GUS o podmiotach gospodarki narodowej wpisanych do rejestru REGON

analiza

Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport o podmiotach gospodarki narodowej wpisanych do rejestru REGON.

Jest to raport za marzec 2023 roku. Według stanu na koniec marca tego roku do rejestru REGON wpisanych było 5 023,7 tys. podmiotów gospodarki narodowej. Jest to o 0,3% więcej niż miesiąc wcześniej (3,4% więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego).
W porównaniu do poprzedniego miesiąca odnotowano wzrost (o 21,6%) liczby nowo zarejestrowanych osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą. Osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą stanowiły 76,1% ogółu nowo zarejestrowanych podmiotów w rejestrze REGON. Liczba nowo zarejestrowanych spółek handlowych zwiększyła się (o 17,5%), spółek cywilnych (o 11,7%). – czytamy w raporcie GUS.

Źródło: GUS.

Firma immo lab rozpoczęła współpracę z Ryszardem Kulczykiem

07c5fa4658c4493928d47f6fafcc8cd8

Firma immo lab rozpoczęła współpracę z Ryszardem Kulczykiem.

Immo lab to agencja specjalizująca się w strategicznym doradztwie na rynku nieruchomości. Firma rozpoczęła współpracę z Ryszardem Kulczykiem, ekspertem z szerokim doświadczeniem nie tylko w branży real estate, ale także w obszarze finansowym. Ryszard Kulczyk od wielu lat związany jest z rynkiem nieruchomości oraz branżą finansową.
Ryszard Kulczyk objął stanowisko Business Development Partnera i będzie odpowiedzialny za rozwój firmy w zakresie projektów kapitałowych oraz gruntów i projektów inwestycyjnych.

„Ogromnie cieszy mnie fakt, że do naszego zespołu dołącza Ryszard, osoba z ugruntowaną wiedzą i doświadczeniem, a także energią do działania, która jest spójna z immo lab. Nieustannie stawiamy na dynamiczny rozwój, a celem nadrzędnym naszych działań jest zapewnianie klientom wszechstronnego wsparcia w prowadzonych przez nas projektach. Budujemy zespół w oparciu o kompetencje, a Ryszard będzie jego mocnym filarem. Witamy go na pokładzie”. – komentuje Daniel Puchalski, Partner Zarządzający i Współzałożyciel immo lab.

„Praca w dynamicznym, nowoczesnym środowisku jakim jest immo lab, daje mi ogromną satysfakcję. Jest to zespół z ogromnym potencjałem i jestem przekonany, że będzie miał duży wpływ na rynek nieruchomości komercyjnych. W obecnej sytuacji makroekonomicznej ten sektor jest nieprzewidywalny, a klientom potrzebne jest doradztwo na najwyższym poziomie, ale jednocześnie z nieszablonowym podejściem. Taki standard prezentuje immo lab, dlatego też z największą przyjemnością dołączam do agencji”. – mówi Ryszard Kulczyk, Business Development Partner, immo lab.

Źródło: immo lab. 

Mity na temat racy handlowca obalone

biznesman

Praca w branży OZE stała się trendem już przed wybuchem epidemii COVID-19. Skutki jakie przyniosła za sobą pandemia doprowadziły do tego, że wielu przedsiębiorców zmuszonych było masowo zwalniać swoich pracowników, obniżyć wynagrodzenia bądź zamknąć działalność gospodarczą, a co za tym idzie pracownicy szukali z „dnia na dzień” pracy, często w zupełnie innym sektorze. Ponadto z uwagi na aktualne warunki społeczno-ekonomiczne Polacy szukają zatrudnienia, które to pozwoli im żyć na godnym poziomie.

Praca w branży OZE uznawana jest za stabilną. Poszukując pracy na stanowisku przedstawiciela handlowego w branży OZE często mamy bardzo mylne przeświadczenia dotyczące wymogów, w tym artykule obalimy krążące mity.

Spis treści:
Mit nr I: Przedstawiciele handlowi są zatrudniani wyłącznie na umowy cywilnoprawne
Mit nr II: Zarobki handlowca oscylują na poziomie około 4000 złotych/netto
Mit nr III: Od przedstawiciela handlowego wymaga się doświadczenia w branży
Mit nr IV: Niezbędne jest wykształcenie kierunkowe
Mit nr V: Od przedstawiciela handlowego wymaga się doświadczenia w branży
Mit nr VI: Przedstawicielem handlowym może być tylko osoba do 30 r.ż.

Mit nr I: Przedstawiciele handlowi są zatrudniani wyłącznie na umowy cywilnoprawne

Nic bardziej mylnego! Handlowcy świadczą najczęściej pracę na podstawie kontraktu, taka forma zatrudnienia jest wskazana.

„Każdy pracodawca dba o swoich zdolnych pracowników, dokłada wszelkiej staranności, aby pracownicy czuli się komfortowo i bezpiecznie w miejscu pracy, to bardzo ważny aspekt zarówno dla pracownika jak i pracodawcy, ponieważ przekłada się to w dalszej perspektywie na indywidualne wyniki sprzedażowe przedstawiciela handlowego. Naszym handlowcom oferujemy elastyczne formy zatrudnienia, a umowa B2B je gwarantuje”- wyjaśnia Szymon Masło, Prezes Zarządu Neptun Energy.

Mit nr II: Zarobki handlowca oscylują na poziomie około 4000 złotych/netto

Jest to kolejny mit, ponieważ warto pamiętać, że handlowiec sam po części jest swoim sterem, żeglarzem i okrętem, a jego wynagrodzenie składa się najczęściej ze stałej pensji oraz dodatków finansowych w postaci prowizji sprzedażowej, premii uznaniowej czy benefitów pozapłacowych.

„Dużym zainteresowaniem cieszą się oferty pracy handlowca w branży OZE. Zarobki oscylować mogą nawet w okolicach 20 tysięcy miesięcznie. W naszej pracy liczy się zaangażowanie i chęć pracy z drugim człowiekiem” – mówi Szymon Masło Prezes zarządu Neptun Energy.

Mit nr III: Od przedstawiciela handlowego wymaga się doświadczenia w branży

Niekoniecznie. Każdy pracodawca indywidualnie ocenia kandydata na dane stanowisko, jeśli dostrzega w nim potencjał i uważa, że warto przeszkolić pracownika i nauczyć zawodu „od podstaw” po prostu to robi. Pamiętajmy, każdy kiedyś zaczynał, a nieoszlifowany diament z czasem staje się brylantem.

Mit nr IV: Niezbędne jest wykształcenie kierunkowe

Wszystko zależy w jakiej branży będziemy zatrudnieni, ponieważ pracując na stanowisku przedstawiciela farmaceutycznego bądź handlowca sprzedającego sprzęt do rehabilitacji często faktycznie w ofercie pracy pojawia się zapis dotyczący wymagania danego kierunku studiów np. fizjoterapii. Jest to spowodowane specyfiką sprzedaży danych produktów. Niemniej jednak w wielu przypadkach wykształcenie wyższe bądź wyższe kierunkowe nie jest wymagane.

Według Szymona Masło Prezesa Zarządu Neptun Energy przedstawicielem handlowym mogą być „Wszystkie osoby, które posiadają otwarty umysł i potrafią porozmawiać z drugim człowiekiem”.

Mit nr V: Od przedstawiciela handlowego wymaga się doświadczenia w branży

Niekoniecznie. Każdy pracodawca indywidualnie ocenia kandydata na dane stanowisko, jeśli dostrzega w nim potencjał i uważa, że warto przeszkolić pracownika i nauczyć zawodu „od podstaw” po prostu to robi. Pamiętajmy, każdy kiedyś zaczynał, a nieoszlifowany diament z czasem staje się brylantem.

Mit nr VI: Przedstawicielem handlowym może być tylko osoba do 30 r.ż.

Absolutnie nie! Przedstawicielem handlowym może osoba niemalże w każdym wieku. Tak jak wspomnieliśmy na początku artykułu wiele osób z uwagi na pandemie Covid-19 było zmuszonych zmienić pracę, są to również osoby w dojrzałym wieku. Nie dyskryminuje się osoby ze względu na wiek, podczas wyboru pracownika przede wszystkim zwraca się uwagę na pożądane cechy w zawodzie niżeli na wiek.

Jak widać mitów dotyczących zatrudnienia na stanowisku przedstawiciela handlowego jest wiele, trzeba jednak zawsze zweryfikować informacje „uzyskane pocztą pantoflową” bądź te zamieszczone w Internecie.

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

DACHSER rozwija bazę logistyczną w nieruchomości inwestycyjnej w Bremie

rodrigo-abreu-565091-unsplash

Firma DACHSER rozwija bazę logistyczną w nieruchomości inwestycyjnej w Bremie.

Inwestycja 8 mln EUR w rozbudowę Centrum Transportu Towarów (GVZ) – Efektywne połączenie frachtu morskiego z transportem drogowym.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy centrum logistyczne DACHSER w Bremie, w Niemczech powiększyło powierzchnię przeładunkową, do prognozowanego wzrostu popytu w przyszłości. Powierzchnię użytkową obiektu zwiększono o około 3 300 m2, co daje jeszcze więcej miejsca do obsługi towarów przemysłowych i konsumpcyjnych dla obszaru biznesowego European Logistics. Dodatkowa powierzchnia przy Senator-Blase-Str. została oddana do użytku na początku stycznia 2023 roku.

„Ściśle współpracujemy z naszymi kolegami z DACHSER Air & Sea Logistics – realizowane przez nas usługi mocno się zazębiają. Dzięki temu nasi klienci czerpią korzyści z dostępu do globalnych usług logistycznych przy współpracy z jednym partnerem. Wartością dodaną jest fakt, że w Bremie fracht morski jest wprowadzany bezpośrednio do naszej sieci transportu lądowego i dystrybuowany do odbiorców w całej Europie. Dzięki temu łańcuch dostaw jest bardziej przewidywalny i efektywny, gdyż możemy samodzielnie zarządzać wszystkimi procesami.” – mówi Michael Schrader, General Manager European Logistics w DACHSER w Bremie.

Źródło: DACHSER.

Dział Powierzchni Biurowych w Newmark Polska z Anną Szymańską na czele

Anna-Szymanska_Newmark-Polska

Dział Powierzchni Biurowych w Newmark Polska z Anną Szymańską na czele.

Anna Szymańska, ekspertka z 18-letnim doświadczeniem, dołącza do międzynarodowej firmy doradczej Newmark Polska, działającej na rynku nieruchomości komercyjnych. Specjalistka objęła stanowisko Dyrektora Działu Powierzchni Biurowych. Do jej głównych obowiązków będzie należało zarządzanie zespołem doradców, prowadzenie procesów relokacji i renegocjacji umów najmu.
Anna Szymańska ma bogate doświadczenie w zakresie zarówno współpracy z wynajmującymi i deweloperami, jak i w reprezentacji najemców.

– Anna Szymańska łączy w sobie wszystkie cechy potrzebne świetnej liderce: jest kompetentna, zdeterminowana i ma wizję, którą konsekwentnie realizuje z pomocą zespołu. Jestem pewien, że jej szerokie doświadczenie i wyczucie rynku nieruchomości komercyjnych zaowocują wieloma sukcesami – mówi Piotr Kaszyński, Partner Zarządzający, Newmark Polska.

Lokum Deweloper z wynikami sprzedaży na rynku nieruchomości po I kwartale 2023 r.

2286-113-Enhanced

Lokum Deweloper z wynikami sprzedaży na rynku nieruchomości po I kwartale 2023 r.

