlex prezentuje wyniki finansowe i odnotowuje wzrosty

Filip Friedmann_2

Grupa Kapitałowa Budlex prezentuje wyniki finansowe i odnotowuje wzrosty.

Grupa Kapitałowa Budlex od kilku lat odnotowuje stały wzrost wartości, co widoczne jest w jej wynikach finansowych, również na tle innych spółek działających w sektorze deweloperskim. Na przestrzeni ostatnich 3 lat majątek Grupy Budlex wzrósł o 42%, podczas gdy rynek (11 spółek z rynku kapitałowego) urósł w tym czasie zaledwie o połowę tej wartości (niespełna 20%). W ujęciu r/r aktywa Budlex urosły o 13%, zaś łączne aktywa spółek z rynku praktycznie się nie zmieniły. Rentowność na działalności operacyjnej EBIT wypracowana przez Budlex nie odbiega od poziomu rynkowego i wynosi 24%, a zysk netto za 2022 to 32,1 mln zł.

W przypadku inwestycji Budlex inflacja przekłada się na wzrost kosztów realizacji, jednak efekt ten niwelowany jest przez wysoką rentowność prowadzonych projektów i optymalizację kosztów spółki w pozostałych obszarach.

Osiągane przez Grupę Budlex wyniki i ich dynamika na przestrzeni ostatnich lat to efekt szeregu zmian, które nastąpiły po przekształceniach właścicielskich w 2016 roku, skupionych przede wszystkim na umacnianiu marki i podnoszeniu jakości oferty. Na poziomie zarządzania oznacza to między innymi efektywne wykorzystanie zasobów ludzkich i kapitału, optymalizację poziomu zadłużenia i kosztów, a także elastyczność w dopasowywaniu się do warunków i trendów rynkowych – mówi Filip Friedmann, większościowy udziałowiec Budlex.

Zmiany w zarządzie Grupy Selena – jest nowy prezes

Grupa Selena

Sławomir Majchrowski został nowym prezesem Grupy Selena.

Rada Nadzorcza Selena FM S.A. z dniem 1 lipca 2023 r. powołała na stanowisko prezesa zarządu Grupy Selena Sławomira Majchrowskiego. Od stycznia 2021 roku pełnił on funkcję wiceprezesa zarządu ds. handlowych. Poza tym w skład zarządu włączony został Michał Specjalski, dotychczasowy dyrektor dywizji Windows & Doors, któremu – także od 1 lipca 2023 – powierzono funkcję członka zarządu ds. produktów i innowacji.
Jako nowo powołany prezes zarządu odpowiedzialny będzie za realizację strategii grupy, zwiększanie efektywności oraz dalsze budowanie marki na rynkach zagranicznych.

Objęcie stanowiska prezesa Grupy Selena, rozwijającej się już od ponad 30 lat i obecnej na światowych rynkach, to znaczące wyzwanie, ale i wyróżnienie. Mamy przed sobą ciekawe perspektywy rozwoju, a jednocześnie silnie konkurencyjny rynek i wymagające otoczenie biznesowe. Moją rolą będzie zarówno realizacja strategii, jak i poszukiwanie nowych możliwości dla wzmocnienia naszej pozycji – mówi Sławomir Majchrowski.

Źródło: Grupa Selena.

Ranking Odpowiedzialnych Firm docenił firmę Cemex Polska

ROF_dyplom 2023

Ranking Odpowiedzialnych Firm docenił firmę Cemex Polska.

Zakończyła się już XVII edycja Rankingu Odpowiedzialnych Firm. Autorzy tego prestiżowego zestawienia po raz kolejny docenili działania realizowane przez Cemex Polska. Firma zajęła 9. miejsce w klasyfikacji generalnej Rankingu i 3. pozycję w kategorii „Produkcja przemysłowa i chemiczna”.

W tegorocznej edycji Rankingu Odpowiedzialnych Firm wzięły udział 74 spółki działające na polskim rynku. Autorzy zestawienia uwzględnili ich najnowsze dokonania w obszarach: środowiskowym, społecznym oraz ładu korporacyjnego.
Wyniki tegorocznego Rankingu poznaliśmy podczas Gali, zorganizowanej w Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie.
Cemex Polska – czołowy producent cementu, betonu i kruszyw – uplasował się na 9. pozycji w klasyfikacji generalnej (ex aequo z Tauron Polska Energia SA GK) oraz zajął 3. miejsce w kategorii branżowej:
„Produkcja przemysłowa i chemiczna”.

Prowadzenie biznesu w sposób odpowiedzialny to jeden z kluczowych priorytetów Cemex w Polsce oraz na świecie. Wyniki tegorocznego Rankingu to dla nas potwierdzenie, że nasze działania są dostrzegane i pozytywnie oceniane. To także zobowiązanie do dalszego rozwijania inicjatyw związanych z naszym otoczeniem społecznym, wpływem naszej działalności na środowisko oraz ładem korporacyjnym – mówi Dominika Sztuka-Arak, Prezeska Fundacji Cemex „Budujemy Przyszłość”.

Źródło: Cemex Polska.

ID Logistics z nagrodą i wyróżnieniami za innowacyjność i dynamiczny rozwój

Innovative Technology_wręczenie nagrody_Sylwia Dunn_ID Logistics

ID Logistics, operator logistyczny specjalizujący się w dedykowanej logistyce kontraktowej, kończy pierwsze półrocze z nagrodą i wyróżnieniami za innowacyjność i dynamiczny rozwój.

Są one potwierdzeniem zaangażowania firmy w ciągłe poszukiwanie nowatorskich i dedykowanych rozwiązań logistycznych oraz umiejętności elastycznego dostosowania się do wymagań klientów i potrzeb rynku.

ID Logistics dołączył do grona laureatów prestiżowego konkursu Modern Retail Awards 2023, otrzymując nagrodę w kategorii Innovative Technology. Jak podkreśla w swoim uzasadnieniu jury „ID Logistics Polska to firma, która oferuje nowoczesne i innowacyjne technologicznie rozwiązania zastosowane w lokalizacjach magazynowych IDL obsługujących Klientów Retailowych oraz skrojone na miarę dla każdej dedykowanej lokalizacji Klienta. Taka unikatowość przekłada się bezpośrednio na wysoką jakość obsługi dystrybucyjnej. Rozwiązania w obszarze innowacyjnej technologii automatyki systemowej, zarządzania procesem, jak również dostosowane do nich umiejętności pracowników magazynowych i dystrybucyjnych, wpływają bezpośrednio na optymalizację całego procesu łańcucha dostaw dystrybucyjnych oraz obniżają znacznie koszty logistyczne Klientów”.

Wręczenie nagród odbyło się 15 czerwca br. podczas Modern Retail Gala, towarzyszącej Kongresowi Nowoczesnej Dystrybucji.

mat.pras.

Firma Signify znalazła się w czołówce klasyfikacji generalnej Rankingu Odpowiedzialnych Firm

IMG_8367

Firma Signify znalazła się w czołówce klasyfikacji generalnej Rankingu Odpowiedzialnych Firm.

Z końcem czerwca br. odbyło się wręczenie nagród XVII edycji Rankingu Odpowiedzialnych Firm. ROF to jedyne zestawienie spółek działających w Polsce ocenianych pod kątem jakości odpowiedzialnego zarządzania zgodnie z wytycznymi ESG. Signify, światowy lider branży oświetleniowej, po raz kolejny znalazł się w pierwszej trójce klasyfikacji generalnej Rankingu Odpowiedzialnych Firm. Ponadto firma, już piąty rok z rzędu, zajęła pierwsze miejsce w kategorii produkcji przemysłowej i chemicznej.

„W Signify wierzymy, że realizacja celów biznesowych może iść w parze z pozytywną zmianą, zarówno pod kątem społecznym, jak i środowiskowym. Niezmiernie cieszą nas przyznane przez jury wyróżnienia, docenienie naszych działań w zakresie ESG to dla nas kolejny powód do dumy oraz motywacja do dalszego działania” – podkreśla Bogdan Ślęk, Public & Government Affairs Director w Signify Polska.

Źródło: Signify Polska.

Brain Embassy mazowiecką siedzibą centrum inkubacji biznesowej Europejskiej Agencji Kosmicznej

ESA BIC Poland (2)

Brain Embassy mazowiecką siedzibą centrum inkubacji biznesowej Europejskiej Agencji Kosmicznej.

Podczas konferencji „10 lat Polski w European Space Agency” w Ministerstwie Rozwoju i Technologii została podpisana umowa na utworzenie inkubatora ESA BIC w Polsce. Dzięki niemu młode firmy otrzymają wsparcie w zakresie zarządzania, hostingu i innowacyjności, co podniesie ich szanse na sukces w pierwszej fazie rozwoju. Brain Embassy, jako marka coworkingowa, na ten moment zapewni przestrzeń 4 start-upom.

Inkubacja start-upów w Polsce jest realizowana w dwóch miastach, w Warszawie oraz w Rzeszowie. W pierwszej turze wybrano 4 start-upy w województwie mazowieckim oraz 2 w podkarpackim. Pierwotnym planem na pierwszy rok funkcjonowania ESA BIC Poland była selekcja 7 start-upów, jednakże ze względu na bardzo duże zainteresowanie programem, jeszcze w tym roku zostaną wybrane dodatkowe start-upy. Termin nadsyłania zgłoszeń to 6 październik 2023 roku. Projekt ESA BIC Poland realizowany jest przez Agencję Rozwoju Przemysłu S.A. przy współpracy z Centrami Inkubacji we wspomnianych miastach.

Źródło: ESA BIC Poland.

Komu jest potrzebna usługa audytu parku maszynowego?

mat.-pras.-Audyt-parku-maszynowego-1Dobrze zaopatrzony i właściwie zorganizowany park maszynowy to podstawa działalności przedsiębiorstwa produkcyjnego. Współczesne biznesy rozwijają się, wykorzystując nowoczesne technologie i modernizując produkcję. Warunkiem odpowiedniego doboru i przeprowadzenia takich zmian jest profesjonalny audyt parku maszynowego. Na czym polega, co może przynieść firmie i kiedy warto go przeprowadzić?

