Hotel Number One by Grano z nowym dyrektorem generalnym

Arkadiusz Labudda nowy dyrektor generalny Hotelu Number One by Grano w GdańskuHotel Number One by Grano w Gdańsku z nowym dyrektorem generalnym. Został nim Arkadiusz Labudda.

Hotel Number One na Wyspie Spichrzów ma stać się najlepszym hotelem rodzinno-sportowym w Gdańsku. Taki cel stawia sobie nowy dyrektor generalny obiektu należącego do sieci Grano Hotels. W Hotelu Number One nie zabraknie również nowych udogodnień dla dzieci oraz zwierząt.

W hotelu Number One by Grano w Gdańsku powołano nowego dyrektora generalnego. Został nim Arkadiusz Labudda – menedżer z ponad 20-letnim doświadczeniem zawodowym zdobytym w branży hotelarskiej. W tym czasie, na stanowisku dyrektora, Arkadiusz Labudda odpowiadał za otwarcie sześciu obiektów hotelowych, zlokalizowanych przede wszystkim w różnych miejscowościach wypoczynkowych w Polsce. Jednym z nich był pięciogwiazdkowy hotel w górach, gdzie stworzył wyjątkowe udogodnienia dla rodzin z dziećmi i miłośników sportów górskich.

Obecne przedsięwzięcie Arkadiusza Labuddy to Hotel Number One. Celem nowego dyrektora generalnego jest stworzenie najlepszego hotelu rodzinno-sportowego w mieście w którym chce, zapewnić dzieciom wyjątkowe traktowanie w hotelu.

Dzieci to szczególni goście, w moim pojęciu to prawdziwe VIPy, które zasługują na szczególne traktowanie. Dlatego w naszym hotelu zapewnimy dla nich specjalne udogodnienia, w tym pokoje rodzinne, sale zabaw oraz wyżywienie dostosowane do potrzeb najmłodszych gości – mówi Arkadiusz Labudda, nowy dyrektor generalny Hotelu Number One by Grano w Gdańsku.

mat.prasowy

Deweloper Victoria Dom pozyskał ponad 50 mln zł z emisji obligacji

Nova Viva Garden_WarszawaSpółka Victoria Dom zakończyła prywatną emisję trzyletnich obligacji korporacyjnych o wartości 50,2 mln zł.

Pozyskane przez spółkę środki zostaną przeznaczone na zasilenie kapitału obrotowego oraz refinansowanie poprzednich transz obligacji. Zarząd dewelopera zakłada, że w ramach działalności na rynku polskim i niemieckim rozpozna w tym roku przychody na poziomie powyżej 1 mld zł.

Deweloper Victoria Dom zakończył kolejną emisję obligacji korporacyjnych.  Inwestorzy objęli trzyletnie papiery dłużne o łącznej wartości 50,2 mln zł. Zarząd spółki będzie się ubiegał o wprowadzenie obligacji nowej emisji do obrotu na rynku Catalyst.

„Inwestorzy, do których skierowana została nowa emisja, za nowe papiery zapłacili częściowo gotówką. Pozyskany w ten sposób kapitał obrotowy zostanie wykorzystany na finansowanie nowych projektów i zakup nowych gruntów. Zdecydowana większość zaoferowanych teraz obligacji opłacona została natomiast wcześniej wyemitowanymi obligacjami o terminach zapadalności następujących w maju, lipcu i październiku tego roku oraz czerwcu przyszłego roku” – powiedział Waldemar Wasiluk, Wiceprezes Victoria Dom S.A.

 

Notowana na GPW spółka holdingowa GK Mex Polska prezentuje raport finansowy

analizaNotowana na GPW spółka holdingowa GK Mex Polska prezentuje raport finansowy.

Mex Polska to notowana na GPW spółka holdingowa, która zarządza pięcioma rozpoznawalnymi konceptami gastronomicznymi. Spółka podsumowała szacunkowe skonsolidowane wyniki finansowe za 2022 rok.
Od okresie stycznia do grudnia 2022 roku Grupie Kapitałowej udało się odnotować prawie 9,8 mln zł zysku EBIT oraz 7,3 mln zł zysku netto. W raportowanym okresie przychody netto spodziewane są na poziomie prawie 82 mln zł.
W samym IV kwartale przychody liczyły 21,1 mln zł (wzrost rr o 29,3%), a skonsolidowany zysk netto w tym czasie osiągnął wartość prawie 1,2 mln zł.
Na wyniki finansowe w dużej mierze wpływ miała sprzedaż gastronomiczna generowana przez największy koncept Grupy – Pijalnia Wódki i Piwa.
Głównym celem Zarządu Grupy jest dalsze skalowanie biznesu, poprzez równoległy rozwój kilku niezależnych i rentownych marek gastronomicznych.

Firma CBRTP pośród złotych medalistów targów AUTOMATICON 2023

mat.-pras.-CBRTP-zdobywa-zloty-medal-na-targach-AUTOMATICON-4
Lummo powered by CBRTP, czyli nagrodzona Złotym Medalem targów AUTOMATICON 2023 innowacyjna technologia weryfikacji i wizyjnej kontroli jakości detali wytwarzanych w procesach wielkoseryjnych i małoseryjnych, powstała z myślą o firmach produkcyjnych działających zarówno na mniejszą, jak i na większą skalę.

Za nami już 27. edycja Międzynarodowych Targów Automatyki i Pomiarów AUTOMATICON. To jedno z najważniejszych krajowych wydarzeń zrzeszających producentów, integratorów i odbiorców automatyki przemysłowej. W gronie złotych medalistów tegorocznej edycji targów znalazło się po raz kolejny Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu S.A. Jury doceniło zaprojektowany przez CBRTP innowacyjny system wizyjny do kontroli jakości elementów polimerowych wraz z oświetlaczami sferycznymi.

Targi AUTOMATICON, organizowane przez Sieć Badawczą Łukasiewicz – Przemysłowy Instytutu Automatyki i Pomiarów, to dla wystawców i zwiedzających doskonałe miejsce do zdobywania wiedzy w dziedzinach automatyki, pomiarów przemysłowych i robotyki. Uczestnicy wydarzenia mogą korzystać z wymiany doświadczeń pomiędzy liderami w swoich branżach, a także nawiązać bezpośrednie relacje z potencjalnymi klientami.

Prestiżu wydarzeniu dodaje konkurs o Złoty Medal, przyznawany firmom, które poprzez swoje dokonania stają się akceleratorem postępu technologicznego. W tym roku nagroda trafiła do WIRE SOLUTIONS Grzegorz Bednarz, Sieci Badawczej Łukasiewicz – Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów PIAP oraz Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu S.A.

Firma Archicom wyemitowała dwuletnie obligacje o łącznej wartości 62 mln PLN

ab2489228a0c837c648efa56ae8587af
Firma Archicom wyemitowała dwuletnie obligacje o łącznej wartości 62 mln PLN.

Archicom podjął decyzję o emisji dwuletnich obligacji o wartości 62 mln PLN, która miała miejsce 17 marca br. Kapitał zgromadzony w wyniku emisji, umożliwi wrocławskiemu deweloperowi finansowanie kolejnych inwestycji, a także utrzymanie tempa rozwoju w okresie niepewnych okoliczności gospodarczych. Zainteresowanie inwestorów potwierdza, że postrzegają oni Archicom jako stabilną finansowo organizację. Wyłącznym Organizatorem i Dealerem emisji był mBank S.A.

Emisja niezabezpieczonych obligacji zwykłych na okaziciela, o dwuletnim okresie zapadalności, zapewni spółce utrzymanie stabilnego poziomu finansowania obligacyjnego, a także dywersyfikację źródeł finansowania – dla już realizowanych, jak i potencjalnych inwestycji. Zarówno liczba potencjalnych inwestorów, jak i finalnie otrzymana cena wskazują, że przeprowadzenie emisji należy uznać za sukces Archicom.

Decyzją zarządu spółki Archicom w dniu 17 marca rozliczyła się emisja obligacji o łącznej wartości nominalnej 62 mln PLN. Nie mamy wątpliwości, że pozyskanie finansowania zewnętrznego poprzez wprowadzenie do obrotu tego rodzaju papierów wartościowych to optymalne rozwiązanie w aktualnych realiach ekonomicznych, również wobec przypadającej na 2 kwartał roku konieczności wykupu obligacji serii M4/2019. Dzięki pozyskanym na tej drodze środkom finansowym będziemy odpowiednio przygotowani na pojawiające się na rynku możliwości inwestycyjne w zakresie zwiększania banku ziemi, nie rezygnując tym samym z rozwoju w niepewnym okresie cyklu koniunkturalnego. Cieszy nas również fakt, że liczba potencjalnych inwestorów przerosła nasze oczekiwania, co jednoznacznie potwierdza, że jako spółka jesteśmy postrzegani przez interesariuszy za stabilną finansowo organizację, której w ramach inwestycji warto powierzyć zgromadzony kapitał – deklaruje Agata Skowrońska-Domańska, Członek Zarządu Archicom S.A.

Konsumenci w Polsce kładą coraz większy nacisk na ekologię

heidi-sandstrom-466619-unsplashKonsumenci stają się dziś recenzentami, a nawet współtwórcami marek – oceniają eksperci przy okazji przypadającego 15 marca Światowego Dnia Konsumenta. Istotnym narzędziem w ich rękach są media społecznościowe.

Szczególnie przedstawiciele pokolenia Z chętnie wymieniają się tam opiniami – zarówno tymi pochlebnymi, jak i krytycznymi – o różnych produktach i usługach i, co istotne, bardzo często się nimi sugerują w swoich decyzjach. – To sprawia, że dzisiaj, jak jeszcze nigdy dotąd, konsumenci wywierają wpływ na funkcjonowanie marek – mówi Kamila Koźbiał z DS Smith. Jako przykład podaje podejście do ekologii i rosnącego w siłę trendu zero waste. Pod wpływem wymagań konsumentów zmianom poddawane są nie tylko same produkty, ale i sposoby ich dostawy czy opakowania.

Według opublikowanego w 2021 roku raportu firmy badawczej IQS na zlecenie Gumtree Polska 63 proc. Polaków deklaruje, że żyje w sposób ekologiczny, a średnio co trzeci zetknął się z pojęciem zero waste i wie, co ono oznacza. Po stronie producentów zero waste oznacza takie projektowanie, wytwarzanie i zarządzanie cyklem życia produktów, aby w jak największym stopniu ograniczać ich wpływ na środowisko, ilość powstających przy tym odpadów i marnowanych surowców. Z kolei konsument zero waste prowadzi taki styl życia, w którym stara się generować jak najmniej odpadów, a tym samym nie zanieczyszczać środowiska.

Trend ten dotyczy rosnącej liczby konsumentów i z pewnością będzie się rozwijał. Widzimy to chociażby po reakcjach przedstawicieli generacji Z. Jak wynika z ostatnich badań Nielsena, są oni szczególnie wrażliwi na tematy związane ze zmianami klimatu i zanieczyszczeniem powietrza. Już dziś wybierają marki, które uwzględniają ich wartości. Swoimi spostrzeżeniami chętnie dzielą się też w mediach społecznościowych, a to ważny argument w kształtowaniu polityki środowiskowej firm – mówi agencji Newseria Biznes Kamila Koźbiał, dyrektor marketingu DS Smith w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, dostawcy opakowań przyjaznych środowisku.

Źródło: info.newseria.pl / materiał prasowy

5 czynników wpływających na liczbę i rodzaj robotów w systemie AGV

mat.-pras.-ETISOFT-5-czynnikow-ktore-wplywaja-na-ilosc-i-rodzaj-robotow-2
Wiele zakładów decydujących się na wdrożenie systemu intralogistycznego musi liczyć się z koniecznością jego kastomizacji. Liczba i rodzaj robotów, w które należy wyposażyć system, stanowi kwestię indywidualną, a wpływ na nią mają czynniki związane z charakterystyką miejsca, w którym system będzie funkcjonować.

Na czym polega kastomizacja systemu intralogistycznego?

Kastomizacja systemu intralogistycznego jest niezbędna w przypadku projektów dedykowanych potrzebom konkretnego zakładu. System zostaje wówczas dostosowany do specyficznych wymagań charakteryzujących dany proces. Personalizacja obejmuje przede wszystkim dopasowanie części mechanicznej, na przykład interfejsu robota do transportowania nietypowego nośnika logistycznego, a także sofware’owej, na przykład w postaci stworzenia modułu do komunikacji systemu z bramą, przez którą ma przejeżdżać robot.

5 czynników mających wpływ na liczbę i typ robotów mobilnych w systemie AGV

Liczba oraz rodzaj robotów muszą zostać dopasowane do potrzeb danego zakładu w taki sposób, aby utrzymać płynność procesów, ich wydajność oraz efektywność. Jakie czynniki są brane pod uwagę podczas kastomizacji systemu?

Wydajność

Wydajność stanowi jeden z kluczowych czynników, które wpływają na charakterystykę systemu intralogistycznego. Większość jego parametrów jest bowiem zdeterminowana przez liczbę jednostek logistycznych, które muszą być dostarczone w jednostce czasu.

– Roboty AGV mogą poruszać się z prędkością wynoszącą do około 5 km/h. Każde zdarzenie takie jak dokowanie, zatrzymanie, ominięcie przeszkody czy też ładowanie oznacza dodatkowy czas wpływający na częstotliwość dostaw. Liczba transportów niezbędnych do zrealizowania w jednostce czasu wpływa na liczbę potrzebnych robotów – tłumaczy Grzegorz Krupa z Etisoft Smart Solutions.

Nośnik logistyczny

Zróżnicowana charakterystyka nośników logistycznych wymaga zastosowania odpowiednich rozwiązań. W zależności od tego, czy transportowana jest paleta EURO, pojemnik KLT, czy też niestandardowa platforma lub kosz na kółkach, konieczne jest dobranie odpowiedniego robota mobilnego lub też opracowanie dla niego odpowiednich dodatków konstrukcyjnych, które umożliwią bezpieczne i stabilne pobranie oraz odłożenie nośnika. Możliwe jest więc wykorzystanie standardowego modelu urządzenia, jednak często istnieje również potrzeba ingerencji w konstrukcję robota lub stworzenia specjalnego interfejsu kompatybilnego z nośnikiem.

Punkt logistyczny

Istotny wpływ na dobór odpowiedniego robota AGV ma również typ punktu logistycznego, który najczęściej przyjmuje postać doku, doku z rolotokiem, posadzki czy regału. Do każdego z tych zastosowań należy wykorzystać urządzenie dostosowane do rodzaju operacji.

