Firmy Sescom i Enterprise Investors konsolidują rynek usług technicznych w Europie

IP_Sescom
Firmy Sescom i Enterprise Investors konsolidują rynek usług technicznych w Europie.

Sescom, wiodąca firma działająca na rynku technicznego i technologicznego facility management dla sieci detalicznych, podpisał wstępną umowę przejęcia większościowego pakietu akcji przez Enterprise Investors, jedną z największych firm private equity w Europie Środkowo-Wschodniej. W ramach planowanej transakcji EIF IX zainwestuje 104 miliony PLN. Sescom przyspiesza dalszy rozwój firmy oparty na konsolidacji rynku usług technicznych w Europie.

Enterprise Investors działa od 1990 r. Firma utworzyła dziesięć funduszy, które zainwestowały lub zobowiązały się zainwestować łącznie 2,3 mld EUR w 156 spółek i zakończyły inwestycje w 139 spółkach.

„Silny fundusz daje nam większą zdolność do zapewnienia dalszego dynamicznego rozwoju. To szczególnie ważne ze względu na dużą dynamikę globalnych zmian społecznych oraz wyzwań klimatycznych. Obecność inwestora finansowego w akcjonariacie Sescom jest wyraźnym sygnałem, że realizacja strategii będzie wiązała się z dalszą profesjonalizacją, optymalizacją i ulegnie znacznemu przyspieszeniu” – podsumowuje transakcję Sławomir Halbryt, założyciel i CEO spółki.

Źródło: Sescom S.A.

Karolina Migdał-Koleśnikow i Michał Porzycki awansują na nowe stanowiska w firmie Walter Herz

ben-rosett-10614-unsplash
Karolina Migdał-Koleśnikow i Michał Porzycki awansują na nowe stanowiska w firmie Walter Herz.

Firma doradcza Walter Herz ogłosiła nominacje w zespole Marketingu i Sprzedaży oraz Reprezentacji Najemcy. Karolina Migdał-Koleśnikow objęła stanowisko Sales & Marketing Director.
W ramach nowej roli Karolina będzie zarządzała zespołem odpowiedzialnym za tworzenie i realizację kampanii marketingowych, zmierzających do umocnienia świadomości marki i promowania usług oferowanych przez firmę oraz działalności Akademii Najemcy i Akademii Inwestora Walter Herz, a także dbać o relacje z partnerami i podwykonawcami. Nowa dyrektor Walter Herz będzie odpowiadać za działania wspierające wdrażanie strategii rozwoju organizacji oraz poszczególnych jej marek, jak również realizację celów sprzedażowych i rozwój grona klientów firmy.

Michał Porzycki awansował na stanowisko Head of Tenant Representation Warsaw.
Michał będzie odpowiedzialny za kierowanie warszawskim oddziałem Reprezentacji Najemcy Walter Herz, rozbudowę jego struktury oraz rozwój usług doradczych firmy w obszarze sektora biurowego w Warszawie. Zadaniem Michała będzie także rozwijanie i budowanie relacji z klientami oraz przygotowanie i wdrożenie taktycznego, długofalowego planu wynajmu powierzchni biurowych na warszawskim rynku w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu biznesowym.

Walter Herz jest firmą, która opiera swoją kulturę i zasady działania na długofalowych relacjach budowanych w zespole. Dzięki temu udało nam się stworzyć organizację opartą na wymianie wiedzy i zaufaniu, co daje naszemu zespołowi szerokie możliwości rozwoju. Potwierdza to awans Karoliny i Michała – komentuje Magdalena Zagrodnik, Co-Owner, Head of HR & Marketing & Public Relations w Walter Herz. – Od kilkunastu lat konsekwentnie budujemy pozycję firmy jako jednego z liderów polskiego rynku nieruchomości, stale podnosząc jakość świadczonych usług i poszerzając ofertę. Naszym atutem jest duża doza inicjatywy i perspektywiczność w patrzeniu na rynek, jak również świetny zespół ekspertów, którzy w większości związani są z firmą od wielu lat. Zrozumienie i współpraca w zespole, jaką zbudowaliśmy procentuje i przekłada się natomiast na standard usług dostarczanych klientom – dodaje Magdalena Zagrodnik.
Źródło: Walter Herz.

Wyniki spółki MLP Group po I kwartale 2024 r.

photo: Dariusz Iwanski phone: 0048 601 362 305 www.iwanski.com.pl foto.iwanski@yahoo.com photo.iwanski@yahoo.com

photo: Dariusz Iwanski

Wyniki spółki MLP Group po I kwartale 2024 r. MLP Group utrzymuje bardzo dobrą sytuację finansową oraz bezpieczną strukturę kapitałową, umożliwiającą realizację długoterminowych celów strategicznych.  Potwierdzają to opublikowane wyniki za I kwartał 2024 roku. W tym okresie skonsolidowane przychody wyniosły 96,2 mln PLN. Z tego przychody z czynszów wzrosły o 12% w ujęciu 1Q2024/1Q2023 do 54,8 mln zł.

Na wzrost przychodów z tytułu czynszów wpływ miały głównie przychody wygenerowane przez powierzchnie, których budowa zakończyła się w okresie 1Q 2023-1Q 2024 ( +11%). Porównywalne przychody z czynszów (Like for like) wzrosły: o 5.4% z tytułu indeksacji czynszów, o 3,3% z tytułu renegocjacji wygasających umów najmu co zostało skorygowane aprecjacją PLN  w stosunku do EUR o 8.1 % (waluta PLN jest walutą raportowania MLP Group SA) – wskaźnik Like for Like 0.6%.

W I kwartale br. MLP Group wypracowało 16,2 mln PLN zysku netto.  Od początku tego roku Grupa powiększyła wartość aktywów netto (NAV) do poziomu 2,4 mld PLN. Wartość nieruchomości inwestycyjnych wzrosła o do 4,6 mld PLN.

Spadek wartości środków z działalności operacyjnej FFO w I kwartale 2024 wynikał głównie z wzrostu kosztów odsetek od nowych kredytów bankowych o 4,3 mln PLN oraz odsetek od obligacji o 3,4 mln PLN, co częściowo zostało skompensowane niższym zapłaconym podatkiem dochodowym o 1,6 mln PLN.

MLP Group dynamicznie rozwija działalność na rynku polskim, niemieckim, austriackim i rumuńskim. Grupa prowadzi obecnie 23 parki logistyczne. Strategicznym celem pozostaje poszerzanie oferty magazynowej w ramach rozwoju projektów logistyki miejskiej oraz budynków typu Big Box. Na koniec minionego kwartału Grupa dysponowała łącznie 1,1 mln m kw. gotowej powierzchni. W trakcie budowy i w przygotowaniu było kolejnych ponad 200 tys. mkw. Potencjał zabudowy na posiadanych gruntach zbliża się już do 1,9 mln mkw.

– Na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat, czyli od momentu debiutu na GPW, bardzo mocno urośliśmy jako grupa i staliśmy się wiodącą platformą logistyczną w Europie. Posiadamy jeden z najlepszych i najnowocześniejszych portfeli parków logistycznych o zasięgu europejskim – 70% projektów została zrealizowana na przestrzeni ostatnich 5 lat. Przychody i wynajmowana powierzchnia w tym okresie wzrosły 3 krotnie. Z kolei wartość aktywów netto na koniec pierwszego kwartału br. była ponad 4 razy wyższa niż w momencie debiutu giełdowego – podkreślił Radosław T. Krochta, Prezes Zarządu MLP Group S.A.

Źródło: MLP Group S.A.

Autonomiczne pojazdy nadzieją?

Szymon Lokaj
Częściowo autonomiczne pojazdy towarzyszą nam na drogach od lat. Jednak postęp technologiczny sprawił, że możliwe jest obecnie prowadzenie działań dążących do całkowitej autonomizacji pojazdów. Wprowadzenie takiego rozwiązania zrewolucjonizuje system transportu drogowego, generując oszczędności dla gospodarki oraz zapewniając większe bezpieczeństwo uczestnikom ruchu. Jakie działania w tym kierunku są prowadzone obecnie i jakie bariery trzeba będzie pokonać, zanim na drogach pojawią się w pełni autonomiczne pojazdy? Przekonajmy się.

Autonomiczne pojazdy to już nie tylko marzenie

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu autonomiczne pojazdy stanowiły jedynie wyobrażenia. Dziś eksperci jasno stwierdzają, że w ciągu najbliższych lat na drogach pojawią się pojazdy o wyższym poziomie autonomiczności, a wdrażane rozwiązania pomogą w zmierzeniu się z wieloma problemami, z jakimi mierzy się obecnie branża transportowa. Raport Autonomiczny transport przyszłości przygotowany przez Polski Instytut Ekonomiczny wskazuje, że do 2026 roku wartość branży pojazdów autonomicznych na całym świecie wyniesie 557 mld USD. W analizie wskazano również na rosnący wzrost liczby patentów w obszarze technologii pojazdów autonomicznych. Według raportu wprowadzenie pojazdów autonomicznych pozwoliłoby w samej tylko Polsce zaoszczędzić 51 mld PLN, które obecnie stanowią koszt wypadków i kolizji drogowych, a autonomizacja transportu mogłaby przynieść branży logistycznej roczne oszczędności wynoszące 2,4 mld PLN. Oprócz poprawy bezpieczeństwa drogowego oraz licznych oszczędności wprowadzenie pojazdów autonomicznych pomogłoby również w rozwiązaniu problemów z niedoborem zawodowych kierowców.

Istnieje 5 poziomów autonomiczności pojazdów i na każdym z nich wymagana jest inna ingerencja kierowcy. Obecnie większość pojazdów znajduje się na poziomie drugim, na którym kierowca otrzymuje pewne informacje o otoczeniu, jednak nadal sprawuje pełną kontrolę nad pojazdem. Wiele firm, w tym również polskich, prężnie prowadzi działania mające na celu wprowadzenie na rynek pojazdów o wyższych poziomach autonomii. Docelowym działaniem jest stworzenie pojazdów na piątym poziomie autonomii – w pełni autonomicznych, sprowadzających rolę kierowcy do wybrania punktu docelowego w nawigacji.

– W tej chwili dla rynku pojazdów autonomicznych w Polsce największym wyzwaniem są kwestie prawne. Przepisy nie pozwalają na prowadzenie projektów pilotażowych na drogach publicznych. Na początku 2024 roku otrzymaliśmy jednak dobre informacje – rząd planuje wprowadzenie zmian w tym kierunku, a Ministerstwo Infrastruktury opracowało założenia projektu ustawy, które umożliwią testowanie pojazdów autonomicznych na drogach publicznych. Projekt ustawy ma jednak zostać przedstawiony dopiero w 2025 roku – tłumaczy Szymon Łokaj z firmy innology.

Polskie spółki również mają udział w rynku pojazdów autonomicznych

Największe koncerny motoryzacyjne na całym świecie prowadzą wielomiliardowe inwestycje, a kroku dotrzymują im producenci oprogramowania, w które będą musiały być wyposażone tego typu pojazdy. Na polskim rynku również znajdują się podmioty działające w zakresie pojazdów autonomicznych. Nie dysponują one jednak miliardowymi budżetami, dlatego realizacja tego typu projektów wymaga pozyskania wsparcia finansowego ze środków prywatnych i publicznych.

– Przykładem spółki, która realizuje ambitny projekt w obszarze pojazdów autonomicznych jest firma Blees. Tworzone przez nią rozwiązania stanowią odpowiedź na pojawiające się trendy oraz wyzwania transportu zbiorowego. Spółka stworzyła wersję demonstracyjną autonomicznego minibusa o napędzie elektrycznym. Dzięki owocnej współpracy z zespołem Blees udało nam się wspólnie pozyskać wsparcie dotacyjne w wysokości ponad 13,5 mln PLN – opowiada Szymon Łokaj, ekspert w pozyskiwaniu finansowania dotacyjnego.

– Obecnie autonomiczny elektryczny minibus został w pełni ukończony i jest gotowy do jazdy oraz przewożenia pasażerów. Jazdy pilotażowe w polskich miastach odbywają się na zamkniętych i niepublicznych drogach, jednak celem jest wdrożenie rozwiązania do systemów transportu miejskiego i ułatwienie poruszania się zbiorowym transportem miejskim przede wszystkim osobom starszym oraz z niepełnosprawnościami. Spółka aktualnie pracuje nad wersją pojazdu, która będzie homologowana na drogi publiczne – dodaje.

Zwiększenie autonomiczności pojazdów poprawi bezpieczeństwo na drodze oraz znacząco podniesie komfort przemieszczania się środkami transportu zbiorowego. Wprowadzenie na rynek w pełni autonomicznych pojazdów wymaga kompleksowego wprowadzenia zmian na poziomie ekonomicznym, technologicznym, infrastrukturalnym oraz prawnym. Z pewnością w najbliższym czasie możemy spodziewać się intensyfikacji działań mających na celu wdrożenie rozwiązań o znacznie wyższym niż obecnie poziomie autonomii.

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K. / materiał prasowy

Firma MLP Group z finansowaniem od ING Bank Śląski

Monika Dobosz, CFO w MLP Group
MLP Group zawarło transakcję z ING Bankiem Śląskim SA. Instytucja udzieliła finansowania w łącznej wysokości 26,8 mln EUR. Pozyskane środki zostaną wykorzystane na finansowanie nowych projektów inwestycyjnych w parkach logistycznych MLP Poznań i MLP Poznań II oraz refinansowanie poprzednio istniejących zobowiązań kredytowych.

MLP Group z sukcesem zakończyło transakcję z ING Bankiem Śląskim SA. Zgodnie z ustalonymi warunkami instytucja udzieliła finansowania w łącznej wysokości 26,8 mln EUR. Udzielony kredyt będzie wykorzystany na refinansowanie istniejących obiektów o powierzchni 58,2 tys. m kw. i finansowanie budowy kolejnych 21,7 tys. m kw. hal magazynowych w ramach parków logistycznych MLP Poznań oraz MLP Poznań II. Tym samym przyznane przez bank środki obejmują nowe i istniejące obiekty o łącznej powierzchni ok. 80 tys. m kw.