Spis treści:
Park maszynowy – serce przedsiębiorstwa
W stronę przemysłu 4.0
Specjalistyczna analiza dla najlepszych efektów
Indywidualna strategia na osiągnięcie przewagi konkurencyjnej

Park maszynowy – serce przedsiębiorstwa

Park maszynowy to dostosowane do potrzeb firmy maszyny i urządzenia, które zapewniają ciąg produkcyjny. To na nim opierają się, nieraz bardzo zaawansowane, procesy technologiczne i w praktyce to właśnie od niego zależy jakość produktów, ale i bezpieczeństwo w miejscu pracy. Wydajność parku maszynowego i odpowiednie nim zarządzanie jest więc niezwykle istotną, a często kluczową kwestią w działalności firmy.

W stronę przemysłu 4.0

Prowadzenie nowoczesnego przedsiębiorstwa często wiąże się z koniecznością regularnej kontroli parku maszynowego, a także jego okresowego aktualizowania oraz modernizacji. W realizacji tych celów szczególnie pomocne okazuje się przeprowadzenie audytu parku maszynowego, czyli głęboka, wielowymiarowa i szczegółowa diagnostyka.

Co daje taki audyt? Przede wszystkim pozwala na identyfikację problemów czy potencjalnych zagrożeń, minimalizuje ryzyko przestojów i strat, a także wskazuje potencjał przedsiębiorstwa, zwłaszcza w kontekście możliwości unowocześniania czy wdrożenia innowacji. Te z kolei przekładają się na znaczne zwiększenie efektywności działalności, wymierne oszczędności czy – w ostatecznym rezultacie – wzmocnienie pozycji marki na rynku i większe zyski.

Współcześnie coraz więcej obszarów w przedsiębiorstwie może podlegać automatyzacji. Rozwój technologiczny umożliwia wprowadzenie wielu usprawniających pracę rozwiązań. Czasem nawet mała zmiana może przynieść naprawdę duże korzyści. Przykładowo, wprowadzenie nowoczesnych czujników może zapewnić większą kontrolę nad maszynami, ich dłuższą żywotność czy wczesne wykrywanie awarii. Sęk w tym, by dobrze zidentyfikować te obszary, w których warto wprowadzić innowacje. Właśnie temu, między innymi, służy audyt parku maszynowego.

Specjalistyczna analiza dla najlepszych efektów

Aby maksymalizować wykorzystanie zasobów zakładu produkcyjnego i zwiększyć jego efektywność firmy często korzystają z profesjonalnej pomocy jednostek badawczo-rozwojowych, które pełnią funkcję zewnętrznego działu R&D. Jednym z czołowych tego typu ośrodków jest Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu, doświadczone zarówno w przeprowadzaniu specjalistycznych audytów, jak i wspieraniu firm z różnych branż we wdrażaniu innowacji od A do Z. Na swoim koncie ma wiele projektów docenianych przez rynek polski i zagraniczny.

W ramach audytu parku maszynowego zewnętrzni specjaliści przyglądają się poszczególnym aspektom ciągu produkcyjnego, a także poznają potrzeby i trudności firmy. W praktyce to analiza wąskich gardeł, punktów kontrolnych, integracji systemów i urządzeń, współpracy na linii człowiek-maszyna, zużywalności materiałów, brakowości, cykli serwisowych, zawracania odpadów produkcyjnych itd. Dzięki temu można wskazać punkty krytyczne (tzw. „red flag”), wymagające pilnej interwencji – wyjaśnia Grzegorz Sapeta z CBRTP.

Indywidualna strategia na osiągnięcie przewagi konkurencyjnej

Audyt czy wizja lokalna bywa też punktem wyjścia do przygotowania indywidualnej strategii kreowania przewagi konkurencyjnej poprzez optymalne wykorzystanie parku maszynowego czy jego modernizację. Ważne są tu zaproponowanie konkretnych rozwiązań dla problemów, które zostały zidentyfikowane w wyniku audytu, oraz oszacowanie kosztów. Właśnie dlatego jednostka przeprowadzająca taką diagnostykę w kolejnym kroku proponuje różne, indywidualnie opracowane warianty takich rozwiązań, które mogą przybliżyć firmę do sukcesu. A właściwie przygotowane i przeprowadzone zmiany mogą być tym ogniwem, które wzniesie działalność firmy na zupełnie nowy poziom.

Audyt parku maszynowego to szansa na poprawę osiąganych rezultatów i optymalizację kosztów. Regularnie przeprowadzane kontrole gwarantują o wiele sprawniejsze działanie przedsiębiorstwa i są bazą do wprowadzania modernizacji i usprawnień skrojonych na miarę potrzeb oraz możliwości firmy. Można więc powiedzieć, że taki audyt będzie dobry pomysłem w przypadku każdego przedsiębiorstwa, które chce się rozwijać, udoskonalać swoją produkcję, a także wykorzystać potencjał nowoczesnych technologii – dodaje Krzysztof Woźny z CBRTP.

Źródło: CBRTP.

Mex Polska realizuje plany rozbudowy Grupy Kapitałowej i otwiera 4 nowe lokale

adeolu-eletu-38649-unsplash

Mex Polska realizuje plany rozbudowy Grupy Kapitałowej i otwiera 4 nowe lokale.

Notowana na GPW spółka holdingowa Mex Polska konsekwentnie realizuje plany rozbudowy Grupy Kapitałowej i ogłasza otwarcie 4 nowych lokali. Już w lipcu w centrum Poznania powstanie kolejny lokal Chicas&Gorillas, na przełomie lipca i sierpnia otworzą się dwie Pijalnie Wódki i Piwa – w Zamościu i Nowym Targu, zaś z początkiem września ruszy następny Chicas&Gorillas, tym razem w centrum Warszawy. Ze względu na wysoką atrakcyjność tych lokalizacji Zarząd Mex Polska liczy na powodzenie otwarć, co powinno przełożyć się na dalszy wzrost wyników sprzedażowych. Po otwarciu nowych lokali ogólnopolska sieć Grupy Mex Polska będzie liczyła 48 punktów.

– Popyt na usługi gastronomiczne nie maleje, mało tego – w naszych lokalach konsekwentnie rośnie, przynosząc nam zadowalające wyniki sprzedażowe. Jednym z bardziej dochodowych segmentów jest segmnent barów i shot-barów. Zaliczamy do tego koncept Pijalni Wódki i Piwa oraz Chiccas & Gorillas. Aktualnie skupiamy się na rozbudowie tych marek. Właśnie zawarliśmy umowy na otwarcie czterech nowych punktów. Już od lipca do dyspozycji naszych gości oddamy najnowszy Chicas&Gorillas, który powstanie w centrum Poznania. Na przełomie lipca i sierpnia ruszą dwie Pijalnie Wódki i Piwa – w Zamościu i Nowym Targu, a z początkiem września otwarty zostanie kolejny Chicas&Gorillas, tym razem w samym centrum stolicy. Pijalnia Wódki i Piwa to nasz najstarszy i największy koncept, który od lat gromadzi swoich zwolenników. Chicas&Gorillas to natomiast nowoczesny koncept, który bardzo szybko zyskał uznanie wśród młodych ludzi, dając im kolorową i zróżnicowaną ofertę. – mówi Paweł Kowalewski, Prezes Zarządu Mex Polska S.A.

Źródło: Mex Polska.

Firma Rohlig SUUS Logistics przejmuje nieruchomości w Czechach i planuje dalszą ekspansję

SUUS_3 (1)

Firma Rohlig SUUS Logistics przejmuje nieruchomości w Czechach i planuje dalszą ekspansję.

Firma Rohlig SUUS Logistics objęła 100 proc. udziałów w Joppa Logistics. Jest to  czeska firma, która specjalizuje się w usługach magazynowych i drobnicowym transporcie drogowym. Dzięki inwestycji SUUS niemal podwoi swój udział na czeskim rynku i umocni pozycję w Europie Środkowo-Wschodniej. Jest to pierwsza zagraniczna akwizycja firmy i druga w ciągu zaledwie kilku miesięcy, po przejęciu polskiej firmy Expert, która specjalizuje się w dostawach na tzw. ostatniej mili i usługach dodanych. Umowa została podpisana 6 czerwca 2023 r., a cała transakcja ma zostać sfinalizowana w kolejnych tygodniach.

Źródło: Rohlig SUUS Logistics.

 

Zespół Reprezentacji Najemcy Walter Herz z nowym dyrektorem

Michał Porzycki,dyrektor w dziale Reprezentacji Najemcy w Walter Herz

Zespół Reprezentacji Najemcy Walter Herz z nowym dyrektorem.

Michał Porzycki objął stanowisko dyrektora w dziale Reprezentacji Najemcy firmy doradczej Walter Herz, gdzie jest odpowiedzialny za rozwijanie i budowanie relacji z klientami na warszawskim rynku biurowym oraz rozbudowę zespołu doradców. Pokieruje pracami zespołu projektowego dedykowanego do obsługi najemców na terenie Warszawy. Będzie uczestniczył także w kluczowych projektach firmy, wspierając realizację procesów swoją wiedzą i doświadczeniem, jakie zyskał w trakcie 12 lat pracy na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce.

– Cieszy nas stabilny rozwój zespołu Reprezentacji Najemcy, którego kompetencje swoim obszernym doświadczeniem wzmocni teraz Michał. Legitymuje się wszechstronną znajomością rynku nieruchomości i wyróżnia profesjonalizmem w pracy z klientem. Jestem przekonany, że Michał odegra kluczową rolę w doskonaleniu modelu długofalowej obsługi klientów, którego głównym wyznacznikiem jest podniesienie standardu obsługi. Będzie miał wybitny wkład w opracowanie najbardziej optymalnych i efektywnych rozwiązań w obszarze współpracy z najemcami, dostosowanych do obecnych warunków prowadzenia biznesu – mówi Mateusz Strzelecki, Partner i Head of Tenant Representation w firmie doradczej Walter Herz.