Grupa Lokum Deweloper, należąca do grona wiodących deweloperów działających na dolnośląskim i małopolskim rynku nieruchomości, w I kwartale tego roku odnotowała wyraźny wzrost sprzedaży w stosunku do analogicznego okresu w 2022 r. Podpisano 156 umów deweloperskich i przedwstępnych, co wobec 73 zakontraktowanych lokali rok wcześniej oznacza poprawę o 114%. Na koniec marca zawarte były też 72 umowy rezerwacyjne (+41% r/r).
Lokum Deweloper, oferujący mieszkania o podwyższonym standardzie, w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2023 r. objął umowami deweloperskimi i przedwstępnymi 156 lokali: 80 we Wrocławiu oraz 76 w Krakowie. W tym czasie Grupa przekazała 106 mieszkań (63 na rynku wrocławskim oraz 43 na krakowskim), co stanowi wzrost liczby rozpoznań o 68% r/r. W I kwartale br. deweloper zrealizował potencjał rozpoznań w 39%, na co składają się 504 lokale, które zostały rozpoznane lub są objęte umowami deweloperskimi, przedwstępnymi bądź rezerwacyjnymi.

– Rok 2023 rozpoczęliśmy z atrakcyjną ofertą, opartą na gotowych mieszkaniach oraz lokalach, których budowa zakończy się za kilka miesięcy. Na przestrzeni I kwartału obserwowaliśmy stopniowy, ale coraz wyraźniejszy powrót klientów, którzy zakup nowego lokum finansują z pomocą kredytu hipotecznego. Ma to w dużej mierze związek ze stabilizacją wysokości stóp procentowych oraz rekomendacją KNF łagodzącą bufor ostrożnościowy przy badaniu zdolności kredytowej. Wpływ na zachodzące na rynku zmiany bez wątpienia ma też zapowiadany program „Bezpieczny kredyt 2%”. Chociaż nie znamy jeszcze wszystkich szczegółów i ostatecznego brzmienia tego programu, już teraz widzimy zainteresowanie potencjalnych nabywców. Propozycja rządowego wsparcia przekłada się też na mobilizację tych klientów, którzy nie będą mogli z niego skorzystać i przez to przyspieszają swoje plany zakupowe, tak by móc je zrealizować zanim na rynek mieszkaniowy wkroczą beneficjenci programu – przez co oferta dostępnych na rynku mieszkań zostanie znacząco uszczuplona, a ceny pójdą w górę – mówi Bartosz Kuźniar, prezes zarządu Lokum Deweloper.

Źródło: Lokum Deweloper.

Zmieniają się oczekiwania biznesu wobec outsourcingu IT

olejniczak

Według szacunków Grand View Research outsourcing będzie najszybciej rosnącym segmentem usług IT, odnotowując średnioroczny wzrost na poziomie 12% do 2030 r1. Choć trend polegający na podejmowaniu współpracy w tym zakresie z zewnętrznymi podmiotami jest na fali wznoszącej od wielu lat, dostrzegalna jest pewna ewolucja podejścia biznesu. Reaktywna postawa i standardowe wsparcie techniczne często nie są już wystarczające, ponieważ organizacje w ramach kompleksowej obsługi upatrują w outsourcingu IT realnego wpływu na rozwój firmy i optymalizację swojej działalności, co jednocześnie warunkuje rosnącą popularność usług zarządzanych.

Spis treści:
Niekończący się łańcuch wartości
Optymalizacja kosztowa i consulting zachęcają do outsourcingu

Niekończący się łańcuch wartości

Nawet 59% menedżerów odczuwa pewne konsekwencje wynikające z braku regularnych aktualizacji infrastruktury IT, a także aplikacji biznesowych, co udowadnia, że zakres współpracy z dostawcą rozwiązań technologicznych powinien wykraczać poza standardowy system obsługi zgłoszeń2. Potrzeby wynikające ze zdefiniowanego na nowo, strategicznego podejścia do outsourcingu usług IT adresuje m.in. oprogramowanie chmurowe wykorzystywane w ramach aplikacji biznesowych w spójnym ekosystemie.

Efektywny system zarządzania zgłoszeniami czy też wykwalifikowany i w pełni dostępny service desk niegdyś stanowiły nadrzędny priorytet dla firm w ramach outsourcingu IT. Choć dziś są to obszary nie mniej istotne, należy pamiętać, że to wyłącznie fundament. Nie mam wątpliwości, że w procesie kilkuletniej ewolucji oczekiwań, której dodatkowym katalizatorem był okres pandemii, biznes istotnie zmienił swoje podejście w tym obszarze. Z naszych obserwacji wynika, że organizacje koncentrują się na rozwiązywaniu błędów, ale coraz częściej nadają priorytet również rozwojowi i ciągłej optymalizacji procesów. W związku z tym chętnie oddają na zewnątrz pełną odpowiedzialność za utrzymanie, zarządzanie, zabezpieczenie i rozwijanie firmowego środowiska informatycznego. Jako Fellowmind wierzymy, że technologia jest motorem napędowym wszystkich procesów biznesowych, które powinny dotrzymywać kroku zmieniającym się potrzebom organizacji, ich celom, a także rynkowym trendom czy zmieniającym się realiom legislacyjnym. Dostarczenie aplikacji biznesowych skrojonych pod specyfikę konkretnej organizacji oraz branży umożliwia nieustanne doskonalenie procesów i systemów, a przemyślane połączenie aspektów optymalizacji oraz utrzymania ciągłości funkcjonowania gwarantuje stworzenie niekończącego się łańcucha wartości – mówi Daniel Olejniczak, Managing Director, Fellowmind Poland.

Optymalizacja kosztowa i consulting zachęcają do outsourcingu

Chęć ograniczenia kosztów w obszarze IT niezmiennie stanowi jeden z najpopularniejszych czynników mających wpływ na wdrożenie outsourcingu w większym niż dotychczas zakresie. Za ważny lub kluczowy aspekt uznaje go nawet 76% specjalistów3. Przy tym 71% wskazuje na regularną konieczność wsparcia eksperckiego w poszczególnych obszarach4. Bieżące doradztwo nie powinno jednak ograniczać się do aspektów stricte technologicznych.

Wielokrotnie współpracowaliśmy jako Fellowmind z klientami, którzy oczekiwali wsparcia w zakresie zarządzania aplikacjami biznesowymi w środowisku chmurowym, aby móc skupić się na strategicznych z perspektywy całej organizacji obszarach. To swoisty znak czasów. Każda firma jest dziś na pewnym poziomie firmą technologiczną, a nowoczesne platformy czy oprogramowania stanowią dla nich standardowe narzędzie. Jednak ideą oferowanej przez nas usługi Managed Services jest jednoczesne dzielenie się branżowym know-how w obszarze środowiska aplikacji biznesowych Microsoft zarówno poprzez zespoły lokalne, będące w bliskiej współpracy z klientami, jak i globalne, co usprawnia wewnętrzną wymianę doświadczeń i transfer wiedzy. Wierzymy, że realną wartość przynosi wyłącznie nieustanne dążenie do rozwoju i poszukiwanie w tym zakresie innowacyjnych rozwiązań – mówi Daniel Olejniczak, Managing Director, Fellowmind Poland.

Według danych opublikowanych przez Deloitte, nawet 82% specjalistów przewiduje, że już wkrótce popularność kompleksowych usług zarządzanych przerośnie dominujące dotychczas działania fragmentaryczne. Strategiczne podejście do outsourcingu jest efektem m.in. zmieniających się realiów rynkowych i postępującego rozwoju technologicznego. Coraz więcej firm chce w ramach dedykowanego oprogramowania chmurowego zaadresować bieżące potrzeby biznesowe, ale także przy wsparciu dostawcy poszukać nowych ścieżek rozwoju, optymalizacji oraz organizacyjnej elastyczności.

1 Grand View Research, 2022
2 Tamże
3 Outsourcing usług i zasobów IT, Computerworld, 2022
4 Tamże

Autor: Daniel Olejniczak, Managing Director, Fellowmind Poland.

Nieruchomość komercyjna Westfield Mokotów z nowymi najemcami handlowymi

Westfield Mokotów 01Piękno, estetyka, niepowtarzalny design; nowy salon marki Zara Home czy pierwszy w Polsce salon W.KRUK według najnowszego konceptu marki Rolex – to tylko dwa przykłady nowych projektów, w których na klientów Westfield Mokotów czekają ponadczasowy styl i najlepsza, światowa jakość.

Westfield Mokotów to miejsce, które najważniejsze światowe i lokalne marki, wybierają na swój rynkowy debiut lub lokalizację najnowocześniejszych, flagowych konceptów. W tej grupie są dwie marki, które do jakości i piękna przykładają szczególną uwagę. Obie swoje miejsce znalazły w Westfield Mokotów.
Również należąca do Grupy VRG marka Wólczanka tegoroczną wiosnę w Westfield Mokotów rozpoczęła od otwarć dwóch różnych konceptów. Większy lokal, o powierzchni 139 mkw., zaprojektowany został tak, aby w maksymalnym stopniu ułatwić klientom zakupy i zapewnić komfort przy wyborze odzieży i akcesoriów z szerokiego asortymentu marki. Nowością jest też drugi koncept Wólczanki, zajmujący kameralną przestrzeń, wyspecjalizowany wyłącznie w koszulach – Wólczanka Butik. Grupa VGR zapowiada też zmiany w swoim salonie marki Vistula, który otworzy się w bardziej funkcjonalnej i jeszcze lepiej odpowiadającej na potrzeby klienta przestrzeni.

mat.prasowy

Wysoka cena oraz niesłabnący popyt na fizyczne złoto inwestycyjne wpływa na rozbudowę sieci sprzedaży

Zloto_ogladanie

Wysoka cena oraz niesłabnący popyt na fizyczne złoto inwestycyjne wpływa na rozbudowę sieci sprzedaży. Mennica Skarbowa z nowym oddziałem w Szczecinie.

Mennica Skarbowa, największy w Polsce dealer złota inwestycyjnego i innych metali szlachetnych, otwiera oddział w Szczecinie. To 17 punkt sprzedaży spółki na terenie Polski oraz najbardziej wysunięty oddział na Zachód. Poszerzanie stacjonarnej sieci sprzedaży to jeden ze strategicznych celów Mennicy w 2023 roku, która w ten sposób jeszcze bardziej chce umocnić pozycję na rynku złota. W opinii Zarządu otwarcie nowego oddziału może pozytywnie wpłynąć na osiągane przez spółkę przychody oraz zdecydowanie ułatwi dostęp do zakupu fizycznego złota klientom z województwa zachodniopomorskiego oraz licznym klientom z Niemiec.

– Od kilku lat dostrzegamy ogromny i stale rosnący popyt na złoto w Polsce, ale także w innych krajach europejskich. W trudnych momentach, jakie obecnie obserwujemy – wojna w Ukrainie, globalna inflacja czy niepewność w sektorze bankowym – złoto jest postrzegane jako bezpieczna lokata, zgodnie zresztą z globalnym trendem. Decyzję o poszerzaniu naszej stacjonarnej sieci sprzedaży podjęliśmy już dawno. To jeden
z elementów przyjętej strategii, która ma nam pomóc jeszcze bardziej zwiększyć udziały w rynku, na którym pojawia się coraz poważniejsza konkurencja. Dlatego nadal będziemy poszerzać sieć sprzedaży stacjonarnej o inne regiony Polski oraz planujemy wdrożenie nowych inwestycji związanych z e-commerce, a także z promocją marki własnej. Chcemy także uruchomić kampanie reklamowe, w tym kampanie online na rynek niemiecki. Nowy oddział oznacza dla spółki wzrost przychodów. –
komentuje Jarosław Żołędowski, Prezes Mennicy Skarbowej.

Firma Signify pnie się w światowych rankingach Europejskiego Urzędu Patentowego

mari-helin-tuominen-38313-unsplash

Firma Signify pnie się w światowych rankingach Europejskiego Urzędu Patentowego.