„Jesteśmy bardzo zadowoleni z zawarcia transakcji z wiodącą instytucją finansową. Bank udzielając nam wsparcia pozytywnie ocenił nasz model biznesowy i realizowane projekty inwestycyjne. Uzyskane finansowanie zapewnia nam pełną stabilność finansową i możliwość dynamicznego rozwoju działalności operacyjnej” – powiedziała Monika Dobosz, CFO/Board Member w MLP Group S.A.

Projekt MLP Poznań zlokalizowany jest w miejscowości Koninko, w pobliżu drogi ekspresowej S11 łączącej Poznań z Katowicami. Park znajduje się ok. 16 km od centrum Poznania i 4 km od autostrady A2. Docelowo inwestycja będzie obejmować blisko 90 tys. m kw. powierzchni magazynowo –produkcyjnej, które powstaną na terenie o powierzchni 20 ha.

 

materiał prasowy

Technologiczny skok w przyszłość szansą dla deep techowych projektów

Szymon Lokaj
Technologie kwantowe stanowią prawdziwy przełom dla światowej gospodarki oraz społeczeństwa. Rozwiązania oparte na kwantowych algorytmach wpłyną na praktycznie każdą dziedzinę życia i zrewolucjonizują różne sektory. Od kilku lat widzimy znaczny wzrost zainteresowania technologiami kwantowymi zarówno wśród przedsiębiorstw i jednostek naukowych, jak i prywatnych oraz publicznych podmiotów oferujących finansowe wsparcie w tym zakresie. Wszyscy chcą mieć udział w kwantowej rewolucji. Jak swoją szansę na tej płaszczyźnie mogą wykorzystać polskie firmy? Na jaką pomoc mogą liczyć oraz z jakimi muszą się mierzyć wyzwaniami?

Technologia kwantowa – od wyobrażeń do praktyki

W raporcie The European Deep Tech Report 2023 za jeden z kluczowych trendów deep techowych uznano technologie kwantowe. Największą obietnicę stanowią komputery kwantowe wykorzystujące zasady superpozycji i splątania do równoległego wykonywania niezwykle złożonych obliczeń. Krytyczne technologie kwantowe stworzą wiele nowych możliwości i znacząco wpłyną na globalny rozwój w różnych dziedzinach. Wykorzystanie technologii kwantowych pozwoli na przykład stworzyć odporne systemy kwantowe, algorytmy kwantowe dopasowane do konkretnych branż i problemów, bezpieczną komunikację kwantową niezbędną między innymi w sektorze obronnym, czy kwantową sztuczną inteligencją, która pozwoli budować jeszcze bardziej zaawansowane modele.

Biurokracja – najważniejsze wyzwanie na polskim rynku technologii kwantowych

Analiza polskiego rynku technologii kwantowych przynosi dobre oraz złe wiadomości. W Polsce mamy już kilka spółek specjalizujących się w tworzeniu rozwiązań kwantowych, a także dysponujemy kadrą naukową, która przez ekspertów jest uważana za wybitną.

Polska jest częścią EuroHPC JU, czyli Europejskiego Wspólnego Przedsięwzięcia w dziedzinie Obliczeń Wielkiej Skali, w ramach którego planowana jest budowa komputera kwantowego zintegrowanego z europejską siecią superkomputerową. Należymy również do QuantERA, międzynarodowej sieci łączącej agencje finansujące badania z zakresu technologii kwantowych w Europie. W marcu 2024 r. polscy politycy podpisali Europejską Deklarację dot. Technologii Kwantowych (Quantum Pact), dzięki której dołączymy do budowania europejskiego ekosystemu technologii kwantowych. Komputer kwantowy zainstalowany w Polsce zostanie udostępniony do celów badawczo-rozwojowych zarówno dla społeczności naukowej, jak i dla przemysłu oraz sektora publicznego.

Jak się jednak okazuje, nawet tak sprzyjające warunki do rozwoju technologii kwantowych w Polsce mogą zostać zakłócone przez brak funduszy oraz problemy administracyjne.

– Niestety Polska nie ma wewnętrznej strategii wspierającej rozwój przełomowych innowacji, a dotychczasowa wysokość finansowania projektów deep techowych ze środków publicznych jest zdecydowanie niewystarczająca. To jednak nie jedyny problem. Ogromne ograniczenie stanowi biurokracja i brak zrozumienia oraz zaufania do technologii kwantowych ze strony urzędników, co utrudnia lub uniemożliwia pozyskanie funduszy. Ponadto długie oczekiwanie na rozstrzygnięcie wniosków grantowych sprawia, że zostajemy wyprzedzeni przez spółki z krajów Europy Zachodniej, które na realizację takiej samej idei otrzymują konieczne wsparcie finansowe znacznie szybciej – tłumaczy ekspert, Szymon Łokaj z innology.

Szansa na dofinansowanie innowacyjnych rozwiązań dla technologii kwantowej

Problem braku zrozumienia projektów deep-techowych oraz zaufania ze strony urzędników stanowi pewną barierę, nie oznacza jednak, że pozyskanie środków na projekty związane z technologią kwantową jest całkowicie niemożliwe. Obiecujące projekty ciągle mają szansę na uzyskanie dofinansowania. W Polsce również mamy przykłady spółek, które pozyskały wsparcie na realizację swojego projektu.

– Jedną z polskich spółek, która ma na swoim koncie innowacyjny projekt w obszarze technologii kwantowej jest SYDERAL Polska (obecnie AROBS Polska) dostarczająca na rynek rozwiązania z zakresu elektroniki i oprogramowania dla przemysłu kosmicznego. Projekt obejmował utworzenie samostrojącego elektronicznego kontrolera satelitarnego generatora splątania kwantowego. Starannie opracowana dokumentacja aplikacyjna zawierająca m.in. analizę przewag technologicznych, plan prac B+R oraz analizę potencjału pozwoliła uzyskać spółce 26/27 punktów w ocenie merytorycznej programu Szybka Ścieżka realizowanego przez NCBR. Spółka otrzymała na tej podstawie pełną wnioskowaną kwotę dotacji wynoszącą prawie 6 milionów złotych. Niezmiernie się cieszymy, że mogliśmy wesprzeć firmę w zakresie kompleksowego doradztwa w procesie pozyskania dofinansowania na tak ambitny projekt – mówi ekspert z innology.

Potencjał technologii kwantowych zapoczątkował rewolucję, której nic nie jest już w stanie zatrzymać. Polskie spółki oraz jednostki naukowe nieustannie pracują nad nowymi rozwiązaniami, jednak napotykają opór w postaci biurokracji, która znacznie opóźnia lub uniemożliwia realizację przełomowych projektów. Należy czym prędzej podjąć kroki, które pozwolą uniknąć negatywnych konsekwencji związanych z blokadą rozwoju technologicznego i gospodarczego.

Źródło: innology.
materiał prasowy

ALDI otwiera pierwszy obiekt handlowy w Prudniku

HyperFocal: 0

W dniu 15 maja o godzinie 6 rano swoje progi dla klientów otworzy pierwszy sklep ALDI w Prudniku w województwie opolskim. Nowa placówka zlokalizowana jest przy ul. Kościuszki 74. Sklep w Prudniku będzie już 316 placówką ALDI w Polsce.

Na odwiedzających sklep ALDI w Prudniku czekają atrakcyjne promocje na produkty marek własnych. W dniu otwarcia sklepu klienci mogą również skorzystać z degustacji asortymentu dostępnego tylko w ALDI, takich jak np. sery, wędliny czy szeroki wybór słodyczy. Degustacja odbędzie się przy specjalnie przygotowanych stanowiskach w godzinach od 11:00 do 19:00. Natomiast w kolejnych tygodniach funkcjonowania sklepu klienci będą mieli okazję zdobyć bony zakupowe.

Mamy nadzieję, że już wkrótce nasza nowa placówka zyska swoich stałych klientów, którzy znajdą u nas swoje nowe ulubione produkty, po które warto wracać – w myśl zasady „Raz ALDI – zawsze COŚ z ALDI”. Aby powodów do odwiedzenia naszego sklepu w Prudniku było jeszcze więcej, przygotowaliśmy dodatkowe atrakcje nie tylko na dzień otwarcia. W kolejnych tygodniach funkcjonowania sklepu na klientów będzie czekać specjalna akcja, dzięki której będą mogli zyskać bony zakupowe o łącznej wartości 100 zł – mówi Marek Ostrówka, Kierownik Sprzedaży ALDI w Polsce.

Źródło: ALDI.

W 2023 r. wartość handlu produktami pomiędzy Irlandią a Polską wyniosła 3 mld EUR, co oznacza wzrost o 7% r/r.

DaraCalleary-12-online
W 2023 r. wartość handlu produktami pomiędzy Irlandią a Polską wyniosła 3 mld EUR, co oznacza wzrost o 7% r/r. Natomiast wymiana usług w 2022 osiągnęła 4,6 mld EUR notując 40% wzrost względem lat wcześniejszych. Obecnie około 230 firm irlandzkich eksportuje towary do Polski, a ponad 60 ma tu swoje oddziały zatrudniające 12 tys. pracowników. Według przedstawicieli irlandzkiego rządu także w tym roku może paść kolejny rekord, jeśli chodzi o wartość wymiany handlowej pomiędzy Irlandią i Polską. 15 i 16 maja br. przyleci do Polski Dara Calleary, irlandzki minister stanu ds. promocji handlu, regulacji cyfrowych i firm, który spotka się z przedstawicielami irlandzkich firm, irlandzko-polską społecznością biznesową oraz polskim wicepremierem i ministrem cyfryzacji Krzysztofem Gawkowskim. Wizyta ministra będzie okazją do dalszego poszerzania współpracy pomiędzy polskimi i irlandzkimi firmami, szczególnie w zakresie nowych technologii i przemysłu.

Jedną z najnowszych irlandzkich inwestycji w Polsce jest krakowskie centrum szkolenia symulatorowo-treningowego linii lotniczych Ryanair. Ośrodek wart 130 mln EUR ma zacząć działać w 2025 r., będzie zatrudniał 150 osób i umożliwiał szkolenie 500 osób. Ryanair, oprócz planowanego ośrodka w Krakowie, posiada również we Wrocławiu centrum technologiczne zatrudniające ponad 200 informatyków i analityków danych oraz jedną z 6 europejskich baz serwisowych dla swoich samolotów.

Z kolei wzrost wartości eksportu z Polski do Irlandii zapewni w najbliższych latach kontrakt Alstomu z Irlandzkimi Kolejami. W ramach wielomilionowego zamówienia Alstom ma dostarczyć do 750 wagonów w ciągu 10 lat i serwisować je przez 15 lat. Produkowane w katowickiej fabryce Alstom wagony są napędzane elektrycznie i wyposażone w baterie, będą kursowały m.in. pomiędzy Malahide i Drogheda.

– Polska obchodzi w tym roku 20-tą rocznicę przystąpienia do UE i nasza misja handlowa podkreśla pozytywne stosunki polsko-irlandzkie, które miały miejsce w ciągu ostatnich dwóch dekad. W Irlandii mieszka obecnie 110 000 Polaków, co stanowi 2,5% ogółu ludności Irlandii, największą mniejszość narodową. W 2023 r. roku wartość handlu produktami pomiędzy Irlandią a Polską wyniosła 3 miliardy euro, co oznacza wzrost o 7% rok do roku, a irlandzkie firmy w Polsce zatrudniają ok. 12 tys. pracowników. Jestem zachwycony możliwością zobaczenia na własne oczy silnych relacji i powiązań handlowych między obydwoma krajami podczas misji handlowej do Wrocławia i Warszawy w tym tygodniu. – komentuje Dara Calleary, irlandzki minister stanu ds. promocji handlu, regulacji cyfrowych i firm.

Warto dodać, że oprócz wzrostu wartości handlu produktów, wzrosła też wymiana usług w 2022 r. pomiędzy Polską a Irlandią do 4,6 mld EUR, notując tym samym 40% wzrost względem lat wcześniejszych.

Przy okazji wizyty ministra, irlandzka firma PPI Adhesive Products z Waterford podpisze umowę ramową ze swoimi polskimi klientami – Fibrain oraz Ele-DriveCo, producentem szerokiej gamy okablowania, w tym zaawansowanych rozwiązań światłowodowych oraz dostawcą systemów akumulatorowych do pojazdów elektrycznych i magazynowanie energii. PPI będzie dostarczać im rozwiązania termotransferowe do akumulatorów EV i magazynów energii.

W ramach misji hadlowej minister Calleary przyjedzie do Wrocławia, gdzie spotka się
z polsko-irlandzką społecznością i odwiedzi dwie firmy:

  • ID Technology (irlandzkiego producenta etykiet stosowanych m.in. w AGD i przemyśle samochodowym, który od 10 lat ma swoją bazę produkcyjno-logistyczną w Dolnośląskim Parku Innowacji i Nauki)

  • PM Group (zapewniającą obsługę projektową, inżynierską i zarządzanie realizacją inwestycji przy budowie wysokiej klasy nowoczesnych obiektów przemysłowych. PM Group działa w Polsce 27 lat i zatrudnia ponad 400 osób w biurach we Wrocławiu
    i Warszawie).

Minister odwiedzi również Warszawę, w której spotka się z wicepremierem i ministrem cyfryzacji Krzysztofem Gawkowskim oraz przedstawicielami spółki Sonalake, która zatrudnia ponad 90 inżynierów oprogramowania i już niebawem otworzy nową siedzibę w Poznaniu. Spółka postrzega Polskę jako rynek wzrostowy, szczególnie w obszarze systemów informatycznych dla operatorów światłowodowych. Sonalake posiada dogłębną wiedzę w tej dziedzinie, ponieważ była jednym z dostawców oprogramowania w ramach Krajowego Planu Szerokopasmowego w Irlandii.