– Mam ogromną satysfakcję z wejścia w skład teamu Walter Herz, wspólnie z którym będę miał szansę tworzyć portfolio nowych klientów, budować relacje ze stałymi partnerami, jednocześnie pracując nad podnoszeniem poziomu świadczonych usług doradczych. Na nowym stanowisku będę koncentrował się także na umacnianiu i rozbudowie struktury działu Reprezentacji Najemcy. W pracy nad projektami zależy mi przede wszystkim na poszukiwaniu nowych szans sprzyjających rozwojowi działalności klientów oraz dostarczaniu najemcom dodatkowych wartości – mówi Michał Porzycki, dyrektor w dziale Reprezentacji Najemcy w Walter Herz.

Źródło: Walter Herz.   

Firma Idea Money ogłasza zmianę nazwy na FaktorOne

Krzysztof-Florczak-Prezes-FaktorOne-scaled

Firma FaktorOne planuje płynne przeprowadzenie wszystkich procesów i procedur związanych z transformacją, bez dodatkowych przerw technicznych czy obowiązków dla dotychczasowych Klientów i Partnerów biznesowych. 

Po 11 latach działalności Idea Money ogłasza zmianę nazwy na FaktorOne. Rebranding pozwoli silniej podkreślić rdzeń działań marki, jakim jest świadczenie usług faktoringowych oraz pozycjonowanie się w roli eksperta wśród instytucji finansowych nie będąc powiązanym z sektorem bankowym.
Priorytetem firmy jest utrzymanie wysokiej jakości obsługi, której doświadczają klienci od lat.

Jak mówi Krzysztof Florczak, Prezes FaktorOne:

Jako FaktorOne podążamy za klientami, oferując wysokiej jakości produkty, w pełni odpowiadające potrzebom i wpierające osiąganie ich celów. Transformacja marki stanowi dla nas kolejny, naturalny krok w rozwoju. Nowa nazwa i logo odzwierciedlają zaangażowanie w dostarczanie innowacyjnych usług faktoringowych oraz podkreślają nasze zaangażowanie w budowanie trwałych relacji z odbiorcami naszych usług.

Źródło: FaktorOne.

Lafarge przybliża się do osiągnięcia celu 100% energii ze źródeł odnawialnych

Dawid Robak, CFO Lafarge w Polsce _ 1

Firma Lafarge w Polsce podpisuje kolejne umowy typu fizyczne PPA. 

Umowy tym razem zostały zawarte z firmą KGAL. Dzięki temu Lafarge przybliża się do osiągnięcia celu 100% energii ze źródeł odnawialnych, wspierając przy tym rozwój OZE w Polsce. Podpisane umowy pozwalają na uzyskanie energii z dwóch farm wiatrowych zlokalizowanych w Krasinie i Rywałdzie, co pozwoli na zaspokojenie 50% zużycia energii Lafarge.

Bezpośrednie zakupy energii z farm wiatrowych wspierają rozwój tych źródeł w Polsce, gdyż zwiększają ich opłacalność, tym samym zachęcając inwestorów do ich budowy. To z kolei ma ogromny wpływ na zmianę miksu energetycznego i przyśpiesza procesy dekarbonizacji polskiej gospodarki. Widzimy potrzebę wsparcia oraz rozbudowania rozwiązań w zakresie umów w modelu PPA i zarządzania energią na poziomie krajowym, gdyż realizacja celów klimatycznych wymaga długofalowych rozwiązań w zakresie rozwoju umów PPA, na które rynek wciąż oczekuje – mówi Dawid Robak, CFO Lafarge w Polsce.

Źródło: Lafarge.

Globalworth wynajął niemal 90 000 mkw. powierzchni komercyjnej w 2022 roku

ben-rosett-10614-unsplash

W 2022 roku Globalworth potwierdził swoją pozycję wiodącego inwestora, właściciela i zarządcy nieruchomości biurowych oraz typu mixed-use w Europie Środkowo-Wschodniej, podpisując w Polsce umowy najmu o łącznej powierzchni 87 500 mkw.

Na ten bardzo dobry wynik składają się nowe umowy biurowe i usługowo-handlowe, przedłużenia istniejących kontraktów oraz zwiększenia wynajmowanej powierzchni przez najemców.
Innowacyjna strategia Globalworth polega m.in. na objęciu jak największym zakresem usług związanych z opieką zarówno nad najemcami, jak i nieruchomościami. Firma oferuje kompleksowe rozwiązania, bogatą ofertę wynajmu powierzchni, ale również doradztwo architektoniczne i realizację prac dla wymarzonego biura „pod klucz”.
Globalworth jest giełdową spółką nieruchomościową działającą w Europie Środkowo-Wschodniej, notowaną na alternatywnym rynku inwestycyjnym (AIM) – submarkecie głównego rynku Giełdy Papierów Wartościowych w Londynie.

„Ubiegły rok był jednym z najtrudniejszych, nie tylko dla naszej branży, ale to dało dodatkowy cel, aby zakończyć go z bardzo dobrymi wynikami, mimo niesprzyjających warunków. Tym bardziej odczuwamy ogromną satysfakcję, że podołaliśmy wyzwaniom. To rezultat ciężkiej pracy naszych asset i leasing managerów, inżynierów, prawników, zarządców i wszystkich pozostałych zespołów Globalworth Poland, a także efekt wyjątkowej oferty naszych nieruchomości, w której znajdziemy obiekty wyróżniające się centralnymi lokalizacjami, doskonałym dostępem do komunikacji publicznej oraz powierzchniami o wysokim standardzie, które dzięki ciągłym modernizacjom czy remontom z powodzeniem rywalizują z najnowszymi przedsięwzięciami deweloperskimi. Nie bez wpływu pozostawała również najwyższa jakość naszych usług około-budynkowych świadczonych w dużej mierze bezpośrednio przez Globalworth i aktywna postawa wobec najemców, którym oferowaliśmy elastyczne rozwiązania dostosowane do obecnych wyzwań rynkowych. Jesteśmy nie tylko właścicielem, ale i zarządcą wszystkich naszych obiektów, mogliśmy być jeszcze bliżej najemców, a co najważniejsze szybko i skutecznie reagować na ich potrzeby.” – mówi Artur Apostoł, Managing Director – Real Estate Operations Poland w Globalworth.

Źródło: Globalworth.

Fakty i mity na temat pracy handlowca

biznesman

Praca w branży OZE stała się trendem już przed wybuchem epidemii COVID-19. Skutki jakie przyniosła za sobą pandemia doprowadziły do tego, że wielu przedsiębiorców zmuszonych było masowo zwalniać swoich pracowników, obniżyć wynagrodzenia bądź zamknąć działalność gospodarczą, a co za tym idzie pracownicy szukali z „dnia na dzień” pracy, często w zupełnie innym sektorze. Ponadto z uwagi na aktualne warunki społeczno-ekonomiczne Polacy szukają zatrudnienia, które to pozwoli im żyć na godnym poziomie.

Praca w branży OZE uznawana jest za stabilną. Poszukując pracy na stanowisku przedstawiciela handlowego w branży OZE często mamy bardzo mylne przeświadczenia dotyczące wymogów, w tym artykule obalimy krążące mity.

Mit nr I: Przedstawiciele handlowi są zatrudniani wyłącznie na umowy cywilnoprawne

Nic bardziej mylnego! Handlowcy świadczą najczęściej pracę na podstawie kontraktu, taka forma zatrudnienia jest wskazana.

„Każdy pracodawca dba o swoich zdolnych pracowników, dokłada wszelkiej staranności, aby pracownicy czuli się komfortowo i bezpiecznie w miejscu pracy, to bardzo ważny aspekt zarówno dla pracownika jak i pracodawcy, ponieważ przekłada się to w dalszej perspektywie na indywidualne wyniki sprzedażowe przedstawiciela handlowego. Naszym handlowcom oferujemy elastyczne formy zatrudnienia, a umowa B2B je gwarantuje”- wyjaśnia Szymon Masło, Prezes Zarządu Neptun Energy.

Mit nr II: Zarobki handlowca oscylują na poziomie około 4000 złotych/netto

Jest to kolejny mit, ponieważ warto pamiętać, że handlowiec sam po części jest swoim sterem, żeglarzem i okrętem, a jego wynagrodzenie składa się najczęściej ze stałej pensji oraz dodatków finansowych w postaci prowizji sprzedażowej, premii uznaniowej czy benefitów pozapłacowych.

„Dużym zainteresowaniem cieszą się oferty pracy handlowca w branży OZE. Zarobki oscylować mogą nawet w okolicach 20 tysięcy miesięcznie. W naszej pracy liczy się zaangażowanie i chęć pracy z drugim człowiekiem” – mówi Szymon Masło Prezes zarządu Neptun Energy.

Mit nr III: Od przedstawiciela handlowego wymaga się doświadczenia w branży

Niekoniecznie. Każdy pracodawca indywidualnie ocenia kandydata na dane stanowisko, jeśli dostrzega w nim potencjał i uważa, że warto przeszkolić pracownika i nauczyć zawodu „od podstaw” po prostu to robi. Pamiętajmy, każdy kiedyś zaczynał, a nieoszlifowany diament z czasem staje się brylantem.

Mit nr IV: Niezbędne jest wykształcenie kierunkowe

Wszystko zależy w jakiej branży będziemy zatrudnieni, ponieważ pracując na stanowisku przedstawiciela farmaceutycznego bądź handlowca sprzedającego sprzęt do rehabilitacji często faktycznie w ofercie pracy pojawia się zapis dotyczący wymagania danego kierunku studiów np. fizjoterapii. Jest to spowodowane specyfiką sprzedaży danych produktów. Niemniej jednak w wielu przypadkach wykształcenie wyższe bądź wyższe kierunkowe nie jest wymagane.