Ponadto firma Signify zbliża się do 20 tysięcy patentów. Signify (Euronext: LIGHT), światowy lider branży oświetleniowej, nieustannie powiększa swoje portfolio produktów i rozwiązań. Działania firmy pozwoliły na osiągnięcie rekordowej liczby zgłoszeń patentowych w 2022 r. Tym samym firma plasuje się w pierwszej dziesiątce europejskich firm, utrzymuje pierwsze miejsce wśród przedsiębiorstw z branży oświetleniowej i awansuje na dwudzieste drugie miejsce na świecie w rankingu Europejskiego Urzędu Patentowego (EPO).

„Nasze innowacje przynoszą korzyści zarówno środowisku, jak i społeczeństwu.” — podkreśla Eric Rondolat, dyrektor generalny Signify. „Pionierskie podejście, którym się kierujemy pozwoliło nam na stworzenie rozbudowanego portfolio innowacyjnych rozwiązań, które odzwierciedlają nasze zaangażowanie w nieustanny rozwój branży oświetleniowej. Za pomocą szerokiej gamy produktów, systemów i usług, o długiej żywotności, możemy maksymalizować efektywność energetyczną rozwiązań oraz oferować najwyższą jakość dla naszych konsumentów.” 

WGN: Flippowanie opłacalnym interesem

Lidia Dołhan

fot.: Lidia Dołhan, WGN / źródło: wgn.pl

Czy flippowanie to dobry interes? Odpowiedzi dla gazety Giełdy i Inwestorów „Parkiet” udzieliła Lidia Dołhan / Starszy Analityk WGN.

Jak dziś wygląda sytuacja flipperów? To nadal opłacalny biznes? Ile można zyskać?Flipper jest podmiotem działającym w sposób zorganizowany. Jego celem jest zakup nieruchomości w niskiej cenie i szybkie odsprzedanie z maksymalnym zyskiem. Przewagą flippera nad zwykłym kupującym jest posiadanie środków finansowych na zapłacenie ceny „od ręki”. Flipowanie to opłacalny interes, pod warunkiem, że posiada się odpowiednie środki na inwestowanie.

Czytaj więcej: TUTAJ.

Lokum Deweloper podsumowuje miniony rok na rynku nieruchomości inwestycyjnych

2286-113-Enhanced

Lokum Deweloper podsumowuje 2022 rok na rynku nieruchomości inwestycyjnych.

Grupa Lokum Deweloper, należąca do grona wiodących deweloperów działających na dolnośląskim i małopolskim rynku nieruchomości, w 2022 roku przekazała klientom 727 lokali odnotowując marżę w wysokości 15,6%.
Pomimo przekazania o 28% większej liczby lokali niż w 2021 roku i wzrostu przychodu o 18% (do 366,7 mln zł), odnotowany zysk netto przypisany akcjonariuszom podmiotu dominującego wzrósł zaledwie o 3%, do wysokości 57,3 mln zł, co było pochodną istotnego wzrostu ponoszonych kosztów realizacji i finansowania inwestycji w otoczeniu nieadekwatnie wolno rosnących cen mieszkań. Przychody minionego roku rozpoznane zostały głównie z wrocławskich inwestycji Lokum Porto i Lokum Verde oraz krakowskich osiedli Lokum Vista i Lokum Salsa.
W 2022 r. Grupa zakontraktowała 435 lokali, o 42% mniej niż w roku ubiegłym. Lokale te pochodziły głównie z inwestycji Lokum Salsa I i II, Lokum Vista IIIa i IIIb, Lokum Porto II, IV i V oraz Lokum Verde II i III. Na koniec roku w ofercie dewelopera dostępne były 772 mieszkania, zaś w realizacji pozostawało 696 jednostek.

Zeszły rok był bardzo trudny, naznaczony napaścią Rosji na Ukrainę, bardzo wysoką inflacją i podwyżkami stóp procentowych. Dotknęły one wszystkich uczestników rynku mieszkaniowego. Rosnące koszty życia i wprowadzenie rygorystycznych wymogów badania zdolności kredytowej sprawiły, że duża część potencjalnych nabywców mieszkań musiała zrezygnować z marzeń o własnym lokum, a przynajmniej odłożyć ich realizację w czasie. Sprzedaż w ubiegłym roku oparta była głównie na obsłudze klientów dysponujących gotówką lub o bardzo wysokich dochodach. Rosnące ceny materiałów i transportu, odpływ pracowników na Ukrainę, presja płacowa wywołana wysoką inflacją, jak też wysokie koszty finansowania działalności przełożyły się na ogólny wzrost kosztów realizacji mieszkań. Doświadczając jednocześnie spadku sprzedaży zmuszeni byliśmy podjąć trudną decyzję o ograniczeniu produkcji. W zeszłym roku zakończyliśmy budowę blisko 1000 lokali, przekazaliśmy klientom 727 mieszkań, podczas gdy uruchomiliśmy budowę zaledwie 133. W nowy rok wchodzimy z atrakcyjną ofertą, na którą składają się mieszkania gotowe i z bliskim terminem realizacji – w ciągu najbliższych miesięcy. Wraz ze stabilizacją wysokości stóp procentowych i złagodzeniem rekomendacji S przez KNF, w pierwszych miesiącach 2023 roku odnotowujemy rosnącą aktywność klientów wspomagających zakupy kredytem hipotecznym. Kolejnym impulsem zakupowym może być start programu Pierwsze Mieszkanie, do którego kwalifikuje się blisko 80% mieszkań z naszej oferty. Mamy przekonanie, że odrodzenie popytu będzie trwałe, zważywszy na duży deficyt mieszkań we Wrocławiu i Krakowie, gdzie działamy. Jesteśmy na to dobrze przygotowani dysponując dużym bankiem ziemi i projektami gotowymi do uruchomienia – gdy tylko sytuacja finansowa klientów będzie wystarczająco dobra, by zrealizować swoje plany mieszkaniowe. Dlatego z nadzieją patrzymy na bieżący rok, spodziewając się poprawy wyników sprzedaży i efektywności spółki – komentuje Bartosz Kuźniar, prezes zarządu Lokum Deweloper.

Źródło:Lokum Deweloper.

Komentarz ekspercki Iron Mountain Polska na temat e-Doręczeń

Michalski

W lutym bieżącego roku rząd podjął decyzję o przesunięciu terminu wejścia w życie przepisów zobowiązujących firmy do wdrożenia usługi e-Doręczeń. Zresztą nie pierwszy raz. Według aktualnych informacji elektroniczna komunikacja z urzędami ruszy nie później niż z początkiem stycznia 2024 r. Ponadto komunikat wskazujący konkretną datę implementacji odpowiednich systemów zostanie opublikowany w dzienniku ustaw z przynajmniej 90-dniowym wyprzedzeniem, a organizacje figurujące w KRS będą zmuszone dostosować się do zmian legislacyjnych w ciągu 30 dni.

Idea usprawnienia obiegu dokumentów pomiędzy przedsiębiorcami a urzędami jest z całą pewnością słuszna. Stanowi również element szeroko zakrojonych planów na cyfryzację w naszym kraju – w tym przypadku poprzez umożliwienie obsługi korespondencji z podmiotami sektora publicznego drogą elektroniczną, jednak z mocą prawną zarezerwowaną dotychczas dla listów poleconych z potwierdzeniem odbioru. Uzyskanie adresu do doręczeń elektronicznych (ADE), a tym samym brak konieczności wysyłania tradycyjnych listów, ich pakowania, nadawania czy nawet zakupu znaczków przełoży się na istotną redukcję kosztów bieżącej działalności, a także uwolnienie czasu pracowników odpowiedzialnych za obsługę firmowej kancelarii (digital mailroom). Korzyści będą dostrzegalne również przez mniejsze organizacje, gdzie wolumen korespondencji jest stosunkowo niewielki.

Na ten moment najważniejszym wyzwaniem, z którego najpewniej wynikają przesunięcia terminów nowych zobowiązań, jest krótki okres na przygotowania – zarówno dla operatorów usługi, jak i przedsiębiorstw. Czasu jest niewiele, a ekosystem musi być spójny i funkcjonujący należycie. W związku z tym biznes dziś przede wszystkim bacznie przygląda się wszelkim pojawiającym się w temacie e-Doręczeń informacjom i w pewnym sensie wstrzymuje się z konkretnymi działaniami. Jednak nie pozostaje całkowicie bierny – jako Iron Mountain dostrzegamy rosnącą liczbę zapytań o dostępne w tym obszarze rozwiązania technologiczne, potencjalne koszty, a także optymalne sposoby na techniczne i operacyjne wplecenie e-Doręczeń do dotychczasowego workflow.

W mojej ocenie warto wykorzystać ten okres niepewności m.in. na przemyślenie procesów kancelaryjnych (digital mailroom). Korporacje z pewnością mają to już za sobą, a wyzwaniem pozostaje znalezienie odpowiedniego partnera i pomysłu na techniczną implementację e-Doręczeń, ale w przypadku sektora MŚP istnieje jeszcze niewykorzystany w pełni potencjał obsługi korespondencji przychodzącej, czego integralnym elementem wkrótce zostanie zapowiadana usługa zaufania.

Nie mam wątpliwości, że nowe przepisy zrewolucjonizują funkcjonowanie wielu przedsiębiorstw. Co więcej, w mojej opinii długofalowo okażą się również znaczącym kołem zamachowym dla cyfrowej transformacji, a także zaowocują wzrostem dojrzałości technologicznej firm w Polsce. Wsparcie regulatora ma w tym zakresie ogromne znaczenie, a na pewnego rodzaju presji legislacyjnej w dłuższej perspektywie skorzysta polska gospodarka. Bez wątpienia zmieni się również rynek usług zarządzania dokumentacją. Rosnący popyt będzie warunkować konieczność kolejnych inwestycji, rozwoju zaplecza technologicznego czy też optymalizacji modeli współpracy dostawców z firmami. Dotychczasowi klienci korzystających z tzw. digital mailroom skierują swój wzrok na usługodawców, którzy jednocześnie będą wspierać swoich partnerów w implementacji e-Doręczeń, doceniając kompleksowość oferty kancelaryjnej (digital mailroom). Należy również spodziewać się, że strumień papierowych dokumentów zostanie przekierowany do digitalu, co w naturalny sposób wpłynie na zainteresowanie pozostałymi elementami cyfrowej transformacji, repozytoriami dla plików cyfrowych czy też wieloma innymi aspektami. Choć potrzebny jest na to czas, kolektywny dialog wszystkich zainteresowanych stron powinien przynieść wyłącznie pozytywne efekty zapowiadanych zmian.

Autor: Paweł Michalski, Solutions Architect w Iron Mountain Polska.

Postpandemiczne zwyczaje Polaków – przybywa osób chcących pracować w terenie

ben-rosett-10614-unsplash

Pandemia SARS-CoV-2 wystąpiła pod koniec roku 2019 i już na początku stycznia 2020 roku nowy czynnik zakaźny został zidentyfikowany. Obecnie jednak Polacy wracają do znanej nam rzeczywistości. Zmiany następują także na rynku pracy. Okres izolacji spowodowanej COVID-19 sprawił, że wiele osób poszukuje zatrudnienia w terenie. Na topie jest praca z ludźmi, podczas której można poznać wiele nowych osób i bywać w różnych miejscach. Dlaczego Polacy coraz chętniej pracują w terenie?

Spis treści:
Praca zawodowa w terenie
Najpopularniejsze zawody terenowe
Zalety pracy w terenie

Epidemia wywróciła znany nam świat do góry nogami. Wymagany dystans społeczny oraz izolacja sprawiły, że praca czy edukacja zostały przeniesione do przestrzeni wirtualnej. Zakazano nam spotkań towarzyskich, wyjść do kina, teatru czy chociażby do restauracji. Nie mogliśmy nawet iść na zakupy w stacjonarnych sklepach czy do lekarza POZ.

Gdy wspomniane ograniczenia sukcesywnie przestawały obowiązywać ludzie w dużej mierze zmienili dotychczasowy styl życia. Coraz chętniej czas wolimy spędzać na „świeżym powietrzu” wśród najbliższych nam osób, doceniliśmy spotkania towarzyskie czy możliwość wyjścia do kina czy koncert.