Liczba punktów logistycznych

Im więcej punktów logistycznych musi odwiedzić robot, tym bardziej wydłuża się czas wykonywanej przez niego misji, a co za tym idzie, spada wydajność operacji. Powodem tego jest dokowanie, czyli jedna z bardziej czasochłonnych czynności robota. Aby zapewnić płynność i wydajność procesów, należy dopasować liczbę robotów w systemie intralogistycznym do liczby odwiedzanych punktów logistycznych w taki sposób, aby utrzymać jak najwyższą wydajność misji. Warto również mieć na uwadze, że im większa jest liczba zadań pobrania ładunków, tym więcej energii zużywa robot, oznacza to więc więcej czasu spędzonego w stacji ładowania. W takiej sytuacji większa liczba robotów umożliwia utrzymanie płynności operacji.

Cechy trasy

Cechy trasy, takie jak jej długość, szerokość czy kształt, mają wpływ na wydajność całego systemu. Wybór rodzaju oraz ilości robotów dostosowanych do potrzeb pozwala utrzymać odpowiednią wydajność procesów intralogistycznych.

– Długość tras będzie miała wpływ na liczbę wykorzystanych robotów. Dostępna szerokość trasy determinuje typ użytego robota oraz jego maksymalną prędkość. Może się na przykład okazać, że wąskie korytarze znacząco wpłyną na bezpieczeństwo użytkowania systemu, co przełoży się na zmniejszenie prędkości robotów, powodując w efekcie zmniejszenie wydajności systemu intralogistycznego. Im wyższy jest poziom złożoności trasy, tym większy jest także zakres niezbędnych prac programistycznych, szczególnie tych związanych z optymalizacją algorytmów zarządzających ruchem floty robotów tłumaczy ekspert z Etisoft Smart Solutions.

Dopasowanie ilości oraz rodzaju robotów AGV do najważniejszych czynników charakteryzujących potrzeby danego zakładu to sposób na stworzenie wydajnego i efektywnego systemu intralogistycznego.

Więcej informacji o czynnikach wpływających na liczbę i rodzaj robotów w systemie AGV oraz o innych aspektach wdrożenia i funkcjonowania robotów mobilnych znajduje się w darmowych e-booku, który jest dostępny do pobrania w aktualnościach na stronie internetowej marki Etisoft.

Źródło: Etisoft.

Wyzwania dla e-sklepów na rynkach Europy Środkowo-Wschodniej

Koszulkowy_zdjęcia_własne (1) (1)Coraz więcej polskich firm z sektora e-commerce próbuje sił w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Skalowanie biznesu na nowe rynki wymaga nie tylko przemyślanej strategii marketingowej czy sprawnej logistyki. O sukcesie ekspansji nierzadko decyduje znajomość preferencji zakupowych i różnic społeczno-kulturowych. Doświadczenia jednej z rodzimych firm produkujących koszulki i gadżety z napisami, pokazują, że w Polsce sprzedają się zupełnie inne produkty niż na Słowacji, najwięcej łączy nas z Węgrami, a Rumuni z uporem maniaka podają błędne kody pocztowe.

Spis treści:
Dostosowanie do lokalnych warunków
Bronx i 12 345, czyli trudności logistyczne w Rumunii
Polak, Węgier dwa bratanki

Jak wynika z analiz Izby Gospodarki Elektronicznej, głównym celem ekspansji polskich e-sklepów są obecnie Czechy, Rumunia, Węgry i Słowacja. Rynki te cechują się bardzo wysoką dynamiką wzrostu sprzedaży internetowej, a jednocześnie nie zostały jeszcze zdominowane przez dużych międzynarodowych graczy. Potwierdzają to najnowsze dane Eurostatu, które mówią, że liczba osób robiących zakupy w sieci w latach 2012-2022 najszybciej rosła w Estonii (wzrost o 47 p.p.), na Węgrzech (wzrost o 43 p.p.), w Czechach i Rumunii (wzrost o 41 p.p.). Słowacy z kolei, wraz z Węgrami, znajdują się w czołówce konsumentów najchętniej zamawiających od e-sprzedawców z innych krajów UE. Prawie 40 proc. naszych południowych sąsiadów kupuje transgranicznie, a to o 7 punktów procentowanych więcej niż wynosi średnia europejska. Sprzedaż online w modelu cross-border to ogromna szansa dla e-sklepów, którym udało się zbudować silną pozycję na rodzimym rynku. Zwłaszcza, że te już na starcie zyskują sporą przewagę nad konkurencją, o czym przekonuje Michał Misiewicz, CEO firmy Koszulkowy.pl (za granicą Garibald), która od lat sprzedaje swoje produkty w tych krajach: „E-commerce w Polsce jest naprawdę na topowym poziomie, zwłaszcza jeżeli chodzi o jakość obsługi klienta, szybkość dostaw i realizację zwrotów. Nie ma co ukrywać, że wyśrubowane standardy to efekt działań największej platformy zakupowej w Polsce, ale przełożyło się to na cały sektor e-handlu, nie tylko marketplace’y. Wbrew pozorom klienci z Czech, Słowacji czy Węgier są mniej wymagający niż Polacy. W Rumunii z kolei najtrudniej jest zdobyć zaufanie klienta”.

Dostosowanie do lokalnych warunków

Jak zatem przekonać klienta do zakupów w polskim e-sklepie i – co najważniejsze – utrzymać wysoki standard obsługi klienta za granicą? Przede wszystkim środowisko zakupowe musi być w pełni dostosowane do lokalnych warunków. Począwszy od nazwy domeny z rozszerzeniem właściwym dla danego kraju, poprzez pełne tłumaczenie strony i opisów produktów, aż po zatrudnienie native speakerów do bieżącej obsługi klienta. Wiele firm decyduje się też na posiadanie fizycznego adresu e-sklepu za granicą. Uwiarygadnia to sprzedawcę w oczach klienta, ale też usprawnia kwestie logistyczne.

– „Sprzedajemy personalizowane prezenty, które często kupowane są na ostatnią chwilę, więc sprawna logistyka to podstawa. Posiadając magazyn w kraju sprzedaży, jesteśmy w stanie dostarczyć produkty w ciągu 1 do maksymalnie 3 dni roboczych i z powodzeniem konkurować z lokalnymi e-sprzedawcami. – mówi Michał Misiewicz z Koszulkowy.pl. – Ważna jest też znajomość preferencji zakupowych w poszczególnych krajach. Nasze doświadczenie pokazuje, że podczas gdy w Polsce 90 proc. zamówień opłacanych jest online, to w krajach Europy Środkowo-Wschodniej wciąż dominuje jeszcze opcja Cash On Delivery. W Rumunii przy odbiorze płaci aż 90 proc. klientów, w Czechach i na Słowacji – 65 proc., a na Węgrzech – 60 proc.” – wylicza Misiewicz.

Kolejnym z czynników, decydujących o wyborze danego sprzedawcy, jest zakres oferowanych metod dostawy. W Polsce bardzo popularny jest odbiór w automatach paczkowych, ale nasi sąsiedzi wciąż wolą zamawiać produkty do domu, ewentualnie tradycyjnego punktu. Co ciekawe podczas gdy Węgrzy najchętniej korzystają z usług firm kurierskich, Czesi największym zaufaniem obdarzają krajową pocztę. A jak sytuacja ma się w Rumunii?

Bronx i 12 345, czyli trudności logistyczne w Rumunii

Choć w ostatnich latach e-handel w Rumunii bardzo mocno przyspieszył, to wciąż tylko 44 proc. internautów robi zakupy w sieci. Obywatele Rumunii są nieufni wobec sprzedawców, dlatego bardzo ważna jest maksymalna transparentność procesu zamawiania i dostawy. Na stronie sklepu i w reklamach warto podkreślać bezpieczeństwo zakupów, a w komunikacji z klientem zwiększyć częstotliwość informowania o aktualnym statusie zamówienie.

– „Aż 80 proc. naszych klientów z Rumunii zamawia paczki za pobraniem. To nie problem. Trudności logistyczne przysparza fakt, że obywatele Rumunii często nie pamiętają swoich kodów pocztowych, bardziej przywiązani są do nazw hrabstw. Przed nazwą miejscowości wpisują 12 345 lub – co bardzo nas zastanawia – kody pocztowe z okręgów Nowego Jorku. Wszelkie rekordy bije tutaj Bronx. Niestety Rumunia to też kraj, w którym notujemy najwyższy odsetek nieodebranych paczek. Pocieszający jest natomiast fakt, że średnia wartość koszyka zakupowego jest o prawie 30 proc. większa niż w Polsce” – mówi Michał Misiewicz, CEO Koszulkowy.pl.

Polak, Węgier dwa bratanki

Pod kątem kulturoznawczym interesująco wygląda też, przygotowane przez Koszulkowy.pl, zestawienie kategorii produktów, które najlepiej sprzedają się w poszczególnych krajach. Okazuje się, że jeżeli chodzi o gadżety kupowane na prezent, to gusta Polaków bardzo różnią się od upodobań naszych sąsiadów.

– „Koszulki i gadżety z napisami podzielone mamy na kilkanaście kategorii związanych z hobby i grupami zawodowymi. Na Słowacji bezapelacyjnie największą popularnością cieszą się koszulki dla fanów motoryzacji i kolarstwa. W pozostałych krajach natomiast najczęściej obdarowywaną grupą są… rolnicy. W Polsce i na Węgrzech od lat bestsellerem są prezenty z hasłem „Kury mnie potrzebują, muszę iść”. Choć więc język węgierski jest dla nas prawie tak samo obcy jak chiński i drukarze nie mają pojęcia, co drukują na koszulkach, to jak widać nasze narody doskonale dogadują się bez słów” – podsumowuje Michał Misiewicz z Koszulkowy.pl.

Wyraźne różnice zarówno w sposobie zamawiania, jak i samym wyborze produktów, pokazują, że wejście na rynek zagraniczny powinno być poprzedzone szczegółową analizą zachowań e-konsumentów w danym kraju. Dane Eurostatu z 28 lutego br. mogą jednak napawać optymizmem. W 2022 r. handel elektroniczny w UE został pobudzony przez popyt ze strony grupy wiekowej 25–34 lata. Aż 87 proc. osób w tej grupie zamówiło towary lub usługi online.

* W materiale wykorzystano dane z raportu „E-commerce statistics for individuals”, dostępne na stronie Eurostatu (aktualizacja 28.02.2023).

Źródło: Koszulkowy.pl

Savills rozwija się na rynku nieruchomości i rozszerza skład zarządu w Polsce

Savills_Zarząd w Polsce_SSavills rozwija się na rynku nieruchomości i rozszerza skład zarządu w Polsce.

Firma doradcza Savills wzmocniła skład zarządu w Polsce. Trzech nowych członków zarządu wyłonionych zostało spośród dotychczasowych dyrektorów poszczególnych linii biznesowych. Zmiany są efektem dynamicznego rozwoju firmy i znaczącego zwiększenia skali działalności, jaki nastąpił w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy.

Zmiany w strukturze zarządu Savills obejmują nominację dla nowych członków zarządu: Emilii Arciszewskiej, dyrektorki działu HR i zarządzania talentami, Michała Bryszewskiego, dyrektora działu zarządzania nieruchomościami oraz Tomasza Króla, dyrektora finansowego i operacyjnego. Nowe osoby dołączyły do dotychczasowego składu zarządu tworzonego przez Tomasza Burasa, prezesa zarządu, Jamesa Sparrowa, CEO Savills w Wielkiej Brytanii oraz regionie Europy, Afryki i Bliskiego Wschodu oraz Kamila Kowy, dyrektora działu Corporate Finance & Valuation.

Poszerzenie składu zarządu to droga do zachowania dynamiki naszych działań wobec rosnącej skali prowadzonych operacji. Chcemy utrzymać i wzmocnić przewagi rynkowe Savills, za jakie doceniają nas nasi klienci, takie jak profesjonalizm, umiejętność przewidywania trendów oraz szybkiego odpowiadania na ich potrzeby – ale też zwinności i elastyczności w działaniu, które łatwo zatracić przy większej organizacji. Szerszy skład zarządu to również docenienie kompetencji i zasług nowych członków zarządu, którzy wymiernie przyczynili się do wzrostu skali naszej działalności” – mówi Tomasz Buras, CEO Savills w Polsce.

W wyniku rozszerzenia składu zarządu zmianie ulegają również obszary odpowiedzialności poszczególnych członków zarządu. Michałowi Bryszewskiemu, oprócz dotychczas nadzorowanego działu zarządzania nieruchomościami, podległy również będzie obszar doradztwa budowlanego i projektowego. W kompetencje Tomasza Króla trafi dodatkowo obszar innowacji i nowych technologii, a dział doradztwa strategicznego oraz badań i analiz rynku będą podlegały Kamilowi Kowie. Działy transakcyjne oraz obszar relacji z klientami pozostaną w sferze odpowiedzialności Tomasza Burasa, natomiast Emilia Arciszewska będzie odpowiedzialna za procesy administracyjno-kadrowe Savills w Polsce.

Rozszerzeniem składu zarządu zbiega się z uproszczeniem formy administracyjno-prawnej polskiego oddziału firmy, który polega na konsolidacji dwóch dotychczasowych spółek w jedną – Savills Sp. z o.o.

Źródło: Savills.

Rosnąca liczba wyzwań zachęca do optymalizacji procesów

olejniczakNawet ponad 25% firm deklaruje, że w ciągu mijającego roku wdrożyło automatyzację w obszarze HR1. Inwestycje w najnowsze rozwiązania technologiczne są podyktowane przede wszystkim liczbą wyzwań, z jakimi zmagają się dziś nowoczesne działy kadrowo-płacowe, a także oczekiwaniami ze strony pracowników. Specjaliści muszą sprostać im zarówno na etapie rekrutacji, onboardingu, jak i podczas długofalowego kształtowania pozytywnych doświadczeń wszystkich członków zespołu, które stanowi priorytet na 2023 r. dla 47% liderów HR2.

Spis treści:
Rosnące wymagania na rynku pracownika
Zmieniające się uwarunkowania prawne

Rosnące wymagania na rynku pracownika

Przedstawiciele działów kadrowo-płacowych deklarują, że do ich największych wyzwań należą aktualnie: brak kandydatów do pracy o określonych kompetencjach, presja na zwiększanie wynagrodzeń, a także wysoka rotacja wśród członków zespołu3. W związku z tym główne obszary do zagospodarowania przez HR wynikają dziś przede wszystkim z faktu funkcjonowania na rynku pracownika i konieczności odpowiadania na jego rosnące oczekiwania.