Według Szymona Masło Prezesa Zarządu Neptun Energy przedstawicielem handlowym mogą być „Wszystkie osoby, które posiadają otwarty umysł i potrafią porozmawiać z drugim człowiekiem”

Mit nr V: Od przedstawiciela handlowego wymaga się doświadczenia w branży

Niekoniecznie. Każdy pracodawca indywidualnie ocenia kandydata na dane stanowisko, jeśli dostrzega w nim potencjał i uważa, że warto przeszkolić pracownika i nauczyć zawodu „od podstaw” po prostu to robi. Pamiętajmy, każdy kiedyś zaczynał, a nieoszlifowany diament z czasem staje się brylantem.

Mit nr VI: Przedstawicielem handlowym może być tylko osoba do 30 r.ż.

Absolutnie nie! Przedstawicielem handlowym może osoba niemalże w każdym wieku. Tak jak wspomnieliśmy na początku artykułu wiele osób z uwagi na pandemie Covid-19 było zmuszonych zmienić pracę, są to również osoby w dojrzałym wieku. Nie dyskryminuje się osoby ze względu na wiek, podczas wyboru pracownika przede wszystkim zwraca się uwagę na pożądane cechy w zawodzie niżeli na wiek.

Jak widać mitów dotyczących zatrudnienia na stanowisku przedstawiciela handlowego jest wiele, trzeba jednak zawsze zweryfikować informacje „uzyskane pocztą pantoflową” bądź te zamieszczone w Internecie.

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Rozpoczyna się XIV edycja PRCH Retail Awards

okulary

Rozpoczyna się XIV edycja PRCH Retail Awards. 

Już dziś, 29 maja 2023 r. rozpoczyna się przyjmowanie zgłoszeń poprzez specjalny system aplikacyjny na stronie internetowej PRCH Retail Awards. Zamknięcie systemu planowane jest na 25 czerwca 2023 r.
Polska Rada Centrów Handlowych (PRCH) zaprasza duże obiekty handlowe, outlety, retail parki, nowe koncepty oraz firmy usługowe do udziału w kolejnej edycji najbardziej prestiżowych nagród branży centrów handlowych – PRCH Retail Awards. Od dziś można składać aplikacje w 19 głównych kategoriach konkursowych, a dodatkowo z okazji 20-lecia PRCH, przyznane zostaną nagrody w 2 dodatkowych kategoriach: Człowiek/Osobowość oraz Obiekt/Firma 20-lecia. Laureaci konkursu zostaną ogłoszeni podczas uroczystej gali 16. listopada 2023 r.

– Bardzo się cieszę, że po raz kolejny możemy zaprosić branżę do udziału w konkursie PRCH Retail Awards. Znakomity poziom ostatniej edycji, gdy spośród 103 nominowanych projektów mogliśmy nagrodzić łącznie aż 35 aplikacji, jest potwierdzeniem jakości i innowacyjności działań obiektów handlowych i związanych z nimi firm, świadczących usługi dla naszej branży. Dlatego zachęcam do aktywnego udziału również w tegorocznej edycji konkursu i zgłaszania aplikacji opisujących najciekawsze działania oraz projekty, co jeszcze mocniej podniesie konkurencję i temperaturę prac jury. W tym roku dodatkowo świętujemy 20-lecie PRCH, dla konkursu oznacza to przyznanie nagród w kategoriach specjalnych, podsumowujących osobowość oraz projekt lub firmę, które szczególnie wyróżniły się w tym okresie – mówi Krzysztof Poznański, dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych.

mat.pras.

Mimo gospodarczej niepewności przedsiębiorcy w Polsce nie odpuszczają

rejstracja-firmy

Mimo gospodarczej niepewności przedsiębiorcy w Polsce nie odpuszczają. W pierwszym kwartale br. do rejestru CEIDG wpłynęło ponad 80 tys. wniosków dot. założenia jednoosobowej działalności gospodarczej. Tym samym nastąpił wzrost o przeszło 6% rdr. A do tego zaobserwowano przewagę zakładanych JDG nad zamykanymi. Eksperci komentujący te dane twierdzą, że wyniki byłyby gorsze, ale Ukraińcy podnieśli statystyki. Ponadto w pierwszych trzech miesiącach br. 41,5 tys. zawieszonych jednoosobowych firm wnioskowało o wznowienie. To aż o ponad 24% więcej niż w analogicznym okresie ub.r. I jak w tym przypadku mówią obserwatorzy rynku, widać lekką poprawę nastrojów po bardzo trudnych ekonomicznie czasach. Niektórzy też uważają, że jak sytuacja w gospodarce się poprawi, to wznowień będzie więcej.

Spis treści:
Ukraińcy ratują statystyki
Dwucyfrowy wzrost wznowień

Ukraińcy ratują statystyki

Ministerstwo Rozwoju i Technologii informuje, że w pierwszym kwartale br. do rejestru CEIDG wpłynęło 80,1 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej (JDG). To o 6,4% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy złożono ich 75,3 tys. Do tego statystyki z ww. okresu br. pokazują, że było więcej wniosków o otwarcie niż o zamknięcie JDG (80,1 tys. vs 59,7 tys.). Podobnie było rok wcześniej, przy czym wówczas różnica była mniejsza (75,3 tys. vs 63,2 tys.).

– Powyższe dane wskazują na popularyzację jednoosobowej działalności gospodarczej. Świadczy to o potrzebie elastyczności i – w pewnych przypadkach – odchodzenia od tradycyjnego etatu. Zapewne zwiększa się również popularność współpracy B2B, głównie z uwagi na korzyści podatkowe. W okresie rosnących kosztów część osób woli uzyskać wyższe wynagrodzenie w relacjach B2B niż posiadać stabilność zatrudnienia, wynikającą z umowy o pracę. Z pewnością ilość powstających nowych firm zwiększają uchodźcy z Ukrainy, którzy nie tylko zasilają kadry pracownicze, ale również prowadzą aktywną działalność gospodarczą – komentuje radca prawny Szymon Witkowski, ekspert Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Jak podkreśla doradca restrukturyzacyjny Adrian Parol, wysoka aktywność zawodowa wielu obcokrajowców na naszym rynku niestety nie stanowi zabezpieczenia dla polskiej gospodarki. Takie osoby mogą swobodnie przenosić się do innych krajów, nie ponosząc przy tym obciążeń ZUS-owskich, przed którymi nie są w stanie uciec pracujący tu Polacy. – Nie chciałbym też przeceniać wagi wzrostu liczby nowych JDG czy też przewagi otwarć nad zamknięciami. Z moich obserwacji jednak wynika, że pracownicy, często również fizyczni, bywają zmuszani przez swoich pracodawców do zakładania działalności, by móc po prostu zarabiać na chleb. W wielu przypadkach samozatrudnienie nie jest podyktowane własną preferencją, tylko koniecznością – dodaje Parol.

Dane z resortu pokazują też, ile wniosków dot. założenia jednoosobowej działalności gospodarczej było w poszczególnych województwach. W pierwszych trzech miesiącach br. najwięcej odnotowano ich w woj. mazowieckim ¬– ponad 8 tys. (rok wcześniej – 8,1 tys.). Dalej w zestawieniu widać woj. małopolskie – 4,6 tys. (4,6 tys.), wielkopolskie – 4,3 tys. (4,5 tys.), a także śląskie – 4,1 tys. (4,5 tys.). Natomiast najwięcej nowych jednoosobowych firm powstało bez wskazania obszaru wykonywanej działalności – ponad 35 tys. (rok wcześniej – 28,5 tys.). Z kolei najmniej ww. wniosków złożono w woj. opolskim – 852 (928), w świętokrzyskim – 1,2 tys. (1,4 tys.), jak również w podlaskim – 1,3 tys. (1,3 tys.).

– To zrozumiałe, że wiele osób, nie mając obowiązku podawania informacji o miejscu prowadzenia działalności, rezygnuje z ujawniania jej. Samozatrudnieni zyskują dzięki temu większą swobodę. Poza tym wielu z nich przyjmuje zlecenia z całego kraju, np. pracując zdalnie. Natomiast odnosząc się do danych z konkretnych województw, można stwierdzić, że najwięcej nowych firm powstaje tam, gdzie można dotrzeć do najszerszej grupy klientów – wyjaśnia doradca restrukturyzacyjny Adrian Parol.

Dwucyfrowy wzrost wznowień

W pierwszych trzech miesiącach br. wpłynęło do rejestru CEIDG 41,5 tys. wniosków dot. wznowienia jednoosobowej działalności gospodarczej. To aż o 24,1% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy było ich 33,4 tys. – Wysoki wzrost liczby firm wznawiających swoją działalność po okresie zawieszenia może wskazywać na pewne polepszenie nastrojów po bardzo trudnych czasach dla naszej gospodarki. Sytuacja oczywiście wciąż jest ciężka, ale wraz z jej poprawą z pewnością coraz więcej przedsiębiorców będzie wracało na rynek – przewiduje Szymon Witkowski.

Z tak optymistycznym podejściem nie do końca zgadza się radca prawny i doradca restrukturyzacyjny Łukasz Goszczyński. – Obecnie przedsiębiorcy są mocno zadłużeni, a do tego mają kłopoty z pozyskaniem bieżącego finansowania. Wznowie działalności raczej trzeba potraktować, jako danie sobie ostatniej szansy. Na rynku niewiele się zmieniło. Przecież firmy wciąż funkcjonują w bardzo trudnym otoczeniu gospodarczym i prawnym. I to szybko się nie zmieni. Dlatego niestety, ale spodziewam się, że wiele wznawianych działalności nie przetrwa próby czasu – zaznacza ekspert.

Wiadomo też, ile wniosków dot. wznowienia JDG było w poszczególnych województwach. W pierwszym kwartale br. najwięcej takich przypadków odnotowano w woj. mazowieckim – ponad 5,4 tys. (rok wcześniej – 4,6 tys.). Dalej widać woj. śląskie – 3,6 tys. (I kw. 2022 r. – 3,1 tys.), małopolskie – 3,5 tys. (2,8 tys.), jak również wielkopolskie – 2,9 tys. (2,4 tys.). Natomiast najwięcej wniosków było bez wskazanego województwa – 8,2 tys. (poprzednio 5,6 tys.). Na końcu zestawienia mamy opolskie – 735 (589), świętokrzyskie – 743 (659), a także lubuskie – 879 (733). Zdaniem Adriana Parola, statystyki dot. wznowień są analogiczne do danych nt. otwarć JDG.