Badania wskazują, że Polacy chcą żyć aktywnej i ciekawiej. Aż dla 34 proc. kluczową rolę odgrywa podejmowanie aktywności, które dostarczają pozytywnych emocji i dodają energii do działania. Konsumenci chętniej wybierają spędzanie czasu na świeżym powietrzu, a jedna trzecia z nich uważa, że to świetny sposób na stres i doskonała forma relaksu. 18 proc. jest zdania, że ruch pomaga w walce z chorobami cywilizacyjnymi.1

Praca zawodowa w terenie

Pracą w terenie najprościej można nazwać wszelkie czynności zawodowe wykonywane poza siedzibą przedsiębiorstwa. W wielu profesjach mogą pojawić się elementy pracy terenowej w innych zawodach dla pracownika „mobilnego” w ogóle nie przewiduje się miejsca w biurze, ponieważ z założenia taka osoba pracuje w terenie.

Najpopularniejsze zawody terenowe

  1. Ogrodnik. Obowiązki ogrodnika praktycznie w większości wykonywane są na świeżym powietrzu, warto jednak zauważyć, że praca ogrodnika może odbywać się jedynie w sezonie wiosennym czy letnim.

  2. Przewodnik wycieczek, który to zaliczany jest do charakterystycznych zawodów terenowych, gdyż wykonywany jest w ściśle określonym środowisku.

  3. Kurier. To praca dla osób, które nie obawiają się pracy fizycznej, cenią sobie dynamiczny charakter pracy jak i dobrze znają topografię miasta.

  4. Przedstawiciel handlowy. To naszym zdaniem zawód dający największe możliwości zarobkowe jak i rozwojowe. Handlowiec udaje się osobiście do klienta, przedstawia oferty sprzedażowe, sprzedaje towar. Jakie cechy powinien posiadać przedstawiciel handlowy

„By sprawdzić się jako handlowiec trzeba być osobą samodzielną i odpowiedzialną, ponieważ te cechy generują zysk firmy, a tym samym zysk pracownika. Przedstawiciel handlowy musi być także świetnie zorganizowany czy odporny stres, ponieważ pracuje w terenie, a tym samym pracodawca sprawuje nad nim zdecydowanie mniejszą kontrolę niżeli nad pracownikiem będącym na miejscu”: mówi Szymon Masło- Prezes zarządu Neptun Energy

Zalety pracy w terenie

Osoba pracująca w terenie nie może narzekać na monotonię, ponieważ ciągle realizuje ciekawe zadania, poznaje nowych ludzi, nawiązuje cenne znajomości, odwiedza malownicze miejsca. Podczas pracy terenowej kontrola nad tym, w jaki sposób pracownik wykonuje zadania służbowe, jest mniejsza, a doskonale wiemy, że po okresie pandemicznym nie lubimy kontroli.

Ponadto w swobodny sposób podczas dojazd z punktu „A” do punktu „B” możemy zadzwonić do bliskich nam osób, umówić wizytę u lekarza bądź nawet odbyć konsultacje telemedyczną. Pracodawca nie narzuca nam również, o której godzinie mamy zrobić przerwę w pracy czy też zjeść śniadanie. Co ważne, dla niektórych pracowników praca we współdzielonej przestrzeni bywa dekoncentrująca z uwagi na poboczne dźwięki, rozmowy innych osób itp. pracując w terenie często można stworzyć warunki pracy umożliwiające większe skupienie się na obowiązkach zawodowych.

1 „Potrzeby i oczekiwania Polaków w obszarze aktywności fizycznej i rozrywki”.

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Nieruchomość komercyjna Park Glinianka z oficjalnym otwarciem już 30 marca br.

Park Glinianka wiz1

Już w dniu 30 marca 2023 r. nastąpi oficjalne otwarcie Parku Glinianka – ważnego punktu na mapie Mazowsza.

Nieruchomość komercyjna Park Glinianka położony jest w Łubnej (gm. Góra Kalwaria), przy skrzyżowaniu ulic Puławskiej i Wesołej.
Dla gości, w tym przede wszystkim klientów nowego obiektu handlowego, REDKOM Development jak i firmy działające na terenie retail parku przygotowały szereg atrakcji.
Wydarzeniem symbolicznie otwierającym Park Glinianka będzie uroczyste przecięcie wstęgi przez prezesa REDKOM Development Łukasza Komierowskiego wraz z przedstawicielami największego najemcy obiektu – sieci Carrefour.

– Mamy nadzieję, że niespodzianki, jakie wspólnie z Partnerami z okazji otwarcia Parku Glinianka przygotowaliśmy dla Gości naszego obiektu, sprawią im dużo radości i dobrej zabawy. Przed nami przedłużony weekend pełen atrakcji – już dziś wszystkich okolicznych mieszkańców oraz przyjezdnych serdecznie zapraszamy do Glinianki – mówi Łukasz Komierowski, prezes REDKOM Development.

Zgrany zespół, który pozostanie na dłużej w firmie – jak go stworzyć?

helloquence-61189-unsplashBranża IT zarówno w Polsce, jak i na całym świecie, intensywnie rośnie. Na rynku brakuje rąk do pracy, a firmy prześcigają się w pomysłach, jak zachęcić specjalistów do zasilenia ich zespołów. Tylko w ubiegłym roku liczba ogłoszeń o pracę w branży IT wzrosła o 8 proc. Oferowanie dobrej pensji to za mało. Jakie są oczekiwania współczesnych programistów? Jak stworzyć zgrany zespół, który pozostanie na dłużej w firmie?

Spis treści:
Dużo ofert, wielki wybór
Team building w zespole programistów

Programiści w Polsce mogą liczyć na godziwe wynagrodzenie. Jak wynika z raportów dotyczących zarobków, pensja seniora oscyluje w przedziale od 18 do 25 tysięcy złotych netto, co oznacza wzrost o prawie 20 proc. rok do roku. Pracownicy na poziomie mid zarabiają od 14 do 20,2 tysiąca złotych netto, zaś juniorzy, którzy dopiero rozpoczynają przygodę z branżą IT, mogą liczyć na pensję rzędu od 6 do 9,5 tysiąca złotych na rękę. Dane wyraźnie wskazują na tendencję wzrostową.

Dużo ofert, wielki wybór

Rolą pracodawcy jest utrzymanie wysokiego poziomu zadowolenia pracownika, wynikającego z zatrudnienia u niego. Na rynku jest wiele ofert pracy, zatem znalezienie alternatywnych możliwości nie stanowi dla specjalistów IT problemu. Połowę wszystkich ogłoszeń o pracę na rynku IT stanowią te związane z programowaniem. Największe wzrosty w liczbie ogłoszeń notuje się w Supporcie (58%), Big Data (39%) i Business Analysis (17%) – oznacza to, że w tych dziedzinach pracodawcy szczególnie dynamicznie poszukują pracowników.

A dlaczego pracownicy IT decydują się na zmianę pracy? Aż 78 proc. robi to z powodu niesatysfakcjonujących zarobków, co drugi szuka pracy, ponieważ w obecnej nie czuje się stabilnie i bezpiecznie. Z kolei 48 proc. nie podoba się zarządzanie przedsiębiorstwem, a winą za taki stan rzeczy obarczają kadrę zarządzającą. Dane wyraźnie wskazują, że kluczową rolę w budowaniu zgranego zespołu odgrywa sposób prowadzenia firmy.

Team building w zespole programistów

Jak zbudować trwały zespół, który pozostanie z nami na dłużej? Kluczem są nie tylko dobre zarobki, ale także zagwarantowanie odpowiednich benefitów pozapłacowych. Do najpopularniejszych należą: ubezpieczenie medyczne, karta sportowa, szkolenia językowe, a także wyjazdy integracyjne i imprezy teamowe.

– Wyjazdy integracyjne to doskonała okazja do tego, aby poznać współpracowników z innej strony. Zobaczyć, czym się interesują, jakimi są osobami i co lubią robić w czasie wolnym. Programiści bardzo często pracują zdalnie. Utrzymanie zespołu, który na co dzień nie przebywa ze sobą w biurze to ogromne wyzwanie dla pracodawcy. Wyjazdy integracyjne to doskonała okazja do budowania zgranego teamu, który będzie efektywniej pracował – wyjaśnia Joanna Hoc-Kopiej, Dwór Korona Karkonoszy.

Ekspertka dodaje, że warto zadbać o ciekawy program wyjazdu i o odpowiednie atrakcje. Jedną z nich może być maszyna Goldberga.

– Programiści to zwykle „ścisłe umysły”, osoby, które lubią tworzyć. Zabawa w budowanie maszyny Goldberga to rodzaj gry teambuildingowej. Uczestnicy uczą się współpracy i skutecznej komunikacji. Ich zadaniem jest zbudowanie konkretnej konstrukcji z różnych elementów, które są przypadkowo dobrane. Nie ma określonych zasad czy mechanizmów działania maszyny ani instrukcji obsługi. Liczy się pomysłowość w osiągnięciu celu. – dodaje ekspertka.

Dlaczego warto organizować wyjazdy integracyjne? Aż 50 proc. specjalistów IT zmienia pracę raz na dwa lata, zaś 30 proc. znajduje nową posadę już po miesiącu. To dane, które nie napawają pracodawców optymizmem. Istotne jest budowanie więzi między pracownikami i oferowanie im ciekawych benefitów pozapłacowych, by ci chcieli pozostać w firmie na dłużej.

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Prawnik o ChatGPT w e-commerce

rawpixel-com-594763-unsplashMoment pojawienia się ChatuGPT jest przełomowy. Wiele osób uważa, że AI zastąpi niebawem specjalistów m.in. copywriterów i twórców contentu.

Jednak czy wykorzystanie treści z ChatuGPT w e-commerce jest zgodne z prawem?

– Należy pamiętać, że jest to narzędzie, którego algorytmy bazują również na web scrapingu, a co za tym idzie – efekty jego pracy mogą być plagiatem – wyjaśnia Rafał Malujda, radca prawny IdoSell.

ChatGPT od kilku miesięcy rozpala wyobraźnię. Jest też coraz popularniejszy wśród internautów. I o ile wykorzystywanie narzędzi, które automatyzują rozmaite procesy albo generują różnego rodzaju content (np. translatory) jest już normą, o tyle ich wykorzystanie zawsze budziło wątpliwości. Nie inaczej jest z ChatemGPT.

– Przed jego komercyjnym użyciem, należy zadać kilka pytań – i to niekoniecznie w samym narzędziu ChatGPT: na ile możemy z niego korzystać, czy możemy tam wprowadzać konkretne treści, kto może dysponować wynikiem pracy i jaki jest status prawny efektów pracy tego chatbota? ChatGPT dotyka również bardzo istotnego zagadnienia, czyli web scrapingu – w tym przypadku, na masową skalę – wyjaśnia Rafał Malujda.

Źródło: IdoSell.

Inwestor Accolade otwiera biuro regionalne w Szczecinie

e167afdc8c8664fb928c1f6aec2d7863
Inwestor Accolade zdobywa pierwszy certyfikat BREEM Outstanding dla budynku przemysłowego w Polsce i otwiera biuro regionalne w Szczecinie.

Szczecin to miasto, w którym Accolade zadebiutowało w 2015 roku. Wieloletni proces tworzenia przyjaznych dla środowiska parków w regionie szczecińskim zaowocował certyfikatem BREEAM na najwyższym poziomie – Outstanding dla parku Szczecin III przy ul. Kniewskiej. Jest to pierwsza tak wysoko certyfikowana powierzchnia magazynowa w Polsce. Kolejnym z lokalnych parków przemysłowych inwestora jest Szczecin Załom, będący największą nieruchomością w portfolio firmy pod względem powierzchni w Polsce. Accolade inwestuje również w Koszalinie, Goleniowie, Kołbaskowie, Trzebuszu i Gorzowie Wielkopolskim, planując tam dalszy rozwój. Skala działań i ambicje Accolade w regionie zachodniopomorskim skłoniły inwestora do otwarcia biura regionalnego w Szczecinie.

mat.pras.