Enterprise Ireland jest irlandzką agenda rządową wspierającą irlandzkie firmy w innowacjach i zwiększaniu eksportu na globalnych rynkach. Enterprise Ireland współpracuje z przedsiębiorcami, firmami, uniwersytetami i funduszami inwestycyjnymi aby rozwijać irlandzką gospodarkę, innowacje i przewagi konkurencyjne irlandzkich firm.  Irlandzka agenda rządowa ma 50 biur w 24 krajach, wspiera ponad 4000 irlandzkich firm.

  • Keywords Studios – globalna firma zajmująca się obsługą sektora gier ma swoje największe europejskie biuro w Katowicach – Katowice: Keywords Studios otworzyło swoje największe biuro gamingowe w Europie | GRA.PL
  • JFC Polska – produkuje i rozwija w Polsce innowacyjne rozwiązania dla rolnictwa, sektora municypalnego, oczyszczalni ścieków czy zastosowań morskich
  • PM Group – 2 biura we Wrocławiu i Warszawie, ponad 400 pracowników, realizacja zaawansowanych projektów inwestycyjnych dla inwestorów zagranicznych w obszarze produkcji żywności i kosmetyków, centrów danych, sektora lotniczego, motoryzacji.
  • CRH Materials Polska – producent materiałów budowlanych
  • ICON PLC – dostawca kompleksowych usług w branży badań klinicznych
  • Smurfit Kappa – producent opakowań
  • Sonalake – producent oprogramowania dla sektora telekomunikacyjnego
  • Smarttech247 – dostawca oprogramowania i usług z obszaru cyberbezpieczeństwa
  • Stryve – dostawca rozwiązań z zakresu chmury publicznej, prywatnej
    i cyberbezpieczeństwa

Źródło: Enterprise Ireland.

Do zespołu Knight Frank dołącza Piotr Kalisz

Piotr Kalisz_Knight Frank
Do zespołu Knight Frank dołącza nowy specjalista – Piotr Kalisz.

Piotr Kalisz dołączył do firmy Knight Frank Polska, w której obejmie zarządzanie działem reprezentacji najemcy w Warszawie. Jako jedna z największych na świecie firm doradczych w sektorze nieruchomości, Knight Frank stawia na profesjonalizm i budowanie długotrwałych relacji z klientami. Celem Piotra będzie dalsze rozwijanie i umacnianie pozycji rynkowej warszawskiego zespołu na tych podstawach.

Dołączenie Piotra do naszej firmy, wraz z jego bogatym doświadczeniem i energią, powoli nam dalej, efektywnie rozwijać usługi reprezentacji najemcy. Naszym priorytetem jest budowanie relacji z klientami, a cechy otwartości i profesjonalizmu, jakie reprezentuje Piotr, doskonale wpisują się w naszą wizję współpracy” – powiedział Krzysztof Cipiur, Managing Partner, Head of Capital Markets w Knight Frank w Polsce.

Źródło: Knight Frank.

AI w świecie nieruchomości – obszary, w których sztuczna inteligencja może wesprzeć rynek

okularySztuczna inteligencja wkradła się do świata nieruchomości i na dobre rozgościła się wśród wielu firm, które starają się promować swoje inwestycje mieszkaniowe i komercyjne. AI wspiera poszczególne obszary, stanowiąc tym samym wsparcie w lepszej promocji projektów na rynku nieruchomości.

Spis treści:
Czy AI to przyszłość?
Obszary, w który AI może wesprzeć rynek nieruchomości
Podsumowanie

Czy AI to przyszłość?

Sztuczna inteligencja staje się coraz bardziej zaawansowane. Zastosowanie AI w biznesie może przyczynić się do szybszego rozwoju przedsiębiorstwa, które użycza jej w procesach biznesowych.
Algorytmy sztucznej inteligencji przetwarzają ogromne ilości danych. Stają się coraz bardziej precyzyjne i efektywne. Można się spodziewać, że firmy będą starały się wykorzystywać sztuczną inteligencję w możliwie największej ilości obszarów.
Czy sztuczna inteligencja zastąpi pracowników? Na to zdecydowanie za wcześnie. Jednak AI może stanowić dla nich doskonałe wsparcie w codziennej pracy.

Obszary, w który AI może wesprzeć rynek nieruchomości

– Wsparcie promocji

Sztuczna inteligencja może wspierać przedsiębiorstwa przy generowaniu obrazów i wizualizacji. Dzięki temu inwestorzy mogą lepiej zaprezentować potencjalnym klientom, jak dana nieruchomość ma wyglądać po ukończeniu, albo w jakim stylu można wykończyć wnętrza. Oczywiście generowane przez sztuczną inteligencję projekty na ten moment nie zastąpią pracy grafików czy projektantów, jednak mogą stanowić dla nich doskonałe narzędzie wspierające.

– Wsparcie redakcyjne

Sztuczna inteligencja może pomóc w opracowaniu informacji na temat ofert, treści broszur informacyjnych, artykułów itp. Należy jednak pamiętać, że tekst wygenerowanych przez AI powinien stanowić jedynie wsparcie do stworzenia unikatowej treści. Sztuczna inteligencja może być jednak pomocna w celu określenia charakteru artykułu czy tego, co broszura informacyjna powinna zawierać.
Dodatkowo za pomocą sztucznej inteligencji można tworzyć zarysy opisów nieruchomości. Na tej podstawie osoba zamieszczająca opis może się oprzeć i uzupełnić całość o najważniejsze informacje. Skraca to czas pracy, dzięki czemu pracownik zyskuje więcej czasu na inne działania.

– Wsparcie w kontakcie z klientem

Firmy mają możliwość korzystania z inteligentnych chatbotów, które będą odpowiadały na pytania potencjalnych nabywców nieruchomości.
Dzięki temu, że sztuczna inteligencja cały czas się rozwija i uczy, chatbot może odciążyć pracownika linii kontaktowej.
Oczywiście nie zawsze rozwiązanie to w pełni się sprawdza. Niektórzy klienci czują niechęć, kiedy widzą, że mają rozmawiać ze sztuczną inteligencją, a nie prawdziwym człowiekiem. Czasami odpowiedzi chatbota nie satysfakcjonują ich w pełni, co prowadzi do irytacji. Jednak taki chatbot może odpowiedzieć na wiele pytań. Ta forma wsparcia w firmach jest wciąż udoskonalana, tak, aby w pełni móc zapewniać osobie pytającej szczegółowe informacje na temat interesującej ją inwestycji.

Podsumowanie

Sztuczna inteligencja może stanowić doskonałe wsparcie dla biznesu. Rynek nieruchomości komercyjnych i mieszkaniowych może dużo zyskać na wdrażaniu wsparcia AI. Korzystanie ze wsparcia sztucznej inteligencji może przyczynić się do lepszej promocji inwestycji, tworzenia wizualizacji, opracowywania treści marketingowych a nawet usprawnienia procesu obsługi i informacji klienta.
Nie należy zapominać, że sztuczna inteligencja pełni też funkcję analityczną. Oznacza to, że w szybkim czasie może przetwarzać wiele treści i tworzyć raporty. Na ich podstawie przedsiębiorcy mogą kierować swoimi przyszłymi działaniami biznesowymi. Można powiedzieć, że sztuczna inteligencja jest przyszłością efektywnego prowadzenia przedsiębiorstwa.

Nie brakuje osób, które boją się, że AI zastąpi ich w wykonywaniu pracy. Jednak sztucznej inteligencji nie należy się obawiać. O ile rzeczywiście sztuczna inteligencja może doskonale wspierać pracę specjalistów, o tyle nie jest w stanie w tym momencie ich zastąpić. Obrazy oraz informacje generowane przez sztuczną inteligencję wymagają nadzoru a czasem także korekty. Czynnik ludzki jest więc w dalszym ciągu kluczowy. Powierzenie specjaliście narzędzia, jakim jest AI, może znacząco usprawnić i przyspieszyć wykonywanie przez niego biznesowych zadań.

Redakcja
Komercja24.pl

Aktywni twórcy a obserwatorzy – Parlamentarzyści i przedstawiciele rządu w social mediach

biznesman
Aktywni twórcy a obserwatorzy – Parlamentarzyści i przedstawiciele rządu w social mediach.

Wraz z ciągłym rozwojem technologicznym, standardy polityczne ulegają nieustannym zmianom. Już nie banery, ulotki czy rzeczywiste rozmowy z wyborcami są złotym środkiem do osiągania najlepszych rezultatów wyborczych. Polityka przeniosła się na najpopularniejsze współcześnie platformy społecznościowe, takie jak: Instagram i X (dawniej: Twitter). Analizując krajobraz polityczny po wyborach parlamentarnych, agencja doradcza PRCN postanowiła zbadać aktywność polityków w kanałach społecznościowych. W badaniu wskazano m.in najaktywniejszych twórców internetowych wśród posłów na Sejm RP i członków Rady Ministrów, porównano także aktywność przedstawicieli koalicji i opozycji oraz zbadano preferencje platform wśród parlamentarzystów.

Top influencerzy na X i Instagramie

Wyszczególniając poszczególne platformy, mianem największego influencera wśród parlamentarzystów na X, można określić obecnego Prezesa Rady Ministrów – Donalda Tuska (KO). Liczba obserwujących jego profil na X przekroczyła już 1,9 miliona. Konkurencja do tego tytułu pozostaje daleko w tyle. Na drugim miejscu, z różnicą bliską 1,2 miliona followersów znalazł się Mateusz Morawiecki (były Premier, PiS, liczba obserwujących na X wynosi ponad 700 tys.). Trzecie miejsce w hierarchii popularności zajmuje profil Romana Giertycha (KO, ponad 530 tys. obserwujących). Ranking Top20 zamyka Marek Jakubiak (Kukiz15) z liczbą obserwujących na poziomie 139 tys. Wskazani top politycy parlamentarni na X działają w politycznym świecie od wielu lat, pełniąc najwyższe stanowiska w państwie. Z całą pewnością ich bogate doświadczenie polityczne na przestrzeni różnorodnych dziesięcioleci przyczynia się do umiejętnego kreowania swego wizerunku na platformach społecznościowych.

Na Instagramie sytuacja wygląda nieco inaczej. Pierwsze miejsce pod względem liczby obserwujących zajmuje Szymon Hołownia (Polska 2050) z wynikiem ponad 722 tys. obserwujących. Marszałek Sejmu zrzesza ogromne grono młodych odbiorców. Wciąż wysokie, lecz tym razem drugie miejsce zajmuje Donald Tusk (KO, lider na Twitterze) z 550 tys. obserwujących, a następnie Sławomir Mentzen (Konfederacja, 367 tys. odbiorców na Instagramie). Instagramowy ranking Top20 influencerów polskiej polityki zamyka Katarzyna Kotula z Lewicy z ponad 23 tys. obserwującymi jej profil.

Źródło: PRCN (fragment raportu).

Zrównoważona produkcja? O korzyściach, jakie mogą zyskać przedsiębiorstwa

Maciej_Slojewski_m
Firmy produkcyjne coraz częściej spotykają się z zarówno odgórną, jak i oddolną presją na działanie w duchu gospodarki obiegu zamkniętego czy niskoemisyjności. Dyrektywa CSRD i wynikający z niej obowiązek raportowania zrównoważonego rozwoju, a także wyznaczanie dla podmiotów gospodarczych minimalnych poziomów odzysku tworzyw sztucznych do ponownego użycia i recyklingu to dwa przykłady z brzegu. Jednak zrównoważona produkcja nie musi wcale być złem koniecznym, a wręcz może przynosić korzyści biznesowe. Właśnie o nich mówi Maciej Słojewski – Group Communications Manager w firmie Cedo, która produkuje artykuły gospodarstwa domowego i posiada jeden z największych zakładów recyklingu plastików miękkich w Europie.

W kontekście zrównoważonej produkcji i rozwoju coraz częściej wskazuje się na rozszerzoną odpowiedzialność producentów. Szczególnie ci funkcjonujący w europejskim obszarze prawno-instytucjonalnym muszą dopasowywać swoje działania do zmian i zobowiązań nakładanych przez instytucje UE. Do tych najważniejszych należą tzw. Taksonomia UE (Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) w sprawie ustanowienia ram ułatwiających zrównoważone inwestycje) oraz Dyrektywa CSRD (The Corporate Sustainability Reporting Directive CSRD). Pierwszy dokument odnosi się do inwestycji, które mają być zrównoważone i zapewniać wkład w realizację celów środowiskowych. Z kolei drugi akt normatywny zobowiązuje podmioty do tzw. raportowania niefinansowego, które musi zawierać informacje z trzech zakresów ESG (Environmental, Social, Governance).

– Dla przedsiębiorstw produkcyjnych przystosowanie się do wymagań zrównoważonego rozwoju stanowi duże wyzwanie, ponieważ niezbędne jest poświęcenie dużych zasobów. Niemniej jest to jedynie początkowy opór materii. Po tym, jak już wdroży się wszystkie niezbędne procedury, wybierze i przeszkoli ludzi, przyjmie konkretne cele, a w końcu zacznie się działać operacyjnie, okazuje się, że pojawia się wiele obszarów, które pomagają np. redukować koszty czy dopasować produkty do globalnych standardów – objaśnia Maciej Słojewski, Group Communications Manager w Cedo, i dodatkowo wskazuje na bardzo istotny aspekt relacji biznesowych w przypadku firm specjalizujących się w produkcji marek prywatnych (tzw. private labels): na pewno ogromną korzyścią jest dla nas to, że możemy w sposób partnerski rozmawiać z dużymi sieciami handlowymi. Wymagają one bowiem od swoich dostawców, zresztą tak jak my wymagamy tego od naszych, posiadania planów zrównoważonego rozwoju, przestrzegania najwyższych standardów potwierdzonych zewnętrznymi certyfikacjami i stałego prezentowania im agendy firmowej w tym obszarze. Co więcej, wszystko to może mieć przełożenie np. na zdolność wygrania przetargu lub rozszerzenie współpracy z właścicielem marki własnej czy wejście na kolejne międzynarodowe rynki. Wielką korzyścią jest zatem fakt, że można nawiązywać kontakty biznesowe z wymagającymi klientami, którzy wpisują w swoje korporacyjne DNA współpracę z podobnie myślącymi partnerami. Takie podejście obserwujemy na każdym kroku. Dlatego w Cedo stale rozwijamy naszą strategię zrównoważonego rozwoju, która opiera się na trzech filarach – People, Planet, Products, czyli ludzie, planeta i produkty.