– Trudno przewidzieć, w jakim tempie będą się polepszały statystyki dotyczące otwierania nowych firm i wznawiania działalności. Same prognozy gospodarcze wciąż są niepewne. Jednak najważniejsze szoki cenowe na rynkach są już za nami. Ceny większości kluczowych surowców są na poziomie sprzed napaści Rosji na Ukrainę. Nie pomagają natomiast liczne zmiany prawne, które nakładają na przedsiębiorców szereg dodatkowych obowiązków – przyznaje ekspert Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Jak podsumowuje Łukasz Goszczyński, oczywiście wszystko ostatecznie będzie zależało od dalszego zachowania gospodarki. Same zmiany przepisów mocno komplikują i tak już trudne prowadzenie działalności, co ma realny wpływ na zakładanie i wznawianie JDG. Jeżeli sytuacja w gospodarce się unormuje, to można założyć, że przedsiębiorcy w kolejnych miesiącach nieco chętniej niż teraz będą „odmrażać” swoje działalności, ale nie spodziewałbym się tutaj zbyt dużego skoku.

Źródło: MondayNews Polska Sp. z o.o. 

WhitePress i Senuto startują z nowym narzędziem dla marketerów i specjalistów SEO

wspolpraca

Na polskim rynku pojawiło się narzędzie, które wesprze specjalistów SEO i marketingowców w obszarze dystrybucji treści. AI Media Planner od WhitePress wybierze za nas optymalne miejsca publikacji zgodne z wyznaczonymi celami, w zautomatyzowany sposób dobierze wyrażenia kluczowe, przygotuje wytyczne dla copywriterów w oparciu o AI czy w końcu, zmaksymalizuje efektywność działań SEO i content marketingowych i skróci czas przygotowywania kampanii nawet 10-krotnie. Rozwiązanie, z którego mogą korzystać zarówno początkujący SEO-wcy i content marketingowcy, jak również eksperci w swojej dziedzinie, umożliwia wybór jednej ze strategii SEO (nastawionych na zwiększenie widoczności strony w wynikach organicznych), a także strategii PR, skupiającej się na zwiększeniu zasięgu działania marki. Narzędzie opiera się na największej bazie słów kluczowych, wyszukiwań i monitoringu w Polsce, udostępnionej przez Senuto.

W dzisiejszych czasach, gdy tempo życia jest bardzo szybkie, automatyzacja stała się nieodłącznym elementem niemal każdej pracy. Dzięki zastosowaniu narzędzi i technologii automatyzacji, można przyspieszyć i ułatwić wiele zadań, co pozwala zaoszczędzić czas i zwiększyć efektywność działań. Również SEO-wcy i marketingowcy korzystają z wielu rozwiązań optymalizujących ich codzienne obowiązki, takich jak automatyczne monitorowanie pozycji słów kluczowych, generowanie raportów czy planowanie publikacji postów. Teraz, dzięki WhitePress zyskali kolejne ważne narzędzie, które znacząco skróci czas i uprości dystrybucję treści.

AI Media Planner w zautomatyzowany sposób dobiera wyrażenia kluczowe, typuje optymalne miejsca publikacji, które dopasowane są do wyznaczonych przez reklamodawcę celów, a także do określonej przez niego tematyki. Ponadto umożliwia wybór jednej z 3 dostępnych strategii z zakresu SEO i PR-u.

– Wprowadziliśmy narzędzie, które jest tym, czego potrzebują zaawansowani SEO-wcy i Ci, którzy w SEO stawiają dopiero pierwsze kroki. Nasz Media Planner pracę, która zajęłaby normalnie 5 godzin – wykona za użytkownika w 5 minut. To jest niesamowite, że można pracować w tak komfortowych czasach i skupiać się po prostu na działaniu i strategii bez przepalania budżetu. Z drugiej strony jest to rozwiązanie, nad którym użytkownik ma kontrolę i któremu może zaufać – komentuje Paweł Strykowski, CEO WhitePress.

– AI Media Planner opiera się o dane, głównie z Senuto. Dzięki tym danym potrafi między innymi poprawnie określić tematykę serwisu i dobrać zbieżne tematycznie serwisy do publikacji; zasugerować jakie anchor teksty i adresy URL należy użyć w publikacjach; automatycznie stworzyć wytyczne do treści. To, że narzędzie napędzane jest dużą ilością danych zobaczysz gołym okiem, to, że ma to sens odczujesz, analizując swoją widoczność – dodaje Damian Sałkowski, CEO Senuto.

 

materiał prasowy

Dział Leasing Office CPI Property Group nadal wzmacnia swoje struktury

Maciej_Skubiszewski_fot

Dział Leasing Office CPI Property Group nadal wzmacnia swoje struktury.

CPI Property Group (CPIPG), największy właściciel nieruchomości komercyjnych
w Czechach, Berlinie i regionie Europy Środkowo-Wschodniej, rozbudowuje warszawskie struktury działu Leasing Office. Nowym Senior Leasing Managerem został Maciej Skubiszewski.
Ekspert odpowiada za realizację strategii najmu oraz komercjalizację i rekomercjalizację powierzchni w biurowcach z portfolio CPIPG – Central Tower, Concept Tower oraz Chałubińskiego 8 (CH8). Raportuje bezpośrednio do Karola Klina – Head of Leasing Office. Dział odpowiada za wynajem ponad 560 000 m kw. powierzchni  w 24 warszawskich biurowcach (w tym m.in. Warsaw Spire i Warsaw Financial Center) o wartości przekraczającej 1,7 miliarda euro.

Bardzo się cieszę, że do naszego zespołu dołącza specjalista o długoletnim doświadczeniu w wynajmie. Biurowce z portfela CPIPG, którymi zajął się Maciek – Central Tower, Concept Tower oraz CH8 wymagają znajomości specyfiki środowiska pracy, a co za tym idzie – potrzeb, zarówno korporacji, średnich czy mniejszych firm, jak i instytucji państwowych. Najlepszym spektrum kompetencyjnym może na tym polu wykazać się właśnie manager, który przez lata reprezentował profesjonalne firmy, pośredniczące w najmie powierzchni biurowych.” – komentuje Karol Klin, Head of Leasing Office w CPI Property Group Polska.

Źródło: CPI Property Group Polska.

Czeka nas powtórka procederu afery GetBack?

jodko

Podawanie nieprawdziwych danych finansowych przy emitowaniu obligacji i zaciąganiu pożyczek, wprowadzanie w błąd inwestorów poprzez fałszywe dane w sprawozdaniach finansowych – to mechanizm znany z tzw. afery GetBack, który wciąż jest obecny i przed którym w kryzysie trzeba przestrzegać inwestorów – zwraca uwagę ekspert ds. inwestycji Radosław Jodko z RRJ Group. Jedną z takich spraw zajęła się niedawno zarówno warszawska prokuratura, jak i Komisja Nadzoru Finansowego. 

Afera GetBack należy do jednej z największych afer finansowych ostatnich lat. Dotyczy oszustw związanych z dystrybucją obligacji spółki i certyfikatów funduszy inwestycyjnych, nadużywania uprawnień i wprowadzania w błąd poprzez podawanie nieprawdziwe informacje w sprawozdaniach finansowych.

– Informacje o kondycji finansowe spółki, która chce pozyskać finansowanie czy to w postaci pożyczki czy poprzez emisję obligacji, to jeden z najbardziej wrażliwych momentów i jednocześnie najbardziej niebezpiecznych momentów. Firma bierze pożyczki, emituje obligacje, pozyskując inwestorów, których wcześniej wprowadziła w błąd poprzez podawanie nieprawdziwych informacji o kondycji finansowej spółki, przedstawiając nieprawdziwe dokumenty, doprowadzając do takiego zadłużenia spółki, które skutkuje potem niemożnością spłaty zadłużenia, a jednocześnie wyprowadzając ze spółki pieniądze. To klasyczny mechanizm wykorzystany właśnie w aferze GetBack, który wciąż ma miejsce na rynku finansowym. Jedna z takich spraw, w które jestem także osobiście zaangażowany, jest już w prokuraturze i dotyczy spółek Unilink Cash Sp.z o.o., Raven 16 Sp. z o.o. oraz zarządzających nimi – wskazuje ekspert z RRJ Group.

Postępowanie prokuratorskie dotyczące Unilink Cash Sp. z o.o. oraz Raven 16 Sp. z o.o. prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie, odbyły się już pierwsze przesłuchania. Pokrzywdzonych jest co najmniej kilkudziesięciu inwestorów.

„Trzymając się oczywiście proporcji porównania z aferą GetBack, zwrócić trzeba uwagę właśnie na ten sam rodzaj mechanizmu zastosowanego po to, żeby świadomie wprowadzić w błąd inwestorów dla uzyskania korzyści majątkowych” – można przeczytać w złożonym pozwie.

Zgodnie z zawiadomieniem do prokuratury prezes zarządu spółek Unilink Cash Sp. z o.o. oraz Raven 16 Sp. z o.o. podawał nieprawdziwe informacje dotyczące obecnej i historycznej kondycji finansowej spółki Unilink Cash, pozyskując pożyczki, których z uwagi na fatalną kondycję żadna z tych spółek nie była w stanie spłacić, o czym wprowadzający w błąd zarządzający spółkami musieli wiedzieć. Pozyskali finansowanie z pożyczek i emisji obligacji właśnie na podstawie nieprawdziwych informacji w dokumentach finansowych, czym – według zawiadamiających prokuraturę pokrzywdzonych – złamali prawo, w szczególności art. 286 § 1 k.k. (oszustwo), art. 296 § 1 k.k. (nadużycie zaufania) i art. 311 k.k. (oszustwo kapitałowe), a także dopuścili się czynów zabronionych opisanych w art. 79 ust. 4 ustawy o rachunkowości z dnia 29 września 1994 r. oraz art. 91 ust. 1 ustawy o obligacjach z dnia 15 stycznia 2015 r.