IAI S.A. wzmacia rozwój produktu e-commerce oraz business development

image_processing20230302-207334-11wil7zSpółka IAI S.A. wzmacia rozwój produktu e-commerce oraz business development.

Nowym członkiem zarządu spółki IAI S.A. odpowiedzialnym za rozwój produktu e-commerce oraz business development został Michał Tykarski.
Michał zdobywał doświadczenie w branży e-commerce budując przez ostatnie półtora roku platformę sprzedażową Shopee. Nadzorował tam dział business development, a w szczególności akwizycję i onboarding merchantów oraz wyniki sprzedażowe platformy.
Wcześniej pracował w Boston Consulting Group. W BCG prowadził projekty z zakresu strategii, fuzji i przejęć, procesów sprzedażowych oraz doświadczeń klienta (customer journeys) – głównie dla sektora bankowego i ubezpieczeniowego. Posiada dyplom z fizyki teoretycznej zdobyty na Uniwersytecie Cambridge.

– Bycie liderem innowacji w produktach dla rynku e-commerce to jeden z naszych kluczowych celów. Michał posiada bardzo dobre zrozumienie potrzeb merchantów zdobyte podczas budowy marketplace’u. Dzięki temu IAI S.A. będzie gotowy na jeszcze szybszy rozwój swoich produktów oraz dostosowanie się do potrzeb klientów – mówi Jarosław Mikos, prezes zarządu IAI S.A. – Chcemy również zbudować silną strukturę organizacyjną, która pozwoli nam udźwignąć tempo wzrostu naszego biznesu. Elementem tego jest rekrutacja czołowych menedżerów, do których należy Michał Tykarski – dodaje Mikos.

Co z wystawianiem faktur własnej spółce?

resort-finansowTemat rozliczeń faktur wystawianych spółkom przez ich wspólników wzbudził ostatnio duże zaniepokojenie wśród części przedsiębiorców i doradców podatkowych. Pojawiły się bowiem opinie, że fiskus uznaje takie działanie za obejście przepisów. Jednak, jak wynika z informacji uzyskanych w Ministerstwie Finansów, sprawa została przedstawiona opinii publicznej w sposób niepełny. Resort przekonuje, że zaplanowane operacje cechuje sztuczność i występowanie korzyści podatkowej. Według ekspertów, trudno jednoznacznie stwierdzić, czy czynność ma pozorny charakter. Może się okazać, że przypuszczenia organu są właściwie niesłuszne, a działania podatnika – legalne. Znawcy tematu mają nadzieję, że głośny przypadek jest odosobniony i nie świadczy od odejściu od utrwalonej linii interpretacyjnej.

Szersze spojrzenie

W przestrzeni publicznej pojawiły się opinie, że fiskus zmienił zdanie o 180 stopni w sprawie rozliczeń faktur wystawianych spółkom przez ich wspólników. Przez lata je akceptował, a teraz mówi o obejściu przepisów. Tego typu stwierdzenia to efekt różnego rodzaju publikacji na temat stanowiska, zajętego w procedurze opiniowania przez Szefa KAS, w sprawie zapytania Dyrektora KIS, związanego z wnioskiem o wydanie interpretacji indywidualnej.

– Opis sprawy, przedstawiony w mediach oraz komentarzach powołanych w nim ekspertów jest niepełny, a więc nierzetelny. Według tej publikacji, stanowisko Szefa KAS dotyczyć miałoby sytuacji, w której wnioskodawczyni, tj. dentystka, świadczy usługi i wystawia faktury na rzecz spółki komandytowej, w której jest wspólnikiem – komplementariuszem. Taki opis, zawarty we wspomnianych publikacjach, przedstawia jedynie nie najważniejszy fragment sprawy i stwarza wrażenie istnienia po stronie resortu problemu, który faktycznie nie występuje w rzeczywistości – informuje Ministerstwo Finansów.

Pozostała, nieprzedstawiona część stanu faktycznego zawiera wskazanie, że „w roku poprzedzającym rok podatkowy, w którym planowane jest rozpoczęcie prowadzenia działalności gospodarczej, wnioskodawczyni prowadziła JDG oraz była wspólnikiem spółki cywilnej. Przedmiotem przeważającej działalności zarówno spółki, jak i jednoosobowej działalności gospodarczej była praktyka dentystyczna. Aktualnie spółka cywilna została przekształcona w spółkę komandytową. Jeśli chodzi o działalność indywidualną, w najbliższym czasie przedsiębiorstwo prowadzone w jej ramach zostanie wniesione aportem do innej spółki komandytowej, a JDG wnioskodawczyni zostanie wykreślona z CEIDG. Następnie planuje ona otworzyć nową indywidualną działalność gospodarczą w celu realizacji usług opisanych powyżej”.

– To okoliczności znacznie szersze niż samo wystawianie faktur własnej spółce. Dyrektor KIS wysnuł przypuszczenie, a Szef KAS je podzielił, że planowane przez wnioskodawczynię operacje, związane z przekształcaniem już prowadzonej działalności spółki, wnoszeniem JDG jako aport do innej spółki, następnie zamykaniem JDG, po czym otwieraniem jej na nowo w nowym statusie podatkowym, cechuje sztuczność i występowanie korzyści podatkowej. Mowa tu o korzystaniu w tej samej, de facto niezmienionej przedmiotowo działalności, z opodatkowania ryczałtowego, połączonego z generowaniem kosztów na poziomie spółki, w której będzie ona wspólnikiem, uprawnionym do podziału zysku – zaznacza resort finansów.

Jak stwierdza doradca podatkowy Ewa Flor, nie znając dokładnych okoliczności sprawy, w tym motywacji podatnika, nie sposób oceniać możliwości zastosowania klauzuli obejścia prawa. Jednakże zwięzły opis stanu faktycznego, który został przedstawiony przez Szefa KAS, w pewnym stopniu uspokaja. Pozwala bowiem zakładać, że stanowisko organów w tej kwestii nie uległo tak diametralnej zmianie, jak to się wydawało na początku. Organ bowiem zdaje się dostrzegać problem związany z konkretną sytuacją, czyli szeregiem być może nieuzasadnionych przekształceń podatnika, a nie ogólnie z faktem fakturowania spółki przez wspólnika.

– Przepis wymaga wyczerpującego przedstawienia we wniosku o interpretację stanu faktycznego lub zdarzenia przyszłego, a nie motywacji podatnika. Bez analizy przesłanek ekonomicznych, jakimi kieruje się podatnik, podejmując swoje działania, nie jest możliwe jednoznaczne stwierdzenie, czy realizowana przez niego czynność ma charakter pozorny. Możliwe jest jedynie poruszanie się w kategoriach przypuszczeń. W mojej ocenie, w opisywanej sprawie, nie jest możliwe jednoznaczne stwierdzenie, czy ww. działania cechowała sztuczność. Nie mamy bowiem pełnej wiedzy na temat przesłanek, jakimi kierował się podatnik – podkreśla doradca podatkowy Małgorzata Ostrowska-Krzewina.

Wokół przypuszczeń

Jak zaznacza Ministerstwo Finansów, w żadnym fragmencie wydanej opinii nie kwestionuje się ogólnie sytuacji, w której wspólnik świadczy usługi swojej spółce. Ponadto nie przekazuje się żadnych wytycznych do naczelników urzędów skarbowych. Wyrażone w opinii dla Dyrektora KIS oceny dotyczą wyłącznie konkretnego stanu wskazanego we wniosku o wydanie interpretacji. Podstawą prawną do takiego opiniowania jest art. 14b § 5c w zw. z art. 14b § 5b pkt. 1 Ordynacji podatkowej, a wyrażone w opinii dla Dyrektora KIS oceny dotyczą wyłącznie konkretnego stanu wskazanego we wniosku o wydanie interpretacji.

W powyższym przypadku okoliczności uzasadniały powzięcie opinii o istnieniu „uzasadnionego przypuszczenia”, że stan faktyczny lub jego elementy mogą być potencjalnie objęte hipotezą art. 119a Ordynacji podatkowej. Resort podkreśla również, że wskazany przepis stawia wymóg, aby każdorazowo przy ocenie spełnienia przesłanek w nim zawartych uwzględniać „dane okoliczności”. W konsekwencji nie każdy przypadek wystawienia faktury dla własnej spółki będzie skutkował występowaniem uzasadnionego przypuszczenia co do możliwości zastosowania art. 119a Ordynacji podatkowej.

– Po wnikliwym zbadaniu sprawy może się okazać, że przypuszczenia organu są niesłuszne, a działania wnioskodawczyni są w pełni uzasadnione i legalne. Podatnik, chcąc bronić swego stanowiska, że nie narusza prawa podatkowego, ma dwie drogi. Po pierwsze, może wystąpić o opinię zabezpieczającą. Jeżeli ją uzyska, będzie to oznaczać podważenie prawidłowości stanowiska organu interpretacyjnego w zakresie oceny stanu faktycznego. Jednak kosztuje to 20 tys. zł, a dla porównania interpretacja indywidualna – 40 zł. Kwota ta nie zostanie podatnikowi zwrócona, nawet jeżeli okaże się, że miał on rację. Druga opcja to zaskarżenie odmowy wydania interpretacji do sądu administracyjnego – podkreśla Ewa Flor.

Według Małgorzaty Ostrowskiej-Krzewiny, jeżeli podatnicy kierują się w swoich decyzjach jedynie względami podatkowymi i chęcią uzyskania korzyści podatkowej, to narażają się na potencjalny spór z fiskusem. Jednak doświadczenie wskazuje, że liczą się dla nich również inne kwestie. Ekspertka zwraca uwagę na chaos legislacyjny. Podatnik występuje do organów KAS z wnioskiem o interpretację niezrozumiałych dla niego przepisów, ale ostatecznie pozostaje bez odpowiedzi.

– Nagłośniony przypadek dentystki zasiał wiele wątpliwości, zarówno u ekspertów, jak i podatników. To może być w najbliższym czasie przyczyną fali wniosków o interpretacje indywidualne. Wydaje się, że w ocenie organu nie jest problemem sam fakt fakturowania spółki przez wspólnika, a uprzednie przekształcenia podatnika, których zamierza dokonać, aby dotrzeć do możliwości fakturowania spółki. W dotychczasowych interpretacjach organy podatkowe nie dawały podstaw do wątpliwości w kwestii możliwości rozliczania się wspólnika ze spółką na podstawie faktur za realnie wykonywane usługi. Miejmy nadzieję, że ten przypadek jest odosobniony i na tyle odmienny, że nie świadczy o odejściu od utrwalonej linii interpretacyjnej – dodaje doradca podatkowy Ewa Flor.

Jak podsumowuje Małgorzata Ostrowska-Krzewina, Ministerstwo Finansów wycofało się z wprowadzenia przepisów o tzw. ukrytej dywidendzie. Zatem resort zasadniczo nie chce kwestionować faktu obciążania spółki przez wspólnika fakturami za realizowane świadczenia. Natomiast niepokoi odmawianie wydawania interpretacji indywidualnych z powodu, jak można odnieść wrażenie, nie w pełni zweryfikowanych przesłanek, jakimi kieruje się podatnik w swoich decyzjach. Ekspertka zastanawia się, czy dojdziemy do takich absurdów, że dopuszczalna prawnie zmiana formy opodatkowania, np. ze skali na ryczałt przy stałym zakresie działalności gospodarczej, będzie uznana za sztuczną.

Źródło: MondayNews.pl

Firmy Colliers i ABSL przedłużają strategiczne partnerstwo

cytonn-photography-n95VMLxqM2I-unsplashFirmy Colliers i ABSL przedłużają strategiczne partnerstwo. Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL), organizacja reprezentująca sektor nowoczesnych usług biznesowych i Colliers, światowy lider w sektorze nieruchomości i zarządzania inwestycjami, przedłużają współpracę na kolejny, trzeci rok.