Działy kadrowo-płacowe obecnie koncentrują się głównie na pozyskiwaniu talentów, ograniczeniu rotacji pracowników oraz ich rozwoju, a także bieżącym zarządzaniu teczkami personalnymi. Jednak biorąc pod uwagę sytuację ostatnich lat, liczba obszarów, za które odpowiadają liderzy HR, staje się z czasem coraz większa. W związku z tym rośnie potencjał nowoczesnych rozwiązań technologicznych, które pozwalają skutecznie zagospodarować żmudne i czasochłonne zadania, uwalniając od nich specjalistów. Dane rynkowe potwierdzają, że w tym zakresie firmy najczęściej decydują się na oprogramowanie wspierające pracę HR w ramach kadr i płac, co deklaruje 81% respondentów4. Wspomniane potrzeby pracowników działów HR adresuje kompleksowo nasze rozwiązanie Human Capital 365 dla Microsoft Dynamics 365, które wspiera specjalistów zarówno w zakresie zarządzania kapitałem ludzkim, jak i kwestiami kadrowo-płacowymi, takimi jak konfiguracja składników płacowych lub ich list czy też strukturyzacja danych personalnych. Nie mam wątpliwości, że kluczowa okazuje się dziś również skalowalności narzędzia. Obserwując dynamiczny rozwój naszych klientów, dostrzegamy konieczność dostarczenia im oprogramowania, które nie będzie w żaden sposób ich ograniczać, a dzięki swoistej elastyczności sprawdzi się zarówno w niewielkich organizacjach, jak i korporacji zarządzającej tysiącami kartotek pracowniczych – mówi Daniel Olejniczak, Managing Director, Fellowmind Poland.

Zmieniające się uwarunkowania prawne

Gdy organizacje szukają rozwiązania usprawniającego funkcjonowanie HR, najczęściej kierują się kryterium ceny. Jednak wśród swoich priorytetów równie często wymieniają możliwość integracji narzędzia z firmowymi systemami, np. ERP (53%) i dostosowania funkcjonalności do specjalistycznych potrzeb organizacji (49%), a także gwarancję bezpieczeństwa i zgodności z prawem (47%)5. Wymogi związane m.in. z RODO, a także dynamicznie zmieniające się środowisko prawne sprawiają, że zachowanie zgodności z przepisami, czyli compliance, wymaga dużego zaangażowania.

Elastyczność, zdolność do efektywnej adaptacji i nieustanny rozwój to pożądane cechy dla specjalistów HR, ale jednocześnie dla narzędzi, z których powinni oni korzystać. Dlatego też firmy najchętniej decydują się na oprogramowanie, które umożliwia skalowanie, jest ulepszane w czasie, oferuje możliwość integracji z firmowymi systemami, np. ERP, a także daje szansę na dostosowanie do standardów pracy w danym zespole. To wnioski poparte opiniami wielu naszych klientów, którzy w przypadku wdrożenia Human Capital 365 dostrzegają ogromną korzyść w integralności systemu z Microsoft Dynamics 365 i spójności całego ekosystemu. Nie należy przy tym zapominać o tym, aby wybrane rozwiązanie gwarantowało zgodność z przepisami prawa, tym bardziej w obliczu dynamicznych zmian uwarunkowań prawnych oraz dotkliwych kar za potencjalne naruszenia danych – mówi Daniel Olejniczak, Managing Director, Fellowmind Poland.

Dział HR nie bez powodu uznawany jest za jedno z najważniejszych ogniw w firmowej strukturze. Jego funkcjonowanie w bezpośredni sposób wpływa na obszary o krytycznym znaczeniu z perspektywy całej organizacji. W związku z tym wszelkie rozwiązania optymalizujące pracę specjalistów obszaru kadrowo-płacowego długofalowo warunkują osiągnięcie przewagi konkurencyjnej.

1 Raport GreatExpectiations. Relacje HR a zarząd – oczekiwania a rzeczywistość, Extended Tools, 2022
2 Raport The top 5 priorities for HR in 2023, Gartner, 2022
 Raport GreatExpectiations. Relacje HR a zarząd – oczekiwania a rzeczywistość, Extended Tools, 2022

4 Silniejsza pozycja HR i potencjał dla technologii, Pracuj.pl, 2022
5 Tamże

Źródło: Fellowmind Poland.

Szybsza zapłata za fakturę? Zalety korzystania z faktoringu eksportowego

BNP Paribas Faktoring_Mat. prasowyPolskie firmy odgrywają coraz większą rolę w handlu zagranicznym. Jak wynika ze wstępnych danych Krajowej Izby Gospodarki, w 2022 roku rodzimy eksport wzrósł o 22,2%, osiągając rekordową wartość ponad 300 mld euro. Jeśli dane zostaną potwierdzone przez GUS, Polska znajdzie się w gronie dwudziestu największych eksporterów na świecie.

Polski eksporter musi spełnić kilka kluczowych warunków, aby zainteresować swoją ofertą zagranicznych partnerów handlowych. Wysoka jakość i atrakcyjna cena produktu często powinna iść w parze z możliwością zaoferowania odpowiednio długich terminów płatności. Może to być wyzwaniem dla młodej, dopiero rozwijającej się firmy i realnie zagrażać zachowaniu płynności finansowej. Innym wyzwaniem jest pogodzenie wydłużonych terminów płatności z zapłatą za surowce dostawcom, oczekującym szybkiej zapłaty za fakturę.

Sprzedaż towarów na innych rynkach jest pozytywnym zjawiskiem dla krajowej gospodarki. Z drugiej strony przedsiębiorcy podejmują większe ryzyko wynikające między innymi z innych, przewidzianych prawem terminów spłat obowiązujących w państwach kontrahentów. W celu zachowania płynności finansowej, sposobem na wcześniejsze otrzymanie środków za wystawioną fakturę jest faktoring eksportowy.

Faktoring eksportowy jest rozwiązaniem, w ramach którego faktor wykupuje faktury wystawione kontrahentom zagranicznym przez dostawcę produktów lub usług. Eksporterzy mogą dzięki temu poprawić płynność finansową i konkurencyjność na rynku oraz zapobiec zatorom płatniczym. Wszystko dzięki przeniesieniu na firmę faktoringową ryzyka braku zapłaty oraz monitowania odbiorcy. Faktoring eksportowy występuje w dwóch odsłonach. Niepełny, czyli z regresem, polega na wykupie przez faktora należności bez przejęcia ryzyka niewypłacalności odbiorców swojego klienta. Istotą faktoringu pełnego, bez regresu, poza samym finansowaniem, jest również przejęcie przez faktora ryzyka niewypłacalności kontrahentów objętych umową faktoringu – mówi Paweł Nowak, dyrektor sprzedaży w BNP Paribas Faktoring.

Jedną z kluczowych zalet korzystania z faktoringu eksportowego jest ograniczenie ryzyka kursowego. Przedsiębiorcy nie muszą analizować wahań na rynkach walutowych, ponieważ otrzymują środki bezpośrednio po transakcji sprzedaży, nawet w dniu wystawienia faktury. Nie bez znaczenia jest również wybór partnera finansującego faktury. W sytuacji gdy odbiorca opóźnienia się z płatnością, instytucja finansowa może wspierać przedsiębiorcę w uzyskaniu zapłaty. Im lepiej rozpoznawalna marka na rynkach zagranicznych, tym większe szanse na skuteczne działanie na rzecz eksportera.

Korzystanie z faktoringu eksportowego jest realnym wsparciem przy rosnącym poziomie niepewności polityczno-gospodarczej. Warto dodać, że faktoring stanowi atut eksportera w relacjach z dostawcami. Szybsza spłata zobowiązań może otworzyć nowe możliwości w uzyskaniu korzystnych rabatów lub też zagwarantować dostępność towarów czy surowców, co obecnie ma bardzo duże znaczenie dla rozwoju biznesu – dodaje Paweł Nowak.

Faktoring eksportowy jest przeznaczony zarówno dla dużych korporacji, jak i podmiotów z sektora MSP, planujących rozpoczęcie eksportu, chcących oferować wydłużone terminy płatności lub wystawiających faktury w różnych walutach. Finansowanie odbywa się w walucie faktury, w jakiej została ona wystawiona, eliminując tym samym ryzyko różnic kursowych.

 

Źródło: BNP Paribas Faktoring Sp. z o.o.

W jaki sposób pozyskać pracowników do nieruchomości komercyjnych?

guilherme-cunha-222318-unsplash
W jaki sposób pozyskać pracowników magazynów lub operatorów maszyn? Jak się okazuje, 146 tysięcy wakatów miejsc pracy czeka na obsadzenie wśród pracowników fizycznych. I choć bezrobocie w Polsce nieznacznie wzrosło, nadal pozostają branże, w których przedsiębiorstwa bezustannie poszukują rąk do pracy. W jaki sposób dotrzeć do tych grup docelowych? Jak szybko i bez nadmiernych nakładów finansowych pozyskać pracowników? Pomocna jest reklama zewnętrzna.

Spis treści:
Firmy stawiają na reklamę zewnętrzną
Reklama to za mało. Zadbaj o treść ogłoszenia
Jakie jeszcze kanały są kluczowe do pozyskania pracownika?

Bezrobocie w Polsce oscyluje w granicach 5 proc. – wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego. I choć ekonomiści ostrzegają, iż nadchodzi ostudzenie nastrojów na rynku pracy, w niektórych branżach nadal widoczne są znaczne braki kadrowe.

Najczęściej poszukiwani są specjaliści z obszarów IT – udział ofert na takie stanowiska wynosi 25 proc. Obserwujemy także, że wiele firm poszukuje magazynierów i operatorów maszyn. Wpływa na to duży rozwój branży logistycznej. Ta według raportu JLL zgłosiła zapotrzebowanie na ponad milion metrów kwadratowych powierzchni. A że połączone branże transportowa i logistyczna generują 6% PKB, to nieustannie poszukiwani są pracownicy, którzy będą wspierać obsługę tychże powierzchni. Jak do nich dotrzeć? Skuteczna okazuje się reklama w terenie.

Firmy stawiają na reklamę zewnętrzną

W jaki sposób dotrzeć do pracowników fizycznych, w tym operatorów maszyn czy magazynierów? Zdaniem Recevent – jednego z liderów rynku reklamy zewnętrznej w Polsce – świetnie sprawdzają się kampanie outdoorowe. Dlaczego?

– Pracodawcy chcą dotrzeć ze swoim przekazem do konkretnych osób w konkretnej lokalizacji. W związku z tym wybierają takie kanały, które zapewnią im odpowiednie lokowanie swoich ogłoszeń. Pomaga w tym zdefiniowanie person – w jakiej grupie wiekowej są potencjalni pracownicy fizyczni, a także gdzie mieszkają lub spędzają czas. Warto znać ich nawyki dnia codziennego: o której wychodzą do pracy, w jakim systemie pracują, gdzie chodzą na zakupy czy jakie rozrywki preferują. Im więcej danych, tym lepszą formę reklamy dobierzemy, a to przekłada się na skuteczność komunikacji HR-owej – wyjaśnia Robert Dąbrowski, CEO Recevent.

Jakie formy reklamy zewnętrznej są na topie? Należy mieć na uwadze preferencje naszych odbiorców. W bezpośrednim dotarciu do nich sprawdzą się citylighty, czyli nośniki na przystankach autobusowych.

– Zapewniają one bliskość reklamy dla osób poruszających się komunikacją miejską i pieszo. Zwróćmy uwagę na fakt, że wielu pracowników fizycznych dojeżdża do miejsca zatrudnienia tramwajem czy metrem. Wybrane firmy wynajmują autobusy, by zapewnić dojazd do pracy dla swoich pracowników. Zatem przystanki to świetne miejsce na umieszczenie ogłoszenia o pracę. Pracodawcy wybierają także billboardy umieszczane w pobliżu miejsc, gdzie przebywa grupa docelowa. To np. osiedla mieszkalne, centra miast czy miasteczek, supermarkety albo uczelnie – dodaje Dąbrowski.

Ogłoszenia o pracę warto także umieszczać na wprost oczu pasażera. Transit OOH to reklama w komunikacji zbiorowej. Pasażerowie spędzają w niej średnio ok. 20 min, a w tych warunkach zapewniamy im nieprzerwany kontakt z komunikatem. Za pomocą jakich narzędzi poszukiwać pracowników w mniejszych miejscowościach? Tu świetnie sprawdzą się tablice mobilne. Takie nośniki pozwalają zdobyć publiczność w lokalizacjach nawet do 50 tys. mieszkańców.

Reklama to za mało. Zadbaj o treść ogłoszenia

Poszukiwanie pracowników to proces. Co wpływa na sukces rekrutacji? W dużej mierze reputacja pracodawcy na rynku pracowniczym i sposób dotarcia z przekazem do odbiorców. Kluczowe jest także samo ogłoszenie o pracę. Sposób komunikacji z odbiorcą, klarowność ogłoszenia oraz zadbanie o kwestie wizualne. Ważna okazuje się też informacja o wysokości zarobków na danym stanowisku i forma zatrudnienia. Wg Kantara to, czy pracownik otrzyma umowę o pracę, jest jednym z decydujących czynników.

Jakie jeszcze kanały są kluczowe do pozyskania pracownika?

Badania Kantara wskazują, że pracownicy często korzystają z serwisów ogłoszeniowych, by szukać pracy. Co druga osoba pyta znajomych i korzysta z siły rekomendacji. Część wybiera się do Urzędów Pracy, zaś część – przegląda media społecznościowe.

Pamiętajmy, że najważniejszą kwestią jest zdefiniowanie grupy docelowej i poznanie jej nawyków. Reklama zewnętrzna jest skuteczna, ponieważ szybko trafia bezpośrednio do odbiorcy. Co ważne – także tego, który nie szukał aktywnie pracy, ale dane ogłoszenie może w nim ukształtować myśl o zmianie. Dzięki temu grupa potencjalnych kandydatów znacznie się powiększa.

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Biznes w Polsce jest otwarty na kobiety

Andrzej Zygadlo - Grupa SelenaSzeroka dyskusja na temat różnorodności zespołów w środowisku pracy i wyrównywania szans sprzyja obecności kobiet w sektorach zdominowanych dotąd przez mężczyzn. Coraz więcej kobiet, które stanowią połowę globalnej populacji, podejmuje ścieżkę edukacyjną związaną ze STEM, a potem z powodzeniem realizuje swoje cele zawodowe, m.in. w branży chemii budowlanej. Wystarczy spojrzeć na aktualne dane: wśród studentów kierunku chemia i inżynieria materiałów na polskich publicznych uczelniach technicznych w 2021 r. było 59% kobiet1, a wg Eurostatu ok. 44% stanowisk kierowniczych zajmują kobiety2.