– Nieprzestrzeganie dyscypliny finansowej spółki i wprowadzanie w błąd inwestorów to jedno, ale w tej sprawie równie ważne staje się nieskładanie sprawozdań ginsnowych i nieudostępnianie go obligatariuszom wyemitowanych akcji. Do tego w tego typu mechanizmach stosuje się narzędzia, takie jak rachunki powiernicze czy konta instytucji typu Revolut, dające możliwości ukrywania majątku przed polskimi komornikami – zwraca uwagę ekspert.

Czy można spodziewać się zwiększonego ryzyka tego typu działań w sytuacji pogarszającej się kondycji firm na rynku?

– Tak daleko bym nie szedł, ale z pewnością trzeba tego typu sprawy nagłaśniać i ostrzegać o tego typu mechanizmach, zwłaszcza że często bardzo trudno zweryfikować prawdziwość danych podawanych w sprawozdaniach finansowych. Nie wynika to więc z niedostatecznej uwagi inwestorów, tylko z tego powodu, że ktoś świadomie wprowadza ich w błąd – podsumowuje Jodko.

Autor: Radosław Jodko z RRJ Group.

Firma Netskope rewolucjonizuje pracę hybrydową dzięki pierwszemu w branży IT zunifikowanemu klientowi SASE

SantaClara-Netskope-ExteriorSign(2)

Firma Netskope rewolucjonizuje pracę hybrydową dzięki pierwszemu w branży IT zunifikowanemu klientowi SASE i zintegrowanemu rozwiązaniu Endpoint SD-WAN.

Netskope, lider w dziedzinie Secure Access Service Edge (SASE) oraz cyberbezpieczeństwa wprowadza na rynek nowy produkt Endpoint SD-WAN czyli oprogramowanie zapewniające pracownikom firm bezpieczny, zoptymalizowany dostęp do komputerów z dowolnego miejsca na świecie. Netskope Endpoint SD-WAN to pierwsze w branży rozwiązanie łączące możliwości SD-WAN i Security Service Edge (SSE). Dzięki nowej ofercie firmy, przedsiębiorstwa i organizacje będą mogły łatwo zmniejszyć koszty działania, uprościć łączność między pracownikami oraz zachować wydajność sieci w dowolnej skali.

Organizacje często borykają się z problemami związanymi ze złymi doświadczeniami użytkowników, niewystarczającym bezpieczeństwem oraz ograniczeniami wynikającymi ze starszych rozwiązań sieciowych, a zwłaszcza z uciążliwą architekturą SD-WAN, która nie jest przystosowana do potrzeb nowoczesnego zarządzania aplikacjami oraz pracy hybrydowej Najnowsza oferta Netskope Borderless SD-WAN, Netskope Endpoint SD-WA umożliwia pracownikom w dowolnym miejscu na świecie, bez konieczności stosowania dodatkowego sprzętu, taki sam poziom obsługi aplikacji i bezpieczeństwa z ich laptopów lub innych urządzeń, jaki otrzymaliby w biurze stacjonarnym.

Jesteśmy podekscytowani informacją o wprowadzeniu nowej oferty przez Netskope. Jako dostawca kompleksowych usług szukamy nowych technologii, które mogą pomóc naszym klientom zwiększyć produktywność czy wydajność połączeń online. Netskope Endpoint SD-WAN jest dostarczany bezpośrednio do punktów końcowych użytkowników, zastępując starsze VPN i nie wymagając żadnego dodatkowego urządzenia. Endpoint SD-WAN pomaga zapewnić naszym klientom bezpieczeństwo i optymalizację sieci, gdziekolwiek znajdują się ich użytkownicy i urządzenia.”powiedział Mike Hogenauer, Director, Network, w FIS Global.

„Przedsiębiorstwa na całym świecie coraz częściej stawiają na pierwszym miejscu strategie bezpieczeństwa, które ułatwiają wysokiej jakości łączność dla każdego użytkownika lub urządzenia, z dowolnego miejsca do dowolnej aplikacji. Netskope Endpoint SD-WAN łączy korzyści płynące z narzędzi SD-WAN i zabezpieczeń brzegowych w przyjaznym dla użytkowników otoczeniu. Narzędzia te mogą być użyteczne zarówno dla przedsiębiorstw, jak i dostawców usług”. – powiedział Brandon Butler, IDC Research Manager, Enterprise Networks.

W Netskope wprowadzamy innowacje z myślą o potrzebach naszych klientów, identyfikując najlepsze sposoby na zmniejszenie ryzyka i przyspieszenie wydajności wykorzystywanych przez pracowników urządzeń. Organizacje korzystające z przestarzałych technologii SD-WAN i bezpieczeństwa zdały sobie sprawę, że nie powinny polegać na tej starej architekturze, która nie została zbudowana z myślą o użytkownikach korzystających z hybrydowej formy pracy, poza biurem i często wykorzystujących aplikacje chmurowe. Właśnie dlatego Netskope Borderless SD-WAN i nasz ujednolicony klient SASE oferują bezpieczny dostęp do sieci korporacyjnej w dowolnym miejscu na świecie, rewolucjonizując sposób działania organizacji.” powiedział Parag Thakore, SVP, Borderless SD-WAN, Netskope.

Źródło: Netskope.

 

Komentarz ekspercki: Formika APT o wyzwaniach rynku pracy tymczasowej w produkcji i logistyce

Piotr_Rafalski_Formika APT

Rynek pracy tymczasowej podlega fluktuacjom zgodnie ze zmianami w gospodarce, szczególnie w sektorach produkcji oraz usług logistycznych. Kryzys i wojna w Ukrainie spowodowały zawirowania w wielu obszarach ich działalności, w tym w planowaniu budżetów i zatrudnienia. W takim stanie mało kto zajmuje się rezerwami siły roboczej, bo to są ogromne koszty a te trzeba ciąć. Tylko, czy aby na pewno cięcie kosztów przynosi oczekiwane rezultaty? Jeśli chodzi o pracowników tymczasowych, to niekoniecznie. Dlaczego? Wyjaśnia Piotr Rafalski, prezes Formiki Agencji Pracy Tymczasowej.

Spis treści:
Podstawą zbudowanie bazy pracowników
Zadbajmy o kompetencje

Pierwsze dwa miesiące roku na rynku pracy tymczasowej to stagnacja. Wynika to ze specyfiki sezonowości, którą obserwujemy w produkcji niektórych towarów, a za tym i usług logistycznych. Po okresie jesienno – zimowym, który to jest nazywany w niektórych branżach tj. FMCG, health&care czy logistyka – okresem żniw, następuje wyciszenie aby przygotować się do rozwoju w kolejnych miesiącach. Zazwyczaj trwa to od świąt bożonarodzeniowych do połowy lutego. Ten rok był nieco inny, gdyż okres ten wydłużył się aż do Wielkanocy, a przedsiębiorcy uśpieni przez nieco wolniejszą koniunkturę przespali okres przygotowań do nowego okresu na rynku pracy tymczasowej i sezonowej.

– Kiedy rynek ruszył, nagle wielu pracodawcom brakuje rąk do pracy. Niestety, w okresie spowolnienia myśli się tylko o cięciu kosztów w zatrudnianiu, a nie o budowaniu zasobów na czasy prosperity. To błąd, bo w myśl zasady „chcesz pokoju, bądź gotowy na wojnę” warto pewne zasoby utrzymywać, aby w odpowiednim czasie nie ponosić dodatkowych kosztów ich zbudowania – wyjaśnia Piotr Rafalski z Formiki Agencji Pracy Tymczasowej. – Koszty rekrutacji to 1/3 kosztów zatrudnienia pracownika tymczasowego. Czasami taniej byłoby utrzymać zasoby niektórych pracowników nawet przez kilka tygodni na standby’u, niż w momencie dużego zapotrzebowania ponosić po raz kolejny koszty ich rekrutacji. Mamy kilka sezonów w roku, które generują koszty zatrudnienia, a w dobie inflacji każdy kolejny sezon to wyższe wydatki na ten cel. Poza tym dochodzi jeszcze inna kwestia, przygotowanie pracownika do zadań oraz znalezienie odpowiednich kompetencji, co nie jest łatwe do zrobienia z dnia na dzień – podkreśla Piotr Rafalski.

Podstawą zbudowanie bazy pracowników

Jak mówi Piotr Rafalski – Nie musimy utrzymywać na standby’u określonej liczby pracowników, ale wystarczy odpowiednio wcześniej przygotować sobie bazy i opisać dokładnie jakich kompetencji będziemy potrzebować. Czas spowolnienia to czas kiedy można się spotkać z agencjami pracy tymczasowej i z ich pomocą zbudować odpowiednią bazę, dobrać sobie odpowiednich partnerów. Niestety, przedsiębiorcy zostawiają wszystko na ostatnią chwilę, a potem są zdziwieni, że mają problem z dostępnością do odpowiednich kompetencji czy po prostu do rąk do pracy. Formika Agencja Pracy Tymczasowej proponuje jeszcze inne rozwiązanie. Dostęp do market place pracowników i agencji pracy tymczasowej. Rozwiązanie Formiki – EAC Solution pozwala na ograniczenie kosztów rekrutacji nawet o 60%, a przede wszystkim na stały dostęp do bazy pracowników i agencji pracy tymczasowych. Do tego minimalizuje o 90% czas potrzebny na przeprowadzenie procesów rekrutacji, od początku do końca, z dwóch tygodni do 2-3 dni.

Zadbajmy o kompetencje

Planowanie zatrudnienia jest trudnym zadaniem. To dzisiaj jedno z największych wyzwań rynku pracy. Nikt nie wie, jak zachowa się rynek i co wydarzy się jutro w gospodarce. Praktycznie cały świat boryka się z tymi samymi problemami, a dodatkowo z ogromnym niedoborem kandydatów do pracy z odpowiednimi kompetencjami. Nawet migracje zarobkowe nie są w stanie zapełnić tej luki, gdyż rozwój jaki niosą obecnie nowoczesne technologie wymuszają też ciągły rozwój umiejętności.