Mimo niepewnej sytuacji geopolitycznej oraz uwarunkowań makroekonomicznych, Polska pozostaje atrakcyjnym rynkiem regionu Europy Środkowo-Wschodniej dla inwestorów z sektora usług biznesowych. Jednym z czynników decydujących o atrakcyjności lokalizacji jest dostęp do odpowiedniej infrastruktury biurowej. Jak wynika z analiz Colliers, do utrzymania pozycji lidera w tej dziedzinie niezbędna jest adaptacja rynku nieruchomości biurowych do zmieniających się potrzeb biznesu, przepisów w zakresie zrównoważonego rozwoju firm, a także nowych modeli pracy. Współpraca strategiczna ABSL oraz Colliers w 2023 r. skupi się na wsparciu firm z sektora w ich wyzwaniach związanych z obszarem planowania przestrzeni i pracy oraz dostarczaniem rozwiązań dopasowanych do zmieniających się potrzeb rynku.

Źródło: ABSL.

Etisoft: 4 obszary wykorzystania etykiet RFID

Źródło: Etisoft

Źródło: Etisoft

Etykiety RFID coraz częściej wypierają popularne do tej pory kody kreskowe. Wybór technologii opartej na działaniu fal radiowych pozwala zautomatyzować procesy oraz podnieść ich wydajność. Z rozwiązania tego chętnie korzystają przedsiębiorstwa z branży produkcyjnej, logistycznej czy handlowej. Etykiety RFID sprawdzają się w inwentaryzacji środków trwałych i wyposażenia, oznakowaniu majątku, wyrobów, towarów czy identyfikacji produktów.

Technologia RFID (radio-frequency identification) wykorzystuje dane cyfrowe zakodowane w tagach RFID (np. w formie inteligentnych etykiet), które są następnie odczytywane przez czytnik RFID za pomocą fal radiowych. Dane mogą zostać odczytane z odległości od kilku centymetrów do nawet kilkunastu metrów. Technologia ma zastosowanie w wielu obszarach funkcjonowania firm i jest wykorzystywana m.in. w inwentaryzacji, produkcji, logistyce, magazynowaniu czy handlu, np. w sklepach samoobsługowych.

Etykiety RFID w inwentaryzacji produktów

Etykiety RFID coraz częściej zastępują kody kreskowe, co znacznie ułatwia proces inwentaryzacji. Wybór tej nowoczesnej technologii sprawdza się w firmach o różnej wielkości i działających w wielu branżach. Czytniki RFID są w stanie odczytać nawet do kilkuset tagów na sekundę, co umożliwia błyskawiczną identyfikację stanów oraz wykrycie ewentualnych braków. Dzięki temu inwentaryzacje przebiegają szybko i sprawnie, a dokładność urządzeń przekłada się na pewność informacji dotyczących liczby dostępnych produktów. Największą zaletą tego rozwiązania jest sprawny obieg produktów, brak nadmiarów magazynowych oraz zwiększona dostępność artykułów dla klientów.

Etykiety RFID w produkcji i przemyśle

Etykiety RFID są chętnie wykorzystywane w branży przemysłowej. Oznakowanie pomaga w automatyzacji procesów, identyfikacji oraz lepszej kontroli. Znaczniki stosuje się do śledzenia zarówno samych produktów, jak i opakowań zbiorczych.

Funkcjonalność etykiet RIFD jest ściśle powiązana z procesem śledzenia. Mowa tu o śledzeniu zarówno produktów końcowych, jak i opakowań: pudełek, skrzynek, różnego rodzaju palet, jak i dużych kontenerów. Funkcja traceability dotyczy nie tylko produkcji seryjnej. Potencjał technologii RFID dostrzegają także działy R&D niektórych firm, np. z branży automotive. Do niedawna firmy w procesach śledzenia korzystały z tradycyjnych kodów kreskowych, które powoli odchodzą w zapomnienie na rzecz etykiet RFID – tłumaczy Dariusz J. Kawecki, menedżer produktu, odpowiedzialny za rozwiązania dotyczące automatycznej identyfikacji w firmie Etisoft.

Etykiety RFID w logistyce

Z etykiet RFID chętnie korzystają również przedsiębiorstwa działające w branży logistycznej. Podobnie jak w zakładach produkcyjnych, magazyny też wykorzystują RFID do automatycznego lokalizowania i monitorowania produktów oraz opakowań zbiorczych. Znaczniki usprawniają szybkość lokalizowania artykułów stanowiących element zamówienia oraz dokładność kompletacji zamówień, co przekłada się na sprawne i terminowe dostawy do klientów. Dzięki temu skraca się również czas obsługi pojedynczego zamówienia, a wzrost wydajności procesów daje szansę na zwiększenie liczby wykonywanych operacji. Wpływa to pozytywnie na umocnienie pozycji przedsiębiorstwa na rynku.

Etykiety RFID w handlu i użytku codziennym

Technologia RFID sprawdza się również w procesach sprzedażowych związanych z poprawą jakości obsługi klienta. W jaki sposób? Przede wszystkim umożliwiając monitorowanie stanów magazynowych oraz lokalizacji produktów. Jednak korzyści z technologii RFID może odnieść także każdy z nas.

Technologia RFID przenosi się z procesów przemysłowych także do naszego życia codziennego. Coraz częściej mówi się np. O tym, że dzięki RFID pasażerowie samolotów będą mogli obserwować drogę swojego bagażu i sprawdzać, gdzie znajduje się on w danym momencie. Pasażerowie nie będą więc musieli martwić się o bagaż, a lotniska będą mogły obniżyć koszty obsługi pasażerów. To sytuacja opłacalna dla obu stron. Technologia NFC staje się coraz szerzej obecna np. w systemach dostępowych, maszynach vendingowych, czy też przy płatnościach zbliżeniowych, z których korzystamy już na co dzień – wymienia ekspert.

Powszechne staje się także weryfikacja pochodzenia produktów. Systemy działające w oparciu o technologię NFC pozwalają klientom – ale również dostawcom, czy nawet samym producentom – na weryfikację źródła pochodzenia towaru. Wystarczy do tego jedynie dostęp do smartfona.

Data4 : Co czeka branżę centrów danych w 2023r.?

Adam Ponichtera, Data4_Materiał prasowyData4, europejski operator i inwestor na rynku centrów danych z siedzibą we Francji, przeprowadził analizę obszarów, które będą miały największy wpływ na branżę data centers w 2023 roku. Poza dalszym zwiększaniem efektywności energetycznej kluczowe będą również rozwiązania Edge Computing i IOT, a także współpraca operatorów z lokalnymi społecznościami.

Spis treści:
ERE nowym priorytetem inwestycyjnym?
Centra danych wesprą lokalne społeczności
Chłodzenie nastawione na zrównoważony rozwój
Chmura zostanie z nami na dłużej
Rośnie rola Edge Computing
Konsolidacja krajowych centrów danych

Do przeprowadzenia analizy Data4 wyznaczyło doświadczonych specjalistów z ponad 15-letnim stażem. W ten sposób zidentyfikowano sześć kluczowych obszarów dla sektora data center — fundamentu cyfrowej gospodarki.

ERE nowym priorytetem inwestycyjnym?

Czynniki geopolityczne przełożyły się na nowe wyzwania i ograniczenia w zakresie dostępu do energii. Nie pozostało to bez znaczenia dla branży i operatorów obiektów, którzy postawili na dalsze inwestycje w badania i rozwój. W efekcie w ciągu ostatnich kilku lat wskaźnik ERE stał się, zaraz obok szerzej znanego PUE, jednym z najistotniejszych wyznaczników efektywności energetycznej.

ERE, czyli Energy Reuse Effectiveness, to wskaźnik, który określa sposób wykorzystania energii wytworzonej przez centra danych w pozostałych częściach obiektu lub nawet przez budynki w bliskim otoczeniu. ERE jest wyjątkowo istotne dla obiektów, które korzystają z rozwiązań odzyskiwania energii cieplnej.

— Opisując i analizując infrastrukturę centrów danych, niemal zawsze mówi się i pisze o PUE, które jest podstawowym wskaźnikiem efektywności energetycznej. Jednak w przypadku utrzymania zrównoważonej infrastruktury IT nie można zapominać, że jest wiele innych ważnych zasobów, niż prąd. Wskaźnik ERE powinien być istotnym uzupełnieniem dla PUE, ponieważ ten ostatni nie pozwala na uwzględnienie odzyskanej energii z ciepła. Będzie on szczególnie istotny dla tych obiektów, które na przykład współpracując z lokalnymi społecznościami, dzielą się wytwarzanym ciepłem — mówi Adam Ponichtera, dyrektor polskiego oddziału Data4.

Podsumowując, ze względu na obecną sytuację, centra danych powinny dalej zwiększać wydajność energetyczną. Jednym z najlepszych sposobów osiągnięcia tego celu jest ponowne wykorzystanie ciepła odpadowego, co prawdopodobnie będzie jednym z kluczowych trendów w 2023 roku.

Centra danych wesprą lokalne społeczności

Potrzeba lepszego zarządzania zasobami oraz rosnąca obecność centrów danych w bliskiej okolicy aglomeracji sprawią, że operatorzy będą coraz częściej ściśle współpracować z lokalnymi społecznościami. Dlatego w celu wywierania pozytywnego wpływu na swoje otoczenie, większość funkcjonujących centrów danych będzie musiała przyjąć zdecydowaną politykę zrównoważonego rozwoju.

Oznacza to, że branża centrów danych powinna opracować własne zasady i określić politykę sprzyjającą otoczeniu – tak, aby uzupełniać decyzje podejmowane przez administrację na poziomie lokalnym czy państwowym. Centra danych mogą przynieść wiele korzyści na poziomie lokalnym i regionalnym korzyści, takie jak tworzenie miejsc pracy, edukacji lub opieki społecznej.

Rynek data center dostarcza także innowacje w zakresie efektywności energetycznej, które mogą być wykorzystane w innych sektorach lub na obszarach gmin. To także budowa lokalnego ekosystemu cyfrowego.

Chłodzenie nastawione na zrównoważony rozwój

W obliczu narastającej świadomości ekologicznej pojawia się potrzeba zmniejszenia negatywnego wpływu branży IT na środowisko naturalne. Z tego powodu kolejne innowacyjne technologie chłodzenia centrów danych będą wynikały w dużej mierze z wdrażania polityki dążącej do zrównoważonego rozwoju, w tym osiągania wysokiej wydajności energetycznej.

Jedną z takich strategii jest podniesienie temperatury operacyjnej. W ostatnich latach obserwowano, że coraz więcej centrów danych ogranicza chłodzenie podzespołów i zwiększa limity ich ciepła. Pozwala to zmniejszyć koszty energii i obniżyć wskaźnik PUE. Nie oznacza to jednak rezygnacji z rozwijania systemów chłodzenia. Po stronie IT, producenci i sprzedawcy coraz częściej inwestują w rozwiązania chłodzenia wodnego, chłodzenia bezpośredniego czy nawet zanurzają urządzenia w cieczy.

— Wprowadzanie innowacji w zakresie chłodzenia jest ważne zarówno z powodów środowiskowych, jak i w kwestii kosztów operacyjnych. Warto tutaj zwrócić uwagę na wodę, a dokładnie jej zużycie. Różnego rodzaju systemy potrafią zużywać jej ogromne ilości, co przekłada się na poważny problem w wielu regionach, zwłaszcza tam, gdzie woda jest deficytowa. Takim przykładem wspomnianych innowacyjnych rozwiązań tego problemu jest zamknięty system chłodzenia z wykorzystaniem glikolu. Będzie on zastosowany między innymi w nowym centrum danych Data4 w Jawczycach, co pozwoli nam ograniczyć zużycie wody — tłumaczy Adam Ponichtera, dyrektor polskiego oddziału Data4.