Zrównoważony rozwój w dobie kryzysów

Zasadnym pytaniem wydaje się jednak, czy lata pandemii, a następnie kryzysów energetycznych i inflacyjnych, nie wpłynęły negatywnie na podejście przedsiębiorstw, klientów biznesowych i samych konsumentów do zagadnienia zrównoważonego rozwoju. Ekspert Cedo ma w tym kontekście interesujące spostrzeżenia.

– Ostatnie cztery lata bardzo dużo zmieniły w podejściu konsumentów do produktów. Przed pandemią wyraźnie rysował się silny trend w kierunku wybierania tych ekologicznych, naturalnych. Natomiast przez COVID-19 i kolejne kryzysy, które wywołały wysoką inflację i ogólną niepewność, ludzie zaczęli z powrotem bardzo mocno patrzeć na codzienne koszty życia. Co jednak istotne, same sieci handlowe nie wycofują się z drogi, na którą wkroczyły, i nadal stawiają na zrównoważony rozwój, wymagając od swoich dostawców spełnienia wysokich norm. – mówi Group Communications Manager w Cedo i zwraca uwagę na jeszcze jedną kwestię: globalne trendy dotyczące np. recyklingu, który jest szczególnie bliskim tematem dla naszej organizacji, pozostaną, mimo że są bardzo mocno zakłócone przez kryzys ekonomiczny.
W ostatnich kwartałach ceny surowców pierwotnych pochodzących z ropy naftowej, tzw. virgin polymers, bardzo spadły, wobec czego wiele firm zaczęło się zastanawiać nad sensem kupowania materiału o niższych parametrach, a takim zawsze jest recyklat. Tym bardziej, jeżeli mogą za tę samą cenę mieć materiał pierwotny. Niemniej europejskie regulacje prawne oraz wspomniane przeze mnie dojrzałe podejście sieci handlowych i wiodących przedsiębiorstw sprawiają, że moim zdaniem nie ma już odwrotu od zrównoważonej produkcji.

Wspomniane wyżej profity ekonomiczne i wizerunkowe, jakie mogą uzyskać firmy decydujące się na zrównoważoną produkcję, to jeden wymiar. Drugi, szczególnie istotny z punktu widzenia interesu ogólnospołecznego, stanowi minimalizowanie wpływu działalności produkcyjnej na środowisko naturalne i życie ludzi. Przedsiębiorstwa funkcjonujące w taki właśnie sposób dążą bowiem do ograniczenia zużycia zasobów naturalnych i maksymalnej redukcji uciążliwości procesów produkcyjnych. I o ile na ten moment zrównoważony biznes wciąż można traktować jako wartość dodaną, to wszystko wskazuje na to, że postępujące dynamicznie zmiany w świadomości organizacji i prawie sprawią, że będzie to wkrótce powszechny obowiązek i standard.

Źródło: Cedo sp. z o. o. / materiał prasowy

Lokum Deweloper z wynikami finansowymi za I kwartał 2024 r.

Inwestycja Lokum Verde (1)
Grupa Lokum Deweloper po I kwartale br. odnotowała 89,1 mln zł przychodu, o 54% więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Wynik rozpoznano z 138 lokali (+30% r/r).

Lokum Deweloper, jeden z czołowych deweloperów działających na dolnośląskim i małopolskim rynku nieruchomości, w pierwszych trzech miesiącach 2024 r. wypracował 89,1 mln zł przychodu, co przełożyło się na 21,4 mln zł zysku netto przypadającego akcjonariuszom podmiotu dominującego oraz na marżę netto w wysokości 24,0%.

W pierwszym kwartale br. Lokum Deweloper zawarł 70 umów deweloperskich i przedwstępnych, mniej o 55% niż rok wcześniej. Wg stanu na koniec marca deweloper miał też podpisanych 15 umów rezerwacyjnych. Potencjał rozpoznań na 2024 r. zrealizowano w 48%.

Z początkiem roku deweloper wprowadził do oferty 84 mieszkania w inwestycji Lokum Porto na wrocławskim Starym Mieście. W raportowanym okresie Grupa rozpoczęła budowę II etapu osiedla Lokum la Vida na Sołtysowicach we Wrocławiu (192 lokale). Na koniec I kwartału 2024 r. deweloper miał w ofercie 372 lokale oraz prowadził budowy obejmujące 584 lokale.

– Prezentowane dane są wynikiem przekazania mieszkań, których budowę zakończyliśmy w ubiegłych latach. Ze względu na konieczność wstrzymania niektórych inwestycji w 2022 roku, spowodowaną zatrzymaniem akcji kredytowej dla klientów, w tym roku nie zakończymy żadnego projektu. Prowadzimy działalność w niestabilnym otoczeniu rynkowym, w którym mocno utrudnione jest długofalowe planowanie. Okres każdej z inwestycji w naszej branży to już kilka lat. Nagłe zmiany w regulacjach prawnych dotyczące warunków technicznych i planowania przestrzennego znacząco wpływają na ryzyko prowadzania tej działalności. Dlatego tak ważne dla rynku nieruchomości są długoterminowe rozwiązania, które będą oddziaływać zarówno na stronę popytową, jak i podażową. Istotne jest uruchomienie wsparcia nabywców w zakupie mieszkań, które będzie dostępne dla klientów w okresie wieloletnim. To pomoże ustabilizować sytuację na rynku – pozwoli na spokojne, bezpieczne i racjonalne podejmowanie decyzji zakupowych przez nabywców, a także umożliwi deweloperom planowanie inwestycji. Równolegle powinny zostać wprowadzone mechanizmy mogące zwiększyć podaż mieszkań, m.in. deregulacja specustawy mieszkaniowej zwiększająca wpływ samorządów na kształtowanie zabudowy, czy usprawnienie procedur administracyjnych prowadzących do szybszego wydawania pozwoleń na budowę. Trwała równowaga popytowo-podażowa jest niezbędna, aby poprawić dostępność mieszkań dla klientów – mówi Bartosz Kuźniar, prezes zarządu Lokum Deweloper.

Źródło: Lokum Deweloper.

Rozwój biznesu – nominacje na kluczowych stanowiskach w Golden Star Estate

Golden Star Estate_Magdalena Ruta i Małgorzata Głowicka_zdjęcie
Grupa Golden Star koncentruje się na nabywaniu nieruchomości i tworzeniu ich wartości dodanej poprzez wynajem oraz zarządzanie. Portfolio grupy obejmuje projekty o łącznej wartości przekraczającej 1,5 mld euro. Wśród projektów należących do polskiego portfela firmy znajdują się m.in. Konstruktorska Business Center, Oxygen Park, JK 55 czy DOT Park w Krakowie.

Zespół Golden Star Estate, firmy inwestycyjnej działającej na międzynarodowych rynkach nieruchomości, został wzmocniony przez dwie doświadczone ekspertki. Małgorzata Głowicka objęła stanowisko Group Chief Financial Officer, natomiast Magdalena Ruta dołączyła do Golden Star Estate jako Head of Asset Management.

Malgorzata Głowicka wzmocniła zespół Golden Star Estate jako Group CFO. Jest odpowiedzialna za kształtowanie polityki finansowej grupy Golden Star dla segmentu nieruchomości biurowych w regionie CEE. Małgorzata Głowicka posiada ponad 20-letnie doświadczenie w obszarze finansów, księgowości, audytu oraz zarządzania strukturami SSC. Doświadczenie zawodowe zdobywała w globalnych organizacjach specjalizujących się w dostarczaniu profesjonalnych usług finansowych,
a przez ostatnie 14 lat związana była stricte z branżą nieruchomości. Podczas swojej kariery pracowała w takich firmach, jak m.in. JLL, Cushman & Wakefield, DTZ czy PwC.

Magdalena Ruta odpowiada za kompleksowe zarządzanie aktywami nieruchomościowymi o łącznej powierzchni ponad 125 000 mkw., znajdującymi się w portfolio Golden Star Group w Europie Środkowo-Wschodniej. W ramach swojej działalności, Magdalena koordynuje również działania związane z komercjalizacją i transakcjami, a także zarządza zespołem asset i leasing menadżerów. Magdalena Ruta posiada 19-letnie doświadczenie zawodowe, zdobyte w polskich i międzynarodowych firmach o profilu inwestycyjnym, doradczym oraz deweloperskim. Podczas swojej kariery odpowiadała za zarządzanie portfelami różnorodnych nieruchomości, zwłaszcza biurowych. Uczestniczyła również w licznych transakcjach sprzedaży i nabycia nieruchomości, a także koordynowała procesy komercjalizacji poszczególnych aktywów. Przed dołączeniem do Golden Star Estate, zajmowała stanowiska menadżerskie w takich firmach, jak m.in.: Macquarie Group, GLL Real Estate Partners, Waryński S.A. Grupa Holdingowa czy DTZ.

Źródło: Golden Star Estate.

Mikroprzedsiębiorstwa i małe firmy pełne obaw przed rosnącymi kosztami działalności i nierzetelnych kontrahentów

g-crescoli-365895-unsplash
Mikroprzedsiębiorstwa i małe firmy pełne obaw przed rosnącymi kosztami działalności i nierzetelnych kontrahentów. Ogólnie rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej otwierają ranking obecnych obaw mikroprzedsiębiorstw i małych firm. Tak deklaruje 41,3% respondentów. Nieznacznie mniej wskazań dotyczy problemu nierzetelnych kontrahentów, bo 39,7%. Z kolei 28,2% ankietowanych niepokoi podnoszenie składek zusowskich. Badanie też pokazuje, że uczestnicy sondażu najmniej obawiają się niestabilności politycznej kraju, kontaktów z bankami lub firmami leasingowymi, a także spowolnienia gospodarczego.

Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedź na pytanie, czego obecnie najbardziej obawiają się mikroprzedsiębiorstwa i małe firmy. 41,3% respondentów wymienia ogólnie rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej. Jak stwierdza Adrian Parol, ekspert rynku finansowego, a także jeden ze współautorów badania, takie wskazanie jest zrozumiałe. Wzrost kosztów działalności znacząco zmniejszył rentowność prowadzonych biznesów, a niejednokrotnie postawił pod znakiem zapytania sens dalszego ich utrzymywania. Jedynie część powiększających się obciążeń przedsiębiorcy są w stanie przerzucić na odbiorców swoich usług lub produktów.

– Tego typu przedsiębiorstwa z reguły prowadzą swoją działalność lokalnie. Nie mają możliwości skompensowania rosnących kosztów poprzez wzrost wolumenu sprzedaży lub podniesienie ceny produktów. Obawiają się bowiem spadku konkurencyjności na rynku lokalnym. Koszty prowadzenia działalności gospodarczej rosną od wielu lat. Jednak wskutek wybuchu pandemii, wojny w Ukrainie i wysokiej inflacji, wzrost ten okazał się bardzo gwałtowny – komentuje Łukasz Goszczyński, wieloletni ekspert ds. restrukturyzacji, drugi ze współautorów badania.

39,7% ankietowanych obawia się nierzetelnych kontrahentów, a 28,2% – podnoszenia składek na ZUS. Łukasz Goszczyński zaznacza, że tego typu przedsiębiorcy dysponują ograniczonym kapitałem własnym i w znacznej części finansują swoją działalność kredytem. W przypadku wystąpienia zatorów płatniczych mają trudności w spłacie swoich zobowiązań. To z kolei wpływa negatywnie na ich scoring bankowy, co w skrajnej sytuacji może doprowadzić nawet do wypowiedzenia umowy kredytu i bankructwa firmy. Zatem obawa przed nierzetelnymi kontrahentami nie jest wynikiem daleko posuniętej ostrożności, lecz realnym zagrożeniem, któremu przedsiębiorcy nie mogą w 100% sami zapobiec.

– Zmieniły się zasady opłacania składek na ZUS, a tym samym znacząco wzrosły obciążenia z tego tytułu, które przedsiębiorcy muszą ponosić. W przypadku braku płatności narażają się oni na egzekucję administracyjną i paraliż ich działalności. Co więcej, są to koszty, które ciężko jest optymalizować w ramach działalności prowadzonej przez właściciela firmy – dodaje Adrian Parol.

Z kolei 21,3% respondentów obawia się utraty płynności finansowej. Według Łukasza Goszczyńskiego, to nie powinno nikogo dziwić, ponieważ zdrowo myślący przedsiębiorca zawsze ma taki scenariusz z tyłu głowy. Takie podejście jest uzasadnione, bo od połowy ubiegłego roku widać na rynku wzmożone problemy z terminowymi płatnościami. Szczególnie dotyczy to właśnie tych najmniejszych podmiotów. Natomiast nieznacznie mniej wskazań mają zmiany w przepisach, które zamykają czołową piątkę zestawienia z wynikiem 20,9%.

– W ostatnich latach byliśmy świadkami szybkich zmian przepisów, bez przeprowadzenia rzetelnej analizy następstw przygotowanych działań. Niestety, ale niejednokrotnie takie podejście skutkowało nieopłacalnością dalszego prowadzenia działalności. Wdrażanie zmian w ten sposób uniemożliwia przedsiębiorcom planowanie rozwoju biznesu w dłuższym okresie – dodaje Adrian Parol.

Na kolejnych miejscach zestawienia widzimy takie obawy, jak brak odpowiednich pracowników – 20,4%, podnoszenie podatków – 20,2%, podjęcie złych decyzji biznesowych – 14,3%, a także kontrola skarbówki – 14,1%. Dalej pojawiają się odpowiedzi związane z działaniami konkurencji – 13,5%, kontrolą ZUS-u – 11,3%, a także brakiem zamówień i klientów – 11,3%.