– Tylko progresywne podejście do tematu rozwoju oraz utrzymywanie stałych zasobów określonych kompetencji pozwoli na utrzymanie równowagi i spokojne przechodzenie przez kolejne zawirowania całej transformacji, którą obserwujemy i w której uczestniczymy. Korzystając z digitalizacji i najnowocześniejszych rozwiązań mamy szansę nie tylko na obniżenie kosztów, ale przede wszystkim zapewniamy sobie dostęp do określonych zasobów – podsumowuje Piotr Rafalski, prezes Formiki Agencji Pracy Tymczasowej.

Źródło: FORMIKA Agencja Pracy Tymczasowej.

Polski startup Senuto debiutuje za granicą

Bez tytułu

Polski startup Senuto debiutuje za granicą, działa już w 6 europejskich krajach.

We wrześniu 2022 roku Senuto, jedna z najbardziej rozpoznawalnych platform analitycznych na polskim rynku SEO, połączyło siły z WhitePress. Założyciel marki Damian Sałkowski zapowiadał wtedy, że jednym z celów przyjętych na ten rok będzie dostarczenie globalnego rozwiązania wspierającego pozycjonerów w zakresie strategii SEO i contentu. Na spełnienie tych założeń nie trzeba było długo czekać. Od marca 2023 polski startup udostępnia swoją platformę w pełnej wersji w Szwecji, Czechach, Słowacji, Rumunii, a także na Węgrzech. Przewagę nad pozostałymi narzędziami Senuto osiągnął dzięki wielomilionowej bazie danych. Ten sukces chce powtórzyć również za granicą. Już teraz w wymienionych krajach analizuje co miesiąc od blisko 4 do 5 milionów fraz. W planach zapowiada uruchomienie platformy na kolejnych rynkach.

– Rozszerzenie naszych usług na kolejne kraje w Europie to ogromne wyzwanie na wielu polach. Jednocześnie wiemy, że to naturalny krok w rozwoju naszej firmy. Po objęciu roli lidera na polskim rynku chcemy mocniej zaznaczyć naszą obecność na świecie. Na początek wybraliśmy 5 krajów, gdzie uruchomiliśmy aplikację Senuto w pełnej wersji (z 6 modułami: Analizą Widoczności, Bazą Słów Kluczowych, Analizą SERP, Monitoringiem, Content Plannerem i Writerem). Przygotowanie aplikacji na każdy nowy rynek to zadanie potężnych rozmiarów. W jego realizację angażuje się wiele osób, m.in. deweloperzy oraz analitycy danych. Tym większa jest satysfakcja, kiedy widzimy, że nasze narzędzie realnie pomaga wielu firmom poprawić skuteczność SEO i dostarczyć wysokiej jakości treści na swoje strony – powiedział Damian Sałkowski, CEO Senuto.

Źródło: Senuto.

Lokalizacja i wielkość firmy istotne w kwestii zwolnienia z podatku w PSI

M. Ostrowska-Krzewina

Polska Strefa Inwestycji (PSI) to instrument, dzięki któremu podatnik może uzyskać ulgę podatkową z tytułu realizacji nowej inwestycji. Polega to na zwolnieniu z podatku dochodowego, tj. dochodu osiągniętego z prowadzonej działalności gospodarczej, w związku z realizacją nowej inwestycji.

PSI zastąpiła specjalne strefy ekonomiczne (SSE), powodując, że inwestycja może być zrealizowana na terenie całej Polski. Jednak lokalizacja oraz wielkość firmy wpływają na dopuszczalną intensywność pomocy, tj. zwolnienie z podatku.

Wielkość zwolnienia z podatku oblicza się w następujący sposób:

Zwolnienie z podatku = KKNI * intensywność pomocy

KKNI – koszty kwalifikowane nowej inwestycji to:

  • kwalifikowane nakłady inwestycyjne, np. koszty związane z nabyciem gruntów, cena nabycia środków trwałych, koszt rozbudowy lub modernizacji istniejących środków trwałych, cena nabycia WNiP związanych z transferem technologii, koszt związany z najmem lub dzierżawą gruntów, budynków i budowli;

  • 2-letnie koszty zatrudnienia nowych pracowników.

Wsparcie z tytułu kosztów kwalifikowanych nowej inwestycji przysługuje przedsiębiorcy począwszy od miesiąca, w którym upłynął termin zakończenia inwestycji, określony w decyzji o wsparciu, aż do jej wygaśnięcia lub wyczerpania maksymalnej dopuszczalnej pomocy regionalnej, w zależności od tego, które zdarzenie wystąpi wcześniej. Warunkiem korzystania ze zwolnienia jest utrzymanie zrealizowanej inwestycji lub utworzonych miejsc pracy, w przypadku gdy podstawą zwolnienia jest tworzenie nowych miejsc pracy, zasadniczo przez okres 5 lat – w przypadku dużych przedsiębiorców, a przez okres 3 lata – w przypadku mikroprzedsiębiorców, małych przedsiębiorców i średnich przedsiębiorców, od dnia jej zakończenia lub od dnia utworzenia nowych miejsc pracy.

Końcowo należy dodać, że istnieją pewne rodzaje działalności, które nie mogą zostać objęte tym rodzajem wsparcia. Przykładowo DOW nie może być uzyskany na wytwarzanie materiałów wybuchowych i wyrobów tytoniowych. Wyłączeniem są objęte także firmy oferujące obiekty oraz roboty budowlane, a także naprawy samochodów i motocykli. Bez ww. pomocy pozostaje handel hurtowy i detaliczny. Wsparcia nie mogą również uzyskać usługi zakwaterowania, gastronomiczne, finansowe i ubezpieczeniowe oraz związane z obsługą rynku nieruchomości i odzysku surowców. Do tego dochodzą usługi związane ze zbieraniem, przetwarzaniem i unieszkodliwianiem odpadów z wyjątkami, a także usługi profesjonalne, naukowe i techniczne, określone w sekcji M PKWiU, z pewnymi wyjątkami.

Mimo ostatnich zmian w mapie pomocy regionalnej, inwestycje w PSI nadal mogą być korzystne dla wielu przedsiębiorców. Warto przy tym rozważyć dostępne ulgi podatkowe.

Wydawaniem DOW, w imieniu ministra właściwego do spraw gospodarki, zajmują się zarządzający Specjalnymi Strefami Ekonomicznymi na obszarach im przypisanym.

Autor: doradca podatkowy Małgorzata Ostrowska-Krzewina.

Iron Mountain Polska:Narzędzia ekosystemu paperless na fali wznoszącej

Michalski

Nawet 68% firm wierzy, że wdrożenie narzędzi ekosystemu paperless jest dziś niezbędne do efektywnego funkcjonowania biznesu, a niemal taki sam odsetek upatruje w nich szansę na osiągnięcie przewagi konkurencyjnej1. Choć stopniowe eliminowanie z procesów dokumentów papierowych jest dziś priorytetem dla większości organizacji w Polsce, jedynym stosowanym powszechnie rozwiązaniem pozostaje aktualnie podpis elektroniczny. Dotychczas wdrożyło go 75% przedsiębiorstw w Polsce2. Dostrzegalny jest jednak również wzrost zainteresowania kwalifikowaną pieczęcią elektroniczną, która umożliwia znaczącą optymalizację procesu cyfrowej transformacji.

Nie mam wątpliwości, że cyfryzacja w Polsce postępuje i stopniowo nabiera tempa – przede wszystkim w obszarze HR. Za wykorzystywanie narzędzi wspierających paperless w przedsiębiorstwie odpowiadali dotychczas przede wszystkim liderzy działów finansowych, compliance, księgowości czy administracji. Jednak dziś już nawet ponad 50% spośród firm, które wdrożyły podpis elektroniczny, wykorzystuje go w obszarze kadrowo-płacowym, a ich odsetek regularnie rośnie3. W mojej ocenie stanowi on rozwiązanie, bez którego organizacja nie będzie w stanie skorzystać z pełnego potencjału cyfrowej transformacji. Samo posiadanie dokumentów pracowniczych w postaci cyfrowej gwarantuje oczywiście wiele korzyści – na czele z uwolnieniem przestrzeni, przyspieszeniem czasu odszukiwania konkretnych informacji czy też zwiększonym bezpieczeństwem danych. Należy mieć jednak świadomość, że nadanie im mocy prawnej, które umożliwia przechowywanie i elektroniczny obieg zgodnie z przepisami, wymaga pewnych zabiegów określonych w rozporządzeniu Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w sprawie dokumentacji pracowniczej z 2018 r.

Zgodnie z rozporządzeniem obowiązującym od 1 stycznia 2019 r. dokumentacja w postaci elektronicznej musi być opatrzona podpisem elektronicznym będącym oświadczeniem woli osoby fizycznej lub kwalifikowaną pieczęcią, która gwarantuje integralność dokumentu i stanowi swoiste odzwierciedlenie firmowej pieczątki. Ponadto automatyczne pieczętowanie dokumentów w ramach procesu digitalizacji zasobów jest bardziej ergonomiczne i szybsze, co jest szczególnie dostrzegalne przy dużych wolumenach akt papierowych, ale także cyfrowych. Komponent M2M wraz Bramką Usług Zaufania, z których korzysta Iron Mountain, umożliwiają realizację pieczęci w formacie PAdES – dopuszczalnym przez rozporządzenie eIDAS – obsługując 1 plik o wielkości 1 MB na sekundę, jednocześnie nie wysyłając pieczętowanych dokumentów poza infrastrukturę Iron Mountain. To tempo nieosiągalne przy znakowaniu ich podpisem elektronicznym. Obserwujemy rosnącą świadomość klientów w tym zakresie. Właśnie dlatego zdecydowaliśmy się na skorzystanie z rozwiązania firmy Asseco, która posiada pieczęć elektroniczną wraz z komponentem do jej automatyzacji (M2M) oraz komponentem Bramki Usług Zaufania. Iron Mountain, korzystając z rozwiązania Asseco Data Systems, uruchomiło komplementarną usługę pieczętowania dokumentów kadrowych swoich klientów. Od tego momentu niemal wszystkie zapytania ofertowe dotyczące digitalizacji teczek pracowniczych obejmują również skorzystanie z pieczęci kwalifikowanej. W związku z tym wnioskujemy, że biznes chce już nie tylko cyfryzować swoje dokumenty, dla samego faktu posiadania ich zarówno w formacie fizycznym, jak i cyfrowym, ale przede wszystkim nadać im moc prawną już na początkowym etapie transformacji. Ponadto szczególnie w przypadku organizacji zarządzających dokumentacją o bardzo dużym wolumenie, istotny jest aspekt przeprowadzania projektu sprawnie i przy minimalnym zaangażowaniu zasobów – zarówno kapitału ludzkiego, jak i środków finansowych. W wielu przypadkach firmy deklarują, że wstrzymują się z decyzją o wdrożeniu rozwiązań paperless, ponieważ proces jest zbyt czasochłonny lub kosztowny. Wśród barier wymieniane są również: brak osoby odpowiedzialnej za implementację wewnątrz organizacji, brak know-how, a także wątpliwości co do bezpieczeństwa, compliance czy też mocy prawnej.