Spis treści:
Czy biznes ma płeć?
Czas i siła kobiet w Selenie

Temat roli kobiet w biznesie, jak i podział na branże „męskie” i „kobiece”, to przedmiot wielu dyskusji i badań, zarówno w Polsce, jak i na świecie. Zwraca się także uwagę na obecność kobiet w sektorze naukowo-badawczym, który stanowi często wstęp do kariery zawodowej. Według raportu Fundacji Edukacyjnej Perspektywy w 2022 r. udział kobiet w studiach na publicznych uczelniach technicznych wyniósł 35%. Z kolei dane raportu Komisji Europejskiej She Figures 20213 pokazują, że na takich kierunkach jak produkcja i budownictwo kobiety stanowią zaledwie 30% słuchaczek studiów doktoranckich. Taka nierównowaga w obrębie kierunków studiów wpływa na postrzeganie oraz funkcjonowanie kobiet na rynku pracy.

Czy biznes ma płeć?

Myśląc o budownictwie, wielu ludziom wciąż z trudem przychodzi wyobrażenie sobie kobiet na stanowiskach w tej branży. Zarówno odsetek studentek na kierunkach w tym zakresie, jak i kobiet wykonujących związane z nim zawody jest dość niski. Wyraźnie wskazują na to statystyki Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa, gdzie udział kobiet to zaledwie 12%. Sytuacja ta jednak powoli ulega zmienia i coraz częściej podkreślana jest potrzeba tworzenia zespołów zróżnicowanych płciowo. Różnorodność zespołów, m.in. w kontekście płci, daje przedsiębiorstwom większe szanse na rozwój i tworzenie innowacji. Raport McKinsey z 2020 r. „Diversity wins4” wskazuje, że ma ona istotne znaczenie dla wyników finansowych firmy, dlatego ma mocne uzasadnienie biznesowe i po prostu się przedsiębiorstwom opłaca.

W procesie budowy zrównoważonego rozwoju firmy bardzo istotna jest rola pracowników. To od ich działań, umiejętności, wiedzy, otwartości na ciągłe zmiany oraz świadomości megatrendów zależy sukces firmy. Jednym z wielu zadań międzynarodowych zespołów HR w Grupie Selena jest podnoszenie poziomu kultury organizacyjnej firmy, w tym budowanie zrównoważonego środowiska pracy oraz ekologicznie odpowiedzialnych postaw pracowników. Poprzez stosowanie koncepcji „sustainable HR” Selena skutecznie podnosi swoje standardy postępowania wobec pracowników i klientów – mówi Andrzej Zygadło, członek zarządu ds. personalnych w Grupie Selena, która choć specjalizuje się w chemii budowlanej, to jednak odbiega od stereotypowego przedsiębiorstwa w swoim sektorze.

W całej Grupie Selena pracuje ponad 35% kobiet, z kolei w zarządzającej Grupą spółce Selena FM jest ich ponad połowa, ok. 55%. Z kolei innowacje i prace badawcze w centralnym laboratorium Grupy są w większości w rękach kobiet – stanowią one ponad 65% jego pracowników.

Grupa Selena jest przykładem firmy, która pokazuje coraz większą otwartość na obecność kobiet w biznesie stereotypowo uznawanym za męski – w chemii budowlanej. Obserwuję, jak przez ostatnie 30 lat zmienia się podejście do robienia karier i do zajmowania wyższych stanowisk w życiu zawodowym przez kobiety – mówi Iwona Koptewicz, która budując swoją karierę i kompetencje w Selenie obejmowała aż 12 stanowisk, a dziś pracuje jako dyrektorka ds. globalnych zamówień pośrednich i doskonałości operacyjnej.

W branży budowlanej jesteśmy szczególnie zobowiązani do oferowania integracyjnej kultury miejsca pracy, w której wszystkie osoby rozwijają się i wykorzystują swój pełny potencjał, a nasi czołowi liderzy awansują i wzmacniają pozycję kobiet w miejscu pracy. Nasz wewnętrzny program nagród pracowniczych TYTANY dla Seleny w Polsce, w którym managerowie i pracownicy głosują w 11 kategoriach, udowodnił, że kobiety w naszej firmie są doceniane i z sukcesem prowadzą wiele projektów. Aż 8 z 11 kategorii wygrały nasze koleżanki – Tytanki 2022. dodaje Andrzej Zygadło, CHRO Grupy Selena.

Czas i siła kobiet w Selenie

Coraz więcej kobiet z powodzeniem realizuje swoje zawodowe cele w Selenie i odnosi sukcesy, obejmując strategiczne stanowiska. Dziś jednym z kluczowych elementów rozwoju biznesu jest budowanie jego strategii na wskaźnikach ESG. Globalnie za temat zrównoważonego rozwoju w Selenie także odpowiada kobieta: Ewa Kosmala, fizyk budowli i pasjonatka budownictwa zrównoważonego. To w jej rękach, jako globalnej dyrektorki ds. zrównoważonego rozwoju, leży transformacja Seleny na ścieżkę sustainability i umożliwienie firmie realizacji wymogów Unii Europejskiej względem raportowania ESG.

Z kolei transformacje firmy oraz jej rozwój w Europie, Ameryce Łacińskiej i Afryce są domeną Chus Barroso, dyrektorki Regionu Zachodniego w Grupie Selena. Zwraca ona uwagę, że w kontekście przywództwa widzi w nim analogię z rodzicielstwem. – Jako liderka muszę i chcę być wzorem tego, co chcemy osiągnąć, dostawcą wartości, zachowań i kompetencji dla naszej organizacji – podkreśla Barroso.

Różnorodność i otwartość są fundamentalnymi wartościami Grupy Selena i w dużej mierze wpływają na jej rozwój, zgodnie z zasadą, że to pracownice i pracownicy są największym kapitałem spółki. Podkreśla to Patrycja Woszczek, specjalistka ds. marketingu, która rok temu zdecydowała się na budowanie swoich kompetencji zawodowych w Grupie Selena: – Różnorodność w zespołach pozwala spojrzeć na pewne wyzwania z różnych perspektyw. I to widać choćby podczas spotkań – gdy dołącza do nich kobieta, od razu rzuca inne światło na dane zagadnienie. Dlatego budowa świadomości potrzeby tworzenia zespołów zróżnicowanych nie tylko kompetencyjnie, ale także płciowo, jest ważna.

1 Kobiety na politechnikach, Raport 2022, Fundacja Edukacyjna Perspektywy; http://www.dziewczynynapolitechniki.pl/raport
2 Eurostat, III kwartał 2020 r.
3 She figures 2021, The path towards gender equality in research and innovation (R&I); https://op.europa.eu/pl/publication-detail/-/publication/61564e1f-d55e-11eb-895a-01aa75ed71a1
4 Diversity wins, McKinsey report 2020; https://www.mckinsey.com/featured-insights/diversity-and-inclusion/diversity-wins-how-inclusion-matters

Źródło: Grupa Selena.

Bank Pocztowy zanotował w ubiegłym roku najlepsze wyniki finansowe w swojej historii

Prezes Banku Pocztowego_web (002)Bank Pocztowy zanotował w ubiegłym roku najlepsze wyniki finansowe w swojej historii.

Rok 2022 był dla Banku Pocztowego przychylny. Bank Pocztowy wypracował w 2022 roku zysk netto na poziomie 105 mln złotych w porównaniu do 31 mln złotych w 2021 r. To najlepszy wynik zanotowany przez Bank w całej jego historii. Warto zauważyć, że wskaźnik zwrotu z kapitału (ROE netto) osiągnął poziom 30,66%. Obecnie Zarząd Banku Pocztowego koncentruje się na dokończeniu procesu dokapitalizowania Banku, określeniu docelowej struktury właścicielskiej Banku oraz opracowaniu nowej strategii Banku na lata 2023-2025, która umożliwi Bankowi dalszy rozwój.

– Tak dobre wyniki Banku Pocztowego to efekt wielu czynników – wysokiego poziomu stóp procentowych NBP, zakończonych przez nas z sukcesem działań służących przywróceniu stabilności finansowej Banku w ramach Planu Naprawy, wypracowania mechanizmów przyczyniających się do poprawy w zakresie rentowności i kosztów, czy w końcu tak ważnego wzrostu efektywności naszej sieci sprzedaży. Było to możliwe pomimo wprowadzenia tzw. wakacji kredytowych oraz rozpoczętego procesu wyrównywania poziomu wynagrodzeń w Banku do poziomu obserwowanego w sektorze. Dobre wyniki Banku pokazują również, że dzięki przeprowadzonym zmianom, ale także wprowadzanym nowym produktom, Bank Pocztowy może być coraz silniejszym graczem na rynku. Kontynuacja Planu Naprawy i dokapitalizowanie Banku, niezależnie od szybkiej obecnie akumulacji zysku przez Bank,  ma na celu trwałe podniesienie wskaźników powyżej wymogów regulacyjnych. Po dokapitalizowaniu i określeniu docelowej struktury właścicielskiej, przygotowanie nowej strategii biznesowej na kolejne lata da podstawę do dalszego rozwoju Banku – komentuje Jakub Słupiński, Prezes Zarządu Banku Pocztowego.

Tysiące przedsiębiorców może wybrać nowe rozwiązanie fiskalne

20220808_203549W dniu 1 lutego 2023 r. minął termin, który Ministerstwo Finansów wyznaczyło właścicielom myjni samoobsługowych na zakup kas fiskalnych. Jednak jak wskazują informacje z rynku, wiele miejsc w Polsce nadal jest niezafiskalizowanych. Rynek wciąż potrzebuje nawet kilku tysięcy kas fiskalnych, a właściciele myjni samoobsługowych nadal zastanawiają się, czy dostępne na rynku urządzenia spełniają nie tylko ich potrzeby, ale także oczekiwania urzędów skarbowych. Na końcu zawsze pozostaje jeszcze stosunek ceny urządzenia do jego jakości i możliwości.

Spis treści:
Kasa fiskalna w postaci oprogramowania
Doświadczenie zdobyte na wielu rynkach
Instalacja terminala z kasą fiskalną na myjni samoobsługowej
Wsparcie techniczne
Fiskalizacja myjni w jednym kroku

Kasa fiskalna w postaci oprogramowania

– Warunki pracy rozwiązania fiskalnego na myjni są ekstremalnie wymagające – podkreśla Agnieszka Kulikowska-Woźnicka, business development manager w ELZAB SA. – Urządzenia są narażone na czynniki pogodowe, działanie wody i środków chemicznych. To całkowicie inne środowisko niż to, w jakim pracują kasy i drukarki fiskalne w sklepach czy restauracjach – twierdzi.

Kasa fiskalna ELZAB KW3, która nie jest fizycznym urządzeniem, tylko ma postać oprogramowania, może zintegrować się z różnymi platformami technologicznymi. Produkt ten ma dopuszczenie prezesa Głównego Urzędu Miar, zgodnie z którym spełnia funkcje wymienione w art. 111 ust. 6a ustawy o VAT i wymagania techniczne dla kas rejestrujących.

– Nasz dział R&D przez ponad rok zbierał dane i testował rozwiązania, które sprawdzą się w zmiennych środowiskach pracy, będą bez problemu komunikować się z aplikacjami sprzedażowymi, a ponadto działać na odpornym na uszkodzenia sprzęcie – wyznaje Agnieszka Kulikowska-Woźnicka. – W ten sposób nawiązaliśmy współpracę z partnerami technologicznymi, którzy mają bogate doświadczenie w branży samoobsługowej w warunkach zewnętrznych – zapewnia.

Doświadczenie zdobyte na wielu rynkach

Platforma płatnicza TRIO-IQ z kasą ELZAB KW3 jest rozwiązaniem typu „wszystko w jednym”, dostosowanym do specyficznych wymagań środowiskowych, zoptymalizowanym pod względem kosztów dla właściciela myjni, jak również otwierającym możliwości monetyzacji dodatkowych usług.

– Mówiąc o platformie, mam na myśli, że zarówno terminal, jak i oprogramowanie wraz z infrastrukturą podłączoną do lokalnych agentów rozliczeniowych są opracowane i dostarczane przez firmę OTI. W przypadku naszego rozwiązania wymagany jest zakup jednego urządzenia, które pełni jednocześnie funkcje terminala płatniczego i kasy fiskalnej, i wykonanie jednego montażu. Ponadto TRIO-IQ obsługuje karty przedpłacone, które nie są fiskalizowane – wyróżnia Cyprian Hajduk, sales business development manager z OTI Global, i dodaje: – Terminal TRIO-IQ działa na rynkach japońskim, amerykańskim i brytyjskim od ok. dwóch lat.

Spółka z Zabrza zintegrowała kasę ELZAB KW3 również z terminalem Newland U1000.

– Terminal płatniczy typu „unattended” Newland U1000 został wdrożony w Kanadzie w zmiennych i wymagających warunkach atmosferycznych – podkreśla Michał Głuchowski, dyrektor zarządzający APDU sp. z o.o. – Rozwiązanie spełnia wymogi klasyfikacji IK09, potwierdzającej wytrzymałość mechaniczną zdefiniowaną w europejskiej normie EN 62262, tzw. wandaloodporność.

Co warte zaznaczenia, uzyskanie klasyfikacji IK09 oznacza odporność urządzenia na siłę odpowiadającą uderzeniu młotka o masie 5 kg z wysokości 20 cm. Dodatkowo terminal jest wyposażony w osłonę chroniącą go przed przypadkowymi uderzeniami, ekspozycją na wodę i środki chemiczne stosowane na myjni.

Instalacja terminala z kasą fiskalną na myjni samoobsługowej

– Faktyczny czas instalacji jest uzależniony od liczby stanowisk, istniejącej infrastruktury oraz rodzaju sterownika myjni. Jeśli warunki przedinstalacyjne są spełnione, czas instalacji i uruchomienia terminala nie przekracza 90 min, wliczając w to również testy komunikacji – wylicza Michał Głuchowski. – Ze względów bezpieczeństwa montaż jest przeprowadzany przy wyłączonym zasilaniu danego stanowiska myjni. Instalacja odbywa się w godzinach uzgodnionych wcześniej z inwestorem.