Chmura zostanie z nami na dłużej

Wspólną cechą wszystkich przedsiębiorstw jest dążenie do zwiększenia swojej produktywności i wydajności. Aby to osiągnąć, powinny stale zwiększać swój potencjał cyfrowy. W praktyce oznacza to, że wiele organizacji początkowo decyduje się na rozwiązania utrzymywane w chmurze publicznej. Ta natomiast na najistotniejszych rynkach może stanowić do 80% powierzchni centrów danych.

Firmy stoją dziś przed dwiema alternatywami — mogą zdecydować się na kolokację w istniejących przestrzeniach, których jest coraz mniej, albo wykonać zwrot w kierunku chmury publicznej. Zdaniem ekspertów Data4, firmy będą poszukiwać rozwiązań hybrydowych, łączących w sobie posiadanie zarówno własnej przestrzeni dla obciążeń powtarzalnych, jak i korzystanie z publicznej chmury w przypadku obciążeń elastycznych. W ten sposób coraz częściej będą optymalizować swoją efektywność i wydajność.

W rozważaniach na ten temat nie można pominąć również takich czynników jak pandemia COVID-19 i sytuacja w Ukrainie. Są to dwa parametry, które bardzo istotnie wpływają na łańcuch dostaw, w tym na koszt i czas budowy własnego centrum danych. W efekcie usługi istniejące już kolokacyjnych centrów danych stają się bardziej atrakcyjne, zwłaszcza dla szybkich wdrożeń.

Rośnie rola Edge Computing

Już od pewnego czasu mówi się o sieci rdzeniowej i sieci centrum danych. Natomiast w kwestii Edge Computing można zaobserwować, że wykorzystanie technologii 5G rozszerza się, choć następuje to powoli. Obecnie funkcjonuje coraz więcej urządzeń IoT (Internet of Things), które szybko przetwarzają duże ilości danych. Powoduje to, że rośnie zapotrzebowanie na centra danych, które są przygotowane i dostosowane do obsługi takich procesów.

Mając na uwadze, że urządzenia IoT są rozproszone geograficznie, pojawia się także potrzeba rozproszenia również punktów przetwarzania i serwerów obsługujących te urządzenia. Skutkuje to dużą różnorodnością lokalizacji. Graczami w tej nowej koncepcji rynku Edge będą operatorzy, dostawcy IT, chmury publicznej, punktów telekomunikacyjnie neutralnych i oczywiście kolokacyjnych centrów danych, w tym również Data4.

Konsolidacja krajowych centrów danych

W obliczu cyfryzacji, której fala została przyspieszona w czasie pandemii, a także procesy opracowywania przez firmy nowych strategii, m.in. spowodowanych pracą zdalną, rośnie zapotrzebowanie na najnowsze rozwiązania wykorzystujące technologie Edge Computing, 5G czy IOT. Nadchodzi czas na to, aby istniejące systemy wykorzystały swoje pełne możliwości i odpowiedziały na obecne zapotrzebowanie dużych dostawców chmury.

Wspomniane rozwiązania wymagają niskich opóźnień i bliskich odległości do centrów przetwarzania danych. Dlatego po postępującej decentralizacji mocy obliczeniowej, która rozpoczęła na rynkach FLAP (Frankfurt, Londyn, Amsterdam i Paryż), przychodzi teraz kolej na jej konsolidację w krajowych centrach danych.

Reasumując, centra danych w ciągu ostatnich kilku lat znacznie ewoluowały, stając się filarami cyfrowej gospodarki. W przyszłości ich znaczenie wciąż będzie rosło, natomiast ich sukces będzie nierozerwalnie związany z prawdziwie zrównoważonymi i odpowiedzialnymi praktykami, jakie będą stosowały w społecznościach, w których będą współistniały.

Źródło: Data4.

Firma Prologis działająca na rynku nieruchomości komercyjnych wyróżniona tytułem Super Etycznej Firmy

biznesmanFirma Prologis działająca na rynku nieruchomości komercyjnych została wyróżniona tytułem Super Etycznej Firmy.

W konkursie organizowanym przez redakcję Pulsu Biznesu, kancelaria PwC Legal, poddaje surowej ocenie wszystkie aspekty etyczne prowadzonej działalności. Analizuje między innymi zgodność z prawem i ogólnie przyjętymi normami, sposób odnoszenia się do partnerów biznesowych i budowania relacji z pracownikami, stosowanie się do zasad uczciwej konkurencji, a także sposoby walki z oszustwami i nadużyciami oraz zaangażowanie w działalność organizacji pozarządowych.
Prologis po raz trzeci z rzędu znalazł się w gronie najbardziej etycznych firm w Polsce. Tym samym otrzymał statuetkę „Super Etycznej Firmy”.

W jaki sposób wprowadzać regulacje chroniące prywatność danych każdego użytkownika?

Copy of Neil Thacker_CISO EMEA y LATAM de Netskope_2Innowacje i regulacje to dwa ważne czynniki, które mają znaczący wpływ na rozwój każdej branży, w tym bezpieczeństwa informacji. Pytanie o to, czy regulacje hamują, czy inspirują innowacje? Aby rozstrzygnąć ten dylemat (i uczcić początek nowego sezonu F1), użyjmy przykładów sportów motorowych Formuły 1 i jej nowych przepisów jako analogii do zrozumienia relacji pomiędzy innowacjami i regulacjami w bezpieczeństwie informacji – analizuje Neil Tracker z firmy Netskope.

Spis treści:
Rola regulacji
Bariera wejścia na rynek
Dobra równowaga

Rola regulacji

Formuła 1 to sport, który znany jest z innowacji technologicznych. Każdego roku zespoły inwestują miliony dolarów w rozwój nowych technologii i strategii, które mogą dać im przewagę nad konkurencją. W sportach motorowych może to wynosić zaledwie setne części sekundy podczas jednego okrążenia. Jednak w ostatnich latach organ zarządzający tym sportem (FIA) wprowadził szereg nowych regulacji mających na celu poprawę bezpieczeństwa, ograniczenie wpływu na środowisko naturalne oraz redukcję kosztów, aby zapewnić bardziej otwarte i równe warunki rywalizacji. Przepisy te spotkały się z mieszanymi reakcjami zespołów i kibiców. Jedni twierdzą, że hamują one innowacyjność, a inni uważają je za krok konieczny do zapewnienia długowieczności tego sportu.

W świecie bezpieczeństwa informacji regulacje odgrywają podobną rolę – i spotykają się z podobnym sprzeciwem. Rządy i organy regulacyjne na całym świecie wciąż wprowadzają i aktualizują szereg środków mających na celu poprawę bezpieczeństwa i ochronę prywatności obywateli. Środki te obejmują przepisy dotyczące ochrony danych, standardy branżowe oraz dyrektywy dotyczące bezpieczeństwa cybernetycznego. Jednak, podobnie jak w przypadku Formuły 1, trwają debaty na temat tego, czy środki te pomagają czy przeszkadzają w rozwoju innowacji w branży.

Bariera wejścia na rynek

Jednym z zarzutów wobec regulacji w zakresie bezpieczeństwa informacji jest to, że tworzą one barierę wejścia na rynek dla mniejszych firm lub firm rozpoczynających działalność, które mogą nie posiadać zasobów pozwalających na wypełnienie złożonych ram regulacyjnych. Może to ograniczać konkurencję i utrudniać nowym, innowacyjnym pomysłom zdobycie popularności. Dodatkowo przepisy mogą zmieniać się powoli, co oznacza, że mogą nie nadążać za tempem innowacji technologicznych (wystarczy spojrzeć na dotychczasowe tempo innowacji w zakresie sztucznej inteligencji w 2023 roku, a następnie zastanowić się, jak niewiele jest obecnie na świecie rozwiązań, które skutecznie je regulują).

Używając analogii do Formuły 1, łatwo zauważyć, jak przepisy mogą być postrzegane jako bariera do wprowadzania innowacji. Jeśli zespoły są ograniczone przez przepisy, mogą być mniej skłonne do podejmowania ryzyka i inwestowania w nowe technologie. Może to spowodować, że sport będzie mniej ekscytujący, mniej innowacyjny i mniej przełomowy. Niektórzy narzekają nawet, że nowe przepisy sportowe są sprzeczne z całym sensem zawodów – dlaczego miałbyś stosować zasady, które skutecznie spowalniają samochody w serii sportów motorowych, które ludzie oglądają właśnie dlatego, że są uważane za najszybsze i najlepsze? Z drugiej strony, pokonywanie takich wyzwań i ograniczeń jest sednem tego, co inspiruje innowacje.

Dobra równowaga

Jakie jest więc właściwe podejście, jeśli chodzi o regulacje i innowacje w zakresie bezpieczeństwa informacji? Diabeł prawdopodobnie tkwi w szczegółach. Regulacje są generalnie metodą na ochronę wartości, które wyznają dane społeczeństwa czy kraje. Kluczem jest znalezienie równowagi, która zachęca do mądrego myślenia i wprowadzania ulepszeń, a jednocześnie – w przypadku bezpieczeństwa informacji – chroni konsumentów i zapewnia, że branża jako całość zmierza w pozytywnym kierunku. Przepisy dotyczące bezpieczeństwa informacji zapewniają podstawowy standard i jasny zestaw wytycznych, których mogą przestrzegać wszystkie firmy, co może pomóc im w opracowaniu bezpiecznych i dbających o prywatność użytkowników produktów i usług. Zamiast ograniczać innowacje, taka siatka bezpieczeństwa w rzeczywistości buduje zaufanie konsumentów i zachęca do szerszego przyjęcia nowych technologii.

Nowe przepisy w Formule 1 są dobrym przykładem tego, jak można osiągnąć tę równowagę. Nowy sezon F1 rozpoczął się od typowego, wysokobudżetowego, wielkiego eventu w Bahrajnie. W ostatnich latach nowe regulacje przyniosły widzom ekscytujące nowości, takie jak wprowadzenie hybrydowych jednostek napędowych, stosowanie uproszczonych pakietów aerodynamicznych, limity wydatków, nowe formaty weekendowych wyścigów i ograniczenia dotyczące testów. Wszystko to ma na celu zapewnienie konkurencyjności i rozrywki dla fanów. Niektóre zespoły świetnie sobie radzą z nowymi przepisami i osiągają lepsze wyniki niż kiedykolwiek wcześniej. W dziedzinie bezpieczeństwa informacji przepisy działają w ten sam sposób, inspirując wielu i denerwując innych. Stanowią one ramy dla innowacji, a jednocześnie chronią prywatność i bezpieczeństwo obywateli. Na przykład regulacje, które wymagają od firm wdrożenia silnych środków ochrony danych, mogą inspirować innowacje w rozwoju nowych technologii wykorzystujących inspekcję danych, szyfrowanie, analizę i uczenie maszynowe.

Przykład sportów motorowych Formuły 1 pokazuje, że możliwe jest znalezienie równowagi między nowymi regulacjami i innowacjami. Przepisy mogą stanowić ramy dla innowacji, chroniąc rzeczy, które cenimy (czy to bezpieczeństwo kierowców, czy prywatność danych), nie ograniczając możliwości kreatywnego myślenia w sposobie rozwiązywania problemów. Ponieważ wciąż stajemy w obliczu nowych i rozwijających się zagrożeń cybernetycznych, ważne jest, aby zapewnić zachęcanie do innowacji, a jednocześnie utrzymać bezpieczeństwo i ochronę konsumentów na pierwszym miejscu.

Źródło: Netskope.

Nowa twarz w ITRA Polska wesprze dział najemców biurowych

Łukasz Chudziak, ITRA

Do zespołu ITRA Polska dołączył Łukasz Chudziak, który w roli Senior Associate wesprze dział reprezentacji najemców biurowych, działający w Warszawie i największych miastach w Polsce.