Podpis elektroniczny uznawany jest za fundamentalny element koncepcji paperless w biznesie. Jak wyglądają jednak kolejne kroki na tej ścieżce? Z pewnością z początku należy uwzględnić to rozwiązanie w możliwie jak największej liczbie działów czy procesów. Dane rynkowe potwierdzają, że blisko 63% firm, które wdrożyły to narzędzie, wykorzystuje je w przynajmniej trzech obszarach, a w jednym – wyłącznie 12%4. Firmy powinny podążać w tym kierunku i konsekwentnie zwiększać zakres zastosowania tego rodzaju innowacji. Coraz większa technologiczna dojrzałość z czasem przełoży się na potrzebę implementacji kolejnych, komplementarnych rozwiązań ekosystemu paperless. Naturalnym kierunkiem jest wybór platformy do zarządzania dokumentami elektronicznymi. Choć pewien odsetek biznesu uważa, że liczba procesów, w których oprogramowanie mogłoby być użyteczne, jest w przypadku ich działalności zbyt mała, uważam, że to błędne podejście. Automatyzacja i optymalizacja obiegu dokumentów to obszar, który istotnie usprawnia funkcjonowanie przedsiębiorstwa, wspierając osiągnięcie przewagi konkurencyjnej. Niemal każda firma może odnotować w tym zakresie realne korzyści, choćby z uwagi na zgromadzoną dokumentację personalną. Oczywiście im większa organizacja, tym bardziej efektowne rezultaty. Jednak w mojej ocenie błędne jest myślenie, że e-teczki pracownicze zarządzane w ramach odpowiedniego systemu to rozwiązanie zarezerwowane dla największych organizacji. W mniejszych firmach poczucie pełnej kontroli nad zasobami pracowniczymi, również w formie fizycznej, jest wprawdzie możliwe, przy czym warto mieć świadomość, że przekierowanie priorytetów specjalistów HR na bardziej krytyczne obszary będzie rozsądniejszym rozwiązaniem. Będzie to możliwe dzięki wsparciu technologii. 72% pracowników zaangażowanych w proces wdrożenia platformy zarządzania dokumentami elektronicznymi przekazało kadrze na stanowiskach decyzyjnych pozytywny feedback w tym temacie5.

1 Raport Luka paperless i inne wyzwania na drodze cyfryzacji dokumentów w biznesie, Asseco, 2022
2 Tamże
3 Tamże
4 Tamże
5 Tamże

Komentarz ekspercki Pawła Michalskiego, Solutions Architect w Iron Mountain Polska.

Nieruchomość komercyjna Fabryka Park dostarczy na katowicki rynek 9 tys. mkw. powierzchni handlowej

Fabryka-Park-w-Katowicach.-Pierwsza-inwestycja-handlowa-TDJ-Estate-wizualizacja-4

Nieruchomość komercyjna Fabryka Park dostarczy na katowicki rynek 9 tys. mkw. powierzchni handlowej. Mieszkańcy Katowic zyskają nowe centrum zakupowe. W dzielnicy Piotrowice, na części terenu po dawnych zakładach firmy Famur, powstanie Fabryka Park.

Inwestorem projektu jest TDJ Estate, odpowiedzialny za realizację tak rozpoznawalnych projektów jak kompleks biurowy .KTW czy osiedle mieszkaniowe Pierwsza Dzielnica. Budowa parku handlowego już się rozpoczęła. Będzie to pierwsza część inwestycji, która docelowo zajmie powierzchnię 6 ha.
Powierzchnia Fabryki Park wyniesie 9 tys. mkw. – znajdą się tutaj placówki handlowe o zróżnicowanym asortymencie. Strategię komercyjną przygotowała firma REALM, która prowadzi także komercjalizację obiektu.

– Wraz z Fabryką Park otwieramy nowy rozdział działalności. Po projektach mieszkaniowych, biurowych i typu land developing uzupełniamy portfolio o nieruchomość handlową. Nazwa tej inwestycji nie jest przypadkowa, ponieważ powstanie na terenie dawnych zakładów firmy Famur. To obszar o dużym potencjale, który chcemy wydobyć, by ponownie ożywić to miejsce. Naszym celem jest spełnienie potrzeb zakupowych mieszkańców poprzez przyciągnięcie najemców z wielu branż i stworzenie atrakcyjnej, zróżnicowanej oferty – mówi Maciej Wójcik, partner zarządzający w TDJ Estate.

– Zaproponowany zestaw najemców jest szeroki i różnorodny, dzięki czemu zaspokoi potrzeby zakupowe nawet najbardziej wymagających klientów. Sklepy popularnych i lubianych marek oraz liczne punkty usługowe będą motorem napędowym tego projektu, a dogodna lokalizacja oraz wygoda i komfort dokonywania zakupów przyciągną do Fabryki Park rzesze kupujących – zaznacza Piotr Kret, prezes zarządu REALM.

 
mat.pras.

Grupa CTP planuje dwukrotnie zwiększyć swoją pozycję do 2030 roku

bec4ea0b8cfab86de9ba338833bee5ff

Wiodący europejski deweloper, właściciel i zarządca powierzchni magazynowych i logistycznych planuje do końca dekady zbudować portfel nieruchomości o powierzchni 20 mln mkw. najmu (GLA). Grupa CTP publikuje też wyniki raportu „CEE: A Business-Smart Region”, w którym wskazuje pięć kluczowych kierunków wzrostu branży przemysłowo-logistycznej w Europie Środkowo-Wschodniej. Wyniki badań potwierdzają, że popyt na przestrzenie magazynowe na rynkach CEE będzie wyższy niż w Europie Zachodniej i Południowej.  

Grupa CTP posiada obecnie w portfolio 10,5 mln mkw. powierzchni najmu (GLA). Firma zgromadziła dotychczas bank ziemi o powierzchni 20 mln mkw. na swoich głównych rynkach w Europie Środkowo-Wschodniej, a także w Niemczech, Austrii i Holandii. To tam zamierza wybudować kolejne 10 mln mkw. powierzchni logistycznej do 2030 roku, generując roczny przychód z najmu w wysokości 1 mld euro w ramach portfela nieruchomości o powierzchni 20 mln mkw.
„CTP od dawna wierzy w potencjał Europy Środkowo-Wschodniej i nie ma wątpliwości, że dzięki połączeniu silnych filarów gospodarczych, wyłaniających się globalnych mega trendów takich, jak chociażby wzrost nearshoringu oraz kluczowej dynamiki rynku nieruchomości, region CEE będzie nadal osiągał lepsze wyniki niż bardziej rozwinięte kraje europejskie, napędzając dalszy popyt na powierzchnie logistyczne i przemysłowe. Grupa CTP jest doskonale przygotowana do zaspokojenia tego zapotrzebowania, dzięki znaczącemu bankowi gruntów pod zabudowę w całym regionie, który umożliwi nam podwojenie powierzchni GLA do końca dekady, oraz rozwój i obsługę wysoce zrównoważonych, zorientowanych na klienta obiektów przemysłowo-logistycznych.” – wyjaśnia Remon Vos, prezes CTP.

Lider płatności odroczonych z biznesowym wsparciem dla klinik

Jakub_Czarzasty_3Lider płatności odroczonych z biznesowym wsparciem dla klinik. Firma LM PAY S.A. chce wspierać rozwój klinik. Na początek – wsparcie marketingowe. – Widzimy, że kliniki, które w swoim modelu biznesowym uwzględniają płatności odroczone dla pacjentów, szybciej zdobywają nowych klientów i mają więcej klientów powracających – przekonuje Jakub Czarzasty, CEO LM PAY S.A.

Z LM PAY S.A. współpracuje już ponad 12 tys. klinik, w których można skorzystać od razu z wybranej formy płatności odroczonych. Firma planuje zadebiutować na giełdzie jeszcze w tym roku.
Rynek finansowania usług medycznych przeżywa w ostatnich latach prawdziwy boom. Coraz więcej osób korzysta z wygodnych odroczonych płatności także za zabiegi medyczne – zarówno w gabinetach stomatologicznych czy medycyny estetycznej, jak i w klinikach weterynaryjnych czy dietetycznych.

Na rynku finansowania usług medycznych działamy od 2010 roku, ale właśnie w ostatnich kilku latach obserwujemy, jak nabiera tempa trend Care now, Pay later (CNPL). To z pewnością efekt dopasowywania się do odbiorców, którzy oswoili się z płatnościami odroczonymi i oczekują tego typu wygodnych innowacji. To z pewnością także zjawisko wyraźnej zmiany podejścia klinik do oferowania w planach leczenia tego typu płatności odroczonych – zwraca uwagę Jakub Czarzasty, CEO LM PAY S.A.

Źródło: PAY S.A.