– Sam fakt przeprowadzania kontroli przez organy do tego powołane nie wpływa bezpośrednio na firmy. Przedsiębiorcy wiedzą, jakie obowiązki na nich spoczywają. Natomiast brak pracowników czy też wzrost opodatkowania może zburzyć dotychczasowy model biznesowy i doprowadzić do bankructwa firmy. Stąd też tego typu odpowiedzi, zresztą zasadnie, znalazły się w środku tego rankingu – analizuje Łukasz Goszczyński.

Według przeprowadzonego badania, najmniej obaw mikroprzedsiębiorstwa i małe firmy mają w kwestiach niestabilności politycznej kraju – 3,1%. Wyżej są odpowiedzi dotyczące kontaktów z bankami lub firmami leasingowymi – 5,9%, a także spowolnienia gospodarczego – 9,3%.

– Te wyniki świadczą o tym, iż przedsiębiorcy póki co dobrze ocenią obecną władzę. Z kolei w zakresie kontaktów z bankami czy firmami leasingowym nastąpiła znacząca poprawa w relacjach pomiędzy tymi podmiotami. Przedsiębiorcy mają możliwość skorzystania z instrumentów restrukturyzacyjnych, dostosowując poziom swoich obciążeń finansowych do przewidywanych przepływów finansowych. Natomiast spowolnienie gospodarcze jest problemem, ale tutaj przedsiębiorcy mają szersze pole manewru i możliwość elastycznego reagowania na takie ryzyko – podsumowuje Adrian Parol.

Opis metody badawczej

Badanie zostało wykonane przez platformę analityczno-badawczą UCE RESEARCH. Czynności badawcze były prowadzone w dniach 20.03-03.04.2024 r. Analizą objęto wyłącznie mikroprzedsiębiorstwa i małe firmy, które w dniu badania nie zatrudniały więcej niż 50 osób. Do tego ich zeszłoroczny obrót lub całkowity bilans roczny nie przekroczył 10 milionów euro. W ankiecie wzięło udział 597 podmiotów. Odpowiedzi uzyskano za pomocą wywiadów telefonicznych, wspomaganych komputerowo. Dane firm pozyskano z ogólnodostępnych źródeł rejestrowych.

 

Źródło: UCE GROUP LTD. Sp. z o.o. 

„ZŁOTY BANK” dla Santander Bank Polska

ben-rosett-10614-unsplash
Po raz trzeci Santander Bank Polska zdobył tytuł „Złoty Bank” za najlepszą wielokanałową jakość obsługi. Kredyt gotówkowy znalazł się na 2. miejscu, a konto osobiste na 3. w kategoriach produktowych „Złoty Bankier”. Kanały social media banku zajęły 2. miejsce.

To trzecie zwycięstwo Santander Bank Polska w najważniejszej kategorii rankingu „Złoty Bankier 2024”. Badanie przeprowadził Minds & Roses na zlecenie Bankier.pl i Puls Biznesu. Bank co roku od 6 lat zajmuje miejsce na podium rankingu w kategorii głównej tj. wielokanałowa jakość obsługi.

Trzeci „Złoty Bank” to dla nas ogromne wyróżnienie. Niezmiennie od 6 lat jesteśmy w gronie liderów rankingu wielokanałowej jakości. To potwierdza, że wysoka jakość wpisała się w DNA banku i stanowi kierunkowskaz do wszystkich działań. Ale wciąż stawiamy sobie poprzeczkę jeszcze wyżej. W tym roku wprowadziliśmy nową strategię „Pomagamy Osiągać Więcej”. Jej trzy kluczowe filary to Total Doświadczenie, Total Digitalizacja i Total Odpowiedzialność. Jeszcze mocniej koncentrujemy się na budowaniu najlepszych doświadczeń klientów i pracowników. Chcemy być bankiem pierwszego wyboru i wzbudzać pozytywne emocje. Nasze ambicje są wysokie, a cele niezmienne – być najlepszą otwartą platformą usług finansowych, która działa odpowiedzialnie, ciesząc się lojalnością i zaufaniem klientów, pracowników, akcjonariuszy i społeczności – powiedział Michał Gajewski, prezes zarządu Santander Bank Polska.

Kredyt gotówkowy Santander Bank Polska zajął 2. miejsce, a konto Santander 3. miejsce w kategoriach produktowych. Kanały social media banku zajęły 2. miejsce wśród badanych banków.

Źródło: Santander Bank Polska.

Deweloper Panattoni został mecenasem 28. edycji Nagrody Literackiej „Nike”

razem
Deweloper Panattoni został mecenasem 28. edycji Nagrody Literackiej „Nike”.

Już w maju na łamach „Gazety Wyborczej” zostanie zaprezentowana dwudziestka nominowanych do tegorocznej „Nike”. Głównym mecenasem nagrody literackiej została firma Panattoni – największy deweloper nieruchomości przemysłowych w Europie.

Obejmuje zróżnicowane książki, niezależnie od reprezentowanego gatunku i stylu, dziś uznawana jest za najważniejsze polskie wyróżnienie w dziedzinie literatury. Wzorem dla jej twórców była brytyjska nagroda Bookera. Nagroda „Nike” przyznawana jest od 1997 roku i ma ogromne oddziaływanie na rynek wydawniczy oraz wybory polskich czytelników. Wpływa nie tylko na nakłady, dodruki i nowe tłumaczenia, ale także popularyzuje rodzimą literaturę na scenie międzynarodowej.

Organizatorami konkursu są „Gazeta Wyborcza” i Fundacja Nagrody Literackiej Nike, a w tym roku pierwszym w historii nagrody biznesowym mecenasem będzie firma Panattoni.

„Wiele dla mnie znaczy, że to właśnie Panattoni jako pierwszy partner biznesowy obejmie mecenatem strategicznym nagrodę «Nike». Głęboko wierzymy, że silne związki między biznesem a kulturą są kluczowe dla budowania nowoczesnego, opartego na wartościach społeczeństwa oraz dynamicznej, rozwijającej się w zrównoważony sposób gospodarki” – komentuje Robert Dobrzycki, CEO i współwłaściciel Panattoni w Europie, Wielkiej Brytanii, Indiach i na Bliskim Wschodzie – „Dzięki wspieraniu Nagrody Literackiej «Nike», mamy możliwość nie tylko celebrować wybitne osiągnięcia w dziedzinie literatury, ale także podkreślić nasze przekonanie, że odpowiedzialny biznes może i powinien być aktywnym uczestnikiem świata kultury. Ta współpraca ma wiele aspektów, ale mnie najbardziej cieszy promocja polskiego dziedzictwa i potencjału” – dodaje.

Nagroda Literacka „Nike” jest wyłaniana w trzech etapach: pod koniec maja jury nominuje 20 pozycji, we wrześniu wybierze spośród nich 7 finalistów, a w pierwszą niedzielę października ogłosi zwycięzcę. Laureat otrzyma 100 tys. zł i prestiżową statuetkę projektu Gustawa Zemły. Oprócz wyróżnienia przyznawanego przez kapitułę konkursu, wręczana jest również Nagroda Nike Czytelników, którą otrzymuje autor lub autorka książki wybranej w plebiscycie przez czytelniczki i czytelników Wyborcza.pl i „Gazety Wyborczej”.

Tegoroczna uroczysta gala wręczenia „Nike” odbędzie się 6 października. Nagrodę przyznaną przez jury wręczy redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik, a Nagrodę Nike Czytelników – prezes firmy Panattoni, Robert Dobrzycki.

materiał prasowy

Mennica Skarbowa z własnym skarbcem – nieruchomość inwestycyjna mieści się w Warszawie

Skarbiec MS 2
Mennica Skarbowa, lider w obrocie metali inwestycyjnych, otworzyła nowy skarbiec w centrum Warszawy odpowiadając na coraz większy popyt na przechowywanie cennych przedmiotów. Od kwietnia osoby indywidualne oraz firmy mają możliwość złożenia w depozycie wartościowych przedmiotów. Złoto, biżuterię, gotówkę, papiery wartościowe czy dzieła sztuki można przechowywać w jednym najlepiej strzeżonych skarbców w Polsce, umiejscowionym w podziemiach przedwojennego budynku „Domu Pod Orłami”, który w czasie II wojny światowej został uszkodzony, a następnie odbudowany stał się wówczas tymczasową siedzibą centrali NBP.

W opinii Zarządu Mennicy Skarbowej nowa usługa pozwoli na zapewnienie spółce nowego źródła dochodów, ale co ważniejsze – docelowo na poszerzenie grupy klientów zainteresowanych także innymi usługami, przede wszystkim zakupem złota inwestycyjnego oraz diamentów. Skarbiec Mennicy Skarbowej uroczyście otworzył
i zajął pierwszą skrytkę ambasador Spółki- Szymon Marciniak, międzynarodowy sędzia piłkarski.

W skarbcu Mennicy Skarbowej zostało oddanych do użytku 260 różnowymiarowych skrytek. Spółka jest jedyną firmą na rynku, która oferuje aż 8 rodzajów skrytek. Najmniejsza jest o wymiarach 45x25x7, a największa liczy 45x55x80. Dzięki temu klienci mogą wybrać schowek o optymalnej wielkości i cenie, unikając płacenia za przestrzeń, której nie potrzebują. Dla przedmiotów o większych gabarytach przedmiotów możliwe są również do wynajęcia pomieszczenia czy powierzchnie depozytowe. W skrytkach jednego z najlepiej zabezpieczonych skarbców w Polsce w ścisłym centrum Warszawy można przechowywać m.in. gotówkę, złoto, cenne monety, biżuterię, papiery wartościowe, nośniki danych, dokumenty czy dzieła sztuki. Bezpieczeństwa zdeponowanych rzeczy strzeże monitoring i ochrona przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. W skarbcu są umieszczone również tradycyjne i niezawodne zabezpieczenia mechaniczne, w tym m.in. dwie pary masywnych drzwi o wadze 2,3 tony każde. O komfort dysponentów zadbają doświadczeni doradcy, którzy zrealizowali ponad 1000 depozytów. Oferta Mennicy Skarbowej skierowana jest zarówno do firm, jak i do klientów indywidualnych.

– Lubię dbać o rzeczy, które są dla mnie nie tylko drogocenne, ale też do których czuję szczególny sentyment. Dlatego postanowiłem o nie zadbać w szczególny sposób. W skarbcu Mennicy Skarbowej zdecydowałem się zdeponować gwizdek oraz żółtą i czerwoną kartkę, których używałem w trakcie Mundialu w 2022 roku. Jestem pewien, że będą tam bezpieczne, a ja będę miał do nich dostęp każdego dnia, o każdej porze. – komentuje Szymon Marciniak.

– Do dyspozycji obywateli i firm w USA jest ponad 26 milionów skrytek depozytowych. W krajach Europy Zachodniej korzysta z takiego rozwiązania co trzecia firma lub osoba. Oczywiście zakupione dzieła sztuki, zakupione złote monety, sztabki czy ważne dokumenty można przechowywać w domu, ale wymaga to coraz bardziej profesjonalnych zabezpieczeń i kosztownych inwestycji. Na świecie obserwujemy obecnie rosnące ceny złota i srebra. Nasi klienci pytają jak bezpiecznie przechowywać zakupione produkty. Dlatego zdecydowaliśmy się na uruchomienie własnego skarbca nie tylko dla klientów Mennicy Skarbowej. Zapewnia on nie tylko maksymalne bezpieczeństwo i dyskrecję, ale także wygodę i dostępność. Nasz skarbiec korzysta z solidnych, mechanicznych systemów zabezpieczeń, co oznacza, że depozyty są chronione przez tradycyjne, sprawdzone metody, które są niezawodne od lat. Wyróżniamy się tym, że nie stosujemy nowoczesnych systemów elektronicznych, które są podatne na ataki hakerskie. Nasza decyzja zapewnia najwyższy poziom bezpieczeństwa, eliminując ryzyko związane z cyfrowymi zagrożeniami, które niestety są powszechne w dzisiejszych czasach. Oferta skrytek depozytowych pozwoli klientom dopasować swoje potrzeby do odpowiedniej wielkości skrytki. Jako nieliczni oferujemy również możliwość bezpiecznego przechowywania przedmiotów gabarytowych, które nie zmieszczą się w standardowej skrytce. Miło mi również poinformować, iż pierwszym klientem Skarbca Mennicy Skarbowej został Pan Szymon Marciniak międzynarodowy sędzia piłkarski, ambasador marki Mennicy Skarbowej. Co ciekawe przedmiotem depozytu były m.in. gwizdek sędziowski, kartka żółta i czerwona, którymi Pan Szymon sędziował finał mundialu i Ligi Mistrzów, a które to przedmioty są dla naszego ambasadora bardzo cennymi rzeczami w jego karierze – mówi Jarosław Żołędowski, Prezes Zarządu Mennicy Skarbowej.

Skarbiec Mennicy Skarbowej mieści się w ścisłym centrum Warszawy i posiada certyfikat Instytutu Mechaniki Precyzyjnej (IMP). Skrzynki depozytowe można wynajmować na jeden miesiąc lub na dłuższy okres. Cena najmu skrytki oscyluje od 120 zł za najmniejszy rozmiar do 480 zł za dużą przestrzeń. Jest to koszt za 1 miesiąc użytkowania. Wszystkie przedmioty przechowywane w depozytowych skrytkach komercyjnych są objęte dodatkową polisą ubezpieczeniową. Ze względów bezpieczeństwa i potrzeby zachowania anonimowości klientów, w skarbcu może przebywać tylko jeden klient w tym samym czasie.

Źródło: Mennica Skarbowa.

Panattoni ogłasza ekspansję na Bliski Wschód i rozpoczyna działalność w Arabii Saudyjskiej

jhon-jim-5BIbTwXbTWk-unsplash
Panattoni ogłasza ekspansję na Bliski Wschód i rozpoczyna działalność w Arabii Saudyjskiej.