Oferowane rozwiązanie nie zajmuje dużo miejsca, potrzeba jedynie przestrzeni na montaż terminala Newland U1000 o wymiarach 107 × 86 × 64 mm oraz osłony terminala. Terminal obsługuje bezdotykowe płatności kartami płatniczymi (również z PIN-em), aplikacjami płatniczymi (jak np. Apple Pay, Google Pay) i BLIKIEM, także zbliżeniowym. Dodatkowo odróżniane są metody płatności karta/BLIK/gotówka oraz karty przedpłacone i żetony.

Wsparcie techniczne

– Produkty firmy OTI są szeroko wykorzystywane w branży samoobsługowej (w tym na myjniach) w Polsce od 2016 r. Masowe wprowadzenie na rynek fiskalizacji dla tego segmentu i zapewnienie pełnego wsparcia stanowiło wyzwanie od strony nie tylko technologicznej, lecz również operacyjnej. Wieloletnia obecność firmy OTI na polskim rynku oraz doświadczenie we współpracy z lokalnymi partnerami pozwoliły na stworzenie skoordynowanej struktury, która kompleksowo obsługuje cały proces wdrożenia, od momentu zamówienia licencji fiskalizacyjnej do instalacji oraz podpisania umowy z agentem rozliczeniowym na obsługę płatności kartą. Instalatorzy działają na terenie całego kraju – zaznacza Cyprian Hajduk.

– TRIO-IQ z kasą ELZAB KW3 montują wykwalifikowani i przeszkoleni instalatorzy. Ponadto klient końcowy ma możliwość wykupienia usługi serwisu do każdego terminala. Obejmuje ona m.in. diagnozę techniczną, demontaż uszkodzonego urządzenia, montaż zastępczego urządzenia na czas naprawy, naprawę urządzenia zgodnie z warunkami gwarancji lub – w przypadku gdy naprawa nie podlega warunkom gwarancji – zgodnie z przedstawioną wyceną po uzyskaniu akceptacji przez zlecającego (gdy nie ma możliwości usunięcia awarii zdalnie).

Program sprzedażowy TRIO-IQ obsługuje: karty zbliżeniowe EMV, NFC (smartfon), transakcje zbliżeniowe BLIK dla wybranych banków, karty prepaid MIFARE zbliżeniowe, a także fiskalizuje transakcje gotówkowe z wybranych akceptorów monet. TRIO-IQ z KW3 jest również wyposażony w funkcję wprowadzania NIP-u nabywcy na e-paragonie z poziomu terminala. Taki paragon można pobrać po zeskanowaniu wyświetlanego na nim kodu QR.

Fiskalizacja myjni w jednym kroku

Po instalacji sprzętu na myjni należy dokonać najważniejszej rzeczy – fiskalizacji.

– Dzięki platformie Mojakasa.online, stworzonej przez ELZAB, to niezwykle łatwe. Właściciel myjni może najważniejszą część procesu, czyli poprawne wpisanie danych do ufiskalnienia (jednorazowa czynność), wykonać zdalnie z domu czy z biura – zaznacza Agnieszka Kulikowska-Woźnicka z ELZAB SA. – Jako jedyni w branży fiskalnej proponujemy portal Mojakasa.online – rozwiązanie chmurowe dające możliwość zbudowania centrum do zarządzania własnym biznesem. Wystarczy wejść na stronę Mojakasa.online i zarejestrować się na platformie, a następnie postępować zgodnie z instrukcjami. Nic prostszego. Ponadto do 30 czerwca br. właściciele myjni po zakończeniu procesu fiskalizacji automatycznie otrzymają na swój adres e-mail bony rabatowe w ramach akcji „Skorzystaj potrójnie”.

Źródło: ELZAB SA.

Magazyn C. Hartwig Gdynia z 10-krotnym wzrostem możliwości składowych

Suwnica w magazynie CHG w Gdyni_Fot. C. Hartwig GdyniaMagazyn C. Hartwig Gdynia z 10-krotnym wzrostem możliwości składowych. Magazyn C. Hartwig Gdynia, zlokalizowany w sąsiedztwie Portu Gdynia, wzbogacił się o suwnicę do rozładunku i załadunku stali.

Zmodernizowany został też plac przeładunkowy. Dzięki temu 10-krotnie wzrosły możliwości składowe, a co za tym idzie znacząco podniosła się efektywność procesu obsługi magazynowej klientów gdyńskiego spedytora.
Dziesięciokrotny wzrost możliwości składowych w gdyńskim magazynie oznacza, że można w nim jednorazowo składować nawet 15 000 ton stali – przy czym do każdego towaru jest bezpośredni dostęp. Zainstalowana w magazynie dwudźwigarowa, natorowa suwnica o udźwigu 12,5 tony została wyprodukowana we Włoszech.

– Tego typu suwnice spotyka się zwykle w halach produkcyjnych lub magazynach przedsiębiorstw specjalizujących się w obrocie stalą. Nasza firma, jako doświadczony operator w spedycji towarów salowych, zdecydowała się na tę inwestycję, by jeszcze efektywniej obsługiwać klientów z tego sektora. Dzięki suwnicy w naszym magazynie w Gdyni będziemy mogli sprawniej przeładowywać nie tylko różnego rodzaju materiały stalowe, np. kręgi, pręty, rury, ale także produkty w Big Bagach, maszyny produkcyjne, agregaty i inne towary, które mieszczą się w ramach wagowych urządzenia – mówi Arkadiusz Żebrowski, Kierownik ds. Logistyki Magazynowej w C. Hartwig Gdynia.

Jak prezentuje się zachodnioeuropejski rynek OOH?

WasilewskiNajwiększą zaletą zachodnioeuropejskich rynków OOH jest konsolidacja. Nierzadko agencje OOH zrzeszają się w stowarzyszeniach branżowych, których celem jest reprezentowanie wspólnych interesów, standaryzacja produktów oraz wspólne rozwiązywanie problemów dotyczących całej branży. Takie stowarzyszenia znajdziemy w krajach D/A/CH czy we Francji. O czym warto wiedzieć? Jak wygląda zachodnioeuropejski rynek OOH? I jakie rozwiązania pomogłyby w Polsce?

Spis treści:
Kooperacja wewnątrzbranżowa
Standaryzacja formatów
Liczy się ekologia
Jak wykorzystać dostępne narzędzia?

Rynek OOH w Polsce intensywnie się rozwija. Coraz więcej firm sięga po reklamę zewnętrzną. Korzystają z niej nie tylko duże korporacje, ale także mniejsze przedsiębiorstwa czy samorządy. Również zagraniczny rynek OOH notuje od lat sukcesywne wzrosty, ale trzeba zaznaczyć, że mocno różni się od tego polskiego. Czym?

Kooperacja wewnątrzbranżowa

Zachodnioeuropejskie rynki OOH są skonsolidowane. Na potrzeby branży tworzone są stowarzyszenia, które dbają o wspólne interesy i rozwój tej części reklamy.

Centralizacja ma wiele zalet – przyznaje Jakub Wasilewski, Export Director agencji reklamy zewnętrznej RECEVENT. – Współpraca pomiędzy firmami działającymi w obszarze OOH w danym kraju ma ogromne znaczenie. Zrzeszanie się w stowarzyszenia przekłada się na jakość oferowanych usług. Dzięki takiej współpracy możliwe jest scentralizowane i zautomatyzowane zarządzanie wynajmem. Ciekawe rozwiązanie w tym obszarze wprowadzono w Niemczech: klient ma możliwość wynajęcia nośnika z jednej bazy, w której są uwzględnione wszystkie dostępne na terenie całego kraju nośniki. Agencja otrzymuje gotowe rozwiązanie, pozwalające na precyzyjne planowanie mediów dla danego klienta, dla konkretnej kampanii.

W Polsce regionalne ustawy krajobrazowe regulują przepisy umieszczania billboardów w przestrzeni miejskiej, więc ogólnopolskie agencje muszą się stosować do różnych zasad w różnych regionach. W Niemczech mamy zaś jasne wytyczne dla całego państwa, a na ich wytyczenie miały wpływ firmy specjalizujące się reklamie out of home.

Standaryzacja formatów

Współpraca wielu firm niesie ze sobą dalsze zalety. Zostały wypracowane standardy dotyczące formatów. Np. na rynku niemieckim funkcjonuje obecnie zaledwie kilka. Przeważają tu mniejsze niż w Polsce tablice o powierzchni 9 mkw. Ich format wynika z faktu, że są lokowane wewnątrz miejscowości i miast, bliżej odbiorców oraz przy drogach, po których samochody poruszają się z niewielką prędkością, w centrach nawet 30 km/h. To kolejny wyróżnik OOH w Niemczech – nie zobaczycie tam nośników przy trasach szybkiego ruchu. Następny bardzo popularny format to citylighty, które są wkomponowane w obraz miasta i znajdują się najbliżej odbiorców – w pieszych ciągach komunikacyjnych czy na przystankach. Skoro nie ma reklam przy trasach – częściej pojawiają się kampanie regionalne, nawet dla niewielkiego miasteczka.

Planowanie kampanii OOH w takich warunkach jest bardzo wygodne. Dlaczego? Dzięki selekcji z wszystkich dostępnych źródeł możliwe jest szybkie i precyzyjne wyznaczanie najatrakcyjniejszych dla danej kampanii nośników, proces jest zautomatyzowany, a dzięki temu prostsze jest kreowanie kampanii indywidualnych.

Liczy się ekologia

Rosnąca świadomość ekologiczna ma bezpośrednie przełożenie na standardy ekologiczne w reklamie zewnętrznej. Coraz więcej firm wprowadza programy sustainability. Wybrane agencje współpracują z takimi podmiotami jak Climat Partner, dającymi możliwość zrekompensowania wytworzonego przez kampanię CO2. Świadomość ekologiczna przy współpracy z agencjami OOH na rynkach zachodnioeuropejskich staje się kluczowa.

Jak wykorzystać dostępne narzędzia?

Z całą pewnością do precyzyjnego planowanmia kampanii. Istotne są wysoka jakość media planningu z targetowaniem grupy docelowej. Weźmy za przykład kampanie HR-owe, które na Zachodzie, jak i w Polsce cieszą się rosnącą popularnością w outdoorze. Szukamy, dajmy na to, nośników ulokowanych w okolicy wydziału uniwersytetu, z którego dany pracodawca chciałby pozyskać absolwentów. Albo wokół kilku takich wydziałów w danym państwie, a nawet w kilku państwach. Wiele firm realizuje międzynarodowe kampanie rekrutacyjne, co pokazuje, że przedsiębiorstwa są otwarte na pracę zdalną oraz międzynarodowe środowisko pracy.

– Sami byliśmy częścią takiej kampanii rekrutacyjnej, która była eksponowana jednocześnie w Niemczech, Austrii i Rumunii, a dzięki dostępnym narzędziom mamy możliwość takie kampanie realizować bez najmniejszego problemu – dodaje Jakub Wasilewski z Recevent.

Dzięki standaryzacji i automatyzacji reklama zewnętrzna jest łatwo dostępna nie tylko dla światowych korporacji, ale także dla lokalnych i regionalnych przedsiębiorców prowadzących nieduże biznesy. Dzięki temu reklama zewnętrzna pomaga rozwijać gospodarkę danego państwa.

Źródło: Recevent.

Jak się ma content marketing w Polsce?

ben-rosett-10614-unsplash
Jak się ma content marketing w Polsce? Co jest najtrudniejszym elementem działań content marketingowych? Czy klienci chętnie podejmują działania contentowe i jakie mają względem nich oczekiwania? Tego wszystkiego można dowiedzieć się z najnowszego “Przewodnika po content marketingu”, przygotowanego przez Grupę Roboczą Content Marketing i Reklama Natywna IAB Polska.

Zaangażowanie, zwiększenie sprzedaży, budowanie eksperckiego wizerunku – powodów, dla których klienci decydują się na działania content marketingowe jest wiele, jednak jeden z nich wybija się ponad resztę – to chęć nawiązania relacji nie z „ciasteczkiem”, a prawdziwym człowiekiem z krwi i kości, który doceni jakościowe treści i znajdzie w nich coś ważnego dla siebie. To właśnie content marketing umożliwia markom pogłębienie interakcji z użytkownikami.

 

 

Więcej cennych insightów i informacji na temat tego, jak działania content marketingowe postrzegają obecnie agencje, wydawcy i klienci w Polsce, można znaleźć w Poradniku Grupy Roboczej Content Marketing i Reklama Natywna IAB Polska. Publikacja zawiera ponadto ciekawe case’y z rodzimego rynku, które mogą być źródłem inspiracji do zaplanowania skutecznych działań content marketingowych.

Źródło: IAB Polska.

W 2022 roku w swoich platformach pozyskali dla swoich klientów prawie 2,5 tysiąca leadów na biurowe powierzchnie liczące 600 tys. mkw.

REDD_PRESS_1W 2022 roku w swoich platformach pozyskali dla swoich klientów prawie 2,5 tysiąca leadów na biurowe powierzchnie liczące 600 tys. mkw.

Tomasz Ogrodzki, Piotr Smagała i Tomasz Olszewski rewolucjonizują nieruchomości komercyjne, REDD Group (do tej grupy należy finne), jest jednym z najdynamiczniej rozwijających się startupów w branży nieruchomości komercyjnych.
Tylko w ciągu roku pozyskali dla swoich klientów prawie 2,5 tysiąca leadów na biurowe powierzchnie liczące 600 tys. mkw. W sumie to potencjalne kontrakty na 300 mln EUR. Teraz chcą więcej. Stworzyli finne, brand który już jest „amazonem dla powierzchni biznesowych”.

 

Najlepsi spośród najlepszych, czyli TOP 5 Agentów WGN

dfd8f8895a0879c5d52e4235699e6f7d8f2ddbdeNajlepsi spośród najlepszych, czyli TOP 5 Agentów WGN. Oto pierwsza piątka najlepszych Agentów WGN, która zrealizowała w roku 2022 rekordową ilość transakcji.

Najlepsi Agenci zrealizowali aż 673 transakcje. Jest to tym bardziej niesamowity wynik, gdyż był to trudny rok ze względów galopującej inflacji, trudnych kredytów, jak i sytuacji geopolitycznej. Dla przypomnienia w tym też roku Grupa WGN sfinalizowała ponad 13 600 transakcji, sprzedając nieruchomości o wartości ponad 3 mld PLN. Najlepsza piątka podzieli się swoimi sukcesami na najbliższym 53 Kongresie Szkoleniowym Grupy WGN w dniach 21-23 kwietnia 2023 r.

Czytaj więcej: TUTAJ.