Nowy ekspert firmy ITRA Polska, Łukasz Chudziak, od początku drogi zawodowej związany jest z rynkiem nieruchomości. Doświadczenia zdobywał m.in. w firmie doradczej Colliers Poland na stanowisku Senior Associate oraz podczas pracy dla dewelopera White Star. Ukończył kursy podyplomowe z zakresu pośrednictwa w sektorze nieruchomości na Uniwersytecie Warszawskim, a także urbanistyki i planowania przestrzennego na Politechnice Warszawskiej.

– Rozbudowa zespołu o doświadczonych ekspertów to nieodłączny element naszej strategii na najbliższe lata. Planujemy prężny rozwój firmy w największych polskich miastach, a do tego potrzebujemy doradców, którzy tak jak Łukasz bardzo dobrze rozumieją wyzwania rynku biurowego i potrafią im sprostać, stawiając na pierwszym miejscu dobro klienta – mówi Martyna Balcer, COO, Associate Director w ITRA Polska.

mat.pras.

Dział Leasing Retail w CPI Property Group znów się powiększył

Dariusz_Kafara_fotCPI Property Group (CPIPG), największy właściciel nieruchomości komercyjnych w Czechach, Berlinie i regionie Europy Środkowo-Wschodniej, powiększa dział najmu powierzchni retail o kolejnych pracowników.

Nowym Leasing Managerem został Dariusz Kafara. Dariusz Kafara to leasing manager oraz zarządca nieruchomości z ponad 15-letnim doświadczeniem  w branży, zdobytym zarówno po stronie właściciela jak i najemcy. Absolwent Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie oraz Licencjonowany Zarządca Nieruchomości (Licencja Polskiej federacji Rynku Nieruchomości nr 28473).
W warszawskim oddziale CPI Property Group specjalista ten odpowiada za utrzymanie maksymalnego poziomu komercjalizacji w dwóch sieciach parków handlowych z portfolio grupy – CityMarket i STOP SHOP. 

W dziale Leasing Retail w warszawskim biurze CPI Property Group pracują specjaliści o bardzo starannie dobranych kompetencjach i doświadczeniu w różnych formatach handlowych. Darek doskonale porusza się w środowisku nieruchomości, zarówno w procesach leasingowych, jak i  związanych z pełną obsługą nieruchomości. Jego atutem jest również rozumienie potrzeb oraz możliwości zarówno zarządców jak i najemców obiektów retail. Mam więc wielką nadzieję, że cały nasz zespół zyskał wielozadaniowego eksperta, który zapewni najwyższy poziom komercjalizacji w prężnie działających formatach, jakimi są parki handlowe” komentuje Agnieszka Baczyńska, Leasing Retail Director w CPI Property Group Polska.

Cyberprzestępcy coraz częściej korzystają z usług sztucznej inteligencji

Copy of Steve Foster_WEBWraz z rozwojem sztucznej inteligencji (AI), na LinkedIn i w mediach internetowych rozgorzała dyskusja na temat korzyści, jakie może ona przynieść zarówno podmiotom odpowiedzialnym za zagrożenia jak i zespołom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo. Choć AI może być potężnym narzędziem dla cyberprzestępców, pozwalając im na automatyzację ataków i skuteczniejsze unikanie wykrycia, może być również potężnym narzędziem dla specjalistów ds. bezpieczeństwa, pozwalając im na szybsze i skuteczniejsze wykrywanie i reagowanie na zagrożenia. Kto wygra ten pojedynek? Jak sztuczna inteligencja jest wykorzystywana przez cyberprzestępców a jak przez specjalistów od zabezpieczeń i bezpieczeństwa?- analizuje Steve Foster z Netskope, Senior Solutions Engineer.

Spis treści:
Jak cyberprzestępcy korzystają z AI?
Jak specjaliści ds. bezpieczeństwa korzystają z AI?

Te polaryzujące prognozy skłaniają do zastanowienia się czy wpływ AI na bezpieczeństwo cybernetyczne może się w końcu zrównoważyć? Czy każdy postęp dokonany przez cyberprzestępców może spotkać się z takim samym postępem ze strony specjalistów od bezpieczeństwa? Wszystko wspierane przez te same narzędzia? Oczywiście ta równowaga działa tylko tak długo, jak długo wszyscy nadążają za konkurencją. W miarę jak cyberprzestępcy stają się coraz bardziej sprawni w wykorzystywaniu AI, specjaliści ds. bezpieczeństwa będą musieli również zapewnić, że wykorzystują bardziej zaawansowane narzędzia i techniki do obrony przed tymi atakami.

Jak cyberprzestępcy korzystają z AI?

  • wykorzystują AI do identyfikacji celów; skanują internett w poszukiwaniu podatnych systemów na atka

  • tworzą AI-boty w celu naśladowania ludzkich zachowań, aby skuteczniej unikać wykrycia przez systemy bezpieczeństwa

  • generują ukierunkowane e-maili phishingowe za pomocą AI, być może przygotowane na podstawie wielu zestawów danych zdobytych w Dark Web, tak aby zawierały wiarygodne szczegóły, które pomogą zwabić cel i zbudować zaufanie (ponieważ społeczeństwo staje się coraz bardziej przyzwyczajone do interakcji z AI-botami do obsługi klienta, podszywanie się pod te chatboty może stać się użytecznym narzędziem inżynierii społecznej dla złośliwych cyberprzestępców).

  • tworzą coraz bardziej wyrafinowane złośliwe oprogramowania, np. wykorzystując sztuczną inteligencję do znajdowania możliwych do wykorzystania wzorców w systemach bezpieczeństwa i tworzą złośliwe oprogramowanie, które jest specjalnie zaprojektowane w celu uniknięcia wykrycia,

Jak specjaliści ds. bezpieczeństwa korzystają z AI?

  • analizują ogromnych ilości danych z wielu źródeł w celu identyfikacji i śledzenia potencjalnych zagrożeń. Systemy Threat Intelligence mogą również uczyć się na podstawie przeszłych incydentów, co pozwala im na dostosowanie się i doskonalenie w czasie

  • oferują pracownikom szkolenia przed wystąpieniem incydentu poprzez identyfikację ryzykownych wzorców zachowań, co pozwala pracownikom do podejmowania lepszych decyzji w zakresie ochrony danych i bezpieczeństwa systemu.

  • sortują incydenty bezpieczeństwa i nadają im priorytety na podstawie poziomu ryzyka.

  • wykorzystują rekomendacje AI w celu skupienia wysiłków na najbardziej krytycznych problemach.

  • wykrywają wzorce, które wskazują na potencjalny incydent bezpieczeństwa, a następnie automatyczne uruchamiają reakcje i alarmy dla zespołów bezpieczeństwa (ostatnio udowodnione w swojej skuteczności przez NATO).

  • korzystają z automatyzacji badania incydentów; pomoc w identyfikacji pierwotnej przyczyny incydentu i powiadomienie odpowiednich stron.

Kto więc będzie zwycięzcą w tej walce o bezpieczeństwo naszych danych i infrastruktury? Sztuczna inteligencja ma potencjał, aby zrewolucjonizować cyberbezpieczeństwo, ale nie usunie wymogu jasnej architektury i strategii. Nie można jeszcze zlecić naszej pracy tylko maszynom i pójść zrobić sobie filiżankę kawy. W nadchodzących miesiącach i latach ważne będzie zrozumienie, że sztuczna inteligencja nie jest lekarstwem na wszystko ani samodzielnym rozwiązaniem, ale raczej narzędziem uzupełniającym, które należy stosować w połączeniu z innymi środkami bezpieczeństwa. Podobnie jak ludzki zespół bezpieczeństwa, AI wymaga ciągłego monitorowania, oceny i dostrajania, aby zapewnić, że działa zgodnie z oczekiwaniami i zająć się wszelkimi nieścisłościami w danych.

Autor: Steve Foster z Netskope, Senior Solutions Engineer.

Firmy CEVA Logistics i GeoPost podpisały porozumienie o współpracy

umowaFirmy CEVA Logistics, należąca do Grupy CMA CGM, i GeoPost, spółka zależna La Poste, w dniu 7 lutego 2023 r. podpisały porozumienie o współpracy.

Współpraca firm będzie obejmować wykorzystanie wspólnych zasobów w zakresie dostaw przesyłek drobnicowych, ich transportu i magazynowania.
Porozumienie między firmami dotyczy także poszukiwania możliwości rozwoju nowych usług w ramach gospodarki obiegu zamkniętego (circular economy) i logistyki miejskiej we Francji oraz Europie. Ma to poprawić jakość i konkurencyjność usług obydwu firm.

Rodolphe Saadé, prezes i dyrektor generalny Grupy CMA CGM, mówi:Jestem bardzo zadowolony z partnerstwa z La Poste, które dwóm francuskim liderom pozwoli połączyć swoje doświadczenie i wzajemnie się wzmocnić. La Poste będzie mogła polegać na naszej międzynarodowej sieci, a także doświadczeniu naszej spółki zależnej CEVA Logistics w określonych, kluczowych dziedzinach, tak jak my będziemy mogli polegać na ich. To partnerstwo pozwoli nam rozszerzyć ofertę usług dla naszych klientów.”

Grupa CMA CGM i Grupa La Poste rozwijają wiodące obszary swoich usług w obszarze logistyki i transportu poprzez spółki zależne CEVA Logistics i GeoPost. CEVA Logistics, z 1 300 oddziałami w 170 krajach, oferuje usługi logistyki kontraktowej, spedycji oraz średnio- i długodystansowych transportów drogowych na świecie.

Philippe Wahl, prezes i dyrektor generalny La Poste, powiedział: Cieszę się, że dwie wiodące francuskie grupy wzmocnią swoje relacje przez współpracę operacyjną między CEVA i GeoPost. GeoPost wniesie swój wkład dzięki sieci dostaw ostatniej mili w Europie. Planowana współpraca w zakresie gospodarki obiegu zamkniętego i miejskich usług logistycznych wpisuje się w zaangażowanie Grupy La Poste w dekarbonizację i zrównoważony rozwój we Francji i Europie”.

mat.pras.

Trei Real Estate z większym wolumenem inwestycyjnym

ibrahim-rifath-789914-unsplashTrei Real Estate zwiększył wolumen inwestycyjny do ok. 2,0 mld euro w 2022 roku.

Portfel Trei Real Estate obejmuje nieruchomości mieszkaniowe o wartości 1,8 mld euro i nieruchomości handlowe o wartości 200 mln euro. Wartość aktywów zarządzanych przez Trei wzrosła w 2022 roku z 1,3 mld euro do 1,6 mld euro. Deweloper realizuje łącznie 6 000 mieszkań w ramach inwestycji w Niemczech, Polsce, Stanach Zjednoczonych.

Na wszystkich rynkach, na których prowadzimy swoją działalność, 2022 rok upłynął pod znakiem rosnących kosztów budowy i finansowania. W ubiegłym roku sektor nieruchomości odnotował znaczące spadki, a działalność deweloperska uległa spowolnieniu, zwłaszcza w przypadku uruchamiania nowych projektów. Pomimo drastycznego obniżenia aktywności rynkowej w tym segmencie, udało nam się nadal rozbudowywać portfolio. Wynika to między innymi z faktu, że mamy bardzo silną kapitalizację własną i jesteśmy mniej zależni od finansowania dłużnego niż inni deweloperzy. W 2022 roku zdecydowaliśmy się na reorganizację naszego portfela i silniejszą koncentrację na naszych kluczowych kompetencjach. W rezultacie we wrześniu sprzedaliśmy siedem niemieckich nieruchomości handlowych, a na początku 2023 roku także cały nasz portfel w Portugalii, składający się z 49 obiektów handlowych. W tym roku planujemy także sprzedaż nieruchomości należących do czeskiego i słowackiego portfolio Trei. Będziemy koncentrować się na działalności deweloperskiej w Niemczech, Polsce i Stanach Zjednoczonych”, mówi Pepijn Morshuis, Prezes, Trei Real Estate.

Źródło: Trei Real Estate.