Ten ruch to dla Panattoni kamień milowy na drodze do rozwoju na kluczowych rynkach Bliskiego Wschodu i Azji. Firma stawia sobie za cel odegranie kluczowej roli w napędzaniu wzrostu gospodarczego Arabii Saudyjskiej, dzięki zaoferowaniu swojej platformy nieruchomościowej dla globalnych partnerów. Początkowe działania Panattoni skoncentrują się na trzech największych miastach kraju: Rijadzie, Dżuddzie i Dammanie.

Nową lokalizacją będzie kierował Daniele Sotti, Managing Director w Arabii Saudyjskiej oraz Ali Chamoun, Development Director.

Daniele Sotti ma ponad 25 lat doświadczenia w sektorach logistyki i nieruchomości. Dołączył do Panattoni w marcu 2022 roku jako Managing Director Business Development Western Europe, wcześniej pracując we Francji i Włoszech dla firm takich jak Amazon, TNT, DHL i Prologis.

Do zespołu jako Development Director dołączy Ali Chamoun, doświadczony lokalny strateg biznesowy i ekspert rynku nieruchomości, który wcześniej przewodził strategii nieruchomościowej Amazona i kierował ekspansją IWG w Arabii Saudyjskiej.

Wejście Panattoni na rynek Arabii Saudyjskiej następuje w okresie dynamicznej transformacji w regionie. Jednym z filarów planu „Vision 2030” jest maksymalizacja korzyści wynikających z strategicznego położenia geograficznego Królestwa, poprzez przekształcenie go w główny hub logistyczny dla regionu, zdolny do efektywnego łączenia handlu między kontynentami Azji, Europy i Afryki.

„Wejście na rynek Arabii Saudyjskiej jest dla Panattoni ekscytującą okazją, aby przyczynić się do wzrostu prężnej gospodarki tego kraju oraz wspierać jego wizję zrównoważonego rozwoju” – mówi Robert Dobrzycki, CEO & Co-owner Panattoni Europe, UK, Middle East and India i dodaje: – „Sektor logistyczny Królestwa charakteryzuje się obecnie brakiem równowagi pomiędzy podażą a popytem, co potwierdza wysoki poziom najmu i wzrost czynszów. Silny popyt na powierzchnie przemysłowe jest napędzany przez rządowy plan „Vision 2030” oraz inne inicjatywy mające na celu dywersyfikację gospodarki poprzez uniezależnienie od ropy naftowej i stworzenie głównego hubu logistycznego dla regionu Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej”.

Źródło: Panattoni.

W 2023 roku przychody Grupy Grenevia wyniosły 1,644 mld zł

Grenevia_3
W ubiegłym roku przychody Grupy Grenevia wyniosły 1,644 mld zł. To wzrost o 27 proc. w stosunku do 2022 roku, wynikający z większych przychodów w segmentach elektroenergetyka i PV, stabilnych przychodów osiągniętych przez segment FAMUR oraz z objęcia konsolidacją za pełen okres segmentu e-mobilności.

W 2023 roku EBITDA wyniosła 414 mln zł, co oznacza rentowność na poziomie 25 proc. Grenevia osiągnęła zysk netto w wysokości 144 mln zł, co stanowi wzrost o 20 proc. w porównaniu do 2022 roku.

Miniony rok upłynął pod znakiem intensywnego rozwoju czterech segmentów biznesowych tworzących Grupę Grenevia. W segmencie e-mobilności wzrosła skala działalności Impact Clean Power Technology. Spółka kontynuuje współpracę i pozyskuje nowe kontrakty od światowych liderów produkcji elektrycznych autobusów. Finalizuje także inwestycję w GigafactoryX, czyli budowę wielkoskalowej fabryki baterii przeznaczonych dla pojazdów elektrycznych. Wysoce zautomatyzowana, nowoczesna linia produkcyjna umożliwi wytworzenie co 11 minut nowej baterii dla sektora e-mobilności. W segmencie fotowoltaiki w 2023 roku Projekt Solartechnik zawarł przedwstępną umowę sprzedaży firmie KGHM portfela projektów PV o łącznej mocy ok. 50 MW.
Ostateczne zamknięcie i rozliczenie transakcji nastąpiło w lutym 2024 roku. W segmencie elektroenergetyki znaczący wzrost przychodów zanotował Elgór + Hansen. Spółka ta rozwija ofertę związaną z rozdziałem i dystrybucją energii, zwłaszcza w obszarze OZE, obejmującą m.in. kontenerowe stacje transformatorowe dla farm PV. Z kolei w obszarze rozwiązań i usług dla sektora wiatrowego swoją ofertę rozszerzył segment FAMUR, między innymi za sprawą nabycia pakietu 75,24 proc. akcji spółki Total Wind PL. Konsekwencją rozwoju działalności w tym obszarze było utworzenie w lutym 2024 roku obszaru FAMUR Gearo, który w ramach segmentu koncentruje całą aktywność związaną z rozwiązaniami dla energetyki wiatrowej.

Źródło: Grupa Grenevia.

Laureaci Wyróżnień oraz Statuetki Orła Brokera WGN 2023

IMG_20240419_221059 kadr
W kwietniu, tuż przed 55.Kongresem Grupy WGN Kapituła w składzie: Aleksandra Jurak, Leszek Michniak, Luiza Stasiak oraz Sylwia Chmielewska po długich, pełnych dyskusji naradach podjęła decyzję kto dostanie Wyróżnienie Orła Brokera oraz Najwyższą Nagrodę – Statuetkę Orła Brokera 2023.

Dzień 19 kwietnia 2024r. zapadnie w pamięć na długo, szczególnie Partnerom Grupy WGN. W tym dniu podczas Uroczystej Gali Awards Broker WGN nagrodzono ich za ciężką pracę w roku 2023. To było uhonorowanie ich sukcesów, spektakularnych transakcji oraz trudu włożonego w prowadzenie Biura WGN i uszczęśliwianie każdego klienta WGN.

Czytaj więcej: TUTAJ.

Trzy sposoby na biznesowy sukces

Jakub Czarzasty
W Polsce z roku na rok rośnie liczba firm, które świadczą usługi związane ze zdrowiem, urodą lub ogólnie pojmowanym wellness. Konkurencja wśród prywatnych klinik, gabinetów czy salonów jest coraz większa, dlatego też ich właściciele starają się wyróżnić na rynku zdrowia. Szukają sposobów, by jeszcze bardziej ułatwić pacjentom oraz klientom korzystanie z ich usług i wychodzą im naprzeciw. Jak osiągnąć biznesowy sukces w branży medycznej?

By stać się liderem wśród klinik czy gabinetów, nie wystarczy już tylko dbać o jakość usług, zatrudniać dobrych specjalistów i stosować sprawdzone produkty. To oczywiście podstawa, ale pacjenci, zwłaszcza ci z generacji Z, wymagają więcej. Chcą otrzymywać opiekę na najwyższym poziomie, a także mieć pewność, że wybrana placówka jest godna zaufania. Dlatego tak ważna jest również komunikacja zewnętrzna – jeśli firmy nie można znaleźć w sieci, to tak jakby nie istniała. To jednak nie wszystko.

Ekspercka wiedza specjalistów

Budowanie sukcesu kliniki czy gabinetu zaczyna się od zatrudnienia wykwalifikowanych specjalistów. Niezależnie od tego, czy prowadzimy prywatny gabinet stomatologiczny, dużą klinikę psychologiczną czy przychodnię weterynaryjną, to właśnie pracujący w placówce eksperci i ich wiedza oraz umiejętności wpływają na renomę firmy.

– To ważne, by dbać o stały rozwój swój i specjalistów, którzy są częścią naszegozespołu – mówi Jakub Czarzasty, CEO LM PAY S.A., lidera na rynku płatności odroczonych. – Chodzi tutaj przede wszystkim o podnoszenie ich kwalifikacji – umożliwienie udziału w konferencjach, kursach czy zdobywanie dodatkowych specjalizacji. Badania pokazują, że konsumenci polegają na opinii specjalistów. Potwierdza to m.in. raport McKinsey Future of Wellness, gdzie polecenia lekarzy znalazły się na trzecim miejscu wśród czynników wpływających na zakupy produktów i usług związanych z wellness1 – dodaje ekspert.

O tym, że w firmie pracują specjaliści, którzy nieustannie się kształcą, warto także komunikować w mediach społecznościowych. W ten sposób pacjenci łatwiej do nas trafią i będą wiedzieli, jakie usługi oferuje gabinet lub klinika.

Biznes na miarę XXI wieku

By zapewnić biznesowy sukces swojemu gabinetowi, klinice czy salonowi, należy skoncentrować się na świadczeniu usług na wysokim poziomie. Nie chodzi tu jedynie o profesjonalne wykonywanie zabiegów lub podstawową obsługę pacjentów czy klientów.

– Z raportu What Business Needs To Know About The Generation Changing Everything opublikowanego przez TNM wynika, że młodzi konsumenci zwracają szczególną uwagę na świadomość ekologiczną firmy oraz stosowane przez nią nowoczesne rozwiązania oparte na technologii2 – komentuje Jakub Czarzasty. – Chętniej wybierają te miejsca, gdzie mogą rozłożyć płatność na raty lub skorzystać z wygodnej opcji płatności odroczonych. Rynek tych ostatnich nieustannie rośnie – dodaje.

Lekarze, stomatolodzy, psycholodzy, dietetycy czy weterynarze coraz częściej dają swoim pacjentom możliwość korzystania z usługi Care Now, Pay Later (Zadbaj teraz, zapłać później). Trend ten cieszy się także popularnością w innych branżach. Opcja ta pozwala na zakup usługi i zapłacenie za nią w późniejszym, dogodnym dla konsumenta momencie.

Wyróżnienie się na tle innych gabinetów czy klinik oznacza także zadbanie o widoczność w internecie. Aktualizowane media społecznościowe oraz widoczne w sieci opinie klientów to również istotny czynnik, który uwiarygadnia działalność firmy i realnie wpływa na jej sukces biznesowy.

Dobrze zaplanowany proces leczenia

Pacjenci oraz klienci, którzy trafiają do klinik lub gabinetów chcą otrzymać kompleksową opiekę. Coraz częściej przygotowanie harmonogramu leczenia jest standardem w profesjonalnych placówkach. Nadal jednak wiele miejsc nie wdrożyło tego elementu, a jest on dla pacjentów bardzo istotny w procesie podejmowania decyzji o leczeniu.

– Jeśli chcemy wyróżnić się na rynku medycznym, warto już na początku współpracy przedstawić klientowi harmonogram zabiegów, uwzględniając zarówno te większe, jak i mniejsze. Rozpiszmy wizyty kontrolne i wytłumaczmy, jak będzie wyglądał cały proces leczenia, zaprezentujmy także opcje związane z opłatami – mówi Jakub Czarzasty. – Dzięki rozłożeniu leczenia w czasie pacjent nie będzie musiał płacić za całą kurację za jednym razem, co jest o wiele wygodniejszą opcją – dodaje ekspert.

Biznesowy sukces na rynku zdrowia to przede wszystkim zrozumienie potrzeb pacjentów – zarówno tych starszych, jak i młodszych, którzy chętniej wydają pieniądze na usługi związane ze zdrowiem. Warto przyjrzeć się współczesnym trendom w obsłudze klienta i zastanowić się, w jaki sposób możemy ułatwić korzystanie z naszych usług.

LM PAY S.A. jest liderem na rynku finansowania usług medycznych w Polsce, działa od 2010 roku.

1 https://www.mckinsey.com/industries/consumer-packaged-goods/our-insights/the-trends-defining-the-1-point-8-trillion-dollar-global-wellness-market-in-2024
2 What Business Needs To Know About The Generation Changing Everything


Źródło: LM PAY S.A. 

PROFIT Development z nową identyfikacją wizualną świętuje jubileusz 20-lecia na rynku

Prezentacja-media_Mockup_1-4-scaled
PROFIT Development z nową identyfikacją wizualną świętuje jubileusz 20-lecia na rynku.

PROFIT Development obchodzi właśnie 20-lecie swojego istnienia. Na przestrzeni dwóch dekad firma oddała do użytku tysiące mieszkań w Łodzi, we Wrocławiu i w Warszawie. W planie dewelopera są też kolejne inwestycje, stanowiące odpowiedź na aktualne potrzeby osób poszukujących nowoczesnych lokali. Okrągła rocznica działalności na rynku oraz dynamiczny rozwój są jednymi z powodów, dla których podjęto decyzję o odświeżeniu wizerunku marki.

Sukces w „mieszkaniówce”?

PROFIT Development to jedna z najprężniej działających firm w branży deweloperskiej. Według rankingu firmy doradczej PwC, miesięcznika „Builder” i firmy badawczej Dun&Bradstreet, obecnie zajmuje ona 26. miejsce wśród 100 największych – mierząc przychodami – deweloperów w Polsce.

Punktem startowym funkcjonowania firmy był rok 2003 r. Skupiła się ona wówczas na inwestycjach we Wrocławiu. Trzy lata później rozszerzyła działalność na Łódź. Z kolei w roku 2014 powstał oddział w Warszawie. Odbiorcami oferty firmy są osoby poszukujące mieszkania dla siebie oraz ci, którzy chcą zainwestować nadwyżki finansowe.

PROFIT Development stara się indywidualnie podchodzić do każdej nowej inwestycji, by po pierwsze maksymalnie wykorzystywać atuty danej lokalizacji, a po drugie zapewniać w pełni komfortowe lokale.

Działania marki są kompleksowe: od zakupu odpowiedniej działki, przez projektowanie funkcjonalnych przestrzeni i zachowanie wysokich standardów jakości budynków, po profesjonalną obsługę kontrahentów. Gdy zachodzi taka potrzeba, wspiera też klientów w zakresie pozyskiwania atrakcyjnego finansowania na zakup mieszkania.