Savills: Przychody firm gamingowych w Europie będą rosły w najbliższych pięciu latach w tempie 8% rocznie

Sabowicz MarcinJak podaje międzynarodowa firma doradcza Savills, przychody firm gamingowych w Europie będą rosły w najbliższych pięciu latach w tempie 8% rocznie. Wysoka dynamika wzrostu związana jest z rosnącym gronem klientów, wdrażaniem technologii cyfrowych, inwestycjami firm oraz konkurencyjnymi warunkami do rozwoju. Według prognoz ekspertów Savills, rozwój tej branży przełoży się na wzrost zapotrzebowania na biura, a tym samym popytu na powierzchnie biurowe.

W większości biur firm gamingowych wydzielane są pomieszczenia, w których powstają nowe gry i technologie. Według Savills, globalne firmy z tego sektora zazwyczaj poszukują lokalizacji poza ścisłym centrum, umożliwiających łatwy dojazd i dostęp do utalentowanych specjalistów, a także renomowanych uniwersytetów. Większość niewielkich wytwórni i rozwijających się producentów gier zainteresowana jest najlepszymi budynkami w najbardziej prestiżowych lokalizacjach, które umożliwiałyby im przyciąganie pracowników.

Możliwość pozyskiwania i zatrzymania pracowników w tej branży pozostaje jednym z największych wyzwań stojących przed najemcami, zwłaszcza że obecnie w całej Europie nowej pracy poszukuje ok. 5 tys. deweloperów gier. To przekłada się na duży popyt na powierzchnie najwyższej jakości w atrakcyjnych lokalizacjach, które wpisywałyby się w kulturę firm i ich cele w zakresie zrównoważonego rozwoju” – mówi Lauren Higgins, dyrektor w dziale usług dla najemców w regionie EMEA, Savills.

Z uwagi na konkurencyjny rynek pracy firmy gamingowe zazwyczaj nie chcą sąsiadować z innymi spółkami ze swojej branży wynajmującymi powierzchnie w tym samym budynku biurowym. Ponadto przywiązują one niezwykle dużą wagę do kwestii własności intelektualnej i bezpieczeństwa. W związku z tym duże firmy z tego sektora przeważnie poszukują oddzielnych biur” – komentuje Rob Pearson, dyrektor w dziale usług doradztwa dla najemców w firmie Savills.

Podobne obserwacje dotyczą polskiego rynku, na którym firmy z sektora IT stanowią ważną grupę najemców biurowych. W latach 2018-2022 przedsiębiorstwa z tej branży szczególnie upodobały sobie centralne lokalizacje, głównie w warszawskiej podstrefie biurowej Centrum Zachód, o czym świadczy ich 41-procentowy udział w całkowitym wolumenie transakcji w tym rejonie miasta, z wyłączeniem renegocjacji. Znane są przypadki dużych firm zawierających umowy z odpowiednimi klauzulami zabezpieczającymi integralność zespołów i własność intelektualną. Na drugim biegunie mamy mniejsze firmy opracowujące programy komputerowe, które chętnie decydują się na powierzchnie elastyczne ze względu na dynamicznie zmieniającą się wielkość zespołów pracowników w zależności od zawieranych umów podwykonawstwa” – dodaje Marcin Sabowicz, dyrektor w dziale reprezentacji najemców, Savills.

Źródło: Savills.

Kobiety w branży fotowoltaicznej podbijają rynek nieruchomości

joshua-sortino-215039-unsplashCoraz więcej kobiet pracuje w sektorze odnawialnych źródeł energii – wynika z najnowszego raportu International Renewable Energy Agency. Branża fotowoltaiczna na świecie ma najwyższy odsetek zatrudnionych kobiet na pełen etat. To 40 procent. Dane są optymistyczne, bowiem coraz częściej kobiety sięgają po zawody dotychczas niezbyt popularne. Dlaczego fotowoltaika przyciąga panie?

Spis treści:
Coraz więcej kobiet zajmuje się fotowoltaiką
Nowy sektor = nowy pracodawca

Branża fotowoltaiczna na świecie sukcesywnie rośnie. Boom na odnawialne źródła energii ma kilka powodów. To przede wszystkim chęć zaoszczędzenia środków finansowych. Rosnące rachunki za prąd mobilizują konsumentów do inwestowania w darmową energię. To także chęć działania w myśl zrównoważonego rozwoju i sięganie po naturalne źródła energii. Dlaczego jeszcze sektor rośnie? Coraz więcej osób korzysta z samochodów elektrycznych. Te ładowane są za pomocą prądu. By zaoszczędzić na kosztach eksploatacji takich pojazdów – konsumenci szukają tanich i prostych rozwiązań. Pojazd ładowany energią słoneczną jest zdecydowanie tańszy w utrzymaniu niż ten ładowany za pomocą tradycyjnego prądu czy napędzany ropą.

Coraz więcej kobiet zajmuje się fotowoltaiką

International Renewable Energy Agency sprawdziło, jak wiele kobiet decyduje się na pracę w sektorze fotowoltaiki. Z najnowszych raportów wynika, że 40 proc. wszystkich zatrudnionych stanowią panie. Dla porównania w branży wiatrowej jest to 21 proc. kobiet, czyli o połowę mniej niż w sektorze fotowoltaiki1. Skąd tak duża popularność pracą w branży energii słonecznej?

– Panie coraz chętniej wykonują zawody, które dotychczas były utożsamiane w typowo męskimi. Dzisiaj ta granica zaciera się. W fotowoltaice potrzebni są nie tylko monterzy. Branża poszukuje także inżynierów czy osób z umiejętnościami planowania przestrzennego. Ponadto bardzo ważną odnogę stanowi handel. Niezbędne jest propagowanie ekologicznych rozwiązań wśród Polaków – uważa Szymon Masło, prezes Neptun Energy.

Kobiety najlepiej radzą sobie w kategorii produkcji paneli – stanowią aż 47 proc. ogólnego zatrudnienia. Na kolejnych miejscach znajdą się szeroko pojęte usługi – tu 39 proc. pań znalazło zatrudnienie, a także obszar programowania – 37 proc. Najmniej kobiet – bo nieco ponad co 10 – pracuje jako monterki paneli.

Nowy sektor = nowy pracodawca

Ogromny rozwój sektora fotowoltaiki na świecie i w Polsce pokazuje, że w OZE zatrudnienie może znaleźć każdy. Niezależnie od płci, wieku czy wykształcenia. Kobiety coraz chętniej biorą udział w kierowaniu transformacją energetyczną i budowaniu zeroemisyjnego i zrównoważonego świata. 35 proc. kobiet zajmuje nietechniczne stanowiska w OZE i pracuje w działach marketingu, dystrybucji czy sprzedaży.

– Zdecydowaną większość osób zajmujących się sprzedażą stanowią mężczyźni. Liczymy na to, że coraz więcej kobiet będzie wybierać pracę w sektorze OZE i zajmować stanowiska handlowca. To opłacalny zawód. Już w pierwszym miesiącu pracy można zarobić nawet 20 tysięcy złotych. Nasz rekordzista ma na swoim koncie 80 tysięcy złotych. Od czego zależą zarobki? Przede wszystkim od skuteczności. Im więcej sprzedanych instalacji, tym wyższa pensja. Ważne jest działanie zgodne ze strategią sprzedażową, a także chęć samorozwoju i determinacja – dodaje Szymon Masło.

Nadal istnieje ogromna przestrzeń do rozwoju kobiet w branży OZE. Bowiem panie zajmują zaledwie 30 proc. stanowisk kierowniczych w PV i 13 proc. wyższych kierowniczych, jak dyrektor czy prezes. A jakie są największe bariery wejścia w branżę OZE przez kobiety? To przede wszystkim postrzeganie ról płciowych, brak sprawiedliwej i przejrzystej polityki zatrudnienia oraz normy kulturowe i społeczne. Podnoszenie świadomości na temat równouprawnienia płci, doskonalenie polityk krajowych i miejsc pracy, oferowanie większej liczby szkoleń, możliwości nawiązywania kontaktów i dostępu do mentoringu to kluczowe kroki w celu wyrównania szans kobiet w tym sektorze.

1 https://www.irena.org/News/pressreleases/2022/Sep/Solar-PV-Employs-More-Women-Than-Any-Renewables

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

PR-owe wykorzystanie wyjazdu integracyjnego do wzmocnienia wizerunku firmy

wspolpraca

Organizacja wyjazdu integracyjnego daje wiele korzyści: zarówno dla firmy, jak i jej pracowników. To przede wszystkim team building i możliwość spędzenia czasu ze współpracownikami w mniej formalnych okolicznościach. Firmy, które organizują wyjazdy integracyjne, mogą także promować swoje działania i tym samym pokazywać opinii publicznej, jakim są pracodawcą. Czy można PR-owo wykorzystać wyjazd integracyjny? Jak najbardziej. Wystarczy zadbać o kilka szczegółów.

Spis treści:
Zadbaj o firmowe social media
Wybierz materiały do komunikacji wewnętrznej
Świetny materiał do prezentacji onboardingowej

Wyjazdy integracyjne stanowią część employer brandingu firmy. To jeden z pożądanych przez pracowników benefitów. Świetna okazja do spędzenia wspólnego czasu, a także poznania współpracowników w prywatnych sytuacjach. Inwestowanie w wyjazdy integracyjne jest kosztowne, dlatego warto maksymalnie wykorzystać imprezę do promowania siebie jako pracodawcy. W jaki sposób wykorzystać wyjazd integracyjny PR-owo?

Zadbaj o firmowe social media

Od początku powstania social mediów, czyli od 1996 roku, korzysta z nich blisko połowa populacji na całym świecie1. Coraz więcej osób posiada smartfony i dostęp do Internetu. Niezwykle ważne jest, by firma promowała się także w przestrzeni online. Wiele przedsiębiorstw posiada swoje profile na Facebook’u, Instagramie i na LinkedIn. Jak wykorzystać imprezę firmową i promować się w social mediach?

– Social media zdominowały naszą przestrzeń. To istotny element employer branding firmy. Jak wykorzystać imprezę integracyjną do promowania swojego przedsiębiorstwa? Warto zadbać o dodatkowe atrakcje podczas wyjazdu. Nadal wiele osób uwielbia wykonywać zdjęcia w fotobudce. Im większa liczba atrakcji, tym lepszy content na social media. Wystarczy wyznaczyć osobę lub osoby, które będą odpowiedzialne za relacjonowanie imprezy, wykonywanie zdjęć i kręcenie filmów – wyjaśnia Joanna Hoc-Kopiej z Dworu Korona Karkonoszy.

Co jeszcze jest ważne? By osoby, które biorą udział w wydarzeniu wiedziały, że będzie ono relacjonowane. Warto pokazywać team podczas team buildingu czy wspólnych zabaw sportowych. Nie warto natomiast pokazywać pracowników z alkoholem w ręce czy podczas tańców, kiedy nie zawsze wychodzi się korzystnie.

Wybierz materiały do komunikacji wewnętrznej

Istotną rolę w procesie komunikacji odgrywa informowanie pracowników o wydarzeniach z życia firmy. Wyjazd integracyjny to doskonała okazja do tego, by przygotować wiele materiałów, które będą przydatne do komunikacji wewnętrznej.

– Podczas organizacji wyjazdu integracyjnego warto skorzystać z pomocy profesjonalnej firmy, która zaplanuje wydarzenie krok po kroku. Dzięki planowi będziesz mógł ustalić, kiedy warto wykonać zdjęcia, a także relacje na social media. Część firm korzysta z pomocy profesjonalnych fotografów, by mieć pewność co do jakości materiałów wideo bądź zdjęć – podpowiada Joanna Hoc-Kopiej z Dworu Korona Karkonoszy.

Jak najlepiej promować wyjazd w ramach komunikacji wewnętrznej? Informacja powinna pokazać się w newsletterze, a także na platformach wewnętrznych.

Świetny materiał do prezentacji onboardingowej

Materiały z wyjazdu integracyjnego warto wykorzystać w prezentacji onboardingowej. Dlaczego? To element employer brandingu. Dzięki ciekawym zdjęciom i filmom możesz pozycjonować się jako firma, która dba o pracowników i oferuje ciekawe benefity.

– Znalezienie dobrego pracownika wymaga odpowiedniego podejścia do zadania. Obecnie mamy do czynienia z rynkiem pracownika i musimy mieć na uwadze, że współcześni pracownicy mają swoje wymagania. Istotny jest dla nich work-life balance. Wyjazdy integracyjne wpisują się w politykę nowoczesnej firmy, która dba o swój zespół. Warto zatem pokazywać na zewnątrz, jakie atrakcje oferujemy zatrudnionym – mówi Anna Goławska z Commplace.

Mając na uwadze powyższe informacje warto zainwestować w wyjazd firmowy. To nie tylko świetna okazja do integracji, ale także okazja do skompletowania materiałów do komunikacji wewnętrznej i zewnętrznej.

1 https://backlinko.com/social-media-users

Źródło: Commplace.

Grupa SMYK Holding S.A. z rekordowymi przychodami w wysokości ponad 2 mld zł w 2022 roku

analiza
Grupa SMYK Holding S.A. z rekordowymi przychodami w wysokości ponad 2 mld zł w 2022 roku.

W 2022 roku Grupa SMYK Holding S.A. wypracowała ponad 2 mld zł przychodu ze sprzedaży prowadzonej w sieci ponad 270 własnych sklepów stacjonarnych zlokalizowanych w Polsce, Rumunii i Ukrainie oraz za pośrednictwem międzynarodowych partnerów handlowych, działających na 22 rynkach Europy i Azji.
Grupa znacząco zwiększyła również przychody ze sprzedaży realizowanej w sklepie internetowym oraz aplikacji mobilnej. W poprzednim roku przekroczyły one wartość 500 mln zł
W 2023 roku SMYK zamierza utrzymać wysoką dynamikę wzrostu. Chce to osiągnąć  m.in. poprzez dalszy rozwój sieci sklepów stacjonarnych i kanałów e-commerce oraz poszerzenie portfolio produktów oferowanych pod markami własnymi COOL CLUB i SMIKI.

Oferta SMYKA, którą nieustannie poszerzamy o kolejne nowości produktowe, z każdym rokiem cieszy się coraz większym zainteresowaniem klientów. Rekordowe wyniki finansowe spółki wypracowane w 2022 roku są tego odzwierciedleniem, będąc jednocześnie efektem ciągłego zwiększania skali naszej działalności prowadzonej zarówno w Polsce, jak i na rynkach zagranicznych podkreślił Michał Grom, prezes zarządu SMYK S.A. – Pomimo utrzymującej się wciąż niepewności, związanej przede wszystkim z perspektywami dla światowej gospodarki, w 2023 roku zamierzamy kontynuować wysoką dynamikę wzrostu. Chcemy być także jeszcze bliżej naszych klientów. W tym celu będziemy realizowali kolejne inwestycje w rozwój sieci sklepów stacjonarnych oraz kanałów e-commerce, przede wszystkim w Polsce i Rumunii, a także poszerzanie zakresu współpracy biznesowej z naszymi partnerami handlowymi działającymi na rynkach międzynarodowych – dodał Michał Grom.

Polska firma wdraża przełomową technologię przydatną w nieruchomościach

rawpixel-670711-unsplash
W ciągu najbliższych 12–24 miesięcy polska spółka Dynamic Air Cooling (DAC) planuje wprowadzenie na rynek urządzeń wyposażonych w nową metodę chłodzenia.

Działanie innowacyjnych urządzeń oparte jest na oryginalnym cyklu termodynamicznym i gazowym. Czynnik chłodzący stanowi jedynie powietrze. Docelowo w ofercie producenta pojawią się urządzenia o mocy chłodniczej 30–1250 kW.
Technologia dynamicznego chłodzenia powietrzem ma potencjał, aby w pełni zastąpić obecnie używane urządzenia chłodnicze, znacząco zmniejszyć zużycie energii elektrycznej i wyeliminować emisję CO2 z procesu chłodzenia. Pozwoli też odzyskać część energii cieplnej z powietrza. To projekt zarówno dla szeroko rozumianego przemysłu, jak i dla firm handlowych.

– Proponujemy nowatorskie podejście do chłodzenia. Urządzenia DAC to ekologiczne, niedrogie, łatwe w instalacji rozwiązanie umożliwiające tymczasowe przechowywanie żywności, jej transport lub klimatyzację magazynów – podkreśla Pavel Panasjuk, prezes Dynamic Air Cooling (DAC).

Na przełomie 2023 i 2024 roku planowany jest rynkowy i komercyjny debiut urządzeń Dynamic Air Cooling.

Branża FMCG uznawana jest za najbardziej odporną na kryzys – pracownicy poszukiwani

franck-veschi-628397-unsplash
Branża FMCG uznawana jest za najbardziej odporną na kryzys i jedną z najbardziej chłonnych, jeśli chodzi o pracowników – sklepy, hotele, producenci żywności czy restauracje stale poszukują pracowników. Rekrutacje na jakie stanowiska są najczęstsze? Przede wszystkim kierowców, kucharzy, magazynierów i sprzedawców – jak wynika z raportu „Barometr zawodów 2022”. Pracodawcy poszukują sprawdzonych i ekonomicznych dróg dotarcia do potencjalnych pracowników. Jak szukać odpowiednich kandydatów i jakimi kanałami do nich dotrzeć?

Spis treści:
Docieraj do pracowników za pomocą dedykowanej reklamy zewnętrznej
Komplementarne narzędzia rekrutacji

Rynek FMCG osiągnął wzrost wartości sprzedaży o ponad 15 procent w 2022 roku w porównaniu do 2021 roku. Cały sektor był wart 246 bilionów złotych1. Branża jest odporna na perturbacje ekonomiczne i gospodarcze. W związku z nieustającym rozwojem FMCG cały czas poszukiwani są pracownicy. Jak znaleźć kandydatów? Tu pomocna okazuje się reklama.

Docieraj do pracowników za pomocą dedykowanej reklamy zewnętrznej

W 2022 roku stopa bezrobocia sukcesywnie spadała. W styczniu ur. była ona na poziomie 5,9 proc., zaś w grudniu wynosiła 5,2 proc. I choć ekonomiści są zdania, że w 2023 roku bezrobocie nieco wzrośnie, nadal w wybranych branżach, takich jak FMCG, będą poszukiwani pracownicy.

W jaki sposób zrekrutować tych niższego szczebla i fizycznych? Tu z pomocą przychodzi reklama zewnętrzna – jedna z najskuteczniejszych form dotarcia do potencjalnych pracowników.

– Reklama zewnętrzna gwarantuje duże zasięgi i osiągnięcie oczekiwanego efektu. Świetnie sprawdzają się małe, mobilne tablice, które można wieszać czasowo na ogrodzeniach, a następnie relokować. Co istotne – nie są to nośniki stałe. Ponadto w kategorii „rekrutacja” proponujemy kampanie realizowane w kolejach podmiejskich. Dlaczego? Po pierwsze, zapewniają gigantyczne zasięgi. Po drugie, odbiorca w komfortowych warunkach może zapoznać się z ogłoszeniem i zapisać kontakt do potencjalnego pracodawcy. Warto podkreślić, że podczas podróży dana osoba ma nieprzerwany kontakt z komunikatem, stąd tak duża skuteczność kampanii w kolejach – mówi Robert Dąbrowski, CEO Recevent.

1 Badania Nielsena.

Komplementarne narzędzia rekrutacji

Co jeszcze pozostaje skuteczne w poszukiwaniu pracowników? Jak wynika z badania zrealizowanego przez Kantar, pracownicy poszukują zatrudnienia za pomocą portali internetowych. W związku z tym firmy powinny zainwestować w nowoczesną stronę pracodawcy lub reklamy online na wybranych portalach. Może to stanowić doskonały kanał komplementarny do reklam zewnętrznych, na których umieszczony zostanie np. kod QR odsyłający do landing page czy pełnego ogłoszenia w wersji online.

Na koniec warto wziąć pod uwagę, że co drugi pracownik jest zdania, że znalazł pracę dzięki rekomendacji drugiej osoby. Co to oznacza dla firm? Budowanie marki pracodawcy powinno zagościć na stałe w strategiach marketingowych. A podejmowanie wielu działań jednocześnie – tak, by dywersyfikować kanały dotarcia do odbiorców – jest jedynym słusznym rozwiązaniem.

2023 rok przynosi zmiany w wynagrodzeniach kierowców

ibrahim-rifath-789914-unsplashPomimo tego, że rok 2023 nie zapowiada się tak „rewolucyjnie” dla branży TSL pod względem wynagrodzeń, jak rok poprzedni, kiedy wprowadzono kluczowe zmiany podyktowane przepisami pakietu – to przedsiębiorcy muszą od stycznia liczyć się z kolejnym podwyżkami. Od 1 stycznia wzrosła stawka przeciętnego, prognozowanego wynagrodzenia kierowcy o ponad 1000 zł. Co to oznacza dla kilkudziesięciu tysięcy polskich przewoźników? Nic innego, jak konieczność wypłaty wyższych pensji, co wynika choćby z wyższych składek na ubezpieczenia społeczne. Jakie jeszcze zmiany w wynagrodzeniach kierowców czekają firmy transportowe w 2023 roku i w jaki sposób przewoźnicy mogą poradzić sobie z rosnącymi kosztami? Na te pytania odpowiada Łukasz Włoch, ekspert ds. analiz i rozliczeń, Grupa Inelo.

Spis treści:
Stawka przeciętnego wynagrodzenia idzie w górę
Wzrost płacy minimalnej w 2023 roku
Wzrost stawek diet i ryczałtów noclegowych
Gdzie szukać oszczędności?

Stawka przeciętnego wynagrodzenia idzie w górę

Jedną z najważniejszych zmian w 2023 roku jest podniesienie stawki przeciętnego, prognozowanego wynagrodzenia kierowcy z kwoty 5 922 zł do 6 935 zł, co może oznacza wzrost składek na ubezpieczenie społeczne nawet o 17 proc.

– Przewoźnicy od stycznia tego roku muszą się liczyć z dalszym wzrostem kosztów prowadzenia działalności w transporcie międzynarodowym, który związany jest z podniesieniem stawki prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia. Oznacza to, że składki do ZUS dla pracodawcy będą wyższe o około 300-350 zł brutto przy utrzymaniu tego samego poziomu wynagrodzenia netto kierowcy. Jest to kwota, którą przewoźnicy w wielu przypadkach, aby utrzymać pracownika będą zmuszeni do pokrycia w całości z własnej kieszeni – mówi Łukasz Włoch, ekspert Grupy Inelo.

Wzrost płacy minimalnej w 2023 roku

W 2023 roku planowana jest dwukrotna podwyżka płacy minimalnej, która jest jedną z konsekwencji wysokiej inflacji. Pierwszy etap zmian obowiązuje już od 1 stycznia 2023 roku, gdzie minimalne wynagrodzenie brutto za pracę wzrosło z 3 010 zł na 3 490 zł. Z kolei 1 lipca pensja ma wzrosnąć do 3 600 zł.

– Podwyżka płacy minimalnej będzie miała większy wpływ na wynagrodzenia kierowców krajowych, których nie dotyczą zmiany, wynikające z tzw. pakietu mobilności. Dlaczego? Po wejściu pakietu, a w konsekwencji zlikwidowania kosztów związanych z zagranicznymi podróżami służbowymi (diet i ryczałtów noclegowych), wynagrodzenie kierowców międzynarodowych znacząco wzrosło. Aktualnie ich średnie wynagrodzenie brutto waha się pomiędzy 10-12 tysięcy. Z kolei w Polsce bardzo częstym sposobem rozliczania kierowców krajowych jest wypłata minimalnego wynagrodzenia wraz z należnościami z tytułu podróży służbowych, ponieważ diety i ryczałty noclegowe za przejazdy po kraju, nadal obowiązują w polskich przepisach. Warto tutaj zaznaczyć, że wzrost płacy minimalnej nie wiąże się każdorazowo z koniecznością zmiany umowy o pracę, ponieważ nie musi być ona wprost określona w tejże umowie. Jeśli więc na umowie widnieje niższa kwota, należy wyrównać różnicę, wykazując to na liście płac. Dobrą praktyką jest jednak aktualizacja umów o pracę, dlatego zachęcamy polskich przewoźników do zmian tak, aby kwota wynagrodzenia wynikająca z umowy była co najmniej równa wynagrodzeniu minimalnemu – komentuje Łukasz Włoch, Grupa Inelo.

Wzrost stawek diet i ryczałtów noclegowych

Od 1 stycznia 2023 roku dieta krajowa zwiększyła się z 38 zł do 45 zł. Tak samo wzrosła stawka za ryczałt noclegowy i obecnie wynosi on 67,50 zł. Warto dodać, że od 29 listopada w 2022 roku obowiązują nowe stawki diet i ryczałtów noclegowych w przypadku podróży zagranicznych. Ich wysokość można sprawdzić w załączniku do rozporządzenia.

– Zmiana stawek diet i ryczałtów noclegowych jest korzystna dla przewoźników. W sytuacji, gdy kierowca krajowy przebywa całą dobę w trasie, należy mu wypłacić 112,50 zł z tytułu zwrotu kosztów. Istotny jest tutaj fakt, że jest to kwota nieopodatkowana i nieozusowana. Gdy kierowca przebywa 20 dni w trasie, wykonując przewozy krajowe, to cała należność wyniesie ponad 2000 zł. Jest to kwota, którą pracodawca będzie zobligowany doliczyć do wynagrodzenia kierowcy jako zwrot kosztów, co jednocześnie może dać spore oszczędności, ponieważ od tej kwoty przewoźnik nie zapłaci podatku ani ubezpieczenia – podsumowuje Łukasz Włoch, Grupa Inelo i dodaje, że z kolei zmiana wysokości diet zagranicznych pozwoli naliczyć kierowcy w transporcie międzynarodowym wyższe tzw. wirtualne diety, a to oznacza wyższe ulgi ubezpieczeniowo-podatkowe.

Gdzie szukać oszczędności?

Firmy transportowe oszczędności mogą szukać w rozwiązaniach technologicznych, które pomogą zoptymalizować wewnętrzne procesy transportowe. Trzeba pamiętać o tym, aby systemy do rozliczania czasu pracy kierowców posiadały niezbędne aktualizacje.

– Z pewnością wprowadzone nowe regulacje wiążą się z koniecznością aktualizacji systemu do rozliczania wynagrodzeń kierowców. Systemy, z których korzystają przewoźnicy, powinny być dostosowane pod kątem nowych stawek płac sektorowych, płacy minimalnej, a także zawierać aktualną podstawę minimalnego ZUS. Wszystkie te konieczne zmiany posiada oprogramowanie 4Trans.

W celu uproszczenia zasad naliczania wynagrodzenia firmy transportowe mogą wprowadzić tzw. dniówki, czyli ustalić stałą kwotę, którą otrzyma kierowca za każdy dzień spędzony w trasie. Jest to jeden z najbardziej popularnych i efektywnych rozwiązań w zakresie rozliczania kierowców i również warto szukać takich rozwiązań, które to umożliwiają – podsumowuje Łukasz Włoch.

Źródło: INELO Polska.

Rozwój biznesu: Grywalizacja w firmie jako SaaS?

ben-rosett-10614-unsplash
Eksperci od zamieniania nudnych procesów w ciekawą, wciągającą zabawę, udostępnili właśnie w Azure Marketplace jako jedni z pierwszych w Polsce, swoje rozwiązanie, z którego mogą korzystać klienci Microsoft. Platforma Grow Uperion, umożliwia działom HR, digitalizację grywalizacji poprzez samodzielne tworzenie scenariuszy szkoleń lub procesów takich jak sprzedaż, rekrutacja czy onboarding i dostosowywać je do indywidualnych potrzeb firmy.

Start-up z branży HR Tech, opracował platformę, umożliwiającą firmom zastosowanie mechanizmów znanych z gier, do procesów w firmie, które nie mają z grami nic wspólnego. Wszystko po to, aby w zadaniach takich jak rekrutacja, onboarding czy szkolenia lub inne powtarzalne czynności, zwiększyć motywacje i zaangażowanie osób uczestniczących w procesie. Takie podejście pozwala na stworzenie autorskich szkoleń i procesów, dostosowanych do danej organizacji, jednak uzbrojonych w mechanikę, zapewniającą nowe doświadczenie i sporo zabawy, podczas nabywania wiedzy. Według danych rynek tego typu usług dynamicznie się rozwija. Jego wartość do 2025 roku sięgnie 30,5 miliarda dolarów, przy wzroście 27,4% rok do doku.

– Wiemy, że każda firma jest inna, ma różne procesy, obowiązkowe szkolenia, czy inaczej wdraża pracowników, ale każdy pracodawca z pewnością nie chce, aby jego pracownicy byli znużeni wykonywanymi zadaniami. Grow Uperion pozwala wprowadzić ducha zdrowej rywalizacji, tam, gdzie mamy do czynienia z nudą. Najciekawsze jest jednak to, że sposób wykorzystania platformy zależy od kreatywności zespołów HR – my dostarczamy innowacyjne narzędzie pozwalające zamienić przykładowe nudne szkolenie BHP w prawdziwą przygodę – mówi Przemysław Śnioszek, CTO Grow Uperion.