Głównymi wartościami, jakimi kieruje się PROFIT Development, są: bezpieczeństwo, komfort i nowoczesność. Wszystko to stanowiło klucz dla przygotowania nowej identyfikacji wizualnej marki.

Świeży wizerunek, nowe plany

Rebranding to, mówiąc najprościej, proces modyfikacji kluczowych elementów wizerunkowych i strategicznych firmy – takich jak samo logo lub cała identyfikacja wizualna, a także komunikacja z odbiorcami, która już od dłuższego czasu funkcjonuje na rynku. Cel? Zbudowanie świeżej, przemyślanej, atrakcyjnej i oddającej istotę misji firmy odsłony. Nie inaczej było w tym przypadku.

Dlaczego firma PROFIT Development zdecydowała się na taki krok właśnie teraz?

– 20 lat działalności to wystarczająco długi okres, by zbudować nie tylko silną pozycję rynkową, ale również tożsamość i charakter marki. Nasza marka w ciągu ostatnich lat rozwinęła się na tyle intensywnie, że postanowiliśmy dać temu wyraz również w komunikacji wizualnej. Mamy śmiałe plany na przyszłość, ale opieramy się na solidnym fundamencie, który zbudowaliśmy przez lata – stąd brak rewolucji w znaku i kolorystyce, a jedynie dostosowanie ich do aktualnego charakteru i kierunku, w który zmierzamy – podsumowuje Laura Bandyk z działu marketingu PROFIT Development.

W jaki sposób agencja pracowała nad nowym wizerunkiem firmy?

– W trakcie procesu przeprojektowywania znaku przeprowadziliśmy analizę istniejącego logo, określając jego mocne i słabe strony. Rozpoczęliśmy od eksploracji różnych koncepcji, wprowadzając świeże podejścia i testując różnorodne formy, palety kolorów czy czcionki. Zrezygnowaliśmy też z dotychczasowego sygnetu.

Naszym priorytetem było stworzenie znaku, który wyróżni się i będzie ponadczasowy, ale też będzie odzwierciedlać wartości firmy i jej cele. Opracowaliśmy świeżą, spójną i elastyczną identyfikację wizualną, odpowiadającą nowoczesnej wizji oraz dynamicznej strategii rozwoju PROFIT Development, naszego wieloletniego partnera. – podkreśla Kinga Pawlak, ctlmedia.

W ten sposób marka z przytupem weszła w trzecią dekadę działalności i odświeżeniem wizerunku dała jasny sygnał – rozwija się, podąża w rytm nowoczesnych trendów i pozostaje otwarta na zmieniające się potrzeby odbiorców.

Obecnie PROFIT Development koncentruje się na dalszym rozwoju i pozyskiwaniu nowych gruntów w Warszawie, w Łodzi i we Wrocławiu. Jest również otwarta na inne lokalizacje. Można się spodziewać, że wysokiej jakości mieszkania w konkurencyjnych cenach w nowych miastach to tylko kwestia czasu. Firma stawia sobie również za cel wprowadzenie jeszcze więcej ekologicznych rozwiązań, które będą sprzyjać zarówno środowisku, jak i codziennemu funkcjonowaniu mieszkańców.

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Automatyzacja, sztuczna inteligencja i rozwój sektora przyszłością organizacji imprez firmowych

wspolpraca
Automatyzacja, sztuczna inteligencja i rozwój sektora są przyszłością organizacji imprez firmowych.

Znaczenie imprez firmowych udowadniają wyniki badań przeprowadzonych zarówno wśród korporacji, jak i małych przedsiębiorstw. Prawie wszyscy (98%) szefowie firm zamierzali zorganizować co najmniej jedno takie wydarzenie w 2023 roku. 85% planowało co najmniej trzy, a 35% – dziesięć lub więcej wydarzeń*. Niemniej jednak organizacja imprez firmowych to zwykle duże wyzwanie. Dlatego wykorzystanie nowoczesnych technologii, które wkraczają z impetem na polski rynek eventowy, mogą usprawnić cały proces i przyczynić się do sukcesu wydarzenia.

Kluczowa rola eventów firmowych

Imprezy firmowe pozwalają łączyć zespoły, stając się kluczem do budowania silnych relacji poprzez dedykowane do potrzeb szkolenia i aktywności teambuildingowe. Jednak aranżowanie takich wydarzeń jest nie tylko czasochłonne, ale wymaga także dużych pokładów kreatywności. Na szczęście, obecnie firmy mają do dyspozycji coraz szerszy wachlarz innowacyjnych rozwiązań, oferowanych przez szybko rozwijającą się branżę eventów. – Jednym z nich jest konfigurator imprez firmowych. To narzędzie powstało z myślą o tym, aby maksymalnie ułatwić i przyspieszyć organizację wydarzeń branżowych: począwszy od zaplanowania daty wydarzenia, przez wybór rozrywek, po ostateczną wycenę – wyjaśnia Joanna Hoc-Kopiej z Dworu Korona Karkonoszy, będącego pomysłodawcą i autorem rozwiązania.

Wirtualne narzędzia dostarczają klientom szereg korzyści. Umożliwiają bardziej efektywne planowanie, zarządzanie i personalizację wydarzeń, co znacznie redukuje czas i wysiłek potrzebny na organizację. Z kolei włączenie interaktywnych elementów jako jednej z atrakcji eventu, np. gogli VR, angażuje uczestników na nowych poziomach, tworząc unikalne doświadczenia.

Czy nowoczesne technologie zrewolucjonizują organizację wydarzeń?

Zdecydowana większość firm jest obecnie zaangażowana w organizację co najmniej jednej imprezy integracyjnej rocznie. Planowanie takiego eventu, niezależnie od wielkości firmy, wiąże się z koniecznością stanięcia przed licznymi wyzwaniami. Podstawowe kwestie, takie jak znalezienie optymalnego miejsca czy określenie budżetu, są kluczowe już w fazie planowania. Co najważniejsze, sukces organizowanych wydarzeń zależy nie tylko od ustaleń logistycznych. Równie istotne jest dopasowanie programu i atrakcji do potrzeb i oczekiwań uczestników.

Impreza firmowa to wieloaspektowe wydarzenie, obejmujące różnorodne elementy. Wymaga zatem zaangażowania ludzi i środków. – W odpowiedzi na te wyzwania, wykorzystanie cyfrowych narzędzi, takich jak konfigurator imprez firmowych, stanowi rozwiązanie, które znacznie usprawni planowanie i koordynowanie wydarzeń poprzez automatyzację różnych aspektów procesu – podkreśla Joanna Hoc-Kopiej. A jak to wygląda w praktyce? Działanie konfiguratora imprez firmowych można samodzielnie przetestować na www Dwór Korona Karkonoszy.

Idealnie zaplanowana impreza firmowa – z konfiguratorem imprez to możliwe!

Rozwój sektora imprez firmowych wyłonił potrzebę posiadania narzędzia, które znacznie skróci i zoptymalizuje proces organizacji tego typu wydarzeń. Jednym z kluczowych warunków jest przy tym skuteczna komunikacja pomiędzy zleceniodawcą a organizatorem. Tylko taka jest w stanie zapewnić spójność wizji i terminowe dostarczenie usług. Konfigurator imprez zmniejsza do minimum liczbę wymienianych wiadomości e-mail i dogadywanych kwestii między firmą, a agencją eventową. Co to oznacza w praktyce?

Wyobraź sobie, że organizujesz imprezę firmową i chcesz wiedzieć jakie są dostępne szkolenia w danej placówce, typy integracji czy atrakcje. Potrzebujesz natychmiastowej informacji o dostępności obiektu w wybranym terminie i wyceny, dostosowanej do określonej daty i liczby uczestników. Konfigurator imprez pozwoli to sprawdzić za jednym kliknięciem myszką. Oferuje przy tym szereg funkcji w jednym, przyjaznym dla użytkownika interfejsie. To innowacyjne rozwiązanie odpowiada na wszystkie potrzeby firm organizujących wydarzenia, zwiastując nową erę planowania i zarządzania eventami.

*https://www.equationevents.com/blog/2023-revealed-120-corporate-event-stats-crucial-for-every-event-planner

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Firma Sescom Platynowym Partnerem Confidex a Beontag Company

IP_RFID_2
Firma Sescom Platynowym Partnerem Confidex a Beontag Company.

Współpraca Sescom, dostawcy usług facility management z fińską firmą Confidex A Beontag Company, liderem w dziedzinie RFID i IIot przyniosła polskiej spółce status Platynowego Partnera oraz głównego dystrybutora RFID w kraju. Dla klientów Sescom oznacza to lepszy dostęp do technologii w połączeniu z doświadczeniem w jej wdrażaniu w branży retail.

RFID to technologia umożliwiająca automatyczną i zdalną identyfikację przedmiotów za pośrednictwem fal radiowych, która to wspiera zarządzanie majątkiem i znacznie poprawia sprawność operacyjną sklepów i magazynów oraz komfort klientów. Sescom od lat rozwija swoje doświadczenie w RFID – ma na koncie realizacje w ponad 4.000 sklepów retail. Współpraca z Confidex A Beontag Company to wyraz udanych dotychczasowych realizacji i perspektyw dalszego rozwoju i coraz szerszego wykorzystania RFID na rynku sieci detalicznych.

Źródło: Sescom S.A.

Norbert Philippen wzmocni rozwój MLP Group w Niemczech i Austrii

Philippen Norbert_mDeweloper MLP Group rozbudowuje zespół w Niemczech. Norbert Philippen obejmując funkcję Head of Technical Project Management będzie odpowiadał za techniczne zarządzanie projektami realizowanymi na rynku niemieckim i austriackim.

Norbert Philippen dołączył z początkiem kwietnia br. do MLP Group obejmując funkcję Head of Technical Project Management. Będzie odpowiadał za planowanie, koordynację i monitorowanie projektów realizowanych na rynku niemieckim i austriackim.

Norbert Philippen posiada ponad 23-letnie doświadczenie w zarządzaniu projektami prowadzonymi na rynku niemieckim. Kompetencje w zakresie nieruchomości logistycznych poszerzał ostatnio m.in. w OSMAB Holding AG. Jako dyplomowany architekt i inżynier rozpoczął swoją karierę pełniąc funkcję architekta planowania, specjalizując się w planowaniu odbiorów i realizacji. W ciągu minionych 15 lat zdobył bogate doświadczenie w zarządzaniu przedsięwzięciami różnych klas aktywów i złożonymi inwestycjami budowlanymi.

„Oprócz nastawienia na zrównoważony rozwój, cały czas koncentrujemy się na realizacji nowych projektów w Niemczech i Austrii. Dzięki Norbertowi Philippenowi nasz zespół został wzmocniony przez doświadczonego menedżera, który bardzo dobrze radzi sobie z wszelkimi technicznymi wyzwaniami związanymi z realizacją projektów” – podkreślił Martin Birkert, Country Manager Germany MLP Group.

„Dla MLP Group rynek niemiecki i austriacki jest strategicznym kierunkiem ekspansji zagranicznej. Szczególnie w Niemczech widzimy bardzo silny trend przenoszenia do tego kraju zaawansowanego technologicznie biznesu z Azji, przy silnym napływie także inwestycji azjatyckich. Firmy chińskie stanowią obecnie dużą część naszych potencjalnych klientów, którzy są zainteresowani wynajęciem nowoczesnych powierzchni i przeniesieniem swojego biznesu do Europy. Dzięki dynamicznemu rozwojowi w tym regionie ugruntowujemy naszą pozycję wśród wiodących deweloperów działających na europejskim rynku nieruchomości magazynowych” – stwierdził Radosław T. Krochta, Prezes Zarządu MLP Group S.A.

W portfolio dewelopera znajduje się obecnie pięć parków biznesowo-logistycznych w Niemczech oraz jeden park biznesowy w Austrii. W przygotowaniu są kolejne inwestycje. Grupa planuje wzmocnienie i rozszerzenie działalności szczególnie w regionach, w których jest już obecna, czyli w Zagłębiu Ruhry, Hesji i Brandenburgii. W Austrii w 2024 roku nacisk zostanie położony na ukończenie MLP Business Park Vienna, położonego niedaleko centrum stolicy. Przekazanie gotowej powierzchni zaplanowano na koniec tego roku.

Źródło: MLP Group S.A.

Wzrostowy dział marek własnych w koszykach Polaków

Szymon Mordasiewicz
Popularność marek własnych jest coraz większa. Wartość tego sektora na polskim rynku wzrosła o 19 proc. rdr. i w 2023 r. przekroczyła 50 mld złotych. Ponadto 27 proc. konsumentów deklaruje, że w ciągu najbliższych 6 miesięcy chce kupować jeszcze więcej takich produktów. Kluczowym argumentem dla nabywców są konkurencyjne ceny, przy jednoczesnym utrzymaniu satysfakcjonującej jakości. Takie dane płyną z raportu „Behaviour Change” opracowanego przez Consumer Panel Services GfK.

Zgodnie z danymi CPS GfK udział marek własnych na polskim rynku w 2023 r. wzrósł o 1,3 punktu procentowego rdr. i wyniósł 22,6 proc. Rosnący trend utrzymuje się już od kilku lat, dzięki czemu wartość tego rynku w naszym kraju przekroczyła już 50 mld złotych. Według raportu „Behaviour Change” CPS GfK Polacy chcą kupować jeszcze więcej takich artykułów. – Już co 4 konsument planuje zwiększyć swoje wydatki na produkty z logo marek własnych. Jednocześnie zaledwie 5 proc. Polaków deklaruje takie zamiary wobec artykułów markowych. To jasny sygnał dla producentów, że w tej kategorii tkwi przestrzeń do dalszego, dynamicznego rozwoju i stałego zwiększania popytu mówi Szymon Mordasiewicz, dyrektor zarządzający w Consumer Panel Services GfK.

Mimo sporego zainteresowania markami własnymi, Polacy nadal są poniżej średniej europejskiej – więcej takich produktów planuje kupować aż 32 proc. Europejczyków. Polskich nabywców znacząco wyprzedzają Francuzi (49 proc.), Austriacy (37 proc.) czy Hiszpanie (42 proc.).

W styczniu 2024 r. Consumer Panel Services GfK został przejęty przez YouGov. Dzięki temu partnerzy biznesowi YouGov i CPS GfK będą mogli jeszcze lepiej zrozumieć każdy etap decyzji zakupowych – co, gdzie, dlaczego i w jaki sposób kupują nabywcy. Co więcej, YouGov zapewni partnerom biznesowym CPS GfK dostęp do aktualnych badań opinii publicznej przeprowadzanych na 26 milionach zarejestrowanych członków panelu na 55 rynkach.

Źródło: Consumer Panel Services GfK (fragment raportu).

RAFAKO i ENERGOTHERM pracują nad wprowadzeniem na rynek nowej technologii

okulary
Nowe rozwiązanie pozwoli na efektywniejszą pracę istniejących bloków i dynamiczniejszy rozwój oraz wykorzystanie odnawialnych źródeł energii (OZE) w Polsce, a także zmniejszy emisję dwutlenku węgla do atmosfery.

RAFAKO S.A. i ENERGOTHERM podpisały umowę mającą na celu oferowanie rozwiązania w zakresie zwiększenia elastyczności istniejących bloków konwencjonalnych na paliwa kopalne. Celem rozwiązania jest zabezpieczenie zaspokojenia zapotrzebowania na energię elektryczną w źródłach wysoko dyspozycyjnych w okresie przejściowym, tj. w okresie, który cechuje dynamiczny rozwój odnawialnych źródeł energii (OZE), ale jednocześnie, w którym system wytwórczy jest dopiero uzupełniany o bloki parowo-gazowe i planowane magazyny energii. Rozwiązanie to wpisuje się w potrzeby krajowego systemu elektroenergetycznego (KSE) określone na lata 2025-2034 i pozwoli na optymalne wykorzystanie energii wytwarzanej przez źródła OZE. Nowa technologia powinna być gotowa w II półroczu 2024 roku.

„Przez ostatnie kilka lat bloki w elektrowniach bazujących na węglu niestety nie były modernizowane, nie zwiększano ich możliwości i efektywności. Działo się tak mimo tego, że ten sektor zapewnia obecnie Polakom większość dostępnej energii, a odejście od tego surowca jest planowane sukcesywnie przez co najmniej najbliższą dekadę. Dlatego między innymi przy dynamicznym rozwoju źródeł OZE obserwujemy teraz okresy, kiedy w celu zbilansowania Krajowego Systemu Elektroenergetycznego trzeba redukować generację źródeł OZE, czyli mówiąc wprost wyłącza się napływ prądu z tego sektora. Dzieje się tak w głównej mierze z jednego powodu, bloki węglowe nie są w stanie elastycznie zareagować na taką sytuację. Nasze wspólne rozwiązanie diametralnie zmieni tę sytuację. Nie trzeba będzie wyłączać napływu energii z OZE, a jednocześnie zmniejszy się emisja dwutlenku węgla do atmosfery. Rozwiązanie będzie gotowe w II półroczu tego roku. Warto zaznaczyć, że zakładamy wdrożenie takiej technologii u klienta w ciągu pół roku.”- komentuje Robert Kuraszkiewicz, Prezes RAFAKO.

W celu zapewnienia stabilnych dostaw energii elektrycznej do odbiorców oczekuje się, aby działające w KSE elektrownie i elektrociepłownie miały możliwie szeroki zakres regulacyjności ich jednostek. Pożądanym jest więc utrzymywanie w systemie jak największej ilości mas wirujących (generatorów), przy zachowaniu ich wysokiej zdolności do naboru i zrzutu obciążenia. Nasze wspólne rozwiązanie to modyfikacja ciągu technologicznego obejmująca układ rozdziału energii elektrycznej na zasilającą KSE oraz potrzeby własne bloku. Przewidziana jest zabudowa elektrycznych wymienników ciepła w linii strumienia wody zasilającej do wytwornicy pary oraz w linii zasilania strumienia powietrza do spalania. Zasilanie wymienników realizowane będzie przy użyciu energii elektrycznej pobieranej przed układem rozliczeniowym z KSE.” – komentuje Cezary Polski Prezes Grupy ENERGOTHERM.

materiał prasowy

Firmy transportowe zaciskają pasa i szukają oszczędności – gdzie mogą je znaleźć?

denys-nevozhai-100695-unsplash
Według jednego z najnowszych raportów opublikowanych przez TLP i SpotData1
właściciele firm transportowych w Polsce do największych wyzwań, z jakimi muszą się mierzyć w swojej pracy, zaliczają wysokie wynagrodzenia, inflację, wysokie ceny energii i wysokie stopy procentowe. Dopiero na dalszych pozycjach znalazły się problemy niezwiązane z finansami. Można przypuszczać, że wyzwania te są nadal aktualne, a prawdopodobnie stały się jeszcze większe, biorąc pod uwagę dalszy wzrost cen od tamtego czasu. Jak stawić czoła rosnącym kosztom?

Przewoźnicy mają do dyspozycji przynajmniej kilka rozwiązań, które mogą realnie zmniejszyć wydatki. Należy upatrywać ich nie tylko w nowoczesnych technologiach, ale i rozwiązaniach oferowanych przez dostawców paliwa, a nawet w przepisach prawnych, bo często umożliwiają one korzystanie z ulg, o których przedsiębiorcy nie wiedzą. Jakie są kluczowe sposoby na oszczędności w branży TSL w tym roku?

Oszczędnościowa pułapka

W obliczu rosnących kosztów wiele firm transportowych usilnie szuka rozwiązań, które pozwolą zaoszczędzić choć trochę pieniędzy. Często podejmują próby zmian w dotychczasowym sposobie księgowania przychodów czy wypłaty wynagrodzeń. Niestety nie zawsze są to działania zgodne z prawem, co stanowi duże ryzyko.

– Zdecydowanie nie warto “kombinować” z wynagrodzeniami ani z rozliczaniem czasu pracy kierowców, ponieważ może się to odbić w postaci późniejszych kontroli urzędowych i wysokich kar pieniężnych. Żeby spać spokojnie, lepiej trzymać się przepisów. Oprócz tego “cięcie kosztów” niejednokrotnie może przełożyć się negatywnie na motywację załogi, w efekcie czego dochodzi do dużej rotacji pracowników, a procesy rekrutacyjne i przyuczanie nowych osób też generuje koszty. Zdecydowanie bardziej polecam klientom orientować się w przysługujących ulgach i je stosować. Mam tutaj na myśli np. wirtualne diety czy zwrot kosztów sanitariatów. Wiele firm nadal nie ma do końca świadomości wszystkich obowiązujących przepisów przez co mogą na tym finansowo tracić. Żeby tego uniknąć, w ramach OCRK proponujemy nowym klientom pełne wsparcie ekspertów w zakresie rozliczania czasu pracy kierowców, a jeśli skorzystają z niego w pakiecie z GBox i FireTMS to przy flocie 10 pojazdów mogą zaoszczędzić nawet 9 500 zł rocznie – radzi Jakub Ordon, regionalny ekspert, Inelo z Grupy Eurowag.

Wymień tachograf jak najszybciej, żeby nie przepłacić

Nowe przepisy nałożyły na przedsiębiorców prowadzących usługi transportowe obowiązek wymiany starych tachografów. Choć jest to kolejne obciążenie dla budżetu takich firm, to również i na tym polu można postarać się, aby nieco go ograniczyć. – Wszystkie pojazdy wykorzystywane w transporcie międzynarodowym, zarejestrowane przed czerwcem 2019 roku i wyposażone w tachografy analogowe lub cyfrowe pierwszej generacji – do 31 grudnia 2024 roku muszą zostać wyposażone w inteligentne tachografy drugiej wersji. Lepiej nie czekać z tym na ostatnią chwilę, ponieważ jest wysoce prawdopodobne, że pod koniec roku ceny tych tachografów będą wyższe, a warsztaty mogą także chcieć więcej zarobić na „spóźnialskich”– dodaje Mateusz Włoch, ekspert ds. rozwoju i szkoleń, Inelo z Grupy Eurowag.

Paliwo tańsze nawet o kilkanaście procent

Rynek kart paliwowych na świecie z roku na rok rośnie2. Przedsiębiorcy przekonują się, że jest to wygodne rozwiązanie, dzięki któremu bez konieczności noszenia przy sobie gotówki i stania w kolejce do kasy można zapłacić za paliwo, myjnię, parking, naprawy pojazdu czy też uiszczać opłaty drogowe. Niektóre narzędzia płatnicze umożliwiają dokonywanie płatności w dowolnej walucie, co jest bardzo ważne z punktu widzenia firm realizujących przewozy międzynarodowe. Karty pomagają też zapanować nad formalnościami, bo wszystkie transakcje rozliczane są na jednej fakturze. Oczywiście karta paliwowa oznacza także zniżki na paliwo.

Nie ma znaczenia, czy mówimy o dużej firmie transportowej, czy jednoosobowej działalności – kartę paliwową zawsze opłaca się mieć, ponieważ jest to rozwiązanie przyjazne dla portfela przedsiębiorcy. Konkretna kwota oszczędności zależy oczywiście od wielu czynników, w tym również od dostawcy, którego wybierzemy. W przypadku kart paliwowych Eurowag jest to oszczędność na poziomie od kilku do kilkunastu procent w ciągu roku. Na naszej stronie jest dostępny kalkulator, który pozwala wyliczyć szacunkową kwotę, jaką przewoźnik może zostawić w swoim portfelu, korzystając z tego rozwiązania płatniczego. Wystarczy podać liczbę pojazdów, średnie zużycie paliwa i liczbę kilometrów, którą każdy pojazd pokonuje miesięcznie. Łatwo wyliczyć, że przy 3 pojazdach, spalających średnio 23 litry/100 km i przejeżdżających w ciągu miesiąca po 10000 km każdy, rocznie możemy zaoszczędzić ponad 53 000 złotych. Tę kwotę przedsiębiorca może przeznaczyć na inwestycje w telematykę, TMS czy na zabezpieczenie kluczowych płatności dokonywanych przez firmę – przekonuje Tomasz Góralewicz, National Sales Manager, Grupa Eurowag.

Wydatki pod kontrolą

Ogromnym wsparciem w optymalizacji kosztów transportu są także nowoczesne technologie, czyli głównie systemy TMS i telematyka. Wpływają one na wiele aspektów, zaczynając od poprawy bezpieczeństwa, po łatwiejsze zarządzanie flotą i redukcję wydatków. Według raportu Mordor Intelligence, wielkość europejskiego rynku telematycznego w 2024 roku szacowana jest na ponad 21 mln urządzeń, a prognozy wskazują, że do 2029 roku osiągnie poziom ponad 43 mln, rosnąc w tempie CAGR ok. 15 proc.3

Dzisiaj korzystanie z narzędzi telematycznych i systemów do zarządzania transportem staje się standardem wśród firm transportowych. Bez tego nie ma praktycznie szans na wyrównane konkurowanie na rynku przewozowym. Systemy TMS i rozwiązania telematyczne podpowiadają, jak zaplanować trasę, aby ograniczyć koszty związane z opłatami drogowymi czy zakupem paliwa. Te rozwiązania służą zarówno małym, jak i dużym przedsiębiorstwom, a także wspierają przewoźników na wielu płaszczyznach. Systemy TMS można integrować z kartami paliwowymi, żeby wygodnie analizować wydatki, a także łączyć je z zewnętrznymi systemami zleceniodawców, aby zautomatyzować pracę i udostępniać potrzebne dane osobom trzecim czy Poczcie Polskiej. W ten sposób można przekazywać informacje o lokalizacji pojazdu czy nadawać przesyłki i monitorować terminy płatności – mówi Dawid Kochalski, koordynator ds. integracji i wdrożeń, Inelo z Grupy Eurowag.

Narzędzia do zarządzania transportem pozwalają także szybciej i łatwiej przygotować ofertę dla klienta, ponieważ precyzyjnie obliczają koszty realizacji danego zlecenia, biorąc pod uwagę szczegółowe parametry pojazdu i zmienne kosztowe firmy. Z kolei dokładna analiza tych danych pozwala danemu przedsiębiorstwu ukierunkować swoje działania na maksymalizację zysków i minimalizację wydatków oraz podejmowanie bardziej świadomych decyzji biznesowych w oparciu o twarde dane.

– Warto zauważyć, że w dzisiejszej rzeczywistości transportowej poleganie na intuicji czy obserwacjach innych firm transportowych może okazać się dla nas nie najlepszą drogą do sukcesu i może narazić na trudne do zniwelowania konsekwencje. Każdy biznes transportowy jest unikatowy, a więc podstawą jest wyciąganie prawidłowych wniosków na podstawie zgromadzonych informacji. Na danych nie możemy oszczędzać, prawidłowo zgromadzone i przeanalizowane pomogą nam w podjęciu dobrych decyzji, bądź wskażą obszary, którym należy się przyjrzeć – podsumowuje Dawid Kochalski.

1 TLP, SpotData, Transport drogowy w Polsce 2023, str. 55
2 Grand View Research, Fuel card market Size & Trends Report
3 Mordor Intelligence, Europe Telematics Market Size

Źródło: Lightscape.

Franczyza WGN: Nowe oblicze zespołu WGN Słupsk

zespół WGN Słupsk 2Zespół WGN Słupsk zaprezentował się w nowym obliczu!

Na zdjęciu widać zespół Agentek Oddziału WGN Słupsk/Tuwima tym razem w innym, bardziej szalonym wydaniu. Biuro WGN Słupsk jest jednym z 10 nominowanych do prestiżowej nagrody Orła Brokera WGN 2023. WGN Słupsk jest jednym z najstarszych Partnerów franczyzowych Grupy WGN. Współpraca trwa już 30 rok. Biuro ma na koncie setki spektakularnych transakcji.