Jak zapewniają twórcy, platforma pozwala samodzielnie stworzyć różnorodne scenariusze. Wiedza pochodzi od klienta, ale ciekawa angażująca mechanika, sposoby na podtrzymanie zaangażowania oraz element zespołowej rywalizacji, jest zaprojektowany przez ekspertów z Grow Uperion. W ten sposób klienci dostają do ręki unikalne narzędzie, które w łatwy sposób można modyfikować w zależności od potrzeb organizacji. Dziś start-up oddaje to narzędzie szerokiej publiczności poprzez MS Azure Marketplace, co ma umożliwić mu skalowanie platformy także na rynkach zagranicznych. Warto podkreślić, że wśród polskich partnerów Microsoft, Grow Uperion jako jedna z pierwszych firm zamieściła swoją platformę w formule SaaS.

Za pośrednictwem Microsoft Azure Marketplace klienci na całym świecie mogą łatwo znajdować, kupować i wdrażać rozwiązania partnerskie, którym mogą zaufać. Są one certyfikowane i zoptymalizowane do działania na platformie Azure. Z przyjemnością witamy rozwiązanie Grow Uperion w rozwijającym się ekosystemie Azure Marketplace — powiedział Jake Zborowski, dyrektor generalny platformy Microsoft Azure.

Do tej pory z platformy skorzystało między innymi prawie 1 000 managerów z 13 krajów Europy jednej z wiodących firm logistycznych. Rozwiązanie zostało wykorzystane do przeszkolenia pracowników. Obecnie wśród klientów Grow Uperon znajduje się duża sieć sklepów z artykułami domowymi i ubraniami, firma specjalizująca się w usługach HR i pracy tymczasowej oraz międzynarodowy dystrybutor materiałów budowlanych. Start-up jest spółką zależną Grupy Kapitałowej TenderHut, która niedawno zadebiutowała na Głównym Parkiecie Warszawskiej GPW.

materiał prasowy

Hydro: „W 2023 roku nie zwalniamy tempa”

created by dji camera

Wywiad z przedstawicielami marki Hydro.

Ekologia, zrównoważony rozwój i inwestycje, które wynoszą możliwości produkcyjne na zupełnie nowy poziom – tak w skrócie można opisać rok 2022, który bez wątpienia należał do Hydro. Jakie kroki milowe poczyniła marka i dlaczego ostatnie miesiące były dla niej kluczowe, opowiadają Piotr Wieliński, Dyrektor Zarządzający Hydro Extrusion Poland oraz Mauro Spizzo, wiceprezes regionu Europy Wschodniej w Hydro Extrusion.
1. Dyskutowane od lat zmiany klimatyczne i związany z nimi kryzys z każdym rokiem jest coraz poważniejszym zagadnieniem, który Hydro traktuje niezwykle poważnie. I to właśnie ten temat można uznać za motyw przewodni działań marki w 2022 roku, prawda?
PW: Absolutnie tak. Czasy, w których definicja zrównoważonego rozwoju była wyłącznie ładnym hasłem, odeszły w zapomnienie. Dziś zysk rozumie się bowiem nie tylko jako maksymalizację sprzedaży czy produkcji, ale stawanie się marką kojarzoną z odpowiedzialnym społecznie, ekologicznym przedsiębiorstwem, które działa aktywnie na rzecz lokalnych oraz globalnych ekosystemów. Od lat pracujemy z jednym z najbardziej ekologicznych oraz recyklingowalnych surowców na świecie. Dalszy rozwój w dziedzinie eko był tylko kwestią czasu. A ten najlepszy nadszedł dla nas właśnie w 2022 roku, gdy rozpoczęliśmy instalację nowej linii z prasą 8 – calową, która zagwarantuje nie tylko bardziej ergonomiczną i efektywną pracę, ale w sposób rewolucyjny podejdzie do tematu wykorzystania zasobów oraz ochrony środowiska. Całość będzie bowiem zasilana za pomocą dedykowanej farmy fotowoltaicznej, powstającej przy fabryce w Trzciance. Jeśli system PV pokryje tylko połowę zapotrzebowania prasy na energię, obniżymy emisję dwutlenku węgla o 35 – 45%!

MS: Inwestycja w tak innowacyjną technologię to naprawdę znaczący krok na drodze realizacji strategii „30 do 2030”, której głównym celem jest 30% redukcja emisji CO2 w całym łańcuchu produkcji aluminium. Choć plan jest naprawdę ambitny, wiemy, że efekt będzie wart każdego wysiłku. Mówimy tu bowiem o kondycji planety, a co za tym idzie dobrostanie przyszłych pokoleń. A to wartości, których nie da przeliczyć się na żadne pieniądze.

2. Działania eko manifestują się nie tylko w inwestycjach infrastrukturalnych, ale również w rozwoju nowych, zielonych produktów.

PW: Tutaj również nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. Poprzednie sezony bez wątpienia należały do niskoemisyjnych stopów Hydro REDUXA i Hydro CIRCAL, a dziś z dumą stawiamy dodatkowo na Hydro RESTORE. To aluminium wykonane z przetworzonego złomu przedkonsumenckiego i pokonsumenckiego oraz części aluminium pierwotnego. Hydro RESTORE to jedna z kluczowych, zrównoważonych propozycji marki, która jest wytwarzana w naszych własnych zakładach recyklingu. Nieustannie pracujemy nad optymalizacją procesów produkcyjnych, inwestując w zdobycze technologii oraz ścisłą współpracę z klientami.

MS: Zrównoważony rozwój nie powinien być dziś traktowany jako unikatowa przewaga konkurencyjna, ale jako standard, konieczność i credo odpowiedzialnych firm. Wraz z ewolucją wymogów, producenci muszą dołożyć wszelkich starań, by pracować nad znalezieniem innowacyjnych metod zmiany sposobu, w jaki świat konsumuje. Aluminium ma pełny potencjał, by stać się najbardziej zrównoważonym metalem i kluczowym graczem w gospodarce o obiegu zamkniętym. Między innymi dlatego tak mocno promujemy program EcoDesign. To innowacyjna usługa polegająca na wdrażaniu restrykcyjnych procedur na każdym etapie produkcji aluminium po to, aby zniwelować ślad węglowy i dostosować produkty do międzynarodowych regulacji, nad czym, podczas ścisłej komunikacji z klientami, czuwa niezwykle doświadczony zespół technologów i projektantów Hydro. I tą ścieżką chcemy podążać w 2023 roku.

Powiedzieć o roku 2022, że był dla Hydro kluczowy, to jak nie powiedzieć nic. Było to widoczne niemal na każdym polu – zarówno inwestycyjnym, jak i dotyczącym zrównoważonego rozwoju. Które z tych wydarzeń można uznać za najistotniejsze z punktu widzenia marki?

PW: Wybór tylko jednego jest absolutnie niemożliwy, bowiem Hydro od lat realizuje holistyczny, szczegółowo opracowany plan rozwoju, dzięki któremu jesteśmy dziś w tak znaczącym dla nas miejscu. Gdy myślimy o Hydro, nie widzimy po prostu producenta oddającego w ręce klientów najwyższej klasy rozwiązania aluminiowe, ale markę, która dodaje do nich cały pakiet wartości dodanych, tj. troskę o środowisko i przyszłe pokolenia, możliwość pełnej personalizacji produktów, fachowe doradztwo i wiele więcej. Prościej rzecz ujmując, na ten milowy krok składało się wiele mniejszych i większych działań. Dobrze przemyślanych i zaplanowanych w najdrobniejszym detalu.

MS: Jesteśmy przekonani, że przyszłość należy do tych, którzy biznes rozumieją nie jako dążenie do maksymalizacji zysków, a gotowość do wdrażania zrównoważonych rozwiązań o prośrodowiskowym charakterze. Dlatego i my, choć pracujemy z jednym z najbardziej ekologicznych surowców, jakim jest aluminium, nieustannie optymalizujemy pod tym kątem procesy produkcyjne, a rok 2022 był dopiero początkiem naszych wzmożonych działań.

Co marka Hydro planuje na najbliższe kwartały? Który sektor uznają Państwo za najbardziej strategiczny z punktu widzenia rozwoju branży ALU?

PW: Bez wątpienia jedną z najważniejszych gałęzi będzie branża solarna, której dynamiczny rozwój otwiera naprawdę ogromne możliwości biznesowe i produkcyjne. Panele fotowoltaiczne, firmy, które inwestują w surowce odnawialne, by pracować ekologicznie i niwelować ślad węglowy – konsekwentnie budujemy swoją pozycję lidera w obszarze rozwiązań dla alternatywnych źródeł energii. Aluminiowe moduły fotowoltaiczne to mocna propozycja w naszej ofercie, gdzie wciąż pozostajemy otwarci na potrzeby klientów, szukając w obrębie naszych marek jak najefektywniejszych sposobów na zintegrowanie systemów z budynkami.

MS: Mówiąc zaś o metodologii pracy, będziemy nieustannie rozwijać, już w tym momencie niezwykle silny, dział doradztwa produktowego. I tu jeszcze raz należy wspomnieć o programie EcoDesign, dzięki któremu już na początkowych etapach współpracy każdy projekt wspierany jest przez ekspertów Hydro, a klient otrzymuje nie tylko bezpieczne rozwiązania aluminiowe, lecz także ścieżkę realizacji, która łączy wydajność i trwałość z najlepszymi z możliwych rozwiązaniami ekonomicznymi i środowiskowymi. W ten sposób dbamy o dobro naszych partnerów, ale również o planetę.

PW: I właśnie te wartości będą nam przyświecać w kolejnych latach.

Źródło: Hydro Extrusion.

Wyjazd integracyjny może przysłużyć się wzmocnieniu wizerunku firmy

razem
Organizacja wyjazdu integracyjnego daje wiele korzyści: zarówno dla firmy, jak i jej pracowników. To przede wszystkim team building i możliwość spędzenia czasu ze współpracownikami w mniej formalnych okolicznościach. Firmy, które organizują wyjazdy integracyjne, mogą także promować swoje działania i tym samym pokazywać opinii publicznej, jakim są pracodawcą. Czy można PR-owo wykorzystać wyjazd integracyjny? Jak najbardziej. Wystarczy zadbać o kilka szczegółów.

Spis treści:
Zadbaj o firmowe social media
Wybierz materiały do komunikacji wewnętrznej
Świetny materiał do prezentacji onboardingowej

Wyjazdy integracyjne stanowią część employer brandingu firmy. To jeden z pożądanych przez pracowników benefitów. Świetna okazja do spędzenia wspólnego czasu, a także poznania współpracowników w prywatnych sytuacjach. Inwestowanie w wyjazdy integracyjne jest kosztowne, dlatego warto maksymalnie wykorzystać imprezę do promowania siebie jako pracodawcy. W jaki sposób wykorzystać wyjazd integracyjny PR-owo?

Zadbaj o firmowe social media

Od początku powstania social mediów, czyli od 1996 roku, korzysta z nich blisko połowa populacji na całym świecie1. Coraz więcej osób posiada smartfony i dostęp do Internetu. Niezwykle ważne jest, by firma promowała się także w przestrzeni online. Wiele przedsiębiorstw posiada swoje profile na Facebook’u, Instagramie i na LinkedIn. Jak wykorzystać imprezę firmową i promować się w social mediach?

– Social media zdominowały naszą przestrzeń. To istotny element employer branding firmy. Jak wykorzystać imprezę integracyjną do promowania swojego przedsiębiorstwa? Warto zadbać o dodatkowe atrakcje podczas wyjazdu. Nadal wiele osób uwielbia wykonywać zdjęcia w fotobudce. Im większa liczba atrakcji, tym lepszy content na social media. Wystarczy wyznaczyć osobę lub osoby, które będą odpowiedzialne za relacjonowanie imprezy, wykonywanie zdjęć i kręcenie filmów – wyjaśnia Joanna Hoc-Kopiej z Dworu Korona Karkonoszy.

Co jeszcze jest ważne? By osoby, które biorą udział w wydarzeniu wiedziały, że będzie ono relacjonowane. Warto pokazywać team podczas team buildingu czy wspólnych zabaw sportowych. Nie warto natomiast pokazywać pracowników z alkoholem w ręce czy podczas tańców, kiedy nie zawsze wychodzi się korzystnie.

Wybierz materiały do komunikacji wewnętrznej

Istotną rolę w procesie komunikacji odgrywa informowanie pracowników o wydarzeniach z życia firmy. Wyjazd integracyjny to doskonała okazja do tego, by przygotować wiele materiałów, które będą przydatne do komunikacji wewnętrznej.

– Podczas organizacji wyjazdu integracyjnego warto skorzystać z pomocy profesjonalnej firmy, która zaplanuje wydarzenie krok po kroku. Dzięki planowi będziesz mógł ustalić, kiedy warto wykonać zdjęcia, a także relacje na social media. Część firm korzysta z pomocy profesjonalnych fotografów, by mieć pewność co do jakości materiałów wideo bądź zdjęć – podpowiada Joanna Hoc-Kopiej z Dworu Korona Karkonoszy.

Jak najlepiej promować wyjazd w ramach komunikacji wewnętrznej? Informacja powinna pokazać się w newsletterze, a także na platformach wewnętrznych.

Świetny materiał do prezentacji onboardingowej

Materiały z wyjazdu integracyjnego warto wykorzystać w prezentacji onboardingowej. Dlaczego? To element employer brandingu. Dzięki ciekawym zdjęciom i filmom możesz pozycjonować się jako firma, która dba o pracowników i oferuje ciekawe benefity.

– Znalezienie dobrego pracownika wymaga odpowiedniego podejścia do zadania. Obecnie mamy do czynienia z rynkiem pracownika i musimy mieć na uwadze, że współcześni pracownicy mają swoje wymagania. Istotny jest dla nich work-life balance. Wyjazdy integracyjne wpisują się w politykę nowoczesnej firmy, która dba o swój zespół. Warto zatem pokazywać na zewnątrz, jakie atrakcje oferujemy zatrudnionym – mówi Anna Goławska z Commplace.

Mając na uwadze powyższe informacje warto zainwestować w wyjazd firmowy. To nie tylko świetna okazja do integracji, ale także okazja do skompletowania materiałów do komunikacji wewnętrznej i zewnętrznej.

1 https://backlinko.com/social-media-users

 

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.